Nasze dzieci to aniołki-gdyby nie skoki, nocne wrzaski i kolki!Mamy VII-VIII '13 cz.2

[Samantha7]

Napisane przez iwona335

Cześć!

Zanim nadrobie, relacja z dzisiejszego dnia:

1. Gin: moje szwy sie rozpuściły a dyskomfort, który czuję to po prostu blizna, która jest twarda, na pytanie jak długo taka będzie odp: "pół roku, rok, dwa" (podejrzewam, że to na tej samej zasadzie jak po cc). to Tzt poczeka z dziabaniem konkretnie no i znowu nie mógł mój lekarz uwierzyć, że aż tak głęboko pękłam. Zrobił usg, macica mała, a okresu nic nie zwiastuje, cisza w eterze podobno. A jak mu mówiłam, że miesiąc temu krwawiłam to powiedział, że przy kp okres może się pojawiać i znikać a to krwawienie to i tak prawdopodobnie okresem nie było.
Bylam juz o 7:20 na miejscu a lekarz od 8, i byłam już druga w kolejce, na szczęście całe wyjście zajęło mi 1h20' więc Zuza nie zdążyła zgłodnieć

2. wizyta na bioderkach z Zuzą: nie musimy już zakładać dodatkowej pieluszki lekarz spóźnił się 1h10', a dzieciaków było od groma! jakąś poważną operacje miał podobno

no i byliśmy dzisiaj z Tztem na zakupach (wreszcie!), wziął specjalnie dzień opieki na dzisiaj zeby zostać z Zuzą, i potem usmażył nam racuchy z jabłkami (odpokutował )
ogólnie jakos odżyłam

Zuzia dostała dzisiaj rękawiczki i motylka na takim wyginanym pałąku- jest super a kosztował caluśkie 7,99 dzielna pacjentka

znowu sie rozpisałam i nikt tego nie przeczyta

idę sie wykąpać a potem ponadrabiać

Popatrz,a akurat Twoj post to był jedyny,ktory przeczytałam w ciagu dnia

Przykro mi z powodu kapy

dla Zuzi. Piękne imie w ogóle bardzo lubie

Mela tzn. Kim - piękna jak zawsze
Dobrze mówisz zdrowie najważniejsze

Baloniku-
Ja tez mam masakryczna rozpierduche w życiu. Mysle,ze kazdy cos ma.
Trzymaj sie

Kejt, Misiaczka - za tygodnie.

Wiecej nie pamietam.

I powiem tylko tyle K RWA MAĆ.
Gnom nie spi dziewczyny jest 1:15 , przed 21 go wykapalam o 22 juz marudzil dałam mu extra cycka , zasnął. Za 30min.zaczal kwekac. No to ja go z lozeczka bo juz był wielki wnerw jego i moj. Wsadzilam go do huśtawki niech se w niej siedzi bo sorry ja z nim na rękach wisieć nie bede.
Zasnął ok.23 pospal nie wiem chyba ze 40min.moze z 1h. Nie wiem nawet bo to trwało jak 15min. Zdarzylam zjesc kanapki. Obudził sie i chciał jeść. Okay przebralam go bo sie cały obslinil i kupę mała miał. Ofc zaczal wyc, ze masakra. Suszarka go uspokoiła. Ubralam go i dałam cycka. Myślałam , ze zasnie, a on o takie wała. Tz poszedł go uśpić i siedział koło lozeczka z kotem i glaskal jedna ręka gnoma druga kota.
Wczesniej Tz mnie wkur ofc bo wstawialam pranie bo sie kapnelam , ze ja przecież nie wypralam małemu spiworka i pajaca na zimę , a ostatnio go w ten spiworek ubralam Fakt dostałam go od kumpeli,ale nie wiem gdzie ona to trzymała i wypadałoby odswiezyc.
Na pajacu napisali zeby prac ręcznie chyba ich popitolilo i wystawiłam do pralki ze spiworkiem i wrzucilam zwykle cienkie nocne spiworki i dwa koce. Z tego pajaca sie nasypalo strasznie. Ja w ogóle zapomniałam o tym praniu , zmęczenie dało sie we znaki. Mowie do Tz idzi przerzuc do suszarki tylko pajaca nie susz niech wyschnie normalnie. Tz mi pisze SMS -bo akurat ja kp małego- ze wiecej końców mam nie prac bo końców sie nie pierze i ze jak wyjdę to zobaczę co ja narobilam.
Dobra luz moze popełnilam błąd z tym pajacem, bo to nie od kocow (btw co za pomysł,ze kocow sie nie pierze )
A ten duren mi ten zakudlaczony pajac do domu przyniósł i jeszcze miał pretensje , ze w pralni musiał pozamiatac, No skandal proszę Państwa. Książę miotly musiał sie złapać Nic nie pomyślał, ze moze wezmę tego pajaca i strzepie na dworu. Nie! Gdziez tam przecież to extra praca dla niego lepiej niech żona zrobi bo mało miała pracy.
Reszty juz sie nie chce mi pisać,ale wyszło na to, ze za zmycie naczyń i wyniesienie kosza pomnik mu sie należy. To nic, ze ja w ciagu dnia sprzatalam cały dom i jeszcze dałam radę z małym zbojem wziac prysznic z myciem głowy.

Młody zasnął. Boże dziekuje i niech spi do rana. Ide szybkie mycie i spać. Z rana wstaje wczesniej i ni chu chu nie dam mu chyba spać cały dzien

[taribari]

Wyobraźcie sobie że wstałam przed dzieckiem hehe Obudziło go kichnięcie ojca o 5, zjadł na półśpiocha butle i kima do teraz.

Z tą rehabilitacją coś jest na rzeczy. Nie znam dziecka które poszło na kontrole i mu powiedzieli że wszystko ok. My czekaliśmy 10 tyg.na pierwsze ćwiczenia i jakimś cudem połowa rzeczy z listy znikła. Mam wrażenie że tylko zajmujemy komuś miejsce. Są z nami dzieci roczne, które nie siedzą. W takich przypadkach rozumiem sens ćwiczeń.

Ghia my mamy jak najwięcej bawić się z dzieckiem by miał zgięte do brzuszka nogi. Łapać stopy rączkami i przekręcać na boki (to uwielbia). No i sadzać go na kolanach w pozycji pol lezacej i uderzac raczkami o kolanka, także udawać że myje głowe i miziać naszą buzie jak leży. Fajne rzeczy i on je lubi w przeciwienstwie do lezenia na brzuchu, którego ma być jak najwięcej.

Zdrówka dla wszystkich potrzebujących!

Aha kombinezon planuje założyć wtedy, kiedy sobie zimową kurtkę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Napisane przez lachryma

Oliwia przespala całą noc! Od 21 do teraz
Jeju, spałam całą noc od 3 miesięcy, aż pytałam się męża czy na pewno nie wstawalam w nocy, bo nie mogłam uwierzyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O żesz to ci prezent zrobiła córeczka. Zazdroszczę

Ghia to będę próbować dzisiaj z tym podnoszeniem
Co do kombinezonu zimowego to ja założę jak sama przerzuce sie na kurtkę zimowa a narazie zakładam jej kombinezony takie jesienne.
A wczoraj Maja dostała kolejny kombinezon od mojej mamy. Śliczny różowy z białym kożuszkiem i rękawiczkami ale na 72 cm wiec pewnie założymy go w styczniu lub lutym. Maja teraz nosi rozmiar kombinezonów 62 a na zimę mamy kilka na 68

Idę na sniadanie i kawke. Moje Misiaki dalej spią

[lachryma]

Ghia- kombinezon zimowy na zimę :p czyli jak będzie 0 stopni, ewentualnie blisko zera. z tym, że my mamy sporo kurtek, spodni i innych zestawów zimowych.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eveewe]

hej

no i o 4 znow 39,5 stopnia - moze faktycznie trzydniowka, to jeszcze dzis i jutro powinna byc wysypka o ile dobrze licze.


Ghia zapomnialam napisac - ucz sie dzielnie do tej aplikacji, wiem ze z malym to nie lada zadanie, ale zaowocuje w przyszlosci na pewno a co do kombinezonu zimowego - jesli ja zaloze kurtke zimowa, to malemu kombinezon. Nie ma jeszcze temp w dzien bliskiej 0 Stopni wiec cieplo, ale nie kombinezon.

Kupujecie maluchom rajstopki? Marysia miala jakies 2-3 pary na wyjscia, bo w domu to nie.

[misiaczka555]

A w ogóle to u mnie zimno brrrrrr. Aż musiałam szlafrok założyć jak wstalam

A czeka mnie kilka prań dzisiaj i znowu nadchodzą czasy gdy suszarka w domu stoi a ubrania kilka dni schną

[malaczarnakejt]

Hej ja od rana wscieklam się. O 8 karmienie, powiedziałam tz żeby go ogarnął, bo ja muszę odpocząć i niech mnie o 9 obudzi. Ale oczywiście gadał do Fi całe karmienie, później odłożył go do lozeczka i jena zaczal grać na tel. Filip wkurzony, bo 12h spał z przerwa na jedzenie, to mówię wstań do niego, bo on już nie będzie spał.

No to wstał i widze, że mu wpycha smoka i zapina spiworek

No to ja jeszcze raz: zajmij się nim, bo on nie będzie spał. A tz "Nieeee?"

Nosz k! To nie jest noworodek, który śpi i je:banghead:

Teraz się bawią na macie, Fiś guga, no ale ja ani nie odpoczelam i się wkurzylam, to nie wiem czy go prosić o pomoc w nocy... Mogłabym na 1 drzemce, ale on gada do Fi, czym go rozbudza, więc jeszcze jak mam go godzinę usypiac, to chyba wolę sama go karmić



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez taribari

Wyobraźcie sobie że wstałam przed dzieckiem hehe Obudziło go kichnięcie ojca o 5, zjadł na półśpiocha butle i kima do teraz.

Z tą rehabilitacją coś jest na rzeczy. Nie znam dziecka które poszło na kontrole i mu powiedzieli że wszystko ok. My czekaliśmy 10 tyg.na pierwsze ćwiczenia i jakimś cudem połowa rzeczy z listy znikła. Mam wrażenie że tylko zajmujemy komuś miejsce. Są z nami dzieci roczne, które nie siedzą. W takich przypadkach rozumiem sens ćwiczeń.

Ghia my mamy jak najwięcej bawić się z dzieckiem by miał zgięte do brzuszka nogi. Łapać stopy rączkami i przekręcać na boki (to uwielbia). No i sadzać go na kolanach w pozycji pol lezacej i uderzac raczkami o kolanka, także udawać że myje głowe i miziać naszą buzie jak leży. Fajne rzeczy i on je lubi w przeciwienstwie do lezenia na brzuchu, którego ma być jak najwięcej.

Zdrówka dla wszystkich potrzebujących!

Aha kombinezon planuje założyć wtedy, kiedy sobie zimową kurtkę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tari masz może jakąś stronkę albo coś, gdzie są opisane takie zabawy z niemowlakami? Bo ja czasami nie wiem, jak mam się bawić z A., żeby było dobrze dla niego. Łapię go za rączki, nóżki, tańczymy sobie, śmieję się do niego, ale nie wiem, co jeszcze mogę robić, byleby mu nie zaszkodzić.



Sam ale się uśmiałam z Twojego Księcia z miotłą

[misiaczka555]

Napisane przez eveewe

Kupujecie maluchom rajstopki? Marysia miala jakies 2-3 pary na wyjscia, bo w domu to nie.

Oby to była ta trzydbiówka i żeby Alex już wyzdrowiał bidulek malutki

Ja nie bede zakładać rajstop pod kombinezon. Te zimowe które mam są takie ciepłe że pewnie będzie w tym w czym w domu. Ale mam kilka par rajstop do spódniczek i sukienek
Dla chłopców polecam małe śliczne kalesonki jak dla mnie bardziej męskie niż rajstopy moj TZ do dzisiaj ubolewa że matka kazała mu nosić rajtuzy

[Agrafka86]

Hej.
Dzisiaj nie mam humoru
Mały teraz guga do karuzeli, a ja idę sprzątać. Wczoraj zaczęłam i nie skończyłam, więc muszę dokończyć póki Mały chce być grzeczny
Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

A i u nas kiepska noc. Artur tak pięknie przesypiał mi nocki, a dzisiaj... po każdym karmieniu oczy jak 5 złotówki i wszystko ciekawsze, tylko nie spanie. Ja trzymałam na rękach, na brzuchu, kładłam obok siebie - noł noł noł. Oby mu przeszło i oby ładnie sypiał. Ciekawe, czy ma znaczenie to, że dość dużo spał w dzień

[misiaczka555]

Napisane przez Agrafka86

Hej.
Dzisiaj nie mam humoru
Mały teraz guga do karuzeli, a ja idę sprzątać. Wczoraj zaczęłam i nie skończyłam, więc muszę dokończyć póki Mały chce być grzeczny
Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

Co się stało?

Włączyłam ogrzewanie bo po nocy jakoś chłodno (na noc wyłączam bo źle nam się śpi jak za ciepło).

[surka]

U mnie piękne słońce za oknem, ale chyba nici ze spaceru dzisiaj, tyle mam roboty w chacie, a tż w pracy

Napisane przez eveewe

Kupujecie maluchom rajstopki? Marysia miala jakies 2-3 pary na wyjscia, bo w domu to nie.

Ja mam chyba 6 par, kupiłam tylko 2 na chrzciny, resztę dostałam i przyznam się, że Lila nie posiada żadnej spódniczki

Może faktycznie trzydniówka Aleksa chwyciła

[taribari]

Sam Ty to masz przeboje ze swoim małym i dużym gnomem

Eve zdrówka dla Alexa!

Kejt u mnie tż tak samo. W nocy do niego gada, a jak poproszę żeby się nim zajął to chwile z nim poguga, potańczy i wrzuca go na matę lub pod karuzelę a sam gra na telefonie.

Perse poszukam czegoś. My się bawimy tak że go kładę, uginam mu te nóżki do brzuszka, opieram o swój i tańczymy rączkami. Uwielbia to tak samo jak przewroty. W tej samej pozycji biorę jego rączki i miziam nimi po swojej twarzy, jego po głowie i brzuszku. Przyjemne z pożytecznym.

Misiaczka ja nie chłopiec a też mam rajstopową traumę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Dzień dobry. zbieramy się pomału do wyjazdu. Spróbuję zajrzeć do was z Ustronia. Odpoczywajcie, gugajcie, spacerujcie, tulcie się i całujcie. My cały weekend będziemy robić to samo.

[misiaczka555]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43334578]A i u nas kiepska noc. Artur tak pięknie przesypiał mi nocki, a dzisiaj... po każdym karmieniu oczy jak 5 złotówki i wszystko ciekawsze, tylko nie spanie. Ja trzymałam na rękach, na brzuchu, kładłam obok siebie - noł noł noł. Oby mu przeszło i oby ładnie sypiał. Ciekawe, czy ma znaczenie to, że dość dużo spał w dzień [/QUOTE]

Maja też ciekawa jest wszystkiego w nocy. Już nawet rolety zasloniłam żeby już kompletna ciemnica była to patrzę a Majka oczy wybałuszyła i rozgląda się w najlepsze mój krecik

A więcej niż zawsze spał w dzień? Myślisz że Artuś odróżnia sen nocny od drzemek w dzień?

[czarownica1]

moje dziecko zrobilo kupe
bez czopka
co prawda jest to 1/3 normalnej kupy, ale bez zatwardzenia, taka jak zawsze (nie będę się rozpisywać bo może śniadanie któraś je)
kupiłam z rana Dicoflor w kroplach jak lekarz kazal i przez kilka dni podam.

kurcze jak g.owienko może życie umilić

[Rockyyy]

Siemaa. Ale jestem zmeczona....
Zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce.....

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Anulka zazdroszcze wyjazdu.Uwielbiam Ustron i okolice
Bawcie sie dobrze i foty porobcie.

[mela1234]

Napisane przez Ghia

A i pytanko przy jakiej temperaturze zakładacie dzieciakom zimowe kombinezony?? My mamy na razie takie kompleciki ocieplane kurteczki i spodenki i nie wiem od kiedy już kombinezon zakładać zimowy. Dziś ma być tylko 9 stopni, ale to chyba za wcześnie jeszcze??

Najwcześniej przy temp 0.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43334578]A i u nas kiepska noc. Artur tak pięknie przesypiał mi nocki, a dzisiaj... po każdym karmieniu oczy jak 5 złotówki i wszystko ciekawsze, tylko nie spanie. Ja trzymałam na rękach, na brzuchu, kładłam obok siebie - noł noł noł. Oby mu przeszło i oby ładnie sypiał. Ciekawe, czy ma znaczenie to, że dość dużo spał w dzień [/QUOTE]
Wg mnie tak

Odnośnie żywienia, zacytuję znajomą z innego forum:
"Dziewczyny, zwróćcie uwagę na jedną bardzo ważną rzecz, taki szczególik który łatwo pominąć...na słoiczkach, kaszkach itd. jest napisane "po 4 miesiącu", "po 5 miesiącu"...a nie "od 4 miesiąca" czy "od 5 miesiąca"

Schemat żywienia
jezeli nie dacie rady obejrzec tutaj to wam przesle na maila
macie link:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...54934254,d.Yms

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Czarownica jest kupaaa!

Napisane przez misiaczka555

Maja też ciekawa jest wszystkiego w nocy. Już nawet rolety zasloniłam żeby już kompletna ciemnica była to patrzę a Majka oczy wybałuszyła i rozgląda się w najlepsze mój krecik

A więcej niż zawsze spał w dzień? Myślisz że Artuś odróżnia sen nocny od drzemek w dzień?

Artuś generalnie dość dużo sypia w dzień. Czasami nawet ma drzemki dłuższe niż nocne. Nie widzę jakiejś zmiany ostatnio. Po 17 już nie spał wcale aż do kąpieli i potem położyłam spać, godzinkę pospał i się zaczął maraton drzemek-przebudzeń...

Napisane przez taribari

Kejt u mnie tż tak samo. W nocy do niego gada, a jak poproszę żeby się nim zajął to chwile z nim poguga, potańczy i wrzuca go na matę lub pod karuzelę a sam gra na telefonie.

Perse poszukam czegoś. My się bawimy tak że go kładę, uginam mu te nóżki do brzuszka, opieram o swój i tańczymy rączkami. Uwielbia to tak samo jak przewroty. W tej samej pozycji biorę jego rączki i miziam nimi po swojej twarzy, jego po głowie i brzuszku. Przyjemne z pożytecznym.

Boziu mój to samo
Bo to przecież takie trudne zająć się dzieckiem dłużej niż 10 minut...

[dzoan]

Hej..
Piszę z Małym na kolanach..

baloniku przyjmij i ode mnie spóźnione, ale szczere życzenia.. przede wszystkim zdrówka i żeby dobry humor wrócił i Cię nie opuszczał

Olek nie chce już w ogóle w bujaczku siedzieć..ani leżeć na macie, ani pod drewnianą zabawką... tylko na mnie półleży albo go noszę albo zabawiam na leżąco.. mam nadzieję, że to chwilowe..jakiś mały skok, bo mi w krzyżu w końcu strzeli, a środek ciężkości ustawi się jak u pingwina.

Mały spał wczoraj w dzień 3 godz! a na spacerku popołudniu już tylko 40min... źle mu się to w czasie rozłożyło i jeszcze brakło trzeciej drzemki.. wyszło, że od 16.15 musiał czekać na kąpiel o 19.. po 18 już był strasznie marudny.. chciałam go wykąpać sama o 18.30, położyłam Małego na łóżku i poszłam po wanienkę, ubranko.. on oczywiście wył.. nagle cisza.. wchodzę z wanienką do sypialni- Mały śpi..biedny..musiał być naprawdę bardzo zmęczony..
W tym czasie wrócił mąż.. zdążyliśmy zjeść kolację.. Mały obudział się zaraz po 19 i był jak nowy.. kąpiel zdążyliśmy zrobić normalnie, zjadł i w łóżeczku ze smokiem, tetrą i przy melodyjkach sam zasnął.

Wczoraj Was podczytywałam, ale weny mi brakło na pisanie..
Anulka głosy oddane.
EV jak Aleks? przestał gorączkować?

Idę do Małego, odłożyłam go w trakcie pisania na matę i już zawodzi

[stokrotka24]

Dzień dobry
Ja też witam się po kiepskiej nocy. Dosyć, że mały nie chciał zasnąć od 20 do 22,30 to jeszcze w nocy od 3,40 budził się praktycznie co godzinę. Nie chciał jeść, kwękał i prężył się więc podejrzewam, że jednak brzuszek od pieczarek go bolał, bo wczoraj zjadłam trochę w sosie. Wstałam z bólem głowy znowu zjadłam śniadanie i mały śpi. Tz znowu w pracy, od 2 tygodni w domu jest gościem i jakoś już wszystkim zmęczona jestem. Ale cóż trzeba się brać za sprzątanie, zakupy zrobić bo wieczorem idę na imprezę firmową, chociaż trochę się zrelaksuję.

Miłego dnia dziewczyny

[czarownica1]

Napisane przez malaczarnakejt

1 karmienie od 20

Czarownica a dicoflor w jakim wydaniu i jaka dawka? Bo ja dziś schizowalam w tym temacie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mała, Dicoflor 5ml krople.
Mamy dawać jak w ulotce ale ja teraz siedze ogłupiała bo tu jest napisane, ze w róznych przypadkach inna ilość.
Bede dawać jako: przywrócenie równowagi mikroflory jelitowej (ilość 3 krople 2 x na dobę), ale skoro zrobił to będę mu dawać po 1 kropli 2 x dziennie. Przez jakiś czas.
Dicoflor kosztuje 40 zł i ważny jest 3 miesiace od daty otwarcia, więc pani w aptece podpowiedziała, że sama mogę zużyć, co podobno też dobrze wplywa na malucha. Tu opinie są różne, jedni mówią, że to przy kp działą to na malucha inni, że nie. Mnie nie zaszkodzi, tym bardziej ze ja coś ostatnio wogole jogurtów nie jem.


KAROLAJN, ja jeszcze soków nie podaję, jedynie wodę teraz przy tych problemach lekarz kazał dawać. Mamy fajnego pediatre, podejście podobne do Twojej lekarz i czekamy na sygnał kiedy podawać coś innego niż cycek.

[karolajn1987]

Napisane przez czarownica1

Mała, Dicoflor 5ml krople.
Mamy dawać jak w ulotce ale ja teraz siedze ogłupiała bo tu jest napisane, ze w róznych przypadkach inna ilość.
Bede dawać jako: przywrócenie równowagi mikroflory jelitowej (ilość 3 krople 2 x na dobę), ale skoro zrobił to będę mu dawać po 1 kropli 2 x dziennie. Przez jakiś czas.
Dicoflor kosztuje 40 zł i ważny jest 3 miesiace od daty otwarcia, więc pani w aptece podpowiedziała, że sama mogę zużyć, co podobno też dobrze wplywa na malucha. Tu opinie są różne, jedni mówią, że to przy kp działą to na malucha inni, że nie. Mnie nie zaszkodzi, tym bardziej ze ja coś ostatnio wogole jogurtów nie jem.


KAROLAJN, ja jeszcze soków nie podaję, jedynie wodę teraz przy tych problemach lekarz kazał dawać. Mamy fajnego pediatre, podejście podobne do Twojej lekarz i czekamy na sygnał kiedy podawać coś innego niż cycek.

Ale to ja pije nie daje malej sokow

Wysłane z mojego GT-I9300

[misiaczka555]

Napisane przez taribari

Misiaczka ja nie chłopiec a też mam rajstopową traumę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry. zbieramy się pomału do wyjazdu. Spróbuję zajrzeć do was z Ustronia. Odpoczywajcie, gugajcie, spacerujcie, tulcie się i całujcie. My cały weekend będziemy robić to samo.

Bawcie się dobrze

Napisane przez czarownica1

moje dziecko zrobilo kupe
bez czopka
co prawda jest to 1/3 normalnej kupy, ale bez zatwardzenia, taka jak zawsze (nie będę się rozpisywać bo może śniadanie któraś je)
kupiłam z rana Dicoflor w kroplach jak lekarz kazal i przez kilka dni podam.

kurcze jak g.owienko może życie umilić

Jest i długo wyczekiwana przez cały wątek kuuuuupa
Właśnie jem bułkę z szynka serem pomidorem i ogorkiem i miło mi się czytało o zawartości pampersa twojego synka

[czarownica1]

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry. zbieramy się pomału do wyjazdu. Spróbuję zajrzeć do was z Ustronia. Odpoczywajcie, gugajcie, spacerujcie, tulcie się i całujcie. My cały weekend będziemy robić to samo.

ehhh, Anulka my dokładnie rok temu wyjeżdzaliśmy na taki weekend w celu pobycia razem z dala od wszystkiego, żeby się odstresować, wyluzować i stworzyć tego małego ludzika, co to właśnie słodko w łóżeczku drzemie
To był bardzo owocny wyjazd
I Tobie życzę wyjazdu pełnego miłości

[mela1234]

Napisane przez czarownica1

Mała, Dicoflor 5ml krople.
Mamy dawać jak w ulotce ale ja teraz siedze ogłupiała bo tu jest napisane, ze w róznych przypadkach inna ilość.
Bede dawać jako: przywrócenie równowagi mikroflory jelitowej (ilość 3 krople 2 x na dobę), ale skoro zrobił to będę mu dawać po 1 kropli 2 x dziennie. Przez jakiś czas.
Dicoflor kosztuje 40 zł i ważny jest 3 miesiace od daty otwarcia, więc pani w aptece podpowiedziała, że sama mogę zużyć, co podobno też dobrze wplywa na malucha. Tu opinie są różne, jedni mówią, że to przy kp działą to na malucha inni, że nie. Mnie nie zaszkodzi, tym bardziej ze ja coś ostatnio wogole jogurtów nie jem.


KAROLAJN, ja jeszcze soków nie podaję, jedynie wodę teraz przy tych problemach lekarz kazał dawać. Mamy fajnego pediatre, podejście podobne do Twojej lekarz i czekamy na sygnał kiedy podawać coś innego niż cycek.

Jogurtów to i ja w ogóle nie jem tam bakterii probiotycznych prawie nie ma. Lepsze zsiadłe mleko lub kefir. A najlepsze jak sama zrobić z mleka takiego na wsi kupionego. Nie oszukujmy się, probiotyki trzeba dostarczać do organizmu bo żywność coraz bardziej oszukana i tylko w nazwie mają dobre naturalne składniki.

[taribari]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43334578]A i u nas kiepska noc. Artur tak pięknie przesypiał mi nocki, a dzisiaj... po każdym karmieniu oczy jak 5 złotówki i wszystko ciekawsze, tylko nie spanie. Ja trzymałam na rękach, na brzuchu, kładłam obok siebie - noł noł noł. Oby mu przeszło i oby ładnie sypiał. Ciekawe, czy ma znaczenie to, że dość dużo spał w dzień [/QUOTE]

Swego czasu dużo czytałam o śnie niemowląt i tam było napisane że zbyt mała ilość snu w dzień skutkuje złym snem w nocy. Ja oczywiście uważałam odwrotnie i nie pozwalałam spać. Odkąd mamy system drzemek śpi pięknie. Jak nie zdrzemnie się po 17 to mam cyrki przy zasypianiu potem.

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry. zbieramy się pomału do wyjazdu. Spróbuję zajrzeć do was z Ustronia. Odpoczywajcie, gugajcie, spacerujcie, tulcie się i całujcie. My cały weekend będziemy robić to samo.

Miłego wypoczynku!!!

Napisane przez czarownica1

moje dziecko zrobilo kupe
bez czopka
co prawda jest to 1/3 normalnej kupy, ale bez zatwardzenia, taka jak zawsze (nie będę się rozpisywać bo może śniadanie któraś je)
kupiłam z rana Dicoflor w kroplach jak lekarz kazal i przez kilka dni podam.

kurcze jak g.owienko może życie umilić

Jest kupa jest impreza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica1]

Napisane przez karolajn1987

Ale to ja pije nie daje malej sokow

Wysłane z mojego GT-I9300

aaaaa, ło matko błysnęłam yntelygencyją

[tweedledee]

Napisane przez malaczarnakejt

Hej ja od rana wscieklam się. O 8 karmienie, powiedziałam tz żeby go ogarnął, bo ja muszę odpocząć i niech mnie o 9 obudzi. Ale oczywiście gadał do Fi całe karmienie, później odłożył go do lozeczka i jena zaczal grać na tel. Filip wkurzony, bo 12h spał z przerwa na jedzenie, to mówię wstań do niego, bo on już nie będzie spał.

No to wstał i widze, że mu wpycha smoka i zapina spiworek

No to ja jeszcze raz: zajmij się nim, bo on nie będzie spał. A tz "Nieeee?"

Nosz k! To nie jest noworodek, który śpi i je:banghead:

Teraz się bawią na macie, Fiś guga, no ale ja ani nie odpoczelam i się wkurzylam, to nie wiem czy go prosić o pomoc w nocy... Mogłabym na 1 drzemce, ale on gada do Fi, czym go rozbudza, więc jeszcze jak mam go godzinę usypiac, to chyba wolę sama go karmić



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No właśnie chciałam nadrobić i posiedzieć z wami przy kawce, ale niestety to przerasta możliwości tżta
Przyjechał po 3 dniach mega steskniony za kulka, to wczoraj roche z nim posiedzial, ale jak dzisiaj rano po karmieniu podrzucilam małego to lezal dalej obrocony do niego plecamy, ten sobie ostro gluzyl,a tz nic dopiero jak zaczal wykrzykiwac i domagac sie uwagi wpadl na genialny pomysl, zeby jednak ruszyc dupe. oczywiscie pogugal i zaczal wpychac smoczek troche pochodzil z nim po mieszkaniu i final wspolnego czasu, bo odlozyl malego na poduszke i oczywiscie co? Wpycha smoczek juz mu powiedzialam, ze widac ze byl strasznie steskniony za kulka, bo tyyyle czasu z nim posiedzial
Ale juz mi sie nie chce produkowac.
Jutro ma wolna niedziele, zapytam o wspolny spacer. Ciekawe czym zacznie sie wykrecac, zmeczeniem czy praca