Ja, on i ta (wirtualna) trzecia - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-26, 15:19   #151
Trolowa24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Nie do końca wierzę, że koleś zostawił akurat otwartego maila podczas wizyty swojej dziewczyny. Ale jeśli tak - to widocznie powracał do tego i tego nie pochwalam.

A ty nie tęsknisz za jakimiś bliskimi osobami, z którymi kontakt się urwał albo ograniczył?
Owszem można tęsknić . Ale trzeba mieć również wyczucie i dawać poczucie bezpieczeństwa osobie z którą jest się na codzień . Serio jeszcze ani razu nie slyszałam o tym ,zeby ktoś komuś przetrzepywał komputer bo ma takie hobby . Z reguły dzieje się tak dlatego ,ze coś sprawiło ,że stracilismy do danej osoby zaufanie . U autorki i jej faceta nie było komunikacji . Kiedy autorka powiedziała mu o tym co ją męczy , facet zamiast zastanowić się nad jej uczuciami, zrozumieć skad u niej taka reakcja ( tzw. empatia) chociaż sprobować dojść do jakiegoś porozumienia to poprostu zerwał.

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
To tym bardziej się powinna dziewczyna cieszyć, że już nie jest z takim pacanem.
Nie dość, że inteligencją nie grzeszył, bo zostawiał otwartego maila, jak dziewczyna w każdej chwili mogła wziąć komputer, to jeszcze, z tego co piszesz, był najgorszym chłopakiem na świecie. Nie ma po czym płakać.
Nie no ba Wszak ogromną oznaka szacunku do drugiego człowieka , zwłaszcza z którym było się jakis czas w związku jest zrywanie przez telefon . W sumie fakt czepiam się strasznie wszak mógł to zrobić przez smsa .
Trolowa24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 15:22   #152
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Trolowa24 Pokaż wiadomość
Owszem można tęsknić . Ale trzeba mieć również wyczucie i dawać poczucie bezpieczeństwa osobie z którą jest się na codzień . Serio jeszcze ani razu nie slyszałam o tym ,zeby ktoś komuś przetrzepywał komputer bo ma takie hobby . Z reguły dzieje się tak dlatego ,ze coś sprawiło ,że stracilismy do danej osoby zaufanie . U autorki i jej faceta nie było komunikacji . Kiedy autorka powiedziała mu o tym co ją męczy , facet zamiast zastanowić się nad jej uczuciami, zrozumieć skad u niej taka reakcja ( tzw. empatia) chociaż sprobować dojść do jakiegoś porozumienia to poprostu zerwał.
Ty nie słyszałaś o takiej osobie, a ja np. znam taką osobę. Moja dobra kumpela regularnie sprawdza chłopakowi maile i fb i przyświeca jej idea, że przezorny zawsze ubezpieczony i że ona woli tak zapobiegać ewentualnej zdradzie ukochanego, któremu rzekomo ufa. Dlatego wiem, że są takie osoby, dla których to normalne, że kontrolują swoich partnerów/partnerki.

A co do po prostu zerwania to nie wnikam. Ja nie wiem, jak wyglądały ich rozmowy odnośnie co dalej. Autorko tego za bardzo nie przedstawiła, ale jeśli zamiast rozmowy były brzydkie teksty odnośnie tamtej dziewczyny, stawianie warunków i złość, to ja się bym chłopakowi nie dziwiła, że nie znalazł empatii. Tak na chłodno to on złego wiele nie zrobił - urwał kontakt z tamtą, bo chciał sie skupić na związku, który ma. Skoro dziewczyna wlazła mu na pocztę, to stało się, skoro się dopytywała kto to, skąd się znają itp, to jej powiedział, jak wyglądała relacja. Ja tak to widzę.

Ale z jednym się zgadzam - w tym związku komunikacja bardzo kulała.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 15:32   #153
Trolowa24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Ty nie słyszałaś o takiej osobie, a ja np. znam taką osobę. Moja dobra kumpela regularnie sprawdza chłopakowi maile i fb i przyświeca jej idea, że przezorny zawsze ubezpieczony i że ona woli tak zapobiegać ewentualnej zdradzie ukochanego, któremu rzekomo ufa. Dlatego wiem, że są takie osoby, dla których to normalne, że kontrolują swoich partnerów/partnerki.

A co do po prostu zerwania to nie wnikam. Ja nie wiem, jak wyglądały ich rozmowy odnośnie co dalej. Autorko tego za bardzo nie przedstawiła, ale jeśli zamiast rozmowy były brzydkie teksty odnośnie tamtej dziewczyny, stawianie warunków i złość, to ja się bym chłopakowi nie dziwiła, że nie znalazł empatii. Tak na chłodno to on złego wiele nie zrobił - urwał kontakt z tamtą, bo chciał sie skupić na związku, który ma. Skoro dziewczyna wlazła mu na pocztę, to stało się, skoro się dopytywała kto to, skąd się znają itp, to jej powiedział, jak wyglądała relacja. Ja tak to widzę.

Ale z jednym się zgadzam - w tym związku komunikacja bardzo kulała.

W sumie mogłabym dyskutować , ale każdy ma prawo do swojego zdania. Jedynie mogę pogratulować tym wiżankom , ktore zawsze postępuja racjonalnie , nigdy nie popełniają błędow , które nigdy nie kierują sie w swoim życiu emocjami . Podziwiam serio , serio . Bo wydaje mi się ,ze kiedy człowiek jest w związku i kiedy mu bardzo zależy mu na partnerze to często najpierw kieruje się uczuciami , a później rozumem . No , ale to jest be no i takiej osoby należy się pozbyć , bo wszak to takie wielkie uczucie było. Po co rozmawiać lepiej na drugi dzień zerwać . I jakoś nie chce mi się wierzyć , że po jednej kłotni nagle się odkochał . Już prędzej bym była za tym ,ze od dłuzszego czasu miał wątpliwości co do ich związku , a nie ,ze to była spontaniczna decyzja.
Trolowa24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 15:36   #154
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Trolowa24 Pokaż wiadomość
W sumie mogłabym dyskutować , ale każdy ma prawo do swojego zdania. Jedynie mogę pogratulować tym wiżankom , ktore zawsze postępuja racjonalnie , nigdy nie popełniają błędow , które nigdy nie kierują sie w swoim życiu emocjami . Podziwiam serio , serio . Bo wydaje mi się ,ze kiedy człowiek jest w związku i kiedy mu bardzo zależy mu na partnerze to często najpierw kieruje się uczuciami , a później rozumem . No , ale to jest be no i takiej osoby należy się pozbyć , bo wszak to takie wielkie uczucie było. Po co rozmawiać lepiej na drugi dzień zerwać . I jakoś nie chce mi się wierzyć , że po jednej kłotni nagle się odkochał . Już prędzej bym była za tym ,ze od dłuzszego czasu miał wątpliwości co do ich związku , a nie ,ze to była spontaniczna decyzja.
Tak też być może. W ogóle ja uważam, że ciężko jest oceniać ich związek, możemy tylko ocenić Autorkę (po postach tutaj) i jej chłopaka (po tym jak ona nam go tutaj przedstawiła). To zaledwie fragment ich związku, nie wiadomo, czy był on udany, czy być może mieli jakieś poważne przejścia, kłótnie, sprawy, które się nawarstwiały.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 15:57   #155
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Trolowa24 Pokaż wiadomość
Owszem można tęsknić . Ale trzeba mieć również wyczucie i dawać poczucie bezpieczeństwa osobie z którą jest się na codzień .
ale nie wiesz co się u nich w związku działo, więc nie pisz tak, jakby on jej tego poczucia bezpieczeństwa nie dawał.

Cytat:
Serio jeszcze ani razu nie slyszałam o tym ,zeby ktoś komuś przetrzepywał komputer bo ma takie hobby
może za krótko na wizażu jesteś, różne rzeczy tu były

Cytat:
U autorki i jej faceta nie było komunikacji . Kiedy autorka powiedziała mu o tym co ją męczy , facet zamiast zastanowić się nad jej uczuciami, zrozumieć skad u niej taka reakcja ( tzw. empatia) chociaż sprobować dojść do jakiegoś porozumienia to poprostu zerwał.
ale ona też mogłaby wykazać się empatią i spróbować dojść do jakiegoś porozumienia. a zamiast tego wrzeszczała, wyzywała koleżankę i zażądała usunięcia wszystkich rozmów, bo... co? co by było gdyby on odmówił?

Cytat:
Nie no ba Wszak ogromną oznaka szacunku do drugiego człowieka , zwłaszcza z którym było się jakis czas w związku jest zrywanie przez telefon . W sumie fakt czepiam się strasznie wszak mógł to zrobić przez smsa .
właśnie sobie wyobraziłam jak to jestem w trakcie kłótni przez telefon, złość się we mnie aż gotuje, aż w końcu nie wytrzymuję i krzyczę za 15min widzimy się w parku, muszę z tobą zerwać z szacukiem!
sorry, ale czasami się nawet nie ma ochoty oglądać tej drugiej osoby, nie wiemy co oni sobie powiedzieli w trakcie tych rozmów.


edit.
a przepraszam, właśnie mi się przypomniało, że on odmówił usunięcia tych wiadomości, i jedyne co napisał, to że źle to świadczy o autorce, że tak wyzywa tamtą laskę. no a potem ot tak napisał następnego dnia rano, że z nią zrywa. takie to trochę naciągane

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2013-10-26 o 16:00
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 16:30   #156
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Spotkaliśmy się dzisiaj. M. powiedział, że zależało mu na mnie, ale nie ma zamiaru tkwić w związku, w którym jedna strona ma same wymagania, a druga ma je spełniać, bez względu na wszystko.
Powiedział też, że nigdy nie wymagał ode mnie, żebym odcinała się od przeszłości, swoich znajomych, nie ingerował w moją prywatność. Chyba, że mnie dobić podkreślił, że związek opiera się na zaufaniu, a nie na kontroli. Poryczałam się. Przytulił mnie, ale chyba tylko dlatego, że tak wypadało. Prosiłam, żeby się z nią nie spotykał, żeby dał nam kolejną szansę. Powiedział, że to nie jest moment odpowiedni, żeby do niej pisać, a i on musi to i owo przemyśleć. Powiedział, że raczej nie pasujemy do siebie, skoro on mi ufa, a ja z powodu maila od tamtej od razu dostaję ataków histerii I nawet, kiedy mi coś tłumaczy (bo sama tego wymagam), to umiem tylko na niego wrzeszczeć i ją obrażać...
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 16:41   #157
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Spotkaliśmy się dzisiaj. M. powiedział, że zależało mu na mnie, ale nie ma zamiaru tkwić w związku, w którym jedna strona ma same wymagania, a druga ma je spełniać, bez względu na wszystko.
Powiedział też, że nigdy nie wymagał ode mnie, żebym odcinała się od przeszłości, swoich znajomych, nie ingerował w moją prywatność. Chyba, że mnie dobić podkreślił, że związek opiera się na zaufaniu, a nie na kontroli. Poryczałam się. Przytulił mnie, ale chyba tylko dlatego, że tak wypadało. Prosiłam, żeby się z nią nie spotykał, żeby dał nam kolejną szansę. Powiedział, że to nie jest moment odpowiedni, żeby do niej pisać, a i on musi to i owo przemyśleć. Powiedział, że raczej nie pasujemy do siebie, skoro on mi ufa, a ja z powodu maila od tamtej od razu dostaję ataków histerii I nawet, kiedy mi coś tłumaczy (bo sama tego wymagam), to umiem tylko na niego wrzeszczeć i ją obrażać...
Po prostu ta dziewczyna chyba ci się wbiła tak w głowę, że nie panujesz nad sobą, gdy tylko o niej się wspomni.
Ale to nie zmienia faktu, że facet ma rację - związek powinien opierać się na zaufaniu, a nie kontroli, na kompromisach, a nie stawianiu wymogów przez jedną stronę.
Niech przemyśli i ty też przemyśl, czy nie popadasz też w paranoję z powodu tamtego maila i czy byś potrafiła temu facetowi zaufać. Bo to ważne.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 17:14   #158
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
też bym zerwała z taką wariatką
O, jaka bardzo kulturalna wypowiedź.
Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
jak facet ma jakąś przyjaciółkę i załatwia z nią prywatne sprawy - źle, radzicie, żeby dziewczyna nakazała mu zerwać z nią kontakt.
jak facet miał jakąś przyjaciółkę i sam zerwał z nią kontakt po zaczęciu związku - też źle.
Tak zerwał, że o niej myśli, tęskni, czyta maile od niej i nie może usiedzieć na miejscu, gdy jest w tym samym mieście
Problemem tego wątku nie był brak zerwania kontaktu (to się chwali), tylko brak odcięcia emocjonalnego od wirtualnej miłości. Nie wiem jak Ty, ale ja widzę wielką różnicę między skupieniem się na obecnym partnerze a sentymentalnym wspominaniem poprzedniej dziewczyny i porównywaniem jej z obecną na niekorzyść tej drugiej. Czytając Twoje posty widzę, że zupełnie nie łapiesz sedna sprawy.
Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
przecież tematu tej dziewczyny w ogóle nie było dopóki autorka mu nie przegrzebała prywatnych maili
Ty tak serio? Jakby sam z siebie poruszył temat "tęsknię za niedoszłą, z wielkim bólem przestałem do niej pisać, gdy cię poznałem, ale wciąż ją podglądam na gg", to by go każda z torbami puściła Facet ma instynkt samozachowawczy.
Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
patrząc po tym jak wyrażała się autorka, to jestem niemal pewna, że drążyła mu dziurę w brzuchu tak długo aż zaczął się wkurzać i gadać o tej koleżance te rzeczy.
pewnie też w końcu bym powiedziała tak, on/a był/a moją bratnią duszą, potrafiliśmy gadać godzinami, tęsknię za nim/nią i gdyby nie ty, to nadal utrzymywalibyśmy kontakt i do jasnej cholery daj już spokój!
Może tak, może nie, szklana kula. Każda z nas ma prawo wyrazić swoją opinię o tym, jak patrzy na daną sytuację, ale dobre wychowanie nakazuje, by obraźliwy ton i szyderstwa zostawić dla siebie.
Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Chyba muszę się przyzwyczaić, że na wizażu, przegrzebanie prywatnej korespondencji, jest ok.
Nie wiem, skąd ta konkluzja, naruszanie prywatności jest potępiane na Wizażu, także w tym wątku.

Autorka twierdzi, że mail był otwarty. Nikt jej nie wierzy, wszyscy wiedzą lepiej, co widziała. To ciekawe, że łatwiej uwierzyć eksowi, który został przyłapany i musi się bronić.
Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Nie obawiał się spotkania dlatego, że coś mogłoby zajść między nim, a tamtą, a dlatego, że Autorka zrobiłaby mu awanturę.
Bardzo pewnie piszesz. Nie widziałam, aby wypowiadał się w tym wątku.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Spotkaliśmy się dzisiaj. M. powiedział, że zależało mu na mnie, ale nie ma zamiaru tkwić w związku, w którym jedna strona ma same wymagania, a druga ma je spełniać, bez względu na wszystko.
"Same" wymagania? To sugeruje, że już wcześniej coś się mocno psuło.
On mówi całkiem sensownie. Weź pod uwagę, że mogliście do siebie najzwyczajniej w świecie nie pasować i prędzej czy później by się posypało.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Powiedział też, że nigdy nie wymagał ode mnie, żebym odcinała się od przeszłości, swoich znajomych, nie ingerował w moją prywatność. Chyba, że mnie dobić podkreślił, że związek opiera się na zaufaniu, a nie na kontroli.
Ma chłopak rację

Szkoda, że nie pomyślał, jak łatwo głosić hasła o wolności, gdy samemu ma się coś na sumieniu To jak wyjechać z byłym na Karaiby i powiedzieć partnerowi "przecież ci nie zabraniam"
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Powiedział, że to nie jest moment odpowiedni, żeby do niej pisać, a i on musi to i owo przemyśleć. Powiedział, że raczej nie pasujemy do siebie, skoro on mi ufa, a ja z powodu maila od tamtej od razu dostaję ataków histerii
Fajnie, że zdobył się na szczerość i wyjaśnienie. Zaakceptuj jego decyzję, przemyśl to i owo. Pamiętaj, że nie wszystko grało w Waszym krótkim związku, a każdy zasługuje na idealnie dobranego partnera, tak samo Ty, jak i on.

Nie myśl o tamtej, to nie ma sensu. Ona wcale nie musiała być powodem Waszego rozstania, tylko gwoździem do trumny. Kiedyś będziecie się śmiać z tej porażki, a teraz postaraj się zachować klasę, nie pisz do niego ani do niej i żyj własnym życiem, które przecież na facecie się nie kończy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 17:18   #159
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Spotkaliśmy się dzisiaj. M. powiedział, że zależało mu na mnie, ale nie ma zamiaru tkwić w związku, w którym jedna strona ma same wymagania, a druga ma je spełniać, bez względu na wszystko.
Powiedział też, że nigdy nie wymagał ode mnie, żebym odcinała się od przeszłości, swoich znajomych, nie ingerował w moją prywatność. Chyba, że mnie dobić podkreślił, że związek opiera się na zaufaniu, a nie na kontroli. Poryczałam się. Przytulił mnie, ale chyba tylko dlatego, że tak wypadało. Prosiłam, żeby się z nią nie spotykał, żeby dał nam kolejną szansę. Powiedział, że to nie jest moment odpowiedni, żeby do niej pisać, a i on musi to i owo przemyśleć. Powiedział, że raczej nie pasujemy do siebie, skoro on mi ufa, a ja z powodu maila od tamtej od razu dostaję ataków histerii I nawet, kiedy mi coś tłumaczy (bo sama tego wymagam), to umiem tylko na niego wrzeszczeć i ją obrażać...
Tak jak myślałam, normalny facet, który nie jest w stanie być z kimś tak histerycznym i kontrolującym. Nie dziwie się, też bym nie była.
I okazało się, że wcale nie zerwał dla tamtej, ale z powodu zachowania autorki. Ale wizażanki pewnie zaraz wyciągną
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 18:03   #160
Trolowa24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 24
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Tak jak myślałam, normalny facet, który nie jest w stanie być z kimś tak histerycznym i kontrolującym. Nie dziwie się, też bym nie była.
I okazało się, że wcale nie zerwał dla tamtej, ale z powodu zachowania autorki. Ale wizażanki pewnie zaraz wyciągną
No tak bez szydery to się by wypowiedzieć już nie dalo prawda? Prawda jest taka ,że z tego wątku wynika jak to często w życiu bywa wina jest po OBU stronach. I nikt tutaj nie twierdzi ,ze autorka jest idealna , ale wybielanie osoby chłopaka i przerzucanie całej winy wyłącznie na autorkę jest zwyczajnie niefajne i nie fair . A już te niektóre chamskie uwagi i agresja jaka bije z niektórych wypowiedzi wiżanek dla mnie to serio jest straszne . Bo uważam ,że w internecie też obowiazują jakieś zasady dobrego wychowania. Widać ,że niektórzy ludzie nigdy w życiu nie dostali po d.pie dlatego tak łatwo przychodzi im mądrzenie się i stawianie na piedestale osoby nieomylnej. Niestety życie ma to do siebie ,ze często w najmniej spodziewanym momencie potrafi zweryfikowac nasze poglądy .

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
O, jaka bardzo kulturalna wypowiedź.

Tak zerwał, że o niej myśli, tęskni, czyta maile od niej i nie może usiedzieć na miejscu, gdy jest w tym samym mieście
Problemem tego wątku nie był brak zerwania kontaktu (to się chwali), tylko brak odcięcia emocjonalnego od wirtualnej miłości. Nie wiem jak Ty, ale ja widzę wielką różnicę między skupieniem się na obecnym partnerze a sentymentalnym wspominaniem poprzedniej dziewczyny i porównywaniem jej z obecną na niekorzyść tej drugiej. Czytając Twoje posty widzę, że zupełnie nie łapiesz sedna sprawy.

Ty tak serio? Jakby sam z siebie poruszył temat "tęsknię za niedoszłą, z wielkim bólem przestałem do niej pisać, gdy cię poznałem, ale wciąż ją podglądam na gg", to by go każda z torbami puściła Facet ma instynkt samozachowawczy.

Może tak, może nie, szklana kula. Każda z nas ma prawo wyrazić swoją opinię o tym, jak patrzy na daną sytuację, ale dobre wychowanie nakazuje, by obraźliwy ton i szyderstwa zostawić dla siebie.

Nie wiem, skąd ta konkluzja, naruszanie prywatności jest potępiane na Wizażu, także w tym wątku.

Autorka twierdzi, że mail był otwarty. Nikt jej nie wierzy, wszyscy wiedzą lepiej, co widziała. To ciekawe, że łatwiej uwierzyć eksowi, który został przyłapany i musi się bronić.

Bardzo pewnie piszesz. Nie widziałam, aby wypowiadał się w tym wątku.

"Same" wymagania? To sugeruje, że już wcześniej coś się mocno psuło.
On mówi całkiem sensownie. Weź pod uwagę, że mogliście do siebie najzwyczajniej w świecie nie pasować i prędzej czy później by się posypało.

Ma chłopak rację

Szkoda, że nie pomyślał, jak łatwo głosić hasła o wolności, gdy samemu ma się coś na sumieniu To jak wyjechać z byłym na Karaiby i powiedzieć partnerowi "przecież ci nie zabraniam"

Fajnie, że zdobył się na szczerość i wyjaśnienie. Zaakceptuj jego decyzję, przemyśl to i owo. Pamiętaj, że nie wszystko grało w Waszym krótkim związku, a każdy zasługuje na idealnie dobranego partnera, tak samo Ty, jak i on.

Nie myśl o tamtej, to nie ma sensu. Ona wcale nie musiała być powodem Waszego rozstania, tylko gwoździem do trumny. Kiedyś będziecie się śmiać z tej porażki, a teraz postaraj się zachować klasę, nie pisz do niego ani do niej i żyj własnym życiem, które przecież na facecie się nie kończy.
Nic dodać nic ująć

Edytowane przez Trolowa24
Czas edycji: 2013-10-26 o 18:01
Trolowa24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 18:08   #161
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Autorko, zmykam z tego wątku, bo przyznam, że wolę spędzić czas w inny sposób niż na jałowych dyskusjach, swoje już napisałam. Dodam, że jeśli sama przegrzebałaś jego maile, moje posty brzmiałyby trochę inaczej, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - wyniosłaś ważną życiową naukę.

Gdybyś potrzebowała wsparcia po rozstaniu, zapraszam na wątek rozstaniowy:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=710531
to lepsze niż pisanie eksowi, że się tęskni
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 18:50   #162
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Tak zerwał, że o niej myśli, tęskni, czyta maile od niej i nie może usiedzieć na miejscu, gdy jest w tym samym mieście
nie wiesz co on myśli, w jaki sposób tęskni [już podawałam przykład], i czy jego nieusiedzenie w miejscu nie jest wymysłem autorki, w czytanie maili nie wierzę, już mówiłam.
Cytat:
Problemem tego wątku nie był brak zerwania kontaktu (to się chwali), tylko brak odcięcia emocjonalnego od wirtualnej miłości. Nie wiem jak Ty, ale ja widzę wielką różnicę między skupieniem się na obecnym partnerze a sentymentalnym wspominaniem poprzedniej dziewczyny i porównywaniem jej z obecną na niekorzyść tej drugiej. Czytając Twoje posty widzę, że zupełnie nie łapiesz sedna sprawy.
a jak czytając twoje posty widzę, że nie łapiesz wątku.
to nie jest jego była dziewczyna, ona nigdy nie była jego dziewczyną, nie było żadnej miłości, nie było żadnego porównywania.

Cytat:
Ty tak serio? Jakby sam z siebie poruszył temat "tęsknię za niedoszłą, z wielkim bólem przestałem do niej pisać, gdy cię poznałem, ale wciąż ją podglądam na gg", to by go każda z torbami puściła Facet ma instynkt samozachowawczy.
to chociaż on ma, bo autorka zamiast się samozachowywać urządza sceny i histerie
a tak serio - nie wiesz co jest w jego głowie, więc:
`Bardzo pewnie piszesz. Nie widziałam, aby wypowiadał się w tym wątku.`
kieruj się własnymi słowami

Cytat:
Autorka twierdzi, że mail był otwarty. Nikt jej nie wierzy, wszyscy wiedzą lepiej, co widziała. To ciekawe, że łatwiej uwierzyć eksowi, który został przyłapany i musi się bronić.
sama przyznałaś, że facet sensownie gada, no i uważam, że ogólnie głupi nie jest. więc jak nie jest głupi, to nie zostawiłby na widoku otwartego takiego maila i nie poszedłby się kąpać wiedząc, że autorka jest u niego w domu/pokoju.
już bardziej jakby chciał mieć powód do zerwania to mógłby to zrobić specjalnie, ale znowu wchodzimy w sferę gdybania.
dlatego nie wierzę w wersję z `przypadkowo otwartym mailem sprzed wielu miesięcy`.


ps. i nie, ja nie uważam, żeby w tym momencie wina leżała po obu stronach.
jeśli do siebie nie pasowali - to wina nie leży po żadnej stronie, ot, tak się po prostu zdarza.
natomiast to, że związek posypał się w takich okolicznościach - uważam w pełni za winę autorki. bo nie wyczytałam nigdzie, żeby on ją porównywał do koleżanki, żeby ją wspominał z tęsknotą, zresztą nie pisał z nią, nie spotykał się, robił to wszystko tak, żeby jej oszczędzić cierpień jakie ma wiele dziewczyn zakładając wątki `tż i koleżanki` [może on wizaż czyta?]. a to czy i dlaczego się psuło wcześniej - wiedzą tylko oni, a ja mogę tylko podejrzewać, że brak zaufania, krzyki i wybuchy histerii u autorki to nie był pojedynczy przypadek....

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2013-10-26 o 18:56
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-27, 10:01   #163
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Wcześniej nasz związek, jak już pisałam, nie był idealny, ale dogadywaliśmy się. Nie robiłam scen zazdrości, ale czasami jego zachowanie budziło mój sprzeciw. Nawet to, że witając się ze znajomymi dziewczynami całował je w policzek, trochę mnie denerwowało... M. nigdy nie zabraniał mi spotkań z moimi kolegami ze studiów, czy z pracy. W tej wirtualnej dziewczynie najgorsze było to, że nie potrafiłam zlokalizować zagrożenia, nie wiedziałam kim jest, jaka jest. Kiedy go przycisnęłam, M. powiedział, że była bardzo inteligentna, oczytana i to go jakoś do niej przyciągało, bo on też lubi czytać. My rzadko rozmawialiśmy o literaturze czy teatrze (M. uwielbiał, ja nie przepadam), nasz związek opierał się na czymś innym. Myślę jednak, że ta dziewczyna chciała go jakoś "złapać" na te gładkie słówka. Wciąż mi się ten jej mail w głowie kołacze... Zastanawiam się, jak facet tak twardo stąpający po ziemi jak M. mógł się tak zafascynować dziewczyną, która opowiadała o jakichś zupełnie nierealnych sprawach i wciąż bajdurzy o głupotach. M. zawsze powtarzał, że nie potrafi oderwać się od rzeczywistości, musi mieć poukładane... Ona nie mogła mu tego dać - ja chciałam, zeby miał spokój, ciszę i wszystko, co się z tym wiąże. Nie wiem, po co zaangażował się w związek ze mną, skoro od początku kłamał i nie mnie szukał, tylko zupełnie kogoś innego .
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-27, 10:41   #164
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Nikt też nie twierdzi, ze ona będzie lepsza partia od ciebie, ale twój facet mocniej zafascynowal się marzeniem,czymś nieosiągalnym niż namacalnym.widocznie nie dojrzał do stabilizacji.
Czasem ludzie muszą spróbować, żeby wybrać

Wysłane z mojego GT-I9300
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-28, 10:15   #165
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Wcześniej nasz związek, jak już pisałam, nie był idealny, ale dogadywaliśmy się. Nie robiłam scen zazdrości, ale czasami jego zachowanie budziło mój sprzeciw. Nawet to, że witając się ze znajomymi dziewczynami całował je w policzek, trochę mnie denerwowało... M. nigdy nie zabraniał mi spotkań z moimi kolegami ze studiów, czy z pracy. W tej wirtualnej dziewczynie najgorsze było to, że nie potrafiłam zlokalizować zagrożenia, nie wiedziałam kim jest, jaka jest. Kiedy go przycisnęłam, M. powiedział, że była bardzo inteligentna, oczytana i to go jakoś do niej przyciągało, bo on też lubi czytać. My rzadko rozmawialiśmy o literaturze czy teatrze (M. uwielbiał, ja nie przepadam), nasz związek opierał się na czymś innym. Myślę jednak, że ta dziewczyna chciała go jakoś "złapać" na te gładkie słówka. Wciąż mi się ten jej mail w głowie kołacze... Zastanawiam się, jak facet tak twardo stąpający po ziemi jak M. mógł się tak zafascynować dziewczyną, która opowiadała o jakichś zupełnie nierealnych sprawach i wciąż bajdurzy o głupotach. M. zawsze powtarzał, że nie potrafi oderwać się od rzeczywistości, musi mieć poukładane... Ona nie mogła mu tego dać - ja chciałam, zeby miał spokój, ciszę i wszystko, co się z tym wiąże. Nie wiem, po co zaangażował się w związek ze mną, skoro od początku kłamał i nie mnie szukał, tylko zupełnie kogoś innego .
Z Twojego postu wynika, że mieliście kompletnie różną tolerancję na osoby z zewnątrz. Tak się zdarza; np.w moich związkach to ja byłam bardziej tolerancyjna i właściwie nic mi nie przeszkadzało, jeśli chodzi o przyjaciółki ex-ów. Z taką cechą trzeba się urodzić i nawet można być w związku z kimś bardziej...zazdrosnym, ale to wymaga cholernie dużo pracy i docierania się obydwu stron.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-29, 22:39   #166
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
Nikt też nie twierdzi, ze ona będzie lepsza partia od ciebie, ale twój facet mocniej zafascynowal się marzeniem,czymś nieosiągalnym niż namacalnym.widocznie nie dojrzał do stabilizacji.
Czasem ludzie muszą spróbować, żeby wybrać
Najgorsze jest to, że ja nie wiem, z kim przegrałam Naprawdę, co w niej takiego było, że on wciąż nie potrafił zapomnieć? Bo musiało coś być. Ona pisała, że go bardzo lubi, ale dopiero rzeczywistość jest w stanie zweryfikować, co między nimi jest tak naprawdę Wolałabym, żeby się z nią spotkał, zanim władował się w relację ze mną. Myślę, że nie będą dłużej zwlekać ze spotkaniem. Myślę, że on się z nią zwiąże - do mnie nie chce wracać, a ona... oby się kiedyś dowiedziała, że ja z jej powodu wycierpiałam tak wiele
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-29, 23:28   #167
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ja nie wiem, z kim przegrałam Naprawdę, co w niej takiego było, że on wciąż nie potrafił zapomnieć? Bo musiało coś być.
No na pewno coś było, ale jaka to różnica dla Ciebie? Byłoby lepiej i łatwiej jeśli powiedziałby Ci czego, według niego, Tobie brakowało?
Nie zadręczaj się tym. Byłaś sobą, starałaś się na tyle na ile mogłaś, widocznie nie tego szukał. Znajdziesz kogoś, kto będzie Cię chciał właśnie taką.

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-30, 07:45   #168
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to, że ja nie wiem, z kim przegrałam
Z tym, co was różniło. Nie pasowaliście do siebie po prostu, rozpadłoby się nawet bez tej dziewczyny. To po prostu nie było to, czego powinnaś szukać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-30, 11:49   #169
eMeL
Raczkowanie
 
Avatar eMeL
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

A moim zdaniem autorka miała podstawy do takiego "ograniczonego zaufania".
Drogie wizażanki bardzo mnie ciekawi co byście zrobiły, gdyby to wasz facet twierdził, że jakaś inna dziewczyna jest jego bratnią duszą, co więcej myślał o niej i czytał archiwa rozmów z przeszłości. Wybaczcie ale ja bym poczuła się zagrożona

Przykro też wygląda fakt, że to owy facet tak szybko zerwał z autorka. Tak jakby jeden błąd przekreślił całą znajomosc.. jeśli kogos sie kocha to i można wiele wybaczyc, a moim zdaniem on nawet nie spróbował.

Dziwią mnie też posty, w których nie bierze się na poważnie takich internetowych znajomosci. Moim zdaniem rozmowa na gg czy fejsie to zawsze rozmowa. Możliwość poznania siebie a i wzbudzenia wyższych uczuc jak zakochanie sama z moim Tż nie znamy sie co prawda z Internetu jednak gdy tylko sie kolegowalismy to wlasnie na gg najwiecej pisalismy i to wtedy zaczał mnie pociągać tak na dobre
__________________
Tak, to prawda. Jestem tu dla emotek
eMeL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-30, 12:03   #170
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez eMeL Pokaż wiadomość
A moim zdaniem autorka miała podstawy do takiego "ograniczonego zaufania".
Drogie wizażanki bardzo mnie ciekawi co byście zrobiły, gdyby to wasz facet twierdził, że jakaś inna dziewczyna jest jego bratnią duszą, co więcej myślał o niej i czytał archiwa rozmów z przeszłości. Wybaczcie ale ja bym poczuła się zagrożona
Powiedział o bratniej duszy i w ogóle o tej dziewczynie po tym, jak ona przeczytała jego korespondencje. Tak to by nie wiedziała, bo facet o tej innej nie wspominał, urwał z nią kontakt.

Jak dla mnie Autorka i ten chłopak nie pasowali za bardzo do siebie, a ta sytuacja była gwoździem do trumny
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-30, 20:34   #171
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Powiedział o bratniej duszy i w ogóle o tej dziewczynie po tym, jak ona przeczytała jego korespondencje. Tak to by nie wiedziała, bo facet o tej innej nie wspominał, urwał z nią kontakt.

Jak dla mnie Autorka i ten chłopak nie pasowali za bardzo do siebie, a ta sytuacja była gwoździem do trumny
otóż to.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 11:45   #172
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Koniec!!! On już nie wróci... Prosiłam, żeby się z nią nie spotykał, a wczoraj widziałam ich oboje jak szli przez miasto Widziałam, jak się zatrzymali i On ją przytulił, wciskając nos w jej włosy! Nie jest nawet ładna! Serio! Niczym się nie wyróżnia. Napisałam wczoraj do kolegi M. na fb, potwierdził, że to ona. I żebym się nastawiła, że M. się z nią zwiąże, bo oni są niby dla siebie stworzeni i M. nigdy jeszcze nie był tak szczęśliwy Jestem załamana... Odebrała mi Go! Przecież ja też Go kochałam i nadal kocham!!!!!!!!!!!!!!!
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 11:50   #173
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Koniec!!! On już nie wróci... Prosiłam, żeby się z nią nie spotykał, a wczoraj widziałam ich oboje jak szli przez miasto Widziałam, jak się zatrzymali i On ją przytulił, wciskając nos w jej włosy! Nie jest nawet ładna! Serio! Niczym się nie wyróżnia. Napisałam wczoraj do kolegi M. na fb, potwierdził, że to ona. I żebym się nastawiła, że M. się z nią zwiąże, bo oni są niby dla siebie stworzeni i M. nigdy jeszcze nie był tak szczęśliwy Jestem załamana... Odebrała mi Go! Przecież ja też Go kochałam i nadal kocham!!!!!!!!!!!!!!!
Kobieto, faceta nie można odebrać, to wolny człowiek, zrobi co zechce.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 12:07   #174
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Kobieto, faceta nie można odebrać, to wolny człowiek, zrobi co zechce.
Ja myślałam, że jak On się zastanowi, to jednak zdecyduje sie na powrót do mnie. Dopóki jej nie widziałam, to myślałam, że pewnie ze względu na urodę mógł się w niej zadurzyć... Teraz już wiem, że to nawet nie o to chodzi! Tak naprawdę, to nie wiem, o co kaman
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 12:09   #175
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Ja myślałam, że jak On się zastanowi, to jednak zdecyduje sie na powrót do mnie. Dopóki jej nie widziałam, to myślałam, że pewnie ze względu na urodę mógł się w niej zadurzyć... Teraz już wiem, że to nawet nie o to chodzi! Tak naprawdę, to nie wiem, o co kaman
Lepiej się z nią rozumie, jest jego bratnią duszą. Zdarza się. A uroda to pojęcie względne
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 12:33   #176
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

wiesz... nie każdy patrzy tylko na okładkę.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 12:43   #177
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
wiesz... nie każdy patrzy tylko na okładkę.
To było straszne... On ją tak obejmował, jakby chciał schować/ ukryć przed całym światem Ja jej prawie nie widziałam, tylko Jego kurtkę i ręce, które oplatały ją w pasie. Widziałam tylko, że ona podnosi twarz, zeby móc patrzeć na Niego z bliska... Taka ckliwa scena, na pokaz...
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 12:47   #178
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
To było straszne... On ją tak obejmował, jakby chciał schować/ ukryć przed całym światem Ja jej prawie nie widziałam, tylko Jego kurtkę i ręce, które oplatały ją w pasie. Widziałam tylko, że ona podnosi twarz, zeby móc patrzeć na Niego z bliska... Taka ckliwa scena, na pokaz...
Rany, dziewczyno... Rozumiem, że jesteś przybita, ale nie twórz swoich scenariuszy. Dziewczyna Ci się nie podoba wizualnie, więc nie wiadomo co on w niej widzi, przytulali się na ulicy, więc na pokaz... Jesteś rozżalona i to zrozumiałe, ale nie zadręczaj się tym i nie dyskredytuj ich.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 13:27   #179
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Ta historia przypomina mi trochę moją i mojego TŻta. Z tym, że to ja byłam tą z internetu, a w pewnym momencie pojawiła się inna dziewczyna przez, którą straciliśmy kontakt. Na szczęście jak widać tylko rozmowy i durne ckliwe teksty są na tyle silne, żeby zbliżyć do siebie dwoje ludzi na tyle mocno, że nawet bez kontaktu nie potrafią przestać o sobie myśleć. W końcu TŻ zakończył znajomość z tamtą dziewczyną, a nasza się odnowiła z jeszcze silniejszym uczuciem. W ogóle zabawne jest, że nasze pierwsze spotkanie było bardzo podobne do sceny, którą opisała autorka wątku. Wyglądaliśmy mniej więcej jak oni - TŻ przytulał mnie tak mocno jakby chciał ukryć mnie przed całym światem, a ja mu się przyglądałam z bliska, bo nie mogłam się na patrzeć. I wcale nie było to pod publiczkę, bo byliśmy za bardzo sobą zafascynowani, żeby przejmować się tym co się dzieje wokół. Jesteśmy już razem prawie 8 lat i tworzymy na prawdę udany związek

Autorce życzę mniej zgorzknienia i tego, żeby znalazła kogoś dla kogo będzie miała ochotę pisać "infantylne" teksty
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-11, 13:38   #180
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Wiesz co, jesteś tak zawistna, wredna i zgorzkniała, że wcale się nie dziwię, że wybrał tamtą. Widocznie ona taka nie jest.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-19 15:28:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.