Śnieżek z nieba lekko prószy, ślubny sezon wkrótce ruszy! PM 2014 cz. 22

[ParisParisienne]

Napisane przez no_doubt

Smutno mi się czyta, tego co piszesz. Ja uważam, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w szczęściu, nie w biedzie. Niektórzy ludzie nie potrafią cieszyć się cudzym szczęściem.
Przyjaciółka tak nie postępuje...

chyba chcialas napisac, ze prawdziwych przyjacil poznaje sie w biedzie, (czyli tez w razie problemow i rozetrek), a nie w szczesciu - bo wtedy latwiej jest sie przjyjaznic. Ale zgadzam sie, ze przyjaciolka tak sie nie zachowuje.

Napisane przez swiat_katarzyny

to nie bierz tej makijażyski
makijaż slubny powienien być robiony takimi kosmetykami, które będa tak odbijać światło, że po prostu będzie widoczne na zdjęciach gdzie masz bronzer a gdzie rozświetlacz. Technika nakłądania makijazu tez jest inna.


tak sobie czytam wasze doświadczenia z świadkowymi i przypomniało mi sie, ze ja tez jeszcze nie rozwiązałam tego problemu
Nie mam pojecia kogo wybrać mam 5 koleżanek z którymi trzymamy sie bardzo blisko i wybor jeden z nich spowoduje konflikt. Poza tym mam jeszcze jedna bliską koleżankę, która ma taki sposób bycia jak ysi świadkowa. Ma już same problemy w tym że musi przyjść na wesele, być na filmie, zalożyć sukienke itp tylko ze ona ma po prostu taki styl bycia np.: dzownie do niej po miesiącu a ona odbiera z tekstem "bożeeee.... znowu ty....." tylko, ze ja czasem nie wiem kiedy sobie żartuje a kiedy tak ma na serio i nie chce sobie psuć tego dnia jej żartami. Także chyba jej podziękuje. I co ja mam zrobić?

bardzo sluszna uwaga dotyczaca makijazystki
ja tez radze Ci zorganizowac losowanie. Albo wybrac jeszcze kogos innego - np kuzynke, jesli masz kogos bliskiego z rodziny, a przyjaciolki uczynic druhnami

Napisane przez Lady Million

Naszymi świadkami zostali Moja siostra i kuzyn TŻ. Myślę że to lepsza opcja niż wziąć przyjaciela lub przyjaciółkę.

Przynajmniej wszystko zostaje w rodzinie...
---------------------------------------------------
Wielki dzień nietypowa data 01.03.14r.

Troszke masz racji, ale nie do konca. Zalezy kto ma jakie uklady z rodzenstwem. Natomiast ja uwazam, ze chrzestnymi naszych dzieci powinni zostac czlonkowie rodziny. To na pewno

Napisane przez Lady Million

Troszkę przykre....Za to Ja na szczęście mam bardzo dobry kontakt z siostrą w końcu 9miesiecy razem w jednym brzuszku... Więc dogadujemy się "bez słów" .

Ale fajnie!!! blizniaczki ale jestescie takie same, czy rozne?

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

1. Wygladasz PRZEPIEKNIE
2. Tez mam zapisana w inspiracjach te suknie, ale madra glowa nie zapisam modelu czy mozesz powiedzic, ktory to model i firma? ( pronovias albo nabla? )
3. Ile placisz i ile czekasz na nowa suknie? - jesli to tajemnica, ta bardzo prosze info na PW


Moj TZ dostal ekstra pieniadze od firmy i zabiera mnie na kolacje cuuuudownie.... bardzo mi sie nie chcialo gotowac dzisiaj.....

[mojakaren]

Iza pewnie gdzieś pisałaś jak nazywa się ten salon, w którym wypatrzyłaś to cudeńko, ale nie kojarzę .. możesz przypomnieć?

[aneczka25057]

ysia

iza CUDNA jest! Pięknie Ci w niej

inezwiza fajne buty

też mam problem ze świadkiem z mojej strony... Tz chce wziąć swojego o rok starszego brata. Chcielibyśmy za świadków dwóch mężczyzn. Ja też mam brata, starszego o 8 lat i teoretycznie mógłby być drugim świadkiem ale nie jestem pewna czy się do tego nadaje (nie mamy zażyłych kontaktów, on nie jest duszą towarzystwa i raczej na imprezach woli "być z boku", wiem że pewnie wołałby na weselu wypić nasze zdrowie na spokojnie niż mieć tego dnia jakieś obowiązki . z kolei moja mama nie wyobraża sobie, żeby mogło być inaczej i "nie widzi" innej osoby na świadka, bo w końcu mam tylko brata... Coś czuję, że będzie wojna

[iza1336]

Salon CELEBRITY, Suknia firmy Nabla, model Malwa, kosztuje 3700,- ale udało mi się złapać promocję mikołajkową -12% więc suknia wyszła 3250 do tego mam welon i halkę.

[Dotka90]

Iza, cudna kiecka, bardzo Ci pasuje Wyglądasz jak PMka z obrazka
Tylko kokardę bym wywaliła

[ParisParisienne]

Napisane przez iza1336

Salon CELEBRITY, Suknia firmy Nabla, model Malwa, kosztuje 3700,- ale udało mi się złapać promocję mikołajkową -12% więc suknia wyszła 3250 do tego mam welon i halkę.

tak mi sie cos kojarzylo, ze to nabla jeszcze raz powiem: pieknie malo ktorych PM zachwycilo mnie do tego stopnia....

[mojakaren]

Napisane przez iza1336

Salon CELEBRITY, Suknia firmy Nabla, model Malwa, kosztuje 3700,- ale udało mi się złapać promocję mikołajkową -12% więc suknia wyszła 3250 do tego mam welon i halkę.

No no cena całkiem do rzeczy do tego halka i welon wydaje mi się, że wcale niezbyt drogo

Nabla ma boskie sukienki

[TysiaBB1989]

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

ta suknia jest przepiękna

[enzunio]

Iza super suknia, jest boska i Ty prześlicznie w niej wyglądasz!!
Buty mi się nie podobają tylko bo mam alergię na białe kozaczki, szpilki, mokasyny itepe

[iza1336]

hehe na białe kozaczki to i ja mam alergię ale te buciki mi się spodobały i bardzo wygodne były.

[marlenqa22]

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

Sukienka jest boska, łącznie z kokardą mój typ w 10000 procentach.
Wyglądasz nieziemsko!
Aaaaa zazdroszczę!
A ja przymiarki aż 11 stycznia, nie wytrzymam chyba!

[iza1336]

Napisane przez ParisParisienne

tak mi sie cos kojarzylo, ze to nabla jeszcze raz powiem: pieknie malo ktorych PM zachwycilo mnie do tego stopnia....

dzięki kochana!

[no_doubt]

Napisane przez ParisParisienne

chyba chcialas napisac, ze prawdziwych przyjacil poznaje sie w biedzie, (czyli tez w razie problemow i rozetrek), a nie w szczesciu - bo wtedy latwiej jest sie przjyjaznic. Ale zgadzam sie, ze przyjaciolka tak sie nie zachowuje.

Nie - dokładnie chciałam napisać, to co napisałam. Ludziom ciężko jest się cieszyć szczęściem innych, zaraz wkrada się zazdrość. W nieszczęściu łatwiej nam przychodzi pocieszanie, bo nie czujemy się gorsi, baaa nawet czujemy siś dzięki nieszczęściu innych lepsi. Przyjaciół poznaje się w szczęściu, bo w biedzie każdy się nad tobą zlituje

[mojakaren]

Napisane przez no_doubt

Nie - dokładnie chciałam napisać, to co napisałam. Ludziom ciężko jest się cieszyć szczęściem innych, zaraz wkrada się zazdrość. W nieszczęściu łatwiej nam przychodzi pocieszanie, bo nie czujemy się gorsi, baaa nawet czujemy siś dzięki nieszczęściu innych lepsi. Przyjaciół poznaje się w szczęściu, bo w biedzie każdy się nad tobą zlituje

bardzo dobry punkt widzenia, jak się nad tym zastanowić to masz rację - zarówno w biedzie jak i w szczęściu - tu już dużo zależy od człowieka

[KasiaK_080290]

iza wyglądasz jak 1 000 000 $
świetny wybór

[no_doubt]

Napisane przez Opiumalfa

Niestety sama znam bardzo dobrze sytuacje z przjaznia, ktore sie koncza w mgnieniu oka. Wyjezdzalam wiele razy, zmienialam miasta, kraje i tak na prawde Ci, ktorzy zostaali sa tak nieliczni, ze az przykro.
Moja " przyjaciolka", ktorej bylam swiadkiem na weselu w ogole sie do mnie nie odzywa bo po co? W koncu juz nie mieszkamy razem a akademiku, tylko w innych krajach, wiec po co sobie zawracac mna głowę. A wyciągałam reke przez kilka lat, zero odpowiedzi, albo jakies na odwal się. Przykro jest bardzo, ale sa ludzie i parapety. Ale jak ktos tu napisał, w końcu to działa w dwie strony.

Z przyjaźniami jest na prawdę różnie. Jak któraś z Was napisała w czasach szkoły średniej, a nawet studiów, gdy jeszcze żadna nie miała swoich rodzin było jakoś łatwiej się spotkać i jakby więcej okazji ku temu. Dzisiaj każda ma swoje sprawy i obowiązki, rodzinę. Brakuje czasu na wszystko.
Ja najbardziej ubolewam nad urwaniem kontaktów z dwoma przyjaciółkami, które były mi na prawdę bliskie. Co roku wysyłamy sobie życzenia sms-em, ale to widać, że jest sztuczne. Jest mi przykro bardzo z tego powodu, bo ta przyjaźń urwała się tak nagle, bez powodu. Jedna mieszka w tym samym mieście, a druga jak przyjeżdża to nawet się nie odezwie. Spotykają się we dwie razem i pewnie mnie obgadują. Czasami sobie myślę, że skoro to się tak skończyło, to widać ile była warta nasza przyjaźń, ale żal pozostaje.
Zapraszam je obie na wesele, mimo że wiem, że nie przyjdą....

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

Suknia piękna Wyglądasz w niej rewelacyjnie Aż zazdroszczę Buty także idealne Gratuluję!!!!

[cashmere]

Napisane przez Cherry_24

Dziewczyny mam pytanie Chodzi o pierwszy taniec, całe życie marzyłam o tej piosence http://www.youtube.com/watch?v=NGorjBVag0I tylko tę piosenkę mieli nasi znajomi na pierwszy taniec, fakt nie byliśmy zaproszeni ale my ich prawdopodobnie zaprosimy, nie jesteśmy takie wieśniaki jak oni, (ale to już opowieść na inny dzień dlaczego tak było ) oni się strasznie podniecają tym, że to była ich piosenka. Moje pytanie brzmi olać ich i wybrać to czy dać sobie spokój ???

Napisane przez enzunio

Serce podpowiada, ze olać, ale rozum, ze zesraja się ze satysfakcji...

Wysłane z telefonu

Dokładnie jak napisała enzunio. Z jednej strony to tylko piosenka i skoro o niej marzyliście to bierzcie, ale połechcecie ich ego że "ściągneliście" od nich kawałek...

Napisane przez Dotka90

Ja wychodzę z założenia, że wolę miec niewielu przyjaciół, ale prawdziwych

Szczerze mówiąc, to nawet nie miałabym czasu mieć np. 10cioro przyjaciół i spotykać się z każdym z nich, pytać co słychać, dzwonić itd. Zwyczajnie logistycznie nie mogłabym tego ogarnąć

Np. w LO miałam mnóstwo znajomych, ale tez... mnóstwo czasu. I wtedy faktycznie, towarzysko było bardzooo bogato, a teraz dużo słabiej, co nie znaczy, że gorzej.

Wszak wiadomo, że nie ilość się liczy, a jakość

Mam dokładnie takie same podejście. I u mnie było podobnie, masa znajomych jak się miało dużo czasu i często imprezowało. Teraz zostali Ci najlepsi.

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

Ślicznie wyglądasz! Bardzo Ci pasuje ta sukienka!
A jakiej firmy te buty? Bo doczytałam dalej, że pisałaś że wygodne.

[mojakaren]

A ja chcę zapodać taką rozkminą:

Od jakiegoś czas zastanawiam się jak ugadać się z orkiestrą co do repertuaru? Wy wysyłacie swoim jakąś listę utworów, które chcecie? Robicie to ile przed ślubem?

My mamy orkiestrę góralską, jeszcze nie spotkaliśmy się na żywo żeby wszystko obgadać, ale trzeba będzie do nich pojechać i uzgodnić co i jak.
Oni też grają w kościele więc tu chyba też kwestia dogadania repertuaru.

Czy dajecie swoim całkiem wolną rękę?

U nas jest tak, że w domu i w kościele grają na skrzypcach, a na sali już normalnie lecą na sprzęcie

[iza1336]

Napisane przez cashmere

Ślicznie wyglądasz! Bardzo Ci pasuje ta sukienka!
A jakiej firmy te buty? Bo doczytałam dalej, że pisałaś że wygodne.

La boda, czy jakoś tak

[cashmere]

Napisane przez iza1336

La boda, czy jakoś tak

O też chcę La Body! A jaka wysokość obcasa?

[Lg_ago]

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

Wyglądasz fenomenalnie !
Zakochałam się w górze Idealna !
A tiulowy dół cudo.
Już wiem, czemu zawsze podobał mi się tiul !
Co to za marka i model ?

Powiedz, czy to buty La Boda ? Jaki obcas? Nie wygląda na zabójczy

Napisane przez mojakaren

ooo śliczny śliczny ten co pokazałaś, już zapisuję u siebie ciekawa jestem jak z dostępnością tych wszystkich kwiatów - jak pytałam wstępnie to pod koniec września pani powiedziała, że z polnymi lub imitacją polnych nie będzie problemu ciekawe tylko jak cenowo, ale to na pewno nie są najdroższe kwiaty na świecie

U Anny nie byłam jeszcze, ciągle nie udaje mi się ściągnać mamy do krakowa a sama nie pójdę Choć codziennie przejeżdzam koło salonu i jak widzę dziewczyny mierzące suknie to zazdroszczę i nie mogę się doczekać siebie w tym wnętrzu :P:P

A Ty byłaś/ wybierasz się?

Ja mam ślub na początku lipca, więc myślę, że nie będzie probelmu z dostępnością Ale jeszcze nie orientowałam się co i jak.
U mnie w mieście nie ma wcale florystów, a jedynie 'kwiaciarki'. I strasznie się boje o efekt ich pracy, bo patrząc na nich zwykłe wiązanki to przypomina mi się kicz i tandeta, albo czasy komuny Więc nie wiem jak to będzie, naprawdę nie wiem.

Ściągaj mamę i szoruj mierzyć
Ja byłam, w zeszłym tygodniu. I troszkę sie zawiodłam. Zaczynając od Pani, która była średnio zaangażowana (musiałam źle tarfić), po modele, które jednak nie bardzo do mojej sylwetki i stylu pasowały.
Najbardziej spodobała mi się Valentine
http://images.weddingdaymedia.com/p/...4e7120c8ba.jpg
Całkowicie w moim stylu. Pięknie podkreślała talię, a później delikatnie się rozchodziła. Ale jej minusem jest to, że nie ma żadnego gorsetu, ani usztywniej w górnej części. Nie ma nawet podszewki. Po prostu podwójna warstwa koronki na tiulu. W efekcie prześwituje skóra. I gdzie na plecach wygląda to fenomenalnie, tak pod biustem w okolicach brzucha nie koniecznie.
Brak tych usztywniej, robił z niej ładną, acz taką zwykłą, letnią sukienkę. No i za taką 'lekką sukienkę' chcieli 4,5 tys.

Ale kupiłam wymarzoną, do której nie mam żadnych ale

Mam nadzieję, że Twoje spotkanie będzie bardzoo, bardzoo udane

[rabbitka]

Iza piekna suknia! Gratuluje wyboru! Wg mnie ta kokarda jest ladna i dodaje uroku!


Co do świadków, moja bedzie przyjaciolka, z ktora znamy sie od dziecinstwa, a mojego TZta jego najlepszy przyjaciel. Swiadek pomoga nam wiecej bo jest na miejscu, to mu latwiej


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mojakaren]

Napisane przez Lg_ago

Ja mam ślub na początku lipca, więc myślę, że nie będzie probelmu z dostępnością Ale jeszcze nie orientowałam się co i jak.
U mnie w mieście nie ma wcale florystów, a jedynie 'kwiaciarki'. I strasznie się boje o efekt ich pracy, bo patrząc na nich zwykłe wiązanki to przypomina mi się kicz i tandeta, albo czasy komuny Więc nie wiem jak to będzie, naprawdę nie wiem.

Ściągaj mamę i szoruj mierzyć
Ja byłam, w zeszłym tygodniu. I troszkę sie zawiodłam. Zaczynając od Pani, która była średnio zaangażowana (musiałam źle tarfić), po modele, które jednak nie bardzo do mojej sylwetki i stylu pasowały.
Najbardziej spodobała mi się Valentine
http://images.weddingdaymedia.com/p/...4e7120c8ba.jpg
Całkowicie w moim stylu. Pięknie podkreślała talię, a później delikatnie się rozchodziła. Ale jej minusem jest to, że nie ma żadnego gorsetu, ani usztywniej w górnej części. Nie ma nawet podszewki. Po prostu podwójna warstwa koronki na tiulu. W efekcie prześwituje skóra. I gdzie na plecach wygląda to fenomenalnie, tak pod biustem w okolicach brzucha nie koniecznie.
Brak tych usztywniej, robił z niej ładną, acz taką zwykłą, letnią sukienkę. No i za taką 'lekką sukienkę' chcieli 4,5 tys.

Ale kupiłam wymarzoną, do której nie mam żadnych ale

Mam nadzieję, że Twoje spotkanie będzie bardzoo, bardzoo udane

Wrzucałaś gdzieś zdjęcie swojej sukienki??? Bo chyba musiałam przegapić koniecznie muszę ją zobaczyć bo już wiem (znając nasze zbieżne gusta ), że będzie mi się podobała! czekam niecierpliwie na fotkę !!

Szkoda, że nie udało się u Anny, ale właśnie to jest to, że projektanci się cenią, a ich piękne suknie nie zawsze niestety leżą na nas tak, jak na modelkach, ale najważniejsze, że byłaś przymierzyłaś i się przekonałaś, przynajmniej nie będzie tej niepewności "a mogłam przymierzyć i przekonać sie".

Jeśli chodzi o te polne kwiaty to właśnie ja o stoły się nie martwię - z usług tzw. florystek nie będziemy korzystać bo z tego co wiem to koszmarnie się cenią ;/ w wazonach na stołach (właściwie w słoikach lub butelkach :P) chcemy takie luźne bukiety, bez żadnych udziwień, upięć, kokard, kryształków, kamyczków itp, itd. wiesz o czym mówię Mam nadzieję, że "kompozycja"samych kwiatów nie przysporzy większych problemów...

[kasia1201]

Napisane przez ysia

-23 lata na ślub to idelanie!
- Mamo, ale ja biorę ślub w kwietniu czyli będę mieć 24
- (mama ze smutkiem) a nie, to już stara

Brawo dla mamy!Dobra jest hehehehe

Napisane przez iza1336

Nie spodziewałam się, że już na pierwszych przymiarkach zakocham się bez reszty... 3 dni później jest już moja! <3 Przedstawiam Wam moje marzenie

P.S Nie patrzcie na mnie

P.S 2 I chyba kupię te buty u nich

Piękna suknia!!

[iza1336]

Napisane przez cashmere

O też chcę La Body! A jaka wysokość obcasa?

10 cm z platformą są

Napisane przez Lg_ago

Wyglądasz fenomenalnie !
Zakochałam się w górze Idealna !
A tiulowy dół cudo.
Już wiem, czemu zawsze podobał mi się tiul !
Co to za marka i model ?

Powiedz, czy to buty La Boda ? Jaki obcas? Nie wygląda na zabójczy

Suknia - marka Nabla, model - Malwa
Buty La Boda - 10 cm

[Lg_ago]

Napisane przez iza1336

10 cm z platformą są



Suknia - marka Nabla, model - Malwa
Buty La Boda - 10 cm

Nie wyglądają wcale na tak wysokie

[cashmere]

Napisane przez Lg_ago

Nie wyglądają wcale na tak wysokie

To samo pomyślałam

[Lg_ago]

Napisane przez mojakaren

Wrzucałaś gdzieś zdjęcie swojej sukienki??? Bo chyba musiałam przegapić koniecznie muszę ją zobaczyć bo już wiem (znając nasze zbieżne gusta ), że będzie mi się podobała! czekam niecierpliwie na fotkę !!

Szkoda, że nie udało się u Anny, ale właśnie to jest to, że projektanci się cenią, a ich piękne suknie nie zawsze niestety leżą na nas tak, jak na modelkach, ale najważniejsze, że byłaś przymierzyłaś i się przekonałaś, przynajmniej nie będzie tej niepewności "a mogłam przymierzyć i przekonać sie".

Jeśli chodzi o te polne kwiaty to właśnie ja o stoły się nie martwię - z usług tzw. florystek nie będziemy korzystać bo z tego co wiem to koszmarnie się cenią ;/ w wazonach na stołach (właściwie w słoikach lub butelkach :P) chcemy takie luźne bukiety, bez żadnych udziwień, upięć, kokard, kryształków, kamyczków itp, itd. wiesz o czym mówię Mam nadzieję, że "kompozycja"samych kwiatów nie przysporzy większych problemów...

Tego się własnie bałam - a co by było gdyby. Kawał drogi miałam, ale nie żałuję. Wiem, że wykorzystałam wszystkie opcje

Ja do dekoracji sali też nie chcę florystki - wszystko sama, sama, sama I to samo - butelki, albo słoiki, albo jeszcze takie drewniane skrzynki
Myślę, że damy radę z tym wszystkim zrobić same. Nasz zamysł jest taki, że wszystko jest naturalne, a natura nie jest symetryczna

Tylko bukietu samej się nie odważe zrobić I boję się, co mi moje kwiaciarki w mieście wyczarują. No i muszę jeszcze jakieś takie gotowe bukiety do kościoła na ołtarz załatwić (mamy ślub w małym, drewninaym kościółku, który jest używany tylko na wyjątkowe okazje, więc na codzień nie ma tam kwiatów żadnych, więc trzeba je zapewnić).

Tu jest link do postu z moją suknią
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1599

A wahachałam się mocno jeszcze nad tą:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1648

No ale jednak, ta wybrana to cała ja

[iza1336]

Ja też chcę robić sama bukieciki na salę i świece w wazonach

[cude]

Napisane przez moooniaaaa

A jaka wódka Cię interesuje?

Żubrówka Teraz jest po 13,49 w ofercie weselnej.

iza1336, super! też bym chciała podobną.
Ja nie wiem skąd bierzecie takie ładne sukienki? Jak chodziłam u siebie po salonach, to takich nie było... Może dlatego nic nie wybrałam