Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Kolejny wątek będzie nosił nazwę:
Listopadowo-grudniowe mamusie 2013. cz. XII 0 0%
Rodzić juz nadchodzi czas - przerażenie jest wśród nas! 1 2,04%
JEDNE TULĄ JUŻ MALUSZKI, DRUGIE JESZCZE MAJĄ BRZUSZKI 19 38,78%
1,2,3 do rozpakowanych dołącz TY! 0 0%
Dzieci w brzuchu, dzieci w wózkach - poczekalni to końcówka! 7 14,29%
RĘCE SKŁADAM, MODŁY WZNOSZĘ - CHCĘ MIEĆ PORÓD JAK NEMOSEK 22 44,90%
Głosujący: 49. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-13, 08:47   #4921
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Melduję się!

Powoli wracam do siebie. Wybaczcie, ale nie nadrabiam. Gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamusiom!!

Przeszłam piekło. Zarówno przed porodem, jak i po. Okazało się, że z punktu widzenia ginekologiczno-położniczego, ciąża była donoszona. Stan łożyska, wód i przepływów w pępowinie na to wyraźnie wskazywał.
Ale z punktu widzenia neonatologiznego, Miłunio jest dzieckiem przedwczesnym. Miał wcześniacze zaburzenia układu nerwowego [drżały mu rączki strasznie ], ale to już prawie minęło. Wydłużony okres adaptacyjny [marmurkowa skóra], no i strasznie spadał na wadze.
Podobno raz na ileś przypadków zdarza się, że organizm matki dojrzewa do porodu szybciej niż dziecko.

Uwierzcie mi, że gdybym wiedziała, że Miłoszek będzie taki biedny po narodzinach, wytrzymałabym jeszcze na tych skurczach tydzień. CHoćbym miała gryźć ściany. Strasznie sobie to wyrzucam.

Jesteśmy w domu, udało nam się ustalić rytm mniej-więcej co 3h. Miłosz nie chce ssać piersi [długa historia, straszne przeboje przez to w szpitalu], więc odciągam pokarm i karmię go z butelki. Powoli przybiera na wadze. Przy urodzenia ważył 3350g, po pierwszej dobie 3130g, w krytycznym momencie 3000g, przy wypisie 3070g, wczoraj 3100g. Jeździmy na kontrole do poradni neonatologicznej. Jak spadnie z wagi- kładą go na oddziale. Więc walczymy, aby jadł..

Wyszliśmy w niedzielę, a już dziś mąż musiał wrócić do pracy. Pierwszy dzień jestem sama i boję się strasznie. Ale nie mam wyjście- muszę dać sobie radę jak każda mama

Mam pytanie do mamuś po cc: czy boli Was blizna? BO mnie bardzo kłuje z jednej strony. Normalnie chce mi wyrwać chwilami prawą stronę.

Pytanie do Maomami [bo nie mogę wysłać pw, coś się wizaz chrzani]: czy i gdzie rejestrowałaś już Małą na usg bioderek?
Napewno sobie dzisiaj poradzicie. dla Miłoszka że ładnie przybiera i oby tak dalej.
Co do USG bioderek zarejestrowałam małą na ul. Wielicką http://meddim.pl/ samo USG kosztuje 70 zł, a z konsultacją lekarską 100 zł. Idziemy 19 listopada. Jako że nie jesteśmy zarejestrowane w Krakowie to mieliśmy mniej miejsc do obdzwonienia na NFZ ale niestety wszędzie tylko słyszałam"na ten rok nie mamy już terminów". Ale jak dzwoniłam jakieś dwa tygodnie temu do szpitala Siemiradzkiego to pani jeszcze nie wiedziała na kiedy będą mieć terminy bo coś z miasta mieli podpisać jakieś fundusze dać, tylko to właśnie dotyczy dzieci zameldowanych w Krakowie. Tutaj masz linka http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=175 . Dzwoniłam też na Barską ale tam też jest bezpłatne dla dzieci zameldowanych w Krakowie, a poza tym na ten rok terminów brak

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Witam

Margot gratuluje
aaby- nasz trazik wygladalpodobnie tylko bez takich zaczerwien (o ile dobrze widze)
kyte- spokojnie, dotrzecie sie. a krzywdy wlasnemu dziecku na pewno nie zrobisz.
paulinaizabela- ladnie Majeczka rośnie
Nasturcja -
mnie rana bolala 1,5tyg tak ze bol, potem mnie swedziala i raz na jakis czas ciagla a terz nic

My mamy skok ... masakra. w najmmniej oczekiwanym momencie wyskoczyl... od 2 w nocy nie spimy, myslelismy ze go cos boli ale nie, marudzi i poplakuje ale kupki sa brzuszek miekki baki puszcza ... chwile sie zawiesi a potem znow,placz i marudzenie... maz w pracy a ja z nim sama...musze dac rade.........

jak ma lekki katarekto w taka pogode na spacer nie bardzo? bo moze na powietrzu byloby mu lepiej...
Dacie sobie radę, nas pewnie też czeka ten skok niedługo. A dzisiaj mija równy miesiąc jak malutka jest z nami nie wiem kiedy to minęło
A co do katarku to sama nie wiem. My w sumie tak co dwa dni teraz małą wietrzymy, wychodzimy na spacer bo kurka zimnica. Ale w sumie w zimie będzie na minusie więc musi się przyzywczajać maluch
__________________
Nasze małe cudo




Edytowane przez maomami
Czas edycji: 2013-11-13 o 08:50
maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 08:55   #4922
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez babku Pokaż wiadomość
Nemosek jest wielka z tym nadrabianiem.
Coś tam się niby u mnie ruszyło owszem, ale dzisiaj na przykład cisza, jakieś pojedyncze skurcze i tyle. 18 mam się zgłosić na wywołanie, a chciałabym tego uniknąć Biorę się zaraz za męża, potrzebuję jego prostaglandyn

Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
hello! zmykam za chwile na porodowke, dostane kroplowke, potem ciecie. trzymajcie kciuki


a ja melduję że żelki mnie okłamały i za kare zjem tego baby misia jak w następnym wątku nie urodzę to już nie wiem
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 08:55   #4923
kyte
Wtajemniczenie
 
Avatar kyte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 947
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez NEWTREND Pokaż wiadomość
Co godzinkę to i tak ma długie przerwy moi chłopcy na początku co 15 min ciumkali. po miesiącu się unormowało. A próbowałaś na leząco bo tak jest o wiele wygodniej. główką się nie martw na pewno krzywdy nie zrobisz musisz ja podtrzymywać ręką. Ja moich chłopaków nie odbijałam zwłaszcza w nocy więc nie wiem czy to takie konieczne bo z cyca raczej się powietrza nie nałyka no chyba ze złe się przystawi.
Nie wychodzi nam na leżąco...podejrzewam że mam za małe piersi..
kyte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 08:56   #4924
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Robiła któras ten zakwas na zur?

Kociak, Ktosiula- ok to zrobimy tak że ja mogę teraz w listopadzie i połowie grudnia przyjmować zgłoszenia na pewno.Nie wiem jak później bo mozliwe ze mnie nie bedzie przez jakiś czas (ale to sie okaze oczywiscie)
Czy któras z mamuś już rozpakowanych mogłaby być tą drugą osobą?

Poza tym jesteśmy już w częsci rozpakowane, po części na porodówce, a reszta przy końcówce. MOŻE wrto usunąć zbęde info z 1 str. a zamiescic tam również to co dla mamuś byłoby przydatne? te info on ktosiuli bodajże (jak nie to wybacz) o sprawach do zaltwienia, te linki z pierwsza pomoca od babku, dokladnie te becikowe,
a moze przy opisach porodu zamiescimyzdjecia swoich bobo? czy raczej nie checie by ktos oglAdal ?

zrobilam skana kompa a tu pelno wirusow i mi sie komp wiesza.............. ide na tab.
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 08:57   #4925
slimaczek19
Raczkowanie
 
Avatar slimaczek19
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Kurczę, tylko ta wysypka wygląda coraz gorzej
Foto z wczoraj:

Załącznik 5478508

Chyba zadzwonię dziś do położnej i zapytam, czy jeszcze się do nas wybiera, a jeśli nie to czy mogłaby wyjątkowo wpaść i na to zerknąć. Nie chcę jechać od razu do pediatry, bo będę siedzieć w kolejce z chorymi dziećmi
Znajoma - pediatra oceniła to jako trądzik niemowlęcy, ale tylko po foto. Powiedziała, że mimo wszystko położna albo pediatra mogłaby to zobaczyć...
Tak wygląda ten cały trądzik?



U nas za to była tylko na polikach, a teraz już całe czoło wysypane
O sudocremie myślałam, ale boję się przesuszenia buzi. Zwłaszcza, że ta skóra gdzie są krostki jest bardzo sucha. Smaruję linomagiem ale chyba nic to nie daje



Dziękuję



Tak tak, 2-5kg
Jak wyślę zwykłym listem to wyjdą grosze Jeśli Wam się przydadzą, to proszę na PW adres i wysyłam




Lekarza zapytam, ale na razie mam wciąż złe przeczucia co do mojego cięcia
Dziewczyny po cc - długo odczuwałyście ranę/ból?




No kurczę, 3 tygodnie już minęły Z resztą niestety znam swoje ciało, skórę, brzuch... I to, co mam teraz, raczej się już nie wciągnie Zawsze miałam mega problem z brzuchem



W szpitalu powiedzieli mi, że warto po każdym karmieniu dać do odbicia I że przy kp nie zawsze musi się odbić, ale przy mm już jednak powinno
moim zdaniem to trądzik
może schodzić i wychodzić w innym miejscu (więcej na czole, a potem więcej na policzkach)
a czym przemywasz?
nasza położna mówiła tylko solą fizjologiczną lub przegotowaną wodą
slimaczek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 08:58   #4926
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Nie wychodzi nam na leżąco...podejrzewam że mam za małe piersi..
A spod pachy???
Ja w swojej krótkiej karierze mamy karmiącej cycem uwielbiałam tą pozycję. Na leżąco to była dla mnie katorga, bo mała się wkurzała i nie umiała złapać.
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 08:58   #4927
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość




A Od dawna juz krwawienia nie mialas ?
Ja mam 3 dni spokoj a pozniej jeden dzien leci I pozniej znowu spokoj. Podobno to normalne.
Tyle ze Ty rodzilas wczesniej no I mialas CC .



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------




Zaraz mi sie przypomniał nasz pierwszy spacer. Cała ciaze czekalam zeby pojezdzic moja piekna fura , a ten jak sie dorwał to mi oddac nie chciał


I jak,? Rozkreciło sie?

NEMOSEK - widze ze dołaczyłaś do ciemnej strony watku znaczy sie nocnej :P
Musimy sie jeszcze tylko zgrac w czasie ..


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
He he tak tylko ze myslalam ze wiekszy ruch bedzie






Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
hello! zmykam za chwile na porodowke, dostane kroplowke, potem ciecie. trzymajcie kciuki






Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość
Skad ja to znam boli jak nie wiem ale zaciskam zeby i karmie






Trzymamy kciukasy!







Nie poddawaj sie ja mimo ze podaje butle to podaje cycka jeszcze i cos tam pociumka a z rana to tyle tego jest ze az koszule mam mokra.
Twoj probowal ciagnac pol godziny a jak moja wisiala po 4 godz i tak sie konczylo butla


Nela jednoczesnie ssie piers i swoje palce

Witam!
Dzis mamy ta wizyte u pediatry, ciekawe co nam powie
No i do ortopedy bedziemy musieli isc prywatnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.



Ja robie to samo.Nie poddam sie, tyle juz wytrzymalam to i jeszcze dam rade.Uwielbiam to cycolenie mimo ze boli na rrazie jak .......


Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem załamana Całą noc nie mogłam się zgrać z moim dzieckiem, nie wiem dlaczego nie mogłam jej przyłożyć do cyca lewego z prawym bez problemu, nad ranem jakoś poszło..ale moja córka budzi się praktycznie co godzine..czy to jest normalne? Czy to przejdzie?
I jeszcze stwierdziłam że nie potrafię dziecka przyłożyć do odbicia..przeraża mnie ta latająca główka, że zrobię jej krzywdę
Poprosiłam położną w szpitalu żeby pokazała mi na mnie jak to zrobić, to pokazała mi w powietrzu...

Skad ja to znam,dotrzecie sie.Pierwsza nocka to masakraa potem juz jest lepiej.Naprawde.Swojemu dziecku nie zrobisz krzywdy.Odwagi!Dasz sobie rade.Moze tz pomoze w odbijaniu.
Ja z bezsilnosci musialam podac pierwszej nocki mm,tz gnal do apteki o 2 w nocy bo ja idiotka nie mialam w domu a nie mogllam Tymka do piersi przystawic.Ryczalam jak bobr razem z moim dzieckiem brrrrr




Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Melduję się!

Powoli wracam do siebie. Wybaczcie, ale nie nadrabiam. Gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamusiom!!

Przeszłam piekło. Zarówno przed porodem, jak i po. Okazało się, że z punktu widzenia ginekologiczno-położniczego, ciąża była donoszona. Stan łożyska, wód i przepływów w pępowinie na to wyraźnie wskazywał.
Ale z punktu widzenia neonatologiznego, Miłunio jest dzieckiem przedwczesnym. Miał wcześniacze zaburzenia układu nerwowego [drżały mu rączki strasznie ], ale to już prawie minęło. Wydłużony okres adaptacyjny [marmurkowa skóra], no i strasznie spadał na wadze.
Podobno raz na ileś przypadków zdarza się, że organizm matki dojrzewa do porodu szybciej niż dziecko.

Uwierzcie mi, że gdybym wiedziała, że Miłoszek będzie taki biedny po narodzinach, wytrzymałabym jeszcze na tych skurczach tydzień. CHoćbym miała gryźć ściany. Strasznie sobie to wyrzucam.

Jesteśmy w domu, udało nam się ustalić rytm mniej-więcej co 3h. Miłosz nie chce ssać piersi [długa historia, straszne przeboje przez to w szpitalu], więc odciągam pokarm i karmię go z butelki. Powoli przybiera na wadze. Przy urodzenia ważył 3350g, po pierwszej dobie 3130g, w krytycznym momencie 3000g, przy wypisie 3070g, wczoraj 3100g. Jeździmy na kontrole do poradni neonatologicznej. Jak spadnie z wagi- kładą go na oddziale. Więc walczymy, aby jadł..

Wyszliśmy w niedzielę, a już dziś mąż musiał wrócić do pracy. Pierwszy dzień jestem sama i boję się strasznie. Ale nie mam wyjście- muszę dać sobie radę jak każda mama

Mam pytanie do mamuś po cc: czy boli Was blizna? BO mnie bardzo kłuje z jednej strony. Normalnie chce mi wyrwać chwilami prawą stronę.

Pytanie do Maomami [bo nie mogę wysłać pw, coś się wizaz chrzani]: czy i gdzie rejestrowałaś już Małą na usg bioderek?
Zdrowka dla Milosza.W tej chwili to najwazniesze.






Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość
Hej ho! Wkraczam z moim brzuszkiem w 39 tydzień! Wierzyć mi się nie chcę jak ten czas pędzi! Teraz mogę rodzić i w kolejnym wątku urodzę i nie ma zmiłuj. Dzisiaj wizyta u lekarza, ciekawe co tam słychać na dole i czy jakieś przepowiadacze się zapiszą, ale coś mi się wydaje, że cisza i spokój u mnie.
Zaczynamy dzionek jak to ostatnio bywa od forum i herbatki z liści malin



Wyczytałam, że masz SŁONICE wytatuowaną i sobie to wyobraziłam

Nemosek dałaś czadu z tym nadrabianiem - podziwiam! A tak Ci ładnie dziewczyny streściły! Witaj spowrotem Dobry humor z Ciebie emanuje, tak trzymać!

Margot śliczny synuś! GRATULACJE! Od samego rana się rozpływam na widok nowego maluszka




Jak pięknie przybiera







Wiesz motylku termin ważności to zawsze z zapasem podają, urodzisz wkrótce Fajnie, że zajrzałaś bo już troszkę podejrzewałam, że może nie jesteś już w dwupaku.
za wizytę i rychły porodzik! Bo takie przeterminowanie to tylko gra na nerwach.



Trzymamy, trzymamy! I czekamy na wspaniałą nowinę!



Kasiula Odciągaj, przystawiaj i nie poddawaj się. Główka do góry! To że dostał butlę to nie koniec świata, poradzicie sobie tylko na wszystko potrzeba czasu!



Faktycznie nie ładnie to wygląda. Dzwoń do położnej, może coś poradzi.



Spokojnie, myśl pozytywnie! Nie zrobisz swojej kruszynce krzywdy. Każdy może mieć gorszy dzień - ona i Ty też. Tylko spokój i cierpliwość - tego się trzymaj.



Nie obwiniaj się, napewno wszystko będzie dobrze i z każdym dniem lepiej. Ciąża była już dla Ciebie katorgą. Mały ładnie przybiera i oby tak dalej Udanego dnia we dwoje Wam życzę, poradzicie sobie!
Gratki za tydzien,to wybieraj sie juz na porodowke,bedzie nastepny dzieciaczek



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-13, 09:01   #4928
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Nie wychodzi nam na leżąco...podejrzewam że mam za małe piersi..
nie koniecznie, ja mam OGROMNE piersi i też myslałam ze ta pozycja jest nie dla mnie, bo przygniatam mu buźkę, ale jakoś ogarnęłam to i karmiła na leżąco choć z pod pachy to dla mnie najlepsza pozycja do karmienia. Szkoda ze nie karmię, ale Ty walcz, bez sensu sie poddawać po tak krótkim czasie. MLEKO matki jest lepsze od mm, tańsze i wygodniejsze. NIe musisz wyparzac co chwile butelek czy smoczków, stać i czekać aż woda sie zrobi, ostudzić.. wyciągasz cyca i karmisz. Das rade tylko przystawiajcie sie czesto, znajdz pozycję dla Was wygodną
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:02   #4929
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Rzuciło mi się w oczy to odpisuje na posta Rybki i lecę nadrabiać
Mogę być tą 2 osobą do przekazywania wiadomości o porodach
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:04   #4930
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez slimaczek19 Pokaż wiadomość
moim zdaniem to trądzik
może schodzić i wychodzić w innym miejscu (więcej na czole, a potem więcej na policzkach)
a czym przemywasz?
nasza położna mówiła tylko solą fizjologiczną lub przegotowaną wodą
mi teżtak położna powiedziała przy naszym trądziku.. jak znajde zdjęcie gdzie widać to Ci wkleje jak my mieliśmy i jak to wyglądało. Ale nam sie długo to trzymało. nie pamietam od kiedy, ale widze ze na policzku jeszcze ma kilka 'krostek' Przemywałam tylko wodą, tyle ze kilka razy dziennie potrafiłam... a na necie to wyczytałam ze nawet spirytem robią..
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:06   #4931
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez coralady Pokaż wiadomość
Dziewczyny co karmią piersią.Dzisiaj mija 16 doba życia mojego synka i już niewiele brakuje,zeby karmienie było tylko samą przyjemnością Obgryziona brodawka już się prawie zagoiła,a smarowałam tylko swoim mlekiem.Tylko czasem musze zacisnąć zęby,ale to już nic z tym co było np.tydzień temu.Tak,że bądźcie dobrej myśli!!!

Mi mlelo troche pomoglo,chodzenie bez stanika i wietrzenie alez rozeaga zeby nie zawialo.Dla mnie wybawieniem jest msdc Lansinoh albo Purelan.Obydwie z lanolina.Pieknie sie goi i szybko.I nie trzeba zmywac tak jak np Maltanu.




Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
Witam

Margot gratuluje
aaby- nasz trazik wygladalpodobnie tylko bez takich zaczerwien (o ile dobrze widze)
kyte- spokojnie, dotrzecie sie. a krzywdy wlasnemu dziecku na pewno nie zrobisz.
paulinaizabela- ladnie Majeczka rośnie
Nasturcja -
mnie rana bolala 1,5tyg tak ze bol, potem mnie swedziala i raz na jakis czas ciagla a terz nic

My mamy skok ... masakra. w najmmniej oczekiwanym momencie wyskoczyl... od 2 w nocy nie spimy, myslelismy ze go cos boli ale nie, marudzi i poplakuje ale kupki sa brzuszek miekki baki puszcza ... chwile sie zawiesi a potem znow,placz i marudzenie... maz w pracy a ja z nim sama...musze dac rade.........

jak ma lekki katarekto w taka pogode na spacer nie bardzo? bo moze na powietrzu byloby mu lepiej...



Kto da rade jak nie Ty slunska kobita


Cytat:
Napisane przez dzidziadziumdzia Pokaż wiadomość
Rybko nie wychodzi sie na spacer tylko w przypadku gorączki powyżej 38,5. Miłego spacerku

Margot gratuluję!

Nasturcja wszystko będzie ok. Potrzeba Wam trochę czasu ale to minie. Spokojnie

Paula to nasza waga sprzed tygodnia. Ale Majka goni

Witus ma dzisiaj 8 tygodni!!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gratki za 2 miesiace!






Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
nemosek, nasturcja, fajnie, że wróciłyście
Buziak


Dziem dobry tak w ogole

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-13, 09:10   #4932
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
DOMI kup sobie urosept. On Ci dobrze na nerki zrobi a napewno nie zaszkodzi bo jest ziolowy.

Czytam o tym ze jecie normalnie I pekam z zazdrosci. Ja tez jadlam normalnie ( bez cytrusòw i czekolady ) I bole brzucha, wzdecia. Tak mnie to stresuje , ze z mojej winy ona cierpi ze za chwile będę na suchym chlebie I wodzie.

Chciałam jeszcze obronic porod SN.
Ja mialam spore rozciecie , w dwie rozne strony. Dzis nawet nie wiem gdzie. Nie zobacze w lusterku , nie wyczuje palcem. Wszystko dlatego ze mnie ktos dobrze zszyl.mysle ze to samo jest z CC. Jakby ktos spartaczył szycie to moglby oszpecic brzuch a co za tym idzie , zakompleksic kobiete na cale zycie.
Znam dziewczyne po cesarce ktorej brzuch wyglada jakby w jakims wypadku jej go rozprulo. Pamietam tez odcinek gdzie u dr Szczyta byla dziewczyna z zwisajaca lechtaczka po SN. Nie ma reguly.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dziękuję Jak tylko będę gdzieś w pobliżu apteki napewno sobie kupię

Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
Hej! Witam sie ze szpitala! leze na patologii, na ktg wyszly spore skurcze, prawdopodobnie jutro ciecie, rano po obchodzie sie dowiem i UWAGA klusce wyszla dzis waga 4300
Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
hello! zmykam za chwile na porodowke, dostane kroplowke, potem ciecie. trzymajcie kciuki
Mocne

Cytat:
Napisane przez anka_85 Pokaż wiadomość
a wiesz że nie wiem? ten sort z pimarku to akurat prezencik był. a może to first days nie early days ? ech, aż metki spawdzę później



dziewczyny, ciężko się golić, oj ciężko. najgorzej w pachwinach. coś tam zostało, ale to meszek, z 1 mm, nie umiem tego do końca wyprowadzić. uda mam spuchnięte, łydki też i to dodatkowo komplikuje sprawę. mogłabym uzyć kremu, ale boje się uczulenia, bo mam bardzo wrażliwą skórę teraz. tż ostatnio mnie golił, nie pochlastał mnie, ale też nie zrobił tego dobrze. już wole sama się przemęczyć.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Domii, ja od siebie dodam że sok z żurawiny i wyciągi z żurawiny są niezastąpione na układ moczowy. dużo wit C i jak biorę nigdy nie mam zapaleń pęcherza
Dziękuję

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Odpusc sobie.
Bylo tylko : o jak mi ciezko, o jak mi zle , o jak mnie boli. Czy to był skurcz? Chyba rodze - nie jeszcze nie
No chyba ze bardziej interesuje Cie : znowu nie spałam, znowu brzuszek boli , a cyców sie leje albo nie leje. Czy ta kupka nie jest za rzadka? Ma dobry kolor ?

To takie streszczenie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Uwielbiam Cię !!

Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Od Margot:
"O 19:50 przywitalismy Kubusia. 2950 gr, 51 cm. Teraz walczymy z cycem."


I gratis dodala zdjecie i podziekowania za kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gratulacje dla Margot a Kubuś słodziak

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem załamana Całą noc nie mogłam się zgrać z moim dzieckiem, nie wiem dlaczego nie mogłam jej przyłożyć do cyca lewego z prawym bez problemu, nad ranem jakoś poszło..ale moja córka budzi się praktycznie co godzine..czy to jest normalne? Czy to przejdzie?
I jeszcze stwierdziłam że nie potrafię dziecka przyłożyć do odbicia..przeraża mnie ta latająca główka, że zrobię jej krzywdę
Poprosiłam położną w szpitalu żeby pokazała mi na mnie jak to zrobić, to pokazała mi w powietrzu...
Chciałam napisać dokładnie to samo co dziewczyny. Wszystkie to przerabiały lub dopiero to przed nimi więc uszy do góry

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Melduję się!

Powoli wracam do siebie. Wybaczcie, ale nie nadrabiam. Gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamusiom!!

Przeszłam piekło. Zarówno przed porodem, jak i po. Okazało się, że z punktu widzenia ginekologiczno-położniczego, ciąża była donoszona. Stan łożyska, wód i przepływów w pępowinie na to wyraźnie wskazywał.
Ale z punktu widzenia neonatologiznego, Miłunio jest dzieckiem przedwczesnym. Miał wcześniacze zaburzenia układu nerwowego [drżały mu rączki strasznie ], ale to już prawie minęło. Wydłużony okres adaptacyjny [marmurkowa skóra], no i strasznie spadał na wadze.
Podobno raz na ileś przypadków zdarza się, że organizm matki dojrzewa do porodu szybciej niż dziecko.

Uwierzcie mi, że gdybym wiedziała, że Miłoszek będzie taki biedny po narodzinach, wytrzymałabym jeszcze na tych skurczach tydzień. CHoćbym miała gryźć ściany. Strasznie sobie to wyrzucam.

Jesteśmy w domu, udało nam się ustalić rytm mniej-więcej co 3h. Miłosz nie chce ssać piersi [długa historia, straszne przeboje przez to w szpitalu], więc odciągam pokarm i karmię go z butelki. Powoli przybiera na wadze. Przy urodzenia ważył 3350g, po pierwszej dobie 3130g, w krytycznym momencie 3000g, przy wypisie 3070g, wczoraj 3100g. Jeździmy na kontrole do poradni neonatologicznej. Jak spadnie z wagi- kładą go na oddziale. Więc walczymy, aby jadł..

Wyszliśmy w niedzielę, a już dziś mąż musiał wrócić do pracy. Pierwszy dzień jestem sama i boję się strasznie. Ale nie mam wyjście- muszę dać sobie radę jak każda mama

Mam pytanie do mamuś po cc: czy boli Was blizna? BO mnie bardzo kłuje z jednej strony. Normalnie chce mi wyrwać chwilami prawą stronę.

Pytanie do Maomami [bo nie mogę wysłać pw, coś się wizaz chrzani]: czy i gdzie rejestrowałaś już Małą na usg bioderek?
Fajnie że wróciłaś
Ja nie miałam problemów z blizną, czułam że mnie ciągnęło przez pierwszy tydzień ale było do wytrzymania... chyba że się za bardzo wysiliłam to bolało mocniej - wtedy sięgałam po paracetamol

Ryba myślę że zdjęcia bobasków to wcale nie głupi pomysł i tak tutaj dodajemy więc i tak inni oglądają :p

Nemosku witamy z powrotem
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:12   #4933
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
mi teżtak położna powiedziała przy naszym trądziku.. jak znajde zdjęcie gdzie widać to Ci wkleje jak my mieliśmy i jak to wyglądało. Ale nam sie długo to trzymało. nie pamietam od kiedy, ale widze ze na policzku jeszcze ma kilka 'krostek' Przemywałam tylko wodą, tyle ze kilka razy dziennie potrafiłam... a na necie to wyczytałam ze nawet spirytem robią..
Nam pediatra jeszcze powiedziała że możemy przemywać to tym oilatum w którym kąpiemy małą, oczywiście uważając i omijając oczka
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:13   #4934
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość
Pewnie się skuszę, niech się chłopak stara Ale do domu i tak jeszcze nie wrócę. W ogóle dziś mama przyznała mi się że ciężko jej będzie jak wrócę do Damiana a u nich nagle zrobi się cicho i pusto
no trudno się odzwyczaić od takiego słodkiego gwaru maluszka

masz rację, niech się bardziej ppostara,kolacja może być dobrym początkiem, okazją do rozmowy, ale chyba D. potrzebuje więcej czasu żeby zrozumieć co trzeba.
Cytat:
Napisane przez malinka123108 Pokaż wiadomość
hej kochane ja wrocilam ze szpitala
,mialam mega zmiany w moczu i krwi,bialko i ogolnie zapalenie pecherza,ale mysle ze juz wszystko ok ,wypuscili nie po 5 dniach ale szczerze to mi nawet badan nie zrobili czy sie poprawilo...no ale w czwarytek wizyta wiec moze zleci te badania o ile zdazy bo dzis bylam badana przy wypisie i na 2 cm rozwarcie i ogolnie tak porodowo sie czuje..mialam usg troche u gbura takiego ze hoho ,on do mnie z tekstem czy pale papierosy ja mowie ze nie a czy cos sie stalo a on na to ze a co sie stalo...masakra nie wiem skad to podejrzenie wiem tylko ze cos mowil o lozysku do poloznej ze na dnie macicy po stronie prawej tzn scianie prawej i ze juz glowka nisko i wszystko dojrzewa.malec wazy 3380 g i w sumie na koncu zapytalam czy ok to mowil ze wporzadku ale z pol h mi robil usg i nastraszyl tym glupim pytanuiem...
nie rozumiem ,poza tym mowil ze ze sie cos swieci jak to lozysko opisywal nie wiem co mu swiecilo czy jakas kontrolka czy ogolnie to lozysko wy cos moze rozumiecie z tego opisu to mi moze powiedzie? a i jeszcze ze plynu 74
świeci pewnie łożysko czyli przygotowuje się do porodu, co do płynów to nie wiem czy jest ich dosyćale gdyby było za mało to pewnie by powiedział myśle że nie masz się czy martwić tylko spokojnie czekać na poród gdyby bylo coś nei tak to na pewno zostałabyś w szpitalu
Cytat:
Napisane przez karinaa23 Pokaż wiadomość
hej Dziewczyny Ja leze juz w szpitalu i czekam na rozkrecenie sie akck. Lekarz stwierdzil ze jutro porod, ale ja sie tak dobrze czuje, ze jakos mu nie wierze hehe zaraz zmykam na ktg. buziaki dla Was;****

Cytat:
Napisane przez ktosiula Pokaż wiadomość

Takiego kupiłam "hałasiarza" mojemu synalkowi. A mówię hałasiarz bo fajnie mu te skrzydła szeleszczą i grzechocze i piszczałkę ma. Dzisiaj dotarł, bardzo mi się podoba
świetne są te zabawki, my mamy motylka bardzo żałowałam że przy natalce za późno te zabawki odkryłam ale motylek terazjest w użyciu bo ma czarno-białe skrzydełka od tyłu i Lenka uwielbia na niego patrzeć )
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość

A Early Days I Primark to nie to samo?

Co do H&M sie zgadzam, raczej najlepsze jakosciowo ciuchy i tanie.

Super ze u Was dobrze Natalka zazdrosna? Czy nad wyraz opiekuncza ?
mi się wydaje że early days to własnie w primarku mozna dostać osobiście nigdy nie byłam ale na metce którejś tak wyczytałam bo w lumpku często te ciuszki są

no h&m fajne i dobre. ale w pl to wcale nie tanie. No chyba że jest wyprz

kochana dostałaś moją wiadomośc na priv?
Cytat:
Napisane przez lineczka1989 Pokaż wiadomość

była u nas położna, jutro mamy wizytę u pediatry mówiła nam o szczepionkach i doszliśmy do wniosku że weźmiemy te skojarzone 5w1 bo cena ich wysoka nie jest ok.115 zł za szczeponkę, 6w1 to już koszt ok. 200 zł na rotawirusy nie szczepiamy bo cena powalająca- 700zł za 2 dawki, ale na pneumokoki poczekamy i zobaczymy jak mała będzie chorować to zaszczepimy ok 300 zł kosztuje i można szczepić do 5 rż

o i zaliczyliśmy dzisiaj pierwszy spacer


dodam jeszcze i ja od siebie o SN, powiem szczerze że inaczej osbie wyobrażałam ten poród oczywiście w gorszym świetle. Najważniejsze żeby słuchać co mówią położne i robić to co one każą, mnie strasznie motywowały do tego żeby przeć ten 3 raz, pomagały, tłumaczyły. Byłam nacinana i to wcale nie boli, szycie tak samo, gdyby nie to to ja bym się o wiele dłużej męczyła z urodzeniem.
i też uważam że jeżeli lekarz dobrze zszyje to tego nie idzie wyczuć, ja co prawda jeszcze nie sprawdzałam jak to wygląda, czy tam jest wszytsko w porządku ale chyba muszę poprosić TŻ żeby sprawdził
ja też uważam że nacięcie to nic strasznego i że poród sn wcale nie jest tak bardzo straszny, położne wiedzą co robią i bardzo pomagają, trzeba tylko starać się słuchać.
Mnie lekarz fajnie zszył, jakiś czas przy seksie czułam blizne, ale żel nawilżający załatwiał sprawe, z czasem przestałam ją czuć.
Teraz z kolei nie byłam nacięta i nadal się zastanawiam jak Lenka się tam zmieściła
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:13   #4935
nemosek
Zakorzenienie
 
Avatar nemosek
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 645
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Napewno sobie dzisiaj poradzicie. dla Miłoszka że ładnie przybiera i oby tak dalej.
Co do USG bioderek zarejestrowałam małą na ul. Wielicką http://meddim.pl/ samo USG kosztuje 70 zł, a z konsultacją lekarską 100 zł. Idziemy 19 listopada. Jako że nie jesteśmy zarejestrowane w Krakowie to mieliśmy mniej miejsc do obdzwonienia na NFZ ale niestety wszędzie tylko słyszałam"na ten rok nie mamy już terminów". Ale jak dzwoniłam jakieś dwa tygodnie temu do szpitala Siemiradzkiego to pani jeszcze nie wiedziała na kiedy będą mieć terminy bo coś z miasta mieli podpisać jakieś fundusze dać, tylko to właśnie dotyczy dzieci zameldowanych w Krakowie. Tutaj masz linka http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=175 . Dzwoniłam też na Barską ale tam też jest bezpłatne dla dzieci zameldowanych w Krakowie, a poza tym na ten rok terminów brak


Dacie sobie radę, nas pewnie też czeka ten skok niedługo. A dzisiaj mija równy miesiąc jak malutka jest z nami nie wiem kiedy to minęło
A co do katarku to sama nie wiem. My w sumie tak co dwa dni teraz małą wietrzymy, wychodzimy na spacer bo kurka zimnica. Ale w sumie w zimie będzie na minusie więc musi się przyzywczajać maluch
Brawo niemowlaczek juz z Zuzki

A ja tydzien temu wlasnie mialam skurcze u dentysty jeszcze do przezycia,zaczelo sie pozniej.

MAMY prawie TYDZIEN!

Ide nakarmic Titka i przesiade sie na kompiutra.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
 Titek 6.11.2013  

 Nasz Dzień 

II 8.03.2013
Ja & Ty 02.07.2003



Kciuki dla Anulki
nemosek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:16   #4936
sorento
Rozeznanie
 
Avatar sorento
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 665
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cześć, witam się po przespanej nocce i w miarę wczesnej pobudce Wyprawiłam męża do pracy po śniadanku i zdążyłam podczytać

Zuzziak oby się wreszcie rozkręciło!

lineczka za pierwszy spacerek i za dzisiejszą wizytę

dizi Ciekawe, czy maluch będzie taki duży, jak Ci wczoraj wymierzyli

kyte jeszcze chwilkę i będziesz śmigać z ubieraniem Natalki Kwestia wprawy, nie denerwuj się
Oj, widzę, że nockę miałaś ciężką A kiedy położna do Ciebie przychodzi? Zapisuj wszystkie pytania, żeby Ci coś nie uciekło i mam nadzieję, że Ci wyjaśni i pokaże(i nie w powietrzu )
Twoja teściowa urodziła teraz dziecko????

nemosek ale ponadrabiałaś wszystko
Fajnie, że sobie radzicie ze wszystkim i Tymuś grzeczny
za pępuszek, szybko odpadł!
tak, tytuł dzieło moje i Asist Dzięki za autoryzację bo się bałam, że nas ścigać będziesz
A co do anki i kolczyka W łechtaczce konkretniej
Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Wkladki laktacyjne musialabym miec wielkosci talerza zeby nic nie przeciekalo i zakrywalo mi brodawy
przepraszam ale
żeby przestało boleć!
Pokaż swojego tygodniowego szkraba

grulla za poprawę samopoczucia!
Murzynek z marmoladką....

Trele, Babku streszczenia dla Nemoska

Cytat:
Napisane przez Sylwiaaa88 Pokaż wiadomość
Czy ktoś jeszcze prócz mnie nie ma spakowanej torby i połowy rzeczy do niej potrzebnych ?
ja też nie mam i torby i zawartości
Ach te grudniowe mamy
Właśnie doczytałam, że Margot urodziła, a ona też z grudniowym terminem, co prawda z początku, ale grudniowym, aaaa
Dziewczyny, mobilizacja !!

Margot, gratulacje! Witamy Kubusia
za cycolenie!
__________________
My

nasz synek

Edytowane przez sorento
Czas edycji: 2013-11-13 o 10:10
sorento jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:16   #4937
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Pamiętam jak jakiś czas temu pisałam że moje dziecko nie potrafi samo poleżeć żeby nie płakać że ciągle marudzi i trzeba albo nosić albo cudować, a teraz leży już z dobre 20 minut w łóżeczku, patrzyła na karuzelke a teraz przysypia
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:17   #4938
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

nie mam zdjęcia na którym widac byłoby trądzik..
mao- mi włąsnie mówiła zeby koniecznie była to czysta przegotowana woda. Najlepiej ciepła ( ale ja mojemu i tak przymywamy cieplą,)i najlepiej osobno buźkę i osobno oczka- osobne waciki znaczy sie


Domii- ok to wpisuje Cię na pierwszą stronę:P

Ej, mam jakieś 20 minut to zrobie teraz ten wątek nowy z tytułem Z NEMOSKIEM bo on ma obecnie 22 głosy. Czyli wygrywa. Potem jak cos bedą wprowadzane dalej dane, zmienie co ma byxc zmienione... no a z ta maruda duzo ie moge na rekach.. a potem musze go wystawić na dwór bo przecież uszy mi zwiędną.

Proszę sie jeszcze tam nie udzielać
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:19   #4939
domii29
Zakorzenienie
 
Avatar domii29
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 10 572
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Tak w ogóle to dzień dobry choć wcale taki dobry nie jest...


Cytat:
Napisane przez Sylwiaaa88 Pokaż wiadomość
Hejka wieczornie
Mnie coś dół brzucha pobolewa tak dość mocno, wzięłam nospe i jak leżę to jest ok.
Widzę że Nemosek wróciła
A Domi jak po kolacji z Damianem?
Jak Twój brzuch ? Mam nadzieję że już jest ok

Pojechaliśmy na kolacje o 19, było sympatycznie, do czasu... W pewnym momencie Damian zaczął mówić o tym że mama rozmawiała z siostrami i poskarżyła się na mojego tatę że ją nie raz swoimi tekstami obraża, że powiedział że nikt nie powinien wchodzić do naszej sypialni bo to nasz prywatny kącik ( tu ma akurat rację) tak mnie wkurzył że mi humor popsuł i do końca kolacji się do niego nie odzywałam... Oczywiście w pewnym momencie myślałam że się poryczę bo mnie cycki z nadmiaru mleka zaczęły boleć . W drodze do domu się z Damianem pokłóciłam bo mnie próbował na siłę zmusić do powrotu do domu, w ogóle nie przyjmował do wiadomości że nie wracam... zaczął się awanturować że jestem jego żoną, że zabrałam mu dziecko i że miejsce żony i dziecka jest w domu (jakby nie patrzeć to dom moich rodziców to także nasz dom). Pod blokiem zapytałam go czy idzie zobaczyć się z dzieckiem ozjamił mi że się nie wybiera, znów powtórzył że miejsce żony i dziecka jest w domu i powinien nas mieć na wyciągnięcie ręki i oznajmił że w odwiedziny do dziecka się nie wybiera bo chce go mieć przy sobie. Później napisał mi smsa że mam się zastanowić czy napewno nie chcę wracać bo on więcej mnie prosił nie będzie i żebym się nie szykowała że dzisiaj po nas przyjedzie, napisałam mu co o tym wszystkim myślę i że nie będzie mi mówił co mam robić - jemu się wydawało że przetrzyma mnie kilka dni, przyjedzie klaśnie w ręce i ja głupia polecę za nim i wrócę do domu... niestety nie tędy droga. Nadal mieszkamy u rodziców i raczej nie prędko się to zmieni a on niech siedzi SAM


Dodam jeszcze że Damian napewno pożałował że zaprosił mnie na kolacje bo całą noc praktycznie spędziłam w WC

Edytowane przez domii29
Czas edycji: 2013-11-13 o 09:21
domii29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-13, 09:20   #4940
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Pamiętam jak jakiś czas temu pisałam że moje dziecko nie potrafi samo poleżeć żeby nie płakać że ciągle marudzi i trzeba albo nosić albo cudować, a teraz leży już z dobre 20 minut w łóżeczku, patrzyła na karuzelke a teraz przysypia
moje nadal tego nie potrafi
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:21   #4941
slimaczek19
Raczkowanie
 
Avatar slimaczek19
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 466
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
mi teżtak położna powiedziała przy naszym trądziku.. jak znajde zdjęcie gdzie widać to Ci wkleje jak my mieliśmy i jak to wyglądało. Ale nam sie długo to trzymało. nie pamietam od kiedy, ale widze ze na policzku jeszcze ma kilka 'krostek' Przemywałam tylko wodą, tyle ze kilka razy dziennie potrafiłam... a na necie to wyczytałam ze nawet spirytem robią..
spirytusem to właśnie podobno nie wolno, bo za bardzo wysusza skórę!
córa miała trądzik przez ok miesiąc, zeszło samo stopniowo i nie ma żadnych śladów na buźce to przejściowe. Niezbyt piękne, ale przejdzie...
najgorsze były teksty ciotek "co ty dziecku zrobiłaś"

my już w 40 tc i dzisiaj wizyta - ciekawe czy coś tam się rusza w kierunku porodu


co do sn: miałam długi porod z bólami krzyzowymi - łącznie 30 godz od pierwszego rozwarcia, był przebijany pęcherz, oksy, prawie 2 godz parcia (główka nie chciała się wstawić, położna ją przekręcała) i byłam nacięta (nie czułam). Trafiłam na cudowną położną. I uważam, że warto było tyle przejść po 3 godz poszłam sama pod prysznic, jak dostałam dziecko na salę to już nie oddałam, sama wszystko robiłam (no jak mąż przychodził to on się zajmował). Mleko miałam na 3 dobę, a tak musiałam dokarmić mm, i karmiłam ponad 10 miesięcy
A krocze super mi się zagoiło, z żelem nie czułam różnicy - mąż też

teraz Roksi będzie jeszcze większa, więc nie wiem czy się uda sn

Edytowane przez slimaczek19
Czas edycji: 2013-11-13 o 09:27
slimaczek19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:22   #4942
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
nie mam zdjęcia na którym widac byłoby trądzik..
mao- mi włąsnie mówiła zeby koniecznie była to czysta przegotowana woda. Najlepiej ciepła ( ale ja mojemu i tak przymywamy cieplą,)i najlepiej osobno buźkę i osobno oczka- osobne waciki znaczy sie
Oczka zawsze przemywamy osobnymi wacikami, na jedno oczko jeden wacik na drugie drugi. Ja to przemywam letnią wodą i tyle, na wieczór smaruje sudocremem i szczerze widze poprawę
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:24   #4943
NEWTREND
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 912
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Nie wychodzi nam na leżąco...podejrzewam że mam za małe piersi..
może spróbuj podłożyć coś pod dzidzi żeby była wyżej i w sposób żeby leżała swoim brzuszkiem do twojego /brzuszek do brzuszka/ Tylko nie podpieraj sobie głowy ręką tylko połóż głowę i rękę luźno nad małą tak żeby tobie było wygodnie. Weź sobie poduszeczkę pod głowę żeby tobie było wygodnie i żebyś się nie spinała bo wtedy mleczko nie chce lecieć. Na zdjęciu moja pozycja do karmienia tylko że mały ma już ok 4 mieś i już tak bardziej majstrował, ale od początku tak sobie leżeliśmy. Moja szwagierka płaska jak placek a mówi że na siedząco nie umie karmić tylko na leżąco właśnie i dokładnie też w takiej pozycji.

Aha jeszcze jak jest mniejsze to tą wolną ręką co ja małemu trzymam na pupci przykładasz główkę do twojego cyca, nie ty się wyginasz tylko główkę dziecia dopasowujesz. później już sam się do ciebie przystawi jak będzie starszy.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 12.jpg (46,9 KB, 60 załadowań)

Edytowane przez NEWTREND
Czas edycji: 2013-11-13 o 09:31
NEWTREND jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:35   #4944
maomami
Wtajemniczenie
 
Avatar maomami
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 385
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
moje nadal tego nie potrafi
Moja nie codziennie ma taki humor żeby poleżeć samej. Teraz ciągle nie śpi ale leży w łóżeczku, ziewa, mruczy sobie. Wszystko z czasem

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Wczoraj byliśmy na zakupach z mężem, wszędzie już świąteczne ozdoby i tak sobie pomyślałam że chyba trzeba zacząć powoli kupować prezenty na święta co by nie naraz później bo popłyniemy

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Zasnęła sama w łóżeczku
Ide prasować w taki razie
__________________
Nasze małe cudo



maomami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:35   #4945
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

da sie usunac watek? bo2 literowki zrobilam. w tytullr
__________________
..
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:36   #4946
adoosienka
Wtajemniczenie
 
Avatar adoosienka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Raj ;)
Wiadomości: 2 629
GG do adoosienka
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Dziewczyny mnie od jutra już na watku nie będzie. Jutro szpital, a w piątek cięcie... błaaaagam o kciuki już od rana

Do kogo mam napisać smsa jak już będę po???
__________________
Mąż i Żona

Kubuś już z nami
adoosienka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:36   #4947
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Corunia tatunia

Auc jak boliTymek wlasnie je ale zamiast zassac raz a dobrze to lapie co chwila i przysypia.Spioszek jeden
A ja reke zagryzam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
Oho przypomniałaś mi początki karmienia z Olkiem ale będzie dobrze, z czasem to przyjemne się zrobi

A ja witam w przeterminowanych a byłam pewna, że urodzę dużo wcześniej... Dziś wizyta i tylko się modlę żeby powiedział, że coś ruszyło choć skurczy jako tako regularnych brak... Na razie były dwa co 10min więc czekam dalej, jak trafi się jakiś inny to idę spać...
niech Cie lekarz ładnie zbada to się rozkręci raz,dwa
Cytat:
Napisane przez 24Kasiula24 Pokaż wiadomość
Hej My mamy sie dobrze, rana boli ale daje rade Maly jest przeslodki ) tylko siedze i patrze na jego minki Które z was nie karmią piersią i mnie pociesza? Po tej cesarce to raczej nic z tego nie będzie,,probowal ciagnac pól godziny a i tak musial dostać butle eh no trudno...
Kochana próbujcie. Na sali ze mną leżała koleżanka która rodziła sn a tez nie od razu miała pokarm, dostawiała,, Lilka ssała ale i tak musiała ją dokarmiać. Wróciły do domku i pokarm się pojawił. Więc jeśli tylko masz siłę to próbuj, ale nie bój się dokarmiać. Trzymam za Was kciuki
Cytat:
Napisane przez aaby Pokaż wiadomość
Kurczę, tylko ta wysypka wygląda coraz gorzej
Foto z wczoraj:

Załącznik 5478508

Chyba zadzwonię dziś do położnej i zapytam, czy jeszcze się do nas wybiera, a jeśli nie to czy mogłaby wyjątkowo wpaść i na to zerknąć. Nie chcę jechać od razu do pediatry, bo będę siedzieć w kolejce z chorymi dziećmi
Znajoma - pediatra oceniła to jako trądzik niemowlęcy, ale tylko po foto. Powiedziała, że mimo wszystko położna albo pediatra mogłaby to zobaczyć...
Tak wygląda ten cały trądzik?
wydaje mi się że to ten trądzik paskudny. Rzeczywiście dużo tego, może zadzwoń do położnej, niech zobaczy. Co do przemywania to przegotowaną wodą chyba najbezpieczniej. Mam nadzieję że wysypka szybko zejdzie
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Spokojnie .. Dopiero urodzilas, a wdodatku przez CC. Organizm musi zaskoczyc , ze dziecko jest na swiecie I czas rozpoczac produkcje. Nawet jak maly bedzie jadal mm poki co - przystAwiaj go ile tylko to mozliwe.

A ja mam takie pytanie :
Myjecie malchom wlosy szamponem? Ja dotychczas tego nie robilam, a teraz sie zastanawiam czy nie powinnam?
ja myje normalnie tą wodą w której jest płyn, na te kilka włosków to starcza w zupełności

aaa, pytałas jak NAtalka - ona ze skrajności w skrajnośc, raz siostre kocha nad życie, przytula, całuje, podaje pampersy, a raz chce podrapac albo uderzć ogólnie cięzki czas ma teraz, jest bardzo nerwowa i urządza histerie. Jest jak aniołek a za chwile wpada w szłą bo np. na coś jej nie pozowlmy, a potem znowu jak gdyby nigdy nic pięknie się bawi. Staramy się to jakoś ogarnąć ale nie wiem co z tego wyjdzie.
Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem załamana Całą noc nie mogłam się zgrać z moim dzieckiem, nie wiem dlaczego nie mogłam jej przyłożyć do cyca lewego z prawym bez problemu, nad ranem jakoś poszło..ale moja córka budzi się praktycznie co godzine..czy to jest normalne? Czy to przejdzie?
I jeszcze stwierdziłam że nie potrafię dziecka przyłożyć do odbicia..przeraża mnie ta latająca główka, że zrobię jej krzywdę
Poprosiłam położną w szpitalu żeby pokazała mi na mnie jak to zrobić, to pokazała mi w powietrzu...
kochana nie bój się, nie zrobis zkrzywdy na pewno. Połóż główke dziecka na ramienia i jedną ręką trzymaj główke, a drugą pupcie.

dla położnej patafianka jakaś!
Cytat:
Napisane przez nasturcja7667 Pokaż wiadomość
Melduję się!

Powoli wracam do siebie. Wybaczcie, ale nie nadrabiam. Gratuluję wszystkim rozpakowanym Mamusiom!!

Przeszłam piekło. Zarówno przed porodem, jak i po. Okazało się, że z punktu widzenia ginekologiczno-położniczego, ciąża była donoszona. Stan łożyska, wód i przepływów w pępowinie na to wyraźnie wskazywał.
Ale z punktu widzenia neonatologiznego, Miłunio jest dzieckiem przedwczesnym. Miał wcześniacze zaburzenia układu nerwowego [drżały mu rączki strasznie ], ale to już prawie minęło. Wydłużony okres adaptacyjny [marmurkowa skóra], no i strasznie spadał na wadze.
Podobno raz na ileś przypadków zdarza się, że organizm matki dojrzewa do porodu szybciej niż dziecko.

Uwierzcie mi, że gdybym wiedziała, że Miłoszek będzie taki biedny po narodzinach, wytrzymałabym jeszcze na tych skurczach tydzień. CHoćbym miała gryźć ściany. Strasznie sobie to wyrzucam.

Jesteśmy w domu, udało nam się ustalić rytm mniej-więcej co 3h. Miłosz nie chce ssać piersi [długa historia, straszne przeboje przez to w szpitalu], więc odciągam pokarm i karmię go z butelki. Powoli przybiera na wadze. Przy urodzenia ważył 3350g, po pierwszej dobie 3130g, w krytycznym momencie 3000g, przy wypisie 3070g, wczoraj 3100g. Jeździmy na kontrole do poradni neonatologicznej. Jak spadnie z wagi- kładą go na oddziale. Więc walczymy, aby jadł..

Wyszliśmy w niedzielę, a już dziś mąż musiał wrócić do pracy. Pierwszy dzień jestem sama i boję się strasznie. Ale nie mam wyjście- muszę dać sobie radę jak każda mama

Mam pytanie do mamuś po cc: czy boli Was blizna? BO mnie bardzo kłuje z jednej strony. Normalnie chce mi wyrwać chwilami prawą stronę.

Pytanie do Maomami [bo nie mogę wysłać pw, coś się wizaz chrzani]: czy i gdzie rejestrowałaś już Małą na usg bioderek?
Kochana przecież nie wiedziałaś, nit nie wiedział że tak to wygląda.
[QUOTE=Kociak85;43691764]
A! I słuchajcie, na nowy wątek mam propozycję, żeby ktoś inny przejął dyżur telefonowy dla kolejnych dziewczyn. Bo u mnie to już nie wiadomo kiedy zacznie się coś dziać.
Gdybym za to zaczęła rodzić wcześniej niż te dziewczyny, z którymi numerami się powymieniałyśmy, to wtedy przekażę kontakty tej następnej osobie dyżurującej i osobom zainteresowanym [/QUOJTE]
ja mogę dyzurowac, dużo teraz jestemw domku wiec jak coś zawsze moge wejśc i napisać
Miloszke nabierze sił niedlugo, trzymam kciuki z całego serca



Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
A spod pachy???
Ja w swojej krótkiej karierze mamy karmiącej cycem uwielbiałam tą pozycję. Na leżąco to była dla mnie katorga, bo mała się wkurzała i nie umiała złapać.
ja za nic nie umiem spod pachy karmić natalke długo tylko na leżaco karmiłam bo na siedząco nie umiała łapać, teraz to na siedzaco albo leżąci, abo na stojąco jeszcze bo przy natalce nie raz inaczej nie idzie
Cytat:
Napisane przez domii29 Pokaż wiadomość

Pojechaliśmy na kolacje o 19, było sympatycznie, do czasu... W pewnym momencie Damian zaczął mówić o tym że mama rozmawiała z siostrami i poskarżyła się na mojego tatę że ją nie raz swoimi tekstami obraża, że powiedział że nikt nie powinien wchodzić do naszej sypialni bo to nasz prywatny kącik ( tu ma akurat rację) tak mnie wkurzył że mi humor popsuł i do końca kolacji się do niego nie odzywałam... Oczywiście w pewnym momencie myślałam że się poryczę bo mnie cycki z nadmiaru mleka zaczęły boleć . W drodze do domu się z Damianem pokłóciłam bo mnie próbował na siłę zmusić do powrotu do domu, w ogóle nie przyjmował do wiadomości że nie wracam... zaczął się awanturować że jestem jego żoną, że zabrałam mu dziecko i że miejsce żony i dziecka jest w domu (jakby nie patrzeć to dom moich rodziców to także nasz dom). Pod blokiem zapytałam go czy idzie zobaczyć się z dzieckiem ozjamił mi że się nie wybiera, znów powtórzył że miejsce żony i dziecka jest w domu i powinien nas mieć na wyciągnięcie ręki i oznajmił że w odwiedziny do dziecka się nie wybiera bo chce go mieć przy sobie. Później napisał mi smsa że mam się zastanowić czy napewno nie chcę wracać bo on więcej mnie prosił nie będzie i żebym się nie szykowała że dzisiaj po nas przyjedzie, napisałam mu co o tym wszystkim myślę i że nie będzie mi mówił co mam robić - jemu się wydawało że przetrzyma mnie kilka dni, przyjedzie klaśnie w ręce i ja głupia polecę za nim i wrócę do domu... niestety nie tędy droga. Nadal mieszkamy u rodziców i raczej nie prędko się to zmieni a on niech siedzi SAM


Dodam jeszcze że Damian napewno pożałował że zaprosił mnie na kolacje bo całą noc praktycznie spędziłam w WC

eh, nie będzie łatwo. Ale posiedzi troche sam w domu to zmądrzeje, zobaczysz
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:38   #4948
acelinka
Zakorzenienie
 
Avatar acelinka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: r-k, śląskie
Wiadomości: 5 782
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez adoosienka Pokaż wiadomość
Dziewczyny mnie od jutra już na watku nie będzie. Jutro szpital, a w piątek cięcie... błaaaagam o kciuki już od rana

Do kogo mam napisać smsa jak już będę po???



eska możesz do mnie
Cytat:
Napisane przez maomami Pokaż wiadomość
Moja nie codziennie ma taki humor żeby poleżeć samej. Teraz ciągle nie śpi ale leży w łóżeczku, ziewa, mruczy sobie. Wszystko z czasem

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Wczoraj byliśmy na zakupach z mężem, wszędzie już świąteczne ozdoby i tak sobie pomyślałam że chyba trzeba zacząć powoli kupować prezenty na święta co by nie naraz później bo popłyniemy

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Zasnęła sama w łóżeczku
Ide prasować w taki razie
ja tez już mysle o prezentach, w sumie główie mamy dzieci od obdarowania a ja w tym roku mam pustke w głowie jeszcze dwe bratanice tż mają urodziny w tym miesiącu, już nie wiem co wymyśleć bo te dzieci wszystko mają
acelinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:38   #4949
anulka2205
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka2205
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 308
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Nasturcja nie wyrzucaj nic sobie Zdrówka dla Miłoszka

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Jak układy siostrzane sie maja ?
Miłej imprezki.
Jest lepiej zdecydowanie zazdrość już jakby nie stanowi problemu, trochę jeszcze tylko trzeba pilnowac, bo do delikatności ciągle jej jeszcze daleko

Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość
Odpusc sobie.
Bylo tylko : o jak mi ciezko, o jak mi zle , o jak mnie boli. Czy to był skurcz? Chyba rodze - nie jeszcze nie
No chyba ze bardziej interesuje Cie : znowu nie spałam, znowu brzuszek boli , a cyców sie leje albo nie leje. Czy ta kupka nie jest za rzadka? Ma dobry kolor ?

To takie streszczenie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Cytat:
Napisane przez Kociak85 Pokaż wiadomość
Od Margot:
"O 19:50 przywitalismy Kubusia. 2950 gr, 51 cm. Teraz walczymy z cycem."


I gratis dodala zdjecie i podziekowania za kciuki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Hejka

A ja od wczoraj znowu krwawię....zastanawiam się co to, chyba na okres jeszcze za wcześnie

za szybkie porodziki
ja tez ciągle krwawię falami, juz całkiem mijało i wracało, kilka już razy, konsultowałam już nawet u gina- może tak być

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
Anulka Jak tam Ania w stounku do Hani sie zachowuje ????Przeszła trochę zazdrosc?

Nemosek pisałam wyżej do Trele, jest lepiej
Gratulacje za tydzień Nam wczoraj 3 tyg. stuknęły

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość
O to bedzie imprezka Dajecie drugie imie?
Spokoju życzę


Szybko wyszlyscie na spacer,dlugi byl?


Ja też sie gubie,nie przejmuj sie.
Biore wszystko z przymruzeniem oka i powoli zaczynam jesc wszystko.
Bede obserwowac reakcje.


Sory za cudowne literowki, pisze jedna reka bo odciagam...

---------- Dopisano o 00:58 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------



A jednak nie odpuściłam..no nie mogłam






O jakbym czytala o mojej dobrej kolezance,ktora wlasnie tez ma mnie nawiedzic i tez jest takim typem- robi kariere i ma szalone pomysly,
Tylko Hania
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
hello! zmykam za chwile na porodowke, dostane kroplowke, potem ciecie. trzymajcie kciuki
kciuki mocno zaciśnięte

Cytat:
Napisane przez kyte Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem załamana Całą noc nie mogłam się zgrać z moim dzieckiem, nie wiem dlaczego nie mogłam jej przyłożyć do cyca lewego z prawym bez problemu, nad ranem jakoś poszło..ale moja córka budzi się praktycznie co godzine..czy to jest normalne? Czy to przejdzie?
I jeszcze stwierdziłam że nie potrafię dziecka przyłożyć do odbicia..przeraża mnie ta latająca główka, że zrobię jej krzywdę
Poprosiłam położną w szpitalu żeby pokazała mi na mnie jak to zrobić, to pokazała mi w powietrzu...
kochana wszystko normalne, minie
__________________
Skarbek


Wielkie kciuki dla Ani
anulka2205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-13, 09:38   #4950
anka_85
Zakorzenienie
 
Avatar anka_85
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
Dot.: Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r.

Cytat:
Napisane przez Idari Pokaż wiadomość
Ja nie mam Nie mogę się zebrać, żeby pozamawiać rzeczy, albo dotrzeć do sklepu. Nawet nie do końca ogarniam czego mi brakuje.
jak komuś ułatwie, to mogę napisać co ja mam w swoich torbach.
można się z tym w 1 dzień wyrobić

Cytat:
Napisane przez nemosek Pokaż wiadomość

a to sie wyglupilam dopiero bo nadrobilam

A gdzie ma anka kolczyk ,w piczce??????bo tego nie doczytałam a ciekawa jestem jak smok

Dzisaj tz sie zajal Małym wieczorem jak zawsze zreszta, a ja postanowilam sie wylaczyc i zajac forum w koncu
nawet to nie takie trudne poki co do pogodzenia


Powodzenia w cycoleniu!
Troche pracy Was czeka,ale warto!
dzisiaj wstępnie dowiedziałam się, że mamy salon w canterbury i można tam zdjąć kolczyk z piczki, całe szczęście personel jest damski i nie są to ogromni panowie wytatuowani po twarz a miejsce, no cóż, łechtaczka

Cytat:
Napisane przez dizi Pokaż wiadomość
hello! zmykam za chwile na porodowke, dostane kroplowke, potem ciecie. trzymajcie kciuki
powodzenia
Cytat:
Napisane przez Trele_Morele Pokaż wiadomość

A ja mam takie pytanie :
Myjecie malchom wlosy szamponem? Ja dotychczas tego nie robilam, a teraz sie zastanawiam czy nie powinnam?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a powiedz mi, kiedy, jak i czym myłaś Maję?
ja to nie wiem jak się za to zabiore, a to już chyba na dniach.
__________________
Sometimes the smallest things take up the most room in your heart.

Zdrowia dla małej, ale silnej kruszynki
Ani

anka_85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.