Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 87 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-16, 20:35   #2581
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
A propo żelka w mózgu - właśnie znalazłam w koszu na śmieci łyżkę. Nawet nie ma na kogo zgonić, że wyrzucił, bo sama jestem... Nie mam pojęcia jak ona się tam znalazła
Ja jakieś 10 lat temu zgubiłam okulary. W domu. Pomimo mojej wyprowadzki i 2 remontów do dzisiaj się nie znalazły.
Jedynym sensownym wytłumaczeniem jest to, że ktoś je wyrzucił do śmieci. A nikt nie był wtedy w ciąży, małych dzieci też na stanie brak Więc wiesz, łyżka to pikuś
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 20:42   #2582
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

nadganiam Was i nadganiam, ale ciągle coś - dziś też mąż ma wolne i wojuje z mieszkaniem(przyznam się Wam, że nie spodziewałam się, że tak to dobrze ogarnie- wolno, ale porządnie) i jeszcze był mój brat do prądu, więc co chwilę musiałam przerywać i iść do nich coś zdecydować, potrzymać, popodziwiać itp. ale brat właśnie pojechał, a męża namawiam, żeby już skończył, bo jutro rano do pracy i też żeby trochę odpoczął, bo i tak nie ma szans skończyć do Świąt

przy okazji podejrzewam, że syn budowniczym nie zostanie, bo co tylko ruszała dowolna wiertarka albo piła to mi robił sceny.

powcinało mi cytaty, więc piszę z tego co pamiętam, potem postaram się wrócić.

---
co do pomocy po porodzie, to będę miała mamę na miejscu (chyba że sobie jednak znajdzie coś dorywczego, co by nas finansowo choć trochę odciążyło), choć nie do końca wiem, czy się powinnam cieszyć z tego czy martwić, skoro najczęściej mentalnie przypomina bardziej teściową niż rodzica dla mnie. no i mąż ma "ugadane" 3 tygodnie urlopu (z tego roku mu zostało kilkanaście!), ale tu nigdy nie ma pewności, czy coś nie wyskoczy. choć z drugiej strony z takiej okazji to może nie będą robić problemów

---

któraś z Was pisała o bólu, co to jest wiązadłem macicy podobno- powiedzcie, o co w tym chodzi? dziś coś takiego zauważyłam: kłujący ból w dolnej części brzucha po lewej stronie, głównie jak kucam (dziś np. przy zbieraniu śmieci szufelką) choć w mniejszym stopniu i w innych sytuacjach (spojenie to na pewno nie jest)- normalnie co już się oswoję z ciążowymi przypadłościami, to zaraz nowa przypełza - to jest to samo?

---

i tak sobie myślę, że właśnie po to są ciężkie ciąże, żeby tak bardzo mieć dosyć, żeby aż marzyć o porodzie - ja już właśnie dochodzę do takiego etapu

szczególnie że od kilku dni mam silny ból pleców (mięśni? kręgosłupa? ciężko mi to określić- wzmaga się jak się schylam, czasem pomaga jak się dobrze zaprę), podobny do tego jaki miałam po naprawdę ogromnej dostawie jak się przedźwigałam (tylko wtedy jeden dzień i przeszło, a tu tak atakami mnie trzyma)i przeszkadza mi bardzo w nocy spać... miała któraś z Was coś podobnego?

---

Gosia, Lidka- nie zazdroszczę teściowych! moja już mi zapowiedziała, że przyjedzie pomóc sprzątać jak skończymy wykańczać, ale zobaczymy, jak to będzie (wiem, że na dłuższą metę ideałem też nie jest). co do pomocy przy dziecku, to mam do niej z 40 km, więc nie ma szans, ale chęci są (pomaga drugiej synowej, więc wiem, że dałaby radę)

---

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
No wiadomo kurcze, że ne myśli się o kurzu i w ogóle o sprzątaniu gdy na glowie ma się maluszka.
Z resztą nawet we wszystkich poradnikach piszą, żeby po porodzie olać sprzątanie w chacie, chociażby gary ze zlewu same wypadały z przeładowania

I taki też mam plan, żeby się tym zbytnio nie przejmować
ja już teraz odpuściłam i się tym nie przejmuję- skoro mamie to nie przeszkadza, to trydno- na górze będę sama pilnować!

Cytat:
Napisane przez cayenneOna Pokaż wiadomość
Nam na ostatnich zajęciach w SR położna mowila, że tatusiowie już teraz niech się zaprawiaja w sprzątaniu i GOTOWANIU, bo zadaniem mam w połogu jest wypoczywac i zajmować się maluszkiem, a ich sprzątanie, ggotowanie i uslugiwanie mamie i dziecku, więc niech tak zaplanuja w tym roku urlop

Witam się popołudniowa pora
Wyobraźcie sobie dostalam właśnie paczkę z PL, a tam prześliczne, wyprane i poprasowane ubranka
Od siostry tż, której się wcale a wcale nie przelewa.....
nam też tak mówili. a jeszcze wcześniej, że jeżeli takiego męża nie mamy, to żeby namrozić sobie jedzenia, bo po porodzie nie będzie na to ani czasu ani głowy.

a z paczką bardzo miło. pominę cytowanie Twoich następnych postów na ten temat, ale uważam, że jakbyś jej odesłała paczkę albo, zrobiłabyś jej tylko przykrość. myślę że prezent, jakiś drobiazg, dla niej jest jak najbardziej ok, ale jeśli ma takie podejście, że sobie odmawia, żeby dzieci miały na pewno bardziej się ucieszy też z drobiazgów dla dzieci (choć jak ktoś słusznie zauważył dobrze jak napiszesz, że to rewanż za piękne ciuszki, żeby nie czuła się zobowiązana).
często jest tak, że ci którzy mają mało najbardziej potrafią to docenić i podzielić się z innymi.

no a tak apropo Twojej siostry, to przyznam, że brak słów. nie obraziłaś ją niczym, więc ja bym chyba już nie drążyła tematu, tylko odpuściła, bo każdy Twój sms czy list z przeprosinami (za co?) to tylko "perły przed wieprze" (czasem mi się to powiedzenie przypomina przy okazji mojej rodziny i niektórych znajomych)
a skoro ktoś "obcy" dla Ciebie ma więcej serca niż rodzina, to chyba też bym się bardziej zaprzyjaźniła ze szwagierką. i myślę że możesz się jej spytać o te kosmetyki, skoro już jej jakieś dawałaś


Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Chwalę się moją córunią. Dostała nagrodę matematyczną


demonyianioły do Twojego byłego też mi brak słów... mi też to wygląda na jakąś pokazówkę, tylko nie wiem przed kim. a gdybyś nie odbierała od niego telefonów?

---

i witam nową mamusię

a co do pytań perfuzji to muszle i karuzelkę już mam (muszle próbowałam i jest ulga, jak nic nie dotyka sutka a melodię z karuzelki puszczam małemu żeby potem mu się dobrze kojarzyło), a leżaczek mam obiecany (wolałabym huśtawkę). tylko mufki nie planuję, ale ja w ogóle nawet rękawiczek nie lubię

i co tam jeszcze było?
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 20:42   #2583
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Uważam, że ludzie nie powinni decydować się na zawód, gdzie do ich obowiązków należałoby robienie czegoś co nie zgadza się z ich światopoglądem. Bo klauzula sumienia sprawia że kobiety nie mogą korzystać ze swoich praw.
Widzę większą wartość np. w zagrożonym zdrowiu pacjentki, niż w poglądach lekarza.

Tak czy siak jest mi bardzo miło że ma miejsce kulturalna dyskusja.
Oczywiście, gorzej, gdy decydujesz się na zawód w którego obowiązkach nie ma rzeczy niezgodnych z Twoim światopoglądem, a z czasem takie rzeczy zaczynają się dziać. Moja przyjaciółka chciała być ginekologiem, chodziła jako studetnka i stażystka na dyżury, była zafascynowana położnictwem, ale zrezygnowała- właśnie dlatego, że obecnie klauzula sumienia jest, ale nie wiadomo jak będzie za rok/dwa/ dziesięć.
Wybrała anestezjologię, też się spełnia, ale jednak to nie do końca to, o czym marzyła.

A odnośnie drugiej kwestii- większej wartości- przecież pisałyśmy o aborcji na życzenie, czyli mam już jedno dziecko i mi wystarczy/ nie stać mnie na dziecko/ jestem jeszcze za młoda/ to nie czas na macierzyństwo.
Przy zagrożonym zdrowiu kobiety to już jest zupełnie inna dyskusja i tutaj zgadzam się, że jeżeli życie kobiety jest zagrożone, to powinna móc zadecydować czy chce urodzić czy nie.
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 20:43   #2584
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość

Soleil_Rouge nie wiedziałam, że można zrobić pierogi z wiejskim serkiem. Swoją drogą to skandal, że nie macie białego sera Jeśli lubisz pierogi ze szpinakiem, to polecam ze szpinakiem i żółtym serem - są wg mnie lepsze niż z fetą, bo mają ostrzejszy smak. I żółty ser się fajnie ciągnie potem, mniam
ja tez nie wiedzialam, ale w internecie sa odpowiedzi na wszystkie pytania
a dziekuje bardzo za rade. ja uwielbiam szpinak z rokpolem i juz myslalam tez o takim polaczeniu
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 20:44   #2585
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez pilotka86 Pokaż wiadomość
hmm chyba wiem o co chodzi.
płyny do płukania i płyny do prania bardzo często podrażniają i rzadziej uczulają.
Ja mam baaardzo wrażliwą skórę i bardzo mało używam płynów do płukania, bo wszytsko mnie później swędzi a najgorzej w kroku
Najgorsze są takie mocno pachnące, dzieciowe też podrażniają. Dlatego daję połowę porcji, nastawiam na podwójne płukanie i wtedy jest ok (chociaż nie zawsze).
Jak córka odziedziczy po mnie skórę to już jej współczuję.... ja nawet nie mogę używać papieru toaletowego pachnącego żadnych chusteczek do higieny intymnej czy makijażu, jedynym płynem który mnie nie podrażnia to latacyd i to nie zawsze. Podpaski typu always z siateczką też. Najbardziej boję się uczulenia córki na chusteczki do tyłka. Wtedy pozostanie mi woda.
No to nie tylko ja taki wrażliwiec. Ja mam zawsze jeden i ten sam proszek i żaden inny bo od razu drapanie. NIe ma mowy o jakimś tańszym proszku czy płynie do prania bo od razu sie drapie. Płyn do płukania też musze mieć jakiś firmowy i nie za bardzo żeby mocno pachniuchał. Wkłądki podpaski czy nie daj boże papier beż żadnych środków zapachowych czy nawet kolorowy papier i ja od razu sie drapie. Laktacyt do mycia moze być i koniec.

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie jak u Was zapowiada się po porodzie kwestia opieki nad maluszkiem i pomocy ze strony innych osób?


Czy będziecie musiały radzić sobie same, z mężami/TŻ czy może będziecie mogły liczyć na pomoc kogoś bliskiego przy maluszku???

I czy Wasi małżonkowie/tż biorą te 2 tygodnie przysługującego wolnego po porodzie maluszka?

---------------------
Ja będę sama z małżem i jedyne co to położna dwa razy w tyg nas odwiedzi i coś tam zawsze pomoże/podpowie.
Najpierw była mowa o tym, że mój małżonek wezmie te 2 tyg wolnego po porodzie, ale teraz twierdzi, że mówią, że tydzień wystarczy a reszta wolnego przyda się na dni kiedy np. trzeba będzie jechać z dzieckiem na szczepienia...
No u mnie raczej będziemy z mężem sami ale moze ktoś sie zabłaka od czasu do czasu i mi ubranka poprasuje np teściowa czy kolezanka. Mąż będzie ze mną cały styczeń bo chce być przy porodzie a on pracuje tylko na delegacjach. W lutym lub ewentualnie w 2 tygodniu lutego musi wrócić do pracy. Dobrze by było sie w miare po nowym roku zebrać do porodu bo był by z nami dłużej.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 20:55   #2586
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Oczywiście, gorzej, gdy decydujesz się na zawód w którego obowiązkach nie ma rzeczy niezgodnych z Twoim światopoglądem, a z czasem takie rzeczy zaczynają się dziać. Moja przyjaciółka chciała być ginekologiem, chodziła jako studetnka i stażystka na dyżury, była zafascynowana położnictwem, ale zrezygnowała- właśnie dlatego, że obecnie klauzula sumienia jest, ale nie wiadomo jak będzie za rok/dwa/ dziesięć.
Wybrała anestezjologię, też się spełnia, ale jednak to nie do końca to, o czym marzyła.

I właśnie dlatego uważam, że klauzula sumienia powinna istnieć.
Można być świetnym ginekologiem/położnikiem, który nigdy nie dokona żadnej aborcji.

Pewnie narażę się niektórym, ale trudno
Pracuje w laboratorium. Przez jakiś czas pracowałam na drożdżach, liniach komórkowych i innych bezpiecznych etycznie modelach. Teraz pracuje (a w zasadzie pracowałam do piątku ) głównie na myszach, co wiążę się z zabijaniem ich własnymi rękami.
Zanim zaczęłam ten projekt mój szef zapytał mnie czy mam coś przeciwko pracy z myszami. Nie miałam, więc pracuje.
Ale nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mój szef przychodzi do mnie i mówi: "Od jutra pracujesz na myszach/szczurach/kotach, a jeśli nie to znajdź sobie inną pracę.".
Bycie naukowcem nie musi się wiązać z pracą na zwierzętach, a bycie ginekologiem z usuwaniem ciąż.

Jeśli aborcja będzie legalna, to naprawdę, nie obawiałabym się, że 90% lekarzy odmówi jej wykonywania.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:02   #2587
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Niezły refleks!
Ja ostatnio wyprałam 200 złotych O dziwo przeżyły
Oooo Tylko nie mów głośno że zajmujesz się praniem pieniędzy



Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Ale może ciuszki małej księżniczki też wymagały prania?

to nie była mała księżniczka tylko mała książeczka
O zwierzętach na wsi



Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość
Moim zdaniem kazda para powinna miec prawo, aby swiadomie podjac decyzje o byciu rodzicami.

Tez uważam,że kobieta powinna decydować czy chce urodzić czy nie. Aborcja jak dla mnie jest zła,ale lepiej usunąć niż ma przyjść na świat niechciane dziecko.
A i środki antykoncepcyjne powinny być wszędzie darmowe.




Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Policz swoje MAMO-LATA

Tylko, że to test dla obecnych już mam... a co tam, przyda się za jakiś czas

Chyba nie dam rady policzyć,ale byłabym chyba najstarszą żyjącą osobą na świecie. Wystarczy,że dodałabym wszystkie te sytuacje kiedy dziecko miałam ubrane do wyjścia i trzeba było je znowu przebrać oraz karmienie publiczne piersią (tzn rozumiem,że to chodzi o karmienie poza domem : w parku,restauracji itd)
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:02   #2588
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Nie do końca kulturalnie, bo Roane jest nieco agresywna

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Dla mnie blastocysta (bo na takim etapie dochodzi do obumarcia zarodków, ktore nie są w stanie się zagnieździć) człowiekiem nie jest. W ramach ciekawostki - na przykład dla św. Tomasza z Akwinu też nie była
Ale dla pogańskiego Sokratesa wszelkie metody wczesno i późnoporonne były moralnie złe

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
Nie chce sie wdawac w jakis konflikt na ten temat, ale uwazam, ze to kobieta ma prawo decydowac o swoim ciele i zarodku, a nie lekarz.
Kwestia podstawowa - dziecko nie jest niczyją własnością, więc jeżeli pojawia się w brzuchu kobiety, to ona nie decyduje już o swoim ciele, ale o życiu innego człowieka.

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Co nie zmienia faktu, że uważam, że lekarz ma prawo odmówić wykonania aborcji, jednocześnie wskazując innego, który ją wykona.
Wskazanie lekarza, który podejmie się skrobanki też jest formą przyczyniania się do czynu wbrew sumieniu lekarza. To jest błąd systemu - nie powinien zwalać na Bogu ducha winnego lekarza takiego obowiązku.

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Klauzula sumienia godzi w świeckość i neutralność państwa. Mamy państwową, publiczna służbę zdrowia, która jest utrzymywana za nasze wspólne pieniądze. Nie rozumiem dlaczego za moje podatki są faworyzowane prywatne poglady religijne jakiejś grupy zawodowej, i jakim prawem za moje podatki mogą członkowie tejże grupy odmówić wykonania pewnych zabiegów medycznych, bo klauzula sumienia. To jest dopiero niesprawiedliwe, kiedy ktoś może zwyczajnie odmówić wykonywania swojej pracy, bo "poglądy mu nie pozwalają". A gdzie godność tych kobiet, które zabiegu aborcji potrzebują, bo ciąża zagraża ich życiu, albo które zostały zgwałcone? Muszą się tułać od lekarza do lekarza, zwielokrotniając swoje upokorzenia i cierpnienia, bo klauzula sumienia.
Kolejna podstawowa kwestia. Sprawy dotyczące moralności nie powinny być przypisywane tylko i wyłącznie konkretnej religii. Człowiek niewierzący równie dobrze może uważać, że "ingerowanie" w organizm płodu poprzez rozrywanie kolejno jego kończyn jest moralnie złe i ma prawo przeciwko temu protestować.

Dla mnie to jest zabójstwo i nie wyrażam zgody, by za moje pieniądze zabijano małe dzieci.

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
No i właśnie w tym momencie następuje problem. Tak jak w sprawie Alicji Tysiąc.
W moich oczach Alicja Tysiąc jest po prostu głupią kobietą - ona od początku wiedziała, że nie może z przyczyn zdrowotnych zajść w ciążę i nie poprosiła podczas cesarki o przecięcie jajowodów (a na tle zdrowotnym jest to jak najbardziej legalne i praktykowane).

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Horrendalna sytuacja
I takim ludziom wolno wymawiać się sumieniem, a nam nie wolno decydować o naszych ciałach.
Bo Twoje dziecko nie jest częścią Twojego ciała, tylko jego tymczasowym mieszkańcem
__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:19   #2589
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Jasne, dobra dyskusja nie jest zła

Swoją drogą Roane, nie musisz odpowiadać, ale zastanowiło mnie to teraz - czy Twój Tż ma takie same poglądy jak Ty w tych kwestiach? Bo jeśli tak, a jego była żona, jako świrnięta katoliczka - pewnie podobne do moich, to dziwię się jak oni się dobrali
(...)
TŻ jest dużo bardziej, hmm, ugodowy niż ja. Poglądy mamy bardzo podobne - oboje jesteśmy ateistami, oboje chcemy państwa świeckiego, braku krzyży w urzędach, prawa kobiet do decydowania o własnym ciele. Ale on nie lubi "dyskutować" - jeśli widzi że dyskutant jest agresywny, zwyczajnie odpuszcza, ustępuje i tyle.
Nie wnikałam bardzo dokładnie jak to wyglądało z jego byłą, ale przypuszczam że zwyczajnie z nią nie dyskutował, żeby uniknąć awantur - i tak wiedział że nie wygra, więc nerwów nie strzępił. Biorąc ślub, wiedział że jest gorliwo wierząca ale mówił że bardzo zakochany był, młody, a ona chciała ślub, no to wzięli ślub. Zresztą ja jej się nie dziwię że jej się spieszyło do ślubu - ona jest od niego prawie 10 lat starsza, jak się pobierali to dla niej to już była najwyższa pora, zegar biologiczny tykał.

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
(...)
a teraz siedze w necie i szukam przepisu na pierogi ruskie z serka wiejskiego!! juz mnie kilka dni temu naszla ochota na ruskie, ale tu nie ma takiego "prawdziwego" bialego sera... dopiero teraz wpadlam na to, ze moge poszukac z serka wiejskiego i znalazlam!! chyba jutro sie za nie zabiore. Przy okazji zrobie tez inne i pomroze i beda na "pozniej", jak Mala juz bedzie z nami i nie bedzie czasu na gotowanie (mam w planie zrobic ze szpinakiem i feta oraz z miesem mielonym). ciekawe co z tego wyjdzie, bo jeszcze nigdy w zyciu nie robilam pierogow...
Nie masz w okolicy sklepu w wschodnioeuroejskim jedzeniem?

Cytat:
Napisane przez mala098 Pokaż wiadomość
Oczywiście, gorzej, gdy decydujesz się na zawód w którego obowiązkach nie ma rzeczy niezgodnych z Twoim światopoglądem, a z czasem takie rzeczy zaczynają się dziać. Moja przyjaciółka chciała być ginekologiem, chodziła jako studetnka i stażystka na dyżury, była zafascynowana położnictwem, ale zrezygnowała- właśnie dlatego, że obecnie klauzula sumienia jest, ale nie wiadomo jak będzie za rok/dwa/ dziesięć.
Wybrała anestezjologię, też się spełnia, ale jednak to nie do końca to, o czym marzyła.

A odnośnie drugiej kwestii- większej wartości- przecież pisałyśmy o aborcji na życzenie, czyli mam już jedno dziecko i mi wystarczy/ nie stać mnie na dziecko/ jestem jeszcze za młoda/ to nie czas na macierzyństwo.
Przy zagrożonym zdrowiu kobiety to już jest zupełnie inna dyskusja i tutaj zgadzam się, że jeżeli życie kobiety jest zagrożone, to powinna móc zadecydować czy chce urodzić czy nie.
Koleżnka podeszła do kwestii racjonalnie moim zdaniem, chciałabym żeby wszyscy kandydaci na ginekologów tak robili.
Ja miałam raczej na myśli właśnie legalne aborcje, nie te na życzenie - zrobienie nielegalnego zabiegu jest znacznie prostsze, łatwiejsze i szybsze, niż zrobienie legalnego.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:23   #2590
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
właśnie konsumuję domowy pasztet mojej mamy z domową żurawiną teściowej PYCHA!!!
fiu, fiu, jaka współpraca smacznego!

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
zapomniałam- od 2 h jestem już po pracy i wrócę do niej pewnie za kilka miesięcy. Koniec z robotą na razie tera bede matka polka

nareszcie!

a swoją drogą ostała nam się jeszcze jaka pracująca mamusia?

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Wychodzi na to,że mam idealne dziecko.
Tylko nie mówcie,że mam jakieś odpieluszkowe zapalenie,że tak piszę
myślę, że gdybyś chwaliła swoją córkę jak pięknie chodzi do szkoły czy coś podobnego to możnaby Cię podejrzewać, ale skoro przedstawiasz jak najbardziej namacalny dowód, to chyba nikt się nie ośmieli


Cytat:
Napisane przez Martine89 Pokaż wiadomość
Przed ciążą już je miałam, a ciąża tylko pogorszyła sprawę Raczej nie myślę o wyglądzie a o tym że jak się taka wielka dzieciątkiem zajmę
obstawiam, że gdyby to był problem, to połowa amerykanek by nie dała rady chyba każda przyszła mama się o to martwi...

Cytat:
Napisane przez Martine89 Pokaż wiadomość
Mi też nikt miejsca nie ustąpił. Nie mam żalu do ludzi starszych czy nawet tych zmęczonych po pracy, ale kurcze studenci? Bez przegięć?Rano o 10 to chyba wczorajszą libacją może być zmęczony
chyba że student też pracuje- pracuje wieczorami/po nocach (ja tak miałam i nie ustępowałam najczęściej, bo ledwo siedziałam albo wprost przysypiałam i tylko słyszałam "jaka ta młodzież teraz ciągle zmęczona" a życie studenckie, w tym juwenalia poznałam dopiero po trzydziestce:/) myślę że nie można generalizować.

Cytat:
Napisane przez Martine89 Pokaż wiadomość
Nigdy, a wczoraj to na przejściu wolno szłam, bo miałam ciężką torebkę i jeszcze siatkę. Pan chciała ostro wejść w zakręt mimo że miał tam warunkowe bo jest przejście, prawie we mnie wjechał. ZAtrzymał się i mówi do mnie "jak łazisz tych gruba świnio"
chybabym zabiła (szczególnie ostatnio)
teraz w ogóle wolno chodzę przez to spojenie (też tak macie, że szybszy krok bardziej boli?)


Cytat:
Napisane przez Martine89 Pokaż wiadomość
Masa jest takich buraków. Jak znajoma ledwo w ciąży stała i podeszła do faceta ok 30 żeby jej w tramwaju ustąpił miejsca, to jej powiedział, " ja pani się piepszyć nie kazałem" mega chamstwo.

Ja studiuję jeszcze w weekendy raczej nie chodzę na zajęcia bo nie wysiedzę, na tym krześle, ze względu na plecy. A kolega mówi ale co plecy mają do ciąży. To mu mówię przyczep sobie 10 kg cukru do brzucha i tak siedź zobaczymy jak długo wytrzymasz


właśnie mama mi uświadomiła, że te moje bóle pleców to przez brzuch. ale dlaczego boli też w nocy i to na boku???

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Popakowalam prezenty tylko jeszcze tydzień do wigilii ...
moje jeszcze czekają, ale na dniach się mam plan nimi zająć (najpierw torba do szpitala, żeby zrobić miejsce w szafce)

Cytat:
Napisane przez selena85 Pokaż wiadomość
Policz swoje MAMO-LATA
niezły, zapisałam sobie na później

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
A propo żelka w mózgu - właśnie znalazłam w koszu na śmieci łyżkę. Nawet nie ma na kogo zgonić, że wyrzucił, bo sama jestem... Nie mam pojęcia jak ona się tam znalazła
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:28   #2591
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość

Kwestia podstawowa - dziecko nie jest niczyją własnością, więc jeżeli pojawia się w brzuchu kobiety, to ona nie decyduje już o swoim ciele, ale o życiu innego człowieka.

No ale powiedz,to lepiej twoim zdaniem,żeby takie dzieci były urodzone i trafiały do domu dziecka? Albo były wychowywane w poczuciu,że są nie chciane?
Ja tak sobie myślałam zawsze,że sumienie nie pozwoliłoby mi usunąć,ale w sumie to nie wiem,bo wszystko zależy od sytuacji.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:33   #2592
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
(...)
Jeśli aborcja będzie legalna, to naprawdę, nie obawiałabym się, że 90% lekarzy odmówi jej wykonywania.
Spory odsetek wykonuje, tyle że w zaciszu własnego gabinetu i po godzinach. To jeden z powodów, dla których uważam że klauzula sumienia jest nadużywana.

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
Nie do końca kulturalnie, bo Roane jest nieco agresywna
(...)
Z całych sił staram się nie wjeżdżać na nikogo, i nie sprawiać wrażenie właśnie takiej agresywnej harpii

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
(...)
W moich oczach Alicja Tysiąc jest po prostu głupią kobietą - ona od początku wiedziała, że nie może z przyczyn zdrowotnych zajść w ciążę i nie poprosiła podczas cesarki o przecięcie jajowodów (a na tle zdrowotnym jest to jak najbardziej legalne i praktykowane).
(...)
To fakt, tyle że jej głupota nie ma nic do rzeczy. Bo miała prawo, którego realizacji jej odmówiono podpierając się klauzulą sumienia, i odsyłaną ją własnie z miejsca na miejsce, dopóki nie było za późno. I mówienie że powinna była sobie podwiązać jajowody nie jest w porządku - miała prawo również do tego, żeby ich nie podwiązywać.

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
(...)
Kolejna podstawowa kwestia. Sprawy dotyczące moralności nie powinny być przypisywane tylko i wyłącznie konkretnej religii. Człowiek niewierzący równie dobrze może uważać, że "ingerowanie" w organizm płodu poprzez rozrywanie kolejno jego kończyn jest moralnie złe i ma prawo przeciwko temu protestować.
(...)
Tylko że w Polsce zakaz aborcji, podobnie jak klauzula sumienia, ma swoje źródło w ciężkiej pracy lobby kościelnego, a nie w chęci poszanowania sumień i poglądów ludzkich.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:42   #2593
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
No ale powiedz,to lepiej twoim zdaniem,żeby takie dzieci były urodzone i trafiały do domu dziecka? Albo były wychowywane w poczuciu,że są nie chciane?
Ja tak sobie myślałam zawsze,że sumienie nie pozwoliłoby mi usunąć,ale w sumie to nie wiem,bo wszystko zależy od sytuacji.
nie chciałam brać udziału w tej dyskusji, ale sama znam pary, które czekają na dziecko do adopcji... takie maluszki prosto po urodzeniu nie są niechciane!
to chyba któraś z Was wrzuciła ten wierszyk (skopiowałam i wysłałam koleżance:

Agnieszka Frączek
"Jeśli bocian nie przyleci, czyli skąd się biorą dzieci"
Kiedyś, kiedyś...chyba w maju?
na ulicy...? lub w tramwaju...?
moją mamę spotkał tata.
Los obojgu figla spłatał
bo choć inne mieli plany,
czuli, że są...zakochani!
"Nie do wiary", myślał tata,
"Ja i miłość?!" Koniec świata!".
"Och, och, och..." szeptała mama,
chyba kocham tego pana...".
Tak zaczęło się to wszystko.
Wkrótce było weselisko,
pokój z kuchnią (na początku),
sto usmiechów w każdym kątku,
w dzień tysiące chwil uroczych,
gwiazdy spadające w nocy
(potem piasek w oczach z rana)
i...czekanie na bociana.
Ale bocian - sami wiecie -
woli włóczyć się po świecie,
szukać żan na całym globie,
zamiast dzieci dźwigać w dziobie.
Zresztą może ja się mylę?
Wszędzie jest niemowląt tyle...
Może to nie boćka wina?
Może inna jest przyczyna...?
Tak czy owak, mama z tatą,
choć od lat czekali na to,
choć szukali w krąg pomocy,
choć robili, co w ich mocy,
żeby zostać rodzicami,
ciągle byli sami. Sami!
Innym mamom, w wielkich brzuszkach,
słodko biły już serduszka
synków małych jak landrynki
i córeczek jak malinki.
A u mojej mamy - cisza...
Tylko tata czasem słyszał,
jak po domu nocą drepce
i cichutko (do mnie...?) szepcze:
- tak bym cię przytulić chciała,
okruszynko moja mała...
Wreszcie tata rzekł: - kochanie...
Jest też inne rozwiązanie.
Nie mogliśmy sprawić sami,
by maluszek był tu z nami,
ale go kochamy przecież!
Może on jest już na świecie?
Tak jak w bajkach - hen, daleko,
za górami i za rzeką...?
Trzeba tylko go odnaleźć.
Nie wahali się więc wcale!
Spakowali ciepłe ciuszki,
stertę pieluch, trzy poduszki,
odrzutowy samolocik
(prezent od szalonej cioci),
lalkę, mleko, bukiet bratków,
kaftaników sto (od dziadków),
kocyk w kratkę, kocyk z kotkiem,
tuzin smoczków i grzechotkę,
boćka z pluszu, czapkę w kwiatki,
niespodziankę od sąsiadki,
szampon, mydła, tran, mazidła
i...pognali jak na skrzydłach!
Przyjechali w samą porę,
bo różowy, smieszny stworek
(cztery kilo i pięć deka)
już się nie mógł ich doczekać.
Kiedy mnie przywieźli z dala,
tata mało nie oszalał,
dziadek po chusteczki latał
i tłumaczył, że ma katar,
wujek szeptał: "Moja klucho!",
babcia całowała w ucho,
piesek mi przynosił piłkę,
a mamusia, przez pomyłkę,
kaszką częstowała gości
i wciąż śmiała się z radości.
A co dalej?
Dalej było już zwyczajnie
- raz ciekawie, raz banalnie -
przytulanki i swawole,
rower, wrotki i przedszkole,
bajki, rosół, śnieg i narty,
bałwankowy nochal z marchwi,
czasem mina nadąsana,
bo znów stłukły się kolana,
czasem żarty i chichotki,
figle z tatą, z mamą plotki...
Nic w tym nie ma niezwykłego!
Moźe tylko prócz jednego -
kiedy widzę gdzieś bociany,
to przytulam się do mamy...
I z uśmiechem myślę o tym,
że choć przez bocianie psoty
nigdy mnie nie miała w brzuszku,
wciąż nosiła mnie w serduszku.
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:56   #2594
mala098
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 343
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Oooo Tylko nie mów głośno że zajmujesz się praniem pieniędzy


to nie była mała księżniczka tylko mała książeczka
O zwierzętach na wsi
Oj, sorki za pomyłkę, myślałam, że Eryk zrobił też porządki za siostrę.
Zresztą, pewnie po praniu byłoby Ci trudno ocenić, czy to pierwotnie była mała książeczka, czy mała księżniczka.
__________________
Emi z nami
mala098 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 21:57   #2595
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
No ale powiedz,to lepiej twoim zdaniem,żeby takie dzieci były urodzone i trafiały do domu dziecka? Albo były wychowywane w poczuciu,że są nie chciane?
Moim zdaniem lepiej dziecko oddać do adopcji niż zabić.
W ramach zajęć z prawa cywilnego zajmowaliśmy się trochę adopcją. Oczytałam się wtedy co nieco na temat adopcji niemowląt - ludzie latami czekają w kolejce, żeby móc adoptować takiego maluszka. Bo te starsze już nie mają takiego wzięcia - i tu nie chodzi o geny, ale o wychowanie w pierwszych latach, które często rzutuje na późniejszy wiek dziecka. A przygarnięte niemowlę nawet nie musi wiedzieć, że jest adoptowane.

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Spory odsetek wykonuje, tyle że w zaciszu własnego gabinetu i po godzinach. To jeden z powodów, dla których uważam że klauzula sumienia jest nadużywana.
Brak logiki W takim przypadku nie jest nadużywana klauzula sumienia tylko uregulowania prawne danego kraju


Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Z całych sił staram się nie wjeżdżać na nikogo, i nie sprawiać wrażenie właśnie takiej agresywnej harpii
Troszkę słabo Ci idzie. Bo oprócz bycia ateistką, jesteś również antyklerykałem - a tym do agresji werbalnej brakuje mniej wiecej tyle samo co moherom

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Tylko że w Polsce zakaz aborcji, podobnie jak klauzula sumienia, ma swoje źródło w ciężkiej pracy lobby kościelnego, a nie w chęci poszanowania sumień i poglądów ludzkich.
A ja znam sporo osób, które są przeciwne aborcji nie ze względu na religię katolicką, tylko ze względów czysto etycznych. Ja również - nie jestem gorliwą katoliczką (choć praktykującą) i miewam załamania w wierze. A moje poglądy na aborcję nie uległyby zmianie gdybym nagle zaczęła być ateistką.

Tu nie ma znaczenia co ma wpływ na takie a nie inne prawo aborcyjne - czy to jest kościół, czy buddyzm, czy postawa taka jak moja. Ja jestem z tego prawa zadowolona, bo nie zamyka przed kobietą zupełnie takiej możliwości, ale też nie pozwala na ludzką głupotę i wymusza na ludziach branie odpowiedzialności za swoje czyny. I tak powinno być - człowiek świadomy bierze odpowiedzialność za swoje czyny a nie wyskakuje z postawą roszczeniową, gdy mleko się rozlało.
__________________
Krzysztof, pierworodny mój

Edytowane przez kukurydzianaa
Czas edycji: 2013-12-16 o 21:59
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:05   #2596
ejani
Zadomowienie
 
Avatar ejani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 582
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

i tak z innej beczki

https://www.facebook.com/photo.php?f...5601170&type=1
__________________
Na tak wiele rzeczy nie mamy wpływu...
ejani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:05   #2597
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Kurczę właśnie sobie uświadomiłam ze jeszcze karpia nie kupiliśmy
Kupowała któraś z Was filet z karpia, jak cenowo w tym roku?
Za bardzo nie chcę żywego
Ale mam problem co?
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:09   #2598
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
Ojej.... no tak...
I już tak do końca.....

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Cytat:
Napisane przez ejani Pokaż wiadomość
to chyba któraś z Was wrzuciła ten wierszyk (skopiowałam i wysłałam koleżance:
Tak, tak to byłam ja
Wierszyk jest świetny.
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:09   #2599
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość
(...)
Troszkę słabo Ci idzie. Bo oprócz bycia ateistką, jesteś również antyklerykałem - a tym do agresji werbalnej brakuje mniej wiecej tyle samo co moherom
(...)
Ja jestem prostym człowiekiem. Może słabo mi idzie nieagresywne wyrażanie moich poglądów, ale w przeciwieństwie do Ciebie, udaje mi się unikanie uciekania się do wycieczek osobistych, co wydaje mi się aboslutną podstawą kulturalnej dyskusji.
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:10   #2600
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Właśnie poprasowałam część ciuszków, a jeszcze cała suszarka czeka mnie jutro chwilę postałam i kręgosłup zaczął się buntować.
Odkryłam, że oprócz kombinezonów mam dwie grube kurtki - jedną na 62 i jedną na 56 to już w ogóle luksus. Zadzwoniłam do teściowej powiedziec, że nie trzeba - okazuje się że za późno. Nie wiem co będę robić z tym - już wolalabym zamiast tego ciepły, porządny kocyk. Lubię swoją tesciowa, fajnie że chce zrobić kolejny prezent, ale jestem na etapie dogadywania co mi jeszcze potrzeba. Nawet koleżanki dzwonia co mają kupić, żeby nie dublować, ani nic co niepotrzebne kupic.

No to się trochę wyżaliłam :p

Do tematu aborcji się nie wtrącam, bo moje przekonania są jak chorągiewka na wietrze, a zdanie na ten temat zależy od sytuacji.
W każdym bądź razie uważam, że każdy powinien mieć wolny wybór (i właśnie tu zaczyna się dyskusja, bo dziecko/zarodek/płód też w takim razie ten wybór powinien mieć i tak dalej i tak dalej) ale to też każdy interpretuje po swojemu.

Robiłam porządek w szafce małej i na chwilę doslownie wyciągnęłam poduszkę do karmienia - kot wyczuł z daleka i nie zdazylam nawet się obrócić, a ta już na niej śpi. I tak chyba 4 godzinę. Oj będę miała z tą moją kota ciężka przeprawę z oduczaniem niektórych rzeczy
__________________
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:15   #2601
kukurydzianaa
Rozeznanie
 
Avatar kukurydzianaa
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 535
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Roane, to nie była wycieczka osobista tylko ogólna i bardzo skrótowa charakterystyka antyklerykałów.

I ciężarna Babo nie trzaskaj focha, bo on bardziej się należy tym, którzy poczuli się dotknięci Twoimi "wycieczkami" wyznaniowymi.

__________________
Krzysztof, pierworodny mój
kukurydzianaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:15   #2602
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez kukurydzianaa Pokaż wiadomość

Kwestia podstawowa - dziecko nie jest niczyją własnością, więc jeżeli pojawia się w brzuchu kobiety, to ona nie decyduje już o swoim ciele, ale o życiu innego człowieka.

Bo Twoje dziecko nie jest częścią Twojego ciała, tylko jego tymczasowym mieszkańcem
kwestia podstawowa - dziecko nie jest dzieckiem od momentu zaplodnienia. jest to tylko 1 komorka mojego ciala, ktora przechodzi liczne podzialy mitotyczne (zygota--> stadium moruli i blastocysty-->zarodek-->plod)i do 8 tygodnia rozwoju jest to zarodek i uwazam ze mam prawo decydowac o komorkach swojego ciala.

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Nie masz w okolicy sklepu w wschodnioeuroejskim jedzeniem?
zadnego!! dla Francuzow kuchnia polska to ziemniaki i kapusta, wiec takich sklepow im nie potrzeba
__________________
tp: 01/06/2015
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:16   #2603
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Kurczę właśnie sobie uświadomiłam ze jeszcze karpia nie kupiliśmy
Kupowała któraś z Was filet z karpia, jak cenowo w tym roku?
Za bardzo nie chcę żywego
Ale mam problem co?
Podzielicie się jakimś dobrym przepisem na karpia? Bo ja jeszcze nigdy nie robiłam
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:17   #2604
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Ja jestem prostym człowiekiem. Może słabo mi idzie nieagresywne wyrażanie moich poglądów, ale w przeciwieństwie do Ciebie, udaje mi się unikanie uciekania się do wycieczek osobistych, co wydaje mi się aboslutną podstawą kulturalnej dyskusji.
Dziewczyny, troszkę chyba przesadzacie
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:18   #2605
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Wchodźcie, rejestrujcie się i pobierajcie fajne poradniki, m.in. "Jak ułożyć maluszka do snu? " :

https://www.bebiklub.pl/ddb/jestem-m...ebikoporadniki

Ja właśnie to zrobiłam
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:19   #2606
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 108
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Podzielicie się jakimś dobrym przepisem na karpia? Bo ja jeszcze nigdy nie robiłam
U nas filet tradycyjnie, dzień przed marynuje się w przyprawach i cebuli a w wigilie do mąki i na olej
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:20   #2607
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dziewczyny mam pytanie, nie zlinczujcie mnie, bo wiem ze ten temat byl juz tu poruszany 500000 razy, ale moj ciazowy zelek znowu dal o sobie znac
A mianowicie w co ubieracie dziecko na wyjscie ze szpitala?
Bo nie wiem czy taka opcja moze byc: body z krotkim, pajac bawelniany, czyli cienki, na to taki grubszy pajac/misiek z polarku i w spiworek (tez niezbyt gruby) moze byc Ewentualnie jakby byl duzy mroz to jeszcze kocyk.

A drugie pytanie: ile bodziakow i pajacykow cienkich bedzie mi potrzebne do szpital, biorac opcje, ze bede tam maksymalnie 3 dni??

Dzieki z gory za odpowiedz i przepraszam za powtarzanie pytan
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:23   #2608
PawMaj13
Rozeznanie
 
Avatar PawMaj13
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 512
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Odezwę się, nim nadrobię do końca, bo inaczej znów kilka dni przerwy się zrobi. Jeszcze która pomyśli, że rodzę
Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Mam odmienne zdanie. (...)
Szanuję.
Zaznaczyłam tylko, że mimo tego, że moja mama spełniła wszystkie warunki o których pisałaś, miała dla mnie czas, rozmawiała, kochała, ufałam jej, mówiłam o wielu rzeczach - to jednak nie o wszystkich i nie było w tym krzty jej winy, ot - kilka zbiegów okoliczności, niechlubnych znajomości, niepowodzeń i zbyt mało silnej woli - miałam styczność ze złem, z pełną świadomością, że złem jest - jak mamusia tłumaczyła. A jednak tylko człowiekiem byłam, nastoletnim i "uległam". Szczęście moje, że zmieniałam szkołę za rok (przeskok z gim do LO) dzięki czemu "uciekłam" od towarzystwa i całego pakietu zła, które towarzystwu towarzyszyło i które współtworzyłam - jak jedna z Was zauważyła, nie można wszystkiego zwalać na innych.
A najgorsze jest to, że dla mamy nadal byłam dzieckiem idealnym nie miała prawa się domyślać, że z jej dzieckiem "coś jest nie tak".

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Witam po złej nocy. Usnęłam po 24 i budziłam się co godzina a od 5 nie spałam
Witam w klubie, zgaga do 4 dawała mi się we znaki, jak siedziałam, to paliło mi "tylko" rurę, jak się kładłam, miałam wrażenie, że będę wymiotować kwasem. Więc siedziałam jak kołek do 4. O 6 wstawałam...

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Zaliczyłam też telefon nieznanego numeru od byłego (...)
Naszły mnie 2 myśli:

1. Czy on jest jedynakiem?
Może ex teściówka nim steruje, daje dobre rady w stylu "powiedz jej, że kogoś masz, niech będzie zazdrosna, może sama do Ciebie przyjdzie - co Ci zresztą sugerowała) i się sam we wszystkim gubi, próbuje dobrych rad mamy, po czym chce zmienić stratgegię na własną, ale dociera do niego, że jest na stanowisku "odrzucony", a to faceta (dziecko, nie mężczyznę) boli i unika kolejnej konfrontacji ze straconej pozycji, próbuje więc opracować kolejną strategię...

2. Jeżeli napisałaś mu maila, że nie życzycz sobie kontantu telefonicznego (a możesz) i proponujesz kontakt mailowy i smsowy - w celu zachowania ciągłości korespondencji, skoro nie odbierasz telefnów z jego numeru codziennego, to wydzwanianie z zastrzeżonego lub nieznanego numeru można po pewnym czasie uznać za nękanie? Jeśli faktycznie nie chcesz z nim rozmawiać przez telefon, napisz to wyraźnie w mailu a każdy przypadek wydzwaniania notuj i w razie czego przy kolejnej rozmowie zapytaj czy wie czym jest nękanie.

w sumie myśl 3 - może był pijany?

A może widzi dookoła masę tatuśków kupujących z dzieciami ozdoby świąteczne i coś go zaczyna coraz bardziej wątroba boleć z powodu tego, co zrobił (i co już może rozpatrywać w kategorii co bezpowrotnie utracił)

Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Uważam że antykoncepcja powinna zapobiegać zapłodnieniu, taka która uniemozliwia zagnieżdżenie sie zarodka to już trochę "musztarda po obiedzie" Dla mnie zarodek to już życie, to już pewne istnienie które ma w swoim kodzie genetycznym wszelkie cechy.
o tabletkach 72 h masz podobne zdanie?


Cytat:
Napisane przez ajakasia Pokaż wiadomość
PRzed chwila w pytaniu na sniadanie gosciem byla kobieta, u ktorej wystapily powiklania po cc.

Opadla mi szczeka, rece i cycki!
Strach się bać dlatego właśnie mam nadzieję, że uniknę cesarki...

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Soleil juz w marcu musisz wrócić do pracy? ja wracam w maju i myślałam, ze to strasznie wczesnie...
A że tak zapytam, jak macie rozwiązaną sytuację z opieką nad maluchem? Niańka, czy inne możliwości?

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Ja sie witam w kiepskim nastroju. Jakiś taki dołek psychiczno fuzyczny mnie złapał.
Dominik był wczoraj dość marudny a na dodatek wieczorem tak mnie rozbolala macica ze chciałam umrzeć. Jutro idę do ginki bo zdaje sie ze coś jest nie tak... Krwawienie okazało sie nie byc miesiączka i do tego te bole. Masakra.
Może lepiej jedź na IP, pisałaś, że krwawienie połogowe trwało krótko - może szyja zamknęła się zbyt szybko i nie uwolniła wszystkich odchodów poporodowych, przez co może tam w środku robić się nie małe zamieszanie (bakterie, zakażenie, zapalenie itp)

Na SR mówiły babeczki, że po porodzie takie krwawienie i wydalanie odchodów poporodowych może trwać nawet do miesiąca, z różnym przebiegiem, ale jednak macica oczyszcza się z 9 miesięcy, zwykły okres trwa od 3-7 dni, a to tylko oczyszczenie z miesiąca...
__________________

2013-04-30
II kreski

Co komu przeznaczone, stoi na drodze rozkraczone
PawMaj13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:23   #2609
selena85
Wtajemniczenie
 
Avatar selena85
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 077
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

O proszę

kukurydziana vs. Roane - widze, że na forum pojawiła się jakaś różnica zdań i lekkie spięcie <?>

Ach te hormony
__________________
"Jak wychować szczęśliwe dziecko" John Medina
"Mamo, Tato co Ty na to? 1,2,3" Paweł Zawitkowski
"Język Niemowląt" Tracy Hogg, Melinda Blau
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20140129744753.html
selena85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-16, 22:25   #2610
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

A tak z innej beczki to porownalam ostatnio sklady mleka bebiko 1 ha i bebilon 1 ha i sa takie same!!!! Producent ten sam, tylko opakowania sa rozne, no i cena oczywiscie, bebilon jest w puszce i jest o ok.10zl drozszy
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.