Cały czas ostro ćwiczymy i Mikołaja o spadki prosimy! Cz. IX

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Ja mam domowe dżemiki porzeczkowy, truskawkowy (w powalającej ilości 2 sztuk ) i powidła śliwkowe bez cukru sama wszystko produkowałam
Ołaaa, nocka? co zazwyczaj bierzesz sobie do jedzenia? Przecież to tyle godzin

Jaka tam nocka Delegat dzisiaj zjeżdża na weekend
A jak idę na nocke to zawsze mam wieśniaki w pracy, jakieś owoce, kaszę z jakimś sosem gotuje albo sałatkę robię. Zależy na co mam ochote


Iwcia jaki baleron? Fajna kiecka

Maturzystki

[IwciaxD]

Napisane przez majka5908

Iwcia jaki baleron? Fajna kiecka

Grube nogi.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43941015]

Nie jest źle I fajna sukienka [/QUOTE]
Zle nie jest, ale dobrze tez nie.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez heroine86

Fajnaaa a jakie jeszcze kolory były?

Fajniej wygląda na zywo. ;D Wiem, ze do moich nog sukienka rozkloszowana, ale ta mi się bardzo spodobala.

Kolory jakie byly: ta, pomaranczowa, granatowa, bezowa, biala, rozowa jasna, rozowa ciemna

[heroine86]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43941015]U mnie rosół w soboty jest Ale też nie zawsze, ja nie lubię akurat

Ty jesteś jedynaczką?[/QUOTE]

Ja nigdy w domu rosołu nie jadłam odkąd się wyprowadziłam "na swoje" to zaczęłam gotować i mój rosół jest mega nieskromnie mówiąc daję dużo marchewki i innych warzyw, no jest taki esencjonalny ale ja muszę mieć smaka na rosół, co tydzień bym nie dała rady raz na 2-3 miesiące

Nie mam siostrę i brata

[natalkaa7522]

Napisane przez anulciak85

Melduje.
30 min biezmia marsz z katem nachylenia
30 min orbitrek
30 min rower pół leżący
20 min steper pół leżący.

Mokra...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez dzovana

ja to bym go dotykała caaaaaaaaaaaaaaaaały czas, takie ciało

Ja też

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Idę nadrabiać Ale napiszę tylko ze jestem po polskim rozszerzonym i w sumie uważam że dobrze mi poszło Miałam wene i luźno mi się pisało

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez heroine86

Cieszę się, że mogłam pomóc i że działa bo już mnie Natalka przestraszyła, że z tego

Ale wkońcu okazało się że lakier ktory chciałam zmyć nie był piaskowy Więc dzisiaj spróbuję drugi raz bo teraz mam piaskowy

[majka5908]

Iwcia ile masz wzrostu?

U mnie w domu rosół jest co tydzień w niedziele i strasznie tłusty więc ja nie jem

[natalkaa7522]

Napisane przez kisiej25

Do końca listopada już ćwiczyć nie będę.
Wyszło niecałe 1000 minut aktywności fizycznej jako treningowej.
Ale dzisiaj podpisałam umowę, która wchodzi od 1 grudnia i będę zapieprzać na treningi i w grudniu planuję nadrobić "zmarnowany" czas listopadowy. Czemu piszę w cudzysłowie ? (pada deszcz, to tak przy okazji mówię. o nie, jednak leje. ) otóż naprawdę ciężko było mi się zebrać do jakichkolwiek treningów, ponieważ za mało jadłam, za późno wracałam do domu, za dużo rzeczy musiałam ogarniać. Teraz jeszcze kolokwia dochodzą, także mam nadzieję, że to że będę płacić za "zajęcia" (członkostwo w klubie) zmotywuje mnie to systematycznych treningów. Z jedzeniem już się poprawiam Serio serio. Teraz już siedzę na swoim na 100% (tylko pralki nie mam ) i na razie koniec z jeżdżeniem do domu.
+ dałam sobie niezłe tempo w pracy. Wiecie...każdą prawie wolną chwilkę zapieprzam i pracuję. Ale nie dlatego, że mi każą a dlatego, że się zgłosiłam. Potrzebuję kasy i to naprawdę. Nie przemęczam się, bo pracuję w dni wolne od uczelni i raz tylko zdarzy mi się 10 godzin, a tak to jest po 6-8, także jest dobrze. Coś mnie zbiera. To przyznaję. Boli mnie w klatce piersiowej i mam niedobór snu. Ale pomału, pomału i będzie dobrze. Obiecuję to sobie i Wam. Ciężko mi nadrabiać, bo po jednym "rano-wieczór" jest już 10 stron. Nie wiem, jak Wy to robicie

Co jeszcze u mnie ? Na razie pozytywnie. Mimo zmęczenia, pewnych obciążeń psychicznych uważam, że jak na razie wszystko układa się tak, jakbym tego chciała.

Nie przemęczaj się ale fajnie że czujesz że robisz tyle ile trzena Ale za grudzień

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez kasia77177

to ja się powoli żegnammoże uda mi się zajrzeć jeszcze rano, a jak nie to trzymajcie się Kochane i "do zobaczenia" przed Świętami

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez majka5908

U mnie w domu rosół jest co tydzień w niedziele i strasznie tłusty więc ja nie jem

U mnie też jest rosół co tydzień. Czasami mega tłusty i wtedy nie jem a czasami normalny i jem. Zależy z czego mama robi.

[IwciaxD]

Napisane przez majka5908

Iwcia ile masz wzrostu?

169 cm

[natalkaa7522]

Napisane przez magda_lena40

A to tak spontanicznie wyszło teraz zwolniło się miejsce na wyjazd integracyjny "szkoleniowy" z tej organizacji do której się zapisałam ostatnio i mi zaproponowali, godzinę temu dostałam SMSa
Nowi ludzie, moje kochane góry , ciekawe miejsce Potrzebuję tego, bo ostatnio trochę nie ogarniam

Fajnie. Pojechałabym na taki wyjazd Baw się dobrze

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez Anielllka

całą noc śniły mi się słodycze poukrywane w samochodzie i stoły pełne jedzenia idę na kawę

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez magda_lena40

A gdzie się Alice zapodziała?

Cały czas się zastanawiam

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez tulipan1994

Pa Kasiu
Jestem z siebie niezadowolona. Szykuję imieniny (nie wiem jak ja je jutro przetrwam jedzeniowo) i coś tam poskubałam, a to warstwy ciasta próbowałam a to sos...

Skubanie nie ma sensu gdyż tylko rozdrażnisz żołądek a ani tego dużo nie zjesz bo tylko skubniesz ani nic

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez heroine86

U mnie w domu (rodzinnym znaczy się ) to co tydzień musi być rosół, głównie w niedzielę a pierogi ruskie to... raz na ruski rok mama zawsze nalepi ok. 200 i zamraża i jak my przyjeżdżamy to jest wyżerka ja lubię bardzo (ale ograniczam ), a mój TŻ to potrafi 20 naraz wciągnąć a czasem o dokładkę prosi

Moja mama robi ze 3,4 razy w tygodniu Wczoraj były

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez IwciaxD

Macie mnie balerona

Przepraszam za jakość. :P Przez tę łezke na piersiach widać "rowek" piersi, fajnie to wygląda. Lepiej na żywo wyglada. A kolor taki wybralam, bo nie bylo niebieskiego a ten fajnie do rudych pasuje. :P

Fajna tylko kolor mi się nie podoba Nie lubię niebieskiego

[IwciaxD]

Napisane przez natalkaa7522

Fajna tylko kolor mi się nie podoba Nie lubię niebieskiego

Ten kolor na zywo wyglada, tak:

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez heroine86

Ja nigdy w domu rosołu nie jadłam odkąd się wyprowadziłam "na swoje" to zaczęłam gotować i mój rosół jest mega nieskromnie mówiąc daję dużo marchewki i innych warzyw, no jest taki esencjonalny ale ja muszę mieć smaka na rosół, co tydzień bym nie dała rady raz na 2-3 miesiące

Nie mam siostrę i brata

Taki z warzywkami to i ja uwielbiam Zawsze jak sobie nakładam to mało makaronu i rosołu, a najwięcej warzyw

Ooo widzisz, a myślałam że jedynaczką jesteś może Nie wiem czemu

[agila negra]

Hej
Znowu mi się nie udało wstać wcześniej Na śniadanie była owsianka z połową banana, mandarynką i suszoną żurawiną Zaraz idę się trochę ogarnąć, bo trzeba wyjść z psem, a potem zamiast shreda pójdę sobie pochodzić na bieżni z godzinkę Miałam pokręcić HH, ale nie mam gdzie :/ Odwieczny problem

[natalkaa7522]

Napisane przez IwciaxD

Ten kolor na zywo wyglada, tak:

Aa to fajny

[heroine86]

Napisane przez agulaaaa

hej wczoraj byłam na imprezie poszłam spać jakoś o 4 świetnie się wybawiłam, potańczyłam w trakcie wypiłam jedno piwo, ale na bank spalone przed wyjściem zrobiliśmy, wafle, były chipsy, ciastka itp, ale ja nie jadłam takiech rzeczy tylko zrobiłam sobie jajecznicę z 2 jaj i pomidorek jak wróciliśmy to znajomi coś szamali, a ja grzecznie herbatka
Wczoraj i dziś bez pieczywa @ się kończy, więc czuję się coraz lepiej

Super, że fajnie się bawiłaś piwko spalone no i brawo za niejdzenie pieczywa

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Też trzymam za nasze maturzystki widzę Natalka już po

[dzovana]

cześć
powiem Wam, że matma R była trudna w porównaniu do zeszłorocznej próbnej to masakra niech sobie w wsadzą taką maturę
co nie oznacza, że jestem dobrze przygotowana do matury, bo nie jestem


Cieszę się, że już po, bo trochę nerwów mnie to kosztowało
brzuch mnie dzis tak do rana naqrwiał, że chciało się tylko płakać, mam nadzieję, że jutro już nie będzie, bo mam imprezę
Dziś wieczorem wychodzę, ale będzie bezalkoholowo bo kolega od 2 miechów nie pije nic i przecież nie będę sama łoić browara bo niewypada

[heroine86]

Napisane przez IwciaxD

Kolory jakie byly: ta, pomaranczowa, granatowa, bezowa, biala, rozowa jasna, rozowa ciemna

Szkoda, że czarnej nie było ciekawe jakby się granat prezentował

Napisane przez natalkaa7522

Ale wkońcu okazało się że lakier ktory chciałam zmyć nie był piaskowy Więc dzisiaj spróbuję drugi raz bo teraz mam piaskowy

Aha

Napisane przez natalkaa7522

Moja mama robi ze 3,4 razy w tygodniu Wczoraj były

Toż to prawie codziennie

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43941599]Taki z warzywkami to i ja uwielbiam Zawsze jak sobie nakładam to mało makaronu i rosołu, a najwięcej warzyw

Ooo widzisz, a myślałam że jedynaczką jesteś może Nie wiem czemu [/QUOTE]

No ja tak samo

Też nie wiem czemu zaraz, a Ty masz rodzeństwo?

[anulciak85]

Byłam w szkole po raz drugi. Już niewiem co myśleć...może zmiana szkoły...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anns_]

Napisane przez agulaaaa

hej wczoraj byłam na imprezie poszłam spać jakoś o 4 świetnie się wybawiłam, potańczyłam w trakcie wypiłam jedno piwo, ale na bank spalone przed wyjściem zrobiliśmy, wafle, były chipsy, ciastka itp, ale ja nie jadłam takiech rzeczy tylko zrobiłam sobie jajecznicę z 2 jaj i pomidorek jak wróciliśmy to znajomi coś szamali, a ja grzecznie herbatka
Wczoraj i dziś bez pieczywa @ się kończy, więc czuję się coraz lepiej

za brak pieczywa i za ładne jedzonko

Napisane przez agila negra

Hej
Znowu mi się nie udało wstać wcześniej Na śniadanie była owsianka z połową banana, mandarynką i suszoną żurawiną Zaraz idę się trochę ogarnąć, bo trzeba wyjść z psem, a potem zamiast shreda pójdę sobie pochodzić na bieżni z godzinkę Miałam pokręcić HH, ale nie mam gdzie :/ Odwieczny problem

też miałam owsiankę z bananem.

Melduję owsiankę z bananem i po przerwie 4 dzień insanity Dziś był bardziej luźny i tylko 32 minuty i chciałam z tego względu wieczorem pobiegać, ale u nas w mieszkaniu ma być before panieńskiego (mojej wspólokatorki koleżanki). Na imprezę mnie chciały zabrać, ale w sumie nikogo nie znam, nie piję i średnio z kasą, więc posiedzę z nimi tylko 3h na beforze, a potem pójdą na imprezę to zostanę w domu
Do klubu wrzuciłam fotkę z dziś robiłam dla TŻ-ta to stwierdziłam że i z Wami się podzielę

za maturzystki!
i nie martwcie się-to tylko próbne i zazwyczaj są do i trudniej je zdać

[heroine86]

Dżonka, dobrze, że już po przynajmniej masz rozeznanie czego mniej więcej się spodziewać teraz odpoczywaj, należy Ci się

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez heroine86

Też nie wiem czemu zaraz, a Ty masz rodzeństwo?

Tylko brata

[natalkaa7522]

Napisane przez heroine86

Toż to prawie codziennie

Sory, w miesiącu

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez dzovana

cześć
powiem Wam, że matma R była trudna w porównaniu do zeszłorocznej próbnej to masakra niech sobie w wsadzą taką maturę
co nie oznacza, że jestem dobrze przygotowana do matury, bo nie jestem

Teraz tylko trzeba czekać na wyniki. U mnie z matmy oddała już jednej klasie, jedna osoba nie zdała I pewnie nasze przyniosą na ten tydzień

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez anulciak85

Byłam w szkole po raz drugi. Już niewiem co myśleć...może zmiana szkoły...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nieee, przepisywanie dziecka z jednej szkoły do drugiej to zły pomysł.


Byłam na szczepieniu. Miałam dzisiaj winko wypić a tu pić nie mogę przez kilka dni Jestem mistrzem szczepień Kobieta coś mi tam robi przy ręce, spoko, nagle mówi że czy potrzymam coś, ja że tak i się pytam czy będzie bolało. A ona co? a ja szczepienie. A ona że przecież mnie już zaszczepiła a ja taka ze naprawdę?

Zapisałam się przy okazji do okulisty na wtorek i dostałam skierowanie do ortopedy

[dzovana]

Napisane przez natalkaa7522

Teraz tylko trzeba czekać na wyniki. U mnie z matmy oddała już jednej klasie, jedna osoba nie zdała I pewnie nasze przyniosą na ten tydzień
Byłam na szczepieniu. Miałam dzisiaj winko wypić a tu pić nie mogę przez kilka dni Jestem mistrzem szczepień Kobieta coś mi tam robi przy ręce, spoko, nagle mówi że czy potrzymam coś, ja że tak i się pytam czy będzie bolało. A ona co? a ja szczepienie. A ona że przecież mnie już zaszczepiła a ja taka ze naprawdę?

Zapisałam się przy okazji do okulisty na wtorek i dostałam skierowanie do ortopedy

nam oceniła podstawę i wszyscy zdali ponoć, ale szczegółowych wyników nie mam (ja słabo napisałam, to wiem)
szczepienie nie boli ja byłam tydzień temu ale wiesz co, moja przyjaciolka wypila browara w ten sam dzien co szczepienie, a na drugi dzień łoiła wódę i nic jej nie było. Ale to zależy od organizmu jak reaguje, więc lepiej nie ryzykowac mimo wszystko
Po co do ortopedy?

[magda_lena40]

Napisane przez natalkaa7522

Byłam na szczepieniu. Miałam dzisiaj winko wypić a tu pić nie mogę przez kilka dni Jestem mistrzem szczepień Kobieta coś mi tam robi przy ręce, spoko, nagle mówi że czy potrzymam coś, ja że tak i się pytam czy będzie bolało. A ona co? a ja szczepienie. A ona że przecież mnie już zaszczepiła a ja taka ze naprawdę?

Trax
Świetne wymiary!



Melduję piąteczkę z karkówki z włoskiego Blaszok, znajomość z Tobą dobrze wpływa na moje oceny

[natalkaa7522]

Napisane przez dzovana

nam oceniła podstawę i wszyscy zdali ponoć, ale szczegółowych wyników nie mam (ja słabo napisałam, to wiem)
szczepienie nie boli ja byłam tydzień temu ale wiesz co, moja przyjaciolka wypila browara w ten sam dzien co szczepienie, a na drugi dzień łoiła wódę i nic jej nie było. Ale to zależy od organizmu jak reaguje, więc lepiej nie ryzykowac mimo wszystko
Po co do ortopedy?

Ja jestem pewna że nie zdałam, nawet nie sprawdzam wyników.

Ja tam nie ryzykuję bo to chciałam tak otpo prostu sobie wypić Mogę je równie dobrze wypić w poniedziałek Ale mnie trochę przestraszyła kobietka - mam to smarowac bo może spuchnąć, coś przeciwgorączkowego wziąć

Z tym kolanem bolącym

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez magda_lena40

Melduję piąteczkę z karkówki z włoskiego Blaszok, znajomość z Tobą dobrze wpływa na moje oceny

[anulciak85]

Melduje obiad pyszny.
Młody robił że mną salatke i kotlety. Było jakoś inaczej. Chyba problem tkwi wr mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_lena40]

Napisane przez heroine86

U mnie w domu (rodzinnym znaczy się ) to co tydzień musi być rosół, głównie w niedzielę a pierogi ruskie to... raz na ruski rok mama zawsze nalepi ok. 200 i zamraża i jak my przyjeżdżamy to jest wyżerka ja lubię bardzo (ale ograniczam ), a mój TŻ to potrafi 20 naraz wciągnąć a czasem o dokładkę prosi

U mnie w domu też rosół co tydzień zazwyczaj, ale mi jakoś po dukanie jeszcze zostało, że rzadko kiedy jem zupy (chyba że kremy, to co innego ) Moja Mama jak pierogi lepi to też hurtowo i do zamrażarki ale nie jem, bo z pszennej mąki ewentualnie czasem podgryzę ze dwa jak mnie mocno kusi

Napisane przez agulaaaa

Madzia zazdroszczę gór, też je kocham i taki wyjazd nieźle odpręża też by mi się przydało pomysleć o paru sprawach...

U mnie to właśnie w drugą stronę - przydałoby się chociaż przez jeden dzień nie myśleć

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez magda_lena40

Trax
Świetne wymiary!

Melduję piąteczkę z karkówki z włoskiego Blaszok, znajomość z Tobą dobrze wpływa na moje oceny

Za 5

Napisane przez anulciak85

Melduje obiad pyszny.
Młody robił że mną salatke i kotlety. Było jakoś inaczej. Chyba problem tkwi wr mnie.

Bardzo często problem tkwi w rodzicach i ich wychowywaniu dzieci niż w samych dzieciach. Sama powinnaś wiedzieć co jest nie tak i umieć łagodzić sytuację w sposób delikatny by młody się nie buntował.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez magda_lena40

U mnie w domu też rosół co tydzień zazwyczaj, ale mi jakoś po dukanie jeszcze zostało, że rzadko kiedy jem zupy (chyba że kremy, to co innego ) Moja Mama jak pierogi lepi to też hurtowo i do zamrażarki ale nie jem, bo z pszennej mąki ewentualnie czasem podgryzę ze dwa jak mnie mocno kusi

Oj Madzia jakieś masz wrogie nastawienie no pszennej mąki Ja tam jem i żyję i mam spadki. Masz jakieś uczulenia czy diecie nie chcesz szkodzić?

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Wiecie co? Wczoraj jak mama wróciła z pracy to mi opowiada jak to jej koleżanka przyniosła sobie sałatę, jakieś warzywka, ser biały... no niby ładnie, ale do tego dwie kromy chleba z których wypływało masło
Z jednej strony obgadała moją mamę, że je byle co i nie chudnie, a jednak przyniosła i byle co dla siebie w końcu Chce mi się śmiać z tego

[natalkaa7522]

Traxx, czyli jednak koleżanka jest AŻ tak głupia Najpierw się śmiała a teraz chce też

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez natalkaa7522

Traxx, czyli jednak koleżanka jest AŻ tak głupia Najpierw się śmiała a teraz chce też

No mama mówiła, że zagląda co ona ma i na drugi dzień przynosi podobne rzeczy jak nie to samo

[anulciak85]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43944191]No mama mówiła, że zagląda co ona ma i na drugi dzień przynosi podobne rzeczy jak nie to samo [/QUOTE]
U mnie w pracy robią to samo
Też niby zmianie że się odchudzam a jak pękło 20 kg to było cyrku bo każda by chciała schudnac ale jak mówiłam że ćwicze to przestawaly.
Sent from my ST26i using Wizaz Forum mobile app

[magda_lena40]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;43944013]

Za 5

Oj Madzia jakieś masz wrogie nastawienie no pszennej mąki Ja tam jem i żyję i mam spadki. Masz jakieś uczulenia czy diecie nie chcesz szkodzić?

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Wiecie co? Wczoraj jak mama wróciła z pracy to mi opowiada jak to jej koleżanka przyniosła sobie sałatę, jakieś warzywka, ser biały... no niby ładnie, ale do tego dwie kromy chleba z których wypływało masło
Z jednej strony obgadała moją mamę, że je byle co i nie chudnie, a jednak przyniosła i byle co dla siebie w końcu Chce mi się śmiać z tego [/QUOTE]



Sama staram się wyeliminować zupełnie, bo po co mam jej używać, jak mogę zamienić na zdrowszą Wiem, że w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi, ale ja mam różne dziwne odchylenia w życiu i to jest właśnie jedno z nich

Widać koleżanka zauważyła, że dieta dobrze wpływa na Twoją mamę i jej pozazdrościła