Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)

[ninagg]

Napisane przez LadyWhisper

kurczę nie wiem, gdzie to się wyświetla, ale wiem, że musiałam to wyłączać (na onecie jest, po prawej stronie jak się wejdzie na jakiś artykuł)
Ewik nie, nie widzę co czytałaś, ale czasem mi się wyświetlają od różnych osób

Nina, wow, Oleńka super! I Twój klon co?

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

silver, ale kochana Darunia!

zaraz wam pokażę jak bąbel "je" obiadki, które mu zgotuję

No ponoć tak
Powiem wam, że ten filmik był z wczoraj. Dziś to już chodzi po całym mieszkaniu. Pójdzie do pokoju za chwile wraca sama również na nogach.

[mala_19kw]

Napisane przez ninagg

No ponoć tak
Powiem wam, że ten filmik był z wczoraj. Dziś to już chodzi po całym mieszkaniu. Pójdzie do pokoju za chwile wraca sama również na nogach.

Zdecydowanie Twój klon

[marsi11]

Cynamonki super, całusy dla Adasia, jesteś cudowna, wiesz o tym
a Twój Adaś to taki słodki chłopczyk

Black o kurcze, to duuużo zdrówka

Lenova brawa za dobre wyniki

Dziewczyny, mój Leo od wczoraj nie je nigdy tak wcześniej nie było,zje 2-3 lyżki i koniec, za to pije litrami
myślicie,że zęby mogą mu dokuczać? w sumie wszystkie wyszły raczej bezobjawowo

Ellmi u nas też poczta nawaliła, Leoś nie dostanie akordeonu a i moj prezent nie doszedł

[mala_19kw]

Napisane przez marsi11

Cynamonki super, całusy dla Adasia, jesteś cudowna, wiesz o tym
a Twój Adaś to taki słodki chłopczyk

Black o kurcze, to duuużo zdrówka

Lenova brawa za dobre wyniki

Dziewczyny, mój Leo od wczoraj nie je nigdy tak wcześniej nie było,zje 2-3 lyżki i koniec, za to pije litrami
myślicie,że zęby mogą mu dokuczać? w sumie wszystkie wyszły raczej bezobjawowo

Ellmi u nas też poczta nawaliła, Leoś nie dostanie akordeonu a i moj prezent nie doszedł

Jak Oskarowi wychodziły zęby to nie chciał ciepłego mleka,herbaty... Nic co ciepłe. Dopiero jak ból troszkę ustąpił dał coś w siebie wmusić,albo ewentualnie przez sen jadł.Także u Was jak najbardziej to może być przyczyną.

[ninagg]

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny... Mój dzisiejszy dzień zaczął się o 6:40, bo mała dostała ataku szczekającego (krtaniowego) kaszlu... Zadziałałam, tak jak Kija pisała ( ) i zebraliśmy się na IP. Na szczęście skończyło się na 3 atakach, podczas których mała i tak dobrze sobie radziła z tym kaszlem... Na IP zdiagnozowali u niej infekcje górnych dróg oddechowych i teraz lecę po receptę dla niej do rodzinnego. Lekarz pochwalił mnie za działanie i był zdziwiony, że wiedziałam, o co chodzi i jak się postępuje, bo większość rodziców nie ma o tym zielonego pojęcia i dziecko przyjeżdża na IP z dusznościami - u nas nie było już śladu po kaszlu...

Zdrówka dla Oliwki A dla ciebie brawa za szybką reakcję

[nafiyqa]

Nadrabiam i nadrabiam, a dalej w czarnej d*pie jestem, gadulinskie jedne

Nasza reh (z zalozenia 45minutowa) trwala 15min, z czego jakies 12min to jeden wielki wrzaskopisk Rehabilitantka cwiczyla z Kuba siadanie, a ten diabelek wyrywal sie jej i pelzal do mnie
Czeka czlowiek miesiac na wizyte, a tu takie cyrki

Ale bedziemy cwiczyc w domu. Zreszta pochwalila Kubusia, bo juz nie jest taki wiotki jak byl.

A poza tym mamy kolejnego zębalka
Takze ostatni trudne dni sponsorowaly dwa zeby...


Ide dalej czytac.

[laurka23]

Napisane przez Kija80

No ale samo z siebie mnie to ustrojstwo nie namierzy?
Jak nie nacisnę lubię to to mi się nigdzie nic nie pojawi że coś czytałam? Czy wystarczy że się nie wyloguję z FB, pójdę na inną stronę i wszystkim się pojawi co akurat czytam?

Nie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44028520]
----------------
Dorka mi się pochorowała bidulka moja[/QUOTE]


Zdrówka!

Napisane przez ezzo

Zdrówka dla Dorci

Nawijko Laurko jak Wy tą pokrzywe podajecie, w sensie jaka ta pokrzywa, suszona, taka do naparu?

Kupuję w ekspresowych torebkach do parzenia.

Napisane przez nancykenator

a ja mam taki pomysł, żeby w k. powstał wątek o zdrowym żywieniu,który prowadziłaby Laurka. Co Wy na to? I co na to Laurka?

Kurczę nie czuję się zbyt kompetentna, może Nawijka? Pomogę na ile mi wiedzy strarczy.

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny... Mój dzisiejszy dzień zaczął się o 6:40, bo mała dostała ataku szczekającego (krtaniowego) kaszlu... Zadziałałam, tak jak Kija pisała ( ) i zebraliśmy się na IP. Na szczęście skończyło się na 3 atakach, podczas których mała i tak dobrze sobie radziła z tym kaszlem... Na IP zdiagnozowali u niej infekcje górnych dróg oddechowych i teraz lecę po receptę dla niej do rodzinnego. Lekarz pochwalił mnie za działanie i był zdziwiony, że wiedziałam, o co chodzi i jak się postępuje, bo większość rodziców nie ma o tym zielonego pojęcia i dziecko przyjeżdża na IP z dusznościami - u nas nie było już śladu po kaszlu...

Brawo za szybką reakcję! Zdrowia!

Napisane przez Lenova

Wiadomości z frontu: Badanie eeg-prawidłowe-Blanka jest zdrowa i rozwija się prawidłowo!!!
Dziękujemy za kciuki:-*

Napisane przez bishonka

Hej kobiety. Mam nadzieję że nas pamiętacie. Strasznie miło poczytać co tam u starych znajomych fajnie że tak się trzymacie. Ja bardzo rzadko wchodzę na wizaz.
Nie mam albo czasu albo po prostu nie mam siły . Moja kalinka rośnie i rozwija się. Teraz mała chodzi przy meblach i nabija sobie guzy . O nadrobieniu zaległości na forum nie ma mowy ale postaram się zagładac częściej. Pozdrowienia. Malwina i Kalina

Hej, zaglądaj doo nas częściej!

Napisane przez mikakrolikowa

Dla mnie opcja nr 1 ale zmodyfikowana mama do was przyjezdza i odwozi Blanke do zlobka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Dlaczego dzieciaczka podajevje pokrzywe ? x
chodzi o Fe, my mamy juz dobry wynik ale dalej sie suplementujemy i kiedys trzeba skonczyc i w diecie podkrecic zawartosc Fe tyle ze ostatnio lrawie nic nie jemy bo zeby oszaleje niedlugo moje dziecko zyje na bulkach mandarynkach i bananie:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, ja daję dla żelaza i innych minerałów. Ale głównie żelazo

Napisane przez mala_19kw

Bishonka- Fajnie że się odezwałaś.
Jak zdrówko małej? Bo pamiętam że jak ostatnio pisałaś to chyba byłyście w szpitalu? Czy mylę coś?

Jestem zła na siebie i na siostrę zarazem Ta pinda zaziębiła mi dziecko
Dopiero co mu się lepiej zrobiło i znowu go bierze. Dałam wapno,witamine C i może coś wskuram

Wiecie co zrobiła? Prowadzała go za rączki(bo on teraz tylko by chodził) i wyszła z nim na ganek,a tam wiadomo są drzwi wejściowe/wyjściowe na dwór. I była przy tych drzwiach z małym kiedy to jej córka wychodziła na dwór, mało tego,zamiast zamknąć te drzwi szybko to jeszcze stała i coś tłumaczyła jarząc się do Oskara. On na krótki rękaw bo w domu ciepło,na dworze kosta... Przecież drobny wiaterek wystarczy żeby go owiało i zaziębiło.
Powiedziałam jej że go owieje tam i niech wyjdzie to stwierdziła że nie wiało aż tak mocno i nic nie czuła.
Bardzo zabawne,bo ja będąc w łazience która jest kawałek od drzwi w. czułam po nogach zimno.
Oskar dziś miał już mokro w nosku i pokasłuje
Mam taki w.ku.rw! I ona trójkę dzieci wychowała... Ja pier.do.le

Masakra

Bokeh pisałaś że pokrzywa coś wypłukuje, coś mi się tam kiedyś obiło, że niby magnez, ale nie udało mi się na ten temat nic znaleźć, nie szukałam zbyt ntensywnie. Może o to chodzi, ze działa moczopędnie. Nie daję codziennie, co drugi dzień.

[neti1]

Kija..dziękuję-czyli lecimy na dwór....
Lenova..super, że wszytsko ok.
Ellmi trzymam kciuki zeby doszło...toz jutro już Mikolaj!
Gdzie DELI? GDZIE TRES?CALA, HJE.... Łer ar ju?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bokeh]

Napisane przez Lenova

Wiadomości z frontu: Badanie eeg-prawidłowe-Blanka jest zdrowa i rozwija się prawidłowo!!!
Dziękujemy za kciuki:-*

no to super !!!!!!!!

Napisane przez bishonka

Hej kobiety. Mam nadzieję że nas pamiętacie. Strasznie miło poczytać co tam u starych znajomych fajnie że tak się trzymacie. Ja bardzo rzadko wchodzę na wizaz.
Nie mam albo czasu albo po prostu nie mam siły . Moja kalinka rośnie i rozwija się. Teraz mała chodzi przy meblach i nabija sobie guzy . O nadrobieniu zaległości na forum nie ma mowy ale postaram się zagładac częściej. Pozdrowienia. Malwina i Kalina

hej !

poka zdjęcie małej



Ja dziś byłam z mama w hurtowni zabawek zraz koło mnie (Szklanko )

I musiałam coś wybrać bo mi mama wierciła dziure w brzuchu.... nie lubie tak na siłe no ale cóż.

Kupiła to http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...4&tx=122&ty=45

http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...4&tx=105&ty=99


pewnie zaraz pójdzie w kąt, no ale co w ogóle fajne zabawki ten firmy cotoons

[fewcia]

Blanka padła jak kawka o 18.50. Pierwszy raz od urodzenia tak wcześnie zasnęła. Ciekawe jak będzie spała?
W ogóle Wam powiem, że odkąd jest w żłobku, czyli od 4 dni, nie mamy żadnego problemu z zasypianiem w dzień. Odkładam ją do łóżeczka, a Ona się przekręca na boczek i śpi. Myślę, że to żłobkowe wrażenia plus etap "chodzenia" i jest zwyczajnie bardziej zmęczona. Panie mówiły w żłobku, że też im zasypia bez problemu.

[Aga8484]

Jak daję mm to już nie muszę dawać osobno wit D3 ????

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[fewcia]

Napisane przez Aga8484

Jak daję mm to już nie muszę dawać osobno wit D3 ????

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

My podajemy, pediatra nam kazała.

[bokeh]

Napisane przez Aga8484

Jak daję mm to już nie muszę dawać osobno wit D3 ????

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ja tez podaję, tzn w lato nie dwałam no ale od jesieni zaczęłam bo jednak mało słońca.

Znalazłam super pchacza

[nancykenator]

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny... Mój dzisiejszy dzień zaczął się o 6:40, bo mała dostała ataku szczekającego (krtaniowego) kaszlu... Zadziałałam, tak jak Kija pisała ( ) i zebraliśmy się na IP. Na szczęście skończyło się na 3 atakach, podczas których mała i tak dobrze sobie radziła z tym kaszlem... Na IP zdiagnozowali u niej infekcje górnych dróg oddechowych i teraz lecę po receptę dla niej do rodzinnego. Lekarz pochwalił mnie za działanie i był zdziwiony, że wiedziałam, o co chodzi i jak się postępuje, bo większość rodziców nie ma o tym zielonego pojęcia i dziecko przyjeżdża na IP z dusznościami - u nas nie było już śladu po kaszlu...

za zachowanie zimnej krwi i zdrówka dla Oliwki

Napisane przez LadyWhisper

tak jemy

jakbym swojego widziała, identycznie tylko, że mój taki czysty nie jest

Napisane przez elllmi

doszła do mnie dzisiaj przesyłka z zabawkami dla Filipa i Karola na gwiazdkę i przysłali tylko po jednym egzemplarzu samochodu i klocków dzwoniłam i pisałam maila, na razie wyjasniają

Napisane przez Lenova

Wiadomości z frontu: Badanie eeg-prawidłowe-Blanka jest zdrowa i rozwija się prawidłowo!!!
Dziękujemy za kciuki:-*

Napisane przez bishonka

Hej kobiety. Mam nadzieję że nas pamiętacie. Strasznie miło poczytać co tam u starych znajomych fajnie że tak się trzymacie. Ja bardzo rzadko wchodzę na wizaz.
Nie mam albo czasu albo po prostu nie mam siły . Moja kalinka rośnie i rozwija się. Teraz mała chodzi przy meblach i nabija sobie guzy . O nadrobieniu zaległości na forum nie ma mowy ale postaram się zagładac częściej. Pozdrowienia. Malwina i Kalina

hej, fajnie, że piszesz

Napisane przez mikakrolikowa

Dla mnie opcja nr 1 ale zmodyfikowana mama do was przyjezdza i odwozi Blanke do zlobka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Dlaczego dzieciaczka podajevje pokrzywe ? x
chodzi o Fe, my mamy juz dobry wynik ale dalej sie suplementujemy i kiedys trzeba skonczyc i w diecie podkrecic zawartosc Fe tyle ze ostatnio lrawie nic nie jemy bo zeby oszaleje niedlugo moje dziecko zyje na bulkach mandarynkach i bananie:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dalej nie chce jeść? Mój miał tak 2 tygodnie, że nic nie chciał, teraz trochę lepiej także, u Was też minie ten etap jak tylko górne jedynki wyjdą

[nancykenator]

Napisane przez mala_19kw

I jeszcze sytuacja sprzed momentu. Przylazła do nas moja bratowa która mieszka za ścianą (nie wiem kto ją tu zapraszał ) ze swoją rozwydrzoną córką (nie powinnam tak mówić bo to moja chrześnica,córka mojego brata-ale inaczej nie umiem nazwać dziecka które po nocach na.pier.da.la mi kawałkiem drewna w sufit). No i Oskar akurat zjadł i go uspałam bo miał już dość wrażeń. Oni siedzą w kuchni obok jest pokój rodziców i dopiero mój. No i poszłam zamknąć drzwi do pokoju rodziców żeby było u mnie ciszej trochę. I mówię że zamknę drzwi bo mały śpi,a moja bratowa;Jak musisz to zamknij... Nie ku.rwa zostawię otwarte na ościerz,niech dziecko słucha jak drą mordy (bo to nie ma gałki do sciszania). I niech słucha jak ta mała bestia biega po pokoju i rozpiernicza wszystko napotkane na drodze
Nosz ...
Ale mi psują nerwy oni...

Lenova-z tego wszystkiego... Cieszę się że wszystko ok

Ale piździ

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------



Faktycznie mam dobrą pamięć Już tyle czasu minęło

Dobrze że już wszystko ok
Decyzję o pozostawieniu dziecka pod opieką innych czeka niestety każdą z nas
Ja jestem tak przywiązana do mojego urwisa że nie wyobrażam sobie go z kimś zostawiać na dłużej jak 3 godziny Po tym czasie już mocno tęsknię

Jak u was rozszerzanie diety poszło/idzie? Mała chętnie zjada czy wybredna raczej?

o masakra, chyba bym się wściekła

Napisane przez nafiyqa

Nadrabiam i nadrabiam, a dalej w czarnej d*pie jestem, gadulinskie jedne

Nasza reh (z zalozenia 45minutowa) trwala 15min, z czego jakies 12min to jeden wielki wrzaskopisk Rehabilitantka cwiczyla z Kuba siadanie, a ten diabelek wyrywal sie jej i pelzal do mnie
Czeka czlowiek miesiac na wizyte, a tu takie cyrki

Ale bedziemy cwiczyc w domu. Zreszta pochwalila Kubusia, bo juz nie jest taki wiotki jak byl.

A poza tym mamy kolejnego zębalka
Takze ostatni trudne dni sponsorowaly dwa zeby...


Ide dalej czytac.

że już lepiej z Kubulkiem

Napisane przez laurka23

Nie




Zdrówka!



Kupuję w ekspresowych torebkach do parzenia.



Kurczę nie czuję się zbyt kompetentna, może Nawijka? Pomogę na ile mi wiedzy strarczy.



Brawo za szybką reakcję! Zdrowia!







Hej, zaglądaj doo nas częściej!



Tak, ja daję dla żelaza i innych minerałów. Ale głównie żelazo



Masakra

Bokeh pisałaś że pokrzywa coś wypłukuje, coś mi się tam kiedyś obiło, że niby magnez, ale nie udało mi się na ten temat nic znaleźć, nie szukałam zbyt ntensywnie. Może o to chodzi, ze działa moczopędnie. Nie daję codziennie, co drugi dzień.

to może razem poprowadzicie nawijko?



---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez bokeh

ja tez podaję, tzn w lato nie dwałam no ale od jesieni zaczęłam bo jednak mało słońca.

Znalazłam super pchacza

jakiego?

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

hje widzę Cię, jak tam wizyta?

[bokeh]

taki pchacz żyrafka z sorterem

[LadyWhisper]

bokeh, poka pchacza!!!

black, o kurde!!!!!! dobrze, ze zachowalas zimna krew zdrowka dla Oliwi!!!!!

bishonka, hello!!! odzywaj sie czesciej!!!!!!

lenova,


spierdaczylam wieniec cynamonowy Laurki tempa dzida ze mnie strasznie jezeli chodzi o pieczenie tzn wstawilam do piekarnika ale d.upa zbita pewnie i tak z tego bedzie


plecy mnie tak bola, ze zaraz wikituje

[nafiyqa]

Napisane przez ninagg

Ola od weekendu chodzi, więc doszło bieganie za nią. Na dowód załączam filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=N7lOq...ature=youtu.be

wielkie
I w koncu ktos sie nie wstydzi malo fewciowego balaganu

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny
Jeszcze nie miałam okazji oficjalnie podziękować Wam za Wasze kciuki, wsparcie i wszystkie Prywatne Wiadomości

Za nami pierwsza noc w domu
Jutro wracamy na kontrolę do szpitala, liczymy, że wszystko będzie ok i pod koniec przyszłego tygodnia uda się zarezerwować salę operacyjną na wyjęcie cewnika


19 września nasz świat zawalił się po słowach lekarzy, że Adaś ma skomplikowaną wadę serca.... a pojechaliśmy "tylko" do szpitala z gorączką i wymiotami po szczepieniach... Później jeden szpital, drugi, operacja, kryzys na intensywnej terapii, na koniec zapalenie wsierdzia i 7 długich tygodni leczenia antybiotykami. To była długa droga przepełniona strachem nie o zdrowie ale o życie naszego synka.
Jednak dzisiaj już bez większego strachu mogę powiedzieć, że to co się działo przez ostatnie tygodnie już za nami

A to 5 miesięczny Adaś dzisiaj rano- po pięknie przespanej nocy, wypoczęty, szczęśliwy i gotowy do zabawy

Jeszcze raz dziękujemy za wszystko

Duzo duzo zdrowka dla Was, byliscie bardzo dzielni - oboje!!!

Napisane przez laurka23

Nawijko, bo mi gdzieś migło że chcesz dawać Kubusiowi pokrzywę, mój lubi, ale ostatnio zaczęłam na pokrzywie robić kaszki i dodaję owoca z wit. c. Bo jak pije, to nie zawsze z witaminą więc się gorzej wchłania.

Slusznie
chociaz ja nie licze na wielkie przyswajanie zelaza, bo Kubus wypija zawrotne 30-40ml na dzien.

Co do wyplukiwania - chodzi wlasnie o dzialanie moczopedne. Wyplukuje sie wtedy magnez, potas, wit.B, C. Ale wg mnie tylko wtedy jesli pije sie w nadmiarze, a przy kilkunastu łykach 2-3 razy w tyg bedzie ok.

Napisane przez ezzo

Nawijko Laurko jak Wy tą pokrzywe podajecie, w sensie jaka ta pokrzywa, suszona, taka do naparu?

Ja jeszcze nie dawalam, ale bede dawac suszona, sypana

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny... Mój dzisiejszy dzień zaczął się o 6:40, bo mała dostała ataku szczekającego (krtaniowego) kaszlu... Zadziałałam, tak jak Kija pisała ( ) i zebraliśmy się na IP. Na szczęście skończyło się na 3 atakach, podczas których mała i tak dobrze sobie radziła z tym kaszlem... Na IP zdiagnozowali u niej infekcje górnych dróg oddechowych i teraz lecę po receptę dla niej do rodzinnego. Lekarz pochwalił mnie za działanie i był zdziwiony, że wiedziałam, o co chodzi i jak się postępuje, bo większość rodziców nie ma o tym zielonego pojęcia i dziecko przyjeżdża na IP z dusznościami - u nas nie było już śladu po kaszlu...

za szybka reakcje

Napisane przez LadyWhisper

tak jemy

O, kurde, jaki szalony!!!

Co do butow - temat umarl, bo TZ stwierdzil, ze wiekszych ciosaków nie widzial czubek

Napisane przez Lenova

Wiadomości z frontu: Badanie eeg-prawidłowe-Blanka jest zdrowa i rozwija się prawidłowo!!!
Dziękujemy za kciuki:-*

Super!!

Napisane przez szklanka19

Popieram pomysł ze zdrowym żywieniem! Laurko co Ty na to? Jeszcze Nawijka dorzuci jakiegoś posta o kaszach i będzie super

i nancy: nie wiem czy podolam...
Jakich inf.oczekujesz??

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Jeeeej, jak pizga

[elllmi]

Napisane przez marsi11

Ellmi u nas też poczta nawaliła, Leoś nie dostanie akordeonu a i moj prezent nie doszedł

ale u nas nawalił sklep, bo kurier przywiózł, tylko za mało może jeszcze jutro Wam dojdzie

Napisane przez nafiyqa

A poza tym mamy kolejnego zębalka
Takze ostatni trudne dni sponsorowaly dwa zeby...

no to brawa za zębola
wieje u Ciebie?

edit. już doczytałąm

Napisane przez bokeh

Kupiła to http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...4&tx=122&ty=45

http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...4&tx=105&ty=99


pewnie zaraz pójdzie w kąt, no ale co w ogóle fajne zabawki ten firmy cotoons

fajnie wygląda

Napisane przez fewcia

W ogóle Wam powiem, że odkąd jest w żłobku, czyli od 4 dni, nie mamy żadnego problemu z zasypianiem w dzień. Odkładam ją do łóżeczka, a Ona się przekręca na boczek i śpi. Myślę, że to żłobkowe wrażenia plus etap "chodzenia" i jest zwyczajnie bardziej zmęczona. Panie mówiły w żłobku, że też im zasypia bez problemu.

to chyba powoli Blanka się przyzwyczaja

Napisane przez Aga8484

Jak daję mm to już nie muszę dawać osobno wit D3 ????

ja podaję

Napisane przez LadyWhisper

spierdaczylam wieniec cynamonowy Laurki tempa dzida ze mnie strasznie jezeli chodzi o pieczenie tzn wstawilam do piekarnika ale d.upa zbita pewnie i tak z tego bedzie

jak takie beztalencie jak ja zrobiło, to Tobie też się uda

[hje]

Napisane przez LadyWhisper

Padam na ryj a zasnac nie moge za cholere, dawno mi sie to nie zdarzylo

Ja tak mam od chyba miesiąca. Choć częściej mam tak, że jak się Pola obudzi w nocy na jedzenie, albo koło tej 5-6, to potem już nie zasnę, choć jeszcze bardzo mi się chce spać.

Napisane przez gochaa_p

ze mna nie da rady bo może spasc, nie jest dostawione do ściany

My nie mamy tyłu dostawionego do ściany, i faktycznie, młoda mi dwa razy już fiknęła...

Napisane przez nancykenator

no właśnie i według teściowej to wspaniały pomysł, tyle czasu bym dla siebie miała, a Kubuś by sie tak cieszył, bo by biegał po całym mieszkaniu
ehhh... czuję w kościach kolejną kłótnię z tż dzisiaj :/

Pfff, Pola po 2 minutach w chodziku ryczy, dopóki jej się nie wyciągnie

Napisane przez cynamon_owa

A to 5 miesięczny Adaś dzisiaj rano- po pięknie przespanej nocy, wypoczęty, szczęśliwy i gotowy do zabawy

Cynamonku, Adaś jest słodkim chłopczykiem

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny... Mój dzisiejszy dzień zaczął się o 6:40, bo mała dostała ataku szczekającego (krtaniowego) kaszlu...

dla Mamuśki!

Napisane przez bishonka

Hej kobiety. Mam nadzieję że nas pamiętacie.

Napisz coś więcej, jak u Was, co Kalinka jeszcze umie? I jakieś zdjątko?

Napisane przez mala_19kw

Jestem zła na siebie i na siostrę zarazem Ta pinda zaziębiła mi dziecko

Nawet mi nie mów... We wtorek mama prała wycieraczki na balkonie koło salonu, więc drzwi były otwarte. Ja wtedy wieszalam pranie. Pola oczywiście jak tylko zobaczy otwarte drzwi, to od razu chce wychodzić. No i wypełzła sobie, a mama zamiast ją daś z powrotem do salonu i przymknąć drzwi tak, żeby można je było otworzyć od zewnątrz (da się tak), wzięła ją za rączki i "do mamy idą" Pola tak jak w domu - rajtki, spodnie, dwie bluzki, a były -4 stopnie Doszły do mnie, a mama do mnie: "Mama, ale jej nie będzie zimno?" Powiedziałam tylko że jak się rozchoruje, to ja z nią do lekarza nie będę jeździć. Od razu ją do domu wzięła


Ojj, zaczyna nieźle chłostać wiatrem, Orkan nadciąga...



Zaraz napiszę, jak było na wizycie.

[misiaeel]

Napisane przez nafiyqa

Nadrabiam i nadrabiam, a dalej w czarnej d*pie jestem, gadulinskie jedne

Nasza reh (z zalozenia 45minutowa) trwala 15min, z czego jakies 12min to jeden wielki wrzaskopisk Rehabilitantka cwiczyla z Kuba siadanie, a ten diabelek wyrywal sie jej i pelzal do mnie
Czeka czlowiek miesiac na wizyte, a tu takie cyrki

Ale bedziemy cwiczyc w domu. Zreszta pochwalila Kubusia, bo juz nie jest taki wiotki jak byl.

A poza tym mamy kolejnego zębalka
Takze ostatni trudne dni sponsorowaly dwa zeby...


Ide dalej czytac.

brawa za zębola

Napisane przez bokeh

no to super !!!!!!!!



hej !

poka zdjęcie małej



Ja dziś byłam z mama w hurtowni zabawek zraz koło mnie (Szklanko )

I musiałam coś wybrać bo mi mama wierciła dziure w brzuchu.... nie lubie tak na siłe no ale cóż.

Kupiła to http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...4&tx=122&ty=45

http://www.google.pl/imgres?sa=X&esp...4&tx=105&ty=99


pewnie zaraz pójdzie w kąt, no ale co w ogóle fajne zabawki ten firmy cotoons

ale fajne i poka pchacza

Napisane przez fewcia

Blanka padła jak kawka o 18.50. Pierwszy raz od urodzenia tak wcześnie zasnęła. Ciekawe jak będzie spała?
W ogóle Wam powiem, że odkąd jest w żłobku, czyli od 4 dni, nie mamy żadnego problemu z zasypianiem w dzień. Odkładam ją do łóżeczka, a Ona się przekręca na boczek i śpi. Myślę, że to żłobkowe wrażenia plus etap "chodzenia" i jest zwyczajnie bardziej zmęczona. Panie mówiły w żłobku, że też im zasypia bez problemu.

oby dzisiaj nocka lepsza

Napisane przez Aga8484

Jak daję mm to już nie muszę dawać osobno wit D3 ????

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ja daję

Napisane przez hje

Ja tak mam od chyba miesiąca. Choć częściej mam tak, że jak się Pola obudzi w nocy na jedzenie, albo koło tej 5-6, to potem już nie zasnę, choć jeszcze bardzo mi się chce spać.


My nie mamy tyłu dostawionego do ściany, i faktycznie, młoda mi dwa razy już fiknęła...


Pfff, Pola po 2 minutach w chodziku ryczy, dopóki jej się nie wyciągnie



Cynamonku, Adaś jest słodkim chłopczykiem


dla Mamuśki!


Napisz coś więcej, jak u Was, co Kalinka jeszcze umie? I jakieś zdjątko?

Nawet mi nie mów... We wtorek mama prała wycieraczki na balkonie koło salonu, więc drzwi były otwarte. Ja wtedy wieszalam pranie. Pola oczywiście jak tylko zobaczy otwarte drzwi, to od razu chce wychodzić. No i wypełzła sobie, a mama zamiast ją daś z powrotem do salonu i przymknąć drzwi tak, żeby można je było otworzyć od zewnątrz (da się tak), wzięła ją za rączki i "do mamy idą" Pola tak jak w domu - rajtki, spodnie, dwie bluzki, a były -4 stopnie Doszły do mnie, a mama do mnie: "Mama, ale jej nie będzie zimno?" Powiedziałam tylko że jak się rozchoruje, to ja z nią do lekarza nie będę jeździć. Od razu ją do domu wzięła


Ojj, zaczyna nieźle chłostać wiatrem, Orkan nadciąga...



Zaraz napiszę, jak było na wizycie.

coś mi się z prawym okiem zrobiło, wszystko widzę jak przez mgłę:/ masakra, zaczyna mnie przez to głowa boleć bo najlepiej widzę z zamkniętym tym okiem a ciężko:/

[mikakrolikowa]

Napisane przez marsi11

Cynamonki super, całusy dla Adasia, jesteś cudowna, wiesz o tym
a Twój Adaś to taki słodki chłopczyk

Black o kurcze, to duuużo zdrówka

Lenova brawa za dobre wyniki

Dziewczyny, mój Leo od wczoraj nie je nigdy tak wcześniej nie było,zje 2-3 lyżki i koniec, za to pije litrami
myślicie,że zęby mogą mu dokuczać? w sumie wszystkie wyszły raczej bezobjawowo

Ellmi u nas też poczta nawaliła, Leoś nie dostanie akordeonu a i moj prezent nie doszedł

u nas to samo zje tylko z reki i to bule mandarynke i banana a z reszta to cyrkibwyprawia ale widac juz jednego zabka na przebijciu

Napisane przez laurka23

Nie




Zdrówka!



Kupuję w ekspresowych torebkach do parzenia.



Kurczę nie czuję się zbyt kompetentna, może Nawijka? Pomogę na ile mi wiedzy strarczy.



Brawo za szybką reakcję! Zdrowia!







Hej, zaglądaj doo nas częściej!



Tak, ja daję dla żelaza i innych minerałów. Ale głównie żelazo



Masakra

Bokeh pisałaś że pokrzywa coś wypłukuje, coś mi się tam kiedyś obiło, że niby magnez, ale nie udało mi się na ten temat nic znaleźć, nie szukałam zbyt ntensywnie. Może o to chodzi, ze działa moczopędnie. Nie daję codziennie, co drugi dzień.

chyba tez zaczne a co jeszcze podajesz z Fe ?

Napisane przez nancykenator

za zachowanie zimnej krwi i zdrówka dla Oliwki

jakbym swojego widziała, identycznie tylko, że mój taki czysty nie jest





hej, fajnie, że piszesz

dalej nie chce jeść? Mój miał tak 2 tygodnie, że nic nie chciał, teraz trochę lepiej także, u Was też minie ten etap jak tylko górne jedynki wyjdą

dalej dzis myslalam ze oszaleje juz widac jednego zabka mam nadzieje ze kilja dni i mine bo inaczej wyladuje w morawicy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[laurka23]

Napisane przez mala_19kw

Zdecydowanie Twój klon

O tak, zgadzam się w 100 procentach

Napisane przez marsi11

Dziewczyny, mój Leo od wczoraj nie je nigdy tak wcześniej nie było,zje 2-3 lyżki i koniec, za to pije litrami
myślicie,że zęby mogą mu dokuczać? w sumie wszystkie wyszły raczej bezobjawowo

Możliwe Misiek ma już prawie na wierzchu dwie jedynki górne, dziś był cały dzień strajk na jedzenie, tylko cyc, i wieczorem kaszka. No i woda chlodna mu wchodzi.

Napisane przez nafiyqa

Nadrabiam i nadrabiam, a dalej w czarnej d*pie jestem, gadulinskie jedne

Nasza reh (z zalozenia 45minutowa) trwala 15min, z czego jakies 12min to jeden wielki wrzaskopisk Rehabilitantka cwiczyla z Kuba siadanie, a ten diabelek wyrywal sie jej i pelzal do mnie
Czeka czlowiek miesiac na wizyte, a tu takie cyrki

Ale bedziemy cwiczyc w domu. Zreszta pochwalila Kubusia, bo juz nie jest taki wiotki jak byl.

A poza tym mamy kolejnego zębalka
Takze ostatni trudne dni sponsorowaly dwa zeby...


Ide dalej czytac.

Brawa za zębolka! I dobrze że Kubuś postępy robi!

Napisane przez bokeh

ja tez podaję, tzn w lato nie dwałam no ale od jesieni zaczęłam bo jednak mało słońca.

Znalazłam super pchacza

Pokaż!

Napisane przez LadyWhisper

spierdaczylam wieniec cynamonowy Laurki tempa dzida ze mnie strasznie jezeli chodzi o pieczenie tzn wstawilam do piekarnika ale d.upa zbita pewnie i tak z tego bedzie


plecy mnie tak bola, ze zaraz wikituje

Dlaczego? Coś źle zrobiłaś? Ja się zastanawiam czy nie zrobić zawijasków z tego przepisu, kusi mnie

Napisane przez hje

Ja tak mam od chyba miesiąca. Choć częściej mam tak, że jak się Pola obudzi w nocy na jedzenie, albo koło tej 5-6, to potem już nie zasnę, choć jeszcze bardzo mi się chce spać.


My nie mamy tyłu dostawionego do ściany, i faktycznie, młoda mi dwa razy już fiknęła...


Pfff, Pola po 2 minutach w chodziku ryczy, dopóki jej się nie wyciągnie



Cynamonku, Adaś jest słodkim chłopczykiem


dla Mamuśki!


Napisz coś więcej, jak u Was, co Kalinka jeszcze umie? I jakieś zdjątko?

Nawet mi nie mów... We wtorek mama prała wycieraczki na balkonie koło salonu, więc drzwi były otwarte. Ja wtedy wieszalam pranie. Pola oczywiście jak tylko zobaczy otwarte drzwi, to od razu chce wychodzić. No i wypełzła sobie, a mama zamiast ją daś z powrotem do salonu i przymknąć drzwi tak, żeby można je było otworzyć od zewnątrz (da się tak), wzięła ją za rączki i "do mamy idą" Pola tak jak w domu - rajtki, spodnie, dwie bluzki, a były -4 stopnie Doszły do mnie, a mama do mnie: "Mama, ale jej nie będzie zimno?" Powiedziałam tylko że jak się rozchoruje, to ja z nią do lekarza nie będę jeździć. Od razu ją do domu wzięła


Ojj, zaczyna nieźle chłostać wiatrem, Orkan nadciąga...



Zaraz napiszę, jak było na wizycie.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez misiaeel

coś mi się z prawym okiem zrobiło, wszystko widzę jak przez mgłę:/ masakra, zaczyna mnie przez to głowa boleć bo najlepiej widzę z zamkniętym tym okiem a ciężko:/

O kurczę, może do okulisty trzeba?

Napisane przez mikakrolikowa

chyba tez zaczne a co jeszcze podajesz z Fe ?

Suszone morele, zieloną pietruszkę i żółtko

[s i l v e r]

Napisane przez cynamon_owa

Cześć Dziewczyny
Jeszcze nie miałam okazji oficjalnie podziękować Wam za Wasze kciuki, wsparcie i wszystkie Prywatne Wiadomości

Trzymamy dalej kciuki za Was

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44028520]
----------------
Dorka mi się pochorowała bidulka moja[/QUOTE]
zdrówka dla Dorki

Napisane przez fewcia

Dziewczyny mogę Was prosić o poradę? Jak będzie lepiej dla Blanki oczywiście?
Mamy do wyboru dwie sytuacje: (jak wrócę do pracy)

1. Pobudka Blanki o 5.00, 5.30 zostawiamy Ją u mojej mamy, moja mama wiezie Ją do żłobka między 7 a 9, ja odbieram Blankę około 16.30. O 18.30 kąpiel i spać.

2. Pobudka Blanki o 6.20, wiozę Ją do żłobka, moja mama ją odbiera między 16 a 17, ja zabieram Blanuś od mamy około 18.10, wracamy do domu, od razu kąpiel i spanie.


Jak będzie lepiej dla Niej?

Ja myślę że pierwsza opcja lepsza.

Napisane przez fewcia

Ale dzisiaj jak po Nią poszłam do żłobka, to tak się pięknie bawiła, nawet nie zauważyła, że weszłam, rozmawiała z Kubą (znowu ), tzn. pomagała Go karmić

A to podrywaczka mała

[mala_19kw]

Moja najmądrzejsza bratowa i mój szanowny ojciec mało nie doprowadzili do tego że bym się poryczała przy wszystkich.
Się ku.wa dobrali znawcy wychowania dzieci. Ojciec zarzucił mi że głodze dziecko bo jak się w nocy budzi to z 10 minut trwa zanim pójdę i zrobię,a on przecież płacze. A ta mądra strzała wymyśliła że na chama chce dziecko usypiać skoro dopiero co spał (przeszło 3godziny minęły). Wiecie że wybuchłam? Miałam ochotę się poryczeć bo siedli na mnie jakbym naprawdę źle wychowywała Oskara,ale zaczęłam się bronić. Wykrzyczałam staremu że to on wylicza godziny kiedy jadł i kiedy następne jedzenie ( bo podsumował mnie że u mnie musi iść spać z zegarkiem w ręku zawsze tak samo). A tej idiotce powiedziałam że skoro dla niej 3 godziny ponad bez spania to było przed chwilą to ma nierówno pod sufitem. Widzę że dziecko śpiące bo każdy mu tylko grucha nad uchem,wyrywa sobie go z rąk (na dodatek podpite towarzystwo) i ewidentnie chce spać to ta mi będzie mówić że po co kłaść go na siłę
Akurat ona i mój ojciec są zerowym wzorem na wychowywanie dzieci i żałuję że im tego nie powiedziałam prosto w oczy bo by mi chociaż ulżyło.
Matka trójki dzieci która karmi 2,3 letnie dziecko zupkami chińskimi,parówkami,czeko ladkami i jogurtami po których dziecko ma rozwolnienie
Ona mi zarzuca że Oskar nie może czekolady bo to mój wymysł i mu nie daje a nie że nie może
Tępa strzała. Pustak. Szpadel. Imbecyl.

Wybaczcie musiałam

[hje]

A więc.

Od razu przy wejściu padło pytanie, czy Pola czworakuje. Mówię, że niestety nie. Że dalej pełza, jak pełzała, czasem tam użyje nóg, ale ogólnie ciągnie się na rękach. No i że widzę, że prawą stronę mam mocniejszą i że częściej jej używa. No to ona, rozbierać dziecko i badamy
Pobadała tak jak ostatnio, sprawdziła odruchy itp. - jest wszystko w normie, ale faktycznie lewa nóżka "odstaje". Zabawy na boczkach bardzo ładnie Pola robiła na obu, siadała, gaworzyła. K. powiedziała, że nie pozostaje nic innego, jak dalej ćwiczyć, tak jak mówiła, żeby wypracować ten ruch naprzemienny, bo on jednak przy wstawaniu jest potrzebny.
A jej mówię, że Pola właśnie staje już sama przy meblach, tylko widać, że przede wszystkim rękami się podciąga, a dopiero później dołącza nogami, obiema naraz. No to sprawdzamy - i jest tak, jak mówiłam. To ona mi pokazuje, co robić, żeby Pola stawała "z kolanka", czyli, przede wszystkim, słabsza lewa noga do przodu, podciągać pod lewą paszkę, żeby pomóc, a prawa w klęku i tak ma się podnosić (druga strona również tak samo). Mówiłam, że Pola tak robiła chwilkę jakiś miesiąc temu (nauczyła się od Mai - Evel), ale przestała. K. powiedziała, że tym lepiej, bo skoro umiała, to tylko trzeba jej przypomnieć.
I Pola bardzo ładnie schodzi ze stania, czym się Wam już chwaliłam
Pokazała też, jak Polę ćwiczyć na czworakach, żeby sobie tą pozycję wyćwiczyła przynajmniej do wstawania - przemieszczać się tak nie musi/może krótko; dokładnie to samo robiła, co na filmikach Staszka Fistaszka (Szaja). I jak powiedziałam, że Pola wykonuje ruchy Dżejkoba (no, że kiwa się), zrobiła tak kilka razy, to ona powiedziała, że to znaczy, że jest szansa na czworakowanie, bo wie, o co chodzi, tylko nie wie, jak się za to zabrać.
I jeszcze to, że jak ze stania sięga po coś, co ma na wysokości łydek, to nie zgina kolanek, tylko trzyma nogi prosto, a schyla się po prostu. Czyli też skutek złego pełzania/braku czworakowania.
No, reasumując: Pola rozwija się wręcz książkowo, jesli chodzi o nabywane umiejętności w każdym miesiącu, tylko tą asymetrię trzeba niwelować, a wtedy szybko załapie, o co chodzi

Przychodzimy do domu, a młoda co? Za każdym razem, jak ją podnosimy, czy to na prawą, czy na lewą nóżkę - jedna pyk do przodu, a z drugiej wstaje z kolanka
Podpełza do czegoś, staje na czworakach, jedną rączką chwyta, przeciwną nóżkę podnosi, potem druga rączka, druga nózka - i staje
Zrobiła nawet 3 czy 4 razy najprawdziwsze ruchy czworakowania, ale od razu na brzuchol schodziła Nigdy nie sprężynowała, a jak w łóżeczku stała, i tż ją rozśmieszał, to jak chciała więcej, to za każdym jak sprężynka na nóżkach
Pola po KAŻDEJ wizycie u tej babki robi potem to, czego nie robiła wcześniej. (Chyba ją będę co tydzień do tej kobity zabierać, to za miesiąc Pola mi będzie chodzić)

Jeśli do nastepnej wizyty, czyli 25.01., przynajmniej nie wyrównamy lewej strony do prawej - zapisze nas na ćwiczenia.
Ale wierzę, że nie będzie musiała - bo damy radę!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nancykenator

to powiem Ci, ze prawie wczoraj z tym do tż wyskoczyłam
biedna Dorka, buziaki dla niej

Dziękujemy dziewczyny za buziaki dla Dorci gardło czerwone, gorączka ok. 37,5, lekki katar, na razie lekarka mówi by nie dawać antybiolu, może da się bez.

Ifwka, patrz tutaj:

http://dzieciowo.pl/2009/06/pozne-za...i-dziecka.html

powiem, że Agatka BARDZO lajtowo ząbkowała, ale wiem, że raczej wyjątkiem jest, a jak widać wymioty mogą być

aczkolwiek - teraz różne dziadowskie wirusy latają :/ Agatka tydzie temu miała jelitówkę przedziwną, i lekarka sama mówiła, że takie jest teraz: w pon. po południu rzadka kupa i nic więcej, rano super, poszła do przedszkola, tam 3 razy, następnego dnia nic, kolejnego wymioty, kolejnego znów nic, potem rzadka kupa, kolejny dzień wymioty (wszystko pojedynczo!) i tyle - a ciągnęło się to tydzień!

Napisane przez ninagg

Nom za 7 dni w przyszłą środę. Moja mała córeczka już taka duża , a dopiero się urodziła

oooo roczek :d impreza! a prezent jaki macie?

Napisane przez nancykenator

a ja mam taki pomysł, żeby w k. powstał wątek o zdrowym żywieniu,który prowadziłaby Laurka. Co Wy na to? I co na to Laurka?

tak!

Napisane przez fewcia

Dziewczyny mogę Was prosić o poradę? Jak będzie lepiej dla Blanki oczywiście?
Mamy do wyboru dwie sytuacje: (jak wrócę do pracy)

1. Pobudka Blanki o 5.00, 5.30 zostawiamy Ją u mojej mamy, moja mama wiezie Ją do żłobka między 7 a 9, ja odbieram Blankę około 16.30. O 18.30 kąpiel i spać.

2. Pobudka Blanki o 6.20, wiozę Ją do żłobka, moja mama ją odbiera między 16 a 17, ja zabieram Blanuś od mamy około 18.10, wracamy do domu, od razu kąpiel i spanie.

Jak będzie lepiej dla Niej?

a wg mnie opcja nr 2
przede wszystkim pobudka 5 rano... masakra. Niedospane, wkurzone dziecko.
Poza tym nerwowe latanie, ciągła zmiana miejsca przy opcji nr 1 - z domu do babci, od babci żłobek... weź pod uwagę, że zima zaraz, takie latanie z ciepłego do zimnego nie będzie korzystne

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny... Mój dzisiejszy dzień zaczął się o 6:40, bo mała dostała ataku szczekającego (krtaniowego) kaszlu... Zadziałałam, tak jak Kija pisała ( ) i zebraliśmy się na IP. Na szczęście skończyło się na 3 atakach, podczas których mała i tak dobrze sobie radziła z tym kaszlem... Na IP zdiagnozowali u niej infekcje górnych dróg oddechowych i teraz lecę po receptę dla niej do rodzinnego. Lekarz pochwalił mnie za działanie i był zdziwiony, że wiedziałam, o co chodzi i jak się postępuje, bo większość rodziców nie ma o tym zielonego pojęcia i dziecko przyjeżdża na IP z dusznościami - u nas nie było już śladu po kaszlu...

zdrówka i brawo za postawę!

Napisane przez neti1

Żadna się nie odniosla....ponawiam, co sądzicie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

fajna rzecz, a od razu mi się z tym skojarzyło:

http://www.smyk.com/k-s-kids-centrum...y-dla-dzieci-p

no i... wiesz co, no fajne, ale chyba gdybym miała tyle kasy dać to wybrałabym to - na dłużej

http://tessell.istore.pl/pl/animal-t...biegunach.html

to co Nina chyba dzisiaj pokazywała, dobrze pamiętam?

Napisane przez Lenova

Wiadomości z frontu: Badanie eeg-prawidłowe-Blanka jest zdrowa i rozwija się prawidłowo!!!
Dziękujemy za kciuki:-*

brawo!

Napisane przez bishonka

Hej kobiety. Mam nadzieję że nas pamiętacie. Strasznie miło poczytać co tam u starych znajomych fajnie że tak się trzymacie. Ja bardzo rzadko wchodzę na wizaz.
Nie mam albo czasu albo po prostu nie mam siły . Moja kalinka rośnie i rozwija się. Teraz mała chodzi przy meblach i nabija sobie guzy . O nadrobieniu zaległości na forum nie ma mowy ale postaram się zagładac częściej. Pozdrowienia. Malwina i Kalina

witaj ponownie

Napisane przez elllmi

zapomnieli wysłać reszty zabawek dzisiaj jeszcze ma kurier zabrać i podobno jutro będą powiedziałąm, że na Mikołaja potrzebuję i muszę mieć na jutro

a jakie, jakie?

[gochaa_p]

LENOVA super że wyniki ok
BISHONKA witaj
SZKLANKA łóżeczko naprawiane, a remanty, no cóż właściwie to nie remonty tylko kończenie budowy :/ mieszkamy na dole a góra jest nieruszona i teraz ją zaczynamy pokolei robić. Tak więc troszkę to potrwa

[hje]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44035567]

a wg mnie opcja nr 2
przede wszystkim pobudka 5 rano... masakra. Niedospane, wkurzone dziecko.
Poza tym nerwowe latanie, ciągła zmiana miejsca przy opcji nr 1 - z domu do babci, od babci żłobek... weź pod uwagę, że zima zaraz, takie latanie z ciepłego do zimnego nie będzie korzystne[/QUOTE]

Nie chciałam pisać, że jestem za drugą opcją, bo myslałam, że tylko ja taka dziwna. Ale jak Szaja tak napisała, to i kamień z serca mi spadł

[Aga8484]

Napisane przez fewcia

My podajemy, pediatra nam kazała.

Napisane przez bokeh

ja tez podaję, tzn w lato nie dwałam no ale od jesieni zaczęłam bo jednak mało słońca.

Ellmi , Misiael ,


Dzięki



Ninagg Ola śliczna i jak śmiało śmiga już

Cynamonki super że w domku jesteście. Oby teraz już było wsio ok




edit: ale p.i.z.g.a ale przynajmniej już wiem w którym miejscu przez okno nam wieje..................