Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[ona8686]

Idę spać. Tż już czeka. Obym tylko szybko zasnęła, bo ostatnio wiercę się z 2h.

Dobranoc

[enlevee]

Ja piernicze, napisałam mega post i mi sesja wygasła, wiec będę na raty zeby znowu nie było takiej sytuacji.

Najpierw z nadrabiania:
yevelebiedna Karinka, oby Pepti pomogło, trzymam mocno kciuki!
cynamonku bardzo sie cieszę Waszymi krokami do przodu, nawet nie wiesz jak bardzo!!!
oliath mam nadzieje, ze biznes Ci sie rozkręci, a Twój maz dostanie wymarzona prace!
dzoan oj uważajcie na siebie, teraz maluszki coraz bardziej ruchliwe i nie wiadomo kiedy pokażą coś nowego. Niech sie szybko goi
ewusia piękny sklep, trzymam kciuki za rozkrecenie biznesu rownież u Was
Lachryma brakuje mi Ciebie !
perse Arturek ma alergie pokarmowa? O kurcze obys znalazła coś dobrego do jedzenia dla siebie. Musisz jeść, pamiętaj!
paulinka777 jak tam u Was?


Jednocześnie chciałam sie pochwalić synem, bo dzisiaj kończymy 5miesiecy razem z Gabi, Piotrusiem i Mateuszkiem. dla Mikołajka, ktory kończy za to 4miesiace. Z tej okazji jutro mały dostanie jakieś mięsko w słoiczku juz sie doczekać nie moge!!!!

Odnośnie Facebooka- dziewczyny ja rownież mam ogromny sentyment do wizażu i strasznie mi Was brakuje, których nie ma tam, ale po prostu nie jestem w stanie nadrabiac w takim wymiarze przy moim Tomku, jakby wypadało. Głupio mi jak wpadam i tylko pisze co u nas, a zazwyczaj jest tak,z e jak juz nadrobić i chce pochować, to Tomek sie budzi, albo płacze albo jeszcze co innego. Każda minuta mojego dnia w zasadzie jest zaplanowana, a tam to wszystko zgrabniej działa. Staram sie byc na bieżąco, ale po prostu często nie wyrabiam
Nie trzeba mieć tam konta z imieniem i nazwiskiem, nie trzeba mieć swojego zdjęcia, a jest naprawde wygodnie.

A tak poza tym to uwaga uwaga- wracamy do centrum, dzisiaj En podpisała umowę najmu o mieszkanie jestem taka szczęśliwa, choć nie towarzyszy mi taka euforia jak przy poprzednich mieszkaniach bo wiem, czym to pachnie. Ze musimy każdy grosz liczyć, a nie wychodzić z założenia "jakoś to bedzie". Mieszkanie fajne, chociaż raczej nieumeblowane. 70metrow, Tomek bedzie miał własny pokój, balkon i zlobek dwa piętra niżej i to dobry!!! Będziemy chyba Tomka na linie spuszczac zeby go sobie odebrali rano hahaha jest biedronka obok, lewiatan, niedaleko mojej pracy. Tak sie cieszę! W weekend przeprowadKa, wiec tez latam jak z piórem w d*pie niestety bo wszystko ja załatwiam, tz pracuje.. No a wiadomo ze jak ja załatwiam to wszędzie muszę Tomka targać ze soba, a to nosidełko z nim takie ciężkie kręgosłup mi odpada. Masakra.

To tyle póki co, poczytam Was jeszcze jak będziecie ładnie pisać, bo akurat sprzedałam Tomka teściom. Niech sie nim naciesza póki tu mieszkamy juz kij z moimi uprzedzeniami do nich, myśle ze stosunki sie polepsza jak sie stad wyprowadzimy.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

A no i cynamonku strasznie sie cieszę z każdego Waszego kroku do przodu, nawet nie wiesz jak bardzo!!!!

perse za wagę Artusia!

[elaine-blath]

FIAZO fakt nie da się być anonimowym w sieci

IDZIA dzięki za info! Jeszcze nic nie zaczęłam wprowadzać,wiec może dalej się z tym glutenem wstrzymam.

ONA dobrej nocy!

EN najlepszego dla Tomusia!! Duży chłopak z niego juzi brawo za umowę!i kiedy wyprowadzka?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Igorek dyskotekę sobie urządza i zmienia melodyjki w karuzeli..i tak juz 40min....


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[lachryma]

Napisane przez enlevee

Lachryma brakuje mi Ciebie !

Mój mąż jak byliśmy jeszcze parą na początku naszej znajomości często mi pisał to w smsach. A potem wyznał miłość. Także En... chcesz mi coś powiedzieć? :p

Super, że macie już mieszkanie i niedługo się przeprowadzacie. Wiadomo, że z kasą będzie gorzej, ale za to jaki komfort psychiczny z dala od teściów.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwony_balonik]

Napisane przez Samantha7

Dziewczyny,
Nie rozumiem dlaczego Wam smutno, ze nie piszemy tutaj
Nie musicie lubić FB. Ja go tez nie lubiłam,ale założyłam konto kiedyś bo było mi do szkoły potrzebne. Nie musicie wstawiać fot itd. Możecie zalozyc konto fikcyjne.
Większości z Nas jest łatwiej pisać na FB. Moj mały stał sie tak absorbujacy , czasochłonny, ze gdyby nie FB i moj telefon to bym w ogóle nie miała juz z Wami żadnego kontaktu.
A tutaj na Wizazu jest milion podczytywaczy. Uwierzcie mi, ze siedzą tutaj sobie laski, które nawet nie planują miec dzieci i czytają dla checy
Na FB jest większy luz, jest śmiesznie, wesoło i dla mnie to jest kolejny etap naszej znajomosci.

Wchodząc tutaj zazwyczaj było 20str.do nadrobienia i większość z nas pisała "nie nadrabiam nie mam jak wybaczcie. U nas to i tamto....."
Na FB kazdy moze zarzucić swoj topik i jest łatwiej wszystko ogarnąć

Pozdrawiam

Masz rację że kolejny etap i wogóle,ale mi jakoś tak smutno,bo tu się zaczęła nasza znajomość i poprostu sentyment,a teraz część z nas zostanie tu,część pójdzie tam i taki rozłam... Jestem zbyt sentymentalna.

Neni Mam zamiar założyć i być i tu i tu

Cynamonku Cieszę się z kolejnych dobrych wieści od was

[iwona335]

Napisane przez Agrafka86

ITA super wieści. Oby już było dobrze

TESO u nas dynia super. I z tego co wiem to dużo wątkowych dzieci zaczynało od niej.
Jejku biedny Leoś niech się skończy tylko na guzie.

KEJT brawo dla Fifiego za wymiary.

DZOAN bo Oluś wie, że u mamusi najlepiej. My bierzemy naszego do łóżka około 4 jak się budzi i jest w niebo wzięty

IWONA a to nie jest tak, że jak kp to masz przerwy dłuższe i mniej h pracujesz? Coś mi się tak kojarzy.

Hej.
U nas katarek jakby mniejszy w nocy nie spalam bo kontrolowałam. Teraz Młody śpi koło mnie i go uwielbiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

MOONLIGHT u nas zazwyczaj jak Mały zasnie to go wypluwa. A jak nie to mu wyciągam.
Nie traktuję smoczka jak typową "zatkaj dziurę".
Chociaż zauważyłam, że Michaś ostatnio zasypia bez smoczka. Powoli tak jakby już go nie potrzebował

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

przy pełnym wymiarze godzin, ma sie chyba dwie przerwy po 30 minut, wiec 1h mniej, z tym, że w mojej pracy to i tak bedzie wygladało na 9h, bo ja mam 25 minut drogi, sama nie wiem jak to bedzie wyglądać

Napisane przez tysia222

powiem Wam, że się nie wyrabiam z czasem normalnie. Nie mam czasu na zrobienie rzeczy w domu, na solidne ponadrabianie Was i odpisanie. Na fb jakoś mi łatwiej odpisywać- sama nie wiem dlaczego, ale nie chciałabym za nic żeby nam wizaż padł

Ja się dziś zabrałam za sprzątkanie szafy z ciuchami bo już tam nic znaleść nie mogłam, także Jakierka możemy sobie podać ręce

Ale najważniejsze jest to, że Mikołaj kończy dziś 4 miesiące!!! Jestem przeszczęśliwa, że go mam!!!

Pieczecie ciasteczka na święta?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------



super, że jest poprawa!

mam juz upieczone amoniaczki, korzenne i rogaliki z kruchego ciasta z marmolada i czekolada
jeszcze zostały ule i rafaello

Napisane przez cynamon_owa

Jesteśmy
Udalo sie załapać na wcześniejszą godzinę i po 11 Adaś był juz po wyjęciu linii.
Chyba najmniej skomplikowana wizyta na sali operacyjnej a dla mnie najbardziej stresujaca.
Adaś tak strasznie płakał juz po Nakarmilam go jeszcze na sali pooperacyjnej ale zwymiotowal wszystko bo mu wstrzykneli do buzi leki przeciwbólowe. Kiepsko. Myślałam, że zacznę płakać z Młodym...
Ale później jakoś udalo mu sie zasnąć i nakarmilam go na spiocha, a kiedy wstał to było juz lepiej.
Potem poszliśmy na Intensywną Terapię z koszem słodyczy podziękować za opiekę nad Młodym. Ja sie oczywiście poryczalam, pielęgniarkom też sie oczy zaszklily a tacie małego chłopca, który leżał tak jak Adaś 2 miesiące temu w spiacze, poleciały łzy. To jest straszne co przechodzi sie kiedy Twoje dziecko leży podpiete pod dziesiątki pikajacych maszyn i monitorów... Ta bezsilność i niemoc niszczy od środka

Kosz ze słodyczami zostawiliśmy też na kardiologii gdzie Adaś spędził ostatnie tygodnie. Ja jak to ja - kusilo mnie żeby do kilku losowo wybranych cukierków wstrzyknac środek na sranie za to co przeszliśmy z personelem medycznym no ale dobra- niech mają- odpuściłam

No i wróciliśmy do domu. Uświadomilam sobie jakie mieliśmy ogromne szczescie- Adaś wrócił do domu, co prawda z komplikacjami po drodze ale jednak. Inne dzieci zostały i Święta spędza w szpitalu. A my będziemy mogli usiąść we własnym domu w Wigilię, popatrzeć na migajace światełka choinkowe, utulic to nasze małe, wielkie Szczęście i polozyc sie spać we własnych łóżkach... Kurcze, mimo wszystko Szczesciara ze mnie...

A teraz uciekamy spać o ile Adaś pozwoli bo bardzo długi, nerwowy i intensywny dzień mielismy. Buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dziękuję Wam za pokochanie życia od nowa!
jesteście wspaniałą rodziną, oby świeta były dla was wyjątkowo spokojne i niech Adaś zapomina o tym co przeżył w szpitalu ufff

[fiazo]

Igorek robi Wam darmową imprezke

Ja uciekam spać. Wyłącze router także w nocy nie bede nadawać, chyba że będzie akt desperacji.

Dobrej nocy.

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[enlevee]

Elain przeprowadzka w weekend..
Igi imprezowicz powiadasz? moze świętuje 5ty msc jubilatów dzisiejszych?

Lachryma hahaha No wiesz, trochę sie już Znamy w końcu muszę Ci to wyznać


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[dzoan]

Ewusia i ode mnie mnie przyjmij najszczersze zyczonka

dla naszych 4. i 5. miesięczniaków!

Cynamonku ogromnie się cieszę wraz z Wami.. wszystko tak pięknie się zaczyna układać i żeby tak już zawsze było! Adaśku rośnij zdrowo!

Zabiłyście mnie z tym glutenem.. to ja się szykowałam z jego wprowadzaniem przed owocami i warzywkami (przy kp), a teraz nowe wytyczne mówią, że gluten zostawić na później i najpierw owoce i warzywa?? To ja już nie wiem co mam robić.....

elaine mąż to akurat mnie wkurzył.. Nie wytrzymał nawet 5 min. płaczu dziecka i przyniósł go do salonu, bo Mały nie chce spać, bo dla niego to on wyje na cyca, a mnie to NIC NIE OBCHODZI.. ku*wa! Wykrzyczałam mu, że 'mnie nic nie obchodzi? a kto był cały czas przy dziecku, kiedy ty dłubałeś sobie słonecznik, siedząc przed tv..ani razu nie poszedłeś do dziecka.. bezczelny jesteś'..nie wiem co mi odpowiedział i szczerze nic mnie to nie obchodzi.. Udało mi się uśpić Małego.. A ten w tym czasie ułożył się na kanapie i do spania. Ja dopiero się umyłam. Za☠☠☠. jest po prostu. Ja już po prostu wysiadam i chce mi się płakać.

[iwona335]

idzia to mi wbiłaś przysłowiowy gwóźdz do trumny z tym glutenem, a ja dzis drugi dzien podaje gluten- eh i co przestac podawac i dac jej ziemniaczka i dynie??

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez dzoan

Ewusia i ode mnie mnie przyjmij najszczersze zyczonka

dla naszych 4. i 5. miesięczniaków!

Cynamonku ogromnie się cieszę wraz z Wami.. wszystko tak pięknie się zaczyna układać i żeby tak już zawsze było! Adaśku rośnij zdrowo!

Zabiłyście mnie z tym glutenem.. to ja się szykowałam z jego wprowadzaniem przed owocami i warzywkami (przy kp), a teraz nowe wytyczne mówią, że gluten zostawić na później i najpierw owoce i warzywa?? To ja już nie wiem co mam robić.....

elaine mąż to akurat mnie wkurzył.. Nie wytrzymał nawet 5 min. płaczu dziecka i przyniósł go do salonu, bo Mały nie chce spać, bo dla niego to on wyje na cyca, a mnie to NIC NIE OBCHODZI.. ku*wa! Wykrzyczałam mu, że 'mnie nic nie obchodzi? a kto był cały czas przy dziecku, kiedy ty dłubałeś sobie słonecznik, siedząc przed tv..ani razu nie poszedłeś do dziecka.. bezczelny jesteś'..nie wiem co mi odpowiedział i szczerze nic mnie to nie obchodzi.. Udało mi się uśpić Małego.. A ten w tym czasie ułożył się na kanapie i do spania. Ja dopiero się umyłam. Za☠☠☠. jest po prostu. Ja już po prostu wysiadam i chce mi się płakać.

czy on wogole na jakimkolwiek wtapie ciązy i po narodzinach cieszyłsie że zostanie ojcem??

[dzoan]

en gratuluję przeprowadzki wszystko pod nosem, mieszkanie duże i SPOKÓJ..


Ja też jestem sentymentalna.. i gdy mam chwilę pierwsze co muszę wejść na wizaż, to jak poranna toaleta dla mnie A jak zostaje chwila, to dopiero fb..ale ostatnio nie zostaje, więc się tam nie pokazuję.. ogarnąć tu i tam nie dam rady.. a z kolei jakos nie mogę sobie wyobrazić by być tam i nie zajrzeć tu.. no..się wytłumaczyłam

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez iwona335

czy on wogole na jakimkolwiek wtapie ciązy i po narodzinach cieszyłsie że zostanie ojcem??

Cieszył się i nie mogę powiedzieć, że mi z dzieckiem nie pomagał.. Bardzo dużo przy nim robił i odciążał..ale od jakiegoś czasu ograniczył się w tym. Praca jedna, praca druga..ma prawo być zmęczony, szkoda że mnie rzadko to prawo przyznaje..
Nie, ja już po prostu nie wiem o co mu chodzi..pogubiłam się..

[elaine-blath]

DZOAN przytulam kladz się kochana i odoczywaj

FIAZO

EN wszystko możliwe padł idę jeść

Dobrej nocki


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dzoan, jak zwykle współczuję sytuacji z TŻem.

En brawa, oby Wam się dobrze mieszkało w nowym mieszkanku.

Cynamonki nie ma to jak w domu...

Ja z glutenem też zgłupiałam, ale teraz przy tej wysypce to już wcale o tym nie myślę.

Napisane przez Neni1984

Perse serio nie dasz rady być na fb?
Jest dużo prościej. Jest też łatwiej odnaleźć tematy dnia. I topiki wieczoru
Mnie też zwerbowano, wcześniej nie miałam konta i nie chciałam mieć, ale dzięki temu jestem dalej w temacie.

Lachryma, Dotka, Czarownica, Baloniku i reszta - załóżcie konta

Ale nie w tym rzecz. Ja mam konto na FB, ale mnie formuła forum odpowiada. Wizaż i FB to dla mnie dwa różne światy.
A druga rzecz, że naprawdę Mały jest teraz tak absorbujący, że ledwo mi starcza czasu na wątki wizażowe (udzielam się aktywnie jeszcze w jednym i sporadycznie w kilku), a gdzie tam FB..


I odnośnie tego, co napisałaś Sam, zgadzam się z dziewczynami. Jak pisałyśmy o dziadach, problemach z dwójką, sikaniu 100 razy na dobę, niemożności golenia nóg, szczegółach badań ginekologicznych, czopach i innych i nas podczytywano, to nikomu to nie przeszkadzało...

[iwona335]

Napisane przez dzoan

en gratuluję przeprowadzki wszystko pod nosem, mieszkanie duże i SPOKÓJ..


Ja też jestem sentymentalna.. i gdy mam chwilę pierwsze co muszę wejść na wizaż, to jak poranna toaleta dla mnie A jak zostaje chwila, to dopiero fb..ale ostatnio nie zostaje, więc się tam nie pokazuję.. ogarnąć tu i tam nie dam rady.. a z kolei jakos nie mogę sobie wyobrazić by być tam i nie zajrzeć tu.. no..się wytłumaczyłam

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Cieszył się i nie mogę powiedzieć, że mi z dzieckiem nie pomagał.. Bardzo dużo przy nim robił i odciążał..ale od jakiegoś czasu ograniczył się w tym. Praca jedna, praca druga..ma prawo być zmęczony, szkoda że mnie rzadko to prawo przyznaje..
Nie, ja już po prostu nie wiem o co mu chodzi..pogubiłam się..

eheh a mówią ze to kobiety są skomplikowane
u nas raz lepiej raz gorzej wiec nic mądrego Ci nie poradze

zmykam spac i musze przemyslec jeszcze raz ten gluten nieszczesny

[enlevee]

Dzoan nie myślałaś o jakimś bardziej drastycznym ruchu zeby chociaż tzta postraszyć? Nie moze być tak żebyś Ty nie miała chęci na nowy dzień, a Oluś odbiera wszystkie emocje z tymi złymi włącznie moze wtedy by cos do niego dotarło??


Sent from my iPhone using Tapatalk - now Free

[iwona335]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44136535]Dzoan, jak zwykle współczuję sytuacji z TŻem.

En brawa, oby Wam się dobrze mieszkało w nowym mieszkanku.

Cynamonki nie ma to jak w domu...

Ja z glutenem też zgłupiałam, ale teraz przy tej wysypce to już wcale o tym nie myślę.



Ale nie w tym rzecz. Ja mam konto na FB, ale mnie formuła forum odpowiada. Wizaż i FB to dla mnie dwa różne światy.
A druga rzecz, że naprawdę Mały jest teraz tak absorbujący, że ledwo mi starcza czasu na wątki wizażowe (udzielam się aktywnie jeszcze w jednym i sporadycznie w kilku), a gdzie tam FB..


I odnośnie tego, co napisałaś Sam, zgadzam się z dziewczynami. Jak pisałyśmy o dziadach, problemach z dwójką, sikaniu 100 razy na dobę, niemożności golenia nóg, szczegółach badań ginekologicznych, czopach i innych i nas podczytywano, to nikomu to nie przeszkadzało...[/QUOTE]

jak sobie przypomna, ze pisałysmy o tych wszystkich paskudztwach to aż mi sie wierzyc nie chce a za czopy jeszcze otrzymywałysmy gratulacje

[idzia111]

elaine-blath Ja właśnie też nic młodemu nie dawałam jeszcze, a ma już 4 miesiące i 12 dni... bałam się jakoś i poszłam do pediatry tylko po to aby o dietę i gluten wypytać.
I tak jak pediatra ujęła, można poczekać, dziecko nic nie traci, a skoro są najnowsze badania, że tak lepiej to można poczekać.

Wiadomo, że za 20-30 lat coś innego wymyślą, ale w sumie po to jest nauka, po to ludzie się uczą, medycyna rozwija, żeby ,,dochodzić" do nowych rzeczy. Szczególnie, że ma to pomóc dzieciaczkom.

Napisane przez lachryma

Mój mąż jak byliśmy jeszcze parą na początku naszej znajomości często mi pisał to w smsach. A potem wyznał miłość. Także En... chcesz mi coś powiedzieć? :p
.

[lachryma]

Napisane przez iwona335

jak sobie przypomna, ze pisałysmy o tych wszystkich paskudztwach to aż mi sie wierzyc nie chce a za czopy jeszcze otrzymywałysmy gratulacje

Hahahaha
Prawda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Perse a ja Ci współczuję diety.. mimo że sama ograniczam, to nadal nie wiem co jeść i wychodzi na to, że jestem w dużej mierze na chlebie z wędliną lub dżemem.. Czytałam parę przepisów przy diecie wegańskiej, ale wszystko wydaje mi się czasochłonne w przyrządzaniu.. bo jednak nie ma to jak podgrzać mleko z płatkami, czy otworzyć kubeczek jogurtu czy zrobić jajeczniczkę albo jajo na twardo Pocieszam się, że wraz z rozszerzeniem diety dziecka i ja swoją rozszerzę

Idę spać, bo już mnie kark boli i prawy bark. A Mały co chwilę kaszle I martwimy się z mężem czy ten kaszel teraz to na pewno tylko ze spływającej wydzielinki czy może już cos się rozwinęło..oby nie

Dobranoc

[Samantha7]

Gratuluje wszystkim dzieciaczkom skonczonych miesięcy

Dzoann - przykry Twoj Tz jest naprawde. Ciekawe o co mu chodzi?
Trzymaj sie

Perse - Biedny Artus
za wagę

[dzoan]

Napisane przez enlevee

Dzoan nie myślałaś o jakimś bardziej drastycznym ruchu zeby chociaż tzta postraszyć? Nie moze być tak żebyś Ty nie miała chęci na nowy dzień, a Oluś odbiera wszystkie emocje z tymi złymi włącznie moze wtedy by cos do niego dotarło??

ostatnio już było dobrze między nami, a dzisiaj znowu się zaczęło..jak jakiś problem, męczące zachowanie dziecka czy coś, to zaraz wszystko wraca i wychodzi na to, że miedzy nami nadal niedobrze..

Napisane przez idzia111

elaine-blath Ja właśnie też nic młodemu nie dawałam jeszcze, a ma już 4 miesiące i 12 dni... bałam się jakoś i poszłam do pediatry tylko po to aby o dietę i gluten wypytać.
I tak jak pediatra ujęła, można poczekać, dziecko nic nie traci, a skoro są najnowsze badania, że tak lepiej to można poczekać.

Wiadomo, że za 20-30 lat coś innego wymyślą, ale w sumie po to jest nauka, po to ludzie się uczą, medycyna rozwija, żeby ,,dochodzić" do nowych rzeczy. Szczególnie, że ma to pomóc dzieciaczkom.

Ja również nic nie dawałam mimo skończonych 4 miesięcy.. Moja pediatra zaleciła już dawno by podać kaszkę mannę z tartym jabłuszkiem.. czyli jednak gluten i od razu jabłuszko.. Ogłupieć można.

[idzia111]

iwona skoro dopiero drugi dzien glutenu to ja zostawilabym go ...

W tym tyg sprzatalam mieszkanie ... padam na ryjek ... a kregoslup tak boli, ze ledwo dycham


Oprócz tego, ze mam sentyment do wizazu, chciałabym pisac ze wszystkimi dziewczynami, a nie z czescia na fb to jest jeszcze jedna przewaga wizazu - emotki

[Kathe]

ja nie wiem o co chodzi z tym fb, ja mam profil ale nie wiem jak tam dolaczyc...

ja sie nie udzielam bo moje dziecko spi dwa razy po 30 min i w meidzy czasie robie wszystko co tylko moge, na dodatek dzis moj tz jest w del, boje sie byc sama chociaz na dole mam tesciow

co u nas??

w sumie maluch prawie sam siedzi, potrzebuje 100%uwagi, chwile zainteresuje sie zabawka i za chwile ryk, jestesmy juz na mm, a malemu troszke wychodzi cos na buzce, od jedzenia raczej nowego nie jest, 17stycznia lecimy do purmonologa ktory tez jest pediatra wiec sie dowiemy

CYNAMONOWA jak Adas???
PERSE a Ty ciagle pod gorke, a to kryzys laktacyjny a to teraz ta dieta, poziwiam Cie, ja laktowalam troszke wiecej niz 4 miesiace i mialam juz dosyc, teraz przestalam ale ciagle mam wyrzyty ze moze za wczesnie....

[dzoan]

Dobra uciekam.. papa

[misiaczka555]

Napisane przez surka

Ślicznie sklepik wygląda. A kozaczki z zamkiem śliczne, jaka cena ?

Też od razu zwróciłam na nie uwagę, śliczne

Ewusia pięknie macie w sklepie, uwielbiam buty i zazdroszcze
Dzoan masakra, musiałaś okropnie przeżyć to uderzenie Olusia. Biedaczek maleńki
Przykro mi że TZ tak się zachowuje, tak bym chciała zeby się w końcu otrząsnął z tego letargu i zaczął aktywnie żyć ze swoją rodzina
Elaine to co opisalaś brzmi jak problemy skórne Mai. U nas po 2 dniach smarowania skóra jest już śliczna nie zmieniałam mleka.
Czy w takim razie to AZS ? Oby nie bo tego nie da się wyleczyć
Cynamonku cudowne wieści nam przynosisz czyli Adaś już jest bez żadnych kabelkow
Oliath nadal trzymam kciuki za męża i za twój biznes rownież czyli nie wracasz już do korpo?

Wiecie co, u nas chyba jest najprawdziwszy Skoku kompletnie nie ogarniam co się dzieje z moim dzieckiem jutro Maja kończy 16 tyg więc chyba to jednak to
Nie mam siły. Maja nie może być choć minuty cicho. Jak nie krzyczy i piszczy ze złości na świat za całokształt to gada jak najęta. Oczywiście decybele na maxa i to tyle ma do powiedzenia że musze ja stopować bo mózg mi rozsadza
Najwspanialsze jest jednak to, że gołym okiem widać że moja córeczka kocha mnie całym serduszkiem swoim maleńkim wystarczy gdy nachyle się nad nią gdy płacze, spojrzy oczatkami pełnymi miłości do mamy i uśmiecha się tak, że aż się żyć chce i energii człowiek dostaje.

Z TZ bryndza a może ja się czepiam i za dużo wymagam...

[Samantha7]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44136535]Dzoan, jak zwykle współczuję sytuacji z TŻem.

En brawa, oby Wam się dobrze mieszkało w nowym mieszkanku.

Cynamonki nie ma to jak w domu...

Ja z glutenem też zgłupiałam, ale teraz przy tej wysypce to już wcale o tym nie myślę.



Ale nie w tym rzecz. Ja mam konto na FB, ale mnie formuła forum odpowiada. Wizaż i FB to dla mnie dwa różne światy.
A druga rzecz, że naprawdę Mały jest teraz tak absorbujący, że ledwo mi starcza czasu na wątki wizażowe (udzielam się aktywnie jeszcze w jednym i sporadycznie w kilku), a gdzie tam FB..


I odnośnie tego, co napisałaś Sam, zgadzam się z dziewczynami. Jak pisałyśmy o dziadach, problemach z dwójką, sikaniu 100 razy na dobę, niemożności golenia nóg, szczegółach badań ginekologicznych, czopach i innych i nas podczytywano, to nikomu to nie przeszkadzało...[/QUOTE]

Oprócz tego , ze jestem matka to tez jestem człowiekiem i nie moge tutaj gadać np.o tym o czym gadamy na FB. Nie samymi pieluchami człowiek żyje.
Akurat nie każda z nas pisała o sobie tutaj tak otwarcie, ze jej dziady wyszły itd.
No,ale nie wiem o co to hallo bo dla mnie grunt ,ze sie trzymamy razem dalej jakoś.
Na naszym wątku udziela sie ok.70mam? No ciekawe
W tym wiele razy na pasku na dole kilkanaście roznych nikow w ogóle nieznanych. Moze weszliśmy juz w taki etap, ze chcialybysmy pogadać o czymś innym. Wiecej powiedzieć.
Ja mam podwójnie trudno bo mam 7h różnicy czasowej wiec jest przerabane.
Organizuje w koncu chrzciny wiec w ogóle jest masakra czasowa.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziewczyny, dzięki za słowa współczucia
Ale jak powszechnie wiadomo, co nas nie zabije (a już zwłaszcza kobiet).....

Byłam już na diecie bezsolnej z powodu nadciśnienia, bezcukrowej z powodu cukrzycy, to mogę być i bez nabiału. Jeśli można otrzymać jeszcze jakiś cios, to nadstawiam policzek

A tak poważnie to w takich chwilach myślę o Cynamonkach i... co tam dieta...
Jak ja się cieszę, że u Was już dobrze

[lachryma]

Kurcze, z tym glutenem to jaja.
Jak się wkurze, bo dostanie w 7-8 miesiącu skórkę od chleba do memlania i tyle będzie z ekspozycji

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinka777]

Hey dziewczyny! (dziękuję EN za wywołanie )
Ja podczytuję Was regularnie, ale już jakoś nie zawsze jest jak napisać...

Strasznie żałuję wszystkich dzieciaczkowych wysypek- wyobrażam sobie stres, bo my tez już kilka takich przeszliśmy. Aktualnie jest na brodzie- od śliny. KOSZMAR!
I kurde aż nie chce mi się wierzyć, że tyle dzieci ma jakieś alergie :/ Zwariować można.
Oczywiście bardzo się cieszę Cynamonkami Święta w domu to najwspanialszy prezent

Tobie EN gratuluję wyprowadzki! Wspaniale Wam się udało. I jakie duże mieszkanie! Super!

Teso, Dzoan- My też zaliczyliśmy jakiś czas temu mały wypadek z Amelką Więc wiem jak się stresujecie!

Elein- cytowałas ostatnio bajki - koszmar jakiś. Jak coś takiego mozna dopuścić do druku?

Iwonka skołowałaś mnie tymi info o glutenie, bo mu od kilku dni rozpoczęliśmy ekspozycję


To tak na szybko z tego co pamiętam. A teraz w skrócie co u nas:
Wczoraj byliśmy na szczepieniu. Mała tylko króciutko krzyknęła i za chwilę już się śmiała do tatusia (dzień wcześniej nie zauważyła nawet, że pielęgniarka jej pobrała krew).
Na tydzień przed ukończeniem 5 miesiąca waży 6,555kg i mierzy ok 65cm (bez sensu jest dla mnie to mierzenie długości ).
Dziś byliśmy u neurologa- ze skierowaniem na DELIKATNĄ asymetrię, którą już sama zdążyłam zniwelować, ale profilaktycznie poszłyśmy na wizytę i dostałyśmy skierowanie na rehabilitację z powodu DELIKATNEGO NAPIĘCIA mięśniowego oraz na USG główki, z czego akurat się cieszę, bo takowego Mała nie miała robionego, a wiem, że niektóre szpitale robią po urodzeniu.

No i w weekend chyba zaczniemy zabawę z jakąś dynią, bo Amelka aż się trzęsie z radości jak jej daję łyżeczkę z kaszką. Dziś aż piała i śmiała się w głos ze szczęścia liżąc marchewkę
Pediatra też zaleciła już rozszerzanie.

Gratulacje dla wszystkich jubilatów! (czy solenizantów)



Pewnie zaraz więcej mi się przypomni rzeczy do napisania to napiszę....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

.

Napisane przez Samantha7

Oprócz tego , ze jestem matka to tez jestem człowiekiem i nie moge tutaj gadać np.o tym o czym gadamy na FB. Nie samymi pieluchami człowiek żyje.
Oczywiście, masz rację, nie będę się kłócić.
Akurat nie każda z nas pisała o sobie tutaj tak otwarcie, ze jej dziady wyszły itd.
No,ale nie wiem o co to hallo bo dla mnie grunt ,ze sie trzymamy razem dalej jakoś.
Na naszym wątku udziela sie ok.70mam? No ciekawe
Do niedawna prawie tak było.
W tym wiele razy na pasku na dole kilkanaście roznych nikow w ogóle nieznanych.
Zaczynając pisać na wizażu, trzeba być tego świadomym.
Moze weszliśmy juz w taki etap, ze chcialybysmy pogadać o czymś innym. Wiecej powiedzieć.
Podobnie jak Twoje pierwsze zdanie - również się zgadzam. Tyle, że do tego miał być k.
Ja mam podwójnie trudno bo mam 7h różnicy czasowej wiec jest przerabane.
Organizuje w koncu chrzciny wiec w ogóle jest masakra czasowa.