W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[Dearlie]

Hej.

Ostatnio było mnie mniej na wątku, bo miałam mnóstwo rzeczy do załatwienia, ale podczytywałam Was regularnie z telefonu ( mam nowy i nie ogarniam klawiatury, więc odpisywanie już mi nie idzie).

Napisane przez Agnus21

Chciałam jeszcze oznajmić, że staramy się o rodzeństwo dla Aluni.
Szkoda tylko, że moje libido dalej kuleje. Cóż, trudny mąż + zmęczenie nie pomagają.

Mimo wszystko, życzę powodzenia i czekam na dobre wieści.

Napisane przez Lewek

Wydaje mi się, że od jakichś dwóch tygodni czuję ruchy. Możliwe to tak wcześnie? Przecież to dziecko to jeszcze takie tyci tyci, a ja na brzuchu mam więcej tłuszczu niż ciąży Z Michałem poczułam dopiero w 19 tygodniu, ale to był konkretny kopniak, a teraz jakieś motylki od czasu do czasu..
A w ogóle to powiedzcie mi, czy dzieci bardzo ruchliwe w brzuchu później też są bardziej energiczne i żywiołowe? Jakie są Wasze obserwacje? Bo Michał był chyba taki przeciętny, nie skakał jakoś przesadnie, i teraz też jest taki spokojny w miarę. Za to mojej siostry córa w brzuchu była bardziej kręcona i po urodzeniu też. Za to szybciej się rozwija.

Antek był energiczny w brzuchu i chyba nie muszę przypominać, że teraz też jest.

[Lewek]

Napisane przez lourose

Ja nie lubię i wsiadam do auta kiedy muszę :/ ale taki samochodzik jest dla mnie!! Jestem fatalnym kierowcą, ostatnio przejechałam na ręcznym jakieś pół kilometra


Tak jak dziewczyny pisały, w kolejnych ciążach ponoć czuć je wcześniej ale Ci zazdroszczę

nieźle
a ja tam nie lubię chodzić w ciąży chyba... na razie to czuję się po prostu gruba, jak już poczuję mocniej te ruchy to na pewno będzie inaczej, ale tak czy siak marzę o tym aby był już kwiecień.
Poza tym już mi jest ciężko, wchodzę na to trzecie piętro z Miśkiem na rękach i jestem ledwie żywa, a co będzie za 3 m-ce? Nawet jak zacznie w końcu chodzić to przecież sam nie wejdzie tak wysoko... Ja nie wiem naprawdę.

[jagoda9283]

Cześć kobiety. Większość mnie pewnie nie pamięta bo bardzo dawno się nie udzielałam na tym portalu. Ostatnio pisałam gdy byłam jeszcze w ciąży a teraz moja kruszyna ma 13 miesięcy i 1 dzień Czy przyjmiecie mnie z powrotem? Miło mi też poznać wizażanki, z którymi nie miałam okazji się poznać

[lourose]

Napisane przez Lewek

nieźle
a ja tam nie lubię chodzić w ciąży chyba... na razie to czuję się po prostu gruba, jak już poczuję mocniej te ruchy to na pewno będzie inaczej, ale tak czy siak marzę o tym aby był już kwiecień.
Poza tym już mi jest ciężko, wchodzę na to trzecie piętro z Miśkiem na rękach i jestem ledwie żywa, a co będzie za 3 m-ce? Nawet jak zacznie w końcu chodzić to przecież sam nie wejdzie tak wysoko... Ja nie wiem naprawdę.

Zazdroszczę Ci ruchów, bo o kolejnym dziecku myślę sporadycznie, choć nie ukrywam że mam ciągoty. Ale w ciąży, mimo że przeszła bezproblemowo i bez stresu, nie wspominam jako stan błogosławiony, dłużyła mi się okropnie. Czułam się wielka, gruba, jak karykatura samej siebie, mimo że komplementy dostawałam na lewo i prawo - bo nie byłam ani opuchnięta, nabrzmiała etc. Poczekam aż Zosia będzie bardziej samodzielna

[kasiam187]

Napisane przez salud

Haha,jeszcze na siersć to bym się spodziewała,ale z naskórkiem o mnie kobietka zdziwiła. No ale przy takim wyniku to nawet mam mu nawet nie zabraniac kontaktu z psem.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------


Ja tez zaszczepię na meningokoki,trochę się zgapiłam i nie zdązyłam przezd mmr,bo zrobili sobie urlop w punkcie szczepien,a odstęp musi byc 2 m-ce. Jak sie maly nie pochoruje to zrobie w tej przewie przez hexą i pneumokokami. Na meningokoki są szczepionki NeisVac i nimenrix.

szczepilas 6w1? jest teraz jakas powtórka?

Napisane przez gda

Meningokoki też oczywiście Wszystkie typy.

Wiecie co, rano obudziliśmy się bardzo późno i jeszcze do tego nie możemy znaleźć książeczki zdrowia Henia! Pojechaliśmy do przychodzi, ale nie zaszczepią bez książeczki... Nie wiem gdzie ona jest!
Beznadzieja.

skąd weźmiecie szczepionkę na wszystkie typy?

Napisane przez jagoda9283

Cześć kobiety. Większość mnie pewnie nie pamięta bo bardzo dawno się nie udzielałam na tym portalu. Ostatnio pisałam gdy byłam jeszcze w ciąży a teraz moja kruszyna ma 13 miesięcy i 1 dzień Czy przyjmiecie mnie z powrotem? Miło mi też poznać wizażanki, z którymi nie miałam okazji się poznać

ja pamiętam. chyba to Ty założyłaś wątek ?


dziewczyny oglądające PLL jak wasze wrażenia, czy faktycznie Ezra to A ? cały dzień dzis o tym myślałam

[colds]

Hejooo

[jagoda9283]

Nie pamiętam nawet czy ja zakładałam ten wątek ale wiem, że prowadziłam listę staraczek itp

[Malemalenstwo]

Napisane przez jagoda9283

Nie pamiętam nawet czy ja zakładałam ten wątek ale wiem, że prowadziłam listę staraczek itp

chociaż ja się tutaj nie udzielam, Ciebie doskonale pamiętam z wątku staraczkowego dawno Cię na wizażu nie widziałam.

[Iwoncia81]

Napisane przez maggie123

Agnuś tu nie pisałam bo nie ma się czym chwalić. odchodzę od męża. co będzie dalej, czas pokaże


też uwielbiam jeździć.
od niedawna korzystam z samochodu służbowego produkowanego dla idiotów na desce rozdzielczej pojawia się informacja na jakim biegu powinno się jechać

matko, aż tak zła u Was sytuacja?? aż mnie otelepało jakoś
A Ty w ciąży przecież i jeszcze tyle stresu...

A co to za auto co wypisuje takie rzeczy??? aż mnie to rozbawiło

Napisane przez salud

koszt zależy od przychodni. Ostatnio porównywałam w dwóch których pracuję i tak neisvac-150 zl,nimenrix 160 zł,a w drugiej odpowiednio 120 i 185 zł.Szczepimy głównie NeisVac,ale podobno Nimenrix lepszy,muszę sprawdzic dokladnie czym sie roznią,bo w poradni szczepien zastepowalam kogos raz na ruski rok,ostatnio przed ciaza
O ospie są zdania podzielone,jedni twierdzą ,że lepiej przechorowac,inni,zeby szczepic,aby zapobiec ewentualnym powiklaniom.
Ja na pewno w pierwszej kolejnosci zajmę się meningokokami,ale na ospe pewnie tez zaszczepię,bo przynosze do domu rozne cholerstwa. A nie chcialabym,zeby maly w takim mlodym wieku musial ospe znosic. Dzis piekny dzien,ludzi malo,ale 2 ospy,szkarlatynę i gorączkę bostońską miałam,wiec co będę na rzeczach przynosic jak sie zrobi plucha i zimno?
haha i jeszcze świerzb też był

o jaaaa, na szkarlatyne kiedyś sie umierało z tego co słyszałam.
Dobrze że medycyna poszła do przodu. Od koleżanki dzieci też to niedawno przechodziły.

Napisane przez Agnus21

O rany, nie spodziewałam się. Czasami na fb pisałaś jakieś miłe komentarze na temat męża. Chociaż pamiętam też, że narzekałaś na niego tutaj.
Tak źle? W ciąży teraz jesteś i takie stresy.
Z drugiej strony jak masz się stresować życiem z nim to lepiej zmienić coś na lepsze.

Życie z moim mężem jest też stresujące i nie raz myślałam o rozwodzie. No ale jeszcze trwamy. Zobaczymy.


Chciałam jeszcze oznajmić, że staramy się o rodzeństwo dla Aluni.
Szkoda tylko, że moje libido dalej kuleje. Cóż, trudny mąż + zmęczenie nie pomagają.

Kurcze, napiszę podobnie jak Tamlin. Trudno Wam sie z mężem żyje i rozwód był już w myślach a o dzidzie sie staracie?

Eh, zazdroszcze Wam dziewczyny - tym które są w ciąży i tym które planują.
Nam sie to chyba nie uda bo mały daje ostro czasem w kość a tż też mnie tak czasem wnerwia że nie ma sensu myśleć nawet o drugim dziecku. Gdybym trafiła do szpitala to by małego zagłodził i w ogóle zaniedbał...
A tak zawsze chciałam dwójke mieć...

Angel nosek w góre, znajdziesz lepszą prace.

No i zapomniałam co to chciałam jeszcze skrobnąć

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[Dearlie]

Napisane przez kasiam187

dziewczyny oglądające PLL jak wasze wrażenia, czy faktycznie Ezra to A ? cały dzień dzis o tym myślałam

Ja też!!!!!!!!! Kurde jaka jestem wściekła, że trzeba do tego stycznia znowu czekać. Szczerze mówiąc to my z TŻ-tem ( tak, tak ogląda ze mną ) mamy teorię, że chcą nas wkręcić z tym Ezrą, bo równie dobrze w tej masce mógł biegać ktoś inny. Ezra na bank jest to wmieszany, ale jeszcze nie wiem jak. Coś mi dało do myślenia i muszę to sprawdzić jak będę miała dłuższą chwilkę! A mianowicie... Spencer chyba przecięła tego kogoś tymi nożycami, prawda? I chyba Ezra oddawał Arii telefon tą samą ręką i nie był skaleczony, ale to wszystko jeszcze do sprawdzenia. I jaki szok z tą Ali!!! Jak ją goniły na końcu to byłam przekonana, że nas w jajo zrobią i to będzie Cece.

[jagoda9283]

Napisane przez Malemalenstwo

chociaż ja się tutaj nie udzielam, Ciebie doskonale pamiętam z wątku staraczkowego dawno Cię na wizażu nie widziałam.

ja też cię pamiętam...a na jakim forum się udzielasz?

[Lewek]

Napisane przez lourose

Zazdroszczę Ci ruchów, bo o kolejnym dziecku myślę sporadycznie, choć nie ukrywam że mam ciągoty. Ale w ciąży, mimo że przeszła bezproblemowo i bez stresu, nie wspominam jako stan błogosławiony, dłużyła mi się okropnie. Czułam się wielka, gruba, jak karykatura samej siebie, mimo że komplementy dostawałam na lewo i prawo - bo nie byłam ani opuchnięta, nabrzmiała etc. Poczekam aż Zosia będzie bardziej samodzielna

A no to tak jak ja. Też ciągle powtarzalam że z tym stanem blogoslawionym to jedna wielka ściema Ja też nie puchlam, nawet całkiem ładnie wygladalam. Tylko byłam wielkim sloniem bo przytyłam 23kg. I czułam się z tym okropnie. Oby teraz było mniej.

Witaj Jagoda

wysłane z fona

[Bafi@Home]

Dzień dobry dziewczyny,

Melduję, że Sonii wyszedł w końcu trzeci ząbek, górna lewa jedynka, ta najbardziej spuchnięta z krwiakiem. CO te nasze dzieci się namęczą z tymi ząbkami i widać że druga jest w natarciu także jak znam życie za chwilę dołączy do pary.

Napisane przez jagoda9283

Cześć kobiety. Większość mnie pewnie nie pamięta bo bardzo dawno się nie udzielałam na tym portalu. Ostatnio pisałam gdy byłam jeszcze w ciąży a teraz moja kruszyna ma 13 miesięcy i 1 dzień Czy przyjmiecie mnie z powrotem? Miło mi też poznać wizażanki, z którymi nie miałam okazji się poznać

Oczywiście że cię pamiętam, założyłaś nasz wątek, mamuś wrześniowo-październikowych. Ostatnio myślałam o was witaj z powrotem

[angel166]

kochane pisze na biegu, póki małą spokojna wiecej o tej pracy. Pozniej postaram sie nadrobic. Gosc mówi,że nei ma możliwosci 1/2 etatu ani nawet 3/4 jak we Wrocku(gdzie własnie chrzesntni Jagody pracują),bo tu jest stały personel i wszyscy mają po 160h w miesiacu. To jest cały etat tak?bo może ja sie nei znam?5dni w tyg po 8h. 3dni na rano, wolne,2dni na popołudniu,wolne i tak w koło. Chyba,że będę miała szkołę to robie 5dni i wtedy 2 dni wolnego. Stawka przez pierwzse 3mc na zlecenie 8zł brutto za godzinę, po 3 mc 8,6 brutto za godzinę przy umowie o pracę. Można wziasc zlecenie to wtedy jest 9zł brutto. Liczyłam na tym kalkulatorze brutto-netto http://www.infor.pl/kalkulatory/brut...FfHItAod32AAiw 1280zł brutto wychodzi przez te pierwzse 3mc to na rękę 958zl, po 3 mc na umowę na rękę wychodzi 1013 nie wiem czy ja źle coś liczę czy co
zresztą to i tak na chwilę obecną nie ma sensu,bo tesciowa powiedziała,że do 3r.ż. Jagody się nią nie zajmie,bo się boi a po co się oferowała cały czas mąż każe dalej szukac pracy,chociaz takiej bym te 1300zł miałą na rękę to wtedy pogada z mamą,że dowoziłby do niej Jagodę chyba,że wcześniej zadzwonią ze żłobka

[salud]

Napisane przez maggie123

Agnuś tu nie pisałam bo nie ma się czym chwalić. odchodzę od męża. co będzie dalej, czas pokaże

Bardzo mi przykro z powodu Twoich problemów z mężem

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez angel166

Dzięki za kciuki kochane, pisze na biegu,bo zaraz czas oprawiania małej,a nie miałam neta wcześniej.Do pracy mnie przyjęli ale niestety tylko cały etat...i popoludniowku do 1w nocy. Nie mam jak po nich wrócić do domu.jedynie przez park koło godziny drogi pieszo.,teściowa z Jagoda na 8h+dojazd mój i jej nie zostanie...max 4h... Chyba,ze Jagode do niej będziemy zawozili ale przy zarobkach mc 900zł, po 3mc 960zl nie ma szans. 5dni w tyg po8h.Czuje sie beznadziejnie przyjelam prace,a po powrocie i rozmowie z teściowa i mężem muszę zadzwonić i zrezygnować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze,szkoda,nie dałoby rady dogadac sie na inną zmianę?Albo mąż po powrocie z pracy by się zajmował małą,jeśli teściowa nie może tyle zostac?

[Malemalenstwo]

Napisane przez jagoda9283

ja też cię pamiętam...a na jakim forum się udzielasz?

na tym forum jestem cały czas, tylko raczej udzielam się w prywatnym klubie. Napisz kiedy twoja córeczka się urodziła. Jak ma na imię. Pamiętam, że termin porodu miałaś chyba na 5 września 2012.

[angel166]

Napisane przez Bafi@Home

Dzień dobry dziewczyny,

Melduję, że Sonii wyszedł w końcu trzeci ząbek, górna lewa jedynka, ta najbardziej spuchnięta z krwiakiem. CO te nasze dzieci się namęczą z tymi ząbkami i widać że druga jest w natarciu także jak znam życie za chwilę dołączy do pary.

zabków nam się przebija górna,prawa trójka i lewa w natarciu

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez jagoda9283

Cześć kobiety. Większość mnie pewnie nie pamięta bo bardzo dawno się nie udzielałam na tym portalu. Ostatnio pisałam gdy byłam jeszcze w ciąży a teraz moja kruszyna ma 13 miesięcy i 1 dzień Czy przyjmiecie mnie z powrotem? Miło mi też poznać wizażanki, z którymi nie miałam okazji się poznać

My się nie znamy ale witam serdecznie

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez Lewek

nieźle
a ja tam nie lubię chodzić w ciąży chyba... na razie to czuję się po prostu gruba, jak już poczuję mocniej te ruchy to na pewno będzie inaczej, ale tak czy siak marzę o tym aby był już kwiecień.
Poza tym już mi jest ciężko, wchodzę na to trzecie piętro z Miśkiem na rękach i jestem ledwie żywa, a co będzie za 3 m-ce? Nawet jak zacznie w końcu chodzić to przecież sam nie wejdzie tak wysoko... Ja nie wiem naprawdę.

oj współczuję,bo wiem co to znaczy trzecie piętro,a gdzie jeszcze z brzuchem wnosic bym miała Jagodę. Ostatnio się czort buntuje i wnosić się nie daje tylko chce iść po schodach za rączki jednym słowem, kręgiel mi odpada i pół dupy mam na wierzchu

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez Agnus21

Alicji wyszedł trzeci ząbek, także powoli. Zaczęła też już pewnie stawać bez trzymanki więc pewnie niebawem pójdzie.

Niestety ciągle ma katarek, a w sobotę basen. Podobno ma być teraz nurkowanie. Chyba że babka żartowała. Nie chciałabym tego ominąć. No ale jak jutro też będzie gil wisiał to sobie odpuścimy.

U mnie ogólnie ciężko. Mąż ma jakąś depreche przez co co chwile się o coś denerwuje. Ciężko z nim wytrzymać, ale muszę wytrzymać. W końcu nie będę mu jeszcze problemów dodawać. Niedługo zmieni pracę, mam nadzieję, że będzie mu tam lepiej. Oby się coś zmieniło na lepsze bo w ten sposób to długo nasz związek nie pociągnie.

ząbka i by katarek w końcu minął mój też innej pracy szuka przez co humor ma niezaciekawy,bo i z moim szukaniem nie za fajnie

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez ula2689

Kamil przyszedł z przedszkola ze stanem podgorączkowym 37,4 i bolącym gardłem Wskoczył odrazu pod kołdrę bo mu tak zimno było,od rana zjadł tylko 1 małą bułeczkę i nie chce jeśćRano było wszystko dobrze,to możliwe żeby angina u się tak rozkręciła w ciągu 1 dnia?

oj nie wiem ale dużo zdrówka dla Kamilka

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Iwoncia81

Współczuje takich relacji.
Ja też nie przepadam i to maksymalnie za rodziną męża niestety.
Jakbym miała z nimi mieszkać to bym w psychiatryku wylądowała albo za innymi kratami...

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

mam tak samo ale z tesciowa,bo tesc spoko gosc

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Lewek

To widzę, że jednak dzieciaczki ujawniają swój temperament już w łonie mamusi przynajmniej w większości przypadków. No zobaczymy jak to moje będzie się rozwijało

Ja Jagody ruchy poczułam późno ale za to hardkorowe strasznie były szczególnie wieczorem i w nocy wiec za wiele się nie zmieniło hpo drugiej stronie brzuchola

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez marta1986222

Moje włosy:

super ale ja chce jeszcze przodem zobaczyc

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez ula2689

Jakie są u Was ceny za wzytę np.za plombowanie zęba?Bo poszukałam cen u nas w mieście i włos się na głowie jeży na początku ciąży pamiętam że placiłam 140zł za wizytę...

u nas plombowanei u prywatnego dentysty,który ma umowe z nfz 70-100zł

[kasiam187]

Napisane przez Dearlie

Ja też!!!!!!!!! Kurde jaka jestem wściekła, że trzeba do tego stycznia znowu czekać. Szczerze mówiąc to my z TŻ-tem ( tak, tak ogląda ze mną ) mamy teorię, że chcą nas wkręcić z tym Ezrą, bo równie dobrze w tej masce mógł biegać ktoś inny. Ezra na bank jest to wmieszany, ale jeszcze nie wiem jak. Coś mi dało do myślenia i muszę to sprawdzić jak będę miała dłuższą chwilkę! A mianowicie... Spencer chyba przecięła tego kogoś tymi nożycami, prawda? I chyba Ezra oddawał Arii telefon tą samą ręką i nie był skaleczony, ale to wszystko jeszcze do sprawdzenia. I jaki szok z tą Ali!!! Jak ją goniły na końcu to byłam przekonana, że nas w jajo zrobią i to będzie Cece.

Chyba masz racje!! czytałam na amerykańskim fb PLL, to samo tez bylam pewna ze bedzie Cece. uff i jak tu czekac do stycznia
ogladałas juz RAwenswood? ja jeszcze nie, aż boje się znowu wciągnąć

[angel166]

Napisane przez salud

Kurcze,szkoda,nie dałoby rady dogadac sie na inną zmianę?Albo mąż po powrocie z pracy by się zajmował małą,jeśli teściowa nie może tyle zostac?

no właśnie mąż najwczesniej kończy 15:15 także o 16 jest w domu,drugą zmianę ma do 17:15 to jest o 18. Chciałam brac większosc popołudniówek na tą zmianę od 15:30 do 1 w nocy ale nie ma szans bym tylko je robiła. Gosc mówi,że pół na pół. Niestety moja mama nie zgadza się też zostać z Jagodą na tą 1h lub3 nim mąż wróci
w ogóle przeszczęśliwa jestem jak cholera,że na babcie liczyć mogę. Zachowują się jakby Jagoda potworem jakimś była. O ile mojej mamie się nie dziwię(choć zostawała już z Jagoda na godzinę, dwie z nią sama) to teściowej nie rozumiem,bo przecież zawsze taka mądra w spr wychowywania dzieci

[tamlin111]

Dobry.

Napisane przez angel166

kochane pisze na biegu, póki małą spokojna wiecej o tej pracy. Pozniej postaram sie nadrobic. Gosc mówi,że nei ma możliwosci 1/2 etatu ani nawet 3/4 jak we Wrocku(gdzie własnie chrzesntni Jagody pracują),bo tu jest stały personel i wszyscy mają po 160h w miesiacu. To jest cały etat tak?bo może ja sie nei znam?5dni w tyg po 8h. 3dni na rano, wolne,2dni na popołudniu,wolne i tak w koło. Chyba,że będę miała szkołę to robie 5dni i wtedy 2 dni wolnego. Stawka przez pierwzse 3mc na zlecenie 8zł brutto za godzinę, po 3 mc 8,6 brutto za godzinę przy umowie o pracę. Można wziasc zlecenie to wtedy jest 9zł brutto. Liczyłam na tym kalkulatorze brutto-netto http://www.infor.pl/kalkulatory/brut...FfHItAod32AAiw 1280zł brutto wychodzi przez te pierwzse 3mc to na rękę 958zl, po 3 mc na umowę na rękę wychodzi 1013 nie wiem czy ja źle coś liczę czy co
zresztą to i tak na chwilę obecną nie ma sensu,bo tesciowa powiedziała,że do 3r.ż. Jagody się nią nie zajmie,bo się boi a po co się oferowała cały czas mąż każe dalej szukac pracy,chociaz takiej bym te 1300zł miałą na rękę to wtedy pogada z mamą,że dowoziłby do niej Jagodę chyba,że wcześniej zadzwonią ze żłobka

Angel a może poczekaj na ten żłobek, przecież w ciągu miesiąca ma być. Do tej 15-16 tej sprawa będzie załatwiona. Jak na popołudnie to chyba "mamusia" ten czas do powrotu męża by się Jagodą zajęła. A jak nie to jakąś panią na godziny weź. Ty musisz dziewczyno z domu wyjść do ludzi i odpocząć od Jagody. Nie ważne za jaką cene.
A męża to coś trzepło? 1300 na rękę? To więcej niż minimalna, a ciężko coś takiego znaleźć. No sama wiesz że cieżko cokolwiek znaleźć, ale mając takie KFC, tu robisz a szukasz czegoś innego.

[angel166]

Napisane przez tamlin111

Dobry.

Angel a może poczekaj na ten żłobek, przecież w ciągu miesiąca ma być. Do tej 15-16 tej sprawa będzie załatwiona. Jak na popołudnie to chyba "mamusia" ten czas do powrotu męża by się Jagodą zajęła. A jak nie to jakąś panią na godziny weź. Ty musisz dziewczyno z domu wyjść do ludzi i odpocząć od Jagody. Nie ważne za jaką cene.
A męża to coś trzepło? 1300 na rękę? To więcej niż minimalna, a ciężko coś takiego znaleźć. No sama wiesz że cieżko cokolwiek znaleźć, ale mając takie KFC, tu robisz a szukasz czegoś innego.

tylko co im teraz powiedziec w tym kfc

[lilka00]

Napisane przez angel166

kochane pisze na biegu, póki małą spokojna wiecej o tej pracy. Pozniej postaram sie nadrobic. Gosc mówi,że nei ma możliwosci 1/2 etatu ani nawet 3/4 jak we Wrocku(gdzie własnie chrzesntni Jagody pracują),bo tu jest stały personel i wszyscy mają po 160h w miesiacu. To jest cały etat tak?bo może ja sie nei znam?5dni w tyg po 8h. 3dni na rano, wolne,2dni na popołudniu,wolne i tak w koło. Chyba,że będę miała szkołę to robie 5dni i wtedy 2 dni wolnego. Stawka przez pierwzse 3mc na zlecenie 8zł brutto za godzinę, po 3 mc 8,6 brutto za godzinę przy umowie o pracę. Można wziasc zlecenie to wtedy jest 9zł brutto. Liczyłam na tym kalkulatorze brutto-netto http://www.infor.pl/kalkulatory/brut...FfHItAod32AAiw 1280zł brutto wychodzi przez te pierwzse 3mc to na rękę 958zl, po 3 mc na umowę na rękę wychodzi 1013 nie wiem czy ja źle coś liczę czy co
zresztą to i tak na chwilę obecną nie ma sensu,bo tesciowa powiedziała,że do 3r.ż. Jagody się nią nie zajmie,bo się boi a po co się oferowała cały czas mąż każe dalej szukac pracy,chociaz takiej bym te 1300zł miałą na rękę to wtedy pogada z mamą,że dowoziłby do niej Jagodę chyba,że wcześniej zadzwonią ze żłobka

Ehh teściowe :P Moja mówiła, że się zajmie, potem się jakoś rozeszło po ościach, a teraz mówi znowu, że od stycznia nie pracuje i może się zająć, wierzyć jej czy nie ? Chociaż teraz powiedziała mi to tak oficjalnie, więc chyba wierzyć.
Też zaczynam szukać pracy no i liczę na minimalna na początek, nie ma co się spodziewać cudów. Dobrze będzie jak w ogóle coś znajdę...

Znasz może dobrze jakiś język? Sporo moich znajomych poznajdowało ostatnio pracę w jakiś firmach zagranicznych gdzie musza po prostu rozmawiać z ludźmi w danym języku, po angielsku, niemiecku, hiszpańsku. Kierunek studiów jaki skończyli się nie liczy, tylko komunikatywność + znajomość języka. Nawet mój tż był na rozmowie kiedyś i dali mu do zrozumienia, że zajął drugie miejsce i następnym razem ma duże szanse, tylko, że teraz już go to nie interesuje. Ja znam język nawet, nawet, ale nie umiem za bardzo się porozumieć, tj. jak się zestresuję to nic nie powiem po polsku mi trudno, co dopiero po angielsku. Warto się rozejrzeć za takim czymś właśnie, jeśli ktoś szuka pracy, bo dają na początek ok. 2500 na rękę.

[tamlin111]

Napisane przez angel166

tylko co im teraz powiedziec w tym kfc

Wczoraj przyjęłaś pracę i ok. Zanim wyrobisz książeczkę też trochę minie. Może się uda przeciągnąć. A żłobek nawiedzaj, pytaj co chwila. No i rozejrzyj się za jakąś panią na kilka godzin. Ile za żłobek w ogóle będziesz płaciła?

[maggie123]

Napisane przez Lewek

nieźle
a ja tam nie lubię chodzić w ciąży chyba... na razie to czuję się po prostu gruba, jak już poczuję mocniej te ruchy to na pewno będzie inaczej, ale tak czy siak marzę o tym aby był już kwiecień.
Poza tym już mi jest ciężko, wchodzę na to trzecie piętro z Miśkiem na rękach i jestem ledwie żywa, a co będzie za 3 m-ce? Nawet jak zacznie w końcu chodzić to przecież sam nie wejdzie tak wysoko... Ja nie wiem naprawdę.

Lewek, też nie mam sił na nic... sama na 4 piętro ledwo wchodzę. Zuzi na górę nie noszę. sama drepcze. choc pozycja schylona średnio wygodna. po domu też już rzadko ją noszę.
ruchy teraz poczułam chyba w 16tc (tak 15t3d). teraz już regularnie skacze mi w brzuszku.

Napisane przez jagoda9283

Cześć kobiety. Większość mnie pewnie nie pamięta bo bardzo dawno się nie udzielałam na tym portalu. Ostatnio pisałam gdy byłam jeszcze w ciąży a teraz moja kruszyna ma 13 miesięcy i 1 dzień Czy przyjmiecie mnie z powrotem? Miło mi też poznać wizażanki, z którymi nie miałam okazji się poznać

pamiętam, hej!

Napisane przez Iwoncia81

matko, aż tak zła u Was sytuacja?? aż mnie otelepało jakoś
A Ty w ciąży przecież i jeszcze tyle stresu...
A co to za auto co wypisuje takie rzeczy??? aż mnie to rozbawiło

no niestety na razie wyprowadzam sie z Zuzią i psem do rodziców. zobaczymy na jak długo i co będzie dalej...
a stres dobrze mi nie robi. brzuch mi okropnie zaczął twardnieć, łykam prochy rozkurczowe. dziś postaram się wcisnąć jakoś na wizytę do gina
a samochodzik tyci tyci volkswagen up

Napisane przez Bafi@Home

Dzień dobry dziewczyny,

Melduję, że Sonii wyszedł w końcu trzeci ząbek, górna lewa jedynka, ta najbardziej spuchnięta z krwiakiem. CO te nasze dzieci się namęczą z tymi ząbkami i widać że druga jest w natarciu także jak znam życie za chwilę dołączy do pary.



Oczywiście że cię pamiętam, założyłaś nasz wątek, mamuś wrześniowo-październikowych. Ostatnio myślałam o was witaj z powrotem

gratulacje

Napisane przez angel166

kochane pisze na biegu, póki małą spokojna wiecej o tej pracy. Pozniej postaram sie nadrobic. Gosc mówi,że nei ma możliwosci 1/2 etatu ani nawet 3/4 jak we Wrocku(gdzie własnie chrzesntni Jagody pracują),bo tu jest stały personel i wszyscy mają po 160h w miesiacu. To jest cały etat tak?bo może ja sie nei znam?5dni w tyg po 8h. 3dni na rano, wolne,2dni na popołudniu,wolne i tak w koło. Chyba,że będę miała szkołę to robie 5dni i wtedy 2 dni wolnego. Stawka przez pierwzse 3mc na zlecenie 8zł brutto za godzinę, po 3 mc 8,6 brutto za godzinę przy umowie o pracę. Można wziasc zlecenie to wtedy jest 9zł brutto. Liczyłam na tym kalkulatorze brutto-netto http://www.infor.pl/kalkulatory/brut...FfHItAod32AAiw 1280zł brutto wychodzi przez te pierwzse 3mc to na rękę 958zl, po 3 mc na umowę na rękę wychodzi 1013 nie wiem czy ja źle coś liczę czy co
zresztą to i tak na chwilę obecną nie ma sensu,bo tesciowa powiedziała,że do 3r.ż. Jagody się nią nie zajmie,bo się boi a po co się oferowała cały czas mąż każe dalej szukac pracy,chociaz takiej bym te 1300zł miałą na rękę to wtedy pogada z mamą,że dowoziłby do niej Jagodę chyba,że wcześniej zadzwonią ze żłobka

kurcze, ale to nie jest minimalna krajowa na UoP.
tylko jak się kłócić i stawiać warunki i dopominać czegokolwiek

[angel166]

Napisane przez tamlin111

Wczoraj przyjęłaś pracę i ok. Zanim wyrobisz książeczkę też trochę minie. Może się uda przeciągnąć. A żłobek nawiedzaj, pytaj co chwila. No i rozejrzyj się za jakąś panią na kilka godzin. Ile za żłobek w ogóle będziesz płaciła?

Nic jest całkiem darmowy. Dopiero go otworzyli w tym mc i prowadzi go fundacja z ministerstwa program Maluch dla rodziców,którzy powracają na rynek pracy po wychowawczym, bezrobociu itp. Babka powiedziała,ze dla dzieci so roku jest 10miejsc wolnych. Niestety do tej grupy wiekowej co Jagoda brak miejsc i muszę czekać jak sie coś zwolni. Pytałam też w prywatnym ale nawet na rezerwowe nie przyjmują juz listy. U nas w mieście 150 tys ludzi mieszka,a sa 3zlobki. dziś zAdzwonie do tej fundacji i zapytam czy duzi osób przed nami na tej liście i czy faktycznie w ciagu mc jest szansa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Kilka znam angielski tylko-mam certyfikat na poziom b1 średniozaawansowany ale nie czuje sie na siłach by q powarznej firmie sie dogadać, ładnie, dokładnie gramatycznie. A z takim kali jejsc kali pić to wiocha złożyć i sie ośmieszyć na rozmowie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iwoncia81]

Napisane przez maggie123

no niestety na razie wyprowadzam sie z Zuzią i psem do rodziców. zobaczymy na jak długo i co będzie dalej...
a stres dobrze mi nie robi. brzuch mi okropnie zaczął twardnieć, łykam prochy rozkurczowe. dziś postaram się wcisnąć jakoś na wizytę do gina

Mam nadzieje że jeszcze sie ułoży między Wami. Jak pobędziesz u rodziców to może mąż pójdzie po rozum do głowy.
Jak uda Ci sie wcisnąć na wizyte do lekarza to pisz co i jak

Hello!!!
Jestem wyspana !!!
Dzisiaj noc przecudna
Alan poszedł spać o 21, o 2 w nocy mu smoczek wypadł i nie mógł znaleść (ani ja ) więc dostał drugi i spanko do 7:40
Mogłoby tak być już zawsze to by bylo idealnie wręcz
W ogóle to ostatnio spacerki sie fajne zrobiły bo mały interesuje sie otoczeniem troche bardziej i więcej rozumie, więc godzinka spacerku bez marudzenia jest
Czasem chce na rączki, ale go z mężem zagadujemy i potem sie rozgląda itd. A chodzimy gdzies przy ulicach gdzie sie dużo dzieje to wtedy ma zajęcie

A wczoraj wieczorem siedzielismy we trójke w pokoju, nagle paluszkiem mi pokazuje na tate i mówi "tata", a jak go zapytałam gdzie jest mama to popatrzył na mnie, pokazał na mnie paluszkiem i powiedział "mama"
No tak go wysciskałam i wycałowałam że już miał dość

O, zasnął własnie



Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

[jagoda9283]

Dzień dobry!
Malemalenstwo- mam córkę Zuzannę(23.09.2012)Term in porodu miałam na 12 ale mój szkrab się nie spieszył więc miałam wywoływany poród.

Dziewczyny wy lepiej nic nie mówcie na temat pracy i płacy w Polsce

Agnus21-przykro mi ale mam nadzieję, że to tylko kryzys.

A co do zębów to ja miałam ostatnio leczonego zęba pierwszy raz kanałowo i całe leczenie( 4 wizyty) zapłaciłam 500zł

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

angel166- ładne imię dałaś córcek laski:
Ja się pochwalę...moja córka śpi zawsze od 19:30 do 7:00

[kaczuszka69]

dawno mnie tu nie było

Napisane przez monarika

Dziewczyny z czego piją Wasze dzieciaczki?
Z niekapków?

u nas butle i czasem niekapek, ale chcemy ją na niekapek przestawić, dzisiaj wieczorem do spania mleko z niekapka dostanie, zobaczymy co z tego wyjdzie

Napisane przez tamlin111

Tylko wiesz Iwonka to co w necie nie wzięło się z niczego. A taki Priorix kosztuje tylko 80zł, a jednak jest dużo bezpieczniejszy.
Wiadomo że po każdym szczepieniu mogą wystąpić reakcje niepożądane, tak jak i po wszystkim, ale jeśli można to zmniejszyć, można starać się uniknąć, to dlaczego z tego nie skorzystać?
Tak z ciekawości ile wyszło ząbków Alanowi od tej gorączki?

przyznam się szczerze, że ja dopiero kilka dni temu sprawdziłam, czym była Oliwka szczepiona i jakoś nie pomyślałam o tym, żeby to wcześniej sprawdzić

Napisane przez kraven

Mój też jak tylko może wejść do łazienki to szczotka do toalety idzie w ruch.

Jasiu już całkiem sam chodzi, i to z dnia na dzień coraz szybciej

Oliwka ostatnio grzebała w sedesie, jak zapomniałam zamknąć, bo fajna piana się zrobiła z kostki po spłukaniu

za chodzenie

Napisane przez kajaja

Hejka my dzis po szczepieniu naszaKluseczka wazy 12kg ale nie ma co sie dziwic na 2 kuchniach i na cycu pozdrawiam wszystkich cieplutko

ja muszę dzisiaj zważyć tego mojego chudzielca, ciekawe, czy przekroczyła już 9kg

co do spania, to chyba mam luksus, bo mala śpi od 19 do 9:30

[maggie123]

Napisane przez Iwoncia81

Mam nadzieje że jeszcze sie ułoży między Wami. Jak pobędziesz u rodziców to może mąż pójdzie po rozum do głowy.
Jak uda Ci sie wcisnąć na wizyte do lekarza to pisz co i jak

Hello!!!
Jestem wyspana !!!
Dzisiaj noc przecudna
Alan poszedł spać o 21, o 2 w nocy mu smoczek wypadł i nie mógł znaleść (ani ja ) więc dostał drugi i spanko do 7:40
Mogłoby tak być już zawsze to by bylo idealnie wręcz
W ogóle to ostatnio spacerki sie fajne zrobiły bo mały interesuje sie otoczeniem troche bardziej i więcej rozumie, więc godzinka spacerku bez marudzenia jest
Czasem chce na rączki, ale go z mężem zagadujemy i potem sie rozgląda itd. A chodzimy gdzies przy ulicach gdzie sie dużo dzieje to wtedy ma zajęcie

A wczoraj wieczorem siedzielismy we trójke w pokoju, nagle paluszkiem mi pokazuje na tate i mówi "tata", a jak go zapytałam gdzie jest mama to popatrzył na mnie, pokazał na mnie paluszkiem i powiedział "mama"
No tak go wysciskałam i wycałowałam że już miał dość

O, zasnął własnie



Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

widzisz, jakiego masz zdolnego synka

[jagoda9283]

Napisane przez kaczuszka69

dawno mnie tu nie było



u nas butle i czasem niekapek, ale chcemy ją na niekapek przestawić, dzisiaj wieczorem do spania mleko z niekapka dostanie, zobaczymy co z tego wyjdzie



przyznam się szczerze, że ja dopiero kilka dni temu sprawdziłam, czym była Oliwka szczepiona i jakoś nie pomyślałam o tym, żeby to wcześniej sprawdzić



Oliwka ostatnio grzebała w sedesie, jak zapomniałam zamknąć, bo fajna piana się zrobiła z kostki po spłukaniu

za chodzenie



ja muszę dzisiaj zważyć tego mojego chudzielca, ciekawe, czy przekroczyła już 9kg

co do spania, to chyba mam luksus, bo mala śpi od 19 do 9:30

A ile Twoje dziecko śpi w dzień? Nie je nic w nocy?