Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[margo80]

Napisane przez maggie123

to się obkupiłaś
najbardziej podoba mi się Iga, Igusia
tak , w weekend wróciłyśmy do domu... święta idą, w mężu widzę zmian, oboje się staramy... no i nie ma co ukrywać, że cały czas coś do siebie czujemy... szkoda to ot tak zmarnować. czas rozstania dał nam dużo, nabraliśmy dystansu, przerwartościowaliśmy wszystko... no i zapisaliśmy sie na terapię od stycznia. Trzymajcie kciuki!

fajnie, trzymam kciuki za zmiany na lepsze

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

uff, dobrze, że to nic poważnego. no i przy okazji szpital pooglądałaś

Esterka, Czbasia - trzymam kciuki! myślcie pozytywnie!

[asienka213]

witam sie w 6 miesiacu
jeszcze tylko 4

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

no ladnie sobie z Toba Maja pogrywa dobrze, ze to tylko ona

Napisane przez cayenneOna

Kurde, wciąż myślę o Marioli i się martwie. A może ujawniła sie w klubie, he? Przyznać się i to zaraz!

Napisane przez mona1

Też o niej ostatnio myślalam.... Mariola odezwij się jak możesz!

a w co się w takim razie podaje to PDA? kurde sory że ak dopytuję o wszystko, ale w tej kwestii to zielona jestem i mi wyłożyć wszystko trzeba jak krowie na rowie

ktoras z dziewczyn ostatnio juz pisala, ze Mariola odmeldowala sie na jakis czas

PDA podaje sie w kregoslup

Napisane przez Limonka1987

Teraz może kilka słów o mua.
Jestem w 23 tygodniu. Termin porodu mam wyznaczony z pierwszego USG na 19 kwietnia, z drugiego na 9 kwietnia, więc nie wiadomo czego oczekiwać .

A teraz dwa pytanka...
1. Pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko będzie wychwycić tę informację ze wszystkich części wątku: macie już upatrzone/kupione wózki? Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat. Na razie bardzo mi się spodobał Xlander Xmove, ale cena mnie odstrasza (nawet używane są bardzo drogie), więc szukam alternatywy.
2. Ćwiczycie w ciąży? Ja przed zajściem prowadziłam dość aktywny tryb życia, więc teraz robię różne workouty dla ciężarnych, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się dużo spacerować. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was.

Pozdrawiam ciepło!

witaj zapraszamy do naszego skromnego grona
gratuluje coreczki
jestes na tym samym etapie co ja, dzis zaczynam 23 t

co do pytan to
1. dyskusja o wozkach toczy sie co jakis czas Niektore dziewczyny pokupowaly juz bardzo rozne modele, ciezko to wszystko zapamietac, niektore sa w trakcie poszukiwan My bedziemy rozgladac sie po swietach
2. nie za leniwa jestem

[BeautifulLie]

Dzien doberek :-* chcialam na bierząco się udzielać ale nie umiem znaleźć chwili :/ wczoraj znowu cholerny zab sie odezwał i całej nocy nie przespałam :|


Wysłano za pomocą Tapatalk

[side85]

Napisane przez bebe97

wychodź prędzej z tego szpitala bo schudniesz jeszcze wiesz kiedy Cię wypuszczą?

już tego posta pisałam z domku Na szczęście tylko dwa śniadanka mnie czekały w szpitalu i dwie nocki. A dziś prawie pożałowałam że wróciłam bo po dwóch nocach mąż się tak rozwalał w łóżku a i tak mam duże i wogóle coś mu się śniło śpiewał przez sen, płakał, gadał coś tam i mamrotał...normalnie nie jak on

Napisane przez asienka213

no ja nie wiem czy u mnie to sie wiazalo z zoo, ale wlasnie od momentu jak je dostalam to urodzilam 4 godziny pozniej no ale zanim je dostalam to rozwarcie nie robilo sie przez kilka wczesniejszych godzin

Napisane przez mona1

Rozważasz znieczulenie zewnątrzoponowe? ja się wciąż zastanawiam, decydująca będzie rozmowa z ginem, ale zauważyłam, że osoby które zdecydowały się na ZZO chwalą je sobie i polecają, a negatywne opinie można usłyszeć od tych którzy się nie zdecydowali

więc właśnie więcej słów negatywnych jest od osób które tego nie miały a pozytywnych od osób które miały dlatego mnie to zastanawia. Porozmawiam z ginem prowadzącym ale znając go to powie że to jeszcze daleka droga i wszystko w swoim czasie ogarniemy Spytam podzielę się wiedzą po 20 stym.

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

dobrze że wróćiłaś i ominęła cię buła z margaryną U mnie też oszczędzający się tryb życia, w pierwszej chwili przeczytałam oszczędny i pomyślałam sobie "jak to, właśnie teraz trzeba mnie rozpieszczać i nie mogę prowadzić oszczędnego trybu życia, wręcz rozrzutny"

[magduś2]

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

[asienka213]

Napisane przez side85

więc właśnie więcej słów negatywnych jest od osób które tego nie miały a pozytywnych od osób które miały dlatego mnie to zastanawia. Porozmawiam z ginem prowadzącym ale znając go to powie że to jeszcze daleka droga i wszystko w swoim czasie ogarniemy Spytam podzielę się wiedzą po 20 stym.
"

wiesz co, ja to przed porodem nawet nie czytalam opinii, jakos nie mialo to dla mnie sensu bo i tak wiedzialam, ze nawet gdybym naczytala sie negatywnych rzeczy to i tak je wezme tzn rodzilam juz na zywca, bo znieczulenie zeszlo a chcieli zebym dobrze czula skurcze i nie podali znowu, ale przynajmniej nie meczylam sie kilka godzin z tymi bolami tylko zbieralam sily na samo parcie Jak tak to sobie policzylam to caly porod od 1 skurcza trwal jakies 18 godzin ja dziekuje za takie tortury i to dobrowlonie

[baja_86]

Cześć

Napisane przez ag9

Tequiba - a wagą się przejmuj. Przecież nie będziesz się głodzić ani diet stosować, takiego lekarza to tylko
Ja w 25 tc miałam co najmniej 8 na plusie i mój lekarz twierdzi, że waga bardzo ładna.
A swoją drogą, odnalazłam gdzieś w domu książkę o zdrowiu kobiety (data wydania 1983) no i wtedy to były zalecenia... Zalecają tam, że kobieta ciężarna powinna jeść co najmniej 5 posiłków dziennie, w tym obiad dwudaniowy, składający się z zupy, ziemniaków (lub czegoś innego węglowodowanego), mięsa, warzyw surowych i warzyw gotowanych, może być też deser. Do tego pierwsze i drugie śniadanie, podwieczorek i kolacja - to nie wcale lekkie, składające się z warzyw czy owoców
To nic tylko jeść i tyć.

Ja jem 6 posiłków dziennie. Przy diecie cukrzycowej to norma by jeść co 2-3 godziny. Ten poradnik to tak powiem szczerze wcale nie głupi. Ja odkąd jem mniejsze posiłki, ale częściej przybieram na wadze dużo mniej jak wcześniej. Jestem na diecie niecały miesiąc i przytyłam może 1,5 kg, gdzie miesiąc przed wykryciem cukrzycy przytyłam 4 kg, po 1 kg na tydzień. Wyeliminowałam słodycze całkowicie, nie słodzę też herbaty, nie piję soków słodzonych, zmieniłam chleb z mieszanego na żytni i nie jem wszystkich owoców- to jedyne moja zmiany,resztę jem tak jak wcześniej, no może z większą ilością warzyw, a cukry u mnie dobre i waga nie skacze nie wiadomo jak szybko.
Dieta cukrzycowa to najzdrowsza ze wszystkich diet, polecam wypróbować

Napisane przez estera85

Czesc mamusie.
Dziewczyny nie przejmujcie sie waga bo na pocieszenie napisze wam ze mama mojego kolegi (w dodatku połozna) w swojej 3 ciazy przytuła 60kg i mój znajomy urodził sie piekny i zdrowy.

Wczoraj pisałam wam o echokardiografi które musze zrobic po wtorkowej wizycie na USG prenatalnym.
Zalatwiłam sobie badanie juz na jutro i to na kase chorych, wiec zobaczymy co bedzie. Bardzo sie boje ze okarze sie ze moj długo wyczekiwany synek urodzi sie z wadą serduszka. Trzymajcie kciuki.
Jest za co bo dzis też debrałam wyniki TSH I FT4 sa fatalane czekam na odpowiedz do praf. endokrynologa czy zwiekszamy dawke a w tym momencie codzien biore juz 125 Eutyrox.

Wczoraj którąs z dziewczyn pisała ze tez robiła echokardiografie swojej córeczki i na szczescie wszysko wyszło prawidlowo proszę napisz mi czy wyniki sa odrazu czy trzeba czekac i jak samo badanie przebiegło.

Trzymam kciuki za echokardiografie. U mnie też ostatnio wyniki tarczycowe gorsze, po weekendzie zrobię badania, sprawdzę czy zwiększona dawka coś zmieniła

Napisane przez magduś2

Odebrałam wózek ale nie mamy siły go złożyć, skusilam sie tylko na obejrzenie gondoli
Załącznik 5508329

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

co to za wozeczek?

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

jak dobrze, że wszystko ok uff

Napisane przez cayenneOna

Kurde, wciąż myślę o Marioli i się martwie. A może ujawniła sie w klubie, he? Przyznać się i to zaraz!



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mariola zniknęła, nie udziela się już długo

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!

Przyznaję, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale ciężko mi się było "wbić" w taki rozkręcony wątek.
Może przy okazji nowej części wyjdzie mi to lepiej

Melduje się kolejna przyszła mama!

Na wstępie gratuluję wszystkim kobietkom i za wszystkie trzymam kciuki, żeby aż do końca ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów, a maluszki rosły zdrowo.

Teraz może kilka słów o mua.
Jestem w 23 tygodniu. Termin porodu mam wyznaczony z pierwszego USG na 19 kwietnia, z drugiego na 9 kwietnia, więc nie wiadomo czego oczekiwać .
W brzucholandii mieszka dziewczynka, którą po burzliwych,ale to naprawdę burzliwych dyskusjach, zdecydowaliśmy z mężem nazwać Emilką
Córeczka trafiła nam się z temperamentem i ostatnio tak się rozbrykała, że najwyraźniej moja macica jest dla niej jednym wielkim placem zabaw
Zarówno Mała jak i ja czujemy się dobrze. 17 grudnia mam wizytę u gina, więc się upewnię, że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Cayenne- czytałam Twój opis szpitala i miałam wrażenie, że czytam literaturę fantastyczną
Tekst o pochwie i twarzy rozwalił mnie na kawałeczki

Czytałam również o komentarzach Waszych lekarzy odnośnie wagi i jestem trochę w szoku. Tyle mówi się o tym, że każda kobieta tyje indywidualnie. Czy przez tyle lat uprawiania zawodu nie przyswoili sobie jeszcze tej informacji??? Najważniejsze, że maluszki są zdrowe, a Wy czujecie się dobrze. Kilogramy to sprawa drugorzędna. Z resztą i tak zrzucimy je po porodzie i będziemy sexy mamuśkami

A teraz dwa pytanka...
1. Pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko będzie wychwycić tę informację ze wszystkich części wątku: macie już upatrzone/kupione wózki? Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat. Na razie bardzo mi się spodobał Xlander Xmove, ale cena mnie odstrasza (nawet używane są bardzo drogie), więc szukam alternatywy.
2. Ćwiczycie w ciąży? Ja przed zajściem prowadziłam dość aktywny tryb życia, więc teraz robię różne workouty dla ciężarnych, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się dużo spacerować. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was.

Pozdrawiam ciepło!

witaj
1. wózeczka jeszcze nie mamy, myslę o tako baby heaven albo o baby design lupo
2.Nie ćwiczę tzn czasem doraźnie na kręgosłup, no spaceruję to moja jedyna aktywnośc poza sprzątaniem

[teQiba]

Napisane przez maggie123

to się obkupiłaś
najbardziej podoba mi się Iga, Igusia
tak , w weekend wróciłyśmy do domu... święta idą, w mężu widzę zmian, oboje się staramy... no i nie ma co ukrywać, że cały czas coś do siebie czujemy... szkoda to ot tak zmarnować. czas rozstania dał nam dużo, nabraliśmy dystansu, przerwartościowaliśmy wszystko... no i zapisaliśmy sie na terapię od stycznia. Trzymajcie kciuki!

no i oczywiscie trzymamy mocno kciuki

Napisane przez Tequillla

Dobry wieczor
Dziewczyny dziękuję za kciuki. BYŁO DOBRZE
Dzidziuś zdrowy. Jest chłopcem, już nie na 70 ale na 100%
I wielki jest! Dziś 22 tydzień i 4 dzien, a on waży 759g, wszystkie wymiary ma jak w 24 tygodniu i 4 dniu - czyli jeśli utrzyma tempo to mam podobno rodzić chłopa 4600g
Basia miala 2500...

Mam to samo. Na dokładkę mam teraz chore lewe ucho, na noc zakraplam antybiotyk i musze leżec na prawym, bo by lekarstwo wyplywało.

My z mężem w drodze do lekarza dyskutowaliśmy o imionach i oświadczyłam, że jeśli jednak dziecko okaże się dziewczynką, to będzie Kornelia. Zaakceptował od razu i powiedział, że na nią będzie wołał Nelka, Nela
Niestety Mikołaj mu nie pasuje z tego samego powodu, z którego Kornelia nie pasuje Twojemu - że niby nie ma fajnego zdrobnienia .
Powiedzcie teraz jak go przekonać?


Hahaha o nie, ja nawet nie próbuję

Aaaaaaa skoro tak, to mnie wpisuj tego Mikołaja, szybciutko zanim mąż wymyśli coś innego (a nie daj Boże Lucka) i zacznie mnie do tego przekonywać

monkaa321 Twój kocyk jest przecudny! Skąd masz wzór? sama wymyśliłaś? Baaardzo mi się podoba!!


brawoooooo

cayenneOna no nie, po przeczytaniu opisu Twojego szpitala opadło mi wszystko, zaczynam kombinowac co zrobić, żeby się tam znaleźć w kwietniu .
zazdroszczę!!

Bebe głosuję na Igusię. Potem Ewcia. Leny mi się strasznie osłuchały, w mojej okolicy jest ich chyba więcej nawet niż Kubusiów

Dobrze wiedzieć, ciekawam jeszcze ile taka cesarka kosztuje
A w Medeorze na Ciesielskiej nie jest podobnie?
Wiecie coś na ten temat Łodzianki kochane?

mowilam ze wizyta sie uda
A Mikolaja ja bym chyba Miki nazywala zdrobniale
Zaraz ide do kompa i Ci wpisze na szczescie

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

Super! Ciesze sie ze wszystko ok

[teQiba]

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!

Przyznaję, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale ciężko mi się było "wbić" w taki rozkręcony wątek.
Może przy okazji nowej części wyjdzie mi to lepiej

Melduje się kolejna przyszła mama!

Na wstępie gratuluję wszystkim kobietkom i za wszystkie trzymam kciuki, żeby aż do końca ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów, a maluszki rosły zdrowo.

Teraz może kilka słów o mua.
Jestem w 23 tygodniu. Termin porodu mam wyznaczony z pierwszego USG na 19 kwietnia, z drugiego na 9 kwietnia, więc nie wiadomo czego oczekiwać .
W brzucholandii mieszka dziewczynka, którą po burzliwych,ale to naprawdę burzliwych dyskusjach, zdecydowaliśmy z mężem nazwać Emilką
Córeczka trafiła nam się z temperamentem i ostatnio tak się rozbrykała, że najwyraźniej moja macica jest dla niej jednym wielkim placem zabaw
Zarówno Mała jak i ja czujemy się dobrze. 17 grudnia mam wizytę u gina, więc się upewnię, że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Cayenne- czytałam Twój opis szpitala i miałam wrażenie, że czytam literaturę fantastyczną
Tekst o pochwie i twarzy rozwalił mnie na kawałeczki

Czytałam również o komentarzach Waszych lekarzy odnośnie wagi i jestem trochę w szoku. Tyle mówi się o tym, że każda kobieta tyje indywidualnie. Czy przez tyle lat uprawiania zawodu nie przyswoili sobie jeszcze tej informacji??? Najważniejsze, że maluszki są zdrowe, a Wy czujecie się dobrze. Kilogramy to sprawa drugorzędna. Z resztą i tak zrzucimy je po porodzie i będziemy sexy mamuśkami

A teraz dwa pytanka...
1. Pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko będzie wychwycić tę informację ze wszystkich części wątku: macie już upatrzone/kupione wózki? Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat. Na razie bardzo mi się spodobał Xlander Xmove, ale cena mnie odstrasza (nawet używane są bardzo drogie), więc szukam alternatywy.
2. Ćwiczycie w ciąży? Ja przed zajściem prowadziłam dość aktywny tryb życia, więc teraz robię różne workouty dla ciężarnych, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się dużo spacerować. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was.

Pozdrawiam ciepło!

Witaj
1. Ja jeszcze nie mam kupionego, ale juz mam upatrzonych kilka modeli.
2. Nie - przed ciaza tez nie cwiczylam, zbyt leniwa jestem

Napisane przez side85

już tego posta pisałam z domku Na szczęście tylko dwa śniadanka mnie czekały w szpitalu i dwie nocki. A dziś prawie pożałowałam że wróciłam bo po dwóch nocach mąż się tak rozwalał w łóżku a i tak mam duże i wogóle coś mu się śniło śpiewał przez sen, płakał, gadał coś tam i mamrotał...normalnie nie jak on

A Twoj maz zupelnie jak moj

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

A i jeszcze chcialam zapytac czy wiadomo Wam cos o podniesieniu VATu od stycznia?

[filupka]

Dzień dobry

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

Kate czyli masz to co ja mój mały leży główką do dołu i kopie mamusie regularnie w to samo miejsce. Ja juz powoli do tego bólu sie przyzwyczaiłam, no bo co zrobić? A nasze dzieci teraz rosną szybko, sił nabierają to i kopanie będzie mocniejsze



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Napisane przez side85

a tak serio wiecie co dostałam na śniadanie w szpitalu? Bułka i kromka chleba (ale z dobrej piekarni) i dwa pomidorki. Nie było wkładki tylko kopka margaryny ale nie dają noży a nie wiedziałam że mam mieć i nie miałyśmy w pokoju jak rozsmarować i chlebem o bułę smarowałyśmy i do tego pomidor Mama szybko doniosła mi żarełko

Dlatego w mojej wyprawce do szpitala będą kanapki na początek, później tż będzie dowoził mi inne jedzenie.

Napisane przez estera85

Wczoraj pisałam wam o echokardiografi które musze zrobic po wtorkowej wizycie na USG prenatalnym.
Zalatwiłam sobie badanie juz na jutro i to na kase chorych, wiec zobaczymy co bedzie. Bardzo sie boje ze okarze sie ze moj długo wyczekiwany synek urodzi sie z wadą serduszka. Trzymajcie kciuki.
Jest za co bo dzis też debrałam wyniki TSH I FT4 sa fatalane czekam na odpowiedz do praf. endokrynologa czy zwiekszamy dawke a w tym momencie codzien biore juz 125 Eutyrox.

Wczoraj którąs z dziewczyn pisała ze tez robiła echokardiografie swojej córeczki i na szczescie wszysko wyszło prawidlowo proszę napisz mi czy wyniki sa odrazu czy trzeba czekac i jak samo badanie przebiegło.

No to ja trzymam kciuki

Napisane przez elunka88

Jakby liczyć na ZUS to by na ziaję za 5 zł brakło

Mi płacą o kilka stówek więcej niż wypłata ale i tak kupuję tanie kosmetyki z Rossmana

Napisane przez justine_87

Ojej, kiedy ja Was nadrobię
Pędzicie jak Mamusie noworoczne

My po wizycie - wszystko jest w jak najlepszym porządku
A Mały waży już 1058g!
Cały kilogram miłości

Napisane przez koziemleko

Dzisiaj w SR mieliśmy temat karmienia piersią. Był tu poruszany temat diety, więc dowiedziałam się, że karmiąc mamy jeść to co w ciąży I nawet jeśli teraz pijemy kawę (tak jak ja ) to i karmiąc możemy sobie pozwolić na małą słabą kawkę.
Tylko trzeba uważać na czekoladę, bo może spowodować zaparcia, ale moje dziecko chyba przyzwyczajone

A ja myślałam, że wszędzie w Polsce każą stosować dietę matek karmiących.
Ja i tak nie zamierzam nic stosować. Będę jadła czysto i zdrowo

Napisane przez ladylazarusIE

Miałam dzisiaj traumę w pracy... Klienta niosła maleństwo na ręku, tak na oko kilka tygodni, może ze dwa miesiące, z wielkimi złotymi kolczykorami z uszkach... wszystko ładnie zagojone, czyli mała musiała mieć uszki przekłute kilka tygodni wcześniej... Nie wiem, może jestem dziwna, ale mnie to jakoś zemdliło.
:

Niektórzy tak przekłuwają uszy zauważyłam, bo niby dziecko wtedy bólu nie pamięta itp. Ja miałam kłute dopiero po komunii Córce mojej też nie będę kuła wcześniej, dopiero jak będzie świadoma i sama będzie chciała.
Ja mam 4 dziury w uszach i ani jednego kolczyka w domu

[Limonka1987]

Napisane przez side85

dobrze że wróćiłaś i ominęła cię buła z margaryną U mnie też oszczędzający się tryb życia, w pierwszej chwili przeczytałam oszczędny i pomyślałam sobie "jak to, właśnie teraz trzeba mnie rozpieszczać i nie mogę prowadzić oszczędnego trybu życia, wręcz rozrzutny"

Prawdę mówisz!
Nie wiem z jakiego powodu byłaś w szpitalu, ale cieszę się, że już Cię wypuścili i mam nadzieję, że dalej ciąża będzie już przebiegać bez komplikacji.

Napisane przez baja_86

Ja jem 6 posiłków dziennie. Przy diecie cukrzycowej to norma by jeść co 2-3 godziny. Ten poradnik to tak powiem szczerze wcale nie głupi. Ja odkąd jem mniejsze posiłki, ale częściej przybieram na wadze dużo mniej jak wcześniej. Jestem na diecie niecały miesiąc i przytyłam może 1,5 kg, gdzie miesiąc przed wykryciem cukrzycy przytyłam 4 kg, po 1 kg na tydzień. Wyeliminowałam słodycze całkowicie, nie słodzę też herbaty, nie piję soków słodzonych, zmieniłam chleb z mieszanego na żytni i nie jem wszystkich owoców- to jedyne moja zmiany,resztę jem tak jak wcześniej, no może z większą ilością warzyw, a cukry u mnie dobre i waga nie skacze nie wiadomo jak szybko.
Dieta cukrzycowa to najzdrowsza ze wszystkich diet, polecam wypróbować

Ja też uważam, że lepiej jeść 5-6 mniejszych posiłków niż 2-3 duże, jeżeli się ma takie możliwości.
Zaczęłam się tak odżywiać, gdy się kiedyś odchudzałam i tak mi już zostało
Trzymam się w zasadzie podobnych zasad co Ty, tylko niestety nie potrafię się oprzeć słodyczom. Przed ciążą mogłyby dla mnie nie istnieć, a teraz ciastka aż się do mnie uśmiechają.
Ostatnio staram się przygotowywać zdrowsze zamienniki słodyczy np. zrobiłam trufelki z płatków owsianych z bakaliami. Same zdrowe składniki, a nawet mój mąż i goście się nimi zajadali

Napisane przez baja_86

wózeczka jeszcze nie mamy, myslę o tako baby heaven albo o baby design lupo

Moja koleżanka ma wózek Tako tylko nie pamiętam jaki model i bardzo go sobie chwali.

Ja już po porannej porcji ćwiczeń.
Idę teraz pokręcić się po mieście i kupić kilka gadżetów, bo chcę już świątecznie przystroić mieszkanie. W tym roku wyjątkowo nie mogę doczekać się Świąt.
W weekend zaplanowaliśmy z mężem dekorowanie pierniczków i już od środy się na to cieszę

Przy okazji zakupów pewnie się nie oprę i zajrzę do dwóch ulubionych lumpków, żeby zobaczyć czy nie ma czegoś fajnego dla Malutkiej

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Aaaaa... Widzę, że pojawił się temat diety podczas karmienia. Na razie sama jeszcze nie wiem czy będę stosować dietę eliminacyjną. Teoretycznie teraz się jej nie zaleca, ale wszystkie moje koleżanki, które ostatnio rodziły mocno się na początku ograniczały i ich maluszki nie miały kolek.
Trochę się boję ryzykować, bo mam jeszcze świeżo w pamięci jakie straszne kolki miał mój bratanek i jak umęczył tym swoich rodziców. Wiele bym zrobiła, żeby przez to nie przechodzić.

[mona1]

Dzień dobry

Limonka1987witaj i rozgość się u nas Gratuluję córeczki,, podniesiesz nam "dziewczynkowe" statystyki wątku
Jeśli chodzi o wózek to wiele dziewczyn już poczyniło ten zakup I nawet jedna mamusia ma ślicznego Xlandera tylko nie wiem czy to ten model co Tobie się podoba. amelka2006 powie coś więcej w tej kwestii
ja niestety nie ćwiczę, ubolewam nad tym, ale po prostu nie znalzzłam żadnej tego typu oferty dla kobiet w ciąży w moim mieście a samemu jakoś ciężko się zabrać. Za to dużo spaceruję, staram się codziennie chodzić przynajmniej 30 min

[Ela87]

Napisane przez bebe97

Wybrałam się do lumpa i wróciłam z siatami pełnymi ubrań dla moich dzieci. Najlepszy zakup to była nowiuśka kurtka cherokee za 8,5 dla Marcelka, a ile śliczności dla Małej + miękki przewijak za 5 zeta, ogólnie wydałam 35 zł

Hehe, dokładnie takie same imiona brałam pod uwage dla dziewczynki jeszcze przed ciążą - właśnie Kornelia i Karina Do Kariny można mówić Karo chyba
Potem stwierdziłam, że do naszego nazwiska imię musi być krótkie i tak się miotam pomiędzy Ewą, Leną a Igą. A które z tych 3 Wam się najbardziej podoba?

Mój mąż zazdrości mężowi Kamili, bo byli dziś na usg i okazało się, że ta dziewczynka wywróżona wcześniej zamieniła się w chłopczyka i to nie na podstawie antenki tylko worka mosznowego, więc chyba druga opcja bardziej prawdopodobna. Kumpela trochę zawiedziona, bo już przywykła do myśli o córce, za to jej mąż skacze z radości, wiadomo co syn to syn

za zakupy. Jakie tanie

Ja myślę, że wybrałabym Igę z tych trzech.

A mąż już syna ma, więc zachowanie równowagę w rodzinie

Napisane przez maggie123

tak , w weekend wróciłyśmy do domu... święta idą, w mężu widzę zmian, oboje się staramy... no i nie ma co ukrywać, że cały czas coś do siebie czujemy... szkoda to ot tak zmarnować. czas rozstania dał nam dużo, nabraliśmy dystansu, przerwartościowaliśmy wszystko... no i zapisaliśmy sie na terapię od stycznia. Trzymajcie kciuki!

No to super Życzę powodzenia. Trzymaj go tam krótko i nie daj się

Napisane przez magduś2

Odebrałam wózek ale nie mamy siły go złożyć, skusilam sie tylko na obejrzenie gondoli
Załącznik 5508329

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo ładny

Napisane przez Tequillla

Dobry wieczor
Dziewczyny dziękuję za kciuki. BYŁO DOBRZE
Dzidziuś zdrowy. Jest chłopcem, już nie na 70 ale na 100%
I wielki jest! Dziś 22 tydzień i 4 dzien, a on waży 759g, wszystkie wymiary ma jak w 24 tygodniu i 4 dniu - czyli jeśli utrzyma tempo to mam podobno rodzić chłopa 4600g
Basia miala 2500...

My z mężem w drodze do lekarza dyskutowaliśmy o imionach i oświadczyłam, że jeśli jednak dziecko okaże się dziewczynką, to będzie Kornelia. Zaakceptował od razu i powiedział, że na nią będzie wołał Nelka, Nela
Niestety Mikołaj mu nie pasuje z tego samego powodu, z którego Kornelia nie pasuje Twojemu - że niby nie ma fajnego zdrobnienia .
Powiedzcie teraz jak go przekonać?

za wizytę
a Mikołaj nie może być Miki??

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

No to same super wieści
Szkoda tylko, że tak boli, ale nazdasz małej jak sie urodzi

[Ela87]

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!

Przyznaję, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale ciężko mi się było "wbić" w taki rozkręcony wątek.
Może przy okazji nowej części wyjdzie mi to lepiej

Melduje się kolejna przyszła mama!

Na wstępie gratuluję wszystkim kobietkom i za wszystkie trzymam kciuki, żeby aż do końca ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów, a maluszki rosły zdrowo.

Teraz może kilka słów o mua.
Jestem w 23 tygodniu. Termin porodu mam wyznaczony z pierwszego USG na 19 kwietnia, z drugiego na 9 kwietnia, więc nie wiadomo czego oczekiwać .
W brzucholandii mieszka dziewczynka, którą po burzliwych,ale to naprawdę burzliwych dyskusjach, zdecydowaliśmy z mężem nazwać Emilką
Córeczka trafiła nam się z temperamentem i ostatnio tak się rozbrykała, że najwyraźniej moja macica jest dla niej jednym wielkim placem zabaw
Zarówno Mała jak i ja czujemy się dobrze. 17 grudnia mam wizytę u gina, więc się upewnię, że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Cayenne- czytałam Twój opis szpitala i miałam wrażenie, że czytam literaturę fantastyczną
Tekst o pochwie i twarzy rozwalił mnie na kawałeczki

Czytałam również o komentarzach Waszych lekarzy odnośnie wagi i jestem trochę w szoku. Tyle mówi się o tym, że każda kobieta tyje indywidualnie. Czy przez tyle lat uprawiania zawodu nie przyswoili sobie jeszcze tej informacji??? Najważniejsze, że maluszki są zdrowe, a Wy czujecie się dobrze. Kilogramy to sprawa drugorzędna. Z resztą i tak zrzucimy je po porodzie i będziemy sexy mamuśkami

A teraz dwa pytanka...
1. Pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko będzie wychwycić tę informację ze wszystkich części wątku: macie już upatrzone/kupione wózki? Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat. Na razie bardzo mi się spodobał Xlander Xmove, ale cena mnie odstrasza (nawet używane są bardzo drogie), więc szukam alternatywy.
2. Ćwiczycie w ciąży? Ja przed zajściem prowadziłam dość aktywny tryb życia, więc teraz robię różne workouty dla ciężarnych, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się dużo spacerować. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was.

Pozdrawiam ciepło!

Witaj, witaj gratuluje dziewczynki
Co do pytań, to gondolkę będę miała od szwagierki, więc się nie wypowiem, a jakbym miała kupować to i tak najtańsza za jakieś 500zł, xlandery to nie moje progi
Co do ćwiczeń, to ja przed ciążą ćwiczyłam siłowo i to dużo, ale niestety ciąża mnie totalnie wyłożyła przestałam ćwiczyć, bo nie miałam sił i teraz już tyłka ruszyć nie mogę a co tydzień obiecuję sobie, że zacznę się poruszać

[monkaa321]

justine_87

ladylazarusIE

Napisane przez bebe97

Moja panna fika coraz śmielej. Świetny miałam patent gdy poskarzyłam się na nia lekarzowi, od dnia wizyty daje znaki codziennie

Napisane przez Tequillla

Dobry wieczor
Dziewczyny dziękuję za kciuki. BYŁO DOBRZE
Dzidziuś zdrowy. Jest chłopcem, już nie na 70 ale na 100%
I wielki jest! Dziś 22 tydzień i 4 dzien, a on waży 759g, wszystkie wymiary ma jak w 24 tygodniu i 4 dniu - czyli jeśli utrzyma tempo to mam podobno rodzić chłopa 4600g
Basia miala 2500...

monkaa321 Twój kocyk jest przecudny! Skąd masz wzór? sama wymyśliłaś? Baaardzo mi się podoba!!

ale wielkolud
wzór jest dostępny na necie, ja bym takiego nie wymyśliła

kate1623 super, że to nic poważnego

Limonka1987

asienka213

maggie123 żeby teraz było już tylko lepiej

[Ela87]

Napisane przez asienka213

witam sie w 6 miesiacu
jeszcze tylko 4

Napisane przez BeautifulLie

Dzien doberek :-* chcialam na bierząco się udzielać ale nie umiem znaleźć chwili :/ wczoraj znowu cholerny zab sie odezwał i całej nocy nie przespałam :|

Dawaj go tu wyrwiemy dziada

Napisane przez side85

już tego posta pisałam z domku Na szczęście tylko dwa śniadanka mnie czekały w szpitalu i dwie nocki. A dziś prawie pożałowałam że wróciłam bo po dwóch nocach mąż się tak rozwalał w łóżku a i tak mam duże i wogóle coś mu się śniło śpiewał przez sen, płakał, gadał coś tam i mamrotał...normalnie nie jak on
"

Poczuł wolność

Napisane przez baja_86

Cześć
Ja jem 6 posiłków dziennie. Przy diecie cukrzycowej to norma by jeść co 2-3 godziny. Ten poradnik to tak powiem szczerze wcale nie głupi. Ja odkąd jem mniejsze posiłki, ale częściej przybieram na wadze dużo mniej jak wcześniej. Jestem na diecie niecały miesiąc i przytyłam może 1,5 kg, gdzie miesiąc przed wykryciem cukrzycy przytyłam 4 kg, po 1 kg na tydzień. Wyeliminowałam słodycze całkowicie, nie słodzę też herbaty, nie piję soków słodzonych, zmieniłam chleb z mieszanego na żytni i nie jem wszystkich owoców- to jedyne moja zmiany,resztę jem tak jak wcześniej, no może z większą ilością warzyw, a cukry u mnie dobre i waga nie skacze nie wiadomo jak szybko.
Dieta cukrzycowa to najzdrowsza ze wszystkich diet, polecam wypróbować

To fajnie się masz. U mnie dieta zatrzymała wagę na 2 tygodnie a teraz leci sobie tak jak leciała wcześniej

Napisane przez Limonka1987

Ja też uważam, że lepiej jeść 5-6 mniejszych posiłków niż 2-3 duże, jeżeli się ma takie możliwości.
Zaczęłam się tak odżywiać, gdy się kiedyś odchudzałam i tak mi już zostało
Trzymam się w zasadzie podobnych zasad co Ty, tylko niestety nie potrafię się oprzeć słodyczom. Przed ciążą mogłyby dla mnie nie istnieć, a teraz ciastka aż się do mnie uśmiechają.
Ostatnio staram się przygotowywać zdrowsze zamienniki słodyczy np. zrobiłam trufelki z płatków owsianych z bakaliami. Same zdrowe składniki, a nawet mój mąż i goście się nimi zajadali

Dla mnie lepsze było jedzenie 4 posiłków dziennie. Jak pracowałam to tyle jadłam no i nie miałam okazji więcej, no ale trzymałam się tych 2400 kalorii i pieknie trzymałam wagę i jak urodzę to też wrócę do 4 posiłków (teraz jem co 2 godziny, bo mam cukrzycę), dla mnie to katorga jedzenie co 2-3 godziy. Chodzenie z zegarkiem w ręku, branie kanapek na zakupy i jedzenie ich w aucie ostatnio do teściów jechaliśmy i musiałam wziąć ze sobą prowiant. Dla mnie męczarnia niestety

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

OOO NADROBIŁAM WAS !!
Idę jeść

[magduś2]

Napisane przez baja_86

co to za wozeczek?

navington galeon kolor aruba, tak się prezentuje w całości pomimo, że nie ma skrętnych kół nieźle się prowadzi

20131213_102753.jpg

[mona1]

Napisane przez magduś2

navington galeon kolor aruba, tak się prezentuje w całości pomimo, że nie ma skrętnych kół nieźle się prowadzi

Załącznik 5508604

wczoraj w innym świetle wyglądał na beżowy, teraz widzę ze jest jasno popielaty, ten kolor też bardzo mi się podoba

[magduś2]

Kwestia światła, to raczej taka kawa z mlekiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ela87]

Czuję się teraz jak typowy facet przy Was.
Nie mam pojęcia o czym mówicie.
Dla mnie to szary i na tym zdjęciu i na tym wczorajszym

[czbasia]

Dzien dobry Wstałam niedawno
Zaraz sie zbieram do lekarza. Tzn najpierw planuje do sh późneij wizyta u położnej- zważy, zmiezy cisnienie i powpisuje wyniki do karty ciazy. I pozniej ok 18 wizyta u gina.. Caly dzien rozwalony.

Biore sie za nadrabianie i spadam.

[virginia]

Dzień dobry!

Limonko kochana witaj!!!

Tequillla za udaną wizytę i dużego Syneczka!

Maggie, cieszę się, że powoli wychodzicie z mężem na prostą. W sam raz na Święta! W dalszym ciągu mocno Wam kibicuję i trzymam kciuki!

Kate, świetnie, że wszystko w porządku, na pewno się uspokoiłaś! I szpital przypadł Ci do gustu! Same plusy! A widok oczek maluszka na pewno nie zapomniany! Moje szczęście ziewnęło ostatnio podczas USG i tak mnie to rozczuliło .

Ladylazarus, niestety w kwestii prezentów dla facetów mam dokładnie ten sam problem (z nimi to zawsze problem!). Mi też zostały już tylko prezenty dla płci brzydkiej. Może książka albo jakiś elektroniczny gadżet, jeśli oczywiście Twój TŻet się tym interesuje?

Do później,

[maggie123]

Dziękuję moje Drogie za kciuki - wierzę, że wspólną pracą i wysiłkiem wszystko nam się uda poskładać.

Witaj Limonka w naszym gronie
Tequillla gondolka fajnie wygląda. pewnie cały wózeczek również

[teQiba]

magduś2 - śliczny wózek

[maggie123]

Napisane przez Ela87

Czuję się teraz jak typowy facet przy Was.
Nie mam pojęcia o czym mówicie.
Dla mnie to szary i na tym zdjęciu i na tym wczorajszym

ja też widzę jeden kolor

[mona1]

Napisane przez Ela87

Czuję się teraz jak typowy facet przy Was.
Nie mam pojęcia o czym mówicie.
Dla mnie to szary i na tym zdjęciu i na tym wczorajszym

Napisane przez maggie123

ja też widzę jeden kolor

eee tam, ja widzę konkretną różnice, ale może drobiazgowa jestem w każdym razie magduś już wyjaśniła, że to kawa z mlekiem więc już mniej więcej sobie wyobrażam jak to wygląda

[kate1623]

Hej
Dziękuje Wam dziewczynki za miłe słowa

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!

Przyznaję, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale ciężko mi się było "wbić" w taki rozkręcony wątek.
Może przy okazji nowej części wyjdzie mi to lepiej

Melduje się kolejna przyszła mama!

Na wstępie gratuluję wszystkim kobietkom i za wszystkie trzymam kciuki, żeby aż do końca ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów, a maluszki rosły zdrowo.

Teraz może kilka słów o mua.
Jestem w 23 tygodniu. Termin porodu mam wyznaczony z pierwszego USG na 19 kwietnia, z drugiego na 9 kwietnia, więc nie wiadomo czego oczekiwać .
W brzucholandii mieszka dziewczynka, którą po burzliwych,ale to naprawdę burzliwych dyskusjach, zdecydowaliśmy z mężem nazwać Emilką
Córeczka trafiła nam się z temperamentem i ostatnio tak się rozbrykała, że najwyraźniej moja macica jest dla niej jednym wielkim placem zabaw
Zarówno Mała jak i ja czujemy się dobrze. 17 grudnia mam wizytę u gina, więc się upewnię, że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Cayenne- czytałam Twój opis szpitala i miałam wrażenie, że czytam literaturę fantastyczną
Tekst o pochwie i twarzy rozwalił mnie na kawałeczki

Czytałam również o komentarzach Waszych lekarzy odnośnie wagi i jestem trochę w szoku. Tyle mówi się o tym, że każda kobieta tyje indywidualnie. Czy przez tyle lat uprawiania zawodu nie przyswoili sobie jeszcze tej informacji??? Najważniejsze, że maluszki są zdrowe, a Wy czujecie się dobrze. Kilogramy to sprawa drugorzędna. Z resztą i tak zrzucimy je po porodzie i będziemy sexy mamuśkami

A teraz dwa pytanka...
1. Pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko będzie wychwycić tę informację ze wszystkich części wątku: macie już upatrzone/kupione wózki? Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat. Na razie bardzo mi się spodobał Xlander Xmove, ale cena mnie odstrasza (nawet używane są bardzo drogie), więc szukam alternatywy.
2. Ćwiczycie w ciąży? Ja przed zajściem prowadziłam dość aktywny tryb życia, więc teraz robię różne workouty dla ciężarnych, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się dużo spacerować. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was.

Pozdrawiam ciepło!

Witaj gratuluje córeczki bardzo ładne imię
1.Co do wózków Ja kupiłam Delti Amelis ta sama fabryka gatunkowo co Xlander i Naington, a o wiele tańszy
2.Ja byłam amatorką ćwiczeń przed ciążą teraz niestety tylko spacer mi został i na początku ciąży basen

Napisane przez asienka213

witam sie w 6 miesiacu
jeszcze tylko 4

Super Gratulacje

Napisane przez side85

dobrze że wróćiłaś i ominęła cię buła z margaryną U mnie też oszczędzający się tryb życia, w pierwszej chwili przeczytałam oszczędny i pomyślałam sobie "jak to, właśnie teraz trzeba mnie rozpieszczać i nie mogę prowadzić oszczędnego trybu życia, wręcz rozrzutny"

Buła z margaryna na szczęście mnie omineła . No Ja jestem bardzo rozrzutna w ciąży chyba muszę troszkę pooszczędzać

Napisane przez filupka

Kate czyli masz to co ja mój mały leży główką do dołu i kopie mamusie regularnie w to samo miejsce. Ja juz powoli do tego bólu sie przyzwyczaiłam, no bo co zrobić? A nasze dzieci teraz rosną szybko, sił nabierają to i kopanie będzie mocniejsze

No i podobno dostać w wątrobę jest najgorzej, a tam w kółko dostaje kopy

Napisane przez Ela87

Dlatego w mojej wyprawce do szpitala będą kanapki na początek, później tż będzie dowoził mi inne jedzenie.

dobry pomysł z tymi kanapkami

W końcu się trochę wyspałam wróciliśmy z mężem po 23 do domu i jeszcze szedł na 6 rano do pracy to trzeba go wyszykować no, ale później zgodnie z zaleceniami doktorki odpoczywałam

[bebe97]

Napisane przez Tequillla

Dobry wieczor
Dziewczyny dziękuję za kciuki. BYŁO DOBRZE
Dzidziuś zdrowy. Jest chłopcem, już nie na 70 ale na 100%
I wielki jest! Dziś 22 tydzień i 4 dzien, a on waży 759g, wszystkie wymiary ma jak w 24 tygodniu i 4 dniu - czyli jeśli utrzyma tempo to mam podobno rodzić chłopa 4600g
Basia miala 2500...

Super, obstawiałam u Ciebie chłopaka to świetna wiadomość, bo oprócz mnie i Castii tutaj same powtórki u podwójnych mam: drugi chłopak, druga dziewucha A chłopak jak to chłopak, musi być duży i silny, a nie 2500 Jednym słowem GRATULUJĘ

Napisane przez cayenneOna

No to chyba tradycji rodzinnej powinno stać się zadość mój straszak, bo mlodszak nie ma glosu, też głosuje za Iga - liczy się?
Iga jest oryginalnie, ale nie pretensjonalnie, cool ale nie durnie, no i pasuje w każdym wieku

Od Twojego przystojnego (jak pamiętam ze zdjęcia) syna przyjmuję propozycję (co do imienia oczywiście)

Napisane przez kate1623

Melduje się po wizycie na IP
Zostałam przebadana od góry do dołu miałam KTG, morfologię, badanie na samolocie i USG. Wszystko pod kątem choleostazy ciążowej. Wszystko jest w porządku .Mała leży główką do dołu więc być może to ona mnie tak skopała w wątrobę. Powiem Wam, że taka fajna lekarz mi się trafiła, że chciałabym z nią rodzić .Byłam w szpitalu w którym chcę rodzić i jestem zadowolona. Personel fajny, sprzęt nowy wszystko po remoncie,a mój mąż oczekiwał na mnie oglądając telewizję w fotelu
Mam się nie przemęczać i brać nospę dwa razy dziennie.
Aaaaa i też widziałam oczka mojego maluszka (a nawet i dziurki w nosie mi doktorka pokazała ) tyle że z IP zdjęć nie ma, ale się napatrzyłam dokładnie

Same dobre wiadomości

Napisane przez mona1

bebe przypomnij mi czemu Marcel miał być Marceliną Lekarz się pomylił czy nie znaliście płci i obstawialiście dziewczynkę?

Dokładnie Tam gdzie zamierzam rodzic za darmo

Był "robiony" na Marcelinkę, a potem przy pierwszym możliwym usg wymogłam na lekarzu diagnozę płci. Bardzo niechętnie, z ociąganiem i na może/chyba potwierdził moje przypuszczenia zaznaczając, żeby się nie nastawiać bo to za wcześnie itd. Oczywiście miał rację że było za wcześnie, więc później Marcelinę zamieniliśmy na Marcela
I tak jak wtedy ja sie upierałam przy córce, tak teraz mój mąż upiera się przy synu, od początku był Igor. A teraz z Igora trzeba zrobić Igę
pod warunkiem, że go przekonam do tej wersji, ale spoko, jeszcze 4 miesiące na to mam

Kurcze myślałam, że w Polsce wszystkie publiczne szpitale dają zzo za opłatą jako fanaberie rodzących Fajnie, że znalazłaś szpital gdzie jest za darmo

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!

Przyznaję, że podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale ciężko mi się było "wbić" w taki rozkręcony wątek.
Może przy okazji nowej części wyjdzie mi to lepiej

Melduje się kolejna przyszła mama!

Na wstępie gratuluję wszystkim kobietkom i za wszystkie trzymam kciuki, żeby aż do końca ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów, a maluszki rosły zdrowo.

Teraz może kilka słów o mua.
Jestem w 23 tygodniu. Termin porodu mam wyznaczony z pierwszego USG na 19 kwietnia, z drugiego na 9 kwietnia, więc nie wiadomo czego oczekiwać .
W brzucholandii mieszka dziewczynka, którą po burzliwych,ale to naprawdę burzliwych dyskusjach, zdecydowaliśmy z mężem nazwać Emilką
Córeczka trafiła nam się z temperamentem i ostatnio tak się rozbrykała, że najwyraźniej moja macica jest dla niej jednym wielkim placem zabaw
Zarówno Mała jak i ja czujemy się dobrze. 17 grudnia mam wizytę u gina, więc się upewnię, że nic się nie zmieniło w tej kwestii.

Cayenne- czytałam Twój opis szpitala i miałam wrażenie, że czytam literaturę fantastyczną
Tekst o pochwie i twarzy rozwalił mnie na kawałeczki

Czytałam również o komentarzach Waszych lekarzy odnośnie wagi i jestem trochę w szoku. Tyle mówi się o tym, że każda kobieta tyje indywidualnie. Czy przez tyle lat uprawiania zawodu nie przyswoili sobie jeszcze tej informacji??? Najważniejsze, że maluszki są zdrowe, a Wy czujecie się dobrze. Kilogramy to sprawa drugorzędna. Z resztą i tak zrzucimy je po porodzie i będziemy sexy mamuśkami

A teraz dwa pytanka...
1. Pewnie już o tym pisałyście, ale ciężko będzie wychwycić tę informację ze wszystkich części wątku: macie już upatrzone/kupione wózki? Ja dopiero zaczynam zgłębiać temat. Na razie bardzo mi się spodobał Xlander Xmove, ale cena mnie odstrasza (nawet używane są bardzo drogie), więc szukam alternatywy.
2. Ćwiczycie w ciąży? Ja przed zajściem prowadziłam dość aktywny tryb życia, więc teraz robię różne workouty dla ciężarnych, jeżdżę na rowerku stacjonarnym i staram się dużo spacerować. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was.

Pozdrawiam ciepło!

Witaj u nas To juz będa dwie Emilki na naszym wątku
1. Co do wózków upatrzyłam sobie bebetto, ale kilka mamuś tutaj interesowało sie x-landerami, to może się wypowiedzą
2. W temacie ćwiczeń przed ciążą zima miałam siłownię, latem rower, teraz pozostały mi spacery z psem i jazda na rowerku stacjonarnym.

Spadam na umowną kawkę a w rzeczywistości na soczek z buraków do mojej Kamili, zaniosę jej kilka niebieskich ciuszków po moim synu

[cayenneOna]

Napisane przez bebe97

Super, obstawiałam u Ciebie chłopaka to świetna wiadomość, bo oprócz mnie i Castii tutaj same powtórki u podwójnych mam: drugi chłopak, druga dziewucha A chłopak jak to chłopak, musi być duży i silny, a nie 2500 Jednym słowem GRATULUJĘ



Od Twojego przystojnego (jak pamiętam ze zdjęcia) syna przyjmuję propozycję (co do imienia oczywiście)

A propos (no brzydki skubany nie jest), jakieś laski mi przylaza normalnie do chaty wypytujac o niego. Ostatnio powiedziałam jednej, że Kajetan poszedł do dziewczyny. A dziewczyny nie ma
Ale mi się nie spodobała mocno, taka wulgarny maupa

Kajto podkreślił jeszcze, co dla niego jako dzieciaka przeniesionego w wieku 13 lat do innego kraju, że gdziekolwiek Iga by się nie znalazła, łatwo się będzie wymawialo (zbilam ten jego lipny argumencik, bo akurat każde z tych 3 imion jak dla mnie jest Multi-kulti), no ale jakoś Iga mu podpasowala

Witam się z łóżka mamuśki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.