Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[kaska87]

mój TZ dzisiaj pracuje od 12-20 (o ile się nic nie stanie) sam się zgłosił, a za to miał wolne święta

[butterfly20]

Cześć


Nadrobiłam

Napisane przez gorgulek

Wiesz, że ta wkładka jest tylko do 7kg?


Wczoraj pisałam, że Miłosz dzielnie ćwiczy przekręcanie z plecków na brzuszek i co? Dziś mnie zaskoczył i kilka razy to zrobił zdolniacha moja

Wiem, ale Natalka waży teraz koło 6kg, a teraz już wolniej przybiera więc zanim osiągniemy to 7 kg to troszkę czasu minie, a ja chcę od razu ją nosić w tym
A poza tym ja zostawiam to nosidło (jak i wszystko) dla drugiego potencjalnego dziecka, więc i tak może się przydać

Brawa dla Miłka!!

Napisane przez Makrela w kapeluszu

wspolczuje...
Hania szczepionki na gruzlice nie miała, bo w UK nie dają..



w nocy lepiej pampresa nie zmianiac i dzieciaka nie rozbudzac.. ja zmieniałam i niepotrzebnie, teraz nawet cała noc jest w jednym (ale Baby Dry) i spoko, dupeczka nieodparzona i mała bardziej wyspana




zdrówka!!!!!!!!!!!!!!

No wiesz, każdy robi tak jak jemu wygodniej Ja zmieniam, Tusia się rozbudzi,ale potem zasypia przy cycu więc problemów z tym nie mam

Napisane przez Larysa88

to musiało być piękne jak Biskup mówił do Was takie ładne rzeczy też bym pewnie płakała norma
fajnie że Wam też wszystko się udało i jesteś zadowolona

Motylku ! ja też zamówiłam właśnie dzisiaj to samo nosidełko ten wzór! bo on najbardziej mi się podobał, wcześniej kupiłam inne.... ale nie spodobało mi się kolorystycznie jednak jak przyszło i wystawiłam je i sprzedałam i dzięki temu kliknęłam dzisiaj to folks birds

tak mieliśmy fotografa bo uznałam że nie będę musiała nikogo prosić, czy tam polegać na kimś żeby robił mi zdjęcia, albo żeby nie było sytuacji że po chrzcinach okaże się że nie mam z tż i córką zdjęcia ;p

miało być 30gości plus fotograf, ale 3 nie przyjechało więc 27 plus foto



dziękujemy



hehe nie? no proszę to i tak, że wczoraj skończyło się o 23;00, we wrześniu jak były chrzciny mojego kuzyna córki to skończyło się po północy tyle że wtedy ja z Olą i tż wróciliśmy wcześniej bo Olunia miała 3 tyg wtedy tylko a i lepiej było wtedy też bo na drugiej sali było 60lecie jakiegoś małżeństwa i oni mieli zespół zamówiony i moja rodzinka, spytała ich czy też mogą tańcować z nimi i pozwolili to mówie Ci co tam odchodziło...



już coraz bliżej Wasz wielki dzień
no mnie też przerażało gotowanie, podawanie herbat, kaw itd. jednak na większą ilość osób to najlepiej w lokalu, idziesz na gotowe, później wychodzisz



o to to, u nas dokładnie tak samo
tzn oprócz melodyjki, bo Ola lubi słuchać karuzelki



no to mamy podobnie, w ogóle to mam nadzieję że tamta strona nie pomyślała sobie nic o mojej rodzinie, bo naprawdę tam wesoło było i pierdząca świnia robiła za atrakcję wieczoru heheh
i też jak robię urodziny to z tą moja rodzinką, super są

Ślubu też udzielał nam Biskup+ ksiądz katolicki, kuzyn mojego Teścia I nie płakałam Ale na chrzcie to było mega wzruszające.
Ten wzór jest chyba z jakiejś poprzedniej kolekcji, bo ciężko go dorwać
A gdzie zamawiałaś?Mój mąż powiedział,że może nosić takie nosidło więc się cieszę
U nas było 22 osoby+ 6 dzieci+Tusia, jedynie był problem kto będzie robił fotki w Kościele, ale już w domu robił każdy co chciał

No właśnie to podawanie jest najgorsze, trzeba ciągle wstawać i nie można sobie spokojnie pogadać.Cała reszta to pikuś;)Na dzień przed moim weselem miałam mniej roboty bo tylko kosmetyczki,manicure,spot kanie z księdzem i ćwiczenie pierwszego tańca,a tutaj jednak trzeba było się narobić i dopilnować. Fajnie było,ale never again

Napisane przez bajka1807

Zapomnialam napisac ze alternatywa dla kaszek holle ktore bagatela u mnie za 250g kosztuje 16,50zl sa czeskie kaszki nomina 300 g za 7 zl totalnie bez cukru i glutenu ona jest ryzowo kukurydziana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki za info, mąż kilka razy w tygodniu jest w Cieszynie także może kupować. Podawałaś już Amelce?

[rusałka_1]

Napisane przez MsLullaby

Moj TŻ ma dziś imieniny

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

wszytskiego naj dla Tżta

Zapomniałam się pochwalić Jaśko waży 6000 kg

[kaska87]

ja zaraz idę na zakupy będzie domowa pizza saszetki z ciasta francuskiego i nie wiem co jeszcze może sałatkę cezara zrobię

[Asiek84]

Napisane przez kaska87

mój TZ dzisiaj pracuje od 12-20 (o ile się nic nie stanie) sam się zgłosił, a za to miał wolne święta

mój niestety pracował w Wigilię bo mieszka na miejscu i nie jedziemy daleko, dwa dni świąt miał wolne, a w Sylwestra raz na dwa lata pracuje, wymieniają się chłopaki

[passion80]

oo Natala, jesteś, miałam wrzucić ten filmik

[Asiek84]

my będziemy chrzcić Hubercika na wiosnę najwcześniej, imprezkę zrobimy w tym samym lokalu co mieliśmy wesele, teoretycznie w domu mam duży salon i na pewno byśmy z mamą zrobiły jedzonko, ale nam się szykują chrzciny na około 35 osób tak jak u mojej sis, mama siedzi z Filipem na codzień, moja sis w pracy a ja sama się nie będę spinała i robiła na tyle osób...

[passion80]

mój też ma dzisiaj wolne, idzie dopiero 2-go

[MsLullaby]

Napisane przez rusałka_1

wszytskiego naj dla Tżta

Zapomniałam się pochwalić Jaśko waży 6000 kg

Wow, aż 6000 KG? hehe

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[badzia987]

Napisane przez rusałka_1

wszytskiego naj dla Tżta

Zapomniałam się pochwalić Jaśko waży 6000 kg

Brawo Kawał chłopa

Witam

Ja Gosi w nocy nie przewijam. Nawet z rana jak jest jeszcze nie rozbudzona to jak zaglądam w pampa to jest prawie suchy. Karmię i wtedy caaaały nocny szczoch Gosia ładuje w pieluchę i wtedy przewijam.
Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby pielucha przeciekła na środku. Bokiem owszem.

A w ogóle Gosia lubi jak jej zmieniam pieluchę.

Madzia000- zdrówka dla was wszystkich

[bajka1807]

Motyl jeszcze nie podawalam bo dopiero wczoraj kupiłam, ale dla Blanki je mialam i jadla chetnie, mieszalam jej z owocami bo jest bezsmakowa.

My chrzcimy dopiero w lipcu bo wtedy i moj tata wroci z rejsu i tesciowa z Anglii wroci. Teraz nie chce bo nie chce juz chrzcin zima. Zreszta podejezewam ze Amelka by sie darla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Mój mąż jest cudny...

Miał pojechać doo wypożyczalni wypożyczyć coś na wieczór i miał do mnie dzwonić,żeby uzgodnić filmy. A ten co?Nie zadzwonił i przywiózł dwa filmy, które juz widziałam na kinomaniaku:mur : Ciekawe czy można to wymienić?
Chłopy...


My dzisiaj siedzimy w domu.Wprawdzie dostaliśmy zaproszenia i moglibyśmy Natalkę zostawić z teściową lub moimi rodzicami,ale uważamy,że jest za mała,żebyśmy oboje wychodzili na dłużej.Poza tym jesteśmy zmęczeni świętami i chrzcinami
Ale za to jutro idziemy do kina

[Natala84]

Napisane przez MsLullaby

Wow, aż 6000 KG? hehe

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

To nie było miłe........
Poza tam może jestem dziwna ale wcale nie mamy parcia żeby moje dziecko było największe i najcięższe, nie uważam ze jest to jakis wyznacznik zdrowia. Ma przybierać w normie i tyle, ani za dużo ani za mało.....

[butterfly20]

Napisane przez Natala84

To nie było miłe........
Poza tam może jestem dziwna ale wcale nie mamy parcia żeby moje dziecko było największe i najcięższe, nie uważam ze jest to jakis wyznacznik zdrowia. Ma przybierać w normie i tyle, ani za dużo ani za mało.....

Lullaby chodizło o to,że nie było napisane 6000 gramów tylko kilogramów Taka pomyłka

Rusałko brawa dla Jasia To waży już więcej od Tuśki, a młodszy

[Aaamelkaa]

Rusałka napisała przez pomyłkę 6000 kg czyli 6 ton niezły klocuszek

[butterfly20]

Aaa miałam Wam pisać to co wczoraj usłyszałam od swojej pediatry... która nota bene ma bardzo dobre opinie w moim mieście i w ogóle myślałam,że mogę jej ufać ze wszystkim.

Zapytałam ja o rozszerzanie diety i gluten, a ona powiedziała,że od 6 miesiąca mam podawać gluten w postaci kaszki dając do zupek czy warzywek i mam to dosładzać cukrem! Słyszała któraś z was coś takiego?Cycki mi opadły...

[Natala84]

Ops.... No to się popisalam......
Lullaby, przepraszam za zamieszanie
Wychodzi.czytanie na szybko z telefonu.....

[butterfly20]

Tassia ty pisałas,że Maciuś się przesuwa.Jak to robi?Tak pełza,odpychając się nóżkami i przesuwając na brzuszku? Bo Tuśka od pewnego czasu robi tak dość intensywnie, teraz już w ogóle ciężko ją spuścić z oka jak nie jest w łóżeczku.

[83monia]

Napisane przez Susanna

Dziewczyny mam pytanie.
Kupiłam trochę małych pojemniczków do mrożenia żywności i chcę kupić np. mrożonego brokuła, ugotować go na miękko w parowarze, zmiksować i podawać Stasiowi. Resztę poprocjować i zamrozić. Tak samo chciałam potraktować marchewkę czy kalafiora. W ten sposób uniknęłabym kupowania słoiczków. Myślicie, że takie mrożone warzywa są dla niemowlaka dobre? Mogę tak zrobić?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



NOMINAL Planuję zakupić na allegro.

tak, robilam tak samo ale ja nie gotowealam na parze. mrozilam w pudelku na lód w sumie tak samo powstaja sloiczkowe papki - czesto warzywa sa przywozone, mrozone, gotowane i dopiero wsadzane w sloik. oczywiscie im mniej obrobek to mniejsza strata witamin wiec dodatkowe mrozenie to tez strata jakis 30% witamin ale to lepsze wg mnie w przyswajalnosci niz podawanie suplementow a nawet sloikow bo sa tak samo zrobione a jeszcze do tego kosztuja tyle

ciekawie o stratach witamin i innych podczas obróbki zywnosci
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_Zmiany_w....-t512719.html

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez MsLullaby

Jeżeli kupujesz mrożone warzywa i odmrażasz to nie powinno się ich ponownie mrozić. A jeśli ze świeżych robisz obiadki to jak najbardziej

Moj TŻ ma dziś imieniny

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

troche inaczej - rozmrozomego jedzenia bez poddania obrobki cieplnej nie zamraza sie ponownie. wiec kupujac mrozone trzeba rozmrozic, ugotowac i mozna mrozic.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Asiek84

chyba lepiej świeże warzywka ugotować i zawekować w małe słoiczki... moja mama ostatnio tak Filipowi obiadki robi, gotuje w większym garnku i wekuje w słoiczkach po deserkach, jak był mniejszy to gotowała codziennie

nie wszsytkie sloiczki po deserkach nadaja sie do wekowania bo nie zasysają...

[karolson]

Napisane przez butterfly20

Tassia ty pisałas,że Maciuś się przesuwa.Jak to robi?Tak pełza,odpychając się nóżkami i przesuwając na brzuszku? Bo Tuśka od pewnego czasu robi tak dość intensywnie, teraz już w ogóle ciężko ją spuścić z oka jak nie jest w łóżeczku.

Nadrobilam ufff na spacerze slonce w oczy swieci ale jestem twarda motyl moj sie tak przekreca na pelzaka z tym ze strach go w lozeczku zostawiac bo wali glowa w szczeble mimo band. Zaluje ze wiekszego lozka nie kupilam tylko standard.
A moje bezsmoczkowe dziecko usneli wczorak pi deich godzinach walki i zabaw ze smokiem..a wszystko od tego ze tza reke tak ssal jakby mu malinje chcial zrobi ale djesc niechcial.. dla zartu dalam smoka piciumkal i odpkynal smoka wyplul.. chyba zeby mu ida..

My idziemy dzis z Filipem do przyjaciolki ktora ma termin na jutro

[Larysa88]

Napisane przez butterfly20

Ślubu też udzielał nam Biskup+ ksiądz katolicki, kuzyn mojego Teścia I nie płakałam Ale na chrzcie to było mega wzruszające.
Ten wzór jest chyba z jakiejś poprzedniej kolekcji, bo ciężko go dorwać
A gdzie zamawiałaś?Mój mąż powiedział,że może nosić takie nosidło więc się cieszę
U nas było 22 osoby+ 6 dzieci+Tusia, jedynie był problem kto będzie robił fotki w Kościele, ale już w domu robił każdy co chciał

No właśnie to podawanie jest najgorsze, trzeba ciągle wstawać i nie można sobie spokojnie pogadać.Cała reszta to pikuś;)Na dzień przed moim weselem miałam mniej roboty bo tylko kosmetyczki,manicure,spot kanie z księdzem i ćwiczenie pierwszego tańca,a tutaj jednak trzeba było się narobić i dopilnować. Fajnie było,ale never again

no pewnie z wcześniejszych kolekcji, te aktualne jakoś do mnie nie przemawiały, jedynie primrose jak już to najbardziej ale i tak nie do końca
a ja, kupiłam używane akurat sprzedałam moje i zobaczyłam nową aukcję i od razu kliknęłam

Napisane przez butterfly20

My dzisiaj siedzimy w domu.Wprawdzie dostaliśmy zaproszenia i moglibyśmy Natalkę zostawić z teściową lub moimi rodzicami,ale uważamy,że jest za mała,żebyśmy oboje wychodzili na dłużej.Poza tym jesteśmy zmęczeni świętami i chrzcinami
Ale za to jutro idziemy do kina

ja też jeszcze chrzciny odreagowuje;p znaczy zmeczenie, bo Ola jak marudziła to tylko u mnie się uspokajała.

wczoraj mi smutno było, bo ledwo Ola zasnęła, wyszłam szybko na zakupy, zdążyłam podjechać pod tesco i wsumie dobrą chwilę szukałam miejsca na parkingu bo multum ludzi, weszłam do sklepu, wzięłam koszyk i zaraz telefon, w tle słysze krzyk Oli, i mówią mi że alarm i żebym przyjechała.... jak przyjechałam to mama mówi, że Ola jest całe dnie tylko ze mną i że dziecko czuje że mnie nie ma... i że jej nie zna to było najgorsze, bo chciałam żeby Ola moją mame akceptowała, żebym mogła ją zostawiać, a tu widać że jednak i tak za rzadko ją widzi

[butterfly20]

Napisane przez karolson

Nadrobilam ufff na spacerze slonce w oczy swieci ale jestem twarda motyl moj sie tak przekreca na pelzaka z tym ze strach go w lozeczku zostawiac bo wali glowa w szczeble mimo band. Zaluje ze wiekszego lozka nie kupilam tylko standard.
A moje bezsmoczkowe dziecko usneli wczorak pi deich godzinach walki i zabaw ze smokiem..a wszystko od tego ze tza reke tak ssal jakby mu malinje chcial zrobi ale djesc niechcial.. dla zartu dalam smoka piciumkal i odpkynal smoka wyplul.. chyba zeby mu ida..

My idziemy dzis z Filipem do przyjaciolki ktora ma termin na jutro

no popatrz i to pierwszy raz ze smokiem zasnął?
moja zawsze też wypluwa jak za snie

no to oby dzisiaj nie urodziła

[Larysa88]

w ogóle to zostaje dzisiaj sama w domu, rodzice bardzo mnie namawiają do przyjazdu do nich i nocowania ale to wiązałoby się z tym że ja spałabym z mamą a mój tata na fotelu :/ a nie chce żeby wstał rano połamany i nie wyspany i ja pewnie też bym się męczyła.
do wujka mam też zaproszenie ale zmęczona jestem i chcę dzisiaj odpocząć też, choć mam wiele do zrobienia, sprzątniecie domu, pozbieranie prania, wstawienie nowego, porobienie zdjęć i powystawianie aukcji na allegro.
sukieneczkę, opaskę i buciki sprzedam razem jako komplet bo idealnie do siebie pasują, ale z drugiej strony mi tak szkoda bo piękna jest ta sukienunia

[sylwia1986sz]

Nie obyło się bez antybiotyku Emi od wczoraj chciała sobie "wyrwać" uszko Gardło czerwone i przeraźliwie chrypiący głoś jakby coś w gardle miała... Sylwester w domu, mam nadzieję że noc przespana...

Ps. My już po chrzcinach! W pierwszy dzień Świąt mieliśmy, Emilka super cichutka w kościele. Dlatego mam do odstąpienia śliczny komplecik dla dziewczynki rozm. 62. Jeśli któraś z Was będzie robiła chrzest w styczniu, lutym to idealny. Zestaw składa się z 4 części sukienka polarowa z tiulowym przodem, pięknie wykończona, spodenki polarowe, czapeczka z regulacją, piękny pluszowy płaszczyk. Do tego 3 elementy dokupiłam - opaska z kwiatuszkiem, buciki polarowe, rękawiczki łapki.

[MsLullaby]

Napisane przez Natala84

To nie było miłe........
Poza tam może jestem dziwna ale wcale nie mamy parcia żeby moje dziecko było największe i najcięższe, nie uważam ze jest to jakis wyznacznik zdrowia. Ma przybierać w normie i tyle, ani za dużo ani za mało.....

Oj źle mnie zrozumiałaś. Chodzi mi o ta pomyłkę, że 6000kg czyli 6ton nie chciałam być wredna ani nikogo urazić

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[Larysa88]

Napisane przez sylwia1986sz

Nie obyło się bez antybiotyku Emi od wczoraj chciała sobie "wyrwać" uszko Gardło czerwone i przeraźliwie chrypiący głoś jakby coś w gardle miała... Sylwester w domu, mam nadzieję że noc przespana...

Ps. My już po chrzcinach! W pierwszy dzień Świąt mieliśmy, Emilka super cichutka w kościele. Dlatego mam do sprzedania śliczny komplecik dla dziewczynki rozm. 62. Jeśli któraś z Was będzie robiła chrzest w styczniu, lutym to idealny. Zestaw składa się z 4 części sukienka polarowa z tiulowym przodem, pięknie wykończona, spodenki polarowe, czapeczka z regulacją, piękny pluszowy płaszczyk. Do tego dokładam 3 elementy dokupione - opaska z kwiatuszkiem, buciki polarowe, rękawiczki łapki. Za całość zapłaciłam ok 250zł, odstąpię za 100zł, aby ktoś inny był równie śliczny

chyba nie wolno tutaj pisać takich rzeczy może skasuj bo dostaniesz ostrzeżenie czy co tam oni dają ;p

[rusałka_1]

Napisane przez MsLullaby

Wow, aż 6000 KG? hehe

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Natala84

To nie było miłe........
Poza tam może jestem dziwna ale wcale nie mamy parcia żeby moje dziecko było największe i najcięższe, nie uważam ze jest to jakis wyznacznik zdrowia. Ma przybierać w normie i tyle, ani za dużo ani za mało.....

Napisane przez butterfly20

Lullaby chodizło o to,że nie było napisane 6000 gramów tylko kilogramów Taka pomyłka

Rusałko brawa dla Jasia To waży już więcej od Tuśki, a młodszy

widze ze już wszytko się wytłumaczyło
oczywiście Jaśko 6 ton nie waży

motylku waży więcej bo duży był jak się urodził i przybiera ani dużo ani mało, a Tusia przecież taką drobinką była więc pięknie wyrosła

Napisane przez sylwia1986sz

Nie obyło się bez antybiotyku Emi od wczoraj chciała sobie "wyrwać" uszko Gardło czerwone i przeraźliwie chrypiący głoś jakby coś w gardle miała... Sylwester w domu, mam nadzieję że noc przespana...

zdrówka dla małej

laryskonie smuć się musisz w takim razie małą częściej zostawiać z kimś innym może na krócej to się powolutku przyzwyczai.

[kaska87]

ile ludu w sklepach :mdleje:

Napisane przez Asiek84

mój niestety pracował w Wigilię bo mieszka na miejscu i nie jedziemy daleko, dwa dni świąt miał wolne, a w Sylwestra raz na dwa lata pracuje, wymieniają się chłopaki

no mojemu się fartnęło

Napisane przez passion80

mój też ma dzisiaj wolne, idzie dopiero 2-go

Napisane przez butterfly20

Mój mąż jest cudny...

Miał pojechać doo wypożyczalni wypożyczyć coś na wieczór i miał do mnie dzwonić,żeby uzgodnić filmy. A ten co?Nie zadzwonił i przywiózł dwa filmy, które juz widziałam na kinomaniaku:mur : Ciekawe czy można to wymienić?
Chłopy...

mój by na bank zadzwonił, bo bym się zafochowała gdyby wybrał zły
my mamy na wieczór "Musimy porozmawiać o Kevinie" i "Maczeta 2" uwielbiam takie durne filmy jak Maczetka

Napisane przez butterfly20

Aaa miałam Wam pisać to co wczoraj usłyszałam od swojej pediatry... która nota bene ma bardzo dobre opinie w moim mieście i w ogóle myślałam,że mogę jej ufać ze wszystkim.

Zapytałam ja o rozszerzanie diety i gluten, a ona powiedziała,że od 6 miesiąca mam podawać gluten w postaci kaszki dając do zupek czy warzywek i mam to dosładzać cukrem! Słyszała któraś z was coś takiego?Cycki mi opadły...

to może już jej nie ufaj

Napisane przez Natala84

Ops.... No to się popisalam......
Lullaby, przepraszam za zamieszanie
Wychodzi.czytanie na szybko z telefonu.....

no właśnie nie wiedziałam dlaczego taki foch z Twojej strony

Napisane przez butterfly20

Tassia ty pisałas,że Maciuś się przesuwa.Jak to robi?Tak pełza,odpychając się nóżkami i przesuwając na brzuszku? Bo Tuśka od pewnego czasu robi tak dość intensywnie, teraz już w ogóle ciężko ją spuścić z oka jak nie jest w łóżeczku.

mój mały też się czołga- TZ się śmieje, że będzie komandosem

Napisane przez Larysa88

wczoraj mi smutno było, bo ledwo Ola zasnęła, wyszłam szybko na zakupy, zdążyłam podjechać pod tesco i wsumie dobrą chwilę szukałam miejsca na parkingu bo multum ludzi, weszłam do sklepu, wzięłam koszyk i zaraz telefon, w tle słysze krzyk Oli, i mówią mi że alarm i żebym przyjechała.... jak przyjechałam to mama mówi, że Ola jest całe dnie tylko ze mną i że dziecko czuje że mnie nie ma... i że jej nie zna to było najgorsze, bo chciałam żeby Ola moją mame akceptowała, żebym mogła ją zostawiać, a tu widać że jednak i tak za rzadko ją widzi

szkoda właśnie tego trzeba unikać żeby dziecko nie było mały dzikuskiem, a z TZ jak ją zostawisz to jest ok? bo mój ogólnie z babciami zostanie, z TZ też i mogę spokojnie zakupy porobić nawet się nie śpieszę bo jak zgłodniej, a mnie dalej nie ma to dostanie mm i spoko

Napisane przez Larysa88

w ogóle to zostaje dzisiaj sama w domu, rodzice bardzo mnie namawiają do przyjazdu do nich i nocowania ale to wiązałoby się z tym że ja spałabym z mamą a mój tata na fotelu :/ a nie chce żeby wstał rano połamany i nie wyspany i ja pewnie też bym się męczyła.
do wujka mam też zaproszenie ale zmęczona jestem i chcę dzisiaj odpocząć też, choć mam wiele do zrobienia, sprzątniecie domu, pozbieranie prania, wstawienie nowego, porobienie zdjęć i powystawianie aukcji na allegro.
sukieneczkę, opaskę i buciki sprzedam razem jako komplet bo idealnie do siebie pasują, ale z drugiej strony mi tak szkoda bo piękna jest ta sukienunia

a TZ w pracy?

[Larysa88]

rusałko chciałabym, ale te 30km

Ola leży na macie na pleckach i kurcze możliwe że ona niedługo przekręci się sama na brzuszek bo podnosi te nóżki do góry, łapie rączkami i przekręca się trochę na boczek ale jednak zaraz opada znów na plecy ale fajnie to wygląda bo położyłam ją a teraz leży o 180 stopni odwrotnie

jak poogarniam co mam tu w domu poogarniac to Wam wstawie zdjecie jak Ola lapie te nóżki

[sylwia1986sz]

Napisane przez Larysa88

chyba nie wolno tutaj pisać takich rzeczy może skasuj bo dostaniesz ostrzeżenie czy co tam oni dają ;p

Poważnie? A czemu?