Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[Ela87]

Napisane przez frogutka

oczywiście all
http://allegro.pl/fasolka-rogal-podu...835445603.html

mam nadzieję, że będzie ok bo cena umiarkowana

Dzięki. Dodałam do zakładek...
Znowu zakładka

Napisane przez maggie123

wiem wiem Ela. W końcu znany sie ponad 10lat,razem od 7 więc widziały gały co brały. Chyba nie ma idealnych facetów? Bo jak romantyk obsypujacy kwiatami to pewnie dwie lewe ręce
Zresztą i my też idealne nie jesteśmy. A miłość jest nie za coś ale mimo wad i trudności..

Trzeba szukać pozytywów i jeszcze do pionu faceta ustawić i mąż jak ta lala
Ja wybrałam złotą rączkę od romantyka
Chociaż pewnie są romantycy - złote rączki, ale ja nie jestem romantyczna, więc mi kwiaty nie potrzebne

[koziemleko]

Napisane przez frogutka

oczywiście all
http://allegro.pl/fasolka-rogal-podu...835445603.html

mam nadzieję, że będzie ok bo cena umiarkowana

Fajny

Chyba poproszę mamę, żeby mi uszyła

Napisane przez Ela87

Po płukankach z solą, mam odruch wymiotny

Oczywiście, że nie chciałabym teraz już rodzić, bo jeszcze za wcześnie, ale chciałabym by był już ten marzec

A najgorsze jest to, że teraz strasznie mi się ciągnie, a jak młoda się urodzi, to nie zdążę się obrócić, a już będzie miała 18 lat wtedy nie będzie mi sie ciągło (ciągnęło?) niestety, a czas będzie za szybko leciał

Reasumując. Czas i życie są niesprawiedliwe i nieubłagalne

życie jest bezlitosne

Napisane przez justine_87

Litr to chyba jeszcze nie tak dużo - chyba
Ja będę miała założony cewnik, więc nie wiem, co gorsze

A cewnik wkładają do cewki moczowej? - nigdy nie miałam
To chyba też wolę lewatywę, jednak to większa dziura i ma jakąś tam zdolność do rozciągania się

[teQiba]

Napisane przez justine_87

O tak... Mieć już to za sobą... O ile pozostałe tygodnie minęły szybko, za szybko, to teraz zaczyna mi się dłużyć

Ja mam roznie - z jednej strony chcialabym juz byc po, ale z drugiej jeszcze sie boje tej odpowiedzialnosci i zmian... Dlatego chyba jeszcze mi te 2 miesiace sie przydadza

[asienka213]

Napisane przez side85

Tak to ja muszę kupić tego królika, po prostu już sama nie wiem w co wpakować kasę, ale na prawdę muszę mieć tego królika w tym miesiącu Marzy mi się, bo dzieci wyglądają z nimi tak słodko...gdybym umiała sama bym go uszyła :/ Tylko wiesz zawsze jest coś z wyprawki co w danym momencie wydaje mi się ważniejsze. Nawet już się zastanawiałam czy mamy nie poprosić, ale znam życie, zawsze robione rzeczy wychodzą prawie na to samo a tyle z tym zachodu (oczywiście jeśli ktoś nie robi tego na codzień tylko okazjonalnie). Poprosiłam tatę o płozy do kosza mojżesza to zrobił piękne, pokażę was wkrótce bo też jeszcze ich nie mam, ale za farby dał 85zł bo jakiś podkład i farba biała specjalna dla dzidziusia i oczywiscie zapłacił 85zł, już nie mówię o surowcu i pewnie za to samo bym je kupiła...ale przynajmniej dziadek poczuł że może coś zrobić dla wnusia bo już mu było przykro że odmówiliśmy kołyski, którą chciał rzeźbić No i tak kupienie materiału minky z allegro z przesyłką to ja wyjdę na te 50zł co koszuje królik...a na prawdę marzy mi się takie coś dla malucha co będzie jego ukochaną rzeczą i zamierzam mu dawać tylko tego królika przez dłuższy czas żeby się pokochali Ja mam takiego misia Franka (kiedyś wam pokażę) który jest ze mną od zawsze i ma na imię jak Frank Sinatra
Co do materaca to na prawdę uważam żę Ikea to może nie meble na pokolenia, ale na pewno meble i dodatki które kilka sezonów dają świetnie radę i cały dom nią urządziłam, więc myślę że i materac da radę- on i tak posłuży 2 lata max skoro jest na 120cm a my należymy do wysokich więc pewnie Piotruś też taki będzie, zatem powinien być OK.

to jak Ci sie marzy to kupuj a sie nie zastanawiaj Mojej cory ulubiona przytulanka jest do dzis grajaca wiedzma a ja w dziecinstwie tez mialam takiego krolika, pamietam byl szary, potem juz bez ucha ale kochalam go nad zycie

Napisane przez koziemleko

Co do porodu to ja namawiam tż, żeby podczas właściwego porodu stał mi przy głowie i ściskał mnie za rękę Mam nadzieję, że nie odbije mu i nie "pójdzie" mi patrzeć między nogi

mojemu wlasnie tak odbilo

Napisane przez milenqa

hej dziewczyny, podczytuje Was od jakiegoś czasu i chciałabym dołączyć- przygarniecie kropka? Jestem Milena, mam jeszcze 28 lat i tp 11/03/2014

witaj i sie rozgosc w naszych skromnych progach

Napisane przez mona1

nie tylko trzeba o nią prosić, ale trzeba ją sobie wcześniej zakupić i przywieźć ze sobą do szpitala

Napisane przez side85

TAK.
dla mnie mniejszym problemem jest laktator/butelka bo przelać to trwa trzy sekundy i żaden problem więc wybrałam taką szwarcarską firmę Bibi bo mają świetne smoczki i dokupiłam butelkę, a laktator kupię inny bo oni nie mają. Smoczek jeśli wybrałaś silikonowy to kupujesz z tej samej firmy też silikonowy do butelki a jesli ten drugi nei pamiętam z jakiego surowca to wtedy kupujesz ten drugi z tej samej firmy do butelki.
Myślę że to robienie nas w balona, bo jakoś nasze matki kupowały smoczki z apteki za 1zł i mamy zdrowe ładne zęby, a dzisiejsze dzieci mają katastrofę ale skoro tak piszą, to tak zrobiłam.

to znowu bedziemy testowaly razem tez mam szwajcarskie smoczki i butelki od Bibi

Napisane przez Ela87

Ja często słyszałam, że podczas porodu, to nawet partner nie poznaje swojej partnerki

cos w tym jest Moj tz stwierdzil, ze nie mial pojecia, ze mam tyle sily, tak dlugie pazury i tyle decybeli

Napisane przez Ela87

A ja nie wiem, jak zrobią, to będzie, jak nie, to nie.
Ja idę na żywioł, co będzie, to będzie

tez szlam z takim podejscie, i mi nie zrobili a ja nie prosilam

Napisane przez cayenneOna

Co do podgrzewacza myślałam o tym, bo ma opcję utrzymywania na stałej temp

http://www.amazon.de/gp/aw/d/B00009Q...9265949&sr=8-1


Ale zastanawiam się jeszcze ewentualnie nad takimi, które mają też adapter do samochodu. Jednak nasza podróż do PL trwa dość długo, to ponad 1100 km...Kurna, teraz zgluplam...nie ukrywam, że planuje sobie po porodzie, jak dojde do siebie, korzystać z tego, że mam wolne i pobyć w PL wielokrotnie celem kosmetyczno-zdrowotnym, może sobie nawet coś zreperuje albo wstrzykne...zależy jak będę po ciąży wyglądać

mam po corci i polecam Mam nadzieje, ze moj po tylu latach jeszcze funkcjonuje, sluzyl nam bardzo dlugo i jezdzilismy z nim do pl, ale nie pamietam co moj tz tam kupil, zeby to podlaczyc do auta

[Trisdom]

Hej Kobitki
Melduje się dziś tylko, bo TZ w domu i znowu rewolucje urządza. Dzisiaj z papierami. Marzył mi się poukładany mąż, ale żeby aż tak
Ja do tego wzięłam się za prasowanie, ale po połowie plecy mi odmówiły posłuszeństwa.

Wieczorem dzisiaj mamy szkołę rodzenia, więc jutro ja będę pisać o niemieckim podejściu do tematu

Cewnik moczowy wkładają ale tylko do cesarki.

A propos odciąganego mleka i mrożenia go do 6 miesięcy- wczoraj gadałam ze znajomymi Węgrami. Wiecie, że tam można oddać swoje mleko do specjalnego Mlecznego Banku. Badają tylko kobitki, czy są zdrowe, a one potem jak te dojne krowy odciągają nadmiar mleka i sprzedają.Podobno nieźle można na tym zarobić.
Co lepsze- nie tylko mamusie bez pokarmu kupują to mleko, ale tez takie, którym po prostu nie chce się karmić swoim mlekiem. Szok normalnie

Justine- super, że na wizycie ok i jak gin chce Cie widzieć przed cesarka, to myślę, że to bardzo odpowiedzialne.

Side- pisz, pisz- ja tez bardzo duzi z tego korzystam, jak chyba wszystkie dziewczyny.

Virginia- jesteśmy po to, żeby sie tu wspierać

Kate- jak tam twój ciemny mocz? lepiej po płynach?

[koziemleko]

Napisane przez asienka213

1.mojemu wlasnie tak odbilo
2.cos w tym jest Moj tz stwierdzil, ze nie mial pojecia, ze mam tyle sily, tak dlugie pazury i tyle decybeli

1. I jak to przeżył
2. Od dzisiaj noszę tylko krótkie paznokcie, żeby nie okaleczać dodatkowo tż podczas porodu

[Ela87]

Ja dzisiaj też mam kolędę. Babka coraz bardziej panikuje. Mama wyciągnęła obrus na stół a ta "NIE! czekaj ja Ci przyniosę taki piękny...", albo "za szybko te schody umyłaś, jeszcze się ucioprają" Kolęda będzie u moich rodziców w salonie (raz jest u niej w pokoju, raz w salonie) a ta "a te gazety to schowasz? Nie będą tak leżały i sie kurzyły?" no serio, nawet gazety nie można mieć na półce położonej? Schowałam się u siebie w pokoju i boję się schodzić i jej słuchać

Napisane przez koziemleko

To chyba też wolę lewatywę, jednak to większa dziura i ma jakąś tam zdolność do rozciągania się

Napisane przez asienka213

to jak Ci sie marzy to kupuj a sie nie zastanawiaj Mojej cory ulubiona przytulanka jest do dzis grajaca wiedzma a ja w dziecinstwie tez mialam takiego krolika, pamietam byl szary, potem juz bez ucha ale kochalam go nad zycie

A ja do dziś mam swoją pandę z którą śpię Nie ma oka, dziurę między nogami Musiałabym ją zaszyć i wrzucić ją do pralki, ale jak ja bez niej wytrzymam noc? Jestem do niej tak przyzwyczajona, ze jak w nocy się przebudzę i nie wiem gdzie ona jest, to tak długo szukam aż znajdę Przytulam i idę dalej spać

[kate1623]

Napisane przez Trisdom

A propos odciąganego mleka i mrożenia go do 6 miesięcy- wczoraj gadałam ze znajomymi Węgrami. Wiecie, że tam można oddać swoje mleko do specjalnego Mlecznego Banku. Badają tylko kobitki, czy są zdrowe, a one potem jak te dojne krowy odciągają nadmiar mleka i sprzedają.Podobno nieźle można na tym zarobić.
Co lepsze- nie tylko mamusie bez pokarmu kupują to mleko, ale tez takie, którym po prostu nie chce się karmić swoim mlekiem. Szok normalnie


Kate- jak tam twój ciemny mocz? lepiej po płynach?

normalnie żyła złota

Lepiej miałaś rację bardzo dziękuje robiłam wczoraj badania więc w poniedzialek na wizycie dowiem się czy coś jest nie tak w razie czego

[Ela87]

Napisane przez Trisdom

A propos odciąganego mleka i mrożenia go do 6 miesięcy- wczoraj gadałam ze znajomymi Węgrami. Wiecie, że tam można oddać swoje mleko do specjalnego Mlecznego Banku. Badają tylko kobitki, czy są zdrowe, a one potem jak te dojne krowy odciągają nadmiar mleka i sprzedają.Podobno nieźle można na tym zarobić.
Co lepsze- nie tylko mamusie bez pokarmu kupują to mleko, ale tez takie, którym po prostu nie chce się karmić swoim mlekiem. Szok normalnie

Sprzedać może bym i sprzedała, ale nie wiem czy bym kupiła dla mojego dziecka

[teQiba]

Napisane przez Ela87

Ja dzisiaj też mam kolędę. Babka coraz bardziej panikuje. Mama wyciągnęła obrus na stół a ta "NIE! czekaj ja Ci przyniosę taki piękny...", albo "za szybko te schody umyłaś, jeszcze się ucioprają" Kolęda będzie u moich rodziców w salonie (raz jest u niej w pokoju, raz w salonie) a ta "a te gazety to schowasz? Nie będą tak leżały i sie kurzyły?" no serio, nawet gazety nie można mieć na półce położonej? Schowałam się u siebie w pokoju i boję się schodzić i jej słuchać

Ja pojutrze bede tak latac

Duzo z Was mowi o linomagu zeby uzywac jako cos lagodnego - a ktory linomag: ten z cynkiem czy A+E? Bo znowu mi litania linomagow na gemini wyskoczyla

[pola_m]

Witajcie

Ja też po wizycie. Wszystko ok na szczęście.Pierwszy raz w tej ciąży zbadał mnie ginekolog
Jest duża szansa, że uda się urodzić naturalnie. Lekarka była mocno zdziwiona, gdy pytała o przyczyny poprzedniej cesarki. (a chodziło o to, że akcja się zatrzymała, tzn skurcze były jak nie wiem, a szyjka sie nie rozwierała, utknęło na 2cm...) No i pytała, czy coś było potem badane, z jakich przyczyn się nie rozwierała. A mi powiedzieli że czasem tak bywa po prostu.

Moja prywatna opinia jest taka, że wpłynęła tzw atmosfera szpitala. To, że z kobiety mającej Moc urodzenia dziecka, stałam się kolejną pacjentką , która podlega procedurom. B. mało intymności, mąż mógł wejść do mnie po paru łądnych godzinach...

A pod koniec stycznia ostatnie USG

Dobra, idę zobaczyć, co tam u Was

[cayenneOna]

Napisane przez asienka213

to jak Ci sie marzy to kupuj a sie nie zastanawiaj Mojej cory ulubiona przytulanka jest do dzis grajaca wiedzma a ja w dziecinstwie tez mialam takiego krolika, pamietam byl szary, potem juz bez ucha ale kochalam go nad zycie



mojemu wlasnie tak odbilo



witaj i sie rozgosc w naszych skromnych progach







to znowu bedziemy testowaly razem tez mam szwajcarskie smoczki i butelki od Bibi



cos w tym jest Moj tz stwierdzil, ze nie mial pojecia, ze mam tyle sily, tak dlugie pazury i tyle decybeli



tez szlam z takim podejscie, i mi nie zrobili a ja nie prosilam



mam po corci i polecam Mam nadzieje, ze moj po tylu latach jeszcze funkcjonuje, sluzyl nam bardzo dlugo i jezdzilismy z nim do pl, ale nie pamietam co moj tz tam kupil, zeby to podlaczyc do auta

Aaaaa, czyli do tego można nabyć ten abschluss do auta? Mówisz, te masz ten, którego link zalaczylam? Bo bardzo mi się podoba i już dziś bym nabyła...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BeautifulLie]

Justine gratuluje wizyty bardzo dobrze cię rozumiem co do pobytu w szpitalu bo cos czuje że też mnie to niebawem czeka :/



Side dzięki za info z sr! Cenne informacje



To i ja chcę lewatywę bo wkoncu z ilu dziur ma cos sie wyłaniać na raz



Pola super zże wszysko ok






Wysłane z telefonu...

[mara86]

Napisane przez margo80

Serio, na oku. Sama bylam w szoku, ale poczytalam w necie, ze to sie zdarza i pediatra to potwierdzila. Niczym tego nie smarujemy, bo sie nie da. Ewcie to troche drazni, probowla pocierac to oko, ale przewaznie nie pamieta o tym. Pilnujemy, zeby sie nie draala.

Widzialam kolejne cude zakupy

Dzieki za wsparcie,to teraz troche szczegolow.

Gin chyba po raz pierwszy tak dokladnie obejrzal maluszka. Sladu torbielki brak. Mlody w 27tc3d ma "1300-1400g", gin mi tak to okreslil, jak go zapytalam. Nadal jest o tydzien starszy. Okazuje sie, ze szyjka sie nie skrocila i od srodka pieknie trzyma, ale od zewnatrz mam rozwarcie na opuszek, mam sie oszczedzac. Generalnie dobrze, ze mlody wydaje sie byc starszy, bo jakby wczesniej wyskoczyl, to bedzie bardziej donoszony.
Wolalabym, zeby porod byl o czasie, ale za to krotki, skoro juz sie rozwieram

Ogolnie - wieeeeeeelka ulga, ze jest ok

Super, same dobre wieści!!


Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[elunka88]

Napisane przez koziemleko

Już przestudiowałam pierwszą stronę. Lepiej mi było żyć w nieświadomości

No widzisz

Napisane przez side85

Nasza porodówka wygląda dość OK, są cztery boksy dla rodzących oddzielone ścianą, wykafelkowane nawet dość znośnym kolorem kafelek, w boksie jest piłka, stołek porodowy, jakieś linki, łóżko (w jednym boksie nie ma łózka, jest dla bardziej aktywnych), jest materac o ta wielka pufa- siedzisko. Boksy na końcu są jakby połączone ze sobą, czyli jednak słychać kobietę obok jesli zacznie krzyczeć. Położna radziła zabrać na wyciszenie np mp3. To połączenie służy temu, że my się nie widzimy ale personel może szybciej reagować biegając do dziewczyn. Jest stołek dla tatusia. Można chodzić na odizolowanym korytarzu. Jest też pokój z wanną, w którym wanna wygląda dość nowo i ładnie, w sumie jak duża wanna z hydromasażem (spytałam o temperaturę- 37C), leją wodę, są świeczki, można lać swoe oljki zapachowe. Gdyby kilka dziewczyn chciało z niej skorzystać a zdarzy się tak że rodzą równocześnie to po prostu po pół godziny i potem wymywają szybciutko wannę i druga wchodzi- po prostu się wymieniają co jakiś czas. Mamy osobno omawiać poród w wodzie.

Położna radziła spakować do torby osobny pakunek na porodówkę do reklamówki który objmuje:
2 podkłady porodowe
paczkę podpasek (polecałą Mama i ja...chyba)
czekoladę, kanapki, picie może być co się chce w sumie)
ciepłe skarpety
starą na zniszczenie koszulę lub tshirt bo małego kładą na nas i jak nie chcemy żeby ubranie było bardzo ubabrane to lepiej coś takiego założyć co nie szkoda
wazelinę do ust

Fajna i konkretna ta Twoja szkoła rodzenia. Na prawdę dużo się można od Ciebie dowiedzieć
Na 1 stronę z tym

Napisane przez side85

jeszcze mi się przypomniało, że mówiła o lewatywie i nacinaniu krocza. Lewatywę zalecała, powiedziała że nie ma się czego bać a chyba średnio to miłe żeby mały wychodził głową twarzyczką do naszego odbytu, a nam wychodzi też stolec równocześnie bo po prostu poszło, więc lepiej się jej poddać, ale poprosić o nią na porodówce a nie już na izbie, gdzie chcą to robić bo tam bliżej kibelek
Nacinają w 2/3 przypadków pierworódki przy skurczu że niby się nie czuje, ale jak nie muszą to nie czyli w 1/3 przypadków. Powiedziała że rozerwanie krocza jest tak okropne, że radzi podpisać zgodę wcześniej i potem ona już nie konsultuje ze mną, bo jakby pytała w czasie porodu właściwego to pewnie nigdy byśmy się nie zgodziły i jeszcze jej krzywdę zrobiły tym przecinakiem

Też raczej jestem za lewatywą i nacięciem krocza i pewnie tak jak większość dziewczyn - dlatego, że nie wiem z czym to się je

Napisane przez frogutka

czyli jednak ani nie oślepłam ani nie zdurniałam

Do końca jeszcze nie

Napisane przez side85

Widzieliśmy też jedną dziewczynę która właśnie zaczynała rodzić, bo akurat jechała z nami windą na porodówkę z iby rzyjęć i wyglądała na umęczoną bólem z godnością ale jej mąż wyglądał mniej więcej tak:

biedny facet

Napisane przez milenqa

hej dziewczyny, podczytuje Was od jakiegoś czasu i chciałabym dołączyć- przygarniecie kropka? Jestem Milena, mam jeszcze 28 lat i tp 11/03/2014

Witaj

Napisane przez justine_87

Witajcie Kobitki,
Wczoraj miałam wizytę - wszystko ok (szyjka i te sprawy), ale nie miałam USG Ale pewnie na następnej wizycie 22 stycznia podejrzę Małego

Nie przejmuj się, ja mojego Mikiego nie widziałam od końca listopada w czwartek za tydzień mam dopiero wizytę i już sie nie mogę doczekać
za szyjkę

Napisane przez kate1623

3. w Warszawie jeden dzień w sali jednoosobowej z mężem trzeba zapłacić 500zł

Szczerze to bym chyba wolała nawet na korytarzu poleżeć te 3 dni

Napisane przez Ela87

Tak piszecie o tych porodach, że ja bym chciała już

To nie jest tak, ze zupełnie się nie boję, ale ja jestem z tych, co wolą wszystko mieć juz za sobą. Boję się, ale wiem, że i tak mnie to czeka i tak, więc jak dłużej będę czekała to nic nie da. Lepiej mieć to już za sobą

Ja bym z jednej strony też chciała mieć to za sobą, bo wiem że i tak mnie nie ominie. Ale z drugiej boję się tych nowych obowiązków, wstawania w nocy, wiec niech jeszcze posiedzi w brzuchu

Napisane przez frogutka

popełniłam właśnie zakup poduszki do karmienia Wydatek z serii niekoniecznie niezbędnych ale co tam Strasznie mi się spodobała i raz zaszaleć można

i dziś przyjdzie kurier z ręcznikiem, pieluchami, smoczkami i proszkiem do prania

Fajny rogal ten z sówkami też spoko


Właśnie mi się uprała 3 pralka z ciuchami Małego, ale nie mam już gdzie powiesić i leżą w pralce przyszło dzisiaj też moje zamówienie od rp_77 - pełno tetry, prześcieradła do łóżka i wózka, pieluszki flanelowe do przytulania i chyba trochę za dużo podkładów poporodowych, ale najwyżej będę potem wkładać Małemu do łóżeczka

[frogutka]

mam pytanie: jak/kiedy dostajecie wypłatę z ZUS? na początku/końcu miesiąca, z końcem zwolnienia
ja dostałam za grudzień tylko pół i to 20.12 bo zwolnienie było do 19.12 a i jeszcze od pracodawcy jakiś przelew
Jestem na L4 od 1.11, czyli rozumiem, że ZUS przejmuje płatności po 33 dniach i płaci po kawałku tak jak leci zwolnienie
Niech mi to któraś wyjaśni

[elunka88]

Napisane przez frogutka

mam pytanie: jak/kiedy dostajecie wypłatę z ZUS? na początku/końcu miesiąca, z końcem zwolnienia
ja dostałam za grudzień tylko pół i to 20.12 bo zwolnienie było do 19.12 a i jeszcze od pracodawcy jakiś przelew
Jestem na L4 od 1.11, czyli rozumiem, że ZUS przejmuje płatności po 33 dniach i płaci po kawałku tak jak leci zwolnienie
Niech mi to któraś wyjaśni

Tak, ZUS przejmuje płatności po 33 dniach i za cały miesiąc masz wypłacane tak jak leci zwolnienie. Jak masz do 19.12 L4 to oni Ci przeleją za te 19 dni, a potem wyrównają przy następnym.
Jeżeli masz zwolnienie od 01.11 to jeszcze 3 dni za grudzień płaci pracodawca. Więc pewnie za grudzień dostałaś z ZUS za okres 04.12 - 19.12

Tak mi tłumaczyła księgowa, ja jestem ciemna w takie sprawy, wiec mogłam pomieszać

[teQiba]

Napisane przez frogutka

mam pytanie: jak/kiedy dostajecie wypłatę z ZUS? na początku/końcu miesiąca, z końcem zwolnienia
ja dostałam za grudzień tylko pół i to 20.12 bo zwolnienie było do 19.12 a i jeszcze od pracodawcy jakiś przelew
Jestem na L4 od 1.11, czyli rozumiem, że ZUS przejmuje płatności po 33 dniach i płaci po kawałku tak jak leci zwolnienie
Niech mi to któraś wyjaśni

Tak - ZUS placi od 34 dnia i po kawalku tak jak jest zwolnienie placi.

[mmhym]

Napisane przez maggie123

No i nie wiem czy znów próbować czy iść tam gdzie wiem co i jak? Na co byścię sie decydowały?

Jeśli jesteś zadowolona z opieki oprócz tego wymuszenia pozycji leżącej, to ja bym chyba postawiła na ten sam szpital drugi raz

Co do postu Side, to oczywiście - ślepok jestem, ale po prostu jak to przeczytałam, to pomyślałam o Tobie

Napisane przez justine_87

O to w Hebe mają Dzidziusia?
A pamiętasz ile zapłaciłaś (i za jakie opakowanie)?

Balsam to jest, się okazuje https://www.google.pl/search?q=dzidz...57%3B600%3B600 1,5 l - 18 prań - 11 złotych. Porównywałam z Lovelą i jelpem - masakra, tamte grubo ponad 20 złotych a mniej prań.

Napisane przez Ela87

Ja dzisiaj też mam kolędę. Babka coraz bardziej panikuje. Mama wyciągnęła obrus na stół a ta "NIE! czekaj ja Ci przyniosę taki piękny...", albo "za szybko te schody umyłaś, jeszcze się ucioprają" Kolęda będzie u moich rodziców w salonie (raz jest u niej w pokoju, raz w salonie) a ta "a te gazety to schowasz? Nie będą tak leżały i sie kurzyły?" no serio, nawet gazety nie można mieć na półce położonej? Schowałam się u siebie w pokoju i boję się schodzić i jej słuchać

No to rzeczywiście - ale moja Babcia też zawsze taka przejęta była
I świetne słowo - ucioprają

Napisane przez pola_m

Ja też po wizycie. Wszystko ok na szczęście.Pierwszy raz w tej ciąży zbadał mnie ginekolog
Jest duża szansa, że uda się urodzić naturalnie.

super

[frogutka]

dzięki elunka! logicznie to brzmi i tak przypuszczałam
o matko to teraz muszę się przestawić na wyplaty w połowie miesiąca a zawsze miałam z końcem.
A z macierzyńskim jak jest kiedy wypłaty?

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez teQiba

Ja pojutrze bede tak latac

Duzo z Was mowi o linomagu zeby uzywac jako cos lagodnego - a ktory linomag: ten z cynkiem czy A+E? Bo znowu mi litania linomagow na gemini wyskoczyla

ja kupiłam a+e bo cynk bardziej wysusza
z tego bloga sroki ona jakaś przeciwna cynkowi była, ale do końca nie wnikałam czemu

[pola_m]

Napisane przez Trisdom

A co do kosmetyków- mam sporo mazideł robionych samemu- jakies olejki w czystej postaci, kwas hialuronowy. I za radą sroki będe ograniczać ile sie da.

o proszę, widzę, ze podobne podejście
Ja też mmam trochę rzeczy robionych samemu, ale zamiawiam na Biochemii Urody gotowe zestawy, bo nie mam miejsca w lodówce na te wszystkie półprodukty

Napisane przez elunka88

Ja cały czas pamiętam, że mi obiecałaś na maila wykład o kosmetykach naturalnych i robionych samemu

elunka, wejdź sobie na stronę mazideł albo biochemii urody, tam jest dużo fajnych informacji. I na wizażu jest cały dział, ale to dla wytrwałych, trzeba sie przedzierać przez różne wątki

i jeszcze, akurat wczoraj pisałam u siebie na blogu o pielęgnacji olejowej

Napisane przez grissini

Odnośnie TŻta. Chcąc Go trochę zaangażować w kompletowanie wszytkiego tłumaczę mu i się zastanawiam:
Są pampersy new born na 2-5kg i potem są te większe 3-6kg bodajże i mowie mu, że się zastanawiam czy nie kupić tych większych a jak okaża się za duże, to on skoczy po te new born, to przynajmniej nic się nie zmarnuje (chyba któraś też wybrała taką opcje jak czytałam)
TŻ patrzy na mnie jak wół na wrota i mówi, ale o co Ci chodzi?
To mu tłumacze jeszcze raz, już lekko poirytowana...
A on do mnie: Ale co to sąte kilogramy? TZN JAKĄ CIĘŻKĄ KUPE ZROBI???

no rewelka

[Ela87]

Napisane przez pola_m

Ja też po wizycie. Wszystko ok na szczęście.Pierwszy raz w tej ciąży zbadał mnie ginekolog
Jest duża szansa, że uda się urodzić naturalnie. Lekarka była mocno zdziwiona, gdy pytała o przyczyny poprzedniej cesarki. (a chodziło o to, że akcja się zatrzymała, tzn skurcze były jak nie wiem, a szyjka sie nie rozwierała, utknęło na 2cm...) No i pytała, czy coś było potem badane, z jakich przyczyn się nie rozwierała. A mi powiedzieli że czasem tak bywa po prostu.

Moja prywatna opinia jest taka, że wpłynęła tzw atmosfera szpitala. To, że z kobiety mającej Moc urodzenia dziecka, stałam się kolejną pacjentką , która podlega procedurom. B. mało intymności, mąż mógł wejść do mnie po paru łądnych godzinach...

dobre wieści sa fajne

Napisane przez mmhym

No to rzeczywiście - ale moja Babcia też zawsze taka przejęta była
I świetne słowo - ucioprają

Cytowałam, więc musiałam napisać, tak jak powiedziała

Ja się zastanawiam, czy po porodzie ogarne wszystko jeśli chodzi o biurokrację. Podania o macierzyński, jakieś USC, akty urodzenia
I się zastanawiam jak to jest z zameldowaniem dziecka? Czy urząd ma obowiązek zameldować dziecko tam, gdzie matka, bez zgody właściciela domu? No bo właścicielem jest mój tata, ale czy ja mogę zameldować dziecko tutaj?
Muszę poczytać, chyba, ze któraś wie?

[asienka213]

Napisane przez side85

U nas życzą sobie żeby mąż miał ubranie na zmianę cały zestaw: koszulka, spodenki/spodnie oraz buty zmienne. Nic specjalnego ale zupełnie czyste w woreczku, wyprawne czekające na wielki dzień

naprawde te polskie wymogi dziwia mnie coraz bardziej

Napisane przez kate1623

Zajarałoby się co mi też czasem przychodzi mega ochota

no co Wy z tymi papierochami

Napisane przez teQiba

Boze spraw zeby zadnej z nas sie to nie przydarzylo

Napisane przez frogutka

popełniłam właśnie zakup poduszki do karmienia Wydatek z serii niekoniecznie niezbędnych ale co tam Strasznie mi się spodobała i raz zaszaleć można

i dziś przyjdzie kurier z ręcznikiem, pieluchami, smoczkami i proszkiem do prania

ale slodka

Napisane przez maggie123

wiem wiem Ela. W końcu znany sie ponad 10lat,razem od 7 więc widziały gały co brały. Chyba nie ma idealnych facetów? Bo jak romantyk obsypujacy kwiatami to pewnie dwie lewe ręce
Zresztą i my też idealne nie jesteśmy. A miłość jest nie za coś ale mimo wad i trudności.

moj to wyjatek

Napisane przez Trisdom

Wieczorem dzisiaj mamy szkołę rodzenia, więc jutro ja będę pisać o niemieckim podejściu do tematu

pisz pisz, chetnie poczytam Moja zaczyna sie we wtorek

Napisane przez koziemleko

1. I jak to przeżył
2. Od dzisiaj noszę tylko krótkie paznokcie, żeby nie okaleczać dodatkowo tż podczas porodu

bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym i fizycznym

Napisane przez pola_m

Witajcie

Ja też po wizycie. Wszystko ok na szczęście.Pierwszy raz w tej ciąży zbadał mnie ginekolog
Jest duża szansa, że uda się urodzić naturalnie. Lekarka była mocno zdziwiona, gdy pytała o przyczyny poprzedniej cesarki. (a chodziło o to, że akcja się zatrzymała, tzn skurcze były jak nie wiem, a szyjka sie nie rozwierała, utknęło na 2cm...) No i pytała, czy coś było potem badane, z jakich przyczyn się nie rozwierała. A mi powiedzieli że czasem tak bywa po prostu.

za wizyte

Napisane przez cayenneOna

Aaaaa, czyli do tego można nabyć ten abschluss do auta? Mówisz, te masz ten, którego link zalaczylam? Bo bardzo mi się podoba i już dziś bym nabyła...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokladnie ten
Wlasnie przyszedl tz i spytalam go jak to z tym bylo Mowi, ze mielismy przejsciowke, ale nie moglismy tego w aucie uzywac bo miala za malo wat a podgrzewacz mial za duzo Ale podobno teraz juz sa takie przejsciowki, co maja wiecej watow, wiec nie powinno byc problemu z kupnem

[frogutka]

wydaje mi się, że nie ma już obowiązku meldunkowego, czyli dziecko może być niezameldowne albo meldujesz sama gdzie chcesz-oczywiście za zgodą właściciela domu/mieszkania
Meldunek dziecka może być potrzebny przy złobku/przedszkolu- ale nie jestem pewna albo może przy szczepieniach refundowanych
Może ktoraś z mamuś się lepiej wypowie.

[side85]

Napisane przez Ela87

Ja dzisiaj też mam kolędę. Babka coraz bardziej panikuje. Mama wyciągnęła obrus na stół a ta "NIE! czekaj ja Ci przyniosę taki piękny...", albo "za szybko te schody umyłaś, jeszcze się ucioprają" Kolęda będzie u moich rodziców w salonie (raz jest u niej w pokoju, raz w salonie) a ta "a te gazety to schowasz? Nie będą tak leżały i sie kurzyły?" no serio, nawet gazety nie można mieć na półce położonej? Schowałam się u siebie w pokoju i boję się schodzić i jej słuchać

no ja cię proszę Ela u mnie ksiądz będzie za godzinę a ja latam w piżamie i wyglądam jakbym właśnie urodziła. Czas sie ogarnąć, sęk tylko w tym że mnie złapał taki ból brzucha pierwszy raz w ciązy że nie wiem co jest grane i od rana mam ciągle twardy brzuch. Mały mi ok 12 tak jakoś naprężył chyba rękę, nie wiem co ale ją tak wbił na całej długości tak u góry brzucha ...w sumie to chyba by noga musiała być jak tak wysoko u góry że aż mi pozostał ból do teraz. Ja rozumiem że użyczam mu miejsca, ale są jakieś normy grzecznościowe na litość boską!
Mam wielki biały stół chyba może robić za biały obrus bez obrusa Nie używamy obrusów tylko ozdobne bieżniki albo podkładki i wszystkie są w kolorze pokoju więc trochę trudno było mi wygrzebać jedyny bieżnik z kolorze ecru Zobaczyłam na nim plamę, to nakryłam go na jednym końcu czerwoną serwetką że niby taki akcent kolorystyczny a w miejscu drugiej plamy postawiłam świeczkę z Caritasu na talerzyku takim większym żeby to ukryć
No to idę się ogarnąć i założyć jakieś łachy

Napisane przez teQiba

Ja pojutrze bede tak latac

Duzo z Was mowi o linomagu zeby uzywac jako cos lagodnego - a ktory linomag: ten z cynkiem czy A+E? Bo znowu mi litania linomagow na gemini wyskoczyla

ja wzięłam ten zielony taki od wieków co zawsze był.

Napisane przez pola_m

Witajcie

Ja też po wizycie. Wszystko ok na szczęście.Pierwszy raz w tej ciąży zbadał mnie ginekolog
Jest duża szansa, że uda się urodzić naturalnie. Lekarka była mocno zdziwiona, gdy pytała o przyczyny poprzedniej cesarki. (a chodziło o to, że akcja się zatrzymała, tzn skurcze były jak nie wiem, a szyjka sie nie rozwierała, utknęło na 2cm...) No i pytała, czy coś było potem badane, z jakich przyczyn się nie rozwierała. A mi powiedzieli że czasem tak bywa po prostu.

Moja prywatna opinia jest taka, że wpłynęła tzw atmosfera szpitala. To, że z kobiety mającej Moc urodzenia dziecka, stałam się kolejną pacjentką , która podlega procedurom. B. mało intymności, mąż mógł wejść do mnie po paru łądnych godzinach...

A pod koniec stycznia ostatnie USG

Dobra, idę zobaczyć, co tam u Was

gratulacje za udaną wizytę

[elunka88]

Napisane przez frogutka

dzięki elunka! logicznie to brzmi i tak przypuszczałam
o matko to teraz muszę się przestawić na wyplaty w połowie miesiąca a zawsze miałam z końcem.
A z macierzyńskim jak jest kiedy wypłaty?

A macierzyński to nie wiem, nie byłam jeszcze

Napisane przez pola_m

elunka, wejdź sobie na stronę mazideł albo biochemii urody, tam jest dużo fajnych informacji. I na wizażu jest cały dział, ale to dla wytrwałych, trzeba sie przedzierać przez różne wątki

i jeszcze, akurat wczoraj pisałam u siebie na blogu o pielęgnacji olejowej

Dziękuję

Napisane przez Ela87

Ja się zastanawiam, czy po porodzie ogarne wszystko jeśli chodzi o biurokrację. Podania o macierzyński, jakieś USC, akty urodzenia
I się zastanawiam jak to jest z zameldowaniem dziecka? Czy urząd ma obowiązek zameldować dziecko tam, gdzie matka, bez zgody właściciela domu? No bo właścicielem jest mój tata, ale czy ja mogę zameldować dziecko tutaj?
Muszę poczytać, chyba, ze któraś wie?

Chyba potrzebny jest właściciel domu
A resztę spraw dziewczyny ogarną to nam potem powiedzą

[Ela87]

Napisane przez side85

no ja cię proszę Ela u mnie ksiądz będzie za godzinę a ja latam w piżamie i wyglądam jakbym właśnie urodziła. Czas sie ogarnąć, sęk tylko w tym że mnie złapał taki ból brzucha pierwszy raz w ciązy że nie wiem co jest grane i od rana mam ciągle twardy brzuch. Mały mi ok 12 tak jakoś naprężył chyba rękę, nie wiem co ale ją tak wbił na całej długości tak u góry brzucha ...w sumie to chyba by noga musiała być jak tak wysoko u góry że aż mi pozostał ból do teraz. Ja rozumiem że użyczam mu miejsca, ale są jakieś normy grzecznościowe na litość boską!
Mam wielki biały stół chyba może robić za biały obrus bez obrusa Nie używamy obrusów tylko ozdobne bieżniki albo podkładki i wszystkie są w kolorze pokoju więc trochę trudno było mi wygrzebać jedyny bieżnik z kolorze ecru Zobaczyłam na nim plamę, to nakryłam go na jednym końcu czerwoną serwetką że niby taki akcent kolorystyczny a w miejscu drugiej plamy postawiłam świeczkę z Caritasu na talerzyku takim większym żeby to ukryć
No to idę się ogarnąć i założyć jakieś łachy

To ja Ciebie proszę, jak możesz poplamione coś dawać na stół, jak ksiądz ma przyjść? Moja babka to by zawału dostała.
U nas ksiądz będzie może za jakieś 2 godziny, a ta od rana przed lusterkiem stoi i się stroi

Napisane przez elunka88

A macierzyński to nie wiem, nie byłam jeszcze

Dziękuję
Chyba potrzebny jest właściciel domu
A resztę spraw dziewczyny ogarną to nam potem powiedzą

To moje dziecko nie będzie miało zameldowania Mój tata pracuje od 6 rano do późnego wieczora codziennie, więc nie pojedzie ze mną do urzędu. Tylko gdzieś wyczytałam, że dziecko dostaje automatycznie zameldowanie tam, gdzie matka, więc może nie będę miała problemu?
Mój tata chciał zameldować mojego tżta tutaj w domu, ale nie ma kiedy jechać, bo pracuje, więc tż jest zameldowany w innym miejscu niż ja.
Na bieżąco będziemy z tżtem jeździć po urzędach i się dowiadywać.
Bo ja jestem zameldowana w innym mieście, niż dziecko się urodzi i znowu cholera wie gdzie iść.

Chyba jednak u mnie w USC
Zgłoszenie urodzenia dziecka dokonane we właściwym urzędzie stanu cywilnego zastępuje zameldowanie. Datą zameldowania dziecka jest data sporządzenia aktu urodzenia. Zameldowania dokonuje organ gminy właściwy ze względu na miejsce pobytu stałego matki dziecka lub tego z rodziców, u którego dziecko faktycznie przebywa.
f

[elunka88]

Ela no to dobrze, będziesz miała problem z głowy.
Ja tylko wiem, że mój Tato był potrzebny do zameldowania TŻ

[koziemleko]

Napisane przez Ela87

Ja się zastanawiam, czy po porodzie ogarne wszystko jeśli chodzi o biurokrację. Podania o macierzyński, jakieś USC, akty urodzenia
I się zastanawiam jak to jest z zameldowaniem dziecka? Czy urząd ma obowiązek zameldować dziecko tam, gdzie matka, bez zgody właściciela domu? No bo właścicielem jest mój tata, ale czy ja mogę zameldować dziecko tutaj?
Muszę poczytać, chyba, ze któraś wie?

Dobre pytanie

Napisane przez asienka213

bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym i fizycznym

To może i mój to przeżyje

Mam już wyniki badań i w końcu nie mam anemii Nie mam też hiv
Ale za to mam tsh maksymalnie w górnej granicy

[Ela87]

Ja się nie boję porodu, nie boję się, czy poradzę sobie z opieką dziecka, a boję się, czy ogarnę sprawy formalne

Dziwna jestem