Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[gosius91]

Napisane przez kaorlak

Cześć Kochane!
My już po wizycie, wszystko jest w porządku. Maluszek jest większy o tydzień, więc gin mi zapowiedział że mam oczekiwać dużego dziecka, co zresztą sama wiedziałam. Trochę posłuchałam serduszka, pooglądałam jak się wierci

Dostałam receptę na żelazo (z racji anemii) i przytyłam 0,5 kg, czyli od początku ciąży 1 kg na plusie.

Uciekam, bo jestem padnięta. Dobranoc

Super wiesci!!

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry

Wstałam dziś o 5, żeby pójść na zajęcia i wyszła z moich planów
odkąd wstałam to się modle do Posejdona, jeszcze mi poszła krew z nosa i ogólnie słabo mi jak ja się cieszę, że jutro mam rektorskie liczę na to, że mdłości w końcu ustąpią, bo trzymają już 6 tydzień , za to na swoim koncie mam kolejną dolegliwość ciążową, ślinie się jak buldog

I TŻ powiedział wczoraj mamie, ale nie znam dokładnego przebiegu rozmowy będę musiała to od niego wyciągnąć, bo ponoć panikowała...

bidulka, i za to ze TZ powiedział w koncu! Czekamy na szczegoly jak sprawa sie dalej potoczy ;-)

Dzień dobry

Ja przez tą zmiane czasu, wstaje bardzo wczesnie. Bo juz po 7 :/
Własnie jem sniadanko ;-) i dzisiaj robie sobie dzien leniucha!

Hope, magdi555, dwakolory, paulka, gosiaczek za wszystkie dzisiejsze wizyty dziewczyny

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Moj kot oszalał - normalnie nie moge sobie z nim poradzic dzisiaj, non stop mi sie laduje na kolana!

[kaorlak]

Napisane przez kasiab91

Hej kochane witam się w II trymestrze

Seleniti - no nareszcie ogarnął doope ten Twój tż

Gratuluję wszystkim wizyt udanych
No i za dzisiejsze

za II trymestr

Napisane przez anulka3999

Wow, ja chyba mam jakąś traumę na punkcie spanią na brzuchu i leżę tylko w jednej pozycji. Właśnie ostatnio zastanawiałam się czy mogłabym jeszcze tak sapć? Wcześniej zdarzało mi się to

Hope u mnie tez codzienne psikanie, ale nie zaniepokoiło mnie to ...

Ja nie umiem spać inaczej, więc będę tak spała dopóki mi brzuch na to pozwala W pierwszej ciąży też tak robiłam i nic się nie działo. Wydaje mi się że dopóki brzuszek nie jest widoczny to można

[carolyna86]

Napisane przez gosius91

Ja przez tą zmiane czasu, wstaje bardzo wczesnie. Bo juz po 7 :/

wcześnie ja przez zmianę czasu budzę się o 5 i zmuszam się żeby jeszcze do 6 pospać

[madziuuula]

Napisane przez JJJustynAAA

Musiałam się czymś zakuć i zbiera mi się ropa a do tej pory nie miałam problemów z zębami ani dziąsłami...

Może spróbuj posmarowac żelem typu baikadent? Mi też czasem puchną

Napisane przez Dark lady

Przyszłam tylko napisać że po wizycie ok. Tylko młody się wypiął i nie dało się zmierzyć przezierności i kości nosowej. USG raz jeszcze za 2 tygodnie- 9 listopada. Anatomicznie wszystko super. Widać małego, skaczącego i upartego człowieka No i gin mówi że na razie wygląda na chłopa, ale nie należy się jeszcze nastawiać bo to trochę wcześnie

A to uparciuch No widze nastawienie na młodego, a chcecie chłopca?

Napisane przez asia27100

i chyba czuję, że gubie się w tych wszystkich badaniach.... połówkowe rozumiem, mój gin je robi w 20 tygodniu. na prenatalne musimy jechać gdzieś indziej... ale genetyczne? to nie są te prenatalne? pogubiłąm się już doszczętnie....

Prenatalne = genetyczne, przynajmniej ja to tak rozumiem. W poradni genetycznej połówkowe też nazywali - genetyczne połówkowe

Napisane przez Nikii89

Madziula no właśnie nie wiem dlaczego. Staram się spać na lewym boku bo to najlepiej dla dzidzi i wtedy boli (choć nie zawsze) a jak śpię na prawym to nie boli … dziwne

A może maluch Ci na jakiś nerw uciska czy coś jak spisz na tym boku? Teraz jeszcze nei musimy stron spania pilnować więc spokojnie, śpij tak żeby nie bolało i byś sie wyspała

Napisane przez anulka3999

Witajcie Mamusie

Niepewnie proszę o przyjęcie do tego forum Jestem przyszłą mamusią czerwcową Narazie czekam do 7 listopada na drugą wizytę i wyznaczenie tp

Witaj A starszak ile ma bo się nie doczytałam ?

Napisane przez asia27100

no właśnie....
czyli genetyczne to to samo co prenatalne?

Tak myslę

Napisane przez kaorlak

Cześć Kochane!
My już po wizycie, wszystko jest w porządku. Maluszek jest większy o tydzień, więc gin mi zapowiedział że mam oczekiwać dużego dziecka, co zresztą sama wiedziałam. Trochę posłuchałam serduszka, pooglądałam jak się wierci

Super że udana wizyta

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry
I TŻ powiedział wczoraj mamie, ale nie znam dokładnego przebiegu rozmowy będę musiała to od niego wyciągnąć, bo ponoć panikowała...

No Tż wreszcie się odwazył, teraz będzie do przodu Najwazniejsze, że mu zależy

Napisane przez Nikii89

Witam się w 12tc

Ważyłam się dziś i wyszło mi że ma tylko +0,5kg
No i od X czasu Oskar przespał całą noc w swoim łóżeczku (zawsze ląduje nad ranem u Nas a dziś nie ) Fakt obudził się o 00.30 i o 4.30 na mm ale wypił i grzecznie szedł spać Tak więc mimo tego że wstaliśmy o 6.30 to jestem wyspana


Kurcze w niedzielę mam roczek chrześnicy i nie mam w co się ubrać

Zaraz drugi trymestr
Ja pierwszy raz od daaawna wzięłam Olisia sobie do łożka bo nigdy z nami nie śpi ale Tżta nie ma to tak samotnie :p I przynajmniej nie wstawałam jak ze 3 razy mnie wołał przez sen
Tylko jednak nie przestawiony pobudka 5.40, na cholere ta zmiana czasu


Oddałam dziś Olisia do złobka w końcu. Ustaliliśmy z Tż że do końca m-ca pójdzie (2 dni to się zgodziłam ) choć ja juz podjęłam decyzję, jak Tż chce go dalej prowadzić to sam musi odwozić bo mi sie dwa razy chodzenie tam i dźwiganie po schodach nie opłaca, ani brzusiowi nie służy Poza tym płakał, na szczęście przyszła ulibiona pani więc w miarę poszedł


A nie pisałam choć już monotonna jestem w temacie - źle wymierzyliśmy naszą sypialnie (albo Tż tyle razy te ściany malował że za grube są ) i nam się łożeczko nie zmieści ! Ale znalazłam to: http://allegro.pl/lozeczko-turystycz...594584272.html no albo kołyskę, na 3 m-ce bo potem wyprowadzka maluch czeka

[paulka0212]

Napisane przez carolyna86

wcześnie ja przez zmianę czasu budzę się o 5 i zmuszam się żeby jeszcze do 6 pospać

Ja dziś wstałam o 7 , w nocy spać nie mogłam bo przeżywałam usg :P

I zauważyłam dziś jak założyłam obcisłą bluzeczkę że zaczyna mi się chyba robić już brzuszek ciążowy , nie taki tłuszczykowy :P

[carolyna86]

Napisane przez paulka0212

Ja dziś wstałam o 7 , w nocy spać nie mogłam bo przeżywałam wizytę :P

oczywiście natychmiast dawaj znać
jejq, a ja wizytę mam dopiero za tydzień - jak ja wytrzymam, już przebieram nogami, bo bardzo chcę zobaczyć maleństwo - już mi zdjęcie z pierwszego usg nie wystarcza

[asiulka_22]

paulka0212 >> gratulacje z powodu widocznego brzusia
=====
p.s zapomniałam wam jeszcze napisać co mnie spotkało na tej ostatniej wizycie...
więc tak, lekarz zaczyna mi robić usg przez brzuch, ja od razu na monitorze dostrzegam dzidzie i ręke jak trzyma przy buzi.... a tu lekarz tym urządzeniem zaczyna mnie klepać po brzuchu kilka razy.... przestraszyłąm się i mówie przerażona do niego" !!! co?? nie rusza się????? " / panikara ze mnie/ a on: "... rusza, rusza, tylko patrzy się nie w tą stronę w którą chcę i musze go troszkkę pobudzić..." uffff,,,ale mówie wam wystraszyłam się

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

powodzenia na wszytskich dzisiejszych wizytach !!!!

[Pallas Ril]

Seleniti super, ze tez w końcu sie ogarnął i powiedział! Może jeszcze bedą z niego ludzie Teściowa na pewno w szoku, ale nie ma mocnych, zeby sie nie wyruszyła jak zobaczy takiego słodkiego maluszka


Co do spania to ja gdzieś czytałam, ze na lewym boku to sie powinno spać dopiero pod koniec ciazy. Wcześniej nie ma aż takiego dużego ucisku na ta żyle. Ja na razie śpię na brzuchu, albo plecach bo tak lubię najbardziej. Myśle ze potem same wybieramy odpowiednia pozycje intuicyjnie Moja przyjaciółka mówiła, ze pod koniec ciazy spała na lewym boku, bo jej tak było najwygodniej i nawet nie czytała, ze tak trzeba


Czy ktoś mi powie co to jest mm? Bo już kilka razy sie przewinelo, ze dajcie to coś dzieciaczkom w nocy, a ja nie wiem o co cho

Ja nadal chora.. Chociaż w sumie nawet łagodnie przechodzę to przeziębienie. Tylko gardło mnie boli, a katar mnie nawet oszczędził Dziś nawet tak sobie myśle, zeby podjąć pierwsza od 3 tygodni próbę ugotowania obiadu, bo już mi żal mojego męża, ze ciagle musi jeść na mieście Na zupę chyba pomidorowa, a co do drugiego nie mam kompletnie pomysłu na razie....

[paulka0212]

Napisane przez carolyna86

oczywiście natychmiast dawaj znać
jejq, a ja wizytę mam dopiero za tydzień - jak ja wytrzymam, już przebieram nogami, bo bardzo chcę zobaczyć maleństwo - już mi zdjęcie z pierwszego usg nie wystarcza

Dam znać od razu jak wrócę
Pierwszy raz idę na usg do instytutu .... Ciekawe jak tam wszystko wygląda....
Mam tylko nadzieje ze u dzidziusiów wszystko ok i będą mieć fajną sesję zdjęciową

[gosius91]

Napisane przez carolyna86

wcześnie ja przez zmianę czasu budzę się o 5 i zmuszam się żeby jeszcze do 6 pospać

kurcze :P fakt. No,ale ja z reguły spałam do 8.30

[asiulka_22]

Napisane przez Pallas Ril

Czy ktoś mi powie co to jest mm? Bo już kilka razy sie przewinelo, ze dajcie to coś dzieciaczkom w nocy, a ja nie wiem o co cho

MAMĄ nie jestem jeszzce, ale wydaje mi się że chodzi o
Modyfikowane Mleko >> stad skrót MM czyli w nocy nie cyc tylk butla
jak się mylę to niech mamy mnie poprawią

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

p.s od kilku dnie wogóle nie mam mdłości

[Pallas Ril]

Napisane przez asiulka_22

MAMĄ nie jestem jeszzce, ale wydaje mi się że chodzi o
Modyfikowane Mleko >> stad skrót MM czyli w nocy nie cyc tylk butla
jak się mylę to niech mamy mnie poprawią

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

p.s od kilku dnie wogóle nie mam mdłości

O dzięki Kolejna wielka tajemnica rozwiązana

[martuszka0]

Dzień dobry kobietki

anulka3999 witaj
Seleniti fajnie, że TŻ ma już pierwszy krok za sobą myślę, że teraz wszystkim będzie się chwalił i na pewno jest dumny z tego, że będzie tatą

Napisane przez Nikii89

Kurcze w niedzielę mam roczek chrześnicy i nie mam w co się ubrać

Odwieczny problem każdej kobiety ja stwierdziłam, że nie mam żadnych ciuchów (choć w szafie ich pełno ) muszę wybrać się na zakupy, a tak ich nie lubię :/
lolitka888 fajnie, że sobie wszystko wyjaśniliście i się pogodziliście

A ja wczoraj powtarzałam badanie moczu i znów wyszły mi bakterie :/ dziś idę z wynikami do mojej lekarki, ciekawe co powie...

za wszystkie udane wizyty i :kciuki" za dzisiejsze

miłego dnia

[Seleniti]

lolitka to mówisz było gorące pojednanie? całe szczęście, że TŻ w końcu zechciał z Tobą porozmawiać

gosius pewnie kotek już czuje, że ktoś za niedługo się pojawi i stara się zabrać miłości i pieszczot trochę na zapas mój kocur robił identycznie kiedy mama była w ciąży, on w ogóle to taka przylepa, ale wtedy to przechodził sam siebie

[asiulka_22]

Napisane przez Pallas Ril

O dzięki Kolejna wielka tajemnica rozwiązana

hehe ja na początku wogóle nie wiedziałam i zastanawiałam się o co chodzi ze skrótem "TŻ".... no i się wyjaśniło że Towarzysz życia / nie wnikając czy mąż, nie mąż, czy kochanek/

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

martuszka0>> no właśnie wracając do tych anaszych bakterii w moczu.
jak byłam w poniedziałek u gina to powiedział że niestety w ciąży się to baaardzo baaardzo czesto zdarza, że nie ma powodu do obaw, zalecił podjadać suszoną żurawinkę. i powiedziłą żebym sobie jeszcze wykupiła urosept , dostałam też paczke tabletek żurawinowych od kolezanki / po ciąży jej zostało/ no i przed kolejną wizytą kazał powtórzyć badanie moczu

[Pallas Ril]

Napisane przez asiulka_22

hehe ja na początku wogóle nie wiedziałam i zastanawiałam się o co chodzi ze skrótem "TŻ".... no i się wyjaśniło że Towarzysz życia / nie wnikając czy mąż, nie mąż, czy kochanek/

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

martuszka0>> no właśnie wracając do tych anaszych bakterii w moczu.
jak byłam w poniedziałek u gina to powiedział że niestety w ciąży się to baaardzo baaardzo czesto zdarza, że nie ma powodu do obaw, zalecił podjadać suszoną żurawinkę. i powiedziłą żebym sobie jeszcze wykupiła urosept , dostałam też paczke tabletek żurawinowych od kolezanki / po ciąży jej zostało/ no i przed kolejną wizytą kazał powtórzyć badanie moczu

Ja bakterii co prawda nie mam, ale wyszło mi ph moczu 7.0. Lekarz powiedział, ze trochę za dużo i kazał pić duuuuuzo wody z cytryna. W ogóle kazał mi dużo pić (koło 3 litrów dziennie), bo ja mam bardzo niskie ciśnienie (poniżej 90) i powiedział, ze płyny podnoszą ciśnienie i powinnam sie dzięki temu czuć mniej osłabiona i zawroty głowy tez powinny minąć.

[pomarancza24]

Napisane przez Seksta

Iczeeeesc dziewczyny!! Ale produkujecie, jak zwykle nie nadazam....po prwcy nie mam juz sily na nic. Bylam dzis na wizycie, wszystko ok, kolejna 21.11 i wtedy tez prenatalne. Nie moge sie doczekac!!!!! Milego wieczoru

Super

Napisane przez mala85

No i po wizycie, czy mniejszy stres sama nie wiem...

Gin powiedziała, że póki co za wcześnie by oceniać czy z maluchem coś nie tak, za wszystko odpowiedzialne nasze geny a na to wpływu nie ma. To, że ten pęcherzyk spłaszczony i to plamienie to może to oznaczać wszystko i nic. :banghead: Wogóle, żeby było śmiesznie ja jej mówię o tym plamieniu, ona na to sprawdzimy. Robi "test białej rękawiczki" a tu czysciutko, ani śladu... Ale to dobrze, też sugerowała że to mogło być plamienie w terminie miesiączki. Wszystkie badania ok. kazała nie rozmyślać, nawet się śmiała że dostanę teraz L4 to na następna wiz to już wogóle zestresowana przyjdę. Na usg mam iść między 15 a 20 listopada, a 21- go do niej. No i dostałam Duphaston.

Tak więc przestałam myśleć i szukam jakiegoś filmu godnego obejrzenia w tv, ale to pewnie graniczy z cudem

A Wam kochane dziękuję za kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będzie dobrze

Napisane przez Dark lady

Serce to sprawdzają na USG genetycznym i chyba połówkowym.

Przyszłam tylko napisać że po wizycie ok. Tylko młody się wypiął i nie dało się zmierzyć przezierności i kości nosowej. USG raz jeszcze za 2 tygodnie- 9 listopada. Anatomicznie wszystko super. Widać małego, skaczącego i upartego człowieka No i gin mówi że na razie wygląda na chłopa, ale nie należy się jeszcze nastawiać bo to trochę wcześnie

Super

Napisane przez anulka3999

Witajcie Mamusie

Niepewnie proszę o przyjęcie do tego forum Jestem przyszłą mamusią czerwcową Narazie czekam do 7 listopada na drugą wizytę i wyznaczenie tp

Cześć

Napisane przez kaorlak

Cześć Kochane!
My już po wizycie, wszystko jest w porządku. Maluszek jest większy o tydzień, więc gin mi zapowiedział że mam oczekiwać dużego dziecka, co zresztą sama wiedziałam. Trochę posłuchałam serduszka, pooglądałam jak się wierci

Dostałam receptę na żelazo (z racji anemii) i przytyłam 0,5 kg, czyli od początku ciąży 1 kg na plusie.

Uciekam, bo jestem padnięta. Dobranoc :

Super na przytyłam ok 3kg

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry

Wstałam dziś o 5, żeby pójść na zajęcia i wyszła z moich planów
odkąd wstałam to się modle do Posejdona, jeszcze mi poszła krew z nosa i ogólnie słabo mi : jak ja się cieszę, że jutro mam rektorskie upi: liczę na to, że mdłości w końcu ustąpią, bo trzymają już 6 tydzień , za to na swoim koncie mam kolejną dolegliwość ciążową, ślinie się jak buldog

I TŻ powiedział wczoraj mamie, ale nie znam dokładnego przebiegu rozmowy będę musiała to od niego wyciągnąć, bo ponoć panikowała...

Seksta, mała85, DarkLady bardzo się cieszę, że wizyty udane mała nie stresuj się tak, trzeba myśleć pozytywnie, wtedy przyciągamy dobre wibracje, wszystko będzie w porządku

No i oczywiście za dzisiejsze wizyty

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

kaorlak no to pięknie, że dzieciątko tak goni, będzie zdrowy bobas jak się patrzy : myślisz, że przegoni Misię ? )

Nareszcie, teraz już bedzie z gorki

Napisane przez h0pe

ach dziękuję dziękuję

mój bąbel też dziękuje wszystkim kochanym ciotkom za kciukasy i przesyła buziaki


coś Wam powiem, bo już mnie to nurtuje.
Wiecie, ze odkąd zaszłam w ciążę to codziennie kicham! i to codziennie 4 razy!
naprawdę momentami mi sie zdaje ze to juz jest conajmniej dziwne,
4 razy mur beton codziennie dzisiaj juz były 3. czyli jeszcze tylko raz mi został. W szpitalu współlokatorki mi nie wierzyły a musiałam je ostrzec żeby nie myślały że jestem chora i je pozarażam
taka przypadłość ciekawa, acz nie przyjemna, bo wiadomo że kulić się trzeba bo inaczej szarpie przeponą i brzuszkiem;/

Na też kicham, u mnie to z pyłu z pracy i suche powietrze przez kaloryfery. Zawsze używałam taki spray do nosa teraz nie mogę go używać tylko sól fizjologiczna

Napisane przez lolitka888

Hejk

Kurde,widze,że moja nota wieczorna się nie zapisała:mNo więc zdaje relacje
Czekałam na R..czekałam i wkońcu przyszedł bidok koło 20 bo musiał w pracy siedzieć,więc ja czmych do łóżka i udaje,że śpie. Wchodzi do pokoju,ale nie zauważył listu na półce..coś szeleści, podchodzi koło łózka i schodzi na dół na obiad. Patrze a tu Raffaello Nic,czekam dalej..wkońcu przychodzi,zbliża się do łózka to otwieram oczy i mówie Mu,że ma coś na półce,a On,że ja tutajOszczegam,że list nie jest miły,ale na szczęscie się domyślał.No i poszłam po kolacje.Wracam.Już przeczytał.Siadam obok, a On mnie przysuwa do siebie i na wszystko po kolei odpowiadaMówił,że ta strpitizerka była co prawda mojej postury,ale nie podniecała go w ogóle,że siedział z wyrzutami tam i tak..że bardziej było Mu jej żal,że ma taką profesje..że odwaliła taniec bez emocji,jakby ze stoperem w ręku..że może już nie jestem jedyną,którą widział na żywo nago,ale jestem jedyną i ostatnią którą dotyka/ł.,że dla niego jestem najpiękniejsza,że nawet jak przytyje dużo i się zmienie to później wróce do formy,że zawsze może mi w tym pomóc..,że mój celulit i tak zawsze kochał,więc jak będę miała znowu tak samo czy rozstępy to mu to nie przeszkadza.Co do alkoholu to powiedział,że ma problem,żeby być asertywny i odmówić kolegą jak co chwile coś gadają..że dalej nie lubi wódki i wypił pare kolejek,żeby nie było..no a później już pił swoją whisky,ale że z głową i podobno jak dziewczyny wrócily z panienskiego to zapytały się go czy on coś pił i że jako jedyny wygląda normalnie z całego towarzystwaTakże od razu mi lepiej było,mimo,że jeszcze pewnie przez jakiś czas ta tancerka będzie mi chodzić przed oczami,ale wiem,że mam przyzwoitego męża i poczułam wczoraj taką magię między nami.
Oczywiście później do mnie szepnął" to co Kochanie,może zaznaczysz teren?" heh(bo to takie nasze hasło jak któryś z nas jest o coś zazdrosny) no więc się POGODZILIŚMY i było cu-do-wnie!


Seleniti bardzo się ciesze,że i u Was lepiej i że Tż wkońcu się odważyła jego mamą się nie przejmuj,cokolwiek gadała to jej przejdzie i będą zapewne fajnymi dziadkami:
Co do ślinienia się to ja pisałam o tym na forum jak byłam ok 8 tyg,bo wtedy mi się zaczęło..masakra do teraz mam takie uczucie lekkie wieczorami. Dziś też mi lekko krew z nosa leci przy smarkaniu,może złe ciśnienie na dworze czy co

Ja waga początkowa 50,3 kg, teraz 52,1 kg i lekko brzuszek się zaczyna pojawiać:

Hope dopisz mnie tam na wizyte na 4 listopadalicze na poznanie płci
Aaa i też kicham jak głupia,także jesteśmy 2

to pięknie, będziesz w końcu spokojniejsza i zaspokojona;-) ja zaczynalam z waga 51 teraz juz+3 kg...

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:-D

[Magdi555]

Napisane przez Seleniti

I TŻ powiedział wczoraj mamie, ale nie znam dokładnego przebiegu rozmowy będę musiała to od niego wyciągnąć, bo ponoć panikowała...

Super! Bardzo się cieszę i jestem przekonana, że dziadkowie szybko oswoją się z tą myślą Jakby nie było, nie macie po 15 lat

Napisane przez carolyna86

a dziękuję, dziś (na razie) czuję się naprawdę super ale

To trzymam kciuki, żeby tak zostało

Napisane przez anulka3999

Pare slów o mnie, na życzenie
Jestem zamężna, mam już jedno dziecko. Teraz czekamy z mężem na nasz drugi skarb, planowany U mnie to dopiero początki, ok 8 tc za tydzień dowiem się wszytskiego dokładnie, będe miała założoną kartę ciąży i uzupełnioną, wraz z wydrukiem maluszka z usg

Witaj Mam nadzieje, że spodoba Ci się u nas

Napisane przez madziuuula

Oddałam dziś Olisia do złobka w końcu. Ustaliliśmy z Tż że do końca m-ca pójdzie (2 dni to się zgodziłam ) choć ja juz podjęłam decyzję, jak Tż chce go dalej prowadzić to sam musi odwozić bo mi sie dwa razy chodzenie tam i dźwiganie po schodach nie opłaca, ani brzusiowi nie służy Poza tym płakał, na szczęście przyszła ulibiona pani więc w miarę poszedł
A nie pisałam choć już monotonna jestem w temacie - źle wymierzyliśmy naszą sypialnie (albo Tż tyle razy te ściany malował że za grube są ) i nam się łożeczko nie zmieści ! Ale znalazłam to: http://allegro.pl/lozeczko-turystycz...594584272.html no albo kołyskę, na 3 m-ce bo potem wyprowadzka maluch czeka

My też oddaliśmy Kubusia do przedszkola i widziałam, że mocno przeżywa, ehhh strasznie to ciężkie

Napisane przez paulka0212

Dam znać od razu jak wrócę
Pierwszy raz idę na usg do instytutu .... Ciekawe jak tam wszystko wygląda....
Mam tylko nadzieje ze u dzidziusiów wszystko ok i będą mieć fajną sesję zdjęciową

Już się zdjęcia nie umiem doczekać Powodzenia!

MM to Melko Modyfikowane

Ja tez śpię na brzuchu W pierwszej ciąży spałam jakoś do 5m, a potem było mi niewygodnie. Boże, jak ja marzyłam o przespaniu się na brzuchu I spokojnie nie przygnieciecie dziecka Raz, że ono ma tam solidną ochronę, a dwa organizm kobiety jest bardzo 'mądry' Ja pamiętam, że jak już czułam ruchy, to często Kubuś dawał mi znaki, że jest Mu niewygodnie Zwłaszcza, jak się mocno przytulałam do pleców Męża

Była mowa o bólu brzucha...Mnie też w nocy mocno boli brzuch i jak długo siedzę bez żadnej przerwy. Po pracy to już mi bardzo ból dokucza.

Dziękuję za kciuki i ja również mocno zaciskam za pozostałe Dziewczyny!
Mam nadzieję, że uda mi się zobaczyć mojego Dzidziulka

Miłego dnia!

[nadiak1]

Napisane przez Pallas Ril

Ja bakterii co prawda nie mam, ale wyszło mi ph moczu 7.0. Lekarz powiedział, ze trochę za dużo i kazał pić duuuuuzo wody z cytryna. W ogóle kazał mi dużo pić (koło 3 litrów dziennie), bo ja mam bardzo niskie ciśnienie (poniżej 90) i powiedział, ze płyny podnoszą ciśnienie i powinnam sie dzięki temu czuć mniej osłabiona i zawroty głowy tez powinny minąć.

Ja miałam ph 8.0 i tylko powiedział, że trochę podwyższone i nic. A też mam niskie ciśnienie. Tylko czy dam radę pić 3 litry? Chyba co pół godziny do toalety.
Ale fajnie wiedzieć, że ktoś ma podobnie

[VwVampirka]

Dzień Dobry

Cieszę się, że wszystkie wizyty udane. Mała, Twoja w sumie chyba też... dzieć jest

Lolitka, w końcu się dogadaliście
No i komentarz do striptiserki "nie podniecała tylko było mi jej szkoda" To furorę laska zrobiła, nie ma co

Napisane przez anulka3999

Witajcie Mamusie

Niepewnie proszę o przyjęcie do tego forum Jestem przyszłą mamusią czerwcową Narazie czekam do 7 listopada na drugą wizytę i wyznaczenie tp

Witam

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry

Wstałam dziś o 5, żeby pójść na zajęcia i wyszła z moich planów
odkąd wstałam to się modle do Posejdona, jeszcze mi poszła krew z nosa i ogólnie słabo mi jak ja się cieszę, że jutro mam rektorskie liczę na to, że mdłości w końcu ustąpią, bo trzymają już 6 tydzień , za to na swoim koncie mam kolejną dolegliwość ciążową, ślinie się jak buldog

I TŻ powiedział wczoraj mamie, ale nie znam dokładnego przebiegu rozmowy będę musiała to od niego wyciągnąć, bo ponoć panikowała...

Współczuję tych mdłości Też tego nie cierpię... A ślinotok to mam od dawna... jak byłam u dentystki, to pompka nie dawała rady i prawie mi po brodzie ciekło I w sumie do teraz tak mam... ale już się w miarę przyzwyczaiłam (tzn do ślinotoku, bo po brodzie mi nie cieknie )
No i w końcu TŻ się wykazał Teraz to już tylko z górki będzie dla Niego

Napisane przez gosius91

Moj kot oszalał - normalnie nie moge sobie z nim poradzic dzisiaj, non stop mi sie laduje na kolana!

Jak jest odrobaczony i zdrowy, to mu pozwól. Może czuje, że tego potrzebujesz Mój nie przepadał za pieszczotami (bo jak się do niego dorwałam, to tak go wygłaskałam, że wyglądał jak parcharty i jak tylko się uwolnił to się otrzepywał i mył ) ale jak miałam potrzebę, to zawsze się poświęcał

[kasian86]

Witajcie dziewczyny, u nas jak zwykle ostatnio pobudka przed 6, a pierwsza właściwie o 4.30, ale się Hanusia zlitowała jeszcze nad starymi rodzicami i dała pospać jeszcze godzinkę dłużej teraz sobie mała drzemie, ciekawe jak długo

Kaorlak bardzo się cieszę, ze wizyta udana a dzidziusia dużego się chyba spodziewaliście po Misi, co? A niby drugie dziecko jest zazwyczaj większe niż pierwsze

Selenity wow! Powiedział jednak, no mówiłam, że tak będzie to czekamy na szczegóły, oby teraz było dla Was z górki, mam nadzieję, że najgorsze za Wami

Nikii dzięki za stronkę, zaraz sobie popatrzę, bo nie znałam jej wcześniej.

Anulka3999 witaj

Hope Carolyna dobrze mówi o tym kichaniu, ja też tak czytałam zresztą ja miewam w nocy tak jak przy katarze, że na jedną dziurkę nie mogę oddychać jakiś czas i dopiero jak wstanę to jest ok., to podobno też normalne

Lolitka no widzisz mówiłam, że trzeba wyciągnąć rękę, fajnie, że TŻ wszystko wytłumaczył, nie było tak źle jak widać, to pokazuje, że zamiast cichych dni trzeba ze sobą rozmawiać szczerze

Co do genetycznych badań jak myślę tak jak madziuuula, że genetyczne = prenatalne

Madziuuula ja też nie wiem po co nam te zmiany czasu ech.. Oliś w żłobku, na pewno będzie zadowolony, nic się nie martw a łóżeczko maleńkie niesamowicie, no ale coś musicie mieć, bo przecież bobas w gondoli nie będzie spał

Paulka gratuluję brzuszka

Asiulka przeżycie miałaś, ja też bym się zestresowała okrutnie ci lekarze to tak robią, dla nich to normalka i nic nie mówią a my w stresie


Pallas mm to nic innego jak mleko modyfikowane ale widze, że już dziewczyny odpowiedziały zdrówka życzę, kuruj się kobieto!


Dziewczyny gratuluję rozpoczętych tygodni

I trzymam mocno mocno mocno kciuki za dzisiejsze wizyty, których mamy sporo czekamy na wieści i foty szkrabów


Nie pisałam Wam - wczoraj sobie kupiłam w top secret leginsy i sweterek a Hance w pepco leginsy w panterkę , w paseczki i dwie bluzeczki z długim rękawem a właśnie zjadłam czekoladę z karmelem z lidla - mmmm pyyycha

[janeczka7891]

Witam się z rana

Napisane przez kaorlak

Cześć Kochane!
My już po wizycie, wszystko jest w porządku. Maluszek jest większy o tydzień, więc gin mi zapowiedział że mam oczekiwać dużego dziecka, co zresztą sama wiedziałam. Trochę posłuchałam serduszka, pooglądałam jak się wierci

Dostałam receptę na żelazo (z racji anemii) i przytyłam 0,5 kg, czyli od początku ciąży 1 kg na plusie.

Uciekam, bo jestem padnięta. Dobranoc

Ty masz się spodziewać dużego maluszka?? heh to ja pewnie tez, mój był ostatnio o 2 tyg wiekszy hehehe )

Lolitka to musiało być gorąco

MM - mleko modyfikowane
Apropo mleka to mój mały nie chce pić od kilku dni mleka. Wczoraj byliśmy na bilansie i lekarz powiedzial, że dzieci tak mają około 2 lat, że im się "odwidzi" na trochę a potem znowu chcą pić. Ogólnie F. w super kondycji, standard : nie dawać słodyczy, nie słodzić herbaty itp. Tutaj mają duży nacisk na to, ze wględu na zeby. Spora ilość dzieci ma próchnicę. Ja też mam bzika na tym punkcie.

No i z super wieści. Wczoraj urodziła się moja bratanica ) Duża dziewczynka 4150 i 55 cm )

Trzymam kciuki za dzisiejsze wszystkie wizyty

[ab_cd]

Hej mamusie ale od rana piszecie. Od 8 powoli Was nadrabiam :p
Wczoraj odebrałam wyniki na toksoplazmozę i oba wyniki sa ujemne - czyli nie przechodziłam i nie mam odporoności. Byłam pewna ze to przeszłam bo bardzo czesto przed ciaza jadłam tatara (uwielbiam ).
Brzuszek powoli zaczał nabierac kształtów - ale skora na nim i na piersi okropnie mnie swędzi. Codziennie smaruje sie oliwka ale mysle ze rozstępy beda nie do unikniecia. Dokładnie za tydzien mam wizyte juz sie nie moge doczekac Powoli z mezem mysli o zmianach w naszym pokoju gdzie postawic łózeczko itp. Ale z zakupami sie jeszcze wstrzymamy.

[kasian86]

Napisane przez Magdi555

Ja tez śpię na brzuchu W pierwszej ciąży spałam jakoś do 5m, a potem było mi niewygodnie. Boże, jak ja marzyłam o przespaniu się na brzuchu I spokojnie nie przygnieciecie dziecka Raz, że ono ma tam solidną ochronę, a dwa organizm kobiety jest bardzo 'mądry' Ja pamiętam, że jak już czułam ruchy, to często Kubuś dawał mi znaki, że jest Mu niewygodnie Zwłaszcza, jak się mocno przytulałam do pleców Męża

Kurcze ja wiem, że jest ochrona itp, ale ja i tak jakoś się boję spać na brzuchu, tzn ja tak sypiam na pół brzuchu nie wiem jak to powiedzieć niby na boku a niby na brzuchu w ciąży z Hanią się bałam i teraz też się boję, nie wiem z czego to wynika

Napisane przez VwVampirka

Lolitka, w końcu się dogadaliście
No i komentarz do striptiserki "nie podniecała tylko było mi jej szkoda" To furorę laska zrobiła, nie ma co

O tak, ten komentarz też mnie rozwalił ale tak mówią tylko zakochani w swoich kobietach faceci także Lolitka calm down dear

Napisane przez janeczka7891

No i z super wieści. Wczoraj urodziła się moja bratanica ) Duża dziewczynka 4150 i 55 cm )

Trzymam kciuki za dzisiejsze wszystkie wizyty

Wow faktycznie spora, ciekawe jakie będą "nasze" bobasy, na razie Kaorlak idzie na mistrza

[paulka0212]

Mamusie a myślałyście o imionach już może ?
My z mężem mamy dla parki, Zosia i Antoś
Chyba, że urodzą się nam dwie dziewczynki albo chłopaki to będzie trzeba pomyśleć nad imieniem

[kasian86]

Napisane przez paulka0212

Mamusie a myślałyście o imionach już może ?
My z mężem mamy dla parki, Zosia i Antoś
Chyba, że urodzą się nam dwie dziewczynki albo chłopaki to będzie trzeba pomyśleć nad imieniem

U nas dziewczyna na pewno Antosia a chłopiec albo Antoś albo Jaś ale raczej skłaniam się ku Jasiowi

[nitka_88]

Hej

Wybaczcie, że nie dałam znaku życia po wizycie
Ze mną i z dzidziusiem wszystko w porządku. Za dwa tygodnie muszę powtórzyć badanie, be według USG jestem dziś w 10t4d i jest jeszcze troszkę za wcześnie na wykonanie pomiarów pod względem genetycznym.

Dzisiaj już wracam do pracy

Miłego dnia

[martuszka0]

Napisane przez asiulka_22

martuszka0>> no właśnie wracając do tych anaszych bakterii w moczu.
jak byłam w poniedziałek u gina to powiedział że niestety w ciąży się to baaardzo baaardzo czesto zdarza, że nie ma powodu do obaw, zalecił podjadać suszoną żurawinkę. i powiedziłą żebym sobie jeszcze wykupiła urosept , dostałam też paczke tabletek żurawinowych od kolezanki / po ciąży jej zostało/ no i przed kolejną wizytą kazał powtórzyć badanie moczu

no moja gin teżmówiła, że w ciąży to często i spokojnie można leczyć, także nie przerażam się tym, choć wiadomo, wolałabym mieć wszystkie wyniki w normie... a żurawinke akurat lubię mniam

Napisane przez Pallas Ril

Ja bakterii co prawda nie mam, ale wyszło mi ph moczu 7.0. Lekarz powiedział, ze trochę za dużo i kazał pić duuuuuzo wody z cytryna. W ogóle kazał mi dużo pić (koło 3 litrów dziennie), bo ja mam bardzo niskie ciśnienie (poniżej 90) i powiedział, ze płyny podnoszą ciśnienie i powinnam sie dzięki temu czuć mniej osłabiona i zawroty głowy tez powinny minąć.

pH też mam wyższe... Ciekawe co mi dziś powie.

Napisane przez janeczka7891

No i z super wieści. Wczoraj urodziła się moja bratanica ) Duża dziewczynka 4150 i 55 cm )

Ale duża dziewczynka się urodziła

Napisane przez ab_cd

Powoli z mezem mysli o zmianach w naszym pokoju gdzie postawic łózeczko itp. Ale z zakupami sie jeszcze wstrzymamy.

Wy tu pokoje urządzacie a my nowego mieszkania szukamy...

[Lu7]

23 maj!

[Seleniti]

Ja to się ostatnio napaliłam na Konrada , Karola i Filipa ale tż ma obiekcje z resztą nie moja wina, ze on ma tak beznadziejne nazwisko, że nie każde imię, które się podoba akurat pasuje