Zaczynamy wątek trzeci wnet posypią się nam dzieci. Wątek staraczkowo - mamusiowy:-)

[ula_betula]

lineczka a ja tuż już prawie z Tobą parłam (myślami)

ghia a Wy dzisiaj dwie czwóreczki, 4 miesiąc 4 dzień
Fajnie, że dobrze wspominasz cc, u mnie to tak jakoś wszystko niespodziewanie i po dodatkowych przejściach jakbym wiedziała wcześniej może bym inaczej do tego podchodziła Grunt, że mamy piękne nasze skarby

[lineczka1989]

Nie potrzebnie parlas :P bo mi jakos nie spieszno znaczy ja tu juz bym chciala byc po bo mam dosyc siedzenia w szpitalu chcialabym byc w domu..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linka07]

Napisane przez ewccik

Powodzenia kochana
ja zaczynam 4.11
Natalka życzę zdrówka
Linka powodzenia z Concieve, kurde ja nigdy o czymś takim nie słyszałam
Agi czekamy na relacje

Wiesz Ewcik ja u siebie śluzu płodnego za bardzo nie widzę i myślę że może plemniki nie mają poślizgu i dlatego się nie udaje. Chociaż jak mówiłam o tym ginowi to kazał się nie przejmować natomiast dzisiaj w jakimś artykule doczytałam że jakość śluzu no i chyba ilość ma duże znaczenie. Zanim pójdę do lekarza na prawdziwe leczenie to warto spróbować.

Lineczka myślałam że już urodziłaś, a tu widzę mała się nie spieszy

[Brilliant Girl]

lineczka - papaweryna jest substancja silnie rozkurczajaca miesnie, wiec dziala wspomagajaco przy porodzie :p ciekawe kiedy sie u Ciebie zacznie :p

[Natalyyya]

Lineczka ależ oni cie tam meczą!! nie da sie tego jakos przyspieszyc??
Ciekawe jak tam Agula teraz pewnie bedzie tutaj rzadko zaglądała...

[dziewczyneczka89]

witam

lila: chyba bym coś brzydkiego zrobiła tż-towi gdyby taki syf zostawił :P

natalya: życzę zdrówka

dominika:

brilliant: to niefajnie, ze Ci tak zmieniają datę porodu . nie wiadomo kiedy się przygotować ...

lineczka:życzę spokojnego porodu chyba , że już urodziłaś

[agi_82]

hej cioteczki
witamy się z domku padam na pysk normalnie cały czas walczymy z cycem i nie poddajemy się zaciskam zęby normalnie bo tak mnie sutki bolą jak mała ciągnie że ojeju już nawet tż-owi mówiłam że ma po mleko zasuwać ale nie kupił żebym się nie poddała - cwaniak jeden
jutro obiecuję napisać więcej i postaram się choć troszke Was nadrobić
mam nadzieje że dziś troszke pośpie bo mam 3 nocki zaległości
buziaki dla każdej z osobna i dziękuje że tak się o nas dopytywałyście czasami wchodziłam na wizaż żeby zobaczyć co u Was ale jak już chciałam pisać to mi tak mulił net w komórce że nie dało rady.
tymczasem spokojnej nocy

[Kinga_20]

Lineczka kciuki za rozwinięcie akcji.

Aga koniecznie kup kapturki do karmienia - polecam te z Canpolu - mi uratowały życie i to, że w ogóle karmię do tej pory I super, że już w domku, odpoczywajcie i walczcie dalej!

[ula_betula]

Napisane przez agi_82

hej cioteczki
witamy się z domku padam na pysk normalnie cały czas walczymy z cycem i nie poddajemy się zaciskam zęby normalnie bo tak mnie sutki bolą jak mała ciągnie że ojeju już nawet tż-owi mówiłam że ma po mleko zasuwać ale nie kupił żebym się nie poddała - cwaniak jeden
jutro obiecuję napisać więcej i postaram się choć troszke Was nadrobić
mam nadzieje że dziś troszke pośpie bo mam 3 nocki zaległości
buziaki dla każdej z osobna i dziękuje że tak się o nas dopytywałyście czasami wchodziłam na wizaż żeby zobaczyć co u Was ale jak już chciałam pisać to mi tak mulił net w komórce że nie dało rady.
tymczasem spokojnej nocy

O, jak fajnie, że się odezwałaś aguś Gdyby co to spróbuj z nakładkami, może pomogą. Mocne kciuki za karmienie! Jak już odeśpisz to pochwal się córeczką

[lineczka1989]

Napisane przez Brilliant Girl

lineczka - papaweryna jest substancja silnie rozkurczajaca miesnie, wiec dziala wspomagajaco przy porodzie :p ciekawe kiedy sie u Ciebie zacznie :p

Wyczytala ze wspomaga skurcze ale na mnie dalej nie dziala nie mam dalej zadnych skurczy

Napisane przez Natalyyya

Lineczka ależ oni cie tam meczą!! nie da sie tego jakos przyspieszyc??
Ciekawe jak tam Agula teraz pewnie bedzie tutaj rzadko zaglądała...

No widocznie sie nie da


Rozmawialam z lekarzem teraz i powiedzial ze jutro badanie bede miec prawdopodobnie (ale nie wiem czy dobrze uslyszalam) dostane znowu oksy jak nic nie zadziala to beda przebijac worek z wodami a jezeli dalej skurczy bedzie brak to zostaje cesarka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dominika2302]

Aga witajcie w domku, postaraj się odpocząć ile się da!!!!
Lineczka trzymam kciuki, oby ta ostatnia opcja nawet nie była brana pod uwagę. Z całego serducha życzę ci mega szybkiego i leciutkiego porodu.

[Natalyyya]

agusia witaj w domq) Tak jak Kinga pisała kup sobie nakładki na sutki )

Lineczka oby się bez cc obyło

[lineczka1989]

Napisane przez Dominika2302

Lineczka trzymam kciuki, oby ta ostatnia opcja nawet nie była brana pod uwagę. Z całego serducha życzę ci mega szybkiego i leciutkiego porodu.

A ja bym wolala bez opcji przebijania pecherza plodowego bo czytalam ze to wcale nie jest takie dobre i dla matki i dla dziecka

Napisane przez Natalyyya

Lineczka oby się bez cc obyło

Teraz to ja sie modle zebym miala cc bo mam juz serdecznie dosyc..
Widocznie moje dziecko nie jest gotowe do wyjscia jeszcze


Heja! Przez noc nadal nic

Agi, fajnie Wam ze juz jestescie w domku, tez bym chciala


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[yevele]

ula, to coś przegapiłam z tymi starankami, sorry
lineczka dawaj znać
agi, super że już w domku

[ula_betula]

Napisane przez yevele

ula, to coś przegapiłam z tymi starankami, sorry
lineczka dawaj znać
agi, super że już w domku

Bo ja ciągle o tym gadam i się doczekać nie mogę, to mogło Cię zmylić

lineczka ja pierdziu, co oni z tymi porodami?? teraz już zupełnie naturalne porody praktycznie się nie zdarzają Trzymam kciuki żeby szybko wszystko poszło i najlepiej dla Ciebie i dla dzidziusia

[lineczka1989]

Napisane przez ula_betula

lineczka ja pierdziu, co oni z tymi porodami?? teraz już zupełnie naturalne porody praktycznie się nie zdarzają Trzymam kciuki żeby szybko wszystko poszło i najlepiej dla Ciebie i dla dzidziusia

Ehh no mam po ktg isc na badanie i beda decydowac co dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dominika2302]

Witam się przy kawusi.
Lineczka może faktycznie lepiej jak byś miała tą cesarkę, bo tak to tylko się fizycznie i psychicznie męczysz. Ale tak czy siak już nie długo będziesz tuliła maleństwo.

[Ghia]

Napisane przez ula_betula

lineczka a ja tuż już prawie z Tobą parłam (myślami)

ghia a Wy dzisiaj dwie czwóreczki, 4 miesiąc 4 dzień
Fajnie, że dobrze wspominasz cc, u mnie to tak jakoś wszystko niespodziewanie i po dodatkowych przejściach jakbym wiedziała wcześniej może bym inaczej do tego podchodziła Grunt, że mamy piękne nasze skarby

Dokładnie jakbyś wiedział od poczatku co i jak byłoby zupełnie inaczej
Ale też zgadzam się że najważniejsze że mamy superowe dzieciaki

LINECZKA - ale Cię umęczą a to Twoje dziecię takie uparte
AGUŚ Witajcie w domku fajnie, że zaglądasz

A ja sobie siedzę Tosiek obok w wózeczku próbuje złapać zabawkę co nad nim wisi i tak się przyglądam i przyglądam jak tymi malućkimi paluszkami kombinuje i nawet nie zauważyłam że już pół godziny sie tak patrzę na te jego poczynania a mi zleciało jak 5 minut

[lineczka1989]

No wiec juz wszystko wiem...

Doktor powiedzial ze moja macica to nie jest dalej to co powinno byc jest lepiej ale to wraz nie to bo nawet rozwarcie mi aie nie powiekszylo i jutro z rana na porodowke na okaytocyne i powiedzial ze jutro na pewno urodze tylko nie wiadomo w jaki sposob wiec jak mnie nie ruszy jutro to czeka mnie cesarka ale ze jutro juz na pewno bedzie po wszystkim

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dominika2302]

Przynajmniej wiesz już mniej więcej na czym stoisz, i pozostało czekac na rozwój sytuacji. Trzymaj sie cieplutko i korzystaj z odpoczynku
i właśnie dlatego lepsza jest planowa cesarka wiesz co do dnia i godziny kiedy urodzisz,.....

[Brilliant Girl]

Napisane przez lineczka1989

No wiec juz wszystko wiem...

Doktor powiedzial ze moja macica to nie jest dalej to co powinno byc jest lepiej ale to wraz nie to bo nawet rozwarcie mi aie nie powiekszylo i jutro z rana na porodowke na okaytocyne i powiedzial ze jutro na pewno urodze tylko nie wiadomo w jaki sposob wiec jak mnie nie ruszy jutro to czeka mnie cesarka ale ze jutro juz na pewno bedzie po wszystkim

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj bidulko. Masz upartą córę Ale wiesz na czym stoisz i na pewno jest Ci lepiej z tym Cały czas trzymam kciuki

agi - witajcie w domku odpoczywaj w każdej chwili wolnej, a jak uzbierasz sił to napisz coś co tam się działo w niedzielę rano

ghia - mały czasopochłaniacz i czasoumilacz

[lineczka1989]

Napisane przez Dominika2302

Witam się przy kawusi.
Lineczka może faktycznie lepiej jak byś miała tą cesarkę, bo tak to tylko się fizycznie i psychicznie męczysz. Ale tak czy siak już nie długo będziesz tuliła maleństwo.

Ja juz jestem psychicznie zmeczona tym szpitalem

Napisane przez Dominika2302

Przynajmniej wiesz już mniej więcej na czym stoisz, i pozostało czekac na rozwój sytuacji. Trzymaj sie cieplutko i korzystaj z odpoczynku
i właśnie dlatego lepsza jest planowa cesarka wiesz co do dnia i godziny kiedy urodzisz,.....

No dokladnie a nie, leze i czekam na ten porod jak na zbawienie

Napisane przez Brilliant Girl

Oj bidulko. Masz upartą córę Ale wiesz na czym stoisz i na pewno jest Ci lepiej z tym Cały czas trzymam kciuki

Ja stawiam ze to nie czas dla niej zeby wyszla, tak mi sie wydaje no ale to lekrze podejmuja decyzje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lila_27]

Cześć dziewczyny! Wczoraj miałam ciężki dzień, już o 6 rano pobudka i wyjazd do rodzinnego miasta Tża pozałatwiać kilka spraw, musimy tam jeździć niestety praktycznie 2 - 3 razy w miesiącu, nie jest daleko ok. 80km, ale dla mnie i tak męczarnia... wróciliśmy wieczorem od razu kąpiel i padłam, obudziłam się niedawno
Wczoraj urodziła się kolejna bratanica Zuzia ( 52 cm, 3400g) W rodzinie najbliższej to już 4 dziewczynka, nie ma ani jednego chłopca ! Z kolei wcześniejsze pokolenie, czyli moje wyglądało zupełnie odwrotnie, od strony mojej mamy 8 chłopców i 3 dziewczyny, od strony taty 6 chłopców i 3 dziewczyny Teraz dziewczyny opanowany rodzinę, więc ja liczę na chłopca

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Dominika2302

Lila za silną wolę bardzo dobrze zrobiłaś że się nie ugięłąś, niech sobie facet nie myśli że zawsze będziesz wszystko za niego robiła, narozrabiał ???-to niech sprząta!!! A jak już przeprosił to zrobiłaś mu ten obiadek??

Obiadek zrobił sam, dla mnie też on umie wszystko zrobić, tylko przeze mnie się tak rozleniwił, bo wszystko za niego robiłam, mój błąd Zrobił proste danie, ale bardzo go lubimy, piersi kurczaka z pieczarkami w śmietanie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez agi_82

hej cioteczki
witamy się z domku padam na pysk normalnie cały czas walczymy z cycem i nie poddajemy się zaciskam zęby normalnie bo tak mnie sutki bolą jak mała ciągnie że ojeju już nawet tż-owi mówiłam że ma po mleko zasuwać ale nie kupił żebym się nie poddała - cwaniak jeden
jutro obiecuję napisać więcej i postaram się choć troszke Was nadrobić
mam nadzieje że dziś troszke pośpie bo mam 3 nocki zaległości
buziaki dla każdej z osobna i dziękuje że tak się o nas dopytywałyście czasami wchodziłam na wizaż żeby zobaczyć co u Was ale jak już chciałam pisać to mi tak mulił net w komórce że nie dało rady.
tymczasem spokojnej nocy

Super, że już w domku Nie poddawaj się z karmieniem , nie idź na łatwiznę

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

lineczko trzymam kciuki,aby mała w końcu zechciała wyjść bez cc Po cc będziesz kilka dni dłużej w szpitalu, a tak po 3 dniach w domku

[lineczka1989]

Napisane przez Lila_27

lineczko trzymam kciuki,aby mała w końcu zechciała wyjść bez cc Po cc będziesz kilka dni dłużej w szpitalu, a tak po 3 dniach w domku

Po sn lezy sie 2 dni u mnie a po cc nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Brilliant Girl]

Napisane przez lineczka1989

Po sn lezy sie 2 dni u mnie a po cc nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mi gon mówił, że jak jest ok to 3 dni

[ula_betula]

lineczka to już przynajmniej wiesz na czym stoisz. Pewnie decydują się przyspieszyć ze względu na te wody i tu na tym etapie ciąży pewnie nie ma znaczenia czy jest tydzień po terminie czy tydzień przed - po prostu trzeba już maleńką powitać na świecie.
Piękne chwile przed Tobą

[lineczka1989]

Napisane przez Brilliant Girl

mi gon mówił, że jak jest ok to 3 dni

Widocznie w kazdym szpitalu inaczej jest tu polozna mowila ze sa to 2 doby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ula_betula]

Napisane przez Brilliant Girl

mi gon mówił, że jak jest ok to 3 dni

u mnie też był standard 3 dni po cc, nas wypuścili po 4.

[Brilliant Girl]

No wiadomo, każdy szpital inaczej trzyma. ja mam nadzieję wyjść jak najszybciej... Więc jakby były 2 dni to bym się nie pogniewała

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Właśnie ula mam pytanko - kiedy mogłaś się okąpać po CC?? można ranę moczyć?

[agi_82]

hejo laseczki
więc jeszcze nie nadrobiłam tyko szybko póki Kornelcia śpi zdaję relacje z porodu
więc tak jak wiecie w piątek odszedł mi meeega czop podbarwiony krwią i jeszcze w sobote ze 3 razy miałam na wkładce to coś, wieczorkiem się wykąpałam i z tż oglądaliśmy mam talent i zaczął mi się brzuch stawiać, ale to była u mnie norma więc sobie nic z tego nie zrobiłam, od ok 22 te napinanie było raz co 3 minuty za chwile co 20 ( swoją drogą wogóle nie przypominało to skurczy) więc zero jakieś reguły, o 24 poszłam jeszcze raz pod prysznic i wszystko mineło i o 00:30 poszliśmy spać, zasnełam od razu a godzine później obudził mnie silny skurcz, po jakiś 2,3 minutach kolejny więc następne dwa sprawdzałam z zegarkiem w ręku i były co 2,5 - 3 minuty normalnie zaczełam fiksować bo poważnie nie byłam pewna czy to "to" czy ja już z tej chęci rozpakowania się fiksuje już ale pomyślałam jak takie częste to pojedziemy to sprawdzić co bym w domu nie urodziła, obudziłąm tż-ta i mówie że trzeba jechać więc ogarneliśmy się i w droge ok 2 wyjechaliśmy. W samochodzie już skurcze były tak silne że wiedziałam że jedziemy rodzić tż liczył mi czas pomiędzy skurczami i tak zasuwał że na zakrętach musiałam się trzymać rączki tej u góry w aucie oczywiście na wjeździe do miasta gdzie szpital widze z daleka że policja stoi no i oczywiście machają nam tą pałeczką że mamy się zatrzymać ( myśleli pewnie że my z jakieś imprezy a my na imprezę )
tż podjeżdża a ja akurat skurcza miałam więc praktycznie nie zdążył nic wydukać tylko: żona rodzi a policjant niemal z krzykiem jedźcie jedźcie swoją drogą szkoda że eskorty nam nie dali bo to byłoby dopiero jak z filmu hehe
dobra dalej - wpadamy na izbe i babka mówi że papiery trzeba wypełnić i pyta co ile mam skurcze a ja że co 2,5 minuty więc ona od razu wózkiem podjechała i do góry mnie zawiozła, w dyżurce byliśmy ok 2:40 i tam podłączyła mnie pielęgniarka pod ktg i zaczeła wypełniać karty przyjęć skurcze pisały się regularne pod ktg jakieś 20 minut siedziałam i to było najgorsze chyba tej nocy za chwile lekarz przyszedł zbadał mnie na fotelu i mówi że jest prawie 8 cm ale malutka jeszcze wysoko więc na porodówke, przebrałąm się w pidżame między jednym a drugim skurczem, w między czasie z 3 znowu zrobiła się 2 godzina.
skurcze dawały w kość więc pytam czy moge iść pod prysznic pozwolono na 30 minut ale jak tam weszłam stwierdziłam że to nic nie pomaga więc zrezygnowałam, pytam o piłke ale powiedziała mi że mi już piłka nic nie da bo zbyt zaawansowany poród jest i będzie mnie bardziej uwierać niż mi pomagać no więc ulokowałam się na tym krzesełku porodowym bo tam było najlepiej, swoją drogą w szoku byłam jaki mój tż był cierpliwy i jak mi pomagał przy każdym skurczu zginał ręce w łokciach a ja siedząc łapałam jego przeguby i z całych sił ciągnełam w dół wbijając do tego swoje pięty w jego stopy i głową uderzałam o brzuch ok 3:00 znowu podłączyli mnie pod ktg na jakieś 10 minut i troche się zaniepokoiłam bo przy skurczu tętno małej spadało do 70 ( to oczywiście zauważył tż bo ja na oczy nie widziałam ) po odłączeniu od ktg położna kucła przede mną żeby zbadać mnie i tak mi trzasnął pęcherz że bidulka prawie całe spodnie mokre miała usiadła na przeciwko a ja do niej że mam potrzebe parcia już bo mnie ciśnie na pupe, (wcześniej przy każdym skurczu oddychałam jak się dało najbardziej równomiernie i powiem Wam że super pomagało ) no i kazała żebym spróbowała przeć jak muszę, więc tak mineło jakieś kolejne 15 minut po czym mówi : tak nie damy rady i kazała wejść na łóżko i znowu skurcz więc znowu parłam po czym ona pyta : synek czy córcia tż na to że dziewczynka a ona że tatuś ma kokardki szykować
jak to usłyszałam to pytam skąd ona wie a ta że główke już widać w szoku byłam bo nie wiedziałam że jak się okazało już rodzimy, ani lekarza ani nic, po tym krókim przemyśleniu następny skurcz, z następnym wyszła główka z kolejnym ramionka i później zobaczyłam między nogami największy cud była godzina 4:10 tak zaczełam zanosić się płaczem że przez łzy nie mogłam się jej przyjrzeć, położyli mi ją na piersi i poczułam taką ciepłą małą kluseczke tż też się rozkleił i jako dumny tatuś przeciął pępowine a i lekarz się znalazł nie wiem skąd a i zapomniałam wspomnieć że malutka urodziła się owinięta wokół szyjki pępowiną 2 razy ale na szczęście nic jej się nie stało położna która odbierała poród pochwaliła mnie że bardzo dobrze sobie poradziłam i że nie przypuszczała że urodzę na jej dyżurze więc nieskromnie napisze że jestem z siebie dumna
dobra dziewczynki koniec na razie moich wypocin bo malutka się dopomina cycucha odezwe się jeszcze później buziole