O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[czarna_mala]

Napisane przez Kiara_kier

Czarnaja jestem po #. Może ze mną mnie pomyliłas

Nie, wiesz co zmyliło mnie u wpauli to łyżeczkowanie

Zmykam spać, dobranoc
i korzystając nowo-poznanej dzisiejszej umiejętności wklejam emotkę (bo już umiem )

[Lucy31]

Się naumiały

Kiara, ja już ją zmieniłam. Moim zdaniem na wcale nie lepszą, ale one przychodniane chyba wszystkie takie. Bo ta druga z kolei twierdzi że: co to za wymysły badać sobie samemu szyjkę!
Więc, zmieniłam, ale wczoraj zasżłam do swojej pierwotnej tlyko po to, że czekał tam na mnie wynik cytologii do odbioru, jeszcze z września. No i tak ja na USG namówiłam, czego teraz żałuję

W ogóle to dowiedziałam się o tej drugiej, że miała iles lat temu głośną aferę, zawiniła coś na oddziale położnicyzm i z głośnym hukiem wyleciała ze szpitala.
Jak widać, taki lekarz to się tylko na zapisanie bromka nadaje.

Upatrzyłam sobie juz jednego pana prywatnie, ale niestety, dopiero po nowym roku mnie przyjmie

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ----------

W ogóle to z rana

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Kurde, wprowadziłąm dzisiejszą tempkę i mi przesunęło owu, co sie teraz w ogóle nie pokrywa z testami
Czyli wczorajsze usg nie było by 4 dni po, tylko 2dpo
Ja owu czułam jednak w sobotę, wtedy mnie mega jajory bolały

[emi 84]

Też witam się z rana gotowa w dresie i idę pobiegać
Kiara czyli podobnie jak ja witaj w klubie ze zdrowym stylem życia a Natuś bez ociągania i wymówek dresik i bieganie albo co innego
Lucy na bieżąco sledzę Twoje ovu jakby to co najmniej moje było

[Lucy31]

emi heheh to miłe Też do Was podglądam codziennie, nie zawsze mam co napisac, ale podglądam
No dziś mój program zwariował. Ja wiem, że owu była w sobotę, a ten mi przesuwa

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Troche dziwnie że funcjonują dwa wątki hehe
Faktycznie, zawsze się najpierw dokańczało jeden a potem szło w drugi.

Tylko zobaczcie ile tam nowych osób zawitało, tu nie chcą przyjść coś, a szkoda by było jakby zniknęły

[wpaula]

Czarna mala tutaj jest natłok informacji wszstko mzoe się pomylić)


Dobra witam się i spadam do laboratorium na pobranie krwi , 3majcie kciuki żeby na dziś były wyniki :P

Robie na razie FSH LH prolaktynę TSH testosteron estradiol i zoabcze co ejscze;p

[Lucy31]

[Natuś-77]

Napisane przez emi 84

Też witam się z rana gotowa w dresie i idę pobiegać
Kiara czyli podobnie jak ja witaj w klubie ze zdrowym stylem życia a Natuś bez ociągania i wymówek dresik i bieganie albo co innego
Lucy na bieżąco sledzę Twoje ovu jakby to co najmniej moje było

Emi, dobrze że się wygadałaś z tym bieganiem. Tylko u mnie jeden problem, że rano za bardzo nie mam czasu, bo na 8 do pracy wiec musiałabym wstać przed 6 a to zimą raczej niemożliwe a jak wracam to jest już ciemno i boję się biegać w parku koło mnie (a za bardzo indziej nie mam gdzie, bo albo osiedla zamknięte albo przebudowa dużej ulicy wiec chodników teraz ni ma, same błotko) heheheh
Ale, ale..w okresie świątecznym będą spacerki, bo górkach więc zaprawa będzie. jak się uda to może i sanki albo i narty (będę w Tatrach), bankowo termy a potem po Nowym roku to już na maxa wracam do ćwiczeń i nie ma bata. Laski z brzuchami tez ćwiczą i nie żadne tam ćwiczenia typu: będę mamą ( o 9 rano),ale normalne grafikowe. No to się wygadałam

[Lucy31]

no dobra, zapisałam mojego na badanie nasionka na piątek
będzie musiał wziąć wolne z pracy, jakoś może wyprosi

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Pobolewa mnie dzis prawy jajnik, ten, w którym moja konowałka ponoć widziała pęcherzyk hmmmm

[malinka1984]

Witajcie.U mne zjazd...depresja ogólna.Zastanawiam się grubo nad przerwaniem kuracji tzn.chce zakonczyc zastrzyki 02.01 czyli po 3 zastrzyku a nie po 5...musze to skonsultować z ginką,ale mam już dosyć czekania,dla mnie to jałowy czas...:'(

[emi 84]

wpaula powodzenia
natus no właśnie to są plusy bycia na swoim i godzinowo jestem nie uwiązana (póki co) i mogę sobie pozwolić na jogging kiedy mi się zachceGóry powiadasz to moja pasja-studiowałam z Żywcu to codzienny wf był w górach a ze szczytów to się pochwalę,że Rysy zdobyłam

Mój idzie na badanie nasienia po nowym roku ale nie jakoś zaraz ale batami go tam zaprowadzę jak będzie trzeba

[Kiara_kier]

Czarnulka: aa no chyba, że tak

Lucy: ja nie wie jak ci ludzie pozdawali medycyne i później jeszcze specjlizacje zrobili...
ja w tym cyklu olałam już mierzenie tempki.. w dupie to mam i tyle. z kolei śluzu ostatnio mam mało (może dlatego, że siemie odstawiłam/mało biorę) i tez ciężko mi go przez to ocenić.

malinka: poważna decyzja. Koniecznie nie rób tego na własną rękę. Kurcze, szkoda by tak teraz przerywać... może po prostu na chwilę postaraj się zapomnieć o staraniach i tym, że czas leci... Ja wiem, że podczytywanie forum w takim momencie nie pomaga - to może zrób sobie od nas przerwę? Będziemy na Ciebie czekać...

emi: wooow, tak góry widzieć na co dzień

Natuś: ja tak własnie przymierzam się do brzuszków

Od dziś u mnie odliczanie do @ po luteinie.
TŻ wczoraj ZNOWU dostał TAM jakiegoś świństwa (aktualnie go piecze i trochę wysypało), właśnie siedzi u dermatolog-wenerolog w poczekalni Uduszę tę babę. G*wno wyleczyła jak do tej pory, a on tak ma od lipca! Teraz wystąpiło juz 2 raz w ciągu 2 tyg. I ani to seksu, ani komfortu. Oczywiście mnie tez przebadac nie chce...

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Laski, wklejam takie normy badań - mam te karteczki z mojego laboratorium. Sporo z Was robi co chwilę jakieś badania i później pyta się o wyniki, więc może to się przyda.

[Lucy31]

malinko, poważna sprawa.. myslisz że warto przerywac? skonsultuj to koniecznie. Ja chyba jakoś bym się zmusiła do doczekania końca.. ale nie wiem, w sumie łatwo mi powiedzieć, jak to mnie nie dotyczy

kiara, kurcze coś często Twój ma ten problem, faktycznie upa nie lekarz, kolejny

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez emi 84

Mój idzie na badanie nasienia po nowym roku ale nie jakoś zaraz ale batami go tam zaprowadzę jak będzie trzeba

O, to mój jaki uradowany. Dzwonię mu mówie, on dziś jest poza miastem, pojechał jakby w delegację. I mówię że w piątek znowu musisz brac urlop bo badanko. Tak czekam na reakcję, a ten: no spoooko, sie upuści
tylko jak mu powiedziałam że dziś i jutro nic nie ten teges, to od razu się skwasił

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Kiara, dzięki za fotki, zapiszę sobie na dysk Chociaz pewnie co laboratorium to inna norma, ale i tak się przyda

[Kiara_kier]

Lucy: mała różnica pewnie będzie, choć normy powinny być podobne zważywszy na to, że jednostki są podane
haha no tak, mojego też przed badaniem nosiło i się ocierał cały czas A teraz to już w ogóle źle jest :/ mamy ochotę a cały czas jest jakiś problem! W tym miesiącu tak rzadko seks uprawialiśmy, że tragedia.

[Lucy31]

Współczuje Wam. nie rozumiem, jak to jest, że jest problem widocnzy gołym okiem, a nikt nie potrafi pomóc Co się dzieje z tymi lekarzami.
Może ją zmieńcie? To ewidentnie i ciebie przebadac trzeba..

[Natuś-77]

Napisane przez malinka1984

Witajcie.U mne zjazd...depresja ogólna.Zastanawiam się grubo nad przerwaniem kuracji tzn.chce zakonczyc zastrzyki 02.01 czyli po 3 zastrzyku a nie po 5...musze to skonsultować z ginką,ale mam już dosyć czekania,dla mnie to jałowy czas...:'(

idź malinko, idź może ci to pomoże

[Linka1984]

Napisane przez czarna_mala

dla Pana Męża a koty nie tęskniły? Wogóle koty cieszą się tak jak psy jak kogoś widzą po nieobecności? Pytam, bo nie miałam nigdy kota i nie znam ich zachowań :

przed salfazinem miał 71mln/1ml nasienia a teraz 96mln czyli lek działa...

Napisane przez wpaula

linka chyba sie nie znamy kawalek cie widzialam na filmiku z kotkiem hehe

no tak zapomniałam o tym filmiku

Napisane przez Kiara_kier

niestety Linko nie zgodzę się z tym, że ibuprom taki ekstra jest. Jak mówiłam już kiedyś - pochodzę z lekarskiej rodziny, więc swoje się w życiu nasłuchałam. Sam gin mi też nawet zaznaczał nie raz jak miałam taki okres, że zwijałam się z bólu, to natłukł mi do głowy, że broń boże tylko nie ibuprom, a zamiast tego apap + no-spa, bo no-spa działa rozkurczowo, a apap/paracetamol przeciwbólowo. Ibuprom mam sobie brać w dowolnym dniu cyklu [to było przed staraniami], ale nie w trakcie @, bo to się może źle skończyć. Na potwierdzenie tej teorii mam także fakt, iż nawet jak idziesz oddawać krew, to wypełniając ankietę przed oddaniem jest taki punkt z zapytaniem czy w ostatnich bodajże 7 dniach brałaś ibuprom/aspirynę. Pani która tam siedziała wytłumaczyła także, że nie wolno dopuszczać osoby po tych lekach do oddawania krwi, ponieważ własnie rozszerzają krew, nawet masz w jego opisie: "Hamuje agregację płytek krwi, zmniejsza krzepliwość krwi".
Co do tego, że przy starankach nie - to nawet nie wiedziałam, ale dobrze wiedzieć choć ja generalnie już ibuprofenu nie biorę.

mi na bolesne @ pomaga tylko ibuprom , apapy ,panadole próbowałam i jakbym ich w ogole nie przyjeła..niestety do dziś tylko ibuprom+buscopan na mnie działa jeśli mowa o @. W szczycie endometriozy jadlam naklofen - na nich pisze ze nie wolno przy staraniach - pytałam w klinice leczenia i mowili ze nie mozna w okolicach owu jeść ale w 1-2dc można jak najbardziej bo to jest przeciwzapalne a endometrium poza macicą ( w endometriozie) w okresie przed @ i w @ własnie krwawi i robi sie jeden wielki stan zapalny a to uwierz jest MEGA bolesne.

Apropo agregacji płytek krwi..przy staranach wiele lekarzy zaleca acard własnie na to..jest to wskazanie np. po poronieniu

Napisane przez malinka1984

Witajcie.U mne zjazd...depresja ogólna.Zastanawiam się grubo nad przerwaniem kuracji tzn.chce zakonczyc zastrzyki 02.01 czyli po 3 zastrzyku a nie po 5...musze to skonsultować z ginką,ale mam już dosyć czekania,dla mnie to jałowy czas...:'(

wiesz..ja i tak sie dziwie ze się zgodziłas na leczenie..

[Kiara_kier]

Lucy, właśnie obdzwaniam wszystkich na nfz i cholera brak miejsc do ok. połowy stycznia :| a t też jest kwestia tego, że przeciez my nie stresujemy tym, kiedy to jemu wyskakuje... z kolei zapewne jak przyjdzie bez tego, to lekarz powie, że nic nie widzi i nic zrobic nie może :|
a prywatnie... ehh sama wiesz ile kasy idzie na nasze ginekologiczne sprawy, więc nie mamy takiej możliwości żeby jeszcze i tu kasę wpychać.

Linko: no jak mus, to mus... Ja przeciwbólowych staram się w ogóle nie brać, tylko naturalnymi metodami się wspomagać. A jak muszę, to biorę i trudno. Teraz na szczęście @ nie mam tak bolesnych, ale przez kilka lat wcześniej miewałam, do tego intensywne (generalnie tak mnie bolało, że na d*pie usiąść nie mogłam, później lekarz powiedział, że własnie mam ból w tych okolicach bo mam tyłozgięcie macicy) i zdarzało mi się po prostu wystawić tyłek do zastrzyku.

[Natuś-77]

Napisane przez Kiara_kier

Lucy: mała różnica pewnie będzie, choć normy powinny być podobne zważywszy na to, że jednostki są podane
haha no tak, mojego też przed badaniem nosiło i się ocierał cały czas A teraz to już w ogóle źle jest :/ mamy ochotę a cały czas jest jakiś problem! W tym miesiącu tak rzadko seks uprawialiśmy, że tragedia.

Kiara, skąd takie świństwo?
Mi to zaraz przychodzi na myśl pościel, piżama, materac, bielizna, koce itp. wszystko bym prała, gotowała, wyparzała, dezynfekowała. To już taką schize mam
Odgrzybialiście pralkę, lodówkę? hehehehhe
Domestos w łapę i jechane po całym domu hehehhee

[Linka1984]

Napisane przez Kiara_kier

Linko: no jak mus, to mus... Ja przeciwbólowych staram się w ogóle nie brać, tylko naturalnymi metodami się wspomagać. A jak muszę, to biorę i trudno. Teraz na szczęście @ nie mam tak bolesnych, ale przez kilka lat wcześniej miewałam, do tego intensywne (generalnie tak mnie bolało, że na d*pie usiąść nie mogłam, później lekarz powiedział, że własnie mam ból w tych okolicach bo mam tyłozgięcie macicy) i zdarzało mi się po prostu wystawić tyłek do zastrzyku.

ja mam bardzo silne tyłozgięcie , nienaturalne położenie macicy przez to a do tego jest nieruchoma przez chorobę dodatkowo. W tych najgorszych miesiącach mialam bardzo dziwne bóle w 1 dc..bolało mnie jakby jelito , miałam ciągle parcie , i jak mnie tak bardzo bardzo bolało parłam jak przy porodzie , lekarz mowił własnie ze to jest tyłozgięcie ( macicy lezy na jelicie grubym) + endometrioza. Ból w skali 1-10 był wtedy 10. Teraz po operacji mam 5 na 10

[malinka1984]

Linkawiesz gdybym miała pewność że jajowody drożne to bym nie szła w te hormony,ale liczę na to że noże te zastrzyki uśpiły endo mendę. Muszę iść do ginki bo czuję że czas na działania!

[franszesa]

Witam, staramy się o dzidzię już równo 2 lata. Wszystkie wyniki mamy b.dobre.

Napisane przez Kiara_kier

TŻ wczoraj ZNOWU dostał TAM jakiegoś świństwa

U nas też jakiś czas temu był taki problem, skończył się, gdy TŻ mył ręce przed wejściem i po wyjściu z toalety

[gawronka]

Dobry wszystkim
Kurcze, wieczorami jestem tylko na kom. a w dzień ciężko Was nadrobić :/
malinka1984 ponad połowa drogi już za Tobą. Trzeba się dobrze zastanowić czy ta połowa już wystarczy albo czy nie szkoda jej zaprzepaścić. Ciężko pojąć co przechodzisz, jeśli się nie jest w takiej sytuacji. Mogę jedynie przytulić wirtualnie
Kiara_kier normy na pewno się nam przydadzą. Nie da się ich jakoś podczepić do wątku, żeby nie szukać w postach?
Linka1984 ja też mam tyłozgięcie. Piszesz o bólach jelitów, a mnie dziwnie promieniuje na krzyże, nie wiem czemu tak na odwrót...

U mnie kranik się odkręcił, równo w 28. dc Przynajmniej wiem że owulację dobrze odczytałam po swoich odczuciach Nowy miesiąc=nowe możliwości

[Linka1984]

Napisane przez franszesa

Witam, staramy się o dzidzię już równo 2 lata. Wszystkie wyniki mamy b.dobre.

witamy

Napisane przez malinka1984

Linkawiesz gdybym miała pewność że jajowody drożne to bym nie szła w te hormony,ale liczę na to że noże te zastrzyki uśpiły endo mendę. Muszę iść do ginki bo czuję że czas na działania!

ale Ty masz 2 niedrożne? czy 1 nie do konca? dlaczego iui nie chcą zrobic paru ?

Napisane przez gawronka

Linka1984 ja też mam tyłozgięcie. Piszesz o bólach jelitów, a mnie dziwnie promieniuje na krzyże, nie wiem czemu tak na odwrót...

mnie tez krzyż pobolewa , koło owu i przed @ - ale to wina więzadeł krzyżowo-macicznych

[malinka1984]

Linka w sumie to po laparo prawy +/-,lewy +/-, choć w kwietniu po HSG oba drozne.
Moja ginka z Medicoveru twierdzi że mam drożne jajowody bo kontrast przeszedl na laparo choc z oporem więc ona stw.ze powinnam odstawić hormony.Ja tez już tak myślę,tylko nie wiem co na to moja prywatna ginka...znów mam sajgon w głowie.

[Lucy31]

Napisane przez Linka1984

przed salfazinem miał 71mln/1ml nasienia a teraz 96mln czyli lek działa...

No to dobrze wiedzieć że to działa, gratuluję dobrze zaopatrzonego sprzętu w domu
Mój to je juz prawie 3 miechy, może coś to da

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez Kiara_kier

Lucy, właśnie obdzwaniam wszystkich na nfz i cholera brak miejsc do ok. połowy stycznia :| a t też jest kwestia tego, że przeciez my nie stresujemy tym, kiedy to jemu wyskakuje... z kolei zapewne jak przyjdzie bez tego, to lekarz powie, że nic nie widzi i nic zrobic nie może :|
a prywatnie... ehh sama wiesz ile kasy idzie na nasze ginekologiczne sprawy, więc nie mamy takiej możliwości żeby jeszcze i tu kasę wpychać.

Wiem kochana jak to jest z tymi finansami. Mamy to samo, oszczędzamy gdzie się da. Jeszcze nam taki styczniowy parotysięczny wydatek doszedł, no nie ma bata, trza oszczędzać

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez franszesa

Witam, staramy się o dzidzię już równo 2 lata. Wszystkie wyniki mamy b.dobre.


U nas też jakiś czas temu był taki problem, skończył się, gdy TŻ mył ręce przed wejściem i po wyjściu z toalety

Witamy

Dziewczyny, ja się dziś rozpieszczam lazanią. No musiałam się czymś zająć. Jak wlazłam do kuchni rano tak jeszcze nie wyszłam.
Dla męża bitki a dla mnie lazania. On tego nie tyka.
Planuję jeszcze pomidorówkę.

Prawy jajnik cały czas pokłuwa

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

Linka w sumie to po laparo prawy +/-,lewy +/-, choć w kwietniu po HSG oba drozne.
Moja ginka z Medicoveru twierdzi że mam drożne jajowody bo kontrast przeszedl na laparo choc z oporem więc ona stw.ze powinnam odstawić hormony.Ja tez już tak myślę,tylko nie wiem co na to moja prywatna ginka...znów mam sajgon w głowie.

Jak bylam na hsg to jedna laska też miała ' z oporem' to ppwiedzieli jej ze własnie 'rozkleiły się' pod wpływem ciśnienia wpuszczanego kontrastu i przez pare miesięcy bedzie ok a za 3-4mc znowu bedzie 'rozklejanie'. Nie wiem na ile to prawda..ale znam też przypadek gdzie na hsg było ok a na laparo własnie wyszło ze niedrożne.

[franszesa]

Napisane przez Lucy31

Dla męża bitki a dla mnie lazania.

Asz.... bym zjadła... Już wiem co jutro gotuję

Mój lekarz tłumaczył że kontrast może "przepchać" jajowody jeśli jest niewielka niedrożność.

[malinka1984]

No więc plan był taki żeby uśpić trochę endo mendę,potem HSG i IUI jeśli drożne albo IVF jeśli nie.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Tylko po tym co czytam to efekt max tych zastrzyków jest po 3-4 więc ja bym chciała zakończyć na tym trzecim w styczniu i potem czekanie na @,panel hormonalny i HSG.

[Linka1984]

Napisane przez malinka1984

No więc plan był taki żeby uśpić trochę endo mendę,potem HSG i IUI jeśli drożne albo IVF jeśli nie.Tylko po tym co czytam to efekt max tych zastrzyków jest po 3-4 więc ja bym chciała zakończyć na tym trzecim w styczniu i potem czekanie na @,panel hormonalny i HSG.

no to od stycznia razem zaczynamy batalię z edo sredno?

[wpaula]

Dziewczyny krew oddana na badania !! Wyobrazcie sobie ze wchodzę do ganinetu i babka się mnie pyta który dzień cyklu no to ze 4 , czy jestem na czczo - tak , o której pani wstała , ja ze o 8 a ona do mnie to nikt pani nie poinformowal ze co najmniej 3 h po wstaniu badania się robi to bardzo istotne i mowi zapraszam pania przed gabinet i proszę przyjść jak mina 3 h :O no i musiałam czekac 40 min weszłam jak już minely moje 3 h ;p pobranie było i wyniki po 15 dzisiaj

zrobiłam testosteron prolaktynę lh estradiol tsh ft3 ft4 i fsh

Mam nadzieje ze cos się dziś rozjasni