Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[Ela87]

Kolejna tragedia
Szczerze i tak wolałabym wiedzieć co jej się stało, jakie były przyczyny itp...

Napisane przez czarnamadonna1982

ps. a tesciowa ma taką manie na temat dziewczynek ze nawet ostatnio tymkowi rożiwą czapke zimową kupila a jak bylam w ciazy z nim to dostal dwa rozowe kombinezony , jak juz byla znana plec.

niezła teściowa. Nie zazdroszczę

[asienka213]

side jeszcze zapomnialam Ci podziekowac za namiary napewno sie wybierzemy w oba miejsca Juz widze radosc mojego tzta on uwielbia po sklepach chodzic, zwlaszcza po tych wielkich centrach

wlasnie doczytalam o tej dziewczynie to jest straszne, co to sie dzieje

dobranoc

[ag9]

Napisane przez kate1623

Ta historia o dziewczynie co miała termin na 17.11 i straciła dzieciaczka 5.11 ?? Słyszałam i zmroziło mnie to niesamowicie Poronienie w 6-8 tc jest straszne, to co przeszła Cobra jest przeokropne a na tą historie nie mam słów

Tak, o tej
Zmroziło to mnie i męża całkowicie. Wiem, że takie historie się zdarzają, ale gdzieś, u kogoś, ale nie tak realnie...

[_Saskia_]

Napisane przez kate1623

No to jest szansa dla mnie

Wychodzi na to, że moja Majka będzie łobuzem strasznym i na dodatek będzie prowadziła nocny tryb życia

No dziewczynki uciekam do jutra

Napisane przez elunka88

O, nie!!! to ja nie będę miała łatwo

Musiałam wstać coś wszamać, bo głód nie dawał mi spać też tak macie? i przyszłam coś skrobnąć
Nie mieliśmy wczoraj prądu do 15 i mój mąż kochany zabrał się za czytanie książki o dzieciach od narodzin do wieku przedszkolnego

i wyczytał, że to nie jest naukowo udowodnione ale po obserwacjach, dzieci które jeszcze w brzuchu są bardzo aktywne, także po urodzeniu są bardzo żywiołowe co wiąże się z tym, że są bardziej inteligentne. Nie wiem czy można temu tak wierzyć w 100 % ale jeśli coś w tym jest prawdy to mój Dawidek będzie z....sty inteligent pierwszy raz pamiętam kopnął mnie 16t2d jak oglądałam fakty. Dostałam 2 takie kopniaki, że nie miałam wątpliwości że to on bo aż wyskoczyłam z fotela i od tego momentu kopie jak mały piłkarzyk. Nie czułam ani nie czuję żadnych bąbelków jak to wiele kobiet w ciąży na początku odczuwa. U mnie od razu było z grubej rury

Co do sadzania malucha na nocnik - czytałam w tej książce, że nie ma sensu uczyć dziecko robić na nocnik wcześniej niż po 2 roku życia ponieważ ono i tak tego nie kontroluje i nie rozumie. Ale według mnie raczej dobrze jest oswoić dziecko wcześniej z nocnikiem. Chyba łatwiej potem jest go nauczyć jak z niego korzystać.

Czytałam o tej dziewczynie z wątku listopadowo grudniowego. Coś strasznego ja w 12 tygodniu dowiedzialam się, że moja ciąża jest zagrożona i wtedy już wyłam i nic nie miało dla mnie sensu a stracić dziecko prawie w terminie... nie wyobrażam sobie tego co ona musi czuć. Płakać się chce na samą myśl

I prześledziłam też historię młodej dziewczyny która z mężem i 2 miesięcznym dzieckiem mieszkają u jego matki. A raczej mieszkali bo dziewczyna kilka dni temu wyprowadziła się z dzieckiem do rodziców. A mąż maminsynek nawet się nie pożegnał, nie dzwoni i nie interesuje się co u dziecka. Powiem Wam, że mimo iż bardzo lubię swoich teściów to nigdy ale to przenigdy nie chcialabym mieszkać razem z nimi. Bo to prędzej czy później rodzi konflikty. Szkoda mi dziewczyny, bo nie ma oparcia we własnym mężu

[paulina_radom]

Napisane przez kate1623

No to jest szansa dla mnie

Wychodzi na to, że moja Majka będzie łobuzem strasznym i na dodatek będzie prowadziła nocny tryb życia

No dziewczynki uciekam do jutra

Moje chyba też nie spałam od 2 do trzeciej bo tak wlaliło w sumie wrócił tżt i położył rękę na brzuchu i może dlatego obudził i dzidzia chciała się przywitac

Napisane przez mona1

Cześć mamuśki Ale naskrobałyście ledwo was nadrobiłam Ja miałam dziś bardzo intensywny dzień, najpierw obiadek u mamusi, później wycieczka z mężem na łono natury. Pogoda dopisała, czuje się mega dotleniona i pozytywnie wypompowana - ta ciążowa "kondycja" to katastrofa
Śliczne brzuszki macie, ja w końcu swój obfocić muszę, bo jak tak dalej pójdzie to ani jednego zdjęcia na pamiątkę nie będę mieć...
A kg ile mi przybyło to nie wiem, wagę szerokim lukiem omijam za 2 tygodnie na wizycie pewnie zemdleje
Straszna ta historia mamusi listopadowej, nie wiem czy będę ją śledzić, bo przyznam że bardzo się później martwię i mam bardzo głupie myśli

za udany dzień na fotkę czekamy. Powiem wam że jak czytam takie historie to mnie poprostu przeraża i strasznie się martwię i wolę już nie czytać czemu się tak skończyło.. bo będe siedziała i się zastanawiała.. z resztą znam kilka takich strasznych historii i wogóle wolę o nich nie myśleć i dlatego też nie oglądam np porodówki czy ciąży z zaskoczenia a już napewno nie obejrzę przed porodem wielkich historii małych pacjentów bo się nakręcam tak stwierdził mój tżt i mam regularny szlaban na te programy

Napisane przez _Saskia_

Musiałam wstać coś wszamać, bo głód nie dawał mi spać też tak macie? i przyszłam coś skrobnąć
Nie mieliśmy wczoraj prądu do 15 i mój mąż kochany zabrał się za czytanie książki o dzieciach od narodzin do wieku przedszkolnego

i wyczytał, że to nie jest naukowo udowodnione ale po obserwacjach, dzieci które jeszcze w brzuchu są bardzo aktywne, także po urodzeniu są bardzo żywiołowe co wiąże się z tym, że są bardziej inteligentne. Nie wiem czy można temu tak wierzyć w 100 % ale jeśli coś w tym jest prawdy to mój Dawidek będzie z....sty inteligent pierwszy raz pamiętam kopnął mnie 16t2d jak oglądałam fakty. Dostałam 2 takie kopniaki, że nie miałam wątpliwości że to on bo aż wyskoczyłam z fotela i od tego momentu kopie jak mały piłkarzyk. Nie czułam ani nie czuję żadnych bąbelków jak to wiele kobiet w ciąży na początku odczuwa. U mnie od razu było z grubej rury

Co do sadzania malucha na nocnik - czytałam w tej książce, że nie ma sensu uczyć dziecko robić na nocnik wcześniej niż po 2 roku życia ponieważ ono i tak tego nie kontroluje i nie rozumie. Ale według mnie raczej dobrze jest oswoić dziecko wcześniej z nocnikiem. Chyba łatwiej potem jest go nauczyć jak z niego korzystać.

Czytałam o tej dziewczynie z wątku listopadowo grudniowego. Coś strasznego ja w 12 tygodniu dowiedzialam się, że moja ciąża jest zagrożona i wtedy już wyłam i nic nie miało dla mnie sensu a stracić dziecko prawie w terminie... nie wyobrażam sobie tego co ona musi czuć. Płakać się chce na samą myśl

I prześledziłam też historię młodej dziewczyny która z mężem i 2 miesięcznym dzieckiem mieszkają u jego matki. A raczej mieszkali bo dziewczyna kilka dni temu wyprowadziła się z dzieckiem do rodziców. A mąż maminsynek nawet się nie pożegnał, nie dzwoni i nie interesuje się co u dziecka. Powiem Wam, że mimo iż bardzo lubię swoich teściów to nigdy ale to przenigdy nie chcialabym mieszkać razem z nimi. Bo to prędzej czy później rodzi konflikty. Szkoda mi dziewczyny, bo nie ma oparcia we własnym mężu

Co do inteligencji hehe dobre ja studiuje i wszyscy ,mi mówią o ale będziesz miała mądre dziecko od małego się uczy Co do mieszkania z teściami to powiem tak to zależy od obu stron ja sama mieszkam z teściową i kolorowo nie mam ale najważniejsze że tżt zawsze staje po mojej stronie i potrafi swojej mamie powiedzieć kiedy przegina albo żeby może wreszcie ona posprzątała ostatnio strasznie się źle czułam i leżałam cały dzień w łóżku i jak wróciła z pracytto się pyta tżta dlaczego nic nie zrobiłam skoro byłam w domu on jak na nią naskoczył to teraz za każdym razem jak wchodzi do domu to pyta się jak się czuję ale mówie to zależy od podejścia każdej osoby po kolei
Miłego świątecznego dnia

[side85]

Napisane przez Lewek

No i żeby tym razem zaplanować sobie czas zapłodnienia, czyli przed owulacją, bo wtedy się robi dziewczynki Szkoda, że te dwie ciąże to takie nieplanowane tobym o tym celowaniu pomyślała wcześniej.

Tylko uważaj bo nasza znajoma jak się dowiedziała że druga córcia powiedziała: ah to może nastęnym razem a lekarz na to: błagam niech pani nei próbuje na siłę, bo mam pacjentkę która próbowała i rodzi czwartą dziewczynkę

Napisane przez kate1623

Mutsy jest mega śliczny ale finanse nam na niego nie pozwoliły

Jak będe w Ikei na pewno zobaczę

Ja chcę cały zestaw pościeli bo potrzebuje baldachim i przybornik, a chcę mieć do kompletu. No i znaleźć ładny i tani zestaw to nie lada sztuka

Ceny używek są zniwalajace, pomyśleć że kupujesz nówkę za 3 kółka a użykwa po kilku miesiącach za 1,5 nie zejdzie Ale cóż to jak z sukienką ślubą. Widzałam ostatnio w mojej okolicy ofertę Mutsy Evo za 800zł od pierwszego dzieciaczka. Ale co do samego sklepu Bociek to chodziło mi tylko o pokazanie że dają upusty bo tyczy się to każdego wózka, z każdej marki.
Co do Ikei o byliśmy wczoraj ale ja już nie daję rady chodzić, strasznie mnie zmęczyło a na prawdę mało chodziłam, nastęnym razem jadę tam już w styczniu i to do południa po wybrane rzeczy Pościel wezmę i ochraniacz stamtąd chyba. Stół do przewijania też i baldachim. Jest bardzo prosy i delikatny, nie lubię takich mocnych akcentów.

Napisane przez _Saskia_

Witam Was bardzo serdecznie nie wiem czy mogę już tu pisać, bo nie widzę siebie jeszcze na liście Podczytuję Was od kilku tygodni i chciałam strasznie do Was dołączyć Jestem Sylwia, to moja pierwsza ciąża, 22t2d, wymarzony chłopaczek nam się urodzi mam nadzieję, że się tu a Was zaaklimatyzuję o ile wyrazicie na to zgodę

witamy, rozgość się

Napisane przez Ela87

A ja Wam powiem, że chyba zostanę bogata.
Ciuszki będę miała. Wózek będę miała.
Dla dziecka tak naprawde muszę kupić rożek, ochraniacz na łóżeczko, łózeczko, materac, prześcieradło, przybornik, fotelik. I to wszystko Jakies ciuszki na pewno kupię, ale nie mam co oglądać na allegro
Wiadomo zostały jakieś pierdoły typu pieluchy, gruszki i takie tam, ale tu nie ma co wybierać i nie ma radości jak z ciuszków, wózków i innych No a ochraniacz i prześcieradła chyba jednak kupię białe, ależ jestem nudna

i to się nazywa życie

Napisane przez ag9

A to mój mega bęc - 22t1d - więc nie płaczcie że macie duże brzuchy
Na wadze +7 kg

Co prawda to po obiedzie, no ale przed niewiele mniejszy.

pięknie

Napisane przez Ela87

No muszę zrobić tą fotę tylko jakoś mi sie nie chce.
Przebiję Was wszystkie

Ja przytyłam już 13 kg - 24 tydzień.
KTO DA WIĘCEJ!!

ag Ty przynajmniej jesteś szczupła, a ja cała chyba zaczęłam rosnąć

e tam moja siostra przytyła 25kg i schudła zaraz po porodzie bo była szczupła przed porodem

Napisane przez teQiba

Przypomnilas mi jedna kwestie - wszystkie kupujecie katarek? Bo mnie troche przeraza jego obsluga Chyba pod tym katem wolalabym tradycyjna gruszke

ja zamierzam wyssać kozy tą fridą. Moja szwagierka tego używała i chwaliła, a jak małe podrośnie będę za nim biegać z odkurzaczem, widziałam to na żywo i dziecko było zakochane w sposobie wyciągania swoich smarków z nosa Samo latało z odkurzaczem po domu.

Napisane przez kate1623

Ta historia o dziewczynie co miała termin na 17.11 i straciła dzieciaczka 5.11 ?? Słyszałam i zmroziło mnie to niesamowicie Poronienie w 6-8 tc jest straszne, to co przeszła Cobra jest przeokropne a na tą historie nie mam słów

dziewczyny nie wchodźcie lepiej na inne wątki bo zwariujemy. Wiadomo w każdej grupie znajdzie się jakiś margines, poronienie w tak zaawansowanej ciąży jest rzeczą sporadyczną ale niestety się zdarza dlatego nie można o tym myśleć, bo oszalejemy. Ja już przestałam czytać bo im więcej tego tym więcej negatywnych myśli na siebie sciągamy Potwornie jej współczuję i nie umiem wyobrazić sobie takiej tragedii.

Napisane przez asienka213

side jeszcze zapomnialam Ci podziekowac za namiary napewno sie wybierzemy w oba miejsca Juz widze radosc mojego tzta on uwielbia po sklepach chodzic, zwlaszcza po tych wielkich centrach

spoko wpadaj na kawę mieszkam w centrum

[teQiba]

Poniewaz jest 666 postow to napisze dzien dobry, zeby to zepsuc i uciekam pod prysznic

[side85]

Napisane przez teQiba

Poniewaz jest 666 postow to napisze dzien dobry, zeby to zepsuc i uciekam pod prysznic

napisałam szatańskiego posta

więc odczarowuję

[AnonimowaKosmetoholiczka]

Witam

Można do Was dołączyć?

Zaraz zaczynamy 22 tydzień Na ostatniej wizycie okazało się, że będzie wymarzony synek Adaś
Niestety w zeszłym tygodniu leżeliśmy w szpitalu i muszę zacząć się oszczędzać i uważać. Termin mamy na 20 marca, więc jeszcze trochę zostało.

Pisałyście dziewczyny o tym która ile przytyła. Ja dopiero 4,5 kg, a zawsze myślałam że będąc w ciąży przytyje te 30 conajmniej a tu miłe zaskoczenie
Malutki ma już 500g Duży rośnie

Pozdrawiam!

[Ela87]

Nie chcę drążyć tematu, bo nie możemy się tutaj smucić, ale czy ona napisała cos więcej? Ja nie potrafię w ogóle tego znaleźć

Napisane przez _Saskia_

I prześledziłam też historię młodej dziewczyny która z mężem i 2 miesięcznym dzieckiem mieszkają u jego matki. A raczej mieszkali bo dziewczyna kilka dni temu wyprowadziła się z dzieckiem do rodziców. A mąż maminsynek nawet się nie pożegnał, nie dzwoni i nie interesuje się co u dziecka. Powiem Wam, że mimo iż bardzo lubię swoich teściów to nigdy ale to przenigdy nie chcialabym mieszkać razem z nimi. Bo to prędzej czy później rodzi konflikty. Szkoda mi dziewczyny, bo nie ma oparcia we własnym mężu

Ja też jestem zdania, że lepiej na swoim, ale niestety nie każdy ma taka sytuację. Wtedy ważne jest wsparcie współmałżonka i da się do przeżyć

Napisane przez side85

Tylko uważaj bo nasza znajoma jak się dowiedziała że druga córcia powiedziała: ah to może nastęnym razem a lekarz na to: błagam niech pani nei próbuje na siłę, bo mam pacjentkę która próbowała i rodzi czwartą dziewczynkę
i to się nazywa życie

ja zamierzam wyssać kozy tą fridą. Moja szwagierka tego używała i chwaliła, a jak małe podrośnie będę za nim biegać z odkurzaczem, widziałam to na żywo i dziecko było zakochane w sposobie wyciągania swoich smarków z nosa Samo latało z odkurzaczem po domu.

nieźle
Rozbroiłaś mnie tymi opisami

Napisane przez teQiba

Poniewaz jest 666 postow to napisze dzien dobry, zeby to zepsuc i uciekam pod prysznic

Cóż za spostrzegawczość

[kate1623]

Witam z rana
Wczoraj nie spałam do północy bo coś mała nie chciała buszować w swoich godzinach No i w końcu chyba za to macanie brzucha się wkurzyła i przez pół godziny mocno kopała mnie centralnie w pęcherz Masakra ! Nie życzę Wam tego Myślałam, że się posikam w łóżko

[AnonimowaKosmetoholiczka]

Napisane przez kate1623

Witam z rana
Wczoraj nie spałam do północy bo coś mała nie chciała buszować w swoich godzinach No i w końcu chyba za to macanie brzucha się wkurzyła i przez pół godziny mocno kopała mnie centralnie w pęcherz Masakra ! Nie życzę Wam tego Myślałam, że się posikam w łóżko

Mam pytanko bo w podpisie widzę, że 27 tydzień
Ja jestem w koncówce 21, delikatne ruchy czułam już w 14 tygodniu, teraz czuję jak maleństwo się przekręca, kopie, wyraźnie. Natomiast to wszystko czuję w podbrzuszu. Też tak miałaś? Od kiedy mała zaczęła kopać intensywniej?

[kate1623]

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Witam

Można do Was dołączyć?

Zaraz zaczynamy 22 tydzień Na ostatniej wizycie okazało się, że będzie wymarzony synek Adaś
Niestety w zeszłym tygodniu leżeliśmy w szpitalu i muszę zacząć się oszczędzać i uważać. Termin mamy na 20 marca, więc jeszcze trochę zostało.

Pisałyście dziewczyny o tym która ile przytyła. Ja dopiero 4,5 kg, a zawsze myślałam że będąc w ciąży przytyje te 30 conajmniej a tu miłe zaskoczenie
Malutki ma już 500g Duży rośnie

Pozdrawiam!

Witaj

Napisane przez Ela87

Nie chcę drążyć tematu, bo nie możemy się tutaj smucić, ale czy ona napisała cos więcej? Ja nie potrafię w ogóle tego znaleźć

Trochę podczytuje wątek styczniowy stąd wiem. Tak to nawet nie wiem nic więcej

[asienka213]

my dopiero wstalysmy

Napisane przez side85

Co do Ikei o byliśmy wczoraj ale ja już nie daję rady chodzić, strasznie mnie zmęczyło a na prawdę mało chodziłam, nastęnym razem jadę tam już w styczniu i to do południa po wybrane rzeczy Pościel wezmę i ochraniacz stamtąd chyba. Stół do przewijania też i baldachim. Jest bardzo prosy i delikatny, nie lubię takich mocnych akcentów.


dziewczyny nie wchodźcie lepiej na inne wątki bo zwariujemy. Wiadomo w każdej grupie znajdzie się jakiś margines, poronienie w tak zaawansowanej ciąży jest rzeczą sporadyczną ale niestety się zdarza dlatego nie można o tym myśleć, bo oszalejemy. Ja już przestałam czytać bo im więcej tego tym więcej negatywnych myśli na siebie sciągamy Potwornie jej współczuję i nie umiem wyobrazić sobie takiej tragedii.

spoko wpadaj na kawę mieszkam w centrum

takie lazenie to juz tez nie na moj kregoslup, pochodze troche dluzej i zsraz nawala, a tylko szukam gdzie by tu usiasc Az sie boje myslec, co to bedzie potem

co do innych watkow, ja juz wlasnie nie wchodze W ogole to jest jakies fatum, teraz z kazdej strony slysze takie starszne historie

dzieki za zaproszenie jak tam kupie ten wozek to Ci 2 kawki postawie

Napisane przez teQiba

Poniewaz jest 666 postow to napisze dzien dobry, zeby to zepsuc i uciekam pod prysznic

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Witam

Można do Was dołączyć?

Zaraz zaczynamy 22 tydzień Na ostatniej wizycie okazało się, że będzie wymarzony synek Adaś
Niestety w zeszłym tygodniu leżeliśmy w szpitalu i muszę zacząć się oszczędzać i uważać. Termin mamy na 20 marca, więc jeszcze trochę zostało.

Pisałyście dziewczyny o tym która ile przytyła. Ja dopiero 4,5 kg, a zawsze myślałam że będąc w ciąży przytyje te 30 conajmniej a tu miłe zaskoczenie
Malutki ma już 500g Duży rośnie

Pozdrawiam!

witaj gartuluje synka

[kate1623]

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Mam pytanko bo w podpisie widzę, że 27 tydzień
Ja jestem w koncówce 21, delikatne ruchy czułam już w 14 tygodniu, teraz czuję jak maleństwo się przekręca, kopie, wyraźnie. Natomiast to wszystko czuję w podbrzuszu. Też tak miałaś? Od kiedy mała zaczęła kopać intensywniej?

Tak to normalne z czasem dzieciaczek pójdzie wyżej. Wiesz ciężko mi powiedzieć kiedy bo mam z przodu łożysko i ona często w nie kopie przez to stłumia uderzenie. Sądzę, że z każdym tygodniem będzie coraz mocniej bo maluchy szybko rosną

[AnonimowaKosmetoholiczka]

Od kiedy dziewczyny zaczęłyście kompletować wyprawkę?
Ja już mam pokupowane ubranka do szpitala póki co, po wózek planowałam iść w styczniu dopiero i zastanawiam się, czy też kupujecie przed porodem czy może po.

[Ela87]

Ja jestem typem człowieka, co się za dużo nie martwi.
Owszem boję się o swoje dziecko, ale stwierdziłam kiedyś, że jak będę się tak martwiła, to mi w niczym nie pomoże. Do wszystkiego podchodzę spokojnie.

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Mam pytanko bo w podpisie widzę, że 27 tydzień
Ja jestem w koncówce 21, delikatne ruchy czułam już w 14 tygodniu, teraz czuję jak maleństwo się przekręca, kopie, wyraźnie. Natomiast to wszystko czuję w podbrzuszu. Też tak miałaś? Od kiedy mała zaczęła kopać intensywniej?

Ja jestem 24 tydzień i dalej czuję w podbrzuszu i jakoś mocniej nie

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Od kiedy dziewczyny zaczęłyście kompletować wyprawkę?
Ja już mam pokupowane ubranka do szpitala póki co, po wózek planowałam iść w styczniu dopiero i zastanawiam się, czy też kupujecie przed porodem czy może po.

Wszystkie chyba przed porodem
Jedne wcześniej, drugie później, ale po porodzie to chyba żadna ?? Ja w grudniu/styczniu zaczynam jechać z koksem

[margo80]

Straszna ta historia z dziewczyna z listopada. Ale wole się w szczegóły nie zagłębiać, bo potem wyobraznia pracuje za bardzo i wszystko przezywam mocno.

Poszłam spać o 2, bo rozpracowywalam internetowy sklep YR, żeby coś dla małża zamówić. O 7 musiałam go do pracy wybudzić, ale na szczęście corcia jak nigdy pospala do 8.30, bo inaczej miałabym dziś zombie day.

Nie chce nam się samym dziś w domu siedzieć, wiec babcia (moja mama) zaoferowała się, ze do nas wpadnie.

Nie mam pomysłu na obiad...

[AnonimowaKosmetoholiczka]

Napisane przez Ela87

Ja jestem typem człowieka, co się za dużo nie martwi.
Owszem boję się o swoje dziecko, ale stwierdziłam kiedyś, że jak będę się tak martwiła, to mi w niczym nie pomoże. Do wszystkiego podchodzę spokojnie.



Ja jestem 24 tydzień i dalej czuję w podbrzuszu i jakoś mocniej nie

Więc może około 28 - 30 tygodnia zacznie się więęększe kopanie Ciekawa jestem. Narazie albo z prawej strony w brzuchu czasami, ale najszczęściej kopie właśnie w podbrzuszu i to dość wyraźnie, ale żeby aż tak mocno to raczej też nie.

Nie mogę się już doczekać, czuję że do marca jeszcze wieczność.

Też się tak boicie porodu jak ja?

[asienka213]

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Ja jestem w koncówce 21, delikatne ruchy czułam już w 14 tygodniu, teraz czuję jak maleństwo się przekręca, kopie, wyraźnie. Natomiast to wszystko czuję w podbrzuszu. Też tak miałaś? Od kiedy mała zaczęła kopać intensywniej?

a ja jestem w 18t a jeszcze nie czuje....chyba

co do wyprawki, to jeszcze nie zaczelam

Napisane przez Ela87

Ja jestem typem człowieka, co się za dużo nie martwi.
Owszem boję się o swoje dziecko, ale stwierdziłam kiedyś, że jak będę się tak martwiła, to mi w niczym nie pomoże. Do wszystkiego podchodzę spokojnie.

tylko pozazdroscic spokoju i opanowania

[mariolasl]

witam was poniedzialkowo

Cayenne, niestety mma tylko 3 miesiace macierzynskiego 100%, 3 miesiace 50%, a potem ewentualnie pol roku bezplatnego, na co absolutnie nas nie stac . tak wiec zostaje nam zlobek lub niania. Na szczescie mam 3-4 dyzury tygodniowo, wiec mam nadzieje, ze jakos to bedzie.

[baja_86]

Napisane przez teQiba

Moze to objaw kiepskiej matki, ale nie jestem w stanie wsysac gili i zjadac rozmoczonych herbatnikow itp. Szwagierka mowi ze mi sie to zmieni - nie sadze

liczę, że nam się odmieni, choć aż mnie wzdryga na myśl o jedzeniu zaślinionych resztek.

Napisane przez asienka213

Ja mam czasem wrazenie, ze w dzisiejszych czasach matki chca wyprzedzic czas

też mi się tak wydaje, mnie uczyli i czytałam w różnych źródłach, że najlepszy czas na trening czystości to 2 r.ż. bo wtedy dziecko fizycznie i psychicznie jest gotowe na kontrolowanie swojej fizjologii. Oswojenie z nocnikiem mozna wcześniej,ale dziwię się, że ledwo półtoraroczniaka sadza się na nocnik

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Witam

Można do Was dołączyć?

Zaraz zaczynamy 22 tydzień Na ostatniej wizycie okazało się, że będzie wymarzony synek Adaś
Niestety w zeszłym tygodniu leżeliśmy w szpitalu i muszę zacząć się oszczędzać i uważać. Termin mamy na 20 marca, więc jeszcze trochę zostało.

Pisałyście dziewczyny o tym która ile przytyła. Ja dopiero 4,5 kg, a zawsze myślałam że będąc w ciąży przytyje te 30 conajmniej a tu miłe zaskoczenie
Malutki ma już 500g Duży rośnie

Pozdrawiam!

witaj

[mariolasl]

Jesli chodzi o odpieluchowanie, to mysle, ze to zalezy glownie od dziecka, kiedy jest gotowe. Zaloze sie, ze tych odpieluchowanych okolo 1-1,5 roku bedzie na naszym watku malutko

My mielismy mnostwo podejsc, praktycznie co miesiac po okolo tydzien od chyba 24 miesiecy i nic to nie dalo oprocz przebierania po 15 razy dziennie, mokrych poscieli, podlog i wysadzania dziesiat razy na dzien. Antos potrafil siedziec na nocniku dlugo i nic nie zrobic, o czym wstac i posikac sie. Widocznie nie byl gotowy i to nie bylo tak, ze nam sie nie chcialo lub nam nie zalezalo. Zostal odpieluchowany jak mial 2,5 roku, w ogole zauwazylam, ze chlopcy sa jakos bardziej oporni w tym temacie

Jesli chodzi o czyszczenie noska, to zamierzam uzywac fridy w razie kataru. Na co dzien nie bede niczego stosowala wzorem angielskim , tak samo jak nie bede uzywala niczego do pepka, sam sie zasuszy, bez stosowania jakis srodkow.

[teQiba]

Napisane przez side85

napisałam szatańskiego posta

więc odczarowuję

Zauwazylam to i nie moglam zostawic naszego watku w tym szatanskim stanie

Napisane przez Ela87

Nie chcę drążyć tematu, bo nie możemy się tutaj smucić, ale czy ona napisała cos więcej? Ja nie potrafię w ogóle tego znaleźć

Ja znalazlam - napisala dokladnie to co Kate strescila i juz wiecej nic na wizazu nie pisala

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Od kiedy dziewczyny zaczęłyście kompletować wyprawkę?
Ja już mam pokupowane ubranka do szpitala póki co, po wózek planowałam iść w styczniu dopiero i zastanawiam się, czy też kupujecie przed porodem czy może po.

Witaj
Ja kupuje za calkiem niedlugo - najpozniej w grudniu Mam juz upatrzony i nie chce zeby sie okazalo ze w przyszlym roku go nie bedzie.

Napisane przez Ela87

Ja jestem typem człowieka, co się za dużo nie martwi.
Owszem boję się o swoje dziecko, ale stwierdziłam kiedyś, że jak będę się tak martwiła, to mi w niczym nie pomoże. Do wszystkiego podchodzę spokojnie.

I to swieta racja - jak sie bardzo martwie to tez staram sie myslec tak jak Ty

[mona1]

Dzień dobry mamuśki

side super ten sklep w którym się zaopatrujesz Doczytałam, że to Bociek ale w jakim mieście?

AnonimowaKosmetoholiczka witaj gratuluję wymarzonego synka

[asienka213]

Napisane przez baja_86

też mi się tak wydaje, mnie uczyli i czytałam w różnych źródłach, że najlepszy czas na trening czystości to 2 r.ż. bo wtedy dziecko fizycznie i psychicznie jest gotowe na kontrolowanie swojej fizjologii. Oswojenie z nocnikiem mozna wcześniej,ale dziwię się, że ledwo półtoraroczniaka sadza się na nocnik

ja sie tylko zastanawiam czemu to ma sluzyc bo chyba nie dobru dziecka Moze zeby sie pochwalic przed ludzmi, ze moje dziecko siadalo juz w 5 mies, podczas gdy tak naprawde podtrzymywaly je poduszki, w 8 juz bylo sadzane na nocnik, a w 9 juz chodzilo na kazdego malucha przyjdzie czas z kazda czynnoscia, kazde jest gotowe w innym czasie, nie rozumiem takiego przyspieszania niektorych rzeczy A wysadzanie na nocnik w 7-8 miesiacu uwazam za gruba przesade, latwo sie mowi jak sie tego nie uzylo, ze rodzice leniwi i im sie nie chce, zobaczymy co powie taka jak bedzie musiala 10 razy dziennie zmieniac posciel, non stop prac, prasowac, lazic ze szmata i wachac smrod w calym domu przez kilka miesiecy

Napisane przez mariolasl

Jesli chodzi o czyszczenie noska, to zamierzam uzywac fridy w razie kataru. Na co dzien nie bede niczego stosowala wzorem angielskim , tak samo jak nie bede uzywala niczego do pepka, sam sie zasuszy, bez stosowania jakis srodkow.

tez niczego nie stosowalam do pepka, wzorem niemieckim

[virginia]

Cześć dziewczyny!
Ja dziś kiepsko spałam, przebudziłam się ok.3, przewracałam prawie 2 godz, w końcu sięgnęłam po książkę... Zaraz wybieram się na basen, potem obiad (dziś gulasz), korki i wolny wieczór . Może dziś jakieś spamowanie urządzę - manicure, pedicure, maseczka?

Roane, gratuluję synka! Ja wybieram się do gina jutro (jeśli uda mi się umówić od razu po długim weekendzie) i mam nadzieję, że się dowiem, co noszę pod serduszkiem.
Powiem Wam, że ostatnio się wzruszyłam jak wyczytałam, że dziecko uwielbia nasz=mamuś głos , no i coraz częściej odczuwam jego ruchy, choć w dalszym ciągu wyraźnego kopa jeszcze nie dostałam. Może trafi mi się wyjątkowo spokojny maluszek (taaaa, już to widzę ).

Napisane przez _Saskia_

Co do sadzania malucha na nocnik - czytałam w tej książce, że nie ma sensu uczyć dziecko robić na nocnik wcześniej niż po 2 roku życia ponieważ ono i tak tego nie kontroluje i nie rozumie. Ale według mnie raczej dobrze jest oswoić dziecko wcześniej z nocnikiem. Chyba łatwiej potem jest go nauczyć jak z niego korzystać.

Czytałam o tej dziewczynie z wątku listopadowo grudniowego. Coś strasznego ja w 12 tygodniu dowiedzialam się, że moja ciąża jest zagrożona i wtedy już wyłam i nic nie miało dla mnie sensu a stracić dziecko prawie w terminie... nie wyobrażam sobie tego co ona musi czuć. Płakać się chce na samą myśl

I prześledziłam też historię młodej dziewczyny która z mężem i 2 miesięcznym dzieckiem mieszkają u jego matki. A raczej mieszkali bo dziewczyna kilka dni temu wyprowadziła się z dzieckiem do rodziców. A mąż maminsynek nawet się nie pożegnał, nie dzwoni i nie interesuje się co u dziecka. Powiem Wam, że mimo iż bardzo lubię swoich teściów to nigdy ale to przenigdy nie chcialabym mieszkać razem z nimi. Bo to prędzej czy później rodzi konflikty. Szkoda mi dziewczyny, bo nie ma oparcia we własnym mężu

Ja chcę sadzać swoje maleństwo na nocnik jak najwcześniej (oczywiście z głową), ale jak to wyjdzie w praktyce, dopiero się okaże.

Nic nie słyszałam o tej historii z wątku listopadowego/grudniowego i szczerze mówiąc wolałabym chyba nie wiedzieć. Nie chcę się dodatkowo niepokoić a takie historie przerażają mnie. Może zostańmy lepiej przy naszym wątku.

Co do mieszkania z teściami, mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty. Młodzi powinni być na swoim.

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Witam

Można do Was dołączyć?

Zaraz zaczynamy 22 tydzień Na ostatniej wizycie okazało się, że będzie wymarzony synek Adaś
Niestety w zeszłym tygodniu leżeliśmy w szpitalu i muszę zacząć się oszczędzać i uważać. Termin mamy na 20 marca, więc jeszcze trochę zostało.

Pisałyście dziewczyny o tym która ile przytyła. Ja dopiero 4,5 kg, a zawsze myślałam że będąc w ciąży przytyje te 30 conajmniej a tu miłe zaskoczenie
Malutki ma już 500g Duży rośnie

Pozdrawiam!

Witaj, gratuluję Adasia! Też biorę te imię pod uwagę, jeśli będzie chłopczyk. Inne moje typy to: Krzyś (podoba mi się zdrobnienie, pełna wersja już mniej), Michał.
Malutko przytyłaś, to nie fair .

Napisane przez mariolasl

Jesli chodzi o odpieluchowanie, to mysle, ze to zalezy glownie od dziecka, kiedy jest gotowe. Zaloze sie, ze tych odpieluchowanych okolo 1-1,5 roku bedzie na naszym watku malutko

A właśnie, mam pytanie - co się stanie z naszym wątkiem jak już się 'rozpakujemy'? Mam nadzieję, że dalej będziemy go kontynuować (choć pewnie pod inną nazwą), dzielić się swoimi doświadczeniami, radą, pierwszymi uśmiechami, ząbkami itd. ....

Napisane przez ag9

A to mój mega bęc - 22t1d - więc nie płaczcie że macie duże brzuchy
Na wadze +7 kg

Co prawda to po obiedzie, no ale przed niewiele mniejszy.

Masz tyle samo na plusie co ja (może nawet jakiś kg mniej). Brzusio eleganckie .

Napisane przez koziemleko

A myślisz, że takie sadzanie coś przyspieszy? Ja słyszałam, że jeżeli dziecko załatwi się w majty, czy jeszcze w pampersy to, żeby je oduczyć to trzeba myć w zimnej wodzie
Chodzi o to, że dziecku jest wygodnie do pampersa, a dodatkowo lubi być potem myte tą cieplutką wodą (mowa o starszych dzieciach, bo małe wiadomo- chusteczkami), a jak będzie myte zimną to zacznie się pilnować.
Ale nie wiem na ile skuteczna jest ta metoda

Brzmi trochę ekstremalnie, pewnie będzie mi szkoda maluszka, ale może rzeczywiście jest skuteczna .

Zmykam,
miłego dnia

[Roane]

Napisane przez _Saskia_

Co do sadzania malucha na nocnik - czytałam w tej książce, że nie ma sensu uczyć dziecko robić na nocnik wcześniej niż po 2 roku życia ponieważ ono i tak tego nie kontroluje i nie rozumie. Ale według mnie raczej dobrze jest oswoić dziecko wcześniej z nocnikiem. Chyba łatwiej potem jest go nauczyć jak z niego korzystać.

Wydaje mi się że to nie do końca prawda. Przecież w afryce kobiety wychowują dzieci zgodnie z naturalną higieną niemowląt i wysadzając je od urodzenia, mają dzieci kilkunastomiesięczne które ogarniają korzystanie z toalety.

Napisane przez kate1623

Tak to normalne z czasem dzieciaczek pójdzie wyżej. Wiesz ciężko mi powiedzieć kiedy bo mam z przodu łożysko i ona często w nie kopie przez to stłumia uderzenie. Sądzę, że z każdym tygodniem będzie coraz mocniej bo maluchy szybko rosną

Też mam z przodu łożysko, i zaczęłam dziecko czuć dopiero koło 23 tygodnia.

Napisane przez AnonimowaKosmetoholiczka

Od kiedy dziewczyny zaczęłyście kompletować wyprawkę?
Ja już mam pokupowane ubranka do szpitala póki co, po wózek planowałam iść w styczniu dopiero i zastanawiam się, czy też kupujecie przed porodem czy może po.

Nie wierz w przesądy i kupuj kiedy masz ochotę

Wczoraj obejrzałam jakieś 10 sekund filmu z porodu. W sumie nawet nic nie zdążyłam akcji zobaczyć, bo jak usłyszałam jak kobieta potwornie wyje (to było pełne bólu i rozpaczy wycie, a nie płacz czy jęk) to wyłączyłam. I do tej pory mam ten dźwięk w uszach.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez virginia

Co do mieszkania z teściami, mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty. Młodzi powinni być na swoim.

Ja myślę że to zależy od teściów, a raczej od teściowej. Są takie co się nie wtrącają, a są takie co żyć nie dają.

[czbasia]

Cześć Alem wymemłana, Zasypiam na stojaco. Wypiłam kawkę, zjadłąm kawałek ciasta ale jakoś nie pomaga.. Śpiąca maksymalnie jestem Nawet jeść m isię nie chce.. Chyba znowu się położę

[mona1]

Napisane przez virginia

A właśnie, mam pytanie - co się stanie z naszym wątkiem jak już się 'rozpakujemy'? Mam nadzieję, że dalej będziemy go kontynuować (choć pewnie pod inną nazwą), dzielić się swoimi doświadczeniami, radą, pierwszymi uśmiechami, ząbkami itd. ....

Jak już wszystkie dzieciaczki będą na świecie to przeniesiemy się na podforum ODCHOWALNIA, bo teraz jesteśmy na Poczekalni