Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. cz. X - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejna część naszego wątku będzie nosiła nazwę:
W brzuchu pupę swą wypina- chce na świat juz przyjść dziecina! 3 4,92%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 1,64%
Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! 55 90,16%
Bolą plecy, boli zad - ile trwać ma ciąża ta? 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 2 3,28%
listopadowo grudniowe mamusie 0 0%
Głosujący: 61. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-18, 22:35   #4681
Kociak85
Zadomowienie
 
Avatar Kociak85
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 569
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
To musisz chyba w takim razie wypróbować wszystkie naturalne metody przyśpieszenie porodu
No, odstawiam fenka i od razu zaczynam myć podłogi, bunga bunga uprawiać i takie tam

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Czyli dołączasz do grona wyczekujących końca 37 tygodnia z rozwarciem na pół opuszka Tylko kurcze wkurza mnie, to że każdy gin co innego. Mnie nie kazał brać fenka tylko odpoczywać więcej. We wtorek idę na wizytę państwowo. Pewnie jeszcze coś innego wymyśli
babku, ale ja fenka biorę od kilku miesięcy - więc raczej chodziło o to, żebym nie odstawiała na razie, tylko brała dalej. Bo lekarz mi powiedział, że jakby nic się nie działo to można odstawić fenka w 35 tygodniu, ale że u mnie to mogłoby jednak za szybko ruszyć, więc mam brać do skończenia 37 tyg.

rybka, strasznie Ci współczuję takich okropnych położnych. Pamiętam, że moja siostra też miała największe problemy właśnie z nimi - zamiast pomóc, to wszystkie najmądrzejsze. I też jej mąż i mama nasza też tam awantury robiły podczas gdy siostra z bólu piersi płakała w poduchę. Ja bym chyba jednak napisała jakąś skargę - może akurat kogoś tam zainteresuje to, co się dzieje na oddziale. Bo z tymi tekstami to przesadzały.

Zbieram się do spania. Dobranoc
__________________
06.12.2013 - Iga
20.06.2016 - Olek
Kociak85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 22:37   #4682
rusalka12
Zadomowienie
 
Avatar rusalka12
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 1 022
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

PaulinaIzabela przypomnij mi, gdzie ty mieszkasz w Iralndii?
rusalka12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 22:44   #4683
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Przyznam, że nie nadrabiałam ale prawie całymi dniami teraz siedzę w szpitalu. Malutka waży już 1600 Przystawiam ją do cyca codziennie i troszkę pociągnie, ale mało...za to z butli coraz więcej
W przerwie jak mała spała skoczyłam sobie na zakupki małe Kupiłam sobie 2 sweterki w New Look i torebkę w River Island Fajnie było polatać chwilę i kupić coś sobie po tym całym pobycie w szpitalu
Dla malutkiej wzięłam w Mothercare kilka pajacy w malusim rozmiarze. Zamówiliśmy też i dziś przyszło łóżeczko turystyczne i nianię z sensorem ruchu. Mamy już wszystko z wyprawki.

DZASTIN Gratulacje

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Kurcze szkoda musiałaś sama się zmacać
no;p choc na poczatku jak mi lekarz powiedzia,ł - zrobimy test stym. brodawek to mialam rozne mysli hahaha
Cytat:
Napisane przez rusalka12 Pokaż wiadomość
Rybka mi zajelo to baaardzo dlugo - moj porod byl wywolywany, mala opozniala sie 10dni. Od 8:30 wieczor zele, kroplowka, ktg, okropne skurcze. Rozwarcie 2 cm. O 7:00 przewiezli mnie na porodowke. Kolejne dawki zelu, kroplowki itp. Caly czas podlaczona do ktg. Przebito mi wody. Rozwarcie nadal 2cm. Potworne skurcze. O 10:50 uslyszalam - dziecko jest zagrozone! Musimy natychmiast ciac. Dostalam papiery do podpisania, ze sie zgadzam na cesarke, zastrzyk w kregoslup. W tym czasie tz przebrali w kitel. Siedzial przy mojej glowie caly czas jak za parawanem mnie kroili i malutka wyciagali z brzucha. Wszystko robiono w ogromnym pospiechu. 11:05 Zuzia byla na swiecie. Ze szpitala wypisano mnie trzeciego dnia po cesarce. Niepotrzebnie pokazalam, ze mam wysoka odpornosc na bol. Nie przyjmowalam srodkow przeciwbolowych, bo ich nie potrzebowlam. Okazalo sie, ze w rane wdalo sie zapalenie. Kiedy po dwoch tygodniach nie goilo sie i zaczelo cos sie saczyc z rany i mialo specyficzny zapach pojechalam do szpitala. I tak przez kilka miesiecy mi to przemywali, dawali antybiotyki, i odsylali do domu. Po prawie pol roku trafilam na lekarke, ktora robila mi cesarke. Przy niej najzwyczajniej w swiecie zaczelam plakac tak mialam dosc. Chyba sie wystraszyla bo poleciala po jakiegos innego lekarza, ktory ledwo zobaczyl moja rane, stwierdzil, ze musza operowac, zeby wyciac chora tkanke... Poniewaz cesarka byla robiona w duzym pospiechu cos poszlo nie do konca jak powinno...i tak szesc miesiacy chodzilam z rana w brzuchu. I probowalam jakos zyc normalnie i cieszyc sie swoim macierzynstwem, ale bylo bardzo ciezko - stad dopadaly mnie stany depresyjne, zajadanie smutkow i tycie...gdyby nie malutka to nie wiem jakbym to przeszla.
oooo matko... współczuję....
Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
No, odstawiam fenka i od razu zaczynam myć podłogi, bunga bunga uprawiać i takie tam


babku, ale ja fenka biorę od kilku miesięcy - więc raczej chodziło o to, żebym nie odstawiała na razie, tylko brała dalej. Bo lekarz mi powiedział, że jakby nic się nie działo to można odstawić fenka w 35 tygodniu, ale że u mnie to mogłoby jednak za szybko ruszyć, więc mam brać do skończenia 37 tyg.

rybka, strasznie Ci współczuję takich okropnych położnych. Pamiętam, że moja siostra też miała największe problemy właśnie z nimi - zamiast pomóc, to wszystkie najmądrzejsze. I też jej mąż i mama nasza też tam awantury robiły podczas gdy siostra z bólu piersi płakała w poduchę. Ja bym chyba jednak napisała jakąś skargę - może akurat kogoś tam zainteresuje to, co się dzieje na oddziale. Bo z tymi tekstami to przesadzały.

Zbieram się do spania. Dobranoc
co do skargi.. ja chyba tak czy siak złożę i na moego lekarza z przycodni i na nie......

babku- oni mi wyjasnili, ze lepiej cc ale za mnie decyzji ie podejmą
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 22:58   #4684
Margot156
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 355
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Miłych snów dziewczynki!!!!
Uciekam wywalczyć miejscówkę pomiędzy mężem a psiną

Do juterka!!
Margot156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 22:58   #4685
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Przyznam, że nie nadrabiałam ale prawie całymi dniami teraz siedzę w szpitalu. Malutka waży już 1600 Przystawiam ją do cyca codziennie i troszkę pociągnie, ale mało...za to z butli coraz więcej
W przerwie jak mała spała skoczyłam sobie na zakupki małe Kupiłam sobie 2 sweterki w New Look i torebkę w River Island Fajnie było polatać chwilę i kupić coś sobie po tym całym pobycie w szpitalu
Dla malutkiej wzięłam w Mothercare kilka pajacy w malusim rozmiarze. Zamówiliśmy też i dziś przyszło łóżeczko turystyczne i nianię z sensorem ruchu. Mamy już wszystko z wyprawki.

DZASTIN Gratulacje
Dobrze czytać takie wiadomości Maja ładnie rośnie, oby tak dalej
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 23:39   #4686
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez rusalka12 Pokaż wiadomość
Rybka mi zajelo to baaardzo dlugo - moj porod byl wywolywany, mala opozniala sie 10dni. Od 8:30 wieczor zele, kroplowka, ktg, okropne skurcze. Rozwarcie 2 cm. O 7:00 przewiezli mnie na porodowke. Kolejne dawki zelu, kroplowki itp. Caly czas podlaczona do ktg. Przebito mi wody. Rozwarcie nadal 2cm. Potworne skurcze. O 10:50 uslyszalam - dziecko jest zagrozone! Musimy natychmiast ciac. Dostalam papiery do podpisania, ze sie zgadzam na cesarke, zastrzyk w kregoslup. W tym czasie tz przebrali w kitel. Siedzial przy mojej glowie caly czas jak za parawanem mnie kroili i malutka wyciagali z brzucha. Wszystko robiono w ogromnym pospiechu. 11:05 Zuzia byla na swiecie. Ze szpitala wypisano mnie trzeciego dnia po cesarce. Niepotrzebnie pokazalam, ze mam wysoka odpornosc na bol. Nie przyjmowalam srodkow przeciwbolowych, bo ich nie potrzebowlam. Okazalo sie, ze w rane wdalo sie zapalenie. Kiedy po dwoch tygodniach nie goilo sie i zaczelo cos sie saczyc z rany i mialo specyficzny zapach pojechalam do szpitala. I tak przez kilka miesiecy mi to przemywali, dawali antybiotyki, i odsylali do domu. Po prawie pol roku trafilam na lekarke, ktora robila mi cesarke. Przy niej najzwyczajniej w swiecie zaczelam plakac tak mialam dosc. Chyba sie wystraszyla bo poleciala po jakiegos innego lekarza, ktory ledwo zobaczyl moja rane, stwierdzil, ze musza operowac, zeby wyciac chora tkanke... Poniewaz cesarka byla robiona w duzym pospiechu cos poszlo nie do konca jak powinno...i tak szesc miesiacy chodzilam z rana w brzuchu. I probowalam jakos zyc normalnie i cieszyc sie swoim macierzynstwem, ale bylo bardzo ciezko - stad dopadaly mnie stany depresyjne, zajadanie smutkow i tycie...gdyby nie malutka to nie wiem jakbym to przeszla.
O kurcze, aleś się wymęczyła. Pół roku...
Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
babku, ale ja fenka biorę od kilku miesięcy - więc raczej chodziło o to, żebym nie odstawiała na razie, tylko brała dalej. Bo lekarz mi powiedział, że jakby nic się nie działo to można odstawić fenka w 35 tygodniu, ale że u mnie to mogłoby jednak za szybko ruszyć, więc mam brać do skończenia 37 tyg.
Yhym To dobrze w takim razie
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
babku- oni mi wyjasnili, ze lepiej cc ale za mnie decyzji ie podejmą
Yhym To dobrze w takim razie

Dobranoc wszystkim
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-18, 23:40   #4687
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Margot156 Pokaż wiadomość
Widziałam posta ale jakoś nie zakodowałam że to właśnie o Warszawę chodzi.... czyżby fotograf szukał obiektów do rozwijania swoich umiejętności?
Warszawa i okolice Pewnie szuka obiektów, a że gratisowa sesja to warto sprawę przemyśleć

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Mnie dzisiaj też brzuch pobolewa,mały się trochę leni ,trochę wypycha.
Ogólnie ciężki psychicznie brzuchowy dzień że się tak wyrażę
ja to samo dziś miałam, brzuch pobolewał, maluch kopał od niechcenia, coś wypchał, jak mu postukałam w brzuszek i tyle:/
zobaczymy, czy my się załapiemy na salę z kołem(o ile dzieć zrobi fikołka), bo jak tak to ja tam wlezę

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Wiecie ze tu zabrano mi Majeczke na 5 min po porodzie aby przyznac jej Apgar I tyle?
Pozniej przed wyjsciem do domu sprawdzano jej przy mnie oczka, sluch I bioderka I tyle?

Moja mama byla w szoku zenawet jej nikt nie oczyscil drog oddechowych . Caly pobyt w szpitalu ulewalo jej sie zielonymi wodami , I czasem jak kochneła to z nosa puszczala zielone bañki .
masakra

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Zaczynają dopadać mnie wątpliwości nananananaa
bo dziś był ciężki dzień, a jutro wyjdzie słoneczko i będzie lepiej
Hmm, czy Ty nie miałaś jakiś brzuszkowych zdjęć wrzucić??

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Przeczytałam : .. Bo moj Tz taki wyposażony ze mogłby pòł porodówki zgwałcic


Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Przyznam, że nie nadrabiałam ale prawie całymi dniami teraz siedzę w szpitalu. Malutka waży już 1600 Przystawiam ją do cyca codziennie i troszkę pociągnie, ale mało...za to z butli coraz więcej
dla Majeczki

Cytat:
Napisane przez rusalka12 Pokaż wiadomość
Rybka mi zajelo to baaardzo dlugo - moj porod byl wywolywany, mala opozniala sie 10dni. Od 8:30 wieczor zele, kroplowka, ktg, okropne skurcze. Rozwarcie 2 cm. O 7:00 przewiezli mnie na porodowke. Kolejne dawki zelu, kroplowki itp. Caly czas podlaczona do ktg. Przebito mi wody. Rozwarcie nadal 2cm. Potworne skurcze. O 10:50 uslyszalam - dziecko jest zagrozone! Musimy natychmiast ciac. Dostalam papiery do podpisania, ze sie zgadzam na cesarke, zastrzyk w kregoslup. W tym czasie tz przebrali w kitel. Siedzial przy mojej glowie caly czas jak za parawanem mnie kroili i malutka wyciagali z brzucha. Wszystko robiono w ogromnym pospiechu. 11:05 Zuzia byla na swiecie. Ze szpitala wypisano mnie trzeciego dnia po cesarce. Niepotrzebnie pokazalam, ze mam wysoka odpornosc na bol. Nie przyjmowalam srodkow przeciwbolowych, bo ich nie potrzebowlam. Okazalo sie, ze w rane wdalo sie zapalenie. Kiedy po dwoch tygodniach nie goilo sie i zaczelo cos sie saczyc z rany i mialo specyficzny zapach pojechalam do szpitala. I tak przez kilka miesiecy mi to przemywali, dawali antybiotyki, i odsylali do domu. Po prawie pol roku trafilam na lekarke, ktora robila mi cesarke. Przy niej najzwyczajniej w swiecie zaczelam plakac tak mialam dosc. Chyba sie wystraszyla bo poleciala po jakiegos innego lekarza, ktory ledwo zobaczyl moja rane, stwierdzil, ze musza operowac, zeby wyciac chora tkanke... Poniewaz cesarka byla robiona w duzym pospiechu cos poszlo nie do konca jak powinno...i tak szesc miesiacy chodzilam z rana w brzuchu. I probowalam jakos zyc normalnie i cieszyc sie swoim macierzynstwem, ale bylo bardzo ciezko - stad dopadaly mnie stany depresyjne, zajadanie smutkow i tycie...gdyby nie malutka to nie wiem jakbym to przeszla.
o masakra
__________________
My

nasz synek
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 01:07   #4688
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Karmienie cz. 1
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
a my jemy,ulewamy i znow jemy...........


niestety mezanie było :P
Rybko a w jakiej pozycji ty Kacperka karmisz? Moze sprobuj tak , zeby nie byl na plasko ?

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Przyznam, że nie nadrabiałam ale prawie całymi dniami teraz siedzę w szpitalu. Malutka waży już 1600 Przystawiam ją do cyca codziennie i troszkę pociągnie, ale mało...za to z butli coraz więcej
W przerwie jak mała spała skoczyłam sobie na zakupki małe Kupiłam sobie 2 sweterki w New Look i torebkę w River Island Fajnie było polatać chwilę i kupić coś sobie po tym całym pobycie w szpitalu
Dla malutkiej wzięłam w Mothercare kilka pajacy w malusim rozmiarze. Zamówiliśmy też i dziś przyszło łóżeczko turystyczne i nianię z sensorem ruchu. Mamy już wszystko z wyprawki.

DZASTIN Gratulacje
za wage- szybko goni )
I za zakupy. Ja marze o jeansach, moze dzis mi sie uda Tz namowic na szybki shopping

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Nie no zgodę, to zawsze każdą podpisać. W sumie przed każdym zabiegiem. Tylko jakoś tak mi się rzuciło w oczy, że Tobie zostawili decyzję. Chyba w takim momencie wolałabym jakby powiedzieli: trzeba zrobić cięcie bo to i tamto. Może się pani nie zgodzić oczywiście, ale tak będzie najlepiej dla maluszka. Takiej informacji bym chciała, a nie możliwości wyboru, jak człowiek w szoku, bez podstawowej wiedzy medycznej i ogólnie w stresie. Ale może się czepiam


Tak mi koleżanka to nakreśliła:
Skurcze normalne bolą i bardzo męczą, parte bolą kur...sko, ale za to trwają krótko, więc idzie to przeżyć. Ja tam nawet jeśli trwają krótko, nie chce ich czuć



Na sr mówili, że to bez sensu powtarzany mit o tym, ze zzo hamuje poród.


Mnie się zawsze chce jak nie mogę A jak już mogę, to przechodzi


Mój też ma takie zmiany i to dosyć często niestety. Oni cały macierzyński powinni być z nami


Ja o takim myślę, żeby jeszcze zamówić.
http://allegro.pl/bezszwowy-biustono...605810855.html
U mnie parte trwały godzine, wiec ja nie wiem czy to tak szybko ..
Ja przy znieczuleniu czułam ta przechodzaca glowke, nie jako ból ale jako niesamowity ucisk. Zreszta nie nadaremno jestem pocieta w sloneczko I jeszcze ssak byl potrzebny.
Mysle ze jakby nie zzo , nie mialabym sily jej wypchnac.

RUSALKA - faktycznie przeszlas koszmar tym razem bedzie super, szybko I bez komplikacji ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 04:18   #4689
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Karmienie cz. 2 a tu nadal wszyscy spia ? ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 05:11   #4690
Zuzziak
Rozeznanie
 
Avatar Zuzziak
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 602
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

A nie śpią nie śpię :P
Przespałam się aby godzinkę (od 3 do 4), eh ta bezsenność, już 2 tygodnie się z nią męczę:/

Gratulacje dla Dzastin!!

Przejrzałam co nie co wątek. Piękne brzuszki dziewczyny! Ja muszę w końcu pochwalić się swoim Do końca pozostało nam wg OM 5 tygodni, wg usg 4 tygodnie, a ja jeszcze nie mam wyprawki dla siebie!! Małemu pozostało zrobić drugie pranie i poprasować wszystko.
Tak na marginesie...o co chodzi z tymi tetrami noszonymi między piersiami(o ile dobrze zrozumiałam)?
__________________


killer abs by Jill
mel b abs / cardio / brzuch
Zuzziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 05:23   #4691
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Trele ja ci dotrzymam towarzystwa jak nikt inny nie chce. Obudziłam się na WC jakas godzinę temu i spać nie mogę...i tak niedługo muszę wstawać i szykować się na to szkolenie. Postanowiłam jednak jechać i się trochę dokształcić.

Dobrze wam juz idzie cycolenie,? Daj nam dzisiaj jakąś fotkę Majuchy bo się stesknilam.

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Przyznam, że nie nadrabiałam ale prawie całymi dniami teraz siedzę w szpitalu. Malutka waży już 1600 Przystawiam ją do cyca codziennie i troszkę pociągnie, ale mało...za to z butli coraz więcej
W przerwie jak mała spała skoczyłam sobie na zakupki małe Kupiłam sobie 2 sweterki w New Look i torebkę w River Island Fajnie było polatać chwilę i kupić coś sobie po tym całym pobycie w szpitalu
Dla malutkiej wzięłam w Mothercare kilka pajacy w malusim rozmiarze. Zamówiliśmy też i dziś przyszło łóżeczko turystyczne i nianię z sensorem ruchu. Mamy już wszystko z wyprawki.

DZASTIN Gratulacje
Dobrze tal doładować baterie na zakupach! Macie juz wszystko to teraz niech Maja tylko ładnie je, tyje i zabierajcie ja do domku!

Cytat:
Napisane przez rusalka12 Pokaż wiadomość
Rybka mi zajelo to baaardzo dlugo - moj porod byl wywolywany, mala opozniala sie 10dni. Od 8:30 wieczor zele, kroplowka, ktg, okropne skurcze. Rozwarcie 2 cm. O 7:00 przewiezli mnie na porodowke. Kolejne dawki zelu, kroplowki itp. Caly czas podlaczona do ktg. Przebito mi wody. Rozwarcie nadal 2cm. Potworne skurcze. O 10:50 uslyszalam - dziecko jest zagrozone! Musimy natychmiast ciac. Dostalam papiery do podpisania, ze sie zgadzam na cesarke, zastrzyk w kregoslup. W tym czasie tz przebrali w kitel. Siedzial przy mojej glowie caly czas jak za parawanem mnie kroili i malutka wyciagali z brzucha. Wszystko robiono w ogromnym pospiechu. 11:05 Zuzia byla na swiecie. Ze szpitala wypisano mnie trzeciego dnia po cesarce. Niepotrzebnie pokazalam, ze mam wysoka odpornosc na bol. Nie przyjmowalam srodkow przeciwbolowych, bo ich nie potrzebowlam. Okazalo sie, ze w rane wdalo sie zapalenie. Kiedy po dwoch tygodniach nie goilo sie i zaczelo cos sie saczyc z rany i mialo specyficzny zapach pojechalam do szpitala. I tak przez kilka miesiecy mi to przemywali, dawali antybiotyki, i odsylali do domu. Po prawie pol roku trafilam na lekarke, ktora robila mi cesarke. Przy niej najzwyczajniej w swiecie zaczelam plakac tak mialam dosc. Chyba sie wystraszyla bo poleciala po jakiegos innego lekarza, ktory ledwo zobaczyl moja rane, stwierdzil, ze musza operowac, zeby wyciac chora tkanke... Poniewaz cesarka byla robiona w duzym pospiechu cos poszlo nie do konca jak powinno...i tak szesc miesiacy chodzilam z rana w brzuchu. I probowalam jakos zyc normalnie i cieszyc sie swoim macierzynstwem, ale bylo bardzo ciezko - stad dopadaly mnie stany depresyjne, zajadanie smutkow i tycie...gdyby nie malutka to nie wiem jakbym to przeszla.
Współczuję komplikacji, nie miałaś łatwo i wcale się nie dziwię ze ciężko przez to przeszlas. A teraz też się cesarka szykuje???

Ale fajny wynik sondy, niemal jednogłośnie. Tego jeszcze nie było
__________________



Edytowane przez ktosiula
Czas edycji: 2013-10-19 o 05:29
ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-19, 05:53   #4692
Trele_Morele
Zakorzenienie
 
Avatar Trele_Morele
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Zuzziak Pokaż wiadomość
A nie śpią nie śpię :P
Przespałam się aby godzinkę (od 3 do 4), eh ta bezsenność, już 2 tygodnie się z nią męczę:/

Gratulacje dla Dzastin!!

Przejrzałam co nie co wątek. Piękne brzuszki dziewczyny! Ja muszę w końcu pochwalić się swoim Do końca pozostało nam wg OM 5 tygodni, wg usg 4 tygodnie, a ja jeszcze nie mam wyprawki dla siebie!! Małemu pozostało zrobić drugie pranie i poprasować wszystko.
Tak na marginesie...o co chodzi z tymi tetrami noszonymi między piersiami(o ile dobrze zrozumiałam)?
Chodzi o to zeby taka pielucha przypominala dzidziusiowi zapach mamy.
W moim wypadku chyba sie sorawdziło , bo podkladam ja Mai pod głowke, I prsesypia w koszu 3h gdzie zwykle po 1h ladowala w naszym lozku.
Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Trele ja ci dotrzymam towarzystwa jak nikt inny nie chce. Obudziłam się na WC jakas godzinę temu i spać nie mogę...i tak niedługo muszę wstawać i szykować się na to szkolenie. Postanowiłam jednak jechać i się trochę dokształcić.

Dobrze wam juz idzie cycolenie,? Daj nam dzisiaj jakąś fotkę Majuchy bo się stesknilam.



Dobrze tal doładować baterie na zakupach! Macie juz wszystko to teraz niech Maja tylko ładnie je, tyje i zabierajcie ja do domku!



Współczuję komplikacji, nie miałaś łatwo i wcale się nie dziwię ze ciężko przez to przeszlas. A teraz też się cesarka szykuje???

Ale fajny wynik sondy, niemal jednogłośnie. Tego jeszcze nie było
No to fajnie a my juz Od godziny pertraktujemy zeby mała poszla spac, bo jakos bardzo wyspana )
Jutro Wam wrzuce jakies fotki ,


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Majeczka

KCIUKI DLA ANI


Trele_Morele jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 07:23   #4693
Kabriela
Zadomowienie
 
Avatar Kabriela
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 449
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

BRAWO DLA DZASTIN I KOLEJNE MALEŃSTWO WŚRÓD NAS.


Ryba bardzo współczuje Ci przeżyć..teraz będzie lepiej pomimo jeszcze kilku trudności ale na pewno będzie z każdym dniem lepiej.



Sorki, że się nie odzywałam, ale jakoś za dużo wokół się mnie dzieje...niestety niezbyt dobrze...w poniedziałek mam ostatnią wizytę przed planowanym porodem. Od poniedziałku mam zamiar się stymulować do porodu...piłka i wzmożony ruch...tak żeby nie przenosić Małej.
Kabriela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 07:39   #4694
niunia32
Zakorzenienie
 
Avatar niunia32
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 987
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Dzień dobry
Witam się w 34 tc

mąż pojechał do szkoły
ja czekam na mamcię i zabieramy się za okna.
szafa w sypialni powoli się zamyka
są już profile do drzwi i część półek. dzisiaj reszta półek i drzwi i mam nadzieję, że rurka
__________________
Nasz Ślub 27.08.2011

Malinka

Haniusia
niunia32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 07:46   #4695
ania_cz79
Raczkowanie
 
Avatar ania_cz79
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 196
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Hej witam wszystkich.

Dzastin gratuluję.

Kolejny dzidziuś na wątku. Nadrabiam codziennie ale jakoś nastroju nie mam na pisanie. Czuję się ostatnimi czasy koszmarnie. W sumie wszystko ok, ale zgaga doprowadza mnie do szału. Mam ją non stop. Nic już nie działa
Budzę się mam zgagę zjem coś mam zgagę w zasadzie cały czas mam to jest straszne. Czuję jak mały kopie mnie w żołądek. Do tego czasami mdłości. I non stop mnie ćmi jak na okres. W poniedziałek mam wizytę, zobaczymy co powie lekarz.
Troszkę się Wam pożaliłam.
Poza tym piękne macie brzuszki.

Przedwczoraj byłam zwiedzać porodówkę, dostałam dokumenty do wypełnienia, spotkałam się z położną. W sumie podoba mi się. Ale coraz bardziej zaczynam się bać. Zostało nam 5 tyg.

Pozostało mi jeszcze załatwienie kilku spraw w urzędach czego nie lubię , ale lepiej przed niż po. Nie jesteśmy małżeństwem więc troszeczkę bardziej to skomplikowane niż normalnie.No ale cóż, trzeba przez to przejść.
ania_cz79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 07:57   #4696
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

hej weekendowo

nie mam ostatnio kiedy na spokojnie przysiąść i poczytać, popisać na forum. Natalka przeziębiona więc do przedszkola nie chodzi, jak śpi to troche poogarniam, zrobie obiad i koniec wolnego a ona już w takim wieku że pisanie przy niej nie wchodzi w gre bo ona chce "pisiać", "rysiować" i oglądać baje na laptopie

zaraz poczytam troszke póki córcia zajęła się zabawkami w swoim pokoju co się mało kiedy zdarza

Dzastin graaaaaaaaaatki!
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:01   #4697
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Wiecie ze tu zabrano mi Majeczke na 5 min po porodzie aby przyznac jej Apgar I tyle?
Pozniej przed wyjsciem do domu sprawdzano jej przy mnie oczka, sluch I bioderka I tyle?

Moja mama byla w szoku zenawet jej nikt nie oczyscil drog oddechowych . Caly pobyt w szpitalu ulewalo jej sie zielonymi wodami , I czasem jak kochneła to z nosa puszczala zielone bañki .
Mao- a Dali Ci Zuzke okapana?
Zuzke zaraz po porodzie dostałam tylko wytartą i ubraną, jedynie miała oczyszczone drogi oddechowe, ale nie była myta. Ogólnie w tym szpitalu kąpanie dzieciaczków jest dopiero w drugiej dobie, wieczorem , Zuzka urodziła się w niedziele popołudniu i we wtorek wieczorem miała być kąpana ale wyszłyśmy do domku więc pierwsza kąpiel była w domu.

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Naprawdę świetnie sobie poradziłaś Szacun
A jakbyś opisała ten ból ?
Który ból??? Parte?? No to w sumie faktycznie jest tak jakbyś miała za chwilę zrobić kupę, czujesz ogromne parcie i naprawdę Bogu dziękowałam że była ta lewatywa. To tak jakbyś miała zaparcia i z wielką siłą próbowała się załatwić. Nie wiem jak inaczej mogłabym Ci to opisać I sorki że tak obrazowo no ale tak jest najłatwiej

A ja dzisiaj jestem nawet wyspana, przystawiałam małą do cyca ostatni raz o północy i pospała jakoś do 3:30 więc chyba mogę wnioskować że coś pojadła z tego cycka. Później podaliśmy dwa razy butelke z moim mlekiem bo chciałam wypocząć żeby wyglądać jakoś na ten ślub, zresztą psychicznie taka możliwość butli mnie podbudowuje. A żeby nakarmić to ja muszę układać milion poduszek, może jak nam się uda dojść do wprawy to już nie będzie tyle układania

Dobra rada na przyszłość dla mamuś które będą nacięte podczas porodu i będą miały problem z załatwieniem grubszej sprawy- oświadczam wszem i wobec że herbata z liści malin działa cuda, ten kto ją wymyślił powinien dostać nobla
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:07   #4698
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

no i poczytane bo dziecko chce baje

może jak zaśnie uda się na szybko coś skrobnąć

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
No właśnie ja się boję takiej sytuacji jak opisujesz, że będę miała pokarm ale np. problem z karmieniem i nie będę mogła go ściągnąć do butelki żeby syna nakarmić.
w szpitalu gdzie rodziłam mieli laktatory i można było skorzystac
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Zuzke zaraz po porodzie dostałam tylko wytartą i ubraną, jedynie miała oczyszczone drogi oddechowe, ale nie była myta. Ogólnie w tym szpitalu kąpanie dzieciaczków jest dopiero w drugiej dobie, wieczorem , Zuzka urodziła się w niedziele popołudniu i we wtorek wieczorem miała być kąpana ale wyszłyśmy do domku więc pierwsza kąpiel była w domu.


Który ból??? Parte?? No to w sumie faktycznie jest tak jakbyś miała za chwilę zrobić kupę, czujesz ogromne parcie i naprawdę Bogu dziękowałam że była ta lewatywa. To tak jakbyś miała zaparcia i z wielką siłą próbowała się załatwić. Nie wiem jak inaczej mogłabym Ci to opisać I sorki że tak obrazowo no ale tak jest najłatwiej

A ja dzisiaj jestem nawet wyspana, przystawiałam małą do cyca ostatni raz o północy i pospała jakoś do 3:30 więc chyba mogę wnioskować że coś pojadła z tego cycka. Później podaliśmy dwa razy butelke z moim mlekiem bo chciałam wypocząć żeby wyglądać jakoś na ten ślub, zresztą psychicznie taka możliwość butli mnie podbudowuje. A żeby nakarmić to ja muszę układać milion poduszek, może jak nam się uda dojść do wprawy to już nie będzie tyle układania

Dobra rada na przyszłość dla mamuś które będą nacięte podczas porodu i będą miały problem z załatwieniem grubszej sprawy- oświadczam wszem i wobec że herbata z liści malin działa cuda, ten kto ją wymyślił powinien dostać nobla
fajnie jak dziecko pije teżz butli, to tkai luz psychiczny daje

co do skurczy miałam takie same skojarzenia
a najlepsze co mi powiedziały "w czasie następnego skurcuz proszę nie przeć" nosz kurde jak tu nie przeć jak to parcie to wręcz ulga po tych pierwszych bólach
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:29   #4699
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
no i poczytane bo dziecko chce baje

może jak zaśnie uda się na szybko coś skrobnąć

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------


w szpitalu gdzie rodziłam mieli laktatory i można było skorzystac


fajnie jak dziecko pije teżz butli, to tkai luz psychiczny daje

co do skurczy miałam takie same skojarzenia
a najlepsze co mi powiedziały "w czasie następnego skurcuz proszę nie przeć" nosz kurde jak tu nie przeć jak to parcie to wręcz ulga po tych pierwszych bólach
U mnie nie było na całe szczęście nie było zakazu parcia jedynie co to krzyczałam też na partych a położna do mnie nie drzyj sie tylko przyj

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Tak mi się przypomniało że miałam pisać wczoraj jeszcze o odwiedzinach jak czytałam opis Rybki ale zapomniałam oczywiście.
Zdziwiłam się że u Ciebie Rybko tylko od 15-17 odwiedziny, ja dziękowałam Bogu że u mnie w szpitalu dłużej. Dla zainteresowanych z Krakowa odwiedziny z Narutowiczu są od 12 do 20
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:34   #4700
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
U mnie nie było na całe szczęście nie było zakazu parcia jedynie co to krzyczałam też na partych a położna do mnie nie drzyj sie tylko przyj
a to mi lekarz powiedział nie jęcz przyj :P a ja się wcale nie darłam, ciężko mi było to sobię dźwięk wydałam taki jak przy wysiłku, jęk taki i to tylko raz, widocznie o raz za dużo

jeden skurcz kazała mi przeczekać, nie wiem po co, na co, widocznie była potrzeba



Od poniedziałku mam odstawić fenka, magnez i nospe w czwartek wizyta, jak będzie wsio okej i an dobrej drodze to za tydzieńw niedziele szpital nie wierze że to już!

a chałupka rozwalona totalnie kołyska nadal u brata stoi wesoło

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość

[/COLOR]Tak mi się przypomniało że miałam pisać wczoraj jeszcze o odwiedzinach jak czytałam opis Rybki ale zapomniałam oczywiście.
Zdziwiłam się że u Ciebie Rybko tylko od 15-17 odwiedziny, ja dziękowałam Bogu że u mnie w szpitalu dłużej. Dla zainteresowanych z Krakowa odwiedziny z Narutowiczu są od 12 do 20
a u mnie znów niby sa wyznaczone godziny odwiedzin ale w praktyce to cały dzień można. Tyle że u mnie nie można wchodzić na sale nikomu, tylko pokój odwiedzin jest.
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:44   #4701
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Karmienie cz. 1

Rybko a w jakiej pozycji ty Kacperka karmisz? Moze sprobuj tak , zeby nie byl na plasko ?


za wage- szybko goni )
I za zakupy. Ja marze o jeansach, moze dzis mi sie uda Tz namowic na szybki shopping



U mnie parte trwały godzine, wiec ja nie wiem czy to tak szybko ..
Ja przy znieczuleniu czułam ta przechodzaca glowke, nie jako ból ale jako niesamowity ucisk. Zreszta nie nadaremno jestem pocieta w sloneczko I jeszcze ssak byl potrzebny.
Mysle ze jakby nie zzo , nie mialabym sily jej wypchnac.

RUSALKA - faktycznie przeszlas koszmar tym razem bedzie super, szybko I bez komplikacji ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
zazwyczaj z pod pachy, ale główke mawyzej niz nózki.. on ulewa nawet jak mu sie porzadnie odbije... takim "twarożkiem"meczy mnie to..

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Karmienie cz. 2 a tu nadal wszyscy spia ? ;D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
jawtedy tez karmiłam :P ale jak karmie to nie wlaczam kompa:P

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Witam się w 34 tc

mąż pojechał do szkoły
ja czekam na mamcię i zabieramy się za okna.
szafa w sypialni powoli się zamyka
są już profile do drzwi i część półek. dzisiaj reszta półek i drzwi i mam nadzieję, że rurka
za tydzien
Cytat:
Napisane przez ania_cz79 Pokaż wiadomość
Hej witam wszystkich.

Dzastin gratuluję.

Kolejny dzidziuś na wątku. Nadrabiam codziennie ale jakoś nastroju nie mam na pisanie. Czuję się ostatnimi czasy koszmarnie. W sumie wszystko ok, ale zgaga doprowadza mnie do szału. Mam ją non stop. Nic już nie działa
Budzę się mam zgagę zjem coś mam zgagę w zasadzie cały czas mam to jest straszne. Czuję jak mały kopie mnie w żołądek. Do tego czasami mdłości. I non stop mnie ćmi jak na okres. W poniedziałek mam wizytę, zobaczymy co powie lekarz.
Troszkę się Wam pożaliłam.
Poza tym piękne macie brzuszki.

Przedwczoraj byłam zwiedzać porodówkę, dostałam dokumenty do wypełnienia, spotkałam się z położną. W sumie podoba mi się. Ale coraz bardziej zaczynam się bać. Zostało nam 5 tyg.

Pozostało mi jeszcze załatwienie kilku spraw w urzędach czego nie lubię , ale lepiej przed niż po. Nie jesteśmy małżeństwem więc troszeczkę bardziej to skomplikowane niż normalnie.No ale cóż, trzeba przez to przejść.
ja w koncówce tez miałam ciagle zgage po porodze przeszła
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Zuzke zaraz po porodzie dostałam tylko wytartą i ubraną, jedynie miała oczyszczone drogi oddechowe, ale nie była myta. Ogólnie w tym szpitalu kąpanie dzieciaczków jest dopiero w drugiej dobie, wieczorem , Zuzka urodziła się w niedziele popołudniu i we wtorek wieczorem miała być kąpana ale wyszłyśmy do domku więc pierwsza kąpiel była w domu.


Który ból??? Parte?? No to w sumie faktycznie jest tak jakbyś miała za chwilę zrobić kupę, czujesz ogromne parcie i naprawdę Bogu dziękowałam że była ta lewatywa. To tak jakbyś miała zaparcia i z wielką siłą próbowała się załatwić. Nie wiem jak inaczej mogłabym Ci to opisać I sorki że tak obrazowo no ale tak jest najłatwiej

A ja dzisiaj jestem nawet wyspana, przystawiałam małą do cyca ostatni raz o północy i pospała jakoś do 3:30 więc chyba mogę wnioskować że coś pojadła z tego cycka. Później podaliśmy dwa razy butelke z moim mlekiem bo chciałam wypocząć żeby wyglądać jakoś na ten ślub, zresztą psychicznie taka możliwość butli mnie podbudowuje. A żeby nakarmić to ja muszę układać milion poduszek, może jak nam się uda dojść do wprawy to już nie będzie tyle układania

Dobra rada na przyszłość dla mamuś które będą nacięte podczas porodu i będą miały problem z załatwieniem grubszej sprawy- oświadczam wszem i wobec że herbata z liści malin działa cuda, ten kto ją wymyślił powinien dostać nobla
tez układam poduchy dlatego glupiomi jak sa goscie bo mnie wysmiewaja:/ tzn. nie wszyscy bo wiekszosc rozumie, ale sa i tacy..
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
U mnie nie było na całe szczęście nie było zakazu parcia jedynie co to krzyczałam też na partych a położna do mnie nie drzyj sie tylko przyj

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Tak mi się przypomniało że miałam pisać wczoraj jeszcze o odwiedzinach jak czytałam opis Rybki ale zapomniałam oczywiście.
Zdziwiłam się że u Ciebie Rybko tylko od 15-17 odwiedziny, ja dziękowałam Bogu że u mnie w szpitalu dłużej. Dla zainteresowanych z Krakowa odwiedziny z Narutowiczu są od 12 do 20
no straszne z tymi odwiedzinami u mnie
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:46   #4702
Olenka_24
Zadomowienie
 
Avatar Olenka_24
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 831
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Witam się sobotnio !

Nawet o dziwo dziś pospałam w nocy tylko raz byłam w WC

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
ja mam skróconą od 32 tc, więc trochę to już trwa

ja mam rozwarcie na opuszek od 28 tc i też nic nie dostałam oprócz nospy i oszczędzania się. Do końca 37 tyg zostało mi 19 dni niby nic, a wydaje się wieczność
Lilith a jak krótką masz szyjkę ? mi na ostatniej wizycie powiedziała gin że bardzo mi się juz skróciła ale w sumie nic więcej - tylko że rozwarcia nie ma jeszcze.
Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
No jak to prędzej czy później będzie

Olenka Może i gorszy ale czy ja sobie dam radę ?


Nemosku ja też mam takie obawy i to im bliżej porodu to coraz większe , ale damy radę ! Musimy !

Cytat:
Napisane przez rusalka12 Pokaż wiadomość
Rybka mi zajelo to baaardzo dlugo - moj porod byl wywolywany, mala opozniala sie 10dni. Od 8:30 wieczor zele, kroplowka, ktg, okropne skurcze. Rozwarcie 2 cm. O 7:00 przewiezli mnie na porodowke. Kolejne dawki zelu, kroplowki itp. Caly czas podlaczona do ktg. Przebito mi wody. Rozwarcie nadal 2cm. Potworne skurcze. O 10:50 uslyszalam - dziecko jest zagrozone! Musimy natychmiast ciac. Dostalam papiery do podpisania, ze sie zgadzam na cesarke, zastrzyk w kregoslup. W tym czasie tz przebrali w kitel. Siedzial przy mojej glowie caly czas jak za parawanem mnie kroili i malutka wyciagali z brzucha. Wszystko robiono w ogromnym pospiechu. 11:05 Zuzia byla na swiecie. Ze szpitala wypisano mnie trzeciego dnia po cesarce. Niepotrzebnie pokazalam, ze mam wysoka odpornosc na bol. Nie przyjmowalam srodkow przeciwbolowych, bo ich nie potrzebowlam. Okazalo sie, ze w rane wdalo sie zapalenie. Kiedy po dwoch tygodniach nie goilo sie i zaczelo cos sie saczyc z rany i mialo specyficzny zapach pojechalam do szpitala. I tak przez kilka miesiecy mi to przemywali, dawali antybiotyki, i odsylali do domu. Po prawie pol roku trafilam na lekarke, ktora robila mi cesarke. Przy niej najzwyczajniej w swiecie zaczelam plakac tak mialam dosc. Chyba sie wystraszyla bo poleciala po jakiegos innego lekarza, ktory ledwo zobaczyl moja rane, stwierdzil, ze musza operowac, zeby wyciac chora tkanke... Poniewaz cesarka byla robiona w duzym pospiechu cos poszlo nie do konca jak powinno...i tak szesc miesiacy chodzilam z rana w brzuchu. I probowalam jakos zyc normalnie i cieszyc sie swoim macierzynstwem, ale bylo bardzo ciezko - stad dopadaly mnie stany depresyjne, zajadanie smutkow i tycie...gdyby nie malutka to nie wiem jakbym to przeszla.
Biedna, strasznie się namęczylaś

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Witam się w 34 tc

mąż pojechał do szkoły
ja czekam na mamcię i zabieramy się za okna.
szafa w sypialni powoli się zamyka
są już profile do drzwi i część półek. dzisiaj reszta półek i drzwi i mam nadzieję, że rurka
Za tydzień

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
a to mi lekarz powiedział nie jęcz przyj :P a ja się wcale nie darłam, ciężko mi było to sobię dźwięk wydałam taki jak przy wysiłku, jęk taki i to tylko raz, widocznie o raz za dużo

jeden skurcz kazała mi przeczekać, nie wiem po co, na co, widocznie była potrzeba



Od poniedziałku mam odstawić fenka, magnez i nospe w czwartek wizyta, jak będzie wsio okej i an dobrej drodze to za tydzieńw niedziele szpital nie wierze że to już!

a chałupka rozwalona totalnie kołyska nadal u brata stoi wesoło

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------



a u mnie znów niby sa wyznaczone godziny odwiedzin ale w praktyce to cały dzień można. Tyle że u mnie nie można wchodzić na sale nikomu, tylko pokój odwiedzin jest.
Acelinka będziesz rodzić SN ?
Olenka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:48   #4703
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

wiecie co...
od 4 karmiłam malego.. potem dostał na 40 minut czkawki a pote nie chceal zasnac i tak o 7 siedzialam z nim na zmiane z mezem.a pielucha daje rade... faktycznie sie w nia wtula

no i oczywiscie dzisiaj kolejne pranie bo mój syn wczoraj sie obsikał przy zmianie pieluchy i ulewal przy jedzeniu wiec dzisiaj to chyba nago bedzie vhodził
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:56   #4704
Margot156
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 355
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez sorento Pokaż wiadomość
Warszawa i okolice Pewnie szuka obiektów, a że gratisowa sesja to warto sprawę przemyśleć

hmmm faktycznie warto będę musiała poszukać tego posta

Witam was dziewczynki weekendowo!!!
Jakaś taka wyspana jestem dzisiaj ostatnio nie znałam tego uczucia, ale dzisiaj młody dał mi pospać całe 6 godzin zanim postanowił skopać pęcherz i spowodowała obowiązkową wizytę w toalecie.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość

no i oczywiscie dzisiaj kolejne pranie bo mój syn wczoraj sie obsikał przy zmianie pieluchy i ulewal przy jedzeniu wiec dzisiaj to chyba nago bedzie vhodził
nago najlepiej będzie bliżej natury :P
Margot156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:57   #4705
zwariowane-serduszko
Rozeznanie
 
Avatar zwariowane-serduszko
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 768
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Witam witam W dzień mojego rzekomego terminu z ostatniego USG
Wszystko mnie boli, mam dosyć, chcę rodzić
Pan majster i mój kochany TŻ wstawiają właśnie drzwi i składają kuchnię a ja sobie leżę w łóżeczku i nadzoruję
Lecę Was nadrabiać

I wielkie gratulacje dla świeżo upieczonej mamusi!! Dzastin dużo zdrówka i cierpliwości dla mamusi i maluszka!!
__________________
LEONOWELOVE
zwariowane-serduszko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 08:59   #4706
Asist22
Rozeznanie
 
Avatar Asist22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 679
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Witam się weekendowo

Rybko brawa dla Ciebie, nie wiem czy dałabym radę wytrzymać tyle w takiej atmosferze. Te wredne babska wystrzelać tylko, ciekawa jestem czy one też przez internet wszystkiego się nauczyły do swojego zawodu, może tak.

Mój mąż przez ostatnie trzy dni niby chory, lekko przeziębiony. Spał po kilak razy dziennie, po kilka godzin. I teraz też śpi, do tego strasznie chrapiąc. Obiecał mi dziś kino, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Co do zgagi, to też proponuję wypróbować sodę, którą należy popić wodą. Daje ulgę
__________________
30.07.2011r Mąż i żona
27.11.2013 - Moje serce zabiło mocniej bo się pojawiłeś. Kocham Cię nad życie i już nigdy nie przestanę
Asist22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 09:10   #4707
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Witajcie
Dziś w nocy miałam taki skurcz...w dole brzucha, ale bardziej po prawe stronie i promieniował aż na noge...dobrze że tylko raz jakąś ponad minute i przeszło..Ale już zaczynam czuć oddech porodówki na karku
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
DOMI - jesli to sa zaparcia a nie kolka to mi w szpitalu mowili zeby małej do pupki włozyc koncowke zwyklego termometra I krecic kółeczka raz w jedna raz w druga.
Nie wiem na ile skuteczne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Właśnie pytałam się koleżanki powiedziała mi to samo. A w aptece napisała mi że kupiła jeszcze coś specjalnego do tego, wkłada delikatnie do pupki a potem leci kupa.A jak tego nie znajdziesz w aptece ona w jednej aptece w Szczecinie tylko znalazła, to można właśnie termometrem.
Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Przyznam, że nie nadrabiałam ale prawie całymi dniami teraz siedzę w szpitalu. Malutka waży już 1600 Przystawiam ją do cyca codziennie i troszkę pociągnie, ale mało...za to z butli coraz więcej
W przerwie jak mała spała skoczyłam sobie na zakupki małe Kupiłam sobie 2 sweterki w New Look i torebkę w River Island Fajnie było polatać chwilę i kupić coś sobie po tym całym pobycie w szpitalu
Dla malutkiej wzięłam w Mothercare kilka pajacy w malusim rozmiarze. Zamówiliśmy też i dziś przyszło łóżeczko turystyczne i nianię z sensorem ruchu. Mamy już wszystko z wyprawki.

DZASTIN Gratulacje
dla Mai bardzo dzielna z niej dziewczynka!
Fajnie że się wyrwałaś troszkę na zakupy
Cytat:
Napisane przez rusalka12 Pokaż wiadomość
Rybka mi zajelo to baaardzo dlugo - moj porod byl wywolywany, mala opozniala sie 10dni. Od 8:30 wieczor zele, kroplowka, ktg, okropne skurcze. Rozwarcie 2 cm. O 7:00 przewiezli mnie na porodowke. Kolejne dawki zelu, kroplowki itp. Caly czas podlaczona do ktg. Przebito mi wody. Rozwarcie nadal 2cm. Potworne skurcze. O 10:50 uslyszalam - dziecko jest zagrozone! Musimy natychmiast ciac. Dostalam papiery do podpisania, ze sie zgadzam na cesarke, zastrzyk w kregoslup. W tym czasie tz przebrali w kitel. Siedzial przy mojej glowie caly czas jak za parawanem mnie kroili i malutka wyciagali z brzucha. Wszystko robiono w ogromnym pospiechu. 11:05 Zuzia byla na swiecie. Ze szpitala wypisano mnie trzeciego dnia po cesarce. Niepotrzebnie pokazalam, ze mam wysoka odpornosc na bol. Nie przyjmowalam srodkow przeciwbolowych, bo ich nie potrzebowlam. Okazalo sie, ze w rane wdalo sie zapalenie. Kiedy po dwoch tygodniach nie goilo sie i zaczelo cos sie saczyc z rany i mialo specyficzny zapach pojechalam do szpitala. I tak przez kilka miesiecy mi to przemywali, dawali antybiotyki, i odsylali do domu. Po prawie pol roku trafilam na lekarke, ktora robila mi cesarke. Przy niej najzwyczajniej w swiecie zaczelam plakac tak mialam dosc. Chyba sie wystraszyla bo poleciala po jakiegos innego lekarza, ktory ledwo zobaczyl moja rane, stwierdzil, ze musza operowac, zeby wyciac chora tkanke... Poniewaz cesarka byla robiona w duzym pospiechu cos poszlo nie do konca jak powinno...i tak szesc miesiacy chodzilam z rana w brzuchu. I probowalam jakos zyc normalnie i cieszyc sie swoim macierzynstwem, ale bylo bardzo ciezko - stad dopadaly mnie stany depresyjne, zajadanie smutkow i tycie...gdyby nie malutka to nie wiem jakbym to przeszla.
oo booosshhh To się namęczyłaś, ale teraz wspaniała córeczka wynagrodzi Ci wszystko
Cytat:
Napisane przez Kabriela Pokaż wiadomość

Sorki, że się nie odzywałam, ale jakoś za dużo wokół się mnie dzieje...niestety niezbyt dobrze...w poniedziałek mam ostatnią wizytę przed planowanym porodem. Od poniedziałku mam zamiar się stymulować do porodu...piłka i wzmożony ruch...tak żeby nie przenosić Małej.
No to trzymam
Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Witam się w 34 tc

mąż pojechał do szkoły
ja czekam na mamcię i zabieramy się za okna.
szafa w sypialni powoli się zamyka
są już profile do drzwi i część półek. dzisiaj reszta półek i drzwi i mam nadzieję, że rurka
za tydzień
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Zuzke zaraz po porodzie dostałam tylko wytartą i ubraną, jedynie miała oczyszczone drogi oddechowe, ale nie była myta. Ogólnie w tym szpitalu kąpanie dzieciaczków jest dopiero w drugiej dobie, wieczorem , Zuzka urodziła się w niedziele popołudniu i we wtorek wieczorem miała być kąpana ale wyszłyśmy do domku więc pierwsza kąpiel była w domu.


Który ból??? Parte?? No to w sumie faktycznie jest tak jakbyś miała za chwilę zrobić kupę, czujesz ogromne parcie i naprawdę Bogu dziękowałam że była ta lewatywa. To tak jakbyś miała zaparcia i z wielką siłą próbowała się załatwić. Nie wiem jak inaczej mogłabym Ci to opisać I sorki że tak obrazowo no ale tak jest najłatwiej

A ja dzisiaj jestem nawet wyspana, przystawiałam małą do cyca ostatni raz o północy i pospała jakoś do 3:30 więc chyba mogę wnioskować że coś pojadła z tego cycka. Później podaliśmy dwa razy butelke z moim mlekiem bo chciałam wypocząć żeby wyglądać jakoś na ten ślub, zresztą psychicznie taka możliwość butli mnie podbudowuje. A żeby nakarmić to ja muszę układać milion poduszek, może jak nam się uda dojść do wprawy to już nie będzie tyle układania

Dobra rada na przyszłość dla mamuś które będą nacięte podczas porodu i będą miały problem z załatwieniem grubszej sprawy- oświadczam wszem i wobec że herbata z liści malin działa cuda, ten kto ją wymyślił powinien dostać nobla
U nas w szpitalu też się nie kąpie dziecka od razu, dopiero na drugą dobę.
Kupie sobie koniecznie te herbatke.
Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość


Lilith a jak krótką masz szyjkę ? mi na ostatniej wizycie powiedziała gin że bardzo mi się juz skróciła ale w sumie nic więcej - tylko że rozwarcia nie ma jeszcze.

No właśnie też mi moja ginka nic więcej nie powiedziała, a ja się też nie zapytałam.
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 09:14   #4708
Asist22
Rozeznanie
 
Avatar Asist22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 679
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Dostałam wiadomośc z Intymna.pl, że wczoraj wysłali do mnie paczkę ze stanikami.
__________________
30.07.2011r Mąż i żona
27.11.2013 - Moje serce zabiło mocniej bo się pojawiłeś. Kocham Cię nad życie i już nigdy nie przestanę
Asist22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 09:22   #4709
De28
Wtajemniczenie
 
Avatar De28
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Nordrhein-Westfallen
Wiadomości: 2 996
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez Zuzziak Pokaż wiadomość
A nie śpią nie śpię :P
Przespałam się aby godzinkę (od 3 do 4), eh ta bezsenność, już 2 tygodnie się z nią męczę:/

Gratulacje dla Dzastin!!

Przejrzałam co nie co wątek. Piękne brzuszki dziewczyny! Ja muszę w końcu pochwalić się swoim Do końca pozostało nam wg OM 5 tygodni, wg usg 4 tygodnie, a ja jeszcze nie mam wyprawki dla siebie!! Małemu pozostało zrobić drugie pranie i poprasować wszystko.
Tak na marginesie...o co chodzi z tymi tetrami noszonymi między piersiami(o ile dobrze zrozumiałam)?
Nie wiem czy czytalas, ale ja cierpie na bezsennsoc od 6 tygodni. Dzis przespalam po raz pierwszy cala noc, bez pobudki.I gdyby nie moj synek, ktory wstal o 6 30 to spalabym dalej. Polozna polecila mi herbatke, do zmieszania w aptece albo zielarskim-pic po 2 filizanki wieczorem- zmieszac rowne czesci majeranku, melisy,lawendy,dziurawca, chmielu,tymianku. Do tego Weleda: Avena Sativa Comp. (calmedoron). Polecam, bo juz dawno nie spalam tak glebokim snem.


Wczoraj byla u mnie konsultantka z mary kay-mam zrobiony peeling i buzie jak noemowlaczek Zamowilam sobie tez krem pod oczy z dr.Hauschki. Mam nadzieje, ze do poniedzialku przyjdzie.
Maz zmolestowany ale u mnie zadnych boli, niczego. Dzis i jutro bedzie ostre jedzonko.Moze cos sie ruszy przed wtorkiem.
__________________


Daniel

Christian

Edytowane przez De28
Czas edycji: 2013-10-19 o 09:24
De28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-19, 09:25   #4710
89Beatka
Wtajemniczenie
 
Avatar 89Beatka
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 2 505
Dot.: Brzuch- jak beczka, nogi-kłody... Której dziś odejdą wody? Mamy XI-XII 2013r. c

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
dokarmiasz mm?

ja też pije te herbatki, ale mam po nich tez rewolucje biegaczkowe jak przed rozwiązaniem..

Mój jak zje mniej niż to co musi, to śpi po 40 minut ok.
Na pewno coś ruszy! głowa do góry. JA LICZE że jak sie troche wyluzuje i odprężę to że mleka też będzie wiecej.. może ten laktator tez coś da bo inaczej to nie wyobrażam sobie tego..
teraz to praktycznie tylko mm, jak ja ściągne ledwo 80 ml mleka dziennie wiec to ma na niecałe 2 posiłki, bo potem znów dokarmic musze mm.
Co jest z tym mlekiem.
Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
mnie co prawda po cc ale jednak jeszcze boli przy kichaniu czy smianiu sie brzuch i wszystko w okolicy szycia.. co prawda juz tego tak nie czuje ale jednak odczuwam dyskomfort.

saa zapomnialam- w sobote mnie badali. wziernikiem-= bolALO jak cholera.

a wlasnie- dziewczyny po cc- ile Wam zajelo calkowicie dojscie do siebie ?
dzis jestem 16 dni po cc i powiem ze już jest ok, jeszcze rana niezagojona do końca, ale już jej nie czuje, z tym że miejsce wokół blizny jest takie otępiałe, bez czucia.


Witam sobotnio

Noc w miare przespana, ale z budzeniem co godzine więc zaraz chyba sie położę i prześpie, korzystając z okazji że Liwka zasneła właśnie.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Rybka powinni w tym szpitalu wszyscy,a napewno większość wpie*** dostać.
Skąd masz cokolwiek w praktyce wiedzieć, skoro to twoja pierwsza ciąża i poród.
Oby teraz było wszystko w porządku z wami ,cobyście jak najmniej do lekarzy chodzili i zdrowo Kacperek rósł

Gratuluje kolejnych tygodni
89Beatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.