Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[olakola]

Mine Nikt nie przepuścił jeszcze w kolejce - a często w sklepie rozpinam kurtkę, żeby było widać brzuch.
Raz przed świętami w markecie poszłam do Kasy pierwszeństwa - dla inwalidów i ciężarnych, a miałam 4 rzeczy do kupienia. Stały 4 '"normalne" osoby z pełnymi wózkami, gość który był najbliżej Kasy nie chciał wózka wycofać, żeby mnie wpuścić, a baba z końca się śmiała. Nie było mi miło, ale byłam tak zmęczona, że nie miałam nawet siły powiedzieć Im co myślę.

[Ela87]

U mnie w szpitalu wejścia na oddział też nie ma. Mamuśka z dzieckiem może wyjść na korytarz, ale nawet jakby można było wejść, to nie poinformowałabym nikogo w którym pokoju leżę. Wysłałabym esa i wyłączyła telefon, albo nie odbierała, a jak zadzwoni ktoś do tżta to on powie, że źle sie czuję i nie można mnie odwiedzać


Mnie też jeszcze nikt nie przepuścił w kolejce, ale może to też dlatego, że zawsze w tesco idę do samoobsługowych, a tam jedna/dwie osoby w kolejce W innych sklepach zawsze wybieram kasy, gdzie jest najmniej ludzi, jakoś nie umiem walczyć o swoje a z kościoła po prostu raz wyszłam w połowie, jak nie dałam rady. Taka jestem sama sobie

Napisane przez olakola

Cześć

Jestem Ola, termin mam na 19.04.

Cześć Ola, masz bardzo ładne imię Jak moja córka w brzuchu
I napisz coś więcej o sobie. Jak sie czujesz, czy ten bobo śliczny z avatara to Twój ?

[kate1623]

Dzień dobry
Ja jak zwykle już na nogach, ale może uda mi się zdrzemnac jak mąż pójdzie do pracy.
Dzisiaj w planach pierwsze pranie dla Majki i przygotowanie listy co mam wziąść do szpitala.
U mnie w szpitalu może przebywać tylko jedna osoba siedzi pan portier i rozdaje wejściówki . Też będę sie starała zrobić wszystko by nie było do mnie pielgrzymek

Wysłane z mojego GT-I8190

[side85]

Napisane przez mona1

Dziewczyny w Leclerc'u od wczoraj są na promocji okrycia kąpielowe 100x100, o takie:

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków. Jeden wystarczy bo na jakiejś liście wyczytałam że trzy ale moim zdaniem to zbędne bo przecież rzuci się na kaloryfer i zaraz będzie suche na następne mycie...Chyba że jeden awaryjny, jak sie będzie tamten prało

Napisane przez Lewek

Myślisz, że dziecko aż tak wyczuwa innych ludzi na Twoim brzuchu? Nie wydaje mi się. Nie wiem czy mój coś tam wyczuwał, ale ja pewnie bym się czuła trochę dziwnie, aczkolwiek zależy kto by dotykał. Ale mnie jakoś nikt nie chce macać

Mnie sie wydaje że nasz Piotruś super poznaje moją dłoń od każdej innej szczególnie męża. Moją się wogóle nie przejmuje. Wogóle! Kopie, rusza się, szaleje a jak mąż położy to bawią się w kotka i myszkę: dziecko udaje że go tam nie ma, mąż zabiera rękę a tam bum kopniak, mąż kładzie mały znowu udaje że go nie ma, a z mojej ręki nic obie nie robi...to samo jak kładzie moja przyjaciółka czy kuzynka której dłonie pozwalam przykładać, wręcz kładę im sama bo wiem że żadna nie była jeszcze w ciąży i jest to dla nich tak samo niesawmote jak dla mnie. Piotruś od razu wie że to nie ręka mamy i sie chowa. Czasem też np ąż rano przytula rękę do brzucha i Piotruś się przytula do niej, a potem specjalnie maż daje ją z drugiej strony brzuszka i mały płynie tam i się przykleja. Mąż testuje jego inteligencję

Napisane przez (t)asia

Ja się dzisiaj poryczałam bez powodu. Mąż pyta- czego ty ryczysz. Na co ja- A skąd mam wiedzieć????!!!! Straszne to jest... Także rozumiem Cię doskonale

Witaj w klubie, ja ryczę non stop o wszystko, to takie irytujące. Poszliśmy w sylwestra na plac gdzie odliczali do północy obok naszego domu i oczywiście ja jedna ryczałam całą drogę i jak fajerwerki strzelały, a życzeniach to ja już wogóle nie mówię np jak się składa bo wtedy to już smarki lecą na prawo i lewo...a jak lekarz powiedział że przyjmujemy mnie na oddział jak miałam kolkę nerkową niedawno to tak ryczałam że położona już obracała to w żart i pytała co pan doktor zrobił mi sam na sam jak byliśmy w gabinecie bo to taki miły człowiek, a ja tak strasznie płaczę Mąż mówi że na porodówkę zabieramy paczkę papieru toaletowego, bo sądzi że to bedzie jedno wielkie płakanie

Napisane przez mariolasl

Wszystkim bardzo dziekuje

Pisz kiedy będziesz mogła. Najważniejsze że się nie łamiesz, bo masz doświadczenie i widziałaś nie jedno w pracy. Pewnie więszośc z nas na twoim miejscu już by umierała tam z rozpaczy zamiast być opanowaną i dzielną jak Ty

Napisane przez olakola

Cześć

Jestem Ola, termin mam na 19.04.

Zabrzmiało jak grupa wsparcia:
Jestem ola i jestem zakupoholiczką
A tak na serio witamy w naszym gronie Jak mała się jeden dzień poślizgnie to urodzi się tak jak ja (jesteśmy też imienniczkami)

Napisane przez bebe97

Mnie wzięło na oglądanie Histroii porodowych. Obejrzałam 3 odcinki na raz

Prawie wszystkie kobiety kończą tam rodząc przez cc. Ja wolę porodówkę na TLC, jest bardziej hardcorowa Uwielbiam niektórych tatuśków jak siedza tam nie wiadomo po co, piszą smsy i zero zainteresowania. Ostatnio jedna ciężąrna już mocno parła i krzyczy żeby wzywał położożną alarmem (przyciskiem) i żeby nie wychodził jej szukać z pokoju bo nie chce być sama, a chłop nacisnął tysiąc przycisków i wszystkie były od świateł, jakieś ledy z każdej strony pokoju mu się zapalały, rolety opuszczały ale alarmu nie znalazł jołop jeden Kobieta była tak załamana jego brakiem ochoty do dalszego szukania, że prawie urodziła

Napisane przez kate1623

Dzisiaj w planach pierwsze pranie dla Majki i przygotowanie listy co mam wziąść do szpitala.

Ja już mam specjalny zeszyt w którym spisałam różne rzeczy na początku i teraz tylko odkreślam i zakreślam, ale w styczniu bierzemy się na poważnie, a torbę zamierzam spakować do końca tygodnia bo nigdy nic nie wiadomo.

[kate1623]

Napisane przez side85

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków.

Ja już mam specjalny zeszyt w którym spisałam różne rzeczy na początku i teraz tylko odkreślam i zakreślam, ale w styczniu bierzemy się na poważnie, a torbę zamierzam spakować do końca tygodnia bo nigdy nic nie wiadomo.

Ja mam dwa ręczniki i myślę że wystarczy

No listę to mam od dawna, ale musze ją dokładnie przejrzeć i parę rzeczy dodać i parę wyrzucić dużo mi pomagają opinie dziewczyn z wątku noworocznego.

Coś od samego rana podbrzusze mnie pobolewa zaraz wezmę nospe i chyba się zdrzemne



Wysłane z mojego GT-I8190

[margo80]

hej wszystkim

doczytałam Wasze sylwestrowe historie. nasza kanapowa "impreza", to jak na oddziale geriatrii - nic się nie działo. przeskakiwałam z kanału na kanał i załamana byłam poziomem tych telewizyjnych koncertów, niektórzy wcale nie powinni na scenę wchodzić...

Mariola - myślę o Was cały czas, dużo siły życzę!

mam dziś w planach małe zakupy - w staniki przestałam się mieścić, ale nie wiem, czy moje lokalne sklepiki z bielizną będą czynne, czy może remanent sobie zrobią.

w sobotę chyba pojedziemy do Ikei, zobaczyć na żywo meble do nowego pokoju Ewci.
trzeba się wziąć za przygotowania w końcu.

[mona1]

Napisane przez side85

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków. Jeden wystarczy bo na jakiejś liście wyczytałam że trzy ale moim zdaniem to zbędne bo przecież rzuci się na kaloryfer i zaraz będzie suche na następne mycie...Chyba że jeden awaryjny, jak sie będzie tamten prało

hmmm ja mam już 3 wydaje mi się że po każdym wycieraniu trzeba taki ręcznik wyprać a poza tym nie trudno o 'zabrudzenie" go podczas wycierania

[teQiba]

Napisane przez olakola

Cześć

Jestem Ola, termin mam na 19.04.

Czesc
Ktore dzieciatko? Znasz juz plec?
Opowiadaj

Napisane przez kate1623

Dzień dobry
Ja jak zwykle już na nogach, ale może uda mi się zdrzemnac jak mąż pójdzie do pracy.
Dzisiaj w planach pierwsze pranie dla Majki i przygotowanie listy co mam wziąść do szpitala.
U mnie w szpitalu może przebywać tylko jedna osoba siedzi pan portier i rozdaje wejściówki . Też będę sie starała zrobić wszystko by nie było do mnie pielgrzymek

Wysłane z mojego GT-I8190

Tez bym chciala juz zrobic pranie i poukladac wszystkie ciuszki to bym mogla ocenic czego brakuje - ale wciaz zamowionej komody nie dostalismy

Napisane przez mona1

hmmm ja mam już 3 wydaje mi się że po każdym wycieraniu trzeba taki ręcznik wyprać a poza tym nie trudno o 'zabrudzenie" go podczas wycierania

Czemu po kazdym myciu prac? Wydaje mi sie ze jesli dziecko nie zrobi bonusa to chyba nie trzeba az tak czesto?

[Ela87]

Napisane przez side85

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków. Jeden wystarczy bo na jakiejś liście wyczytałam że trzy ale moim zdaniem to zbędne bo przecież rzuci się na kaloryfer i zaraz będzie suche na następne mycie...Chyba że jeden awaryjny, jak sie będzie tamten prało

Mnie sie wydaje że nasz Piotruś super poznaje moją dłoń od każdej innej szczególnie męża. Moją się wogóle nie przejmuje. Wogóle! Kopie, rusza się, szaleje a jak mąż położy to bawią się w kotka i myszkę: dziecko udaje że go tam nie ma, mąż zabiera rękę a tam bum kopniak, mąż kładzie mały znowu udaje że go nie ma, a z mojej ręki nic obie nie robi...to samo jak kładzie moja przyjaciółka czy kuzynka której dłonie pozwalam przykładać, wręcz kładę im sama bo wiem że żadna nie była jeszcze w ciąży i jest to dla nich tak samo niesawmote jak dla mnie. Piotruś od razu wie że to nie ręka mamy i sie chowa. Czasem też np ąż rano przytula rękę do brzucha i Piotruś się przytula do niej, a potem specjalnie maż daje ją z drugiej strony brzuszka i mały płynie tam i się przykleja. Mąż testuje jego inteligencję

Ja już mam specjalny zeszyt w którym spisałam różne rzeczy na początku i teraz tylko odkreślam i zakreślam, ale w styczniu bierzemy się na poważnie, a torbę zamierzam spakować do końca tygodnia bo nigdy nic nie wiadomo.

Ja mam jeden z kapturkiem, który dostałam i jeden zwykły ręcznik nowy i więcej nie kupuję. Jeden będzie w praniu, to drugi w użyciu. A no i mam szlafroczek ale chyba nie będę prała ręczników po każdym wycieraniu Tylko ja nie wiem czy będe bobo kąpała codziennie. Ja to w ogóle nic nie wiem co będzie to będzie, w każdym razie mam jedno okrycie dla dziecka i jeden zwykły ręcznik

U mnie z ręką to samo. Do mojej ręki młoda przyzwyczajona chyba, ale do tżta już nie sporadycznie się zdarzy, że kopnie, ale ogółem się wycisza od dotyku tżta

Myślę, że do końca stycznia spakuję torbę, bo mam wszystko w komodzie, a później potrzebuje miejsce w tej komodzie, więc muszę spakować torbę

[asienka213]

olakola witaj

Napisane przez side85

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków. Jeden wystarczy bo na jakiejś liście wyczytałam że trzy ale moim zdaniem to zbędne bo przecież rzuci się na kaloryfer i zaraz będzie suche na następne mycie...Chyba że jeden awaryjny, jak sie będzie tamten prało

wlasciwie to w ogole nie trzeba przeciez zwykle tez mozna uzywac

i mysle, ze nie trzeba po kazdej kapieli prac

Mi tez sie wydaje, ze dzieciatko wyczuwa reke mamy Bo az dziw, ze za kazdym razem jak tz albo Nati klada reke to mala cichnie, a moja jej nie przeszkadza w bombardowaniu mnie

[bebe97]

Napisane przez side85

Prawie wszystkie kobiety kończą tam rodząc przez cc. Ja wolę porodówkę na TLC, jest bardziej hardcorowa Uwielbiam niektórych tatuśków jak siedza tam nie wiadomo po co, piszą smsy i zero zainteresowania. Ostatnio jedna ciężąrna już mocno parła i krzyczy żeby wzywał położożną alarmem (przyciskiem) i żeby nie wychodził jej szukać z pokoju bo nie chce być sama, a chłop nacisnął tysiąc przycisków i wszystkie były od świateł, jakieś ledy z każdej strony pokoju mu się zapalały, rolety opuszczały ale alarmu nie znalazł jołop jeden Kobieta była tak załamana jego brakiem ochoty do dalszego szukania, że prawie urodziła

A masz to ściągnięte z polskim tłumaczeniem? bo ja nie lubię oglądać tv z reklamami, zresztą nigdy nie wiem, kiedy Porodówka jest w TLC, czasem trafię ale rzadko. Ale masz rację, tam się więcej dzieje i tez bym wolała to oglądać. Jedyne co znalazłam z polskim tłumaczeniem to właśnie historie porodowe.

Napisane przez mona1

hmmm ja mam już 3 wydaje mi się że po każdym wycieraniu trzeba taki ręcznik wyprać a poza tym nie trudno o 'zabrudzenie" go podczas wycierania

Mona co ty swój ręcznik tez pierzesz po każdym użyciu?

Dzisiaj wstałam w złym humorze. Marcelowi już się oberwało. Mąż przezornie chowa się w piwnicy twierdząc, że porządki tam robi.
A ja mam beznadziejną grzywkę, nie chce mi się iść do fryzjera, swojej fryzjerki nie będę umawiać, żeby przyjechała do mnie tylko na jej podcięcie poza tym mam chęć zapuścić grzywkę, ale teraz wyglądam kretyńsko i chyba o to wszystko się rozbija mój humorek głupio wyglądam, głupio się czuję i głupio zachowuję


A z tym dotykaniem brzuszka u mnie podobnie to wygląda. Jak ja trzymam rękę na brzuchu Mała kopie, fika i robi takie bulki, że na zewnątrz widać, a gdy mąż położy lub Marcel to przestaje. Ostatnio tylko na święta dała się dotknąć mojej mamie i siostrze.

[koziemleko]

Napisane przez justine_87

A mówiłam Wam o cudzie noworocznym?
Muszę zaliczyć jeszcze wizytę u neurologa i w poniedziałek weszłam do poradni i z czystej ciekawości zapytałam się, na kiedy mogę zapisać się do neurologa (chciałam zaoszczędzić na prywatnej wizycie). Panie w rejestracji proponowały albo początek, albo koniec marca
Powiedziałam tylko, że do końca lutego, czyli przed porodem muszę stawić się na kontrolę u neurologa i nawet jakoś specjalnie się przed nimi nie płaszczyłam ani nie marudziłam a one do mnie - "a pasuje Pani termin 2 stycznia"?
I tak oto spotkał mnie noworoczny, NFZ-owski CUD

No nie wierzę

Napisane przez asienka213

Wiecie co, ja myslalam ze juz mnie ta moja ciazowa egzystencja niczym nie zdziwi a dzisiaj bylismy z mala na Krolowej Sniegu i na koncu tej bajki sie poryczalam

Ciekawe co to będzie w połogu

Napisane przez ag9

Może się zrehabilituje jeszcze z powodu tej rocznicy?

A co do naszego incydentu, to niestety obawiamy jakiegoś "zyczliwego" bo zaparkowaliśy w miejscu gdzie się pewnie komuś nie podobało - w takiej bramie, która jest nieużywana i nikt tamtędy nie wjeżdża (tylko śmieciarka) a już tymbardziej w sylwestra :/
Tam w ogóle same poje*y mieszkają, kilka razy miałam już gwoździ w kole, bo chyba sąsiadka pozazdrościła samochodu (innego wytłumaczenia nie mam?), raz przerysowany bok, ehhh a teraz jeszcze to.
A opona do wymiany bo jest przecięta z boku nożem więc nawet jej załatanie byłoby niebezpieczne, bo podobno może grozić wybuchem opony w czasie jazdy

Wątpię, żeby się zrehabilitował. Mieliśmy teraz z okazji rocznicy wyjechać na weekend, ale po jego akcji już mi się odechciało i nigdzie nie jadę
W ogóle głupio wyszło. Mi też chyba zaczynają buzować hormony, bo zaczęłam ryczeć jak wariatka za kwiatkiem
Ale fakt faktem mógł go przynieść

Napisane przez maggie123

Dziewczyny, może na pierwszej stronie zrobić listę Maluszków. myślałam, że to jeszcze ze 2 mce ale skoro już Marco pojawił się na świecie to może coś w stylu: nick mamy, imię maluszka, data porodu, waga (ewentualnie ptp + sn/cc)?

Macie może jakiś kontakt jeszcze z Mariolką? nie dziwię się, ze nie ma jak pisać ale tak czekam niecierpliwie na wieści o Marco...

Warto byłoby zrobić taką listę Jestem też za tym żeby były tam planowane daty porodów

Napisane przez (t)asia

Obecność męża przy porodzie- też ciężki temat. Ja bym bardzo chciała żeby był przy mnie, ale wiem jaki on ma charakter i obawiam się, że mógłby pozabijać wszystkich obecnych przy mnie na sali =)))) Nie będę go namawiała, uszanuje jego decyzję.
Nie mam niestety pomysłu co zrobić aby w szpitalu nie odwiedził mnie tabun rodziny. Niestety takie są u nas zwyczaje. Najchętniej 3 minuty po porodzie chcieliby oglądać maluszka i jakże szczęśliwą mamusie. Dla mnie to totalny dramat. Nigdy nie chodziłam do szpitala do świeżo upieczonej mamy, uważam że to ani miejsce ani dobry czas. Niestety już wiem że będzie afera jak "zabronie odwiedzin" i pewnie i tak ktoś przylezie, a ja chciałabym żeby to był czas dla mnie męża i dziecka.

Ja też nie chcę odwiedzin Ewentualnie rodziców/teściów, ale na krótko i nie żebym ja im usługiwała i podawała kawkę tylko, żeby przyszli pomóc. Np przy pierwszej kąpieli.
Chyba jak będziemy rozsyłać smsy z info o narodzinach maleństwa to dodamy - zapraszamy za dwa tygodnie. I tyle

Napisane przez olakola

Cześć

Jestem Ola, termin mam na 19.04.

Witaj
Napisz coś więcej o sobie.

Napisane przez olakola

Mine Nikt nie przepuścił jeszcze w kolejce - a często w sklepie rozpinam kurtkę, żeby było widać brzuch.
Raz przed świętami w markecie poszłam do Kasy pierwszeństwa - dla inwalidów i ciężarnych, a miałam 4 rzeczy do kupienia. Stały 4 '"normalne" osoby z pełnymi wózkami, gość który był najbliżej Kasy nie chciał wózka wycofać, żeby mnie wpuścić, a baba z końca się śmiała. Nie było mi miło, ale byłam tak zmęczona, że nie miałam nawet siły powiedzieć Im co myślę.

Podłość ludzka nie zna granic

Napisane przez kate1623

Dzień dobry
Ja jak zwykle już na nogach, ale może uda mi się zdrzemnac jak mąż pójdzie do pracy.
Dzisiaj w planach pierwsze pranie dla Majki i przygotowanie listy co mam wziąść do szpitala.
U mnie w szpitalu może przebywać tylko jedna osoba siedzi pan portier i rozdaje wejściówki . Też będę sie starała zrobić wszystko by nie było do mnie pielgrzymek

Ja wczoraj wstawiłam ostatnie pranie Ale mam jeszcze do prania ręcznego kocyk i fotelik samochodowy
Fajnie z tym portierem

Napisane przez side85

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków. Jeden wystarczy bo na jakiejś liście wyczytałam że trzy ale moim zdaniem to zbędne bo przecież rzuci się na kaloryfer i zaraz będzie suche na następne mycie...Chyba że jeden awaryjny, jak sie będzie tamten prało

Prawie wszystkie kobiety kończą tam rodząc przez cc. Ja wolę porodówkę na TLC, jest bardziej hardcorowa Uwielbiam niektórych tatuśków jak siedza tam nie wiadomo po co, piszą smsy i zero zainteresowania. Ostatnio jedna ciężąrna już mocno parła i krzyczy żeby wzywał położożną alarmem (przyciskiem) i żeby nie wychodził jej szukać z pokoju bo nie chce być sama, a chłop nacisnął tysiąc przycisków i wszystkie były od świateł, jakieś ledy z każdej strony pokoju mu się zapalały, rolety opuszczały ale alarmu nie znalazł jołop jeden Kobieta była tak załamana jego brakiem ochoty do dalszego szukania, że prawie urodziła

Ja mam dwa ręczniki z kapturkiem i jeden zwykły Mam nadzieję, że wystarczy. Jak nie to wezmę któryś z naszych ręczników i tyle.

Kiedy leci ta porodówka na tlc? Chyba też zacznę oglądać

[thidien]

co prawda nie "Porodówka", ale polecam
"Położne" http://tvnplayer.pl/programy-online/polozne-odcinki,1243

[side85]

Napisane przez bebe97

A masz to ściągnięte z polskim tłumaczeniem? bo ja nie lubię oglądać tv z reklamami, zresztą nigdy nie wiem, kiedy Porodówka jest w TLC, czasem trafię ale rzadko. Ale masz rację, tam się więcej dzieje i tez bym wolała to oglądać. Jedyne co znalazłam z polskim tłumaczeniem to właśnie historie porodowe.

Ja oglądam w telewizji leciało do niedawna codziennie o 16 chyba, ale teraz widzę że zmienili nadawanie bo chyba poszło wszystko i są tak na zapchanie dziury. Tu macie rozkład na następnych kilka dni, dziś i jutro o 15

http://www.tlcpolska.pl/program-tv/t...porod%C3%B3wka

Co do ręczniczków to na pewno nie zamierzam prać codziennie, bo generalnie jestem zwolnenikiem życia w czystości ale im bardziej wyjałowimy wszystko tym będzie wg mnie gorzej i zrobi sie mały alergik.
Kupię jeszcze jeden ręczniczek.

Czy wy też tak macie że chodzicie z miarką tam i spowrotem bo ciągle nie mam łóżeczka, tzn zamówimy już wkrótce to które wybraliśmy na początku ciązy, ale ciągle mam dylemat jaki przewijak kupić, chce raczej ten stojący stolik z Ikei ale w kółko chodzę i mierzę pokój i przestawiam w głowie, robię jakieś kreski na ścianach...dobrze że mąż jeszcze będzie robił za miesiąc malowanko ścian Może to ustawię tak, albo tak albo siak! Miałam robić kącik do przewijania w łazience, ale zrezygnowałam że w nocy za daleko a nie chce w dwóch miejscach, ale jak go będę tam kąpała też by się przydało a łazienkę mam ogromną i tak ciągle...oglądam ubranka, coś przestawiam, przeglądam w kółko internet, sprzątam graty...dobrze że w Oczekując na dziecko napisali żę to normalne i nazywa się syndromem wicia gniazda i podobno nie tylko ja to mam...ale to na prawdę zaczyna być straszne i zastanawiam się ile wszyscy naokoło zniosą to że ja mam tylko jeden temat

[monkaa321]

mariolasl super że piszesz laktacje na pewno zaraz rozkręcisz nadal z mężem mocno trzymamy kciuki za was

Napisane przez asienka213

brzmi przerazajaco Mam nadzieje, ze nastepnego razu nie bedzie, ale jesli to sie powtorzy to jedz na IP

tak zrobię i przejdę się jeszcze po przychodniach w okolicy, poszukać kardiologa może też mnie dostąpi tak zaszczyt od nfz'u jak justine

Napisane przez olakola

Cześć

Jestem Ola, termin mam na 19.04.

opowiadaj co tam u Ciebie

Napisane przez Ela87

Ja mam jeden z kapturkiem, który dostałam i jeden zwykły ręcznik nowy i więcej nie kupuję. Jeden będzie w praniu, to drugi w użyciu. A no i mam szlafroczek ale chyba nie będę prała ręczników po każdym wycieraniu Tylko ja nie wiem czy będe bobo kąpała codziennie. Ja to w ogóle nic nie wiem co będzie to będzie, w każdym razie mam jedno okrycie dla dziecka i jeden zwykły ręcznik

Napisane przez side85

Zastanawiam się ile trzeba mieć tych ręczniczków. Jeden wystarczy bo na jakiejś liście wyczytałam że trzy ale moim zdaniem to zbędne bo przecież rzuci się na kaloryfer i zaraz będzie suche na następne mycie...Chyba że jeden awaryjny, jak sie będzie tamten prało

a to mówicie o ręcznikach dla dziecka? Ja myślałam że to chodzi o ręcznik dla nas nawet nie pomyślałam o ręczniku dla małego "bo przecież położne będą myły..."

Mnie sie wydaje że nasz Piotruś super poznaje moją dłoń od każdej innej szczególnie męża. Moją się wogóle nie przejmuje. Wogóle! Kopie, rusza się, szaleje a jak mąż położy to bawią się w kotka i myszkę: dziecko udaje że go tam nie ma, mąż zabiera rękę a tam bum kopniak, mąż kładzie mały znowu udaje że go nie ma, a z mojej ręki nic obie nie robi...to samo jak kładzie moja przyjaciółka czy kuzynka której dłonie pozwalam przykładać, wręcz kładę im sama bo wiem że żadna nie była jeszcze w ciąży i jest to dla nich tak samo niesawmote jak dla mnie. Piotruś od razu wie że to nie ręka mamy i sie chowa. Czasem też np ąż rano przytula rękę do brzucha i Piotruś się przytula do niej, a potem specjalnie maż daje ją z drugiej strony brzuszka i mały płynie tam i się przykleja. Mąż testuje jego inteligencję

u nas nie ma takich atrakcji chociaż czasem jak tż połozy rękę a później ją zabiera to mam wrażenie jak mały biegnie za tą ręką i tż wtedy znowu ją kładzie ale on już się zazwyczaj wtedy nie rusza, pewnie jest obrażony

Ostatnio jedna ciężąrna już mocno parła i krzyczy żeby wzywał położożną alarmem (przyciskiem) i żeby nie wychodził jej szukać z pokoju bo nie chce być sama, a chłop nacisnął tysiąc przycisków i wszystkie były od świateł, jakieś ledy z każdej strony pokoju mu się zapalały, rolety opuszczały ale alarmu nie znalazł jołop jeden Kobieta była tak załamana jego brakiem ochoty do dalszego szukania, że prawie urodziła

[bejb200]

Witam wszystkie;-) i od razu przepraszam, że sie tyle nie odzywałam!Życzę każdej wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, lekkiego porodu i spokojnego malucha;-) To będzie wyjątkowy dla nas rok!
Dziewczyny czy już wybrałyście wózek?? proszę pomóżcie, zrobiłam pierwszą lotę do sklepu i jestem przerażona, nie wiem który wybrać. Czy jeśli któraś już kupiła może podać jakiś adres strony intenrnetowej gdzie najlepiej się opłaca albo chociaż firmę z jakieś jej wózek;-) wiem,że można na Was liczyć;-)

[side85]

Napisane przez bejb200

Dziewczyny czy już wybrałyście wózek?? proszę pomóżcie, zrobiłam pierwszą lotę do sklepu i jestem przerażona, nie wiem który wybrać. Czy jeśli któraś już kupiła może podać jakiś adres strony intenrnetowej gdzie najlepiej się opłaca albo chociaż firmę z jakieś jej wózek;-) wiem,że można na Was liczyć;-)

wydaje mi się że większość z nas ma już wózki albo wie jaki zamówi/kupi więc napisz coś więcej o swoich potrzebach i przedziale cenowym bo w każdych widełkach jest coś innego dla konkretnych potrzeb. Czy to np ma być wózek mocno miejski, czy na wertepy pod miastem, czy ma być designerski czy z tradycyjnych itd. No i cena, cena, cena...wyznacznik nr jeden chyba...w youtube jest mnóstwo filmów poradnikowych o tym jak powinno sie wybrać wózek. Jak coś opiszesz może coś podpowiemy

[monkaa321]

Napisane przez bebe97

Dzisiaj wstałam w złym humorze. Marcelowi już się oberwało. Mąż przezornie chowa się w piwnicy twierdząc, że porządki tam robi.
A ja mam beznadziejną grzywkę, nie chce mi się iść do fryzjera, swojej fryzjerki nie będę umawiać, żeby przyjechała do mnie tylko na jej podcięcie poza tym mam chęć zapuścić grzywkę, ale teraz wyglądam kretyńsko i chyba o to wszystko się rozbija mój humorek głupio wyglądam, głupio się czuję i głupio zachowuję

moja grzywka też wygląda jak siedem nieszczęść i nie mogę na siebie patrzeć! ma 1 fryzjerkę która mi fajnie obetnie grzywkę a każda inna robi to beznadziejnie, z tym że ona przyjeżdża do mnie 1x 3 mce więc reszte czasu sama sobie obcinam czasem aż się boje żeby mnie czasem tż nie wyrzucił z domu bo wyglądam jak straszydło,a niestety z grzywki zrezygnować nie mogę bo wszyscy w około się śmieją taka zabawna jestem... No ale nie złość się już

Napisane przez koziemleko

Wątpię, żeby się zrehabilitował. Mieliśmy teraz z okazji rocznicy wyjechać na weekend, ale po jego akcji już mi się odechciało i nigdzie nie jadę
W ogóle głupio wyszło. Mi też chyba zaczynają buzować hormony, bo zaczęłam ryczeć jak wariatka za kwiatkiem
Ale fakt faktem mógł go przynieść

Ja wczoraj wstawiłam ostatnie pranie Ale mam jeszcze do prania ręcznego kocyk i fotelik samochodowy
Fajnie z tym portierem

ja to nie liczę na prezenty od tż... On nie jest z tych co czują potrzebę obdarowywania, ba... życzenia też tylko na urodziny dostaję jak sobie przypomni chociaż mnie raz tak zaskoczył że szok i to w walentynki co ja ich akurat nie obchodzę

a to konieczne jest pranie fotelika???

Napisane przez side85

Czy wy też tak macie że chodzicie z miarką tam i spowrotem bo ciągle nie mam łóżeczka, tzn zamówimy już wkrótce to które wybraliśmy na początku ciązy, ale ciągle mam dylemat jaki przewijak kupić, chce raczej ten stojący stolik z Ikei ale w kółko chodzę i mierzę pokój i przestawiam w głowie, robię jakieś kreski na ścianach...dobrze że mąż jeszcze będzie robił za miesiąc malowanko ścian Może to ustawię tak, albo tak albo siak! Miałam robić kącik do przewijania w łazience, ale zrezygnowałam że w nocy za daleko a nie chce w dwóch miejscach, ale jak go będę tam kąpała też by się przydało a łazienkę mam ogromną i tak ciągle...oglądam ubranka, coś przestawiam, przeglądam w kółko internet, sprzątam graty...dobrze że w Oczekując na dziecko napisali żę to normalne i nazywa się syndromem wicia gniazda i podobno nie tylko ja to mam...ale to na prawdę zaczyna być straszne i zastanawiam się ile wszyscy naokoło zniosą to że ja mam tylko jeden temat

ja nie chodzę z miarką
ja tylko w kółko myślę co i jak zrobić, co położyć i gdzie, tż zna już każdy scenariusz na pamięć... pytałam się go czy już mnie nienawidzi za to, to powiedział że nie... bo też w ze mną się pogada na jeden temat...

[ag9]

Napisane przez monkaa321

a to konieczne jest pranie fotelika???

No pokrowiec na foteliku też się brudzi - jeśli ktoś kupił używany.
Ja właśnie zamierzam wstawiać wszystko do pralki, tylko chyba wstawię ze zwykłym proszkiem, no bo dziecko przecież nie będzie miało na początku przynajmniej bezpośredniego kontaktu z fotelikiem?
Wózek mam używany i też zdjęłam wszystkie zdejmowalne elementy i mam zamiar prać.

[agunia4ever]

mariolasl trzymam mocno kciuki za Was i przesyłam masę pozytywnych fluidów

[bejb200]

Napisane przez side85

wydaje mi się że większość z nas ma już wózki albo wie jaki zamówi/kupi więc napisz coś więcej o swoich potrzebach i przedziale cenowym bo w każdych widełkach jest coś innego dla konkretnych potrzeb. Czy to np ma być wózek mocno miejski, czy na wertepy pod miastem, czy ma być designerski czy z tradycyjnych itd. No i cena, cena, cena...wyznacznik nr jeden chyba...w youtube jest mnóstwo filmów poradnikowych o tym jak powinno sie wybrać wózek. Jak coś opiszesz może coś podpowiemy

Na pewno będzie to wózek po mieście, nie chcę jakiegoś designarskiego, zwykły, tradycyjny najlepiej 3 w 1. chciałabym by miał pompowane koła, amortyzatory i był dość lekki. ( bo czesto będę go wrzucać sama do bagażnika) oglądałam x-landera, masi cosi i tambero. Gdzie w drugim sklepie tambero zostało od razu wyśmiane;-( że to słaby wózek. Cena no mam nadzieję że do 2700 zł się zmieszczę.

[ag9]

Napisane przez bejb200

Na pewno będzie to wózek po mieście, nie chcę jakiegoś designarskiego, zwykły, tradycyjny najlepiej 3 w 1. chciałabym by miał pompowane koła, amortyzatory i był dość lekki. ( bo czesto będę go wrzucać sama do bagażnika) oglądałam x-landera, masi cosi i tambero. Gdzie w drugim sklepie tambero zostało od razu wyśmiane;-( że to słaby wózek. Cena no mam nadzieję że do 2700 zł się zmieszczę.

Za 2700 to już kupić raczej wypasiony wózek.
Będziesz musiała go wnosić po schodach?
X-landery są dość duże i ciężkie.

[koziemleko]

Napisane przez thidien

co prawda nie "Porodówka", ale polecam
"Położne" http://tvnplayer.pl/programy-online/polozne-odcinki,1243

Dzięki

Napisane przez side85

Ja oglądam w telewizji leciało do niedawna codziennie o 16 chyba, ale teraz widzę że zmienili nadawanie bo chyba poszło wszystko i są tak na zapchanie dziury. Tu macie rozkład na następnych kilka dni, dziś i jutro o 15

http://www.tlcpolska.pl/program-tv/t...porod%C3%B3wka


Czy wy też tak macie że chodzicie z miarką tam i spowrotem bo ciągle nie mam łóżeczka, tzn zamówimy już wkrótce to które wybraliśmy na początku ciązy, ale ciągle mam dylemat jaki przewijak kupić, chce raczej ten stojący stolik z Ikei ale w kółko chodzę i mierzę pokój i przestawiam w głowie, robię jakieś kreski na ścianach...dobrze że mąż jeszcze będzie robił za miesiąc malowanko ścian Może to ustawię tak, albo tak albo siak! Miałam robić kącik do przewijania w łazience, ale zrezygnowałam że w nocy za daleko a nie chce w dwóch miejscach, ale jak go będę tam kąpała też by się przydało a łazienkę mam ogromną i tak ciągle...oglądam ubranka, coś przestawiam, przeglądam w kółko internet, sprzątam graty...dobrze że w Oczekując na dziecko napisali żę to normalne i nazywa się syndromem wicia gniazda i podobno nie tylko ja to mam...ale to na prawdę zaczyna być straszne i zastanawiam się ile wszyscy naokoło zniosą to że ja mam tylko jeden temat

Aa.. czyli dzisiaj o 15 Pewnie i tak przegapię
Ja nic nie wymierzam i nie przekładam, bo nie mam na to miejsca
A tak na serio to nie chce mi się prać i prasować tych ubranek, ani myśleć o wyprawce. Chyba za dużo energii na to poświęciłam szybciej

Napisane przez monkaa321

ja to nie liczę na prezenty od tż... On nie jest z tych co czują potrzebę obdarowywania, ba... życzenia też tylko na urodziny dostaję jak sobie przypomni chociaż mnie raz tak zaskoczył że szok i to w walentynki co ja ich akurat nie obchodzę

a to konieczne jest pranie fotelika???

Ja sobie dzisiaj pójdę sama kupić jakiś ładny bukiet Łaski bez

Fotelik piorę, bo kupiłam używany

W ogóle co do ciuszków z lumpa! Wczoraj wrzuciłam kilka z nich do dużej miski żeby sprawdzić czy farbują. Nic nie farbowało, ale zdziwiło mnie to, że woda w misce cała zaczęła się po nich pienić Nie wiem co w nich jest, ale chciałam was ostrzec

[Ela87]

Napisane przez koziemleko

W ogóle co do ciuszków z lumpa! Wczoraj wrzuciłam kilka z nich do dużej miski żeby sprawdzić czy farbują. Nic nie farbowało, ale zdziwiło mnie to, że woda w misce cała zaczęła się po nich pienić Nie wiem co w nich jest, ale chciałam was ostrzec

To może ja też na dwa razy to wypiorę może zamocze dzisiaj jakiegoś lumpa i zobaczę jak się zachowuje

[ag9]

Napisane przez koziemleko

W ogóle co do ciuszków z lumpa! Wczoraj wrzuciłam kilka z nich do dużej miski żeby sprawdzić czy farbują. Nic nie farbowało, ale zdziwiło mnie to, że woda w misce cała zaczęła się po nich pienić Nie wiem co w nich jest, ale chciałam was ostrzec

A w jakiej temperaturze pierzesz? Bo większość na metkach ma 40stopni...
I robisz tak że najpierw pierzesz w zwykłym proszku i dopiero drugie pranie w dziecięcym? Muszę się za to wziąć....

[baja_86]

Dzień dobry

Napisane przez mariolasl

Wszystkim bardzo dziekuje
Wszystkie pozytywne fuidy i modlitwy bardzo nam sa potrzebne.
Obiecuje, ze Wam wszystko napisze, ale moze kugtro, pojutrze lub za kilka dni. Na razie jestem przy Marco i zajmuje sie produkcja mleka, smiertelnie zmeczona, wiec musze wszystko odespac.

Na dobre myśli, modlitwy i kciuki możesz liczyć! Jak dojdziesz do siebie i znajdziesz chwilę to napisz co u was

Napisane przez olakola

Cześć

Jestem Ola, termin mam na 19.04.

witaj A kto mieszka w Twoim brzuszku?

Napisane przez side85

Czy wy też tak macie że chodzicie z miarką tam i spowrotem bo ciągle nie mam łóżeczka, tzn zamówimy już wkrótce to które wybraliśmy na początku ciązy, ale ciągle mam dylemat jaki przewijak kupić, chce raczej ten stojący stolik z Ikei ale w kółko chodzę i mierzę pokój i przestawiam w głowie, robię jakieś kreski na ścianach...dobrze że mąż jeszcze będzie robił za miesiąc malowanko ścian Może to ustawię tak, albo tak albo siak! Miałam robić kącik do przewijania w łazience, ale zrezygnowałam że w nocy za daleko a nie chce w dwóch miejscach, ale jak go będę tam kąpała też by się przydało a łazienkę mam ogromną i tak ciągle...oglądam ubranka, coś przestawiam, przeglądam w kółko internet, sprzątam graty...dobrze że w Oczekując na dziecko napisali żę to normalne i nazywa się syndromem wicia gniazda i podobno nie tylko ja to mam...ale to na prawdę zaczyna być straszne i zastanawiam się ile wszyscy naokoło zniosą to że ja mam tylko jeden temat

Z miara nie chodzę, bo już wcześniej wymierzone gdzie miejsce na łóżeczko itd ale zastanawiam się jak ty nad stolikiem do przewijania z Ikea, który wstawiałabym do łazienki na czas kąpieli, bo nie chce kąpać w pokoju, a tu będzie przewijak na łózeczku. Chwilowo z tego powodu chciałam nawet komode kąpielową nabyć, ale to się sprawdzi na pierwsze kilka miesięcy, a co dalej, znów kupowac wanienkę i stelaż bo w tej z komody dziecko nie będzie się już mieścić? Także raczej nabędę dodatkowy przewijak do łazienki

Napisane przez koziemleko

W ogóle co do ciuszków z lumpa! Wczoraj wrzuciłam kilka z nich do dużej miski żeby sprawdzić czy farbują. Nic nie farbowało, ale zdziwiło mnie to, że woda w misce cała zaczęła się po nich pienić Nie wiem co w nich jest, ale chciałam was ostrzec

Pewnie to od środków konserwujących ciuchy

[bejb200]

Napisane przez ag9

Za 2700 to już kupić raczej wypasiony wózek.
Będziesz musiała go wnosić po schodach?
X-landery są dość duże i ciężkie.

Raczej nie, stelaż zawsze będę zostawiać na dole. Będę go raczej cześciej wrzucać do samochodu wiec tu moze byc troche gorzej. a jakiś konkretny tego x-landera masz na myśli? miałas go czy z opinii innych wiesz, że są cięzkie?

[cayenneOna]

Czesc dziewczyny, przepraszam, ze sie ostatnio prawie nic nie odzywam, ale licho sie czuje. Najpierw wsiaklam, bo spytalam na gwiazdke kindla, wiec polskie ksiazki mnie pochlonely, a teraz od kilku dni czuje sie srednio, ledwo oddycham, brzuch mnie boli do wypeku i generalnie nie wiem Co sie dzieje. Mam Termin do mojej ginekolog na 7.01, wiec pozostaje czekac.
Ale wiem Co sie dzieje

I zycze Wam wszystkiego, Co najlepsze w Nowym Roku!!

Dziewczyny, meczy mnie imie dla synusia, jakos mnie olsnilo w Nowy Rok na Henryka, znaczy Henia Co o tym myslicie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[(t)asia]

Napisane przez baja_86

Pewnie to od środków konserwujących ciuchy

Ja przez krótki okres pracowałam w hotelu za granicą. Mimo surowych norm i nakazów kubki w pokojach zamiast myć wodą i płynem do naczyń wszyscy myli najsilniejszymi środkami i na koniec tylko je przecierali (bez płukania!) bo po pierwsze było tak dużo szybciej, a po drugie szklanki dużo ładniej się błyszczały. Od tamtej pory pamiętam że w hotelach trzeba być mocno ostrożnym
Tak samo z ciuszkami, może tylko przeprane były

Napisane przez side85

wydaje mi się że większość z nas ma już wózki albo wie jaki zamówi/kupi więc napisz coś więcej o swoich potrzebach i przedziale cenowym bo w każdych widełkach jest coś innego dla konkretnych potrzeb. Czy to np ma być wózek mocno miejski, czy na wertepy pod miastem, czy ma być designerski czy z tradycyjnych itd. No i cena, cena, cena...wyznacznik nr jeden chyba...w youtube jest mnóstwo filmów poradnikowych o tym jak powinno sie wybrać wózek. Jak coś opiszesz może coś podpowiemy

Ja jeszcze się nawet nie oglądałam za wózkami Co prawda jak jadę z mężem autem i widzę jakiś fajny to mówię- oooo ładny. Ale na tym kończy się mój rekonesans Niedługo się za to zabiorę. Dlatego z chęcią poczytam Wasze opinie. Z tego co widziałam powstał świeży wątek o wózkach, ale nie wiem jak się rozwija. Ja na razie wybieram meble. Kupię komodę z szufladami i chyba słupek. Wszystko do kompletu z moimi meblami pokojowymi.

Ja jadę na małe zakupy... Moje chęci sięgają zera, no ale lodówka pusta więc trzeba się zmusić.

[Ela87]

Napisane przez cayenneOna

Czesc dziewczyny, przepraszam, ze sie ostatnio prawie nic nie odzywam, ale licho sie czuje. Najpierw wsiaklam, bo spytalam na gwiazdke kindla, wiec polskie ksiazki mnie pochlonely, a teraz od kilku dni czuje sie srednio, ledwo oddycham, brzuch mnie boli do wypeku i generalnie nie wiem Co sie dzieje. Mam Termin do mojej ginekolog na 7.01, wiec pozostaje czekac.
Ale wiem Co sie dzieje

I zycze Wam wszystkiego, Co najlepsze w Nowym Roku!!

Dziewczyny, meczy mnie imie dla synusia, jakos mnie olsnilo w Nowy Rok na Henryka, znaczy Henia Co o tym myslicie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To aż o miesiąc Ci się termin przesunął chyba, że ja źle coś widze
Henry dostojne imię i chyba u Was też nie trudne i znane?