![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1
|
Zakochana w Arabie.
Jak w tytule... Bardzo liczę na jakieś rady bo już sama nie wiem co mam zrobić
![]() Ponad rok temu przeniosłam się do jednego z krajów arabskich do pracy. Tutejsze kultura i zachowania znacząco różnią się od tych europejskich, dlatego cieżko mi poznać, co jest tylko przyjacielską zaczepką, a co podchodzi pod flirt i okazywanie zainteresowania. Od kilku tygodni nie moge przestać myśleć o jednym z moich kolegów. Czuję, że jest to coś poważnego, nigdy nie doszło między nami do zbliżenia, zawsze byliśmy w przyjacielskich relacjach, jednak jestem gotowa dla niego zrobić wszystko - zgodziłam się popełnić przestępstwo, ostatecznie nie było ono konieczne, ale byłam na etapie załatwiania papierów, które mogłyby mi uniemożliwić w przyszlosci powrót do Polski, a jemu pomóc. Chciałabym w tym miejscu zaznaczyć, że on mnie do niczego nie zmuszał, widziałam że ma poważny problem który mógł zagrozić jego życiu i postanowiłam go wesprzeć kosztem własnej wolności. Ostatecznie do niczego nie doszło, ale on sam przez najbliższe lata nie będzie mógł opuścić kraju. Do rzeczy. Nadal żywię do niego silne uczucie, a nasza firma wkrótce przenosi się do innego kraju. Tutaj nie mam co ze sobą zrobić, bedzie mi cieżko znaleźć porządną pracę, a w planach mam odłożenie pieniędzy na czesne na studia za granicą w przyszłym roku. Oczywiście on musi tu zostać. Gdyby między nami powstała głębsza relacja, nie wahałabym się i została, jednak w tym momencie nie mogę zinterpretować nawet, jaki on ma do mnie stosunek. Z własnych obserwacji mogę powiedzieć tyle, że zawsze mogę na niego liczyć, za każdym razem okazywał mi troskę. Z charakteru jest raczej posępną osobą, zdarzają mu się nieprzyjemne odzywki czy zamykanie się w sobie, kiedy próbuję z nim rozmawiać. Jednak przez resztę czasu jest dla mnie sympatyczny i okazuje mi wiele gestów czy słów, które w Europie z pewnością byłyby uznane za flirt. Wiele razy miałam wątpliwości, myślałam że wręcz mnie nie lubi, ale miedzy nami jest nasza wspólna przyjaciółka, która nie przestaje mi powtarzać, że on również jest mną zainteresowany i mówił jej o tym, tylko to jest ten typ faceta, któremu wydaje się, że jak będzie kobietę ignorował, to ona intensywniej będzie o niego zabiegać. Obecnie wyjechałam do innego miasta na tydzień. W dniu kiedy wyjeżdżałam, poczekał ze mną na taksówkę do trzeciej nad ranem, a potem mnie odprowadził z bagażem. W taksówce znalazłam się w niezbyt komfortowej sytuacji (arabski taksówkarz i trzech pijanych Arabów wracających z imprezy... Wiecie jak to jest) o czym napisałam mojej przyjaciółce, która akurat z nim wtedy siedziała. Napisała mi, że on bardzo się przejął, wydaje mi się, że nawet zadzwonił wtedy do taksówkarza i go opieprzył za całą sytuację (nie jestem pewna, bo taksówkarz rozmawiał po arabsku przez telefon), zresztą później zadzwonił do mnie jak dojechalam i pytał, czy wszystko w porządku. Postanowiłam przez tydzień nie czynić żadnych ruchów i czekać, aż się odezwie, ponieważ ostatnim razem kiedy to on wyjechał na parę tygodni i ja do niego pisałam, to nawet nie odpowiedział. Przez cały tydzień jednak nie dawał oznak życia, a żywiłam spore nadzieje, że zainteresuje się chociaż, jak sobie radzę itd. Nie wiem czy to kolejna z jego zagrywek w stylu "pokaże jej jak bardzo mi nie zależy to oszaleje na moim punkcie", czy może naprawdę o mnie zapomniał i w ogóle go nie obchodzę. Za 9 tygodni opuszczam kraj i być może nigdy go nie zobaczę, jednak to co czuję jest tak silne jak jeszcze nigdy. Byłam już w dwóch poważniejszych związkach i w żadnym z nich nie byłam gotowa do poświęcenia jak złamanie prawa i uwięzienie w arabskim państwie. Nie wiem już jak mam traktować tę relację. Jutro lub pojutrze znowu go zobaczę bo wracam do stałego miejsca pracy. Jak powinnam się wobec niego zachowywać? Co myślicie? Dziękuje z góry za przeczytanie całego wywodu (wyszło nieco długo) i ewentualne porady. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 376
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
Chcesz rady, proszę bardzo: zwijaj manele czym prędzej i wyjedź, zanim jeszcze bardziej Ci odbije. PS Jak dla mnie, to on żadnego głębszego ani "płytszego" zainteresowania Tobą nie przejawia. A poza tym, z tego co napisałaś, partia z niego taaakaaaaaa, że hoho ![]() Edytowane przez petenera Czas edycji: 2013-10-20 o 02:03 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
I chwała opatrzności. Nic więcej nie ma sensu pisać, bo jesteś w amoku.
__________________
![]() Edytowane przez mpt Czas edycji: 2013-10-20 o 10:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Przecież on ma Cię gdzieś.
Jak wyjeżdżasz nie odzywa się do Ciebie, jak jesteś zdarza mu się chamsko odezwać. Myślisz, że jakbyś popełniła dla niego przestępstwo i poszła do więzienia z radością i ochotą starał się o widzenia z Tobą i czekał na Ciebie? ![]() Jak w ogóle można można rozpatrywać popełnienie przestępstwa dla kogoś, a tym bardziej w takiej sytuacji? Edytowane przez aer Czas edycji: 2013-10-20 o 08:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
ktos tu chyba za duzo filmow akcji ogladal w dziecinstwie, czy takich w stylu zabili go i uciekl. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Jak bedziesz dalej sie tak bawic, to kostium supermena czy kobiety kota nie pomoze i w koncu naprawde wpadniesz w jakies bagno.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Naprawdę istnieją tak bezmyślne kobiety? Nie wierzę, węszę trollicę.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Dziewczyno wejdz pod zimny prysznic i siedz dopoki ci nie przejdzie.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Zamierzałaś popełnić przestępstwo mogące zaważyć na całym Twoim życiu, żeby pomóc facetowi który nawet nie za bardzo jest dla Ciebie miły? Masz jakieś strasznie niezdrowe skłonności do ratowania świata, mam nadzieję że nie wplączesz się w jakieś kłopoty w przyszłości. Nikt nie powinien od Ciebie oczekiwać narażania własnego tyłka dla takiej sprawy, Ty również nie powinnaś brać takich rzeczy pod uwagę. Może Cię nie zmuszał, ale sam fakt że w ogóle zgodził się na coś takiego i użył Cię w takim celu skreśla go całkowicie jako człowieka, którego można traktować poważnie. Zwłaszcza, że dla przeciętnego fajnego kolesia raczej w ogóle nie trzeba łamać prawa, bo z reguły tak mu się życie układa, że ani on ani nikt w jego otoczeniu nie jest niczym zagrożony.
Sądzę, że to zauroczenie minie - może trochę to potrwa, ale jeśli wyjedziesz, to zrozumiesz być może że takie relacje nie mają większego sensu. Poza tym musisz popracować nad tym swoim poświęcaniem się i "robieniem wszystkiego" dla innych ludzi - rozumiem nadstawić tyłek za wieloletniego partnera albo własną matkę, ale za gościa, który czasami jest dla Ciebie miły a czasami niezbyt, który nie odzywa się jak wyjeżdżasz i nie zdradza żadnych objawów zainteresowania Tobą - nie, bo zobaczysz kiedyś, że to się na Tobie zemści. Z takimi skłonnościami do robienia głupot za kogoś dobrze będzie, jak nigdy nie znajdziesz się w pierdlu i jak nikt Cię nie okradnie.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Zadawaj się z Latynosami, Chińczykami, Murzynami czy nawet Aborygenami, ale jest duża szansa na to, że z Arabem (naturalnie muzułmaninem) nie wytrzymasz.
Tak poza tematem - znacie statystyki historii związków Arab-Europejka/Polka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Dokladnie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
Naprawdę wychodzi na to że jestem jedyną osobą która zna normalnego Araba. Znamy się już kawał czasu i jest bardzo inteligentnym, przesympatycznym, wykształconym, wesołym i jak na swój kraj skrajnie liberalnym człowiekiem. W życiu nie słyszałam żeby na kogoś głos podniósł, udziela się w wolontariacie, nienawidzi swojego kraju i swoich rodaków, mówi że żyją jak dzikie zwierzęta pozamykane w klatkach. Oczywiście jest to wina wszechobecnej biedy i edukacji która leży i kwiczy. Gdybym temu mojemu Arabowi zaproponowała jakieś przekręty żeby mógł zostać czy opuścić kraj to tylko w głowę by się popukał i nawet nie skomentował. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
Wysłane z mojego GT-I9300
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
I to bredzenie "zrobię dla niego wszystko" ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-10-20 o 11:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Zgadzam się z Madaną. Dziewczyno, ogarnij się i wracaj do kraju zanim zabrniesz dalej. Ty wiesz, co t9o jest dla kobiety więzienie w krajach arabskich? Nie masz pojęcia.
Co do związków z Arabami: jestem sceptyczna. NIE JESTEM RASISTKĄ. Taki związek może wyjść pod warunkiem, że para zamieszka w Europie. Po powrocie do kraju każdy Arab ulegnie tradycji, choćby nie wiem, jak był zeuropeizowany i szereg lat przemieszkał w Europie i miał nie wiem jak wysokie wykształcenie. Jedna z moich koleżanek wyszła w Polsce za Araba, sporo starszego (8 lat), który w Polsce studiował, zdobył tytuł doktora, mieszkał tu ponad 10 lat. Wszystko było cacy gdy mieszkali w Polsce. Gdy wrócili do Libii sytuacja się obróciła a dziewczyna po pół roku zwiała do Polski. Na szczęscie nie mieli dzieci, więc nie mogli jej szantażować. Do tej pory nie chce dzielić się wrażeniami z cudownego pobytu w Libii u rodziny wspaniałego małżonka.Powiedziała jedynie, że ślub w Polsce nic nie znaczy bo tam nie jest uznawany ślub z Europejką innego wyznania za prawdziwy, chyba, że Europejka przejdzie na islam i wezmą slub przez imamem. Co ciekawe, rodzina męża uchodziła w Libii za jedną z bardziej postępowych. Nie wiem, co kieruje niektórymi kobietami, że traca instynkt samozachowawczy. Nigdy tego nie zrozumiem.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 403
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Niedawno był wątek o Hindusie
![]() To jakaś plaga ?
__________________
KALI PISAĆ LEPSZE POSTY
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Wybacz, ale on Cię nie darzy uczuciem tak, jak Ty jego. Takie głupie gadanie, że Cię ignoruje, by wzbudzić Twoje uczucia... Czy normalny facet by tak robił? Normalny facet, jak mu się podoba kobieta, to pragnie mieć z nią kontakt, wiedzieć co się u niej dzieje, spotykać się z nią... To naturalne. A ten Twój to najwidoczniej ma Cię gdzieś.
---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- Aha, i poczytaj Koran, a zwłaszcza wersety dotyczące kobiet. Miła lektura ![]()
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Autorko, a wiesz o tym że w krajach arabskich oprócz kary więzienia, chłosty itp jest jeszcze kara śmierci? Serio chcesz tak ryzykowac łamiąc tamtejsze prawo?
Zastanów się nad sobą o ile nie jesteś zwykłym trollem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
Cytat:
![]() Edytowane przez Rena Czas edycji: 2013-10-20 o 13:26 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Mohe zalozyc o tym jak przegralam w chinczyka z arabem
![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Gorzów
Wiadomości: 34
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Znam przypadki, kiedy warto zaryzykować dla osoby z obcej kultury. Ale mężczyzna, którego opisujesz już teraz pokazuje, że nie jest warty zaufania, nie mówiąc o tym co będzie, kiedy się zaangażujesz. Wiem, że łatwo mi mówić, bo kiedy coś do kogoś czujemy często zrobimy wszystko żeby z nim być.
Nie sądzę, że powinnaś angażować się w ten związek. Gdyby jemu zależało wystarczająco by to pokazał. Nie przekreślaj wszystkiego co masz dla niego. Myślę, że powinnaś wyjechać. Zmiana środowiska pomoże Ci o nim zapomnieć, znajdziesz kogoś, co do kogo nie będziesz miała wątpliwości. Nie przejmuj się i trzymaj się mocno. Zasługujesz na dużo więcej niż ktoś, kto nie umie okazać że mu zależy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Moim zdaniem tu nie ma się nad czym zastanawiać. Twoje pytanie poniekąd jest na nie odpowiedzią samą w sobie. Miłość powinna być baaaa nie widzę innej opcji, pełna SZACUNKU do siebie nawzajem. I to bez względu na kulturę. Jednak co do arabów... mama zawsze mi mówiła: Za męża możesz mieć kogo zechcesz, to Ty z nim będziesz żyła, ale jeśli to będzie arab to zrobię wszystko, żebyś nie przegrała życia. I ja się z nią zgadzam. Jestem naprawdę tolerancyjną osobą, ale świadomą tego, że niektóre kultury mają totalnie odmienne poglądy na życie, inne priorytety, a jeśli wpakujesz się w coś takiego ich prawo niestety jest jakie jest. Wycofaj się póki możesz, pozostaną wspomnienia i znajdziesz fantastycznego faceta
![]() ![]()
__________________
"Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Tak sobie myślę, że mimo wszystko zdobycie uczucia Arabki (najlepiej chrześcijanki) to byłaby pewna inwestycja uczuciowa! Kobiety spokojne, rodzinne i ułożone!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
poprostu ideał ![]()
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2013-10-22 o 15:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Bardzo naiwne, głupie zachowanie.... Na dodatek nic nie wskazuje w tym poście na to, aby on się tobą interesował.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! ![]() 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
![]() na twoim miejscu uważala bym . w latach 80/90-tych na zachodzie i północy ,modne były polskie żony, jako czcicielki domowego ogniska .niejeden się przejechał na matce polce ![]()
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
Ja preferuję wysokie blondynki, a takich wśród Arabek prawie nie ma (ani blondynek, ani wysokich). Może trochę w Tunezji czy Algierii, bo byli tam kiedyś Berberowie i trochę Wandalowie w genach namieszali 1500 lat temu, ale to promile. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Zakochana w Arabie.
Cytat:
nic ci nie pozostaje,jak poszukiwac wysokiej, blond arabki z chrześcijańskim pochodzeniem i wychowaniem ![]()
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2013-10-22 o 21:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:35.