O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[Gianna M]

Hej

Dziewczyny wszystko mnie boli masakra ale juz wyglada to jak mieszkanie zostalo tylko zawiesic karnisze,firanki i po raz setny poscierac kurze i podlogi i koniec chyba tak na razie

Kluska powiem ci ze jestem tak wkur****a na te meble z brw!!!nie wiem czy ty tez mialas takie problemy z nimi kur*a instrukcje do dupy po prostu elementy zle dopasowane a calosc buja sie jak na hustawce trzeba regulowac pol dnia . Tz;tem sie nie martw ma faze po prostu jakis spadek nastroju,wg mnie on ma depresje i potrzebuje specjalisty i lekow ale wiem jak ciezko chlopa zagonic do czegos takiego,mimo to probuj.

Basiu szczerze pogadaj z tz;tem no ja mysle ze nic nie robi ma przeciez was 3 swoje kobiety po co mialby ryzykowac.Ale ta france to bym normlanie za fraki i ze skaly

Zophiee ogolnie ta prof jest bardzo dobra i polecam ci tam zrobic ale przygotuj sie na opoznienie min 2h,na korytarzu ludzie gadali ze ostatnio mieli opoznienia 4h ale coz warto czekac.A wiesz badanie robia bardzo dokladnie skrupulatnie i jak jest potrzeba to i zmieniaja aparat i robia usg w dwie osoby.Najpierw echo robil mi inny lekarz porobil pomiary usg a dopiero po nim przychodzi i sprawdza jeszcze raz ta Dangel.

Mysiu wirusowka panuje moj brat tez cala noc lalo sie z niego doslownie masakra wspolczuje strasznie to jest wycieczajace dla organizmu,zdrowka dla tz'ta

Padam na twarz nadrobie was jak juz bede miala wszystko ogarniete i troche odpoczne bo oczy mi leca jak cholera .

A dziewczyny mam chyba skurcze brzuch nagle robi sie twardy i czuje takie rozpieranie od srodka takie jakbym tam kamien miala.Iza,Kluska czy to sa skurcze?Zwieksze magnez i biore nospe w srode wizyta na szczescie to zobaczymy co powie dr.

Buziaki i uwazajacie na siebie

[Mystiquee]

Napisane przez Gianna M

A dziewczyny mam chyba skurcze brzuch nagle robi sie twardy i czuje takie rozpieranie od srodka takie jakbym tam kamien miala.Iza,Kluska czy to sa skurcze?Zwieksze magnez i biore nospe w srode wizyta na szczescie to zobaczymy co powie dr.

Skurcze jako skurcze już te porodowe to raczej nie są, bardziej tak zwane stawianie sie macicy, poniekąd lekki skurcz - może być też związany z przemęczeniem się mięśnia macicy Jak czasem bierze nas skurcz w łydce, to i w macicy może
A i dobrze, weź magnez i no-spe lepiej dmuchać na zimne

A tak w ogóle to witam sie wieczornie.
U mnie cieżkie chwile, ale nie chce tego pisac na forum, gdzie każdy może to przeczytać.

I moja kotka dzisiaj chyba urodzi swoje kocie dzieci
Także trzymajcie za nią kciuki

[Gianna M]

Mysti hej dzieki za info tak myslalam czy to nie tes kurcze przepowaiadajace co niby macica zaczyna cwiczyc,mam nadzieje ze nie bo boje sie ich bardzo.Kochana a co sie dzieje nie mow tylko ze z tz'tem

[Mystiquee]

Napisane przez Gianna M

Mysti hej dzieki za info tak myslalam czy to nie tes kurcze przepowaiadajace co niby macica zaczyna cwiczyc,mam nadzieje ze nie bo boje sie ich bardzo.Kochana a co sie dzieje nie mow tylko ze z tz'tem

Niestety z tż...

[PannaMagda]

Witam,

Mogę się przyłączyć ? My dopiero na początku starań o dziecko

[RudaEwcia25]

Cześć Dziewczynki jak wiecie Ukochany w domku więc nie bardzo mam czas dla Was ale nadrobiłam wszystkoByliśmy dzisiaj u Teściówki-cieszyła się a Kostuś szalał na całegoByliśmy też na grobach,u Teścia jakoś tak nam wszystkim się nawet gadać odechciało,wszyscy staliśmy i patrzyliśmy jak płoną znicze-przykro mi było jak patrzyłam na smutnego TŻta Wiecie co? On przyjechał wczoraj o 20:30 i Kostuś obudził się godzinę po tym i szalał z TŻem godzinę,a jak go zobaczył to myślałam że wyskoczy z łóżeczka tak się cieszyła teraz się non stop kręci,zmierzyłam mu temp. i ma 39st gorączkijak się obudzi dam mu lekarstwo.Jutro jedziemy z TŻ na:Kostusiowe zakupy"-uwielbiam je.

Kluska,Izka,Kami Wy już w ostatnim stadium więc zmęczenie i ból każdego kawałka ciała to najnormalniejsza rzecz na świecieJa też nie wiedziałam jak spać więc w każdej pozycji po trochu

Basiu porozmawiaj z TŻem bo tak być nie może że macie dwójkę dzieci a w małżeństwie jakieś niedomówienia

Misti Kochana mam nadzieję że to nie TŻ jest powodem ciężkich chwil

Gianna Natalcia ma teraz trochę mniej miejsca na "zwiedzanie" więc dlatego tak się dzieje,po prostu Twoja Kruszynka rośnie a Ty jesteś szczuplutka więc dlatego tak to odczuwasz

Mysia ale miałaś kongo-bongo mam nadzieję że już lepieji że Ty się nie zaraziłaś?

Migociu fajnie że się odezwałaśno to miałaś fajnie że siostra z Tobą trochę czasu spędziła-uwielbiam babskie zloty

Agabiwro oj współczujepamietaj że jest z Tobą Jaśminka i nie ma sensu żebyś siebie i Ją wprowadzała w stan zdenerwowania-policz do 10ciu i olej gówniarę

Arletko super żer już po remoncie,będziesz miała spokój no i wyśpisz się w swoim pokoju i na swoim łóżku

Kochane moje powiem Wam tak:ja nie bałam się porodu dopóki nie pojechałam 10tego marca(to był mój tp) na ktg i zobaczyłam te wszystko ledwo chodzące po porodach dziewczyny Jak już odeszły mi wody i szykowałam się do szpitala to strach minął,wystraszyłam się dopiero jak usłyszałam o cc ale ja się okazało że będę rodzić sn byłam najszczęśliwsza na całym świecie.W moim szpitalu nie ma jeszcze ZZO więc ratowałam się piłką i dałam radę Każda z Was daDobranoc

[Mystiquee]

Niestety tż.
Już z nami nie mieszka.

[Gianna M]

Ewciu ja sie nie boje porodu ja raczej boje sie tego zeby z dzidzia bylo wszytsko dobrze reszta jest niewazna,dam rade Ciesz sie tz'tem kochana.Biedny maluszek moze zabki jeszcze? Nie dziwie wam sie przeciez wszytsko stalo sie tak niedawno,straszne

PannaMagda witamy

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez Mystiquee

Niestety tż.
Już z nami nie mieszka.

O kurcze az tak,cholera taka mial szanse . Wazne zebys ty teraz byla spokojna i sie nie denerwowala masz Jasia i wszystko sie ulozy

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Dziewczyny rozmawialyscie o tych problemach ze spaniem,ja ma tak ze jak sie poloze na plecach to za cholere sie juz nie podniose kurde taki bol mi wchodzi w ledzwiowy ze nie moge sie nawet przekrecic i musi tz interweniowac.Spie glownie na lewym boczku ale za wygodnie nie jest i zaczyna bolec pod prawym zebrem

Aga wspolczuje ci tej malej cholery rozwydrzonej masakra .Swoja droga niezle ze matka tak na poczatku jej folguje w szkole zobaczymy co bedzie dalej.Ty sie Jasminka nie przejmuj bo ty jestes zupelnie inna i juz od poczatku bedziesz wychowywac dziecko inaczej.

Mysia,Coffee wy juz przestancie liczyc te dni w cyklu szkoda czasu lepiej odpuscic i zdac sie na los,nie zawracac sobie glowy glupotami tylko brac od tz'ta ile fabryka daje

Migotka,Basiu widze ze w kazdym zwiazku pojawia sie jakas francaU mnie tez tak kiedys bylo ale tz mi pow i sie trzymal z dala,my sie tez rozstawalismy z tz'tem dwa razy nawet raz po zareczynach i on zawsze wtedy z nia jakos kontakt nawiazywal ku**a nienawidze tej malpy Ale teraz juz nie zawracam sobie tym glowy,mam meza,Natalka za niedlugo bedzie z nami i to najwazniejsze.

ALe sobie odpoczelam siedze godzine na kompie a czuje sie taka wypoczeta oj narobilam sie ostatnio a nie jak do tej pory tylko lezanka i z fotela na lozko przechadzki to az czlowiek ozywa

[iza243]

Napisane przez mysia1986

Hej dziewczyny.
Tz mi numer odwalil. Od wczoraj rzygal i mial biegunke. Masakra. I tak cala noc. Rano nie ylo lepiej, pojehalismy na IP, dostal kroplowke. Masakrycznie sie odwodnil. Teraz spi. Nie wiem skad ten syf zlapal. Na groby tylko na chwile wyskoczylam sama bo cemtarz blisko mamy. Musi sie zregenerowac bo w niedziele jest chrzestnym i to w Krakowie. Milismy jechac dzis no ale jak.. cudownie. Tak mi go szkoda. Juz pomijam fakt ze plodne mijaja, niech tylko wyzdrowieje..

Biedny tż.Pewnie jakiś wirus.Dużo zdrowia dla niego

Napisane przez Gianna M

A dziewczyny mam chyba skurcze brzuch nagle robi sie twardy i czuje takie rozpieranie od srodka takie jakbym tam kamien miala.Iza,Kluska czy to sa skurcze?Zwieksze magnez i biore nospe w srode wizyta na szczescie to zobaczymy co powie dr.

Buziaki i uwazajacie na siebie

Tak to są skurcze.

Napisane przez PannaMagda

Witam,

Mogę się przyłączyć ? My dopiero na początku starań o dziecko

Witaj

Napisane przez Mystiquee

Niestety tż.
Już z nami nie mieszka.

Cholera

[Gianna M]

Iza kurcze tak myslalam brzuch przy tym mam takie twardy nieprzyjemne to jest uczucie,a dostalam wczoraj pierwszy raz ale od razu czulam ze to cos innego.Wczoraj mialam 3 albo 4 takie skurcze a dzis jeden mam nadzieje ze to minie i jest zwiazane z przemeczeniem.Ty Izus bierzesz na to Fenoterol ?duzo ich mialas w ciagu dnia?

Kluska a ty tez masz te skurcze jeszcze?cos ginka na to poradzila?

[_Kluska_]

Ja na razie na szybko.

Mysti kibicowałam Wam. Teraz będę kibicować Tobie bo on okazał się Ciebie niewart. Przykro mi, że nie wykorzystał szansy i Cię rozczarował trzymaj się kochana, jak coś to pisz

Mysiu już trochę lepiej?

Gianna, mam nadal skurcze ale już je olewam. Najwięcej przy stresie, po wczorajszej całą noc miałam twardy brzuch.. rano odpuściło, w dzień może ze 2 razy a teraz znów się zaczyna

Witamy nową koleżankę napisz coś o sobie


U mnie do , aż mi się już o tym nie chce pisać.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Dobra, wykąpałam się już, mam szklankę ciepłego mleka i już mogę kontynuować.

Gianna, w tych moich brw większych problemów ze złożeniem nie było, chociaż 2 rzeczy nawaliły- dali złe wkręty do prowadnic do szuflady, zbyt wystające łebki i się na nich szuflada zatrzymywała musiałam sobie w castoramie dokupić lepsze wkręty i jakoś poszło, komoda n7by działa. Druga rzecz - w ławie były źle nagwintowane połączenia do nóg, 2 zrobiłam bez problemu a z pozostałymi się męczyłam godzinę i w końcu zostawiłam tżtowi, dopiero przy większej sile dało radę, dyskryminacja ja z tymi meblami problem mam taki, że te materiały są badziewne. Szuflady jak z papieru, normalnie strach że się za pół roku rozpadnie. Tylko fronty jako takie ale już w środku aż strach coś trzymać.
A co do skurczy to ja bym to uczucie opisała tak jakby ktoś mi w brzuchu parasol otwierał. Właśnie mnie męczy... z leków to najpierw miałam zwiększyć Mg i dodać nospę 3x1 a po wizycie jak już było wiadomo, że szyjka ok to nospę kazał odstawić a dał luteinę dopochwową. Nie zmniejszaskurczy ale ogranicza ich skutki. Pamiętaj, że przepowiadacze są normalne, szczególnie w takich małych ilościach. Jestem pewna, że ograniczenie aktywności jeszcze je zmniejszy (w ogóle w mojej książce jest, że mogą występować nawet 20-24 razy na dobę! Co książka to opinia...)

A teraz zagwozdka:
Babcia tż tak jak teściowa z zawodu była położną więc 'ocenia mnie okiem eksperta'. Dziś obleciała od góry do dołu, wypytała jak wyniki, jak się czuję. Potem "o, widzę, że masz obrzęki" to mówię, że tak, ręce mi puchną a ona prosto z mostu "no nie tylko, twarz też masz opuchniętą" a wiecie co najgorsze, że to było od płaczu, kłóciliśmy się z tż i przed wejściem do domu pół godz do siebie dochodziłam w aucie. I teraz pytanie: czy Waszym zdaniem powinnam to mówić czy przemilczeć? Potem padło do tżta, że powinien teraz mnie wspierać dobrą energią i dbać żebym nie miała stresu. Na końcu języka miałam parę słów ale nie powiedziałam nic. I nie wiem czy to dobrze.

Ej, dlaczego jak ja wracam do domu i kończę dzień to tu już nikogo nie ma..

[mysia1986]

Hej.
Dzięki dziewczyny jest o niebo lepiej. Chociaz biedak dalej słaby. Musmy dzisaj jechac do krk Kurde, ze tez akurat tak sie zbiegły te chciny z ta jego wirusówka.
Mysti - przykro mi kochana..

[PannaMagda]

Mysia mnie jak złapała grypa żołądkowa, po kroplówce miałam największą ochotę na colę i pizzę będzie dobrze z małżem..

[iza243]

Witam

Napisane przez Gianna M

Iza kurcze tak myslalam brzuch przy tym mam takie twardy nieprzyjemne to jest uczucie,a dostalam wczoraj pierwszy raz ale od razu czulam ze to cos innego.Wczoraj mialam 3 albo 4 takie skurcze a dzis jeden mam nadzieje ze to minie i jest zwiazane z przemeczeniem.Ty Izus bierzesz na to Fenoterol ?duzo ich mialas w ciagu dnia?

Kluska a ty tez masz te skurcze jeszcze?cos ginka na to poradzila?

Tak,jestem na fenoterolu a mimo to dalej mam skurcze.Juz ich nawet nie licze,najważniejsze że szyjka trzyma.

Napisane przez _Kluska_

A teraz zagwozdka:
Babcia tż tak jak teściowa z zawodu była położną więc 'ocenia mnie okiem eksperta'. Dziś obleciała od góry do dołu, wypytała jak wyniki, jak się czuję. Potem "o, widzę, że masz obrzęki" to mówię, że tak, ręce mi puchną a ona prosto z mostu "no nie tylko, twarz też masz opuchniętą" a wiecie co najgorsze, że to było od płaczu, kłóciliśmy się z tż i przed wejściem do domu pół godz do siebie dochodziłam w aucie. I teraz pytanie: czy Waszym zdaniem powinnam to mówić czy przemilczeć? Potem padło do tżta, że powinien teraz mnie wspierać dobrą energią i dbać żebym nie miała stresu. Na końcu języka miałam parę słów ale nie powiedziałam nic. I nie wiem czy to dobrze.

Ej, dlaczego jak ja wracam do domu i kończę dzień to tu już nikogo nie ma..

Powinnaś powiedzieć tżtowi by się głupio zrobiło

Napisane przez mysia1986

Hej.
Dzięki dziewczyny jest o niebo lepiej. Chociaz biedak dalej słaby. Musmy dzisaj jechac do krk Kurde, ze tez akurat tak sie zbiegły te chciny z ta jego wirusówka.
Mysti - przykro mi kochana..

Biedak


Ja dziś zaczynam 33 tc i naprawde nie wiem kiedy mi to zleciałoWażyłam się dziś i wciąż 10 kg na plusie.Mam nadzieje że mały przybiera.

W poniedziałek jedziemy do wybranego szpitala gdzie chcę rodzić zapytać o pare rzeczy.Przede wszystkim o miejsca i o tym czy mnie przyjmą z cukrzycą insulinozależną.Bo nie wszystkie szpitale są na to przygotowane i nie chcą przyjmować.Cukry mi rosną musze zwiększać dawki insuliny,boje się czy to nie będzie problem..

[b a r b a r a]

Napisane przez _Kluska_

Ewciu jak po wizycie?

Aaaa, możliwe, kojarzyłam, że na wątku teź któraś z Was planowała ten kolor.
Na szczęście koleżanka będzie robiła remont sypialni a że jej się ten mój kardamon spodobał to będzie go kupowała



Basiu nagraj koniecznie :plis: to takie chwile, które już się nie powtórzą
A co do żelu to czy ten B można stosować też zapobiegawczo? Ja zawze miałam bardzo często infekcje, teraz na szczęście nic ale pewnie wrócą.
W ogóle niektórzy lekarze mówią, że płyny do higieny intymnej są be bo jak się zacznie używać to już nie ma odwrotu bo skóra się przyzwyczaja i traci własną ochronę. Nie wiem sama co o tym myśleć, od jakiegoś czasu używam i pewnie będę się bała przestać.



Rozumiem Twoje rozterki z fryzurą chciałoby się zmian ale długie włosy są tak wygodne, że żal ścinać co do blondu to z moich doświadczeń wynika, że da się ale musisz się liczyć z tym, że je spalisz - nawet jeśli do koloru będziesz dochodziła powoli. Poza tym niektóre włosy mają naturalnie żółty pigment i będzie bardzo bardzo ciężko uzyskać ładny blond (witaj wczesna Dodo). Co powiedziała fryzjerka?

No i jak po wizycie? Było usg? Dziś widziałam na komp Twój brzuś, jaki śliczny zdziwił mnie trochę, bo nie wiem dlaczego spodziewałam się u Ciebie dziewczynki a brzuch jest na chłopca

kochana mysle ze mozna uzywac profilaktycznie ale jak bys byla u lekarza to mozesz sie spytac on tak do 30 zlotych kosztuje
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-intymnej.html

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez arletka1313

no juz jestem po. wiec tak, szyjka dobrze,sprawdzał tetno płodu jak fajnie biło serduszko no oczywiscie mam zapalenie idał mi witaminy z zurawina i mam duzo jej jesc, pic soki. co do współzycie-pozwolił ale jak cos sie bedzie działo to przerwac. usg dopiero za miesiac 26 listopada.przytyłam 1,5 kg w miesiac własnie zobaczyłam ze on mi jakos dziwnie tyg liczy, zamiast napisac 19/20 to pisze 18/19,temu usg tak pózno.
no na nastepna wizyte morfo i mocz.

a co do blondu to mi odradziła bo strasznie zniszcze włosy a kolor ciezko wydobyc taki jak by sie chciało, zaproponowała mi pasemka jakies ciemne,no ale juz mi tz powiedział ze w ciazy obsolutnie mam włosów nie malowac.

kluska na prawde mam brzuch na chłopca? wiekszosc mi mówi ze bedzie chłopakoj tz szczesliwy

ale sie ciesze ze wszystko jest dobrze

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Mój gin od razu mnie rozpoznał(ostatnio jak mnie widział też byłam ruda),pytał o poród,o Kostusia nawet i powiedział"maciczka się pięknie zagoiła i jajniki też zdrowe"no i się umówiłam że za2lata wracam z ciążą i tym razem ma być dziewczynka

Basiu to że tęsknię za brzuszkiem nie oznacza że już go chcęza dwa lata

Dziewczyny na pizzy było super,tzn ja jadłam rollsy sis tatuażu nie zrobiła bo gościu ma mame w szpitalu i musi tatuaż przełożyć.Kostuś jak mnie zobaczył to aż piszczał z radości i skakałnie widziałam go 4godziny i już za nim tęskniłam

a ja tesknie i chce ale musze odczekac juz zapowiedzialam ze jak mam byc w ciazy to tak okolo 33 -35 roku sobie zrobimy

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez Gianna M

Kuzwa pol godziny siedze i was nadrabiam dziargam,skonczylam a tu mi wyskakuje ze zalogowana nie jestem kur** co to mo byc baty dla wizazu: pala:

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

bylam dzis na echu serca.dziewczyny taki profesor znany a oragnaizacja do dupy.2,5h opoznienia tz prawie usnal w poczekalni.mala ma zdrowe serducho ma ta tetniczke bladzaca ale na szcescie nie oplata tak bardzo przelyku jest pod tchawica wiec jest dobrze.Poki co nie ma sie czym martwic i w wiekszosci przypadkow przebieg bezobjawowy jakby cos to moze ona powodowac problemy z polykaniem i wtedy sie ja odcina ale to juz jak dzidzia sie urodzi to zobaczymy.Rosnie ten moj maly wariat 22 pazdz wazyla 414 a dzis 503,szaleje

jejku ale fajnie .

Juz nie moge sie doczekac jak Wy bedziecie rodzic i bede sie bardzo denerwowala (bardziej niz z moim porodem ) Teraz juz wiem jak to Ewcia przezywala jak ja rodzilam

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez RudaEwcia25

Aga proszęhttp://jak-zaplanowac-plec-dziecka.b...ndarz-pci.html

a u mnie sie zgadza jak z Wiktoria tak i z Wanessa

[_Kluska_]

Dzień dobry

Iza, fajnie z tą wycieczką do szpitala, też muszę zaplanować. Mam nadzieję, że nie będą Ci robić problemów kurczę, pewnie jak tam wejdziesz to dopiero dotrze do Ciebie jak to niedługo...

Większość nie może się doczekać dziecka, porodu a ja wyrodna jestem i tak bym chciała tą ciążę wydłużyć jeszcze najchętniej do marca

Iza, też tak pomyślałam, że powinnam powiedzieć bo w końcu to nue był jednorazowy wybryk ale jakoś nie umiałam. Dziś mnie obudziły przeprosiny takie prawdziwe, nawet to magiczne słowo padło

PannaMagda, pizza i cola dla mnie to najlepsze śniadanie po mniam

Basiu to za 6 lat dopiero kolejne dziecko? Myślę, że nie wytrzymasz

Mysiu słabo się zbiegło z tym wirusem dużo siły życzę, tż na pewno umordowany.. może urlop na początek tygodnia niech sobie weźmie coby sił nabrać.

-------------------
Ależ mi się nic nie chce
Miłego dnia

[CoffeeHeaven]

Napisane przez b a r b a r a

kochane ja wczoraj mialam uczucie takie jak mnie Tz oklamywal a dzis Tz byl zalogowany na FB (TZ poszedl do sklepu i zostawil strone otwarta) ja sie patrze a moja" ukochana kolezanka"(mam nadzieje ze wiecie o kogo chodzi ) jest u niego w znajomych . Kochane nie wiem czego ale zly mi same plyna do oczu . Znowu czuje sie oszukiwana ( wczoraj mowil ze nie ma z nia zadnego kontaktu )jestem zawiaedziona teraz juz wiem z kad on wiedzial wszystko . K**a czemu oni mi to robia . Jutro jade do mamy na noc.

Basiu, pogadaj z Nim w cztery oczy, postaw mu w końcu ultimatum, macie takie śliczne dzieci

Napisane przez mysia1986

Hej dziewczyny.
Tz mi numer odwalil. Od wczoraj rzygal i mial biegunke. Masakra. I tak cala noc. Rano nie ylo lepiej, pojehalismy na IP, dostal kroplowke. Masakrycznie sie odwodnil. Teraz spi. Nie wiem skad ten syf zlapal. Na groby tylko na chwile wyskoczylam sama bo cemtarz blisko mamy. Musi sie zregenerowac bo w niedziele jest chrzestnym i to w Krakowie. Milismy jechac dzis no ale jak.. cudownie. Tak mi go szkoda. Juz pomijam fakt ze plodne mijaja, niech tylko wyzdrowieje..

Oj niech się trzyma.

Napisane przez Mystiquee

Niestety tż.
Już z nami nie mieszka.

Ja pierdziele

Napisane przez PannaMagda

Witam,

Mogę się przyłączyć ? My dopiero na początku starań o dziecko

Pewnie, będzie Nas więcej


Po całym dniu chodzenia i siedzenia u rodzin, mam kredki. Nogi wchodzą do du**. Dziś jeszcze męczy mnie potworna migrena, a tu do cudownej pracy trzeba jeszcze na drugą zmianę, kocham to

Miłego odpoczynku i dnia dziewczyny

[PannaMagda]

Widzę, że dużo tu dziewczyn którym się zbliżają porody-super będzie miał kto porady dawać

dzięki za miłe przyjęcie

[Lila_27]

Cześć dziewczyny! Wczorajszy dzień minął nam na leniuchowaniu, najpierw Kościół, potem obiad i długi spacer, a później leżeliśmy w łóżku i oglądaliśmy filmy i nie tylko Już chyba z 2 tygodnie nie było pełnego s..u i potem trochę źle się czułam, takie rozpychanie tam
Dzisiaj nie mam kompletnie co robić, TŻ zaczął malowanie pustego dużego pokoju, który będzie niedługo naszą sypialnią i dzidzi, bo chcę początkowo mieć go/ją przy sobie Więc za bardzo nawet nie sprzątam dzisiaj, bo pewnie i tak nasyfi Ogarnęłam kuchnię i salon, w razie niespodziewanych gości i teraz siedzę Obiad mam z wczoraj, więc nawet gotować nie mam co, chyba że na jutro, bo Tż chce bigos Tylko, że ja sama nie robiłam nigdy bigosu (może wstyd się przyznawać )
Tak więc cały dzień będę chodzić i doglądać postępy prac Wybrałam taki kolorek kawa z mlekiem , beż, nie wiem jak to nazwać..
Miłego dnia dziewczyny

[iza243]

Napisane przez _Kluska_

Dzień dobry

Iza, fajnie z tą wycieczką do szpitala, też muszę zaplanować. Mam nadzieję, że nie będą Ci robić problemów kurczę, pewnie jak tam wejdziesz to dopiero dotrze do Ciebie jak to niedługo...

Większość nie może się doczekać dziecka, porodu a ja wyrodna jestem i tak bym chciała tą ciążę wydłużyć jeszcze najchętniej do marca

Iza, też tak pomyślałam, że powinnam powiedzieć bo w końcu to nue był jednorazowy wybryk ale jakoś nie umiałam. Dziś mnie obudziły przeprosiny takie prawdziwe, nawet to magiczne słowo padło

Pewnie tak.Zaraz po wycieczce do szpitala jak się dowiem co i jak chce zacząć pakować torbe.

Dobrze że tż przeprosił

Napisane przez Lila_27

Cześć dziewczyny! Wczorajszy dzień minął nam na leniuchowaniu, najpierw Kościół, potem obiad i długi spacer, a później leżeliśmy w łóżku i oglądaliśmy filmy i nie tylko Już chyba z 2 tygodnie nie było pełnego s..u i potem trochę źle się czułam, takie rozpychanie tam
Dzisiaj nie mam kompletnie co robić, TŻ zaczął malowanie pustego dużego pokoju, który będzie niedługo naszą sypialnią i dzidzi, bo chcę początkowo mieć go/ją przy sobie Więc za bardzo nawet nie sprzątam dzisiaj, bo pewnie i tak nasyfi Ogarnęłam kuchnię i salon, w razie niespodziewanych gości i teraz siedzę Obiad mam z wczoraj, więc nawet gotować nie mam co, chyba że na jutro, bo Tż chce bigos Tylko, że ja sama nie robiłam nigdy bigosu (może wstyd się przyznawać )
Tak więc cały dzień będę chodzić i doglądać postępy prac Wybrałam taki kolorek kawa z mlekiem , beż, nie wiem jak to nazwać..
Miłego dnia dziewczyny

Pochwal się efektami

[Rossa1988]

Gianna, ja też już mam takie skurcze i dodatkowo skróconą szyjkę, dużo leżę i biorę duphaston i fenoterol a i magnez 6x70mg.. jutro wizyta u gina, zobaczymy co powie...

Basia, kupiłam ten polecany przez Ciebie żel do higieny, 21zł zapłaciłam, przed ciążą miałam nawracające infekcje, jedną w ciąży, że o ciągłych kłopotach z pęcherzem nie wspomnę, więc łapię się wszystkiego co mi może pomóc.

[mysia1986]

Napisane przez PannaMagda

Mysia mnie jak złapała grypa żołądkowa, po kroplówce miałam największą ochotę na colę i pizzę będzie dobrze z małżem..

Wógole zapomniałam Cię u Nas przywitać. Witam i powodzenia!

My juz w krk. tz lepiej, juz nie wymiotuje ani nie ma biegunki, ale jest mega słaby. Wpakowałam go do łózka, niech leży i sił na jutro nabiera.
A ja marudziłam , ze owu nie bedzie a tak mnie napier.ala jajnik, że zwariuje zaraz
Odpoczywać Mamuski!!

[Kamildiana]

Witam nowa kolezanke i zycze szybkiej fasolki
Nie cytuje bo nie moge wszystkiego zapamietac a pisze na tel i tu nie moge podgladac wpisow
Ale mi corcia daje w kosc a raczej molestuje moj jajnik nie zycze nikomu... ale i tak ja kocham ;-)

Dziewczyny niedawno stwierdziłam ze Natalka ciagle jest w tej samej pozycji tzn nozkami w dol i po lewej stronie. Czy tak moze byc? Mama mnie uspokaja mowi ze chociaż mi sie nie zakreci w pepowine ale nie wiem co o tym myslec.
Chyba mam zapalenie pecherza bo cos mnie tam szczypie :-(

[Mystiquee]

Kamildiana nie myśl o żadnym zakrecaniu sie w pepowine Po prostu małej tak wygodnie i tyle. U mnie już od jakiś dwóch tygodni siedzi już głową w dół, choc dopiero 27 tydzień idzie
Do 34 tygodnia ma czas, żeby sie przekrecic, a i potem jest szansa, że sie obróci

U mnie dziś pierwszy cieżki dzień, rozmawiałam z tż przez telefon. Brakuje mi go bardzo, jemu nas też, ale tak musi byc.
Mam nadzieje, że z dnia na dzień bedzie łatwiej i nie bede miała takiego doła.

[Gianna M]

Hej

Mysti bedzie dobrzeWyobrazam sobie ze ci ciezko kazdej z nas by bylo,potrzeba czasu zeby wszystko sobie poukladac i przemyslec.

Rossa kurcze mam nadzieje ze z moja szyjka jest dobrze Na szczescie wizyta w srode bardzo nie moge sie doczekac bo martwia mnie te skurcze.Dzis zaliczylam taki mega jeden potezny a najlepsze ze czytalam na necie ze one trwaja srednio ok 30sek a mnie on trzymal z godzine dopiero jak wzielam nospe i sie polozylam to puscilo

Kamildiana nie mysl nawet o takich rzeczach dzidzia ma jeszcze czas zeby sie przekrecic i na pewno to zrobi i nic sie nie stanie

Kluska wow tz mial wyrzuty sumienia bardzo dobrze.A i ja pomyslalam ze nastepnym razem jak bedzie taka sytuacja jak z babcia tz'ta to powinnas wprost powiedziec ze to przez niego i juz,on sie spali ze wstydu i dostanie bure od rodziny.

Mysiu powiem ci ze u ciebie to tak szybko te cykle jakos leca,moze dlatego ze ja jestem tak jakby obok i tak mi sie wydaje.Ja mialam cykle 32-36dni to mi zawsze jakos dluzej a u ciebie jak w zegarku i co rusz jajeczkowanie .Mam nadzieje ze wyniki juz ci sie unormowaly i ze do konca roku pochwalisz nam sie zdjeciem z II krechamiBardzo Ci kibicuje

Strasznie sie boje tych skurczy.Nie jest to przyjemne,nospa pomaga plus polezenie czy siedzenie ale ogolnie martwia mnie bardzo.Jutro pierwsza noc w nowym domu

Dziewczyny ja jutro sie przenosze na dobre a internet maja mi zainstaowac kolo wt-srody,wiec odezwe sie jak juz bede miec kompa.
Uwazajcie na siebie i dbajcie,caluski

[iza243]

Witam

Napisane przez Mystiquee

U mnie dziś pierwszy cieżki dzień, rozmawiałam z tż przez telefon. Brakuje mi go bardzo, jemu nas też, ale tak musi byc.
Mam nadzieje, że z dnia na dzień bedzie łatwiej i nie bede miała takiego doła.

Dużo siły

Napisane przez Gianna M

Jutro pierwsza noc w nowym domu

Zapamiętaj co ci się śniło

[_Kluska_]

Cześć :zieew:

Wczoraj padłam jak mucha.

Gianna, jak szybko z tą przeprowadzką fajnie, że Wam się udało tak zgrać i już będziesz na nowym

Mysti, jesteś silna trzymam kciuki, żeby Jaś nie przeżywał tej sytuacji bo to na pewno byłoby dla Ciebie bardzo trudne.

Rossa, trzymam kciuki za szyjkę, odpoczywaj i uważaj na siebie

Rudziaczku ciesz się tżtem

Izuniu a co u Ciebie? Dużo tą insulinę musisz zwiększać? Sytuacja opanowana?

[Kamildiana]

Ale sie niedziela zaczela... wstalam a wydaje mi sie jakbym miala sie dopiero klasc boli mnie glowa plecy nogi no masakra jakas a Tz sie jeszcze smieje ze uroki ciazy... ja chce styczen teraz juz natychmiast ;-)

Milej niedzieli

[Mystiquee]

Napisane przez Kamildiana

Ale sie niedziela zaczela... wstalam a wydaje mi sie jakbym miala sie dopiero klasc boli mnie glowa plecy nogi no masakra jakas a Tz sie jeszcze smieje ze uroki ciazy... ja chce styczen teraz juz natychmiast ;-)

Milej niedzieli

Oj przypomne Ci to w styczniu
Przy pierwszym dziecku wszystko wydaje sie takie sielankowe, a jak sie urodzi wyczekiwane maleństwo zobaczysz, że będziesz nie raz jeszcze chciała, żeby wlazło z powrotem do brzucha
Ja mam nadzieje, że urodzę po terminie

Napisane przez _Kluska_

Mysti, jesteś silna trzymam kciuki, żeby Jaś nie przeżywał tej sytuacji bo to na pewno byłoby dla Ciebie bardzo trudne.

No to jest najgorze... a jak jeszcze mówi: tata...
Ale z dnia na dzień jest lepiej
Poczekam na niego

[mysia1986]

hej.

Jakoś żyjemy tz lepiej chociaż słaby ale wraca już do zdrowia rano mnie nawet trochę zmolestował
Mysti, jesteś niesamowicie dzielna i silna babka
Gianna, już nowe mieszkanko czekam na fotki
Kluska, widziałam fryty na fb

Spadam sie zacząć ogarniać i prasować, o 14 chrzciny
Miłego dnia