My akcyzę przechytrzymy, wódkę weselną wnet kupimy! PM'14 cz. 20

[pysia1987]

Napisane przez say-hello

przy zakupie garnituru w innej vistuli mówili nam, że wymiany są, ale tylko na rzecz w tej samej cenie lub droższą (mega dziwne...), a w innym salonie przy zakupie koszuli ekspedientka kręciła nosem na wymianę, marudziła, że to inny model będzie ... także podejrzewam, że da się wymienić na coś innego po rozmowie z kierowniczką ;P

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------


mój tż będzie miał jeszcze kamizelkę i tej koszuli nie będzie wcale wiele wystawać... także jest nadzieja

Jak osoba pracująca w handlu sie wypowiem
Wiekszosc sklepów ma polityke wymian i zwrotów, ale jest to tylko i wylacznie dobra wola firmy nigdzie nie jest napisane, ze zwroty lub wymiany musza byc, to dotyczy jedynie formy wysyłkowej.
A jesli sklep nie ma zwrotów, a jedynie przyjmuje wymiany to jest to logiczne, ze na cos w tej samej cenie bądź wyższej za dopłata gdyż wymiana na cos w cenie niższej oznaczała by juz zwrot pieniędzy

Ale gdybym ja byla kierownikiem vistuli na pewno bez problemu wyminiłabym na inna koszule

[Aasikk]

Napisane przez Lemon_Drop

Asikk ślubujesz godzinę po mnie

Oooo widzisz ty już będziesz miała za sobą mszę a ja dopiero będę wchodzić do kościoła miejmy nadzieje, że pogoda będzie piękna
Say-hello rzeczywiście jest spora różnica w tych odcieniach. Kurcze może będzie można wymienić na odpowiedni kolor. Ja to się obawiam dobierania koszuli do sukni bo w tych sklepach jest tak nienaturalne światło, że bardzo łatwo się pomylić.

[Ad rem]

Napisane przez Anesthesia

Ja też mam czerwone buty, nad bielizną w sumie nie myślałam, ale będę szukać takiej "ivory", jak suknia, albo beżowej. Gdyby tak coś się stało i stanik wysunąłby się spod sukni, wg mnie już lepiej, żeby był cielisty, niż odcinający się śnieżną bielą od ivory.

Ja zapewnę zapnę stanik na brzuchu i będzie na tyle nisko, że nijak nie wyskoczy z pod sukni, a jak coś będzie niehalo, to go w ogóle zdejmę - mam gorset, więc nawet mocno nie będzie tego widać

[say-hello]

Napisane przez pysia1987

Jak osoba pracująca w handlu sie wypowiem
Wiekszosc sklepów ma polityke wymian i zwrotów, ale jest to tylko i wylacznie dobra wola firmy nigdzie nie jest napisane, ze zwroty lub wymiany musza byc, to dotyczy jedynie formy wysyłkowej.
A jesli sklep nie ma zwrotów, a jedynie przyjmuje wymiany to jest to logiczne, ze na cos w tej samej cenie bądź wyższej za dopłata gdyż wymiana na cos w cenie niższej oznaczała by juz zwrot pieniędzy

Ale gdybym ja byla kierownikiem vistuli na pewno bez problemu wyminiłabym na inna koszule

dzięki!



w poszukiwaniu podobnych problemów w internecie natknęłam się na taki post http://mrmlody.blogspot.com/2013/03/...a-koszula.html
http://mrmlody.blogspot.com/2012/09/...konierzyk.html
mr. vintage na swoim blogu też pisał, aby na własny ślub nie przesadzać z koszulami ecru, że najbardziej eleganckie są białe

mam już niezły mętlik w głowie. niby taki pierdół, ale chciałoby się, aby wszystko było dobrane idealnie ...

[ysia]

Napisane przez say-hello

nie wiem czy ecru czy ivory czy jeszcze co innego, ale tak, z vistuli :P

Własnie jak oglądaliśmy koszule w Vistuli to wszędzie mieli do wyboru 2 odcienie : biało i ecru , gdzie biała jest śnieżnobiała a ecru jest tak wściekle żółta że wygląda jak biała koszula która ma sto lat. Myślałam że trafiłaś na takie cudo i zdjęcie tego nie oddaje, bo u Ciebie nie widać aż tak dużej różnicy między materiałem a suknią, ale jak masz mieć spokojną głowę to będę dzisiaj w Vistuli mogę się dokładnie dopytać jak to jest ze zwrotem czy wymianą

[say-hello]

Napisane przez ysia

Własnie jak oglądaliśmy koszule w Vistuli to wszędzie mieli do wyboru 2 odcienie : biało i ecru , gdzie biała jest śnieżnobiała a ecru jest tak wściekle żółta że wygląda jak biała koszula która ma sto lat. Myślałam że trafiłaś na takie cudo i zdjęcie tego nie oddaje, bo u Ciebie nie widać aż tak dużej różnicy między materiałem a suknią, ale jak masz mieć spokojną głowę to będę dzisiaj w Vistuli mogę się dokładnie dopytać jak to jest ze zwrotem czy wymianą

byłoby super, dziękuję

[pysia1987]

Wlasnie się dowiedziałam, że w salonie Mori Lee w Bydgoszczy mają pełną oferte sukienek XL i wszystko fajnie gdyby nie to, ze to ponad 400km od nas

[ane3kaa]

Napisane przez say-hello

zobaczcie, tak to wygląda. koszula jest ciemniejsza od tego wzornika... jestem zła, że wczoraj sama tego nie spradziłam tylko ślepo zaufałam babce z obsługi sklepu....

a w vistuli nie przyjmują zwrotów, więc super ;/

jesli moge zapytać to ile daliście za taki garnitur? bo moj TZ tez chce w takim kolorze miec gajer

[say-hello]

Napisane przez ane3kaa

jesli moge zapytać to ile daliście za taki garnitur? bo moj TZ tez chce w takim kolorze miec gajer

1499 zł

[alloffkowa]

Napisane przez fascinata

Mam kolejny dylemat

Bardzo bym chciała, aby do ołtarza odprowadził mnie tata, a najlepiej aby TŻ zobaczył mnie dopiero w kościele (wiem wiem, takie to amerykańskie ). Tylko pojawia się problem, bo przecież w naszej tradycji obowiązkowe jest aby TŻ po mnie przyjechał, a rodzice dali nam swoje błogosławieństwo więc to aby TŻ zobaczył mnie dopiero w godzinie zero raczej nie wchodzi w grę.

A jak to będzie u Was?

ja też tak chciałam, ale żeby ojciec chrzestny, ale potem usłyszałam od księdza że to pogański zwyczaj ( na dzisiejsze czasy coś na styl muzułmanów, jak ojciec oddaje córkę jak psa mężowi, pod jego władze) i mi się odechciało

Napisane przez no_doubt

Kiedyś miałam takie myśli, by do ołtarza prowadził mnie tata, ale doszłam do wniosku, że sobie odpuszczę. Pozostawię to raczej tradycji i do ołtarza poprowadzi mnie przyszły mąż
Tradycyjnie również po mnie przyjedzie i wspólnie pojedziemy do Kościoła. Oczywiście, że fajnie by było gdyby pierwszy raz zobaczył mnie na miejscu w Kościele, ale nie mam na to wielkiego ciśnienia, więc to też pozostawiam tradycji.
Mam za to inne marzenie: chce dokumenty podpisać dopiero po przysiędze małżeńskiej na ołtarzu. U nas w regionie raczej wszystkie sprawy urzędowe załatwiane są zakrystii i dopiero po podpisaniu stosownych dokumentów jest ślub. Przeszkadza mi to, bo wiem, że i tak przed przysięgą już cywilnie będę związana z TŻ.
Wiem wiem, ze kiedyś śluby cywilne były 2 tyg. przed kościelnym i ludzie jakoś żyli, ale dla mnie to ważne.
Na początku miałam wątpliwości, czy tak można, ale byłam na ślubie moich znajomych i w ich parafii jest nowy proboszcz i nawet sam im zaproponował takie rozwiązanie jakie ja chcę. Więc chyba się da i tak można Ja u siebie będę dążyła do takiego rozwiązania

a skoro mowa o liczbach to u mnie 293 DDŚ

u nas jak kto chce, ale z reguły podpisanie jest przed samym wyjściem z kościoła na ołtarzu.

Napisane przez karolinuuusia

u nas będzie Preludium - To dzięki Wam

my też chyba to

Napisane przez wenedka

Skoro Wasi goscie wola czysta, to taki stol moze Wam tylko przysporzyc wiecej pracy, a potem zostaniecie z napoczetymi alkoholami.
My tez nie przesadzamy z iloscia alkoholu, mimo ze bedzie sporo zainteresowanych osob.

I na pewno bedzie Bellini- najprostszy drink swiata. Likier brzoskwiniowy i Prosecco

Ja wczoraj zabalowalam, a teraz cierpie...

mam już całkiem mętlik w głowie ;((( teraz znów myślę czy by nie postawić obok win: 2 czerwonych JW, 2 soplice orzechowe i może jagermeister? sama już nie wiem;(((

Napisane przez no_doubt

Nie przejmuj się Rodzina mojego TŻ też jakoś z radości nie skakała i się nie wypytywała. Teściowa wcześniej nawet nic o zaręczynach nie wiedziała. O przygotowania się też nie wypytuje. Zaś moja rodzina na odwrót - mega euforia. Niektórzy tak mają. Ja się tym nie przejmuję Najważniejsze osoby się cieszą, a mi inna publiczność nie jest potrzebna
Rozumiem jeśli z tego powodu Ci trochę przykro, ale tak jest nie tylko u Ciebie Ja nawet się tym nie przejmowałam Lepiej energię wykorzystać na przygotowania ślubne
Będzie obok wszystkiego, to sama z ciekawości się będzie dopytywać

ja też tak miałam. Fakt do roku wtedy było rok i 10 miesięcy, ale z czasem coraz więcej mówi na temat ślubu, coraz więcej dyskutuje i podpowiada

Napisane przez pysia1987

patrzcie co znalazłam, chce

Fakt, piękne, ale wydaje mi się że w 3 pierwszych mimo okrągłych kształtów trzeba mieć idealne duże wcięcie w talii...
ta 4 tylko wydaje mi się troszkę kryjąca

Napisane przez 21klaudyna

Dziewczyny , czy planuje któraś z was dekoracje światłem ?

ja będę miała trochę
ale raczej gre świateł na bokach sali. w załączniku foty

Napisane przez ysia

Uff , dotrwałam do końca , miałam taki pracowity weekend że nie miałam kiedy czytać , a tu widzę ciągle progres !



Zdjęcia , zdjęcia! Uwielbiam sukienki z koronki

Ja się na solarium na pewno nie wybieram przed ślubem , bo nie ma nawet cienia szansy żebym nie była czerwona jak rak Mam dobrą w odcieniu sukienkę, postaram się też ożywić twarz makijażem i może nie będę jedną wielką białą plamą

Co do progresu u nas
- Zaprojektowaliśmy zaproszenia i jesteśmy na 99%na nie zdecydowani
- Czekamy na odpowiedz od restauracji co do zmiany daty
- oraz sukces sezonu : Warszawiak wybrał garnitur! Nie czarny, a już traciłam nadzieje, bo jedyne w których Tż się widział były czarne. Taki bardzo ciemny granat, ale efekt jest milion razy lepszy niż przy czarnym. Dzisiaj mamy jechać odebrać, jeżeli się rozmyśli to go chyba zastrzelę, bo wybieranie sukni ślubnej to był pikuś w porównaniu z tym co przeszłam w weekend.
- znalazłam rozwiązanie na nakrycie wierzchnie do sukni . Kwiecień jest tak nieprzewidywalny że boje się iść z gołymi ramionami, a nie podobają mi się żadne bolerka czy szale. Mega podoba mi się za to taki sweterek jak u królowej angielskiej i czegoś takiego będę szukać. Załączam fotki

to nie królowa tylko księżna.
dwa, gdzie ona tak była ubrana?
trzy. piękna suknia i sweterek

Napisane przez Opiumalfa

PJONA!

8 miesiecy do slubu!!!!!

Napisane przez say-hello

dzięki!



w poszukiwaniu podobnych problemów w internecie natknęłam się na taki post http://mrmlody.blogspot.com/2013/03/...a-koszula.html
mr. vintage na swoim blogu też pisał, aby na własny ślub nie przesadzać z koszulami ecru, że najbardziej eleganckie są białe

mam już niezły mętlik w głowie. niby taki pierdół, ale chciałoby się, aby wszystko było dobrane idealnie ...

kurcze, widzę że nie tylko ja się z tym głowie
a powiedz mi jak sobie poradzisz z dekoracją sali???
obrusy, wszystko ecru??
ja sama nie wiem
pani z restauracji powiedziała mi że nakryje mi białe obrusy organzą ecru ( na całej szerokości)
a pani dekoratorka powiedziała że lepiej jak organza będzie przez środek stołu tylko
i sama zgłupiałam!!



Laski, ale mnie rozłożyło, leże i kwiczę, byłam u lekarza, L4 do czwartku ;(

[say-hello]

Napisane przez alloffkowa

kurcze, widzę że nie tylko ja się z tym głowie
a powiedz mi jak sobie poradzisz z dekoracją sali???
obrusy, wszystko ecru??
ja sama nie wiem
pani z restauracji powiedziała mi że nakryje mi białe obrusy organzą ecru ( na całej szerokości)
a pani dekoratorka powiedziała że lepiej jak organza będzie przez środek stołu tylko
i sama zgłupiałam!!

o kurcze, o tym nawet nie myślałam.... a może my popadamy w jakieś paranoje? przecież nie da się dopasować wszystkiego do sukni, nawet jeśli byśmy się bardzo starały...

[justynkie]

Napisane przez say-hello

o kurcze, o tym nawet nie myślałam.... a może my popadamy w jakieś paranoje? przecież nie da się dopasować wszystkiego do sukni, nawet jeśli byśmy się bardzo starały...

Właśnie to chciałam napisać
Przecież nie będziemy się fotografować z obrusem. Patrząc w ten sposób to nasi ojcowie też powinni mieć koszule pod kolor sukni (bo sporo zdjęć będzie) i świadek obowiązkowo

My POSTARAMY się dobrać koszulę do sukni ale przede wszystkim to do urody TŻ.

[Anesthesia]

Napisane przez Ad rem

Ja zapewnę zapnę stanik na brzuchu i będzie na tyle nisko, że nijak nie wyskoczy z pod sukni, a jak coś będzie niehalo, to go w ogóle zdejmę - mam gorset, więc nawet mocno nie będzie tego widać

Ja też nie biorę pod uwagę opcji hasania ze stanikiem na wierzchu, ale przezorny ubezpieczony

Napisane przez say-hello

mr. vintage na swoim blogu też pisał, aby na własny ślub nie przesadzać z koszulami ecru, że najbardziej eleganckie są białe

Nie znam Mr. Vintage, ale z całym szacunkiem, to jednak facet i pewnie odróżnia tylko żółtawe ecru i biel (w przekroju od śnieżnobiałej, przez śmietankową ).

Napisane przez say-hello

o kurcze, o tym nawet nie myślałam.... a może my popadamy w jakieś paranoje? przecież nie da się dopasować wszystkiego do sukni, nawet jeśli byśmy się bardzo starały...

Ej, no bez przesady! Obrus to obrus, będziesz przy nim tylko siedzieć, a z TŻ będziesz prawie cały dzień pozowała "pierś w pierś" i wtedy różnica kolorów jest zauważalna

Rozmawiałam jeszcze z mamą i na 99,9% bierzemy tego Pana Tadeusza (butelka nam się najbardziej podoba )

[ysia]

Napisane przez alloffkowa

to nie królowa tylko księżna.
dwa, gdzie ona tak była ubrana?
trzy. piękna suknia i sweterek

Wiem!ale Królowa brzmi o wiele dostojniej, zakomplementowałam!
dwa, na wesele
trzy. Prawda? Mi się zdecydowanie bardziej podoba ta suknia od tej "oficjalnej"!

[alloffkowa]

Napisane przez say-hello

o kurcze, o tym nawet nie myślałam.... a może my popadamy w jakieś paranoje? przecież nie da się dopasować wszystkiego do sukni, nawet jeśli byśmy się bardzo starały...

Napisane przez Anesthesia

Ja też nie biorę pod uwagę opcji hasania ze stanikiem na wierzchu, ale przezorny ubezpieczony


Nie znam Mr. Vintage, ale z całym szacunkiem, to jednak facet i pewnie odróżnia tylko żółtawe ecru i biel (w przekroju od śnieżnobiałej, przez śmietankową ).



Ej, no bez przesady! Obrus to obrus, będziesz przy nim tylko siedzieć, a z TŻ będziesz prawie cały dzień pozowała "pierś w pierś" i wtedy różnica kolorów jest zauważalna

Chyba popadamy
nawet już o kwiatki w kościele się martwiłam !!

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez ysia

Wiem!ale Królowa brzmi o wiele dostojniej, zakomplementowałam!
dwa, na wesele
trzy. Prawda? Mi się zdecydowanie bardziej podoba ta suknia od tej "oficjalnej"!

nawet nie wiedziałam że miała dwie suknie
wszędzie widziałam ją w tej oficjalnej

[KaEs]

Say są to b. zblizone kolory choć ja wolę gdy jest kolor dobrany praktycznie idealnie zdjęcia, które pokazałą ta blogerka jako przykład - od razu mi się rzuciło w oczy gdy gdzieś tam zobaczyłam ich na portalach, że mają inny kolor sukni, koszuli - szczegónie u Czartoryskiej ale u nich zdecydowanie to było widać - u Ciebie nie ma takiej różnicy, więc podejrzewam, że nie będzie się aż tak rzucać w oczy Ale jeżeli da się wymienić to wymieniłabym na kolor ciutkę jaśniejszy, jak ten fragment

w koszulach Twój Tż chodzi na co dzień, więc się nie zmarnuje! Albo założy na poprawiny, albo będzie mieć na przebranie - nie zakładacie opcji koszuli na przebranie, my tak!! więć na pewno wykorzystacie tak czy siak bez spiny

ALE WAM ZAZDROSZCZE 8 MIESIĘCY DO ŚLUBU

ysia przeraża mnie Twoje zdjęcie "nagłówkowe" (czy jak to tam się zwie) na blogu - ałłłłłłaaaaaaaaaa! mimo, że nie komentuje (zapomniałam hhasła) to wiedz, że jestem czytelnikiem

[say-hello]

Napisane przez KaEs

Say są to b. zblizone kolory choć ja wolę gdy jest kolor dobrany praktycznie idealnie zdjęcia, które pokazałą ta blogerka jako przykład - od razu mi się rzuciło w oczy gdy gdzieś tam zobaczyłam ich na portalach, że mają inny kolor sukni, koszuli - szczegónie u Czartoryskiej ale u nich zdecydowanie to było widać - u Ciebie nie ma takiej różnicy, więc podejrzewam, że nie będzie się aż tak rzucać w oczy Ale jeżeli da się wymienić to wymieniłabym na kolor ciutkę jaśniejszy, jak ten fragment

w koszulach Twój Tż chodzi na co dzień, więc się nie zmarnuje! Albo założy na poprawiny, albo będzie mieć na przebranie - nie zakładacie opcji koszuli na przebranie, my tak!! więć na pewno wykorzystacie tak czy siak bez spiny

ALE WAM ZAZDROSZCZE 8 MIESIĘCY DO ŚLUBU

dzięki kochana, ty to potrafisz mnie uspokoić

normalnie jakiś pech ślubny mnie prześladuje... przed sekundą był listonosz z papierem na zaproszenia i oczywiście papier jest zbyt biały (miał być bardziej ivory). normalnie to aż brzmi śmiesznie ale za to piórka sztuczne wyglądają bardzo ładnie, prawie jak prawdziwe

[ysia]

Napisane przez alloffkowa

nawet nie wiedziałam że miała dwie suknie
wszędzie widziałam ją w tej oficjalnej

o to wrzucę parę zdjęć , bo uważam że jest bardzo warta uwagi, może kogoś zainspiruje

Napisane przez KaEs

ysia przeraża mnie Twoje zdjęcie "nagłówkowe" (czy jak to tam się zwie) na blogu - ałłłłłłaaaaaaaaaa! mimo, że nie komentuje (zapomniałam hhasła) to wiedz, że jestem czytelnikiem

kłaniam się w pas, bardzo mi miło, mam nadzieje że nie zanudzam Taki obraz to ja widzę często, więc na mnie nie robi już wrażenia

[Opiumalfa]

Napisane przez say-hello

dzięki!



w poszukiwaniu podobnych problemów w internecie natknęłam się na taki post http://mrmlody.blogspot.com/2013/03/...a-koszula.html
http://mrmlody.blogspot.com/2012/09/...konierzyk.html
mr. vintage na swoim blogu też pisał, aby na własny ślub nie przesadzać z koszulami ecru, że najbardziej eleganckie są białe

mam już niezły mętlik w głowie. niby taki pierdół, ale chciałoby się, aby wszystko było dobrane idealnie ...

czytalam juz o tym. Ja stawiam na kanony mody, wiec TZ bedzie mial smoking z biala koszula, a ja bede miala suknie jaka mam. On jest odrebna osoba i ja tez. Jedynym akcentem bedzie butonierka z kwiatkiem z mojego bukietu. Moze skarpetki

Obrusy tez biale

[say-hello]

Napisane przez Opiumalfa

czytalam juz o tym. Ja stawiam na kanony mody, wiec TZ bedzie mial smoking z biala koszula, a ja bede miala suknie jaka mam. On jest odrebna osoba i ja tez. Jedynym akcentem bedzie butonierka z kwiatkiem z mojego bukietu. Moze skarpetki

Obrusy tez biale

ja chyba się też ku temu skłaniam... Świat Katarzyny swoim postem też mnie trochę uspokoiła, że to aż tak nie będzie się rzucać w oczy.

z tego, co czytałam w internecie, to biel koszuli ma swoje zadanie, tzn podkreślić twarz mężczyzny ;P

[ysia]

Ja oglądając post na blogu mrmłody też trochę odpuściłam, bo szukaliśmy z TŻ koszuli DOKŁADNIE w kolorze sukienki(która jest z 2różnych materiałów więc kolory na niej też się trochę różnią) i już nawet jemu wmówiłam że wszyscy zginiemy jak nie będzie identycznie.....


....ale oczywiście w życiu nie zauważyłam że książęca para czy Czartoryska z mężem mieli taki rażący brak synchronu

[say-hello]

Napisane przez ysia

Ja oglądając post na blogu mrmłody też trochę odpuściłam, bo szukaliśmy z TŻ koszuli DOKŁADNIE w kolorze sukienki(która jest z 2różnych materiałów więc kolory na niej też się trochę różnią) i już nawet jemu wmówiłam że wszyscy zginiemy jak nie będzie identycznie.....


....ale oczywiście w życiu nie zauważyłam że książęca para czy Czartoryska z mężem mieli taki rażący brak synchronu

więc chyba wniosek taki, że nie ma co przesadzać :P jak się uda dopasować, to super. ale jak nie to też nie będzie tragedii :P
poza tym uwielbiam twoje posty

[alloffkowa]

piękna
od tygodnia chyba produkuje kokardki i mam dopiero 40....
myślałam że szybciej to pójdzie, ale przynajmniej mam zajęcie i sprawia mi to radość

[pysia1987]

Spadam do pracy od jutra przeceny wiec pewnie dzis do 2w nocy posiedzimy

Milego dzionka

[ysia]

Napisane przez say-hello

więc chyba wniosek taki, że nie ma co przesadzać :P

To "przesadzanie" to jest chyba właśnie jakieś zaburzenie percepcji panny młodej które nam mówi że zapraszasz na wesele samych nadludzi którzy wyłapują wszystko: różnice w koszuli, braki w dekoracji, źle zawiązaną muchę w kelnera, zakurzone opony w aucie którym przyjeżdżają młodzi, zły odcień dekoracji itd. A prawda jest taka że to widzi tylko i wyłącznie Panna Młoda

Nie mniej jak mnie czasami weźmie to robię plany jakby na imprezie miało być 40 Macgyverów

[Opiumalfa]

Napisane przez ysia

Ja oglądając post na blogu mrmłody też trochę odpuściłam, bo szukaliśmy z TŻ koszuli DOKŁADNIE w kolorze sukienki(która jest z 2różnych materiałów więc kolory na niej też się trochę różnią) i już nawet jemu wmówiłam że wszyscy zginiemy jak nie będzie identycznie.....


....ale oczywiście w życiu nie zauważyłam że książęca para czy Czartoryska z mężem mieli taki rażący brak synchronu

Napisane przez say-hello

więc chyba wniosek taki, że nie ma co przesadzać :P jak się uda dopasować, to super. ale jak nie to też nie będzie tragedii :P
poza tym uwielbiam twoje posty

mi si enigdy nie podobalo dopasowywanie pary (czy to gosci na weselu czy mlodych). Krawat do sukienki partnerki (goscie) czy przesadzanie z kolorem przewodnim w stylizacji PMych. CO za duzo to nie zdrowo

[Lemon_Drop]

Napisane przez ysia

To "przesadzanie" to jest chyba właśnie jakieś zaburzenie percepcji panny młodej które nam mówi że zapraszasz na wesele samych nadludzi którzy wyłapują wszystko: różnice w koszuli, braki w dekoracji, źle zawiązaną muchę w kelnera, zakurzone opony w aucie którym przyjeżdżają młodzi, zły odcień dekoracji itd. A prawda jest taka że to widzi tylko i wyłącznie Panna Młoda

Nie mniej jak mnie czasami weźmie to robię plany jakby na imprezie miało być 40 Macgyverów

Hahaha dobre! A jakie prawdziwe
Ysiu chciałam powiedzieć że również dołączam do fanek Twojego bloga

Napisane przez Opiumalfa

mi si enigdy nie podobalo dopasowywanie pary (czy to gosci na weselu czy mlodych). Krawat do sukienki partnerki (goscie) czy przesadzanie z kolorem przewodnim w stylizacji PMych. CO za duzo to nie zdrowo

Zgadzam się, że łatwo przesadzić. Moja koleżanka się dziwiła, że chcąc kolorowe buty dla siebie niekoniecznie chce jakiś akcent w tym kolorze "doczepić" do TŻ Wydaje mi się że wystarczy kwiatek w butonierce

[alloffkowa]

Napisane przez Lemon_Drop

Hahaha dobre! A jakie prawdziwe
Ysiu chciałam powiedzieć że również dołączam do fanek Twojego bloga


Zgadzam się, że łatwo przesadzić. Moja koleżanka się dziwiła, że chcąc kolorowe buty dla siebie niekoniecznie chce jakiś akcent w tym kolorze "doczepić" do TŻ Wydaje mi się że wystarczy kwiatek w butonierce

z tym się zgadzam ja będę miała czerwone buty i goździki, a tż będzie miał czerwonego goździka w butonierce

[Opiumalfa]

widzialyscie te zapro? http://polkastudio.pl/index.php/poli...oszenia-slubne

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez Lemon_Drop

Hahaha dobre! A jakie prawdziwe
Ysiu chciałam powiedzieć że również dołączam do fanek Twojego bloga


Zgadzam się, że łatwo przesadzić. Moja koleżanka się dziwiła, że chcąc kolorowe buty dla siebie niekoniecznie chce jakiś akcent w tym kolorze "doczepić" do TŻ Wydaje mi się że wystarczy kwiatek w butonierce

Napisane przez alloffkowa

z tym się zgadzam ja będę miała czerwone buty i goździki, a tż będzie miał czerwonego goździka w butonierce

dokladnie!

[czekooczekolada]

cześć.
nie nadrobie 20 stron nie dam rady.

chcialam sie upewnic, ze nie ma opcji aby Pan Młody mial koszule z krotkim rekawem nie ? Nie spotkałam sie przynajmniej nigdy z taka opcja, a szukam dobrego rozwiazania, poniewaz moj Tz strasznie sie poci, i sam twierdzi ze on nie da rady wytrzymac w koszuli z długim rekawem. Ale nie bedzie mial wyjscia, prawda?