Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI - Strona 65 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejny wątek będzie nosił nazwę:
Listopadowo-grudniowe mamusie 2013. cz. XII 0 0%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 2,04%
JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE MAJĄ BRZUSZKI 19 38,78%
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY! 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 7 14,29%
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK 22 44,90%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-29, 11:00   #1921
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Właśnie do mnie dotarło, że do TP zostało mi 4 tyg Kiedy to zleciało?
Nocka za mną nawet udana, trochę się wybudzałam i o 5 zbierałam siuśki do pojemnika bo już nie mogłam wytrzymać.
Byłam w lab na badaniach i akurat listonosz przyjechał i zastałam awizo po powrocie do domku nie lubię tego. Kupiłam ten termometr Termoflash.

Ciekawe jak tam coralady, nie dała nikomu znać????



Szybkiego i lekkiego porodu życzę! Widzisz czop odszedł - już wasza pora na rodzenie



To już dziś! WIELKI DZIEŃ Waga małego piękna! Trzymam za Was kciuki



Coś Ci sie przedłużył ten weekend o jeden dzień Porozmawialiście sobie z Damianem w wiadomej sprawie?



Jak Cię sieknie to ino raz oby się jakieś skurczybyki pisały na KTG



Kiepsko. Ciekawe co to było jak nie wody??! Czyżby aż taki rozrzedzony śluz? No bo przecież nie mocz, chyba wiesz skąd leciało skoro udało Ci się nawet do słoiczka złapać
Dziwne, że Cie wypisali, mnie się wydaje, że Ty jesteś już na dniach. Twoja gin nie pracuje w tym szpitalu?




Dobrze, że Wam się nic nie stało. Wspólczuję tej przygody...



Brawo za wagę! Już niedłuuuuuugo!



Widziałam w Carrefure Express i były nawet tańsze niż na allegro

Maomami faktycznie jest mega rozrzut w tych cenach chust.... kurcze też się zaczełam zastanawiać nad chustonoszeniem, ale jak już się zdecyduję to chcialabym wybrać dobrą chustę, ale się nie znam
Noo ociupineczkę się przedłużył

Jaśko zasnął więc już Wam piszę co u nas
W sobotę z bezsilności się popłakałam, przyszedł Damian ukląkl przy mnie i Jaśku i mówi "syneczku nasz może pójdziesz troszkę do taty?" więc ja ze spokojem odpowiedziałam "ooo syneczku nasz ? Miło że zauważyłeś że to nasze dziecko bo póki co zachowujesz się tak jakby ono było tylko moje" wytłumaczyłam mu na spokojnie o co mi chodzi i czego od niego oczekuję. Na koniec dodałam że śpi w pokoju obok tej nocy a w niedzielę jak przyjadą rodzice pakuje nasze rzeczy i jedziemy do nich skoro nie mam w nim oparcia i pomocy. Widziałam przerażenie w jego oczach. Oddałam mu dziecko i powiedziałam że ma się nim zająć, ja wychodzę z pokoju, nic mnie nie interesuje, mam chwilkę dla siebie a jak Jasiek będzie płakał to ma nie panikować i mnie nie wołać. Siedział z nim dobre 2 godziny, ja w tym czasie ogarnęłam pokój gościnny i korytarz po remoncie, poprasowałam, zjadłam, poleżałam w wannie i się zrelaksowałam. Później do Damiana przyszli koledzy, chcieli zobaczyć małego więc go podrzuciłam TŻtowi i poszłam czytać książkę w ciszy i spokoju. Siedział z nim do czasu aż Jasiek zgłodniał. W niedzielę cały dzień się do mnie przymilał, wieczorem z rodzicami ustaliłam że nie jadę z nimi do domu ale w poniedziałek przyjadę. Tak też zrobiłam, rano spakowałam nasze rzeczy, zadzwoniłam po brata i pojechaliśmy. Wróciliśmy do domu przed 23. Damian dzwonił w ciągu dnia do nas około 10 razy. O godzinie 18 zadzwonił że jedzie po nas oznajmiłam mu że ja do domu narazie nie mam zamiaru wracać bo jeszcze mam wiele rzeczy w planach i jak będę chciała żeby przyjechał to zadzwonię. Poszłam z rodzicami do ich znajomych a mój brat został w domu i w tym czasie zadzwonił Damian że jedzie posiedzieć trochę z moim bratem i poczeka na nas bo się okropnie stęsknił Wystarczyło go zostawić na cały dzień samego i nie wiedział chłopak co ze sobą zrobić . Od soboty chodzi jak w zegarku, nawet nie protestuje już teraz kiedy karzę mu przebrać Jaśkowi pampersa. Póki co ma jeszcze trudności z tym i "delikatnie" mu pomagam ale niech się WYKAŻE JAKO OJCIEC

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
genialna rzecz u siostrzenicy to mi kazali sprawdzać na wagę. Tylko premium care takie mają? Bo na razie kupiliśmy tylko małą paczkę tych zielonych pampersów i właśnie go obejrzałam i takiego paseczka nie widzę (TŻ założył jednego lalce jak stwierdził, że się będzie uczyć ). Najwyżej przy następnej paczce się przerzucimy na premium care, bo podoba mi się ten system .
Przerobiłam już różne pampersy i zauważyłam to tylko w tych premium care . Tylko jedna wada tych pampersów to to że mają nieprzyjemny zapach
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:02   #1922
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r..

Cytat:
Napisane przez niunia32 Pokaż wiadomość
Na pewno hugiessy tak mają.
Dzidzia super ze Witus do domku idzie

Paulina jeszcze troche i Masla też w domku bedzie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Kupilam sobie moja ostatnia zachciankę-mleczko w tubce. Byly tylko te jasne. Wydoilam cała od razu, przyszłam do mamy - kawa słodka i czekoladowe ciastko... Az mi nie dobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ooo dobrze wiedzieć bo tych pampersów akurat jeszcze nie kupowałam
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:10   #1923
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
synusiowi wcale się tak bardzo nie śpieszy na świat hehe a pytałaś go czy on będzie Ci robił cc czy jakiś inny lekarz?
No właśnie nie mówił, kto będzie ciął.... ale położna środowiskowa, która do mnie na te wizyty patronażowe przychodzi, powiedziała mi w czwartek, że jeśli sam Opławski będzie ciął, to jest to zaszczyt. Bo on wyszkolony w cięciach na zachodzie i nie słyszała jakichś komplikacji nigdy po jego cięciu. Ale podbno bardzo rzadko sam tnie. NIe wiem na ile to jest prawda, jej to mówiła, jej przyjaciółka, która w Rydygierze pracuje na porodówce. Być może to tylko chwyt marketingowy

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
w tesco widziałam takie tescowe podobno są dobre
http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Produc.../2003010409984
Dzięki! Ktosiula i Tobie również!!

Kociak wolałabym, żeby poczekało do jutra Ale powiem Ci, ze brzuch mam tak twardy od rana, że masakra.Nie mogę chodzić, jest taki "sztywny".
W sumie czop w kawałkach to mi już długo odchodzi. Może i nawet cały odszedł... Byle do utra wytrzymać

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Domi fajnie, że Damian się zebrał w sobie. Tylko mu nie pobłażaj, żeby znowu nie zaczął zachowywać się niedojrzale
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:10   #1924
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Zamówiłam wczoraj w południe łóżeczko turystyczne, było koło 13 i włąśnie mąż wniósł paczke z łóżeczkiem zamurowało mnie w jakim tempie sprzedający wysłał i doszło
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:13   #1925
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Nasturcja miałam Ci odpisać i zapomniałam
Ja widziałam paklanki w takich sklepach jak carrefour, inter marche, patrzyłam w kauflandzie bo wydawało mi się że w tak dużym sklepie powinny być ale nie było
Też zamierzam w takie coś zainwestować tylko jakoś mi nie po drodze do jakiego kolwiek większego sklepu póki co
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:16   #1926
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

przybłam zobaczyć co u Lineczki!
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:19   #1927
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
No właśnie nie mówił, kto będzie ciął.... ale położna środowiskowa, która do mnie na te wizyty patronażowe przychodzi, powiedziała mi w czwartek, że jeśli sam Opławski będzie ciął, to jest to zaszczyt. Bo on wyszkolony w cięciach na zachodzie i nie słyszała jakichś komplikacji nigdy po jego cięciu. Ale podbno bardzo rzadko sam tnie. NIe wiem na ile to jest prawda, jej to mówiła, jej przyjaciółka, która w Rydygierze pracuje na porodówce. Być może to tylko chwyt marketingowy



Dzięki! Ktosiula i Tobie również!!

Kociak wolałabym, żeby poczekało do jutra Ale powiem Ci, ze brzuch mam tak twardy od rana, że masakra.Nie mogę chodzić, jest taki "sztywny".
W sumie czop w kawałkach to mi już długo odchodzi. Może i nawet cały odszedł... Byle do utra wytrzymać

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Domi fajnie, że Damian się zebrał w sobie. Tylko mu nie pobłażaj, żeby znowu nie zaczął zachowywać się niedojrzale
Trzymam rękę na pulsie i mam nad wszystkim kontrolę. Jestem w stosunku do niego stanowcza i nawet nie chcę słyszeć że on nie umie zająć się dzieckiem, że on jest zmęczony czy musi pójść do pracy... Ja też pracuje 24/7 i jakoś mu nie marudzę choć tak jak i on potrzebuję odpoczynku. Twardo postawiłam sprawę i tego się zamierzam trzymać

W ogóle opowiedziałam o całej sytuacji mamie w sobotę przez telefon i uprzedziłam że jak coś to wprowadzam się do nich, w niedziele rano zadzwoniła żeby zapytać czy rozmawiałam z Damianem i jak się sprawy mają, rozmawiałam z nią i usłyszałam w tle tatę "Tereska nic się nie martw, Dominika to twarda kobieta i jak trzeba będzie to i w morde mu da, ona sobie nie da w kasze dmuchać" Choć nie powiedział w sumie nic takiego sprawił że znów uwierzyłam w to że mam siłę żeby postawić TŻta do pionu i żeby w razie czego postawić się teściowej bo za bardzo wchodzi z buciorami w nasze życie
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:21   #1928
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Noo ociupineczkę się przedłużył

Jaśko zasnął więc już Wam piszę co u nas
W sobotę z bezsilności się popłakałam, przyszedł Damian ukląkl przy mnie i Jaśku i mówi "syneczku nasz może pójdziesz troszkę do taty?" więc ja ze spokojem odpowiedziałam "ooo syneczku nasz ? Miło że zauważyłeś że to nasze dziecko bo póki co zachowujesz się tak jakby ono było tylko moje" wytłumaczyłam mu na spokojnie o co mi chodzi i czego od niego oczekuję. Na koniec dodałam że śpi w pokoju obok tej nocy a w niedzielę jak przyjadą rodzice pakuje nasze rzeczy i jedziemy do nich skoro nie mam w nim oparcia i pomocy. Widziałam przerażenie w jego oczach. Oddałam mu dziecko i powiedziałam że ma się nim zająć, ja wychodzę z pokoju, nic mnie nie interesuje, mam chwilkę dla siebie a jak Jasiek będzie płakał to ma nie panikować i mnie nie wołać. Siedział z nim dobre 2 godziny, ja w tym czasie ogarnęłam pokój gościnny i korytarz po remoncie, poprasowałam, zjadłam, poleżałam w wannie i się zrelaksowałam. Później do Damiana przyszli koledzy, chcieli zobaczyć małego więc go podrzuciłam TŻtowi i poszłam czytać książkę w ciszy i spokoju. Siedział z nim do czasu aż Jasiek zgłodniał. W niedzielę cały dzień się do mnie przymilał, wieczorem z rodzicami ustaliłam że nie jadę z nimi do domu ale w poniedziałek przyjadę. Tak też zrobiłam, rano spakowałam nasze rzeczy, zadzwoniłam po brata i pojechaliśmy. Wróciliśmy do domu przed 23. Damian dzwonił w ciągu dnia do nas około 10 razy. O godzinie 18 zadzwonił że jedzie po nas oznajmiłam mu że ja do domu narazie nie mam zamiaru wracać bo jeszcze mam wiele rzeczy w planach i jak będę chciała żeby przyjechał to zadzwonię. Poszłam z rodzicami do ich znajomych a mój brat został w domu i w tym czasie zadzwonił Damian że jedzie posiedzieć trochę z moim bratem i poczeka na nas bo się okropnie stęsknił Wystarczyło go zostawić na cały dzień samego i nie wiedział chłopak co ze sobą zrobić . Od soboty chodzi jak w zegarku, nawet nie protestuje już teraz kiedy karzę mu przebrać Jaśkowi pampersa. Póki co ma jeszcze trudności z tym i "delikatnie" mu pomagam ale niech się WYKAŻE JAKO OJCIEC

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------



Przerobiłam już różne pampersy i zauważyłam to tylko w tych premium care . Tylko jedna wada tych pampersów to to że mają nieprzyjemny zapach
oby Damianowi tak zostało, a nie że tylko na kilka dni póki pamięta co mu grozi.

Dzięki za odpowiedz co do pampersów Niunia Tobie również po porodzie wypróbujemy też inne

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
No właśnie nie mówił, kto będzie ciął.... ale położna środowiskowa, która do mnie na te wizyty patronażowe przychodzi, powiedziała mi w czwartek, że jeśli sam Opławski będzie ciął, to jest to zaszczyt. Bo on wyszkolony w cięciach na zachodzie i nie słyszała jakichś komplikacji nigdy po jego cięciu. Ale podbno bardzo rzadko sam tnie. NIe wiem na ile to jest prawda, jej to mówiła, jej przyjaciółka, która w Rydygierze pracuje na porodówce. Być może to tylko chwyt marketingowy
Często bywa tak, że ordynatorzy to rzadko kiedy przeprowadzają operacje, bo mają masę innych rzeczy na głowie. Ale myślałam, że skoro Ci powiedział, że masz do niego dzwonić o każdej porze dnia i nocy jakby coś się zaczęło dziać to dlatego, że sam będzie ciął.
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:26   #1929
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Lineczkoooo trzymam kciuki moooooooooooocno!!!!!!

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Hej.
Zgubilam Was Mamuski jakieś 2 dni temu.
Niby nie ma tego dużo ale już raczej nie do nadrobienia. Dziś zabieramy Malego.
Nareszcie . Straszny z niego bladzioch. Ma duza anemie ale transfuzji tym razem nie będzie. Tylko silna terapia zelazem w domku. Wazy już 2140g i ciesze się jak dziecko ze wreszcie będziemy razem.

2 dni temu byłam z wizyta u dziewczyny ktora rodziła rowno ze mna. 2 dni roznicy w terminach miałyśmy. Jej syn to już klocus.
Alisa nie chciała wracać do domu. Ciągle chodziła za maluszkiem. Pilnowala, podgladala, glaskala, dotykala itd. Byłam w wielkim szoku. Oby jej tak zostalo .


Taszanta gratuluje. Nie taki diabeł straszny .
Lineczka trzymam kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
tak sie cieszę!

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Noo ociupineczkę się przedłużył

Jaśko zasnął więc już Wam piszę co u nas
W sobotę z bezsilności się popłakałam, przyszedł Damian ukląkl przy mnie i Jaśku i mówi "syneczku nasz może pójdziesz troszkę do taty?" więc ja ze spokojem odpowiedziałam "ooo syneczku nasz ? Miło że zauważyłeś że to nasze dziecko bo póki co zachowujesz się tak jakby ono było tylko moje" wytłumaczyłam mu na spokojnie o co mi chodzi i czego od niego oczekuję. Na koniec dodałam że śpi w pokoju obok tej nocy a w niedzielę jak przyjadą rodzice pakuje nasze rzeczy i jedziemy do nich skoro nie mam w nim oparcia i pomocy. Widziałam przerażenie w jego oczach. Oddałam mu dziecko i powiedziałam że ma się nim zająć, ja wychodzę z pokoju, nic mnie nie interesuje, mam chwilkę dla siebie a jak Jasiek będzie płakał to ma nie panikować i mnie nie wołać. Siedział z nim dobre 2 godziny, ja w tym czasie ogarnęłam pokój gościnny i korytarz po remoncie, poprasowałam, zjadłam, poleżałam w wannie i się zrelaksowałam. Później do Damiana przyszli koledzy, chcieli zobaczyć małego więc go podrzuciłam TŻtowi i poszłam czytać książkę w ciszy i spokoju. Siedział z nim do czasu aż Jasiek zgłodniał. W niedzielę cały dzień się do mnie przymilał, wieczorem z rodzicami ustaliłam że nie jadę z nimi do domu ale w poniedziałek przyjadę. Tak też zrobiłam, rano spakowałam nasze rzeczy, zadzwoniłam po brata i pojechaliśmy. Wróciliśmy do domu przed 23. Damian dzwonił w ciągu dnia do nas około 10 razy. O godzinie 18 zadzwonił że jedzie po nas oznajmiłam mu że ja do domu narazie nie mam zamiaru wracać bo jeszcze mam wiele rzeczy w planach i jak będę chciała żeby przyjechał to zadzwonię. Poszłam z rodzicami do ich znajomych a mój brat został w domu i w tym czasie zadzwonił Damian że jedzie posiedzieć trochę z moim bratem i poczeka na nas bo się okropnie stęsknił Wystarczyło go zostawić na cały dzień samego i nie wiedział chłopak co ze sobą zrobić . Od soboty chodzi jak w zegarku, nawet nie protestuje już teraz kiedy karzę mu przebrać Jaśkowi pampersa. Póki co ma jeszcze trudności z tym i "delikatnie" mu pomagam ale niech się WYKAŻE JAKO OJCIEC
czyli terapia szokowa dobrze, dobrze, ciche dla tż za nawrócenie, oby tak dalej!



Dziewczyny u nas to chyba będzie dziś ale nie narkęcam się za bardzo
czuje jakieś tam skurcze co jakiś czas, nawet nie mierzyłam czy regularnie ale wydaje mi sie ze co jakieś 10 minut nie są mocne, ale czuje że to wyraźnie te które przy natalce były ide troche poogarniać i zrobić obiadeek, potem prysznic i na 15 do gina będe pisała do nemoska czy zostajemy i rodzimy czy jak sie sytuacja ma
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:28   #1930
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
oby Damianowi tak zostało, a nie że tylko na kilka dni póki pamięta co mu grozi.

Dzięki za odpowiedz co do pampersów Niunia Tobie również po porodzie wypróbujemy też inne

Często bywa tak, że ordynatorzy to rzadko kiedy przeprowadzają operacje, bo mają masę innych rzeczy na głowie. Ale myślałam, że skoro Ci powiedział, że masz do niego dzwonić o każdej porze dnia i nocy jakby coś się zaczęło dziać to dlatego, że sam będzie ciął.
Ja odniosłam wrażenie, że raczej chodzi o to, że nie wszystkim lekarzom na oddziale on ufa. Bo powiedział "nie wiadomo na jakiego idiotę trafisz". I chyba chce mieć kontrolę nad tym, żeby na pewno mi cc zrobili. Bo jak nie zrobią, mimo wskazań, to mogę proces wytoczyć - o ile przeżyję Mówił mi też, że oddział się boryka teraz z kilkoma sprawami w sądzie "po poprzedniej ekipie".
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:29   #1931
Olenka_24
Zadomowienie
 
Avatar Olenka_24
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 831
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r..

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...51&tx=62&ty=87 na tym pampersie po lewej masz ten paseczek
hehe, dobry bajer z tym wskaźnikiem - ja też nie wiedziałam że coś takiego jest wogóle A to każdy papmpers coś takiego ma ? chodzi mi o oryginalne pampki
Olenka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:30   #1932
xxxMikixxx
Zakorzenienie
 
Avatar xxxMikixxx
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 17 276
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

aaby piękna córeczka

ktosiula ginek powiedziała, że prawdopodobnie nie wytrzymam do poniedziałku, bo niby wyraźnie pisały się skurcze na KTG. Jeszcze czop zaczął odchodzić. No zobaczymy

Lilith890502 w którym szpitalu planujesz rodzić?

Cytat:
Napisane przez basiula19 Pokaż wiadomość
ja bym pojechała na IP
Podejrzewam, że i tak odesłaliby mnie do domu, ewentualnie bezsensu trzymali. Niby czop może odchodzić nawet na kilka tyg przed porodem. Skurcze były ale nieregularne, więc póki co zostanę jeszcze w domu. Najpierw było trochę krwi, ale to może być efekt badania, a później już ewidentnie czop (wyglądem przypominał ten z googli )

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Mnie jak moja ginka bada to nie boli(raz tak bardziej poczułam),gorzej w szpitalu jak mnie badał facet
Mnie raz badał starszy, gruby facet z dużymi dłońmi, nie było to przyjemne

Cytat:
Napisane przez Antibia86 Pokaż wiadomość
Miki mi czop odszedł z sob na niedz i di rej pory cisza.mamy podobny terminnie stresuj sue ale bądź gotowa i odpoczywaj:-*
Torba stoi od paru dni spakowana Jeszcze tylko dopakuję kilka kosmetyków i mogę ruszać

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość

Może po badaniu,zwłaszcza że pisałaś że bolesne było.
Tak się zdarza.Koleżankę w szpitalu tak zbadali że później krwawiła

Mi zaczał czop odchodzić w czwartek wieczorem ( jednak bez krwi ,najpierw śluz zbity bezbarwny, w kolejnych dniach podbarwiony na brązowo)

A teraz nic się nie dzieje i już nic nie wpyływa....
U mnie dzisiaj dużo mniej niż wczoraj, nie wiem czy całość wypłynęła czy nie

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Ale bez czopa to można sobie jeszcze pochodzić
Pewnie Tylko chyba już przytulanek nie wolno, bo może dojść do jakiejś infekcji, tak czytałam

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Mysle ze to podrazniona szyjka po badaniu + czop.


Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość

Miki koncoweczka się zbliża to i czop odchodz, ale to dobrze przeciez, taka kolej rzeczy.
Oby wszystko szło tak pięknie i po kolei, a finał zakończył się szybko i sprawnie

Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Hej.
Zgubilam Was Mamuski jakieś 2 dni temu.
Niby nie ma tego dużo ale już raczej nie do nadrobienia. Dziś zabieramy Malego.
Nareszcie . Straszny z niego bladzioch. Ma duza anemie ale transfuzji tym razem nie będzie. Tylko silna terapia zelazem w domku. Wazy już 2140g i ciesze się jak dziecko ze wreszcie będziemy razem.
Super

[1=a55edcd592b5250bfc801a5 34a15031ff4f0e57e_5ee55a8 e308ca;43474073]Cześć dziewczyny.
Na wstępie gratuluję narodzin Helenki

Ja wczoraj wyszłam ze szpitala...

W sobotę przed północą mąż zawiózł mnie tam bo lało się ze mnie... woda, jak nic woda. Nie jestem z tych panikujących, ale 1 poród zaczął się od wycieku wód więc zwróciłam teraz na to uwagę. Dla pewności wzięłam słoiczek i złapałam to co ciurkało ze mnie co chwilę. Złapałam pół słoiczka wody- bezbarwnej i bezzapachowej cieczy, rzadkiej. Co byście pomyślały?

W szpitalu pani dr sprawdziła papierkiem i powiedziała, że to nie wody (papierek był ciemnozielony, a ja byłam zielona w tej kwestii...).
Ale położyli mnie na trakcie porodowym. Zrobili ktg, na którym wyszły lekkie skurcze, a małemu podczas skurczu spada tętno. Ale nic na to nie powiedzieli.
Przeleżałam całą niedzielę, miałam robione jeszcze 2 razy ktg, na 1 z nich miałam regularne skurcze 80% co 3, 4 minuty, tętno dziecka tez wtedy spadało dość znacznie, ale nic na to nie powiedzieli.
W nocy z niedzieli na poniedziałek bardzo bolał mnie brzuch- rano poinformowałam lekarza, ale nic na to nie powiedział...
O 8 w poniedziałek wpadła pani ordynator i krzyknęła, że do domu idę bo nic się nie potwierdziło.
Szybkie badanie, machanie mi przed nosem papierkiem lakmusowym i wypis.

Diagnoza? To nie wody, ale tez nie dowiedziałam się właściwie co to jest. Czułam się potraktowana jak głupek co panikuje i przyszedł do szpitala, no nie wiem... z siuśkami! Kurde, wyłam całą drogę do domu...

Najlepsze jest to, że dziewczyna leżąca ze mną miała identyczny termin jak ja, zero skurczy, nic jej nie jest, ale jest pacjentką pani ordynaty i została aż do porodu. Mnie szybko się pozbyła bo potrzebowała wolnej sali- na trakt trafiła jakaś jej starsza pacjentka na jakiś zabieg... Szeptały tylko i patrzyły zniecierpliwione na mnie bo musiałam czekać na męża w sali... Pani dr zapytała nawet czy już jadę do domu... Norrmalnie poczułam się jak intruz...

Boli mnie brzuch, cały czas czuję skurcze o różnym nasileniu, czop odchodzi w coraz większych ilościach, do tego dziabnęła mnie tym papierkiem w środku i boli jeszcze dziś. Smutno mi, odechciało mi się tamtego szpitala, nie wiem co robić...

Przełożyłam swoją wizytę z wczoraj na 4.11- moje urodziny... ciekawe czy dotrwam...

Z weselszych rzeczy to Michaś waży 3100g, przybrał ostatnio z 30dag, urósł o kilka mm.[/QUOTE]

Ehh współczuję przeżyć Przyjeżdżaj do mnie, będziemy razem rodzić

Cytat:
Napisane przez 89Beatka Pokaż wiadomość

szykuj torbę
Torba już gotowa, mąż użyczył mi swojej z siłowni


Mąż się wczoraj wystraszył tej akcji z krwią W sumie w pierwszej chwili i ja spanikowałam, zajrzałam i zrobiłam wielkie oczy Mówi do mnie "Kotek, źle się czuję, muszę się położyć"
__________________
Miki bloguje


xxxMikixxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:32   #1933
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r..

ja mam te białe pampki i nie widziałąm tego paseczka jestem śleeeeeepa
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:35   #1934
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 812
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez xxxMikixxx Pokaż wiadomość

Lilith890502 w którym szpitalu planujesz rodzić?
na Jaczewskiego
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:36   #1935
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
Lineczkoooo trzymam kciuki moooooooooooocno!!!!!!


tak sie cieszę!


czyli terapia szokowa dobrze, dobrze, ciche dla tż za nawrócenie, oby tak dalej!



Dziewczyny u nas to chyba będzie dziś ale nie narkęcam się za bardzo
czuje jakieś tam skurcze co jakiś czas, nawet nie mierzyłam czy regularnie ale wydaje mi sie ze co jakieś 10 minut nie są mocne, ale czuje że to wyraźnie te które przy natalce były ide troche poogarniać i zrobić obiadeek, potem prysznic i na 15 do gina będe pisała do nemoska czy zostajemy i rodzimy czy jak sie sytuacja ma
Trzymam mocne za Ciebie i Lenkę

Cytat:
Napisane przez Olenka_24 Pokaż wiadomość
hehe, dobry bajer z tym wskaźnikiem - ja też nie wiedziałam że coś takiego jest wogóle A to każdy papmpers coś takiego ma ? chodzi mi o oryginalne pampki
Oryginalne nie mają, chyba że nie zauważyłam Pampers premium care - to te na których ten paseczek jest
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:37   #1936
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Ja odniosłam wrażenie, że raczej chodzi o to, że nie wszystkim lekarzom na oddziale on ufa. Bo powiedział "nie wiadomo na jakiego idiotę trafisz". I chyba chce mieć kontrolę nad tym, żeby na pewno mi cc zrobili. Bo jak nie zrobią, mimo wskazań, to mogę proces wytoczyć - o ile przeżyję Mówił mi też, że oddział się boryka teraz z kilkoma sprawami w sądzie "po poprzedniej ekipie".
no coś w tym jest, bo wczoraj jak mu opowiadałam, co mi kazał ten lekarz, jak byłam na tym awaryjnym KTG to było wyraźnie słychać, że nie był zbytnio zachwycony niektórymi zaleceniami, zwłaszcza zwiększeniem dawki furaginy, co w sumie i tak nie pomogło, bo bakterie i szczawiany w moczu mam dalej .

Plotki, ploteczki też się u niego nasłuchałam wczoraj jak stwierdziłam, że "mam nadzieję, że nie przegapimy akcji porodowej" to opowiedział o lekarce, która też tam przyjmuje, która jak poczuła, że to już się zbliża, zbadała się sama, stwierdziła, że rozwarcie jeszcze za małe, żeby jechać rodzić, więc przyjęła jeszcze 3 pacjentki i na spokojnie wtedy zajęła się swoim porodem. Morał z tego był taki, że nawet jak akcja się zacznie, czy tam odejdą wody to nie musimy od razu lecieć do szpitala tylko mamy jeszcze trochę czasu a porodu i tak nie powinniśmy przegapić
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:38   #1937
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r..

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
ja mam te białe pampki i nie widziałąm tego paseczka jestem śleeeeeepa
A ja jak zobaczyłam ten paseczek pierwsze o czym pomyślałam to "chyba się im materiał na pampersy kończył i przez to taki paseczek na pampersie" (tak jak na paragonie kiedy się papier kończy ) a później dopiero zauważyłam że pasek zmienił kolor, zaglądnęłam w pampersiaka i już wiedziałam skąd ta zmiana koloru
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:40   #1938
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 812
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość

Plotki, ploteczki też się u niego nasłuchałam wczoraj jak stwierdziłam, że "mam nadzieję, że nie przegapimy akcji porodowej" to opowiedział o lekarce, która też tam przyjmuje, która jak poczuła, że to już się zbliża, zbadała się sama, stwierdziła, że rozwarcie jeszcze za małe, żeby jechać rodzić, więc przyjęła jeszcze 3 pacjentki i na spokojnie wtedy zajęła się swoim porodem. Morał z tego był taki, że nawet jak akcja się zacznie, czy tam odejdą wody to nie musimy od razu lecieć do szpitala tylko mamy jeszcze trochę czasu a porodu i tak nie powinniśmy przegapić
ja ostatnio swojemu Tż powiedziałam, że jak się zacznie to będę musiała jeszcze na wizażu dziewczynom napisać, a on do mnie 'no jasne przecież bez nich rodzić nie możesz '
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:42   #1939
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
ja ostatnio swojemu Tż powiedziałam, że jak się zacznie to będę musiała jeszcze na wizażu dziewczynom napisać, a on do mnie 'no jasne przecież bez nich rodzić nie możesz '
ja już kiedyś pisałam tutaj, że TZ mnie straszy zabraniem mi telefonu na czas porodu, żebym nie pisała na forum
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:42   #1940
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
ja ostatnio swojemu Tż powiedziałam, że jak się zacznie to będę musiała jeszcze na wizażu dziewczynom napisać, a on do mnie 'no jasne przecież bez nich rodzić nie możesz '
Bez nas ani rusz !
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:45   #1941
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
ja ostatnio swojemu Tż powiedziałam, że jak się zacznie to będę musiała jeszcze na wizażu dziewczynom napisać, a on do mnie 'no jasne przecież bez nich rodzić nie możesz '
no jasne że nie jak to bez nas rodzić

tż się ze mnie nabijał że w czasie porodu esy wysyłałam dziewczynom i jak tylko mnie zeszyli i byliśmy na sali te 2 godziny to musiał on do dziewczyn pisać a ja mu dyktowałam co nie zapomne jego miny jak powiedziała "na pisz tam na koniec że poród to super sprawa" dziewczyny do dziś się z tego śmieją

Edytowane przez acelinka
Czas edycji: 2013-10-29 o 11:47
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:46   #1942
nasturcja7667
Zadomowienie
 
Avatar nasturcja7667
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 650
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Anoula Pokaż wiadomość
no coś w tym jest, bo wczoraj jak mu opowiadałam, co mi kazał ten lekarz, jak byłam na tym awaryjnym KTG to było wyraźnie słychać, że nie był zbytnio zachwycony niektórymi zaleceniami, zwłaszcza zwiększeniem dawki furaginy, co w sumie i tak nie pomogło, bo bakterie i szczawiany w moczu mam dalej .

Plotki, ploteczki też się u niego nasłuchałam wczoraj jak stwierdziłam, że "mam nadzieję, że nie przegapimy akcji porodowej" to opowiedział o lekarce, która też tam przyjmuje, która jak poczuła, że to już się zbliża, zbadała się sama, stwierdziła, że rozwarcie jeszcze za małe, żeby jechać rodzić, więc przyjęła jeszcze 3 pacjentki i na spokojnie wtedy zajęła się swoim porodem. Morał z tego był taki, że nawet jak akcja się zacznie, czy tam odejdą wody to nie musimy od razu lecieć do szpitala tylko mamy jeszcze trochę czasu a porodu i tak nie powinniśmy przegapić
Mi znowu opowiedział, że jeden z lekarzy, który robił usg genetyczne I trymestru zrobił je tak na odwal się, wypisał, że wszystko ok, a dziecko się z zespołem downa urodziło. No i szpital ma proces. BO w archiwach jest nagranie z badania i na tym nagraniu widać nieprawidłowości. Tam w Rydygierze dwóch lekarzy robi te badania- jeden stary, drugi młody. Zawalił ten stary. Mnie na szczęście robił ten młody i Opławski powiedział, że to dobrze, bo on ma chociaż uprawnienia. Padłam tam prawie. Widać, że on nie zgadza się z polityką szpitala i poprzedniego ordynatora. Ale to dobrze. Zmiany są potrzebne
Mój mąż jak słuchał tych jego tekstów w stylu "tak rodzisz, a nie rodzisz. Ciekawe" albo " jakbym Cię przestraszył, to byś mi tu uodziła." tudzież do męża podczas ktg "Ty to chyba piłkarz jesteś, bo syn strasznie kopie. Jakby Wam w nocy kiedyś łapkę wystawił na zewnątrz, to przybijcie piątkę". - mało tam nie zszedł na zawał. Był blady jak trup normalnie
nasturcja7667 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:47   #1943
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
no jasne że nie jak to bez nas rodzić

tż się ze mnie nabijał że w czasie porodu esy wysyłałam dziewczynom i jak tylko mnie zesyzli i byliśmy na slai te 2 godziny to musiał on do dziewczyn pisac a ja mu dydktowałam co
na mnie się położne darły jak po porodzie miałam leżeć plackiem a ja ciągle ręce w górze i stukałam na telefonie wiadomości do Was Przez to że tak "namiętnie" do Was pisałam kroplówka spływała mi wolniej niż powinna bo ruszałam rękami
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:51   #1944
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
na mnie się położne darły jak po porodzie miałam leżeć plackiem a ja ciągle ręce w górze i stukałam na telefonie wiadomości do Was Przez to że tak "namiętnie" do Was pisałam kroplówka spływała mi wolniej niż powinna bo ruszałam rękami
bożesz co ten nałóg z nami wyprawia
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:53   #1945
Asist22
Rozeznanie
 
Avatar Asist22
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 679
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Witam się w 9 miesiącu

Taszanta GRATULUJĘ maleńkiego skarba!!!!

Dziewczyny dziś rodzące trzymajcie się. Będzie dobrze!!!!!

Dziś mnie coś tam na dole piecze, kuje itd. Brzuszek też trochę pobolewa.
Zgag męczy niemiłosiernie. Chyba palę się od środka

Spadam się szykować bo jutro idziemy na urodziny, a nie mamy jeszcze prezentu i trzeba coś kupić.
__________________
30.07.2011r Mąż i żona
27.11.2013 - Moje serce zabiło mocniej bo się pojawiłeś. Kocham Cię nad życie i już nigdy nie przestanę
Asist22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:54   #1946
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 812
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
na mnie się położne darły jak po porodzie miałam leżeć plackiem a ja ciągle ręce w górze i stukałam na telefonie wiadomości do Was Przez to że tak "namiętnie" do Was pisałam kroplówka spływała mi wolniej niż powinna bo ruszałam rękami
nie ma jak uzależnienie
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:55   #1947
babku
Zadomowienie
 
Avatar babku
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 159
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Taszanta gratulacje!!! Witamy Helenkę na świecie

weronisiek88 niestety wydaję mi się, że gdybyś była pacjentką tej ordynator, to zostałabyś zupełnie inaczej potraktowana i pewnie nie wypuściliby Cię ze szpitala w dwupaku. Czyli co to było według niej jak nie wody? Dziwne podejście. Obserwuj się dokładnie i nie denerwuj, bo tak to niestety w wielu szpitalach wygląda...

kyte ale miałaś przygody w tym lesie
Ja też skonsultowałabym się z innym ginekologiem. Nie zaszkodzi w każdym razie.

paulinaizabela fajnie, że się odezwałaś.
za awans łóżeczkowy i za kupale jak stara Tydzień to już da się wytrzymać i będziecie w domku.

zwariowane-serduszko na siłę bierz Tż-ta, a nie tam po schodach będziesz łazić

Dzidziu super wieści ! Nareszcie będziecie w komplecie.

Kabriela co się dzieje?

Domi bardzo dobrze zrobiłaś. Mam nadzieję, że podziała na dłużej

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Babku ja apropo chust
przeglądnęłam aukcje i znalazłam kilka : http://allegro.pl/chusta-azimi-nowe-...650870736.html
http://allegro.pl/bawelna-chusta-tka...602009689.html
http://allegro.pl/chusta-tkana-n17-z...653571014.html
rozrzut cenowy jest nieziemski a nie wiem czy taka tańsza jest gorsza od droższej czy o co chodzi[COLOR="Silver"]
Ja to już zgłupiałam z tymi cenami. Naprawdę niezły rozrzut. Wydaje mi się, że te tańsze nie mają splotu skośnokrzyżowego, bo nic o tym nie jest napisane w aukcji. Babeczki z klubu mam mówiły, że dzięki temu między innymi te chusty dobrze się dopasowują, ale nie rozciągają tak, że dziecko mogłoby wisieć. Ta ostatnia ma ten splot, a cena nadal fajna. Długość też odpowiednia, bo na mnie te 5 metrowe byłyby za długie.
Dodaję ją sobie do obserwowanych. Zbiorę jeszcze parę i będę konsultować.
Wczoraj któraś pisała i ja również o tym doczytałam, że dobrze kupić używaną. Znalazłam u mnie w mieście używaną za 139 zł, tylko kolor mi się nie podoba Ale ogólnie śmiesznie, że używane podobno większe ceny czasem osiągają niż nowe


Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
A ja wytrzymałam Jestem dumna z siebie Choć kilka razy myślałam, że będę rodzić w wannie
Też jesteśmy z Ciebie dumne
4.11 podoba mi się data, ale co ma być to będzie. Ogólnie blisko już

Cytat:
Napisane przez agnieszka255 Pokaż wiadomość
Brzuch mam nisko więc kto wie, może znow urodzę w 37 tyg?
37 tydzień, to i tak już dobrze. Mój brzuch to migruje sobie od jakiś 2 tygodni. Raz jest nisko, że aż mnie pipka boli, a raz wysoko tak, że ciężko mi oddychać

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Maomami faktycznie jest mega rozrzut w tych cenach chust.... kurcze też się zaczełam zastanawiać nad chustonoszeniem, ale jak już się zdecyduję to chcialabym wybrać dobrą chustę, ale się nie znam
Te co Maomami wrzuciła, to i tak nie duży rozrzut. Po za allegro, na takich profesjonalnych stornach, to znalazłam chusty po 270 zł
No nic razem może wybierzemy jakieś dobre i nie takie drogie.
Ja wczoraj naoglądałam się Galileo o jakimś gościu z Maroka, co skóry wyprawia i sprzedaje na targu i w nocy śnił mi się ten targ, tylko zamiast skór były tam chusty, a ja latałam i wybierałam te chusty dla siebie i dla Was


Cytat:
Napisane przez slimaczek19 Pokaż wiadomość
Nam zostało 20 dni do tp
Ogólnie cisza, tylko od kilku dni co jakiś czas "szczypie" mnie na szyjce. Jutro wizyta to zobaczymy czy coś się szykuje faktycznie
Mnie też zostało 20 dni do terminu i też mam takie szczypanie co jakiś czas. Tak jak by mały ściskał mi szyjkę i puszczał Ja wczoraj przez jakąś godzinę miałam skurcze, ale położyłam się i przeszły. Strach już był w oczach, bo pierwszy raz miałam parę skurczy pod rząd.
Dobrze liczę, że zaczęłyśmy dzisiaj 38 tydzień, na który tak czekam??
Co prawda gin zawsze liczy mi tydzień do tyłu, więc jeszcze zamierzam zaczekać z przytulankami i herbatką, ale i tak już jakoś tak bezpieczniej się czuję.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
[B]
Dziewczyny u nas to chyba będzie dziś ale nie narkęcam się za bardzo
czuje jakieś tam skurcze co jakiś czas, nawet nie mierzyłam czy regularnie ale wydaje mi sie ze co jakieś 10 minut nie są mocne, ale czuje że to wyraźnie te które przy natalce były ide troche poogarniać i zrobić obiadeek, potem prysznic i na 15 do gina będe pisała do nemoska czy zostajemy i rodzimy czy jak sie sytuacja ma
Uuu no to kciuki mocne Będzie się działo dzisiaj. Fajnie, bo mąż w pracy do późna, więc będę miała czas, żeby tu zaglądać

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Bo jak nie zrobią, mimo wskazań, to mogę proces wytoczyć - o ile przeżyję Mówił mi też, że oddział się boryka teraz z kilkoma sprawami w sądzie "po poprzedniej ekipie".
Nasturcja Ty to jesteś bezpośredni człowiek


Ciekawe co tam u Colorady?

Lineczka jak tam? Cały czas trzymam kciuki.
babku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 11:55   #1948
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Acelinka jestem w szoku z jakim spokojem podchodzisz do wszystkiego, kobieto przecież Ty dzisiaj prawdopodobnie urodzisz, ja bym chyba narobiła pod siebie ze strachu już z milion razy i wyobgryzała bym wszystkie paznokcie aż do krwi


Ciekawe jak tam Lineczka Może już tuli Nelkę
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 12:01   #1949
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez acelinka Pokaż wiadomość
no jasne że nie jak to bez nas rodzić

tż się ze mnie nabijał że w czasie porodu esy wysyłałam dziewczynom i jak tylko mnie zeszyli i byliśmy na sali te 2 godziny to musiał on do dziewczyn pisać a ja mu dyktowałam co nie zapomne jego miny jak powiedziała "na pisz tam na koniec że poród to super sprawa" dziewczyny do dziś się z tego śmieją
ciekawe czy mój byłby taki chętny do pisania

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Mi znowu opowiedział, że jeden z lekarzy, który robił usg genetyczne I trymestru zrobił je tak na odwal się, wypisał, że wszystko ok, a dziecko się z zespołem downa urodziło. No i szpital ma proces. BO w archiwach jest nagranie z badania i na tym nagraniu widać nieprawidłowości. Tam w Rydygierze dwóch lekarzy robi te badania- jeden stary, drugi młody. Zawalił ten stary. Mnie na szczęście robił ten młody i Opławski powiedział, że to dobrze, bo on ma chociaż uprawnienia. Padłam tam prawie. Widać, że on nie zgadza się z polityką szpitala i poprzedniego ordynatora. Ale to dobrze. Zmiany są potrzebne
Mój mąż jak słuchał tych jego tekstów w stylu "tak rodzisz, a nie rodzisz. Ciekawe" albo " jakbym Cię przestraszył, to byś mi tu uodziła." tudzież do męża podczas ktg "Ty to chyba piłkarz jesteś, bo syn strasznie kopie. Jakby Wam w nocy kiedyś łapkę wystawił na zewnątrz, to przybijcie piątkę". - mało tam nie zszedł na zawał. Był blady jak trup normalnie
ciekawe rzeczy... trochę to przerażające jest. On będzie tam robił rewolucje, ale nie da się wszystko momentalnie zrobić.
Hehe mój mąż właśnie lubi jego żarty, bo sam taki jest
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-29, 12:07   #1950
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Coś czuję że dziś będziemy miały na forum troje maluszków
Cora już urodziła teraz jeszcze Lineczka i Acelinka
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.