Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XX

[jojla]

Napisane przez margot_2012

Byłam wczoraj u innej lekarki, i ona niestety nie znalazła pecherzyka w macicy, wysłała mnie do szpitala z podejrzeniem ciązy pozamacicznej. Wadera, Ty chyba mialas taką sytuację - czego mam się spodziewac? Jak sie diagnozuje taka ciaze? Bo mi lekarka tylko powiedziała, ze tego na USG nie widac, a z nerwów nie spytałam co dalej - czy tylko laparoskopia cos powie? Ile czasu trzymali Cie w szpitalu? Jestem przerażona....

Przykro mi W szpitalu dokładnie wszystko sprawdzą, będzie dobrze

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43905266]
W każdym razie pieluchy OK, więc kontynuujemy dziś jabłko. Dziękuję za kciuki w tej sprawie [/QUOTE]

super

Napisane przez Hosenka*

Idę jednak dzisiaj do gina - dzwoniłam z rana.

W nocy znowu twardniał mi brzuch, a między twardnieniami przeważnie był bardziej twardy niż miękki. Pewnie przeczekałabym do jutra, ale sprawdzałam rano serduszko Kacperka i zmieniało się w granicach 130-140 (do tej pory nie miał tak niskiego). Gin niby powiedział, że jest w porządku, ale żebym przyjechała do szpitala to mnie zbada i sprawdzimy dzidziusia.

Jade ok 11, bo teraz gin ma kilka operacji.

Dobrze, że idziesz i jesteś pod dobrą opieką Będzie dobrze

Napisane przez Luna0

No i najważniejsze jest zdrowy, tzn wszystkie kaszle przeszły. Prawdopodobnie dlatego że mam ten pomiar wilgoci i dużo nawilżam
ja i TŻ też w koncu wyzdrowieliśmy.

To super, że już wszyscy zdrowi

Napisane przez Luna0

A ja odliczam dni do Mikołaja... wtedy mamy wizytę u neurologa. Boję się jak cholera...

będzie dobrze

Napisane przez iza243

W sobote rano biore ostatnią dawke fenoterolu,a potem to już wszystko zależy od młodego kiedy będzie chciał wyjść
Wszytko gotowe-pokoik przygotowany,torby spakowane

jeej to już tuż tuż

Napisane przez pani22ka

Właśnie mnie T. stuka po zegarku mój mały czyta ze zrozumieniem () i jak tylko widzi gdzieś zegarek to piąstkuje twardo

i nadrobiłam - Koala przecudny

Napisane przez Maga83

Luna, Fiol ja też się martwię o Olka. Byliśmy w piątek u pani rehabilitantki zobaczyć, jak Olka postępy. Ona stwierdziła, żeby dać mu czas, że nie musimy go rehabilitować. Ale jest opóźniony ruchowo o jakieś 2 miesiące, ponoć przez to, że był dużo noszony, a mało na ziemi... Ma 10,5 miesiąca, pełza, siedzi, troszkę sobie gada po swojemu, ale nie naśladuje, nie próbuje wstawać, podciągać się, ząbków brak. A ja głupia zaczęłam czytać w necie i oczywiście się przeraziłam

Rehabilitankta chyba wie co mówi Na pewno Olek wszystko nadrobi
Ehh no i ten internet - żeby tak się potrafiło czasem powstrzymać to byłoby dobrze Tylko jak to zrobić

[czarnula 1982]

Maga-może to nie skaza , mojej kuzynki dziecko ma skaze ale mały ma takie chrostki,a Oli ma takie placki??

[iza243]

Napisane przez anitaxas

Iza[/B] czujesz jakieś emocje przed sobotą, czy raczej podchodzić do tego na spokojnie?

Jak na razie na spokojnie,wydaje mi się że nie wyjdzie tak od razu po odstawieniu.Pewnie jeszcze z tydzień,dwa posiedzi.Gin mówił że u niektórych kobiet zaczyna się bardzo szybko,a niektóre czekają ok 2 tygodni po odstawieniu.

Czarnula to musi być piękne uczucie

[jojla]

Napisane przez anitaxas

Jojla czekamy na fotkę fryzurki

No właśnie przed świętami koniecznie muszę się wybrać do fryzjera, bo moje włosy sięgają już prawie lędźwi (ostatnio taką długość miałam w gimnazjum) więc najwyższa pora się ich pozbyć

w klubie nie chcę tu wstawiać mojej facjaty
ew. mogę komuś wysłać linka na pw jak nie ma dostępu do klubu a chce zobaczyć

No to już rzeczywiście masz długie Ja miałam do połowy pleców - ale podcinałam dość mocno po ślubie w ubiegłym roku

Napisane przez czarnula 1982

Wzięło mnie na wspomnienia, pamiętam jak rodziłam,jak położna położyła mi niunke na brzuchu,pocałowałam ją ,ona złapała mnie za palec,do męża powiedziałam-w końcu ją mamy

[czarnula 1982]

Napisane przez jojla

w klubie nie chcę tu wstawiać mojej facjaty
ew. mogę komuś wysłać linka na pw jak nie ma dostępu do klubu a chce zobaczyć

No to już rzeczywiście masz długie Ja miałam do połowy pleców - ale podcinałam dość mocno po ślubie w ubiegłym roku

Ja che zobaczyć a nie jestem w klubie

[elizabarbara]

Napisane przez anitaxas

Elizka co do kopniaczków, to tak jak Hosenka wczoraj Ci pisała, ja też lepiej czuję ruchy mojej Malutkiej jak się położę na plecach z wyprostowanymi nogami.
Umiem odróżnić kiedy moja Córeczka mnie kopie a kiedy robi fikołki

Zazdraszczam ja zarówno wczoraj jak i dzisiaj po slodkim sie klade na wznak jak radzicie i oprocz bulgotania w kiszkach nic sie nie dzieje. Nie ma takich kopniaczków jak w weekend:-( moze to jeszcze nie moj czas na ruchy.moze to za wcześnie :-( . Wiekszosc z Was czulo ruchy juz pare tygodni temu zatem nie dziwie sie ze teraz jestescie w stanie rozróżnić kopniaczki i przelewanie:-D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hosenka*]

Wróciłam. Na szczęście wszystko ok. Szyjka zamknięta.
Zrobili mi KTG, lekarz ocenił, że dzidziusiowi jest dobrze, skurcze wychodziły na poziomie 20-40 (taki stały poziom utrzymywał się przez prawie całe badanie), więc uznał, że ich nie ma.

Trochę mnie jednak wkurzył, bo dzwoniąc do niego miałam na uwadze co mówił mi wcześniej, czyli jak brzuch twardnieje więcej niż 5 razy na dobę jechać na IP i odnośnie tętna: jeśli będzie ok 130 to jechać.

A teraz mi na twardnienie mówi, że to normalne i nagle z prawidłowych 5 skurczy na dobę zrobiło się 10 a jechać na IP jak będzie 4-5 na godzinę. No chyba, że brał pod uwagę, że ciąża jest już wyższa (o 5 skurczach na dobę mówił około 26-27 tygodnia)

A tętno skwitował przez telefon, że skoro w poniedziałek było ok, to nie ma powodu do niepokoju



Nie idę więc jutro na wizytę, pójdę za tydzień, z resztą zgodnie z tym co na wypisie.

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Luna0

Tak w 7 miesiącu to już własnie przy każdej zmianie pozycji mi twardniał, jak siadałam, wstawałam i przewracałam się na boki. Ale własnie na plecach najbardziej i najmocniej, czasami to miałam cały zniekształcony brzuch albo dwie duże wypukłości, zależy jak mały był ułożony.
Dobrze że idziesz do lekarza, ciekawe co poradzi skoro fenoterol wycofany

Mam dalej zażywać magnez 3 razy dziennie po 2 tabletki i no spę 2 razy dziennie.

Co do wybrzuszeń, to Kacperek nieraz jak wystawi dupkę po jednej stronie brzucha to druga robi się niemal wklęsła

[jana]

Napisane przez elizabarbara

A moje maluchy nadal cicho siedza Nawet razu zadne nie zapukalo, mimo lezenia na bok i jedzenia slodkiego Kurde

u mnie mały też się mało od wczoraj rusza, w nocy nie spałam i wstalam o 4. zjadlam łychę miodu i... ledwo puk, sama nie wiedziałam, czy to w brzuchu, czy w głowie, dzisiaj rano, po śniadaniu czekam... nic, znowu łycha miodu i ledwie puk... może ciśnienie niskie i śpią dzisiaj maluchy

margot przy pozamacicznej to raczej laparoskopia, ale pewnie nie tak od razu, pewnie będą monitorować betę, no a przede wszystkim porządnie zrobią usg

co do pracy, ja swoją poprzednią ciążę straciłam po bardzo stresującym dniu w pracy, obiecałam sobie, że jeśli się jeszcze uda to od razu pójdę na L4 i przez chwilę się nie zastanawialam, ale Berbi jestem w stanie Cię zrozumieć, siedzenie, myślenie, konsultacje z dr google, to też kiepski pomysł.
rena, wadera ja na waszym miejscu pojechałabym (chociaż na konsultacje) do kliniki leczenia niepłodności, są tam specjaliści od trudnych ciąż i poronień, wszystko można zbadać na miejscu, skonsultować, ja po pierwszym # zrobiłam wszystko co kazała lekarka, zostawiłam grubo ponad tysiąc w labie i wyszedł zespół antyfosfolipidowy, niby na granicy, ale czuję się bezpiecznie wiedząc co mogło być przyczyną dramatu.

[Hosenka*]

Napisane przez elizabarbara

Zazdraszczam ja zarówno wczoraj jak i dzisiaj po slodkim sie klade na wznak jak radzicie i oprocz bulgotania w kiszkach nic sie nie dzieje. Nie ma takich kopniaczków jak w weekend:-( moze to jeszcze nie moj czas na ruchy.moze to za wcześnie :-( . Wiekszosc z Was czulo ruchy juz pare tygodni temu zatem nie dziwie sie ze teraz jestescie w stanie rozróżnić kopniaczki i przelewanie:-D


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może na wodę mineralną bardziej zareagują? Kacperek jest dosyć oporny na słodkie, mało go to skłania do ruchu, ale wodą nie pogardzi

[elizabarbara]

Jana moze to pogoda i dzieci sie lenia

Hosenka sprobuje zatem mineralnej.. moze to cos da w niedziele wieczorem tak mnie pukaly jak wsciekle.dopiero jak cos zjadlam to przestaly.moze glodne byly:-D pukaly tez po frytkach z maca hihi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Maga83]

Czarnula to raczej placki. Ja właśnie nie jestem przekonana że to skaza ale chyba najłatwiej na to zrzucić winę

[czarnula 1982]

Napisane przez Maga83

Czarnula to raczej placki. Ja właśnie nie jestem przekonana że to skaza ale chyba najłatwiej na to zrzucić winę

A czy u Was w rodzinie ktoś może ma podobne problemy ze skórą,może to coś dziedzicznego??Bo tak jak piszesz to mi to na skaze nie wygląda
A kiedy masz wizyte u dermatologa,może on konkretnego coś w końcu powie.

[kunegunda.bis]

Madzia a moze to uczulenie na proszek/plyn w ktorym pierzesz ubranka?!
U nas bez poprawy, dzis Tz kupuje katarka do odkurzacza, troche sie boje, ale mam nadzieje ze Tosi ulzy - frida nie daje rady
Paniczka cudny Torresik
Berbie ja tez planowalam wraca do pracy w drugiej ciazy, ale strach byl mocniejszy no i nie wiem czy pamietacie jak wrocilam bodajze jakos po 20tc na 3-4 dni do pracy - po tym wyloadowalam na IP ze skracajaca sie szyjka - a wcale ciezko nie pracowalam - glonwie praca za biurkiem..

[fiolusiek]

Chciałam wam coś pokazać, jestem wstrząśnięta tym, po 10 sekundach musiałam wyłączyć Ja tej kobiecie bym chyba nogi z tyłka powyrywała
http://www.youtube.com/watch?v=0d9rEHvdDBM

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

CYNAMONKU wybacz, że przekopiuję treść posta, ale jest tak radosny, że nie ma co streszczać!

"Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości.."

[czarnula 1982]

Napisane przez fiolusiek

Chciałam wam coś pokazać, jestem wstrząśnięta tym, po 10 sekundach musiałam wyłączyć Ja tej kobiecie bym chyba nogi z tyłka powyrywała
http://www.youtube.com/watch?v=0d9rEHvdDBM

Boże co to ma być co oni jakiegoś cyrkowca chcą z dziecka zrobić ☠☠☠☠a mać

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43911447]CYNAMONKU wybacz, że przekopiuję treść posta, ale jest tak radosny, że nie ma co streszczać!

"Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości.."[/QUOTE]
Perse dzięki za wiadomości o Cynamonkach-cudownieniech maleństwo rośnie i zdrowieje

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Kubek-co u Was,jak Tymuś,pokażesz zdjęcia synka

[iza243]

Napisane przez fiolusiek

Chciałam wam coś pokazać, jestem wstrząśnięta tym, po 10 sekundach musiałam wyłączyć Ja tej kobiecie bym chyba nogi z tyłka powyrywała
http://www.youtube.com/watch?v=0d9rEHvdDBM

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43911447]CYNAMONKU wybacz, że przekopiuję treść posta, ale jest tak radosny, że nie ma co streszczać!

"Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości.."[/QUOTE]

Jakie cudowne wiadomośći:ju pi:

[wadera4]

Napisane przez jana

rena, wadera ja na waszym miejscu pojechałabym (chociaż na konsultacje) do kliniki leczenia niepłodności, są tam specjaliści od trudnych ciąż i poronień, wszystko można zbadać na miejscu, skonsultować, ja po pierwszym # zrobiłam wszystko co kazała lekarka, zostawiłam grubo ponad tysiąc w labie i wyszedł zespół antyfosfolipidowy, niby na granicy, ale czuję się bezpiecznie wiedząc co mogło być przyczyną dramatu.

U mnie zespół też wyszedł na granicy, więc tak naprawdę nie wiem czy on był przyczyną czy też nie.
Najgorsze, że nie wiem czy ostatnia ciąża skończyłaby się # czy nie nie wiem czy gdyby nie znalazła się w macicy to byłaby ciążą donoszoną
Ja najpierw chcę udać się do dr Sztaby z Warszawy (może ktoś zna i napisze cosik na jej temat), przy okazji załatwię sobie u niej wizytę kontrolną. A jak już będziemy mieć wyniki badań genetycznych to Bocian w Białymstoku.

Napisane przez czarnula 1982

Boże co to ma być co oni jakiegoś cyrkowca chcą z dziecka zrobić ☠☠☠☠a mać

Też pomyślałam, że chyba w cyrku pracują i tego samego chcą dla dziecka...
A widziałyście to "mycie" na koniec? Moje psy mają lepiej podczas kąpieli...

[anitaxas]

Adasiu Cynamonkowy

Napisane przez fiolusiek

Chciałam wam coś pokazać, jestem wstrząśnięta tym, po 10 sekundach musiałam wyłączyć Ja tej kobiecie bym chyba nogi z tyłka powyrywała

Tego nie da się oglądać! Co za idiotyzm!!! szkoda dziecka, aż mnie boli jak na to patrzyłam.

[Luna0]

Napisane przez czarnula 1982

Witam

Czy do tych skarbonek odkładacie tylko 5 zł???Chyba też kupie skarbonke i zaczne tak odkładać .

Ja różnie raz 100 a raz 20 groszy, ile mam i ile chce

Napisane przez Maga83

I tego się próbuję trzymać. Tym bardziej, że rehabilitantka jest naprawdę dobra. Pracuję w szkole specjalnej z dziećmi, ma duże doświadczenie. Bo z neurologa byłam niezbyt zadowolona

Rehabilitantka powinna wiedzieć najlepiej tym bardziej że jej ufasz. Z reguły straszą na zaś

Napisane przez iza243

Jak na razie na spokojnie,wydaje mi się że nie wyjdzie tak od razu po odstawieniu.Pewnie jeszcze z tydzień,dwa posiedzi.Gin mówił że u niektórych kobiet zaczyna się bardzo szybko,a niektóre czekają ok 2 tygodni po odstawieniu.

Dokładnie, moja siostra w dzień odstawienia, ja w 2 tyg po

Napisane przez Hosenka*

Wróciłam. Na szczęście wszystko ok. Szyjka zamknięta.
Zrobili mi KTG, lekarz ocenił, że dzidziusiowi jest dobrze, skurcze wychodziły na poziomie 20-40 (taki stały poziom utrzymywał się przez prawie całe badanie), więc uznał, że ich nie ma.

Trochę mnie jednak wkurzył, bo dzwoniąc do niego miałam na uwadze co mówił mi wcześniej, czyli jak brzuch twardnieje więcej niż 5 razy na dobę jechać na IP i odnośnie tętna: jeśli będzie ok 130 to jechać.

Hosenka fajnie że wszystko ok. I gin mógł mieć racje bo wiadomo im wyższa ciąża tym macica bardziej ćwiczy. Ja myślę że do 10 to spokojnie może być i tak mówi każdy lekarz. Nawet 15-stoma bym się bardzo nie przejmowała. Ale ja miałam tyle że nie byłam w stanie zliczyć

Napisane przez Hosenka*

Może na wodę mineralną bardziej zareagują? Kacperek jest dosyć oporny na słodkie, mało go to skłania do ruchu, ale wodą nie pogardzi

Mój uwielbiał sprita bo i słodkie i napój

Napisane przez kunegunda.bis

Madzia a moze to uczulenie na proszek/plyn w ktorym pierzesz ubranka?!
U nas bez poprawy, dzis Tz kupuje katarka do odkurzacza, troche sie boje, ale mam nadzieje ze Tosi ulzy - frida nie daje rady
Paniczka cudny Torresik
Berbie ja tez planowalam wraca do pracy w drugiej ciazy, ale strach byl mocniejszy no i nie wiem czy pamietacie jak wrocilam bodajze jakos po 20tc na 3-4 dni do pracy - po tym wyloadowalam na IP ze skracajaca sie szyjka - a wcale ciezko nie pracowalam - glonwie praca za biurkiem..

Kupcie katarek! Moim zdaniem niezawodny!


Cytaty mi ucieło więc wracam.

[Luna0]

Napisane przez fiolusiek

Może w takie sposób się bawi języczkiem i ćwiczy go
Mam nadzieję, że wszystko w porządku

Prosimy o nowe zdjęcia Kamilka

On ma teraz fazę na zabawę i miota nim wszędzie we wszystkie strony. Ale sam od siebie nieświadomie też wysuwa.
Wklejam zdjęcia i filmik (ale spontan więc nie za dobry) to idzie przyuważyć zresztą on tak wysuwa od zawsze
A zdjęcia robiłam dziś specjalnie bo nie idzie go uchwycić, za szybki jest

Napisane przez pani22ka

ejjjjjj! cieszyć się z postępów. mój tak samiutko. coś tam sobie zawodzi ale na pewno nie gaworzy. językiem wygibasy robi, ale nie łączę to z "obnizonym napięciem" (skąd wzięłaś to? :P) a raczej z zamieszaniem ząbkowym w buzi

Właśnie mnie T. stuka po zegarku mój mały czyta ze zrozumieniem () i jak tylko widzi gdzieś zegarek to piąstkuje twardo

z ząbkowaniem na pewno ma to związek bo widze że jak gryzie wargi to i wtedy język jest bardziej w ruchu. No ale pomiędzy ząbkowaniami niestety też. Sama nie wiem, jeszcze parę dni i może się czegoś dowiem
A Torres jest genialny z tym czytaniem!
Kamil od wczoraj jak mu się śpiewa to albo się buja na czworaka albo skacze mi na kolanach. Fajnie że "coś" robi aa no i od dawna piątke "przybija" w sensie jak się mu mówi do wystawia dłoń ale żeby bić do nie

Napisane przez fiolusiek

teraz to wulkan energii Nie usiedzi nawet na sekundę, nawet kąpie się na stojąco
Skoro rehabilitantka mówi, że jest ok, to pewnie tak jest

jeju mój też, ani chwili teraz nie mam a kąpie się na stojąco więc dziś kupiłam mate antypoślizgową. Z wanienki mi wychodził

Kamil:
https://www.youtube.com/watch?v=EZ7-wRUsJq4

[jana]

Eliza i jak? Odezwały się? Ja tak troszkę teraz usiadlam jakby na półleżąco i stuk, stuk... Odezwał się, a już miałam czarne myśli :-(

[elizabarbara]

Napisane przez jana

Eliza i jak? Odezwały się? Ja tak troszkę teraz usiadlam jakby na półleżąco i stuk, stuk... Odezwał się, a już miałam czarne myśli :-(

Właściwie to juz sama nie wiem. Moze cos z raz puknelo ale juz sama nie wiem czy mi sie wydawalo czy rzeczywiście mialo to pukanie mejsce ja na razie nie mam czarnych mysli bo nie czuje jeszcze ich ruchow regularnie... czasami cos puknie stuknie , w jelitach zagrzmi .. ale nadal bardzo rzadko .. zobaczymy jak wyjdzie usg we wtorek. Moze sie rozhulaja do tego czasu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jojla]

Napisane przez fiolusiek

Chciałam wam coś pokazać, jestem wstrząśnięta tym, po 10 sekundach musiałam wyłączyć Ja tej kobiecie bym chyba nogi z tyłka powyrywała
http://www.youtube.com/watch?v=0d9rEHvdDBM

nie mogę takich rzeczy oglądać bo mi ciśnienie skacze

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43911447]CYNAMONKU wybacz, że przekopiuję treść posta, ale jest tak radosny, że nie ma co streszczać!

"Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości.."[/QUOTE]

[ewel28]

Maga Te plamy o których mówisz, to są takie okręgi czerwone z krostkami?
Panika, Luna ślicznych macie synków
Super, że Adaś wraca do zdrowia

[rena5]

Napisane przez margot_2012

Byłam wczoraj u innej lekarki, i ona niestety nie znalazła pecherzyka w macicy, wysłała mnie do szpitala z podejrzeniem ciązy pozamacicznej. Wadera, Ty chyba mialas taką sytuację - czego mam się spodziewac? Jak sie diagnozuje taka ciaze? Bo mi lekarka tylko powiedziała, ze tego na USG nie widac, a z nerwów nie spytałam co dalej - czy tylko laparoskopia cos powie? Ile czasu trzymali Cie w szpitalu? Jestem przerażona....

spokojnie kochana...jaką masz betę?? ja miałam podejrzenie pozamacicznej, ale zabiegu nie miałam bo w szpitalu zaczęła spadać...to jest najważniejsze - kiedy badałaś betę??

Hosenko najważniejsze, że jest wszystko dobrze - lepiej pójść 5 razy za dużo do lekarza niż za późno...

Napisane przez iza243

Wszytko gotowe-pokoik przygotowany,torby spakowane

super kiedy to zleciało

Napisane przez czarnula 1982

Wzięło mnie na wspomnienia, pamiętam jak rodziłam,jak położna położyła mi niunke na brzuchu,pocałowałam ją ,ona złapała mnie za palec,do męża powiedziałam-w końcu ją mamy

no i się poryczałam...

Napisane przez jana

rena, wadera ja na waszym miejscu pojechałabym (chociaż na konsultacje) do kliniki leczenia niepłodności, są tam specjaliści od trudnych ciąż i poronień, wszystko można zbadać na miejscu, skonsultować, ja po pierwszym # zrobiłam wszystko co kazała lekarka, zostawiłam grubo ponad tysiąc w labie i wyszedł zespół antyfosfolipidowy, niby na granicy, ale czuję się bezpiecznie wiedząc co mogło być przyczyną dramatu.

ja jestem pod opieką doktora właśnie z takiej kliniki

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43911447]CYNAMONKU wybacz, że przekopiuję treść posta, ale jest tak radosny, że nie ma co streszczać!

"Adaś w poniedziałek ważył 5,055kg a dzisiaj 5,14kg
I spryciula mała, jak odwrocilam sie żeby wziąć pieluche, wyciągnęła sobie sonde z nosa. Wczoraj wyciągnął do połowy i mu ja wepchnelismy a dzisiaj wyciągnął całą i sie zaczął śmiać
Ciekawe czy tak mu będzie radośnie jak będzie musiał leki połknąć- najwyzej wsadza mu nowa
Póki co upajam sie widokiem syna bez sondy- ostatni raz widziałam go w takim stanie 19 września... Zaraz sie chyba porycze z radości.."[/QUOTE]
świetne wieści

[h0pe]

Luna0 - dziękuję za okazane współczucie i cenne wskazówki
Hosenka* dobrze, że poszłaś i uspokoiłaś się

Napisane przez Maga83

Czarnula to raczej placki. Ja właśnie nie jestem przekonana że to skaza ale chyba najłatwiej na to zrzucić winę

Maga, ja nie wiem czy nie wyskakuję w tym momencie jak głupek, ale moja siostra i dziecko znajomej też mieli takie plamki, lekarka mówiła standardowo, że to skaza, a pomogły zwykłe kąpiele z dodatkiem krochmalu... Ale może stosujecie, albo nie uznajecie, tak czy siak chciałam dodać... buziaki

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

aa, renko, kupiłam ten pyłek pszczeli. Do herbatki jeszcze ujdzie ale nie jest najłatwiejszy do picia jednak Ty już próbowałaś ? bo cienko się rozpuszcza i to jednak nie to co miód ale warto spróbować ze względu na skład się przekonać.

[rena5]

Hope - ja do jogurtu dodałam i raz do mleka, ale więcej tego nie zrobię...bleee...popijam go i połykam jak tabletkę ponoć można mieszać go z miodem - nie próbowałam jeszcze...

[jojla]

A ja mam może głupie pytanie ale gdzie kupię taki pyłek pszczeli?

[Alfahelisa]

Napisane przez Maga83

Luna, Fiol ja też się martwię o Olka. Byliśmy w piątek u pani rehabilitantki zobaczyć, jak Olka postępy. Ona stwierdziła, żeby dać mu czas, że nie musimy go rehabilitować. Ale jest opóźniony ruchowo o jakieś 2 miesiące, ponoć przez to, że był dużo noszony, a mało na ziemi... Ma 10,5 miesiąca, pełza, siedzi, troszkę sobie gada po swojemu, ale nie naśladuje, nie próbuje wstawać, podciągać się, ząbków brak. A ja głupia zaczęłam czytać w necie i oczywiście się przeraziłam

Wieszzz Wiki nie był noszony, a do mocno zdolnych ruchowo nie należy
zęby mu wyszly w 11m naraz dwie jedynki, pare dni po roczku gorne jedynki sie wychyliły, we wrzesniu jakos dwie górne dwójki i tyle do roku powinien sie jeden ząbek pojawic zgodnie z normami
Fakt Wiki mając 10,5mca już raczkował od paru dni, pare razycteż stanął, ale o wszelkim prowadzaniu wtedy mogłam zapomnieć...
Wiki ma 16,5mca a dopiero od tygodnia chodzi za jedną rękę więc wiem co znaczy czekać do tego 18mca z chodzeniem powinien się wyrobić, a podejrzewam ze nawet jesli nie to nikt go nie bedzie zmuszal ć
Z tego co wiem normy rozwojowe mają dośc szerokie widełki, nie zawsze trzeba i warto probowac przyspieszaćnaturalny rozwoj