Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 6

[Hosenka*]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406625]Hej dziewczyny, melduje się z Izby Przyjęć. Zrobili mi KTG, mężowi kazali kupić batony i słodkie picie. Zjadłam Kit Kata (o matko strasznie słodkie) popiłam Mirindą - co za bomba cukrowa! Kazali mi wciskać guzik jak poczuje ruch no i ja poczułam tylko raz. Ogólnie na KTG wyszło że mała się rusza ale jej nie czuje nic a nic, nawet pomimo tego cukru. Czekam teraz na konsultacje z lekarzem bo nie wiem jak mam oceniać ruchy płodu skoro ich w ogóle nie czuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Nie każdy ruch się czuje - mi na IP USG pokazało, że dziecko się rusza, a ja nie czułam. I to samo mówiła ordynatorka - że nie koniecznie dziecko musi spać, może fikać, a ja tego nie czuję, bo dziecko jeszcze małe (jesteśmy na tym samym etapie).

Ale żeby tak całkiem brzuch znieczuliło? Napisz koniecznie co Ci lekarz powie

[gosia261282]

Napisane przez lidkaa82

Alek do żłobka chodzi od kiedy skończył 1 rok 5 m-cy Zdecydowaliśmy się go nie zabierać ponieważ bardzo lubi tam chodzic i ma fantastycznie organizowany czas, a w domu pewnie by tylko negocjował oglądanie bajek. Poza tym nie mam tu żadnej pomocy wiec w razie koniecznosci połozenia sie do szpitala czy nawet pójscie na badania krwi to bym nie miała co z nim zrobić.
Mąż wychodzi z domu bardzo rano i z reguły wychodzi z psem, ale jak winda jest zepsuta to wtedy ja ide bo pierwszy raz sie zdarzyło żeby przed 8 nadal nie działała. Zwykle o 7 juz naprawiali jak w nocy się skaszaniła. A tu niespodzianka

A to faktycznie szkoda by go było zabierać skoro fajnie tam czas spędza
Oj to teraz mimo wszystko może niech mąż wychodzi z psem nawet jak winda nie działa,jednak co to dla młodego faceta zlecieć z psem,tylko na zdrowie mu to wyjdzie,a tobie na końcówce ciąży już ciężko...

Napisane przez sadlaczyca

gosia, mam nadzieję, że z maluchem wszystko ok i tylko się leni

Dzięki,już szaleje W nocy pospał to teraz nadrabia



[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406625]Hej dziewczyny, melduje się z Izby Przyjęć. Zrobili mi KTG, mężowi kazali kupić batony i słodkie picie. Zjadłam Kit Kata (o matko strasznie słodkie) popiłam Mirindą - co za bomba cukrowa! Kazali mi wciskać guzik jak poczuje ruch no i ja poczułam tylko raz. Ogólnie na KTG wyszło że mała się rusza ale jej nie czuje nic a nic, nawet pomimo tego cukru. Czekam teraz na konsultacje z lekarzem bo nie wiem jak mam oceniać ruchy płodu skoro ich w ogóle nie czuje
[/QUOTE]


Hmmm... najważniejsze,że na ktg wychodzą ruchy. Może chwilowo tak się ułożyła,że tobie ciężko poczuć. A łożysko masz może na przedniej ścianie?

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez mala098

Witaj, ja byłam na Madalińskiego w podobnej sytuacji ze dwa tygodnie temu. I też pani mnie podłączyła pod ktg i kazała naciskać guziczek jak coś poczuję. Ja nie naciskam i nie naciskam, a ona mówi: i tego pani nie poczuła? Ja poczułam przez brzuch i aparat tego kopniaka!
Pewnie jest tak, że w stresie odczuwamy mniej, a druga sprawa, że te taśmy i machinerie uniemożliwiają nam "wczucie" się w ruchy dziecka.
Ale serduszko równo bije?

Hej, tak, badanie jest prawidłowe. Będę jeszcze miała USG i konsultacje. Jestem teraz spokojna bo wiem że jest ok - spytam lekarza czemu przestałam czuć ruchy i jak w ogóle je oceniać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala098]

Napisane przez em ma

Ja się zbieram do lekarza niedługo. Denerwuję się głównie przez to, że to samopoczucie tak się pogorszyło.

Ja dziś po usg zobaczę jak to dziecię moje leży.

A moja w nocy zawsze grzeczna-czasem jak ja się obudzę i się przekręcę to i ona delikatnie mnie kopnie-ale to tylko chwilę trwa.

Trzymamy kciuki za Dorotkę, żeby była główką w dół i ważyła 4 kilo.
I za poprawę nastroju.
Na pewno jak ją zobaczysz, to od razu Ci lepiej będzie.

Cieszę się, że to napisałaś, bo mnie już zaczęło martwić, że ruchy tak dziewczyny budzą w nocy, a ja śpię i w ogóle ich nie czuję. Tylko jak przewrócę się na prawy bok to czuję kopniaczki, bo tak leży mój dzidziuś, że nóżki ma tam właśnie wyciągnięte.
Więc sama za mnie dba, żebym spała na lewym boku.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406812]Hej, tak, badanie jest prawidłowe. Będę jeszcze miała USG i konsultacje. Jestem teraz spokojna bo wiem że jest ok - spytam lekarza czemu przestałam czuć ruchy i jak w ogóle je oceniać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

No to super, to najważniejsze.

[mengazhu]

A ja zaczęłam czuć ruchy syncia na samym dole. Przy tzw. trójkącie. Ułożenie mam miednicowe, więc może kopie tam? Na górze się tylko wypycha.
Ale i tak zdecydowanie ruchy te są słabsze niż jakieś 2 tygodnie temu. Weszłam w 27 tc - może mało mu miejsca we mnie

[forester]

Witam się w nowym wątku!
Wczoraj byłam wieczorem taka ścięta, że już nie miałam siły się odezwać. A od rana morfo i przeciwciała- mam nadzieję, że hemoglobina ruszyła w górę.

Iwantyou ogromnie trzymam za Was kciuki. Płacz ile wlezie, jak pisały dziewczyny- płacz pomaga odreagować. Mam nadzieję, że z każdym dniem będziesz czuła się coraz lepiej,a Domi będzie zyskiwał na wadzę i sile. Myślami jestem u Was każdego dnia

Mezaga strasznie Ci współczuje. Mam nadzieję, że powoli ten ból zacznie mijać!

Hosenka dobrze, że z dzieciem wszystko ok i jesteś juz w domku!

Katarzyniak teraz dużo wypoczywaj i się nie stresuj!

Lidka ale poranek! oby tą windę szybko naprawili!

Justien oby dzieć drgnął, tak żebyś poczuła.

Moja córa też miała wczoraj leniwy poranek, dzisiaj też, więc siedzę i czekam aż dygnie konkretnie, jak wczoraj koło 12

I jeszcze jedno: głupia ja, kajam się mocno! czy któraś z Was mogłaby mi podesłać nazwy zaufanych sprzedawców na allegro jeśli chodzi o mamusiowe rzeczy wyprawkowe? gatki siateczkowe, podkłady itp.?
Będę bardzo wdzięczna i wiem, że to już tyle razy było wypisywane, że aż mi głupio znów o to prosić

[upadly_aniol00]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406625]Hej dziewczyny, melduje się z Izby Przyjęć. Zrobili mi KTG, mężowi kazali kupić batony i słodkie picie. Zjadłam Kit Kata (o matko strasznie słodkie) popiłam Mirindą - co za bomba cukrowa! Kazali mi wciskać guzik jak poczuje ruch no i ja poczułam tylko raz. Ogólnie na KTG wyszło że mała się rusza ale jej nie czuje nic a nic, nawet pomimo tego cukru. Czekam teraz na konsultacje z lekarzem bo nie wiem jak mam oceniać ruchy płodu skoro ich w ogóle nie czuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Trzymam kciuki , żeby wszytsko dobrze było

Dziewczyny wiem ,ze nie jedne z was mierzą ciśnienie i tętno . Możecie mi powiedzieć jakie macie średnio tętno ? wiem , że kobieta w ciąży ma wyższe ale zastanawiam się jak wysokie może mieć ?

[Amberella]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406625]Hej dziewczyny, melduje się z Izby Przyjęć. Zrobili mi KTG, mężowi kazali kupić batony i słodkie picie. Zjadłam Kit Kata (o matko strasznie słodkie) popiłam Mirindą - co za bomba cukrowa! Kazali mi wciskać guzik jak poczuje ruch no i ja poczułam tylko raz. Ogólnie na KTG wyszło że mała się rusza ale jej nie czuje nic a nic, nawet pomimo tego cukru. Czekam teraz na konsultacje z lekarzem bo nie wiem jak mam oceniać ruchy płodu skoro ich w ogóle nie czuje [/QUOTE]

Napisane przez Le La

Nie smutaj , ja też mam czasem takie dni, pewnie każda z nas ma... Jutro będzie lepiej

Dziękuję za pociechę . Właśnie zadzwoniła mama i była dla mnie milutka. No i humor troszkę poszybował w górę .

Napisane przez em ma

Ja się zbieram do lekarza niedługo. Denerwuję się głównie przez to, że to samopoczucie tak się pogorszyło.

[forester]

Napisane przez upadly_aniol00

Trzymam kciuki , żeby wszytsko dobrze było

Dziewczyny wiem ,ze nie jedne z was mierzą ciśnienie i tętno . Możecie mi powiedzieć jakie macie średnio tętno ? wiem , że kobieta w ciąży ma wyższe ale zastanawiam się jak wysokie może mieć ?

u mnie wali strasznie bo średnio jest to ok 100-108 w spoczynku. zdarza się i 120.

[gosia261282]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny wiem ,ze nie jedne z was mierzą ciśnienie i tętno . Możecie mi powiedzieć jakie macie średnio tętno ? wiem , że kobieta w ciąży ma wyższe ale zastanawiam się jak wysokie może mieć ?

Ostatnio tętno miałam 110.
Za to ciśnienie niskie 90/55

[upadly_aniol00]

o dziękuje bardzo za odpowiedz . Ja zazwyczaj teraz miałam 80-98 a dziś aż 109 aż się wystraszyłam ale tak sądziłam , ze może być wyższy tylko nie sądziłam , ze aż tyle

[Hosenka*]

Ja na tętno nie zwracam uwagi, tylko na ciśnienie.

[Amberella]

Napisane przez mengazhu

A ja zaczęłam czuć ruchy syncia na samym dole. Przy tzw. trójkącie. Ułożenie mam miednicowe, więc może kopie tam? Na górze się tylko wypycha.
Ale i tak zdecydowanie ruchy te są słabsze niż jakieś 2 tygodnie temu. Weszłam w 27 tc - może mało mu miejsca we mnie

Mam identycznie - też ułożenie miednicowe. Wczoraj gin tłumaczył, że mały wpycha mi główkę pod żebra, a kopie po pęcherzu. Czuję go tak jak Ty - na dole. I też ruchy są jakieś mniej "wyraźne".

Napisane przez forester

I jeszcze jedno: głupia ja, kajam się mocno! czy któraś z Was mogłaby mi podesłać nazwy zaufanych sprzedawców na allegro jeśli chodzi o mamusiowe rzeczy wyprawkowe? gatki siateczkowe, podkłady itp.?
Będę bardzo wdzięczna i wiem, że to już tyle razy było wypisywane, że aż mi głupio znów o to prosić

Proszę (Linki by Lolita ):
http://allegro.pl/listing/user/listi...us_id=17454731
http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=4222926
http://allegro.pl/listing/user/listi...12773&id=11763
http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=5927936

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny wiem ,ze nie jedne z was mierzą ciśnienie i tętno . Możecie mi powiedzieć jakie macie średnio tętno ? wiem , że kobieta w ciąży ma wyższe ale zastanawiam się jak wysokie może mieć ?

Moje tętno to zazwyczaj tak ok. 80-100. Czasem 70 z hakiem.

[sadlaczyca]

Napisane przez katarzyniak

Witam się w nowym wątku
Właśnie wczoraj wróciłam ze szpitala, w sob wizyta u gina...

Dobrze, że jesteś już w domku!

Napisane przez mezaga

Sadlaczyca niestety nie jest lepiej:-(

To musi być bardzo frustrujące, bycie unieruchomionym praktycznie. Ja świra dostaję jak bolą mnie plecy i nie mogę za bardzo się udzielać w domu a co dopiero taki ból jak u Ciebie.. Obyś poczuła się lepiej szybciutko!

Napisane przez Amberella

Ja dziś jestem smutna. Popłakałam sobie i wieczorem i z rana. Ścięłam się wczoraj z mamą, a dodatkowo nie znalazłam zrozumienia u męża. Czuję się tak, jakbym była sama na świecie.

Nie jesteś sama! Może słaba to pociecha ale zawsze jesteśmy my

Napisane przez em ma

Nadal kiepsko niestety, ale idę do lekarza to może mnie ta wizyta uspokoi.

Daj znać co lekarz powiedział
[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406812]Hej, tak, badanie jest prawidłowe. Będę jeszcze miała USG i konsultacje. Jestem teraz spokojna bo wiem że jest ok - spytam lekarza czemu przestałam czuć ruchy i jak w ogóle je oceniać.
[/QUOTE]
Dobrze, że z dzidziem wszystko ok

Napisane przez forester

I jeszcze jedno: głupia ja, kajam się mocno! czy któraś z Was mogłaby mi podesłać nazwy zaufanych sprzedawców na allegro jeśli chodzi o mamusiowe rzeczy wyprawkowe?

r_p77, JustineX i.. dalej włącza się żelek

Ja mam dziś jakiś taki średni nastrój, chyba go sobie poprawię robiąc zakupki na BU albo mazidłach A tak BTW, czy któraś się orientuje czy w ciąży można używać serum azelo-oliwkowego z BU?

[magnusia]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;43406625]Hej dziewczyny, melduje się z Izby Przyjęć. Zrobili mi KTG, mężowi kazali kupić batony i słodkie picie. Zjadłam Kit Kata (o matko strasznie słodkie) popiłam Mirindą - co za bomba cukrowa! Kazali mi wciskać guzik jak poczuje ruch no i ja poczułam tylko raz. Ogólnie na KTG wyszło że mała się rusza ale jej nie czuje nic a nic, nawet pomimo tego cukru. Czekam teraz na konsultacje z lekarzem bo nie wiem jak mam oceniać ruchy płodu skoro ich w ogóle nie czuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]ojej dobrze że pojechałaś bo lepiej na zimne dmuchać. Wszystko na pewno jest ok a Ty się nie denerwuj bo to na dzieciaczka też wpływa.

Katarzyniak----- dobrze że już w domu jesteś

Ja mam dziś dziwne uczucie w brzuchu tak jakby mi ktoś tam grzebał i flaki wyciągał. Adaś się rusza więc spoko tylko to uzucie- może młody urusł i teraz inaczej czuć???

[forester]

Amberelladziękuje bardzo

sadlaczyca również dziękuje no i uszy do góry, i konto w ruch

Aniolku zgodnie z tym co napisała Hosenka- najważniejsze jest ciśnienie. Wysokie tętno nie zagraża ani nam ani Maluchowi, no może trochę mocno obciąża mięsień sercowy.

A ja się przyznam, że nie mam zielonego pojęcia jak jest ułożone moje Małe. Jak parę dni temu pisałam waliła mi po kroczu, więc podejrzewam, że głowę ma u góry, ale szczerze zupełnie tego nie ogarniam. Na wizycie muszę pogadać o tym z lekarką bo jestem ciekawa

[Akkma]

Napisane przez lidkaa82

Witam się w nowej części
Jeszcze nie nadrobiłam ale musze się wygadac z samego rana. Otóż noc i poranek miałam wyjątkowo "atrakcyjny"

Nie zazdroszczę. Ja wchodząc na 4 piętro czuje się jak wymemłane coś. Także podziwiam!

Napisane przez em ma

.

Gratulacje! Pochwal się co tam zamówiłaś

Musiałabym wkleić ze 40 aukcji z allegro
Ale większość pierdół już na szczęście mam
Zostało mi do kupienia:
elektroniczna niania, chusta do noszenia, bepanthen, sól fizjologiczna, octanisept, pampersy, chusteczki nawilżane i proszek do prania

Dodatkowo jeszcze zostały do kupienia wszystkie rzeczy związane ze spaniem czyli łóżeczko, ochraniacz, rożek, karuzela, śpiworek itp. Ale tutaj jeden dziadek się zadeklarował do kupienia więc wezmę wszystko w komplecie z babyraju (dziewczyny, które tam brały powiedzcie jak za jakością ? Jest ok?)
Wózek już wybrany i tutaj moi rodzice postanowili się szarpnąć
Fotelik dostaniemy od kolegi

i koooniec

Napisane przez magnusia

Ja mam dziś dziwne uczucie w brzuchu tak jakby mi ktoś tam grzebał i flaki wyciągał. Adaś się rusza więc spoko tylko to uzucie- może młody urusł i teraz inaczej czuć???

Ja czasami czuję tak jakby mi ktoś do jelita włożył łapkę i zaczął nią energicznie poruszać


Justien trzymam kciuki za mocniejsze ruchy Twojego dzieciaczka


Aaaa i zapomniałam dodać! Pojechałam dzisiaj rano do gina z tym opuchniętym cyckiem Do mojej się nie dostałam ale był jakiś wolny gin (wiecie ja się facetów wstydzę :P) Pan nawet bluzki nie kazał ściągać tylko odchylił lekko i popatrzył przez dekolt, także byłam zadowolona Jak powiedziałam mu, że internistka wysyłała mnie na mammografie to popatrzył na mnie jak na kosmitę Kazał mi tam już więcej nie chodzić :P
Dostałam duomox 750 g. Trochę się boję, bo to antybiotyk ale mam nadzieję, że będzie ok
Dostałam skierowanie na USG i jak opuchlizna zejdzie to mam iść Także umówiłam się już na 4.11.
Hmm.. nie dał mi żadnych osłonowych do tego antybiotyku Kupić sobie coś? Nie mam ochoty później walczyć z grzybkiem

[lidkaa82]

Kurcze wymiękam, chyba się zdrzemne. Wypiłam kawke ale efektu brak.

[Muminek1991]

katarzyniak, Hosenka - dobrze ,że jesteście już w domu

Lidka- mam nadzieje ,że winda już sprawna. Ja nie wiem jakbym weszła na 8 piętro. haha męczę sie z 2, a co dopiero 8.

emma- kciuki za dzisiejszą wizytę.

Justien - tez ,żebyś poczuła malucha. Dobrze ,że sprzęt wykazuje ruchy. Wypytaj się lekarza o wszystko porządnie.


Widzę ,że wszystkie macie łóżeczko 120/60, to znaczy ja będę mieć 140/70 jako jedyna ??

Standardowo co macie dziś na obiad ?
U mnie makaron z pesto z bazylii, i będę piec jabłecznik jeszcze

[perfuzja]

Napisane przez upadly_aniol00

Trzymam kciuki , żeby wszytsko dobrze było

Dziewczyny wiem ,ze nie jedne z was mierzą ciśnienie i tętno . Możecie mi powiedzieć jakie macie średnio tętno ? wiem , że kobieta w ciąży ma wyższe ale zastanawiam się jak wysokie może mieć ?

Ja w domu mam 85-110. U lekarza ostatnio miałam 150 Ale nikt na to nie zwraca uwagi, liczy się tylko ciśnienie.

[malgos_87]

Cześć Dziewczyny!
Wreszcie dogoniłam Was z nadrabianiem. Czytam Was w miarę na bieżąco, ale wolno mi to idzie bo robię to w tzw. 'międzyczasie' w pracy.
Przede wszystkim gratulacje dla iwantyou że sobie tak dobrze i dzielnie poradziłaś. Dużo zdrówka dla Ciebie i Twojego syneczka.

W ogóle dużo zdrowia dla każdej z nas bo z tego co widać każdej coś dolega i nie ma tak pięknie i bezproblemowo w tej ciąży.
Ja sama przeżyłam poślizgnięcie na leżącej folii i bliskie spotkanie z płytą chodnikową.. Na szczęście skończyło się na siniakach i obdrapaniach. Teraz boję się nadchodzącej zimy.. jak będzie lód na chodnikach to ja nigdzie się nie ruszam...

Moja córeczka też delikatnie daje o sobie znać, chociaż były 3 dni kiedy chyba się obróciła jakoś inaczej i czułam non stop ruchy, istne szaleństwo byłp, brzuch mi falował i byłam zachwycona. Niestety wróciła na poprzednią pozycję i czuję znowu delikatne kopniaczki co jakiś czas.

Co do wyprawki to my na razie zamówiliśmy łóżeczko i komodę. Z Anglii idzie do nas paczka od szwagierki z koszem mojżesza i ubrankami, także na razie wstrzymuję się z większymi zakupami, chociaż w smyku coś kupiłam jak dałyście znać o promocjach.

Byliśmy także w sobotę na pierwszych zajęciach SR - udało się dostać do św. Zofii. Dzięki perfuzja za cynk wtedy bo to mnie zmotywowało żeby do nich zadzwonić i zapisać się na listę rezerwową.

I to tyle u mnie. Czekam teraz z niecierpliwością na USG które mam za tydzień, żeby zobaczyć moje Maleństwo i wiedzieć że rośnie zdrowo.

[lidkaa82]

Napisane przez Muminek1991

katarzyniak, Hosenka - dobrze ,że jesteście już w domu

Lidka- mam nadzieje ,że winda już sprawna. Ja nie wiem jakbym weszła na 8 piętro. haha męczę sie z 2, a co dopiero 8.

emma- kciuki za dzisiejszą wizytę.

Justien - tez ,żebyś poczuła malucha. Dobrze ,że sprzęt wykazuje ruchy. Wypytaj się lekarza o wszystko porządnie.


Widzę ,że wszystkie macie łóżeczko 120/60, to znaczy ja będę mieć 140/70 jako jedyna ??

Standardowo co macie dziś na obiad ?
U mnie makaron z pesto z bazylii, i będę piec jabłecznik jeszcze

Własnie sprawdziłam i działa
A na obiad specjalność mojego męża - zupa meksykańska. Wieczorem ugotował żeby żonka dziś mogła odpoczywać. Jakieś przeczucie chyba miał ze będę miała cieżką noc i ranek

[Akkma]

Napisane przez Muminek1991

Widzę ,że wszystkie macie łóżeczko 120/60, to znaczy ja będę mieć 140/70 jako jedyna ??

Oglądałam ostatnio program, w którym mówili żeby brać 140x70, bo starcza na dłużej Więc jak my będziemy musiały wydawać sporo kasy na nowe łóżka Ty będziesz mogła wydać te pieniążki na nowe buty

[mengazhu]

Napisane przez forester

A ja się przyznam, że nie mam zielonego pojęcia jak jest ułożone moje Małe. Jak parę dni temu pisałam waliła mi po kroczu, więc podejrzewam, że głowę ma u góry, ale szczerze zupełnie tego nie ogarniam. Na wizycie muszę pogadać o tym z lekarką bo jestem ciekawa

jakby miało byc inaczej niż klasycznie to dowiedziałabyś sie o tym od gina swojego. Więc dobrze jest

Akkma ja także szukam łóżeczka 70/140. Z innego powodu jednak. Mam po pierworodnym wszystko to, co jest w łóżeczku potrzebne, całą pościel, "boki" itd. na taki własnie wymiar. Łóżeczko muszę kupić, ponieważ stare wywaliłam. A głupotą byłoby wyrzucanie pieniędzy na rzeczy, które już mam.

[sadlaczyca]

Napisane przez Muminek1991

Widzę ,że wszystkie macie łóżeczko 120/60, to znaczy ja będę mieć 140/70 jako jedyna ??

Standardowo co macie dziś na obiad ?

Wydaje mi się, że pilotka kupiła takie, ale ręki uciąć nie dam

U mnie dziś meksykańskie naleśniki

[lidkaa82]

Jak tu się zdrzemnąć jak mój nawiedzony pies dostaje spazmów jak tylko ktoś idzie korytarzem. Nie wiem co mu sie znów w główce poprzestawiało. Oszaleć można.

[Negrid]

Napisane przez katarzyniak

Witam się w nowym wątku
Właśnie wczoraj wróciłam ze szpitala, w sob wizyta u gina...Ogólnie tamtejsze zastrzyki bardzo mi pomogły na stawianie się brzucha...zobaczymy co dalej będzie się działo

Ivantyu, brawa dla Dominika! Dzielny i zdrowy chłopak Super, że wszystko idzie w dobrym kierunku

Wspaniale, że już w domku jesteście też jestem ciekawa co to za zastrzyki.

Mi ciągle brzuch twardnieje.
Wczoraj wieczorem przeżyłam mikrozawał bo tam na dole było baardzo mokro do tego te twardnienia ciągłe... muszę się zaopatrzyć w papierki lakmusowe. Nie na moją psychikę to wszystko a dopiero 25 tydz.

[ejani]

Napisane przez lidkaa82

Witam się w nowej części
Jeszcze nie nadrobiłam ale musze się wygadac z samego rana. Otóż noc i poranek miałam wyjątkowo "atrakcyjny"

oj, biedaku, to naprawdę udany początek dnia... po takim zasługujesz na leniuchowanie resztę doby)

a z windą wiem, o co chodzi, keidyś też na 8 mieszkałam i dla sportu też mi się zdarzało chodzić piechotą, teraz po 2 już mam zadyszkę...

Napisane przez mala098

Tylko jak przewrócę się na prawy bok to czuję kopniaczki, bo tak leży mój dzidziuś, że nóżki ma tam właśnie wyciągnięte.
Więc sama za mnie dba, żebym spała na lewym boku.

mój "kopie" na obu bokach i na wznak też (czasem podejrzewam, że mam tam ośmiornicę, mimo że na usg kończyn tylko po 2, bo nie potrafię sobie wyobrazić, co się w tym brzuchu dzieje), ale jak się pytałam lekarki jak mam spać, żeby go nie gnieść, to powiedziała, że nie gniotę i że ma się ruszać.

dziś na szczęście też mamusi nie oszczędza, bo ja tu już mam panikarę przez ten antybiotyk (Duomox 1g dwa razy dziennie:/) szczególnie że mnie zmula bardzo

Justien cieszę się, że jest ok. dobrze że pojechałaś- nam położna na SR mówiła, że trzeba słuchać swojej intuicji i jak coś niepokoi, to jechać

[gosia261282]

Napisane przez Akkma

Hmm.. nie dał mi żadnych osłonowych do tego antybiotyku Kupić sobie coś? Nie mam ochoty później walczyć z grzybkiem

Ja zawsze biorę osłonowe do antybiotyku i dzieciakom daję.
Nawet kiedyś w Polsce jak lekarza spytałam to mi głupio odpowiedział,że o tym nie mówi,bo to każdy powinien wiedzieć,żeby wziąć.

Napisane przez Muminek1991

Standardowo co macie dziś na obiad ?
U mnie makaron z pesto z bazylii, i będę piec jabłecznik jeszcze

U mnie placki ziemniaczane po węgiersku i zupa ogórkowa

[Hosenka*]

Napisane przez Negrid

Wspaniale, że już w domku jesteście też jestem ciekawa co to za zastrzyki.

Mi ciągle brzuch twardnieje.
Wczoraj wieczorem przeżyłam mikrozawał bo tam na dole było baardzo mokro do tego te twardnienia ciągłe... muszę się zaopatrzyć w papierki lakmusowe. Nie na moją psychikę to wszystko a dopiero 25 tydz.

A nosisz wkładkę?
Ja mam mniej mokro odkąd nie noszę.