Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. I

[bajka1807]

Natala tylko sek w tym ze to ty piszesz o mm jak o najwiekszym zlu. Mialam cytowac twoj poprzedni post nt mm i dluzszego spania bo uzylas w nin sformułowania po ktorym mamuskom karmiącym mm moglo by sie zrobic przykro. I np ja jak czytam twoje posty to serio czuje sie jak drugi gatunek matki i jak dla mnie to wprowadzasz wlasnie delikatnie terror kp. Ale to moje zdanie i moje odczucia jako matka drugiego gatunku hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez Natala84

kochana, na pewno nie jest źle skoro Seba tak ładnie przybiera
i wg mnie przy kilkutygodniowym dziecku są ważniejsze kwestie niż przespana noc a których mm Ci nie da... co więcej, to wcale nic pewnego że po mm prześpi noc......

O wlasnie o ten post mi chodzilo. Co znaczy wazniejsze kwestie ktorych mm nie da? Brzmi to dosyc niefajnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czaszka_]

czesc dziewczyny witam sie bardziej optymistycznie...nie zapeszam ale wczorajszy dzien byl troche lepszy przepraszam ze nic nie pisze ale co mi sie uda cos nadrobic na kom w czasie karmienia to zaraz nie mam jak odpisac i tak w kolko
chyba rozpuscialam swoje dziecko przez te kolki bo po kazdym jedzonku ma oczy jak 5zł i nie pojdzie spac samo i placze tylko musze bujac i lulac albo ja polozyc kolo mnie i lulac bo inaczej nie zasnie a o swoim lozeczku juz nie wspomne
jak ją oduczyc teraz

[gorgulek]

Napisane przez Brydzia_

aha i jeszcze w temacie preżenia się szarpania sutka i złości Igor tak czasmai robi... podnoszę go do odbicia wtedy i karmię dalej - zazwyczaj pomaga
...
nikt nie pomoże z tymi zielonymi kupami ?
to normalne że raz na kilka dni taką robi ? zapytam w czw pediatre... ale może któraś z was tak ma/miała ?

Mój tak miał, że się prężył i też odbijałam. Zresztą i teraz często odbijam w trakcie karmienia. Prężenie przeszło.

Mój czasem robi takie żółto-zielone. Baaardzo rzadko zdarzy się z zielonymi takimi niteczkami. I pediatra i położna powiedziały, że jak raz na jakiś czas to ok. Mój nie spina się przy robieniu kupki, piardki idą bez problemu.






Wiecie jaką Miłosz ma ulubioną zabawkę? Lewka z fisher price tego darmowego Może i godzinę do niego gadać i się śmiać Patrzy na niego jak zaczarowany

[cotynato]

kurcze zjadlam wczoraj soczewice bo tz szukal info w necie i niby mozna a maly ma wielki nabrzmialy bezuch teraZ. polozylam na brzuszku i wymasowalam to zeszla tona pierdow...

Sent from my GT-I9000 using Wizaz Forum mobile app

[butterfly20]

Ja na szybko bo młoda domaga się uwagi,potem nadrobię.


Teacherko ja CIę rozumiem, wizja swojego dziecka w szpitalu jest straszna Baaardzo trzymam kciuki za Zuzię

Napisane przez gorgulek

Teacherko to zrozumiale, ze tylko o tym myslisz. Mocno trzymam za Twoja corcie i wierze ze bedzie dobrze

Napisane przez gorgulek

Motyl cwicze z Mel B z tego schematu co wkleila Matal plus rozgrzewka, rozciagajace i na koniec 10 min hula hop z wypustkami.

Madziuchna ja tez zauwazam u siebie ten kryzys laktacyjny bo Milosz w ciagu dnia czesto je i piersi bardziej miekkie. W nocy twardnieja ale po takiej ilosci snu to nic dziwnego. Jem dosc sporo i pije sporo wiec mysle ze bedzie ok.



Koncze krecic i lece pod prysznic bo leci ze mnie

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Madziuchna dodam ze ciaglego snu jest jakies 7h najczesciej bo nie zasypia od razy po jedzeniu.

O właśnie, mam takie hula hop u rodziców, muszę je przywlec

Napisane przez Diorisha

Ja tylko na chwilkę i tylko o sobie-nie zlinczujcie ale jestem zmęczona i nie mam jak i kiedy nadrobić

Witam się ze szpitalnej przepustki Ewunia od czwartku w lubelskim DSK Do wczorajszego wieczora ja z Nią byłam-mąż przyjechał ok. 19 a dziś popołudniu wracam do małej.
We wtorek zauważyłam w Ewuni kupce krew. W środę z rana wizyta u pediatry i skierowanie na kał-morfologia i krew utajona. Wynik na krew utajoną wyszedł pozytywny no i dostaliśmy skierowanie do szpitala. W czwartek zostałyśmy przyjęte na oddział. Pobrali krew,mocz i kał na cito- Krew super,mocz też, krew utajona ujemna ( preparaty żelaza często dają fałszywie dodatni wynik a mała brała aż półtora saszetki Actiferolu na dobę- jak tylko zauważyłam tą krew w kupce to odstawiłam wszystkie leki w tym żelazo bo bałam się,że to od nich mała ma podrażnioną śluzówkę i stąd ta krew ). Za to wykryli nam rotawirusy Odpukać mała znosi to całkiem nieźle . Kupki robi max. 2 razy dziennie, ani razu nie wymiotowała ,męczy Ją tylko ból brzuszka-ale to też chwilami a nie ciągle. Krew w kupce od czwartku się już nie pojawiła . Moja Bidulka Kochana Właściwie jesteśmy do wypisu tylko czekamy na wyniki posiewu kału i jeśli by nic nie rosło to powiedzieli,że nawet dziś do mogłybyśmy pójść domku w przypadku wykrycia jakiejś patogennej bakterii miałaby zostać włączona antybiotykoterapia- oby nie było konieczności . Wczoraj lekarka bezskutecznie próbowała się dodzwonić do lab. żeby sprawdzić czy nic nie rośnie. Dziś mają dzwonić ponownie ale marne szanse żeby w lab. w niedzielę ktoś był a tym bardziej jutro. Kurcze chyba pierwszy raz z życiu nie cieszę się z długiego weekendu

A tak w ogóle to mój Skarbeczek kończy dziś 8 tygodni -nie wiem kiedy to minęło
Aaaa z dobrych wieści hemoglobina wzrosła z 9,8 do 11,1

Pozdrawiamy i prosimy o kciuki

Kochana dużo zdrówka dla Ewci.
I znowu nie wiem co z tymi rota...


A mi po tym Karmi (chyba) laktacja rozbujała się tak,że piersi meeeeega bolały a jak przystawiałam małą to aż tryskały, takie pełne

[ladanseuse14]

witam się po drugim skalpelu

[Lolaaaaaaa88]

a ja kolejny raz bronie Natalii

czepiacie sie ze ma ona swoj poglad na mm
a ja wam powiem ze z boku wyglada to tak ze to wy macie maly problem z tym ze karmicie mm i same doszukujecie sie podtekstow
bo ja karmie i kp i mm a wcale nie uwazam sie za zla matke i absolutnie nie czuje w wypowiedziach Natalii zadych aluzji ze mm jest zle
wiadomo ze mleko matki jest lepsze, natura kontra cos wyprodukowanego
no halo, czy tylko ja iwdze roznice?
ale to nei oznacza ze sa takie sytuacje w zyciu ze tzreb wybrac co innego
kazdy tez sam wybiera jak karmi walsne dziecko
ja jedyne czego nei rozumiem, to nie karmienia piersia, bo np opadna cycki czy rownie glupie wymowki

ja np mam taki problem ze nie goi mi sie rana po cc
biore antybiotyk przy ktorym moge karmic
ale czekam na wyniki posiewu i mozliwe ze dostane antybiotyk przy ktorym nie bede mogla karmic piersi
bedzie mi strasznie przykro, juz zaczynam sie martwic
ale nie bede sie uwazala za gorsza matke i nie bede bolaly mnie wypowiedzi na temat wyzszosci kp bo taka jest prawad

dziekuje mam nadzieje ze nikogo nei urazilam

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

a ja kolejny raz bronie Natalii

czepiacie sie ze ma ona swoj poglad na mm
a ja wam powiem ze z boku wyglada to tak ze to wy macie maly problem z tym ze karmicie mm i same doszukujecie sie podtekstow
bo ja karmie i kp i mm a wcale nie uwazam sie za zla matke i absolutnie nie czuje w wypowiedziach Natalii zadych aluzji ze mm jest zle
wiadomo ze mleko matki jest lepsze, natura kontra cos wyprodukowanego
no halo, czy tylko ja iwdze roznice?
ale to nei oznacza ze sa takie sytuacje w zyciu ze tzreb wybrac co innego
kazdy tez sam wybiera jak karmi walsne dziecko
ja jedyne czego nei rozumiem, to nie karmienia mlekiem mod, bo np opadna cycki czy rownie glupie wymowki

ja np mam taki problem ze nie goi mi sie rana po cc
biore antybiotyk przy ktorym moge karmic
ale czekam na wyniki posiewu i mozliwe ze dostane antybiotyk przy ktorym nie bede mogla karmic piersi
bedzie mi strasznie przykro, juz zaczynam sie martwic
ale nie bede sie uwazala za gorsza matke i nie bede bolaly mnie wypowiedzi na temat wyzszosci kp bo taka jest prawad

dziekuje mam nadzieje ze nikogo nei urazilam


aha jeszcze jedno
uwazam ze mm jest lepsze niz melko matki ktora nic nie je, slabo sie odzywia i ma chude mleko, dziecko placze itd itp!

[Snow_White1]

Napisane przez Natala84

a ja nie rozumiem, czemu gdy ktoś pisze "zależy mi na kp, potrzebuje wsparcia" to słyszy tylko zewsząd daj mm. Ty nie widzisz różnicy między mlekiem naturalnym a modyfikowanym i to Twoja sprawa. Ale są osoby, które wierzą, że mleko z piersi jest lepszym pokarmem niż modyfikowane i mają do tego prawo.
Seba Ewci ładnie przybiera, nie ma żadnych objawów alergii czy nietolerancji, brzuch mu nie dokucza, jak na piersiowca śpi całkiem nieźle, nie płacze z głodu - dlaczego ma go dokarmiać? czemu ma mu dawać mm? bo MOŻE pośpi 1 czy 2 h dłużej? i warte jest to tego, że prawdopodobnie w dłuższej perspektywie karmienie piersią będzie coraz bardziej problamtyczne? a jeśli nie zacznie spać dłużej, lepiej a zamiast tego mleka w piersiach będzie coraz mniej albo Seba coraz mniej chętniej będzie ssał to co napiszecie? że no trudno, zdarza się?
jak dziewczyny piszą że karmią mm i dziecko ma mega kolki i pytają na jakie mleko zmienić, to nikt nie wyskakuje z tekstem a trzeba było kp.
ale jak już któraś tylko wspomni, kurcze, moemntami ciężko z tym kp to od razu leci tekst - daj mm, nie męcz się. no nie ogarniam
aha, co do terroru. to nie moja wina że kp uznawane jest za zdrowsze i mające więcej zalet. pisanie o tym tutaj nie jest więc żadnym terrorem tylko przekazywaniem faktów.


kochana, ja nie jestem ekspertem, po prostu piszę tu to co wiem z własnego doświadczenia
wg mnie jak na dziecko piersiowe śpi naprawdę nieźle. poranne pobudki mogą być związane np ze zwiększonymi ruchami jelit,a przecież większość dziewczyn (czy to kp czy mm) pisze że dzieci nad ranem stękają, prężą się itd. te piersiowe przy piersi się wtedy po prostu uspakajają. a może potrzebuje bliskości?
wg mnie, skoro innych problemów związanych z kp nie macie, to ja bym się z mm wstrzymała. poczekaj do końca 3 miesiąca i zobacz jak to wtedy będzie wyglądało i zdecydujesz co dalej

Natala, a kiedys poglad byl odwrotny-ze mm zdrowsze niz kp...akurat wiecej wsparcia jest - rowniez na tym watku - w zakresie kp niz mm. Ja tez wielokrotnie slysze w takiej sytuacji, jak ewcia - zeby walczyc o kp niz mm. Ja bylam na mm i zadnych kolek nie mialam. Dzieci moich znajomych - zeby podac aktualny przyklad - tez nie. Ja staram sie po prostu wesprzec dziewczyny, ktore z wyboru lub przymusu karmia mm. Ja sama karmie w 90% wlasnym mlekiem, co mnie duzo kosztuje wysilku,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusałka_1]

hej

U nas noc ładna, ale dlatego że mały zasypiał przy cycu i w naszym łóżku. Jeśli ma to sprawić że mały przesypia dobrze noc to mogę go lulać u nas w łóżku

Napisane przez ja :)

Moja tez puszcza zyga codziennie od 3 dni. Nie wiem co jest grane. Zawsze mniej więcej o tej samej porze - koło południa. Leży sobie spokojnie z godzinę po jedEniu i nagle główka w bok i ocean mleka wylatuje. Myślałam ze to po tej witaminie ale dziś nie dałam i to samo.
Nie wiem o co chodzi?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój natomiast ulewa raczej wieczorami przy jedzeniu muszę podpytać położną o to.

Napisane przez Madziuchna27

Pozycja pod górkę: leżysz na plecach wsparta o poduszki, mały na Tobie boczkiem lub na brzuszku, jego buźka na wprost cysia i heja! Ułożenie Twego ciała sprawia, że mleko leci tak jakby pod górkę i nie zalewa dziecka

Dziękuje, już rozumiem

Napisane przez Diorisha

Ja tylko na chwilkę i tylko o sobie-nie zlinczujcie ale jestem zmęczona i nie mam jak i kiedy nadrobić

Witam się ze szpitalnej przepustki Ewunia od czwartku w lubelskim DSK Do wczorajszego wieczora ja z Nią byłam-mąż przyjechał ok. 19 a dziś popołudniu wracam do małej.
We wtorek zauważyłam w Ewuni kupce krew. W środę z rana wizyta u pediatry i skierowanie na kał-morfologia i krew utajona. Wynik na krew utajoną wyszedł pozytywny no i dostaliśmy skierowanie do szpitala. W czwartek zostałyśmy przyjęte na oddział. Pobrali krew,mocz i kał na cito- Krew super,mocz też, krew utajona ujemna ( preparaty żelaza często dają fałszywie dodatni wynik a mała brała aż półtora saszetki Actiferolu na dobę- jak tylko zauważyłam tą krew w kupce to odstawiłam wszystkie leki w tym żelazo bo bałam się,że to od nich mała ma podrażnioną śluzówkę i stąd ta krew ). Za to wykryli nam rotawirusy Odpukać mała znosi to całkiem nieźle . Kupki robi max. 2 razy dziennie, ani razu nie wymiotowała ,męczy Ją tylko ból brzuszka-ale to też chwilami a nie ciągle. Krew w kupce od czwartku się już nie pojawiła . Moja Bidulka Kochana Właściwie jesteśmy do wypisu tylko czekamy na wyniki posiewu kału i jeśli by nic nie rosło to powiedzieli,że nawet dziś do mogłybyśmy pójść domku w przypadku wykrycia jakiejś patogennej bakterii miałaby zostać włączona antybiotykoterapia- oby nie było konieczności . Wczoraj lekarka bezskutecznie próbowała się dodzwonić do lab. żeby sprawdzić czy nic nie rośnie. Dziś mają dzwonić ponownie ale marne szanse żeby w lab. w niedzielę ktoś był a tym bardziej jutro. Kurcze chyba pierwszy raz z życiu nie cieszę się z długiego weekendu

A tak w ogóle to mój Skarbeczek kończy dziś 8 tygodni -nie wiem kiedy to minęło
Aaaa z dobrych wieści hemoglobina wzrosła z 9,8 do 11,1

Pozdrawiamy i prosimy o kciuki

mocne kciuki dla Ewuni

Napisane przez misia332

ja tez powinnam w nocy wstać, żeby ściągnąć, bo mi sie zastoje robią, ale jakoś nie mam mocy i rano je rozmasowuje

ja tez nie mam siły ściągać w nocy, każdą minutę wykorzystuję na sen

Napisane przez gorgulek

Wiecie jaką Miłosz ma ulubioną zabawkę? Lewka z fisher price tego darmowego Może i godzinę do niego gadać i się śmiać Patrzy na niego jak zaczarowany

super
a powiedzcie kiedy dzieci zaczynają się takimi zabawkami interesować??
i jak wyparzałyście tego lewka??

Napisane przez ladanseuse14

witam się po drugim skalpelu

Byliśmy na spacerze, tzn .próbowaliśmy - mały się tak rozdarł i nie było siły go uspokoić, musieliśmy po 30 min. wracać do domu


a i chciałam się pożalić, kikut odpadł nam już z tydzień temu, a do tej pory mamy otwartą ropiejąco-krawiącą ranę Nie wiem już co robić

[Snow_White1]

Napisane przez bajka1807

Natala tylko sek w tym ze to ty piszesz o mm jak o najwiekszym zlu. Mialam cytowac twoj poprzedni post nt mm i dluzszego spania bo uzylas w nin sformułowania po ktorym mamuskom karmiącym mm moglo by sie zrobic przykro. I np ja jak czytam twoje posty to serio czuje sie jak drugi gatunek matki i jak dla mnie to wprowadzasz wlasnie delikatnie terror kp. Ale to moje zdanie i moje odczucia jako matka drugiego gatunku hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------



O wlasnie o ten post mi chodzilo. Co znaczy wazniejsze kwestie ktorych mm nie da? Brzmi to dosyc niefajnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja mam wlasnie podobne odczucia. Generalnie, juz ktorys raz przekonuje sie, ze lepiej tego tematu nie ruszac...i to jest argument, ze presja spoleczna jest.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

Napisane przez rusałka_1

a i chciałam się pożalić, kikut odpadł nam już z tydzień temu, a do tej pory mamy otwartą ropiejąco-krawiącą ranę Nie wiem już co robić

przemywać i dezynfekować kilka razy dziennie!
my niestety z powodu pępka byłyśmy w szpitalu na samym początku, zagnieździł się tam gronkowiec, mała miała antybiotyk (Neomecyna?) itp itd..
więc póki cały czas jest otwarta rana a do tego ropiejąca to co chwilę zbieraj ropę!

[Brydzia_]

Aha Mattal bo na 1 stronie jest błąd Igor miał 3040g

[Lolaaaaaaa88]

wiecej mam z kp dlatego moze tak sie odczuwa ze jest presja kp
ale ile razy byly odp na pytania jakie mm podac zmienic itd
mamy z mm tez maja wsparcire
czy na kazdy problem z kp mamy odpowadac - podac mm?
to chyba nik by piersia nie karmil

jakas aranoja
znowu te same gadki w kolko co lepsze
lepsze jest to co lepiej toleruja nasze dzieci co nam pomaga daje satysfacje dobre samopoczucie

[bajka1807]

Napisane przez Snow_White1

Ja mam wlasnie podobne odczucia. Generalnie, juz ktorys raz przekonuje sie, ze lepiej tego tematu nie ruszac...i to jest argument, ze presja spoleczna jest.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dlatego wczesniej nie chcialam cytowac nic na ten temat.

I lola nie jest tak jak piszesz. Ja osobiscie nie mam zadnych wyrzutow ze karmie mm. Dla mnie osobiście bylo to fizycznie niemozliwe majac dwoje dzieci i bedac totalnie bez zadnej pomocy, bez tz w domu. Ze sciaganiem też nie wyszlo mimo checi przez brak czasu i placze Amelki. Z tym ze serio na watku przewaga kp i rozpacz gdy trzeba podać mm bo przeciez to ZLO. Wiec jak ja mam to odebrac? ja to tam mam w tylku ale jesli wiecej osob idbiera to tak jak ja to cos jest na rzeczy a nie ze wyrzuty sumienia i doszukiwanie sie. Ale nie ma sensu drazyc tematu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lolaaaaaaa88]

bajka ale jakos zadna mama nie pisze ze czuje sie zle czy urazona
naprawde dla kazdego jest epsze inne wyjscie
a forum to forum zawsze mozna zle zrozumiec intencje

ja tez jestem karmiona mm a zdrowa ja kon

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

niedziela jest - czillujmy sie

[maharet1092]

Napisane przez tassia

kochane ja sie odmeldowuje pewnie do wtorku. przyjechali do mnie znajomi z wroclawia
myslalam ze bede miec czas na wizaz ale niestety.

na koniec pochwale sie ze moj syn juz 3 noce z rzedu spi po 8 godzin ciagiem w nocy (przerwa miedzy karmieniami 9godz!)
w ogole mlody je 5max 6 razy na dobe
maetwi mnie to ze tak malo ale z drugiej strony je chyba duzo i przybiera wiec zle nie jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myślałam, że mój też tak pospi, ale ten raz z przedwczoraj był chyba jednorazowy.Wczoraj probowalam to odtworzyć, nakarmiłam o tej 22, poszedł od razu spać, ale i tak wstał o 5-tej

[passion80]

Diorisha, bardzo mocno trzymam za Was kciuki jak sobie psychicznie radzisz?

Ladan, brawa za skalpel ja zaczęłam w czwartek, wczoraj drugi raz(przerwa, żeby dac radę z zakwasami) ale nie zrobiłam do końca, ogólnie wczoraj miałam jakąś niemoc

co do kp, co innego radzić, pisać o jakiś rozwiązaniach, a co innego dokładać do tego komentarze jak w poście który zacytowała Bajka

[bajka1807]

Nie pisza bo wlasnie zaraz robi sie burza.

Amelke zarazilam wiec pewnie czeka nas wizyta u pediatry tak jak kardiolog kazal przy kazdej infekcji. Eh

Co kupujecie maluchom pod choinke?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

Ale przy kp nie można rezygnować z węglowodanow i lepiej na śniadanie niż kolację

Agusia, ja bym na śniadanie jadła np. 2-3 kanapki z chuda wedlina i warzywami (tu najlepiej wladowac węglowodany), jogurt z musli na drugie, potem obiad (tylko do najedzenia) i potem np. serek wiejski z pomidorem albo omlet jajeczny na kolację (najlepiej bez węglowodanow, dużo białka)
Do tego pij dużo wody. Jedz wolno i długo przezuwaj, dopiero po 30 minutach mózg wie, ze żołądek się najadl. Możesz przed każdym posilkiem pić szklankę wody z cytryna.
No i wąż się nie częściej niż raz w tygodniu, najlepiej rano na czczo.

No i niestety to jest problem.
Ale przy kp to można zjesć wiecej bo kalorie zużywane są na laktacje.

Agusia
może zmniejsz ilość chleba, a zjedz np. twaróg albo jajko i koniecnie jakieś warzywa

[ladanseuse14]

Napisane przez bajka1807

Nie pisza bo wlasnie zaraz robi sie burza.

Amelke zarazilam wiec pewnie czeka nas wizyta u pediatry tak jak kardiolog kazal przy kazdej infekcji. Eh

Co kupujecie maluchom pod choinke?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo co innego jak Passion napisała doradzać, pomagać, mówić o diecie, pozycjach karmienia a co innego CIĄGLE mówić jakie to najlepsze a mm to zło. No i oczywiście jak ktoś z przymusu lub z wyboru przechodzi tylko na mm to komentarze "ojej, przykro mi ", "no trudno, JAKOŚ dacie radę", "ale jesteś pewna?" i ogólny smutek. Tak jak kiedyś tylko zapytałam czemu zawsze w naszym kraju są promocje na mm od 2 czyli od 6 m-ca życia. Usłyszałam, że w Polsce jest promowanie KP więc nie można dawać ani promo ani do TV ani na plakaty mleka 1. Ja już nie mówię o tych okropnych matkach, które z wyboru dają mm, ale są przypadki, gdzie kobieta nie może karmić (zanik pokarmu, leki, alegria). Więc chyba nie muszę mówić jakie to jest przykre.

Chciałam wyjaśnić, że ja NIC NIE MAM do KP, każdą dziewczynę wspieram i kibicuję ale też jak ktoś pisze, że przechodzi na mm to nie będę pisać jakie to jest złe, jak mi przykro itp bo zdrowie malucha i matki (bo psychika to też zdrowie!) jest ważniejsze.

I kolejne sprostowanie (bo to było też argumentem): nie piszę od razu gdy ktoś ma problem z KP żeby podać mm. Piszę to tylko wtedy kiedy uważam, że matka i dziecko się męczą. Ale nie zawsze. Bo np. podam przykład kaśki: jej bardzo zależy i cały czas jej kibicuję żeby się jej udało.

[maharet1092]

Napisane przez bajka1807

Dlatego wczesniej nie chcialam cytowac nic na ten temat.

I lola nie jest tak jak piszesz. Ja osobiscie nie mam zadnych wyrzutow ze karmie mm. Dla mnie osobiście bylo to fizycznie niemozliwe majac dwoje dzieci i bedac totalnie bez zadnej pomocy, bez tz w domu. Ze sciaganiem też nie wyszlo mimo checi przez brak czasu i placze Amelki. Z tym ze serio na watku przewaga kp i rozpacz gdy trzeba podać mm bo przeciez to ZLO. Wiec jak ja mam to odebrac? ja to tam mam w tylku ale jesli wiecej osob idbiera to tak jak ja to cos jest na rzeczy a nie ze wyrzuty sumienia i doszukiwanie sie. Ale nie ma sensu drazyc tematu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam podobnie.Tylko u mnie mimo starań się mleko skończyło.Moze jakbym wiecej przystawiała i sie molestowała non-stop laktatorem to by coś z tego było.Ale drugie dziecko by z głodu umarło.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

A mnie wkurzjają komentarze "jak chcesz to mleko będzie". A jak nie ma tzn że pewnie nie chcesz karmić.Ja chciałam i co?Nie wyszło....I mam czuć się gorszą matką dlatego, że nie byłam fizycznie w stanie non-stop na laktatorze wisiec?Że mam jeszcze drugie dziecko które też mnie potrzebuje?

[Brydzia_]

Napisane przez bajka1807

Nie pisza bo wlasnie zaraz robi sie burza.

Amelke zarazilam wiec pewnie czeka nas wizyta u pediatry tak jak kardiolog kazal przy kazdej infekcji. Eh

Co kupujecie maluchom pod choinke?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Konika z fisher price

O ile wytrzymam zeby nie dac wczesniej

[ladanseuse14]

mnie zaś denerwują pytania wielu osób: "karmisz piersią?" (zamiast - jak dziecko rośnie, co już potrafi, ile waży, czy zdrowe?)
jak mówię, że nie to "o jeju, przykro mi"

WTF?
dla mnie KP kojarzy się ze wszystkim co złe: głód (bo dziecko na wszystko źle reagowało), niewyspanie, niemoc zrobienia nawet siku nie mówiąc o innych rzeczach, bóle brzuszka Julii, moja coraz gorsza morfologia, nerwy i głód Julii mimo wiszenia na cycu prawie 24h, brak sukcesu przy samym sutku, kapturkach i 61323623 kombinacjach, odciąganie ciągłe, zanikanie pokarmu, utraty przytomności ze zmęczenia i zagłodzenia...

dla mnie moment podania mm był CUDOWNY, zbawienny, w końcu odzyskałam zdrowie fizyczne i psychiczne, dziecko w końcu się uspokoiło, śpi, nie płacze i denerwuje się całymi dniami i nocami.

no i to nie jest tak, że się od razu poddałam - 2 razy próbowałam wrócić do KP.

na mm i mnie i Julii jest bardzo dobrze mimo, że jak to niektóre powiedzą zabieram jej to co najcenniejsze, wszystkie wartości odżywcze itp itd

o, się wypowiedziałam

ale jeśli komuś KP wychodzi, matka i dziecko szczęśliwe - to trzymam kciuki i oby jak najdłużej!

[bajka1807]

Nie uzewnetrzniajcie sie za bardzo bo jeszcze wyjdzie ze macie wyrzuty sumienia i sie tlumaczycie z tego ze nie karmicie kp

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Napisane przez cotynato

kurcze zjadlam wczoraj soczewice bo tz szukal info w necie i niby mozna a maly ma wielki nabrzmialy bezuch teraZ. polozylam na brzuszku i wymasowalam to zeszla tona pierdow...

Sent from my GT-I9000 using Wizaz Forum mobile app

wzdymające.


Ladan następnym razem jak ktoś zapyta "karmisz??" odpowiedz "nie ku*** głodzę !!"

[ladanseuse14]

Napisane przez misia332

wzdymające.


Ladan następnym razem jak ktoś zapyta "karmisz??" odpowiedz "nie ku*** głodzę !!"

zapamiętam

[butterfly20]

Napisane przez gorgulek

Mój tak miał, że się prężył i też odbijałam. Zresztą i teraz często odbijam w trakcie karmienia. Prężenie przeszło.

Mój czasem robi takie żółto-zielone. Baaardzo rzadko zdarzy się z zielonymi takimi niteczkami. I pediatra i położna powiedziały, że jak raz na jakiś czas to ok. Mój nie spina się przy robieniu kupki, piardki idą bez problemu.






Wiecie jaką Miłosz ma ulubioną zabawkę? Lewka z fisher price tego darmowego Może i godzinę do niego gadać i się śmiać Patrzy na niego jak zaczarowany

Moja też go lubi, ma przy wózeczku
I uwielbia książeczkę o taką http://allegro.pl/ksiazeczka-edukacy...628870562.html zawsze ją mam na przewijaku, ona piszczy, szeleści i to jest pierwsza rzecz, którą zaczęła łapać moja córka

Napisane przez rusałka_1

hej

U nas noc ładna, ale dlatego że mały zasypiał przy cycu i w naszym łóżku. Jeśli ma to sprawić że mały przesypia dobrze noc to mogę go lulać u nas w łóżku



Mój natomiast ulewa raczej wieczorami przy jedzeniu muszę podpytać położną o to.



Dziękuje, już rozumiem



mocne kciuki dla Ewuni



ja tez nie mam siły ściągać w nocy, każdą minutę wykorzystuję na sen



super
a powiedzcie kiedy dzieci zaczynają się takimi zabawkami interesować??
i jak wyparzałyście tego lewka??




Byliśmy na spacerze, tzn .próbowaliśmy - mały się tak rozdarł i nie było siły go uspokoić, musieliśmy po 30 min. wracać do domu


a i chciałam się pożalić, kikut odpadł nam już z tydzień temu, a do tej pory mamy otwartą ropiejąco-krawiącą ranę Nie wiem już co robić

Moja miała chyba za 4-5 tygodni, nie pamiętam dokładnie.Ale widzieć ogólnie różne rzeczy to dużo wcześniej.
Kurczaczki nie wiem jak z tą raną, może warto zadzwonić do pediatry albo położnej?

Napisane przez bajka1807

Nie pisza bo wlasnie zaraz robi sie burza.

Amelke zarazilam wiec pewnie czeka nas wizyta u pediatry tak jak kardiolog kazal przy kazdej infekcji. Eh

Co kupujecie maluchom pod choinke?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My kupiliśmy Natalce to http://allegro.pl/chodzik-pchacz-jez...698660177.html wprawdzie od 6 miesięcy, ale była już okazja to kupiliśmy. Tym bardziej,że wiem co kupiła moja mama i z takich mniejszych zabawek nie miałam już wyboru



Ech co do poruszanego tematu to ja jedynie chciałam dodać,że zarówno mamy kp i mm mają wsparcie i pomoc na forum. Nie zauważyłam,żeby któreś mniej i któreś bardziej.Duuuużo postów jest na temat problemów z mm i podawaniu go-na co ja się nie wypowiadam, bo się nie znam.
Poza tym nie zauważyłam,żeby mam kp było więcej, najczęściej chyba jednak jest karmienie mieszane i ok-dziewczyny mogą się wypowiedzieć w obu kwestiach.


A teraz z innej bajki: wymyśliłam,że co roku będziemy robić bombkę z napisem Natalia + rok, ale mój mąż mnie przebił i powiedział,że damy bombkę do dekoratorki i ona nam ze zdjęcia namaluje na tym Natalkę i podpisze rok i w ten sposób co roku będzie przybywać bombka z wizerunkiem naszego dziecka,strasznie mi się ten pomysł podoba

[cotynato]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a ja kolejny raz bronie Natalii

czepiacie sie ze ma ona swoj poglad na mm
a ja wam powiem ze z boku wyglada to tak ze to wy macie maly problem z tym ze karmicie mm i same doszukujecie sie podtekstow

Też takie odniosłam wrażenie.

Napisane przez bajka1807

Dlatego wczesniej nie chcialam cytowac nic na ten temat.

I lola nie jest tak jak piszesz. Ja osobiscie nie mam zadnych wyrzutow ze karmie mm. Dla mnie osobiście bylo to fizycznie niemozliwe majac dwoje dzieci i bedac totalnie bez zadnej pomocy, bez tz w domu. Ze sciaganiem też nie wyszlo mimo checi przez brak czasu i placze Amelki. Z tym ze serio na watku przewaga kp i rozpacz gdy trzeba podać mm bo przeciez to ZLO. Wiec jak ja mam to odebrac? ja to tam mam w tylku ale jesli wiecej osob idbiera to tak jak ja to cos jest na rzeczy a nie ze wyrzuty sumienia i doszukiwanie sie. Ale nie ma sensu drazyc tematu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dla mnie ZŁO bo wiem, że jak podam mleko to moje cycki nie ogarną głoda i to błędne koło. Daję mniej, produkuję mniej, muszę dokarmiać stale itp.

Poza tym mi np. enfamil śmierdzi. Miałam nie raz opory aby spróbować to mleko bo tak mi ten zapach nie podchodzi i może też przez to ciężko mi podawać je małemu

Napisane przez bajka1807

Nie pisza bo wlasnie zaraz robi sie burza.

Amelke zarazilam wiec pewnie czeka nas wizyta u pediatry tak jak kardiolog kazal przy kazdej infekcji. Eh

Co kupujecie maluchom pod choinke?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Starszemu duplo, młodszy albo koik fisher albo mata ?

Napisane przez Brydzia_

Konika z fisher price

O ile wytrzymam zeby nie dac wczesniej

Za ile kupowałaś? Bo czekam na okazję i nie ma a używka chyba średnio jako zabawkę do spania i tulenia (?).Czy nie? Bo w sumie okazyjnie mam używanego w obserwowanych...

Napisane przez misia332

wzdymające.


Ladan następnym razem jak ktoś zapyta "karmisz??" odpowiedz "nie ku*** głodzę !!"

Właśnie podobno to mit z tymi wzdymającymi produktami. Miki jest często zagazowany, ale może faktycznie to od tej soczewicy... kurcze. Nie męczy się i nie płacze...

Kurcze teraz Kaki takie tanie... a ja tak uwielbiam. Niby to owoc egzotyczny. Myślicie, że mogę zjeść jedno czy dwa?

[ewacia85]

Napisane przez bajka1807

Nie pisza bo wlasnie zaraz robi sie burza.

Amelke zarazilam wiec pewnie czeka nas wizyta u pediatry tak jak kardiolog kazal przy kazdej infekcji. Eh

Co kupujecie maluchom pod choinke?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

adi napisał list to mikołaja:L
samolot zielony,
helikopter,
lizak i ,cukierki i czekolade,
cieżarówke,
góry
piesek zabawowy
i taki hopek....yyy chłopek (jakiegos chłopka narysował ale co to jest to niewiem/
i to by było na tyle...teraz tłumacze ze mikołaj wszystkiego nie przyniesie tylko z tej listy cos wybierze

Napisane przez misia332

wzdymające.


Ladan następnym razem jak ktoś zapyta "karmisz??" odpowiedz "nie ku*** głodzę !!"

[papuga_69]

Napisane przez Diorisha

Ja tylko na chwilkę i tylko o sobie-nie zlinczujcie ale jestem zmęczona i nie mam jak i kiedy nadrobić

Witam się ze szpitalnej przepustki Ewunia od czwartku w lubelskim DSK Do wczorajszego wieczora ja z Nią byłam-mąż przyjechał ok. 19 a dziś popołudniu wracam do małej.
We wtorek zauważyłam w Ewuni kupce krew. W środę z rana wizyta u pediatry i skierowanie na kał-morfologia i krew utajona. Wynik na krew utajoną wyszedł pozytywny no i dostaliśmy skierowanie do szpitala. W czwartek zostałyśmy przyjęte na oddział. Pobrali krew,mocz i kał na cito- Krew super,mocz też, krew utajona ujemna ( preparaty żelaza często dają fałszywie dodatni wynik a mała brała aż półtora saszetki Actiferolu na dobę- jak tylko zauważyłam tą krew w kupce to odstawiłam wszystkie leki w tym żelazo bo bałam się,że to od nich mała ma podrażnioną śluzówkę i stąd ta krew ). Za to wykryli nam rotawirusy Odpukać mała znosi to całkiem nieźle . Kupki robi max. 2 razy dziennie, ani razu nie wymiotowała ,męczy Ją tylko ból brzuszka-ale to też chwilami a nie ciągle. Krew w kupce od czwartku się już nie pojawiła . Moja Bidulka Kochana Właściwie jesteśmy do wypisu tylko czekamy na wyniki posiewu kału i jeśli by nic nie rosło to powiedzieli,że nawet dziś do mogłybyśmy pójść domku w przypadku wykrycia jakiejś patogennej bakterii miałaby zostać włączona antybiotykoterapia- oby nie było konieczności . Wczoraj lekarka bezskutecznie próbowała się dodzwonić do lab. żeby sprawdzić czy nic nie rośnie. Dziś mają dzwonić ponownie ale marne szanse żeby w lab. w niedzielę ktoś był a tym bardziej jutro. Kurcze chyba pierwszy raz z życiu nie cieszę się z długiego weekendu

A tak w ogóle to mój Skarbeczek kończy dziś 8 tygodni -nie wiem kiedy to minęło
Aaaa z dobrych wieści hemoglobina wzrosła z 9,8 do 11,1

Pozdrawiamy i prosimy o kciuki

Myslalam o was wczoraj
Zdrówka dla malutkiej