Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[kahunia]

Napisane przez maharet1092

Janek ma brud za paznokciami u dużych palcow u stopek. I za cholere nie moge tego doczyscic.Paznokcie ma krotkie,Jakies pomysly?

Moze po kapieli jak sie troche odmoczy bedzie latwiej

Napisane przez Snow_White1

A wg mnie jest sporo sensu w tym, co pisze.
Zamierzam po raz trzeci przeczytac jezyk niemowlat, bo w miare, jak Adas rosnie, zwracam uwage na inne aspekty.
Znalazlam tez ciekawy artykul nt zasypiania o podobnym charakterze:
http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Co...2-deb812c2a8b7


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja czytalam "jak rozwiazywac problemy wychowawcze", jeszcze przed porodem, teraz pobieznie jezyk niemowlat - generalnie jedno i to samo :P I bylam zachwycona ze tak mozna sobie dziecko "ustawic", a jednoczesnie przerazona - bo jakos w tym wszystkim nie znalazlam miejsca na przytulanie - a to zarowno dziecku jak i mi potrzebne

Poza tym jakos bardziej przemawialoby do mnie wprowadzanie tego wszystkiego stopniowo, jak dziecko bedzie na to gotowe a nie od chwili powrotu do domu. Na wszystko przyjdzie czas, tak samo jak z siadaniem, chodzeniem itp.

[logoasia]

Napisane przez ja-ika

Ale jaja odciągam sobie z tej zdrowej piersi patrzę na Emilkę jak gada sobie z leżaczku i coś mi kapie po nodze. Patrzę, a ja odciągłam już ponad 150ml i wylewa się z butelki bo zaworek w mleku :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a co do zastojów to powinnas wydłużać czas ściągania pokarmu z chorej piersi ( jeśli ściągasz) najpierw co 3h, później 3h 10min, później 3h 20 minut i tak dalej,, ale bardzo stopniowo. tym sposobem zrobi się trochę mniej pokarmu w chorej piersi i miną zastoje. Nie wiem czy sposób z przystawianiem tylko do chorej piersi jest dobry, bo dziecko więcej wysysa i tym samym więcej się produkuje, więc poleciłabym karmić na zmianę z obu piersi, a w międzyczasie ściągać z chorej.
ale pogwatwałam jakbyś czegoś nie zrozumiala to pisz na prv i poza tym tez ta kapucha, ciepłe okłady przed i zimne po, masowanie etc

Napisane przez karolson

Dziewczyny jakoś tak wcześniej o tym bardzo nie pisałam tzn pisałam bez wglębiania się w szczegóły o nachodzącym paluszku u nogi Filipa, ale jestem coraz bardziej przerażona bo to coraz bardziej widac.
Byłam już i 3 ortopedów w związku z tym i reasumując każdy mówi ze się samo naprawi jak zacznie stawaić noge tzn że powinno a jak nie to ostatni lekarz powiedzial o operacji paluszka jak będzie starszy albo amputacji
Do diaska nie po to zapierdzielam do 3 ortopedów żeby później dziecku palca amputować. mam rentgen i wszyscy trzej ortopedzi twierdzą, że kość jest ok tylko kwestia ścięgna, że mozna masować ale niewiele to da, ten ostatni powiedział żeby wkadac jakies gąbeczki, bo niema specjalistycznego nic na to.. ja wkładam rulon z recznika papierowego tak zeby ten drugi palec byłw dół a trzeci w góre.. one się tam mieszcza wszystkie ale ten drugi ma przewage nad tym trzecim.

co byście zrobiły na moim miejscu? drązyć dalej czy czekać na koeljną wizytę kontrolna którą mam 01.04 (lekarz kazał co miesiąc robic zdjęcia zeby widzieć co się z tym dzieje, czy jest lepiej czy gorzej
)

czy któreś dziecko znajome, wasze tak miało? pamieta, że Bajka chyba pisala ze mała jej tak ma ale nic z tym nierobi. tyle tez ze teraz dzieki zdjęciu mozna porównac jak to wygląda!

ps. niepatrzcie na paznokcie.. mam problemy z obcinaniem Filipowi paznokci u nóg bo on non stop się wierci

a może sklejaj dwa paluszki plasterkiem? pomysł z amputacją jest przerażający

Napisane przez policzanka

Karolson to jest całkiem mozliwe.Wczoraj tez nie chciała butli ale jak jej podałam kasze gryczaną łyzeczką to jadła az się jej uszy trzęsły.Między kęsami próbowałam podac butle ale gdzie tam-buzie twardo zaciskała..kurcze jak temu zaradzic?przeciez ona musi jeszcze pic mleko ..

u nas brokuł idzie na jakis czas w odstawke.nie wiem czy to przez niego tak płacze ale wole juz nie ryzykowac..dzis szpinak z ziemniakiem

tu się trzeba cieszyć że butli nie chce podawaj jej mleko łyżeczką lub strzykawką, będzie trochę zabawy ale mysle ze szybko zalapie a jak zacznie siedzieć to słomka i kubeczek

[matallewar]

Napisane przez karolson

i co Ena i Eda robią w nocy bawią się??

Ena płakała, potem leżała spokojnie, ale spać nie chciała.
Eda płakał, a potem leżał i nie mógł zasnąć.
Nie pozwalam bawić się w nocy, nie zapalam światła, bo to sygnał, że można wstać Więc tak się męczymy.

Doczytałam o tym paluszku. Ja bym skonsultowała z innym lekarzem i drążyła, skoro jeden mówi, że może grozić amputacja.


Macie termometry bezdotykowe?
Zepsuł mi się ten Topcom i myślę nad zakupem bezdotykowego, ale nie wiem jaki. Taki jest ok? http://allegro.pl/show_item.php?item=3854031261

[gorgulek]

Napisane przez karolson

jak na śpiocha pije to źle tak? możesz rozszerzyć tą myśl?

Nie, nie Czasem tak dziewczyny robią jak nie chce dziecko pić mleka.

Napisane przez Diorisha

karolson nigdy nie spotkałam się z tak zachodzącymi paluszkami u maluszków także nic nie podpowiem ale z tą amputacją to chyba jakiś żart Pierwsze co mi przyszło do głowy to to aby szanowny Pan doktor amputował sobie za przeproszeniem wacka

Napisane przez m.a.r.t.a

A moja córa od kilku dni dosłownie ćwiczy w dzień swój głos. Tak piszczy, niby popłakuje po czym się uśmiecha, jakby była zadowolona ze swojego dźwięku a mnie łeb pęka. Czasami mam wrażenie, że w mózgu coś mi pulsuje.

A to dopiero początek



Policzanko, ja też pomyślałam, ze warto spróbować łyżeczką podać/kubeczkiem.

[agusiowata]

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny!
Wieeelka prośba! Co kupić mamie na 50. urodziny??? Chcę coś fajnego, eleganckiego, ale nie planuję wydawać kilku stów. Tak ze dwie Plizzz, bo ja nie mam pomysłu

Może ładną biżuterię.

[butterfly20]

O rety, jestem w tyle i trochę mam do nadrobienia

Moje dziecko nie może się odkleić od piersi. Nawet nie to,że jest taka głodna, ale chyba po prostu musi się poprzytulać. Widać ten dzień z butlą nie był jej ulubionym

[gorgulek]

Motylku, nie odpowiedziałaś mi. Jak zamierzasz przygotowywać kaszki na swoim mleku?

[policzanka]

Napisane przez gorgulek

Fryzjera zazdroszczę. Ja niby hoduję ale mam chęć coś zrobić i nie mam pojęcia co. Szkoda mi

Moja kosmetyczka polecała mielone siemię zaparzyć i wypić. Nie wiem czy na czczo.



To dodawaj do wszystkiego mleko. Do warzywek, owoców, kaszki. A mleko pije na śpiocha czy nie bardzo?

na spiocha pije.kaszke pije z mleczkiem w takim badz razie dodam jeszcze dodatkowo do obiadku.

logoasiu-spróbuje podawac łyczeczką.mam jeszcze troche zagęstnika więc moze będzie szybciej.Mam nadzieje ze ta awersja do butelki to tylko chwilowa..bo nie wyobrazam sobie jak sie dajmy na to w nocy obudzi karmiac ją łyzeczką


Lila sprzedana tesciowej a ja jade do brata na pare godzinek troszke odetchnąćbuziaki!!!

[logoasia]

karolson... ja będziesz w sopocie to zapraszam do siebie na kawe

[karolson]

Napisane przez matallewar

Ena płakała, potem leżała spokojnie, ale spać nie chciała.
Eda płakał, a potem leżał i nie mógł zasnąć.
Nie pozwalam bawić się w nocy, nie zapalam światła, bo to sygnał, że można wstać Więc tak się męczymy.

Doczytałam o tym paluszku. Ja bym skonsultowała z innym lekarzem i drążyła, skoro jeden mówi, że może grozić amputacja.


Macie termometry bezdotykowe?
Zepsuł mi się ten Topcom i myślę nad zakupem bezdotykowego, ale nie wiem jaki. Taki jest ok? http://allegro.pl/show_item.php?item=3854031261

http://allegro.pl/termometr-elektron...867069922.html ja mam taki jest ok, chodz troche jak dla mnie menu skomplikowane

[inwersja]

Napisane przez karolson

Dziewczyny jakoś tak wcześniej o tym bardzo nie pisałam tzn pisałam bez wglębiania się w szczegóły o nachodzącym paluszku u nogi Filipa, ale jestem coraz bardziej przerażona bo to coraz bardziej widac.
Byłam już i 3 ortopedów w związku z tym i reasumując każdy mówi ze się samo naprawi jak zacznie stawaić noge tzn że powinno a jak nie to ostatni lekarz powiedzial o operacji paluszka jak będzie starszy albo amputacji
Do diaska nie po to zapierdzielam do 3 ortopedów żeby później dziecku palca amputować. mam rentgen i wszyscy trzej ortopedzi twierdzą, że kość jest ok tylko kwestia ścięgna, że mozna masować ale niewiele to da, ten ostatni powiedział żeby wkadac jakies gąbeczki, bo niema specjalistycznego nic na to.. ja wkładam rulon z recznika papierowego tak zeby ten drugi palec byłw dół a trzeci w góre.. one się tam mieszcza wszystkie ale ten drugi ma przewage nad tym trzecim.

co byście zrobiły na moim miejscu? drązyć dalej czy czekać na koeljną wizytę kontrolna którą mam 01.04 (lekarz kazał co miesiąc robic zdjęcia zeby widzieć co się z tym dzieje, czy jest lepiej czy gorzej
)

czy któreś dziecko znajome, wasze tak miało? pamieta, że Bajka chyba pisala ze mała jej tak ma ale nic z tym nierobi. tyle tez ze teraz dzieki zdjęciu mozna porównac jak to wygląda!

ps. niepatrzcie na paznokcie.. mam problemy z obcinaniem Filipowi paznokci u nóg bo on non stop się wierci

moja mama tak ma,ze jej jeden palec nachodzi na drugi
tylko u niej to efekt chodzenia w szpilkach w młodości, tak jej się zrobilo jak już dorosła była
zyje jej się z tym bezproblemowo,jedynie nie może chodzic w butach z wąskimi końcówkami,ale u faceta to raczej nie problem

Napisane przez Madzia000

Dziewczyny czy dicoflor trzymacie w lodowce? Ja trzymam w pokoju w ktorym jest ok 22 stopnie a teraz doczytalam ze powinien byc przechowywany ponizej 20stopni bo inaczej te dobre bakterie zanikaja :/
Noi teraz nie wiem czy dac do lodowki i podawac dalej jak lek stoi juz tak prawie tydzien? Czy kupic nowy...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam w lodówce, pierwsze opakowanie nie wiedziałam i trzymałam na blacie kuchennym, nikt od tego nie umarł

Napisane przez Snow_White1

A wg mnie jest sporo sensu w tym, co pisze.
Zamierzam po raz trzeci przeczytac jezyk niemowlat, bo w miare, jak Adas rosnie, zwracam uwage na inne aspekty.
Znalazlam tez ciekawy artykul nt zasypiania o podobnym charakterze:
http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Co...2-deb812c2a8b7


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale to link do diety przy skazie białkowej

Napisane przez kahunia

Moze po kapieli jak sie troche odmoczy bedzie latwiej



Ja czytalam "jak rozwiazywac problemy wychowawcze", jeszcze przed porodem, teraz pobieznie jezyk niemowlat - generalnie jedno i to samo :P I bylam zachwycona ze tak mozna sobie dziecko "ustawic", a jednoczesnie przerazona - bo jakos w tym wszystkim nie znalazlam miejsca na przytulanie - a to zarowno dziecku jak i mi potrzebne

Poza tym jakos bardziej przemawialoby do mnie wprowadzanie tego wszystkiego stopniowo, jak dziecko bedzie na to gotowe a nie od chwili powrotu do domu. Na wszystko przyjdzie czas, tak samo jak z siadaniem, chodzeniem itp.

po powrocie z małopolski i paru wizytach u znajomych wcale nie jestem taka przekonana co do tego
widziałam jak wygląda usypianie i w ogóle funkcjonowanie ich 1,5rocznego synka
to co tam się dzieje, to jest jakaś masakra
jak był niemowlakiem do uśpienia był noszony
ale niby nigdy nic nie wiadomo,kazde dziecko inne

dwie moje znajome żeby nauczyć dziecko samo zasypiać zastosowały metode 3-5-7 gdzie pewno wiele osób by je zjechało
jedna dla córki 6cio miesięcznej, w ciągu 2-3 dni było już dobrze, ale w tym czasie masakra, tak wyła. a wcześniej żeby usnęła musiala z nią lezec bez ruchu po 1,5h. od chwili kiedy te metode zastosowała mała zasypia sama bez problemu,a teraz ma rok i 3mce.
druga dla córki 9cio miesięcznej. metoda dała efekty na 3 tyg. potem mała skapnęła się o co chodzi i wyła do upadłego.

[dodinha]

No właśnie,wszystko ładnie pięknie z tym planem dnia,na papierze,w praktyce to już nie wygląda tak super

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[karolson]

Napisane przez logoasia

karolson... ja będziesz w sopocie to zapraszam do siebie na kawe

jestem za, ciekawe co na to mój TŻ anty forum

ide szukać jakiś pensjonatów z nudów.. tak tak znów się nudze, nie chce mi się sprzątać, obiad jest, ogarnełam siebie wcześniej ze spacerów nici, bo mówiąc delikatnie pizga, a moje dziecko śpi w leżaczku, ale ale bujam nogą bo już 3 razy obudził się z płaczem ale przechodzi po 15 sek chyba mu się coś śni niedobrego

[pszczoua]

Napisane przez karolson

Dziewczyny jakoś tak wcześniej o tym bardzo nie pisałam tzn pisałam bez wglębiania się w szczegóły o nachodzącym paluszku u nogi Filipa, ale jestem coraz bardziej przerażona bo to coraz bardziej widac.
Byłam już i 3 ortopedów w związku z tym i reasumując każdy mówi ze się samo naprawi jak zacznie stawaić noge tzn że powinno a jak nie to ostatni lekarz powiedzial o operacji paluszka jak będzie starszy albo amputacji
Do diaska nie po to zapierdzielam do 3 ortopedów żeby później dziecku palca amputować. mam rentgen i wszyscy trzej ortopedzi twierdzą, że kość jest ok tylko kwestia ścięgna, że mozna masować ale niewiele to da, ten ostatni powiedział żeby wkadac jakies gąbeczki, bo niema specjalistycznego nic na to.. ja wkładam rulon z recznika papierowego tak zeby ten drugi palec byłw dół a trzeci w góre.. one się tam mieszcza wszystkie ale ten drugi ma przewage nad tym trzecim.

co byście zrobiły na moim miejscu? drązyć dalej czy czekać na koeljną wizytę kontrolna którą mam 01.04 (lekarz kazał co miesiąc robic zdjęcia zeby widzieć co się z tym dzieje, czy jest lepiej czy gorzej
)

czy któreś dziecko znajome, wasze tak miało? pamieta, że Bajka chyba pisala ze mała jej tak ma ale nic z tym nierobi. tyle tez ze teraz dzieki zdjęciu mozna porównac jak to wygląda!

ps. niepatrzcie na paznokcie.. mam problemy z obcinaniem Filipowi paznokci u nóg bo on non stop się wierci

Moja siostra tak miala w obu stopach Jak zaczela chodzic wszystko wrocilo do normy

[inwersja]

http://www.youtube.com/watch?v=glbieSJHGk0
tu jest ciekawa recenzja 'jezyka niemowląt'
i wg mnie co racja to racja,że ten 'prosty plan' w praktyce wcale nie jest taki prosty.. no chyba,ze ja taka mało elokwentna w tej materii

[m.a.r.t.a]

Napisane przez matallewar

Macie termometry bezdotykowe?
Zepsuł mi się ten Topcom i myślę nad zakupem bezdotykowego, ale nie wiem jaki. Taki jest ok? http://allegro.pl/show_item.php?item=3854031261

Tak mam i kurzy mi się w szafce . Ja małej mierze w pupce rtęciowym i odejmuje 0,5 stopnia. Pediatra przyznał, że to najdokładniejszy pomiar.

Na początku małej sprawdzałam bezdotykowym temp pokarmu, wody i pomieszczenia.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez gorgulek

A to dopiero początek

W końcu ją uspałam, 3 h nadawała i ćwiczyła głos. Idę powyłączać wszystko co się da i w ciszy położe się do łóżka. Głowa aż mnie rozbolała.

[logoasia]

Napisane przez karolson

jestem za, ciekawe co na to mój TŻ anty forum

ide szukać jakiś pensjonatów z nudów.. tak tak znów się nudze, nie chce mi się sprzątać, obiad jest, ogarnełam siebie wcześniej ze spacerów nici, bo mówiąc delikatnie pizga, a moje dziecko śpi w leżaczku, ale ale bujam nogą bo już 3 razy obudził się z płaczem ale przechodzi po 15 sek chyba mu się coś śni niedobrego

mój tż tez anty, ale z towarzystwa się ucieszy

[ja-ika]

Napisane przez logoasia

a co do zastojów to powinnas wydłużać czas ściągania pokarmu z chorej piersi ( jeśli ściągasz) najpierw co 3h, później 3h 10min, później 3h 20 minut i tak dalej,, ale bardzo stopniowo. tym sposobem zrobi się trochę mniej pokarmu w chorej piersi i miną zastoje. Nie wiem czy sposób z przystawianiem tylko do chorej piersi jest dobry, bo dziecko więcej wysysa i tym samym więcej się produkuje, więc poleciłabym karmić na zmianę z obu piersi, a w międzyczasie ściągać z chorej.
ale pogwatwałam jakbyś czegoś nie zrozumiala to pisz na prv i poza tym tez ta kapucha, ciepłe okłady przed i zimne po, masowanie etc

dziękuję Ci kochana, właśnie jak na razie karmię na zmianę, chyba, że czuję że jest za dużo, to wtedy odciągam

[maharet1092]

Napisane przez inwersja

dwie moje znajome żeby nauczyć dziecko samo zasypiać zastosowały metode 3-5-7 gdzie pewno wiele osób by je zjechało
.

No ja tak podobnie robiłam.Nie liczyłam czasu, ale ja za długo płakał wstawałam poglaskalam, poprawilam kocyk, powiedzialam, że czas spać.Po tygodniu juz nie musialam wstawac, dalej czasami pojeczy i poryczy, ale krotko takze nie wstaje.

[kahunia]

Napisane przez matallewar

Macie termometry bezdotykowe?
Zepsuł mi się ten Topcom i myślę nad zakupem bezdotykowego, ale nie wiem jaki. Taki jest ok? http://allegro.pl/show_item.php?item=3854031261

Napisane przez karolson

http://allegro.pl/termometr-elektron...867069922.html ja mam taki jest ok, chodz troche jak dla mnie menu skomplikowane

Mam ten co karolson i jestem zadowolona

Napisane przez inwersja

po powrocie z małopolski i paru wizytach u znajomych wcale nie jestem taka przekonana co do tego
widziałam jak wygląda usypianie i w ogóle funkcjonowanie ich 1,5rocznego synka
to co tam się dzieje, to jest jakaś masakra
jak był niemowlakiem do uśpienia był noszony
ale niby nigdy nic nie wiadomo,kazde dziecko inne

dwie moje znajome żeby nauczyć dziecko samo zasypiać zastosowały metode 3-5-7 gdzie pewno wiele osób by je zjechało
jedna dla córki 6cio miesięcznej, w ciągu 2-3 dni było już dobrze, ale w tym czasie masakra, tak wyła. a wcześniej żeby usnęła musiala z nią lezec bez ruchu po 1,5h. od chwili kiedy te metode zastosowała mała zasypia sama bez problemu,a teraz ma rok i 3mce.
druga dla córki 9cio miesięcznej. metoda dała efekty na 3 tyg. potem mała skapnęła się o co chodzi i wyła do upadłego.

No wlasnie kazde dziecko inne i dlatego to co jest w tych poradnikach trzeba dopasowac do siebie i dziecka. A jak juz pisalam to co jest w ksiazkach Hogg pisane jest chyba pod katem aniolkow, wiec przy innym dziecku ciezko to wprowadzic w zycie.

[butterfly20]

Wychodzi na to,że to może nie był rotawirus od Tusi, tylko się zaraziłam u znajomych w niedzielę,koleżanka i jej syn,którzy z nami byli też się zarazili i też im się zaczeło w środę.

Napisane przez gorgulek

Samba, ma Mąż talent

Tassia, dobrze, że moja tak się nie mądrzy bo bym chyba :tasak:

Magbes witaj



Nie pamiętam kto pisał bo czytałam z tel ale chyba Little Spark. Śmiać mi się trochę zachciało bo mój taki sam kombinator Nie śsie piersi ale potrzymać to i owszem a jak próbuję wyjąć to udaje, że śsie Chyba chce się poprzytulać. Na szczęście mój ma tak w dzień. W nocy byłoby męczące więc współczuję




Ja muszę kupić sokowirówkę i może nowy blender

Ja też sokowirówkę i parowar

Napisane przez ja :)

Spoko, nie ma się co martwić na zapas. Bez przesady Twój TZ dobrze mówi, więc go słuchaj
Gdyby w PL jedna osoba w zwiazku byla w staie utrzymac rodzine to nie byłoby takich głupich problemów.. No ale cóż, moze się doczekamy kiedyś, że ludzie będą chodzili do pracy chociaz połowicznie z wyboru a nie z przymusu


Ja też miałam cukrzycę i szczerze mówiąc dzięki niej tylko świetnie się odżywiałam, jadłam mnóstwo warzyw, duuuużo się ruszałam i przytalam tylko 9kg, które spadły zaraz po porodzie. Ogólnie w takiej ciąży jak teraz mogłabym non stop być Tylko poród już mniej ciekawie wspominam Ale co tam - następnym razem chowam ambicje do kieszeni i zamiast umierać przez 8h, przy wejściu do szpitala mówię "dzień dobry rodze poprosze epidural"


Ja też mam gdzie wracać, ale musiałabym wrócić w najbliższy poniedziałek Także witaj w klubie - ja też będę szukać. Tyle, że gdzies koło czerwca zacznę.


Ale przecież ona to malizna się urodziła, więc i tak idzie jak burza


Co za gość. Pokazałabym mu środkowy palec. Przecież to nie jego dziecko, każdy wychowuje po swojemu.


Nie mam czasu nadrobic. Skok na całego. Pola jak spała duuużo w ciągu dnia tak teraz wcale prawie nie chce. Zmeczona a spac nie moze. Nie wiem o co chodzi I wszystkie zabawy to 15min i juz jej sie nudzi i musze jej zawieszac nowe zabawki albo klasc w innym miejscu. Jedziemy dzis do kolezanki kawałek tylko we dwie, mam nadzieję, że będzie zadowolona

No tak,ale Dominika Magbes też taka mała była, a teraz 6700 g!

No nasza tak samo przechodzi skok, jakoś to przetrwamy

Napisane przez teacherka

Miałam pocytowane wszystkie kciuki i mi wcięło cytaty

Dziękuję za każde kciuki mniejsze i większe



Zuzia oczywiście dzielna, spędziliśmy w szpitalu 4h, 2 razy udalo jej się usnąć. Ogólnie wzbudzała zachwyt - jaka piękna i mądra

Na rtg się popłakała bidulka, kto to widział kazać dziecku leżeć! Uspokoiła się dopiero jak dostała palec do ssania... Potem jeszcze dokładne usg nerek, leżała cierpliwie chyba z 15 minut... Ogólnie wyniki będą po niedzieli, ale pani na usg powiedziała, że wygląda na to, że wada się pogłębia

Czekamy...

Kciukamy, musi być dobrze

[Larysa88]

Napisane przez 87czarna

Dlaczego ona reaguje histerycznym płaczem jak daje jej butlę?

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------

teacherka trzymam kciuki za córeczkę

kurde, a może boli ją to gardełko? nie wiem sama

Napisane przez Lolaaaaaaa88

Laryska apeluje o foty w K. bo niestety nie widziałam Oli:/

wstawie wstawie ale ciągle czasu brak :/

Napisane przez inezka92

moja tez wlasnie zaczyna dzien... pewnie bedzie jak wczoraj usypianie do pierwszej w nocy...

wrocilam do tzta, nie chcialam wczesniej zapeszac, ale wreszcie widze poprawe, ciekawe jak dlugo bedzie kochajacym ojcem i partnerem...

ladan: wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia zazdroszcze ci

madziuchna: moze kup mamie jakis ladny sweterek?

oby tym razem wszystko było u Was dobrze !

Napisane przez Diorisha

larysko Ola prześliczna i normalnie skóra z Ciebie zdarta

pare z Was tak pisze i bardzo mi miło z tego powodu, choć ja jakoś nie bardzo tego widzę, ale ogromnie mnie to cieszy nie powiem

[Aaamelkaa]

Napisane przez rusałka_1

hej

u nas okropnie wieje, więc zrezygnujemy dziś ze spacerku

Dziewczyny wy dajecie radę cos odciągać fridą?? moj Jasiek ma trochę suchego kataru (wina powietrza od ogrzewania) i mimo psikania solą morską nie moge tego wydusic z noska a słyszę że mu "furczy" w nosku. Macie jakieś sposoby na to?



juz kiedyś przybijałam Ci piątke
mój synek tez z tych wymagających:zasypia tylko przy cycu i spi na rączkach bądź ze mną w łóżku (odłożony przebudza się w mig). Jak nie spi w zalezności od humoru albo chce zwiedzać świat na rączkach, ale też od niedawna potrafi się troszkę sam pobawić na macie
ja się boję tego usypiania, póki co tak bardzo mi to nie przeszkadza, ale powoli chciałabym nauczyć go też inego zasypiania niż z cyckiem w buzi




powodzenia





Mam mały apel do dziewczyn z Wrocławia: Papalinka, Figulina, Lolaaa!!!
Próbuję umówić Jaśka do poleconego mi ortopedy, jednak nie sposób się tam dodzwonić (staram się już tydzień) czy możecie mi kogoś polecić? Gdzie byłyście na usg bioderek i czy byłyście zadowolone, nie chcę iść byle gdzie?
z góry dziękuję

u nas wiatrzyako okropne wiec zostajemy w domu, a szkoda bo dzis skok ostro daje o sobie znac, ale wmawiam sobie ze jestem cierpliwa i tlumacze ze Misiu tez nie ma lekko
u nas zapisy na usg sa kazdego 10 miesiaca na nastepny miesiac,wiec dzis nastawilam budzik i od 8 non stop dzwonilam,udalo sie o 8;42, wizyta na 13 lutego

[agusiowata]

Napisane przez maharet1092

Ja pierwsze słyszę, żeby przy kp musiał być 3-godzinny odstep.Przecież cuca to sie daje na żądanie. Co innego mm

Ja też to pierwsze słyszę. Z piersi daje się na żądanie. Ja karmię mm, dlatego staram się trzymać odstęp 3 godziny. Czasem szybciej dam, a czasem później. Czasem w międzyczasie herbatkę.

[inwersja]

Napisane przez kahunia

Mam ten co karolson i jestem zadowolona



No wlasnie kazde dziecko inne i dlatego to co jest w tych poradnikach trzeba dopasowac do siebie i dziecka. A jak juz pisalam to co jest w ksiazkach Hogg pisane jest chyba pod katem aniolkow, wiec przy innym dziecku ciezko to wprowadzic w zycie.

ja nie uważam,ze podręcznik tej pani to biblia
ale chyba powinno się znaleźć sposób na walsne dziecki taki żeby nie obiążał żadnej ze stron
nie uważam,ze jeśli matka nosi dziecko co uśpienia i jest z tego powodu wsciekla,niewyspana,sfrus trowana, to jest ok,bo jest matką,to musi cierpieć

tak wlasnie było z tą moją znajomą, do tej pory mały nie zasypia sam i są takie cyrki, ze głowa mała
jest uzależniony od cyca, mimo,ze ma już 1,5 roku co 2h ciagnie cyca i nie ze chce mu się pic,bo dostaje picie. nie zasnie bez cyca. do tej pory wszyscy razem spia. mało tego,nie mogą się odezwac ani słówkiem jak spi,bo od razu się wybudza, a z zasypianiem jest horror.
a na co dzień ciagle gdzies lata. tutaj potrafi usmiechnac się do Ciebie zalotnie, a za chwile "łup" dostaniesz jakas zabawka w łeb. bije ich, gryzie, kopie, ze maja siniaki. mówią mu,że nie wolno to się smieje.

[Aaamelkaa]

Motyl a jak sie czujesz? jak kp?

[karolson]

inwersja - współczuje znajomym, cały czas myśle o tym jak zrobić żeby tak właśnie nie było....

scena u teściów ostatnio- 4 letnia dziewczynka celowo ciąga za firanke, rzuca się, bo lalka ma krótkie włosy (mimo że sama ją sobie wybrała) po czym zaczyna uderzać mame swoją i w efekcie zrzuca jej okulary - mama cały czas powtarza, że nie wolno tak robić, a moja teściowa przy dziecku że firanke niech ciąga zawiesi sie, a okulary to pewnie przez przypadek spadły, ale są całe i nic się nie stało...

[agusiowata]

Warto kupić tą książkę:język niemowląt?

[maharet1092]

No i pora jęczącego stwora

[karolson]

Napisane przez agusiowata

Warto kupić tą książkę:język niemowląt?

mogę przesłać na meila jak nie przeszkadza Ci czytanie z kompa

Napisane przez maharet1092

No i pora jęczącego stwora

rozwalasz mnie