Faceci wcale nie lubią krągłości...

[Kalini]

Napisane przez Imperialista

Temat jest prawdziwy - większość facetów woli szczupłe tyczki. Są jacyś feedersi, ale to mniejszość!

Wiesz co to feeders? Po raz kolejny wykazujesz się ignorancją.
I pomiędzy szczupłymi tyczkami, a ofiarami feedersów- jest 95% kobiet.

[Lemmy is God]

Napisane przez Imperialista

Temat jest prawdziwy - większość facetów woli szczupłe tyczki. Są jacyś feedersi, ale to mniejszość!

No tak bo to polega na tym że są szczupłe tyczki potem długo, długo nic i ofiary feedersów

[magd102]

Mojego faceta któras poprzednia nauczyla co to cellulit i gdzieś tak na początku ścisnał mi pupe i usłyszałam zadowolony głos " o matko, aaale masz cellulit! " na co ja odpowiedziałam - "a Ty rozstępy na dupie"

Od tamtej pory ten temat nie istnieje

nie zmienia to faktu,że zaczyna mi schodzić po odstawienu hormonów i się z tego ciesze

Panowie widzą duże wachania wagi,tych mniejszych nawet nie zauważają i są różne gusta i guściki.

Z resztą zdjęcie najlepiej zobrazuje jak na to patrzymy

[Oliwiabb]

Nie chciało mi się czytać całęgo wątku, przeczytałam tylko kilka waszych opinii

Wczoraj rozmawiałam na ten temat z TŻ. Ja co prawda jestem szczupła - 89-63-88 ale tam gdzie trzeba jest za co złapać
Właśnie wczoraj mój TŻ kiedy się przytulaliśmy powiedział " jak cudownie że nie masz celulitu, wiele kobiet wygląda dobrze w spodniach ale jak się rozbiorą to tragedia, tyłek wisi i do tego jeszcze cellulit, od razu widać że o siebie nie dba" Póżniej rozwineliśmy rozmowę i sam przyznał, że faceci nie są ślepi i głupi, przeciez widzą cellulit, rozstępy itd Ale jeśli kochają kobiete to przeciez to nie jest coś co ich odrzuca, nikt nie jest doskonały.

A co do zdjęcia cellulitu wyżej, które wstawiła ema, dla mnie jest bardzo widoczny i nie jest to na pewno początkowa faza, strasznie to wygląda i nie dopuściłabym u siebie do takiego stanu. Dla mnie to jest zaniedbanie, zła dieta, zero sportu.

Tak samo nadwaga ( pomijajac sytuacje kiedy ktoś jest naprawde chory ) Są kobiety które dobrze się czują mając te kilkanaście kg więcej, są faceci których pociągają takie kobiety. Przykład moja wspólokatorka, spora nadwaga ale dobrze się z tym czuje i ma gdzieś opinie innych, jest w szczęsliwym związku ( chociaz przyznam że jak widzę jak pożera całą pizze to mam ochotę jej ją zabrać i wyrzucić :P )
Ale nóż w kieszeni mi się otwiera kiedy widzę jak kobiety płaczą i lamentują że są grube, mają cellulit, nikt ich nigdy nie będzie chciał a nic z tym nie robią. Jedzą kilogramy czekolady, a ich jedyny ruch to podbiegnięcie do autobusu.

[Imperialista]

Napisane przez Kalini

Wiesz co to feeders? Po raz kolejny wykazujesz się ignorancją.
I pomiędzy szczupłymi tyczkami, a ofiarami feedersów- jest 95% kobiet.

No to miałem na myśli miłośników grubych kobiet!

Ja tam wolę wysokie tyczki od kobiet o obfitych kształtach.

[Lemmy is God]

A ja kompletnie nie mogę zrozumieć rozkminiania wyglądu obcych osób. Po co to się robi, wytłumaczy ktoś?

[Kalini]

Napisane przez Imperialista

No to miałem na myśli miłośników grubych kobiet!

Ja tam wolę wysokie tyczki od kobiet o obfitych kształtach.

Ale w byciu feedersem nie chodzi o to, że ktoś lubi otyłe kobiety. Często wybierają na początku te szczupłe, aby potem je karmić i napawać się tym, że tyją. Często jak dostrzegają, że ich otyła partnerka przestaje tyć, mimo tego, że jest już chorobliwie otyła- porzucają ją.
Prościej byłoby wybrać od razu otyłą, ale im chodzi o sprawianie, że partnerka tyje, karmienie jej.

Ok, ty wolisz- ja to w zupełności rozumiem. Inni wolą obfite kształty. Jednak między tyczką, a obfitymi kształtami jest większość kobiet o zwyczajnej wadze i kształtach.

[Naomi21]

Napisane przez Alessa80

przeciętny facet w ogóle kategorii 36/38/40 nie rozróżnia

Też mi się tak wydaje

Napisane przez Oliwiabb

A co do zdjęcia cellulitu wyżej, które wstawiła ema, dla mnie jest bardzo widoczny i nie jest to na pewno początkowa faza, strasznie to wygląda i nie dopuściłabym u siebie do takiego stanu. Dla mnie to jest zaniedbanie, zła dieta, zero sportu.

Strasznie to wygląda? Moim zdaniem prawie w ogóle nie widać cellulitu, tzn. jest, ale niewielki i w ogóle nie obraża moich uczuć estetycznych Ja chyba nie mam skłonności do cellulitu, bo jakoś go u siebie nie widzę (faktem jest, że mam słaby wzrok), ale gdyby się pojawił i miałabym coś takiego jak ta pani, to w ogóle bym się nie przejmowała i nie uważałabym, że wyglądam strasznie

Nigdy nie rozmawiałam z żadnym z moich facetów o tym czy mam rozstępy (a jakieś tam mam) czy cellulit, nie wiem czy zauważali u mnie niedoskonałości - jeśli tak, to nic mi o tym nie wiadomo. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, żeby facet ściskał mi udo i komentował zawartość tkanki tłuszczowej czy coś podobnego Zawsze myślałam, że oni oceniają całokształt i może zgodnie z moimi oczekiwaniami moi eks właśnie to robili Facet mówiący "o, kochanie, jak dobrze, że nie masz cellulitu, i pieprzyków tak niedużo, rozstępy tylko ze dwa widziałem" wydałby mi się jakiś niemęski

[Kalini]

A to pieprzyki to też coś złego :O O nie, jaka ja brzydka jestem

[Naomi21]

Coś tam mi się rzuciło w oczy, że pieprzyki to też niedoskonałości Też mam sporo, kurczę, już wiem dlaczego nie mam faceta

[mary_poppins]

Napisane przez Kalini

A to pieprzyki to też coś złego :O O nie, jaka ja brzydka jestem

Co kto lubi, mnie się nie podobają wcale

[Oliwiabb]

Napisane przez Naomi21

Też mi się tak wydaje



Strasznie to wygląda? Moim zdaniem prawie w ogóle nie widać cellulitu, tzn. jest, ale niewielki i w ogóle nie obraża moich uczuć estetycznych Ja chyba nie mam skłonności do cellulitu, bo jakoś go u siebie nie widzę (faktem jest, że mam słaby wzrok), ale gdyby się pojawił i miałabym coś takiego jak ta pani, to w ogóle bym się nie przejmowała i nie uważałabym, że wyglądam strasznie

Jeśli tobie by nie przeszkadzało to ok, ważne żeby się czuć dobrze w swoim ciele. Ja jakbym tak wyglądała nie czułabym się dobrze po prostu.

[Kalini]

Napisane przez mary_poppins

Co kto lubi, mnie się nie podobają wcale

Dla mnie są obojętne, mam mnóstwo ciemnych plamek na ciele i nikomu nie przeszkadzały, nikt nie powiedział o tym nic złego i trochę byłam zaskoczona, że mogą być uznawane za wadę. No może trochę gorzej z takimi wielkimi wypukłymi na twarzy, one mogą przeszkadzać, szczególnie jeśli znajdzie się na nich włosek- afe.
I tak offtopując dalej, mnie przerażają kaszaki i tłuszczaki (szczególnie na powiekach). I może rzeczywiście, komuś mogą przeszkadzać pieprzyki...

[Naomi21]

Napisane przez Oliwiabb

Jeśli tobie by nie przeszkadzało to ok, ważne żeby się czuć dobrze w swoim ciele. Ja jakbym tak wyglądała nie czułabym się dobrze po prostu.

Mi chyba potrzeba dużo więcej niż niewielki cellulit, żebym przestała się dobrze czuć w swoim ciele

Też mi nikt nigdy słowa nie powiedział o pieprzykach - a mam kilka sporych na plecach. Może tacy taktowni mężczyźni mi się trafiali

[magd102]

Nie sadze by normalny facet wybieral dziewczyne przez przyzmat czy ma pomarańczową skórke/rozstep itd. czy nie.
Niedoskonałości widzą ale nie czują potrzeby zazwyczaj komentowac [ nie dziwie się im, jak na wspomnienie,że przybrała ostatnio za dużo i by może na jakąs diete przeszła, większość kobiet reaguje fochem i stwierdzeniem że jej nie kocha ]

A co do cellulitu to ja np. wole jakiś tam mieć i brać hormony bo niestety do gumek mam awers

a że kobiety dążą do perfekcji to często wprowadzają się w kompleksy... mam kolezake która ma kilku centymetrową blizne na łydce i przez to nigdy nie ubiera nic co by to odsłoniło... a nogi ma bardzo ładne...
ja mam blizne przez cały obojczyk i nie zwracam na nią uwagi, przypominam sobie o niej dopiero jak jakaś dziewczyna na nią patrzy, panowie rzadko ją zauważają

[lalalabamba]

Napisane przez Kalini

A to pieprzyki to też coś złego :O O nie, jaka ja brzydka jestem

To ja jestem paskudna, ale jak mówi znane przysłowie - każda potwora znajdzie swego amatora, więc czekam

Poza tym uważam, że lepiej już tak bardzo nie uświadamiać facetów, na co im taka świadomość

[Harry Hole]

Ciekawa dyskusja. Ja miewam okresy szczuplejsze i grubsze i nie narzekam na zainteresowanie ze strony facetow. Jestem niska i proporcjonalna, a pomimo regularnego uprawiania sportu i zdrowej diety moje uda lubia gromadzic to i owo na zapas. Jak dochodzi do sytuacji, kiedy facet moglby naprawde zauwazyc moj celulit, to jego mysli sa zbyt zaprzatniete zupelnie czym innym zeby prowadzic analize tkanki tluszczowej na moim ciele
Jak w tej scenie z "Eat Prey Love"

[Azime]

Mężczyźni lubią, gdy kobieta ma biust (nie jest płaska ani nie ma "balonów") i pupę (ale nie trzęsącą się jak galareta, lekko umięśnioną i bez cellulitu). To dla nich jest "kobieta z krągłościami". Kobieta w rozmiarze 40 i wyżej niestety nie jest właśnie w tym typie- eliminują ją wystające boczki, tłuszczyk na ramionach i oczywiście oponka. Takie są fakty i zaraz mogę zostać zlinczowana, ze przecież tyle grubych kobiet ma facetów- ok, są tacy, którym taka sylwetka się podoba, lub patrzą na charakter dziewczyny. Ale to wyjątki, ja tutaj uogólniam.

[Kalini]

Napisane przez Azime

Mężczyźni lubią, gdy kobieta ma biust (nie jest płaska ani nie ma "balonów") i pupę (ale nie trzęsącą się jak galareta, lekko umięśnioną i bez cellulitu). To dla nich jest "kobieta z krągłościami". Kobieta w rozmiarze 40 i wyżej niestety nie jest właśnie w tym typie- eliminują ją wystające boczki, tłuszczyk na ramionach i oczywiście oponka. Takie są fakty i zaraz mogę zostać zlinczowana, ze przecież tyle grubych kobiet ma facetów- ok, są tacy, którym taka sylwetka się podoba, lub patrzą na charakter dziewczyny. Ale to wyjątki, ja tutaj uogólniam.

Ale rozmiar 40 nie determinuje boczków, oponki czy tłustych ramion, tak jak rozmiar 36 nie zapewnia ich braku. Wszystko zależy od wzrostu, kondycji itd.

[mm444]

Treść usunięta

[pewnaKa]

Napisane przez sandy_sugar_lips

A co jeżeli komuś podoba się oponka (i partnerowi również)?... Ma ćwiczyć, bo budzi niesmak i nie podoba się ogółowi na ulicach?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie znam dziewczyny,której by to w 1000% odpowiadało,która gdyby migła tej oponki nie mieć,to by i tak ją zostawiła....
Ja rozumiem akceptacja siebie AKCEPTACJA-akceptuję,co nie znaczy,że nie chciałabym czegoś zmienić.

Jakoś tez nie chce mi się uwierzyć,że ludzie grubsi sa taaaacy szczęśliwi i ze im to nie przeszkadza.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez _ema_

Pomijając twarz tej pani - chciałabym zobaczyć ją bez ubrań Bo wybacz, ale jej fenomenalne kształty to ciężka praca gorsetu, majtek, staników i innych tym podobnych produktów. Zdejmiesz i efekt wcale nie jest tak niesamowity, wręcz powiedziałabym - wiele kobiet tak wygląda.

Może tak jest a może nie w każdym razie moja eks nie miała praktycznie celulitu.

A co do tego zdjecia kobiety z,celulitem to strasznie to wygląda i moja 46 letnia matka 172/75 kg ma sporo mniejszy.

[softgrey]

Napisane przez DopplegangerEddarda

Może tak jest a może nie w każdym razie moja eks nie miała praktycznie celulitu.

Ta co ważyła 70kg przy wzroście 155cm? Ciężko uwierzyć

[Luba]

Napisane przez Kalini

A to pieprzyki to też coś złego :O O nie, jaka ja brzydka jestem

Mam nadzieję, że nie masz czasem rozmiaru 40, bo wtedy to już kicha na całej linii

Napisane przez pewnaKa

Jakoś tez nie chce mi się uwierzyć,że ludzie grubsi sa taaaacy szczęśliwi i ze im to nie przeszkadza.

nie wierz, nie ma takiego obowiązku.

Ja np, nie wierzę w to, że rozmiar 40 to grubas z boczkami itd

[sandy_sugar_lips]

Napisane przez pewnaKa

nie znam dziewczyny,której by to w 1000% odpowiadało,która gdyby migła tej oponki nie mieć,to by i tak ją zostawiła....
Ja rozumiem akceptacja siebie AKCEPTACJA-akceptuję,co nie znaczy,że nie chciałabym czegoś zmienić.

Jakoś tez nie chce mi się uwierzyć,że ludzie grubsi sa taaaacy szczęśliwi i ze im to nie przeszkadza.

Ja lubię moją oponke <3 nie ogromną, ale twardego brzucha to ja nie mam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez softgrey

Ta co ważyła 70kg przy wzroście 155cm? Ciężko uwierzyć

75-78 kg. Wiem ale taka jest prawda

Ale wyglądała na 60. Bolesnie się przekonalem o swojej niewiedzy gdy ja podnioslem

A co do postu Imperialisty. Może w twoim otoczeniu wolą tyczki. W moim prym wiodą te z kawalkiem tylka i bioder. Moja znajoma schudla z 8 kg. I wyglada strasznie. Niecale 170 wzrostu i 65-67 kg jak miała to wielu się ogladalo. A teraz wszyscy przyznają, że jej przyjaciolka( wcześniej były na tym samym poziomie atrakcyjnosci) jest ladniejsza. Jakby sflaczala :/

A takie tyczki śmiesznie wygladaja z taka szpara pomiedzy nogami gdy są w obcislych spodniach

Co do pieprzykow to nie podobaja mi się. Nie miałem nigdy do czynienia z plamą ale kilka lat temu ogladalem film porno z dziewczyna ktora miala plame ze 4cm srednicy na tylku. Od razu przestała mnie pociagac. Ale to tylko moja opinia.

Blizny nie przeszkadzaja mi. Ja mam podłużna na obojczyku po przecieciu skory kątownikiem. Na kostce po ukaszeniu przez zmije.

[201607111040]

Jeżeli myślicie że faceci nie dostrzegają celulitu, rozstępów, zmiany fryzury, tego że ktoś schudł/przytył itp to jesteście w błędzie! Faceci to wszystko widzą ale o tym nie mówią. Rozmawiałam ostatnio z moją koleżanką która jest sama z 25 chłopakami w klasie i ona powiedziała mi że ona nigdy nie myślała że faceci dostrzegają detale Sama zauważam że jak zmienię fryzurę/makijaż itp to chłopaki dostrzegają to tak samo szybko jak dziewczyny.

[Oliwiabb]

Napisane przez Azime

Mężczyźni lubią, gdy kobieta ma biust (nie jest płaska ani nie ma "balonów") i pupę (ale nie trzęsącą się jak galareta, lekko umięśnioną i bez cellulitu). To dla nich jest "kobieta z krągłościami". Kobieta w rozmiarze 40 i wyżej niestety nie jest właśnie w tym typie- eliminują ją wystające boczki, tłuszczyk na ramionach i oczywiście oponka. Takie są fakty i zaraz mogę zostać zlinczowana, ze przecież tyle grubych kobiet ma facetów- ok, są tacy, którym taka sylwetka się podoba, lub patrzą na charakter dziewczyny. Ale to wyjątki, ja tutaj uogólniam.

Zgadzam się prawie w 100 procentach Poza tym, że w rozmiarze 40 nie mozna mieć fajnego, ciała, bez fałdek tłuszczu na brzuchu i cellulitu. Mam koleżankę, która nosi taki rozmiar tylko że jest wysoka ( 182cm ) Nie jest chuda ale wygląda super. Umięsnione jędrne ciało, fajny biust i suuuuper pupa Faceci ją zjadają wzrokie

[Kalini]

Kurczaki, ja mam bliznę na pół uda, do tego pieprzyki i rozmiar 36/38, lekkie rozstępy i trochę cellulitu jakim cudem ktoś mnie chce.

[Lemmy is God]

Napisane przez LusiaPlotkara

Jeżeli myślicie że faceci nie dostrzegają celulitu, rozstępów, zmiany fryzury, tego że ktoś schudł/przytył itp to jesteście w błędzie! Faceci to wszystko widzą ale o tym nie mówią. Rozmawiałam ostatnio z moją koleżanką która jest sama z 25 chłopakami w klasie i ona powiedziała mi że ona nigdy nie myślała że faceci dostrzegają detale Sama zauważam że jak zmienię fryzurę/makijaż itp to chłopaki dostrzegają to tak samo szybko jak dziewczyny.

Może nastoletni chłopcy tak mają, nie wiem nie znam takich za wielu. Za to moi znajomi w wieku 25-80 raczej nie skupiają się na detalach cudzego wyglądu. Ja zresztą też np. nie widzę tego że ktoś schudł kila kilo, bo to rzadko kiedy widać, zmian w fryzurze też nie dostrzegam na ogół, za cudzymi rozstępami czy celulitem się nie oglądam więc nawet nie wiem czy komuś przybyło czy nie

Serio mam dużo ciekawsze rzeczy niż skupianie się na tym czy Krysia z warzywniaka schudła/przytyła i czy Marcin spod piątki zaczął łysieć na ciemieniu. Zwłaszcza jak nie jestem zainteresowana seksualnie Krysią czy Marcinem.

Napisane przez Kalini

Kurczaki, ja mam bliznę na pół uda, do tego pieprzyki i rozmiar 36/38, lekkie rozstępy i trochę cellulitu jakim cudem ktoś mnie chce.

Się nie martw ja mam pieprzyki na pięcie, rozstępy pod pachami i bliznę na łydce. Do tego noszę straszny rozmiar 38 i nie mam płaskiego brzucha Nie jesteś jedynym potforem na tym wątku