Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)

[bokeh]

Pojechaliśmy jednak bo Dawid bardzo chciał no I mamy sypialnie fajnie jest Hania wchodzi i schodzi po schodach jak wyścigówa. Kominek jest i miło boję sie tylko tego spania. Żeby nam nie spadła.

A w ogole to są ci znajomi co Hania dostała od nich klocki drewniane. I już Hania dostała drewniany wózek ns sznurku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ILLUSION]

Black czekam na przepis na słynne koteciki

[blogerka]

Hej, ja niestety nie mam obecnie nawet czasu, zeby Was podczytywać Borys jest taki aktywny, ze generalnie staram się spędzac pół dnia poza domem, teraz kiedy idą święta jest tyle atrakcji, że on jest cały podjarany , a jak pod wieczór wracamy to jeszcze w domu szalejemy, tak więc jak już spi - tak jak dzisiaj to ja padam z nóg, a jeszcze jakieś sprawy mam do ogarnięcia.
Może po nowym roku jakoś znowu postaram się "wbić", bo na razie to ja nie wiem w co ręce włożyć.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Silver - kciuki za Darunię. Będzie w porządku

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Little - kurde, przykre, że z TŻ tak żrecie się o pierdoły. A może faktycznie jak pojedziesz raz na jakiś czas do mamy na weekend, i odpoczniecie od siebie, to też nie będziecie sobie suszyc glowy o jakies duperele tylko moze milo spedzicie czas?

[insolito]

Uuuu, bieda coś, myślałam, że już w nowym wątku szalejecie

[pstryczek84]

Napisane przez s i l v e r

Ale mam dziś marude masakra, chodzi za mną krok w krok, wspina mi się na nogi i non stop płacze ehhh... na bank ZĘBY

u nas to samo - az podalam IBUMa bo tak sie darl...

Napisane przez litllesweetangel

Bylismy wczoraj na zakupach, troche postekal jak zawsze ale bylo ok. Mial byc mily wieczor. Wrocil z lidla, bo trzeba bylo cos dokupic i jakby nie wiem ktos inny w niego wstapil. Darl sie na mnie jak nienormalny, no o wszystko, ze niby na forum caly czas siedze , ze nic nie robie w domu a on po rannej zmianie musi latac z mala. Chuj, ze siedzialam w pracy 10 i 11 h... I jak sie ktorys raz podczas klotni slyszy, ze moge wypier** no to co, mowie, ze jutro sie zbieramy( nie bede dzieciaka po nocach ciagac). Poszlysmy spac do salonu, on spal sam w sypialni pod kocem. Rano przyszedl do pokoju do malej, ja sie ogarnialam, poszlam sie kapac i przyszedl sie przytulil i przeprosil. Chuj mi po jego przeprosinach, powiedzialam, ze za pozno. Wczoraj nie widzial swojej winy gdy ryczalam jak glupia. Jak mi sie oswiadczy na swieta to chyba sie posikam. Coz za zmiana zdania, jednego dnia mam wypierdalac a tydzien pozniej za niego wyjsc? Ostatni raz. Przy nastepnym, po powrocie z pracy zastanie puste mieszkanie. Cierpliwosc mi sie skonczyla. Amen.


edit. Zawsze w weekend planujemy, ze cos porobimy razem, bedzie fajny wieczor, film no wiecie ocb. A sie konczy tak, ze jest klotnia bo znowu cos nie pasi. Kazdy weekend s☠☠☠☠☠☠☠ony, a to przeciez nasz jedyny czas dla siebie. Chyba zaczne jezdzic na weekendy do mamy to bedzie spokoj chociaz.

Kubulencjusz rozpierdzielil nam na amen aparat
wiem, wiem - moglam mu nie dawac do zabawy
cos stalo sie z zoomem - nie chce sie schowac, wyskakuje ciagle blad sysatemu czy jakos tak...
przerazilam sie bo nawet nie moglam zrzucic zdjec na kompa ale pomslalam ze aparat i tak juz na wyrzutke , wcisnelam ten zoom na chama do srodka i dzieki temu chociaz moge zgrac zdjecia
takze czeka nas przymusowy prezent na swieta

[sylwietta1988]

hej kochane moje miałam wczoraj ponadrabiac, ale jakis debil zadzwoni l na domowy po 21, obudzil mi telefonem dziecia i dzampreza do 23,30 trwała jako ze mały miał juz za soba 1,5 godz spania Takze jestem dzisiaj, ale nie cytuje wszystkiego, tylko trzy ostatnie strony, reszte przelece coby chociaz deczko w temacie byc
Od nowego watku bede na biezaco ze wszystkim, promise

Napisane przez insolito

Mi już lepiej, Piotrek jeszcze średnio, katar ma i dzis na noc cieplutki był. Mój biedny chłopczyk, ledwo co sie wylizał to go matka zaraziła

kochana, nie obwiniaj sie, przeciez od każdego mógłby złapac. zdrowiejcie

Napisane przez marsi11

wiecie jaki tort zamówił TZ na roczek? w barwach klubu Sląska
rany, ja myślałam,że żartuje w tej cukierni a ten jeszcze z naciskiem by kolejności barw nie pomylili bo to będzie profanacja
teraz pytanie dla kogo ten tort, dla TZ czy dla Małego?

Twój tż rozwalil system

Napisane przez s i l v e r

Wszystkiego najlepszego dla Oli - charlizz za 11 miesięcy i Antosi -Litlle za 10 miesięcy

i ja sie dołaczam robaczki kochane

Napisane przez litllesweetangel

Dosc mam palanta, niech sobie nowej baby szuka!! My z mala spalysmy dzis w salonie na sofie... Kazdy weekend idiota musi spieprzyc Wszystko spieprzyl

ożesz qrwa doczytałam resztę, powiem szczerze. że nie za fajno to wyglada kochanie ja tez słyszalam "pakuj sie i wypier..." az wreszcie to zrobi lam a teraz co? prosi o to zebym wrocila, bo przeciez -cytat: "mnie kocha i nie jestesmy sobie obojetni, a czas działa na naszą niekorzysc bo sie coraz bardziej oddalamy" koniec cytatu. Tulam mocno i mam nadzieje, ze sobie poukładacie wszystko.

Napisane przez hope01

A co do schodzenia z łóżka. Ja też Dawida uczyłam tak że jak się zbliżał do zejścia to zawsze tyłem dawałąm i mówiłam że tak się synu schodzi. Potem jak dochodził do krawędzi i zastygał, to pytałam JAK się schodzi.
Teraz to już nie zdążę gęby otworzyć jak on już na ziemi

a moj dalej na lepetyne leci ile ja sie opokazuje, że jak sie chce z łóżka zejsc to trzeba kuperkiem a on dalej swoje..... Ja spie z małym na wersalce. on od sciany ofkors, ale ja na kazdy ruch oczy otwieram, tak sie juz czujnie nauczyłam spac

[sylwietta1988]

Napisane przez marsi11

dziewczyny, wiecie co, jestem tak wkurzona,że szok
dlaczego u nas nie ma zasiłków jak za granicą typu kindergeld?

w Niemczech nawet Schummacherowi sie nalezy, mimo, że on sam mógłby wyplacac..... ale co kraj to obyczaj

Napisane przez iffonka7

h)

a żeby nie było tak smutno na mój temat ciagle to zdjecie Bartusia z 6 grudnia, na szczescie na moja szwagierka i siostra zawsze pamietaja o prezencie dla małego

jaki przystojniak smutne to co piszesz o stosunku twojego Tżta...... zwlaszcza, że mozecie sobie pozwolic na to finansowo.....

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny mam prośbę
Bardzo proszę o kciuki jutro
O 11.30 idziemy z Darią do szpitala na badanie- scyntygrafie nerek. Oby było wszystko ok

zacisniętę są

Napisane przez pstryczek84

a jeszcze wam nie mowilam jak sie mlody ze mna ladnie bawi - schodzimy na dol do rodzicow, tam jest w salonie lawa i dwa fotele odsuniete od sciany tak, ze mlody sobie za nie wchodzi i mi sie chowa
normalnie bawi sie ze mna w chowanego
ja chodze i wolam gdzie jest kubus? gdzie jest kubus? ten siedzi nieruchomo za fotelem, pod lawa albo nawet zwyczajnie za sciana i po kilku chwilach wychodzi i impetem - ja wtedy oooooo, jest Kubus a ten zaciesz na buźce taki ze szok i tak mozemy sie i z pol godz bawic

ale superowo

Napisane przez meduzza

Hej Kochane, rzadko piszę...
Zrobiliśmy tydzień temu przemeblowanie w pokoju i tak mi się teraz podoba, że... ciągle sprzątam, chce mi się wszystko znów, nawet się rozkręciło w nowej atmosferze Mała głupia zmiana a taki kop!!
Juliana jest teraz taki fajny dzieciak-potrafi sama się bawić przez 2 h na podłodze a my tylko siedzimy i się patrzymy na nią, czasem śmiejemy no bo śmieszna jest dziewczyna Zapyla na czworaka jak wyścigówka, bardzo się cieszę, bo myślałam, że pominiemy ten etap

fajno u Was
ile sie bawi????? u nas dwie minuty są sukcesem

[BlackSanctum]

Hej dziewczynki.
Poczytałam i byłam pewna, że trafię już na nowy wątek, a tu - niespodzianka! - jeszcze kilka postów do końca.

Dzisiejsza noc była świetna, na basen jednak nie poszliśmy, bo okazało się, że o tej porze za godzinę pływania musielibyśmy zapłacić 40zł, chyba ich pogrzało... Poszliśmy natomiast do Sphinxa na kawę i przekąskę, a że ta knajpa jest na starówce, no to od razu obejrzeliśmy kiermasz świąteczny, jakiś koncert też był i takie tam... A, i słynne, olsztyńskie rzeźby lodowe. Po kawie dołączyliśmy do ludzisków z roku mojego męża i tutaj zaczęła się impreza. Wróciliśmy do domu o 3:30, wytańczyłam się na maksa, naśmiałam się po pachy i zaprzyjaźniłam z kilkoma osobami. Także super.

Moi rodzice byli na tyle wspaniałomyślni, że jak mała wstała o 8:30, to zabrali ją na dół, na śniadanie, a my pospaliśmy do 11:00. Sami. Nie obyło się bez .

Napisane przez hje

Ale fajnie Wybrałabym się, tyle że z moją obecną figurą, to się boję, że na brzeg by mnie wyciągali
Ja bym się bardziej martwiła o gąszcz na nogach i pod pachami

Daj spokój, dziewczyno, nie przesadzaj.

A co do nóg i pach, no to ja na bieżąco jednak golę...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nafiyqa

Ja nie wiem, frajda to taka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

myślę, że tak wiesz, kiedy oni byli mali to tego nie było, stąd takie zachowanie - jeśli już dorosły ma coś w jego oczach dobrego, to koniecznie chce dać dziecku, podzielić się...

Napisane przez marsi11

dziewczyny, wiecie co, jestem tak wkurzona,że szok
dlaczego u nas nie ma zasiłków jak za granicą typu kindergeld?
z mojej pensji swego czasu starczyło mi na wszystko a odkąd jest mały to normalnie zaczynam liczyć co ile kosztuje
kaszka- na dzień i na noc- 14 zeta na 4 dni do tego mm, do tego pieluszi,chusteczki,kosme tyki, soczki, obiadki raczej sama gotuje więc jest jakaś oszczęnośc ale w miesiącu robi się z tego niemała sumka
do tego Samek- korepetycje, prywatny angielski, jakiś sport, kieszonkowe,kino,teatr
fucking shit! gdybym dostałwała taki kindergelz to naprawdę byłoby to sporym odciążeniem, wtedy wiele rodzin byłoby stać na noramle wakacje, wyjścia dla przyjemności itp
a tak? ja pierdziu, nie wspomne w jakich kwotach płacimy z TZ podatki
wyć mi się chce, co za kraj, nie sądze żeby kiedykolwiek było lepiej i mimo iż z TZ mamy świetną pracę to marzę żeby stad uciekać

niestety się zgadzam

Napisane przez iffonka7

TŻ jest zatrudniony w niemieckiej fimie i pracuje ogólnie na terenie Polski i Niemiec (ostatnio prawie ciągle jest na delegacjach w DE) wiec kase zarabia nie małą, my budujemy dom bez kredytu wiec dużo odkładamy ale mimo to uważam że moglibyśmy wydać chociaż te 50 - 80 zl na prezent dla syna tym bardziej że dziecią jego braci ( w sumie jet ich 5 ) kupujemy prezenty na swieta wiec na nie nas stac ale dla Bartusia juz nie

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------



Zmienił sie ale to raczej nie przez dziecko. Kiedyś wychodziliśmy do kina na pizze a teraz nie ma mowy bo to wydawanie kasy na ☠☠☠☠☠☠☠y.

Jeszcze teraz mamy problem ze swietami bo od x lat w drugi dzień swiat spotykalismy sie na obiedzie wszyscy u moich rodzicow a w tym roku podobno jego bracia zadecydowali ze w 2 dzien swiat jest obiad u mojej t. i TŻ w ogole nie chce slyszec o tym ze zostaje u moich rodzicow, chcialam isc na kompromis zeby zjesc obiad u jednych a na kawe jechac do drugich ale tez sie nie chce zgodzi. A dodatkowo 28.12 jest roczek jego bratanicy i 30 - 31.12 jestesmy na weselu u jego kuzynki wiec dosc czasu spedzimy z jego rodzina.

Iffonka, w takim razie dlaczego ty sama nie kupisz prezentu przynajmniej miałabyś jasność, czy mu nie odbija - bo jeśliby zrobł karczemną awanturę, to... :/
No i poszłabym z dzieckiem do swoich rodziców.

Napisane przez s i l v e r

Dziewczyny mam prośbę
Bardzo proszę o kciuki jutro
O 11.30 idziemy z Darią do szpitala na badanie- scyntygrafie nerek. Oby było wszystko ok

oczywiście, że trzymam

Napisane przez Aga8484

A Zuzka już nie chciała i jest na mm.
Ja się z tym pogodziłam i dobrze, że się odstawiła bo przecież tydzień po tym jak przestała cycka ciągnąć to do tego szpitala trafiłam. Więc wyszło bardzo dobrze.
Cycki w miarę, nie sa twarde, ale dziś mnie bolała prawa i się grudki porobiły. Musiałam trochę odciągnąć bo mnie juz tak bolała.

Aga, ja od tygodnia nie karmię, a Dorcia nadal gardzi mm nawet waniliowe kupiłam! i nic...

Napisane przez Aga8484

Ellmi i reszta :p
Poleć jakaś fajna, lekka książkę, gruba książkę do poczytania ??
Chciałam siostrze kupić, myślałam o charlotte link co pisałaś wiem że to trhiller , ale nie wiem czy to nie za ciężki kaliber dla ciężarnej
Kurczę jutro bym musiała zamówić by na święta dotarło.




W ogóle nie mam pomysłu na prezent urodzinowy dla męża

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Rewelacyjną teraz czytałam "Służące":

http://www.mediarodzina.pl/prod/501/Sluzace

a jak chcesz coś dla ciężarnej dobrego, ale lżejszego psychicznie, to polecam Mariana Żywotnego posika się:

http://www.empik.com/pod-dwiema-kosa...1845,ksiazka-p

Ew. BARDZO ładnie napisana książka, tu opisywałam:

http://www.smacznaksiazka.blogspot.c...abski%20Maciej

nawet dla kogoś umiarkowanie lub... wcale niereligijnego to będzie dobra książka, bo to, że bohaterem jest ksiądz - nie ma tu znaczenia dla jej odbioru

http://allegro.pl/ksiadz-rafal-niesp...726729168.html

Napisane przez meduzza

Cudowny jest, będzie przystojniacha jak nic

Hej Kochane, rzadko piszę...
Zrobiliśmy tydzień temu przemeblowanie w pokoju i tak mi się teraz podoba, że... ciągle sprzątam, chce mi się wszystko znów, nawet się rozkręciło w nowej atmosferze Mała głupia zmiana a taki kop!!
Juliana jest teraz taki fajny dzieciak-potrafi sama się bawić przez 2 h na podłodze a my tylko siedzimy i się patrzymy na nią, czasem śmiejemy no bo śmieszna jest dziewczyna Zapyla na czworaka jak wyścigówka, bardzo się cieszę, bo myślałam, że pominiemy ten etap

Która ma doświadczenie (evel?) w obkładaniu tortu masą cukrową??? Myślę o roczku już Zastanawiam się czy lepiej obkłada się tort kwadratowy czy okrągły.
Ninagg Fajne buciki. Ja też muszę się rozglądać powoli. Trochę rozkłada mnie na łopatki fakt kupowania butów za 200 zł na max 3 miesiące ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz.

też lubię przemeblowania

Gratuluję raczkowania!

Napisane przez ILLUSION

Hej
Iguś się bawi po drzemce, w piekarniku żeberka z dzika z ziemniaczkami na jutro,choinkę ubrałam przed chwilą(małą mam,na stole).
Iguś ma katar Dopiero co wyzdrowiał. I to przeze mnie Wczoraj po spacerze młodego wyciągam z kombinezonu a tam przesikane spodnie No i wieczorem już katar Nie mam pojęcia jak to się stało, przed wyjściem zmieniałam pieluchę a jakoś górą przesikał... TŻ mnie chce pocieszyć chyba że to od zębów bo zbiegło się to z tym że młody wczoraj zrobił kupę 2 razy (robi zwykle raza albo nawet co 2 dni) a dzisiaj do godziny 13 kupa była 3 razy i to taka rzadsza. Nic nowego nie jadł. Ślini się do tego tak że tylko mu na okrągło bluzki zmieniam a w śliniaku nie chce być i go zdziera. No ale ja i tak wiem że to przeze mnie. Źle zapięłam pieluchę czy jak? Biedny nie mógł spać, dziś w dzień odsypiał. Już 3 raz spał teraz. A katarek rzeczywiście świetny jest(zamówiłam w dzień darmowej dostawy). Wczoraj niepotrzebnie męża posłuchałam bo powiedział żeby nie wyciągać tego po nocy i odkurzaczem małego nie straszyć. A dzisiaj jak rano odciągnęliśmy to powiedział że musi przyznać że rewelacja.

Z przyjemniejszych rzeczy to byłam dziś z mamą na zakupach i kupiłam sobie płaszczyk puchowy na zimę!!!! Tzn. mama mi kupiła.

silver kciuki za jutrzejsze badanie
iffonka - przykre to co piszesz, zwłaszcza w sytuacji kiedy ty nie zarabiasz...jeszcze bymmogła zrozumieć żebyś kupiła 5 bluzkę w tym miesiącunp...ale na termoopakowanie albo prezent dla dziecka żałować? A Bartuś śliczny
little -przykro mi że tak Wam się układa...wiadomo że wszędzie są czasem większe lub mniejsze kłótnie ale to straszne że takie słowa padają, wcale się nie dziwię że tak stawiasz sprawę
sylwietta

nie, to chyba nie tak działa, że przesikanie = katar też zęby obstawiam

Napisane przez bokeh

Pojechaliśmy jednak bo Dawid bardzo chciał no I mamy sypialnie fajnie jest Hania wchodzi i schodzi po schodach jak wyścigówa. Kominek jest i miło boję sie tylko tego spania. Żeby nam nie spadła.

A w ogole to są ci znajomi co Hania dostała od nich klocki drewniane. I już Hania dostała drewniany wózek ns sznurku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a podróż jak???

Napisane przez blogerka

Hej, ja niestety nie mam obecnie nawet czasu, zeby Was podczytywać Borys jest taki aktywny, ze generalnie staram się spędzac pół dnia poza domem, teraz kiedy idą święta jest tyle atrakcji, że on jest cały podjarany , a jak pod wieczór wracamy to jeszcze w domu szalejemy, tak więc jak już spi - tak jak dzisiaj to ja padam z nóg, a jeszcze jakieś sprawy mam do ogarnięcia.
Może po nowym roku jakoś znowu postaram się "wbić", bo na razie to ja nie wiem w co ręce włożyć.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Silver - kciuki za Darunię. Będzie w porządku

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Little - kurde, przykre, że z TŻ tak żrecie się o pierdoły. A może faktycznie jak pojedziesz raz na jakiś czas do mamy na weekend, i odpoczniecie od siebie, to też nie będziecie sobie suszyc glowy o jakies duperele tylko moze milo spedzicie czas?

będzie latwiej za kilka miesięcy, gdy młody się zajmie czymś na chwilę a wiesz, że po roku możesz z nim do jakiejś bawilandii iść? tzn. trzeba patrzeć, ale z reguły mają strafy dla dzieci 1-3 letnich.

-------------------------
Mamy nową umiejęętność Dorotki! siedzi i pięknie z siedzenia przewraca się (świadomie!) na brzuszek, gdy np. czegoś dosięgnąć nie może. I coraz stabilniej staje na czworaka i mam wrażenie, że do świąt ruszy z raczkami!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Debrah, gdzie jesteś? już długo cię nie widzę...

[LadyWhisper]

hej kochane !!!!

sylwia, czesc kochanie, witaj na stale

little, tule, jakby malz do mnie przeklnal to walizki za drzwiami bylyby szybciej niz on sam, nie uznaje takich slow w domu, o nie nie nie !!!!!!!

iffonka, wspolczuje, baty sie malzowi naleza

silver,

bokeh, wow, podziwiam, ze sie zabraliscie jednak


dzisiaj od sasiadow u mojej mamy dostalismy dla Pietraszka takie cos
http://www.ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Pr.../2005112890660

jest genialne, na zdjeciu tak nie wyglada, ale naprawde jest superanckie


weekend jak weekend, wczoraj u t., dzisiaj u mojej mamy.

musze wam cos opowiedziec

wczoraj bylismy u przyjaciolki malza, ona mieszka z siostra i jej mezem jeszcze. i ta siostra urodzila synusia, co sie okazalo, 5 dni temu potem ja przeprosilismy, ze tak sie zwalilismy na glowe, ale myslelismy, ze ten maluch co najmniej 3tyg ma. kupilismy wielka pake pampersow bo z pustymi rekoma isc nie wypada. a oni co? "uswiadomieni" rodzice pieluchy wielorazowe, chustonoszenie, rodzicielstwo bliskosci tak pogadalam z ta dziewczyna, ze glowa mala a jaki ten Olis malusi!!!!!!!!!!!!!!!! ja juz zapomnialam, ze nasz pietraszko taki byl!!!!!!!!! wiecie, cudowne bylo to, ze na zywo spotkalam osobe, ktora na mnie nie patrzyla jak debila jak mowilam o chustach formowankach kieszonkach itd swoja droga, przepieknie ta dziewczyna wygladala, 5 dni po porodzie, a taka promienna, rozesmiana, cudowna

no, zachcialo mi sie drugiego chuscioszka, coraz czesciej zaczynam tak mega realnie o tym myskec ;-)

[blogerka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44171978]


będzie latwiej za kilka miesięcy, gdy młody się zajmie czymś na chwilę a wiesz, że po roku możesz z nim do jakiejś bawilandii iść? tzn. trzeba patrzeć, ale z reguły mają strafy dla dzieci 1-3 letnich.
\[/QUOTE]


Dzisiaj z 15 min bawił się nakrętkami od butelek, wkładał jedną w drugą i tak w kółko. On już potrafi zająć się czymś na kilka/naście minut ale mam wrażenie, że zawsze kątem oka zerka na mnie. Nie mówię o wyjściu gdzieś do kuchni np. z salonu, ale nawet wystarczy ze złapię za telefon / laptop a on kończy zabawe, jakby widział, że ja mam coś ciekawszego.
A o tych "małpich gajach" to już od jakiegoś czasu właśnie myśle, żeby się wybrać.
Na razie starcza np. jarmark świąteczny, choinki, duże ruszające się misie gdzieś w centrach handlowych. Dla niego to jest raj.

[e_vel]

Halo
widzę, że bezemnie nie skończycie tego wątku

Obiecuję, że od następnego będę na bierząco

Tak na szybko co u nas - Maja już chodzi jak mała wyścigówka i mam urwanie głowy z nią
Zaczęłam robić przygotowania na roczek
idę trochę poczytać Was

[LadyWhisper]

http://www.pudelek.pl/artykul/61858/...zniej_zdjecia/

kija, bylas tam?

[ninagg]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44171978]myślę, że tak wiesz, kiedy oni byli mali to tego nie było, stąd takie zachowanie - jeśli już dorosły ma coś w jego oczach dobrego, to koniecznie chce dać dziecku, podzielić się...




niestety się zgadzam



Iffonka, w takim razie dlaczego ty sama nie kupisz prezentu przynajmniej miałabyś jasność, czy mu nie odbija - bo jeśliby zrobł karczemną awanturę, to... :/
No i poszłabym z dzieckiem do swoich rodziców.



oczywiście, że trzymam





Aga, ja od tygodnia nie karmię, a Dorcia nadal gardzi mm nawet waniliowe kupiłam! i nic...




Rewelacyjną teraz czytałam "Służące":

http://www.mediarodzina.pl/prod/501/Sluzace

a jak chcesz coś dla ciężarnej dobrego, ale lżejszego psychicznie, to polecam Mariana Żywotnego posika się:

http://www.empik.com/pod-dwiema-kosa...1845,ksiazka-p

Ew. BARDZO ładnie napisana książka, tu opisywałam:

http://www.smacznaksiazka.blogspot.c...abski%20Maciej

nawet dla kogoś umiarkowanie lub... wcale niereligijnego to będzie dobra książka, bo to, że bohaterem jest ksiądz - nie ma tu znaczenia dla jej odbioru

http://allegro.pl/ksiadz-rafal-niesp...726729168.html



też lubię przemeblowania

Gratuluję raczkowania!





nie, to chyba nie tak działa, że przesikanie = katar też zęby obstawiam




a podróż jak???




będzie latwiej za kilka miesięcy, gdy młody się zajmie czymś na chwilę a wiesz, że po roku możesz z nim do jakiejś bawilandii iść? tzn. trzeba patrzeć, ale z reguły mają strafy dla dzieci 1-3 letnich.

-------------------------
Mamy nową umiejęętność Dorotki! siedzi i pięknie z siedzenia przewraca się (świadomie!) na brzuszek, gdy np. czegoś dosięgnąć nie może. I coraz stabilniej staje na czworaka i mam wrażenie, że do świąt ruszy z raczkami!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Debrah, gdzie jesteś? już długo cię nie widzę...[/QUOTE]

Co do mm, to raczej już nie będzie chciała. Mój chrzesniak po odstawieniu nie chciał mm.
znajomi też mieli ten sam problem niedawno.



Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez blogerka

Dzisiaj z 15 min bawił się nakrętkami od butelek, wkładał jedną w drugą i tak w kółko. On już potrafi zająć się czymś na kilka/naście minut ale mam wrażenie, że zawsze kątem oka zerka na mnie. Nie mówię o wyjściu gdzieś do kuchni np. z salonu, ale nawet wystarczy ze złapię za telefon / laptop a on kończy zabawe, jakby widział, że ja mam coś ciekawszego.
A o tych "małpich gajach" to już od jakiegoś czasu właśnie myśle, żeby się wybrać.
Na razie starcza np. jarmark świąteczny, choinki, duże ruszające się misie gdzieś w centrach handlowych. Dla niego to jest raj.

Moja też zawsze na mnie patrzy jak twój. Dzieci mądrzejsze niż nam się wydaje.

Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka

[e_vel]

Buziaki dla Oli, Darusi i Antosi - kurcze, to już ostatnie miesięczne buziaki, następne juz będą na roczek

A my dziś byliśmy odwiedzić malusieńką Oleńkę taka kochana

[Aga8484]

Szaja nie wiedziałam że już nie karmisz uu !
Pewnie przeoczyłem jak byłam w szpitalu. Dorka sama się odstawiła czy ty ja ???


Książki przejrzę później na laptopie dzięki



Oklaski dla Dorotki za umiejętności

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ninagg]

Iffonka ja bym zrobiła jak szaja mówi, bo to bardzo przykre co piszesz. Jak można być taka węgorz w stosunku do swojego dziecka..
Silver Trzymam kciuki

Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka

[sylwietta1988]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44171978]

Aga, ja od tygodnia nie karmię, a Dorcia nadal gardzi mm nawet waniliowe kupiłam! i nic...
-------------------------
Mamy nową umiejęętność Dorotki! siedzi i pięknie z siedzenia przewraca się (świadomie!) na brzuszek, gdy np. czegoś dosięgnąć nie może. I coraz stabilniej staje na czworaka i mam wrażenie, że do świąt ruszy z raczkami!

[/QUOTE]
to czym karmisz małą?
brawa dla Dorotki

Napisane przez LadyWhisper

musze wam cos opowiedziec


no, zachcialo mi sie drugiego chuscioszka, coraz czesciej zaczynam tak mega realnie o tym myskec ;-)

uhuhuhu, sie BRAC DO ROBOTY WOBEC TEGO

Napisane przez e_vel

Tak na szybko co u nas - Maja już chodzi jak mała wyścigówka i mam urwanie głowy z nią
Zaczęłam robić przygotowania na roczek
idę trochę poczytać Was

Po cichu zazdorszcze tego samodzielnego chodzenia Bartulo nadal asekurant, wstanie sobie a potem lapke wyciaga i czeka, zebym podeszła i dała palec jak idzie korytarzem i go puszcze to przejdzie pare kroków, dopóki sie nie zorientuje, ze sam- wtedy kalpendupen

net mi muli

Aga, ja czytałam w tym tygodniu : "Szczęśliwy pech " Iwony Banach. Lekka, łatwa i przyjemna a ze smiechu płakałam bez mała. takze polecam

Mała bardzo wspolczuje tych poranionych dloni, mam nadzieje, że szybko Ci przejdzie

Black, gratuluje miło spędzonego wieczoru

Illusion, niech katar ucieka od Igusia

zapomniałam napisac- Bartulowi wychodzi ostatnia dwojka z kompletu, tak mnie dzis ugryzl w ucho, ze prawie jajo zniosłam

mam nową klawiaturę, gdzie alt jet megakrotki, w zwiazku z czym ciagle zamiast niego wciskam spacje i musze poprawiac

[ezzo]

Hello

Jeszcze kilka stronprzede mna d nadrobienia, ale niechcacy kliknelo mi sie cytuj, wiec zaczne juz teraz

Napisane przez hje

EZZO, mam do Ciebie pytanie urządzaniowe. Ty nie masz zasłon/firan na oknach??? Jeśli tak, to co zamiast tego?

Firan nie mam bo niecierpie, moze kiedys powiesze zaslony, ale poki co podoba mi sie taki surowy stan, nie opayrzyl mi sie jeszcze widok za oknem mamy jedynie rolety zewnetrzne. Musze do lazienki cos na okno wymyslec, bo nas widac a zewnatrz, a jednak rolety nie sa otwarte caly dzien, tylko nic mi ciekawego jeszcze w oko nie wpadlo.

Napisane przez meneq

Jedziemy na impreze charytatywna organizowana przez naszych znajomych. Bedziemy robic tradycyjne noworoczne "ciastka" ryzowe mochi, ktore pozniej zostana wyslane do rodzin z terenow poszkodowanych tsunami z przed dwoch lat. Bedziemy upaprani od klejacego sie ryzu i maki oraz smierdziec jak wedzonki. W zeszlym roku pojechalismy w normalnyvh ciuchach i pozniej przez miesiac doprowadzalismy je do stanu uzywania, wiec w tym roku w najgorszych z najgorszych. Np. ja jade w moich ciazawych "obeliksach" (z tego miejsca asce sie klaniam ;-) )

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------



Poczekaj ze spokojem. Bedzie dobrze!

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------



O bialym oczyszczonym.
To jak sie przyrzadza dania w mikrofalowce? Ta folia jest niezbedna w kuchni...
O taka mi chodzi:
https://www.google.co.jp/search?q=%E...2F%3B660%3B317

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------



Kochana, zapewniam Cie, ze mamy wszystko bardzo swieze ;-)
Fajny sen. Coraz czesciej sni Wam sie wizyta u mnie, byla juz szaja i ktoras jeszcze, przepraszam, ale nie pamietam... ezzo? Ty jestes trzecia...

Mi chyba jeszcze sie nie snilas, a moze, sama juz nie wiem.

Napisane przez Delicjanka

ja chce na narty, aaaaaaaaaaaaa!

I ja! Jak dobrze pojdze to 23 wyskoczymy sobie poszalec na stoku, oby warunki byly!

Napisane przez mala_19kw

Widzę że rozkminka u Pstrynia na temat obuwia. Oskar ma takie człapcie i popierdziela w nich jak emzetka http://www.befado.pl/nasze-obuwie/ob...emowlece8-7286
Tylko jak stanie tym kaloszem komuś na gołą stopę to można gwiazdy ujrzeć
Dla dziewczynek jakie ładne mają
Dla chłopców sandałki są fajne
Myślę że na początek są idealne.

Wiecie co... Ostatnio mówię do mamy jak jechali do miasta żeby w lidlu mi kupiła ten celofan,a ta (...) kupiła mi 10m papieru ozdobnego jak ja ku.wa prezentów nie robię Każdy dostanie po 2m papieru i święta owocne w prezenty jak się patrzy

Dziś jadą do miasta i będę chciała żeby kupili Oskarowi bujawke bo ja nie wiem jak go zająć już,oby tylko nie kupili dziewczęcej

My mam bardzo podobne papucie, ta sama firma, tyle, ze wiazane, jak wlozylam je mlodemu na nog to stal nieruchomo, normalnie zapomnial jak sie poruszac.

[bokeh]

Napisane przez blogerka

Dzisiaj z 15 min bawił się nakrętkami od butelek, wkładał jedną w drugą i tak w kółko. On już potrafi zająć się czymś na kilka/naście minut ale mam wrażenie, że zawsze kątem oka zerka na mnie. Nie mówię o wyjściu gdzieś do kuchni np. z salonu, ale nawet wystarczy ze złapię za telefon / laptop a on kończy zabawe, jakby widział, że ja mam coś ciekawszego.
A o tych "małpich gajach" to już od jakiegoś czasu właśnie myśle, żeby się wybrać.
Na razie starcza np. jarmark świąteczny, choinki, duże ruszające się misie gdzieś w centrach handlowych. Dla niego to jest raj.

U mnie to samo bawi sie sama ale tylko jak ja jestem w pomieszczeniu i też najlepiej nieruchomo. Wczoraj zaczęła sie bawić sama ja siegnelam po książkę chciałam poczytać i ona nagle to zauważyła i już do mnie do książki...

Teraz leze z nią bo niespokojnie bardzo śpi. Zostaliśmy na noc scisgnelismy materac z łóżka taki ciężki gruby i tak śpimy żeby nie spadla. A obok nas choinka tak ładnie pachnie!

W ogole Hania ma nowe umiejętności. Jak mówimy halo halo to przystawia rękę do ucha no o dziś nauczyła sie na czworaka wchodzić po schodach i schodzić ! Schodzi tyłem i dzięki temu też jak jest na łóżku lub kanpie to schodzi tyłem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez LadyWhisper

dzisiaj od sasiadow u mojej mamy dostalismy dla Pietraszka takie cos
http://www.ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Pr.../2005112890660

jest genialne, na zdjeciu tak nie wyglada, ale naprawde jest superanckie


wczoraj bylismy u przyjaciolki malza, ona mieszka z siostra i jej mezem jeszcze. i ta siostra urodzila synusia, co sie okazalo, 5 dni temu potem ja przeprosilismy, ze tak sie zwalilismy na glowe, ale myslelismy, ze ten maluch co najmniej 3tyg ma. kupilismy wielka pake pampersow bo z pustymi rekoma isc nie wypada. a oni co? "uswiadomieni" rodzice pieluchy wielorazowe, chustonoszenie, rodzicielstwo bliskosci tak pogadalam z ta dziewczyna, ze glowa mala a jaki ten Olis malusi!!!!!!!!!!!!!!!! ja juz zapomnialam, ze nasz pietraszko taki byl!!!!!!!!! wiecie, cudowne bylo to, ze na zywo spotkalam osobe, ktora na mnie nie patrzyla jak debila jak mowilam o chustach formowankach kieszonkach itd swoja droga, przepieknie ta dziewczyna wygladala, 5 dni po porodzie, a taka promienna, rozesmiana, cudowna

no, zachcialo mi sie drugiego chuscioszka, coraz czesciej zaczynam tak mega realnie o tym myskec ;-)

fajnie wygląda!

miłe spotkanie i wiesz... kurcze, zazdroszczę wam, które planują kolejne dziecko nie, nie planuję, nierealne, finansowo nie damy rady na bank, a i organizacyjnie byłoby ciężko, ale... dzisiaj się poryczałam, że już jakiś etap za mną, że już nie będzie nigdy UU...

Napisane przez e_vel

Halo
widzę, że bezemnie nie skończycie tego wątku

Obiecuję, że od następnego będę na bierząco

Tak na szybko co u nas - Maja już chodzi jak mała wyścigówka i mam urwanie głowy z nią
Zaczęłam robić przygotowania na roczek
idę trochę poczytać Was

jakie przygotowania, jakie???

Napisane przez ninagg

Co do mm, to raczej już nie będzie chciała. Mój chrzesniak po odstawieniu nie chciał mm.
znajomi też mieli ten sam problem niedawno.

ano... Dorotka nigdy nie chciała mm

Napisane przez Aga8484

Szaja nie wiedziałam że już nie karmisz uu !
Pewnie przeoczyłem jak byłam w szpitalu. Dorka sama się odstawiła czy ty ja ???


Książki przejrzę później na laptopie dzięki



Oklaski dla Dorotki za umiejętności

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ja ją, ja od niedzieli do środy byłam prawie nieprzytomna, taką anginę ropną złapałam, że bolał mnie każdy cm ciała :/ ani za bardzo sił nie miałam na trzymanie jej w ramionach, a na samą myśl o kp miałam drgawki, no bo wsio mnie bolało :/

Napisane przez sylwietta1988

to czym karmisz małą?
brawa dla Dorotki



Aga, ja czytałam w tym tygodniu : "Szczęśliwy pech " Iwony Banach. Lekka, łatwa i przyjemna a ze smiechu płakałam bez mała. takze polecam

rano i wieczorem kaszka mleczna w dzień kanapka, owoce, obiadek, czasem dwa.

o popatrz, kilka dni temu to w empiku macałam

[sylwietta1988]

Napisane przez mala_19kw

Asiula-my mamy rozmiar 21,są troszeczke przyduże ale na styk też nie ma co brać przeca Naprawdę są fajne i mogę polecić z ręką na sercu.

W temacie butowym- zmierzy lam mlodemu stope dzis- 13,8 cm rozmiar zimowego kozaczka 24 mniejszy nie wlazł za jasnego groma

Napisane przez hje

Ale fajnie Wybrałabym się, tyle że z moją obecną figurą, to się boję, że na brzeg by mnie wyciągali
Ja bym się bardziej martwiła o gąszcz na nogach i pod pachami

ejjj, bo Cię trzepnę

Napisane przez nafiyqa

Tesc osiagnal kolejny poziom mojego w☠☠☠☠a - daje Kubie do polizania jablko, ktore sam je, fuuuuuu.
Oczywiscie wielce oburzony jak nie pozwalam i jak nie patrze to znow to robi :/ dopiero t.na niego nakrzyczala :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o ja cież pierdziele

Napisane przez pstryczek84

Szajka, Ty nie masz pomyslu na prezent? Ty?????????

Świat sie konczy

[litllesweetangel]

Sory, ze ja tak tylko o mnie, no rozwalil mnie ten weekend ;/
Bylam na zakupach w galerii i co kupilam? Bluze pacanowi Pozniej wkurzyl mnie jak wrocilam i na pocieszenie zamowilam 2 pary butow na all




Ezzo poka ciemna lazienke! pamietam, ze miala byc czarna tak? czy cos pomieszalam?

[sylwietta1988]

Napisane przez bokeh

U mnie to samo bawi sie sama ale tylko jak ja jestem w pomieszczeniu i też najlepiej nieruchomo. Wczoraj zaczęła sie bawić sama ja siegnelam po książkę chciałam poczytać i ona nagle to zauważyła i już do mnie do książki...

Teraz leze z nią bo niespokojnie bardzo śpi. Zostaliśmy na noc scisgnelismy materac z łóżka taki ciężki gruby i tak śpimy żeby nie spadla. A obok nas choinka tak ładnie pachnie!

W ogole Hania ma nowe umiejętności. Jak mówimy halo halo to przystawia rękę do ucha no o dziś nauczyła sie na czworaka wchodzić po schodach i schodzić ! Schodzi tyłem i dzięki temu też jak jest na łóżku lub kanpie to schodzi tyłem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo brawo a pamietasz jak sie zadręczałas? Bartulo tez udaje, ze rozmawia, bierze do reki słuchawke od swojego telefonu i przystawia do ucha, ktore najczesciej lokalizuje na karku a wczoraj nauczył sie nowej rzeczy- na pytanie Bartuniu gdzie masz rozumek- klepie sie po główce

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44172692]fajnie wygląda!

miłe spotkanie i wiesz... kurcze, zazdroszczę wam, które planują kolejne dziecko nie, nie planuję, nierealne, finansowo nie damy rady na bank, a i organizacyjnie byłoby ciężko, ale... dzisiaj się poryczałam, że już jakiś etap za mną, że już nie będzie nigdy UU...



rano i wieczorem kaszka mleczna w dzień kanapka, owoce, obiadek, czasem dwa.

o popatrz, kilka dni temu to w empiku macałam [/QUOTE]
ad 1- nie smutaj kochanie, masz dwie wspaniałe dziewczynki, które spokojnie mozesz nazwac swoimi zyciowymi wygranymi
ad 2- to dobrze, że chwyta sie innych rzeczy niz mm
ad3- dobry masz gust

to sobie jeszcze poczytam troche wstecz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez litllesweetangel

Sory, ze ja tak tylko o mnie, no rozwalil mnie ten weekend ;/
Bylam na zakupach w galerii i co kupilam? Bluze pacanowi Pozniej wkurzyl mnie jak wrocilam i na pocieszenie zamowilam 2 pary butow na all




Ezzo poka ciemna lazienke! pamietam, ze miala byc czarna tak? czy cos pomieszalam?

to chyba za słabo cię wpienił

[sylwietta1988]

Napisane przez ezzo

Firan nie mam bo niecierpie, moze kiedys powiesze zaslony, ale poki co podoba mi sie taki surowy stan, nie opayrzyl mi sie jeszcze widok za oknem mamy jedynie rolety zewnetrzne. Musze do lazienki cos na okno wymyslec, bo nas widac a zewnatrz, a jednak rolety nie sa otwarte caly dzien, tylko nic mi ciekawego jeszcze w oko nie wpadlo.

.

to mają sąsiedzi na co popatrzec


o losie, ale mi ten net zamula dzis

[Aga8484]

Koniec klask i:

Ponad 5000 tys postów

:smiko laj3:

[blogerka]

Napisane przez bokeh

U mnie to samo bawi sie sama ale tylko jak ja jestem w pomieszczeniu i też najlepiej nieruchomo. Wczoraj zaczęła sie bawić sama ja siegnelam po książkę chciałam poczytać i ona nagle to zauważyła i już do mnie do książki...

Teraz leze z nią bo niespokojnie bardzo śpi. Zostaliśmy na noc scisgnelismy materac z łóżka taki ciężki gruby i tak śpimy żeby nie spadla. A obok nas choinka tak ładnie pachnie!

W ogole Hania ma nowe umiejętności. Jak mówimy halo halo to przystawia rękę do ucha no o dziś nauczyła sie na czworaka wchodzić po schodach i schodzić ! Schodzi tyłem i dzięki temu też jak jest na łóżku lub kanpie to schodzi tyłem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas dokładnie to samo, najlepiej zebym na macie lezala i nie ruszla sie a Borys wtedyznajdzie sobie zajecie
Czytanie ksiazke jest rownoznaczne z tym, ze on zacznie po mnie przechodzic w jedna i druga strone, gryzc, szarpac za ksiazke.
Co do halo halo, u nas jest to od kilku tygodniu. POoczatkowo lapal sie za kark i my nie wiedzielismy o co chodzi, podejrzewalismy ze cos go moze boli?! pozniej zaczalm przykladac rozne przednmiotyu do karku i mowic, no i tak wpadlismy na to, ze on robi to co mama .. Bo ja zaraz po wyjsciu na spacer chwytam za telefon i obdzwaniam siostry, mame, kolezanke. No i Borys zaczal to nasladowac i nasladuje do dzisiaj,. Wczoraj gadal do kartki papieru trzymajac ja przy uchu,

Ps. Czy Wasze dzieci tez tak gryza? Bo ja mam juz dosc. Myslalam, ze kawalek nosa mi Borys odgryzie, a nos mu sie gryzie najlepiej.
Wczoraj darl sie w autobusie daj daj daj, i uspokojal sie jak mu sie nachylalam nad wozkiem i mnie w nos gryzl i to trwalo dobre kilka minut.

[ninagg]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44172692]fajnie wygląda!

miłe spotkanie i wiesz... kurcze, zazdroszczę wam, które planują kolejne dziecko nie, nie planuję, nierealne, finansowo nie damy rady na bank, a i organizacyjnie byłoby ciężko, ale... dzisiaj się poryczałam, że już jakiś etap za mną, że już nie będzie nigdy UU...




jakie przygotowania, jakie???





ano... Dorotka nigdy nie chciała mm



ja ją, ja od niedzieli do środy byłam prawie nieprzytomna, taką anginę ropną złapałam, że bolał mnie każdy cm ciała :/ ani za bardzo sił nie miałam na trzymanie jej w ramionach, a na samą myśl o kp miałam drgawki, no bo wsio mnie bolało :/



rano i wieczorem kaszka mleczna w dzień kanapka, owoce, obiadek, czasem dwa.

o popatrz, kilka dni temu to w empiku macałam [/QUOTE]

Mój chrześniak jadł (je) tylko 2 razy kaszę. Oni jeszcze o tyle mają z nim przechlapane, że jest wybredny okropnie.Owoców nie tchnie od początku rozszerzania. W tamtym roku malinki jadł, w tym roku już nie. Jak Dorka je inne rzeczy to 2 kaszki jej wystarczą.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez hje

EZZO, mam do Ciebie pytanie urządzaniowe. Ty nie masz zasłon/firan na oknach??? Jeśli tak, to co zamiast tego?

Ja nie mam. Mam tylko rolety wewnętrzne.

[neti1]

Dziewczynki...przepraszam ..nadrobię później...prośbę mamPILNa!!
Potrzebuje na juz kilku slow.....życzenia na 50ur mojej mamy...ale na bilecik do kwiatów....jutro dostanie w pracy 50 czerwonych róż przez posłańca....

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app