Kosmetyki Givenchy - wątek zbiorczy.

[Aneta???]

Napisane przez sine.ira

drugi kiedy róż Clinique z tegorocznej kolekcji wiosennej (ten z wytłoczonym kwiatkiem) został wyprodukowany w sierpniu ubiegłego roku To oni produkują kosmetyki na pół roku (albo nawet wcześniej) przed wprowadzeniem go na rynek ?!!!!! Chyba, że to co u nas nowe, gdzie indziej już nowe nie jest.

No to mój jest świeższy ,z września 2006
Najświeższa u mnie rzecz to róż nowy Guerlain brązujący,ze stycznia tego roku

[vril]

No dobra, uzylam dzis Softow 3 raz - zgroza, dopiero 3 podejscie... i wreszcie
Znalazlam dla nich odpowiednie miejsce\zastosowanie - filtr 50+ Po prostu pieknie Nalozylam je cienka warstwa na LRP 50+ Creme Fondante (nawiasem mowiac, bardzo dobry, co wy chcecie od tych wysokich filtrow? jaki smalec?) i swietnie sie to razem polaczylo. Martwego matu niet, za to efekt delikatnego "fluidu" czy cus... Nic na twarzy nie czuc, ani filtra, ani pudru - czlapalam w wielkim skwarze owiewana cieplym wietrzykiem, a twarz na miejscu tak jak trza. Na razie odwoluje kurs latania dla sypanca Givenchy

[agnieska]

Vril, zależy jaką masz skórę no i ile go nałożyłaś

[Contax]

Napisane przez Aneta???

Najświeższa u mnie rzecz to róż nowy Guerlain brązujący,ze stycznia tego roku

Moj tez jest ze stycznia tego roku


Aga zrob fotke w swietle dzinnym softow zaczynam sie lamac, czy ich sobie nie sprawic, a tym bardziej mnie korci , bo nie moge ich ponownie pomacac , bo przyjaciolka - wlascicielka tychze wrocila do siebie i w Polsce bedzie dopiero za kilka miesiecy, a do tego czasu uschne I co Wizaz robi z porzadnych ludzi

[agnieska]

Napisane przez Contax

Aga zrob fotke w swietle dzinnym softow zaczynam sie lamac, czy ich sobie nie sprawic, a tym bardziej mnie korci , bo nie moge ich ponownie pomacac , bo przyjaciolka - wlascicielka tychze wrocila do siebie i w Polsce bedzie dopiero za kilka miesiecy, a do tego czasu uschne I co Wizaz robi z porzadnych ludzi

Mówisz-masz pierwsze z lampą, dwa pozostałe bez (a więc i trochę rozmazane przy moich drżących łapach). I nie są dla mnie za ciemne

[Contax]

Napisane przez agnieska

Mówisz-masz pierwsze z lampą, dwa pozostałe bez (a więc i trochę rozmazane przy moich drżących łapach). I nie są dla mnie za ciemne

dla mnie na pewno nie beda za ciemne, ale boje sie efektu swinki

[agnieska]

Napisane przez Contax

dla mnie na pewno nie beda za ciemne, ale boje sie efektu swinki

Kasiu, na niepodrażnionej skórze (lub podrażnionej, ale zagruntowanej zielonym korektorem i białą bazą) u mnie świnki nie robi, bo tego bym nie zniosła. A na dodatek nakładam go na Revlona Colorstaya Softflex, nr 110, który jest beżowy (ani róż ani żółć), więc mógłby mieć ku temu skłonność.
A dziś się tak zagruntowałam - już mi skóra prawie pod okiem odpada od kwasów - że gdyby nie suche skórki pod podkładem, to nie widać by bylo że mam cokolwiek na twarzy opłaciło się staranne rozcieranie korektora, bazy, drugiego korektora, podkładu, sypkich pryzm i na koniec, żeby nie było , nałożyłam pędzlem prasowany, żółty puder ze ślubnej kolekcji EL. Wszyscy tylko mówili "ale blada"

[daigee]

Napisane przez agnieska

Mówisz-masz pierwsze z lampą, dwa pozostałe bez (a więc i trochę rozmazane przy moich drżących łapach). I nie są dla mnie za ciemne

Prześliczne

Agniesko, może przegapiłam, albo nie zarejestrowałam - gdzie kupiłaś ?

[agnieska]

Napisane przez daigee

Prześliczne

Agniesko, może przegapiłam, albo nie zarejestrowałam - gdzie kupiłaś ?

Pastele ustrzeliłam gdzieś na samym początku tego szaleństwa, gdy jeszcze bywały na Allegro a Softy upolowała przemiła Majade w Pradze

[daigee]

Napisane przez agnieska

Pastele ustrzeliłam gdzieś na samym początku tego szaleństwa, gdy jeszcze bywały na Allegro a Softy upolowała przemiła Majade w Pradze

kurde, zazdraszczam Ci ich okrutnie

[tomama]

No i kupiłam Prisme Again 02 bo na inny odcień raczej nie mam szans.
Prasowane Chic White poleciały w świat po 2 dniach i sypkie chyba też długo ze mną nie pobędą. DLACZEGO NIE MA PASTELI?

[agnieska]

Napisane przez daigee

kurde, zazdraszczam Ci ich okrutnie

Powiem nieskromnie, że jest czego a na serio - bardzo je lubię i z sypkich pudrów zostawiłam sobie już tylko ten do poprawek w ciągu dnia i puder do zadań specjalnych, wspominany wyżej EL z serii ślubnej (dzięki Vril za doradzenie! coraz bardziej doceniam działanie tych kolorowych korektorów, baz i pudrów ). Muszę się jeszcze zastanowić nad fixatorem Kryolana, ale chyba na pewno poleci

[majade]

Napisane przez agnieska

Powiem nieskromnie, że jest czego

A tam zaraz nieskromnie. Ja się właśnie ostro przepraszam z pastelami i dobrze nam idzie
Aga, wiem, że to już było wałkowane kilka razy (wybacz) ale czy Ty masz zestaw Red Neutralizer Lauder? Matuje toto? Pomaga czerwonej paszczy?
[Vril (mam coś dla Ciebie ale w UP) -ma zdaje się pozostałe a mnie właśnie o tego reda chodzi].

[daigee]

Napisane przez agnieska

Powiem nieskromnie, że jest czego a na serio - bardzo je lubię i z sypkich pudrów zostawiłam sobie już tylko ten do poprawek w ciągu dnia i puder do zadań specjalnych, wspominany wyżej EL z serii ślubnej (dzięki Vril za doradzenie! coraz bardziej doceniam działanie tych kolorowych korektorów, baz i pudrów ). Muszę się jeszcze zastanowić nad fixatorem Kryolana, ale chyba na pewno poleci

Ja używam czterokolorowych korektorów tych z Sephorowej paletki. Co prawda są ok, ale raczej bez rewelacji...
A "seria ślubna" jest zapewne inspirowana stylem klasycznego makijażu slubnego ?

[agnieska]

Napisane przez majade

A tam zaraz nieskromnie. Ja się właśnie ostro przepraszam z pastelami i dobrze nam idzie
Aga, wiem, że to już było wałkowane kilka razy (wybacz) ale czy Ty masz zestaw Red Neutralizer Lauder? Matuje toto? Pomaga czerwonej paszczy?
[Vril (mam coś dla Ciebie ale w UP) -ma zdaje się pozostałe a mnie właśnie o tego reda chodzi].

Tak, mam Red Neutralizer czy matuje - nie wiem, zawsze dodawałam część sypką do innego pudru (głównie fixatora Kryolanu), i dopiero wtedy nakładałam na twarz, do dzisiaj część sprasowana była niemal nieużywana. Zresztą, dziś też nałożyłam tą prasowaną dopiero na sypkie pryzmy - obawiam się, że przy moim przetłuszczaniu skóry sam EL by się nie spisał. Myślę, że to kwestia opanowania tego pudru, znalezienia odpowiedniej mieszanki, ale tak, rzeczywiście, moja skóra była dziś idealnie blado-żółta. Za to kolor skóry pod tą tapetą pozostawiał wiele do życzenia ale dwa tygodnie używania co noc Lysanelu robią swoje. Tak, Vril ma te dwa pozostałe, nawet sporego apetytu mi swego czasu narobiła ta ten, którym udaje opaleniznę, ale w końcu wzięłam tylko żółty

Napisane przez daigee

Ja używam czterokolorowych korektorów tych z Sephorowej paletki. Co prawda są ok, ale raczej bez rewelacji...
A "seria ślubna" jest zapewne inspirowana stylem klasycznego makijażu slubnego ?

Seria ślubna to kolekcja przyjazna dla panien młodych. Z tego co ja wiem - składa się z trzech podwójnych pudrów, które sprawiają, że skóra wygląda lepiej, szlachetniej na zdjęciach, trzy kolory: red neutralizer (czyli żółty), yellow neutralizer - różowawy i trzeci, chyba złotawy? Vril, pomocy Pozostała część kolekcji to palety makijażu, składające się z dwóch cieni, błyszczyka i różu. Jeśli jesteś zainteresowana - wrzuć na google czy nawet na Allegro (w zakończonych) hasło "beautiful bride"

[margaretka02]

Aga, gdzie kupujesz fixator Kryolanu? Widziałam, ze pisałas o nim tu i ówdzie, ale w sumie nie wiem, co to dokładnie jest. Jakiś puder?

majade: przyleciał mój EL Lucidity 06. No cudo po prostu
Po ostatniej zimie jednak mocno przybladłam i 01 robił mi ciemne plamy, dlatego go używałam tylko do mieszanek ze skrobią. 1 06 jest taka bielutka.
Muszę Ci podziękować, że pokazałaś go na zdjęciach, bo dzięki temu się na niego zdecydowałam

daigee: mnie się bardzo podoba róż Smiling Brown na zdjęciach. Ale nie wiem, czy nie byłby za bardzo błyszczący na twarzy. Daj znać jak Ci się sprawuje i oczywiście jak sprawuje się Cool Beige, tez mam na niego ochotę

Coś mi się przypomniało: sprawdzałam wszystkie kody i przy jednym produkcie strona była "zdziwiona": sprawdź, czy wprowadziłaś dobry numer, bo wg nas puder został wyprodukowany 2007 lat temu

[Contax]

Napisane przez agnieska

Kasiu, na niepodrażnionej skórze (lub podrażnionej, ale zagruntowanej zielonym korektorem i białą bazą) u mnie świnki nie robi, bo tego bym nie zniosła. A na dodatek nakładam go na Revlona Colorstaya Softflex, nr 110, który jest beżowy (ani róż ani żółć), więc mógłby mieć ku temu skłonność.
A dziś się tak zagruntowałam - już mi skóra prawie pod okiem odpada od kwasów - że gdyby nie suche skórki pod podkładem, to nie widać by bylo że mam cokolwiek na twarzy opłaciło się staranne rozcieranie korektora, bazy, drugiego korektora, podkładu, sypkich pryzm i na koniec, żeby nie było , nałożyłam pędzlem prasowany, żółty puder ze ślubnej kolekcji EL. Wszyscy tylko mówili "ale blada"

Aga pocieszylas mnie w kwestii swinki i jednoczesnie coraz bardziej chce go miec
chyba znowu zaczne molestowac znajomych

daigee za mna tez chodza od pewnego czasu Smiling Brown, maja sliczne drobinki, takie delikatne. I nie wiem czy zamiast brazera ich nie kupie.

Ale z Was kusicielki

[agnieska]

Napisane przez margaretka02

Aga, gdzie kupujesz fixator Kryolanu? Widziałam, ze pisałas o nim tu i ówdzie, ale w sumie nie wiem, co to dokładnie jest. Jakiś puder?

majade: przyleciał mój EL Lucidity 06. No cudo po prostu
Po ostatniej zimie jednak mocno przybladłam i 01 robił mi ciemne plamy, dlatego go używałam tylko do mieszanek ze skrobią. 1 06 jest taka bielutka.
Muszę Ci podziękować, że pokazałaś go na zdjęciach, bo dzięki temu się na niego zdecydowałam

daigee: mnie się bardzo podoba róż Smiling Brown na zdjęciach. Ale nie wiem, czy nie byłby za bardzo błyszczący na twarzy. Daj znać jak Ci się sprawuje i oczywiście jak sprawuje się Cool Beige, tez mam na niego ochotę

Coś mi się przypomniało: sprawdzałam wszystkie kody i przy jednym produkcie strona była "zdziwiona": sprawdź, czy wprowadziłaś dobry numer, bo wg nas puder został wyprodukowany 2007 lat temu

Margaretko, swój fixator zamówiłam ze strony Folaroni (trzeba do nich wysłać maila z zamówieniem). Fixator ma sprawić, że makijaż będzie supertrwały, może być w formie pudru sypkiego lub spray'u (coś jak lakier do włosów). Spray też miałam, ale raz, że straszliwie się "dusiłam" pod nim, dwa - zostawiał śliską, nienaturalnie błyszczącą warstwę na skórze. Puściłam na Allegro - widać to cudo z KWC nie dla mnie
Kusicie tym jaśniutkim LU, ale będę twarda pewnie też dlatego, że ewentualny zakup bylby możliwy dopiero wtedy, gdy (jeśli ) wybiorę się wreszcie do Pragi. Coś nie mam szczęścia do tego miasta

Napisane przez Contax

Aga pocieszylas mnie w kwestii swinki i jednoczesnie coraz bardziej chce go miec
chyba znowu zaczne molestowac znajomych

daigee za mna tez chodza od pewnego czasu Smiling Brown, maja sliczne drobinki, takie delikatne. I nie wiem czy zamiast brazera ich nie kupie.

Ale z Was kusicielki

A wiecie, że mnie też ten Smiling Brown ciągle siedzi w głowie? Ale bardziej ta pasiasto-ciapkowata Nouba brązująca, muszę pojechać w ten weekend do Wrocka - wprawdzie byłam w sobotę, ale tylko w Ikei i myslałam, że padnę z gorąca

[Contax]

Napisane przez agnieska

Kusicie tym jaśniutkim LU, ale będę twarda pewnie też dlatego, że ewentualny zakup bylby możliwy dopiero wtedy, gdy (jeśli ) wybiorę się wreszcie do Pragi. Coś nie mam szczęścia do tego miasta

Aga w razie co pamietaj o mnie

Napisane przez agnieska

A wiecie, że mnie też ten Smiling Brown ciągle siedzi w głowie? Ale bardziej ta pasiasto-ciapkowata Nouba brązująca, muszę pojechać w ten weekend do Wrocka - wprawdzie byłam w sobotę, ale tylko w Ikei i myslałam, że padnę z gorąca

No wlasnie mnie tez siedzi caly czas z tylu glowy ten Smilling Brown

Brazujaca Nouba chyba jest ciemna, widzialam ja w przelocie i tylko maznelam palcem. Ale temat wymaga ponownego rozpracowania, a przez te upaly nigdzie sie nie ruszam.

[agnieska]

Napisane przez Contax

Aga w razie co pamietaj o mnie

No wlasnie mnie tez siedzi caly czas z tylu glowy ten Smilling Brown

Brazujaca Nouba chyba jest ciemna, widzialam ja w przelocie i tylko maznelam palcem. Ale temat wymaga ponownego rozpracowania, a przez te upaly nigdzie sie nie ruszam.

Siur, tak myślałam żeby Tobie zameldować, ale to się ciągle przesuwa, zmienia, ba, miałam nawet z klasą jechać po maturach, ale wiwat nienormalna wychowawczyni. Wyślę priva jeśli wreszcie będę znać termin
Nawet ta najjaśniejsza, łaciata? Nie wytrzymam, ze "światem" łączy mnie tylko forum, allegro i gazety a tam ciągle jakieś cudeńka. Choćby te nowe produkty Sephory

[Contax]

Napisane przez agnieska

Siur, tak myślałam żeby Tobie zameldować, ale to się ciągle przesuwa, zmienia, ba, miałam nawet z klasą jechać po maturach, ale wiwat nienormalna wychowawczyni. Wyślę priva jeśli wreszcie będę znać termin

Napisane przez agnieska

Nawet ta najjaśniejsza, łaciata? Nie wytrzymam, ze "światem" łączy mnie tylko forum, allegro i gazety a tam ciągle jakieś cudeńka. Choćby te nowe produkty Sephory

No wlasnie niedokladnie pamietam ale cos mi w nich niepodpasowolo. Nie chce pisac na wyrost, jak obacze to zdam raport.

Ta szachownica Sephory tez mnie zaintersowala, ale obawiam sie, ze bedzie mocno nablyszczana jak wszystko ostatnio

[majade]

Aga, dziękuję Czyli dalej dumam nas ślubnym EL.
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedż o LU i jego zakupie w Pradze ale muszę Cię zmartwić - z tego co wiem, mają tam kolorystykę Lucidity tą samą co u nas, 06 tam nie dostaniesz


Margaretko, bardzo się cieszę, że 06 Ci się podoba! tak myślałam, że Cię ten kolor porwie
Widziałam, ze jest znów dostępny - Mad go zdaje się szukała!

[agnieska]

Napisane przez majade

Aga, dziękuję Czyli dalej dumam nas ślubnym EL.
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoją wypowiedż o LU i jego zakupie w Pradze ale muszę Cię zmartwić - z tego co wiem, mają tam kolorystykę Lucidity tą samą co u nas, 06 tam nie dostaniesz

Ehh. No to jeszcze bardziej się przesunie - wakacyjny wyjazd do Włoszech.

Kasiu, mi jeszcze spodobał się ten poczwórny błyszczyk ze złotymi i różowymi częściami, ale ma sporo drobinek no i grzebanie paluchem w pudełeczku nie jest moją ulubioną formą aplikacji.

[vril]

Alez sie spisalyscie od rana, przynajmniej sie moglam odstresowac. Jak ja nienawidze tych tumanow z poczty!!! Co za menda bagienna zostawila mi awizo u sasiadow (ktorych nie bylo), gdzie jak byk na drzwiach wisi inny numer i nazwisko! A ja sierota waruje przy oknie i czekam tydzien na przesylke zeby sie po paru godzinach dowiedziec, ze ten jelop mial paczke dla mnie ale nie chcialo mu sie podejsc 2 domy dalej i wrzucil kartke do odebrania u sasiadow. No szczyty! Przegial pale, jutro rozniose poczte jak pojde w ten skwar do miasta odebrac ta cholerna paczke osobiscie.

No dobra, a w temacie...
Znow sie temat EL rozwinal
Agnieska jesli pytasz zo filtr - mam cere mieszana, przesuszajaca sie i nalozylam bez problemu cale 2ml z saszetki na twarz i szyje, a na to cienka warstwe pryzm. Calosc siedzi na miejscu do chwili obecnej (od 9 rano). Aha - zdjecie porownawcze sypancow wyszlo super I ciesze sie, ze EL jednak ci spasowal - mialam stracha Ja swoje lubie i nie oddam, rzadko teraz uzywam ale zostana ze mna. ostatnio nalozylam liliowy #02 na sam krem - rozjasnilo mnie jakos jeszcze bardziej. Zawsze uzywalam na City Blocka lub jakis podklad, a tu nalozony na sam krem nadal "lalkowy" odzien. Podoba mi sie w nich tez, ze skora po nalozeniu jest tak gladka, tak jak w pryzmach.
Odnosnie EL - dla mnie jest matujacy w stopniu "meteorytowym", czyli jak dla mnie wystarczajacym do nalozenia solo. Nr #03 jest bezowo-sloneczny, koloru nie nadaje, nalozony na lekko "samoopalona" twarz daje cudny efekt, na bladej az tak spektakularnego efektu nie widac ale ozywia cere bez ryzyka jak przy pudrze liliowym #02. Aha - czesc kolekcji slubnej EL jest na Truskawie (podwojny puder w swietnych cenach). Bierzcie tylko poprawke, ze to kolekcja sprzed 2 lat chyba.

Majade, dobry czlowieku stuknij PW

[Madlaine]

Noubę testowałam, cholernie ciemna na skórze, rozmawiałam zresztą z wizazystka Nouba, która mnie ostatnio malowała i też mi się żaliła, że brązery potwornie ciemne i nawet jako róże się nie nadają dla przeciętnych Polek, zresztą to chyba włoska marka, co by wszystko wyjasniało

[majade]

Vril
No nie, to ja tu nad jednym, malutkim ślubnym zestawikiem myślę dla czerwonych, a Ty mi tu bach - opalający, rozświetlający, lalkowy, gładka, cudowny i teraz mam już zupełny mętlik

[Madlaine]

Napisane przez majade

Widziałam, ze jest znów dostępny - Mad go zdaje się szukała!

dzięki, ale chyba zdecyduję się jednak na Illumination 06 - ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która go miała i wychwalała pod niebiosa, na pewno któryś z nich kupię, no chyba, że wezmę oba, bo ciężko podjąć decyzję

[margaretka02]

Napisane przez agnieska

Margaretko, swój fixator zamówiłam ze strony Folaroni (trzeba do nich wysłać maila z zamówieniem). Fixator ma sprawić, że makijaż będzie supertrwały, może być w formie pudru sypkiego lub spray'u (coś jak lakier do włosów). Spray też miałam, ale raz, że straszliwie się "dusiłam" pod nim, dwa - zostawiał śliską, nienaturalnie błyszczącą warstwę na skórze. Puściłam na Allegro - widać to cudo z KWC nie dla mnie
Kusicie tym jaśniutkim LU, ale będę twarda pewnie też dlatego, że ewentualny zakup bylby możliwy dopiero wtedy, gdy (jeśli ) wybiorę się wreszcie do Pragi. Coś nie mam szczęścia do tego miasta

Chodzi o ten puder: Puder Anti-Shine za 56,12?
Anti-Shine Powder jest specjalnie matującym pudrem , podobnym w zastosowaniu do ryżowego, azjatyckiego pudru. Zapobiega on niechcianemu tempemu efektowi i daje miłe uczucie na skórze. Anti-Shine Powder nie posiada koloru i jest szczególnie polecany dla zapewnienia dodatkowego efektu zmatowienia podczas sesji fotograficznych.

Aga, szukałaś kiedyś pędzli Inglota. Nie wiem czy już wiesz, we Wrocławiu w Arkadach otworzyli sklep firmowy Inglota, mają tam wszystko, pędzle też.

[margaretka02]

Napisane przez Madlaine

dzięki, ale chyba zdecyduję się jednak na Illumination 06 - ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która go miała i wychwalała pod niebiosa, na pewno któryś z nich kupię, no chyba, że wezmę oba, bo ciężko podjąć decyzję

Illumination to jaka firma?

[Contax]

Napisane przez agnieska

Kasiu, mi jeszcze spodobał się ten poczwórny błyszczyk ze złotymi i różowymi częściami, ale ma sporo drobinek no i grzebanie paluchem w pudełeczku nie jest moją ulubioną formą aplikacji.

Aga - masz na mysli jakas nowosc Sephory ?
Tez nie cierpie grzebac paluchami w blyszczykach i innych mazidlach ble

Napisane przez margaretka02

Illumination to jaka firma?

chyba to puder sypki Heleny Rubinstein