Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[Monica80]

Dziewczyny ja miałam taka poduszkę, bardzo ją lubiłam. Lubilam z nią spać, wkładałam sobie między nogi A potem jak mały się urodził była fajna do karmienia, albo obkładałam nią go na łózku żeby mu było przytulnie
Niestety próbuję ją bezskutecznie odszukać, chyba ją komuś pozyczyłam i mi nie oddał... Tak więc czeka mnie zakup drugiej

[zophiee]

Napisane przez Monica80

Dziewczyny ja miałam taka poduszkę, bardzo ją lubiłam. Lubilam z nią spać, wkładałam sobie między nogi A potem jak mały się urodził była fajna do karmienia, albo obkładałam nią go na łózku żeby mu było przytulnie
Niestety próbuję ją bezskutecznie odszukać, chyba ją komuś pozyczyłam i mi nie oddał... Tak więc czeka mnie zakup drugiej

Dzięki za opinię... Ja dziś spałam z kocem między kolanami, ale niestety to nie to...
Zaraz zamówię

Coś mi się dziś w głowie kręci i uszy mam zatkane na chwilę jak przełknę ślinę pochylona jest ok, ale zaraz znów się zatykają

[czarno_biala1987]

Ja też ją mam, dostałam od szwagierki. Ale jest jakoś słabo wypełniona, taki flaczek, przerobię ją na mniejszą i dopiero będę używać. Wtedy podzielę się uwagami

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Aldrin

A koleżanka długo będzie z Wami mieszkać? Jak ona tak postępuje i Ciebie denerwuje jej zachowanie to może porozmawiaj z nią tak od serca, przecież to była przyjaciółka a jak nic nie pomoże to sorki ale nich sobie szuka mieszkania swojego

No właśnie będzie jeszcze mieszkać z rok, bo zmieniła nam się sytuacja finansowa i kasa za ten pokój jest nam baardzo potrzebna... Zaciskam więc zęby i milczę Bo delikatne sugestie niestety nie trafiają..

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez zophiee

Dzięki za opinię... Ja dziś spałam z kocem między kolanami, ale niestety to nie to...
Zaraz zamówię

Ja od lat śpię z dużą twardą poduszką między kolanami, jakiś kłopot ze stawami biodrowymi... mega komfort, polecam wszystkim. Nawet mąż który wcześniej się dziwił, też zaczął tak sypiać Jest niesamowicie wygodnie. A ja jeszcze podkładam drugą pod łokieć, więc taka długa poducha to dobry pomysł.

[beat@]

Witam się po weekendzie
Miałam wpaść tu do was w piątek ale nie dałam rady. Od 6 rano na nogach. Małż jechał do pracy to przy okazji zabrałam się z nim i podrzucił mnie do rodziców. Ubrałam tam choinkę, upiekłyśmy z mamą 2 ciasta, poszłyśmy na zakupy i ani się obejrzałam był już wieczór a ja padałam i marzyłam o podusi.

A sobotę i niedzielę spędziłam w łóżku. Przeziębienie mnie w sobotę jeszcze bardziej rozłożyło. Kupiłam sobie w aptece wodę morską bo od tego kataru ciągle mnie głowa bolała wczoraj to tylko wstałam zjadłam śniadanie i znowu się położyłam no i zasnęłam. jak się obudziłam dochodziła 14-ta. Później pod wieczór na chwilę do rodziców podjechałam to skorzystaliśmy z małżem bo załapaliśmy się na frytki

W ogóle chyba w tej ciąży dopiero teraz spanie mi się włączyło bo jak wcześniej nic tak teraz ciągle bym mogła spać

[alingles]

Hej dziewczyny.

__Sylwia__88 Rozmawiałam dziś ze znajomą. Mówiła, że w moim przypadku mam porozmawiać z pracodawcą i zamiast L4 na listę obecności wpisać po prostu wolne. Pech chciał, że byłam w szpitalu, ale teoretycznie pracodawcę nie obchodzi co robisz na urlopie. Więc ja na 'urlopie' byłam w szpitalu.


Odnośnie poduszki, miałam okazję z nią spać zanim jeszcze byłam w ciąży. Wygodna to mało powiedziane. Jak się dobrze na niej ułożysz to plecy nie bolą i noc przespana.

[NecroKitty]

Napisane przez czarno_biala1987

Piszecie o bólach kręgosłupa, a ja z drugiej strony mam kłopot - też Was pobolewa macica? Wiem, że tak powinno być, bo się rozciąga, obluzowują więzadła itd... ale to lekko niepokojące. Chcę za chwilę okna myć, a tu brzuchol rwie :/

Myślałam już, że tylko ja tak mam. W sobotę na wizycie o tym wspomniałam i dowiedziałam się tyle, że koło 16tygodnia powinno przejść bo dzidzia nie będzie już tak szybko rosnąć. Przyjemne to niestety nie jest


Ja mam też znowu problem z innej beczki, cokolwiek nie zjem cały dzień boli mnie żołądek od mdłości dzisiaj żyje na bułkach z masłem ale ile można. W czwartek zaczynam II trymestr i liczę, że wszystkie dolegliwości magicznie przejdą.
Zapisałam się też na sobotę na USG genetyczne; będzie prezent dla rodziny na święta

[BieniekI]

Napisane przez NecroKitty

A ja się dzisiaj pochwalę moim łobuzem dosłownie z 5minut jeździła mi po brzuchu zanim dał sobie zdjęcie zrobić, cały czas odbijał się nóżkami i fikał.
Rośnie zdrowo i gina zasugerowała, że zwykle chłopcy są tacy żywiołowi, więc może...

oj, moja córunia była nadzwyczaj żywiołowa, więc różnie to bywa... ale maleństwo masz cudne

[pater86]

Cześć dziewczynki ubierzecie choinkę, zapalcie światełka i od razu poprawi Wam się humor pomyślcie, że już za rok będziecie odganiać od niej małego pełzającego szkraba wtedy wszystkie problemy rodzinne będą mniej ważne, najważniejsza będzie ta nasza mała dzidzia.
I nie przemęczajcie się, brudne okna na święta, czy o jednego placka mniej to żadna tragedia najważniejsze jest teraz nasze zdrowie, dzięki czemu nasze dzidziusie będą zdrowo rosły
Ja też w sobote wybrałam się na lekkie zakupy i w ciuchlandzie zakupiłam super nowiuteńki sweterek i ponczo czy jak to nazwać, w każdym razie coś co przyda mi się do końca ciąży w sumie zapłaciłam 45 zł, więc jak na secondhand to dość dużo, ale rzeczy nowiutkie a ile było tam pięknych maleńkich ciuszków
Dziewczyny zaczęłam szukać mieszkania do wynajęcia w Koszalinie, myślałam, że to będzie prostsze, ale nie ma za dużego wyboru, a i ceny nie zachęcają...
Poza tym odebrałam część badań, bo oczywiście tych, na które najbardziej czekałam jeszcze nie ma! Ważne, że nie mam żadnych wirusowych zapaleń wątroby, HIV ani innych rzeczy, więc się cieszę ale po raz czwarty w ciąży zrobiła mi się opryszczka... masakra jakaś macie też z tym problem? Radzicie sobie jakoś?

[majkela12]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, w końcu mam siłę i ochotę na opisanie mojej wizyty wczorajszej. A więc tak poszłam na wizytę a tam okazało się że zamiast mojego lekarza przyjmuje inny lekarz, jego syn. Zorientowałam się że w sumie pewnie tak już teraz będzie że raz pójdę do tego lekarza raz do jego ojca. W każdym bądź razie, zmierzono mi ciśnienie które okazało się strasznie niskie 94/64 więc ogólnie pielęgniarka trochę się zasmuciła, ale to nic mam nadzieję że to tylko jednorazowy wybryk mojej natury, no i tak z lekarzem tym widzę się w sumie za tydz na tych badaniach genetycznych więc tylko wymieniliśmy się odrobinę informacjami i zrobił mi usg. Maleństwo moje rośnie ma już prawie 4,5 cm a jestem obecnie w 13 tygodniu. Lekarz stwierdził że chyba zmieni mi termin porodu tylko nie wiem jeszcze czy do przodu czy do tyłu ale to okaże się za tydz. I najciekawsze jest to że on powiedział że nie powinnam pracować z moją wadą macicy tylko od razu już mogę iść na zwolnienie lekarskie (jego ojciec nie widział powodu żebym szła na to zwolnienie) A on tak po prostu sam od siebie wyskakuje z takim tekstem że nie powinnam pracować. Niestety obecnie jest ciężko w pracy bo idą święta, ale myślę żę gdzieś w styczniu pójdę już na to zwolnienie Ogólnie z maleństwem wszystko ok, ale nie dostałam zdjęcia, a i w końcu usłyszeliśmy jak bije jego serduszko

udanej wizyty. Tak jak już dziewczyny pisały, lepiej niższe ciśnienie niż wysokie, tzn.bezpieczniej malutka kawa albo cola

Napisane przez eweden

Relacja z mojej wczorajszej wizyty wszystko jest w porządku ogólnie, w moczu wyszły mi nieliczne leukocyty i erytrocyty i mam więcej pić i sobie zrobić "żurawinową kurację" - herbatka, owoce albo ewentualnie tabletki, do tego lekarz kazał mi zacząć brać jakiś preparat witaminowy, polecił Matruelle Pharmaton, aczkolwiek powiedział, że można brać coś innego, ważne żeby był jod, żelazo i wit. B - kupiłam w końcu tą Matruelle, a raczej mąż kupił, bo ja powiedziałam, że 75 zł za witaminy nie wydam... Dzidziuś ma się dobrze, gin zmierzył tętno, serce bije 140/min, usg będę mieć dopiero w 20 tyg więc fotek nie ma. Poprosiłam o zwolnienie, bez problemu dostałam na mc, do następnej wizyty tzn do 9.01.2014 (proszę o dopisanie )

za wizytę. Fajnie, że udało Ci się dostać zwolnienie to sobie wypoczniesz Znowu tego samego dnia mamy wizytę

Napisane przez TroppoSensibile

Dziewczyny a powiedzcie jak tam u Was jest ze śluzem, bo po historii z plamieniami teraz odczuwam niepokój jeśli czuję się "zbyt mokro" tam. Miewam taki kremowawy dosyć rzadki śluz i nie wiem czy to coś złego? Zapach normalny, ale zastanawia mnie ilość. Zwiększa się zwykle przy intensywnym ruchu...

Też mnie czasem zaleje jakbym popuściła

Napisane przez poziomkka

A mi ten ból się pojawił wczoraj wieczorem, bo do tej pory kręgosłup bolał mnie tylko przy zmywaniu naczyń. A wczoraj jak już powaliłam się do łóżka złapał mnie tak w dole kręgosłupa i aż do lewego pośladka...dzisiaj jak wstawałam czułam się jak stara babuleńka

ja tak mam jak przesadzę ze sprzątaniem albo łażeniem po sklepach

Napisane przez alingles

Witam mamusie

Właśnie, macierzyński. Ja mam umowę od 1 grudnia tego roku, pech chciał, że wczoraj wylądowałam w szpitalu, nawodnili mnie i już puścili dziś do domku ze zwolnieniem na dwa tygodnie;/ Niby fajnie, bo odpocznę, a na święta i tak mam 'odgórny' urlop. Ale cóż.

Przez ten tydzień schudłam więcej niż pozwala na to dieta - wymioty swoje robią;/ Za to apetyty już wracają, położna się ze mnie śmiała, bo już wymyślałam że to żurek będzie na obiad, albo ogórkowa, albo pierogi.. Ostatecznie dziś szef kuchni zaserwował pierś z kurczaka na parze z warzywami.

Czujecie już święta? Ja najchętniej upiekłabym pierniki, ale mówiąc szczerze mam na nie ogromną ochotę. Ale robić to już tak nie bardzo.

To teraz uważaj na siebie i nie szalej w kuchni

Napisane przez NecroKitty

A ja się dzisiaj pochwalę moim łobuzem dosłownie z 5minut jeździła mi po brzuchu zanim dał sobie zdjęcie zrobić, cały czas odbijał się nóżkami i fikał.
Rośnie zdrowo i gina zasugerowała, że zwykle chłopcy są tacy żywiołowi, więc może...

Jaki łobuz, wygląda na aniołka

Napisane przez TroppoSensibile

Od dziś zaczynamy "szybkie" przemeblowanie łącznie z nową podłogą. Tak - nie ma to jak przed świętami zaczynanie takich rewolucji... Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem żebym po nowym roku mogła kupić nowe łóżko, dzięki któremu i łóżeczko dzidzi później się bez problemu zmieści

---
Zapomniałam dodać, że zaczęłam 14 tydzień Czy to już w końcu wymarzony II trymestr?

Tak,gratulacje udanego remontu

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Witam sie po weekendzie
U mnie brzusio rośnie i na prawdę już widać. Nawet jak się położe na płasko i wciągne brzuch to jest piłeczka
A co najlepsze (ODPUKAĆ) czuje się duużo lepiej

No i jutro zaczynam II trymestr Dzidzia już dawno go zaczeła wymiarami no ale ja jeszcze nie wg OM
Nie wiem czy Wam pisałam ale ostatnie usg wykryło krawiaka. Troche się nim martwie ale staram sie nic nie czytać w necie

proszę nie czytać głupot. Ciesz się z "piłeczki"

Napisane przez Prowansja88

Cześć Dziewczyny,
przepraszam, ze nie odpowiadam Wam regularnie, ale troszkę nie ogarniam.
Mam doła giganta, do tego obudził mnie dziś w nocy mega ból gardła = dopadło mnie przeziębienie ;(
Mam doła po weekendzie. Jezdzimy odwiedzać rodziców, ale weekend to trochę mało. Moi nie mieszkają razem, wiec 2 miejsca + rodzice TŻ. I w tym tygodniu zostałam u mamy, trochę sprzątałam itd i ogólnie już wąty od rodziców TZ, ze nie wpadam i tate rzadko odwiedzam i mam wyrzuty sumienia podbite złością, bo najlepiej zebym się sklonowała ;(
W nocy obudził mnie palący ból gardła, czuję sie osłabiona, bolą mnie mięśnie ;(
Jutro mam wizyte u gin (w mojej przychodni, ale u innego lekarza, bo mojej do nowego roku nie ma), konczy mi sie zwolnienie, wiec sie denerwuje, ze znowu bedzie mega kłopot z przedluzeniem, bo lekarze robią wszystko by ich nie dawac ;( A ja juz 1,5 miesiaca jestem na zwolneiniu i tak naprawdę nie mam opcji powrotu do pracy, bo już są zatrudnieni ludzie, wszystko przekazane itd (firma nawet nie chce bym wracala, bo to dla nich tylko kłopot- i tak nie są w stanie mi zapewnic odpowiendich warunków, poza tym co? Brzuch coraz większy, wiec i tak nie moge miec pracy w 100% stojącej.
Poza tym obsolutnie nie czuje sie dobrze, ale kogo to obchodzi? Ciąża to nie choroba. A ja wykorzystuje Panstwo będąc na zwolnieuniu..

aaaaa chce mi się płakac przez to wszystko.

Nienawidzę swiąt, mam doła ;(

Trzymaj się kochana Główka do góry, ułoży się zobaczysz

Napisane przez zophiee

Cześć dziewczyny
Ja miałam intensywny koniec tygodnia i weekend
Zakupy, imprezy świąteczne, fajny czas
I już niedługo Święta- uwielbiam
Brzuch coraz większy, a dziś nie mogłam spać, i zastanawiam się nad zakupem
http://www.smyk.com/motherhood-podus...quartic#review

Czy któraś z Was używała, jakieś doświadczenia??
Dobrego dnia

Nie chciała mi się strona otworzyć Jeśli chodzi o banana? To fajna sprawa, polecam i właśnie też kupiłam w poprzedniej ciąży w smyku. Teraz niestety odpada, bo śpimy we 3 (już prawie w czwórkę) Jakby banan z nami jeszcze zamieszkał, to bym chyba spała na podłodze
-----------------
Witam się po weekendzie. Odliczam do wolnego jeszcze 4 dni i maraton garnkowy się rozpocznie.
A ja chciałam się pochwalić, że już mniej mdłości i wymiotów, wczoraj nawet zjadłam duży obiad i kolację i pierwszy raz od początku ciąży spędziłam z Tż wieczór, tzn. nie usnęłam i obejrzeliśmy razem film ale żeby nie zapeszyć
A ja przywołuję agaaga89 Dawno do nas nie zaglądała

[sylvuniaa84]

Napisane przez alingles

Hej dziewczyny.

[

Odnośnie poduszki, miałam okazję z nią spać zanim jeszcze byłam w ciąży. Wygodna to mało powiedziane. Jak się dobrze na niej ułożysz to plecy nie bolą i noc przespana.

ja sie zastanawiam jak sie na niej w ogóle spi może ktoś podpowie?
czy kładzie sie ją pod brzuch,pod plecy? nie mam pojecia

[D0tk4]

Napisane przez NecroKitty

A ja się dzisiaj pochwalę moim łobuzem dosłownie z 5minut jeździła mi po brzuchu zanim dał sobie zdjęcie zrobić, cały czas odbijał się nóżkami i fikał.
Rośnie zdrowo i gina zasugerowała, że zwykle chłopcy są tacy żywiołowi, więc może...

jakie malenstwo powiedz cos wiecej, ile ma cm itp, bo albo nic nie mowilas, albo mi umknelo

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

TroppoSensibile wymarzony II trymestr to chyba już od 13 tyg 1 dzień się zaczyna Tak przeczytałam w książce i lekarz mówił[B].

gratulacje ja tez juz w II trymestrze. czad

poza tym, dopadla mnie swiateczna goraczka, mam juz dosc i juz chce styczen w niedziele przylatuja do nas i rodzice i tesciowie, a jeszcze tylko do ogarniecia .... A ja pracuje teraz nadgodziny, taki zapierdziel mamy, na nic czasu nie mam

aaaa, jeszcze sie pochwale, ze powiedziałam w pracy, że jestem w ciąży idę na urlop od przyszlego tygodnia (sobota pracująca ) wiec nie chciałam wrócic w styczniu z brzuszkiem, zeby sami sie domyslili. Też nie chciałam im mówić w ostatni dzien przed urlopem, zeby ich samych z ta mysla zostawiac, wiec powiedzialam pare dni temu i jestem zachwycona ich reakcja tzn rozmawiałam bezpośrednio z moim managerem i kierownikiem i poprosiłam o dyskrekcje jesli chodzi o moich kolegow, bo jednak chce najpierw rodzicom powiedziec, ale oni bardzo sie ucziesyzli, gratulowali i kazali sie oszczedzac tak wiec jestem przeszczesliwa kamien z serca

[pater86]

Napisane przez D0tk4

jakie malenstwo powiedz cos wiecej, ile ma cm itp, bo albo nic nie mowilas, albo mi umknelo



gratulacje ja tez juz w II trymestrze. czad

poza tym, dopadla mnie swiateczna goraczka, mam juz dosc i juz chce styczen w niedziele przylatuja do nas i rodzice i tesciowie, a jeszcze tylko do ogarniecia .... A ja pracuje teraz nadgodziny, taki zapierdziel mamy, na nic czasu nie mam

aaaa, jeszcze sie pochwale, ze powiedziałam w pracy, że jestem w ciąży idę na urlop od przyszlego tygodnia (sobota pracująca ) wiec nie chciałam wrócic w styczniu z brzuszkiem, zeby sami sie domyslili. Też nie chciałam im mówić w ostatni dzien przed urlopem, zeby ich samych z ta mysla zostawiac, wiec powiedzialam pare dni temu i jestem zachwycona ich reakcja tzn rozmawiałam bezpośrednio z moim managerem i kierownikiem i poprosiłam o dyskrekcje jesli chodzi o moich kolegow, bo jednak chce najpierw rodzicom powiedziec, ale oni bardzo sie ucziesyzli, gratulowali i kazali sie oszczedzac tak wiec jestem przeszczesliwa kamien z serca

Bardzo się cieszę i gratuluję. Super, że tak fajnie w pracy zareagowali nie wszyscy są tacy wyrozumiali...

[zophiee]

http://www.mamissima.pl/akcesoria_dl...granatowa.html
poniżej są zdjęcia jak można wykorzystać tę poduchę do spania i leżenia

[NecroKitty]

Napisane przez pater86

ale po raz czwarty w ciąży zrobiła mi się opryszczka... masakra jakaś macie też z tym problem? Radzicie sobie jakoś?

Polecam przysuszać amolem i na noc maścią cynkową, sprawdzone, 2 dni i po opryszczce, ja bym nie ufała tym maściom antywirusowym ;p

majkela12 tylko wygląda takie skoki mi robił, że nie dało się zdjęcia zrobić

D0tk4 faktycznie bo pisałam na szybciutko, w sobotę miało 4,7cm, z USG jest tydzień młodsze i jakoś na razie niestety nie nadgania gina mówiła, że według niej nie ma powodu do zmartwień, ale w tę sobotę idziemy na genetyczne to będziemy wiedzieć już coś konkretniej

[Aldrin]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczynki ubierzecie choinkę, zapalcie światełka i od razu poprawi Wam się humor pomyślcie, że już za rok będziecie odganiać od niej małego pełzającego szkraba wtedy wszystkie problemy rodzinne będą mniej ważne, najważniejsza będzie ta nasza mała dzidzia.
I nie przemęczajcie się, brudne okna na święta, czy o jednego placka mniej to żadna tragedia najważniejsze jest teraz nasze zdrowie, dzięki czemu nasze dzidziusie będą zdrowo rosły
Ja też w sobote wybrałam się na lekkie zakupy i w ciuchlandzie zakupiłam super nowiuteńki sweterek i ponczo czy jak to nazwać, w każdym razie coś co przyda mi się do końca ciąży w sumie zapłaciłam 45 zł, więc jak na secondhand to dość dużo, ale rzeczy nowiutkie a ile było tam pięknych maleńkich ciuszków
Dziewczyny zaczęłam szukać mieszkania do wynajęcia w Koszalinie, myślałam, że to będzie prostsze, ale nie ma za dużego wyboru, a i ceny nie zachęcają...
Poza tym odebrałam część badań, bo oczywiście tych, na które najbardziej czekałam jeszcze nie ma! Ważne, że nie mam żadnych wirusowych zapaleń wątroby, HIV ani innych rzeczy, więc się cieszę ale po raz czwarty w ciąży zrobiła mi się opryszczka... masakra jakaś macie też z tym problem? Radzicie sobie jakoś?

Też ubrałam choinkę i od razu świątecznie się zrobiło


Co do opryszczki to nigdy nie miałam ale Ty koniecznie powiedz o tym lekarzowi ale pewnie to wiesz opryszczka w ciąży to niestety nic dobrego ale wiele osób ją miewa

[NecroKitty]

Napisane przez Aldrin

Co do opryszczki to nigdy nie miałam ale Ty koniecznie powiedz o tym lekarzowi ale pewnie to wiesz opryszczka w ciąży to niestety nic dobrego ale wiele osób ją miewa

Opryszczka jest groźna jeśli ma się ją pierwszy raz, potem organizm jest już uodporniony i w ciąży nie jest groźna. Lepiej jednak nie leczyć się na własną rękę, mi lekarka odradzała plasterki, zoviraxy bo to leki przeciwwirusowe i nie jest zbadany ich wpływ na płód.

[Monica80]

Napisane przez pater86

ale po raz czwarty w ciąży zrobiła mi się opryszczka... masakra jakaś macie też z tym problem? Radzicie sobie jakoś?

Z opryszcza niestety jest tak ze jak sie ja raz zlapie to sie juz zawsze ma... Ja nigdy nie mialam, widac nie zalapalam wirusa, ale moj maz np miewa, szczegolnie jak ma duzo dyzurow i jest przemeczony. Najczesciej to cholerstwo wylazi jak organizm jest oslabiony, nieodporny, przemeczony, jak jest jakas infekcja. Musisz wiec dbac o to zeby byc wypoczeta, dobrze sie odzywiac, witaminki itd.
Opryszczka (mowie oczywiscie o tej wargowej caly czas) jest niebezpieczna jesli do zakazenia dochodzi w ciazy - ale rozumiem ze Ty miewalas ją juz wczesniej, zanim zaszlas w ciaze? W takim wypadku nie szkodzi ona ani Tobie ani dziecku.

I taka przestroga - opryszczka jest bardzo niebezpieczna dla dzieci. Zero całowania i bliskich kontaktów jak się ją złapie. Córka moich znajmoych zaraziła się od taty jak miała 3 lata. To była masakra, całą buzię w środku i usta na zewnarz miala w opryszczkach. NIc nie mogla jesc biedna saczyla mleko w butelki zeby cokolwiek chociaz.. Najgorsze ze te trzeba bylo to zdrapywac gazą zeby robily sie strupki. No po prostu koszmar...


Dziewczynki napisze tylko ze ja tez podziwiam Wasze dzidziole i brzuchole, ale nie mam czasu albo sily odpisywac kazdej z osobna - wybaczcie...

[pater86]

Napisane przez Aldrin

Też ubrałam choinkę i od razu świątecznie się zrobiło


Co do opryszczki to nigdy nie miałam ale Ty koniecznie powiedz o tym lekarzowi ale pewnie to wiesz opryszczka w ciąży to niestety nic dobrego ale wiele osób ją miewa

W piątek idę na wizytę więc nawet jakbym zapomniała to i tak lekarz to zobaczy... Z tego co wiem to opryszczka w ciąży jest groźna, gdy pojawia się pierwszy raz, a ja mam nawrotową, od zawsze... I jeśli już to groźniejsza jest ta na narządach płciowych, a ja mam na ustach :/ więc mam nadzieję, że nic złego nie spowoduje, ale w piątek się upewnię

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Staram się być wypoczęta, jem witaminki itd. jednak ciąża u mnie jak i pewnie u Was, tak czy siak osłabia organizm, jedne łapią przeziębienia, a ja w kółko mam opryszczkę...
Monica80 tak jak mówisz dla dzidzi będzie groźna jak się urodzi, trzeba bardzo uważać żeby małego nie zarazić... Na razie jak sobie to wyobrażam to musi być mega trudne się tak pilnować, głupie spróbowanie mleka i problem gotowy...

[Monica80]

Napisane przez pater86

Na razie jak sobie to wyobrażam to musi być mega trudne się tak pilnować, głupie spróbowanie mleka i problem gotowy...

Co do mleka dlatego najlepiej mieć nawyk polania na nadgarstek nie probowania do buzi, czy się ma opryszczkę czy nie - to sprzedawanie wlasnej śliny i bakterii dziecku nie jest najlepsze
Ale to problem na potem raczej bo na początku to będą sobie radośnie nasze bachorki cyca ssały a tam nic próbować nie trzeba
Ja bym się bardziej obawiałą odruchu całowania- z takim maluchem to ciężko się opanować

Na dowod dorzucam fotke chlopczyka z niedzieli - no sama slodycz

[pater86]

Napisane przez Monica80

Co do mleka dlatego najlepiej mieć nawyk polania na nadgarstek nie probowania do buzi, czy się ma opryszczkę czy nie - to sprzedawanie wlasnej śliny i bakterii dziecku nie jest najlepsze
Ale to problem na potem raczej bo na początku to będą sobie radośnie nasze bachorki cyca ssały a tam nic próbować nie trzeba
Ja bym się bardziej obawiałą odruchu całowania- z takim maluchem to ciężko się opanować

Na dowod dorzucam fotke chlopczyka z niedzieli - no sama slodycz

Cudny chłopczyk i piękne zdjęcie po prostu

[kamilla123]

Witam się po weekendzie!

W temacie poduszki to też polecam I do spania, i do karmienia, i do zabezpieczenia dziecka jak nam zaśnie na kanapie. Tylko jest jedno "ale". Ja moją kupowałam 4 lata temu właśnie z Motherhood i ona była wypełniona taką jakby watą (nie wiem jak dokładnie się to nazywa, ale to coś takiego jak we wszystkich poduszkach) i tak ją "wymęczyłam" że szybko zrobił się z niej flak, na dzień dzisiejszy nie nadaje się do niczego Ale teraz widzę, że sprzedają już wypełnione drobniutkimi kuleczkami ze styropianu więc wydaje mi się, że to zdecydowanie lepiej. Ja właśnie chcę teki styropian kupić, rozpruć starą i wsypać "to coś" i będzie git

Monica śliczny dzidziuś Chłopcy to zawsze takie aniołeczki

Napisane przez alingles

Witam mamusie
Czujecie już święta? Ja najchętniej upiekłabym pierniki, ale mówiąc szczerze mam na nie ogromną ochotę. Ale robić to już tak nie bardzo.

Ja jakoś nie Jedyne co mam to właśnie pierniki, ale weny do zdobienia brak. Mam wielką michę, ciągle coś tam podjadamy i nie wiem ile do świąt zostanie

Napisane przez Sola1

co do zwolnień w ciąży to one są wystawiane z jakiegoś powodu, nie samej ciąży także jak jest podstawa to nie mają się do czego przyczepić.

No niby tak, ale wiemy ile w ZUSie "lewych" zwolnień leży... Tysiące. Ja też jestem na L4 od początku, chociaż bez konkretnego medycznego powodu. Ale kiedyś słyszałam, że zwolnienia od ginekologa i od psychiatry nikt nie podważy

Zresztą to zależy na jakiego urzędnika się trafi, bo jak jakiś nadgorliwy to każdego posprawdza, a czasami sam pracodawca zwraca się z prośbą o skontrolowanie pracownika, który niby od 3 miesięcy "choruje" i cisza...

Napisane przez TroppoSensibile

Zapomniałam dodać, że zaczęłam 14 tydzień Czy to już w końcu wymarzony II trymestr?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

No i jutro zaczynam II trymestr Dzidzia już dawno go zaczeła wymiarami no ale ja jeszcze nie wg OM
Nie wiem czy Wam pisałam ale ostatnie usg wykryło krawiaka. Troche się nim martwie ale staram sie nic nie czytać w necie [B]

Współczuję, ale nie czytaj nic w necie, bo tylko można sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc. I oby jak najszybciej się wchłonął

Napisane przez czarno_biala1987

Ale wiecie co mnie najbardziej wkurza? Moja lokatorka... Wynajęliśmy z mężem sąsiedni pokój mojej bliskiej koleżance, bardzo o to prosiła jeszcze zanim kupiliśmy mieszkanie. No i co? Nie dość, że nie ma ani krztyny zrozumienia i w niczym mi nie pomaga (nie mówiąc już o wyręczaniu w takich cięższych rzeczach) to nawet swojej roboty nie robi.. Nie pamiętam kiedy ostatnio umyła WC... okno w jej pokoju też musiałam umyć, bo jak przyjadą goście i będą chcieli zobaczyć mieszkanie, to nie ona będzie się wstydzić, tylko ja... grrr
I weź tu wierz w przyjaźń. Obcej bym może się nie dziwiła, ale wieloletnia koleżanka?

Masakra. Tak to czasami jest z tymi "znajomościami" Wiedząc, że jesteś w ciąży sama powinna Ci trochę pomóc. Ale tak to jest jak człowiek jest na swoim, nie czeka, aż ktoś inny posprząta tylko dba, bo to jego. A jej to pewnie pasuje, że robicie za nią

[Aldrin]

Napisane przez NecroKitty

Opryszczka jest groźna jeśli ma się ją pierwszy raz, potem organizm jest już uodporniony i w ciąży nie jest groźna. Lepiej jednak nie leczyć się na własną rękę, mi lekarka odradzała plasterki, zoviraxy bo to leki przeciwwirusowe i nie jest zbadany ich wpływ na płód.

najgroźniejsza jest jak pojawi się pierwszy raz ale nawet jak jest już organizm uodporniony to u nas lekarze zawsze dziecko małe kilka razy w roku wysyłają na badanie słuchu i niestety u mojej koleżanki nie jest najlepiej

Napisane przez Monica80

Na dowod dorzucam fotke chlopczyka z niedzieli - no sama slodycz

słodziak

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez poziomkka

Kucyk_Truskawkowy współczuję krwiaka, pewnie będziesz musiała leżeć jak zaczniesz plamić...ale mam nadzieję, że szybko się wchłonie

Plamienie miałam w piątek i sobotę (wtedy co pojechałam na IP i ta baba w szpitalu mi tak mocno brzuch naciskała). Wtedy nic nie znaleźi i kazali odpoczywać, polegiwać itp. W srodę, pięć dni później miałam usg genetyczne i ten lekarz ledwo dotkną głowicą do usg brzucha i odrazu krwiaka zobaczył. Powiedział że na bank od niego krwawiłam ale mam się nim nie przejmować i nie musze leżeć. Potem doczytałam w necie że szczęście w nieszczęściu że mam tego krwiaka nad ujściem szyjki macicy (wewnątrz) a nie przy kosmówce. Pewnie dlatego ten drugi lekarz nie zalecił leżenia.

czarno_biala1987 Boże...co za koleżanka Co innego na kawkę się spotkać a co innego mieszkać razem. Jak z facetem Najpierw trzeba pomieszkać a potem ślub

Rybka12321 dzięki
Aldrin no piszą głupoty a najgorzej jak ktoś napisze że przez krwiaka stało się najgorsze. A to wcale nie przez krwiaka musiało być, tylko np przez wady genetyczne.

majkela12 ciesze się z piłeczki i ją dumnie prezentuje
kamilla123 mam nadzieje że krwiaka za dwa tygodnie juz nie będzie a ja spokojnie spędze sylwestra

A mnie strasznie bolą plecy/kręgosłup.... Mam skolioze i pewnie przez nią będe mocniej odczuwać dolegliwości.
Chyba kupie sobie tą poduszkę. Nawet mąż wczoraj to zaproponował jak widział jak się męcze.

I witam się oficjalnie w II trymestrze!!! Dziękuje Ci Boże!

Wczoraj mąż zaciągną mnie do HappyMum i chciał mnie opkupić ale ja tylko jedne spodnie znalazłam. Z resztą szkoda mi kasy na bluzki ciążowe. Skoro mogę zwykłe nosić większy rozmiar Ale galoty mam piękne. W pierwszej ciąży też tam kupilam spodnie i są super. Na pupie ekstra leżą a pas jest rozciągliwy i nie spada nawet jak sie brzucha nie ma

A wczoraj kupiłam takie http://www.happymum.pl/sklep3/t305,s...ty_jacket.html
Na żywo lepiej się prezentują. W piątek idziemy do teatru to może nawet w butki na obcasach sie wbije do tych spodni.

[Prowansja88]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczynki ubierzecie choinkę, zapalcie światełka i od razu poprawi Wam się humor pomyślcie, że już za rok będziecie odganiać od niej małego pełzającego szkraba wtedy wszystkie problemy rodzinne będą mniej ważne, najważniejsza będzie ta nasza mała dzidzia.
I nie przemęczajcie się, brudne okna na święta, czy o jednego placka mniej to żadna tragedia najważniejsze jest teraz nasze zdrowie, dzięki czemu nasze dzidziusie będą zdrowo rosły
Ja też w sobote wybrałam się na lekkie zakupy i w ciuchlandzie zakupiłam super nowiuteńki sweterek i ponczo czy jak to nazwać, w każdym razie coś co przyda mi się do końca ciąży w sumie zapłaciłam 45 zł, więc jak na secondhand to dość dużo, ale rzeczy nowiutkie a ile było tam pięknych maleńkich ciuszków
Dziewczyny zaczęłam szukać mieszkania do wynajęcia w Koszalinie, myślałam, że to będzie prostsze, ale nie ma za dużego wyboru, a i ceny nie zachęcają...
Poza tym odebrałam część badań, bo oczywiście tych, na które najbardziej czekałam jeszcze nie ma! Ważne, że nie mam żadnych wirusowych zapaleń wątroby, HIV ani innych rzeczy, więc się cieszę ale po raz czwarty w ciąży zrobiła mi się opryszczka... masakra jakaś macie też z tym problem? Radzicie sobie jakoś?

Hej, szefie :d melduje, że śliczna choinka ubrana, lampki zapalone, od razu lepiej. Nasza pierwsza choineczka (zawsze tylko u rodziców a teraz w naszym M, niewielka, ale nastrojowa), szkoda, że wiosna za oknem
Co do mieszkania w Koszalinie, to wiem, ze nie jest łatwo. Mój brat wynajmował jakis czas, ale ostatecznie kupił na przeciwko politechniki.
Co do cen to się nie orientuję, ale wiem, ze duuużo, duuuuużo nizsze niż we Wro, czego mu zaszwe zazdroscilam.
Opryszczki nigdy nie miałam, ale to wirus, uaktywnia się przy spadku odporności.
Ja od miesiąca walczę z zajadami. Biorę witaminy, ale to za mało ;( Muszę stosować maść na kąciki ust, bo inaczej nadzerki takie, ze umieram z bolu przy jedzeniu. Spory niedobór wit B2.
Nigdy nie robiłam zakuów w lumpeksie, ale ostatnio zaciągneła mnie Teściowa. Istna fanka. wszystko tam kupuje i ma meega ciuszki.
Nie wiem czy uwierzycie, ale kupiłam 4szt t-shirty (2 Esprit, 2 S. Oliver), idealne, niezniszczone, świetny materiał + sweterek Esprit. Łączna kwota którą zapłaciłam to 10zł + 0,10zł za reklamówke ;p
W domku wyprałam, wyprasowałam i tadaam.. BOSKO!


---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez zophiee

http://www.mamissima.pl/akcesoria_dl...granatowa.html
poniżej są zdjęcia jak można wykorzystać tę poduchę do spania i leżenia

Super jest ta poduszka Nie spodziewałam się tylko, że taka droga. Jakos w głowie miałam max 50zł.
Przyjaciólka znalazła mi tanszą:
http://allegro.pl/longer-poduszka-re...780340153.html Ale ta mnie nie przekonuje. Fajna do karmienia, ale do spania srednia, bo ma kształt litery U a nie C a własnie to C jest ekstra, bo umozliwia tez pozycje spania na boku (poduszka z tyłu) itd
Wiec zdecydowałam, ze po Nowym Roku zakupuje te mamissima

[Kucyk_Truskawkowy]

Prowansja88 ja kiedyś często do lumpeksów chodziłam Ale potem stwierdziłam że to nie na moje siły...Trzeba iść w dniu dostawy i jeszcze "walczyć" ze starszymi kobitkami. Ale na pewno będe na ciuszki dziecięce polować Tylko koło mnie nie ma żadnego lumpeksu....Będe musiała w moje rodzinne strony miasta pojechać albo do centrum.

[zophiee]

Cześć dziewczynki
Jak mija dzień?? Ja dziś jakoś bez energii, kiepsko mi się wstawało, chyba przez pół godziny przestawiałam budzik...ech
Zaraz zgarniam psa i lecę do weterynarza, na szczepienie i odrobaczenie- w ciąży i z małymi dziećmi trzeba o to dbać- i odrobaczać cyklicznie co 3-4 miesiące!
Poduszkę zamówię dziś mam nadzieję, że szybciutko przyjedzie do mnie

Dobrego dnia

[czarno_biala1987]

Natchnęłyście mnie, po południu wyciągam maszynę do szycia i przerabiam moją poduchę

[D0tk4]

Ja właśnie przekonuje sie do zakupu tej poduchy bo juz tak mi nie wygodnie, miejsca sobie na łóżku nie umiem znaleźć, muszę mężowi powiedzieć żeby mi jako prezent na rocznice kupił

[Kucyk_Truskawkowy]

Zamówilam poduche Poofi Ale na stronie producenta bo pod tym linkiem co tu był wstawiony, już jej nie mają

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Chciałam zamówić jeszcze rożek dla dziecka..Ale nie mogłam się przemóc. Za wcześnie...

[kamilla123]

Cześć Mamusie!

Pochwalę się Wam na początek, że moja siostra też jest w ciąży 7 tydz., wczoraj była u gina i wszystko ok. Termin ma 2 miesiące później

Malin30 jak tam wczorajsza wizyta??

Te czarne spodnie bardzo fajne, ta firma ma w ogóle bardzo ciekawe rzeczy, no i przede wszystkim jest polska. W ostatnim numerze "m jak mama" był chyba wywiad z właścicielką

Po lumpeksach chodzę, ale bardzo rzadko, nic jakoś nigdy nie mogę wyszukać Ale moja kumpela z pracy cuda przynosi i ma już tyle ciuchów, że co jakiś czas przynosi do roboty i rozdaje dziewczynom, to zawsze się na coś załapię