Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[ja :)]

Napisane przez bajka1807

jako ze totalnie trace rachube czasu tak wlasnie spojrzalam w kalendarz, oczom moim ukazal sie 12.12 a ja do 15 mialam termin na zlozenie pracy dyplomowej niech mi ktos powie jakim trzeba byc leniem zeby od czerwca tego badziewia nie napisac? cos czuje ze maz i rodzice nie beda zadowoleni aczkolwiek, pytam sie jak ja mialam to napisac jak nie mam nawet jak wybrac sie do biblioteki buuu ciekawe czy podyplomowka mi przepada czy np mozna powtarzac seminarium? nie znam sie, zawsze bylam terminowa


no a tak z innej beczki, czy tylko moje dziecko gdy widzi aparat to powaznieje i za cholere nie moge cyknac foty z usmiechem
no i czy maluchy wiekowo podobne do Amelki lezac na plasko zadzieraja glowe do gory? moja non toper podnosi ta glowe, ale np o przekrecaniu z brzucha na plecy nawet nie mysli. pamietam ze jak Blanke rehabilitowalam to miedzy innymi robilysmy cwiczenia na przewroty ale kurde nie pamietam juz jak to szlo

w ogole mam jakas w dupe kopana pediatre przy okazji szczepie ani razu nie sprawdzila jak sie mloda rozwija, jedynie wazenie, mierzenie, osluchiwanie i zagladanie do buzi. nic wiecej kurde a juz myslalam ze trafilam na super extra pediatre, ale po za tym ze jest mila chyba nic wiecej soba nie reprezentuje i jestem zla na siebie z tego powodu

Fakt faktem, że i ja bym sie zdziwiła jakbyś znalazła czas żeby to napisać, przy takim ogarnięciu całej reszty Ale trzymam kciuki, żeby udało się jeszcze to dokończyć.
A co do aparatu to ja robie z ukrycia - tzn chowam aparat (telefon zazwyczaj) tak żeby nie widziała, bo jak zobaczy to zaczyna się nim interesować jak nową zabaką. Dlatego na filmikach zazwyczaj wychodzi jak Pani Mruk, bo wtedy to już nie mam jak go schować

Napisane przez policzanka

mnie Tz goni zebym sie do fryzjera zapisala....-nie lubié tego...

Ale jak to Ja uwielbiam fryzjera! Mam długie włosy i nigdy za wiele z nimi nie robię, ale dla samego mycia, masowania, odżywiania i traktowania mnie jak królową na tronie uwielbiam tam chodzć

Napisane przez bajka1807

ja lubie ale teraz sie boje isc mam juz polowe mniej wlosow chociaz i tak troszke mniej chyba wypadaja, a przed weselem wypadalo by pofarbowac, ale autentycznie sie boje ze wyleca do reszty

kuzwa w ogole to wesele totalnie mi nie na reke jak sobie podliczylam wszystko to pojdzie ponad 1000 zl z palcem w dupie z tej okazji

łącze się w bólu - ja do nowego roku będę chyba łysa.. Wszędzie moje włosy w mieszkaniu. Odkurzam a pół godziny później i tak wszędzie je znajduje

Napisane przez badzia987

Hej

Nadrobiłam Was

Wczoraj pierwszy raz wyszłam między karmieniami- do ginekologa. Ile stresu, że Mała się obudzi i nie będzie cycusia ale się udało. Tylko jak weszłam po 2h Mała się obudziła...
Ze mną wszystko ok...w miarę..pożaliłam się troche na swoje zwieracze ale za 3 mies. kontrola i mam nadzieję, że do tego czasu nie będę miała problemów z 2.
To niestety wynik pęknięcia krocza III stopnia...

We wtorek Małgosia miała być szczepiona na rota ale ostatecznie zrezygnowałam i została tylko zważona. Moja to dopiero Kruszynka przy waszych dzieciaczkach. Waży 4480 g. i znów ponownie się okazuje, że ma regularny przyrost 140g/tydz.

Mam pytanie: w czym zamrażacie pokarm? Specjalne pojemniczki do przechowywania mleka matki czy mogą być np zwykłe pojemniczki próżniowe ? Muszę jednak zacząć ściągać, żeby się tak nie stresować każdym dłuższym wyjściem.

Aha- Gosia ostatnio robi od groma kup-rykoszetów...schodzi mi ze 20 pampków dziennie więc jak was czytam o braku kupy przez 3 dni to nie wiem jak to możliwe...

Gratulacje ładnej wagi Małgosi

Ja mam woreczki o takie: http://www.amazon.com/Lansinoh-Breas...=IETP1RJG3VH2W
Są super - zajmują mało miejsca, zaznaczam na nich pojemność i datę i wrzucam do zamrażarki

Napisane przez rusałka_1

hej

czytam was cały czas, ale jakoś nie mam weny do pisania.

powiedzcie mi jak to było z tymi skokami? Jaś skończył we wtorek 7tyg. czyli zaczął 8, to teraz jest ten skok???
we wtorek mieliśmy szczepienia i od wczoraj popołudnia mały jest strasznie marudny i nieznośny tylko rączki i cycyuś nawet na spacerze kiepsko spał.

Jakoś teraz ten skok powinien dotknąć nasze dzieci - i wykres pokazuje 2 tygodnie więc niefajnie
Póki co (tfu tfu tfu) u nas spokój - za to zeszły tydzień, a właściwie kilka dni w nim, Pola nie miała najlepszego humoru

Napisane przez katee86

Hej. Nie odzywam się, ale czasami podczytuję.

Obecnie jestem sfrustrowana bo wczoraj była koleżanka z 3 mies córeczką i zobaczyłam jak może wyglądać kp. Czyli spokojne dziecko, ładnie ssące. Moj mały to ciągle się wyrywa i szarpie. Dziś zobaczyłam, że go denerwuje mój kciuk u ręki którą podtrzymuje cyca. Teraz ssie aż 3 min i się wnerwia, a jak nie będzie ssał to będzie mniej mleka i jeszcze większy ryk.W dodatku robi zielone kupy często. Moja pediatra ma na to zawsze jedną odpowiedz: "to przez pani dietę"

Sorry, że się żalę ale zwariuję zaraz.

Zmień pediatrę Serio nie można wszystkiego zrzucać na dietę. Moja mi zawsze powtarza ze mam jeść wszystko chyba że wyraźnie widzę, że bolący brzuszek jest połączony z jakimś produktem. I ciągle mówi, że mleko nie będzie wartościowe jak będziemy jeść w kółko to samo, a brzuszek jak boli tak boleć czasem będzie bez względu na to co jemy bo wszystko się tam w środku rozwija. U mnie się sprawdza - moge zjeść kurczaka gotowanego albo burgera z wieprzem a jak brzuszek ma boleć to przy obu boli tak samo. A co do kp samego w sobie to może zaczerpnij porady doradcy laktacyjnego? U nas kp to bardzo przyjemny czas (poza nocą kiedy marzę o łóżku ) ale zdarzają się Poli gorsze dni, że się szarpie z cyckiem, więc dopóki się z nim nie przeprosi strasznie nas to obie męczy

[ja :)]

Napisane przez Aaamelkaa

Hej
wróciliśmy z spaceru i jestem w szoku
wyszliśmy 12:20 Mały zasnął, wróciliśmy 14:10 ,położyłam go do łóżeczka, zdjęłam czapkę ,rozpięłam kombinezon i sweterek i on tak śpi nadal ,szok ! śpi już 3h , nigdy tak długo nie spał w dzień
na spacerku kupowaliśmy prezenty dla rodziny,już prawie wszystko mamy

Super Grzeczny maluch

Napisane przez kahunia

Uwielbiam takie rady.. No na slonce jak najbardziej, ale o tej porze roku to tego slonca nie za wiele i co wtedy

Ale to prawda że przez słoneczko najwięcej wit D się dostaje do maluszka, więc trochę to dobra rada - tak połowicznie Przy takiej pogodzie niestety ciężko liczyć na odpowiednią jej ilość, więc suplementacja konieczna U nas cały rok słonca pod dostatkiem i w kaliforni nie ma z obowiązku zalecenia brania wit D, ale moja pediatra nakłania wszystkich i tak do brania, bo takiego malucha na bezpośrednie słońce i tak wystawiać się nie powinno. Moja Pola codziennie na spacerku i coś tam jej słonko zagląda na buźkę ale i tak dajemy witaminkę.

Napisane przez Larysa88

przyszedł mi ten kombinezon biały i też jest duży :/ kurde piękny jest ale Ola chyba głupio będzie w nim wyglądała, no muszę jej przymierzyć, ale też chyba rozglądnę się za kombinezonami 56, dziwne że ubranka ubiera duże a kombinezon musi być 56 ale mają rozmiary głupie ;p


i mamy problem jedna suczka ma szczeniaki a druga pewnie na dniach urodzi przedwczoraj macałam brzuch tej pierwszej suczce i małe się ruszały ale to słodkie było, i dzisiaj wymacałam drugą i też się wierciły.
no ale ja nie o tym, wiecie jak wyglądają procedury oddania piesków do schroniska?
aha uprzedzając pytania, to są przygarnięte we wrześniu suczki, które ktoś na naszej ulicy wyrzucił z auta, i tak się błąkały, błąkały, każdy je przeganiał a mama tż dała im jeść i tak już tu zostały, no bo nie mieliśmy serca też je olać tak jak i teraz nie mamy serca ich zakopać, utopić czy nie wiem co tam jeszcze ehhh masakra płakać mi się chce

Nie wiem co Ci doradzić. Może rozwieś ogłoszenia w okolicy że są pieski do oddania? Święta idą - ludziom miękną serca

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez butterfly20

A jeśli z moją laktacją jest (tak myślę) ok to też powinnam ściągać?Bo ja w sumie nie chcę jej dawać w butli to nie wiem co miałabym z tym robić

Chyba nie Ja ściągałam jak głupek cały czas nie wiem po co i teraz mam w zamrażarce zapasy mleka na tydzień i nie wiem po co mi to

Napisane przez Agnieszka257

Jestem Agnieszka.Mój synek Mateuszek ur.11.09.2013 r godz.12.35 przez cc.ważył 3770 dł.57 Teraz pewnie 6.5kg Mieszkam koło Mielca a dokładnie to Chorzelów.Bardzo długo was czytam i ja się z wami zżyłam chociaż nie pisałam.Wasze porady dotyczące maluszków są bardzo cenne i wiele razy korzystałam z nich.to tyle o mnie.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Mam pytanie odnośnie szczepienia:byłam szczepić ostatniego pazdziernika i była masakra tzn.strasznie płakał i teraz niewiem co robić czy pójść teraz zaszczepić jeszcze przed świętami czy może już w styczniu?nie będzie za pózno?jak myślicie?

Hello

[matallewar]

Wpadam tylko się pochwalić, że kupiłam Edzikowi:
http://allegro.pl/plecak-disney-cars...775079159.html
bo na 99% idzie od stycznia do przedszkola
Jutro w końcu mam zamiar tam dotrzeć i sobie wszystko obejrzeć

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Aha i witam nowoujawnioną koleżankę
Dopisałam Cię na pierwszej stronie

[your Angel]

Napisane przez Agnieszka257

Mówie wam boje się strasznie tych szczepien ze znów będzie płakał a ja wymiękne razem z nim. tak mi go szkoda wtedy.

No trudno, nie poradzisz. Jeszcze bardziej by cierpiał gdyby na coś poważanie zachorował.
My mamy musimy zacisnąć zęby, nie dać się ponieść emocjom tylko wspierać malucha i go po wszystkim jakoś uspokoić.
/edit/
Doczytałam, że maluch wcześniej Ci chorował, bardzo współczuję. My też w sumie ponad 3 tyg spędziliśmy w szpitalu, bo ciągle coś było nie tak. Też mnie serce boli jak małego kłują a on płacze, ale trzeba być dzielnym dla dziecka.

[Agnieszka257]

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Aha i witam nowoujawnioną koleżankę
Dopisałam Cię na pierwszej stronie [/QUOTE]
Dzięki bardzo.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

YOUR Angel;wiem że byłaś w szpitalu i trzymałam kciuki za was !!bardzo mądre słowa napisałaś i tak jest że muszę być silna dla niego.

[katee86]

agravka próbowałam dziś 3 pozycje i wszędzie 3 min i ryk. On od początku jadł niespokojnie, ale ładnie przybiera póki co. Jak będzie jadł 3 min to spadnie ten przyrost.

ja z tą pediatrą to się zastanawiam poważnie nad zmianą, bo ileż można dietą wszystko tłumaczyć. Do doradcy dzwoniłam wcześniej i robię to co każe. Jeśli to nadal będzie się powtarzać to zainwestuje w wizytę.

Zazdroszczę Wam ssaków bezproblemowych. Czy dopajacie dzieci herbatkami czy wodą?

Policzanka jak to nie lubisz fryzjera?

Larysa, te ogłoszenia to dobry pomysł.

[MsLullaby]

Dziewczyny jak chce przede wszystkim spalić ten flak na brzuchu na start to jakie są na to najlepsze ćwiczenia chodakowskiej? Turbo spalanie.?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[karolson]

Napisane przez matallewar

Wpadam tylko się pochwalić, że kupiłam Edzikowi:
http://allegro.pl/plecak-disney-cars...775079159.html
bo na 99% idzie od stycznia do przedszkola
Jutro w końcu mam zamiar tam dotrzeć i sobie wszystko obejrzeć

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Aha i witam nowoujawnioną koleżankę
Dopisałam Cię na pierwszej stronie

Matal do państwowego się udało?

TŻ ćwiczy z Filipem obracanie się ale mam ubaw

[agusiowata]

Napisane przez Agnieszka257

Jestem Agnieszka.Mój synek Mateuszek ur.11.09.2013 r godz.12.35 przez cc.ważył 3770 dł.57 Teraz pewnie 6.5kg Mieszkam koło Mielca a dokładnie to Chorzelów.Bardzo długo was czytam i ja się z wami zżyłam chociaż nie pisałam.Wasze porady dotyczące maluszków są bardzo cenne i wiele razy korzystałam z nich.to tyle o mnie.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Mam pytanie odnośnie szczepienia:byłam szczepić ostatniego pazdziernika i była masakra tzn.strasznie płakał i teraz niewiem co robić czy pójść teraz zaszczepić jeszcze przed świętami czy może już w styczniu?nie będzie za pózno?jak myślicie?

Mnie się wydaje, że będzie za późno. Druga szczepionka powinna być po 6 tygodniach od następnego.

[karolson]

8 dni bez biogai (wcześniej kupki co 2-3 dni często po czopku ale przeważnie ladne) są kupki codziennie, ale zielone i rzadkie dodatkowo ma pękniętą skórkę za uszkiem i wysypke, bez kitu możliwe że coś ujawnia się dopiero teraz? je tylko mm hipp

[agusiowata]

Napisane przez agravka

dobrej zabawy!

Będę prowadzić samochód, więc do końca nie wyluzuje. Pewnie będę myśleć o swoim dzidziusiu. Wieczorem zawsze byłam w domu.

[your Angel]

Dziewczyny, chce któraś rabat 10zł przy zakupach na minimum 50zł w 5-10-15? Dostałam z paczuchą kod rabatowy a już nic więcej mi w oko nie wpadło.

[agusiowata]

Napisane przez dodinha

dziewczy o ktorej wasze dzieci chodza spac?moja od 3 dni szaleje i zasypia,z wielkim trudem kolo 23.dzisiaj mam plan polozyc ja wczesniej,kolo 20 i juz sie boje

Staram się kłaść Adasia ok 22, by dłużej spał w nocy. Wczoraj przed 23 zasnął, przedwczoraj o 21.20.

[your Angel]

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. U mnie temat na tapecie, ale łatwo nie jest Głównie boli mnie zostawienie małego na te 7 godzin, bo to nasza najdłuższa rozłąka. Z moją mamą więc na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiem, że będzie mi trudno i się nie wyluzuję do końca na tej imprezie

Po kąpieli nakarmię, dam mamie ściągnięte mleko w butli i dalej ewentualnie mm. Ale co z cycami na imprezie? Zapowiada się na to, że będę ściągać w kiblu

No i nie będę pić alko żeby normalnie potem karmić i od razu potem pojechać autem po dziecko.

[MsLullaby]

Napisane przez your Angel

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. U mnie temat na tapecie, ale łatwo nie jest Głównie boli mnie zostawienie małego na te 7 godzin, bo to nasza najdłuższa rozłąka. Z moją mamą więc na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiem, że będzie mi trudno i się nie wyluzuję do końca na tej imprezie

Po kąpieli nakarmię, dam mamie ściągnięte mleko w butli i dalej ewentualnie mm. Ale co z cycami na imprezie? Zapowiada się na to, że będę ściągać w kiblu

No i nie będę pić alko żeby normalnie potem karmić i od razu potem pojechać autem po dziecko.

My spędzimy w domu, pewnie jakieś wino i spać niestety nie mamy tu komu zostawić dziecka, może za rok polecimy na święta do Polski to i sylwester się tam spędzi. Ale tylko pod warunkiem że zmienimy pracę bo w tej od 15 grudnia do połowy stycznia nie ma szans na urlop

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[bajka1807]

Napisane przez agravka

a czego jeszcze oczekujesz?

odnosnie czego? pediatry ? no zeby bardziej zainteresowana byla zbadaniem malej np pod katem napiecia i nie robila wszystkiego w biegu bo jej sie spieszy. no i zeby sluchala uchem a nie brzuchem

Napisane przez butterfly20

A jakie wymiary ma ciemiączko u Amelki?

jak sie urodzila miala 1x1 teraz ma 0,5x0,5 aler nikt nie mowil o podawaniu wit d co drugi dzien sama tak zdecydowalam bo Blanka miala identycznie a ze ona byla pod kontrola roznych poradni w tym min neurologa, a on kazal wtedy co drugi dzien dawac, zeby za szybko sie nie zarastalo wiec teraz tez tak robie.

Napisane przez agravka

a co z sukienka w koncu?

tamta oddalam, nowej nie kupilam nawet nie jezdzilam za zadna bo czasu nie mam, w przyszlym tyg moze wyskocze ale zarypiscie mi sie nie chce

Napisane przez dodinha

dziewczy o ktorej wasze dzieci chodza spac?moja od 3 dni szaleje i zasypia,z wielkim trudem kolo 23.dzisiaj mam plan polozyc ja wczesniej,kolo 20 i juz sie boje

moja spi od 20 min. i przesypia cale nocki do 7-8.

[policzanka]

ja,kate86Moze gdybym miała jakiegos sprawdzonego fryzjera to byłoby innaczej.a tak to odkad pamietam nigdy nie byłam zadowolona z fryzury..nie wiem moze to moja wina bo nie potrafie powiedziec dokładnie czego oczekuje.. od dłuzszego juz czasu sama sie farbuje i podcinam włosy..tyle ze te podcinanie kiepsko mi idzie i na chwile obecna włosy po rozpuszczeniu wygladaja komicznie..no nie powiem wypadało by isc przed swiętami cos ze soba zrobic no ale boje sie kolejnego rozczarowania i ze na swieta bede wyglądała z nowym fryzem jak kretyn..

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Witam nowa mamusie!:roza :

[bajka1807]

Napisane przez your Angel

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. U mnie temat na tapecie, ale łatwo nie jest Głównie boli mnie zostawienie małego na te 7 godzin, bo to nasza najdłuższa rozłąka. Z moją mamą więc na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiem, że będzie mi trudno i się nie wyluzuję do końca na tej imprezie

Po kąpieli nakarmię, dam mamie ściągnięte mleko w butli i dalej ewentualnie mm. Ale co z cycami na imprezie? Zapowiada się na to, że będę ściągać w kiblu

No i nie będę pić alko żeby normalnie potem karmić i od razu potem pojechać autem po dziecko.

zadnych planow, tym bardziej ze tz 1 stycznia bedzie jechal do pracy

a co do cycykow... 3 tyg po narodzinach Blanki szlam na wesele. masakra. co 2-3 h lazilam do pokoju sciagac mleko co zajmowalo 30 min wiec... ch*uj a nie zabawa byla do tego zrypana jak kon po westernie po przerywanych nockach, oj tak bylo bosko
do tego zadnego alkoholu (zeby nie bylo zem pijus i ze bez alko bawic sie nie umiem ) z mojej strony bylo dretwo

[dodinha]

Napisane przez bajka1807

odnosnie czego? pediatry ? no zeby bardziej zainteresowana byla zbadaniem malej np pod katem napiecia i nie robila wszystkiego w biegu bo jej sie spieszy. no i zeby sluchala uchem a nie brzuchem



jak sie urodzila miala 1x1 teraz ma 0,5x0,5 aler nikt nie mowil o podawaniu wit d co drugi dzien sama tak zdecydowalam bo Blanka miala identycznie a ze ona byla pod kontrola roznych poradni w tym min neurologa, a on kazal wtedy co drugi dzien dawac, zeby za szybko sie nie zarastalo wiec teraz tez tak robie.



tamta oddalam, nowej nie kupilam nawet nie jezdzilam za zadna bo czasu nie mam, w przyszlym tyg moze wyskocze ale zarypiscie mi sie nie chce



moja spi od 20 min. i przesypia cale nocki do 7-8.

matko,zazdroszcze,jak wy to robicie.Moja 2,3 razy sie budzi na karmienie,moze to przez to,ze je moje mleko?Zastanawiam sie nad podaniem mm na noc,ale boje sie,ze wtedy odrzuci piers

[agusiowata]

Napisane przez katee86

Zazdroszczę Wam ssaków bezproblemowych. Czy dopajacie dzieci herbatkami czy wodą?

My dopajamy herbatką.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez your Angel

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. .

My nie mamy żadnych planów na Sylwestra, bo nie mamy z kim dziecka zostawić.

[ladanseuse14]

wybaczcie, nawet nie mam siły nadrobić...

u nas ząbkowanie na całego i jestem tak zmęczona i fizycznie i psychicznie, że nie umiem tego opisać...

Dentinox pomaga ale wiadomo nie od razu, więc do tego czasu moja Julusia potrafi się tak rozpłakać z łezkami, że jak już żelik zadziała, to płacze, że coś takiego strasznego się jej przytrafiło, szlocha, żali się i tak z pół godziny, godzinę... po czym za chwilę znów dziąsełka bolą... eh... chciałabym pomóc jej i wiem, że mówiąc o sobie, że to JA jestem zmęczona zachowuję się jak wyrodna matka, bo moje bobo o wiele bardziej cierpi ale serio już nie daję rady

ps.
Larysa widziałam dziś w H&M tą sukieneczkę i jest PRZEŚLICZNA

a i moja dzidzia już powoli wyrasta z 62, za chwilę na 68 przechodzimy

[Snow_White1]

Napisane przez karolson

8 dni bez biogai (wcześniej kupki co 2-3 dni często po czopku ale przeważnie ladne) są kupki codziennie, ale zielone i rzadkie dodatkowo ma pękniętą skórkę za uszkiem i wysypke, bez kitu możliwe że coś ujawnia się dopiero teraz? je tylko mm hipp

U nas od 2 tyg pojawiają się i znikają krostki na buzi. Jutro idziemy do alergologa, choć akurat od wczoraj buzialek ładny.
My tez odstawiliśmy probiotyki z uwagi na brak kupy, ale młody bierze debridat i duphalac. Kupy robi normalne, z tym ze my ostatnio kp (wcześniej dokarmianie hipp ha - nie miało to wpływu na wygląd kupy).

[agravka]

My Sylwka spędzamy w domu, zapraszamy znajomych też z dziećmi, mam nadzieję, że będzie fajnie,wiadomo że nie tak jak w klubie albo na balu, alemyślę że będzie miło, oby tylko choroby dzieciaków nam nie popsuł planie,tfu tfu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja :)]

Napisane przez MsLullaby

My spędzimy w domu, pewnie jakieś wino i spać niestety nie mamy tu komu zostawić dziecka, może za rok polecimy na święta do Polski to i sylwester się tam spędzi. Ale tylko pod warunkiem że zmienimy pracę bo w tej od 15 grudnia do połowy stycznia nie ma szans na urlop

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

U nas dokładnie takie same plany. Tez nie ma z kim zostawić małej i tego dnia rodzice wracają do PL. Puścimy jeszcze lampiony po zmroku - taki nasz zwyczaj: pisEmy na lampionów życzenia noworoczne i puszczamy w powietrze. W zeszłym roku Pola była na lampionie a dziś hasa tu z nami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez policzanka

ja,kate86Moze gdybym miała jakiegos sprawdzonego fryzjera to byłoby innaczej.a tak to odkad pamietam nigdy nie byłam zadowolona z fryzury..nie wiem moze to moja wina bo nie potrafie powiedziec dokładnie czego oczekuje.. od dłuzszego juz czasu sama sie farbuje i podcinam włosy..tyle ze te podcinanie kiepsko mi idzie i na chwile obecna włosy po rozpuszczeniu wygladaja komicznie..no nie powiem wypadało by isc przed swiętami cos ze soba zrobic no ale boje sie kolejnego rozczarowania i ze na swieta bede wyglądała z nowym fryzem jak kretyn..

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Witam nowa mamusie!:roza :

Tez tak miałam aż rok temu przez przypadek znalazłam super fryzjera. Robi dokładnie to co chce i nie partaczy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez dodinha

matko,zazdroszcze,jak wy to robicie.Moja 2,3 razy sie budzi na karmienie,moze to przez to,ze je moje mleko?Zastanawiam sie nad podaniem mm na noc,ale boje sie,ze wtedy odrzuci piers

To bezsensu całkiem. Podanie mm żeby się wyspać ? Dasz radę, 2-3 razy to bie tak zle a mm wcale Ci nie gwarantuje dłuższego snu bo to od dziecka zależy. Moja na moim mleku budzi się raz, kaski młody śpi na jej mleku cała noc - nie ma reguły. A podanie mm bez powodu to pierwszy krok do zaburzenia laktacji


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez agusiowata

My dopajamy herbatką.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------


My nie mamy żadnych planów na Sylwestra, bo nie mamy z kim dziecka zostawić.

Ja nie dopajam niczym. Przy kp nie ma potrzeby.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez ladanseuse14

wybaczcie, nawet nie mam siły nadrobić...

u nas ząbkowanie na całego i jestem tak zmęczona i fizycznie i psychicznie, że nie umiem tego opisać...

Dentinox pomaga ale wiadomo nie od razu, więc do tego czasu moja Julusia potrafi się tak rozpłakać z łezkami, że jak już żelik zadziała, to płacze, że coś takiego strasznego się jej przytrafiło, szlocha, żali się i tak z pół godziny, godzinę... po czym za chwilę znów dziąsełka bolą... eh... chciałabym pomóc jej i wiem, że mówiąc o sobie, że to JA jestem zmęczona zachowuję się jak wyrodna matka, bo moje bobo o wiele bardziej cierpi ale serio już nie daję rady

ps.
Larysa widziałam dziś w H&M tą sukieneczkę i jest PRZEŚLICZNA

a i moja dzidzia już powoli wyrasta z 62, za chwilę na 68 przechodzimy

Bidula i Ty i malutka. Mam nadzieje ze szybko przejdzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

w sumie racja,moze tyle razy potrzebuje,szkoda by bylo przestac kp

[tassia]

Napisane przez katee86

Hej. Nie odzywam się, ale czasami podczytuję.

Obecnie jestem sfrustrowana bo wczoraj była koleżanka z 3 mies córeczką i zobaczyłam jak może wyglądać kp. Czyli spokojne dziecko, ładnie ssące. Moj mały to ciągle się wyrywa i szarpie. Dziś zobaczyłam, że go denerwuje mój kciuk u ręki którą podtrzymuje cyca. Teraz ssie aż 3 min i się wnerwia, a jak nie będzie ssał to będzie mniej mleka i jeszcze większy ryk.W dodatku robi zielone kupy często. Moja pediatra ma na to zawsze jedną odpowiedz: "to przez pani dietę"

Sorry, że się żalę ale zwariuję zaraz.

pisalam parenascie stron temu relacje od konsultacji z doradca laktacyjna
mysle ze znajdziesz tam.sporo odpowiedzi


motyl.mozesz smialo odciagac i zamrozic czesc moze jak gdzies bedziesz wychodzicbto.sie.przyda a jak nie to wylac
ale to.tylko zeby laktacje rozkrecic
a co.do kup to.rozumiem ze tusia ma.fak.od miesiaca? mnie laktacyjna mowila ze to.normalne czyli tak samo.jak twoja pediatra

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[kahunia]

Napisane przez your Angel

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. U mnie temat na tapecie, ale łatwo nie jest Głównie boli mnie zostawienie małego na te 7 godzin, bo to nasza najdłuższa rozłąka. Z moją mamą więc na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiem, że będzie mi trudno i się nie wyluzuję do końca na tej imprezie

Po kąpieli nakarmię, dam mamie ściągnięte mleko w butli i dalej ewentualnie mm. Ale co z cycami na imprezie? Zapowiada się na to, że będę ściągać w kiblu

No i nie będę pić alko żeby normalnie potem karmić i od razu potem pojechać autem po dziecko.

My mamy znajomych z maluszkiem 3 tygodnie mlodszym od naszej wiec spedzamy razem, tylko jeszcze nie wiemy czy u nas w domu czy u nich

[passion80]

Napisane przez your Angel

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. U mnie temat na tapecie, ale łatwo nie jest Głównie boli mnie zostawienie małego na te 7 godzin, bo to nasza najdłuższa rozłąka. Z moją mamą więc na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiem, że będzie mi trudno i się nie wyluzuję do końca na tej imprezie

my zostawiamy Maję z moją mamą, już któryś raz, 3 czy 4 razy byliśmy na jakiejś imprezie, nie mam wyrzutów sumienia i tak śpi, a takie oderwanie się bardzo pomaga ale dzwonimy
uprzedzam pytanie, nie, nie czuję się wyrodną matką

[Agnieszka257]

Napisane przez your Angel

Mamuśki a powiedzcie mi czy macie jakieś plany na Sylwestra. U mnie temat na tapecie, ale łatwo nie jest Głównie boli mnie zostawienie małego na te 7 godzin, bo to nasza najdłuższa rozłąka. Z moją mamą więc na pewno wszystko będzie dobrze, ale wiem, że będzie mi trudno i się nie wyluzuję do końca na tej imprezie

Po kąpieli nakarmię, dam mamie ściągnięte mleko w butli i dalej ewentualnie mm. Ale co z cycami na imprezie? Zapowiada się na to, że będę ściągać w kiblu

No i nie będę pić alko żeby normalnie potem karmić i od razu potem pojechać autem po dziecko.

My tez niemamy planów na sylwestra,ale możliwe ze do siostry pojedziemy i mateo tez

[kaska87]

Napisane przez dodinha

dziewczy o ktorej wasze dzieci chodza spac?moja od 3 dni szaleje i zasypia,z wielkim trudem kolo 23.dzisiaj mam plan polozyc ja wczesniej,kolo 20 i juz sie boje

o 20:00-20:30

Napisane przez passion80

my zostawiamy Maję z moją mamą, już któryś raz, 3 czy 4 razy byliśmy na jakiejś imprezie, nie mam wyrzutów sumienia i tak śpi, a takie oderwanie się bardzo pomaga ale dzwonimy
uprzedzam pytanie, nie, nie czuję się wyrodną matką

my w domu zostajemy, za rok pójdziemy gdzieś jak gościu będzie większy
ale ja ogólnie wapniak jestem i nie przepadam za imprezami, a znajomi właśnie idą do klubu- pytali czy idziemy ale nie