My akcyzę przechytrzymy, wódkę weselną wnet kupimy! PM'14 cz. 20

[monikkad]

Napisane przez poznanianka1990

asiulek8, a czym sie różni licencja od pozwolenia? Mi tata mówił o licencji (jest organista, zna sie ba tej kościelnej biurokracji ), dlatego ja o pozwoleniu nie słyszałam.

Jeśli chodzi o odbiór sukni - ją swojej co prawda jeszcze nie kupiłam, ale chciałabym odebrać ją 1-2 tygodnie przed ślubem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochana, nam na naukach przedmałżeńskich wszystko tłumaczyli
Otóż jest coś takiego jak zgoda i coś takiego jak licencja.

Licencja - wszystkie formalności załatwiacie w jednej z waszych parafii (w sensie tam spisujecie protokół itp.), a tylko sam ślub bierzecie w tym wybranym kościele.

Zgoda - od proboszcza jednej z waszych parafii otrzymujecie pisemną zgodę i wszystkie formalności załatwiacie już w tej parafii, w której bierzecie ślub.

My będziemy prosić o tzw. zgodę, a nie licencję Głównie dlatego, że moje wszystkie papiery z chrztu i bierzmowania są w parafii, w której bierzemy ślub. Niedawno został wybudowany koło mnie kościół i teraz to jest moja parafia, ale ja całe życie do tamtego kościoła chodziłam, tam sakramenty przyjmowałam, w scholi śpiewałam, więc nie wyobrażam sobie nie brać tam ślubu.

Witam się i zmykam - nie mam niestety czasu, żeby tu z Wami bywać regularnie Ale bliżej ślubu pewnie będę częściej

[wenedka]

Polecono mi hurtownie Kolportervw Lublinie.

[asiulek8]

No i przede wszystkim za licencje jest tzw. półślubek, tzn. że płacisz jak za cały ślub albo połowę

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[karolinuuusia]

Napisane przez monika56575859

tak naprawdę to każda zaoszczędzona kwota jest dobra :0 czy to 1zł czy kilka groszy ślub i wesele to takie koszty że wszystko się liczy


a ja tak zapytam z innej beczki co dziewczyny myślicie o FONTANNIE CZEKOLADOWEJ na ślubie ? bo chcemy z moim Tż'tem takie coś sobie sprawić na ślubie ale jeszcze tak ostatecznej decyzji nie podjęliśmy

my mielismy mieć, ale u nas już każdemu sie ona znudziła i zrezygnowaliśmy, w te miejsce będzie kącik dla dzieci, zelki, mamby itp

[basiczek24]

Napisane przez gornek

U mnie nie ma zadnych tradycji aby kupowac sobie cos tzn, jakis prezent w dniu slubu, pierwsze slysze tu od Was my jedynie kupujemy sobie na wzajem wczesniej, ja TZ koszule do slubu a on mi bizuterie, zreszta dla niego najwiekszym prezentem bede ja

O widzę że ktoś tak samo uważa jak ja. My robimy sobie praktyczny prezent na święta z przeznaczeniem na ślub - tż bedzie miał koszulę, którą mu kupię (sam sobie wybierze) a ja sobie wybiorę biżu, którą mnie wykupi.

[missmalezji]

Napisane przez say-hello

boże dziewczyny nie straszcie mnie... jak mam mega stres, że gdzieś ktoś źle zapisał nasz termin, albo coś się pomyli i okaże się, że albo sali nie ma, albo obrączki się zgubiły albo coś jeszcze...

moja przyjaciółka też miała niezłą akcję... kupowała suknię w renomowanym salonie. w cenie były poprawki - podcinany był tren. przymierzała ją dwa tyg przed ślubem, ale jeszcze kazała coś przyciąć. i odebrała suknię tydzień przed. otworzyła pokrowiec, obejrzała i zawiozła 200km do rodzinnego domu. dwa dni przed ślubem jej mama wyciągnęła suknię i chciała ją przeprasować. okazało się, że tiul z tyłu był obcięty jakby dziecko dorwało się do nożyczek - tak poschodkowane, wiecie o co chodzi? obie w płacz, w histerię... trzeba było w czwartek przed ślubem jechać 200 km z suknią do salonu... nie wspomnę o aferze, jaką urządziły szefowej salonu.

ja jestem najlepszym przykladem.. na szczescie nam ta akcja z wodzirejem przydarzyla sie teraz a nie na krotko przed slubem.. chociaz i tak ciezko nam bylo kogos znalezc.

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, co do obierania sukni z salonu, ja umówiłam się na ostatnią poprawkę i odbiór sukni na 2 miesiące przed ślubem ( suknia wiązana więc luzik), nie wiem w sumie czemu tak wcześniej pani coś wspominała że można tez miesiąc przed ale w tej euforii staneło na dwóch... i w sumie teraz nie wiem za bardzo jak to ogarnąć... bo 2 miesiące będzie wisiała to znów będzie nieświeża i będę musiała dawać do czysczenia, a z drugiej strony jak powisi miesiąc to tak samo... i sama nie wiem co zrobić????? zostawić termin tak jak jest czy umówić się na sierpień?

ja na 1 przymiarki ide dopiero miesiac przed slubem,tu kazdy dzien ma znaczenie przy takim stresie mysle ze 2mies to za dlugo.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[say-hello]

Napisane przez missmalezji

ja jestem najlepszym przykladem.. na szczescie nam ta akcja z wodzirejem przydarzyla sie teraz a nie na krotko przed slubem.. chociaz i tak ciezko nam bylo kogos znalezc.

ehh Wam też pech się przytrafił... oby ostatni! reszta pójdzie gładko, zobaczysz


tż ma iść jutro do księdza na spotkanie i poprosić o wpisanie nas na konkretną godzinę. powiedziałam, aby dobrze sprawdził, czy ksiąd aby na pewno dobrze zapisał

[Blondi2989]

Hej
Nie nadrabiam, za dużo tego
Ale chciałam Wam napisać jak się ostro wkurzyłam... Do TŻ napisała ta kuzynka, która się hajta przed nami 5 dni. Że jak przygotowania i ogólnie. Chwaliła się jakimś mega dj, że sukienkę już zamówiła, bo pół roku musi czekać na sprowadzenie... Po czym na pytanie TŻ czy pojawią się na naszym weselu, napisała, że to zależ, bo oni studiują, sesja będzie, a poza tym oni chcą wyjechać w podróż poślubną... I cytat: Wiesz niestety przyznam Ci sie szczerze ze w tej sytuacji moje wesele i slub itd. stawiam na miejscu pierwszym, wiem ze byloby milo i fajnie i bede sie starać ale planowalam ta wszystko od ponad roku na sztywno więc przemawia przeze mnie troche egoizm niestety...
I jeszcze jak jej TŻ napisał, że wyjeżdża po ślubie na 7 miesięcy to napisała, że ona nie wytrzymała miesiąca, jak jej facet wyjeżdżał w delegacje i musiał zmienić pracę I, że dla niej jest dziwne, że ja pozwalam spełniać TŻta marzenia o pracy I była oburzona, jak TŻ jej napisał, że jak teraz wybiera się dopiero do Kościoła zaklepać godzinę to, żeby się nie zdziwiła to odpisała mu, żeby nie przesadzał...
Kurde, co za laska Słabo ją znam, ale dawno nie spotkałam się, żeby ktoś widział tylko czubek swojego nosa i był tak opryskliwy
Nie mam szczerze ochoty wybrać się na to wesele.

NIE CYTUJCIE PROSZĘ

[mmona24]

Blondi2989nie dziwie sie, ze sie wkurzylas. Masakra jakas...
a ja wrocilam z pracy i nie moge zasnac...moj tz wczoraj wyjechal na szkolenie na dwa m-ce :beczy: ale w czwartek zjezdza na weekend

[asiulek8]

Przeciez ta kuzynka będzie miała to co wczesniej można załatwione. Z resztą możecie się umówić że nic sobie nie dajecie albo to samo...

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[misia880]

Blondi ale przecież nie musisz iść na to wesele do nich. Skoro ona ma takie podejście, to Wy też powinniście stawiać swój ślub na pierwsze miejsce i nie iść do nich.

[mojakaren]

Blondi też bym się zastanowiła mocno czy iść na ich wesele... I może faktycznie lepiej jakby ona do Was nie przyszła bo byłoby pewnie robienie łaski i kręcenie nosem .. ;/

[Ad rem]

Blondi o kurde, no to fajna kuzynka. Ja bym ją olała - ją i jej ślub

[asiulek8]

Albo by jeszcze jakieś głupie porównania robiła do gości "a bo u nas to..." " a bo u nas tamto i s*amto..."

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[mojakaren]

Dziewczyny, mam do Was jeszcze krótkie pytanie - ten temat był poruszany kilka razy, ale chodzi mi o konkretny przypadek - na stu gości ile litrów piwa powinno się liczyć - wesele dwudniowe?

[alloffkowa]

Blondi2989- nie mogę czytać takich rzeczy bo mi gula skacze odrazu xd
ja też bym nie poszła do niej na wesele, w końcu to tylko 5 dni do Twojego ślubu

Napisane przez mojakaren

Dziewczyny, mam do Was jeszcze krótkie pytanie - ten temat był poruszany kilka razy, ale chodzi mi o konkretny przypadek - na stu gości ile litrów piwa powinno się liczyć - wesele dwudniowe?

niektóry liczą 0,7 na głowę a niektórzy litr

[justynkie]

Blondi ja podzielam zdanie dziewczyn, też bym nie poszła do nich na ślub.

[Lemon_Drop]

Blondi ja bym ją olała. Z takim jej podejściem myślę że nawet jeśli wy pójdziecie do niej, to ona nie przyjdzie do was.

[Kasiulenkowo]

cześć dzięki za rady co do papieru
u mnie dziś piękne słoneczko

ze spraw ślubnych kupiliśmy wódkę

Napisane przez mimi_77

Właśnie będzie piwo z beczki. Wstępnie ustalilśmy 200 butelek. A jak zabraknie na poprawiny to sie dokupi w niedziele.

Jeżeli będziecie mieć piwo z beczki to kto będzie je rozlewał?

[madziara889]

Napisane przez mimi_77

Byłaś w Angeli na ul. POW? Śliczne mieli tam suknie jakiś czas temu

Tak, byłam w Angeli ale na mój rozmiar dała mi tylko 3 sukienki do przymierzenia.
Wczoraj byłam jeszcze w innym malutkim salonie. Przymierzałam dwie księżniczki i już wiem, że to idealny fason Mimo, że jestem "duża" to wyglądałam dużo szczuplej.

Napisane przez mojakaren

ja mam to samo ;D
ślub za 11 miesięcy więc na suknię jest jeszcze czas, jakoś na razie nie mam weny na taki zakup, choć pewnie jak już mamcia przyjedzie i wyruszymy w miasto to się stanie realne ;D

Też mam 11 m-cy i dopóki nie przymierzyłam pierwszej to nie miałam takiego szału.

Napisane przez monika56575859

jedyne co będę robić z koleżanką to serduszka z wikliny papierowej na wystrój ławek w kościele oczywiście mam panią florystkę co mi kościół postroi ale dam jej te serduszka i cos tam z nich wyczaruje jakoś ładnie zawiesi na ławkach i skomponuje to może z jakimś białym materiałem ? sama nie wiem będziemy szczegóły ustalać później , ale w planach mam tylko te serduszka
ale Twój bukiet bardzo fajny jest

Jak robisz te serduszka?

Blondi nie wiem czy na Twoim miejscu poszłabym na jej ślub.

[magdalenka_w_86]

Napisane przez mojakaren

Dziewczyny, mam do Was jeszcze krótkie pytanie - ten temat był poruszany kilka razy, ale chodzi mi o konkretny przypadek - na stu gości ile litrów piwa powinno się liczyć - wesele dwudniowe?

My też mamy wesele dwudniowe, ale u nas będzie piwo z dystrybutora, obsługiwanego przez kelnera. Ile litrów "wypijemy", tyle płacimy. Nie pamiętam, ile nam mówili za litr.


blondi
Ja bym się na jej ślubie też nie pojawiła, bo mój ślub jest najważniejszy

[madziara889]

Napisane przez asiulek8

No i przede wszystkim za licencje jest tzw. półślubek, tzn. że płacisz jak za cały ślub albo połowę

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Ile? Weź mnie nie załamuj.

[dodaja]

Napisane przez monika56575859

oo a dokładnie skąd jesteś ? ;>

ja robie u mojego czyli w Jarząbkowicach (wioska niedaleko Cieszyna :P) maja tam fajną sale i w ogole jakos tak zdecydowalismy ze tam bedzie okej ( bedzie blisko na noc poslubna bo mój mieszka obok tej sali hehehe) :P

szczerze ci powiem że tak u nas w okolicy nie znaleźlismy żadnej restauracji która by nam w 100% odpowiadała.
a ty gdzie weselicho robisz i kiedy ?

Jestem z Żor. Robimy w Dworku u Biesa. 14 czerwca

Napisane przez alloffkowa

Hej zaraz będę nadrabiać, tylko wkleję Wam ten cyrk:
http://www.youtube.com/watch?v=ik4IiQ808BA


to ślub kościelny w kościele katolickim

Hmm wypatrywałam co w tym czasie robiła PM, ale nie dojrzałam. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam i nie mam pojęcia w jakim celu takie tańce

Napisane przez monika56575859

ja mam ślub za troche ponad 9 miesiecy i suknie juz mam wybrana taka nadgorliwa istota ze mnie hehe :P ale nie zaluje , juz mam poszukiwania sukni i butów ślubnych z glowy

Pokazywałaś już kieckę? Przypomnij jaką masz

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, co do obierania sukni z salonu, ja umówiłam się na ostatnią poprawkę i odbiór sukni na 2 miesiące przed ślubem ( suknia wiązana więc luzik), nie wiem w sumie czemu tak wcześniej pani coś wspominała że można tez miesiąc przed ale w tej euforii staneło na dwóch... i w sumie teraz nie wiem za bardzo jak to ogarnąć... bo 2 miesiące będzie wisiała to znów będzie nieświeża i będę musiała dawać do czysczenia, a z drugiej strony jak powisi miesiąc to tak samo... i sama nie wiem co zrobić????? zostawić termin tak jak jest czy umówić się na sierpień?

Hmm a nie mogłaś wybrać terminu odbioru ? Tylko 2 miesiące przed lub miesiąc? Trochę dziwnie.

Ja też mam salonową i pierwszą przymiarkę mam końcem marca, a drugą jakieś 2 tygodnie przed- to się jeszcze muszę umówić. Odebrać chcę możliwie jak najpóźniej bo nie mam gdzie jej trzymać i tuż przed ślubem wyślą ją do czyszczenia

Napisane przez KaMilka4891

my mieliśmy przedwczoraj rocznicę, ale TŻ powiedział, żeby już ten ślub był, bo wtedy tylko jedna rocznica będzie :P i właściwie nic nie robiliśmy, ja ciągle naparzam pudełka

Sama te pudełka składasz?
Gdzie Ty je będziesz trzymać

Napisane przez madzixx88

Dziewczyny, u Was pierwsza przymiarka też jest łączona z wyborem dodatków, tj. welon, ozdoby itd??
mój salon na górze ma takie studio stylizacji, tak to nazywają i stylistki pomagają dobrać co trzeba.. trochę mnie to zbiło z tropu, że dopiero ok miesiąca przed ślubem, wolałabym już mieć wcześniej

Ja napewno na przymiarce muszę mieć już buty. A w salonie wybiorę welon albo 2 Być może też bżuterię o ile do tej pory nie kupię innej.

Napisane przez iLoNuS_ktl

Witam się wieczorową porą Właśnie opłaciłam zamówienie na papiery ozdobne do produkcji zawieszek
Zdecydowałam się na papier 250g granatowy i 230g ecru

Możesz zdradzić skąd zamawiałaś?

Napisane przez mojakaren

Dziewczyny, mam do Was jeszcze krótkie pytanie - ten temat był poruszany kilka razy, ale chodzi mi o konkretny przypadek - na stu gości ile litrów piwa powinno się liczyć - wesele dwudniowe?

Pojęcia nie mam. U nas będzie piwo z kega, jak się skończy to podłączą kolejnego

Cześć!

[201605100]

Blondi nie poszłabym do tej kuzynki na ślub

[misia880]

Dziewczyny mam pytanie czy do mojej sukni pasuje taki długi welon :P ? żeby mi się po ziemi ciagnąl :P ??

[Ad rem]

Napisane przez misia880

Dziewczyny mam pytanie czy do mojej sukni pasuje taki długi welon :P ? żeby mi się po ziemi ciagnąl :P ??

Ja myślę, że tak

[ysia]

Napisane przez madzixx88

a propos listopada to dziś jak byłam w salonie to dziewczyna szukała sukni na 30 listopada

Ja miałam sukienkę 2 słownie dwa dni po podjęciu decyzji o ślubie. Wiszącą już w mojwj szafie. Może u nich to taki pełen spontan

Trochę mnie nastraszyłyście tym poszarpanym tiulem przy skracaniu. Ja mam sukienkę z drugiej ręki więc pewnie będę musiała znaleźć jakąś zaufaną krawcową. Znacie kogoś takiego w Warszawie? Może jest opcja że jak ją zaniosę z powrotem do salonu w którym była szyta to ją tam odpłatnie skrócą?

Co do wpadek z fryzjerem to moja mama przed swoim ślubem poszła do salonu który jej poleciła teściowa. Okazało się że pracuje tam jej znajoma która chciała bardzo ożenić swoją córkę z moim tatą, więc jak się dowiedział od babci że to na ślub syna, uczesałam mamę tak że ona do dziś nie chce o tym rozmawiać

[Kasiulenkowo]

Kamilka jakie pudełka robisz??

takie na podziękowania dla gości?

[Anesthesia]

Napisane przez alloffkowa

Dziewczyny, co do obierania sukni z salonu, ja umówiłam się na ostatnią poprawkę i odbiór sukni na 2 miesiące przed ślubem ( suknia wiązana więc luzik), nie wiem w sumie czemu tak wcześniej pani coś wspominała że można tez miesiąc przed ale w tej euforii staneło na dwóch... i w sumie teraz nie wiem za bardzo jak to ogarnąć... bo 2 miesiące będzie wisiała to znów będzie nieświeża i będę musiała dawać do czysczenia, a z drugiej strony jak powisi miesiąc to tak samo... i sama nie wiem co zrobić????? zostawić termin tak jak jest czy umówić się na sierpień?

Ja bym przełożyła, miesiąc maximum Ja w ogóle przymiarki mam chyba na miesiąc przed dopiero i na jakiś tydzień przed ślubem odbiorę suknię.

Napisane przez KaMilka4891

załączam fotkę
(...)
my mamy łączone żółte i białe złoto, szerokość 6 mm
(...)
co sądzicie o tej sukni? jadę za dwa tygodnie ją mierzyć, już się doczekać nie mogę

Dziękuję! Do mnie jednak te margerytki nie przemawiają, nie wiem czemu...
Mogę prosić też o foto obrączek?
A suknia boska

Napisane przez Atomoowka

Czy na ślub może byc taki bukiecik? Tzn mój będzie tylko z fioletowej eustomy, ten robiłam z fioletowo-białej chodzi mi bardziej o to jak sie wg Was prezentuje? Czy jednak sobie darować i prosić kwiaciarkę o zrobienie?

Mam plan zrobic całą dekoracje sali sama, nie wiem tylko czy na bukiet dla mnie tez sie porywać.

Mnie się podoba Prosty, ale ładny, zazdroszczę talentu!

Napisane przez madzixx88

Dziewczyny, u Was pierwsza przymiarka też jest łączona z wyborem dodatków, tj. welon, ozdoby itd??
mój salon na górze ma takie studio stylizacji, tak to nazywają i stylistki pomagają dobrać co trzeba.. trochę mnie to zbiło z tropu, że dopiero ok miesiąca przed ślubem, wolałabym już mieć wcześniej

Tak Tylko nie ma żadnego "studia stylizacji", tylko sama z mamą, siostrą i paniami z salonu będę dobierać, jeśli w ogóle Bo biżu prawdopodobnie kupię jednak poza salonem, a welonu chyba mieć nie będę. Na pewno będę dopasowywać bolerko.

Napisane przez wenedka

Nie wiem, ktora z Was o tym wspomniala, ale skontaktowalam sie z przedstawicielem Pana Tadeusza i polecil mi hurtownie. 19,99zl/0,5l!
Jak dla mnie, to super cena

Whoa, super cena, lepsza niż ta, po której ja kupowałam!

[ysia]

Napisane przez misia880

Dziewczyny mam pytanie czy do mojej sukni pasuje taki długi welon :P ? żeby mi się po ziemi ciagnąl :P ??

Moim zdaniem do rybki pasuje idealnie