Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[JustiLbn]

Napisane przez monkaa321

może to nie rozstęp ja miałam takie dziwne coś na piersi i byłam pewna że już się zaczyna ale się okazało że mnie stanik podrażnił w tym miejscu a wyglądał naprawdę jak rozstęp...



a na czym polega praca asystentki kosmetyczki? Bo ja bezrobotnym kosmetologiem jestem a wiem po co asystentka mieszkasz w lublinie? Bo ja tam mam koleżankę bardzo dobrą

Nie mieszkam w Lublinie, tylko okolice . Do Lublina mam 20 km. Ja jestem tylko z nazwy asystentką kosmetyczki, bo musiałam mieć coś na umowie he he. A tak to zajmuję się stylizacją rzęs 1:1, stylizacją paznokci, czyli tipsy, hybryda ,manicure etc. no i jeszcze mam kwalifikacje podologa, czyli zajmuję się schorzeniami stóp i korektą wrastających paznokci.

Napisane przez Ela87

MAMYYYY a ta sól fizjologiczna jest niezbędna?



Ja miałam tak samo. Bolało i było sine trochę się później niby opuszki powinny przyzwyczaić.
Może śniadanie nie teges??



Nam też się udało w 1cs i może dlatego do teraz do mnie nie dociera, że będę mamą

Niezły był szok patrząc na test, że jeden raz i już ciąża :-P



Ja też nie lubię kapusty to się nie dziwie, że dziecię nie chce.

Napisane przez teQiba

Na ktorys warsztatach na ktorych bylam, polozna mowila zeby wlasnie nie klasc kapusty, bo pozniej dzidzia moze nie chciec piersi pachnacej kapusta.




Szkoda ze dzidzia jeszcze sie nie pokazala - a chodzisz prywatnie czy na NFZ?

Chodziłam na NFZ, ale też raz byłam prywatnie i teraz nie ma już numerków na NFZ więc będę zmuszona iść znów prywatnie.

Widzę, że jeszcze nie ma mnie na liście, wysłałam Ci wczoraj PW, doszło?

Pola_ m zamierzam rodzić na Kraśnickich. Leżałam tam już 2 razy i w mojej rodzinie większość tam rodziła, więc liczę, że będzie ok.

Ja dostałam mnóstwo ciuszków od rodziny. Nie wszystko w dobrym stanie, ale każdy zaznaczył, że co gorsza, to wyrzucić. I nikt nie chce zwrotu, bo dla nas to logiczne, że jak któraś zajdzie w ciążę, to podaj dalej Buty sobie przekazujemy, ale takie do wózka, w których noworodek leży, a nie chodzi.
Ja poprałam ubranka w zwykłym proszku 60stopni w pralce, a potem zamierzam wstawić szybkie pranie w płynie/proszku biały jeleń.
Dzieciątka nie zamierzam niczym smarować, jeśli nie będzie potrzeby po kąpieli, podobnie z pępuszkiem, to tylko wietrzenie.
Nie boję się dziecka, jestem nastawiona, że sobie poradzę, bo wychowywałam z mama i siostrą naszego siostrzeńca, gdy jego mama była za granicą. Miałam wtedy 13-14 lat ,a Kuba miał niecały rok. Inny świat, ale opieka całodobowa. Potem pracowałam jako niania kilka razy i ogólnie mam w domu mnóstwo niemowlaków co roku. Moja mama mnie wszystkiego nauczyła i za to ją kocham
Co do kurtki i butów po porodzie, to mój TŻ ma już doświadczenie, bo 2 razy wiózł siostrę swoją na porodówkę i dwa razy ją odbierał , bo szwagier był w pracy

Ja już jestem +6kg ,startowałam z 52 kg, wzrost 160. Jak przekroczę 60 kg, to będzie już depresja

[Ela87]

Napisane przez side85

uśmiałam się. Twoje dziecię będzie po prostu ubierane w stylu vintage. To lepiej brzmi niż stare ciuchy od sąsiadki A tak serio ludzie są nieraz zabawni w swoim byciu "miłym"

W sumie można to tak tłumaczyć

Ja śpię przeróżnie. Tzn raz lewy, raz prawy. W nocy to się kulam po łóżku

Napisane przez koziemleko

No tak! Już wiem skąd mam toksoplazmozę! To przeklęty wątek

Jesteś okropna
Wrzuć nam fotę tego kombinezonu

A takiemu noworodkowi jest potrzebna taka mata

No a ja cukrzycę przez wątek Ale i tak Was nie opuszczę dieta na dobre mi wyjdzie, już drugi tydzień trzymam wagę

Foty nie będzie, worek poszedł do piwnicy i czeka na zbiórkę z caritasu

Ja na razie maty nie kupuję. Później się zobaczy jak będzie z kasiurą.

Napisane przez margo80

wracając z przedszkola i zakupów po odwiezieniu córki, spotkała mnie niemiła niespodzianka. zablokowany wjazd w uliczkę prowadzącą do mojego domu. panowie od kanalizacji po raz kolejny rozkopują ją, tym razem w celu wyrównania nawierzchni, która moim zdaniem była całkiem ok. jeden sąsiad z końca tej dróżki zgłosił, że mu tam coś zahacza, jak wyjeżdża swoją mini ciężarówką i zdzierają wszystko, na całej długości mojej działki. auto musiałam zostawić przy głównej drodze.

OMG współczuję

Napisane przez vivien39

I jem małe porcje. 2 kromki chleba razowego z szynką i mam poziom cukru 127, a po 3 kromkach z serem żółtym 144

Myślę, ze z dietą z dnia na dzień będzie łatwiej

Może ser żółty miał za dużo tłuszczów? Albo za dużo konserwantów i takich tam niezdrowych rzeczy
Mi z dietą było o tyle łatwiej, że przed ciążą zdrowo się odżywiałam, więc teraz pojęcie na temat zdrowego żywienia mam, a to dużo wpływa na cukier, bo im bardziej przetworzona żywność, tym większe prawdopodobieństwo, że cukier będzie szalał.
Największy problem dla mnie to zrezygnowanie ze smażonego mięsa Pyszna chrupiąca skórka z kurczaka
No i kupiłam sobie Ksylitol (cukier brzozowy) drogie to, ale na kilka miesięcy mi starczy.
http://www.ksylitol.com/
On ma wiele zastosowań. Próchnice, zapalenie ucha itp. Miałam go już kupić kiedyś dawno, ale jakoś motywacji nie miałam, teraz jednak mam. Czasami sobie pozwolę na kawę z tym cukrem i może upiekę jakieś ciasto ( http://diabetologiaonline.pl/diabety...a,info,39.html ) spróbuję, tylko ja dałam 46zł za kilo tego cukru, ale chyba do końca ciąży mi starczy, więc opłaca się na kilka miesięcy, po ciąży i tak będę kupowała, bo wiem o nim od zawsze, ale jakoś nigdy nie kupiłam

Napisane przez Serissa

Piszecie tak o ciuszkach... Ja od przyszłej chrzestnej małego coś podostawałam, tyle że ona miała dziewczynkę i dała takie neutralne i szczerze mówiąc w żadną z tych rzeczy nie ubiorę swojego Adasia. Ona też to dostała po kimś, nie wiadomo ile dzieci się w tym chowało i wszystko jest poniszczone bardziej, niż moja szmata od podłogi.
Mamy już mnóstwo nowych rzeczy pokupowane, śpioszki idzie dorwać za 15 zł. W realu jak była promocja na body, 3 szt i wtedy jedna wychodzi 6 zł z groszami, kupiliśmy 6 szt. Kaftaniki idzie w sklepie dziecięcym za 10-12 zł kupić, więc tak powolutku kompletujemy. W pepco też są super ceny. Spodnie dresowe dorwałam za 5 zł A tak to z 10 zł kosztują, jakieś bluzeczki chłopięce np na 76 cm są po 6-12 zł. Także nie ma takiej tragedii jak się spodziewałam. Wolę sobie odmówić jakiejś pierdoły i kupić małemu, żeby potem nie wyglądał jak mały lump.

Dokładnie. Wbrew pozorom dzieci nie są takie drogie. Jak się kupuje z głową to da się przeżyć. Ciuchów sobie nie kupuję, to dziecku będę

Napisane przez side85

A teraz w temacie kikuta. Wiele z was pisze o tym że zamierza wogóle nic przy nim nie robić. Nie wiem czy czytacie taką gazetkę jeśli nie to polecam "Dziecko" kosztuje tylko 1,5zł !!! a jest w niej tyle czytania ciekawego łazcznie z instruktażami Zawitkowskiego dot. noszenia dzieci że na prawdę jestem pod wrażeniem. W ostatnim numerze właśnie piszą o pępkach jak to nie można go zostawiać samemu sobie bo to jest relikt przeszłości (tylko wietrzenie go). Mnie artykuł bardzo przekonał. Od razu mówię że to moja pierwsza ciąża dlateg jestem podatna na rzeczy które czytam a nie przetestowałam, ale polecam poczytać "Dziecko"

Ja nie ulegam takim gazetkom, dlatego nie czytam.

Napisane przez mariolasl

a ja jestem niepodatna, wiec nie zamierzam dalej nic robic
jezeli cos nie jest poparte badaniami na duzej populacji, to ja w to nie wierze
natomiast nicnierobienie z pepkiem bylo kiedys badane w UK i to mnie przekonuje bardziej, poza tym widze co sie z pepkami dzieje na biezaco, czyli nic sie nie dzieje, jesli sie ich nie dotyka
ale to jedna z tych decyzji, ktora kazda mama musi podjac sama

W pewnych kwestiach jesteś dla mnie guru
Zostań moją położną

[asienka213]

Napisane przez maggie123

ciekawe, jakie będą zalecenia przy wypisie ze szpitala, bo to wszystko zmienia się w ekspresowym tempie. tak czy siak tym razem również będę przemywać do "czystości" wokół kikutka patyczniem kosmetycznym namoczonym w octenisepcie. bardzo ładnie wysusza

ja pamietam, ze dostalam przy wyjsciu ze szpitala cos do przeymwania tego pepka, ale nie pamietam czy tego uzywalam maskara ile juz rzeczy wylecialo mi z glowy, a w sumie wcale nie bylo to tak dawno temu

Napisane przez pola_m

A u nas śnieg z deszczem

u mnie mzawka u nas w gorach sypalo, auta zasniezone juz widzialam My na szczescie mieszkamy troche nizej, ale niedlugo sie zacznie

Napisane przez mmhym

A kąpiel myślę przeprowadzać na początku we 2 z mężem - w sensie on trzyma ja asekuruję lub nadzoruję jeśli będzie mu dobrze szło

my tak wlasnie robilismy Ja sie balam sama kapac a tztowi to poszlo, jakby wczesniej kapal noworodki codziennie

Napisane przez koziemleko

1.Ale czy taki noworodek, aż tak się tym zainteresuje? Bo kilkumiesięczne dziecko to oczywiście będzie się już fajnie bawić i sięgać po te zabawki. Ale taki maluch Czy to nie będzie to samo co karuzela nad łóżeczkiem?

Widziałyście świąteczne emotki?

nie, na poczatku w ogole sie tym nie zainteresuje

fajne te emoty

Napisane przez uparta8210

dziewczyny ale mam nerwa. zakupiłam na allegro dwa sweterki, jednego dnia u jednego sprzedawcy. Przyszedł jeden sweterek a drugi nie. Sprzedawca twierdzi że nie ma go już na stanie a dodam że dany sweter zakupiłam u niego 7 listopada , 12 wpłynęły mu na konto pieniądze z PayU i tego też dnia zakończyła się aukcja. Po co zatem wystawiał swetry do sprzedaży ja nie maił na stanie ???? a sprzedał 36 :conf used: i chce abym mu podała nr konta to mi kase odeśle. Jezu ale mam nerwa :pala :

ehh nie denerwuj sie, czasami sa takie patafiany i co zrobic


Nie straszcie mnie nawet tymi mdlosciami, ja juz wiecej nie przezyje

[BeautifulLie]

Witajcie mamusie!!!! przepraszam Was, że milczałam:roz a: ale zawrót głowy wciąż mam :/ jak nie tż odpierdziela jakieś szopki to teraz znowu zamieszanie z przeprowadzką :/. 14 listopada byłam na połówkowym będziemy mieć syna wybrałam już imię mianowicie Stanisław hehe mały Staś, które nie każdemu się podoba ale przecież to indywidualna sprawa każdego :P obecnie jestem w 22 tyg. ciuszków mam coraz więcej bo albo coś sama kupuję bo nie umiem się powstrzymać albo znajomi dają po swoich pociechach staram się Was nadrobić ale gonicie strasznie POZDRAWIAM

[mmhym]

Napisane przez Ela87

Taki czytnik mam
http://allegro.pl/czytnik-ebook-cybo...696173455.html
Mam go od początku października, czytam CODZIENNIE używając podświetlenia i jeszcze połowy baterii nie zuzyłam

http://allegro.pl/czytnik-nook-simpl...725366863.html Ja jeszcze ten rozważam - tańszy o 100, ale Twój HD

Napisane przez uparta8210

dziewczyny ale mam nerwa. zakupiłam na allegro dwa sweterki, jednego dnia u jednego sprzedawcy. Przyszedł jeden sweterek a drugi nie. Sprzedawca twierdzi że nie ma go już na stanie a dodam że dany sweter zakupiłam u niego 7 listopada , 12 wpłynęły mu na konto pieniądze z PayU i tego też dnia zakończyła się aukcja. Po co zatem wystawiał swetry do sprzedaży ja nie maił na stanie ???? a sprzedał 36 :conf used: i chce abym mu podała nr konta to mi kase odeśle. Jezu ale mam nerwa :pala :

Oj no nie ma się czym denerwować. Facet zawalił na całej linii, bo mógł wczesniej się z Tobą kontaktować, ale przynajmniej bezproblemowo kasę chce odesłać. Wystawisz mu słuszny komentarz

Napisane przez kate1623

Ela87 możesz mi opowiedzieć troszkę więcej o ebookach? Bo jakoś mnie nie przekonywały do tej pory, a coraz więcej się o nich mówi. Jak to tałatajstwo działa oczy nie bolą?

Ja nie Ela, ale to jest taki nośnik, który nie świeci. On nie daje światła, tylko jakby wyświetla na białym tle czarne litery. Bateria trzyma długo, bo pobierana jest tylko przy przerzucaniu strony i czytnik powinien odczytywac wszyttskie najpopularniejsze formaty plików, więc pobierzesz sobie coś z chomika wrzucasz na czytnik i czytasz Myślę, że się opłaca, bo ja jak kupię za 230 złotych, to to jest wartość około 10 książek z księgarni, a na spacerki czy gdzieś będę zabierać

Napisane przez Ela87

No i kupiłam sobie Ksylitol (cukier brzozowy) drogie to, ale na kilka miesięcy mi starczy.
http://www.ksylitol.com/
On ma wiele zastosowań. Próchnice, zapalenie ucha itp. Miałam go już kupić kiedyś dawno, ale jakoś motywacji nie miałam, teraz jednak mam. Czasami sobie pozwolę na kawę z tym cukrem i może upiekę jakieś ciasto ( http://diabetologiaonline.pl/diabety...a,info,39.html ) spróbuję, tylko ja dałam 46zł za kilo tego cukru, ale chyba do końca ciąży mi starczy, więc opłaca się na kilka miesięcy, po ciąży i tak będę kupowała, bo wiem o nim od zawsze, ale jakoś nigdy nie kupiłam

Hm, ksylitol uzywam od jakiegos roku, tylko Ci powiem, że ja kupuję sporo taniej... W takiej sieciówce ABC za 500g daję 15 do 18 złotych

[Ela87]

Napisane przez mmhym

A kąpiel myślę przeprowadzać na początku we 2 z mężem - w sensie on trzyma ja asekuruję lub nadzoruję jeśli będzie mu dobrze szło

Mój powiedział, że może kąpać, no bo on już jedno dziecko ma i powiedział, że on kąpał, to nawet dobrze, powiem mu, że ma z godzinę kąpać, to ja sobie poleżę i poczytam, albo popuszczam bąki w kołdrę wtedy Chwila wytchnienia

Napisane przez Trisdom

To ja wtrące do tematu medyczne sprostowanie. Do łozyska z naszego organizmu jest dostarczana krew tętnicami, które tak łatwo sie nie zapadają jak zyły, bo w nich jest duzo wieksze cisnienie i budowa naczynia tez jest troche inna. Prawde jest, że optymalnie jest leżec na lewym boku, ale to głównie przez żyły.
Z "prawej strony" biegnie słynna juz żyła główna dolna, która zbiera zuzytą krew z dolnej połowny mamusinego ciałka i z łożyska. Jak ją ucisniemy, to zwieksza się cisnienie żylne w ww. miejscach i oprócz tego, że łożysko przepełnione jest krwią (łopatologicznie- zwieksza sie cisnienie i dopływ nowej świeżej krwi jest zaburzony) to rozszerzają sie NAM żyły, co powoduje : żylaki, pajączki i hemoroidy...

Przeczytam jeszcze z 10 razy i może zrozumie

Napisane przez koziemleko

1.Ale czy taki noworodek, aż tak się tym zainteresuje? Bo kilkumiesięczne dziecko to oczywiście będzie się już fajnie bawić i sięgać po te zabawki. Ale taki maluch Czy to nie będzie to samo co karuzela nad łóżeczkiem?

W ogóle znajomi dostali dwie, albo nawet trzy takie maty na chrzciny więc ja też nie zamierzam jej na razie kupować Wstrzymam się przez pierwsze 2-3 miesiące życia maleństwa

2.
Oświadczam, że ja już nic nie kupuję, bo mam już sporo ciuszków, a resztę zamierzam dostać
Ale chyba w piątek pójdę kupić jakiś duży ciepły sweterek i może pidżamę do karmienia w końcu dorwę. W końcu coś dla siebie No i jak dla dziecia będzie coś super to też się skuszę

OO sąąąąą
Ja wiele zakupów zostawiam po porodzie. Jakoś tak na raty muszę to rozłożyć
Ja piżamy nie traktuję jako "coś dla siebie" bo to brzydkie jest i to konieczność, a nie przyjemność

Napisane przez uparta8210

dziewczyny ale mam nerwa. zakupiłam na allegro dwa sweterki, jednego dnia u jednego sprzedawcy. Przyszedł jeden sweterek a drugi nie. Sprzedawca twierdzi że nie ma go już na stanie a dodam że dany sweter zakupiłam u niego 7 listopada , 12 wpłynęły mu na konto pieniądze z PayU i tego też dnia zakończyła się aukcja. Po co zatem wystawiał swetry do sprzedaży ja nie maił na stanie ???? a sprzedał 36 :conf used: i chce abym mu podała nr konta to mi kase odeśle. Jezu ale mam nerwa :pala :

przepraszam że nie do tematu ale normalnie zaraz eksploduję

Tyle dobrze, że odda kasę.
My ostatnio w tesco chcieliśmy kupić body 5szt za 22zł a w kasie,że nie rozpoznano towaru i oni muszą to odłożyc, też się wkurzyłam nie mało

Napisane przez monkaa321

ja mam kindle i jestem bardzo zadowolona wygląda jak kartka papieru więc wieczorem trzeba sobie światełko do czytania zapalić
(

Ja rozważałam kindla, ale nie kupiłam bo, w polsce nie ma serwisu, nie ma polskiego menu i trzeba bawić się w konwertowanie moich pirackich książek. A w tym mam podświetlenie, więc wieczorem jest wygodniej

Napisane przez kate1623

Ela87 możesz mi opowiedzieć troszkę więcej o ebookach? Bo jakoś mnie nie przekonywały do tej pory, a coraz więcej się o nich mówi. Jak to tałatajstwo działa oczy nie bolą?

Nie bolą oczy bo to wygląda jak zwykła kartka papieru. Najlepiej iść do jakiegoś empiku, albo saturna i zobaczyć, ale z wyświetlaczem e-ink a nie lcd. Bo lcd wali po oczach, a e-ink to imitacja papieru dla mnie to mega wygodne i nie czytam już normalnych książek

Napisane przez JustiLbn

Ja dostałam mnóstwo ciuszków od rodziny. Nie wszystko w dobrym stanie, ale każdy zaznaczył, że co gorsza, to wyrzucić. I nikt nie chce zwrotu, bo dla nas to logiczne, że jak któraś zajdzie w ciążę, to podaj dalej Buty sobie przekazujemy, ale takie do wózka, w których noworodek leży, a nie chodzi.
Ja poprałam ubranka w zwykłym proszku 60stopni w pralce, a potem zamierzam wstawić szybkie pranie w płynie/proszku biały jeleń.
Dzieciątka nie zamierzam niczym smarować, jeśli nie będzie potrzeby po kąpieli, podobnie z pępuszkiem, to tylko wietrzenie.
Nie boję się dziecka, jestem nastawiona, że sobie poradzę, bo wychowywałam z mama i siostrą naszego siostrzeńca, gdy jego mama była za granicą. Miałam wtedy 13-14 lat ,a Kuba miał niecały rok. Inny świat, ale opieka całodobowa. Potem pracowałam jako niania kilka razy i ogólnie mam w domu mnóstwo niemowlaków co roku. Moja mama mnie wszystkiego nauczyła i za to ją kocham
Co do kurtki i butów po porodzie, to mój TŻ ma już doświadczenie, bo 2 razy wiózł siostrę swoją na porodówkę i dwa razy ją odbierał , bo szwagier był w pracy

Teqiba nie zawsze siedzi na kompie, więc nie zawsze jest w stanie wszystko pouzupełniać

Takie oddawanie ciuszków rozumiem, że jak co to wywalić,a le nie jak jest do zwrotu

[Ela87]

Napisane przez BeautifulLie

Witajcie mamusie!!!! przepraszam Was, że milczałam:roz a: ale zawrót głowy wciąż mam :/ jak nie tż odpierdziela jakieś szopki to teraz znowu zamieszanie z przeprowadzką :/. 14 listopada byłam na połówkowym będziemy mieć syna wybrałam już imię mianowicie Stanisław hehe mały Staś, które nie każdemu się podoba ale przecież to indywidualna sprawa każdego :P obecnie jestem w 22 tyg. ciuszków mam coraz więcej bo albo coś sama kupuję bo nie umiem się powstrzymać albo znajomi dają po swoich pociechach staram się Was nadrobić ale gonicie strasznie POZDRAWIAM

Stasiu mi się podoba Stanisław nie, ale Staś zawsze mi się podobał

Napisane przez mmhym

http://allegro.pl/czytnik-nook-simpl...725366863.html Ja jeszcze ten rozważam - tańszy o 100, ale Twój HD

Hm, ksylitol uzywam od jakiegos roku, tylko Ci powiem, że ja kupuję sporo taniej... W takiej sieciówce ABC za 500g daję 15 do 18 złotych

Jak nie będziesz obrazków na tym wyświetlała, to jak najbardziej będzie ok. Tylko szukałam z podświetleniem, bo mi wygodniej wieczorem sie czyta. Wiem, że podświetlenie troszkę niszczy wzrok, ale jakoś tak mi lepiej

Ten zwykły sklep ABC? Muszę zobaczyć czy mają u mnie.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

NADROBIŁAM idę na drugie śniadanie

[asienka213]

Napisane przez monkaa321

ja mam kindle i jestem bardzo zadowolona wygląda jak kartka papieru więc wieczorem trzeba sobie światełko do czytania zapalić

tez mam kindle i jestem zadowolna Na moje potrzeby wystarcza w zuplenosci

Napisane przez BeautifulLie

Witajcie mamusie!!!! przepraszam Was, że milczałam:roz a: ale zawrót głowy wciąż mam :/ jak nie tż odpierdziela jakieś szopki to teraz znowu zamieszanie z przeprowadzką :/. 14 listopada byłam na połówkowym będziemy mieć syna wybrałam już imię mianowicie Stanisław hehe mały Staś, które nie każdemu się podoba ale przecież to indywidualna sprawa każdego :P obecnie jestem w 22 tyg. ciuszków mam coraz więcej bo albo coś sama kupuję bo nie umiem się powstrzymać albo znajomi dają po swoich pociechach staram się Was nadrobić ale gonicie strasznie POZDRAWIAM

gratulacje

[justine_87]

Napisane przez teQiba

Dzien dobry
Ja nerwicy dostane - sasiad od 7 rano wiercenie zaczyna Wczoraj tez caly dzien wiercil
Przejade sie chyba po lumpkach dzisiaj bo osiwieje w tym domu

Lumpki są dobre na wszystko

Napisane przez side85

W tym temacie jesteśmy z TŻ wyedukowani więc piszę: powinno się spać na lewym boku z takiej przyczyny:
na plecach absolutnie się nie powinno gdyż przechodzi żyła główna tętnicza czy coś co się skomplikowanie nazywa a sprawia że dziecko dostaje krew, pokazrm i takie tam. Jak ją przygnieciemy z powodu swojego obciążenia w brzuchu możemy odciąć dziecku wszytsko i po porstu może stać się tragedia. Dlatego właśnie w krajach bardziej rozwiniętych podobno zaleca się rodzenie nie w pozycji leżącej bo uciska się tę żyłę niepotrzebnie. W mojej książce ciążowej piszą o tym że to na prawdę może spowodować tragedię więc mąż powinien mieć jeśli się tylko da w nocy odruch przewracania was na boczek. Mój się szybko nauczył jak przewala się z boku na bok i zerknie że śpię na plecach (choć po trzech miesiącach się oduczyłam) to mnie na boczek turla.
na prawym boku spanie nie jest niebezpieczne ale nie jest to pozycja optymalna dla naszych narządów wewnętrznych. nie bez powodu pozycja boczna ustalona jest na lewym boku nie na prawym! Gdy leżymy na prawym ugniatamy wiele narządów i pracują o wiele, wiele wolniej. Tym samym dzieciątko może też mieć spowolnione dopływy różnych składników. Nie jest to dla niego zagrożeniem, ale utrudnieniem.
Drogą eliminacji pozostaje lewy bok na którym gdy śpimy nie gnieciemy żadnych narządów wewnętrznych i wszystko krąży w nas na medal

Jeju... muszę się pilnować... Ale przeraża mnie wizja niewyspania się przez następne kilka miesięcy, a po porodzie jeszcze dwa razy tyle

Napisane przez kate1623

Masakra dziewczyny pisząc tego posta tak mnie zemdliło ,że pierwszy raz w ciąży się .No to śniadanie mam z głowy Myślicie, że to mogło być przez kawę? Bo do śniadania zawsze jem witaminy plus żelazo (często mnie troszkę mdliło po nim, ale bez tragedii) i dzisiaj wyjątkowo wypiłam słabą kawę.

Może to wina kawy???

Napisane przez uparta8210

dziewczyny ale mam nerwa. zakupiłam na allegro dwa sweterki, jednego dnia u jednego sprzedawcy. Przyszedł jeden sweterek a drugi nie. Sprzedawca twierdzi że nie ma go już na stanie a dodam że dany sweter zakupiłam u niego 7 listopada , 12 wpłynęły mu na konto pieniądze z PayU i tego też dnia zakończyła się aukcja. Po co zatem wystawiał swetry do sprzedaży ja nie maił na stanie ???? a sprzedał 36 :conf used: i chce abym mu podała nr konta to mi kase odeśle. Jezu ale mam nerwa

przepraszam że nie do tematu ale normalnie zaraz eksploduję

I tak dobrze, że chce oddać kasę - ale i tak szkoda Twoich nerwów... A wystawisz negatywa?

Zazdroszczę Wam słońca, bo u mnie pada deszcz, ale już od rana jestem na wsi u rodziców i nie ma to jak ploteczki z siostrami

Miłego dnia!

[Karolcia2401]

Napisane przez side85

Mnie też na nowo momentami mdli, chyba u progru trzeciego trymestru znowu się zaczyna. Musze też przyznać że od kiedy jestem w ciązy mięso stało się dla mnie koniecznością i jak tylko mogę unikam bo mnie normalnie odrzuca. To jest nieprawdopodobne, bo jestem wybitnym mięsożercą

A teraz w temacie kikuta. Wiele z was pisze o tym że zamierza wogóle nic przy nim nie robić. Nie wiem czy czytacie taką gazetkę jeśli nie to polecam "Dziecko" kosztuje tylko 1,5zł !!! a jest w niej tyle czytania ciekawego łazcznie z instruktażami Zawitkowskiego dot. noszenia dzieci że na prawdę jestem pod wrażeniem. W ostatnim numerze właśnie piszą o pępkach jak to nie można go zostawiać samemu sobie bo to jest relikt przeszłości (tylko wietrzenie go). Mnie artykuł bardzo przekonał. Od razu mówię że to moja pierwsza ciąża dlateg jestem podatna na rzeczy które czytam a nie przetestowałam, ale polecam poczytać "Dziecko"

z mięsem mam to samo Nigdy nie miałam problemu z jego "obrobieniem" a teraz jak tylko spojrzę na taki surowy kawałek to zaczyna mnie mdlić... Więc jak tż się dopomina o mięso to przygotowuje sobie sam
Co do pępka - ja będę smarować Mam dwie siostry, które są mamami, obie smarowały więc i ja będę smarować

Napisane przez Serissa

Piszecie tak o ciuszkach... Ja od przyszłej chrzestnej małego coś podostawałam, tyle że ona miała dziewczynkę i dała takie neutralne i szczerze mówiąc w żadną z tych rzeczy nie ubiorę swojego Adasia. Ona też to dostała po kimś, nie wiadomo ile dzieci się w tym chowało i wszystko jest poniszczone bardziej, niż moja szmata od podłogi.
Mamy już mnóstwo nowych rzeczy pokupowane, śpioszki idzie dorwać za 15 zł. W realu jak była promocja na body, 3 szt i wtedy jedna wychodzi 6 zł z groszami, kupiliśmy 6 szt. Kaftaniki idzie w sklepie dziecięcym za 10-12 zł kupić, więc tak powolutku kompletujemy. W pepco też są super ceny. Spodnie dresowe dorwałam za 5 zł A tak to z 10 zł kosztują, jakieś bluzeczki chłopięce np na 76 cm są po 6-12 zł. Także nie ma takiej tragedii jak się spodziewałam. Wolę sobie odmówić jakiejś pierdoły i kupić małemu, żeby potem nie wyglądał jak mały lump.

macie już wybranych chrzestnych ?

Napisane przez mmhym

A kąpiel myślę przeprowadzać na początku we 2 z mężem - w sensie on trzyma ja asekuruję lub nadzoruję jeśli będzie mu dobrze szło

my się z tż umówiliśmy już kiedyś, że jak dziewczynka to ja się biorę za kąpiel, jak chłopiec to on to robi - bo stwierdził, że na początku tak nam będzie łatwiej, wiemy co i jak dokładnie umyć Ale zobaczymy co to będzie Pewnie jedno będzie trzymało, drugie myło i tyle

Napisane przez uparta8210

dziewczyny ale mam nerwa. zakupiłam na allegro dwa sweterki, jednego dnia u jednego sprzedawcy. Przyszedł jeden sweterek a drugi nie. Sprzedawca twierdzi że nie ma go już na stanie a dodam że dany sweter zakupiłam u niego 7 listopada , 12 wpłynęły mu na konto pieniądze z PayU i tego też dnia zakończyła się aukcja. Po co zatem wystawiał swetry do sprzedaży ja nie maił na stanie ???? a sprzedał 36 :conf used: i chce abym mu podała nr konta to mi kase odeśle. Jezu ale mam nerwa :pala :

przepraszam że nie do tematu ale normalnie zaraz eksploduję

dobrze, że chce bez problemu oddać pieniądze Zdarzają się takie sytuacje, dlatego ja wolę robić zakupy na żywo - co trzymam w ręce to moje


byłam dziś na pobraniu krwi, przy okazji robię po raz drugi sprawdzenie w kierunku toksoplazmozy. Niby się pilnuję, ale wolę sprawdzić

kupiłam też pierwsze pieluchy dla mojej córy! Taka jestem z siebie dumna że ło Dostałam kupon na newborny w super pharm - zapłaciłam za 78 szt 32,50 - wydaje mi że to dobra cena

I jeszcze mam pytanie, może któraś się orientuje w sprawie laktatorów, bo miałam zamiar na początku kupić elektryczny, ale jak tak czytam, to czasem te ręczne są nawet lepsze Mogę mieć taki: http://www.dziecko.eu/laktatory-i-od...e-reczyny.html
Nowy, za 85 złotych. Warto?

[czarnamadonna1982]

ja przy pepuszku nic nei robilam specjalnie, psikalam tylo octeniseptem i czasami patyczkiem kosmetycznym tam przejezdzalam lekko..kikut odpadl po 10 dnaich nei bylo zadnego problemu.a octnisept przydal sie na rane po cc i na rozne inne rzeczy

[koziemleko]

Napisane przez justine_87

I tak dobrze, że chce oddać kasę - ale i tak szkoda Twoich nerwów... A wystawisz negatywa?

Mi się wydaje, że negatyw jak nic! Chyba, że jesteś taka litościwa i będzie neutralny

A ten człowiek nie może ci dosłać tego sweterka jak już będzie miał?

Napisane przez Karolcia2401

macie już wybranych chrzestnych ?


I jeszcze mam pytanie, może któraś się orientuje w sprawie laktatorów, bo miałam zamiar na początku kupić elektryczny, ale jak tak czytam, to czasem te ręczne są nawet lepsze Mogę mieć taki: http://www.dziecko.eu/laktatory-i-od...e-reczyny.html
Nowy, za 85 złotych. Warto?

My nie mamy chrzestnych i na pewno będzie z tym problem

Ja laktator chcę kupić jak najtaniej, bo może wcale nie będę miała pokarmu i nie będzie potrzebny? Co myślicie o używanym? Można w nich wymienić końcówki czy coś

[mmhym]

Napisane przez Karolcia2401

macie już wybranych chrzestnych ?

I jeszcze mam pytanie, może któraś się orientuje w sprawie laktatorów, bo miałam zamiar na początku kupić elektryczny, ale jak tak czytam, to czasem te ręczne są nawet lepsze Mogę mieć taki: http://www.dziecko.eu/laktatory-i-od...e-reczyny.html
Nowy, za 85 złotych. Warto?

Ja mam wybraną chrzestną, mąż musi wybrac jednego z 4 braci
Brawo za pieluszkowy pierwszy zakup
Ja na laktatorach ani nic się nie znam, ale zawsze patrze tu:
http://www.ceneo.pl/Laktatory;szukaj-laktator

Napisane przez koziemleko

Ja laktator chcę kupić jak najtaniej, bo może wcale nie będę miała pokarmu i nie będzie potrzebny? Co myślicie o używanym? Można w nich wymienić końcówki czy coś

Mnie się wydaje, że raczej nie może być tak, że pokarmu nie będziesz mieć wcale. A jak masz chęć KP, to laktator właśnie może być bardzo pomocny w rozkręcaniu laktacji. A jak będziesz karmić, to przyda się przy nawałach, czy gdybyś chciała czasem zostawić mleko w butli i gdzieś wyskoczyć.
Ja myślę, że jest konieczny.
Ale planuję kupić do 100 złotych maks, a są takie z dobrymi opiniami za 80, a nawet za 60...

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

No a ja cukrzycę przez wątek Ale i tak Was nie opuszczę dieta na dobre mi wyjdzie, już drugi tydzień trzymam wagę

to super że Ci się udało tą wagę zatrzymać, widać że dieta pomaga

Napisane przez BeautifulLie

Witajcie mamusie!!!! przepraszam Was, że milczałam:roz a: ale zawrót głowy wciąż mam :/ jak nie tż odpierdziela jakieś szopki to teraz znowu zamieszanie z przeprowadzką :/. 14 listopada byłam na połówkowym będziemy mieć syna wybrałam już imię mianowicie Stanisław hehe mały Staś, które nie każdemu się podoba ale przecież to indywidualna sprawa każdego :P obecnie jestem w 22 tyg. ciuszków mam coraz więcej bo albo coś sama kupuję bo nie umiem się powstrzymać albo znajomi dają po swoich pociechach staram się Was nadrobić ale gonicie strasznie POZDRAWIAM

gratuluję synka mi się też zdrobnienie podoba Staś, a jak czytałam to już myślałam że wybrałaś mu imię Sebastian bo też się nad takim zastanawiałam

Napisane przez Ela87

Mój powiedział, że może kąpać, no bo on już jedno dziecko ma i powiedział, że on kąpał, to nawet dobrze, powiem mu, że ma z godzinę kąpać, to ja sobie poleżę i poczytam, albo 1. popuszczam bąki w kołdrę wtedy Chwila wytchnienia

2. Ja rozważałam kindla, ale nie kupiłam bo, w polsce nie ma serwisu, nie ma polskiego menu i trzeba bawić się w konwertowanie moich pirackich książek. A w tym mam podświetlenie, więc wieczorem jest wygodniej

1. tylko tej kołdry później nie podnoś do góry
2. Ale ja mam piraty powgrywane w sensie gdzieś coś znajdę, ściągnę, wgrywam i czytam do upadłego a wiem, że ja mam dobrego bo tz już robił od dawna rekonesans a on sie zna na takich rzeczach

Napisane przez mmhym

Mnie się wydaje, że raczej nie może być tak, że pokarmu nie będziesz mieć wcale. A jak masz chęć KP, to laktator właśnie może być bardzo pomocny w rozkręcaniu laktacji. A jak będziesz karmić, to przyda się przy nawałach, czy gdybyś chciała czasem zostawić mleko w butli i gdzieś wyskoczyć.
Ja myślę, że jest konieczny.
Ale planuję kupić do 100 złotych maks, a są takie z dobrymi opiniami za 80, a nawet za 60...

ja też myślę że warto kupić laktator żeby odciągnąć nadmiar/rozbujać laktację

[mmhym]

Ela, jestem . Te 15 złotych to za 250 gramów Przepraszam

[monkaa321]

Napisane przez koziemleko

Ja laktator chcę kupić jak najtaniej, bo może wcale nie będę miała pokarmu i nie będzie potrzebny? Co myślicie o używanym? Można w nich wymienić końcówki czy coś

chyba można wymieniać poza tym będziesz musiala dobrać odpowiedni dla siebie rozmiar na brodawkę a myślę że takie coś to już nowe się kupuje

[koziemleko]

Napisane przez mmhym

Ja mam wybraną chrzestną, mąż musi wybrac jednego z 4 braci
Brawo za pieluszkowy pierwszy zakup
Ja na laktatorach ani nic się nie znam, ale zawsze patrze tu:
http://www.ceneo.pl/Laktatory;szukaj-laktator

Mnie się wydaje, że raczej nie może być tak, że pokarmu nie będziesz mieć wcale. A jak masz chęć KP, to laktator właśnie może być bardzo pomocny w rozkręcaniu laktacji. A jak będziesz karmić, to przyda się przy nawałach, czy gdybyś chciała czasem zostawić mleko w butli i gdzieś wyskoczyć.
Ja myślę, że jest konieczny.
Ale planuję kupić do 100 złotych maks, a są takie z dobrymi opiniami za 80, a nawet za 60...

Moja skarbnico wiedzy

Więc warto zainwestować w laktator. Tylko jaki jest dobry i w przystępnej cenie? Muszę poczytać opinie i przejrzeć ten link co wrzuciłaś

Napisane przez monkaa321

chyba można wymieniać poza tym będziesz musiala dobrać odpowiedni dla siebie rozmiar na brodawkę a myślę że takie coś to już nowe się kupuje

To tu też są rozmiary
Im więcej wiem tym mniej ogarniam

[meluzyna87]

Napisane przez Ela87

Nie w każdym szpitalu. U mnie są wieszaki, a buty pod łóżko się daje. Ja i tak na poród pojadę w łachmanach starych i butach, to nawet jak mi zwiną to nie będę płakała

Jak możesz jechać w starych łachmanach jak w stare się nie zmieścisz

[23Paula23]

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

[monkaa321]

Napisane przez koziemleko

To tu też są rozmiary
Im więcej wiem tym mniej ogarniam

chyba tak wiem że na wątku czytałam że jak ma się za duże to np mleko nie leci albo leci mało a jak sobie babki pokupowały dobre rozmiary to im super ciągnęło i brodawki nie były zmasakrowane, tudzież nie bolały. Ale ja mam wiedzę tylko internetowa ale jak się okaże że faktycznie tak jest, to ja sobie te nakładki kupię dopiero tuż prze/ po porodzie bo nie wiem jakie ja będę mieć te suty

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

o kurcze okropności Cię spotkały... Dobrze, że te skurcze puściły... i mąż kochany

[side85]

Napisane przez Trisdom

To ja wtrące do tematu medyczne sprostowanie. Do łozyska z naszego organizmu jest dostarczana krew tętnicami, które tak łatwo sie nie zapadają jak zyły, bo w nich jest duzo wieksze cisnienie i budowa naczynia tez jest troche inna. Prawde jest, że optymalnie jest leżec na lewym boku, ale to głównie przez żyły.
Z "prawej strony" biegnie słynna juz żyła główna dolna, która zbiera zuzytą krew z dolnej połowny mamusinego ciałka i z łożyska. Jak ją ucisniemy, to zwieksza się cisnienie żylne w ww. miejscach i oprócz tego, że łożysko przepełnione jest krwią (łopatologicznie- zwieksza sie cisnienie i dopływ nowej świeżej krwi jest zaburzony) to rozszerzają sie NAM żyły, co powoduje : żylaki, pajączki i hemoroidy...

A na plecach macica uciska przede wszystkim kręgosłup i aortę, co nie jest optymalnym rozwiązaniem.

JA staram sie z poducha spac na lewym boku od jakichś 3 miesięcy- na początku było ciężko, ale da sie ciało ustawić tak, jakby się prawie spało na brzuchu

czekałam na twoje dwa zdanie, bo wiedziałam żeujmiesz moje słowa bardziej merytorycznie, dzięki Swoją drogą że jak się zacznie tak spać to pozycja boczna ustalona staje się najbardziej naturalną i właściwie w takiej śpię cały czas.

Napisane przez koziemleko

D
Naprawdę w 3 trymestrze znowu Nie przerażaj mnie

Widziałyście świąteczne emotki?

blee podobno często się zdarza że 3 trymestr to takie odzwierciedlenie tego 1, ale nie musi tak być. Ja w każdym razie zaczynam czuc mdłości a zapomniałam już o nich na całe trzy miesiące

fajne są te emoty

Napisane przez filupka

Oj to mnie trovhe przerazilyscie tym spaniem ja czesto właśnie na plecach śpię. No ale jak to w nocy kontrolować?

kilka nocy i nawyk wyrobiony

Napisane przez BeautifulLie

Witajcie mamusie!!!! przepraszam Was, że milczałam:roz a: ale zawrót głowy wciąż mam :/ jak nie tż odpierdziela jakieś szopki to teraz znowu zamieszanie z przeprowadzką :/. 14 listopada byłam na połówkowym będziemy mieć syna wybrałam już imię mianowicie Stanisław hehe mały Staś, które nie każdemu się podoba ale przecież to indywidualna sprawa każdego :P obecnie jestem w 22 tyg. ciuszków mam coraz więcej bo albo coś sama kupuję bo nie umiem się powstrzymać albo znajomi dają po swoich pociechach staram się Was nadrobić ale gonicie strasznie POZDRAWIAM

Mnie się Staś przeogromnie podoba. Gdybym nie miała meża tylko sama decydowała chyba nie byłoby Piotrusia tylko Staś, ale że bardzo rodzinnie nam się kojarzy to nie będzie Stasia i stanęło na Piotrusiu

Napisane przez mmhym

Ja mam wybraną chrzestną, mąż musi wybrac jednego z 4 braci

Mnie się wydaje, że raczej nie może być tak, że pokarmu nie będziesz mieć wcale. A jak masz chęć KP, to laktator właśnie może być bardzo pomocny w rozkręcaniu laktacji. A jak będziesz karmić, to przyda się przy nawałach, czy gdybyś chciała czasem zostawić mleko w butli i gdzieś wyskoczyć.
Ja myślę, że jest konieczny.
Ale planuję kupić do 100 złotych maks, a są takie z dobrymi opiniami za 80, a nawet za 60...

zazdroszczę 4 braci, przynajmniej jest w kim przebierać, a nie brać co jest

co do laktatora też wybiorę coś w tej cenie więc jak coś znajdziesz daj znać

Dziś przyszedł mój kosz mojżesza i jest fantastyczny- okazało się że to zupełna nówka za jedyne 30zł plus 20zł przesyłka! Warto czasem poczekać i policytować. Ma nawet metki bo nie był używany! Ma jeden defekt tzn brak śróbki do budki ale mąż mówi że to na każdym rogu można kupić. Na dodatek postawiłam na stelażu od wanienki i pasuje idealnie, ale chyba poprosze tatę żeby zrobił mi płozy z drewna żebym miała koszyk przy samym łózku.

[mmhym]

Napisane przez monkaa321

chyba można wymieniać poza tym będziesz musiala dobrać odpowiedni dla siebie rozmiar na brodawkę a myślę że takie coś to już nowe się kupuje

A no popatrz, też nie miałam pojęcia.
Właśnie ja się boję, jak z tym rozmiarem tego czegoś w laktatorze co się na pierś nakłada, bo ja mam malutkie piersi i podejrzewam, że mi będzie ciekło wszytskimi stronami...


Paula, tak to niestety zwykle bywa, że jak się wali to po kolei. Najwazniejsze z tej historii, że ani Tż, ani babci, ani Tobie nic bardzo złego się nie stało. Reszta zawsze się jakoś poukłada. Staraj się nie martwić i jednak nie brać na siebie tyle obowiązków. Wg mnie nieroztropne było robienie jeszcze dużych zakupów. Wieczorem tż mógłby jeszcze polecieć w razie w po coś. Trzymaj się


Koziemleko, jedna z kilku rzeczy, które przestudiowałam mocno, bo mam mocne parcie na KP i trochę się tego boję - że mi się nie uda.

[Ela87]

Napisane przez mmhym

Ela, jestem . Te 15 złotych to za 250 gramów Przepraszam

Ja wiem, ze zawsze kg bardziej się opłaca niż te mniejsze paczuszki, dlatego ja od razu kg kupiłam

Napisane przez monkaa321

1. tylko tej kołdry później nie podnoś do góry
2. Ale ja mam piraty powgrywane w sensie gdzieś coś znajdę, ściągnę, wgrywam i czytam do upadłego a wiem, że ja mam dobrego bo tz już robił od dawna rekonesans a on sie zna na takich rzeczach

1. Owinę się w kokon i już
2. Kindle ma chyba najlepsze opinie na necie, ale mi sie akurat mój trafił to brałam. Widzę, że bardzo dużo ludzi kupuje, to chyba nie jest tak źle

Napisane przez meluzyna87

Jak możesz jechać w starych łachmanach jak w stare się nie zmieścisz

Stare-nowe. Kupione w lumpeksie na ostatnie miesiące

Napisane przez koziemleko

Więc warto zainwestować w laktator. Tylko jaki jest dobry i w przystępnej cenie? Muszę poczytać opinie i przejrzeć ten link co wrzuciłaś

To tu też są rozmiary
Im więcej wiem tym mniej ogarniam

Ja tak samo później to sram i się tym nie zajmuję, ale wiem, że będę musiała i tak zasiąść i czytać

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

Ale dzień miałaś Współczuję. Teraz tylko leżeć i nic nie robić

[monkaa321]

side to naprawę Ci się za.biście udało!

[koziemleko]

Napisane przez 23Paula23

witajcie
Normalnie czuje że żyje boli mnie chyba każda część ciała Jak się wali to się wali wszystko teściową w niedziele zabrało pogotowie tż szybko pojechał za karetką mi kazał zostać w domu żebym się nie męczyła i dzięki bogu bo mial wypadek 100m od domu na szczeście nic mu się nie stalo ale mój pojazd nie działo trza do naprawy oddac. Tż z kolegą mają problemy w firmie bo piz*a u której pracowali robi im problemy co za tym idzie nie ma możliwości wziąc wolnego. Pojechałam wczoraj do teściowej autobusem tyle lat korzystałam z autobusów to i ten raz stwierdzilam że przezyje i tu się zaczelo 50minut w autobusie myślałam że umrę zaduch tłok i moja choroba lokomocyjna ktorą ciąża jeszcze podwoiła... Chciałam odciążyć tż zeby mu już głowy nie zawracać i od razu zrobiłam zakupy duże zakupy chociaż ze sklepu na autobus ciocia pomogła mi zatachać te siatki więc dałam rade tu miałam ochote zostawić polowe i isc na 2 razy... cały dzien łażenia po sklepach do szpitala A ceny w niektórych z kosmosu pieluszki tetrowe po 8,20zł sztuka! Ledwo do domu wrócilam taka byłam obolała złapaly mnie silne skurcze, krocze to myślalam że mi rozerwie Nawet już siły nie miałam żeby zakupy rozpakować a tu trza gadzinie dać jeść, iść do pieca żeby ciepło było... Kot biega i miauczy bo głody, psina z tęsknony łata i mnie gryzie po nogawkam kwiatki z parapetów pozrzucał, psy w kojcu szczekają bo chcą jeśc... weszłam zdjełam płaszcz nasypałam karmy kotu i psu wypusciłam go na dwor, zaczełam podgrzewać rosól psom i przelewałam z jednego do drugiego garna i chlusło mi na brzuch i w batali wrzący rosół kontra brzuszek wygrał rosół ztargałam bluzke spodnie amol na wacik na brzuch bąble mi powyłazil i boli jak cholera...Położyłam sie tak jak stalam... po pół h tż wrócił... Zaniósl psu jes, zasypał piec węglem, wyjął naczynia ze zmywarki, rozpakowal zakupy zagrzał obiad - kupiłam kebaba (jedyna dobra rzecz jaka mnie spotkała ostnimi czasy) zrobil mi gorącą czekolade, naszykowal kąpiel i po kąpieli padliśmy o 19 do łóżka, on zasnął a ja do północy gapiłam się w tv tak mnie wszystko boląło że spać nie mogłam... Skurcze mineły po nospie i odpoczynku ale krocze dalej boli... Teściową wypiszą jutro albo pojutrze nic powarznego się nie dzieje złapały ją duszności. Teraz siedze czytam i muszę się zebrać za obiadek bo tż będzie o 16.30 planuje kupić te papierki lakmusowe do sprawdzania czy mi wody nie ciekną ma któraś z tym jakieś doświadczenia?

Zostało mi jeszcze do zakupy pieluszki tetrowe i jednorazowe i stelaż do baldachimu i już będę miała wszystko co niezbędne :P

To straszne co piszesz. Że tyle złego może się wydarzyć w ciągu jednego dnia
Mam nadzieję, że nie oparzyłaś się zbyt mocno? Maluszkowi nic nie jest
My ciężarne zapominamy, że mamy niezgrabne ruchy i mogą się wydarzyć takie sytuacje.
Nie bierz tyle na siebie Odpoczywaj, bo mało ci zostało

[Ela87]

Napisane przez side85

Dziś przyszedł mój kosz mojżesza i jest fantastyczny- okazało się że to zupełna nówka za jedyne 30zł plus 20zł przesyłka! Warto czasem poczekać i policytować. Ma nawet metki bo nie był używany! Ma jeden defekt tzn brak śróbki do budki ale mąż mówi że to na każdym rogu można kupić. Na dodatek postawiłam na stelażu od wanienki i pasuje idealnie, ale chyba poprosze tatę żeby zrobił mi płozy z drewna żebym miała koszyk przy samym łózku.

Ja bym już w tym pluszaki bujała

[koziemleko]

Napisane przez monkaa321

chyba tak wiem że na wątku czytałam że jak ma się za duże to np mleko nie leci albo leci mało a jak sobie babki pokupowały dobre rozmiary to im super ciągnęło i brodawki nie były zmasakrowane, tudzież nie bolały. Ale ja mam wiedzę tylko internetowa ale jak się okaże że faktycznie tak jest, to ja sobie te nakładki kupię dopiero tuż prze/ po porodzie bo nie wiem jakie ja będę mieć te suty

A sutki się zmienią po porodzie??
Czuję się przytłoczona tym wszystkim. Chciałabym, żeby ktoś mi zrobił wyprawkę, bo to za dużo jak na moją głowę.
9 miesięcy to jednak za krótko

Napisane przez side85

blee podobno często się zdarza że 3 trymestr to takie odzwierciedlenie tego 1, ale nie musi tak być. Ja w każdym razie zaczynam czuc mdłości a zapomniałam już o nich na całe trzy miesiące

Dziś przyszedł mój kosz mojżesza i jest fantastyczny- okazało się że to zupełna nówka za jedyne 30zł plus 20zł przesyłka! Warto czasem poczekać i policytować. Ma nawet metki bo nie był używany! Ma jeden defekt tzn brak śróbki do budki ale mąż mówi że to na każdym rogu można kupić. Na dodatek postawiłam na stelażu od wanienki i pasuje idealnie, ale chyba poprosze tatę żeby zrobił mi płozy z drewna żebym miała koszyk przy samym łózku.

Ja jeszcze nie jestem w 3 trymestrze, a mdli mnie już drugi dzień. Na szczęście mogę jeść normalnie.

Super, że kosz już przyszedł. Umiesz robić interesy

Idę zrobić se kawunie (to jest chomik? )

[monkaa321]

Napisane przez mmhym

A no popatrz, też nie miałam pojęcia.
Właśnie ja się boję, jak z tym rozmiarem tego czegoś w laktatorze co się na pierś nakłada, bo ja mam malutkie piersi i podejrzewam, że mi będzie ciekło wszytskimi stronami...

aha i mi się przypomniało jeszcze, że laktakory super sobie radzą z wklęśniętymi brodawkami. trzeba się na początku pomęczyć ale on je tak wysysa na zewnątrz i jest duża szansa, że one wyjdą. Bo podobno maluszkowi ciężko mleko ciągnąć z takich

Napisane przez Ela87

Ja bym już w tym pluszaki bujała

[23Paula23]

Napisane przez mmhym

Paula, tak to niestety zwykle bywa, że jak się wali to po kolei. Najwazniejsze z tej historii, że ani Tż, ani babci, ani Tobie nic bardzo złego się nie stało. Reszta zawsze się jakoś poukłada. Staraj się nie martwić i jednak nie brać na siebie tyle obowiązków. Wg mnie nieroztropne było robienie jeszcze dużych zakupów. Wieczorem tż mógłby jeszcze polecieć w razie w po coś. Trzymaj się

Ja mam 7km do najbliższego sklepu więc to nie takie hop siup :P

Napisane przez koziemleko

To straszne co piszesz. Że tyle złego może się wydarzyć w ciągu jednego dnia
Mam nadzieję, że nie oparzyłaś się zbyt mocno? Maluszkowi nic nie jest
My ciężarne zapominamy, że mamy niezgrabne ruchy i mogą się wydarzyć takie sytuacje.
Nie bierz tyle na siebie Odpoczywaj, bo mało ci zostało

Dzięki bogu miałam bluzke spodnie i getry więc tam gdzie miałam grubiej pas od spodni i guma od getrów mam tylko czerwone ale wogól aż mi się strupy porobiły Mały się chyba tylko wystraszył bo cały wieczór się wiercił jak nakręcony :P właśnie to że mało mi zostało zaczyna mnie przerażać wczoraj tż powiedziałam że ma mi przepisać do telefonu numery tel do wszystkich jego kolegow (sąsiadów) którzy mają auto żebym w razie czego jak do niego bym tak nie daj boże nie mogła się dodzwonić żebym miala jakies wyjscie awaryjne :P tym bardziej że aktualne robią 40minut drogi od domu więc wiecie

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

Idę zrobić se kawunie (to jest chomik? )

A nie jakiś mały gruby ptaszek?