Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[vivien39]

Napisane przez olakola

o, to tak jak ja - pierwszy syn na studiach (na 1szym roku), studia skończone, potem drugie dziecko "zrobione", a teraz trzecie też "zrobione",
też jestem jedynaczką i też z Wro

a w którym szpitalu będziwsz rodzić?

[olakola]

Napisane przez elunka88

Dla mnie to bez sensu. Trochę w stylu "mamusia Ci coś kupi, a Ty daj mamusi spędzić czas z nowym dzidziusiem"
Starsze dzieciaki powinny wiedzieć, że rodzice kochają je tak samo mocno jak wcześniej, a nie próbują złapać "punkty" prezentami. A jak się np. laptop znudzi to potem co? Kupię Ci jeszcze cos tylko nie bądź zazdrosny o nowego braciszka?

tak, tylko widzisz dla maleństwa będzie huśtawka, leżaczek, mata na podłodze, grzechotki itp. Przyjedzie pielgrzymka babć/cioć/wójków i każdy coś będzie miał dla dzidzi, a mało kto pomyśli o starszakach, ewentualnie dostaną po czekoladzie.
Moje dzieci wiedzą, że je kocham, ale skoro dla malucha jest teraz dużo zakupów, nie chcę żeby się czuły gorsze, zapomniane.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

vivien39 chciałabym CC w Trzebnicy, a mieszkam między Brochowem a Borowską, więc jakbym miała nie zdążyć do Trzebnicy, to pewnie Borowska (5min ode mnie)
a Ty gdzie?

[kate1623]

Napisane przez Ela87

Ja tylko wiem, że nie chcę CC, bo po tym jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że zachoruje się na endometriozę, chociaż nawet nie wiem co to jest

Ja miałam przed ciążą wypalane ogniska endometriozy, między innymi utrudnia ona zajście w ciąże

Napisane przez mmhym

Wiecie, co. Coś dzisiaj ze mną nie tak mam zawroty głowy i jakoś jak stoje, wydaje mi się, że się zaraz wykopyrtnę. Nie jest mi słabo ani źle, tylko jakbym pionu nie mogła utrzymać

Uważaj dzisiaj na siebie

Napisane przez mmhym

A, i zaczynam dzisiaj 8. miesiąc, bo stuknęło 31t0d Czuję się już "kobietą w zaawansowanej ciąży"

Super gratulacje

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jaki duży dzieć

Napisane przez cayenneOna

Ciekawe jak ja go urodze
Na dodatek na tą chwile wciąż ułożenie dupne, moja ginka sugeruje cesarke w tej chwili, nast badanie mam 17.01 o 11.40, a później w szpitalu z ordynatorem 21.01. Jeśli nic się nie zmieni, to raczej cesarka, która robi się tu ok 38.tygodnia, co oznacza, że mój dzidziuś będzie ze mna już za ok 3-3,5 tygodnia
Ale może się obroci....
Tylko jak ja go naturalnie urodze??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Walcz o cesarkę bo tak jak Trisdom pisze mały na pewno urośnie jak dla mnie to i nawet do 38tc to i do 4kg dobije

Napisane przez asialll

Ela87 w końcu ktoś nazwał rzeczy po imieniu! też tego nie rozumiem takiego gadania TERAZ TO ZOBACZYSZ JUŻ NIC NIE BĘDZIE TAKIE SAMO! tak wiem, że nie będzie takie samo a może będzie lepsze? a wzoraj teściowa mówi tak do mojego męża SYNKU TY SIĘ PRZYGOTUJ BO TERAZ TO PÓJDZIESZ NA DRUGI PLAN BO NAJWAŻNIEJSZE BĘDZIE DZIECKO o cholera jasna przecież dla niego też będzie najważniejsze chyba, że źle myśle! urodzimy to wszystkim pokażemy!!!

Masakra takie gadanie głupot u mnie wszyscy wróżą mojemu mężowi, że nie da rady przy porodzie i albo zemdleje albo ucieknie .Wkurza mnie to pieprzenie bo wiem, że tak nie będzie

Napisane przez czbasia

Wogole nie wiem czy cos takiego w biedrze dostane. Sniadanko szamam i jade obczaic. No i kolejna zagwozdka z tym plynekm do plukania. A myslalam ze już taka wyedukowana jestem

Ja płynu do płukania nie kupiłam bo gdzieś któraś mama pisała, że to zbędny wydatek. Piorę tylko w proszku Loveli

Napisane przez koziemleko

W ogóle ELA na prezydenta!!! Dzięki tobie wiem, że dam radę

To samo pomyślałam jak przeczytałam jej wywód

Napisane przez koziemleko

1. Ja tak samo, sama wybierałam
A tak w ogóle to u mnie z okazji urodzenia dziecka według tradycji rodzinnej dostaje się złoty pierścionek lub łańcuszek. Ja złota nie lubię (zaręczynowy mam złoty, ale z białą cyrkonią ), więc zażyczę sobie srebro, ale za to z wygrawerowaną datą urodzenia maleństwa A co!

Mi się marzy i już nawet gadałam o tym z mężem bransoletka tyle że typu charms. Zawieszka byłaby złota w kształcie puzzla i na nim wygrawerowane imię córki i data urodzin

Napisane przez BeautifulLie

Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:

To już zależy od Ciebie. Zależy czy Ty chcesz tą dziewczynę na chrzestną? Masz czas zastanów się .Spójrz też czy kogoś z rodziny eks interesuje Twoja ciąża i dzieciaczek; i jak się zachowują po Waszym rozstaniu Po co Ci chrzestna która zrobi ci łaskę swoją obecnością w kościele i już nigdy więcej jej nie spotkasz?


Mam lenia strasznego czekam na tego mojego powera co go dostaje po 14. Mam jeszcze dużo prania, prasowania i sprzątania

Znowu mi się głupoty śniły chyba zacznę je spisywać bo to niezłe historie są .Dzisiaj śniło mi się, że poszłam do jakiejś prywatnej podstawówki z Kamilem Bednarkiem i jakąś ekipą i namawialiśmy klasę plastyczną do muzyki i śpiewania .Jakiś chłopczyk z tej klasy podarował mi kartkę z wyznaniem miłości, a my podpisywaliśmy kontrakt z dyrektorem tej szkoły (co to za kontrakt to nie wiem ). No i latałam jak głupia od klasy do klasy aż się obudziłam

[lutien]

Napisane przez Ela87

Dasz radę Ale podobno duże dziecko też jest wskazaniem do CC, tylko nie wiem jak duże, bo pięciokilogramowe dzieci też się rodzą SN

Ja nie lubię takich rad, by teraz się rozkoszowac labą. KAŻDE dziecko jest inne. Są dzieci absorbujące i przy takich trzeba dużo czasu, ale generalnie noworodki śpią, srają, jedzą i nic więcej. Dużo czasu spędzałam u mojej siostry jak urodziła i miałyśmy kupę czasu na pogawędki, a młody spał tylko. Później może być gorzej, bo dzieci coraz mniej śpią, a więcej czasu czuwają, ale to się staje stopniowo, więc mamy czas na przygotowanie.

Może Wam się wydać głupie to co piszę, bo nigdy nie miałam dziecka,a to moje pierwsze, możecie pomyśleć "gówno wie", ale decydując się na dziecko spodziewałam się i wiedziałam jakie opinie krążą o macierzyństwie, a jednak się zdecydowałam, to teraz podołam.
Poza tym mam dość tej ciąży i chce by jak najszybciej był już ten 40 tydzień i urodzić
Jeszcze jedna sprawa. Ojciec dziecka. Skoro my mamy nie mamy nawet czasu się wysikać, to co mężowie robią w tym czasie? Grzebią w d.pie? Spokojnie mogą tą godzinkę dziennie z dzieckiem posiedzieć, byśmy mogły się wysrać i wykąpać i NIE WIERZĘ, że nie ma takiej możliwości godzina to niewiele i ja wiem, ze będę mogła liczyć na tżta więcej niż godzinę dziennie.
Gorzej mają mamy samotne, ale myślę, że będzie ta możliwość, by ktoś spojrzał na dziecko przez kilkanaście minut, jak my będziemy się kąpać. Kiedyś się zastanawiałam, co bym zrobiła jakbym była sama z dzieckiem. No co? Biorę leżaczek do łazienki stawiam obok wanny i się kąpię, a dziecko leży obok no bo jak inaczej? Dziecko płacze, a mi się chce sikać? Żadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stało, jak płakało 3 minuty. Niech ryczy, nic mu się nie stanie.
Dlatego wkurza mnie gadanie, że mam wypoczywać ile się da, bo później nie bedę mogła. Właśnie po to się zdecydowałam na to dziecko, bym miała co robic i by mi się nie nudziło. Nasze życie będzie przynajmniej ciekawsze. Bo tak to dom, praca, po pracy komputery, ew. szybki spacer i nic więcej. Z dzieckiem przynajmniej nie będe narzekała na nudę.
Nawet jakby to była wpadka, to wiem, że bym podołała. Takie jest macierzyństwo i czy będziemy narzekać czy nie, to się nie zmieni a może pogłębić tylko depresję.

Nie raz sie śmieję, że pieluchy będą walały się po całym domu, ja będę z tłustymi włosami chodziła i brudna, ale ja się z tego śmieję i nawet jeśli tak będzie, to kiedys się to skończy, a ja będę z uśmiechem wspominała "jakie to było zwariowane "

się wygadałam

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

I jeszcze dodam, że nawet u nas na wątku są mamusie, które sa drugi raz w ciąży i ani razu nie słyszałam (czytałam?) od nich, jakie to macierzyństwo jest do .upy. I one np. nie moga nacieszyć sie ciążą, bo już mają jakiegoś berbecia i zazwyczaj czytamy tylko, że te dzieciaczki są super

Podołamy wszystkie i już....



Groźnie brzmi, to sie wystraszyłam
Pewnie jak się zmienimy, to nie będziemy pamiętały o tym, jak same narzekałyśmy na starsze

Ja się w części zgodzę - macierzyństwo jest super! Ale doskonale rozumiem o co chodzi w mówieniu "ciesz się labą". Przy dziecku jest o wiele więcej roboty a i też trzeba się przestawić na trochę inne funkcjonowanie. I nie dzieje się to niestety tak z dnia na dzień. Dla mnie dobijające było karmienie co 3h w zegarkiem w ręku (problemy z laktacją, duży spadek wagi córki). To wcale nie jest takie hop siup funkcjonować normalnie po miesiącu takiego spania A potem dochodzi ząbkowanie i tak na prawdę nocki zarywamy około rok. Większość dzieci niestety również lubi się budzić nieprzyzwoicie wcześnie, co też może doprowadzać do szału
Jak więc doliczymy do naszych codziennych obowiązków odsypianie, częstsze pranie, prasowanie i opiekę nad małym (karmienie, które potrafi trwać godzinę, przewijanie, usypianie i zabawianie), spacery to na prawdę może być tak, że ciężko wygospodarować tę godzinę dla siebie.

Napisane przez koziemleko

Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

Ja też jakiś czas temu doszłam do tego samego wniosku. Przewaga Dada jest taka, że obojętnie kiedy chcesz kupić to kupujesz, na pampersy trzeba polować.

Napisane przez olakola

teściowa ma racje

dla niego też będzie dziecko najważniejsze, ale do tej pory ON był najważniejszy dla Ciebie, a teraz "pójdzie w odstawke"
Ty będziesz tulić maleństwo, całować, nosić, pieścić, a jego ... czasami... jak Ci się przypomni
a może nie, może tylko ja tak mam

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

ostatnio TŻ do mnie mówi, że go koledzy straszą, że Kuba będzie bardzo zazdrosny jak się siostrzyczka urodzi i to z nim będzie największy problem.
Stwierdziłam, że w takim razie musimy mu coś kupić, żeby się cieszył tak, żeby nie myślał o siostrzyczce.
no i myślę, że dla niego kupimy rowerek, bo ma na razie biegowy i hulajnoge.
no i mam jeszcze problem bo nie mam pomysłu co kupić starszemu (16lat). on by się cieszył z nowego laptopa albo PS4, ale to by oznaczało jeszcze więcej grania, a on i tak już jest uzależniony. nie mam pomysłu.

mamusie, które już mają dzieciaczki, kupujecie coś dla starszych pociech "na otarcie łez" ?

Nie kupuję nic z tej okazji Zgadzam się z poniższym:

Napisane przez elunka88

Nie mam starszej pociechy, ale mam swoje zdanie... może się zmieni jak się dorobię większej ilości dzieci więc proszę mnie nie zlinczować
Dla mnie to bez sensu. Trochę w stylu "mamusia Ci coś kupi, a Ty daj mamusi spędzić czas z nowym dzidziusiem"
Starsze dzieciaki powinny wiedzieć, że rodzice kochają je tak samo mocno jak wcześniej, a nie próbują złapać "punkty" prezentami. A jak się np. laptop znudzi to potem co? Kupię Ci jeszcze cos tylko nie bądź zazdrosny o nowego braciszka?

Córa się cieszy z siostry i jest już sama bardzo zaangażowana w przygotowania. Podobno w przedszkolu nagminnie ćwiczy przewijanie na misiach i lalach

Chyba pora wstać w końcu z łóżka Jutro minie tydzień, jak chora jestem a nadal kiepsko się czuję I tak jest o niebo lepiej niż było, ale zawsze po tygodniu brania antybiotyków czułam się już zdrowa

[(t)asia]

Witajcie,
piszecie jak szalone, ale dzielnie Was czytam i staram się zapamiętać rady
Mały zaczął się trochę bardziej wieżgać, co mnie oczywiście uspokoiło, ale ciągle mam nadzieje, że niedługo się obróci i da już spokój mojemu pęcherzowi.

Ja rozeznania w pampersach nigdy nie robiłam. Bratowa dla wszystkich swoich dzieci kupowała w biedronce dada. Mąż jak pamiętał i miał czas to kupował jej pampersy w Norwegii. Podobno tanio wychodzi, ale przyznam szczerze, że nigdy nie przeliczałam. Musiałabym się go zapytać jak to wygląda cenowo.

elunka A co jest nie tak z chusteczkami pampersa? Ja zawsze kupowałam dla siebie te najtańsze w rossmannie i nigdy nie narzekałam, no ale dla dziecka to może jednak zagłębie się w temat

BeautifulLie ja uważam jak koziemleko. To zależy jakie masz stosunki z jego siostrą.

[monkaa321]

Napisane przez asienka213

idz idz i koniecznie sobie cos kup, chocby pier.dolke ale zaraz humor Ci sie poprawi

mam krem i sok marchwiowy i z tego soku się bardziej ciesze niż z kremu

Napisane przez Ela87

Ja tylko wiem, że nie chcę CC, bo po tym jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że zachoruje się na endometriozę, chociaż nawet nie wiem co to jest

to jest taki niekontrolowany rozrost macicy, moja kol miała usuwaną endometriozę i jej gin powiedział że od tej operacji ma 5 lat na zdecydowanie się na dziecko... Wiem że jest to problemem podczas starań o fasolkę i trzeba to leczyć.

Napisane przez mmhym

A, i zaczynam dzisiaj 8. miesiąc, bo stuknęło 31t0d Czuję się już "kobietą w zaawansowanej ciąży"

cayenneOna ale masz dużego syna, ja bym się nie zdecydowała na sn, przecież on będzie gigant i go nie wypchniesz lepiej żeby sobie siedział w tej pozycji do końca

Ela87 bardzo mi się podoba to co napisałaś jeśli ktoś chce to potrafi, wykombinuje coś tam po zmienia i się ma co się chciało.

Napisane przez koziemleko

To ja znowu nie wiem jakie pampersy kupić

ale od czwartku mają byc dady w promocji

Napisane przez elunka88

Nie mam starszej pociechy, ale mam swoje zdanie... może się zmieni jak się dorobię większej ilości dzieci więc proszę mnie nie zlinczować
Dla mnie to bez sensu. Trochę w stylu "mamusia Ci coś kupi, a Ty daj mamusi spędzić czas z nowym dzidziusiem"
Starsze dzieciaki powinny wiedzieć, że rodzice kochają je tak samo mocno jak wcześniej, a nie próbują złapać "punkty" prezentami. A jak się np. laptop znudzi to potem co? Kupię Ci jeszcze cos tylko nie bądź zazdrosny o nowego braciszka?

mam podobne odczucia tylko Ty je fajnie sprecyzowałaś starszemu nie potrzebny prezent no bo po co? Przecież jest duży i swoją główkę ma, młodszemy chyba trzeba będzie poświęcić więcej czasu na tłumaczeniu i ewentualnie prosić starszego żeby i on z nim pogadał (np. jak urodzisz a młodszy będzie zazdrosny) rowerek może dostać na urodziny

Napisane przez Ela87

Ja nie wiem czy to zalezy od dziecka, czy jak.
U mnie w rodzinie kuzynki/kuzyni mają po minimum dwójkę dzieci i nie słyszałam u nich o żadnej zazdrości, a różnice wieku są przeróżne.
Te starsze dzieci kilkunastoletnie to mi się wydaje, ze albo pomagają, albo mają wyrąbane na nowego członka rodziny
Ja miałam 7 lat jak się brat urodził i owszem jak mama go kąpała czy coś to patrzałam, ale całe dnie to ja wolałam z koleżankami się bawić, niż przejmować się tym, że mama nosi i przytula młodszego brata.
Moja kuzynka urodziła trzecie dziecko w maju. Córa miała 13 lat, syn 10 lat. I córa non stop by nosiła małą, a młodszy zajmuje się swoimi sprawami (komputer, piłka).
Nie wiem jak to jest jak jest różnica wieku 2-3 lata, czy takie dziecko rozumie

między mną a siostrą jest rok różnicy i podobno byłam o nią okropnie zazdrosna ogólnie zaczęłyśmy się dogadywać dopiero teraz ale to i tak jak się nie widzimy zbyt często... Mamy całkiem inne charaktery to może o to

[vivien39]

Napisane przez olakola

tak, tylko widzisz dla maleństwa będzie huśtawka, leżaczek, mata na podłodze, grzechotki itp. Przyjedzie pielgrzymka babć/cioć/wójków i każdy coś będzie miał dla dzidzi, a mało kto pomyśli o starszakach, ewentualnie dostaną po czekoladzie.
Moje dzieci wiedzą, że je kocham, ale skoro dla malucha jest teraz dużo zakupów, nie chcę żeby się czuły gorsze, zapomniane.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

vivien39 chciałabym CC w Trzebnicy, a mieszkam między Brochowem a Borowską, więc jakbym miała nie zdążyć do Trzebnicy, to pewnie Borowska (5min ode mnie)
a Ty gdzie?

ja chyba na Chałbińskiego-moja gin tam pracuje. Pierwszy raz też tam rodziłam. Teraz w tej ciąży leżałam na patologii na Brochowie-i było ok, bo różne opinie słyszałam. Osobiście o Brochowie złego słowa nie mogę powiedzieć. W sumie to mieszkam pod Wrocławiem i wszędzie musze dojechać około 25 km

[Rossa1988]

dziewczyny, a są gdzieś teraz promocje na oryginalne pampersy w rozmiarze 1? w ogóle na jedynki robią coś takiego bo nie widziałam nigdzie.. chyba tylko od 2 robią przeceny.

[baja_86]

Hej

Napisane przez Tequillla

Mamy szansę się spotkać w poradni, bo wyszły mi niefajne wyniki obciążenia glukozą . Na czczo był dobry - 85, ale po obciążeniu mialam wynik 148. Nie wiem na ile to miarodajne, bo nie było pełnych 2 godzin a 1 h i 20 min. Badanie robilam w sylwestra i moje laboratorium było czynne od 8 do 9.20. Pielęgniarka stwierdziła że to nie ma znaczenia. Myślę że jednak ma, ale już za późno. W każdym razie dostałam zalecenie by się zgłosić do poradni diabetologicznej w CZMP. Jutro idę do rodzinnego po skierowanie (gin z prywatnego gabinetu nie mógł mi wystawić na NFZ), mam nadzieję że mi da bez szemrania...

kurczę dziwnie, że krew pobrana była po takim czasie. W zasadzie nie wiadomo jak to dalej szło, bo mogło po 2 h wzrosnąć. I dziwnie w ogóle, że nie zrobiła 3 pobrań-na czczo, po 1h i po 2 h bo wtedy dopiero wychodzi krzywa. Ja na czczo miałam 84, po 1 h 150 i to było w normie, a po 2 h wzrosło do 154, a więc norma przekroczona i już zalecenie dot.diety

Napisane przez grissini

Podbijam.
Umnie jest taka sytuacja na czczo miałam 77, a po dwóch godzinach (tak naprawde czekałam jakoś 1,5) 143.
Tylko, że u mnie lekarz nic nie powiedział.
Że niby w normie?

tak jak wyżej, dziwna sytuacja, bo nie wiadomo jak rzeczywiście było, może twój wynik po 1 h był w normie, a po 2 h tak jak u mnie za wysoki, w zasadzie męczyłaś się z trzymaniem glukozy w żołądku, a nie wiadomo nawet czy wynik w 100% prawidłowy czy nie

Napisane przez cayenneOna

No laski, nie wiedziałam, że robię takie duże dzieci 33+6, a dziec waży 3076g.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wow duży chłopak!

Napisane przez olakola

ostatnio TŻ do mnie mówi, że go koledzy straszą, że Kuba będzie bardzo zazdrosny jak się siostrzyczka urodzi i to z nim będzie największy problem.
Stwierdziłam, że w takim razie musimy mu coś kupić, żeby się cieszył tak, żeby nie myślał o siostrzyczce.
no i myślę, że dla niego kupimy rowerek, bo ma na razie biegowy i hulajnoge.
no i mam jeszcze problem bo nie mam pomysłu co kupić starszemu (16lat). on by się cieszył z nowego laptopa albo PS4, ale to by oznaczało jeszcze więcej grania, a on i tak już jest uzależniony. nie mam pomysłu.

mamusie, które już mają dzieciaczki, kupujecie coś dla starszych pociech "na otarcie łez" ?

nie do końca się zgadzam z tym aby cos kupować dla starszych pociech w ramach otarcia łez, ale powiem ci jak zrobiła moja ciocia gdy na świecie pojawiła się jej druga pociecha, a ta starsza miała 3 lata.Gdy wrócili do domu starsza córka dostała od tej młodszej w prezencie zabawkę, nic drogiego, chodziło raczej o sam fakt dostania czegos od młodszej siostry, aby ta starsza poczuła się doceniona. W ich przypadku się to sprawdziło, ale poprzedzone to było także wieloma rozmowami z 3-latką o tym co się bedzie działo niedługo w domu, kiedy pojawi się dziecko

[czarnamadonna1982]

hej
ja sie boje jak bedzie z TYmkiem, jak urodze, on jest jeszcze maly przyzwczajony ciągle mama i mama i jestem tylko dla niego...plakac mi sie chce jak pomysle ze bedzie sie czul odrzucony:/
dziewczny, nie obrazajcie sie na teksty, ze po porodzie sie szystko zmieni, bo tak wlasnie bedzie ale na lepsze
ale dziecko wszystko zmeinia i to fakt.też sie wkurzalam, jak tak mowili ale cale zycie wywraca sie do gory nogami.

[Castia]

cześć dziewczyny

Ela87 super to wszystko opisałaś!

ja w ogóle nie wiem co znaczy takie "macierzyństwo" jakie lansuje się w mediach, tv - tluste włosy, dresy, kupa garów w zlewie, burdel na kólkach w domu itp itd
albo ja taka zorganizowana Matka Polka jestem
naprawdę nie wiem.
zdarzały się dni bez obiadu
no ale jak dzieci ząbkują to zazwyczaj tylko ręce pomagają, no a jak spi to i ja drzemkę ucinałam - a obiad był na kolację jak tż wrócił do domu
ale naprawdę to były takie pojedyncze dni.

a co do tż i jedo "odejscia na drugi plan" - moim zdaniem miłośc do tż to całkiem inna milośc niz do dzieci.
wiadomo że potrzeby dziecka są tak jakby silniejsze na początku - nie bede rozmiawiać z tż jak dziecko nam ryczy

ale np. teraz Malwinka ma prawie 3 latka i jak z tż rozmawiamy a ona w tej wlasnie chwili coś chce to jej tłumaczymy ze za chwilkę - mama z tatą rozmawia jak skonczymy to do niej pojdziemy itp

dziecko kocham bezwarunkowo - męża pokochałam za coś i kocham mimo wszystko
skala miłości podobna -siegająca do niebios
i nie ma 1,2, czy 3 miejsca.
dla mnie to zupełnie inna miłość


cayenneOna jakbys miała rodzić SN to chyba współczuję ci
matko ale duże dziecię spłodziliście

olakola ja mam córkę już - postanowiliśmy że po prostu braciszek przyniesie jej prezent - kupię coś i wezmę do szpitala a jak ona przyjedzie z tż to jej Filip "da"
nic więcej. i chyba też jej coś kupię zeby dała małemu - jakąs grzechotkę na przykład

ja myślę ze nie będzie źle -młoda jest zadrosna o tż - nawet ja z nią przegrywam
jak się przytulamy ona nas rozdziela, jak tż mnie pocałuje to ona leci go całować - dobrze ze w nocy z nami nie spi
ja myślę ze na początku jak mlody bedzie duzo spał to ja w miarę mozliwości ten czas bedę jej poswiecac zeby nie czula się odrzucona czy cos. zawsze mozna siedziec na dywanie - jedno trzymac na ręku a z drugim oglądac ksiązeczki, czy ukladac puzzle - nie wiem.
jakoś to tak widzę pozytywnie. okaże się wszystko w praniu

[elunka88]

Napisane przez BeautifulLie

Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:

Mam dokładnie zdanie jak Koziemleko:

Napisane przez koziemleko

To zależy jakie masz stosunki z siostrą tż. Jeżeli wybrałaś ją tylko ze względu na tż to bym zmieniła, ale jeśli ją lubisz i ona nadal wykazuje zainteresowanie tobą i maluchem to bym to zostawiła tak jak jest

Napisane przez (t)asia

elunka A co jest nie tak z chusteczkami pampersa? Ja zawsze kupowałam dla siebie te najtańsze w rossmannie i nigdy nie narzekałam, no ale dla dziecka to może jednak zagłębie się w temat

Skład. Paraben na parabenie

[czbasia]

Napisane przez asialll

ja kupowałam proszki do koloru i białego DZIDZIUŚ i płyn też ostatnio dokupiłam. Ostatnio prałam łaszki wsypałam proszku i ten płyn do płukania też wlałam, zapach był śliczny przez cały dzien a cenowo ten dzidziuś nie wychodzi najgorzej

A ja nic nie kupilam/. W biedrze nie było zadnych dzieciowych a nie chcialo mi sie isc juz nigdzie i do domu wrocilam. Wiec blogie lenistwo jeszcze dzis. Pomaranczy nakupowalam to bedzie co przegryzac

[BeautifulLie]

No jakiegoś wiekszego zainteresowania teraz nie widzę z jej strony a nawet odczuwam olewanie. Teraz jak gdziekolwiek na wycieczki jeździ ze swoim tz to zabiera mojego eks znaczy jej brata a mnie nawet nie pyta czy bym chciala bo teraz cala jego rodzina się lituje nad nim chociaż to on mnie wywalił z domu :/ dziekuje że odpowiedziałyście. Mój mętlik w glowie spowodowany jest tym że nie lubię zrywać obietnic i dlatego nie wiem jaką decyzję podjąć. A chrzest planuję zrobić w czerwcu.


Wysłane z telefonu...

[Castia]

Rossa ja na pampersy jednynki jeszcze chyba nigdy nie widziałam promocji - ich jest najwięcej w opakowaniu i chyba najtańsze są więc im się chyba promo nie opłaca robić....

[czbasia]

Napisane przez mmhym

Ja od pewnego czasu mam tez więcej wydzieliny, ale w książce mojej pisali, że to normalne Nie denerwuj się
A jaki proszek kupujesz?
Ja właśnie się zastanawiam i chyba kupię z tych tańszych - Dzidziusia chyba, bo ponoć fajnie pachnie i jest dość łagodny.

Dzięki Spokojniejsza już Mam nadzieje, że jak cos sie bedzie dziac to jakies towarzyszace objawy musza sie pojawic np bole skurcze.. A dziec sie rusza wiec jest ok
A to moze też na tego dzidziusia sie zdecyduję Moze jutro na zakupy sie wybiore to zakupie

[nadzwyczajna]

Napisane przez BeautifulLie

No jakiegoś wiekszego zainteresowania teraz nie widzę z jej strony a nawet odczuwam olewanie. Teraz jak gdziekolwiek na wycieczki jeździ ze swoim tz to zabiera mojego eks znaczy jej brata a mnie nawet nie pyta czy bym chciala bo teraz cala jego rodzina się lituje nad nim chociaż to on mnie wywalił z domu :/ dziekuje że odpowiedziałyście. Mój mętlik w glowie spowodowany jest tym że nie lubię zrywać obietnic i dlatego nie wiem jaką decyzję podjąć. A chrzest planuję zrobić w czerwcu.


Wysłane z telefonu...

Pomyśl o tym kto będzie mial stały kontakt z dzieckiem. Po latach czesto pewne kontakty sie zacieraja i ta chrzestna czy chrzestny to czesto tylko dla dziecka ktos ze slyszenia.

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[teQiba]

Napisane przez Castia

ja w ogóle nie wiem co znaczy takie "macierzyństwo" jakie lansuje się w mediach, tv - tluste włosy, dresy, kupa garów w zlewie, burdel na kólkach w domu itp itd
albo ja taka zorganizowana Matka Polka jestem
naprawdę nie wiem.
zdarzały się dni bez obiadu
no ale jak dzieci ząbkują to zazwyczaj tylko ręce pomagają, no a jak spi to i ja drzemkę ucinałam - a obiad był na kolację jak tż wrócił do domu
ale naprawdę to były takie pojedyncze dni.

a co do tż i jedo "odejscia na drugi plan" - moim zdaniem miłośc do tż to całkiem inna milośc niz do dzieci.
wiadomo że potrzeby dziecka są tak jakby silniejsze na początku - nie bede rozmiawiać z tż jak dziecko nam ryczy

ale np. teraz Malwinka ma prawie 3 latka i jak z tż rozmawiamy a ona w tej wlasnie chwili coś chce to jej tłumaczymy ze za chwilkę - mama z tatą rozmawia jak skonczymy to do niej pojdziemy itp

dziecko kocham bezwarunkowo - męża pokochałam za coś i kocham mimo wszystko
skala miłości podobna -siegająca do niebios
i nie ma 1,2, czy 3 miejsca.
dla mnie to zupełnie inna miłość

Pięknie to napisałaś - takie historie lubię

Nienawidzę tylko czegoś takiego, jak jestem u szwagierki i dzieci jej ryczą, psują co popadnie i wtedy słyszę "Ciebie to też czeka" - jest to przykre bo dużo milej jest usłyszeć coś od tej strony o której Ty piszesz, że owszem jest inaczej, ale jest super

To trochę jak ze zwierzakami - jak ktoś nie ma psa i gadamy o psach to mówię jak fajnie jest go mieć, a wiadomo że pies potrafi i zwymiotować na dywan i usmarować się kupą i wytarzać w czymś nieżywym i szczekać, szczekać, szczekać - ale to każdy wie że posiadanie pieska to nie tylko przyjemność ale też obowiązki i uciążliwości.

Dlatego nie rozumiem dlaczego matki zamiast mówić o swoich dzieciach w samych superlatywach i przekazywać dalej, że to po prostu cudowne mieć takiego dzieciaczka - to pierwsze co mówią to "wyśpij się" Tym bardziej, że przecież to że teraz będę spała 24h na dobę to i tak nie zmieni faktu że potem będę zmęczona - więc to taka rada z tyłka jak dla mnie.

Sorki - też się musiałam wygadać

[side85]

Witam, po dwóch i pół dnia to nawet nie będę próbowała nikogo cytować, ale nadrobiłam

wnioski?

Ela87 chyba cię adoptuję oberwuję twoją ewolucję z twardej baby na czułą matkę słodkiej dziewczynki gotową do wzruszeń mądrze piszesz też mnie wkurza to mówienie jak to nasze życie będzie jednym wielkim pasmem nieszczęść.

Teqiba: ty napisałaś o spakowaniu sie do reklamówek? jeśli nie Ty to Mona ...przapraszam już teraz zgłupiałam ale tak się tym tekstem ubawiłam pozytywnie że rżę od wczoraj bo moi rodzice mają takiego znajomego starego kawalera lat 65 któremu w pewnym wieku bez baby odbiło i zaczął wyznawać wszystkie religie świata i dokarmiać biednych i kolekcjonować jakieś świętości i chodził wszędzie z 8 reklamówkami wypchanymi po brzegi a na sznurkach na szyji miał z dwóch końców powieszone bańki z 5l wodą ze świętych miejsc, którą wszystkim odlewał I jak napisałaś o spakowaniu się do szpitala w reklamówki od razu przyszedł mi na myśl on i to że my pewnie wyglądałybyśmy tak samo bo tyle jest tych gratów do zabarania jak na wakacje zimowe gdzie trzeba mieć trzy kurtki

Pisałyście o prezentach, u nas też jest taki zwyczaj

Dziś przyszły mój ochraniacz i prześcieradełko oraz kocyk. Wrzucam fotki oraz fotki kurteczki za 24zł z Tesco z przecen, czepeczka koszt 5zł też z przecen. bardzo mi się wszystko podoba.
Co do kocyka Womar, kto nie ma kocyka zimowego i jeszcze się zastanawia polecam bo jest absolutnie przemiły dla skóry. Jestem zdziwiona jak bardzo! Za tę cenę jest boski! Póki co położyłam tylko zakupy na łóżko, bo łóżeczko dopiero przyjdzie za ok miesiąc (niestety tyle się czeka na producenta )
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.20.43.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.19.39.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.18.10.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.23.44.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.24.23.jpg

[czbasia]

Napisane przez koziemleko

Ja słyszałam, że nie daje się płynu do płukania, bo może uczulać. Dla mnie to lepiej i ja nie dałam

Co do pieluch dada Byłam ostatnio w biedronce i myślałam, że one taniej wychodzą? Już nie pamiętam, ale przeliczyłam, że za sztukę wyszło 49 gr- to podobnie niż pampersy, albo nawet drożej, bo one są często w promocji

No to na plynie zaoszczedze.. na poczatek nie bede dawac: Planuje w mydelku odplamiajacym namoczyc niektóre ubranka bo maja plamy (ale co sie dziwic -lezały 3 lata u kol) . A pozniej w dzieciowym proszku w 40st i na poczatek poprasuje Pozniej pewnie nie bedzie czasau i checi

[ag9]

Napisane przez cayenneOna

Ciekawe jak ja go urodze
Na dodatek na tą chwile wciąż ułożenie dupne, moja ginka sugeruje cesarke w tej chwili, nast badanie mam 17.01 o 11.40, a później w szpitalu z ordynatorem 21.01. Jeśli nic się nie zmieni, to raczej cesarka, która robi się tu ok 38.tygodnia, co oznacza, że mój dzidziuś będzie ze mna już za ok 3-3,5 tygodnia
Ale może się obroci....
Tylko jak ja go naturalnie urodze??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale i tak chciałaś CC więc chyba masz "problem" z głowy
Swoją drogą bardzo mądre te nasze dzieci - podsłuchał że planowałaś CC i się dupnie ułożył. Mój póki co też

Napisane przez virginia

Torba fajna, ale dziewczyny Wy nawet torby kupujecie? Nie macie w domu? To w co się pakowałyście na jakieś weekendowe wyjazdy itp.?
Mi mój gin nigdy nie mówi czy to zwykłe usg czy genetyczne więc nawet nie wiem czym się różnią. O wadze też sam nie wspomina ale jak zapomnę go spytać to potem sama sprawdzam na zdjęciu.


Wow, fajnie . Ja nic nie dostałam i pewnie nic nie dostanę .

Ja torby nie kupuję, mam taką niezbyt dużą na kółkach.

Co do prezentu - zawsze możesz go sobie kupić sama Humor poprawi pewnie tak samo

Napisane przez teQiba

A dla dzieci to plynu do plukania sie nie uzywa?

Ja nie zamierzam używać płynu, zaczęłam prać moje ubranka, narazie kupiłam Jelp do koloru, prałam na 60 stopni - ubranka są miękkie, nie pachną proszkiem, jestem zadowolona. Nie piorę jednak dwa razy, płukania dodatkowego też nie włączałam.

Napisane przez Ela87

Jeszcze jedna sprawa. Ojciec dziecka. Skoro my mamy nie mamy nawet czasu się wysikać, to co mężowie robią w tym czasie? Grzebią w d.pie? Spokojnie mogą tą godzinkę dziennie z dzieckiem posiedzieć, byśmy mogły się wysrać i wykąpać i NIE WIERZĘ, że nie ma takiej możliwości godzina to niewiele i ja wiem, ze będę mogła liczyć na tżta więcej niż godzinę dziennie.
Gorzej mają mamy samotne, ale myślę, że będzie ta możliwość, by ktoś spojrzał na dziecko przez kilkanaście minut, jak my będziemy się kąpać. Kiedyś się zastanawiałam, co bym zrobiła jakbym była sama z dzieckiem. No co? Biorę leżaczek do łazienki stawiam obok wanny i się kąpię, a dziecko leży obok no bo jak inaczej? Dziecko płacze, a mi się chce sikać? Żadnemu dziecku jeszcze nic sie nie stało, jak płakało 3 minuty. Niech ryczy, nic mu się nie stanie.
Dlatego wkurza mnie gadanie, że mam wypoczywać ile się da, bo później nie bedę mogła. Właśnie po to się zdecydowałam na to dziecko, bym miała co robic i by mi się nie nudziło. Nasze życie będzie przynajmniej ciekawsze. Bo tak to dom, praca, po pracy komputery, ew. szybki spacer i nic więcej. Z dzieckiem przynajmniej nie będe narzekała na nudę.

klask i:

Napisane przez olakola

a na kiedy planujecie Chrzest ? poczekaj, może zobacz jak się będzie zachowywać po narodzinach dzidzi

wcale


Z Wami to nawet pospać nie można dłużej, wstałam o 11, zanim zjadłam śniadanie była 12 a tu już kilka stron do nadrobienia

[teQiba]

Napisane przez BeautifulLie

No jakiegoś wiekszego zainteresowania teraz nie widzę z jej strony a nawet odczuwam olewanie. Teraz jak gdziekolwiek na wycieczki jeździ ze swoim tz to zabiera mojego eks znaczy jej brata a mnie nawet nie pyta czy bym chciala bo teraz cala jego rodzina się lituje nad nim chociaż to on mnie wywalił z domu :/ dziekuje że odpowiedziałyście. Mój mętlik w glowie spowodowany jest tym że nie lubię zrywać obietnic i dlatego nie wiem jaką decyzję podjąć. A chrzest planuję zrobić w czerwcu.


Wysłane z telefonu...

No to ja tym bardziej bym zmieniła na kogoś innego - co do dotrzymywania obietnic to nie jest tak, że jej nie dotrzymasz. Po prostu sytuacja się zmieniła i tyle.

[side85]

tasia zgadzam się z tym co napisała elunka chusteczki Pampers mająs traszny skład. Ja zakupiłam po radach bloga Sroki chusteczki Huggies które mają bardzo dobry skład i zamierzam jeszcze kupić te z Netto które tak zachwalała. Kupuję po jednej paczce póki co bo nie wiadomo czy mały nie będzie miał uczulenia.
I jeszcze pochwalę parę moich kochanych przyjaciół którzy przynieśli nam w prezencie 100 Pampersów na start jak odwiedzili nas w sobotę. To takie miłe

[nadzwyczajna]

Co do proszku ja kupilam Jelp. Jest drogi ale wiem ze jest dobry i dość wydajny. A udało mi sie akurat zlapac promocje. Ale wcale nie wykluczam ze kupie cos innego. Moje kolezanki z powodzeniem uzywaja plynu do prania dzidzius.
Nie przywiazuje zbyt wielkiej wagi do takich glupot.

Nie zrozumcie mnie zle ale czasem mam wrazenie ze za bardzo sie ekscytujecie wozkami, posciela, wybor majtek po porodzie urasta do rangi wielkiego problemu.
To tylko rzeczy. Owszem ważnego. Mnie tez ciesza. Bo to dla mojego dziecka. Ale dla mnie najcenniejsze jest to by maluch byl zdrowy. Mam większość rzeczy używanych, po kims. I tez sie wychowa. Czy bedzie wozony w wozku za 2500 czy za 500.
Mysle o mamach wczesniaczkow, o mamach samotnych. Sadze ze dla nich to wszystko sie nie liczy.

Tylko nie bijcie

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[teQiba]

Napisane przez side85

Teqiba:[/B] ty napisałaś o spakowaniu sie do reklamówek? jeśli nie Ty to Mona ...przapraszam już teraz zgłupiałam ale tak się tym tekstem ubawiłam pozytywnie że rżę od wczoraj bo moi rodzice mają takiego znajomego starego kawalera lat 65 któremu w pewnym wieku bez baby odbiło i zaczął wyznawać wszystkie religie świata i dokarmiać biednych i kolekcjonować jakieś świętości i chodził wszędzie z 8 reklamówkami wypchanymi po brzegi a na sznurkach na szyji miał z dwóch końców powieszone bańki z 5l wodą ze świętych miejsc, którą wszystkim odlewał I jak napisałaś o spakowaniu się do szpitala w reklamówki od razu przyszedł mi na myśl on i to że my pewnie wyglądałybyśmy tak samo bo tyle jest tych gratów do zabarania jak na wakacje zimowe gdzie trzeba mieć trzy kurtki

To ja pisałam, ale już Ci mówię dlaczego - jak byłam na SR to położna śmiała się z tych co cyt. "przychodzą z tobołami jak na lotnisko" i powiedziała, że same sobie sprawiamy kłopot

[czbasia]

Napisane przez BeautifulLie

Dziewczyny mam problem, bo wybraliśmy wspolnie z eks tz chrzestną znaczy się miala to byc jego siostra. Teraz zaczelam sie zastanawiać czy tak to zostawić czy swoją kuzynkę wybrać Bo jednak chcialabym się od tamtej rodziny odizolować... Co byście zrobiły na moim miejscu? Mam burdel w głowie jak w damskiej torebce :ściana:

Kurcze ciezka sprawa. Tym bardziej, że sprawy miedzy Wami różnie się układają. Bo na pewno po jakims "konflikcie rodzinnym" ona stanie po stronie brata nie Twojej. A w gronie swojej rodziny bedziesz miec kogos kto wesprze w razie W. Ja bym chyba na swoich stawiała

[Lewek]

Cześć Laski.
Kurczę poszłam dziś na krzywą cukrową, myślałam że Was sobie nadrobię a tu tel zapomniałam no i teraz gonię, póki dzieć mi śpi. A w ogóle to nic mi się słabo nie robiło, także badanko spoko.

Napisane przez czarnamadonna1982

ja w pierwszej ciazy wszedzie mowilam ze tylko piers.ale rzeczywistosc okazala sie bardziej brutalna, moj pokarm nie starczal , maly ciagle ryczal, dopiero jak dostawal mm to byl najedzony wiec miesiac karmilam mieszanie, po czym odrzucil cycka po szczepieniu kiedy to pielegniara poradzila bym go karmila jak bedzie kłuc. głupota.pozniej juz na widok piersi byl ryk.
a mascia maltan smarowalam sutki już 3 mieprzed tp a i tak mialam zdarte do krwi i nic nie pomagalo, za kazdym razem jak maly ciagnal to wyłam.ale wg mnie to wynikalo z tego, że nikt mi nie pokazal jak karmic i tak naprawde nie szlo mi to.
w szpitalu jak prosilam o pomocto tylko na mnie wrzeszczały ze jak nie umiem swojego dziecka karmic wiec odechcialo mi sie prosic, teraz bede mądrzejsza.

O matko co za podejście, no nóż się w kieszeni otwiera, jak tak można! Wrrrr.. A kamineie piersią jest fajne, ale te poranione sutki

Napisane przez niezapomnijkaa09

Z tego co laborantka mówiła to na czczo i po 2 godzinach powinien być zbliżony wynik.

Włączając się do tematu o karmieniu to również marzę o KP. Nie wiem tylko czy będę miała pokarm bo na razie nic na to nie wskazuje a z tego, co czytałam u niektórych z Was już coś się pojawia. U mnie nic Piersi też mi nie wiele urosły z 75 A mam 80 B, a tak liczyłam na efekt push up Cholercia no.

U mnie też siary brak jak na razie. Nie wiem czy jej pojawienie się wiąże się z brakiem problemów z laktacją, ale w pierwszej ciąży siarę miałam i pokarm zaraz po cc też.
A co rosnących cycków w ciąży.. Nie wiem czy to jest prawda, bo to taka moja osobista teoria, że im mniej cyce urosną tym później będą mniej obwisłe, bo mi w ciąży (tej pierwszej) urosły znacznie po czym po urodzeniu jeszcze bardziej, z C przeszłam na E/F a potem miałam FLAKI! Także ja tam bym się cieszyła, że nie rosną. Na szczęście moje flaki teraz się deko wypełniły i znów mogę na nie patrzeć, ale aż nie chcę mi się myśleć jak będę wyglądała teraz po dwóch ciążach.. Jak nic trzeba będzie pójść na operacje i je podnieść z brzucha

Napisane przez pola_m

pozdrawiam i dołączam 2 zdjęcia brzuszkowe

Bardzo ładnie wyglądasz

Napisane przez kate1623

Witam się jeszcze z łóżka
Miałam mega głupi sen. Śniło mi się że urodziłam Majkę jakoś przez sen, wstalam i patrze jest tyle ze była wielkości 3 letniego dziecka . Najbardziej mnie zdziwił fakt że nic mnie nie boli pp porodzie poszłam do łazienki założyć siatkowe gacie no i tsm trochę krwi poleciało alr czułam się świetnie
Z wrażenia sie obudzilam poszłam siku i jak znowu zasnelam to śniło mi się ze gania mnie murzyn z bronia i chce zastrzelic.
No posrane te ciążowe sny

Wysłane z mojego GT-I8190

Napisane przez mara86

Dzień dobry!!!
Dziś zaczął się 7 miesiąc , niedawno dowiedziałam się że jestem w 7 tygodniu

Kate nie wiem skąd te sny, ja raczej też normalnych nie miewam

Pola świetnie wyglądacie

Jak pomyśle o porodzie to i się słabo robi, wszystkie już wiecie gdzie będziecie rodzić a ja ciągle nie zdecydowana Mamusie z Łodzi i okolic już zdecydowałyście się na któryś szpital?

Ja nie wiem gdzie będę rodzić, wiem gdzie NIE będę rodzić - jak Bóg da. Nie będę w swoim mieście, zatem muszę się udać min 160km na poród, obym zdążyła na cc i nie musiała jechać z bólami na sygnale.

[kate1623]

Napisane przez side85

http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.20.43.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.19.39.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.18.10.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.23.44.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.24.23.jpg

To wszystko jest prześliczne

[Castia]

Napisane przez side85

moi rodzice mają takiego znajomego starego kawalera lat 65 któremu w pewnym wieku bez baby odbiło i zaczął wyznawać wszystkie religie świata i dokarmiać biednych i kolekcjonować jakieś świętości i chodził wszędzie z 8 reklamówkami wypchanymi po brzegi a na sznurkach na szyji miał z dwóch końców powieszone bańki z 5l wodą ze świętych miejsc, którą wszystkim odlewał I jak napisałaś o spakowaniu się do szpitala w reklamówki od razu przyszedł mi na myśl on i to że my pewnie wyglądałybyśmy tak samo bo tyle jest tych gratów do zabarania jak na wakacje zimowe gdzie trzeba mieć trzy kurtki

Pisałyście o prezentach, u nas też jest taki zwyczaj

Dziś przyszły mój ochraniacz i prześcieradełko oraz kocyk. Wrzucam fotki oraz fotki kurteczki za 24zł z Tesco z przecen, czepeczka koszt 5zł też z przecen. bardzo mi się wszystko podoba.
Co do kocyka Womar, kto nie ma kocyka zimowego i jeszcze się zastanawia polecam bo jest absolutnie przemiły dla skóry. Jestem zdziwiona jak bardzo! Za tę cenę jest boski! Póki co położyłam tylko zakupy na łóżko, bo łóżeczko dopiero przyjdzie za ok miesiąc (niestety tyle się czeka na producenta )
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.20.43.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.19.39.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.18.10.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.23.44.jpg
http://bibainfo.pl/pub/195/242/129/1...2010.24.23.jpg

o do historii to padłam!

a reszta taka sliczna

ja jestem w czarnej du.pie ze wszsystkim - byliśmy z tż w CH w niedzielę z myślą że w koncu młodego ubiorę bo jest goły i wesoły jak narazie ale brzuch tak mi się stawiał że az bolał i zaliczylismy jeden sklep i do domu - wieczorem chyba kliknę co się da przez neta

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Lewek

A co rosnących cycków w ciąży.. Nie wiem czy to jest prawda, bo to taka moja osobista teoria, że im mniej cyce urosną tym później będą mniej obwisłe, bo mi w ciąży (tej pierwszej) urosły znacznie po czym po urodzeniu jeszcze bardziej, z C przeszłam na E/F a potem miałam FLAKI! Także ja tam bym się cieszyła, że nie rosną. Na szczęście moje flaki teraz się deko wypełniły i znów mogę na nie patrzeć, ale aż nie chcę mi się myśleć jak będę wyglądała teraz po dwóch ciążach.. Jak nic trzeba będzie pójść na operacje i je podnieść z brzucha
.

powiem ci ze tez się obawiam o moje tzyzki po dwóch ciążach. ale wlasnie mam nadzieję że nie bedzie najgorzej bo teraz malo co urosly więc twoja teoria ma jakiś sens

[czbasia]

Napisane przez BeautifulLie

No jakiegoś wiekszego zainteresowania teraz nie widzę z jej strony a nawet odczuwam olewanie. Teraz jak gdziekolwiek na wycieczki jeździ ze swoim tz to zabiera mojego eks znaczy jej brata a mnie nawet nie pyta czy bym chciala bo teraz cala jego rodzina się lituje nad nim chociaż to on mnie wywalił z domu :/ dziekuje że odpowiedziałyście. Mój mętlik w glowie spowodowany jest tym że nie lubię zrywać obietnic i dlatego nie wiem jaką decyzję podjąć. A chrzest planuję zrobić w czerwcu.


Wysłane z telefonu...

No i wszystko jasne.. Nawet bym sie nie zastanawiałą tylko brała kogoś "ze swoich"zdjec z chrztu...