ha, ha, ha teraz w ciąży będę ja:) pogawędki mamusiowo-staraczkowe cz. VII

[iza243]

Jestem dzisiaj nie do życia,głowa mi pęka cały dzień.

[cebulova]

Napisane przez Luna0

Cebula własnie ostatnio myślałam o Tobie... jako jedyna chyba AM masz takie zdrowe podejście, mimo początkowych schiz. Świeć przykładem!
a poród hm.. patrząc na listę mamuś na wątku mamusiowym zawsze byłam pewna że obok mojego nicku będzie SN jak byk! a tu CC.. i tu mój błąd, kompletnie nie nastawiałam się na CC, był czas że przyjmowałam to jako zawód, osobistą porażkę... ale przeszło mi. Dlatego nie nastawiaj się, poród jak poród musi się odbyć, a jaki to zobaczysz w trakcie byle mały był cały i zdrowy

Dziekuje Ci Lunka za te słowa. Mam nadzieję, że nie przejadę sie na swoim spokoju.
Co do porodu to ja straszliwie nie chce cc i obym tgo przechodzic nie musiala. No ale wiadomo, ze nie mam na to wplywu i najwazniejsze, zeby synek sie urodzil zdrowy.

Napisane przez Luna0

Kurde więcej się dowiedziałam o Marcelku od Ciebie niż od Kocura!

hahahahahaha

[07_Pati_07]

Napisane przez iza243

Jestem dzisiaj nie do życia,głowa mi pęka cały dzień.

izka a może drzemka? czasami 15 czy 20 min wystarczy, żeby człowiek lepiej się poczuł

nie chcę się chwalić, ale wyszedł mi zaj****ty obiad

[elunka88]

Napisane przez ANTERIA

Dziewczyny jestem w szoku... Są dwie kreski jedna jeszcze bledsza ale widoczna nie mogę w to uwierzyć, teraz się martwię bo ten brzuch mnie tak bolał

GRATULUJĘ

Napisane przez Luna0

Cebula własnie ostatnio myślałam o Tobie... jako jedyna chyba AM masz takie zdrowe podejście, mimo początkowych schiz. Świeć przykładem!

A ostatnio mówiłaś, że ja

Przyszłam z pomocą kończenia wątku

[iza243]

Napisane przez 07_Pati_07

izka a może drzemka? czasami 15 czy 20 min wystarczy, żeby człowiek lepiej się poczuł

nie chcę się chwalić, ale wyszedł mi zaj****ty obiad

Niestety nie pomogło a apapu w domu brak

Co gotowałaś?

[kooocur]

Lunka bo ja wpadam jak po ogien i glupio mi pisac o Marcelku..



Elunka daj adres na pv.

[elunka88]

Napisane przez kooocur

Lunka bo ja wpadam jak po ogien i glupio mi pisac o Marcelku..



Elunka daj adres na pv.

Masz pisac, a nie żadne głupio mi
My chcemy czytać i oglądać

Poszło

[Linka1984]

Napisane przez ANTERIA

Powiem Ci że sama nie mogę w to uwierzyć, może dlatego że tak na luzie w sumie i lekceważąco podeszłam do tego pierwszego po przerwie cyklu starań? Martwię się teraz w sumie o pracę, bo nie dość że pracuję na nocki to i o dźwigać się muszę i ogólnie nie jest łatwo, ale jakoś to będzie. A tobie też się uda mi zapowiadano wiele porażek a teraz się udało tobie też się uda.


Kurcze a ja się tak cieszę a jak się okaże że to pomyłka, że test tylko tak wyszedł zwiastując jakąś chorobę czy coś? heh chyba już shizuje na całego

tak..chorobe...9 miesięczną schize o swoje kochane dziecko
masz piękną kreche , zmęczenie i czułaś sutki ( kiedy czułaś je? bo pisałas ze bolą a potem w sumie nic wiecej) więc typowe objawy fasolindy!!!

Napisane przez Luna0

ale jestem wredna bo pomyślalam "no i długo to nie potrwa"
dobrze im życzę bo ja nawet swoim wrogom dobrze życzę, ale szczerze mówiąc dziecko w związku (a już dwójka naraz) to taka rewolucja że chyba tylko najmocniejsi przetrwają (chociaż bywa przewrotnie). Ja mimo że miałam podstawy to czasami się z TŻ dogadać nie moge (np obecnie) a co dopiero taki związek "po bajerze"... czasami takie związki się udają dlatego że każdy sobie rzepkę skrobie (czyli on siedzi z kolegami a ona w domu z dziecmi i zyja bo zyją)

cóż poczulam ukłucie zazdrosci..po raz kolejny raz przy tego typu wpadce..jak wiem ze ludzie sie starają , kochają , walczą ciesze sie jak głupia..bo wiem ile przeszli i jak dobrze i swiedomie wychowają dziecko, wierze w to ze dziecko bardzo mocno wyczekane odbiera od rodziców więcej , ale nie miłosci ... chyba akceptacji? poza tym dzieci z wpadek czesto czuja wyrzuty w stylu " gdyby nie Ty nie byl bym z mama , gdyby nie Ty miałabym wykształcenie" i inne tego typu uwagi po latach..

Napisane przez 7_Pati_07

izka a może drzemka? czasami 15 czy 20 min wystarczy, żeby człowiek lepiej się poczuł

nie chcę się chwalić, ale wyszedł mi zaj****ty obiad

opowiadaj co gotowałaś

Napisane przez kooocur

Lunka bo ja wpadam jak po ogien i glupio mi pisac o Marcelku..

głupio? bo co ? jestes nieobiektywna i zakochana w nim po uszka??

[czarna_mala]

Napisane przez elunka88

Ale, ale - kupiłam fotelik 300 zł maxi cosi cabrio fix, wygląda jak nowy od osoby, za którą dam sobie obciąć ręce że bezwypadkowy. Jestem taka podekscytowana, że chyba będę z nim spać

Dobrze, że nie W NIM ciekawe co na spanie we 3 (z fotelikiem) powiedziałby Twój TŻ

Napisane przez IsiaG

Hej.

Właśnie na TVN meteo mówią, że ten tydzień będzie bardzo ciepły, to czemu dziś obudziła mnie BURZA, pada i jest tak ciemno, że musiałam lampkę zapalić????

Okres przyszedł nocą, czyli z cytologii nici ale za to założę wkładkę. I już seks będzie bez stresu. Bo to co było wczoraj, to porażka .....ja chce odzyskać naszą sypialnię!!!!

BURZA?

kij z cytologią, ważne że psychika spokojniejsza, bo @ masz. A zapytam tak z czystej ciekawości, czy planujecie kiedyś, kiedyś, kiedyś, kiedyś, kiedyś trzecie? Czy na dwóch już spoczywacie?

Napisane przez ANTERIA

Dziewczyny jestem w szoku... Są dwie kreski jedna jeszcze bledsza ale widoczna nie mogę w to uwierzyć, teraz się martwię bo ten brzuch mnie tak bolał

Anteria moje gratulacje Kochana!!!!

Napisane przez Linka1984

a mnie sie coś wydaje ze możesz miec problem i niekoniecznie związany z hormonami czy przeszkodami mechanicznymi..ale nie chce krakać. Jednak wiele osob ma blokady w głowie..

Rzekomo ja mam ten problem...dlatego chyba odpuszczę sobie staranka na jeden miesiąc, tak żeby odpocząć psychicznie

Napisane przez _Kluska_

Pewnie, że trzeba pytać ale........
pamiętaj o tym, że w ciążę wbrew pozorom zachodzi się łatwo ale nie od razu a tzw stworzenie odpowiednich warunków zazwyczaj to zwiększenie szansy o jakiś niewielki %. Zachodzą nastki przy 'pierwszym razie', zachodzą kobiety podczas przygodnego seksu czy podczas menopauzy. zachodzą też takie co się zabezpieczały. Gdyby to było trudne to nic z wymienionych nie miałoby miejsca To po prostu jest loteria pary, które się starają zwiększają prawdopodobieństwo przez seks w okolicach dni płodnych - i im i tak lekarze dają rok regularnego współżycia na zajście!
A my staraczki mimo, że to wszystko wiemy to panikujemy po 3 miesiącach prób i już mamy czarne myśli, mie wspominając o braku radości z seksu tymczasem kluczem jest żyć normalnie, nie fiksować się. Siła psychiki jest ogromna - zobacz na mnie! z pozoru 'nie nakręcałam się' a jednak zaszłam dopiero wtedy, kiedy stwierdzono u mnie cykl bezowulacyjny czyli przestałam liczyć dni, współżyć co drugi dzień, obserwować organizm, robić świecę po seksie. Miałam 3 stosunki w cyklu a jednak się udało. I co tam, że 8 poprzednich miesięcy regularnie dostarczałam tam plemniki, zdrowo żyłam, brałam wspomagacze, piłam zioła, robiłam owutesty. Zaszłam wtedy kiedy głowa była spokojna
I nie jestem jedyna, na forum jest mnóstwo dziewczyn którym udało się wtedy, kiedy na to nie liczyły albo wręcz tego nie chciały. Ot, przewrotność losu

Kluska, świetnie to ujęłaś

Napisane przez kooocur

Lunka bo ja wpadam jak po ogien i glupio mi pisac o Marcelku..

Pisz o Marcelku, lubię czytać o waszych pociechach, co robią nowego, co wymyśliły śmiesznego czuję się wtedy pełnowartościową wirtualną ciotką

Napisane przez Linka1984

tak..chorobe...9 miesięczną schize o swoje kochane dziecko
masz piękną kreche , zmęczenie i czułaś sutki ( kiedy czułaś je? bo pisałas ze bolą a potem w sumie nic wiecej) więc typowe objawy fasolindy!!!

cóż poczulam ukłucie zazdrosci..po raz kolejny raz przy tego typu wpadce..jak wiem ze ludzie sie starają , kochają , walczą ciesze sie jak głupia..bo wiem ile przeszli i jak dobrze i swiedomie wychowają dziecko, wierze w to ze dziecko bardzo mocno wyczekane odbiera od rodziców więcej , ale nie miłosci ... chyba akceptacji? poza tym dzieci z wpadek czesto czuja wyrzuty w stylu " gdyby nie Ty nie byl bym z mama , gdyby nie Ty miałabym wykształcenie" i inne tego typu uwagi po latach..

Linka spokojnie, my też będziemy tulić kiedyś nasze maluszki

Witam się u mnie nic nowegi, jutro idę na USG, zeby sprawdzić czy torbiel się wchłonął czy nie, i przerwałam branie Castagnusa

[Kejthx]

ANTERIA gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !! Ależ się cieszę!!!! Brawo!!!!
Isia również gratki, za pozytywne wieści z @ ;P
Cebulko wiesz co z Dzastin? Odzywała się?

Miłego wieczoru!!!!

[MarudexuS]

Anteria!!!!!!11
Wow, ale zakonczenie wątku
Strasznie się cieszę, komu jak komu ale Tobie się należało
Teraz dbaj o siebie bardzo!

A ja chooraaa właśnie leżę pod kocykiem i się grzeję.

[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

A ja chooraaa właśnie leżę pod kocykiem i się grzeję.

Bieeedna kuruj się Kochana

Anteria, właśnie weszłam na I część wątku i zobaczyłam, że trwałaś tu od samego początku, więc tak jak piszą dziewczyny, komu jak komu, ale Tobie się należały te II kreseczki

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

Rzekomo ja mam ten problem...dlatego chyba odpuszczę sobie staranka na jeden miesiąc, tak żeby odpocząć psychicznie



Linka spokojnie, my też będziemy tulić kiedyś nasze maluszki

Witam się u mnie nic nowegi, jutro idę na USG, zeby sprawdzić czy torbiel się wchłonął czy nie, i przerwałam branie Castagnusa

taki miesiąc dwa dobrze robi..ja w maju z męzem pojechaliśmy na 2 tygodnie do Egiptu na spoźnioną podróż poślubną i tam wypoczelismy cudownie,po powrocie miałam siłe na nowe starania

Ja castagnusa jadłam rok temu przez 3 miesiące, nic a nic mi nie dał.
Za to teraz jem 2 miesiąc cyklodynon - ma szersze spektrum dzialania , pms zniknał , napady głodu , bolące cycuchy tez także w II fazie czuje sie jak w I Jest co prawda droższy (50zł a nie 19) ale na prawde dużo dużo skuteczniejszy na napięcie .

Napisane przez Kejthx

Miłego wieczoru!!!!

kochana jak sie czujesz? nie podobal mi sie twoj wpis na k ... tylko nie wiem komu się poskarżyc..czy od razu Ciebie jechac?

Napisane przez MarudexuS

A ja chooraaa właśnie leżę pod kocykiem i się grzeję.

Ty....a ja do dzis na poczcie nie bylam..

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

kochana jak sie czujesz? nie podobal mi sie twoj wpis na k ... tylko nie wiem komu się poskarżyc..czy od razu Ciebie jechac?

Średnio sie czuje jak mam być szczera. Ale może szybko przejdzie, nie mam weny na nic, generalnie wahania nastroju, tak jak pisałam. Ale spoko, daję radę tylko czuję potrzebę "wiciszenia" w temacie dziecko
Dzięks za pamieć

[czarna_mala]

Napisane przez Linka1984

taki miesiąc dwa dobrze robi..ja w maju z męzem pojechaliśmy na 2 tygodnie do Egiptu na spoźnioną podróż poślubną i tam wypoczelismy cudownie,po powrocie miałam siłe na nowe starania

Ja castagnusa jadłam rok temu przez 3 miesiące, nic a nic mi nie dał.
Za to teraz jem 2 miesiąc cyklodynon - ma szersze spektrum dzialania , pms zniknał , napady głodu , bolące cycuchy tez także w II fazie czuje sie jak w I Jest co prawda droższy (50zł a nie 19) ale na prawde dużo dużo skuteczniejszy na napięcie .

Albo miesiąc bez żadnych tabsów, tylko Biofer (obecnie Chelafer, bo nie było Biofer'a w aptece) i kochamy się kiedy mamy ochotę, czyli z moim niskim libido to raz na tydzień

Ja po miesiącu Castagnusa, też nie zadziałałam na niego, znaczy zajsć nie zaszłam, a bimbałki i tak mnie bolały

[bajka1807]

Napisane przez ANTERIA

Dziewczyny jestem w szoku... Są dwie kreski jedna jeszcze bledsza ale widoczna nie mogę w to uwierzyć, teraz się martwię bo ten brzuch mnie tak bolał

kochana gratulacje!

[czarna_mala]

Nie skończymy chyba dziś tego wątku

[cebulova]

Napisane przez Kejthx

ANTERIA gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !! Ależ się cieszę!!!! Brawo!!!!
Isia również gratki, za pozytywne wieści z @ ;P
Cebulko wiesz co z Dzastin? Odzywała się?

Miłego wieczoru!!!!

No wlasnie napisalam do niej esa, zeby sie dowiedziec
jak sie czuja.
Odpisala, ze czuje sie juz duzo lepiej, maly ma zoltaczke i jesli sie nie poglebi to jutro wypuszcza ich do domku. Justynka prosila, zeby pozdrowic was wszystkie i dziekuje za kciuki i pamiec.

A Ty Kejt nie lam sie babo, bo do dupska nakopie. O!

Napisane przez MarudexuS

Anteria!!!!!!11
Wow, ale zakonczenie wątku
Strasznie się cieszę, komu jak komu ale Tobie się należało
Teraz dbaj o siebie bardzo!

A ja chooraaa właśnie leżę pod kocykiem i się grzeję.

Cos Ty chorowita ostatnio jakas. Czy mi sie zdaje? Kuruj sie porzadnie. Buziak.


Zrobilam czesciowy przeglad ciuszkow. Sporo mi sie ego uzbieralo. Jutro postaram sie spisac liste tu na forum, zeby doswiadczone mamuski wypowiedzialy sie co mi jeszcze brakuje. Widze jednak, ze wiekszosc to na 56, tak wiec na wieksze rozmiary teraz bede polowac.

[Linka1984]

Napisane przez Kejthx

Średnio sie czuje jak mam być szczera. Ale może szybko przejdzie, nie mam weny na nic, generalnie wahania nastroju, tak jak pisałam. Ale spoko, daję radę tylko czuję potrzebę "wiciszenia" w temacie dziecko
Dzięks za pamieć

zmiennośc natrojów też przerabiam..co śmieszne w I fazie zamiast II. PMS zniknał całkowicie ale pojawiła się wscieklizna po @

Napisane przez czarna_mala

Albo miesiąc bez żadnych tabsów, tylko Biofer (obecnie Chelafer, bo nie było Biofer'a w aptece) i kochamy się kiedy mamy ochotę, czyli z moim niskim libido to raz na tydzień

Ja po miesiącu Castagnusa, też nie zadziałałam na niego, znaczy zajsć nie zaszłam, a bimbałki i tak mnie bolały

i bardzo dobrze !!!! odstaw wszystko , olej totalnie !
mi castanus na piersi tez ani grama nie pomogł..a niby miał a teraz na cyklo jestem 6 czy 7dpo i nie czuje piersi w ogole..jakbym ich nie miala..

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Napisane przez czarna_mala

Nie skończymy chyba dziś tego wątku

zaraz naspamujemy..zeby moja "wasza zbiorowa zygotnica" się zaimplantowała

[elunka88]

Cześć Kejthx


Kończymy, kończymy, bo jak nie to zaczniecie nowy wątek jutro jak będę w pracy

[iza243]

Napisane przez czarna_mala

Witam się u mnie nic nowegi, jutro idę na USG, zeby sprawdzić czy torbiel się wchłonął czy nie, i przerwałam branie Castagnusa

za usg

Napisane przez MarudexuS

A ja chooraaa właśnie leżę pod kocykiem i się grzeję.

Kuruj się

Napisane przez Kejthx

Średnio sie czuje jak mam być szczera. Ale może szybko przejdzie, nie mam weny na nic, generalnie wahania nastroju, tak jak pisałam. Ale spoko, daję radę tylko czuję potrzebę "wiciszenia" w temacie dziecko
Dzięks za pamieć

Może takie wyciszenie dobrze ci zrobi

[czarna_mala]

Napisane przez Linka1984

i bardzo dobrze !!!! odstaw wszystko , olej totalnie !
mi castanus na piersi tez ani grama nie pomogł..a niby miał a teraz na cyklo jestem 6 czy 7dpo i nie czuje piersi w ogole..jakbym ich nie miala..

zaraz naspamujemy..zeby moja "wasza zbiorowa zygotnica" się zaimplantowała

dobra, kolejny miesiac będzie bez niczego (tylko z przytulankami)

Linka, nie pierdziel głupot, bo zygotka to już jest dawno

[bazile]

Napisane przez ANTERIA

Dziewczyny jestem w szoku... Są dwie kreski jedna jeszcze bledsza ale widoczna nie mogę w to uwierzyć, teraz się martwię bo ten brzuch mnie tak bolał

GRATULACJE!!! mi tez pachnialo..zwlaszcza prze to ciagle zmeczenie...: oklaski:

Napisane przez Agatau88

To ja teraz dowalę pytaniem a co dawno nie pytałam. Mowicie żeby nie odkładać niczego ze względu na PLANOWANĄ ciąże. Ok -nic nie odkładam, ale tu zapytać musze. Jezdze konno. Nie tak tylko stępem itd. ale poważniej. Zdarza mi się spaść, galopuje itd. Nie będę się rozpisywać.
Czy na czas staran powinnam zaniechać tego sportu?
Bo może się uda od razu a może po kilku mcach. A nie chciałabym rezygnować na zapas z jazdy. Jeśli uważacie ze trzeba-ok. Ale wole zapytać.
Aha, a jeszcze zapytam inne sporty?
Mam na myśli basen, ale rekreacyjnie, spokojne pływanie z postojem i odsapnięciem co jedną dlugosc
I aerobik.

moj ginek mowil mi o lasce,ktora jezdzila na koniu do 36 tyg ciazy
to musi byc luz i glupota,za ktora niezle mogla laska zaplacic...

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

szybki spamik,zeby o jeden post bylo wiecej

[iza243]

Napisane przez bazile

moj ginek mowil mi o lasce,ktora jezdzila na koniu do 36 tyg ciazy
to musi byc luz i glupota,za ktora niezle mogla laska zaplacic...

Tylko głupota

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

moj ginek mowil mi o lasce,ktora jezdzila na koniu do 36 tyg ciazy
to musi byc luz i glupota,za ktora niezle mogla laska zaplacic..

Ja bym nie zaryzykowała, a jakby spadła z konia

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Poproszę o trzymanie jutro kciuków za mnie, żeby torbiel się wchłonął chociaż wątpię, bo cały czas pobolewa mnie i ciągnie prawy jajnik

[bazile]

eno nie poszlo na kolejnego posta.
Moj TZ wczoraj wybyl na delegacje do ruskow jak ja nie lubie jednego ani drugiego! tzn delegacji meza i ruskow,po historiach ktore sie przytrafily mojemu i ogolnie zaslyszanych-zawsze sie boje jak moj musi leciec do Moskwy.to bylo nawiasem
...to i ja wybylam do tesiow na noc i nadrobilam juz zaleglosci.

Isiu brawa za postepy Lidki
ja tez moge sie juz swoimi pochwalic.Po pierwsze w sobote 10 miesiecy skonczone,po drugie juz 3 noce Maly budzi mi sie ok 1 i 5 rano,ale od 5 juz nie spi a budzil sie o 22.00, 24.00, 2.00 i ok 4-5 takze skacze z radosci z tym,ze to zasluga MM. A po trzecie,dzis jak sie obudzil o 5 rano to sobie gaworzyl lezac kolo mnie i nagle wspial sie i zaczal mi dawac buziaki w usta:lo ve: to bylo tak slodkie,ze az plakac mi sie chcialo.
Tez uwielbiam jak sie tuli do mnie.

Z odstawianiem od piersi raz lepiej raz gorzej.Dokladnie w zeszly poniedzialek zaczelam,na poczatku karmilam co drugie jedzenie.Po 2 dniach piers juz tak nie nabierala,a w piatek znow zaczela,az twardniec,hm.Ale dzis znow jest dobrze,wiec mam nadzieje,ze do piatku uda sie calkowicie odstawic.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

poluje na 5000 poscik,ostatnio przez przypadek udalo sie

[elunka88]

Uciekam się kąpać.Muszę włosy umyć, bo dzisiaj to już straszyłam klientów

[czarna_mala]

Napisane przez elunka88

Uciekam się kąpać.Muszę włosy umyć, bo dzisiaj to już straszyłam klientów

Ja też zmykam na kąpanko, bo wyglądam jak lump

[bazile]

Iza ja czesto w pierwszej ciazy mialam bole glowy,czasem je przechodzilam albo przespalam,ale czasem sie poddawalam,bo jesli bolala mnie caly dzien i po nocy nadal wstawalam z bolem to wymiekalam.Moj gin mowil mi,ze do 34 tyg moge brac aspiryne.Ostatnio kregoslup mi siadl i bylam na pogotowiu,z racji tego ze karmie lekarze nie mogli mi dac,zednych mocniejszych lekow przeciwbolowych,tylko powiedzieli,ze najbezpieczniejszy w tym momencie jest paracetamol.

Kurcze nie pocytowalam,myslalam,ze spamietam i d..a blada.

Ok,spadam na moj mamusiowy watek nadrabiac,bo jeszcze od wczoraj tam nie klikalam,mam nadzieje,ze sie naroilo tam poscikow.
I Anteria mam nadzieje,ze wzmocnisz tam watek

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

aa tak nawiasem to gdzie MRAUUUUUU kolejny tydzien ni widu ni slychu???
A byly takie piekne zapewnienia?? Mam nadzieje,ze wszystko ok u Niej i ze wywolamy Ja tutaj

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

[/COLOR]aa tak nawiasem to gdzie MRAUUUUUU kolejny tydzien ni widu ni slychu???
A byly takie piekne zapewnienia?? Mam nadzieje,ze wszystko ok u Niej i ze wywolamy Ja tutaj

Ja ją już wywoływałam, i doopa