Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[pilotka86]

Napisane przez Le La

Nam tak babka na warsztatach pokazywala, zeby robic, bo wyciaganie na sile to jest masakra. Kiedys sie zapomnialam i chcialam Alkowi wyciagnac, to myslalam, ze sie posikam z bolu Wspolczuje bolu, jak Ty tak robilas.
Ten sposob naprawde dziala

uczucie posikania z bólu też mi jest znane

Napisane przez Shizu48

Tak na dzisiejszy dzień (pilotka, dzięki Tobie będę miała dobry nastrój do końca dnia )

Załącznik 5541178

Napisane przez Amberella

Mój już od jakiegoś czasu ma takie trzepotania, tak jakby wstrząsały nim dreszcze . Zdarza się to mniej więcej co kilka dni. Przekopałam internet i na różnych forach kobiety pisały, że też tak mają/miały i że to podobno nic groźnego. Niedojrzały układ nerwowy.
W środę idę do gina (jak zdążę), więc dopytam.

to normalne (ja czułam wręcz takie jakby drgawki w brzuchu), pytałam o to trzech różnych lekarzy, tak samo o czkawkę.
właśnie niedojrzały układ nerwowy chociaż dla mnie ten niedojrzały też brzmiał groźnie.
apropo czkawki to moja córka ma codziennie
tak samo jak w ciąży u mnie w brzuchu.

[magnusia]

nie wiem już jak usiąść i jak się ułożyć- tak mnie uciska w mostku, że nie mogę oddychać. Nie wiem czy to cycki mi gniotą flaki czy fałda pod cyckami- w każdym razie mało komfortowo

[perfuzja]

Kurde, zazdroszczę Wam tych nocy. U mnie znów jak wczoraj...

22h00h-22h30 - karmienie
22h30-1h30 - spanie
1h30-4h30 - impreza
4h30-7h30 - spanie
7h30 - karmienie i koniec spania

Chyba jakiś zakon mnisi żyje w podobnym rytmie, tylko zamiast imprezy maja modlitwę

migotka Emil czasem tez wymiotuje. Jakby mu sie ulewalo, tylko duuuzo wiecej i z chlustem. Przybiera aż nadto, więc sie nie przejmuje.

Pawmaj gratulacje

[lolita25]

Napisane przez Amberella

Mój już od jakiegoś czasu ma takie trzepotania, tak jakby wstrząsały nim dreszcze . Zdarza się to mniej więcej co kilka dni. Przekopałam internet i na różnych forach kobiety pisały, że też tak mają/miały i że to podobno nic groźnego. Niedojrzały układ nerwowy.
W środę idę do gina (jak zdążę), więc dopytam.

Moja też tak czasami ma, już myślałam że ma jakąś padaczkę czy coś

[gosia261282]

Napisane przez AgatkaL

Hej
Mam pytanko, czy maluszka będziecie od razu kładły spać w oddzielnym pokoiku w łóżeczku, czy na jakiś czas przeniesiecie łóżeczko do swoich sypialni???

U nas w sypialni.

Napisane przez perfuzja

Kurde, zazdroszczę Wam tych nocy. U mnie znów jak wczoraj...

A może za mocne swiatło jest w nocy zapalane? Może tylko takie minimalne światło,nie odzywać się do niego zbytnio,spróbować nakarmić szybciutko i po cichu odłożyć? Nie wiem jak to u was wygląda,ale koleżanka tak robiła,że miała zbyt mocną lampkę nocną i jeszcze dość głośno gadała do dziecka,a jak to zmieniła to było lepiej.

[magnusia]

Napisane przez AgatkaL

Hej
Mam pytanko, czy maluszka będziecie od razu kładły spać w oddzielnym pokoiku w łóżeczku, czy na jakiś czas przeniesiecie łóżeczko do swoich sypialni???
Próbuję jakoś sensownie zorganizować pokoik dla małej, ale mi nie wychodzi ustawianie tych wszystkich sprzętów...buuu

A i jeszcze jedno...jak Wy miałyście wyliczane terminy porodu? Ostatnio położna mnie zaskoczyła, że u mnie wypada 11.02 zgodnie z regułą Naegelego tzn. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki – 3 miesiące + 7 dni + rok. Ale zawsze na wszystkich usg system wyliczał, że to będzie 08.02, tak samo wszelkie kalkulatory i aplikacje internetowe. Z ostatniego usg, to wogóle wyszedł 03.02.

łóżeczko jest u nas w sypialni- na początek będzie to chyba wygodniejsze. Potem planujemy zlikwidować garderobę i zrobić małemu tam pokoik ale to pewnie za jakiś rok.
Co do TP- mi wyliczali z kółeczka i z USG choć na każdym późniejszym USG termin był inny. Z kółeczka OM wyszło mi 3/02, z pierwszego USG 28/01, drugie USG 30/01 a położna policzyła wg OM na 2/02.
Jak widać mam sporo zapasu czasowego w karcie ciąży mam wpisane wg USG 28/01 wg OM 3/02

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez perfuzja

Kurde, zazdroszczę Wam tych nocy. U mnie znów jak wczoraj...

22h00h-22h30 - karmienie
22h30-1h30 - spanie
1h30-4h30 - impreza
4h30-7h30 - spanie
7h30 - karmienie i koniec spania

Chyba jakiś zakon mnisi żyje w podobnym rytmie, tylko zamiast imprezy maja modlitwę

oj to Emilek nocne życie preferuje

[Roane]

Napisane przez demonyianioly

(...)
U mnie za tydzień zaczyna się wojna. Przyjeżdża były - kurczątko - tak go nazwała moja mama. Brzmi to pieszczotliwie jednak kpina w nazwie polega na porównaniu teściowej do matki kwoki chroniącej za wszelką cenę swojego małego niewinnego kurczątka. Tak więc kurczątko przybywa za tydzień do mnie do miasta podpisać ojcostwo. Pomyślałam, że chętnie kopnęłabym go w 4 litery, ale przy gabarytach mojego brzucha nie podniosę tak nogi...

Kurde, czuję że kurczątko będzie od tej pory nazwą operacyjną Twoja mama trafiła kapitalnie

Napisane przez Shizu48

To użyj patelni, a na komisariacie zalej się łzami i tłumacz sie hormonami, w moim przypadku sie sprawdziło gdy policja chciała mi wlepić mandat
(...)

Najlepiej byłoby żeby użyła czegoś co akurat znajdzie się na miejscu. Patelnię łatwo tylko w kuchni wytłumaczyć. Ja sugerowałabym ewentualnie spacer po lesie i jakieś polanko znalezione przypadkiem

Napisane przez demonyianioly

Już zakładałam żądanie pochylenia się odpowiednio, aby moja szanowna ciążowa opuchnięta stópka wylądowała w miejscu docelowym
On już i tak boi się ze mną spotkać na żywo. Jego brat napisał mi na fb, że kurczątko już woli dostać po facjacie od mojego ojca. Mój tata - typ musztry wojskowej, ludzie się go boją i zawsze schodzą mu z drogi.
Sporo więc woli mojego rodziciela to już musi sobie zdawać sprawę z potęgi hormonów ciążowych

To dobrze że się Ciebie boi. Powinien.
Wszystko będzie dobrze Przynajmniej nie na Twojej głowie jest pilnowanie tej ofermy

Napisane przez Shizu48

SHITZU Wierzę że to literówka bo jeżeli specjalnie to dawno nikt mnie tak nie obraził Aż tżta swoim śmiechem obudziłam (śpi do tej pory bo o 6 się dopiero położył)

Mój TŻ kiedyś podczas nabijania się że "książkę piszę" - on tak mówi o forum - zajrzał mi przez ramię, zauważył nick Shiloh, i od tej pory regularnie pytał czy silos już zbożem urodził Ostatnio pokazałam mu zdjęcie Marcelka, a on "widać że na porządnej pszenicy karmiony" No offence, Shiloh

Napisane przez Amberella

(...)
Mój TŻ oszalał . Właśnie udostępnił na fejsie:

Z miłości oszalał

Napisane przez pilotka86

na swoje usprawiedliwienie mam "tylko" fakt iż dwa tygodnie temu zostałam matką
tym samym straciłam chwilowo zdolność odczytywania bez pomyłek nicków

Żelek nie znika tak szybko?

[lolita25]

Napisane przez AgatkaL

Hej
Mam pytanko, czy maluszka będziecie od razu kładły spać w oddzielnym pokoiku w łóżeczku, czy na jakiś czas przeniesiecie łóżeczko do swoich sypialni???
Próbuję jakoś sensownie zorganizować pokoik dla małej, ale mi nie wychodzi ustawianie tych wszystkich sprzętów...buuu

A i jeszcze jedno...jak Wy miałyście wyliczane terminy porodu? Ostatnio położna mnie zaskoczyła, że u mnie wypada 11.02 zgodnie z regułą Naegelego tzn. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki – 3 miesiące + 7 dni + rok. Ale zawsze na wszystkich usg system wyliczał, że to będzie 08.02, tak samo wszelkie kalkulatory i aplikacje internetowe. Z ostatniego usg, to wogóle wyszedł 03.02.

Jeszcze nie wiem, zobaczymy jak to będzie, raczej będę starać się żeby zasypiała u siebie w pokoiku,w łóżeczku.
Mój termin jest z OM ale teraz robiąc pomiary małej mówiła + - 2 dni...wiec już sama nie wiem, trzymam się 29 stycznia

[malaMigotkAaa]

Kurde a wy malenstwa w nocy macie przy zgaszonym swietle?? Ja mam lampke i moze mu za jasno. Dzis mial imprezki jak emil..... nie plakal ale spac nie chcial. Zasnal przy karmieniu a ja z nim...


Dziekuje za rady az mi lepiej....
Bedziemy masowac kanalik,

Jak u was z przewijaniem, u mnie masakra. Po jedzeniu - budzi sie uleje mu sie czkawka i znow zlego trzeba karmic, albo napoic chociaz, to samo z odbiciem. Nakaramie wezme do odbicia obudzi sie i znow jest zly wola cycka, a zeby bylo zabawniej zadko mu sie odbija

Kiedy najlepiej przebierac, bo zaraz po pierwszym baku z wkladka nie ma co, zaraz leci kolejna kupa. Jak sie zdejmie pieluche to kupa jest wszedzie! Kiedy przewijacie? Przef karmieniem? Po? Miedzy? Zaraz po kupce?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

U nas w sypialni.






A może za mocne swiatło jest w nocy zapalane? Może tylko takie minimalne światło,nie odzywać się do niego zbytnio,spróbować nakarmić szybciutko i po cichu odłożyć? Nie wiem jak to u was wygląda,ale koleżanka tak robiła,że miała zbyt mocną lampkę nocną i jeszcze dość głośno gadała do dziecka,a jak to zmieniła to było lepiej.

W ogóle nie zapallamy. Świeci sie tylko daleko w przedpokoju, więc jest polmrok wszędzie. Nie gadamy wcale do niego w nocy.

On by może nawet zasnął po karmieniu od razu, ale potem zaczyna sie akcja kupa. Robi 2-3 pod rząd i to to totalnie rozbudza.

[Roane]

Napisane przez AgatkaL

Hej
Mam pytanko, czy maluszka będziecie od razu kładły spać w oddzielnym pokoiku w łóżeczku, czy na jakiś czas przeniesiecie łóżeczko do swoich sypialni???
Próbuję jakoś sensownie zorganizować pokoik dla małej, ale mi nie wychodzi ustawianie tych wszystkich sprzętów...buuu
(...)

A jak zamierzasz karmić? Bo jeśli piersią, to chyba wygodniej na początku mieć dziecko w tym samym pomieszczeniu, żeby całą noc nie biegać tam i spowrotem. Przy butli chyba rzadziej się karmi w nocy, więc ma to trochę mniejsze znaczenie.
Ja koszyk zamierzam trzymać w sypialni, a potem się zobaczy.

Napisane przez magnusia

nie wiem już jak usiąść i jak się ułożyć- tak mnie uciska w mostku, że nie mogę oddychać. Nie wiem czy to cycki mi gniotą flaki czy fałda pod cyckami- w każdym razie mało komfortowo

Też tak mam. Solucja - nie siadać. Ja leżę albo stoję głównie

[Amberella]

Napisane przez pilotka86

to normalne (ja czułam wręcz takie jakby drgawki w brzuchu), pytałam o to trzech różnych lekarzy, tak samo o czkawkę.
właśnie niedojrzały układ nerwowy chociaż dla mnie ten niedojrzały też brzmiał groźnie.
apropo czkawki to moja córka ma codziennie
tak samo jak w ciąży u mnie w brzuchu.

Napisane przez lolita25

Moja też tak czasami ma, już myślałam że ma jakąś padaczkę czy coś

Co do pogrubionego, miałam takie same obawy. Ale dobrze słyszeć, że to nic złego i też tak macie/miałyście.
Jeśli chodzi o czkawkę to Kacper ma ją po 5-6 razy dziennie, więc pewnie jak się urodzi to też będzie tak czkać .

Napisane przez perfuzja

Kurde, zazdroszczę Wam tych nocy. U mnie znów jak wczoraj...

22h00h-22h30 - karmienie
22h30-1h30 - spanie
1h30-4h30 - impreza
4h30-7h30 - spanie
7h30 - karmienie i koniec spania

Chyba jakiś zakon mnisi żyje w podobnym rytmie, tylko zamiast imprezy maja modlitwę

[celin10]

Napisane przez magnusia

to chociaż przylej mu czymkolwiek....

np. albo....

[Shizu48]

Napisane przez Roane

Mój TŻ kiedyś podczas nabijania się że "książkę piszę" - on tak mówi o forum - zajrzał mi przez ramię, zauważył nick Shiloh, i od tej pory regularnie pytał czy silos już zbożem urodził Ostatnio pokazałam mu zdjęcie Marcelka, a on "widać że na porządnej przenicy karmiony" No offence, Shiloh

Haha, fajny z niego facet Szczególnie z tym pisaniem książki Ja musiałam mojemu wyjaśnić czemu tak się śmiałam i teraz świnia co chwilę mi poszczekuje co przechodzę koło niego

[celin10]

Napisane przez magnusia

nie wiem już jak usiąść i jak się ułożyć- tak mnie uciska w mostku, że nie mogę oddychać. Nie wiem czy to cycki mi gniotą flaki czy fałda pod cyckami- w każdym razie mało komfortowo

u mnie brzuch przywitał sie z udami a młody miażdży piczkę ale za to oddychać mogę głęboko

[sadlaczyca]

AgatkaL, my mamy łóżeczko w sypialni i plan, że mały będzie z nami tak do roku. Później prawdopodobnie my się przeniesiemy do garderoby (czeka nas mały remont i przeorganizowanie przestrzeni) a małemu zrobimy pokoik w dotychczasowej sypialni.

demonyianioły, sugeruję użyć wyobraźni i łomotać tym co będzie pod ręką

Mój też ma czasem takie drgawki.

[Shizu48]

Napisane przez magnusia

nie wiem już jak usiąść i jak się ułożyć- tak mnie uciska w mostku, że nie mogę oddychać. Nie wiem czy to cycki mi gniotą flaki czy fałda pod cyckami- w każdym razie mało komfortowo

Mam to samo Stoję źle, leżę źle, siedzę najgorzej, a z każdą godziną boli coraz bardziej, właśnie najbardziej na żebrach + Jackie Chan roznosi mnie i bez uprzedzenia nagle wystawi łokieć na parę centymetrów a ja na wdechu czekam aż puści, o tym oddychaniu jęczę co chwilę i w którymś momencie już matka mnie zjechała że czego się spodziewałam skoro jestem w ostatnim miesiącu ciąży.. Pewnie ma rację, ale od tych duszności i niewygody w jakiejkolwiek pozycji czasami płakać się już chce :/

[lidkaa82]

Cześć Dziewczyny
Podczytuje ale cos weny do pisania brak, zmeczona jestem skurczami które nic nie ruszaja do przodu i w ogóle tym czekaniem bo liczyłam że po odejściu "czopka" wszystko wartko się potoczy.

Co do niemowlaczków ostatnia rada Gosi jest bardzo dobra i ja ją stosowałam. Czyli w nocy żadnych dźwięków. Mały się budził, to zapalałam bardzo słabą lampkę (jeszcze przykrytą pieluszką) brałam na ręce, karmiłam, przytulałam ale w ciszy totalnej. Za to w dzień nigdy nie było martwej ciszy, zawsze tv grał albo radio, mówiłam do niego, albo jak z kimś rozmawiałam to głosno. Uczyłam synka różnic między dniem i nocą od pierwszych dni. To nam bardzo ułatwiło życie.

Mam pytanie do mamuś które korzystają z wizażu na smartfonie bo ja korzystam z tego diabelskiego urządzenia od wczoraj dopiero i o ile FB ogarnełam to jak zainstalowałam wizaż to pokazało mi że mam wirusa, do tego na dole strony wizażu wyświetlaja mi sie reklamy które żrą mi dane i chyba go odinstaluje bo mnie coś trafi zaraz. Chyba ze jest jakaś inna metoda na to. Ale jak nie to się muszę uśmiechnąć o przyjęcie mnie do grupy na fb co miałam już uczynic dawno ale nie pamiętam która z was podjęła się administrowania. W razie czego na fb dam znać jeśli młody się wykluje w końcu.

[lolita25]

Dziewczyny czy Wasze dzieci maja jakieś zabawki w łóżeczku typu: chustki przytulanki, szmatki z metkami, szmatki z gryzakami, pluszaki????????
Słyszałam ze takie szmatki z metkami wokół są fajne....może bym coś małej kupiła na poprawę humoru????????

[Le La]

migotka ja przewijam przed karmieniem, po karmieniu Alek zazwyczaj zasypia. Co do odbijania to w nocy tylko go biore delikatnie do pionu, jak nie odbije to odkladam do gondolki i spi dalej, on w nocy je spokojniej i pewnie dlatego mu sie nie odbija. W dzien nosze go dluzej, ale jak mu sie nie odbije to tez go odkladam.

[ejani]

Napisane przez AgatkaL

Hej
Mam pytanko, czy maluszka będziecie od razu kładły spać w oddzielnym pokoiku w łóżeczku, czy na jakiś czas przeniesiecie łóżeczko do swoich sypialni???
Próbuję jakoś sensownie zorganizować pokoik dla małej, ale mi nie wychodzi ustawianie tych wszystkich sprzętów...buuu

A i jeszcze jedno...jak Wy miałyście wyliczane terminy porodu? Ostatnio położna mnie zaskoczyła, że u mnie wypada 11.02 zgodnie z regułą Naegelego tzn. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki – 3 miesiące + 7 dni + rok. Ale zawsze na wszystkich usg system wyliczał, że to będzie 08.02, tak samo wszelkie kalkulatory i aplikacje internetowe. Z ostatniego usg, to wogóle wyszedł 03.02.

Podobno (zostałam przekonana tu na wizażu i na SR) lepiej przez kilka pierwszych tygodni mieć je u siebie, potem przestawimy

Mi z tych wyliczeń wyszedł 24.01(tu podany) i to po korekcie długości cyklu (czyli jak dłuższy niż 28 dni to dodajemy o ile, jak krótszy to odejmujemy), z kółeczka 23.01( w karcie ciąży) a z usg 17.01 i tego się trzymam

[Shizu48]

Napisane przez lidkaa82

Ale jak nie to się muszę uśmiechnąć o przyjęcie mnie do grupy na fb co miałam już uczynic dawno ale nie pamiętam która z was podjęła się administrowania. W razie czego na fb dam znać jeśli młody się wykluje w końcu.

Napisz do Seleny, podaj jej swój email którym się logujesz na fejsie to prześle Ci na niego zaproszenie Im będzie nas tam więcej tym lepiej

[Roane]

Napisane przez lolita25

Dziewczyny czy Wasze dzieci maja jakieś zabawki w łóżeczku typu: chustki przytulanki, szmatki z metkami, szmatki z gryzakami, pluszaki????????
Słyszałam ze takie szmatki z metkami wokół są fajne....może bym coś małej kupiła na poprawę humoru????????

Ja mam kocyk ze sterczącymi metkami, coś takiego.
Tylko że trzeba pamiętać, że do 6 miesiąca dziecku nie wolno spać z czymś takim w łóżeczku, ze względu na zagrożenie SIDS.

[lolita25]

Napisane przez lidkaa82

Cześć Dziewczyny
Podczytuje ale cos weny do pisania brak, zmeczona jestem skurczami które nic nie ruszaja do przodu i w ogóle tym czekaniem bo liczyłam że po odejściu "czopka" wszystko wartko się potoczy.

Co do niemowlaczków ostatnia rada Gosi jest bardzo dobra i ja ją stosowałam. Czyli w nocy żadnych dźwięków. Mały się budził, to zapalałam bardzo słabą lampkę (jeszcze przykrytą pieluszką) brałam na ręce, karmiłam, przytulałam ale w ciszy totalnej. Za to w dzień nigdy nie było martwej ciszy, zawsze tv grał albo radio, mówiłam do niego, albo jak z kimś rozmawiałam to głosno. Uczyłam synka różnic między dniem i nocą od pierwszych dni. To nam bardzo ułatwiło życie.

Mam pytanie do mamuś które korzystają z wizażu na smartfonie bo ja korzystam z tego diabelskiego urządzenia od wczoraj dopiero i o ile FB ogarnełam to jak zainstalowałam wizaż to pokazało mi że mam wirusa, do tego na dole strony wizażu wyświetlaja mi sie reklamy które żrą mi dane i chyba go odinstaluje bo mnie coś trafi zaraz. Chyba ze jest jakaś inna metoda na to. Ale jak nie to się muszę uśmiechnąć o przyjęcie mnie do grupy na fb co miałam już uczynic dawno ale nie pamiętam która z was podjęła się administrowania. W razie czego na fb dam znać jeśli młody się wykluje w końcu.

Musisz wysłać wiadomość prywatną ze swoim adresem email i nazwą z wątku do Roane albo Seleny, któraś z nich wyśle Ci zaproszenie

[Roane]

Napisane przez Shizu48

Napisz do Seleny, podaj jej swój email którym się logujesz na fejsie to prześle Ci na niego zaproszenie Im będzie nas tam więcej tym lepiej

Ja też mogę, jeśli Seleny nie ma za kompem.

[Le La]

lolita Alek ma w lozeczku w rogu takiego malego kroliczka, gryzaczka. Na roznych warsztatach i SR mowili nam, ze nie powinno sie dziecku wkladac do lozeczka zabawek, zeby sie nimi nie przydusilo, czy cos takiego.

[lolita25]

Napisane przez Roane

Ja mam kocyk ze sterczącymi metkami, coś takiego.
Tylko że trzeba pamiętać, że do 6 miesiąca dziecku nie wolno spać z czymś takim w łóżeczku, ze względu na zagrożenie SIDS.

Super!!! Właśnie o coś takiego mi chodziło...zaraz się rozejrzę na allegro

[_Shiloh_]

Napisane przez Roane

Mój TŻ kiedyś podczas nabijania się że "książkę piszę" - on tak mówi o forum - zajrzał mi przez ramię, zauważył nick Shiloh, i od tej pory regularnie pytał czy silos już zbożem urodził Ostatnio pokazałam mu zdjęcie Marcelka, a on "widać że na porządnej pszenicy karmiony" No offence, Shiloh

Ja pierdziele,o mało co dziecka nie obudziłam tak się śmiechem zaniosłam hahahahahaha chłopy to mają prze teksty.

A nick w sumie wzięłam ze względu na jego znaczenie,a nie dlatego, że jestem fanką zboża

Mój mówi, że jestem uzalezniona od wizażu

Napisane przez malaMigotkAaa

Kurde a wy malenstwa w nocy macie przy zgaszonym swietle?? Ja mam lampke i moze mu za jasno. Dzis mial imprezki jak emil..... nie plakal ale spac nie chcial. Zasnal przy karmieniu a ja z nim...


Dziekuje za rady az mi lepiej....
Bedziemy masowac kanalik,

Jak u was z przewijaniem, u mnie masakra. Po jedzeniu - budzi sie uleje mu sie czkawka i znow zlego trzeba karmic, albo napoic chociaz, to samo z odbiciem. Nakaramie wezme do odbicia obudzi sie i znow jest zly wola cycka, a zeby bylo zabawniej zadko mu sie odbija

Kiedy najlepiej przebierac, bo zaraz po pierwszym baku z wkladka nie ma co, zaraz leci kolejna kupa. Jak sie zdejmie pieluche to kupa jest wszedzie! Kiedy przewijacie? Przef karmieniem? Po? Miedzy? Zaraz po kupce?

Marcel śpi z nami w sypialni przy zgaszonym świetle, lampkę zapalam jak wstaję go karmić/przewijać itp.
Przewijam zwykle po tym jak już zje, ale czasami jest tak, że jak go przewinę to się domaga jeszcze cyca, czasem jeszcze raz muszę przewinąć a czasem nie.
Jak słyszę, że idzie kupa to czekam te 5 min, aż zrobi do końca, bo wcześniej nie czekałam i musiałam po dwa razy zmieniać pieluchę
.
Najgorsze jest to, że jak go przewijam to zwykle jest ryk na cały regulator, czasami się zdarza, że śpi i jest spokojny. A jak u Was?

[Shizu48]

Napisane przez Roane

Ja też mogę, jeśli Seleny nie ma za kompem.

O widzisz, nawet nie wiedziałam, przepraszam za wprowadzanie w błąd

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez _Shiloh_

Ja pierdziele,o mało co dziecka nie obudziłam tak się śmiechem zaniosłam hahahahahaha chłopy to mają prze teksty.

Ucałuj od nas swoje zboże

[lolita25]

Napisane przez Le La

lolita Alek ma w lozeczku w rogu takiego malego kroliczka, gryzaczka. Na roznych warsztatach i SR mowili nam, ze nie powinno sie dziecku wkladac do lozeczka zabawek, zeby sie nimi nie przydusilo, czy cos takiego.

No tak
Ale chodzi mi właśnie o cos takiego szmatkowego i tylko na czas aktywności, pod moim okiem w łóżeczku