CCC- reklamacja butów-pomocy

[phero_nike]

Witajcie!

Proszę Was o pomoc!

Jakiś czas temu (dokładnie 14.09) kupiłam kozaczki Lasockiego za 230zł.
Miałam je na nogach zaledwie 3 razy i urwał się obcas (jak dobiegałam do metra, obcas wleciał na tory, więc nie mogłam go nawet zabrać z powrotem). Stało się to 21.09, czyli zaledwie tydzień po! Obcas wcześniej nie ruszał się także byłam b. zdziwiona kiedy to się stało. 23.09 poszłam zgłosić reklamację (pewna, że tak jak w Deichmannie wymienią mi od razu buty/ zwrócą kasę, ale CCC to niestety polska firma, nie te standardy...).
W reklamacji zaznaczyłam, że interesuje mnie tylko zwrot gotówki (zawiodłam się na firmie, jak buty mają przetrwać dłuższy okres skoro nie przetrwały 3 dni! bo tyle je nosiłam, dodam że tylko w drodze do pracy), ale w odpowiedzi z dnia 07.10 oznajmiono mi, że status reklamacji to naprawa, co mnie oczywiście nie interesuje. Jeszcze nie byłam w salonie po odbiór butów (jak je naprawią skoro tamten but nie ma obcasa?). Pewnie zrobili to byle jak, tak jak opisywałyście w swoich przypadkach. Co w takiej sytuacji zrobić? Nie odbierać ich i iść do rzecznika?

Proszę, poradźcie, co zrobić żeby oddali mi pieniądze! Ponieważ nie chcę być robiona w balona, a 230zł to wcale nie mało.

Będę wdzięczna za odp

p.s przeczytałam kilka stron wątku i jest we mnie jakaś nadzieja i pewność, że nigdy już tam nic nie kupię...

[śliweńka]

Napisane przez phero_nike

Witajcie!

Proszę Was o pomoc!

Jakiś czas temu (dokładnie 14.09) kupiłam kozaczki Lasockiego za 230zł.
Miałam je na nogach zaledwie 3 razy i urwał się obcas (jak dobiegałam do metra, obcas wleciał na tory, więc nie mogłam go nawet zabrać z powrotem). Stało się to 21.09, czyli zaledwie tydzień po! Obcas wcześniej nie ruszał się także byłam b. zdziwiona kiedy to się stało. 23.09 poszłam zgłosić reklamację (pewna, że tak jak w Deichmannie wymienią mi od razu buty/ zwrócą kasę, ale CCC to niestety polska firma, nie te standardy...).
W reklamacji zaznaczyłam, że interesuje mnie tylko zwrot gotówki (zawiodłam się na firmie, jak buty mają przetrwać dłuższy okres skoro nie przetrwały 3 dni! bo tyle je nosiłam, dodam że tylko w drodze do pracy), ale w odpowiedzi z dnia 07.10 oznajmiono mi, że status reklamacji to naprawa, co mnie oczywiście nie interesuje. Jeszcze nie byłam w salonie po odbiór butów (jak je naprawią skoro tamten but nie ma obcasa?). Pewnie zrobili to byle jak, tak jak opisywałyście w swoich przypadkach. Co w takiej sytuacji zrobić? Nie odbierać ich i iść do rzecznika?

Proszę, poradźcie, co zrobić żeby oddali mi pieniądze! Ponieważ nie chcę być robiona w balona, a 230zł to wcale nie mało.

Będę wdzięczna za odp

p.s przeczytałam kilka stron wątku i jest we mnie jakaś nadzieja i pewność, że nigdy już tam nic nie kupię...

najlepiej tam nie kupować to nie będą Cię robić w balona
ja nauczona reklamacjami u nich nie stołuję się już tam

Napisane przez k_dora

Witam
Mam małe pytanie dotyczące reklamacji butów w CCC. Otóż w marcu reklamowałam buty i dostałam odpowiedź reklamacja niezasadna. Okazało się ze podając datę wady przekroczyłam 1 miesiąc i gwarancja przepadła. Jakoś tak podałam datę bez zastanowienia. Buty odebrała i dostałam paragon. Nadal jest jeszcze okres gwarancji. Zastanawiam się czy zanosząc je teraz niby że pierwszy raz reklamuje to przejdzie. Jak to jest czy oni to mają jednak gdzieś w bazie.
Może ktoś się okrętując

data powstania wady nie może przekroczyć 2miesiące, tak mówi ustawa

[JegoKrolewna]

Nie oddadzą Ci kasy i rzecznik tu nic nie pomoże. Mają Ci dać towar wolny od wad czyli naprawa lub wymiana na nowe, dopiero gdyby nie mogli tego zapewnić to mogą zaproponować inne buty lub zwrot kasy. Dodatkowo jeśli sytuacja się powtórzy że ten obcas będzie odpadał to przy 3 reklamacji możesz upierać się o kasę, z racji że ich naprawa nie przynosi skutku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[phero_nike]

Napisane przez JegoKrolewna

Nie oddadzą Ci kasy i rzecznik tu nic nie pomoże. Mają Ci dać towar wolny od wad czyli naprawa lub wymiana na nowe, dopiero gdyby nie mogli tego zapewnić to mogą zaproponować inne buty lub zwrot kasy. Dodatkowo jeśli sytuacja się powtórzy że ten obcas będzie odpadał to przy 3 reklamacji możesz upierać się o kasę, z racji że ich naprawa nie przynosi skutku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozumiem. Dziękuję za odp Odebrałam buty, zobaczymy ile wytrzymają

[Ondiine]

Napisane przez phero_nike

Witajcie!

Proszę Was o pomoc!

Jakiś czas temu (dokładnie 14.09) kupiłam kozaczki Lasockiego za 230zł.
Miałam je na nogach zaledwie 3 razy i urwał się obcas (jak dobiegałam do metra, obcas wleciał na tory, więc nie mogłam go nawet zabrać z powrotem). Stało się to 21.09, czyli zaledwie tydzień po! Obcas wcześniej nie ruszał się także byłam b. zdziwiona kiedy to się stało. 23.09 poszłam zgłosić reklamację (pewna, że tak jak w Deichmannie wymienią mi od razu buty/ zwrócą kasę, ale CCC to niestety polska firma, nie te standardy...).
W reklamacji zaznaczyłam, że interesuje mnie tylko zwrot gotówki (zawiodłam się na firmie, jak buty mają przetrwać dłuższy okres skoro nie przetrwały 3 dni! bo tyle je nosiłam, dodam że tylko w drodze do pracy), ale w odpowiedzi z dnia 07.10 oznajmiono mi, że status reklamacji to naprawa, co mnie oczywiście nie interesuje. Jeszcze nie byłam w salonie po odbiór butów (jak je naprawią skoro tamten but nie ma obcasa?). Pewnie zrobili to byle jak, tak jak opisywałyście w swoich przypadkach. Co w takiej sytuacji zrobić? Nie odbierać ich i iść do rzecznika?

Proszę, poradźcie, co zrobić żeby oddali mi pieniądze! Ponieważ nie chcę być robiona w balona, a 230zł to wcale nie mało.

Będę wdzięczna za odp

p.s przeczytałam kilka stron wątku i jest we mnie jakaś nadzieja i pewność, że nigdy już tam nic nie kupię...

Przepraszam Cię, ale mnie to trochę rozbawiło, ja zawsze powtarzam, że do metra się nie biega i moja teoria sprawdza się po raz kolejny Oczywiście to nie miało być złośliwe tylko taka drobna wzmianka żartobliwa
A tak serio to w sumie nie wiem czemu wszyscy piszą, że nie oddadzą Ci kasy, czy tylko ja miałam takie szczęście (w nieszczęściu) z tymi butami z CCC, że bez problemu mi pierwszą gwarancję uwzględnili i zwrócili pieniądze czy to "mój" salon taki życzliwy ?
Dziewczyny wcześniej pisały swoje sposoby, zaznaczać wymianę butów na inne, kupić nawet droższe, powiedzmy za 250 zł, a po kilku dniach oddać i odzyskać pieniądze. Skoro oni nas rolują to my ich. Nie wiem jednak jak z tym jest w praktyce.

[phero_nike]

Napisane przez Ondiine

Przepraszam Cię, ale mnie to trochę rozbawiło, ja zawsze powtarzam, że do metra się nie biega i moja teoria sprawdza się po raz kolejny Oczywiście to nie miało być złośliwe tylko taka drobna wzmianka żartobliwa
A tak serio to w sumie nie wiem czemu wszyscy piszą, że nie oddadzą Ci kasy, czy tylko ja miałam takie szczęście (w nieszczęściu) z tymi butami z CCC, że bez problemu mi pierwszą gwarancję uwzględnili i zwrócili pieniądze czy to "mój" salon taki życzliwy ?
Dziewczyny wcześniej pisały swoje sposoby, zaznaczać wymianę butów na inne, kupić nawet droższe, powiedzmy za 250 zł, a po kilku dniach oddać i odzyskać pieniądze. Skoro oni nas rolują to my ich. Nie wiem jednak jak z tym jest w praktyce.

Teraz wiem, że w takich butach to tylko na wybieg Konsultowałam się z kilkoma innymi osobami i niestety każda mówiła, że póki co muszą mi naprawić. Jeżeli teraz coś się zepsuje to mogę pisać odwołanie i ubiegać się ewentualnie o wymianę lub zwrot pieniędzy. Jutro pierwszy dzień użytkowania butów po naprawie, zobaczymy. Dla mnie jednak to paranoja, że nie oddają kasy za buty, które się rozwaliły po tygodniu! Jakby nie było, świadczy to o tym, że to niezły szajs... Cieszę się tylko, że nie połasiłam się na droższe. Zresztą, znajoma która pracowała w Wojasie mówiła, że tam też wielką łaskę robią, żeby w ogóle zareklamować buty za min 400-600zł. Masakra! Ja na pewno się nie poddam, więc niech się mają na baczności. Jak mi podskoczą to ich na fejsie tak obsmaruję, że pożałują...

[Veredise]

Napisane przez phero_nike

Teraz wiem, że w takich butach to tylko na wybieg Konsultowałam się z kilkoma innymi osobami i niestety każda mówiła, że póki co muszą mi naprawić. Jeżeli teraz coś się zepsuje to mogę pisać odwołanie i ubiegać się ewentualnie o wymianę lub zwrot pieniędzy. Jutro pierwszy dzień użytkowania butów po naprawie, zobaczymy. Dla mnie jednak to paranoja, że nie oddają kasy za buty, które się rozwaliły po tygodniu! Jakby nie było, świadczy to o tym, że to niezły szajs... Cieszę się tylko, że nie połasiłam się na droższe. Zresztą, znajoma która pracowała w Wojasie mówiła, że tam też wielką łaskę robią, żeby w ogóle zareklamować buty za min 400-600zł. Masakra! Ja na pewno się nie poddam, więc niech się mają na baczności. Jak mi podskoczą to ich na fejsie tak obsmaruję, że pożałują...

W normalnym kraju to by coś takiego nie przeszło, bo naprawić to można zacinający się zamek, a jak obcas odpadł to to jest już bardzo poważna wada. Jakby odpadł drugi raz i być sobie złamała nogę, to by groziło milionowe odszkodowanie, więc raczej nikt by na coś takiego nie poszedł, żeby naprawiać takie buty. No ale wiadomo, my mamy takie prawo, jak w krajach trzeciego świata - nie umniejszając tym krajom.

[phero_nike]

Napisane przez Veredise

W normalnym kraju to by coś takiego nie przeszło, bo naprawić to można zacinający się zamek, a jak obcas odpadł to to jest już bardzo poważna wada. Jakby odpadł drugi raz i być sobie złamała nogę, to by groziło milionowe odszkodowanie, więc raczej nikt by na coś takiego nie poszedł, żeby naprawiać takie buty. No ale wiadomo, my mamy takie prawo, jak w krajach trzeciego świata - nie umniejszając tym krajom.

Dokładnie Wyobraźcie sobie, że mi krzywo obcas przykleili, paranoja!
Złożyłam reklamację z kategorycznym żądaniem gotówki, zobaczymy...

[Agamtb]

Tak czysto informacyjnie...gdyby któraś z Was nie wiedziała...
Nowe buty z CCC można zwrócić w ciągu 7 dni (a nie 30 dni, tak jak było dotychczas...).

[natalis1216]

Ja nauczona doświadczeniem omijam już teraz ten sklep szerokim łukiem. Niestety jakość kiepska bo na 3 pary kupione tam 2 rozpadły się po kilku dniach.

[bracellet956]

Ja już też nie kupuję w tym sklepie, jakość butów pozostawia wiele do życzenia, niby tańsze, ale wolę dołożyć i pochodzić w butach więcej czasu niż kilka tygodni.

[dorotqa]

Czy któraś z Was wie, jaki okres gwarancji na buty daje Lasocki? Czy jest to 12 czy 24 miesiące?
Od razu mówię, że buty nie były kupione w CCC tylko w salonie Lasocki (być może to robi jakąś różnicę).

Aha, nie mam na myśli ustawowych 2-óch lat reklamacji za niezgodność towaru lub wady ukryte, tylko gwarancji producenta, którą on dobrowolnie daje.

[śliweńka]

jeszcze się nie spotkałam z tym, by ciuchy albo buty były na gwarancji, zawsze w sklepie miałam spisywane na niezgodność, pracownice nawet nie wiedziały, że na gwarancję można reklamować , bo nie miały formularzy takich

[dorotqa]

Napisane przez śliweńka

jeszcze się nie spotkałam z tym, by ciuchy albo buty były na gwarancji, zawsze w sklepie miałam spisywane na niezgodność, pracownice nawet nie wiedziały, że na gwarancję można reklamować , bo nie miały formularzy takich

Wydawało mi się, że producenci obuwia dają zawsze jakąś gwarancję, tak jak dziewczyny w tym wątku wcześniej pisały, że w niektórych sklepach sprzedawca mówił o gwarancji 3 miesięcy, 6 miesięcy czy roku. Ustawowe 2 lata dotyczą tylko niezgodności towaru. A gdy się popsuje zamek, to moim zdaniem nie jest to niezgodność towaru i podlega bardziej pod gwarancję

Jeśli się mylę to mnie poprawcie i trudno, pójdę do szewca, może da radę naprawić

[śliweńka]

a jak zamek ci się popsuł?

[dorotqa]

Napisane przez śliweńka

a jak zamek ci się popsuł?

Ząbki w jednym miejscu mi się rozeszły i prawdopodobnie od tego zaczęły się również lekko odpruwać od tej "listwy", na której są umocowane. W każdym razie po dojściu do tego miejsca, nie sposób dalej zapiąć zamka. A buty kupione lekko ponad rok temu, dlatego nie wiem czy mam po co iść do sklepu

[śliweńka]

znając ich to odpiszą że uszkodzenie mechaniczne

[Ondiine]

Napisane przez dorotqa

Wydawało mi się, że producenci obuwia dają zawsze jakąś gwarancję, tak jak dziewczyny w tym wątku wcześniej pisały, że w niektórych sklepach sprzedawca mówił o gwarancji 3 miesięcy, 6 miesięcy czy roku. Ustawowe 2 lata dotyczą tylko niezgodności towaru. A gdy się popsuje zamek, to moim zdaniem nie jest to niezgodność towaru i podlega bardziej pod gwarancję

Jeśli się mylę to mnie poprawcie i trudno, pójdę do szewca, może da radę naprawić

Dają, dają. To bodajże 24 miesiące i raczej bez znaczenia w jakim sklepie, to okres odgórnie narzucony przez UE i moim zdaniem to dotyczy również gwarancji, takich rzeczy ja się dowiedziałam jak chciałam oddać swoje buty. I to okazało się prawdą. Ja bym reklamowała. Bez żadnego problemu dostałam zwrot pieniędzy za swoje buty (co prawda w CCC) mimo wątpliwości po przeczytaniu tego wątku

[dorotqa]

A jednak udało mi się reklamować Ekspedientka nie robiła żadnych problemów, jeszcze zauważyła, że w jednym bucie oderwała się taka mała blaszka z napisem Lasocki i również wpisała to na kartę reklamacyjną. No i po nieco ponad dwóch tygodniach odebrałam swoje buty, z naprawionym zamkiem i doczepioną blaszką
Także jednak się da, tylko że kupowałam i reklamowałam w Lasockim, a nie w CCC.

[Nunum]

Czesc, czy buty w CCC musze reklamowac w tym sklepie w ktrym zakupilma? Czy w dowolnym? NIe moge znalezc regulaminu na ich stronie ;/ I czy buty te musza byc w oryginalnym pudełku? Kupilam kozaczki na jesien, ael praktycznie w nich nie chodzilam i teraz na wiosne je wyciagnelam. Bylam w nich moze 10 raz i zaczely mi sie rozklejac i obcas sie odrywa;/ Nie nadaja sie do chodzenia ;/

[Veredise]

Można w dowolnym i nie musisz mieć pudełka, bo nie pudełko reklamujesz, ale buty. Pudełko jest potrzebne przy zwrocie, jak nie ma żadnej wady, tylko Ci się "odwidziało".

[Nunum]

Napisane przez Veredise

Można w dowolnym i nie musisz mieć pudełka, bo nie pudełko reklamujesz, ale buty. Pudełko jest potrzebne przy zwrocie, jak nie ma żadnej wady, tylko Ci się "odwidziało".

Dziekuje, w takim razie jutro reklamuje i zobaczymy co z tego bedzie

[maarta852]

Ja też mam problem z CCC! złożyłam reklamacje po niecałych 5 miesiącach noszenia butów. Oczywiscie reklamacja została odrzucona więc napisałam odwołanie... również odrzucone. Nie orientujecie się jak długo można składać takie odwołania? Własnie przygotowałam sobie cała stronę A4 razem z ustawami itp., wiec jak tym razem mnie zrobią w balona to faktycznie pójdę do tego rzecznika praw konsumenta :/

[Ondiine]

Napisane przez maarta852

Ja też mam problem z CCC! złożyłam reklamacje po niecałych 5 miesiącach noszenia butów. Oczywiscie reklamacja została odrzucona więc napisałam odwołanie... również odrzucone. Nie orientujecie się jak długo można składać takie odwołania? Własnie przygotowałam sobie cała stronę A4 razem z ustawami itp., wiec jak tym razem mnie zrobią w balona to faktycznie pójdę do tego rzecznika praw konsumenta :/

Wydaje mi się, że można dopóki masz gwarancję na buty... Choć nie dam sobie ręki uciąć Odwołuj się, jeśli faktycznie nie z Twojej winy buty się rozleciały to nie daj sobie w kaszę dmuchać :P

[RebekaUk77]

Właśnie z powodu dwóch rzeczy omijam od jakiegoś czasu sklep ccc szerokim łukiem - po pierwsze buty jak zauważyłam nie są solidne, a po drugie, co ważniejsze problemy z reklamacją są naprawdę ogromne.

[maarta852]

Napisane przez RebekaUk77

Właśnie z powodu dwóch rzeczy omijam od jakiegoś czasu sklep ccc szerokim łukiem - po pierwsze buty jak zauważyłam nie są solidne, a po drugie, co ważniejsze problemy z reklamacją są naprawdę ogromne.

Ja już też omijam ten sklep, po tym jak moje pierwsze buty sie rozlecialy i oddalam je do reklamacji kupilam drugie na zamiane myslac ze z reklamacja nie bd problemow... i w efekcie z pierwsza reklamacja męczę się do tej pory, a czeka mnie jeszcze druga bo po paru tygodniach rozkleila sie podeszwa;/ nigdy wiecej butow z ccc...

[Nunum]

ja rowniez nie kupie butow w CCC. Mam je 5 miesiecy i nie rozkleila mi sie podeszwa i jeszcze obcas sie przekrzywil. Pani przyjmujac reklamacje traktowala mnie jak wroga i stwierdzila, ze wszystkie te wady to spowodowane zly uzytkowaniem. Nie dosc ze buty mam dosc krotko to jeszcze w nich nie chodzilam jakos czesto. Reklmacje oczywiscie odrzucona...

[maarta852]

Nunum, a odwołujesz się od tej decyzji?? jesli tak to radze ci sie rozpisac w odowlaniu razem z ustawami o prawie konsumenta inaczej nie da rady... Mnie obslugowaly raczej mile babki nawet jedna sama sie zdziwila o co chodzi rzeczoznawcy odrzucajac reklamacje ale co z tego jak i tak nic nie ruszylo z miejsca. w zeszlym tyg. napisalam im odowlanie prawie na strone a4 wlasnie w oparciu o odpowiednie ustawy i z dopiskiem ze jesli dalej beda odrzucac moja reklamacje to zglosze sie do rzecznika praw konsumenta. zobaczymy czy to cos da...

[izis669]

Witam
Ja tez mialam taka sytuacje w CCC, z meskimi butami.Jeden but byl mniejszy, (wiec ewidentnie ich wina,powinni wziac to na siebie).Pani w sklepie powiedziala, iz nie przyjmie reklamacji poniewaz buty byly eksploatowane poza domem poniewaz sa brudne, choc wcale nie bylo widac sladow uzytkowania.Pokazalismy pani jak wygladaja buty z ich polek sklepowych, to juz nic nie powiedziala
Nastepnym razem gdy poszlismy probowac ponownie je reklamowac oczywiscie odmowa.Pani ekspedientka problematycznie stwierdziła,że nie zarabia tyle,żeby płacić za czyjeś reklamacje.Poprosiłam o spisanie protokołu reklamacyjnego ale ekspedientka z przekonaniem stwierdziła,że reklamacja i tak nie zostanie rozpatrzona pozytywnie.Po upływie terminu wskazanego na zakończenie oględzin buta otrzymałam e-mail z informacją,że moja reklamacja jest BEZPODSTAWNA.

Po tym incydencie spisalismy odwolanie, postraszylismy rzecznikiem praw k. i wyslalismy maila do glownej siedziby firmy. Pomoglo i oddali gotowke.... masakra

[Nunum]

Napisane przez maarta852

Nunum, a odwołujesz się od tej decyzji?? jesli tak to radze ci sie rozpisac w odowlaniu razem z ustawami o prawie konsumenta inaczej nie da rady... Mnie obslugowaly raczej mile babki nawet jedna sama sie zdziwila o co chodzi rzeczoznawcy odrzucajac reklamacje ale co z tego jak i tak nic nie ruszylo z miejsca. w zeszlym tyg. napisalam im odowlanie prawie na strone a4 wlasnie w oparciu o odpowiednie ustawy i z dopiskiem ze jesli dalej beda odrzucac moja reklamacje to zglosze sie do rzecznika praw konsumenta. zobaczymy czy to cos da...

odwolalam sie, jak pierwszy raz skaldalam reklamacje to sprzedawca napisala zwrot gotówki/ albo wymiana na ten sam model. W odwolaniu napisano, ze istnieje mozliwosc naprawy, zapytalam sie sprzedawczyni czy naprawia zarowno obcas jak i rozklejone buty to nie byla w stanie odpowiedziec...
Dodalam moze 3 slowa do odwolania bo nie wiem co wiecej mozna napisac... znaczy teraz juz wiem, ze moglam postraszyc rzecznikiem spraw konsumenta... no zobaczymy...