Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013 - Strona 84 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł kolejnej części?
Mama w necie, do kontaktu palce wsadza dziecię - mamusie maj czerwiec 2013 2 3,77%
Do majowo-czerwcowych kurator wkracza, kończy patologię, każda rozpacza - mamusie maj czerwiec 2013 10 18,87%
Dziecko nie przebrane, obiad nie gotowy, zawsze jest czas na wizażowe rozmowy - mamy V VI 2013 4 7,55%
Majówki od wizażu uzależnione, dzieci zaniedbane, samotne, nie nakarmione.- mamy maj czerwiec 2013 2 3,77%
W domu syf, w domu smród przez Internet cierpię głód - dzieci majowo-czerwcowe 2013 5 9,43%
Każda mama jak sarenka po wizażu hasa, a dzieci ich brudne i gile do pasa- mamusie maj czerwiec 2013 5 9,43%
Jem warzywek kilkanaście, budzę się, gdy mama zaśnie- mamusie maj czerwiec 2013 14 26,42%
Już mamusie lamentują, czy nam żółtka posmakują- mamusie maj czerwiec 2013 2 3,77%
Jak ten czas nam szybko leci, pierwsza gwiazdka naszych dzieci - mamusie maj czerwiec 2013 21 39,62%
Wątek wolno nam leci, bo pilnujemy dzieci- mamusie maj czerwiec 2013 0 0%
Kto rano wcześnie wstaje, temu dziecię spać nie daje - mamusie maj czerwiec 2013 5 9,43%
Większość dzieci już ząbkuje, a Emil to nawet raczkuje - mamusie maj czerwiec 2013 0 0%
Na dworze chłód doskwiera, a u nas gorąca atmosfera- mamusie maj czerwiec 2013 0 0%
Pierwsze ząbki i obiadki, jak dobrze nam w roli matki - mamusie maj czerwiec 2013 2 3,77%
Ząbki, marchewki, gluteny i cuda – za nami jesień złotoruda! - mamusie maj czerwiec 2013 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 na odchowalni, cz.6 2 3,77%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-11-25, 19:14   #2491
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
około roczku chyba
ja smaruję raz dziennie, na noc

Nie, nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Mam koleżankę, która od 3 lat nie przespała nocy bo najpierw pierwsza córa kp, później szybko druga ciąża, druga mała ma 22m, nadal kp i często się budzi. I ona również sobie zdaje sprawę z tego, że jak długo będzie kp tak długo nie prześpi nocy, chyba, że stanie się cud bo oduczać jej nie ma zamiaru Druga kp 15m i też nie przespała nocy i też nie będzie córy tego uczyc
Kazdy robi jak chce

Cloche ja nie stosuje metody 3,5,7! Chyba zle mnie zrozumialas i wcale do niej nie namawiam.Tez uwazam ze to straszne zostawic maluszka na tyle minut. Nie dalabym rady! Tak, mam szczescie bo moj w lozeczku marudzi jedynie i robo ehe ehe, a nie ryczy i wrzeszczy.

Ashy widze u Ciebie pewna zaleznosc. Po pierwsze metoda Tracy jest juz raczej dla niemowlat jak tytul wslazuje. Moj tez byl spiochem i ta kolejnosc byla nie mozliwa, prawie nie bylo tzw.aktywnosci ;-) ale napisalas ze na drugim etapie usypialas na rekach, odkladalas wiec jak ona sie budzila to byla zdezorientowana. Tak jakbys zasypiala w sypialni a budzila sie w salonie! Wiec terax jest czujna i jak tylko czuje zmiane gdy ja kladziesz to sie budzi.. nie dziwie sie.
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:21   #2492
_pola
Rozeznanie
 
Avatar _pola
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 974
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez karbie1984 Pokaż wiadomość
ja się szybko pochwalę:
mamy PIERWSZY ZĄBEK !!!


'


Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość

W sobotę o 5 rano budzi mnie wojtus, ja go do karmienia a on strasznie gorący... Mierze temperaturę a tu 39 st... mierzylam chyba z 15 razy zeby sprawdzić czy termometr się nie popsuł.. dobrze ze mam 3 termometry w domu bo bym do apteki leciala.. Potem przeciwgorączkowy ale spadla gorączka na 2 godziny i znowu 39 st.. Do przychodni.. W przychodni opieka swiateczna, ze z dzieckiem wszystko w porządku i nie wiedzą dlaczego gorączka, ze trzeba zrobic badania a nie zrobią bo nie mają jak i zeby jechać do szpitala... BTW po co jest ta opieka świateczna jak ona i tak zawsze do szpitala wysyla.. polikwidować i po prostu niech ludzie do szpitala jadą..

No i w szpitalu mocz, kal, morfologia.. na razie nie ma jeszcze wynikow z kalu, ale wszystkie wyniki są dobre... Prawdopodobnie jakies przeziębienie.. trudno powiedzieć, bo troszke kicha ale nie za dużo, gorączka już mu spadla.. ale po 4 czoppach z paracetamolem i 4 dawkach nurofenu dziennie to chyba dziwne jakby nie spadla..

A dzien wcześniej bylam w biedronce i babka jakaś kichnęła na Wojtka... Normalnie jak tą babkę znowu spotkam to jej oczy wydrapie i do gęby wcisnę.. niech się stara lampucera wlasnymi gałami udlawi..


Co do dziecia to chyba po prostu swieża spraw.. nie bardzo się orientuje bo dowiedziałam się od innej mamy.. wczoraj albo dzisiaj się zrzekla praw więc może jeszcze czekają na jakąs opiekę spoleczna co mają z dzieckiem zrobić?
Marchewka to na 99% trzydniówka. Też ją przechodziłyśmy....za nic nie mogłam zbić temperatury, a El miała 39,3...ani nurofen ani czopki z paracetamolem ani zimne okłady. Cały czas spała, a ja leżałam przy niej I też pojechałam na ip i tam moje dziecię cudownie ozdrowiało Temperatura 37,3 śmiała się do wszystkich i szalała na przewijaku, więc puścili nas do domku. Następnego dnia dostała wysypki na brzuszku i plecach, która trwała 2 dni i potem nie było już po niej śladu.

Cytat:
Napisane przez karbie1984 Pokaż wiadomość
co do ząbków mojego malucha:
13 listopada byłam na szczepionce, pytam pediatrę o zęby, zajrzał i mówi, żebym się nie martwiła bo na pewno urosną, ale póki co nic nie widać.
byłyśmy w szpitalu z 3dniówa, pytam lekarzy, nieee to na pewno nie zęby.
wczoraj kąpiemy, a że od pewnego czasu mała szaleje na przewijaku więc leżała mi kolanach, tż zagląda mi mówi: patrz ona ma zęba
zdjęcia z konikiem jeszcze nie mam, ale może dzisiaj zrobię, za to pochwale się co wysłałam na konkurs Dada:
https://www.dada.pl/pokaz-zdjecie?id=521884974
https://www.dada.pl/pokaz-zdjecie?id=515295940

co do rozszerzania diety:
wczoraj zjadła rosół z cielęciną, kurczakiem, marchewką, pietruszką i makaronem. wszystko rozdziabdziane widelcem, a makaron pokrojony nożem. zjadła całą miseczkę,
zauważyłam, że woli mieć kawałeczki jedzenia niż wszystko zblendowane na jednolitą masę
Słodzinka
__________________
Elenka
22 maj 2013

Franek
5 sierpień 2014

I wyciągnęło do mnie malutką rączkę,
I siłę mi dało niespotykaną,
I miłość największą,
bezinteresowną...
Dziecko moje

23 maj 2012 11tc
_pola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:34   #2493
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Kazdy robi jak chce

Cloche ja nie stosuje metody 3,5,7! Chyba zle mnie zrozumialas i wcale do niej nie namawiam.Tez uwazam ze to straszne zostawic maluszka na tyle minut. Nie dalabym rady! Tak, mam szczescie bo moj w lozeczku marudzi jedynie i robo ehe ehe, a nie ryczy i wrzeszczy.

Ashy widze u Ciebie pewna zaleznosc. Po pierwsze metoda Tracy jest juz raczej dla niemowlat jak tytul wslazuje. Moj tez byl spiochem i ta kolejnosc byla nie mozliwa, prawie nie bylo tzw.aktywnosci ;-) ale napisalas ze na drugim etapie usypialas na rekach, odkladalas wiec jak ona sie budzila to byla zdezorientowana. Tak jakbys zasypiala w sypialni a budzila sie w salonie! Wiec terax jest czujna i jak tylko czuje zmiane gdy ja kladziesz to sie budzi.. nie dziwie sie.
Tak,tak czytalam o tym tez u Tracy. Mimo to nie zamierzam na sile probowac usypiania w lozeczku (ktore swoja droga jest juz wczesciach na strychu ) bo wystarczajaco duzo mamy placzu bez takich prob. Wierz mi, u nas nie ma pojekiwania, marudzenia. Jest placz na 100%, jakby od niego zycie mialo zalezec... wiec staram sie reagowac jak szybko umiem, zeby Sofii zaoszczedzic stresu. I nie uwazam, ze to placz wymuszajacy (jesli,ktoras z Was chcialaby to zasugerowac) Powiedz mi Gold, naprawde uwazasz, ze ta metoda jest dla kazdego?
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:44   #2494
Kinga_20
Zakorzenienie
 
Avatar Kinga_20
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
tez bym niczego nie zmieniala
u nas teraz chyba przez zabkowanie pobudki sa non stop, ale tego nie zmienie zadnymi metodami i nawet nie mam zamiaru. co jednak mi sie juz drugi dzien z rzedu udalo, z czego bardzo dumna jestem: pierwsza drzemka, ta kolo 11tej, trwala ponad godzine w lozeczku mlody zasnal na rekach, ale dal sie odlozyc, a potem obudzil sie z usmiechem

w nagrode kupilam mu ten siatkowy patent do jedzenia jablka czy banana i projektor gwiazd chicco

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

aaa, i jeszcze uprzejmie donosze, ze mlody lubi szpinak, przynajmniej ten w wersji hippa wczoraj i dzisiaj dostal, az sie rwal do jedzenia! przyznam, ze mi tez smakuje ta papka...

w ogole w temacie tego spania... uznalam, ze w nocy nie mam czego zmieniac, bo chocby mlody i 3 lat potrzebowal - w nocy zawsze z nim bede. ale jednak kwestie dziennych drzemek musimy jakos sensownie rozwiazac, zeby ewentualna niania dala sobie rade, jak mlody bedzie mial ponad roczek
za drzemkę w łóżeczku A jak ta siateczka się sprawdza, bo się zastanawiam nad nią? Chociaż w sumie jak widziałam jak dzisiaj Młoda pałaszowała marchewkę i dynię własnymi łapkami to chyba i owoce będę kroić w słupki i pod ryjek podstawiać I ja mam ten problem z drzemkami, pocieszam się tym, że koło roku będzie spała pewnie raz dziennie, to nawet i na spacerze się kimnie w wózku

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Cloche napisalam ze kazdego to czeka, TO czyli wpojenie zasady ze nie ma jedzenia w nocy, nie ma piersi itd. No chyba ze Ty zamierzasz karmic mega dlugo, i nie bedzie Ci przeszkadzalo ze parolatek obudzi Cie w nocy i bedzie chcial jesc.
Szkoda ze nie spojrzyxz na cala sytuacje z drugiej strony. Skoro niektore 3 miesieczne dzieci juz nie jedza w nocy a mimo to rozwijaja sie dobrze,rosna w kilogramach to oznacza ze brak jedzenia w nocy nie szkodzi i moze to wlasnie my matki nie umiemy i nie chcemy przerwac kp w nocy, spania z dzieckiem. Jak dziecko nie je to tez jego narzady nie pracuja stale. Noworodki to glodomorki, jedza do pelna, czasem tez za duzo i ulewaja, a niektore mamy, babcie napychaja dzieci ile sie da, jakby nie zauwazyly ze to juz nie sa noworodki. A potem nadwaga.

To napisze jeszcze ze nadal kilka z Was pisze ze nie bedzie meczyc dziecka 3,5,7 min. Ja tez. Slucham jak marudzi i czekam kilkanascie sekund zanim podejde. A tak sie zastanawiam czy te mamy ktore potepiaja nauke samodzielnego zasypiania czy jak ich maluszki np. leza na brzuszku i sie irytuja ze nie moga dosiegnac zabawki, jecza, to te mamy od razu daja zabawki do reki, czy biora na rece? Bo moj czasami identycznie marudzi,placze jak zabawka jest dalej a jemu sie nie chce do niej podpelzac i musze go zachecic do samodzielnosci bo da rade i tez zal mi go jak tak sie wkurza.

Trzecia noc. Zasnal przed 20. Obudzil go halas ok 23, smoczek i po 2 sek zasnal. Obudzilam sie o 1.30 i musialam odcoagnac lekko mleko, on sie obudzil kolo 3! Nakarmilam. Obudzil mno o7.30. Cud. Bez placzu, marudzenia.jedno karmienie.
Ale ja nie rozumiem po co zmuszać dziecko do niejedzenia w nocy??? Przecież samo dziecko zdecyduje kiedy nie będzie potrzebować, a po drugie sen dziecka powoli się normuje z wiekiem i coraz dłuższe będą momenty snu głębokiego. Po co to wszystko przyspieszać, wymuszać? Taka jest natura i ona zdecyduje kiedy co i jak. Ja tam dziecka nie zachęcałam do niczego, jak jęczała to brałam na ręce i cóż... Raczkuje i zaczyna stawać na nogi Moje dziecię zasypia na piersi po 19, wstaje o 1 na jedzenie, a później to różnie. Budzi się o 6 rano. Tylko, że my w ogóle smoczka nie używamy.....

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
ja rozmawiałam z pediatrą na temat nocnego karmienia, powiedziała,że jeśli mała domaga się karmienia w nocy to mam jej dawać pierś (mimo że sama chciałam zrezygnować z nocnego karmienia)


Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Kinga który macie parowar z tefala? Kupię R. na urodziny
My kupiliśmy ze 3 lata temu także to już pewnie przeżytkowy model I nawet nie wiem jak się on nazywał, ale to był taki najzwyklejszy z tego co pamiętam.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Tak,tak czytalam o tym tez u Tracy. Mimo to nie zamierzam na sile probowac usypiania w lozeczku (ktore swoja droga jest juz wczesciach na strychu ) bo wystarczajaco duzo mamy placzu bez takich prob. Wierz mi, u nas nie ma pojekiwania, marudzenia. Jest placz na 100%, jakby od niego zycie mialo zalezec... wiec staram sie reagowac jak szybko umiem, zeby Sofii zaoszczedzic stresu. I nie uwazam, ze to placz wymuszajacy (jesli,ktoras z Was chcialaby to zasugerowac) Powiedz mi Gold, naprawde uwazasz, ze ta metoda jest dla kazdego?
Ash u nas też jest ryk na 100%, ile razy nie próbowałam odłożyć samej do łóżeczka, rozbudzonej to była masakra i jeszcze gorzej uspokoić
__________________

If the sun shuts down and decided not to shine no more, I would still have You...

Kinga_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:49   #2495
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Ale o ktora pytasz?
Ja mysle ze ksiazki daja do myslenia, ale to nie jest instrukcja obslugi naszego dziecka, bo kazdy czlowiek jest inny i tylko matka jak najpierw zada sobie troche trudu zeby poobserwowac dziecko, wyczuc jego potrzeby, moze znalezc sposob na nie. Ale tak, uwazam ze wlasnie po znalezieniu sposobu na swoje dziecko mozna je nauczyc ,,wspolpracy'' w tym tez normalnego zasypiania. Ale podkreslam tylko matka ktora tak naprawde najlepiej zna dziecko moze znalezc metode. Ksiazki to tylko drogowskazy.

Kinga czy ja napisalam ze zmuszam do nie jedzenia? Nie, ja odzwyczajam od pobudek. Moj niby glodomorek spi juz 8, 9 h bez jedzenia i budzi mnie spokojnie sie bawiac. Dla mnie oznacza to ze wiekszosc dotychczasowych pobudek byla nawykowa i raczej bez sensu. Jak ktos lubi gdy dziecko wyrywa go ze snu po to zeby chwile pociumkac to ok. Ja nie widze sensu, ale dopoki widzialam ze je i tego potrzebuje naprawde to karmilam i cieszylam sie ze to robie
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015

Edytowane przez gold-fish
Czas edycji: 2013-11-25 o 19:59
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:50   #2496
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
no mniej więcej, była ciut młodsza ale jako niemowlę nie chciała smoczka, później ją przekonali, jak już starsza była to starsze pokolenie serio uważa, że smoczek to nieodłączny element dziecka...
bez sensu.. chyba tylko po to zeby doświadczyć oduczania bo nie wiem po co innego?

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Fajna mądralka dobrze że cycocha nie wyrwał
Widzę ze nie tylko mnie się zdarza spać z interesem na wierzchu

Ja też często do rodziców przychodziłam spać, nie byłam taka bardzo malutka. Zawsze mnie przygarnęli i pamiętam to jak dziś jak stoję w drzwiach tak najciszej jak mogłam a tata się budzi i pyta - co się dzieje? Ja na to że mam mysz w pokoju (niezła byłam ) to tata no to chodź, i myk do środeczka
Tyle lat minęło a ja to pamiętam i pamiętam to poczucie bezpieczeństwa jak tylko znalazłam się w tym łóżku. Wiem że mojemu synowi tego nigdy nie odmówię


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
o jakie slodkie

Ja nie spałam z rodzicami, ale zawsze krzyczałam przez ścianę - akurat byla taka latwo przpuszczalna glos - tato tato tato! - co? - siku!.. To idz!.. No dobra to ide.. i szlam... A jak się strasznie bałam to tato szedł ze mną hehe.. CIekawe czemu nie wołałam mamy? Bo z mamą jakiś lepszy kontakt mialam to nie wiem akurat dlaczego tato....
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 19:54   #2497
Kinga_20
Zakorzenienie
 
Avatar Kinga_20
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
bez sensu.. chyba tylko po to zeby doświadczyć oduczania bo nie wiem po co innego?



o jakie slodkie

Ja nie spałam z rodzicami, ale zawsze krzyczałam przez ścianę - akurat byla taka latwo przpuszczalna glos - tato tato tato! - co? - siku!.. To idz!.. No dobra to ide.. i szlam... A jak się strasznie bałam to tato szedł ze mną hehe.. CIekawe czemu nie wołałam mamy? Bo z mamą jakiś lepszy kontakt mialam to nie wiem akurat dlaczego tato....
Hahhahaha dobre!!!

Teraz taka walka o nie jedzenie w nocy, o samodzielne zasypianie, a jak będzie miało 2,3 lata to się zacznie, a to siku, a to potwory są w szafie, a to poczytaj bajkę I tak na prawdę każda z nas się wyśpi dopiero jak się dzieciaki z domu wyprowadzą
__________________

If the sun shuts down and decided not to shine no more, I would still have You...

Kinga_20 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-25, 20:03   #2498
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
bez sensu.. chyba tylko po to zeby doświadczyć oduczania bo nie wiem po co innego?



o jakie slodkie

Ja nie spałam z rodzicami, ale zawsze krzyczałam przez ścianę - akurat byla taka latwo przpuszczalna glos - tato tato tato! - co? - siku!.. To idz!.. No dobra to ide.. i szlam... A jak się strasznie bałam to tato szedł ze mną hehe.. CIekawe czemu nie wołałam mamy? Bo z mamą jakiś lepszy kontakt mialam to nie wiem akurat dlaczego tato....
Hehe wydaje mi się że dlatego bo tata to facet i można na nim polegać w takich strachliwych sytuacjach


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Hahhahaha dobre!!!

Teraz taka walka o nie jedzenie w nocy, o samodzielne zasypianie, a jak będzie miało 2,3 lata to się zacznie, a to siku, a to potwory są w szafie, a to poczytaj bajkę I tak na prawdę każda z nas się wyśpi dopiero jak się dzieciaki z domu wyprowadzą
Strzał w 10 moim zdaniem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość


świetnie, u mnie dziś jedno karmienie ale pobudki co godzinę. boli go coś zapewne, i pewnie to te zęby bo z brzuchem/bakami/kupa jest ok..
U nas też jakiś taki niespokojny sen... Barti cały czas "miele" dzióbkiem tak dziwnie. Chyba te dziąsełka swędzą. Dałam camilię i posmarowałam dentinoxem. Na razie śpi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:11   #2499
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Kurde no nastukałam długigo posta i mi sesja wygasła...
To na szybko.

Msci sięna mnie zasypianie w naszym łóżku bo tu w szpitalu dziecko ma spać w swoim łóżeczku... No i jak wojtek zasypia przy cycku ewentualnie wtulony we mnie lub co jest najbardziej hardcorowe na mnie to musze 8 kg klocka podniesc tak zeby nie zmienić mu pozycji, podniesc się ze skrzypiącego łóżka ktore jest 15 cm nad ziemią do pozycji stojącej i wsadzic do łóżka 1,3 m nad ziemią a potem jeszcze zasunąc metalowe skrzypiące zasuwy...
hardcore...
wczoraj 3 godziny go odkladałam... w koncu z wycienczenia za któryms przytualniem sama zasnęłam i się odkladanie skonczylo...

W domu nam lepiej to odkladanie idzie.. ale nie mam az tylu wyzwan:p


A i diabli propo wagi. My się tu wazymy rano i wieczorem, na czco na golasa. zobacz na odchyly:
Sobota wieczór -8270 g
(kroplówka na noc 250 ml)
Niedziela rano -8500 g
Niedziela po południu 8480g
Niedziela wieczór 8410 g
Poniedziałek rano 8500g
Poniedziałek wieczór 8380g

Pierwsze ważenie bylo na innej wadze, pozostale na tej samej wszystko robione przeze mnie i sprawdzane 2 razy
...
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:11   #2500
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
My jeszcze w gondoli jeździmy. Wczoraj założyłam osłonki i Wiktorek już nie może podziwiać świata przez swoje okienka.. chyba nie jest zadowolony
A wy już w spacerówce ?
Mam 2 śpiworki, które dostaliśmy.. nie podobają mi się, ale ja ogólnie jakoś nie widzę dziecka w śpiworku pewnie jak mróz dowali to zmienię zdanie. A Ty o jakim śpiworku myślałaś ?
my tez nadal w gondoli o osłonkach zapomniałam, tez musze zabudowac okienka hehe. zastanawiam się nad spiworkiem teraz jeszcze do gondoli, a później do spacerówki. chyba zmieści się pod ta oslonka z wozka? musze wybrać w końcu jakiś spiwor i zupełnie nie wiem na co się zdecydować.
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:12   #2501
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

A ja z innej beczki.
Zakładając, że nie zamierzam stosować BLW ( bo sama jeszcze nie wiem bo nic na ten temat nie wiem, nic nie czytałam) to czy Któraś doświadczona mama może mi powiedzieć jak odbywa się nauka gryzienia? Po prostu tak, że kupuję kolejne słoiczki i tam już są kawałki czegoś i dziecko się uczy w ten sposób gryźć?
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-25, 20:22   #2502
MoTyleKsw
Zakorzenienie
 
Avatar MoTyleKsw
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: łódzkie ;)
Wiadomości: 4 729
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A ja z innej beczki.
Zakładając, że nie zamierzam stosować BLW ( bo sama jeszcze nie wiem bo nic na ten temat nie wiem, nic nie czytałam) to czy Któraś doświadczona mama może mi powiedzieć jak odbywa się nauka gryzienia? Po prostu tak, że kupuję kolejne słoiczki i tam już są kawałki czegoś i dziecko się uczy w ten sposób gryźć?
w słoiczkach do 6+ na pewno nie ma kawałków, a dalej nie wiem
u nas było tak, że młoda dostała skórkę, dostała chrupkę - nie wiedziałam, że umie już gryźć (a myślę, że dzięki temu nauczyła się) i dałam jej kawałek mięsa, ja patrzę a ona żuje i od tej pory ma w obiadkach kawałki, wiadomo nie za duże, ale cos tam zawsze gryzie
__________________
Nasza Miłość - Matylda
11.05.2013

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpre6ydpfblirzx.png

Jestem W Niebie.

Kocham Was




MoTyleKsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:29   #2503
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Ja właśnie ostatnio patrzyłam też na Darow ramionach TŻ'ta, który ciągle mi się mały wydaje, a tak patrzę i teraz głowę ma na równi z gówą TŻ, nogi sięgają już za pas, a kiedyś to taki malutki że się prawie w rękach dwóch mieścił.
mi się ciągle wydaje, że W. jest taki malutki.. a jak widzę ubranka które dawno są za małe, albo oglądam zdjęcia to wierzyć mi się nie chce..
i zawsze jak widzę inne dzieci to wydają mi się takie duże. Ostatnio na spotkaniu ze Szprotką Kubuś też mi się wydawał taki duży.. A na zdjęciach widać, że chłopaki podobni wzrostem i posturą

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
ja spanikowałam, bo to wtedy niedziela w tym długim weekendzie 11.11. i pojechaliśmy, ale Mały na IP "gadał" i śmiał się w głos, więcej nic, i nie chcieliśmy zostawiac go w szpitalu, chciałam tylko wykluczyć czy nic się nei dzieje, a była to 23:00 wiec o lekarza już ciężko
mieliście wysypkę? u nas taka delikatna tylko
ja byłam pewna, że nic mu nie jest, nie miał kataru, kaszlu.. nic.. podejrzewałam zęby, tylko dziwiło mnie, że temperatura aż tak wysoka...
i wezwałam lekarza do domu, na wizytę prywatną
Czwartego dnia mieliśmy wysypkę na brzuszku, ale taką delikatną i szybko zniknęła. spodziewałam się krostek, a to były raczej takie czerwone plamki





----
Dziewczyny.. Ash, Veronic.. współczuję Wam tych płaczów.. biedne Dzieciaczki.. biedne Wy



Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Xal mam tylko czopki. jakos do mnie bardziej przemawiaja niz doustne. Jednak omijaja ukl. pokarmowy. Ale szczerze mowiac nie wiem czy to czopek zadzialal czy wykonczenie...
U nas po skonczonym 3.mcu wszystko sie sypnelo: spanie w lozeczku, jedzenie, regularne drzemki... Dopiero pod koniec 5mca zaczelo sie normowac. A teraz znow wszystko szlag trafil i skladamy kawalki od nowa... Ale wciaz wierze w moje dziecko. Wiem, ze jak bedzie gotowa to przyjdzie czas na samidzielnosc
a ja mam sceptyczne nastawienie do czopków. Jak mieliśmy trzydniówkę i zobaczyłam W. miał 39,2st to chciałam podać mu czopek.. ale próba zakończyła się negatywnie.. Mały się prężył, płakał i spinał jak na kupkę
czopek szybko wypadł, bałam się wciskać głębiej. od początku dawałam go bez przekonania i z obawami. Sama w dzieciństwie nie lubiłam czopków.
syropki zdecydowanie lepiej się spisały.. zwłaszcza nurofen, bo paracetamol też sobie nie radził. Jeśli u Was to wina ząbków to może spróbuj nurofen, on działa też przeciwzapalnie



Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Hahhahaha dobre!!!

Teraz taka walka o nie jedzenie w nocy, o samodzielne zasypianie, a jak będzie miało 2,3 lata to się zacznie, a to siku, a to potwory są w szafie, a to poczytaj bajkę I tak na prawdę każda z nas się wyśpi dopiero jak się dzieciaki z domu wyprowadzą
taaa.. potem będą pierwsze dyskoteki i też nocki nie przespane
małe dzieci-mały kłopot
duże dzieci- duuuży
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:33   #2504
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
dziewczyny! Jestem mamusią lipcowa 2013 i biorę udział w konkursie "Przytulenie ma znaczenie" - w związku z tym proszę Was bardzo o polubienie zdjęcia w podpisie!
Z góry dziękuję
Tak słodkie zdjęcie, że musiałam polubić

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
w słoiczkach do 6+ na pewno nie ma kawałków, a dalej nie wiem
u nas było tak, że młoda dostała skórkę, dostała chrupkę - nie wiedziałam, że umie już gryźć (a myślę, że dzięki temu nauczyła się) i dałam jej kawałek mięsa, ja patrzę a ona żuje i od tej pory ma w obiadkach kawałki, wiadomo nie za duże, ale cos tam zawsze gryzie
No Daro na razie młodszy więc oczywiście nie zamierzam mu jeszcze pakować kawałków czegokolwiek ale się zastanawiam, chyba w słoiczkach 7+ są kawałki, kiedyś dla siebie kupiłam z hippa naleśniki z jabłkami ( pycha) i tam były kawałeczki, tylko po prostu zastanawiałam się czy któregoś pięknego dnia mu po prostu taki słoik z kawałkami zaserwować ( za 2 mc) czy jakoś go do tego przygotowywać

Swoją drogą właśnie do mnie dotarło, że to już tylko 1,5 mies.do tego wieku, a pamiętam, że jak sobie kupowałam ten słoiczek to myślałam "ale jeszcze dużo czasu".
W ogóle czas z Daro szybciej mi leci niż czas w ciąży. Raz na jakiś czas z zaskoczeniem odkrywam albo, że jest duży albo, że już ma aż tyyyle miesięcy, a jeszcze niedawno chodziłam po ulicach i patrzyłam na inne dzieciaczki w jego wieku i myślałam, że to jeszcze tyyyle czasu minie nim on będzie w tym wieku.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:43   #2505
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Ja nie spałam z rodzicami, ale zawsze krzyczałam przez ścianę - akurat byla taka latwo przpuszczalna glos - tato tato tato! - co? - siku!.. To idz!.. No dobra to ide.. i szlam... A jak się strasznie bałam to tato szedł ze mną hehe.. CIekawe czemu nie wołałam mamy? Bo z mamą jakiś lepszy kontakt mialam to nie wiem akurat dlaczego tato....
ejjj to jasne jak slonce! tata lepiej broni przed potworami

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
A i diabli propo wagi. My się tu wazymy rano i wieczorem, na czco na golasa. zobacz na odchyly:
Sobota wieczór -8270 g
(kroplówka na noc 250 ml)
Niedziela rano -8500 g
Niedziela po południu 8480g
Niedziela wieczór 8410 g
Poniedziałek rano 8500g
Poniedziałek wieczór 8380g

Pierwsze ważenie bylo na innej wadze, pozostale na tej samej wszystko robione przeze mnie i sprawdzane 2 razy
...
my zawsze na tej samej wadze...i u Ciebie to kwestia kilku dni, a nie 5 tygodni ja naprawdę staram się podchodzić do tego na luzie, ale jednak moglaby przybrać choć minimalnie, 100 gramow.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez krysiaa2608 Pokaż wiadomość
dziewczyny! Jestem mamusią lipcowa 2013 i biorę udział w konkursie "Przytulenie ma znaczenie" - w związku z tym proszę Was bardzo o polubienie zdjęcia w podpisie!
Z góry dziękuję
klik klik
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:46   #2506
Kinga_20
Zakorzenienie
 
Avatar Kinga_20
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
A ja z innej beczki.
Zakładając, że nie zamierzam stosować BLW ( bo sama jeszcze nie wiem bo nic na ten temat nie wiem, nic nie czytałam) to czy Któraś doświadczona mama może mi powiedzieć jak odbywa się nauka gryzienia? Po prostu tak, że kupuję kolejne słoiczki i tam już są kawałki czegoś i dziecko się uczy w ten sposób gryźć?
Im dalsze słoiczki tym mają większe kawałki jedzonka, zaczyna się od papek i powoli coraz większe kawałeczki Ja dzisiaj zauważyłam, że Lili przeżuwa sobie, a dałam jej pokrojoną w słupki marchewkę i dynię, no to dynię połykała, a marchewkę przeżuwała i wypluwała

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
ejjj to jasne jak slonce! tata lepiej broni przed potworami

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------



my zawsze na tej samej wadze...i u Ciebie to kwestia kilku dni, a nie 5 tygodni ja naprawdę staram się podchodzić do tego na luzie, ale jednak moglaby przybrać choć minimalnie, 100 gramow.
Głowa do góry! W końcu się coś ruszy, moja pewnie też niewiele albo tak samo jak u Ciebie z wagą stoi od miesiąca, dowiem się w środę (chyba) jak pójdziemy na szczepionkę.
__________________

If the sun shuts down and decided not to shine no more, I would still have You...

Kinga_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:50   #2507
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Kurde no nastukałam długigo posta i mi sesja wygasła...
To na szybko.

Msci sięna mnie zasypianie w naszym łóżku bo tu w szpitalu dziecko ma spać w swoim łóżeczku... No i jak wojtek zasypia przy cycku ewentualnie wtulony we mnie lub co jest najbardziej hardcorowe na mnie to musze 8 kg klocka podniesc tak zeby nie zmienić mu pozycji, podniesc się ze skrzypiącego łóżka ktore jest 15 cm nad ziemią do pozycji stojącej i wsadzic do łóżka 1,3 m nad ziemią a potem jeszcze zasunąc metalowe skrzypiące zasuwy...
hardcore...
wczoraj 3 godziny go odkladałam... w koncu z wycienczenia za któryms przytualniem sama zasnęłam i się odkladanie skonczylo...

W domu nam lepiej to odkladanie idzie.. ale nie mam az tylu wyzwan:p


A i diabli propo wagi. My się tu wazymy rano i wieczorem, na czco na golasa. zobacz na odchyly:
Sobota wieczór -8270 g
(kroplówka na noc 250 ml)
Niedziela rano -8500 g
Niedziela po południu 8480g
Niedziela wieczór 8410 g
Poniedziałek rano 8500g
Poniedziałek wieczór 8380g

Pierwsze ważenie bylo na innej wadze, pozostale na tej samej wszystko robione przeze mnie i sprawdzane 2 razy
...
kurde.. współczuję Wam tego szpitala.. kiedy Was wypuszczą? Po co Was tam trzymają ? Nienawidzę szpitali.. po porodzie cc ma drugą dobę wyszłam byle tam nie siedzieć w domu zawsze najlepiej dochodzi się do siebie..

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
my tez nadal w gondoli o osłonkach zapomniałam, tez musze zabudowac okienka hehe. zastanawiam się nad spiworkiem teraz jeszcze do gondoli, a później do spacerówki. chyba zmieści się pod ta oslonka z wozka? musze wybrać w końcu jakiś spiwor i zupełnie nie wiem na co się zdecydować.
oboje przyzwyczailiśmy się do tych okienek.. ale z tymi osłonkami Małemu na pewno jest cieplej. Właśnie nie wiem czy upchniesz śpiworek pod tą osłonkę.. jak dam pod nią 2 koce i mały mocniej kopnie to ją zrywa
ciekawa jestem jak te nasze spacerówki się spiszą.. i kiedy będziemy musieli się przesiąść

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------











-----
kurdeeee !!! nie wiem jakie wybrać krzesełko
niech mi ktoś pomoże

Mamy małą kuchnię i chciałąm coś zgrabnego.. ale wszystkie te mniejsze, składane na płasko wydają się jakieś takie mało stabilne..
z drugiej strony krzesełko będzie tylko do karmienia.. Raczej nie do przesiadywania i zabawy.. Nie wiem jaki model wybrać..
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:51   #2508
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Ale o ktora pytasz?
Ja mysle ze ksiazki daja do myslenia, ale to nie jest instrukcja obslugi naszego dziecka, bo kazdy czlowiek jest inny i tylko matka jak najpierw zada sobie troche trudu zeby poobserwowac dziecko, wyczuc jego potrzeby, moze znalezc sposob na nie. Ale tak, uwazam ze wlasnie po znalezieniu sposobu na swoje dziecko mozna je nauczyc ,,wspolpracy'' w tym tez normalnego zasypiania. Ale podkreslam tylko matka ktora tak naprawde najlepiej zna dziecko moze znalezc metode. Ksiazki to tylko drogowskazy.

Kinga czy ja napisalam ze zmuszam do nie jedzenia? Nie, ja odzwyczajam od pobudek. Moj niby glodomorek spi juz 8, 9 h bez jedzenia i budzi mnie spokojnie sie bawiac. Dla mnie oznacza to ze wiekszosc dotychczasowych pobudek byla nawykowa i raczej bez sensu. Jak ktos lubi gdy dziecko wyrywa go ze snu po to zeby chwile pociumkac to ok. Ja nie widze sensu, ale dopoki widzialam ze je i tego potrzebuje naprawde to karmilam i cieszylam sie ze to robie
Ja tam się z tobą zgadzam. Nie dajmy się zwariować, dziecko trzeba uczyć a nie ślepo za nim podążać.
Ty myślisz, że twoje dziecko śpi całą noc? też tak myślałam, dopóki mi mąż nie powiedział, że przeważnie rano jest odprowadzany wzrokiem. No ale sama się pobawi i spi dalej.
Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Teraz taka walka o nie jedzenie w nocy, o samodzielne zasypianie, a jak będzie miało 2,3 lata to się zacznie, a to siku, a to potwory są w szafie, a to poczytaj bajkę I tak na prawdę każda z nas się wyśpi dopiero jak się dzieciaki z domu wyprowadzą
Ty myslisz, że się wyspisz spokojnie jak dziecko się wyprowadzi przykładowo na studia do akademika?
Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Sobota wieczór -8270 g
(kroplówka na noc 250 ml)
Niedziela rano -8500 g
Niedziela po południu 8480g
Niedziela wieczór 8410 g
Poniedziałek rano 8500g
Poniedziałek wieczór 8380g
Chyba już widzę, kiedy Wojtuś robi kupę
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:54   #2509
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
za drzemkę w łóżeczku A jak ta siateczka się sprawdza, bo się zastanawiam nad nią? Chociaż w sumie jak widziałam jak dzisiaj Młoda pałaszowała marchewkę i dynię własnymi łapkami to chyba i owoce będę kroić w słupki i pod ryjek podstawiać I ja mam ten problem z drzemkami, pocieszam się tym, że koło roku będzie spała pewnie raz dziennie, to nawet i na spacerze się kimnie w wózku



Ale ja nie rozumiem po co zmuszać dziecko do niejedzenia w nocy??? Przecież samo dziecko zdecyduje kiedy nie będzie potrzebować, a po drugie sen dziecka powoli się normuje z wiekiem i coraz dłuższe będą momenty snu głębokiego. Po co to wszystko przyspieszać, wymuszać? Taka jest natura i ona zdecyduje kiedy co i jak. (...)
jeszcze nie wiem jak to bedzie sie sprawdzalo, ale mlody lubi “gryzc“ i o ile banana mu pewnie podam w slupku, to jabluszka by juz tak nie rozmlaskal - zatem jablko pojdzie do siatki. kuzynka malza poleca wlasnie do owocow, ktore sie nie papkuja tak latwo bo ugotowane warzywa i miekkie owoce tez mam zamiar podawac w kawalkach. mlody bardzo lubi jesc sam trzeba to wykorzystac!

co do drugiego, to dokladnie to samo wynika z moich obserwacji, a troche maluszkow sie przez moje zycie przewinelo. dzieci naprawde same z siebie wiedza, kiedy maja dosc albo kiedy potrzebuja wiecej - czy to jedzonko, czy bieganie i hulanki (jesli chodzi o jedzenie, to sa oczywiscie wyjatki typu chipsy i slodycze, no ale to sa rzeczy uzalezniajace). lekarze mnie uspokajali tymi slowami, jak spanikowana sie pytalam, jak ja mam mojego syna stopowac, jak zacznie juz biegac i skakac. bo niby ma sie nie przemeczac... no wiec podobno wcale go stopowac nie mam. sam przyjdzie, jak sie zmeczy

Ash, duzo sily ci zycze Sofcia ci to wynagrodzi z nawiazka. wrazliwa dziewczyna jest...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:55   #2510
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Co do jedzenia i kawałków, to czasami mi się zdarzają większe kawałki w jedzeniu i zjada. Nie wiem czy przeżuwa czy połyka ...
Ostatnio ciamkała winogrono i tak się przyssała, że spory kawałek poleciał do japki. Mąż się rzucił w pogoni paluchem i co? I nie ma! Połknęła sobie i upominała się o następne
W każdym razie, nie krztusi się
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 20:57   #2511
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Hahhahaha dobre!!!

Teraz taka walka o nie jedzenie w nocy, o samodzielne zasypianie, a jak będzie miało 2,3 lata to się zacznie, a to siku, a to potwory są w szafie, a to poczytaj bajkę I tak na prawdę każda z nas się wyśpi dopiero jak się dzieciaki z domu wyprowadzą
kurczę, coś w tym może być.

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość

U nas też jakiś taki niespokojny sen... Barti cały czas "miele" dzióbkiem tak dziwnie. Chyba te dziąsełka swędzą. Dałam camilię i posmarowałam dentinoxem. Na razie śpi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja dziś dałam 1,5 ml nurofenu po południu jak już bardzo krzyczał, nie chciał spać, jeść, bawić się. no i dziecko mi wróciło z tym że nie chcę go tym faszerować przy każdej okazji
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:00   #2512
Kinga_20
Zakorzenienie
 
Avatar Kinga_20
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Xal dla mnie wyprowadzka na studia to nie wyprowadzka Jak będzie już stara i się wyprowadzi na stałe, do swojego mieszkania, a tak w ogóle to wszyscy się wyśpimy... Po śmierci :P

gold fish nic już Ci nie odpiszę, bo mi się nie chce wałkować kolejny raz tematu. KAŻDY ROBI JAK UWAŻA.
__________________

If the sun shuts down and decided not to shine no more, I would still have You...

Kinga_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:10   #2513
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez gold-fish Pokaż wiadomość
Ale o ktora pytasz?
Ja mysle ze ksiazki daja do myslenia, ale to nie jest instrukcja obslugi naszego dziecka, bo kazdy czlowiek jest inny i tylko matka jak najpierw zada sobie troche trudu zeby poobserwowac dziecko, wyczuc jego potrzeby, moze znalezc sposob na nie. Ale tak, uwazam ze wlasnie po znalezieniu sposobu na swoje dziecko mozna je nauczyc ,,wspolpracy'' w tym tez normalnego zasypiania. Ale podkreslam tylko matka ktora tak naprawde najlepiej zna dziecko moze znalezc metode. Ksiazki to tylko drogowskazy.

Kinga czy ja napisalam ze zmuszam do nie jedzenia? Nie, ja odzwyczajam od pobudek. Moj niby glodomorek spi juz 8, 9 h bez jedzenia i budzi mnie spokojnie sie bawiac. Dla mnie oznacza to ze wiekszosc dotychczasowych pobudek byla nawykowa i raczej bez sensu. Jak ktos lubi gdy dziecko wyrywa go ze snu po to zeby chwile pociumkac to ok. Ja nie widze sensu, ale dopoki widzialam ze je i tego potrzebuje naprawde to karmilam i cieszylam sie ze to robie
a widzisz, tutaj juz bardziej do mnie to przemawia. nie wiem, czy tamte pobudki byly z nawyku, ale zwal jak zwal - stwierdzilas, ze juz jesc nie potrzebuje, i udalo ci sie znalezc sposob, by nocka byla dzieki temu przespana. jak sama piszesz, metoda 3-5-7 to nie byla, a mlody raczej marudzil niz plakal - z takim egzemplarzem mozna wiele zdzialac. u nas jak bym miala twardo odkladac mlodego do lozeczka i podnosic do uspokojenia, jak zaplacze, to by mi plecy od ciaglego schylania wysiadly :P a w nocy moj maly je intensywnie i ciesze sie z tego, bo on malutki jest i wolniej przybiera. kruszynka mala...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Hahhahaha dobre!!!

Teraz taka walka o nie jedzenie w nocy, o samodzielne zasypianie, a jak będzie miało 2,3 lata to się zacznie, a to siku, a to potwory są w szafie, a to poczytaj bajkę I tak na prawdę każda z nas się wyśpi dopiero jak się dzieciaki z domu wyprowadzą
ja sie obawiam, ze i potem sie nie wyspie, moze nawet tym bardziej dlatego, ze mlody bedzie “na wolnosci“. nie bede widziala, czy wrocil na noc...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:11   #2514
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

melduję, że u nas masakra...
i to chyba zęby, bo nie prężył się jak na ból brzucha

ryk jakby świnkę zarzynali...serio...
w ciągu dnia spał w sumie godzinę, wieczorem nie mógl zasnąć, w łożeczku non stop wstawał i się cieszył, potem zaczęły się marudy,w łozeczku źle, na rękach źle, wył jak opętany, w końcu oddałam go tżtowi a sama poszłam prasować (super odskocznia)
już szłam go niego z luminalem, ale tż w końcu jakoś go uśpił...teraz leży w łozeczku w jakiejś dziwnej powykręcanej pozycji


co do usypiania- to jak widzicie u nas nie ma żadnej ale to żadnej reguły, raz zaśnie od razu bez płaczu, a czasami taka rzeźnia, nawet na rękach jest mu źle, w łozeczku nie mogę go już samego zostawić, bo bez nadzoru krzywdę może sobie zrobić

wczoraj dałam mu jabłko do łapki, rzucał się na nie jakby wieki jedzenia nie widział, gryzł ząbkami, niektóre kawałki połykał, niektóre wypluwał, a niektórymi się krztusił
w sumie zjadł może 1 ćwiartkę, jak mu spadło na podłogę to się żałośnie popłakał
jabłko jest mega wredne, zostawia takie plamy, że za cholerę tego nie mogę sprać może macie jakieś sposoby?

generalnie wolę dać coś z lyżeczki, mniej brudu, wiem ile zje itd


kinga- no właśnie który masz parowar ? tefal vitalcuisine?

oookkk już doczytałam

Edytowane przez Veronic
Czas edycji: 2013-11-25 o 21:14
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:17   #2515
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
Kurde no nastukałam długigo posta i mi sesja wygasła...
To na szybko.

Msci sięna mnie zasypianie w naszym łóżku bo tu w szpitalu dziecko ma spać w swoim łóżeczku... No i jak wojtek zasypia przy cycku ewentualnie wtulony we mnie lub co jest najbardziej hardcorowe na mnie to musze 8 kg klocka podniesc tak zeby nie zmienić mu pozycji, podniesc się ze skrzypiącego łóżka ktore jest 15 cm nad ziemią do pozycji stojącej i wsadzic do łóżka 1,3 m nad ziemią a potem jeszcze zasunąc metalowe skrzypiące zasuwy...
hardcore...
wczoraj 3 godziny go odkladałam... w koncu z wycienczenia za któryms przytualniem sama zasnęłam i się odkladanie skonczylo...

W domu nam lepiej to odkladanie idzie.. ale nie mam az tylu wyzwan:p


A i diabli propo wagi. My się tu wazymy rano i wieczorem, na czco na golasa. zobacz na odchyly:
Sobota wieczór -8270 g
(kroplówka na noc 250 ml)
Niedziela rano -8500 g
Niedziela po południu 8480g
Niedziela wieczór 8410 g
Poniedziałek rano 8500g
Poniedziałek wieczór 8380g

Pierwsze ważenie bylo na innej wadze, pozostale na tej samej wszystko robione przeze mnie i sprawdzane 2 razy
...
heh, tez mialam zabawe z tym odkladaniem, tyle ze u nas dodatkowym utrudnieniem byly kable i rurki czasami tak sie zaplatalismy, ze mialam ochote wszystko to pozrywac i spieprzac stamtad... no ale przynajmniej mlody byl lzejszy.

a co do wazenia, to ja mam lepszy motyw musialam mlodego przed i po karmieniu tez wazyc i zapisywac ile wypil. i pare razy waga pokazywala na wazeniu po jedzeniu mniej niz przed a ja naprawde dokladnie to robilam i zapisywalam...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:19   #2516
Veronic
Wtajemniczenie
 
Avatar Veronic
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

spadam się ogarnąć w łazience i spać

jak nocka będzie spokojna to rano wybiorę się na badania krwi,bo mam skierowanie

dobranoc
Veronic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:41   #2517
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

a ja to widze tak: rozne sa dzieci, rozne mamy...jedna będzie wymagajaca, inna poblazliwa. jedna zapisze na wszystkie możliwe zajecia dodatkowe, inna będzie w domu uczyc dobrych manier, a jeszcze inna pusci na lake i nie padnie na zawal jak dziecko wroci umorusane jedni rodzice dadza wolna reke i pozwola "uczyc się samodzielności i zycia" inni za reke będą dziecko dlugo prowadzic, sprawdzać zadania, znajomych i wymagac by o 20 dziecko wrocilo do domu :P kazda z nas zna swoje dziecko, ma swoja wlasna intuicje i podaza swoja na predku wymyslona sciezka. już teraz widzimy, ze jedne dzieci spia o 19, inne o 22, jedne jedza obiad o 11, inne o 15 :P kazde dziecko jest inne - jedno będzie przebojowe, samodzielne i nie będzie potrzebowalo tak wiele uwagi co inne wrażliwe czy np. wstydliwe. powiem więcej, kazda z Was która planuje rodzeństwo dla swojego dziecka może się zdziwić jak inne będzie to drugie...dlatego bez sensu jest takie namawianie się na dany schemat. sa kobiety które już w szpitalu podpisują papier, ze nie będą karmic piersią, sa takie które marza o powrocie do pracy, a inne oddalyby kazde pieniądze by z dzieckiem posiedzieć w domu. zobaczycie ile jeszcze będzie takich sytuacji, jak dzieci przyjdą i powiedzą: ty mi nie pozwalasz, a jej mama tak. ja tam się ciesze, ze każdy ma prawo wyboru i może postepowac jak mu serce i rozum podpowiadają

Clo - z tym sercem to swiete słowa! pamiętam jak w dzieciństwie bawilysmy się z dziewczynka chora na serducho. babcia wiecznie za nia chodzila i w kolko było tylko: Agniesiu nie biegaj, nie wolno Ci na drabinki. oj uważaj, bo się zgrzejesz. zaloz te opaske. Agnieszko nie szalej, Aguniu chodz tu usiadz na chwilke...nie miała zycia z ta babcia wtedy wszyscy baaaardzo jej wspolczulismy, a ona robila babci na zlosc i dziczyla jeszcze bardziej hehe.

aaa i miałam jeszcze napisac, ze ja to już naprawdę jestem dziwna budze Nelcie w nocy, żeby jadla!

Edytowane przez diabli
Czas edycji: 2013-11-26 o 13:03
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 21:46   #2518
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Ja to wiem, ale, że tak powiem teściowa nie do końca to ogarnia i by się darła, że jej kawałki dajemy, że się udławi, więc jakby chociaż te 2 zęby były... No i też nie siedzi sama, ale w krzesełku ją karmimy normalnie. Właśnie mam tą książkę BLW z przepisami i tak w sumie jest napisane, że dziecko owszem będzie się krztusić na początku, ale po dłuższym czasie załapie ile musi dziabnąć żeby tego nie robić i ogólnie nauka właśnie żucia szybciej idzie dzięki BLW. Może jednak się przemogę do tego i marchew dzisiaj dam....

A zakupy bardzo fajne Ash, myślę, że Ci długo posłużą, tylko dwa razy chyba wkleiłaś krzesełko do karmienia?
a po co teściowej mówić
Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
Barti debiut w kombinezonie ma już za sobą. Słodko wyglądał tylko trochę przyduży dla niego.
Dobrze mu się spało na polku, 2h prawie nynał.
U nas też śnieg
nasz Barti też

Cytat:
Napisane przez paulinka_22 Pokaż wiadomość
ja rozmawiałam z pediatrą na temat nocnego karmienia, powiedziała,że jeśli mała domaga się karmienia w nocy to mam jej dawać pierś (mimo że sama chciałam zrezygnować z nocnego karmienia)
zwłaszcza, że to mleczko jest lepsze
Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Mi też jakoś smutno jak Paulinka sama zajda, ale po każdym słoiczku musi cyca

Daj kalafior to zobaczysz co to pierdzenie
No i ja mam nadzieję, że jak najdłużej ten cycuś będzie u nas po jedzeniu jutro kończymy marchewkę i lecimy z brokułem

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Co do początków mojego macierzyństwa to ja się wypowiadać publicznie nie będę, bo hmmm inaczej to sobie wyobrażałam. I nie chodzi mi o dziecko tylko o mnie.
A to u nas było tak, że lepiej sobie wymarzyć nie mogłam

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Co do jedzenia i kawałków, to czasami mi się zdarzają większe kawałki w jedzeniu i zjada. Nie wiem czy przeżuwa czy połyka ...
Ostatnio ciamkała winogrono i tak się przyssała, że spory kawałek poleciał do japki. Mąż się rzucił w pogoni paluchem i co? I nie ma! Połknęła sobie i upominała się o następne
W każdym razie, nie krztusi się
ale siedzi prosto jak jej dajesz ciamkać?
Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
generalnie wolę dać coś z lyżeczki, mniej brudu, wiem ile zje itd
no właśnie to jest to - wiem ile zje ja tam stawiam mleko na pierwszym miejscu, męczy mnie to, że jem na szybko bo Bartek się denerwuje i chętnie spróbujemy BLW

No a co do tego spania jeszcze to tak jak ustaliłyśmy - każda robi to, co uważa za słuszne. JA wiem, że Bartek raczej z głodu się nie budzi, raczej po to, żeby possać, po prostu, tak jak to któraś napisała może to nawyk. Budzi się bo wie, że possie a te dzieci, które zostały oduczone już pewnie mają zakodowane, że nie ma się po co budzić Cieszę się jednak, że chyba żadna nie stosowała tej metody - wypłacz się
Ja cierpliwie poczekam na to aż Bartuś zrezygnuje z pobudek nocnych sam Raz jest lepiej, raz gorzej, najlepiej było kiedy miał około 1 miesiąca, spał najdłużej ale z opowieści znajomych wiem, że to idzie etapami.

Jeszcze miałam Kingę zacytowaną ale mi wcięło
dla Was za pierwsze próby BLW!


Byłam dziś na spotkaniu właśnie na temat BLW, nie dowiedziałam się niczego nowego ale było bardzo miło i fajnie było posłuchać relacji

A no i wieści z marchewkowego frontu - dziś Barti jadł chętniej, robił mniam i się uśmiechał

właśnie popłakiwał przez sen ale zanim zdążyłam wstać to M. do niego poszedł, pogłaskał i śpi na szczęście
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 22:00   #2519
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

A możecie mnie oświecić co to BLW?? Tyle razy tu padło a czeski film mam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

My mieliśmy dziś 3!!! kupy jagodowe. Zwykle była 1 co dwa dni a tu dziś takie wyproznianie na całego! Może na ząbki? I właśnie były takie rzadsze troszkę. Albo biogaia coś ruszyła.

Do mamuś które pierwsze ząbki mają za sobą - mialyscie takie kupkowe epizody przy ząbkowaniu?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-11-25, 22:00   #2520
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

Cytat:
Napisane przez megusia87 Pokaż wiadomość
A możecie mnie oświecić co to BLW?? Tyle razy tu padło a czeski film mam
http://babyledweaning.pl/


Barti obudził się jednak jeszcze raz z rykiem dostał cyca i śpi na boczku, biedactwo
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.