Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)

[blogerka]

Myślicie, że takie "duże" dzieci mogą być jeszcze przestymulowane? Borys właśnie miał 30 min strasznego płaczu, przez sen, i nie szło go uspokoić. Takiego płaczu nie słyszałam od czasu kolek, czyli bardzo długo, kilka miesięcy. Nie szło go uspokoić
Dzisiaj mieliśmy świetny dzień - pisalam Wam kiedyś, ze jest wielkim fanem autek nawet w gaziecie jak zobaczy samochod to sie przytula, dzisiaj bylismy na kawie i przez szybe zobaczyl taki samochod, do ktorego wrzuca sie monete, i on sie buja, swieci, itd. Krecil sobie w nim kierownica, lazil w srodku w ta i z powrotem bo za maly byl zeby usiasc za kolkiem generalnie wpadl w taki pozywtyny szal, caly czas piszczal z radosci, prawie skakal, no i ciagle powtarzal brum brum brum ..
I teraz tak sie zastanawiam czy to nie za duzo bodzcow jak na te kilka minut, i czy to nie od tego teraz taki niespokojny sen?

[insolito]

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

[hje]

Napisane przez eff8

Czesc Wam

Jak Wam?

Napisane przez gochaa_p

mój szwagier ma teraz łupież różowy - może go jej podesłąć ?

Napisane przez sylwietta1988

hej hej
dziecie mi dzisiaj wstało po pięknie przespanej nocy (tylko jedno picianko) o 7,30, drzemka 12,00-14,25 (wyfewciowałam w tym czasie bez mała cały dom) i padł o 19,30 ale to chyba z wrażenia po dwugodzinnej wizycie rodziciela

No nie może być, jednak się pojawił...

Napisane przez fewcia

Ciężki dzień za nami. Mnóstwo złych wiadomości.

Buziaki dla Was!

Fewciu, ależ się na Was los uparł... Trzymajcie się!

------------------------

Ja się odmeldowuję
Pola już śpi, więc idę szybko ogarnąć prysznic i też do spania, bo ostatnio wypompowana jestem.

Jutro mnie nie będzie na pewno, robię sobie taki "day off" - zero laptopa, internetu, telefonu... Na maxa spędzam go z Polą.
W tygodniu też mnie pewnie będzie mniej, muszę przystanąć, odetchnąć, zmienić trochę rzeczy, powyjaśniać pewne sprawy, przemyśleć, coś zrobić...
Nie tak to wszystko miało wyglądać Ehh...

No nic, zmykam już Cmoooook!

[blogerka]

Insolito - brawa za 10 miesiecy

hje - tez mysle o takim day off, ale ja jestem uzalezniona od lapa (sluzy mi za tv :P = seriale) i od telefonu. Jak ide na spacer (dlugi) a Borys spi to zaraz rozmowy.

[sylwietta1988]

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

buziaki dla solenizanta
no i dla Oskarka równiez

Napisane przez hje

No nie może być, jednak się pojawił...



Jutro mnie nie będzie na pewno, robię sobie taki "day off" - zero laptopa, internetu, telefonu... Na maxa spędzam go z Polą.
W tygodniu też mnie pewnie będzie mniej, muszę przystanąć, odetchnąć, zmienić trochę rzeczy, powyjaśniać pewne sprawy, przemyśleć, coś zrobić...
Nie tak to wszystko miało wyglądać Ehh...

No nic, zmykam już Cmoooook!

noooo, pojawił sie i nawet mu ta zabawa z małym lepiej wychodziłą niz poprzednio, nabiera doswiadczenia czy jak Bartosio sie pięknie bawił, ale mnie jak poprzednio kilkoma tekstami i zachowaniami tak wqrwil, ze miałam ochote wywalic go za drzwi....
jakos musze sie z tym teamtem ogarnac, bo mały na razie jest mały to nie rozumie,ale pozniej jednak na te relacje zwróci uwage..
Ściskam Cie Hje mocno, żeby sie wyprostowało to co sie popierdzieliło


FEWCIU, kochana, co sie dzieje?

Bardzo sie marwtię, jak tam Marsi sie trzyma

chyba gadam sama do siebie

[blogerka]

Sylwia - ja jednym okiem czytam a drugim oglądam film
Też często myślę o marsi

[Debrah]

Ezzo - musze sie wesprzec artykulem na razie, bo zeszlej nocy spalam jakies 3 godziny max, a potem pojechalam na uczelnie i tak troche nie zyje.
Zarzuce linkiem http://rodzice.net/news/integracja-sensoryczna/ tutaj fajnie wyjasnione, to terapeuta SI.

[insolito]

A jeszcze miałam pisać o nowej umiejętności Pietrka. NA pytanie jak robi krówka ? odpowiada: muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Napisane przez blogerka

Myślicie, że takie "duże" dzieci mogą być jeszcze przestymulowane? Borys właśnie miał 30 min strasznego płaczu, przez sen, i nie szło go uspokoić. Takiego płaczu nie słyszałam od czasu kolek, czyli bardzo długo, kilka miesięcy. Nie szło go uspokoić
Dzisiaj mieliśmy świetny dzień - pisalam Wam kiedyś, ze jest wielkim fanem autek nawet w gaziecie jak zobaczy samochod to sie przytula, dzisiaj bylismy na kawie i przez szybe zobaczyl taki samochod, do ktorego wrzuca sie monete, i on sie buja, swieci, itd. Krecil sobie w nim kierownica, lazil w srodku w ta i z powrotem bo za maly byl zeby usiasc za kolkiem generalnie wpadl w taki pozywtyny szal, caly czas piszczal z radosci, prawie skakal, no i ciagle powtarzal brum brum brum ..
I teraz tak sie zastanawiam czy to nie za duzo bodzcow jak na te ki
lka minut, i czy to nie od tego teraz taki niespokojny sen?

Myślę, że tak. Przecież nawet dorosły po dniu pełnym emocji ma problemy z zaśnięciem

Napisane przez hje

Ja się odmeldowuję
Pola już śpi, więc idę szybko ogarnąć prysznic i też do spania, bo ostatnio wypompowana jestem.

Jutro mnie nie będzie na pewno, robię sobie taki "day off" - zero laptopa, internetu, telefonu... Na maxa spędzam go z Polą.
W tygodniu też mnie pewnie będzie mniej, muszę przystanąć, odetchnąć, zmienić trochę rzeczy, powyjaśniać pewne sprawy, przemyśleć, coś zrobić...
Nie tak to wszystko miało wyglądać Ehh...

No nic, zmykam już Cmoooook!

Napisane przez sylwietta1988

buziaki dla solenizanta
no i dla Oskarka równiez
noooo, pojawił sie i nawet mu ta zabawa z małym lepiej wychodziłą niz poprzednio, nabiera doswiadczenia czy jak Bartosio sie pięknie bawił, ale mnie jak poprzednio kilkoma tekstami i zachowaniami tak wqrwil, ze miałam ochote wywalic go za drzwi....
jakos musze sie z tym teamtem ogarnac, bo mały na razie jest mały to nie rozumie,ale pozniej jednak na te relacje zwróci uwage..
Ściskam Cie Hje mocno, żeby sie wyprostowało to co sie popierdzieliło


FEWCIU, kochana, co sie dzieje?

Bardzo sie marwtię, jak tam Marsi sie trzyma

chyba gadam sama do siebie

opisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------[/SIZE]

Napisane przez blogerka

Insolito - brawa za 10 miesiecy

hje - tez mysle o takim day off, ale ja jestem uzalezniona od lapa (sluzy mi za tv :P = seriale) i od telefonu. Jak ide na spacer (dlugi) a Borys spi to zaraz rozmowy.

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

[bokeh]

napisałam artykuł


Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe komentarze uwielbiam Was !!!!

[nancykenator]

witam
cytuję na raty

Napisane przez onaella

Witam się i ja

Znowu nie mogę się poodnosić do Was bo kolejny raz przesunęli nam podłączenie Internetu. Już ponad miesiąc czekamy :/

W dodatku mam chyba zapalenie kręgów szyjnych. Nawet nie będę wspominać jak się męczę i jaki to jest ból :/

współczuję

Napisane przez charlizz

Black, to ja też poproszę o przepis na rozświetlajacy makijaż
i jeszcze Cię pomęczę: bo tak: teraz uzywam podkładu borszła healthy mix i to jest kolor 52 vanille. po ciązy mi się cera zrobiła mega blada i nie umiem dopasować sobie podkładu. Niby ten jest ok, ale mam wrażenie, że jest taka "za żółty" dla mnie. No nie wiem. A chciałabym teraz kupić Revlon (promo w hebe ) no ale nie wiem jaki odcień? Pamiętam jak mówiłaś,że są dwa takie najjaśniejsze, tylko jeden jest własnie taki bardziej żółty, a drugi jakby różowy? hm hm hm
btw orientujesz się które drogerie mają próbki? Bo co się zapytam to oczywiście nie mają Aaaa no i jakbym już miała próbki to w jaki sposób mam sprawdzic, że to jest TEN?

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

ellmi a może fewciowy reset?? Dobrze by Wam zrobił ugnij się i wyjdź z inicjatywą, szkoda,żebyś kolejny weekend taki miała, masakejro

a do kiedy ta promocja?

Napisane przez BlackSanctum

Kochane, to ja Wam ten makijaż zrobię jutro na blogu. Taki duży poradnik.

A co do podkładu, to spróbuj w takim razie 110 Ivory, jest różowiutki. Innym rozwiązaniem jest zakup pudru o różowym pigmencie (Inglot, puder sypki nr 11 na przykład), który Ci wyrówna koloryt podkładu i jednocześnie go nie przyciemni. A co do próbek, to niestety nie wiem. Mi dają wszędzie, bo wystarczy, że im powiem, że pracuję w wizażu i dostaję. Poza tym, w każdej drogerii powinni Ci zrobić malutką odlewkę z testera na Twoją prośbę, bo inaczej nie szanują klienta. To normalne, że chcesz sobie dobrze dopasować podkład.

poważnie?

Napisane przez szklanka19

Pisałam wczoraj, że Ewie się poprzestawiało i wstaje o 5. To dzisiaj było inaczej i wstała o 3:20 O 5 postanowiła iść znowu spać, ale tylko i wyłącznie z ciumkiem w buzi. Ja nie wiem co się z tym moim dzieckiem porobiło ostatnio. Zawsze źle spała, ale bez takich cyrków, że imprezy w środku nocy. No i nie chce jeść. Ładnie jadła, a teraz parę łyżeczek i koniec, wszystkie obiady wyrzucam ostatnio Kaszka też zła, a mięsa to już w ogóle nie akceptuje. Mam nadzieję, że to chwilowe tylko

ojej, współczuje nocek i tych jedzeniowych problemów też tulę mocno, oby to było przejściowe i jak najszybciej minęło

Napisane przez pstryczek84

tzn ze masz robote?

mam, tego akurat byłam pewna, bo przecież by mnie nie zwolnili, bardziej chodzi mi o miejsce pracy (jeśli się sprawdzi to porażka na całej linii) chodziło mi bardziej o to, że ktoś za mnie ustali mi urlop na cały rok a potem będę musiała go wykorzystać

[nancykenator]

Napisane przez fewcia

Ktoś mnie pytal,przepraszam nie pamiętam kto Nie ma dolnego limitu aby uzyskać ulgę na dziecko. Jedynie musi być na tyle wysoki dochód,aby wystarczyło podatku.


Ciężki dzień za nami. Mnóstwo złych wiadomości.

Buziaki dla Was!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co się dzieje?

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

dla Piotrusia

Napisane przez sylwietta1988

buziaki dla solenizanta
no i dla Oskarka równiez
noooo, pojawił sie i nawet mu ta zabawa z małym lepiej wychodziłą niz poprzednio, nabiera doswiadczenia czy jak Bartosio sie pięknie bawił, ale mnie jak poprzednio kilkoma tekstami i zachowaniami tak wqrwil, ze miałam ochote wywalic go za drzwi....
jakos musze sie z tym teamtem ogarnac, bo mały na razie jest mały to nie rozumie,ale pozniej jednak na te relacje zwróci uwage..
Ściskam Cie Hje mocno, żeby sie wyprostowało to co sie popierdzieliło


FEWCIU, kochana, co sie dzieje?

Bardzo sie marwtię, jak tam Marsi sie trzyma

chyba gadam sama do siebie

też myślę, co u Marsi...

Napisane przez insolito

A jeszcze miałam pisać o nowej umiejętności Pietrka. NA pytanie jak robi krówka ? odpowiada: muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu











Myślę, że tak. Przecież nawet dorosły po dniu pełnym emocji ma problemy z zaśnięciem








opisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------[/SIZE]





---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez bokeh

napisałam artykuł


Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe komentarze uwielbiam Was !!!!

i miałam Ci napisać, że jesteś przepiękna

[nancykenator]

to teraz piszę co u nas
Kubuś cały czas próbuje się ustawiać w pozycji do raczkowania, często na kolanka i albo ruchy dżejkoba (tylko takie krótkie, bo mu się zaraz nogi rozjeżdżają) albo po prostu na kolankach podparty sobie "stoi". Posadzony nie leci tak do przodu jak np wczoraj, co mnie bardzo zastanawia.
My dzisiaj dzień gotowania, mój tż uwielbia gotować, więc sobota to Jego dzień szaleństwa w kuchni zrobił obiad, wędlinę do kanapek i przyprawił mięso na jutrzejszy obiad a ja upiekłam piernika z przepisu laurki,wyszedł pyszny

[nafiyqa]

Zrobilam sobie male spa i moge uciekac do moich spiacych facecików

Jutro bede Was podczytywac spod stołu u t. A na popoludnie umowilam sie z kolezankami, ufff.

Dobranoc

[nancykenator]

aaa i najważniejsze mamy trzeciego ząbka, górną prawą jedynkę

[sarah67]

Napisane przez LadyWhisper

uspalam babla w 15minut w lozeczku.

e
sarah, wiesz, tez sie tego balam i boje dalej, w sensie np Pietraszko jak chcial przy UU ciumkac 4godziny to ciumkal, z drugim na pewno nie bedzie takiej opcji. wiec najbardziej sie boje o ta bliskosc bezposrednio po porodzie. no i w druga strone - ze jak sie pojawi drugie malenstwo to pietraszko moze sie poczuc odrzucony? wiem, ze wszystko idzie ogarnac, ale sie boje, ze przegapie ktorys moment, jakies sygnaly, ze cos jest nie tak i potem ciezko bedzie naprawic te relacje.


:

no wlasnie tego sie boje, bo jak jedno to oczko w glowie rodzicow

Napisane przez e_vel

Sarah, to ja się wypowiem jako doświadczona drugim dzieckiem

No więc tak, sama mam 4 rodzeństwa i nie ukrywam, że czasami czułam się ta mniej kochana, ale z perspektywy czasu wiem, że tak nie jest. Miłość do każdego dziecka jest tak samo mocna ale jednak inna, bo każde z nas ma inny charakter i trochę inne musi być podejście.

Zawsze wiedziałam, ze nie chcę jednego dziecka. Jak K. skończyła roczek to już powoli nam kiełkowała myśl o drugim dziecku. Zdecydowaliśmy się jak miała 1 i 8 m-cyem: Ale jeszcze jak byłam z Mają w ciąży to czasem mnie nadszedł taki dzień, że nie mogłam tego pojąć. MArtwiłam się, że przecież Karinkę kocham miłością tak bezgraniczną i mocną, ze już bardziej nie da się nikogo kochać. Ale jak się Maja urodziła, to ja wcale nie musiałam podzielić tej miłości na 2. Ja jej w sobie mam 2 razy więcej :e Na początku wiadomo, musiałam sie bardziej poświęcić Mai - bo nie było wyjścia. Ale wiem, ze to była najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Boicie się, że dzieci się nie będą dogadywać kiedyś. No może i tak być, ale ja wiem jak jest u mojego tż - ma jednego brata i nie dogadują się super - ale wiem że jakby któremuś działa się krzywda to ten drugi by poszedł z nim w ogień I to ma sens. Ja naprawdę uważam, że zawsze lepiej mieć tę drugą osobę - rodzeństwo:

bardzo ładnie napisane, chciałabym tez tak czuc, ze chce

Napisane przez bokeh

Ja jeszcze dodam coś apropo rodzeństwa. Pewnie to już pisałam ale co tam.

Jestem jedynaczką i naprawdę czasem jest mi przykro że nie mam rodzeństwa. Wiecie w szkole czy gdzieś ogólnie prawie wszyscy którzy mnie otaczają mają rodzeństwo! a ja zawsze tylko ja, rodziców mam wspaniałych ale wiecie, czasem fajnie było by mieć kogoś takiego "jak ja"

I chcę Hanci dać to czego nie mam ja. Nie mam żalu do rodziców bo mieli swoje powody, no ale ja tak nie chcę:

nom wlasnie ja bylam sama do 19 roku zycia i nigdy nie chcialam miec rodzenstwa, a teraz w doroslym juz zyciu mimo ze kocham moja mala siostrunie ogromnie to chcialabym brata lub siostre w zblizonym wieku
najchetniej brata, bo jak tz by sie narazil mi to dostawalby baty od brata

Napisane przez pstryczek84

tuacje u fryza
siedze sobie z tymi sreberkami na łbie, doopy juz nie czuje!!!! (4 godz mi zeszlo, czujecie? ) i nagle przychodzi na ploty kosmetyczka bo akurat nikogo nie miala...
my gadka szmatka cos o wlosach - ze ja ciagle w kitce i ze jak ostatnio maz mial na 2 zmiane to sobie rano zalozylam wałencjie i maialm do pracy isc w rozpuszczonych ale koniec koncow i ta je zwiazalam a ta kosmetyczka
- to pani ma meza? ::
czyli widocznie jeszcze nie jest ze mna tak najgorzej :

wow, chcialabym zeby tak ktos do mnie mowil

Napisane przez bokeh

Tylko taka pokrewna dusza nigdy nie będzie Twoją rodziną gdy np nie wiem tfu tfu coś się stanie trzeba będzie się wspólnie wesprzeć... no w rodzinie inaczej to wygląda. Nie wiem albo nie mam aż tak pokrewnej duszy. Mimo że mam wspaniałych ludzi którzy mnie otaczają

no wlasnie, najbardziej brakowalo mi rodzenstwa jak ojciec zachorowal

Napisane przez sylwietta1988

podam Ciebie juz zaprosiłam, i Hope i Małą

przelatuje stary wątek i co mnie najbardziej uderzyło to historia ze złobkiem FEWCI, tak sie nie powinno w bambuko ldzi robic, że najpierw git a potem nagle cos nie halo no a co do tesciowej to zabic to za mało...

poza tym:
LADY, przykro mi, że bedziesz musiała bąbelka do żlobka posąłc.....

KIJA, jeszcze nie dovzytałam, czy wyzdrowieliscie, ale mam nadzieje, ze tak

SZAJA podziwiam Cie za organizacje i stalowe nerwy

DELI zaczynasz wyprawke kompletowac a my jeszcze nie wiemy o niczym?

o kurcze nie fajnie z tym złobkiem

Napisane przez calawdeszczu

a ja polecam z CATRICE albo z tańszej półki z Golden Rose ale tego nie ma w rossie akurat.

tez bylam zadowlona z golden rose

Napisane przez insolito

: Byłam dziś u dentysty i trzeba było zrobić zdjęcia RTG , pstryknęła mi od razu cztery, a teraz tak pomyślałam, że choć szanse nikłe, ale przecież mogę być w ciąży No beczeć mi się chce Nawet nie dostałam takiego fartuszka ochronnego. Boże, ale jestem głupi, dlaczego ja nie pomyślałam o tym wcześniej

kochana na poczatku to na prawde nie szkodzi, wiem bo pytalam lekarza, ja mialam schizy bo z psem bylam i go trzymalam jak robili mu zdjecie i lekarz pow ze nawet gdyby mi robiono to dziecko jest wtedy chronionie w sensie ze na poczatku ciazy i bardziej zaszkodzilam nerwami
a z drugiej strony mi jak dentystka robi zdjecie to zawszemi zaklada ochraniacz

Napisane przez s i l v e r

Leżę już w łóżku i na telefonie podczytuję.
Jutro będę tak do godziny 14 z Wami a potem jadę ja urodziny. Moja babcia kończy 85 lat i robi urodziny w restauracji. Więc wiecie....bedzie

Kurde....chyba tańcząca Jola będzie mi się snić :/

Papapapapa

najlepszego dla Babci

Napisane przez gochaa_p

ależ Wy gnacie

SARAH Nie ma co nad tym tak rozmyślać. Podstawowe pytanie powinno być czy pragniecie drugiego dziecka, czy tylko chcecie je miec bo inni mają albo ktoś Wam truje? Jak tylko chcecie drugą dzidzie - to do dzieła moi drodzy. Będziecie dla niego wspaniałymi rodzicami Miłosci starczy Wam dla obojga na pewno


SZAJA co do aborcji w dawnych latach - zgadzam się, wtedy było inaczej, inna świadomość, brak anty należytej ( chyba tylko ta durna spirala) i było to na pożadku dziennym.
Brawa dla Dorotki
:/

nie nie ma nacisku, na mnie i tak by nie dzialaly

ja dla siebie nie chcialabym drugiego, boje sie ciazy porodu strachu o dziecko, tylko nie chce aby Natusia byla sama, a że czasu do namyslu mało bom juz stara jest, wiec tak mysle i mysle i mysle

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

dla Piotrusia i dla Oskarka

Napisane przez nancykenator

aaa i najważniejsze mamy trzeciego ząbka, górną prawą jedynkę

---------- Dopisano o 00:41 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Nawijko

wlasnie moj maz taki nie jest nigdy nic nie rozkminia tylko wlasnie w tej kwestii tak powiedzial
natomiast ja ciagle mysle draze
na wszelkie tematy
upierdliwa jestem strasznie

Mis mowi zebym sie hamowala bo mnie wyrzucicie z wizazu


Charlizz

matko jak pięknie napisałaś

fakt bardzo sie przejmuje pokrzywdzonymi dziecmi i zwierzetami
ale nie pomagam kazdemu

bardzo ladnie napisalas ale ja nie jestem taka wspaniala mam niedobry charakter

matka tez wcale nie jestem taka jaka chcialabym byc

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

Szaja

dla Dorotki

Fewcia


oby szybko bylo lepiej

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

A jak u Was dziewczyny planujecie drugie, trzecie?
jaka różnica wieku pomiedzy dziecmi
i czy jest ktos kto na dzien dzisiejszy nie chce wiecej dzieci?

[fewcia]

Straszna noc,kolejna z reszta za nami. Myślałam że Blanus będzie odsypiać,bo spala wczoraj tylko dwa razy po 20 min,a Zasnela dopiero o 20.15.
Do tego boli mnie tak głowa,że nie mogłam spać pół nocy,drugie pół Blanka płakala i tak o.
A od 5.40 nie śpimy.
Nie wiem czemu tak wcześnie wstaje i ma od paru dni taki problem z zaśnięciem. Znowu coś robię źle
Przepraszam Was,już nie narzekam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Czesc!
lady w koncu sie doczekalas przespanej nocy, pieknie!
... i wiecej nie pamietam...
Wczoraj sie z tz resetowalismy, tz dal sie namowic i zostawilismy Yae pod opieka t. i wyszlismy na kolacje - pierwszy raz od porodu. Nie zrozumcie mnie zle, ale poczulam sie jakbym z wiezienia uciekla.
Dzis dostalam @ (az mialam watpliwosci czy to to, czy nie) i cale szczescie, ze tz byl w domu, bo ogarnela mnie taka sennosc i niemoznosc zrobienia czegokolwiek, ze chyba nie poradzilybysmy sobie tylko we dwie.

[pstryczek84]

Hejka!

Napisane przez fewcia

Ciężki dzień za nami. Mnóstwo złych wiadomości.
.

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

sto lat kochaniutkie dzieciaczki!!!!!!!!!!!!

Napisane przez nancykenator

*

mam, tego akurat byłam pewna, bo przecież by mnie nie zwolnili, bardziej chodzi mi o miejsce pracy (jeśli się sprawdzi to porażka na całej linii) chodziło mi bardziej o to, że ktoś za mnie ustali mi urlop na cały rok a potem będę musiała go wykorzystać

aaa, to sorki, bo mi sie jakos ubzduralo ze po zamknieciu tego labu zostalas na lodzie
starosc nie radosc

Napisane przez insolito

A jeszcze miałam pisać o nowej umiejętności Pietrka. NA pytanie jak robi krówka ? odpowiada: muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Napisane przez nancykenator

to teraz piszę co u nas
Kubuś cały czas próbuje się ustawiać w pozycji do raczkowania, często na kolanka i albo ruchy dżejkoba (tylko takie krótkie, bo mu się zaraz nogi rozjeżdżają) albo po prostu na kolankach podparty sobie "stoi". Posadzony nie leci tak do przodu jak np wczoraj, co mnie bardzo zastanawia.

no widzisz, bo u dzieciaczkow tak wlasnie jest - jednego dnia leza jak kloda a drugiego dzejkobuja, chodza, siadaja i mamie kawunie parza

Napisane przez nancykenator

aaa i najważniejsze mamy trzeciego ząbka, górną prawą jedynkę

Napisane przez nafiyqa

Jutro bede Was podczytywac spod stołu u t. A na popoludnie umowilam sie z kolezankami, ufff.
:

znaczy sie od rana?


dziec wstal dzis o 6.30 polezelismy do 7 a potem przenioslam go do lozeczka i dalam najglosniejsze zabawki jakie ma (co by tata za dlugo nie spal )
zje kaszencje, przespi sie i pojedziemy dzis do tesciow na obiadek ...
po drodze oczywiscie obowiazkowo biedrona

[gochaa_p]

Napisane przez Debrah

Przepraszam ze tak ni z gruchy ni z pietruchy wpadam z pytaniem - czy macie moze szczeniaczka-uczniaczka? Tz sie napalil strasznie, zeby malej kupic, bo dzisiaj macali w sklepie (ja na uczelni).
Warto?

mam , zabawka fajna, ale nie wzbuda Ewcynego zainteresowania :/ Ona woli Wojtkowe autka

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez sarah67

ja dla siebie nie chcialabym drugiego, boje sie ciazy porodu strachu o dziecko, tylko nie chce aby Natusia byla sama, a że czasu do namyslu mało bom juz stara jest, wiec tak mysle i mysle i mysle

A jak u Was dziewczyny planujecie drugie, trzecie?
jaka różnica wieku pomiedzy dziecmi
i czy jest ktos kto na dzien dzisiejszy nie chce wiecej dzieci?

ale czy to odpowiedni powód do posiadania dzieci? moim zdaniem jak ktoś ich nie chce - to nic na siłe. Natusia może mieć cudownych przyjaciół.

ja zawsze chciałąm trójkę, teraz już nie chce Dwoje mi wystarczy. Mąż niestety nadal chce trzecią dzidzię
U nas jest przerwa 3 l 1 m-c a rocznikowo 4 lata

[Delicjanka]

Napisane przez sylwietta1988

]

ojjjj, tulam mocno, karpatka poprawiła nastrój?

troszke;p

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

Kochana, doczytalam ze mialas robione rtg itd i masz obawy. Mialam ten sam problem, na szczescie nie bylam zafasolkowana, ale wiem co przechodzisz;/ tylko teraz te aparaty są bezpieczne, nie stresuj się. Ja pozniej jeszcze mialam usuwaną ósemkę.. całą ciąże się bałam..........;/




Witam lasencje, tzt na uczelni a ja ... czuje sie jak zombie... noc koszmarna... kiedy to sie skonczy i normalnie bedziemy spać............

[s i l v e r]

Hej!
U nas dziś pobudka o 7.20. Niby nocka ok gdyby nie to że od 2.30 do 4.15 buszowała
Wczoraj na urodzinach było fajnie ale się najadłaaaaaaaaaaaaaaam

Lecę nadrabiać. Naszczęście tylko 3 str.

Bokeh,wyglądasz prześlicznie, tak promiennie , kwitniesz
onaella, zdrówka życzę!
nancy, za trzeciego ząbka.
fewciu, bardzo bardzo bardzo współczuję Wam nocek

Napisane przez fewcia

Moja siostra była twarzą Hebe w tamtym roku
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theater

Piękna

Napisane przez mala_19kw

Witam was kochane po dniu pełnym wrażeń,ale dzień uważam za udany

za udane łowy

Napisane przez fewcia

Ciężki dzień za nami. Mnóstwo złych wiadomości.

Co się stało??

Napisane przez hje

Nie tak to wszystko miało wyglądać Ehh...

Napisane przez insolito

A jeszcze miałam pisać o nowej umiejętności Pietrka. NA pytanie jak robi krówka ? odpowiada: muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

-

Napisane przez bokeh

napisałam artykuł

Napisane przez nafiyqa

Jutro bede Was podczytywac spod stołu u t. A na popoludnie umowilam sie z kolezankami, ufff.

Napisane przez sarah67

A jak u Was dziewczyny planujecie drugie, trzecie?
jaka różnica wieku pomiedzy dziecmi
i czy jest ktos kto na dzien dzisiejszy nie chce wiecej dzieci?

Ja planuję. Nie chcę by Daria była jedynaczką. Ale na razie to niemożliwe bo mieszkamy w kawalerce. Zdecydujemy się dopiero jak będziemy mieć większe mieszkanie

Napisane przez meneq

Czesc!
lady w koncu sie doczekalas przespanej nocy, pieknie!
... i wiecej nie pamietam...
Wczoraj sie z tz resetowalismy, tz dal sie namowic i zostawilismy Yae pod opieka t. i wyszlismy na kolacje - pierwszy raz od porodu. Nie zrozumcie mnie zle, ale poczulam sie jakbym z wiezienia uciekla.
Dzis dostalam @ (az mialam watpliwosci czy to to, czy nie) i cale szczescie, ze tz byl w domu, bo ogarnela mnie taka sennosc i niemoznosc zrobienia czegokolwiek, ze chyba nie poradzilybysmy sobie tylko we dwie.

SUPER!!!

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez charlizz

ellmi a może fewciowy reset?? Dobrze by Wam zrobił ugnij się i wyjdź z inicjatywą, szkoda,żebyś kolejny weekend taki miała, masakejro

Nowe hasło wątkowe??

Napisane przez e_vel

upiekłam pierniczki jak pachnie hehe, nawet tż kilka zrobił ale już zjadł a reszta stygnie i czeka na lukrowanie

[s i l v e r]

A i jeszcze spóźnione życzonka dla
Oskara i Piotrusia

Eff, za skończone 10 m-cy Mikołaja

[Aga8484]

Zapomniałam wczoraj napisać że mamy 3 ząbka, prawa górna jedynka.


A idzie dalej lewa górna jedynka i dwójki na górze i dole.
Pogoda tragiczna

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[s i l v e r]

Napisane przez Aga8484

Zapomniałam wczoraj napisać że mamy 3 ząbka, prawa górna jedynka.

[treselle0]

dzien dobry
Ola wczoraj miała tylko jedną 30 min drzemkę no i na noc padła o 18:30, co od paru miesięcy się nie zdarzało, ale co to była za noc to przemilczę Wspomnę tylko, że nie dość że tysiąc milionów pobudek z tym jedna długaaaśna to jeszcze mi się mjm śniło Marek Mostowiak do mnie przyjechał bo na mecz sie wybierałam, gdzie oprócz Nas i mojego brata byli inni bohaterowie tego serialu
A sobota też cudna, najpier wkurzenie na tż bo poszedł biegać rano i tyle mu zeszło, że nie opłacało mi się jechać na zakupy więc dalej nie mam butów a Ola większej kurtki, pozniej zalana kuchnia, w międzyczasi nieporozumienie z moją rodzinką i kłótnia z mamą I jakby tego było mało to jakiś bezdomny mnie wkurzył. Przyszedł, że prosi o jedzenie no to dała trochę chleba pomidora sera, a tż mi mówi, że wszystko zostało na klatce i koleś pewnie liczył na kasę ....
Weekendu dzień drugi czas zacząć

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nancykenator

misiaeel w sumie tak
tylko, że jakbym pierwszy raz widziała swojego syna u tej pierwszej lekarki to bym tak samo mogła pomyśleć. Darł się wniebogłosy i zero kontaktu, położyła go na brzuchu to zaczął płakać, główkę pochylił, bo już nie miał siły. Dojechaliśmy do domu, położyłam go na łóżku a ten od razu pełza, na boczek się przekręca. Także ja już po prostu nie wiem, co o tym myśleć

no co masz myślec? widzisz, że młody potrafi spokojnie

Napisane przez LadyWhisper

Kurcze dziewczyny ja wiem, przyszedl teraz taki mega szczesliwy od razu butle wzial wyparzyl wymyl do Pietraszka zagladnal normalnie widac, ze po calym tygodiu odzyl (w wormsy grali, faceci pod 30tke ) przywiozl mi grzanca i czipsy, ehhh... Czepiam sie go niepotrzebnie dzieki za kopa w dupe musze mu chociaz raz w tyg dawac wychodne bo chlop jak ja ocipieje w domu..... A przeciez jest naprawde cudownym malzem i tata

fajnego masz męża

Napisane przez nafiyqa

Tez o tym od razu pomyslalam.
Tylko uderza mnie troszke jezyk, w jakim ona o tym mowi.
I taka hmm beztroska.

a to na pewno

Napisane przez nancykenator

zrozumiałam
no właśnie też mi się tak wydaje, dlatego dziwią mnie tak różne opinie. Najważniejsze, że obie zgadzają się w jednym, niewielka rehabilitacja powinna pomóc i że nauczymy się ćwiczyć i będziemy sobie ćwiczyć sami a potem pokażemy, czy robimy to dobrze bo jakbym miała częściej przeżywać to co dzisiaj to dziękuję

pomoże na pewno!

Napisane przez nafiyqa

Powiem Ci, ze opinie lekarzy na temat Twojego Kubusia sa bardzo podobne do naszych
Neurolog absolutnie nic nie widzi, lekarz reh widzi tylko lekka asymetrie (zalecenie - reh raz na 3tyg), za to rehabilitant zobaczyl obnizone napiecie i wiotkosc...


A ja zamiast odsypiac wczorajsza beznadziejna noc to robie mus z gruszek do sloiczkow :/

a wiesz, wg mnie to rehabilitant (czyli - praktyk) najwięcej ma rację
u neurologa dzieci często zdenerwowane, spięte, i badanie inaczej wychodzi

Napisane przez szklanka19

Ewa nauczyła się "chodzić" Ponieważ boi się czworaczków (jak pierwszy raz jej się udało przybrać odpowiednią pozycję to zrobiła podkówkę bo biedna nie wiedziała co się dzieje) to przesuwa się na dupci genialne to jest jak tak skacze, powolutku, ale do kabelków potrafi się dostać. Więc zdałam sobie sprawę z tego, że jednak mam niebezpieczne mieszkanie
Byliśmy ostatnio w Ikei i te kubko foremki robią szał. A jak fajnie Ewa pokazuje kolory tych kubeczków W ogóle uwielbiam jak pytam gdzie jest nos, czy oczko i Ewa z takim znudzeniem pokazuje, a potem, żeby uprzedzić moje upierdliwe pytania jedzie dalej i pokazuje lampę, kotka, zegar i co jej tam jeszcze do głowy przyjdzie.

A no i zaczęłam szydełkować po nocach jak Ewa w końcu uśnie Zrobiłam takiego pseudo pluszaka dla Małej i berecik Żadne mistrzostwo świata, ale uważam, że jak na pierwszy raz jest ok Wizji mam dużo, ale czasu brakuje, a takie nocne szydełkowanie to jest zabójcze dla oczu.
To tyle chyba, idę się w końcu myć i położyć bo już się późno robi.

a to jednak namawiaj ją do raczkowania, lepiej wspomaga rozwój

Napisane przez YellowSheep

Moje dziecko ciągle stoi (tzn teraz śpi :P) od razu poszedł za ciosem i chodzi przy łóżku naszym w tę i z powrotem. Mój czas na zrobienie czegokolwiek aktualnie bardzo się skurczył. Ciekawy kiedy nauczy się siedzieć :P

Idę poczytać a potem spać

to on jak Dorka idzie, od du.py strony

Napisane przez LadyWhisper

Laski mamy pierwsza w zyciu przespana calusia noc bo tak to sie liczy, jak dziecko spi 6 godz ciagiem? Prawda? nie wierze!!! Jadl o 23.40 i.....teraz ale chyba postanowil wstac

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

brawo!

Napisane przez meneq

Czesc!
lady w koncu sie doczekalas przespanej nocy, pieknie!
... i wiecej nie pamietam...
Wczoraj sie z tz resetowalismy, tz dal sie namowic i zostawilismy Yae pod opieka t. i wyszlismy na kolacje - pierwszy raz od porodu. Nie zrozumcie mnie zle, ale poczulam sie jakbym z wiezienia uciekla.
Dzis dostalam @ (az mialam watpliwosci czy to to, czy nie) i cale szczescie, ze tz byl w domu, bo ogarnela mnie taka sennosc i niemoznosc zrobienia czegokolwiek, ze chyba nie poradzilybysmy sobie tylko we dwie.

rozumiem doskonale

Napisane przez sarah67

ja dla siebie nie chcialabym drugiego, boje sie ciazy porodu strachu o dziecko, tylko nie chce aby Natusia byla sama, a że czasu do namyslu mało bom juz stara jest, wiec tak mysle i mysle i mysle



A jak u Was dziewczyny planujecie drugie, trzecie?
jaka różnica wieku pomiedzy dziecmi
i czy jest ktos kto na dzien dzisiejszy nie chce wiecej dzieci?

Ależ przecież ten strach i tak już masz

Ja nie chciałam do 11mca Agatki. A potem mi przeszło i chciałam

[misiaeel]

Hej
sąsiad wyszedł o 2 Hania się przebudziła o 3 i zasęła po 4 a ja razem z Nią. obudziła się o 8, chociaż tyle. ale nie musze mówić jak wyspana jestem

Napisane przez neti1

My już po imprezce, Antoss był tak padniety że zjadł butle i od razu usnął..
O a to my...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale eleganccy

Napisane przez ezzo

Ufff ale zescie zaszaaly ;> ale jestem na biezaco

Bokeh slicznie wygladasz!

Insolito ja tez w pierwszych tygodniach ciazy mialam zdjecie robione, jak sie okazalo, ze mam fasolke w btprzuchu to myslalam, ze wszystkie wlosy sobie z glowy wyrwe.

Misiael pisalas ostatnio, że maszwozek mutsego, ja tez mam i coraz gorzej mi sie z nim wspolpracuje, ale kurna w czasie przeprowadzki gdzies sie nam paragon zapodzial i nie da rady z nim do reklamacji

Lady ogromnie Ci zazdroszcze przespanej nocki, wychodz na to, ze sama na nocnym polu walki zostalam, czy u nas to sie tez kiedys unormuje???

U nas maly nadal goraczkuje, podaje mu pedicamol i to niby zbija na kilka godzin temperature, ale po 4 godzinach znowu wzrost, noce jeszcze wieksza masakra, bo dziecko wogole nieodladalne tylko raczki lub cycus ale dzisiaj nam dziadki duzo pomogly w ciagu dnia zajmowali sie bablem, a my troche moglismy despac.

no własnie mi teraz z mutsym się gorzes współpracuję jak jest zimno:/
zdrówka

Napisane przez fewcia

Ktoś mnie pytal,przepraszam nie pamiętam kto Nie ma dolnego limitu aby uzyskać ulgę na dziecko. Jedynie musi być na tyle wysoki dochód,aby wystarczyło podatku.


Ciężki dzień za nami. Mnóstwo złych wiadomości.

Buziaki dla Was!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co się dzieje?

Napisane przez Debrah

Przepraszam ze tak ni z gruchy ni z pietruchy wpadam z pytaniem - czy macie moze szczeniaczka-uczniaczka? Tz sie napalil strasznie, zeby malej kupic, bo dzisiaj macali w sklepie (ja na uczelni).
Warto?

ja mam siostrzyczkę szczeniaczka i Hanią ją uwielbia

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu

buziaki za skończone miesiące

Napisane przez hje

Jak Wam?
Ja się odmeldowuję
Pola już śpi, więc idę szybko ogarnąć prysznic i też do spania, bo ostatnio wypompowana jestem.

Jutro mnie nie będzie na pewno, robię sobie taki "day off" - zero laptopa, internetu, telefonu... Na maxa spędzam go z Polą.
W tygodniu też mnie pewnie będzie mniej, muszę przystanąć, odetchnąć, zmienić trochę rzeczy, powyjaśniać pewne sprawy, przemyśleć, coś zrobić...
Nie tak to wszystko miało wyglądać Ehh...

No nic, zmykam już Cmoooook!

odpoczywaj i przemyślaj

Napisane przez insolito

A jeszcze miałam pisać o nowej umiejętności Pietrka. NA pytanie jak robi krówka ? odpowiada: muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Napisane przez bokeh

napisałam artykuł

a dasz nam przeczytać?

Napisane przez nancykenator

to teraz piszę co u nas
Kubuś cały czas próbuje się ustawiać w pozycji do raczkowania, często na kolanka i albo ruchy dżejkoba (tylko takie krótkie, bo mu się zaraz nogi rozjeżdżają) albo po prostu na kolankach podparty sobie "stoi". Posadzony nie leci tak do przodu jak np wczoraj, co mnie bardzo zastanawia.
My dzisiaj dzień gotowania, mój tż uwielbia gotować, więc sobota to Jego dzień szaleństwa w kuchni zrobił obiad, wędlinę do kanapek i przyprawił mięso na jutrzejszy obiad a ja upiekłam piernika z przepisu laurki,wyszedł pyszny

no brawo!

Napisane przez fewcia

Straszna noc,kolejna z reszta za nami. Myślałam że Blanus będzie odsypiać,bo spala wczoraj tylko dwa razy po 20 min,a Zasnela dopiero o 20.15.
Do tego boli mnie tak głowa,że nie mogłam spać pół nocy,drugie pół Blanka płakala i tak o.
A od 5.40 nie śpimy.
Nie wiem czemu tak wcześnie wstaje i ma od paru dni taki problem z zaśnięciem. Znowu coś robię źle
Przepraszam Was,już nie narzekam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj współczuję nocki mnie wczoraj głowa pół dnia bolała:/

[laurka23]

Napisane przez LadyWhisper

mój też sam nie zaśnie, ni pierona będzie płakał, krzyczał, skakał, wpadnie w histerię, ale nie zaśnie

Piąteczka

Napisane przez meneq

Ja to oczywiscie rozumiem, tez musze Yae pomoc, dokladnie tak jak to debrah napisala, ale z drugiej strony zastanawia mnie, czy w swiecie zwierzat tez sa takie problemy ze snem? Ewentualnie dlaczego nie??

Zwierzątka nie mają aż tak rozwiniętych mózgów, nie potrafią przeprowadzać takich operacj myślowych, emocje nie te. Nie są tak skomplikowane więc nie ma problemów ze snem. Za to śpią bardzo czujnie

Napisane przez gochaa_p

to któraś z Was użyła tego sformułowania "na siłe", ja to rozumiem że widzi jak dziecko jest zmęczone i je bieże do uśienia, dyrda, wozi w wózku, czy robi cokolwiek innego do póki dziecko nie ząśnie. Dlatego pisze że ja tego nie robie. Widzę że jest śpiąca, to kłądę ja do łóżeczka ze smoczkiem i jej kochanym tygryskiem i od razu wiem czy bedzie spać czy nie, bo jak leży grzecznie nie wstaje to znaczy że za jakąś chwilę sama ząsnie, jak wstaje , to ją wyciągam.

Pewnie coś źle zrobiłam we wczesnym niemowlęctwie że Miś nie umie sam zasnąć

Napisane przez mala_19kw

Macie ciotki fotke mojego urwisa; z serii" ja nic nie robiłem"
Taaa jasne a bodziak sam się rozciągnął

Ale cudny!



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;43842937]



Dziewczyny, a co was tak szokuje? Tzn.ja wiem, najstarsza tu chyba jestem i... to, że dzisiaj mamy inne możliwości, jest moralniej - nie znaczy, że potępiam tamte kobiety. Pamiętajcie - antykoncepcja była na zachodzie, u nas - w powijakach. To były lata 70/80, i tak, aborcja była polską antykoncepcją. Ja ich nie tłumaczę ale... tak po prostu TUTAJ było, coś jak... kartki na mięso i kolejki za srajtaśmą - w normalnym świecie nie do pomyślenia, ale w PRLu tak się żyło. I chyba takie słowa to nie chwalenie, a właśnie - stwierdzenie faktu. Tak było i już.


--------------------
Uwaga, njus Dorcia z pełzania siadła, z brzuszka [/QUOTE]

Zgadzam się, jedyni języka bym się przyczepiła. Kiedyś nie było usg, kobiety też nie widziały maleńkiego punkciku z bijącym serduszkiem. To też pewnie powodowało to, że kobiety tak bardzo nie przywiązywały do tego wagi. Zwłaszcza jeśli to niechciana ciąża była.

Brawo dla Dorci! Idzie jak burza, matka szykuj się

Napisane przez insolito

Kurcze, ale mnie stres złapał Byłam dziś u dentysty i trzeba było zrobić zdjęcia RTG , pstryknęła mi od razu cztery, a teraz tak pomyślałam, że choć szanse nikłe, ale przecież mogę być w ciąży No beczeć mi się chce Nawet nie dostałam takiego fartuszka ochronnego. Boże, ale jestem głupi, dlaczego ja nie pomyślałam o tym wcześniej

Kochana mam nadzieję że dziewczyny już Cię uspokoiły!

Napisane przez nancykenator

dziękujemy za wszystkie kciuki, jesteście kochane
napiszę jak było na wizytach.

No to teraz se wybierz diagnozę jaka Ci pasuje

Napisane przez insolito

A jeszcze miałam pisać o nowej umiejętności Pietrka. NA pytanie jak robi krówka ? odpowiada: muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Jak pytam Miśka jak robi kurka to mówi kokokokoko
Spóźnione życzenia dla Pietrka i Oskarka!

Napisane przez nancykenator

a ja upiekłam piernika z przepisu laurki,wyszedł pyszny

Cieszę się że wyszedł!

Michał wczoraj zaliczył histerię przed snem, nie dał się uspokoić, nawet w nosidle na początku się wyrywał i darł Nie wiem co mu się stało. Zasnął dopiero po 20.30 bo miał drzemkę po 16.
Źle coś się dziś czuję, mam nadzieję ze jak mały się wyśpi, to mąż go weźmie do matki a ja sobie odpocznę z godzinę. Kupiłam pisaki do ozdabiania ciastek, będę robiła pierniczki w prezencie pod choinkę dla rodzinki

[nafiyqa]

Napisane przez sarah67

Nawijko

wlasnie moj maz taki nie jest nigdy nic nie rozkminia tylko wlasnie w tej kwestii tak powiedzial
natomiast ja ciagle mysle draze
na wszelkie tematy
upierdliwa jestem strasznie

Mis mowi zebym sie hamowala bo mnie wyrzucicie z wizazu

Spokojna Twoja glowa

Napisane przez pstryczek84

znaczy sie od rana?

Chyba dzis rewolucja, bo JESZCZE jestesmy w domu


U nas dzis noc jak za noworodka - pobudki co 1,5h
O 7 Kubus wstal na jedzonko, zjadl, odlozylam go do spania, a ten oczka otwarte, smieje sie do mnie i siup na brzuszek
Polozylam sie obok na boku, mowie do niego: "i co synek, koniec spania?", a on polozyl mi glowke na uu i zasnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa l

[mala_19kw]

Napisane przez insolito

AAAAAAAAaaa zapomniałam, Piotr skończył dziś 10 miesięcy A ja ma za sobą 10 najwspanialszych miesięcy w życiu



Buziaki dla Oskarka Małej

O kurna wyleciało mi całkiem z głowy
Buziaczki dla Piotrusia

A ciociom dziękujemy

Spaliśmy dziś do 8-dawno nie byłam tak wyspana
Ale noc nie należała do spokojnych... Niestety.