Mase faldek, dwa podbródki, brzuszek moj jest okraglutki. Mamy VII-VIII'13 cz.3

[lachryma]

Właśnie zaczęłam czytać o tym xylitolu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[idzia111]

dzoan wspolczuje nocki

domcia gratuluje fajnej nocki, obstawiam podobnie jak dizewczyny koleczki u malutkiej. Moj tez sie tak wiercil. Pamietaj ze infacol trzeba zuzyc w ciagu 28 dni od otwarcia


Moj maly spi, co najlepsze juz 1,5 godziny - w domu, w dzien - szok

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mannę zamierzam gotować na wodzie i zmieszać z moim mlekiem, w ilości pół łyżeczki suchej zaledwie.

Nabiał to dla mnie pieśń przyszłości, w ogóle o tym jeszcze nie myślę.
Dlatego trochę się zdziwiłam mlekiem u Oli i jogurcikami u Charlize - a propos, co to za jogurciki? Nie chcę Cię krytykować, pytam z ciekawości.


Tak jak piszecie - wolnoć Tomku w swoim domku, każdy robi to, co uważa za słuszne, ale pogadać można.

Jestem głodna i pęka mi głowa z bólu, ale Mały śpi na mnie...

[eveewe]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43412076]


No wlasnie dlatego od kiedy sie starszak urodzil jestem na wojennej sciezce z moimi tesciami co uwazaja mnie za dziwadlo bo nie chcialam dziecku podawac slodzonej wody mineralnej lub czekoladek... I nie pozwalalam im tego robic... I do dzisiaj nie zalapali o co nam chodzi niestety
I teraz starszak jak dostaje kinderniespodzianke to dla zabawki bo wie ze syfiasta czekolade ma wyrzucic.

Dobra ide na spacer bo malizna mnie opieprza z maty

Potem jeszcze cos napisze[/QUOTE]
moja tez woli zabawki, czekolade zacznie jesc, ale oddaje mnie. ale jak ma ochote na kinderka daje jej, nie obzera sie nimi na potege. Oni w zlobku czasem maja bulke slodka, wiec w sumie zwalczyc sie nie da. Ponadto, wszystko jest dla ludzi ale w umiarkowanej ilosci.

Jej jaka cisza bez Marysi - az mi dziwnie, ale chrzestny sie zobowiazal, odebral ze zlobka i sie bawia. Mlody bawi sie zabawka, gada do niej, a mamusia niezdrowo pije 3 kawe dziennie. I odkad mam zmywarke z funkcja wypazania butelek, to wlasnie pierwszy raz je nastawilam

Bylam dzis u kolezanki, ona pierwsze dziecko urodzila martwe - zachlysnela sie mala w 9 miesiacu smolka i udusila, pozniej miala pozamaciczna ciaze i kilka poronien i wreszcie jest w ciazy 7 miesiacu. Mlode sie jeszcze nie pokazalo, wiec nie wie co beda miec, ale juz jej powiedzialam, ze jak synka to jej pozycze ubranek (pozycze, bo te poczatkowe mam od bratowej z zastrzezeniem ze mam oddac jak bedzie w cazy).Aleks pokazal sie z grzecznej strony i bawil sie pielucha, gadal, usnal na chwile. Ale kolo 14 juz zaczal marudzic bo chcial spac, a on przyzwyczajony do spania w lozeczku, to wrocilam do domu i usnal

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

kejt brawa za bioderka

[domciatko]

Napisane przez AgaPlast

jak wspominałam moje dziecko zasypiało dzisiaj tylko przy karmieniu na fasolce. wiec teraz odczekałam i udało mi sie przeniesc dziecia do kołyski.
tessogratuluje zaciecia. Mi wszystkie słoiki szlag trafił. Dodajesz oleju do sosu?

ale ona słodko wygląda na tej poduszce)
ważne że śpi i jej wygodnie

Napisane przez idzia111

domcia gratuluje fajnej nocki, obstawiam podobnie jak dizewczyny koleczki u malutkiej. Moj tez sie tak wiercil. Pamietaj ze infacol trzeba zuzyc w ciagu 28 dni od otwarcia

no mam nadzieję, że już teraz będzie tylko lepiej.

jak długo moge jej ten infacol podawać?
skąd będę wiedziała, że juz nie ma kolek?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

a co do rozszerzania diety, to ja jeszcze nie wiem na co się zdcyduję i kiedy to zrobię.
na razie czytam duzo o tym, porównuje opinie Wasze i innych mam i myślę ciężko aż mi z głowy paruje hahaha)

mam nadzieję, że przez następne miesiące wyklaruje mi się pogląd ta temat rozszerzania diety i zacznę działać według planu

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez lachryma

Pełen szacun. Ja tak nie potrafię

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

E tam od razu szacun wzięłam go sposobem.. Oddawał mi sztuczna z niespodzianki ja dawałam mu kawałek prawdziwej

[AgaPlast]

Ja zaczne od jakies kaszki bezmlecznej z glutenem np. orkiszowej. Jak przez tydz. bedzie ok to dam np. dynie potem odczekam jeszcze i podam jabłuszko- swoje własne z ogrodu . musze troche słoiczków porobic. a z marchwia to sie wstrzymam bo mam wrazenie ze troche ja uczula. Pije sok domowy z marchwi co 2-3 dzien i potem mam jazde z malłą bo brzuszek boli.
Do zupek bede dawac oliwe z oliwek

[surka]

Napisane przez misiaczka555

M też 1000 becikowe+ 1000 drugie becikowe + 77 zł nie wiem za co

Napisane przez mela1234

Moja tez spi na zakupach bo w aucie zasypia. Choc dzis wyspana to rozgladala sie.
Dla tych dziewczyn ktorych dzieci nie lubia jezdzic autem czy w wozku polecam taki palak z zabawkami. Kupilam na allegro za ok 35 zl i zaczeps sie go wszedzie: bujaczek, wozek, fotelik samochodowy. Alicja dzis dzieki temu miala zajecie w aucie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A podasz stronę?

Napisane przez czarownica1

3dzien na 3 etatach
Z wiesci pozytywnych wyplacili becikowe


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Oliath

Aaaaaa.... dawno Wam w sumie Lilo nie wrzucalam, ciotki

Moje CZTERY MIESIĄCE SZCZĘŚCIA, całe 6,250 kg miłości

Napisane przez madi82

cała prawda

Brawa za wagę

Napisane przez kooocur

I
Dziewczyny, które chodzą na rehabilitacje potrzebuje rady...
:

Ja jeszcze nie pomogę, bo nie wiem kiedy wyznaczą nam zabiegi

Napisane przez elaine-blath

Surka co czytasz?

Gre o tron

Napisane przez domciatko

Surka - Liliwyglada bosko a jaka wycwiczona to po mamusi??

Póki co mama wyćwiczona w ruszaniu szczęką

Napisane przez AgaPlast

jak wspominałam moje dziecko zasypiało dzisiaj tylko przy karmieniu na fasolce. wiec teraz odczekałam i udało mi sie przeniesc dziecia do kołyski.
tessogratuluje zaciecia. Mi wszystkie słoiki szlag trafił. Dodajesz oleju do sosu?

Napisane przez malaczarnakejt

My po kontroli u ortopedy, z bioderkami wszystko ok, ale mam w razie czego pieluchować szeroko. Już lecę :P

[fiazo]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43406811]
A ile Piotruś przybrał, że neonatolog nie była zadowolona?
Ja właśnie jadę 5.11 do ośrodka reh i już szykuję kasiorę na taxi :/ Nie mam tam nawet bezpośredniego autobusu...
[/QUOTE]trochę ponad kilogram, a różnica w wizytach była miesiąc i pare dni, jak dla mnie to prawidłowo było

Napisane przez sylwia1986sz

Również witam
Moja Emila miała 52cm i 3240g. W 6 tygodniu mierzyła 55cm i 4350g.
My nawet nie próbowaliśmy jeszcze współżyć... Po pierwsze ja bardzo się boję, po drugie ten dyskomfort, po trzecie po 2 podejściach mój TŻ chyba dał sobie spokój :P
Moja rana jest beznadziejnie zszyta Szwy miałam zdejmowane dopiero w 14 dobie, a w między czasie dwa się rozeszły przy wejściu przez co wszystko jest tak jakby "otwarte"... Dziwnie się z tym czuję, tym bardziej, że wcześniej byłam zamknięta i raczej wąska... A mój lekarz na to " Jeśli myślała Pani że ciąża nic nie zmieni w cielesności to byłą Pani w błędzie"

witam

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny była któraś z was na szczepieniu wózkiem czy lepiej w samochód i jak najszybciej do domu?

jedno z autem drugie z wózkiem, oba ok

Napisane przez domciatko

Jesteśmy po wazeniu.
Sara w 13 tygodniu waży 5960kg .

I jesteśmy na spacerze i ładnie śpimy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez AgaPlast

kurcze mam wrazenie ze moja mała ma jakas niedowage jak czytam ile wasze waza. moja w niecałym 10 tyg wazy 4600 im 58,5 cm

ładnie waży

Napisane przez eveewe

Bylam dzis u kolezanki, ona pierwsze dziecko urodzila martwe - zachlysnela sie mala w 9 miesiacu smolka i udusila, pozniej miala pozamaciczna ciaze i kilka poronien i wreszcie jest w ciazy 7 miesiacu. Mlode sie jeszcze nie pokazalo, wiec nie wie co beda miec, ale juz jej powiedzialam, ze jak synka to jej pozycze ubranek (pozycze, bo te poczatkowe mam od bratowej z zastrzezeniem ze mam oddac jak bedzie w cazy).Aleks pokazal sie z grzecznej strony i bawil sie pielucha, gadal, usnal na chwile. Ale kolo 14 juz zaczal marudzic bo chcial spac, a on przyzwyczajony do spania w lozeczku, to wrocilam do domu i usnal

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

kejt brawa za bioderka

za koleżankę


wróciliśmy od neonatologa, Piotrek waży 5500, pobrali krew na morfologię, skierowania na rehabilitację nie dostaliśmy, ale sympatyczna pani dr powiedziała że z nim ok i ładnie główkę na brzuszku trzyma i bardzo silny, wzięła go do podciągnięcia do siadu a ten na nogi stawał ponoć trochę te napięcie wynika z wcześniactwa jak się utrzyma jeszcze przez miesiąc to wtedy da bo powiedziała że i tak teraz się na rehabilitację nigdzie nie zapiszemy bo nie ma miejsc

[lachryma]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43412739]E tam od razu szacun wzięłam go sposobem.. Oddawał mi sztuczna z niespodzianki ja dawałam mu kawałek prawdziwej [/QUOTE]

Ważne, że działa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Już po szczepieniu. Miś był bardzo dzielny. Płakał, a raczej marudził lekko przy każdym z trzech wkłuć, ale za moment patrzył na mamusię i się śmiał. Tylko teraz nie może jakoś zasnąć mimo, że oczka mu się kleją. Tatuś wozi go wózkiem po mieszkaniu.
Miś waży 6400 g. Duży z niego chłopak, a urodził się taki maleńki.

Co do rozszerzania diety to ja na pewno z tych restrykcyjnych i moi teściowie już uważają mnie za wariatkę.

Kejt- do kiedy trwa konkurs?

[surka]

Napisane przez fiazo

wróciliśmy od neonatologa, Piotrek waży 5500, pobrali krew na morfologię, skierowania na rehabilitację nie dostaliśmy, ale sympatyczna pani dr powiedziała że z nim ok i ładnie główkę na brzuszku trzyma i bardzo silny, wzięła go do podciągnięcia do siadu a ten na nogi stawał ponoć trochę te napięcie wynika z wcześniactwa jak się utrzyma jeszcze przez miesiąc to wtedy da bo powiedziała że i tak teraz się na rehabilitację nigdzie nie zapiszemy bo nie ma miejsc

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Anulka_p

Już po szczepieniu. Miś był bardzo dzielny. Płakał, a raczej marudził lekko przy każdym z trzech wkłuć, ale za moment patrzył na mamusię i się śmiał. Tylko teraz nie może jakoś zasnąć mimo, że oczka mu się kleją. Tatuś wozi go wózkiem po mieszkaniu.
Miś waży 6400 g. Duży z niego chłopak, a urodził się taki maleńki.

Co do rozszerzania diety to ja na pewno z tych restrykcyjnych i moi teściowie już uważają mnie za wariatkę.

Kejt- do kiedy trwa konkurs?

[malaczarnakejt]

Napisane przez Anulka_p

Już po szczepieniu. Miś był bardzo dzielny. Płakał, a raczej marudził lekko przy każdym z trzech wkłuć, ale za moment patrzył na mamusię i się śmiał. Tylko teraz nie może jakoś zasnąć mimo, że oczka mu się kleją. Tatuś wozi go wózkiem po mieszkaniu.
Miś waży 6400 g. Duży z niego chłopak, a urodził się taki maleńki.

Co do rozszerzania diety to ja na pewno z tych restrykcyjnych i moi teściowie już uważają mnie za wariatkę.

Kejt- do kiedy trwa konkurs?

dla dzielnego i pokaźnego Misia

Konkurs do końca października

[Charlize89]

Napisane przez stokrotka24

biedna Anulka tak chorowała, fajnie, ze znowu jesteś i widzę, że Anulka i mój Łukaszek już mniej podobni są, chociaż oczy, usta i ns mają bardzo podobne

Z chęcią bym zobaczyła jak Łukaszek wygląda, muszę zajrzeć do klubu

Napisane przez cynamon_owa

U nas dalej kiepsko.
Jesteśmy zdezorientowani.
Są 2 diagnozy. Wszyscy twierdzą, ze gronkowiec zadomowił sie w sercu Adasia- infekcyjne zapalenie wsierdzia
Chirurg, który operował Młodego twierdzi, że to co widać na monitorze echa serca to nie kolonia bakterii tylko skrzep. Spieraja sie teraz o to. Leczą i to i to.
Tak czy siak zostajemy w izolatce na minimum 6 tygodni... ;( .To jest najlepsza opcja. Najgorsza to powtorna operacja. Niedługo czeka nas wymiana linii centralnej na jakąś długoterminowa- znowu sala operacyjna...
Adaś podpiety jest juz do leków 24h na dobę. Ja nie wiem jak to teraz będzie
Adaś do momentu aż go nie wylecza nie będzie przybieral na wadze. Walczymy o to żeby nie schudl. W optymistycznej wersji będę miała 5miesiecznego synka z waga 4,2kg ;(
Strasznie sie u nas wszystko pieprzy...
Jest tylko gorzej i gorzej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ojej...trzymam za was mocno kciuki. Dawno mnie nie było, więc nie wiem co sie u was dzieje. Wiem, że łatwo pisać "Wszystko będzie dobrze" itd... Ale nic innego nie przychodzi mi w tej chwili do głowy. Wszystkie jesteśmy z tobą myślami i wysyłamy pozytywne fluidy.

Napisane przez karolajn1987

Charlize- ale rozszerzyłaś dietę ale z drugiej strony dawniej też się ludzie nie cackali i jakoś wszyscy żyjemy

Sama prawda, kiedyś nie było gerberków i innych cudów. Matki kierowały się wlasną intuicją. Ja byłam karmiona rozcięńczonym mlekiem krowim, bo sztucznego mleka nie chciałam pić. Szybko też zaczełam jeść stałe produkty, jak właśnie ziemniaki z masełkiem czy kasze manną z sokiem z owoców leśnych.
Nic mi od tego nie jest, jestem zdrowa.

Napisane przez Margosia__

Chciałam tylko wesprzeć Charilz w rozszerzaniu diety i napisać, odnośnie tego masełka, ze mój Piotruś też dostaje zupkę jarzynową na masełku... Z prostej przyczyny, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach muszą w czymś zostać rozpuszczone aby ich przyswajalność była ok Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego A czy jest to zbytnie obciążenie dla brzuszka? Od urodzenia podaje Młodemu witaminę D w oleju (bodajże rzepakowym) i jakoś Młody funkcjonuje


Pozdrawiam ha ha ha ah

Napisane przez AgaPlast

jak wspominałam moje dziecko zasypiało dzisiaj tylko przy karmieniu na fasolce. wiec teraz odczekałam i udało mi sie przeniesc dziecia do kołyski.
tessogratuluje zaciecia. Mi wszystkie słoiki szlag trafił. Dodajesz oleju do sosu?

Boskie widok

[lachryma]

Anulka, brawo za szczepienia, super, że tak dzielnie je zniesliscie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ghia]

Napisane przez rasha90

Cynamonku, nie wolno Ci myśleć inaczej!!! Na pewno z Maluszkiem będzie dobrze, jest bardzo silny i ma piekielnie silną Mamę!!! a nasze kciuki tutaj działają cuda. Jeszcze chwila i ten okres będzie tylko strasznym wspomnieniem bez śladu


Dziewczyny, pytanie na szybko
Jaki laktator ręczny byście poleciły?
Do tego taki, co raczej nie kosztuje fortuny (czyli tak do 100 zł), miałam Canpola pożyczony, dobrze działał, ale w tłoku zrobiła się dziurka i już nie ciągnie i od jakichś dwóch tygodni jadę ręcznie, pomóżcie!

babyono 45 zł smiga 4ty miesiac

Napisane przez Rockyyy

Hej żabulki
Przez te ogarnianie wczoraj nie miałam czasu na kompa wejsc,tyle co na fb w telefonie zerkam.
Powoli Was nadrobie

Mój kłapouchy Pies jest osowiały,mało je ,nie cieszy sie jak zawsze...moze teskno mu za starym domem? sama juz nie wiem,jak mu do jutra nie minie to wezwe weta.
Niby dzis cosik zjadł,bylismy na spacerze,bawił sie -rzucałam mu patyki ale to nie mój Cziko

ojojo zdrówka dla pieska poczochraj go za uchem ode mnie jesli lubi
CYNAMONKU nie trac wiary, musisz wierzyc w Adasia chocby wszyscy watpili bo wiara czyni cuda. Tulę mocno i wspieram.

U nas brzusio sie uspokoił uff Antonio pojadł już normalnie i zasnał bez problemu. Tz z ta skrecona kostką był na jakimś zabiegu moze mu szybko przejdzie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

ja na chwile z nowa teza co do mojego dziecka - Leo jest maruder bo malo spi, malo spi bo go ciezko uspic za to byle go.wno go budzi....
ma tylko dwie pory co zasypia w miare bez problemu i spi dluzej niz 15min o 12:10 kiedy idziemy na spacerek i o 20:00 po kapieli....
pozostale pory sa do kitu


a co do rozszerzania diety ja nigdy Xawkowi nie zalowalam slodkosci i jakos nie jest ich zwolennikiem tylko od czasu do czasu go cos najdzie jedynie sama wode rzadko pije zazwyczaj trzeba mu dodac soku z cytryny lub pomaranczki zeby poczul jakis smak...
z Leo zrobie tak samo rozszerEnie diety od 4 m-ca stopniowo jedeb produkt co drugi dzien przez tydz i dopiero kolejny

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[mela1234]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43412450]Mannę zamierzam gotować na wodzie i zmieszać z moim mlekiem, w ilości pół łyżeczki suchej zaledwie.

Nabiał to dla mnie pieśń przyszłości, w ogóle o tym jeszcze nie myślę.
Dlatego trochę się zdziwiłam mlekiem u Oli i jogurcikami u Charlize - a propos, co to za jogurciki? Nie chcę Cię krytykować, pytam z ciekawości.


Tak jak piszecie - wolnoć Tomku w swoim domku, każdy robi to, co uważa za słuszne, ale pogadać można.

Jestem głodna i pęka mi głowa z bólu, ale Mały śpi na mnie...[/QUOTE]

Sa jogurciki z hippa bodajze. Nie pamietam jak to ze skladem bylo. Na 100% nie bede malej dawala danonkow.

Surka nie podam ci linka bo poki co operuje tylko na apce bo int stacjonarny ma problemy ze soba. Ale na allegro w dzieciecym dziale wpisz palak baby mix.

Bylysmy u Malgosi w szkole na spotkaniu z pania od tanca ludowego i Malgosia chce chodzic. Jutro zaczyna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

a ja wlasnie dostalam roze od Xawka...ciekawe od ktorego z sasiadow urwal- mam nawet typ hehehe

leon padl moze pospi z pol godz

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[mela1234]

A ja dzis chce przetrzymac Alicje zeby pozniej poszla spac zeby jakos przesuniecie czasu bezbolesnie przejsc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ona8686]

Napisane przez cynamon_owa

Lemurki- przytulam.

U nas dalej kiepsko.
Jesteśmy zdezorientowani.
Są 2 diagnozy. Wszyscy twierdzą, ze gronkowiec zadomowił sie w sercu Adasia- infekcyjne zapalenie wsierdzia
Chirurg, który operował Młodego twierdzi, że to co widać na monitorze echa serca to nie kolonia bakterii tylko skrzep. Spieraja sie teraz o to. Leczą i to i to.
Tak czy siak zostajemy w izolatce na minimum 6 tygodni... ;( .To jest najlepsza opcja. Najgorsza to powtorna operacja. Niedługo czeka nas wymiana linii centralnej na jakąś długoterminowa- znowu sala operacyjna...
Adaś podpiety jest juz do leków 24h na dobę. Ja nie wiem jak to teraz będzie
Adaś do momentu aż go nie wylecza nie będzie przybieral na wadze. Walczymy o to żeby nie schudl. W optymistycznej wersji będę miała 5miesiecznego synka z waga 4,2kg ;(
Strasznie sie u nas wszystko pieprzy...
Jest tylko gorzej i gorzej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cynaomnku bardzo mocno Cie przytulam To straszne przez co musicie przechodzić.

Napisane przez malaczarnakejt

za noc.
W środku jest wypełnienie pluszakowo-poduszkowe
na pewno chodziło Ci o TŻ?

Dziękuje
Tż też wodzi, ale zostawić się juz nie daje

Napisane przez domciatko

dziewczyny odnosnie rozszerzania diety to kiedys pisalam na blogu jak moi rodzice 30 lat temu rozszerzyli moja diete

zapraszam do przeczytania
http://mama-w-uk.blogspot.co.uk/2013...iemowlaka.html

Ja dziś rozmawiałam z mamą na temat rozszerzenia diety, jak ona to robiła i nie wprowadzała nic nowego pojedynczo, tylko jak był czas na zupki jarzynowe to od razu była tam marchewka, ziemniaczek, itp. Jak jej mówiłam jak to teraz jest, to robiła wielkie oczy. A ja i moje rodzeństwo ma się dobrze.

Ale wykresu u Cibie to fajna sprawa, widać, że rodzice byli skrupulatni

Napisane przez sylwia1986sz

Cześć dziewczyny! Jestem tutaj po raz pierwszy, a już żałuję! Czytam i czuję, że to o czym piszecie dotyczy również mnie! Zacznę od przedstawienia się, bo na pewno zagoszczę na stałe : Sylwia 27lat, tp 27.08.2013 moją Emilię urodziłam 03.09.2013 sn. I tu właśnie mam do Was pytanie - jak długo po nacinaniu krocza czułyście dyskomfort? Bo ja już 7 tygodni a nadal czuję coś w rodzaju "ocierania i wypychania". Po dłuższym spacerku muszę usiąść bo coś mnie ciśnie... O współżyciu nie ma mowy bo mnie nawet bielizna uwiera Mój lekarz powiedział, że to normalne a ja mam wrażenie, że coś jest ie tak... A poza tym przechodzę z moją myszką to samo co Wy... nieprzespane noce, kolki, brak apetytu, brak snu w dzień, szczepienia, słabe napięcie stawów biodrowych... Będzie mi miło wymieniać się z Wami przeżyciami, opiniami i wskazówkami

Witaj
Ja już tyle po porodzie na czasami też czuje dyskomfort

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43408033]Mam pytanie z ciekawości: czy któraś z Was w ogóle nigdy nie podała smoczka dziecku?

Ja sobie nie wyobrażam bez smoczka :P[/QUOTE]

Taki był mój zamiar, który nie wyszedł Zresztą przy ząbkowaniu u nas smoczek jest zbawieniem.

Napisane przez misiaczka555

Dziewczyny była któraś z was na szczepieniu wózkiem czy lepiej w samochód i jak najszybciej do domu?

Wózkiem, ale my mamy przychodnie jakieś 10-15 minut drogi.

Napisane przez elaine-blath

Ona: jeszcze wracając do Franka i filmiku, Igi wędruje dookoła własnej osi na brzuszku a Twój to już do czołgania widzę gotowy

Musi to fajnie wyglądać

Napisane przez d0tkaaa

czy ktorys dzieciaxzek po 12/13tyg jeszcze sie nie smieje na glos?bo moja jeszcze nie..wsumie to ma cos takiego ze jak jest rozbawiona bardzo to tak rzy ale to bym smiechem nie nazwala:-P woec czekamy dalej..

i

Mój. Zaśmiał sie 3-4 razy i na tym koniec a już leci 16 tydzień

Napisane przez Agrafka86

Domi a co do wykresu
Ja prowadzę zeszyt od początku narodzin Misia. Zapisując tam każdy dzień. Teraz widzę jaką będzie miał fajną pamiątkę. Dodam, że jak przychodzili znajomi to śmiali się i wpisywali do zeszytu dla Michała różne notki

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

A ja sie własnie zastanawiam czy chłopcy aż tak bardzo się beda cieszyć z tych pamiętników, blogów, czy uznają to za pamiątki Dziewczynki chyba bardziej, szkoda, bo ja gromadzę to i owo i chciałabym jednak żeby kiedyś to docenił

Napisane przez d0tkaaa

Margos co tam?jak Piotr?:-P

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Pytanie z seri zbudynialych...jak dajemy marchewke czy cos takiego...cokolwiek to odbijamy dziecko?:-P

Jeśli soczek to odbijam, jeśli "paćka" to nie

Napisane przez domciatko

Jesteśmy po wazeniu.
Sara w 13 tygodniu waży 5960kg .

I jesteśmy na spacerze i ładnie śpimy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rockyyy]

Napisane przez surka

oto jak Lilka walczy że snem, nie chce się poddać objęciom Morfeusza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Laura walczyła dzis 2 godziny i w koncu sie poddała.........
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;43411412]To ja dołączam do grona restrykcyjnych mamusiek

Starszaka karmionego kp plus raz dziennie butla poszerzanie menu zaczelam w 5 miesiacu od marchewki... Potem na spokojnie jabluszko, kaszka manna, ziemniak... Pozniej do picia wode, czasem rozcienczony soczek, do dzisiaj w wiekszosci pije wode, slodyczy nie podawalam zadnych baaardzo dlugo.. Potem przedszkole to zweryfikowalo
Dzis chlopak zdrowy jak rydz, bez alergii, je wszystko, ostatnio nawet zasmakowala mu brukselka !! no w szoku bylam bo ja sama do dzisiaj nie przepadam oby tak dalej

Malizna dostanie cos nowego w 6 mc [/QUOTE]
No i własnie podobnie zamierzam ale życie to zweryfikuje
A te plus raz dziennie butla to chodzi o mm?

Napisane przez eveewe

Rockyy pochwal sie pozniej lodowka i kuchenka

Moge potem foty zrobic ale...ja nie kupowałam nowych...przyjechały ze starego mieszkania

Napisane przez surka

Ja się nie wypowiadam na temat rozszerzania diety.
Po 1 jeszcze nie rozpoczęłam u córki. Po 2 to moje pierwsze dziecko i jeszcze biję się z myślami, jak to rozszerzenie diety ma wyglądać.

Dlatego nie mogę ani nikomu przyklasnąć, ani nikogo zjechać.

Po 3 każdy robi tak, jak uważa i mimo, że np. ja w danej sytuacji bym tak nie zrobiła, to nie zamierzam nikogo krytykować

Ja juz sama mam na ten temat metlik w głowie,ale Teso pisze rozsądnie-polać jej soku

Napisane przez lachryma

ogólnie chcę nauczyć małą, że słodką przekąską może być owoc, a nie koniecznie ciacha, lody czy batony.
i że jeśli chcemy nawodnić organizm, chce nam się pić, to pijemy wodę mineralną.

OO tak

Napisane przez AgaPlast

jak wspominałam moje dziecko zasypiało dzisiaj tylko przy karmieniu na fasolce. wiec teraz odczekałam i udało mi sie przeniesc dziecia do kołyski.
tessogratuluje zaciecia. Mi wszystkie słoiki szlag trafił. Dodajesz oleju do sosu?

a co do wagi i cm to moze twoje dziecko po prostu taką drobinka jest

Napisane przez malaczarnakejt

My po kontroli u ortopedy, z bioderkami wszystko ok, ale mam w razie czego pieluchować szeroko. Już lecę :P

Druga nowina - konkurs na blogu www.280dni.com zapraszam

moze cos szkrobne ale nie wiem czy wymysle cos co Cie zachwyci

[idzia111]

Cynamonku bardzio mocno Was przytulam i modlę się za zdrówko Adasia. Musi być dobrze, musi !


Dziewczyny o jakiej rejestracji rozmawiałyście?


Ja pomimo planowanej cc też mam dyskomfort na dole. Czasami też mam wrazenie ze cos mi wyplywa, a nie wyplywa. A o dziabaniu mysle jako o obowiazku. Dlatego u nas w tej kwestii jest póki co jak u starych pierników prawie

Nawet nie chcę myśleć jak dziewczyny po sn, lub po długim porodzie zakonczonym cc muszą się tam czuć


Witam nowa mamusię

[Rockyyy]

Napisane przez fiazo

wróciliśmy od neonatologa, Piotrek waży 5500, pobrali krew na morfologię, skierowania na rehabilitację nie dostaliśmy, ale sympatyczna pani dr powiedziała że z nim ok i ładnie główkę na brzuszku trzyma i bardzo silny, wzięła go do podciągnięcia do siadu a ten na nogi stawał ponoć trochę te napięcie wynika z wcześniactwa jak się utrzyma jeszcze przez miesiąc to wtedy da bo powiedziała że i tak teraz się na rehabilitację nigdzie nie zapiszemy bo nie ma miejsc

Napisane przez Anulka_p

Już po szczepieniu. Miś był bardzo dzielny. Płakał, a raczej marudził lekko przy każdym z trzech wkłuć, ale za moment patrzył na mamusię i się śmiał. Tylko teraz nie może jakoś zasnąć mimo, że oczka mu się kleją. Tatuś wozi go wózkiem po mieszkaniu.
Miś waży 6400 g. Duży z niego chłopak, a urodził się taki maleńki.

Co do rozszerzania diety to ja na pewno z tych restrykcyjnych i moi teściowie już uważają mnie za wariatkę.

Kejt- do kiedy trwa konkurs?

no widzisz a tak sie bałaś szczepienia

Napisane przez mela1234

Bylysmy u Malgosi w szkole na spotkaniu z pania od tanca ludowego i Malgosia chce chodzic. Jutro zaczyna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajnie.Tez chce jak Laura podrosnie,zeby chodziła na jakies tance lub na basen,albo jeszcze cos innego-co oczywiscie bedzie ja interesowało

[mela1234]

Ja jezeli chodzo kape czuje sie ok. Ale jestem po cc. Po pierwszym porodzie sn po 6 tyg bylam ok. Jedynie sahara doskwiera.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

leon juz sie wyspal

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[Rockyyy]

Ja również witam nową mamusie

Cynamonku cały czas o Was mysle

Eweeve fajne masz te rzęski

[Anulka_p]

Napisane przez Rockyyy

no widzisz a tak sie bałaś szczepienia

Bałam się, bo za pierwszym razem był dramat, a dziś takie miłe zaskoczenie.
Idziemy się kąpać.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez Rockyyy

No i własnie podobnie zamierzam ale życie to zweryfikuje
A te plus raz dziennie butla to chodzi o mm?

Aha, jak mial 3 miesiace to wieczorami zaczelam podawalac dodatkowo mm bo sie żarlok nie najadal z dwoch cyckow

[idzia111]

Napisane przez domciatko

ale ona słodko wygląda na tej poduszce)
ważne że śpi i jej wygodnie


no mam nadzieję, że już teraz będzie tylko lepiej.

jak długo moge jej ten infacol podawać?
skąd będę wiedziała, że juz nie ma kolek?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

a co do rozszerzania diety, to ja jeszcze nie wiem na co się zdcyduję i kiedy to zrobię.
na razie czytam duzo o tym, porównuje opinie Wasze i innych mam i myślę ciężko aż mi z głowy paruje hahaha)

mam nadzieję, że przez następne miesiące wyklaruje mi się pogląd ta temat rozszerzania diety i zacznę działać według planu

Mnie pediatra kazała podawac sytale leki na kolke, ale ....

jesli masz w dawce np 3 x po 8 kropelek to kazala dawac tak:
1 x 4 kropelki
1x 4 kropelki
a po poludniu/na wieczor 1x 8

to jest przyklad, bo nie wiem jak jest przy infacolu
ja mam bobotic

podaje na wyczucie, jak maly jest spokojnt to daje 2-3 kropelki, a jak jest gorzej to max dawke