O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[czarownica_tea]

linka- będę pisać list do Mikołaja to poproszę o ładną fasolkę dla Ciebie

malinka- zobaczysz te miesiące zlecą bardzo szybko

u mnie 6 dni do @ i zaczynam PMSowo warczeć na ludzi, ehhhh i cycki mnie bolą. Jutro zobaczę wyniki PRL, aTPO, TSH i progesteronu.
Zmykam spać bo ledwo żyję

[malinka1984]

czarownica_tea myślę że nie...to będą najdłuższe 4 miesiące mojego życia...ehh beksowy się mi załancza stan

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

czarownica_tea myślę że nie...to będą najdłuższe 4 miesiące mojego życia...ehh beksowy się mi załancza stan

teraz odkryjesz nowy leoszy sex..nie robienie dziecka , tylko totalny czysty 100 % sex..

[malinka1984]

Linka jak bym słyszała moją koleżankę a co do sexu to przy takim libido jakie mam i jakie przy tym stanie menopauzy będe mieć to może być baardzo ciężko no ale puki co czekam na @.

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka jak bym słyszała moją koleżankę a co do sexu to przy takim libido jakie mam i jakie przy tym stanie menopauzy będe mieć to może być baardzo ciężko no ale puki co czekam na @.

a ona teraz Ci zrobi jaja i nie przyjdzie

bo wiesz..człowiek nawet jak nie stara się mysli gdzieś w kącie głowy podświadomie ze to sa jakies tam szanse..a na lekach jak na antykach..szanse zerowe.. wtedy sex jest sexem a nie robienie dziecka nie masz pojęcia jak bardzo mi tego brakuje...dlatego juz sie ciesze ze to jest moj ostatni miesiąc..ostatni weekend..i konieeeeeec

[kingula111]

tak tak malinka czytalam wszystko a tym twoim badaniu,tylko nie wiedzialam ze to sie leczy zastrzykami ehhh
no malenka dasz rade jesem z Toba

[Lucy31]

Napisane przez agawa1977

Mówie wam dziewczyny, że do końca roku będzie nas tu więcej w ciąży

No ja mam bardzo na to nadzieję dużą, grudzień to będzie mój trzeci miesiąc z Clo, ostatni..

siemanko z rana
wieczorem pojawił się u mnie śluz płodny, chyba Nie ejstem znawcą śluzu, ale jak sięgnęłam do szyjki to wyjęłam babola, kóry sie tak ciągnął że wyprostowałam paluchy a on dalej się między nimi nie rozerwał
w życiu czegoś takiego nie miałam, zatem wzmożyliśmy działania

[malinka1984]

Napisane przez Linka1984

a ona teraz Ci zrobi jaja i nie przyjdzie ...

Linka1984 ja znam swój organizm doskonale, przeczucie też miałam dobre, wczoraj kupiłam zastrzyk a dziś już @ jest, czyli 13 cykl uważam za otwarty i pewnie jutro z rana pojadę do szpitala na zastrzyk.
4 miesiące bez okresu, oby mój organizm dał radę.
Miłego dnia dziewczyny

[Natuś-77]

Napisane przez malinka1984

Linka jak bym słyszała moją koleżankę a co do sexu to przy takim libido jakie mam i jakie przy tym stanie menopauzy będe mieć to może być baardzo ciężko no ale puki co czekam na @.

Malinko, zobaczysz będzie dobrze, musisz tylko dobrze się zorganizować i zając czymś umysł i ręce, np. filmy, gry, jakieś robótki ręczne (sprzątanie, szydełkowanie), spotkania ze znajomymi, spacery, może ćwiczenia, fitness.. To dobry czas żeby zrobić coś tylko dla siebiei zobaczysz minie zanim się obejrzysz.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez Lucy31

No ja mam bardzo na to nadzieję dużą, grudzień to będzie mój trzeci miesiąc z Clo, ostatni..

siemanko z rana
wieczorem pojawił się u mnie śluz płodny, chyba Nie ejstem znawcą śluzu, ale jak sięgnęłam do szyjki to wyjęłam babola, kóry sie tak ciągnął że wyprostowałam paluchy a on dalej się między nimi nie rozerwał
w życiu czegoś takiego nie miałam, zatem wzmożyliśmy działania

Lusy31, piękny śluz, książkowy, ja ostatnio taki miałam dokładnie 14 września w dniu swojego ślubu, hehehehe
U mnie dziś tempka wzrosła do 36,9, ale śluzu nie było a czasem wyciągam go razem z termometrem.
Teraz mam dylemat, bo tempka wzrosła a małżon bada w pt żołnierzyki. Pani z laboratorium przychodzi speciall wcześniej do pracy, żeby mógł oddać do badania chłopaków. No i do pt wstrzemięźliwość a mąż idzie na nockę więc macanko może być najszybciej w sob późnym popołudniem, wieczorem. No cóż mam nadzieje, że nie będzie za późno..

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka1984 ja znam swój organizm doskonale, przeczucie też miałam dobre, wczoraj kupiłam zastrzyk a dziś już @ jest, czyli 13 cykl uważam za otwarty i pewnie jutro z rana pojadę do szpitala na zastrzyk.
4 miesiące bez okresu, oby mój organizm dał radę.
Miłego dnia dziewczyny

nie masz pojęcia jak zazdroszcze Ci 4 miesięcy bez okresu...pomarzyc..

Napisane przez Natuś-77

[B]
Teraz mam dylemat, bo tempka wzrosła a małżon bada w pt żołnierzyki. Pani z laboratorium przychodzi speciall wcześniej do pracy, żeby mógł oddać do badania chłopaków. No i do pt wstrzemięźliwość a mąż idzie na nockę więc macanko może być najszybciej w sob późnym popołudniem, wieczorem. No cóż mam nadzieje, że nie będzie za późno..

mioj szedł na badanie w poniedziałek a w sobote w nocy zebysmy się popukali na szybcika..pani kazała mu potem mowić kiedy i o ktorej to sie tak wstydził ze masakra

[NaamaH6669]

Hej dziewczyny, jakoś nie mam weny ostatnio na pisanie.

Malinka - trzymaj się, wszystko po tym całym procesie na pewno będzie dobrze

U mnie wczoraj na 98% była owulka, wogole tak z niczego. Test +, tempka był skok, jajnik prawy bardzo mocno odczuwalny. Zadziałaliśmy wczoraj i czekamy. Czy śluz płodny może wsytępować po owulacji?

[emi 84]

Witam i ja

Jestem Emi i tak sobie podczytuje i widzę,że Linka tutaj za dobrego wirtualnego ginekologa robi

Otóż o mnie najkrócej jak się daMam 29 lat i 2 lata temu byłam w ciąży ale okazała się pozamaciczna i niestety zakończona utraconym jajowodem,odczekaliśmy pól roku od starań a teraz mija jakieś półtora roku i oczywiście nic
Wcześniej nie robiliśmy badań co uważałam,że skoro raz się udało uda się i teraz ale przedłużające działania zaprowadziły mnie do tego że:
-owulacja według testów jest i czasem na kontroli u ginekologa potwierdzało ten fakt
-hormony-wszystkie ok oprócz nieznacznie podniesionej prolaktyny i w sumie od 10 dni biorę Castagnusa na wyregulowanie
to tyle póki co z badań

[Lucy31]

Napisane przez NaamaH6669

Hej dziewczyny, jakoś nie mam weny ostatnio na pisanie.

Malinka - trzymaj się, wszystko po tym całym procesie na pewno będzie dobrze

U mnie wczoraj na 98% była owulka, wogole tak z niczego. Test +, tempka był skok, jajnik prawy bardzo mocno odczuwalny. Zadziałaliśmy wczoraj i czekamy. Czy śluz płodny może wsytępować po owulacji?

U mnie w zeszłym cyklu był jeszcze pare dni po owulce.

[Linka1984]

Napisane przez NaamaH6669

Malinka - trzymaj się, wszystko po tym całym procesie na pewno będzie dobrze

U mnie wczoraj na 98% była owulka, wogole tak z niczego. Test +, tempka był skok, jajnik prawy bardzo mocno odczuwalny. Zadziałaliśmy wczoraj i czekamy. Czy śluz płodny może wsytępować po owulacji?

moze 1-2 dni , resztki sluzu ale dla pewnosci pukać się trzeba po po po czasem jak u mnie , glut sluzowy jest już 7 dni przed owulacją, dziś mi się własnie zaczał i wiem ze owu mam za tydzien w sode zawsze sie potwierdza

Napisane przez emi 84

Jestem Emi i tak sobie podczytuje i widzę,że Linka tutaj za dobrego wirtualnego ginekologa robi

Otóż o mnie najkrócej jak się daMam 29 lat i 2 lata temu byłam w ciąży ale okazała się pozamaciczna i niestety zakończona utraconym jajowodem,odczekaliśmy pól roku od starań a teraz mija jakieś półtora roku i oczywiście nic
Wcześniej nie robiliśmy badań co uważałam,że skoro raz się udało uda się i teraz ale przedłużające działania zaprowadziły mnie do tego że:
-owulacja według testów jest i czasem na kontroli u ginekologa potwierdzało ten fakt
-hormony-wszystkie ok oprócz nieznacznie podniesionej prolaktyny i w sumie od 10 dni biorę Castagnusa na wyregulowanie
to tyle póki co z badań

połtorej roku to coś długo nawet jak na brak jednego jajowodu..a może by tak drożność drugiego zrobic?

Napisane przez Lucy31

U mnie w zeszłym cyklu był jeszcze pare dni po owulce.

pare dni po owulacji glut to dziwna sprawa...jestes przekonana ze owu nie była poźniej? po czym wnosisz ze była dkladnie wtedy?

[Lucy31]

Napisane przez Linka1984

pare dni po owulacji glut to dziwna sprawa...jestes przekonana ze owu nie była poźniej? po czym wnosisz ze była dkladnie wtedy?

Po tym kiedy miałam spadek jednodniowy temperatury a po nim wzrost ponad normę. no i miałam w konkretne dni wcesniej bóle jajników, ale takie fest fest
Ginka oglądała mój wykres i mi wtedy powiedziala że za wcześnie skonczylismy sie bzykać Ja myślałam że już starczy, śluz jeszcze był (mogły to być pozostałości z szyjki?), jajniki mnie bolały fest a ona mi na wizycie mówi, że trza było jeszcze ze 3 dni po owulce dowalić bzykanko :

Ja tak napisałam pare dni, ale raczej mi o jakieś 2 dni chodizło, coś takiego

Duzo chlam tego lnu i łykam 3 wiesiołki dziennie. One tez widze robia swoje.

[malinka1984]

Hm...a moje plamienie tak szybko się pojawiło i jeszcze szybciej znikneło...pewnie w nocy się @ rozkręci


Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez emi 84

Witam i ja

Jestem Emi i tak sobie podczytuje i widzę,że Linka tutaj za dobrego wirtualnego ginekologa robi

Otóż o mnie najkrócej jak się daMam 29 lat i 2 lata temu byłam w ciąży ale okazała się pozamaciczna i niestety zakończona utraconym jajowodem,odczekaliśmy pól roku od starań a teraz mija jakieś półtora roku i oczywiście nic
Wcześniej nie robiliśmy badań co uważałam,że skoro raz się udało uda się i teraz ale przedłużające działania zaprowadziły mnie do tego że:
-owulacja według testów jest i czasem na kontroli u ginekologa potwierdzało ten fakt
-hormony-wszystkie ok oprócz nieznacznie podniesionej prolaktyny i w sumie od 10 dni biorę Castagnusa na wyregulowanie
to tyle póki co z badań

Hej

Dzis mam taka porade na ovu:
Porada dnia
Jeśli obserwujesz swoje ciało i intuicja podpowiada Ci, że coś jest nie tak, nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Według dr. Alice Domar, amerykańskiej autorki książki „Zwyciężyć niepłodność” („Conquering Infertility”) najlepszą poradą dla par starających się o dziecko jest nie zwlekać zbyt długo z wizytą u specjalisty. Badania pokazują, że aż 91% par podejmujących leczenie niepłodności żałuje, że czekały zbyt długo. Radzi ona również: „Nie obwiniaj siebie, szukaj wsparcia a przede wszystkim miej nadzieję, ponieważ zdecydowana większość par, które zasięgają pomocy specjalisty, doczekują się zdrowego dziecka.”

Troche to takie piękne i ciężkie do zrealizowania, bo jak niekóre znas pójda do lekarza i narzekają że nie wychodzi to wiecznie słyszymy: to normalne, do roku czasu! Czy tam do pół.
A ja tez uważam że nie ma na co czekać

Trzeba badać

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Ja np żałuje że straciłam 4 miesiące na niekompetentna ginkę jak sie okazuje Karmienie mnie luteiną od 16dc kiedy ja miałam owulki dużo dużo później

[Linka1984]

Napisane przez Lucy31

Po tym kiedy miałam spadek jednodniowy temperatury a po nim wzrost ponad normę. no i miałam w konkretne dni wcesniej bóle jajników, ale takie fest fest
Ginka oglądała mój wykres i mi wtedy powiedziala że za wcześnie skonczylismy sie bzykać Ja myślałam że już starczy, śluz jeszcze był (mogły to być pozostałości z szyjki?), jajniki mnie bolały fest a ona mi na wizycie mówi, że trza było jeszcze ze 3 dni po owulce dowalić bzykanko :

Ja tak napisałam pare dni, ale raczej mi o jakieś 2 dni chodizło, coś takiego

Duzo chlam tego lnu i łykam 3 wiesiołki dziennie. One tez widze robia swoje.

1) bol jajników bywa przed/w trakcie/po owulacji - mnie najbardziej boli jajk rosnie , ale tak z 2 dni przed przestaje boleć już
3) nie kieruj się też glutem do końca - bywa na prawse do 7 dni przed owu i do 2 dni po.

Powinno się bzykac cały miesiąc , ale jest to cięzkie wiec mozna tak 'zintesfyfikowac' w okresie okołoowulacyunym a nie ze mach ciach 2 razy i juz po sprawie..

Napisane przez malinka1984

Hm...a moje plamienie tak szybko się pojawiło i jeszcze szybciej znikneło...pewnie w nocy się @ rozkręci

znikneło ? zupełnie? a moze to nie @ ?

[malinka1984]

Linka puki co nie ma,rano tylko raz zabolal mnie brzuch bylo brazowe kreawienie,krew lekko metna,gesta i juz teraz nic...pewnie to plamienie po laparo i moj niezdecydowany okres.

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez Linka1984

1) bol jajników bywa przed/w trakcie/po owulacji - mnie najbardziej boli jajk rosnie , ale tak z 2 dni przed przestaje boleć już
3) nie kieruj się też glutem do końca - bywa na prawse do 7 dni przed owu i do 2 dni po.

Powinno się bzykac cały miesiąc , ale jest to cięzkie wiec mozna tak 'zintesfyfikowac' w okresie okołoowulacyunym a nie ze mach ciach 2 razy i juz po sprawie..

Ja się bzykam cały miesiąc Ale niestety u nas to jest mozliwe tylko późnym wieczorem i kiedy czułam że nadeszła owulka to chciałam jakoś rano dorwac męża, a przynajmniej spróbować.

A w zeszłym meisiącu nagle niespodziewanie dostałam po owulacji bóli, plamien, sporo tej krwi było. I nie byłam w stanie Tak mnie cały środek bolał. Więc zrobiliśmy pare dni przerwy. A ginka mówi, że nie trzeba było..

eh wychodzi na to że co, jak tak znowu będzie to zęby mam zacisnąć czy jak

[Linka1984]

lucy pamietaj dwie rzeczy, po pierwsze " niepłodność stwierdza się po roku REGULARNEGO wspołzycia bez zabezpieczeń" nie z przerwami...a dwa ze masa ludzi w klinikach niepłodnosci dowiaduje się po latach walki ze starały się nie w tym czasie co trzeba..bo ja jajniki bolały to ona się bzykała a owulacja w ogole była tydzien czy dwa poźniej..wiec wiesz..
jak mnie lekarz w klinice zapytał jak czesto się bzykami i powiedzialam ze czasem amamy tydzien przerwy to mnie okrzyczał i powiedział ze w takim razie my sie wcale nie staramy i on mi skraca czas

[Lucy31]

Ale ja nie mówię o niepłodności aż. bo tu to masz rację, zgadza się.
Tylko ja mówię o chociażby nie wykrytej prolaktynie. Nikt mi nie mówił że po tylu latach brania anty może powinnam ją sobie zbadać.
Albo np niekompetentne prowadzenie mnie i zabijanie mi owulki luteiną

Zmarnowany czas. Tak naprawde, to dopiero gdy zaczęłam dociekać, czytac, wchodzić na fora, to dopiero wtedy dowiedzialam się na co zwrócić uwagę. bo tak to ginka mi mówiła: mamy czas mamy czas, luteina pomoże.

U nas nie ma czegoś takiego jak tydzień przerwy na szczęście
Zawsze się dużo bzykaliśmy, bo po prostu mamy chętkę

Tylko te nieszczęsne plamienia w zeszłym cyklu..

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Będę sobie teraz sama wystawiać "skierowanie" na badania po prostu..
Nie ufam żadnemu lekarzowi.
Wy macie szczęście, bo macie kliniki, ja nie mam. Narazie muszę bazowac na zwykłym ginie.
Póki co, zapowiedziałam nowej gince że jesli sie nie uda w tym cyklu to stawiam się u niej po lek na prolaktynę. Zgodziła się, jak zobaczyła moją determinację.

[Kiara_kier]

Napisane przez Linka1984

najpier clo potem dupek clo się bierze , łazi na monitoring co rośnie , ile rośnie , a jak pęknie to 2 dni po podaje się dupka aż do testu

aa no widzisz
No właśnie o tym śluzie myślałam
Co do kliniki niepłodności - u mnie jest Invimed, ale wizyta to 150zł, a niestety opinie na ich temat ostatnio jakby mają niższy poziom niż wcześniej. Pójdę do tego gina, on pracuje też w Klinice Perinatologii i Chorób Kobiecych, więc powinno być ok.
kurcze, aż tak źle się czujesz po tym CLO?
W ogóle Ty chodzisz do gin prywatnie czy na NFZ?

Agawa: robisz dziś betę?

Natus, Lucy, Linka: tak wczoraj pisałyście o tych cyckach, że się swoim przyjrzałam, bo mnie coś bolą od kilku dni, szczególnie jakby po bokach i jak tak je obejrzałam, to zauważyłam, że te mleczne gruczoły mi się powiększyły. TŻ z kolei stwierdził, że mi cycki urosły Może to na owulke czy coś. Aczkolwek wczoraj test owu nie wiedzieć czemu pokazał znacznie jaśniejsza 2 kreskę Zobaczymy jak będzie dziś. Jajnik tym razem lewy mnie kłuje, sluz mam, temp. zapomniałam zbadac.

Linka: ja mam mniejsze D (ale 80 ).
Oj... rozwód w wieku 24 lat, to faktycznie szybko, chociaż z drugiej strony teraz baardzo dużo młodych ludzi hajta się wcześnie, a później okazuje się, że nie są dla siebie, więc w sumie rozwody w tym wieku też są normą.
My planujemy ślub w 2015, będę miała 25lat, TŻ 26
4 miesiące bez okresu wydają się fajną sprawą jak masz go regularnie jak już go stracisz czujesz się niepewnie, czegoś ci brakuje - ja najdłużej okresu nie miałam przez rok i to nie był fajny rok

malinka: 3mam kciuki

Naama: skoro test miałaś wczoraj pozytywny, to owulka wystąpi dziś/jutro

Czarownica: to dla mnie też poproś o fasolkę!

Niestety muszę przełożyć moją wizytę u gin o kilka dni, bo czeka mnie wyjazd. Udało mi się dostać nowy termin - 14.11
Ja dziecka chcę od kilku lat, ale dopiero jakoś w tym roku wzięło mnie takie maksymalne ciśnienie, aż w końcu TŻ się zdecydował, jak zobaczył mnie z obcym dzieckiem (mały chłopczyk się zgubił, uciekł mamie za krzaki i nie wiedział gdzie jest, kucnęłam przy nim, przywitałam sie, zapytałam o imię, wzięłam go na ręce, pogłaskałam po główce i zaniosłam przestraszonej mamie)

[Lucy31]

Ja tez śluz mam (chyba bo znawcą nie jestem, no ale wczoraj się ciągnął gęsty kisiel), skoku tempki jeszcze nie mam Jajniki kłują. Wczorajszy test po 21 godzinie pokazał, w zasadzie nie wiem co pokazał pomimo instrukcji na opakowaniu. No chyba negatyw, bo była linia kontrolna i druga linia blada bardzo.
Nie jestem znawcą, jestem czarna masa w tym temacie

[Linka1984]

Napisane przez Kiara_kier

kurcze, aż tak źle się czujesz po tym CLO?
W ogóle Ty chodzisz do gin prywatnie czy na NFZ?

pierwszy miesiąc się czulam gorzej , teraz tak średnio..

Przygodę zaczełam chodząć do prywatnego lekarza ( bylam u niegi 10 lat) , on zaczał powoli rozkladać rece ze on nie wie , ze się nie zna ze trzeba zrobić badania w klinice. Potem znalazłam polecanego na bocianie lekarza na nfz - on pracuje w szpitalu klinicznym na oddziale wspomagania rozwordu. On mnie pokierował dalej Teraz lecze się u niego na dwa baty...tzn pracuje w klinice leczenia niepdłodnosci ( koszt wizyty 150zł) i w szpitalu ma dyzury wiec jade tam gdzie aktualnie jest danego dnia na jakies usg czy wizytę - w szpitali nie płacę wtedy
o teraz np. mialam iść dziś do kliniki na monitoring to kazał mi przyjechać w sobote do szpitala na usg bo za friko

Napisane przez Lucy31

Ja tez śluz mam (chyba bo znawcą nie jestem, no ale wczoraj się ciągnął gęsty kisiel), skoku tempki jeszcze nie mam Jajniki kłują. Wczorajszy test po 21 godzinie pokazał, w zasadzie nie wiem co pokazał pomimo instrukcji na opakowaniu. No chyba negatyw, bo była linia kontrolna i druga linia blada bardzo.
Nie jestem znawcą, jestem czarna masa w tym temacie

test negatywny? a był pozytywny wczesniej? czy cały czas negatyw?

[Lucy31]

Napisane przez Linka1984

test negatywny? a był pozytywny wczesniej? czy cały czas negatyw?

Nie nie, pozytywnego jeszcze nie było, bo dopiero wczoraj pierwszy raz zrobiłam Jestem w 13dc teraz.
W zeszłym cyklu po Clo miałam spadek a potem skok tempki w okolicach 17dc.
Nie wiem jak będzie w tym cyklu i zaczęłam sprawdzać już wczoraj.

[czarownica_tea]

emi- witaj
malinka- to może nie jest @
kiara_kier- ja mam chody u Mikołaja to może poproszę o woreczek tych fasolek dla każdej starczy

ja odebrałam badania PRL- 18 (super), progesteron 13,3 (super), TSH- 3,1 (nie super bo było 2,6), na aTPO jeszcze czekam. No żesz co z tym TSH durnym . Od kilku dni mam totalną zgagę ale taką masakryczną, nawet po szklance wody. Ehh (bez obrazy) starzeje się

[malinka1984]

czarownica_tea myślę że jest to @ tylko baardzo powoli się rozkręca, brzuch tak jakoś boli, nie boli ale obstawiam że już w nocy będzie na całego rozkręcona.

[agawa1977]

Beta dzis 73,04 Dla przypomnienia w poniedziałek miałam 35,87

To dobrze czy nie?

[Pradip]

Napisane przez Linka1984

dziękuje ale bym prezent pod choinke i na rocznice slubu męzowi dała...

kiedy macie rocznicę?

Napisane przez Natuś-77

Pradip, zaczął na okrętkę jakoś tak mówić, myślę że pewnie zasugerował się wyglądem, bo..wyglądam bardzo młodo. Ale w sumie z drugiej strony miał mój pesel w komputerze hehehehhe

szkoda że mówił na okrętkę a nie wprost Linka, Malinka to badanie jajeczek jest inwazyjne?

Napisane przez kingula111

oj dziewczynki ja na nic teraz nie licze,bylam u gina 6-7 dni temu nie widziala ciazy tylko niepekniety pecherzyk a to byl 48-49dc.Dzis mam 54dc i jem dalej dupka jeszcze 2 albo 3 dni a potem czekam na okres.
Bola mnie sutki az ciezko mi sie recznikiem wytzec takze okres niedlugo,i narazie hmmm pozostaje mi nie myslec o ciazy tylko podleczyc sie ehhh

skoro jest pęcherzyk to może się zdarzyć jak u agawy

Napisane przez malinka1984

No ja się puki co wypisuje się z klanu...i do końca roku w ciąży to nie będę.Zastrzyk i cała paczka do przygotowania już leży w lodówce.Czekam teraz na @ i zaczynam.Stwierdziłam że będę szła wytyczoną ścieżką tak jak do tej pory, ufam mojej Pani dr., komuś trzeba w końcu zaufać, nikt nie da Nam 100% gwarancji...życie.

masz całkowitą racje...

Napisane przez Lucy31

wieczorem pojawił się u mnie śluz płodny, chyba Nie ejstem znawcą śluzu, ale jak sięgnęłam do szyjki to wyjęłam babola, kóry sie tak ciągnął że wyprostowałam paluchy a on dalej się między nimi nie rozerwał
w życiu czegoś takiego nie miałam, zatem wzmożyliśmy działania

działajcie ostro

Napisane przez Natuś-77

U mnie dziś tempka wzrosła do 36,9, ale śluzu nie było a czasem wyciągam go razem z termometrem.
Teraz mam dylemat, bo tempka wzrosła a małżon bada w pt żołnierzyki. Pani z laboratorium przychodzi speciall wcześniej do pracy, żeby mógł oddać do badania chłopaków. No i do pt wstrzemięźliwość a mąż idzie na nockę więc macanko może być najszybciej w sob późnym popołudniem, wieczorem. No cóż mam nadzieje, że nie będzie za późno..

Według mnie skoro temperatura wzrosła to już jest po owu

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez agawa1977

[b]Beta dzis 73,04[b/] Dla przypomnienia w poniedziałek miałam 35,87

To dobrze czy nie?

Podwoiła się praktycznie więc bardzo dobrze