|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1501 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Halimaa, ja jakiś czas temu miałam karę 140 zł, ale panie w bibliotece powiedziały, że mam zapłacić 30 z groszami. Więc może idź do biblioteki, pewnie nie będzie to aż 60 zł
|
|
|
|
#1502 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Egzamin wewnątrzpracowy, kwalifikujący do projektu. Konwersacje mam prywatne, z nauczycielem. Zawsze mi się wydawało, że filolodzy angielscy nie mają blokad w mówieniu po angielsku I zawsze dociekałam, jak to możliwe.---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ---------- Cytat:
Ja dziś wyjeżdżam w rodzinne strony. A Ty jedziesz do rodziców? |
||
|
|
|
#1503 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Też sądziłam tak jak Emilka, że filolodzy nie mają blokady.
![]() Jadę na groby i do rodziców, ale dopiero jutro, w następny weekend pewnie też do nich wpadnę. Śmiesznie wyszło, dwa długie weekendy pod rząd. |
|
|
|
#1504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Ja pechowo nie mam za tydzień długiego weekendu: pracuję w piątek, sobotę do 18 i nawet w niedzielę do 15.
|
|
|
|
#1505 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Wróciłam wczoraj na chwilę i wpadłam, tak mnie ciągnie z powrotem
![]() Cytat:
Patri - nie czytałam ostatnich co najmniej 20 stron, więc nie wiem jaką dokładnie pracę dostałaś (doczytam!), ale serdecznie gratuluję i trzymam kciuki za powodzenie! Halimka, z tą książką spróbuj załatwić jak najszybciej, kiedyś coś mi się obiło o uszy, że czasem opornych na płacenie wciągają na listę dłużników itd. nie warto dla 60zł tyle ryzykować Ja dalej jestem na prochach od psychiatry, zapomniałam już prawie co to nerwy http://www.splotartystyczny.pl/portf...lady-o-modzie/ ***EDIT: doczytałam, sorry
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
Edytowane przez tigrinha Czas edycji: 2013-10-31 o 11:14 |
|
|
|
|
#1506 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Tygrys!
Kurcze, masz rację. Będę chciała wziać kredyt czy coś, a tu taki zonk. Trzeba to załatwić. |
|
|
|
#1507 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Przyszłam zaraportować jak tam do tej pory, idzie ok, spięłam pośladki i porobiłam:
09:00-10:00spotkanie + liczniki 10:00-11:00 zakupy na dzisiaj i jutro 11:15-12:00 przegryzka i nastawienie na obiadokolację 12:00-12:30 spr dyżurów dr K + telefon do G w spr niedzieli + telefon do W. w spr pieczonek + odszukanie płyt dla J - SMSy posłałam, bo nie odbierały ale sobie zaliczam 12:30-14:30 wydrukowanie materiałów do zaliczenia z A.I. 14:30-14:45 przegryzka 14:45-16:30 odebranie dzieci + jeden cmentarz 16:30-17:15 dokończenie obiadokolacji, szlaczki, agendy 17:15-18:15 obiadokolacja, mycie, kładzenie dzieci Idę drukować te materiały
__________________
Pozdrawiam |
|
|
|
#1508 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 10
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
ciekawy temat o prokastynacji.. tylko jak sie do niego zabrać?
Nie wiem czy jest sens przeczytania co odkładam na później.. Czy ktoś z was rozważał założenie dziennika/kalendarza który pomaga w organizacji czasu i widząc gdzie na co zbędnego go tracimy pomaga być lepiej zorganizowanym ? |
|
|
|
#1509 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Przeczytaj pierwszy post, tam są zebrane różne praktyczne rady ![]() Od siebie mogę dodać, że czasem prokrastynacja ma dużo głębsze dno i nie musi się wiązać ze zwykłym lenistwem, ale też z (czasem nieuświadomionym) strachem przed działaniem, zmianą, porażką albo nawet sukcesem Jeśli tkwisz w całej masie niepozałatwianych spraw i nie za bardzo próbujesz z tego wyjść, to z całą pewnością "coś z tego masz" - u mnie to była/jest niechęć i obawa przed wzięciem odpowiedzialności za swoje życie.Trochę z ciężkiego tonu zaczęłam, sorry powodzenia!
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|
|
|
|
#1510 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 068
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Kurs wykładowy jedyny w swoim rodzaju - Tygrysowy wow!Chciałabym, by mi tak odbiło, by zdawać CPE a przede wszystkim by mieć wiedzę i umiejętności pozwalające choćby mieć nadzieję na zdanie W Twoim przypadku wydaje się to zupełnie naturalnym krokiem Dopinguję!Ad. zapomnienia, co to nerwy - u mnie trzepoczący gołąb zamiast serca, masakra. Nawet w nocy o 4 rano... Co się z tym robi? ![]() Czuję zaciskającą się pętlę zobowiązań (wielu) - jakkolwiek drastycznie by to nie brzmiało i pojawiają się zwielokrotnione objawy somatyczne... Wracam do uważności. Sama się podkręcam, zamiast skupić na działaniach, na sednie. Skupiam się na otoczce. To tak, jakby czytać protokoły z niezdanych egzaminów, zamiast po prostu uczyć się. Strasznie nie lubię, jak wpadam właśnie w takie coś. Sedno, sedno... Cytat:
Tygrys dobrze napisał ![]() Co do technik - każdy musi sprawdzić na własnej skórze... |
||
|
|
|
#1511 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 194
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Przyszłam zaraportować jak tam do tej pory, idzie ok, spięłam pośladki i porobiłam:
09:00-10:00spotkanie + liczniki 10:00-11:00 zakupy na dzisiaj i jutro 11:15-12:00 przegryzka i nastawienie na obiadokolację 12:00-12:30 spr dyżurów dr K + telefon do G w spr niedzieli + telefon do W. w spr pieczonek + odszukanie płyt dla J - SMSy posłałam, bo nie odbierały ale sobie zaliczam 12:30-14:30 wydrukowanie materiałów do zaliczenia z A.I. - wydrukowane, "powinnam" się uczyć, skoro wcześniej skończyłam, ale zdecydowałam, że jednak nie, wyjdę wcześniej po dzieci i pojadę do sklepu z porcelaną (mam po drodze, limit 10zł - to jest sklap fabryczny i bywają pojedyncze perełki w bardzo niskich cenach ), to taka mała nagroda za to, że w końcu COKOLWIEK ruszyłam z A.I.14:30-14:45 przegryzka 14:45-16:30 odebranie dzieci + jeden cmentarz 16:30-17:15 dokończenie obiadokolacji, szlaczki, agendy 17:15-18:15 obiadokolacja, mycie, kładzenie dzieci
__________________
Pozdrawiam |
|
|
|
#1512 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cześć
Ja dzisiaj się spięłam i porobiłam trochę rzeczy od rana, ale i tak mam wrażenie, że nie zrobiłam nic, albo, że zrobiłam wciąż za mało, mimo, że praktycznie nawet na chwilę nie usiadłam ![]() I przede wszystkim omijałam laptopa szerokim łukiem, bo jakbym przy nim usiadła to pewnie przepadłabym na długie, długie godziny.. Co zrobiłam: - wstałam o 8:30 - zmieniłam pościel - sprzątnęłam łóżko (najczęściej sobie myślę- po co mam składać, skoro wieczorem trzeba rozłożyć )- sprzątnęłam łazienkę - posegregowałam pranie - wstawiłam pranie I - wywiesiłam pranie I - wstawiłam pranie II - wywiesiłam pranie II - wyjęłam naczynia ze zmywarki - wsadziłam brudne naczynia - ogarnęłam kuchnię - odkurzyłam górę i schody - umyłam część lodówki - dwie godziny na zakupach z babcią - poczta i bank (w końcu!!!!) Jeszcze do zrobienia na dziś: - kąpiel - depilacja - olej kokosowy na włosy - mycie włosów - skórki, piłowanie + malowanie paznokci - makijaż - ogarnięcie kalendarza i plan na jutro Wieczorem idziemy z tż do znajomych, więc już więcej dziś nie zrobię. Chyba nie jest źle? Oczywiście nie ruszyłam tematu studiów i pracy licencj., jutro też cały dzień zajęty, ale sobotę poświęcam tylko pracy.
|
|
|
|
#1513 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Oddałam dzisiaj te książki, zapłaciłam 20 zł. Mam jeszcze w innej bibliotece jeszcze dług na też ok. 20 zł, ale książki oddałam, Pani kazała mi zapłacić przy następnym wypożyczaniu, a ja nie wiem kiedy to nastąpi i zastanawiam się czy cały czas pieniądze rosną? Ja jestem u rodziców. Właśnie w trakcie sprzątania. Cytat:
Ze mnie chyba marny filolog... ![]() Cytat:
Cytat:
Trzymam kciuki za zdanie ![]() A co u mnie? Trzeci dzień z rzędu migrena od której zbiera mi się aż na wymioty. I płacz. Też trzeci dzień. Źle mi. Bardzo. |
||||
|
|
|
#1514 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Uprałam sobie w spodniach kartkę z numerami postów do zacytowania. Czyli nie mam żadnych zaległych, fizycznie nie istnieją.
![]() Nareszcie więcej Tygrysa.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
|
#1515 | ||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Biedna Żywiec...mam nadzieję, że humor Ci się jakoś polepszy Cytat:
![]() I tylko Ty mogłaś wynaleźć skądś kurs haftu historycznego i szycia gorsetu W życiu bym nie wpadła na to, że coś takiego w ogóle istnieje ![]() I powodzenia na CPE ![]() Cytat:
A co do ludzi...wybrałam opcję nr. 2 - zmieniłam grupę na tą, w której zaczynałam i tutaj jest bardzo fajnie, bez porównania lepiej Cytat:
Zmierzam do tego...że może Ty jakoś przywykłaś do takich zachowań i się ta zapętlasz teraz? Przyzwyczaiłaś się nie wstawać na zajęcia, bo kilka razy nic się z tego powodu nie stało i teraz to kultywujesz pomimo wyrzutów sumienia, bo niemożliwe wydaje Ci się wstanie na nie? Zacznij od zmiany jednej rzeczy, choćby wstawanie na te zajęcia. Zaprzyj się i wstawaj na nie i idź, choćby Ci się bardzo nie chciało. Tylko to jedno Cytat:
A balkonem się nie przejmuj...u mnie stoi kilka donic z zaschniętymi krzaczkami pomidorków koktajlowych...myślisz, że ktoś je sprząta? Tylko kota kusi ciągle, żeby je obgryzać (on lubi suche zielsko, a później tym wymiotuje Cytat:
![]() Cytat:
I czuję, że to też jest kwestia przyzwyczajenia...chociaż moją boleścią jest to, że nie potrafię utrzymywać znajomości. No nie umiem po prostu, bo bardzo rzadko się odzywam do ludzi...tzn. tak długo myślę czy zagadać czy nie, że w końcu mija tyle czasu, że już mi głupio zagadać "co słychać" Nie wiem...nie mam pojęcia jak robi to jedna moja koleżanka, która autentycznie z wszystkimi poznanymi ludźmi trzyma kontakt i naprawdę ma przez to wiele koleżanek, kolegów, przyjaciół...zawsze ma z kim wyjść czy gdzieś pojechać. A ja czekam zwykle aż ktoś inny się odezwie, bo po pewnym czasie wydaje mi się, że ktoś może nie chce utrzymywać ze mną kontaktów, a ja nie lubię kogoś do czegoś zmuszać, szczególnie do mojej osoby ![]() Cytat:
I też się zastanawiam po co jej kurs Zawsze na kursach językowych trafiają mi się osoby, które tak perfekcyjnie mówią w danym języku, że ja nie rozumiem po co tam są...płacą ciężką kasę za kurs, a po nic im to niepotrzebne, bo już z miejsca by zdały certyfikaty wszystkie i tyle ![]() I dobrze, że zrezygnowałaś z kanału z wiadomościami non-stop. Moja mama przez półtora roku swojego chorobowego zwolnienia z pracy częściowo uzależniła się od tvp info...siedziała i komentowała jacy to debile z polityków, jakie kretyńskie reformy i co oni gadaja itd. itp. Mówiłam jej: "wyłącz to, po co to oglądasz? to po prostu denerwuje!" A ten kanał był włączony praktycznie non-stop do popołudnia
__________________
|
||||||||
|
|
|
#1516 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
I znów widzę tytan pracy
__________________
|
|
|
|
|
#1517 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
||
|
|
|
#1518 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Właśnie podsumowałam miesiąc (filtrując czynności konserwatorsko-domowe i podobne - zostało tylko to, co wnosi trwały wkład, albo wnosi jakiś jego odpowiednik w moją psychikę
). Gdybym miała na kartce spisane do porównania wcześniejsze cele-założenia, wnioski byłyby niemiłe. Ale to byłoby bez sensu, bo zdecydowanie jestem zadowolona z podjętych działań. ![]() Październik: * branie jedzenia do szkoły: sałatki, makarony, czasem tylko kanapki i kawa * optymalizacja układu zakupy-lodówka-zapasy ![]() * codziennie gotowanie dla siebie i co najmniej jeszcze jednego kogoś * odwiedziny u mnie x4 * odwiedziny - wyjście x6 * sprzątanie na cmentarzu * kilka ważnych rozmów, prezent dla siostry * spotkanie organizacyjne w sprawie zimowych wyjazdów * dopilnowanie remontu * eksperymenty z legginsami ![]() * innowacje pazurkowe * hiperregularna pielęgnacja włosów * wymianka wizażowa x1 * spacer ścieżką edukacyjną * przeczytana książka Lema * testy kilku zapachów i zdobycie ostatnio-ulubionych perfum * formalności dziekanatowe * spontaniczny dwudniowy wyjazd na "koniec" Polski - z marszu, nawet bez zajechania do domu * część zdjęciowo-projektowa projektu z FB * przepołowienie projektu z FM * grupowy projekt z TM * udział w konferencji naukowej * przepołowienie projektu z OPZ * część pomiarowa projektu na SM * pomiar + rozpoczęcie projektu w LS * skompletowanie książek specjalnościowych polecanych przez promotorkę (własne egzemplarze * rejestracja na U. i pobieranie scen do wymyślonej przeze mnie analizy * zdobycie cudnych zabytkowych map z likwidowanego archiwum * udane szperanie w klamociarni * zaprojektowanie i zamówienie 2 fotoksiążek * zamówienie odbitek i wyklejenie ręczne albumu na prezent * grzybobranie + suszenie itp. * najostatniejszy etap ILO - testy podświadomości * odpoczywanie przy sudoku * 4 małe zlecenia * w robocie: przejście do etapu segmentów + narada nad symbolizacją * "serwisowanie" domowych kompów i elektroniki * zakupy ciuchowe: 3 sweterki i chusta Idzie ku sensownemu balansowi różnych sfer życia. (Ło matko, przez tą listę się nie da przebrnąć. )
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
|
#1519 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Co do CPE to w necie jest tyle materiałów, że mi nawet do głowy nie przyszło, żeby pójść na kurs, więc brak kasy to żadna przeszkoda, naprawdę . Mogę Ci dać radę a propos use of English: kiedy zdawałam CAE parę lat temu największą trudność sprawiało mi to ćwiczenie w którym trzeba wstawić w puste miejsce jeden z 4 wyrazów, bo często się zdarzało, że żadne z nich nic mi nie mówiło Teraz gdy robię testy do cpe mam z tej części ponad 90% , choć dalej wielu słów zupełnie nie kojarzę . Więc naprawdę polecam czytanie, na all jest mnóstwo tanich książek - ostatnio przeczytałam "Miss Pettigrew lives for a day", taka zapomniana angielska klasyka, trochę bajka, przeurocza i przezabawna, jakby ktoś chciał to mogę pożyczyć (dorwałam za złotych 10 )---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- Cytat:
Cytat:
![]() Moja mama ma to samo tylko z TVN24 - a mnie gnębi, że jestem od netu uzależniona ![]() ---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ---------- Domagam się szczegółów ![]() Jakich, jakich? Perfumy to jeden z moich ulubionych tematów ?Cytat:
Brzmi cudownie ![]() Cytat:
Twoje listy to jeden z istotniejszych powodów mojego "kambeku"
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
Edytowane przez tigrinha Czas edycji: 2013-10-31 o 23:10 |
|||||
|
|
|
#1520 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Wyszłam w do ludzi, najpierw w wersji luzackiej, potem bardziej "artystycznej". Ciągle w pewnym stopniu pozostają dla mnie nieoswojonym fenomenem.
![]() O, to musimy pogadać na żywo. Szaleję za, najprościej ujmując, brązowymi zapachami. Kadzidła, paczuli, zamsz, piołun, wanilia... Było przecudownie. Iskrząco emocjami, jesiennie pięknie, ale to po prostu zapierająco dech. I spełniały się małe życzenia. Cytat:
I tak, wnosisz coś, czego nie widzisz.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
|
|
#1521 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Do mnie z kolei ludzie lubią wypisywać z każdą pierdołą i naprawdę mam tego dość. Cytat:
Wiem kochana, mam naprawdę mnóstwo książek do CPE, już nie wiem z której się uczyć. Póki co robię całą serię New Proficiency Gold. Ale mam straszne problemy z mówieniem i tego się boję najbardziej. I ciężko się tego samemu nauczyć. Gratuluję postępów w CPE ![]() Też uwielbiam perfumy. I moje ulubiony cytat to: "Z perfumami jest jak z alkoholem, liczy się tylko kolejna flaszka" Naprawdę mam grubo ponad 20 flakonów i mi ciągle mało.
|
||
|
|
|
#1522 | ||||||||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:44 ---------- Cytat:
A tak się zawsze zastanawiałam jak to jest mieć migrenę... Dalsze spanie dziś zwyczajnie nie ma sensu. ---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ---------- Cytat:
Co do trzepotania serca - nie brzmi dobrze - śpisz przy otwartym oknie? ---------- Dopisano o 06:08 ---------- Poprzedni post napisano o 05:53 ---------- Fajnie znów Cię czytać. Cieszę się, że lepiej się czujesz. Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 06:17 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ---------- Cytat:
Cześć! Cytat:
Cytat:
![]() Gratuluję Kochana! Pamietam z mojego bycia mamą 4-miesięczniaka, że prasowanie było dla mnie swego rodzaju nowością, bo nigdy nie lubiłam i nie musiałam prasować. Chyba nawet to szło, bo ustawiałam się tak, żeby widzieć dziecko i sobie prasowałam patrząc na nią w zasadzie (Może przy serialu dasz radę poprasować? ) Z obiadami mam problem do tej pory. W zawiązku z tym fotografuję menu Julki ze szkoły z zamiarem stworzenia jakiegoś menu dla nas. Na razie to jest w planach i na zdjęciach, bo nie mam czasu dalej się tym zająć Cytat:
---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 06:27 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ---------- Cześć Coffee!
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-11-01 o 06:33 |
||||||||||
|
|
|
#1523 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Wczoraj:
- słówka - wstawić zmywanie - wstawić pranie - dokarmić zakwas - chwila na kawę i komp - zakupy - słuchanie "dyktatów" - gadanie do ściany - ćwiczenia z gramatyki - ogarnięcie kuchni - zamiast kuchni biurko - zaczyn na chleb - obiad - dokończyć książkę - zacząć następną - upiec chleb - dzierganie - lekcje z dziećmi - złożenie prania - rozwieszenie prania Nie lubię robić list, ale widzę, że taki sposób organizacji wpłynął wczoraj genialnie na moją "wydajność". Naprawdę zdołałam wczoraj sporo przeczytać i nadgonić dzierganie komina. Cytat:
Cytat:
, i ni hu hu po angielsku. Może to ja porwałam się z motyką na słońce? Ale nic to, nie odpuszczę, nie mam zamiaru![]() A uzależnienie od tvn24 - jest, niestety.... Tygrysie jak ja bym chciała odnaleźć w sobie taką pasję, nawet jakąś iskierkę. Dziewczyny co to jest CPE? Słuchajcie, a nie jest tak, że migrena pojawia się u was przy stresie? Moja koleżanka tak właśnie ma. Dzień albo kilka w stresie, a potem migrena. Dzisiaj: słówka - pranie - olejowanie włosów - gramatyka - dyktaty - gadanie do ściany - obiad - kurze - odkurzanie - mop - łazienka - piątek więc mężowanie i ogólnie pojęty czas wolny ![]() Ech, teraz do mnie dotarło, że dzisiaj 1 listopada...
__________________
kropla drąży skałę Edytowane przez ellefant Czas edycji: 2013-11-01 o 13:33 |
||
|
|
|
#1524 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Od wczoraj wieczorem boli mnie w lewym boku pod żebrami. Poranne wymioty i ten ból mogą wskazywać na podrażnienie trzustki. O 14 zjadłam coś co się już zatrzymało w żołądku, bałam się jeść cokolwiek. Co się ze mną dzieje? Rozpadam się!
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
|
|
|
#1525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 384
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
W stresie pewnie też jest migrena, ja akurat swoją obecną wiem od czego mam o czym pisałam wyżej.
Elle CPE to egzamin z angielskiego na poziomie Proficiency. Miałyście dzisiaj rundę po cmentarzach czy u Was ta tradycja nie jest praktykowana? Ja już po, dół jak był tak jest. |
|
|
|
#1526 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 735
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Ale ładna pogoda chociaż ![]() Patri - rzeczywiście migrena
__________________
|
|
|
|
|
#1527 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Co roku jeździłam z rodzicami do Łodzi, 2cmentarze, Zarzew i Doły. Raczej pośpiech i nerwy niż chwila zadumy. Z dzieciństwa pamiętam jak zjeżdżała się do nas cała rodzina ojca, było tak jakoś inaczej.
W tym roku po raz 1 nie jestem na cmentarzu. Dziś dzień jak co dzień, dziwnie. Żywiec - ściskam. Brakuje mi w tel odpowiedniej emotki. Patri miałaś trochę stresów ostatnio, może postaraj się jakoś zrelaksować
__________________
kropla drąży skałę |
|
|
|
#1528 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- Cytat:
Pokazałam Julci nasze groby i trochę mówiliśmy kto jest kto. Odwiedziła m.in. swoją pra pra babcię i pra pra dziadka. Odwiedziliśmy tez sąsiada, który zmarł niedawno, żal, żal, zal takiego człowieka... ![]() ---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- Cytat:
__________________
FILIŻANKA Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|||
|
|
|
#1529 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
Cytat:
) i z pewnością znalałabym coś dla Ciebie Trzeba się umówićDziewczynki, czy którejś z Was podoba się ta sukienka: http://www.zalando.pl/le-poeme-luisa...1c008-002.html mam taką (nienoszoną, chyba nawet są jeszcze papierowe metki) w rozmiarze M (raczej "małe" M) do oddania za koszty przesyłki tudzież zestaw mała coca-cola w szklanej butelce plus klasyczne prince polo Polecałabym ją osobie dość wysokiej (ja mam 166 i sięga mi za kolano) oraz o twarzy nie a la wychudzony szczurek (czyli takiej jak moja), bo kołnierzyk jest dość duży. Jeśli któraś z Was chce albo zna kogoś kto by chciał, to się polecam---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- Cytat:
Pomijając kwestię stresu ( A co do stresu - może skup się na ogarnięciu tego, co masz możliwość w tej chwili ogarnąć, jeśli program się nie wgrywa na razie to poczytaj/obejrzyj jakieś tutoriale w necie, na pewno kilka kroczków do przodu zrobisz. Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciukiOdnośnie list to zawsze robię listy tego, czym jeszcze chciałabym się zająć, a nie czym się zajmuję, ale może z ciekawości skorzystam z Twojego pomysłu . W ogóle to bardzo dziękuję (Tobie i reszcie dziewczyn), bo reakcja mojego otoczenia na te wykłady była w stylu "ale po co ci to" tudzież dostawałam zawoalowaną informację "ja bym nie miał(a) czasu na takie głupoty, mam tyle ważniejszych spraw" - ostatnio na terapii oświeciło mnie, że ja wcale nie chcę być inna niż jestem/"spoważnieć"/"wydorośleć" (wg definicji "wydoroślenia" innych ludzi) i dobrze mi z tym, że już to rozumiem i akceptuję, ale ostatnio zaczęłam podejrzewać, że jeśli chcę "być sobą" to muszę się pogodzić z tym, że będę uważana za jakieś dziwadło tudzież za nieszkodliwą wariatkę. To naprawdę bardzo wiele dla mnie znaczy, że Wy tak tego nie oceniacie ( a przynajmniej tak mi się zdaje )
__________________
Mój blog o analizie kolorystycznej - nowy wpis .
|
|||
|
|
|
#1530 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.IV
Cytat:
![]() Jestem właśnie na etapie mnożenia się odlewek. I ostrożnego wąchania wszystkiego, czym dysponują znajome. Ostatnio wychodząc z takiego perfumowego "sanktuarium" miałam na jednej ręce anioła, na drugiej diabła, a w obu zgięciach łokci jeszcze po jednym zapachu. Niszy dużo nie niuchnęłam, bo mało kto posiada cokolwiek. ![]() Masz nieaktywny profil na F, prawda? Gdyby coś na tych półeczkach było, miałabym wieczór z głowy.
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.






I zawsze dociekałam, jak to możliwe.




Jeśli tkwisz w całej masie niepozałatwianych spraw i nie za bardzo próbujesz z tego wyjść, to z całą pewnością "coś z tego masz" - u mnie to była/jest niechęć i obawa przed wzięciem odpowiedzialności za swoje życie.
), to taka mała nagroda za to, że w końcu COKOLWIEK ruszyłam z A.I.

)
Biedna Żywiec...mam nadzieję, że humor Ci się jakoś polepszy 

Zacznij od zmiany jednej rzeczy, choćby wstawanie na te zajęcia. Zaprzyj się i wstawaj na nie i idź, choćby Ci się bardzo nie chciało. Tylko to jedno 
I czuję, że to też jest kwestia przyzwyczajenia...chociaż moją boleścią jest to, że nie potrafię utrzymywać znajomości. No nie umiem po prostu, bo bardzo rzadko się odzywam do ludzi...tzn. tak długo myślę czy zagadać czy nie, że w końcu mija tyle czasu, że już mi głupio zagadać "co słychać" 



