Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[gosia261282]

A ja się spakowałam w jedną niewielką torbę.
A z Erykiem miałam dwie takie i dopiąć nie mogłam ich tak wyładowane były

[senira666]

Napisane przez selena85

Oooooo a co ogólnie spakowałaś?
Bo ja się nadal do wielkiem walizki zmieścić nie mogę... a póżniej nie jestem w stanie jej podnieść

dostałam listę wyprawkową na SR która "pasuje" do mojego szpitala i mam tak (oprócz dokumentów) :
-koszula do porodu
-skarpetki x3
-klapki pod prysznic (od razu jako chapcie też)
-te wielkie podpaski z Bella (1 paczka)
-chusteczki higieniczne
-mały i duży ręcznik
-koszula do karmienia x2
-majtki jednorazowe x6 (te siateczkowe)
-majtki bawełniane x2 (na wyjście)
-podkłady na łóżko x4
-biustonosz do karmienia x2
-wkładki laktacyjne (to wzięłam wszystkie próbki wkładek jakie dostaliśmy na różnych pokazach itp, ogółem będzie z 10 par) -jak cośTŻ dowiezie
-kubek,sztućce
-pieluchy tetrowe x4
-ubranka (jak wyżej pisałam) dla dziecia
-rożek (bo szpital wymaga)
-łapki niedrapki x2 (też szpital wymaga)
-czapeczka x2 (j.w)
-krem do pupy (wzięłam próbkę z johnsona)
-płyn do kąpieli (też próbka z johnsona)
-chusteczki nawilżone paczka
-i dla mnie żel do higieny intymnej i mydełko, pasta do zębów,szczoteczka, (ale to dorzucę przed samym wyjściem z domu)

ciuchy dla mnie na wyjście i dla małej naszykuje TŻtowi to weźmie ze sobą jak będzie po nas przyjeżdzać.

[selena85]

Mamusie, które urodziły i są z nami na FB :
Zapraszamy do dopisywania narodzin Waszych pociech na listę (w komentarz pod obrazkiem)

[magnusia]

Witam

pół nocy nie spałm przez ból bioder i kości udowych- do dupy ze wszystkim

Napisane przez Olcia_1983

Dziewczyny od 2 godzin chodzę i tylko becze i histeryzuje. Boję sie jutra jak jasna cholercia. Niby wiem, że wywoływanie to żadna tragedia i z Zuzka będzie wszystko dobrze, ale i tak na sama myśl mam łzy w oczach i chlipie jak małe dziecko.
Tak bardzo chcialam żeby sie samo zaczęło a tu



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie bojaj pomyśli sobie, że zaraz będziesz miała Zuzię przy sobie

Napisane przez PawMaj13

Nie rodze jeszcze
.

uuuuu a ja myślałam,że już po wszystkim - ej weź się za to rodzenie, co

Napisane przez perfuzja

23h30-00h30 - karmienie
2h00-2h20 - karmienie
4h00-5h10 - karmienie
5h10-5h20 - ryczenie, bo uznałam, ze dość karmienia
5h20-5h45 - karmienie
8h20 - pobudka i karmienie

Ale w sumie jestem całkiem wyspana

he he mały terrorysta zabrałaś cyca to się dziecko zbuntowało, ja też bym się zbuntowała jakby mi ktoś rąbnął nadjedzonego schabowego w trakcie obiadu

Migotka- dawaj na tron, rób co swoje i siup do domku z synkiem

lolita-- ja też od jakiegoś czasu pluję krwią przy myciu zębów- to normalne

gosia-- współczuję nocy

[selena85]

Napisane przez senira666

dostałam listę wyprawkową na SR która "pasuje" do mojego szpitala i mam tak (oprócz dokumentów) :
(...)

Dzięki za listę
Muszę dokonać rewizji swojej torby i zobaczyć co tam wpakowałam zbędnego i dlaczego się nie mogę pomieścić

[_Shiloh_]

Nie wyrobie

o to co puściłam mojemu synowi na cały głos jak płakał, uspokoił się

http://www.youtube.com/watch?v=gCYcHz2k5x0

__

U Nas now nawet spokojna, standardowo pobudki co 2-3 h, ale nawet wyspana jestem. Teraz TŻ robi nalesniki na "śniadanie"

[gosia261282]

Napisane przez _Shiloh_

o to co puściłam mojemu synowi na cały głos jak płakał, uspokoił się

Dziecię ma wyrobiony już gust muzyczny

[marieee]

Nadal zapakowana, nic mnie nie boli, nic sie nie dzieje.


6 mam sie zgłosic do szpitala, jak nic nie będzie się działo, to myślicie, że poród zostanie wywołany od razu? Czy jeszcze będą czekać..
tylko... ile czekać... :conf used:

[kukurydzianaa]

Napisane przez PawMaj13

Nie rodze jeszcze
Poki co mam silne ulewanie gestego, bialego sluzu i uczucie jakbym za chwile miala dostac orgazmu
Moze porod orgazmiczny faktycznie istnieje

To uczucie to skurcze macicy - takie właśnie jak przy napięciu seksualnym, przedorgazmowym Od jakiegoś miesiąca takie miewam, ale nie liczę na mega orgazm przy porodzie

Napisane przez perfuzja

Ja po porodzie dostałam biegunki - zabawa była przednia

Boję się czasu po porodzie w podobnym stopniu co samego porodu

Napisane przez tajeczka

i w ogóle chyba się wyprowadzamy wynajmiemy, ale mamy szansę za śmieszne pieniądze i chyba tak zrobimy na teściów narzekać nie mogę, ale co sami to sami

Gratuluję wyprowadzki To gdzie tak można w Lublinie za śmieszne pieniądze coś wynająć? Daj cynk

Napisane przez senira666

-krem do pupy (wzięłam próbkę z johnsona)
-płyn do kąpieli (też próbka z johnsona)

Wiele osób, w tym i położnych narzeka na kosmetyki johnsona - ponoć uczulają. Ja też czytałam same niepochlebne rzeczy, wyrzuciłam nawet zakupioną niegdyś oliwkę dla dzieci po tym jak mnie uczuliła....

[Le La]

Napisane przez lolita25

Mam pytanie do mam
Jak wasze maluszki reagują na tatusiów?
Czy widać ze rozpoznają w jakiś sposób tatę? Czy tylko liczy się cyc i mama
Ciekawi mnie to, bo mam nadzieję że nasza córeczka będzie rozpoznawać i w pewien sposób uspokajać się przy tatusiu

Dam Ci najlepszy przykład jka to było u nas zaraz po porodzie. Jak urodziłam Alka, to wzięli go do kąkcika nowordka, żeby go zmierzyć i zwazyc i mój maz nagrywal to na telefonie i w pewnymmomencie tej pani o go mierzyla zadzwonil telefon i musiala odebrać i mowi do mojego meza, żeby stanal obok i pilnowal małego, żeby nie spadl. Alek strasznie plakal i mój maz podszedł do niego, polozyl mu reke na pleckach i mowi "spokojnie syneczku, tatuś tutaj jest" i Alek po chwili się uspokoil, bo chyba poznal go po glosie.

[senira666]

Napisane przez _Shiloh_

U Nas now nawet spokojna, standardowo pobudki co 2-3 h, ale nawet wyspana jestem. Teraz TŻ robi nalesniki na "śniadanie"

Napisane przez kukurydzianaa

Wiele osób, w tym i położnych narzeka na kosmetyki johnsona - ponoć uczulają. Ja też czytałam same niepochlebne rzeczy, wyrzuciłam nawet zakupioną niegdyś oliwkę dla dzieci po tym jak mnie uczuliła....

ani ja ani TŻ nie mamy problemów z kosmetykami ale jakby coś się działo w szpitalu to TŻ najwyżej przywiezie Ziaję ale nie chcę brać tych dużych opakowań do torby a akurat Johnsona mam próbeczki w małych buteleczkach

Napisane przez Le La

Dam Ci najlepszy przykład jka to było u nas zaraz po porodzie. Jak urodziłam Alka, to wzięli go do kąkcika nowordka, żeby go zmierzyć i zwazyc i mój maz nagrywal to na telefonie i w pewnymmomencie tej pani o go mierzyla zadzwonil telefon i musiala odebrać i mowi do mojego meza, żeby stanal obok i pilnowal małego, żeby nie spadl. Alek strasznie plakal i mój maz podszedł do niego, polozyl mu reke na pleckach i mowi "spokojnie syneczku, tatuś tutaj jest" i Alek po chwili się uspokoil, bo chyba poznal go po glosie.

[Negrid]

Witam!
Po pierwsze EVI Gratuluje synka

marieee trzymam kciuki, żeby było dobrze, nie wiem jak jest w szpitalu do którego się wybierasz. U nas jak któraś jest przeterminowana to najpierw 3 doby na ginekologicznym... (pieniążki, pieniążki, pieniążki) a dopiero później wywołują dlatego ja się bardzo boje, że jak mała nie będzie chciała wyjść dobrowolnie to będą mnie męczyć na oddziale i chyba tam zwariuję

A to mamusie lutowe już pakujecie torby??? Ja nawet torby nie mam... z om termin mam na 9 lutego ale wg usg (tak od 12 tc do teraz utrzymuje się 29/30 styczeń) tylko, że jeszcze mi brakuje paru rzeczy (do szpitala) które będę mogła kupić dopiero po wypłacie.

I mam pytanko... orientujecie się w jakim czasie trzeba się zdecydować na imię dla dzidzi po porodzie (do dokumentacji.) Bo córcia będzie Łucja ale jakby tak się urodziło maleństwo z dzwonkami to nie mamy nic oprócz wojny, serio. U nas w szpitalu ostatnio duuużo takich niespodzianek podobno, z czego ja osobiście znam 3 przypadki z tamtego roku.

[senira666]

Napisane przez Negrid

A to mamusie lutowe już pakujecie torby??? Ja nawet torby nie mam... z om termin mam na 9 lutego ale wg usg (tak od 12 tc do teraz utrzymuje się 29/30 styczeń) tylko, że jeszcze mi brakuje paru rzeczy (do szpitala) które będę mogła kupić dopiero po wypłacie.

I mam pytanko... orientujecie się w jakim czasie trzeba się zdecydować na imię dla dzidzi po porodzie (do dokumentacji.) Bo córcia będzie Łucja ale jakby tak się urodziło maleństwo z dzwonkami to nie mamy nic oprócz wojny, serio. U nas w szpitalu ostatnio duuużo takich niespodzianek podobno, z czego ja osobiście znam 3 przypadki z tamtego roku.

ja wolałam się spakować już bo u mnie jest ta skracająca się szyjka więc wolę mieć niż nie mieć...
a co do imienia to nie wiem jak szybko trzeba nadać ale chyba do 6 miesięcy po porodzie można zmienić w USC

[cherubinka]

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

Wspaniale, gratulacje

Olcia, kciuki zaciśnięte

Można powiedzieć, że się wyspałam Oczywiście nocne spacery do wc zaliczyłam i oczywiście chrapanie Tż-a, ale z racji tego, że dziś od rana jest w pracy pospalam jesczcze 3 godzinki Od razu lepiej

[krolowa_nilu]

Napisane przez malaMigotkAaa

Jest szansa ze dzis pojdziemy do domku. Maly ma jakies kropeczki na buzce mam nadzieje ze mu nic n zaszkodzilo.

Kazdego dnia kocham go bardziej.


Cycki bola.


Powinnam jeszcze zrobic.... kupe ale moje zwieracze ze strachu odmawiaja, nawet jelita wiedza ze to bedzie sajgon...

Migotko, u nas w szpitalu pytali czy była kupa a jeśli nie, to... nie było wypisu! Wszystkie dziewczyny kłamały więc, że kupa była Nie ma co się zmuszać, ja swoją pierwszą zrobiłam po... tygodniu

U nas nocka dziś całkiem całkiem Dwie dwugodzinne przerwy na karmienie, w sumie 6 godzin snu, więc mam nawet powera. Chyba zostawię dziś Nelkę z tatą, bo muszę pojechać po stanik do karmienia (te, które kupiłam przed porodem są za małe ). Właśnie uskuteczniam udój laktatorem

Napisane przez Le La

I drugie pytanko, wybudzasz go na karmienie, jak spi dluzej niz 4 godziny? Bo w szpitalu nam mowili, ze trzeba.
Aha i jeszcze jedno, odbija mu sie po kazdym karmieniu??? Bo Alkowi wlasnie nie, mimo, ze go nosimy itp.az sie w koncu denerwuje, bo go rozbudzamy jak zasnie przy karmieniu.

Ja w dzień wybudzam co 3 godziny, bo Mała śpi w najlepsze. W szpitalu mówili, że w nocy można co 4, ale u nas i tak pobudki są częściej. Co do odbijania, mieliśmy z tym problem, Mała w ogóle nie odbijała na ramieniu. Lekarz kazał odbijać ją "na siedząco" i to przynosi efekt, ale jeśli nie odbije jej się po kilku klepnięciach to dajemy spokój, ale wtedy układamy na boczku. Zresztą dziecko nie zawsze nałyka się powietrza

Napisane przez Negrid

I mam pytanko... orientujecie się w jakim czasie trzeba się zdecydować na imię dla dzidzi po porodzie (do dokumentacji.) Bo córcia będzie Łucja ale jakby tak się urodziło maleństwo z dzwonkami to nie mamy nic oprócz wojny, serio. U nas w szpitalu ostatnio duuużo takich niespodzianek podobno, z czego ja osobiście znam 3 przypadki z tamtego roku.

W szpitalu nie trzeba. Imię trzeba podać w USC przy wydawaniu aktu urodzenia. Ja w oficjalnych dokumentach ze szpitala mam w rubryce "imię" wpisane "córka", pomimo tego, ze imię było

[selena85]

Napisane przez _Shiloh_

Nie wyrobie

o to co puściłam mojemu synowi na cały głos jak płakał, uspokoił się

http://www.youtube.com/watch?v=gCYcHz2k5x0

Rytmiczne uderzenia są w tym kawałku, różne ciekawe odgłosy - zupełnie jak te, które słyszał w brzuszku z organizmu mamy
Dlatego mu się spodobało

[gosia261282]

Napisane przez marieee

Nadal zapakowana, nic mnie nie boli, nic sie nie dzieje.


6 mam sie zgłosic do szpitala, jak nic nie będzie się działo, to myślicie, że poród zostanie wywołany od razu? Czy jeszcze będą czekać..
tylko... ile czekać... :conf used:

A to nie mówili jak to będzie wyglądało jak się zgłosisz?
Trzymam kciuki,żeby samo się zaczęło!

W Anglii czekają do ok 2 tyg po terminie i jak dają termin do szpitala to od razu wywolują,ale tu nie jest jak w Polsce,że przepisowo trzeba ileś czasu leżeć.Nie trzymają w szpitalu bez potrzeby.

[_Shiloh_]

Napisane przez malaMigotkAaa

Jest szansa ze dzis pojdziemy do domku. Maly ma jakies kropeczki na buzce mam nadzieje ze mu nic n zaszkodzilo.

.

Napisane przez perfuzja

za wyjście.

Emila jakoś w drugiej dobie tez niezłe obsypalo. Lekarze mówili, żeby sie zupełnie nie przejmować, ze noworodki tak maja. I faktycznie, zeszło samo jakoś po dwóch dniach i nie wróciło.

To się nazywa trądzik noworodkowy, mój Marcel też miał

[selena85]

Napisane przez marieee

Nadal zapakowana, nic mnie nie boli, nic sie nie dzieje.


6 mam sie zgłosic do szpitala, jak nic nie będzie się działo, to myślicie, że poród zostanie wywołany od razu? Czy jeszcze będą czekać..
tylko... ile czekać... :conf used:

Zapytaj ich czy jak będą zwlekać to czy istnieje ryzyko, że wody płodowe będa już zielone :/

[senira666]

dobra spadam na rosołek do później :papa:

[Lusso]

Gratuluje wszystkim nowym mamusia
Bycie żoną jest cudowne jak narazie musze. Pochwalic sie zdjeciami ale to moze w klubie

Juz dla corci mielismy 3imiona i znowu nastapila zmiana tym razem bedzie takie jakie chcialam od poczatku dreczylam meczylam i bedzie Inga

[marieee]

Napisane przez gosia261282

A to nie mówili jak to będzie wyglądało jak się zgłosisz?
Trzymam kciuki,żeby samo się zaczęło!

W Anglii czekają do ok 2 tyg po terminie i jak dają termin do szpitala to od razu wywolują,ale tu nie jest jak w Polsce,że przepisowo trzeba ileś czasu leżeć.Nie trzymają w szpitalu bez potrzeby.

Na 1 termin, a dziś już 5 mamy. Jutro 6.
Trochę zaczynam sie denerwować.

Moja mama miała dwa porody wywoływane. Przy jednej siostrze, czekali 1,5 tygodnia, ale leżała w szpitalu i pobierali jej wody płodowe, żeby sprawdzić czy jest ok.
(podobno bardzo nieprzyjemne uczucie)

Napisane przez selena85

Zapytaj ich czy jak będą zwlekać to czy istnieje ryzyko, że wody płodowe będa już zielone :/

U mojej mamy kiedy właśnie takie były, to od razu wywołali. I siostra przyszła na świat w ciągu godziny...

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Lusso

Gratuluje wszystkim nowym mamusia
Bycie żoną jest cudowne jak narazie musze. Pochwalic sie zdjeciami ale to moze w klubie

Juz dla corci mielismy 3imiona i znowu nastapila zmiana tym razem bedzie takie jakie chcialam od poczatku dreczylam meczylam i bedzie Inga

Inga

Mi po głowie chodzi Melania.................. ..
Ale mężowi się nie podoba...
Na początku strasznie chciałam Anielę.

Zobaczymy na jakie imię mała będzie wyglądała o.

[guapissima]

Napisane przez gosia261282

To ja przy Eryku termin z om miałam na 5 tyg wcześniej niż z usg

To mi termin z OM wychodzi na 15 stycznia, a z usg na 7 lutego i tego sie trzymaja, wiec sama nie wiem na co sie szykowac.......

Witam w niedziele.....Moja noc koszmarna....O 4 obudzily mnie takie bole, jak na okres, ze chcialam wyjsc z siebie... Do tego Maly przegina i ma takie dni,ze sie nie rusza...Wczoraj zdradzila go czkawka, bo zadne proby rozruszania nie dzialaly....

Czy Wy pakujecie do szpitala poduszke do karmienia???

I jeszcze jedno pytanie : od kilku dni po seksie mam uczucie jakby krocze mi sie chcialo rozerwac..nie wiem co jest grane....Czy mozliwe,ze maly jest juz tak nisko, ze na nie jakos mocniej napiera???

[kukurydzianaa]

Napisane przez Lusso

dreczylam meczylam i bedzie Inga

Baaardzo ładnie

[sadlaczyca]

Hej Dziewczęta!

Wpadam na chwilę zameldować, że dzieć uparcie siedzi w brzuchu i znowu mam przez to mało sympatyczny nastrój. Tak więc nie marudzę Wam

Evi, gratulacje! Doczekałaś się w końcu

Migotka, kciuki za wyjście do domku !

gosia, magnusia, współczuję okropnej nocy. Ja dziś wstawałam przynajmniej 6 razy na siku.

mariee, u mnie w szpitalu najpierw kładą tydz po terminie na 3 doby a potem puszczają do domu. Każą wrócić 2 tyg po terminie i wtedy na 2 lub 3 dobę wywołują. Także jak pomyślę, że mogę tak jeszcze się bujać do dwudziestego - któregoś stycznia to szlag mnie trafia. Trzymam kciuki żeby Ci się akcja sama rozkręciła.

[lolita25]

Napisane przez Le La

Dam Ci najlepszy przykład jka to było u nas zaraz po porodzie. Jak urodziłam Alka, to wzięli go do kąkcika nowordka, żeby go zmierzyć i zwazyc i mój maz nagrywal to na telefonie i w pewnymmomencie tej pani o go mierzyla zadzwonil telefon i musiala odebrać i mowi do mojego meza, żeby stanal obok i pilnowal małego, żeby nie spadl. Alek strasznie plakal i mój maz podszedł do niego, polozyl mu reke na pleckach i mowi "spokojnie syneczku, tatuś tutaj jest" i Alek po chwili się uspokoil, bo chyba poznal go po glosie.

Po tym co napisałaś już nie mam wątpliwości

[katarzyniak]

Dziewczyny jak radzicie sobie ze wszechwiedzącymi teściowami??? Bo ja musze znaleźć na to dobry sposób. Tż zaczął przy niej cos o ubrankach dla dzieci gadac,bo byl na tablicy i zauwazyl jakies tanie ubranka zestawy uzywanych i zaczął sie śmiać ze poprzepłacałam... A tesciowa z irytacją, wszechwiedzą i pewnością siebie mówi do mnie: "nie ma co dla dzieci tyle rzeczy kupować w JEDNYM rozmiarze,bo dziecko raz założy i koniec"... A ja na to tez pewnym tonem : "no ja mam ubranka w DWÓCH rozmiarach".....a ona dalej: "no chyba że to są ubranka takie jak miał W. (mój tż), bo one byly rozciagliwe i rosły razem z dzieckiem". W ogole juz setny raz slysze ze tz to wszystko miał naj i w ogóle-wózek ze w calym miescie nikt takiego nie miał,teraz ubranka super extra itp. Chyba widze po niej jak jej żal doope ściska ze ona nic nie może kupić,bo ja juz wszystko kupilam...ha ha ha i bardzo dobrze, bo to MOJE dziecko a niej.

[SunShineDoll]

Dziewczyny czy te 2 tygodnie po terminie jest liczone od 40 tygodnia u was? czy od 42 czyli niby po terminie jest 44 tydzień bo ja głupieje

[gosia261282]

Napisane przez Lusso

dreczylam meczylam i bedzie Inga

Ślicznie!

Napisane przez guapissima

Czy Wy pakujecie do szpitala poduszke do karmienia???

Nie pakuję,za dużo miejsca zabiera,na te trochę dam radę bez.

[ejani]

Napisane przez Negrid

I mam pytanko... orientujecie się w jakim czasie trzeba się zdecydować na imię dla dzidzi po porodzie (do dokumentacji.) Bo córcia będzie Łucja ale jakby tak się urodziło maleństwo z dzwonkami to nie mamy nic oprócz wojny, serio. U nas w szpitalu ostatnio duuużo takich niespodzianek podobno, z czego ja osobiście znam 3 przypadki z tamtego roku.

To może Lucjan, to odpowiednik Łucji?

Hej, witam się niedzielnie-wczoraj cały dzień w kuchni (mimo że w sumie zrobiłam tylko kanapki, obiad i sałatkę kebab-ale fakt, że dla 8 osób) i na podawaniu wszystkiego, plus jakieś kawy itp...

I na początku było nieźle, ale potem się szwagier pochorował (cała rodzina choruje a zimne piwsko i latanie bez kurtki po dworze na pewno nie pomogło) i po zamieszaniu z kładzeniem go spać -najłatwiej by było u nas w sypialni, ale uparł się, że łóżko nam skazi (w sensie że się zarażę jak będę potem się kładła, mimo innej pościeli ), a na pozostałych miejscach były imprezy (bo moja mama z ciocią też zażyczyły sobie drinka i sałatkę, więc jeszcze im robiłam), to zamiast grzać pokoik dzieciaka i dmuchać materac zarządziłam odwózkę (zgadnijcie, kto był jedyną trzeźwą osobą z prawkiem?)

A jeszcze potem koledzy chcieli się bić (uwielbiam połączenie samców alfa i alkoholu) i trzeba było ich rozdzielać

Tak że już potem noc do ...py

To się Wam wyżaliłam...

Evi, gratuluję synka!

Trzymam kciuki za potrzebujące (Marie, też Ci kibicuję)

Gosia, też mi się wydaje, że to może być lada chwila

I dalej nie pamiętam, co chciałam