Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[Cristilla_Tatia]

Hej,
przeniosłam się do was z wątku "Dlaczego przestały się kręcić". Od wczoraj stosuję "waszą" metodę CG Moje włosy nie są zniszczone, zawsze o nie dbałam. Starałam się unikać silikonów, sporadycznie używałam lokówko suszarki z zimnym nawiewem. Największą wadą było puszenie.

Wczoraj nałożyłam na 30 minut olejek wyciągi ziołowe Bonifratów, umyłam włosy shaumą z dodatkiem sody, wyczyściłam dokładnie ze wszystkich syfów. Wtarłam w głowę i włosy dużą ilość maski Bingo plus kolagen 10ml. Rozczesałam grzebieniem, spłukałam wycisnęłam w koszulkę i ugniatałam loki żelem lnianym ( kiedyś już go używałam, więc wiem jak działa na mnie ). Potem koszulka na głowę na kilka minut. Poszłam spać z mokrymi, po żelu bardzo długo schną mi włosy. Rano mokrymi palcami i lnianką lekko poprawiłam loki. Na zdjęciu po poprawce.

Kosmetyki, które będę używać na początek to:
1) olejek wyciąg ziołowy Bonifratów, potem kupię Alterre
2) odżywka do mycia Joanna mak i bawełna ( może kupię jeszcze Hegrona lub Potters )
3) odżywka d/s kuracja Bingo 40 składników aktywnych lub Latte Forte
4) Joanna, apteczka babuni miód i mleko ( używałam już kiedyś dobrze na mnie działała, chociaż starsze opakowanie było dużo ładniejsze )
5) żel lniany ( może kupię żel mrożący Joanny )

Zastanawiam się nad Jantarem, w sumie używałam kiedyś i byłam zadowolona. Wydaje mi się, że mam skręt 2b i raczej cienkie i rzadkie włosy. Nie mam pojęcia o porowatości i punkcie rosy, nie ogarniam jeszcze tego

Na zdjęciach efekt dziś rano, wydaje mi się że kolagen trochę obciążył i za dużo żelu lnianego, ale chyba jest w miarę ok?

[Jessenia]

poziom lenistwa - krytyczny.
wczoraj na noc -sesa, głównie w skalp (bo moja jazda, ze mam cienkie wlosy nabrala fazy krytycznej)
myłam mydełkiem sesa (uwielbiam jego zaach), potem tylko bs( faromona herbal care rumiankowa) troche zelu z lidla. i tyle. podoba mi sie fala.
jestem leniem i leze na kanapie, ale zaraz mi sie urlop skonczy więc robię liste zakupów włosowych - tyle rzeczy, tak mało czasu



Sent from my ASUS Transformer Pad TF300TG using Tapatalk 4

[Wizazanka5000]

Wlasnie zgarnelam w biedronce 2 odzywki deba.tylko 5 zl myslalam, ze drozsze sa. mam nadzieje ze bedzie ok ona jest w miare ciezka czy cos do niej od razu dokapac?

[myszka2020]

Napisane przez Floria

on powinien być na wątku dla prostowłosych

A no

Napisane przez Aziddee

Nie wygląda na tym drugim zdjęciu jakby miał Ci na za wiele pozwolić

Teraz jest w takim wieku, że na nic mi nie pozwala i musi siedzieć na swojej karnej ławeczce

Napisane przez Cristilla_Tatia

Hej,
przeniosłam się do was z wątku "Dlaczego przestały się kręcić". Od wczoraj stosuję "waszą" metodę CG Moje włosy nie są zniszczone, zawsze o nie dbałam. Starałam się unikać silikonów, sporadycznie używałam lokówko suszarki z zimnym nawiewem. Największą wadą było puszenie.

Wczoraj nałożyłam na 30 minut olejek wyciągi ziołowe Bonifratów, umyłam włosy shaumą z dodatkiem sody, wyczyściłam dokładnie ze wszystkich syfów. Wtarłam w głowę i włosy dużą ilość maski Bingo plus kolagen 10ml. Rozczesałam grzebieniem, spłukałam wycisnęłam w koszulkę i ugniatałam loki żelem lnianym ( kiedyś już go używałam, więc wiem jak działa na mnie ). Potem koszulka na głowę na kilka minut. Poszłam spać z mokrymi, po żelu bardzo długo schną mi włosy. Rano mokrymi palcami i lnianką lekko poprawiłam loki. Na zdjęciu po poprawce.

Kosmetyki, które będę używać na początek to:
1) olejek wyciąg ziołowy Bonifratów, potem kupię Alterre
2) odżywka do mycia Joanna mak i bawełna ( może kupię jeszcze Hegrona lub Potters )
3) odżywka d/s kuracja Bingo 40 składników aktywnych lub Latte Forte
4) Joanna, apteczka babuni miód i mleko ( używałam już kiedyś dobrze na mnie działała, chociaż starsze opakowanie było dużo ładniejsze )
5) żel lniany ( może kupię żel mrożący Joanny )

Zastanawiam się nad Jantarem, w sumie używałam kiedyś i byłam zadowolona. Wydaje mi się, że mam skręt 2b i raczej cienkie i rzadkie włosy. Nie mam pojęcia o porowatości i punkcie rosy, nie ogarniam jeszcze tego

Na zdjęciach efekt dziś rano, wydaje mi się że kolagen trochę obciążył i za dużo żelu lnianego, ale chyba jest w miarę ok?

Bardzo ładne ,delikatne falki, ciekawa jestem, co się da z nich jeszcze wycisnąć Uważaj na jantara, mnie i Imperfectę podrażnił, skóra głowy swędziała, ale to tak tylko ostrzegam, u Ciebie może nic się złego nie stanie

Mrożący joanny lubię, choć najbardziej kocham męską isanę, mam jeszcze 1 tubkę ze starym składem.

Napisane przez Wizazanka5000

Wlasnie zgarnelam w biedronce 2 odzywki deba.tylko 5 zl myslalam, ze drozsze sa. mam nadzieje ze bedzie ok ona jest w miare ciezka czy cos do niej od razu dokapac?

Za wysoko masło shea i gliceryna, nie skusiłam się

[Wizazanka5000]

Napisane przez myszka2020

Za wysoko masło shea i gliceryna, nie skusiłam się

A ja nie wiem jak moje wlosy reaguja bo z maslem chyba nic nie mialam a z gliceryna to w sumie nie sidm, nie jestem jeszcze najlepsza w rozpoznawaniu jaki skladnik kosmetyku moze mi nie sluzyc. Narazie tylko widm ktore konkretnie kosmetyki mi nie sluza

[natalkaa7522]

Napisane przez Cristilla_Tatia

Hej,
przeniosłam się do was z wątku "Dlaczego przestały się kręcić". Od wczoraj stosuję "waszą" metodę CG Moje włosy nie są zniszczone, zawsze o nie dbałam. Starałam się unikać silikonów, sporadycznie używałam lokówko suszarki z zimnym nawiewem. Największą wadą było puszenie.

Wczoraj nałożyłam na 30 minut olejek wyciągi ziołowe Bonifratów, umyłam włosy shaumą z dodatkiem sody, wyczyściłam dokładnie ze wszystkich syfów. Wtarłam w głowę i włosy dużą ilość maski Bingo plus kolagen 10ml. Rozczesałam grzebieniem, spłukałam wycisnęłam w koszulkę i ugniatałam loki żelem lnianym ( kiedyś już go używałam, więc wiem jak działa na mnie ). Potem koszulka na głowę na kilka minut. Poszłam spać z mokrymi, po żelu bardzo długo schną mi włosy. Rano mokrymi palcami i lnianką lekko poprawiłam loki. Na zdjęciu po poprawce.

Kosmetyki, które będę używać na początek to:
1) olejek wyciąg ziołowy Bonifratów, potem kupię Alterre
2) odżywka do mycia Joanna mak i bawełna ( może kupię jeszcze Hegrona lub Potters )
3) odżywka d/s kuracja Bingo 40 składników aktywnych lub Latte Forte
4) Joanna, apteczka babuni miód i mleko ( używałam już kiedyś dobrze na mnie działała, chociaż starsze opakowanie było dużo ładniejsze )
5) żel lniany ( może kupię żel mrożący Joanny )

Zastanawiam się nad Jantarem, w sumie używałam kiedyś i byłam zadowolona. Wydaje mi się, że mam skręt 2b i raczej cienkie i rzadkie włosy. Nie mam pojęcia o porowatości i punkcie rosy, nie ogarniam jeszcze tego

Na zdjęciach efekt dziś rano, wydaje mi się że kolagen trochę obciążył i za dużo żelu lnianego, ale chyba jest w miarę ok?

Niby spoko ale jak dla mnie uzyskałaś efekt tzw. mokrych włosów czy posklejanych który mi się osobiście bardzo nie podoba

[magduuunia]

Napisane przez Floria

Ja bym zwiększyła częstość olejowania i zmieniła oleje. We wszystkich masz dość słabe migdały albo olej sojowy. Spróbowałabym z lnianym i słonecznikowym, do Biovaxa też dolewka z oleju j/w. Ja na razie użyłam biovaxa 3 razy, nie byłam zadowolona, to znaczy nie widziałam jakiegoś działania oprócz przyciemnienia włosów (ma hennę w składzie), które po myciu zniknęło. Wywnioskowałam z tego, że mam mocnowysokoporowate włosy i tego się trzymam, proteiny trzymam na dystans (aloes też tylko śladowo), kokos i shea na razie na indeksie (dzisiaj próbuje z kokosem na pojedynczym kosmyku). U Ciebie włosy wyglądają trochę jak przproteinowane, albo niedowilżone.
Spróbuj ugniatania włosów i koniecznie glutka lnianego.

Napisane przez Aziddee

Nie ma u Ciebie żadnej stylizacji. Jakiś żel by się przydał, choćby lniany albo któryś z polecanych drogeryjnych. Warto też spróbować harmonijkowania i koszulkowania Poza tym nie zabezpieczasz końcówek. Nie masz problemów z rozdwajającymi się włosami?

Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi Nie, nigdy nie miałam problemu z rozdwajaniem, ale fakt, czasem je zabezpieczam olejem, zapomniałam napisać... Czyli stan moich włosów nie świadczy o tym, że brakuje im silikonów i powinnam do nich wrócić? A jak myślicie, dyfuzor by mi pomógł?

[Floria]

Napisane przez magduuunia

Bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi Nie, nigdy nie miałam problemu z rozdwajaniem, ale fakt, czasem je zabezpieczam olejem, zapomniałam napisać... Czyli stan moich włosów nie świadczy o tym, że brakuje im silikonów i powinnam do nich wrócić? A jak myślicie, dyfuzor by mi pomógł?

A udało Ci się kiedykolwiek wysuszyć naturalnie? Jaka jest różnica w wyglądzie włosów między suszeniem naturalnym, a suszarkowym?

[scrabble1]

Hej dziewczynki, chcę się upewnić, czy te odżywki Garniera
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...oncowkami.html

są niezgodne co? Tak się zastanawiam nad używaniem sylikonów chociaż co któreś mycie, bo nie zawsze mam czas na olejowanie, a widzę,że źle to wpływa na końcówki, znowu się rozdwajają .
A może by ten olejek sprawdzić na końce?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...-koncowki.html
Wypowiedzcie się fachowym osądem w sumie nigdy nie znalazłam idealnego sera na końcówki.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

O kurcze pieczone, ile tu nowych avatarków ! Witam dziewczynki, jak zwykle chwilę mnie nie było a tu tyle zmian
To chyba najprężniej działający wątek na wizażu

[magda1706]

Stawiam piwo za odp na moje pytanie!

Nie domyłam wczoraj z oleju Palmersa. Specjalnie to zrobiłam. Nałożyłam olej na 3h, potem zmoczyłam włosy nałożyłam odżywkę naked rescue shea butter&olive intensive conditioner, pomiziałam, spłukałam, nałożyłam tylko na górę skóry głowy szampon Timotei Organic Delight Health & Shine, starając się ominąć resztę włosów, spłukałam i dowaliłam Schwarzkopf, Gliss Kur Ultimate Volume, Odżywka do włosów delikatnych dodająca objętości., spłukałam zimną wodą i dowaliłam znowu glissa tak z dwa orzechy laskowe. Czułam że włosy mam tłuste i nie domyte, ciężkie!

teraz mi powiedzcie, czy to wygląda na nie domycie? Są jedynie przyklapnięte, bo w za mokrych poszłam spać i zdjęcie robione po pracy gdzie 8h mam włosy pod czepkiem. Co im mogę zrobić, żeby je dociążyć bardziej? Oszaleję!!

[natalkaa7522]

One tak wyglądają po takiej mieszance? A ja moje obciążyłam ostatnio bo trzymałam dwa oleje na głowie kilkanaście godzin a co najlepsze to zmyłam to barwą i rano obudziłam się z przyklapem, obciążeniem i strasznymi włosami

[wicherek1989]

Napisane przez natalkaa7522

Niby spoko ale jak dla mnie uzyskałaś efekt tzw. mokrych włosów czy posklejanych który mi się osobiście bardzo nie podoba

Dokładnie, mi też, nie uznaję zmuszania włosów na siłę żelem i innymi rzeczami do kręcenia się, co innego wspomaganie tego co jest

Napisane przez Floria

A udało Ci się kiedykolwiek wysuszyć naturalnie? Jaka jest różnica w wyglądzie włosów między suszeniem naturalnym, a suszarkowym?

Po ścięciu włosów to u mnie jeśli przed użyję tego samego zestawu kosmetyków to prawie żadna tylko suszarką jest szybciej, oczywiście z dyfuzorem. Dyfuzorem czasami jak się postaram to regularniejsze skręty są, a jak na szybko to tak samo jak schnięcie naturalne, zaraz Wam sfocę co mam teraz, bo mi wyschły same

Napisane przez magda1706

Stawiam piwo za odp na moje pytanie!

Nie domyłam wczoraj z oleju Palmersa. Specjalnie to zrobiłam. Nałożyłam olej na 3h, potem zmoczyłam włosy nałożyłam odżywkę naked rescue shea butter&olive intensive conditioner, pomiziałam, spłukałam, nałożyłam tylko na górę skóry głowy szampon Timotei Organic Delight Health & Shine, starając się ominąć resztę włosów, spłukałam i dowaliłam Schwarzkopf, Gliss Kur Ultimate Volume, Odżywka do włosów delikatnych dodająca objętości., spłukałam zimną wodą i dowaliłam znowu glissa tak z dwa orzechy laskowe. Czułam że włosy mam tłuste i nie domyte, ciężkie!

teraz mi powiedzcie, czy to wygląda na nie domycie? Są jedynie przyklapnięte, bo w za mokrych poszłam spać i zdjęcie robione po pracy gdzie 8h mam włosy pod czepkiem. Co im mogę zrobić, żeby je dociążyć bardziej? Oszaleję!!

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez magda1706

teraz mi powiedzcie, czy to wygląda na nie domycie? Są jedynie przyklapnięte, bo w za mokrych poszłam spać i zdjęcie robione po pracy gdzie 8h mam włosy pod czepkiem. Co im mogę zrobić, żeby je dociążyć bardziej? Oszaleję!!

Nie, to zdecydowanie nie wygląda na nie domycie, masakra spod czepka takie piękne ja po czepku jak pracowałam w przetwórni warzyw i owoców to miałam masakrę

[martaakow]

Napisane przez scrabble1

Hej dziewczynki, chcę się upewnić, czy te odżywki Garniera
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...oncowkami.html

są niezgodne co? Tak się zastanawiam nad używaniem sylikonów chociaż co któreś mycie, bo nie zawsze mam czas na olejowanie, a widzę,że źle to wpływa na końcówki, znowu się rozdwajają .
A może by ten olejek sprawdzić na końce?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...-koncowki.html
Wypowiedzcie się fachowym osądem w sumie nigdy nie znalazłam idealnego sera na końcówki.

Są niezgodne.
Ja używałam tej z pierwszego linku i bardzo polecam.

Napisane przez magda1706

Stawiam piwo za odp na moje pytanie!

Nie domyłam wczoraj z oleju Palmersa. Specjalnie to zrobiłam. Nałożyłam olej na 3h, potem zmoczyłam włosy nałożyłam odżywkę naked rescue shea butter&olive intensive conditioner, pomiziałam, spłukałam, nałożyłam tylko na górę skóry głowy szampon Timotei Organic Delight Health & Shine, starając się ominąć resztę włosów, spłukałam i dowaliłam Schwarzkopf, Gliss Kur Ultimate Volume, Odżywka do włosów delikatnych dodająca objętości., spłukałam zimną wodą i dowaliłam znowu glissa tak z dwa orzechy laskowe. Czułam że włosy mam tłuste i nie domyte, ciężkie!

teraz mi powiedzcie, czy to wygląda na nie domycie? Są jedynie przyklapnięte, bo w za mokrych poszłam spać i zdjęcie robione po pracy gdzie 8h mam włosy pod czepkiem. Co im mogę zrobić, żeby je dociążyć bardziej? Oszaleję!!

To, że umyłaś "tylko skórę głowy" nie oznacza, że spływająca piana nie umyła reszty. Nawet tak się opisuje sposób na łagodniejsze mycie szamponem. Żeby nałożyć tylko na skórę, pomasować ją i spłukać pianę.
Tym bardziej, że wcześniej zemulgowałaś olej odżywką, co znacznie pomogło go spłukać.
A co do większego dociążenia, to nie wiem. Wygląda, że dużo na nie nałożyłaś, choć przyznam, że nie znam kompletnie składu tych odżywek i nie wiem, czy one ciężkie, czy lekkie.

[magda1706]

Napisane przez natalkaa7522

One tak wyglądają po takiej mieszance? A ja moje obciążyłam ostatnio bo trzymałam dwa oleje na głowie kilkanaście godzin a co najlepsze to zmyłam to barwą i rano obudziłam się z przyklapem, obciążeniem i strasznymi włosami

kilkanascie godzin? zaczalby mnie swedziec skalp

Napisane przez wicherek1989

Nie, to zdecydowanie nie wygląda na nie domycie, masakra spod czepka takie piękne ja po czepku jak pracowałam w przetwórni warzyw i owoców to miałam masakrę

ja zazwyczaj mam mega przyklap, ale zdazylam sie przyzwyczaic..

Napisane przez martaakow

To, że umyłaś "tylko skórę głowy" nie oznacza, że spływająca piana nie umyła reszty. Nawet tak się opisuje sposób na łagodniejsze mycie szamponem. Żeby nałożyć tylko na skórę, pomasować ją i spłukać pianę.
Tym bardziej, że wcześniej zemulgowałaś olej odżywką, co znacznie pomogło go spłukać.
A co do większego dociążenia, to nie wiem. Wygląda, że dużo na nie nałożyłaś, choć przyznam, że nie znam kompletnie składu tych odżywek i nie wiem, czy one ciężkie, czy lekkie.

no wiem o pianie, ale nie myłam głowy szamponem nad karkiem, dalam tam tylko odzywke naked ktora jest z tych lekkich. Piany tez az tak wiele nie bylo.

[natalkaa7522]

Napisane przez magda1706

kilkanascie godzin? zaczalby mnie swedziec skalp

Nie nakładam oleju na skalp

[wicherek1989]

Mycie GP bez SLS, odżywka d/s Potter z ekstraktem z perły czy coś takiego. Zero stylizacji i odżywki b/s bo zapomniałam a potem same wyschły i nic nie dałam. Muszę jeszcze pamiętać o końcówkach daję jedwab średnio raz na tydzień, bo zapominam

Sorry za jakoś zdjęć jak z kalkulatora poprawię się będę robić w łazience na górze bo światło jest lepsze

[lusianna]

Witam

Mam mały problem, otóż staram się ograniczyć mycie włosów do obsolutnego minimum ( w moim przypadku jest to co dwa dni,jednak zauważyłam, .że gdy używam odżywki d/s a potem b/s mam mega obciążne włosy chociaż nakładam od ucha w dół i są pod koniec dnia tłustawe już:/ a gdy nie dam nic to dają radę.. i co tu teraz zrobić? Musze dawać tę d/s i b/s inaczej włosy są u mnie twardsze i ja takich nie lubię >< wiecie chyba o co mi chodzi a są falowane a koło karku kręcone.


Macie pomyśl oprócz nakładania pudru/ suchego szamponu?

Używam aktualnie wiem wiem nie wolno itp, ale używam Nivea Diamond coś tam i b/s Joanna Naturia myję raz w tygodniu Barwą a codziennie Babydream.

[myszka2020]

Napisane przez magda1706

Stawiam piwo za odp na moje pytanie!

Nie domyłam wczoraj z oleju Palmersa. Specjalnie to zrobiłam. Nałożyłam olej na 3h, potem zmoczyłam włosy nałożyłam odżywkę naked rescue shea butter&olive intensive conditioner, pomiziałam, spłukałam, nałożyłam tylko na górę skóry głowy szampon Timotei Organic Delight Health & Shine, starając się ominąć resztę włosów, spłukałam i dowaliłam Schwarzkopf, Gliss Kur Ultimate Volume, Odżywka do włosów delikatnych dodająca objętości., spłukałam zimną wodą i dowaliłam znowu glissa tak z dwa orzechy laskowe. Czułam że włosy mam tłuste i nie domyte, ciężkie!

teraz mi powiedzcie, czy to wygląda na nie domycie? Są jedynie przyklapnięte, bo w za mokrych poszłam spać i zdjęcie robione po pracy gdzie 8h mam włosy pod czepkiem. Co im mogę zrobić, żeby je dociążyć bardziej? Oszaleję!!

Cudowne, one niedomyte? Ja trochę mniej dokładnie zmyję olej i mam przyklap miesiąca, a tu takie piękne włosiska, zakochałam się, jaka objętość Uwielbiam właśnie takie locze

Napisane przez lusianna

Witam

Mam mały problem, otóż staram się ograniczyć mycie włosów do obsolutnego minimum ( w moim przypadku jest to co dwa dni,jednak zauważyłam, .że gdy używam odżywki d/s a potem b/s mam mega obciążne włosy chociaż nakładam od ucha w dół i są pod koniec dnia tłustawe już:/ a gdy nie dam nic to dają radę.. i co tu teraz zrobić? Musze dawać tę d/s i b/s inaczej włosy są u mnie twardsze i ja takich nie lubię >< wiecie chyba o co mi chodzi a są falowane a koło karku kręcone.


Macie pomyśl oprócz nakładania pudru/ suchego szamponu?

Używam aktualnie wiem wiem nie wolno itp, ale używam Nivea Diamond coś tam i b/s Joanna Naturia myję raz w tygodniu Barwą a codziennie Babydream.

Podejrzewam o to odżywkę nivea, one lubią obciążać. Ja już tak mam z niektórymi maskami czy odżywkami, że obciążają i nic z tym nie da się zrobić, tylko zmienić odżywkę. Choć słyszałam u którejś z nas chyba, że babydream po czasie zaczął też obciążać, ale podejrzewam bardziej jednak tą odżywkę.

[scrabble1]

Napisane przez magda1706

Stawiam piwo za odp na moje pytanie!

Nie domyłam wczoraj z oleju Palmersa. Specjalnie to zrobiłam. Nałożyłam olej na 3h, potem zmoczyłam włosy nałożyłam odżywkę naked rescue shea butter&olive intensive conditioner, pomiziałam, spłukałam, nałożyłam tylko na górę skóry głowy szampon Timotei Organic Delight Health & Shine, starając się ominąć resztę włosów, spłukałam i dowaliłam Schwarzkopf, Gliss Kur Ultimate Volume, Odżywka do włosów delikatnych dodająca objętości., spłukałam zimną wodą i dowaliłam znowu glissa tak z dwa orzechy laskowe. Czułam że włosy mam tłuste i nie domyte, ciężkie!

teraz mi powiedzcie, czy to wygląda na nie domycie? Są jedynie przyklapnięte, bo w za mokrych poszłam spać i zdjęcie robione po pracy gdzie 8h mam włosy pod czepkiem. Co im mogę zrobić, żeby je dociążyć bardziej? Oszaleję!!

A chciałam napisać, że osoby z takim darem natury na głowie nie powinny tu się chwalić, bo inni mogą się załamać a Ty piszesz o jakiś problemach... Piękne masz włosy, czego od nich jeszcze chcesz ?

[KikoX]

Ścinam włosy. W sobotę. Uznałam, że oznajmię to publicznie, żeby potem było mi głupio, jeśli stchórzę
Od jakiegoś już czasu nie chodzę w ogóle w rozpuszczonych, już prawie nie stylizuję, czekam aż się unormuje sytuacja z łupieżem - ale to chyba nie nastąpi... Kupiłam dziś drugi szampon przeciwłupieżowy, bo ta ziaja nie pomogła. Olejek łopianowy również.
To wszystko + jeszcze zdjęcia waszych pięknych włosów + tekst, który się tu regularnie przewija, że nie chodzi o to, żeby były długie, ale zdrowe + to, co widzę codziennie w lustrze (czyli krzywo obcięte włosy) sprawiło, że postanowiłam trochę z nimi powalczyć, tym razem za pomocą nożyczek. Będę musiała ściąć moją spodnią warstwę, która jak już kiedyś wspominałam, jest krótsza od reszty (zarówno ze względu na mocniejszy skręt i też inną fakturę włosów - dlatego tam też mam najwięcej supełków i tamte włosy się rozdwajają) i zastanawiam się też, czy nie powinnam ściąć włosów w ten sposób, żeby tą spodnią warstwę odsłonić - ale wtedy pójdzie naprawdę sporo cm... Jeszcze nie wiem co zrobię.
Błagam o , bo jak mi nie wyjdzie, to będę mieć załamkę

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

Są niezgodne.
Ja używałam tej z pierwszego linku i bardzo polecam.

Kupiłam oba produkty, nie wytrzymałam
Dopiero włosy mi schną ale już jestem w szoku jakie są mięciutkie i lejące. Ciekawe jak będzie jutro?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez KikoX

Ścinam włosy. W sobotę. Uznałam, że oznajmię to publicznie, żeby potem było mi głupio, jeśli stchórzę
Od jakiegoś już czasu nie chodzę w ogóle w rozpuszczonych, już prawie nie stylizuję, czekam aż się unormuje sytuacja z łupieżem - ale to chyba nie nastąpi... Kupiłam dziś drugi szampon przeciwłupieżowy, bo ta ziaja nie pomogła. Olejek łopianowy również.
To wszystko + jeszcze zdjęcia waszych pięknych włosów + tekst, który się tu regularnie przewija, że nie chodzi o to, żeby były długie, ale zdrowe + to, co widzę codziennie w lustrze (czyli krzywo obcięte włosy) sprawiło, że postanowiłam trochę z nimi powalczyć, tym razem za pomocą nożyczek. Będę musiała ściąć moją spodnią warstwę, która jak już kiedyś wspominałam, jest krótsza od reszty (zarówno ze względu na mocniejszy skręt i też inną fakturę włosów - dlatego tam też mam najwięcej supełków i tamte włosy się rozdwajają) i zastanawiam się też, czy nie powinnam ściąć włosów w ten sposób, żeby tą spodnią warstwę odsłonić - ale wtedy pójdzie naprawdę sporo cm... Jeszcze nie wiem co zrobię.

Błagam o , bo jak mi nie wyjdzie, to będę mieć załamkę

Ja jestem najlepszym przykładem istoty zadowolonej, czy nawet zachwyconej ścięciem włosó, dlatego głowa do góry siostro Zobacz moje albumy, tyle cm poszło a potem podcięłam jeszcze mocniej, tak mi się spodobało
Dlatego myślę żebyś najpierw lekko podcięła a jeśli uznasz że to za mało to jeszcze bardziej. Lepiej pójść dwa razy pod nożyczki, niż obciąć za dużo i ryczeć w poduszkę
Jednak bądź dobrej myśli, często zmiany wychodzą na lepsze !

[Floria]

Napisane przez scrabble1

Kupiłam oba produkty, nie wytrzymałam
Dopiero włosy mi schną ale już jestem w szoku jakie są mięciutkie i lejące. Ciekawe jak będzie jutro?

hihi, ja też kupiłam, bo dzisiaj jeszcze zdążyłam pobuszować po pracy. Też szukam czegoś, co obciąży i wygładzi, nawet jak potem od czasu do czasu muszę zmyć mocniejszym szamponem.
A bardzo bardzo niezgodne są? Wgapiałam się w ten skład i wydał mi się nienajgorszy. Akurat była promocja w superfarmie No i jeszcze tę ziaję też niezgodną kupiłam, do wzbogacania olejami. Aha, i wcierkę Jantar. Mam zapasy na rok...

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


Ja jestem najlepszym przykładem istoty zadowolonej, czy nawet zachwyconej ścięciem włosó, dlatego głowa do góry siostro Zobacz moje albumy, tyle cm poszło a potem podcięłam jeszcze mocniej, tak mi się spodobało
Dlatego myślę żebyś najpierw lekko podcięła a jeśli uznasz że to za mało to jeszcze bardziej. Lepiej pójść dwa razy pod nożyczki, niż obciąć za dużo i ryczeć w poduszkę
Jednak bądź dobrej myśli, często zmiany wychodzą na lepsze !

Ja obcięłam w sumie 20cm i nie żałuję

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez lusianna

Witam

Mam mały problem, otóż staram się ograniczyć mycie włosów do obsolutnego minimum ( w moim przypadku jest to co dwa dni,jednak zauważyłam, .że gdy używam odżywki d/s a potem b/s mam mega obciążne włosy chociaż nakładam od ucha w dół i są pod koniec dnia tłustawe już:/ a gdy nie dam nic to dają radę.. i co tu teraz zrobić? Musze dawać tę d/s i b/s inaczej włosy są u mnie twardsze i ja takich nie lubię >< wiecie chyba o co mi chodzi a są falowane a koło karku kręcone.


Macie pomyśl oprócz nakładania pudru/ suchego szamponu?

Używam aktualnie wiem wiem nie wolno itp, ale używam Nivea Diamond coś tam i b/s Joanna Naturia myję raz w tygodniu Barwą a codziennie Babydream.

Ja też nie lubię Nivei.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez wicherek1989

Mycie GP bez SLS, odżywka d/s Potter z ekstraktem z perły czy coś takiego. Zero stylizacji i odżywki b/s bo zapomniałam a potem same wyschły i nic nie dałam. Muszę jeszcze pamiętać o końcówkach daję jedwab średnio raz na tydzień, bo zapominam

Sorry za jakoś zdjęć jak z kalkulatora poprawię się będę robić w łazience na górze bo światło jest lepsze

Właściwie, to nie suszyłam jeszcze całkiem naturalnie, tzn bez harmonijkowania od kiedy zaczęłam czesać na mokro z odżywką. Ale jakoś mi to harmonijkowanie pasuje najbardziej, bo tak najłatwiej się jest zapakować w turban.

[martaakow]

Napisane przez lusianna

Witam

Mam mały problem, otóż staram się ograniczyć mycie włosów do obsolutnego minimum ( w moim przypadku jest to co dwa dni,jednak zauważyłam, .że gdy używam odżywki d/s a potem b/s mam mega obciążne włosy chociaż nakładam od ucha w dół i są pod koniec dnia tłustawe już:/ a gdy nie dam nic to dają radę.. i co tu teraz zrobić? Musze dawać tę d/s i b/s inaczej włosy są u mnie twardsze i ja takich nie lubię >< wiecie chyba o co mi chodzi a są falowane a koło karku kręcone.


Macie pomyśl oprócz nakładania pudru/ suchego szamponu?

Używam aktualnie wiem wiem nie wolno itp, ale używam Nivea Diamond coś tam i b/s Joanna Naturia myję raz w tygodniu Barwą a codziennie Babydream.

Prawdę mówiąc, nie rozumiem dążenia na siłę do mycia rzadziej niż do tej pory. Znacznie lepiej myć codziennie niż bawić się w jakieś pudry, zasypki, kakao, cynamon czy też wiązać, bo za tłuste czy za jakieś.

Napisane przez scrabble1

Kupiłam oba produkty, nie wytrzymałam
Dopiero włosy mi schną ale już jestem w szoku jakie są mięciutkie i lejące. Ciekawe jak będzie jutro?

To prawda, ta odżywka działa jakieś fajne cuda.

[wicherek1989]

Napisane przez martaakow

Prawdę mówiąc, nie rozumiem dążenia na siłę do mycia rzadziej niż do tej pory. Znacznie lepiej myć codziennie niż bawić się w jakieś pudry, zasypki, kakao, cynamon czy też wiązać, bo za tłuste czy za jakieś.

Czytasz mi w myślach

[scrabble1]

Napisane przez martaakow

To prawda, ta odżywka działa jakieś fajne cuda.

Chyba znalazłam kolejne KWC
Serio, jestem w szoku jaka jest genialna! Nigdy nie miałam takiego efektu WOW jak dziś. Włosy są po prostu lejące, czego praktycznie nigdy nie mogę na nich uzyskać, bo z natury są suche i bardzo grube. Po prostu fantastyczne są te produkty !

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez wicherek1989

Czytasz mi w myślach

Ja bym się załamała gdybym musiała codziennie myć włosy i nie chodzi o lenistwo tylko brak czasu

[Imperfecta]

Ja myję włosy co 3 czasami 4 dni, bo częściej nie potrzebuję. też zależy co nałożę na włosy. Ale ogólnie 3 dnia jeszcze wyglądają dobrze, zawsze tak myłam

[wicherek1989]

Napisane przez scrabble1

Ja bym się załamała gdybym musiała codziennie myć włosy i nie chodzi o lenistwo tylko brak czasu

Mi mycie włosów z wysuszeniem schodzi 15 minut, jeśli razem z prysznicem ciała to 20, to nie jest tak dużo, tym bardziej że reanimacje u mnie nigdy nie są takie ładne jak odświeżenie całkiem włosów, zwykle dzień po mam przyklap i makaron

[Floria]

Napisane przez Imperfecta

Ja myję włosy co 3 czasami 4 dni, bo częściej nie potrzebuję. też zależy co nałożę na włosy. Ale ogólnie 3 dnia jeszcze wyglądają dobrze, zawsze tak myłam

Ja normalnie myłam co 3 dni, tylko teraz co 2, żeby szybciej móc nałożyć jakiś olej Ale tak normalnie, to co 3 wystarcza. Dzisiaj np. mam całkiem świeże włosy po wczorajszym myciu i muszę się powstrzymywać, żeby niczego z nimi nie zrobić. Ale pewnie na wieczór jednak coś nałożę, bo jutro jest wolny dzień i mogę się z nimi bawić. Na razie nie będę nakładała żelów sklepowych, trudno, najwyżej fale mi się rozjadą. A glutka lnianego mi wyszła pełna szklanka, muszę go obficie nakładać.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez scrabble1

Chyba znalazłam kolejne KWC
Serio, jestem w szoku jaka jest genialna! Nigdy nie miałam takiego efektu WOW jak dziś. Włosy są po prostu lejące, czego praktycznie nigdy nie mogę na nich uzyskać, bo z natury są suche i bardzo grube. Po prostu fantastyczne są te produkty !

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Ale uważaj, bo one szybko się nadbudowują z tego, co czytałam.
Ja sobie zostawiam te produkty na sytuacje awaryjne, typu szybkie mycie i suszenie przed pracą, albo może na pluchę.
Mam jeszcze maskę, ale ona jest niestety na parafinie (może na narty by była ok?). Przypomniałam sobie, że tę odżywkę miałam nad morzem. Trudno powiedzieć, ale pewnie coś tam wygładzała.

[Imperfecta]

Ja chyba właśnie też muszę zacząć myć częściej po to żeby częściej olej kłaść.

Nie wiem co się z tymi moimi kłaczyskami dzieje.
Wczoraj miałam na głowie 4 godziny olej lniany+maska waxa z henną + miód (na godzinę przed zmyciem maska i miód), później mycie babydream, Kallos Latte na pół godziny, zmyłam, jakiś Gliss Kur regeneracyjny b/s, woda brzozowa, ręcznikowanie i suszenie zimnym nawiewem. Wczoraj włosy miałam cudowne, napatrzeć się nie mogłam! Śliczne loki prawie od czubka, grube, mięsiste, miękkie. Wstaję rano i co...? Puch. Od góry w ogóle loków nie ma a na dole owszem jakieś są, ale jednak puch przeważa

[wicherek1989]

Moje dzisiejsze tradycyjnie umyte GP bez SLS i odżywka potters, żel z Joanny na mokre, wyschły same i odcisnęłam sucharki w koszulkę. Zabiegana jestem ostatnio ale po weekendzie rozpoczynam olejowanie