Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane!!

Dziękuje za komplementy na temat tortu;> szokens mam, myślałam że będziecie się śmiać ;P Kupa roboty, bez robota kuchennego nie dałabym radyyyyyyyyy ;p

i zdjęcie Amelusi mojej

Tort super a Amelka pięknie wyglądała. Napis zmi prosze skąd sukienka??

Napisane przez nancykenator

Ifwka niepoważny ksiądz... :/

Tak niestety jest na wsi. Zaczął od kogoś tam i przyjdzie do mnie jakl dojdzie "Nie znacie dnia ani godziny" Pamiętam jeszcze kilka lat temu jak teściowa była bardziej na chodzie to stół stał przygotowany czasem przez kilka dni no bo niewiadomo kiedy przyjdzie. Raz po 21 ja w szlafroku podłoge myję, Tż na II zmianei, Młoda i teściowa śpią a tu do drzwi ministranci dzwonią czy przyjmiemy księdza, myślałam że tam padnę . Dało sie go przełożyć na inny dzień.

Napisane przez neti1

Heja....NANCY ja to buty do biegania mam, a na tak to chyba dresy...polar na górę i czapke(jak się wkrece to se pierdykne opaske bo nie mam.ale może Lady nam podpowie co se przyodziac najlepiej .

Buty porządne musze osbie kupić, a tak to dres, koszulka, cienka bluza, bluza polarowa, czapka i jest ok.

Napisane przez Delicjanka

dla mnie ktoś kto jest ze wsi nie oznacza wieśniak, wieśniak to osobowośc raczej ....a nie osoba która tam zamieszkuje, zresztą ja tam mieszkam teraz na wichurze i jest mi baaaaardzo dobrzE!

Ja właśnie podobnie uważam, ale przesadą jest mówić o dziecięcych zabawkach w ten sposób.

Kurde czytam i czytam o tych roczkach i prezentach i tak czasem (ale tylko czasem) przykro mi bo u mnie Oliwka ma dwie babcie ale wiadomo mama Tż leciwa więc nie mam mowy o prezentach, nawet żeby się chwilkę zajęła to nie moge liczyć a nawet trochę strach bo zawraz na ręce ją bierze a nosi jak w taki dziwaczny sposób że ani to wygodne dla dzieck a ani bezpieczne; moja mama wiadomo kasy malutko ma, ale z drugiej strony cały czas nam pomoga w opiece, no i stara sie tam jakiś drobiazg czasem kupić. I tak to tylko ja jestem od prezentów, czasem moja siostra i czasem bratowa. Chociaaż ja jak jadę do kogoś a wiem że jest małe dziecko to zawsze coś mam, a jak jedę do brata to zawsze zawsze, choćby kaszkę a jak kupuję prezent to już jakiś fajny.
Ja wiem że miłości do dziecka nie mierzy się prezentami ale czasem mnie właśnie tak rusza.
Od tej kmoleżanki z Karkowa Oliwka dostały bongosy z fisher pricer:
http://sklep.megadyskont.pl/pl/kapie...ice-y6962.html
od razu przetestowane; chociaz z Oliwka jest tak że najpierw zabawka wywołuje płacz i musi chwile się do niej przyzwyczaić, ale potem już ok.

[nancykenator]

Napisane przez neti1

Heja....NANCY ja to buty do biegania mam, a na tak to chyba dresy...polar na górę i czapke(jak się wkrece to se pierdykne opaske bo nie mam.ale może Lady nam podpowie co se przyodziac najlepiej .

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze a ja nie mam żadnej czapki sportowej :/

Napisane przez neti1

Fewciu....siły Ci życzę...i tule mocno, mnie się nie opyla, wracac do pracy(to wiesz) i choc finanse nie dają mi spokoju-to jakoś tak mi na,sercu dobrze ze nie wrócę do tego bu....de..lu przynajmniej na razie-to co się dzieje teraz w urzędach-z pracownikami, z relacjami..jakie są zachowania-SZOK. Trzymam kciuki kochana, postaraj sie byc spokojna...w duchu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------



Myślisz ze baleron w getrach będzie wyglądal......a co do chusty podlinkuj mi proszę. Jak się w to wkrece (a bardzo bym chciala..trzymać kciuki) wtedy pomyślę o dodatkach w których bedzie mi wygodniej...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no właśnie, tego się boję :/

Napisane przez nafiyqa

Najlepsze zyczenia dla Dorki, Filipka i Zuzi

przyłączam się do życzeń, wszystkiego dobrego, zdrówka, radości i mnóstwa uśmiechu

[ninagg]

Promocja na Foto kalendarze w Empiku 2 za 1 !!! Obowiązuje do 20 stycznia
Któraś na dzień dziadka i babci chciała, więc informuję

[Ifwka]

Napisane przez neti1

Iwfka..a, jakim tempem biegniesz?

Wolnym żebym dała radę wrócic pod dom Za każdym razem biegnę odrobinę dalej bo Tż przebiega w tej chwili około 2km, i jest tak że ja wcześniej wracam a on mnie potem dogania bo ja wolniej biegnę. Z tym że on na orbitreku ma jakiś program pod górke itp i ćwiczy 45 min, a ja 20 na minimalnym obciązeniu.

[nancykenator]

laski, szok, w maju mija 10 lat od mojej matury, z tej okazji cały nasz licealny rocznik (8 klas) się spotyka.

[Aga8484]

Dziękuję za życzenia w imieniu Zuzi

I najserdeczniejsze życzenia dla Dorotki i Filipka 100 lat !!!!!

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Ifwka]

Napisane przez nancykenator

laski, szok, w maju mija 10 lat od mojej matury, z tej okazji cały nasz licealny rocznik (8 klas) się spotyka.

Fajne takie spotkanie, ja niestety nie byłam na podobnym bo byłam w ciązy i jakos tak nie czułam się na siłach, natomiast moja mama była na iluś tam leciu swojej szkoły to mówiła że super było, z tym że oni to się chyba po 30 latach spotkali czy jakoś tak

[s i l v e r]

Hej.
Ze mną źle. Idę do lekarza żeby mi cos przepisała. Polopiryna nie działa, tanutm verde tez Okropnie boli mnie głowa (przy schylaniu potworny ból), masakryczny katar a gardło tak boli że wytrzymać nie idzie. Jakbym miała wszystko w środku spuchnięte.... Dobrze że tż ma wolne...

[bokeh]

STO LAT dla Dorotki, Zuzi i Filipka !!!!




A tymczasem zmykam, odezwę sie wieczorem

[nancykenator]

Napisane przez Ifwka

Fajne takie spotkanie, ja niestety nie byłam na podobnym bo byłam w ciązy i jakos tak nie czułam się na siłach, natomiast moja mama była na iluś tam leciu swojej szkoły to mówiła że super było, z tym że oni to się chyba po 30 latach spotkali czy jakoś tak

o kurczę, po 30 latach się spotkać oczywiście, żeby nie było zbyt pięknie to termin ustalony a jedna laska już pisze, że jej nie pasuje

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ze mną źle. Idę do lekarza żeby mi cos przepisała. Polopiryna nie działa, tanutm verde tez Okropnie boli mnie głowa (przy schylaniu potworny ból), masakryczny katar a gardło tak boli że wytrzymać nie idzie. Jakbym miała wszystko w środku spuchnięte.... Dobrze że tż ma wolne...

ojej, zdrówka Kochana

[iffonka7]

Napisane przez fewcia

Mam okropnego dola z powodu pracy. Zastanawiam się nad złożeniem wypowiedzenia... Tam nie da się funkcjonować. Jeszcze gdyby Blanka to wszystko dobrze znosiła,to bym sobie tłumaczyła że to dla Niej. A kiedy Ona tak płacze,ja przeżywam że Ją zostawiam na tyle godzin,do tego w pracy nikt nie docenia niczego,a wręcz przeciwnie,jeszcze dokłada słowami to chyba nie ma sensu. Boję się tylko strasznie o nasze finanse. Jak złoże sama wypowiedzenie to nie dostanę zasiłku. Czemu to musi być tak trudne?

Tule cie mocno i bardzo współczuje, sama w poprzedniej pracy to przeżyłam, nie dało sie wytrzymac z dyrekcją, tu cie chwaliła itp a za 5 min poprafiła tak z☠☠☠ać że nie wiedziałaś co robić.

Napisane przez Delicjanka

chyba Bokeh pytała o środek;> tak więc.. tort był z 4 warst ciasta- dwa z czekoladą mleczną a dwa z gorzką i przekładałam dwoma kremami, jeden z mascarpone i kremówką z tarta mleczną czekoladą a drugi maślany, czekoladowy z odrobiną pomarańczy, powiem Wam ze wyszedł mega pycha nomnomnomnom !!

A przepis na tort masz z jakiejś strony internetowej czy ta sama?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44578845]Fewciu, jeśli poważnie myślisz o rezygnacji z pracy to idź do szefostwa i porozmawiaj, czy na mocy porozumienia stron mogłabyś wypowiedzenie dostać. Najwyżej ci odmówią. [/QUOTE]

O tym samym pomyślałam.

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ze mną źle. Idę do lekarza żeby mi cos przepisała. Polopiryna nie działa, tanutm verde tez Okropnie boli mnie głowa (przy schylaniu potworny ból), masakryczny katar a gardło tak boli że wytrzymać nie idzie. Jakbym miała wszystko w środku spuchnięte.... Dobrze że tż ma wolne...

[calawdeszczu]

Napisane przez bokeh

STO LAT dla Dorotki, Zuzi i Filipka !!!!

również dołączam!!! samych radosnych dni maluszki!


a ja jeszcze raz pięknie dziękuje za wszystkie życzenia

ostatni tydzien to było latanie za zakupami i robienie żarcia, bo mieliśmy gości dwa dni, więc no

trochę Was przeleciałam, ale wieczorem poczytam sobie na spokojnie.

miłego poniedziałku!

[misiaeel]

hej

Mój Mąż stwierdził, że mu się lalka na roczek nie podoba niech se sam prezent wymyśla w takim razie.

Najlepsze życzenia dla Dorki, Zuzki i Filipa

mała padłam ze skutków zabawy z Oskarem

hje dobrze, że nic się nie stało. swoją drogą twardy sen ma Pola

szklanko jesteście bardzo dzielne! kciuki trzymam cały czas

nawijko ja kocham pesto całym sercem

insolito piękne masz zdjęcie w avatarze

fewciu strasznie Ci współczuję może uda Ci się z nimi jakoś porozmawiać, żeby to rozwiązać za porozumieniem stron?

Lady brawa za nockę i mam nadzieję, że chrypka to nic poważnego


Deli śliczna Księżniczka a podasz dokładny przepis na ten tort

nancy fajne takie spotkanie jenyy matura, kiedy to było a człowiek wtedy myślał, że już taki dorosły jest

silver zdrówka! to pewnie zatoki, dlatego tak Cie boli

[Debrah]

Ifwka: a nie chciałaś czy nie miałaś możliwości zabrać Małej z wami na ten weekend?

Ja jeszcze nigdy młodej nie zostawiałam na dzień + noc i jeszcze sobie tego nie wyobrażam - jestem nadopiekuńcza? no ale znowu dochodzi kwestia kp, może to też różnicuje podejście moje, u nas niejako niezbędna jestem.
Nie potrafiłabym na tym etapie zostawić dziecka na noc.

Co do studiów : przeżyła, zjadła troszkę kaszy, biszkopta, chrupka, kawałek banana. Ale nie na wszystkie zajęcia pojechałam więc było okienko i to pewnie też pomogło.

Ona już się nie upomina tak głośno jak wtedy gdy była np 4 miesięcznym maluchem i jedzenie musiało być "teraz zaraz" więc i łatwiej trochę.

[gochaa_p]

Dorotka, Filip, Zuza - wszystkiego najwspanialszego !!!!!!

[Ifwka]

Napisane przez Debrah

Ifwka: a nie chciałaś czy nie miałaś możliwości zabrać Małej z wami na ten weekend?

Ja jeszcze nigdy młodej nie zostawiałam na dzień + noc i jeszcze sobie tego nie wyobrażam - jestem nadopiekuńcza? no ale znowu dochodzi kwestia kp, może to też różnicuje podejście moje, u nas niejako niezbędna jestem.
Nie potrafiłabym na tym etapie zostawić dziecka na noc.

Troche chciałam a trochę nie. Cięzko się z nią rozstać, w niedzielę juz szybko chciałam wracać bo tęskno mi było. Z drugiej strony 3 godziny jazdy ( jeszcze tak długo nie podróżowała), tam małe dziecko świeżo po szczepieniu, no i wiadomo biorąc Oliwkę na tym etapie to 100% czasu trzeba poświęcić jej zwłaszcza w obcym miejscu ( a widuję sie z tą kloeżanką najwyżej 2 razy w roku - a to taka najlepsza przyjaciółka ), milion rzeczy trzeba wziąść a tam nie bardzo jest gdzie się z takim majdanem rozłożyć. Wiadomo jakbym ją wzięła to dało by się to jakoś zorganizować, ale weźmiemy ja gdzies dopiero w lecie do Krakowa.

[calawdeszczu]

Napisane przez Ewik86

Cała u Ciebie też jest taki problem z mlekiem??? U mnie straszny, w rossmannie nie ma go już z miesiąc, a w innych sklepach raz jest raz nie ma. Trzeba robić objazdy po wszystkich sklepach w poszukiwaniu

u nas był duży problem w grudniu z kupnem. Jak chcesz to podlinkuję Ci całą dyskusję na temat tego co się działo. U mnie już jest i w tesco i w auchan. Hipp obiecał, że w styczniu powinno wszystko wrócić do normy, a u Was nadal braki ?

[hje]

Napisane przez neti1

Hje..a Ty już tak do przodu przestudiowalas te kalendarze?

Wydedukowałam sama

Napisane przez nancykenator

Ahaaaa... co można robić o 22:34?? Jakbyście nie wiedziały to najlepsza pora na wiercenie w ścianie :/

Poyebało kogoś do reszty...

Napisane przez gochaa_p

do tego liść laurowy, ziele angielskie, czosnek, koperek. ja daje jej nasze jedzenie juz, nie sole dużo, wiec nie sadze żeby jej zaszkosziło

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ze mną źle. Idę do lekarza żeby mi cos przepisała. Polopiryna nie działa, tanutm verde tez Okropnie boli mnie głowa (przy schylaniu potworny ból), masakryczny katar a gardło tak boli że wytrzymać nie idzie. Jakbym miała wszystko w środku spuchnięte.... Dobrze że tż ma wolne...

Może to zatoki?

Insolito, piękna

Deli, ale Amelka się robi do Ciebie podobna!




Ja mam w☠☠☠☠a od rana, wiecie, nie sądziłam, że moja siostra jest aż tak fałszywa...

[neti1]

Nancy...ja też nie mam czapki sprtowej...mam taka z kwiatkiem
Cala..helol....czy Tu masz jakiś kontakt z Marsi? Masz może tel? Może by napisac...strasznie się martwie!



Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[calawdeszczu]

Napisane przez neti1

Nancy...ja też nie mam czapki sprtowej...mam taka z kwiatkiem
Cala..helol....czy Tu masz jakiś kontakt z Marsi? Masz może tel? Może by napisac...strasznie się martwie!



Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

neti, odpisałam Ci w k.

[Delicjanka]

Dziewczyny przepis na torta dam, jak będę w domu



Hje, serio?) ja widze ciągle w niej tylko mojeg tzta;p

Iwfka, kupiłam w tk maxxie. Teraz chce sprzedac ta kiece, bo ona była w sumie na styk

Oks, lece pisac projekty itd. Siedze wlasnie u tesciowej, zeby to spokojnie zrobic

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

Dziewczyny przepis na torta dam, jak będę w domu



Hje, serio?) ja widze ciągle w niej tylko mojeg tzta;p

Iwfka, kupiłam w tk maxxie. Teraz chce sprzedac ta kiece, bo ona była w sumie na styk

Oks, lece pisac projekty itd. Siedze wlasnie u tesciowej, zeby to spokojnie zrobic

Ja bym chętnie odkupiła ale musiałaby być przynajmniej 86.

[Ewik86]

Hej


Wszystkiego najlepszego dla Dorci, Zuzi i Filipka. Rośnijście zdrowo


Cała jak możesz to podrzuć ten link U mnie nadal braki niestety :/

[laurka23]

Napisane przez Delicjanka

i zdjęcie Amelusi mojej

Torcik naprawdę pięknie Ci wyszedł, a te masy w środku brzmią pysznie! Ja zwykły truskawkowy planuję

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ze mną źle. Idę do lekarza żeby mi cos przepisała. Polopiryna nie działa, tanutm verde tez Okropnie boli mnie głowa (przy schylaniu potworny ból), masakryczny katar a gardło tak boli że wytrzymać nie idzie. Jakbym miała wszystko w środku spuchnięte.... Dobrze że tż ma wolne...

Zdrówka, zatoki Ci złapało, ze swojej strony sinupret bardzo polecam, mnie w ciąży i w 1 miesiącu życia Misia ratował.


Zamówiłam w cukierni opłatek na tort Misia, sama dekoracji nie zrobię, będzie za☠☠☠ista biedrna! Dziś też zacznę robić dekoracje do powieszenia, trzymajcie kciuki żeby wyszło!

[Delicjanka]

Napisane przez Ifwka

Ja bym chętnie odkupiła ale musiałaby być przynajmniej 86.

to na pewno nie wejdzie w nią mloda, sukienka ma rozmiar ok 74-80 a na metce pisze 12 msc

[sarah67]

wszystkiego najlepszego dla Boryska za wczorajsze urodzinki

Napisane przez BlackSanctum

No właśnie... W dodatku możesz spokojnie wyjechać na chodnik czy nawet trawnik, a i tak nie będzie problemu z tym, żeby rowerek normalnie jechał. Moja siostrzenica dużo go używała, a nic się z nim do tej pory nie stało, kółeczka są w porządku, nic nie jest zniszczone...

No ale, przecież wiocha.

noo moja Nati ma podobny dostala na chrzciny od siostry tz rowerek jak rowerek wiadomo dla dziecka byloby ok ale jest wsciekle rozowy takie ☠☠☠ut rozowy mala dawno go nie widziala, mam nadzieje, ze chociaz Jej sie spodoba, ja wolalabym czerwony albo nawet taki pstrokaty bo takie dzieciom sie podobaja

Napisane przez onaella

nieśmiało witam się po dłuższej przerwie

)

pamietamy Kochana zdrowka dla synusia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44572340]A widzisz w kategorii: obciach roku zdecydowanie wygrywa, ale jak pisałam, kupowany dla Agatki, pod nią, z myślą, że jej ma się spodobać i tyle. Na pewne rzeczy rodzic musi przymknąć oko [/QUOTE]
ojjj moj podobny tylko kotek i chyba bardziej ☠☠☠ut rozowy

Napisane przez marta00537

:i.

pamietamy kiedys pytalam o Ciebie

ja chce odstawic bo wiem ze im dalej tym trudniej, a moja caly czas w nocy z cycusiem w buzi a ja chcialabym chociaz ze 3 godziny pospac ciagiem
dwa znowu uczulenie wrocilo z podwojona sila wiec chcialabym sie w koncu zaczac leczyc
a od porodu to mam

Napisane przez szklanka19

Część dziewczyny! Dziękujemy za wszystkie kciuki i mile słowa, jesteście kochane!
Tak jak Wam Bokeh pisała niestety wyladowalysmy w trybie pilnym w szpitalu, w piątek był zabieg i teraz chodzimy zmieniać opatrunki z nadzieja, ze juz są czyste, ale ciągle coś leci i nie mogą Ewuni wyjąć tego drenu. Mala bardzo dzielna, pokazuje paniom pielęgniarkom zegar i lampki, ale jest mocno zestresowana tym wszystkim. Szlag trafił nasze przyzwyczajenia wszystkie bo najchętniej by się nie odklejala od cycka. Ale pal licho, to nie moment, zeby Jej czegoś zabraniać. Zabieg masakra, w życiu się tak nie płakała bardzo tęskni za domem, ja zresztą też no i jestem juz nieźle zmęczona. Boje się, ze Ewa pierwsze urodziny spędzi w szpitalu. No i Bogu dzięki, ze to nie pękło, bo wtedy byłoby bardzo zle.

Pozdrawiamy ciepło, trzymajcie proszę dalej kciuki, obysmy jak najszybciej wyszły!

kochana trzymam mocno mocno kciuki razem z Nati, żebyscie szybciutko wyszly ze szpitala
i mocno całujemy i tulimy Ewusię

Napisane przez fewcia

Hej

Dziękuje za odpowiedzi na moje pytania

Blanka dzisiaj tak strasznie płakala jak wychodziłam Wyszłam i płakałam razem z Nią


Ewulka ja szyłam suknię,zapłaciłam niecałe 800zł.


Szklanka trzymam kciuki!

Marta,Elmi,Oanella super że jesteście.


Mam okropnego dola z powodu pracy. Zastanawiam się nad złożeniem wypowiedzenia... Tam nie da się funkcjonować. Jeszcze gdyby Blanka to wszystko dobrze znosiła,to bym sobie tłumaczyła że to dla Niej. A kiedy Ona tak płacze,ja przeżywam że Ją zostawiam na tyle godzin,do tego w pracy nikt nie docenia niczego,a wręcz przeciwnie,jeszcze dokłada słowami to chyba nie ma sensu. Boję się tylko strasznie o nasze finanse. Jak złoże sama wypowiedzenie to nie dostanę zasiłku. Czemu to musi być tak trudne?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze tak mi Ciebie szkoda, taka ciepłą osobą jesteś, co za kwoki w tej pracy, ale wiem mialam podobnie
moze daj sobie choć miesiąc i wtedy zadecyduj co dalej, ale minimu miesiąc przepracuj
zasiłek dostaniesz po 3 miesiacach, za porozumieniem stron tak samo

Napisane przez nafiyqa

Najlepsze zyczenia dla Dorki, Filipka i Zuzi

ja równiesz przesyłam najserdeczniejsze zyczenia roczkowe dla Dorotki, Zuzi i Filipka, zdrówka samego i szczęsliwego dziecinstwa

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Nie, wiem, ktora z Was wstawiala zamowiona na roczek sukieneczke i zakiecik cudne to rozowe

tylko ja btralam sukieneczke na Nati roczek od sprzedawcy, ktore mial takie same
i moja przyszla porazka zupelnie co innego niz na zdjeciu, chodzi o jakość, totalna chinszczyzna
mam nadzieje, ze ta bedzie ok, daj znac


Szaja
Nati na chrzciny dostala misia rozwego ktory ma lampeczke zminiajaca kolory i spiewa kolysanki i jedna z kolysanek to "ta Dorotka ta malusia" i zawsze mam przed oczami Twoja Dorotkę



Dziewczyna ta hustawka o ktorej piszecie to ta http://www.lelu-zabawki.pl/zabawki-d...awka-bajo.html ??
ona bezpieczn, dziecie nie wypadnie?
moze ktora ma jakas inna i wstawilaby linka
ta jakos nie do konca do mnie przemawia nie wiem czemu

[YellowSheep]

Chciałam wczoraj pocytować, ale po przeczytaniu wszystkiego jakoś mi się odechciało

Napisane przez onaella

nieśmiało witam się po dłuższej przerwie

niestety nie dam rady być z Wami, w sumie to bez sensu chyba teraz wbijać się w rozmowę bo zdaję sobie sprawę, że nie jestem tutaj kojarzona.
W każdym razie u nas tak o, byliśmy na święta w Pl o kolejny raz trafiliśmy do szpitala. Później wyszło kilka nieciekawych chorób u Wiktorka i tak naprawdę do końca nie wiem na czym stoimy
Ja wróciłam do pracy na nocki, śpię po 2/3 godziny na dobę także możecie sobie wyobrazić jak się czasem czuję.
Ale najważniejsze, że Wiktorek się pięknie rozwija, zaczął chodzić, coraz więcej mówi

pozdrawiam Was serdecznie

No jak to nie pamiętamy? Odzywaj się w miarę możliwości, wbijaj się kiedy chcesz zdrówka dla Wiktorka i oby się ułożyło wszystko i współczuję pracy na nocki..

Napisane przez ewulkaaa

życzę wam miłego wieczoru i idę się uczyć - jutro mam okropne zaliczenie, pracę już oddałam, jutro mam prezentację zrobić i obrona - u tak świrniętego kolesia, że nie zdziwę się, jak mnie wywali z sali

dasz radę!

Napisane przez szklanka19

Część dziewczyny! Dziękujemy za wszystkie kciuki i mile słowa, jesteście kochane!
Tak jak Wam Bokeh pisała niestety wyladowalysmy w trybie pilnym w szpitalu, w piątek był zabieg i teraz chodzimy zmieniać opatrunki z nadzieja, ze juz są czyste, ale ciągle coś leci i nie mogą Ewuni wyjąć tego drenu. Mala bardzo dzielna, pokazuje paniom pielęgniarkom zegar i lampki, ale jest mocno zestresowana tym wszystkim. Szlag trafił nasze przyzwyczajenia wszystkie bo najchętniej by się nie odklejala od cycka. Ale pal licho, to nie moment, zeby Jej czegoś zabraniać. Zabieg masakra, w życiu się tak nie płakała bardzo tęskni za domem, ja zresztą też no i jestem juz nieźle zmęczona. Boje się, ze Ewa pierwsze urodziny spędzi w szpitalu. No i Bogu dzięki, ze to nie pękło, bo wtedy byłoby bardzo zle.

Pozdrawiamy ciepło, trzymajcie proszę dalej kciuki, obysmy jak najszybciej wyszły!

Jesteście mega dzielne! Buziaki dla Ewci mam nadzieję że się wszystko zagoi i wszystko będzie już ok

Napisane przez pstryczek84

Hejka!
ale zescie naskrobaly!!!!!!!
z 15 lat Was bee nadrabiac

ja tylko na chwilke
-spoznione zyczenia dla

Boryska

oraz dla

Dorotki, Filipka i Zuzanki!
Wszystkiego najlepszego kochane dzieciaczki!
Rośniejcie zdrowe i mądre!

do zobaczyska popoludniu, milego dnia!

Dołączam się do życzeń dla naszych kochanych dzieciaczków

Napisane przez Ifwka

Kurde czytam i czytam o tych roczkach i prezentach i tak czasem (ale tylko czasem) przykro mi bo u mnie Oliwka ma dwie babcie ale wiadomo mama Tż leciwa więc nie mam mowy o prezentach, nawet żeby się chwilkę zajęła to nie moge liczyć a nawet trochę strach bo zawraz na ręce ją bierze a nosi jak w taki dziwaczny sposób że ani to wygodne dla dzieck a ani bezpieczne; moja mama wiadomo kasy malutko ma, ale z drugiej strony cały czas nam pomoga w opiece, no i stara sie tam jakiś drobiazg czasem kupić. I tak to tylko ja jestem od prezentów, czasem moja siostra i czasem bratowa. Chociaaż ja jak jadę do kogoś a wiem że jest małe dziecko to zawsze coś mam, a jak jedę do brata to zawsze zawsze, choćby kaszkę a jak kupuję prezent to już jakiś fajny.
Ja wiem że miłości do dziecka nie mierzy się prezentami ale czasem mnie właśnie tak rusza.
Od tej kmoleżanki z Karkowa Oliwka dostały bongosy z fisher pricer:
http://sklep.megadyskont.pl/pl/kapie...ice-y6962.html
od razu przetestowane; chociaz z Oliwka jest tak że najpierw zabawka wywołuje płacz i musi chwile się do niej przyzwyczaić, ale potem już ok.

Ja Cię rozumiem, bo u nas jest podobnie, też głównie my dajemy prezenty. Tyle że dziadkowie od strony tż na brak kasy nie narzekają, ale oni dbają o swoją chacjendę, raczej nie pomyślą żeby wnukowi coś kupić bardziej się stara moja rodzina, choć kasy mają o wiele wiele mniej.

Nie wiem, czy w ogóle będziemy robić roczek. Tzn pewnie przyjdzie mama, babcia, może moja ciocia też, nie wiem co zrobić z t. bo pewnie tylko będę się denerwować a oni od razu na pewno będą chcieli ze dwa dni zostać, nie zniosę tego jeśli o znajomych chodzi to jak zaproszę wszystkich to wątpię, żeby się dogadali, nie znają się i pewnie byłoby drętwo. Jakoś tak mało ludzi ostatnio wkoło nas. Nie wiem, co zrobimy szkoda, że nie ma u nas w rodzinie małych dzieci.

Napisane przez s i l v e r

Hej.
Ze mną źle. Idę do lekarza żeby mi cos przepisała. Polopiryna nie działa, tanutm verde tez Okropnie boli mnie głowa (przy schylaniu potworny ból), masakryczny katar a gardło tak boli że wytrzymać nie idzie. Jakbym miała wszystko w środku spuchnięte.... Dobrze że tż ma wolne...

Jejku, kochana, zdrówka! Niech się od Was już te choroby odczepią, a kysz!!!

Napisane przez Debrah

Ifwka: a nie chciałaś czy nie miałaś możliwości zabrać Małej z wami na ten weekend?

Ja jeszcze nigdy młodej nie zostawiałam na dzień + noc i jeszcze sobie tego nie wyobrażam - jestem nadopiekuńcza? no ale znowu dochodzi kwestia kp, może to też różnicuje podejście moje, u nas niejako niezbędna jestem.
Nie potrafiłabym na tym etapie zostawić dziecka na noc.

Co do studiów : przeżyła, zjadła troszkę kaszy, biszkopta, chrupka, kawałek banana. Ale nie na wszystkie zajęcia pojechałam więc było okienko i to pewnie też pomogło.

Ona już się nie upomina tak głośno jak wtedy gdy była np 4 miesięcznym maluchem i jedzenie musiało być "teraz zaraz" więc i łatwiej trochę.

Nie jesteś nadopiekuńcza, natomiast ja to na pewno jestem, bo w ogóle sobie nie wyobrażam zostawić Oliwiera na noc. Zaraz widzę oczami wyobraźni np. moją babcię która od razu po moim wyjściu budzi go, bo przecież mało czasu ze sobą spędzają a jak jedną noc nie pośpi to nic się stanie

Dobrze, że z jedzeniem troszkę lepiej. Małymi kroczkami do przodu i się rozkręci

Napisane przez hje

Ja mam w☠☠☠☠a od rana, wiecie, nie sądziłam, że moja siostra jest aż tak fałszywa...

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44578845]Fewciu, jeśli poważnie myślisz o rezygnacji z pracy to idź do szefostwa i porozmawiaj, czy na mocy porozumienia stron mogłabyś wypowiedzenie dostać. Najwyżej ci odmówią. Inna rzecz, że Blaneczka zwyczajnie może mieć gorszy etap teraz i dlatego płacze...

Dziękuję za życzenia roczkowe dziewczyny * no i od nas najlepsze życzenia dla Filipka i Zuzi [/QUOTE]

Ważne pytanie: jeśli będzie wypowiedzenie za porozumieniem stron to wtedy zasiłek się należy?

[Ifwka]

Napisane przez Delicjanka

to na pewno nie wejdzie w nią mloda, sukienka ma rozmiar ok 74-80 a na metce pisze 12 msc

Szkoda

Napisane przez YellowSheep

Ja Cię rozumiem, bo u nas jest podobnie, też głównie my dajemy prezenty. Tyle że dziadkowie od strony tż na brak kasy nie narzekają, ale oni dbają o swoją chacjendę, raczej nie pomyślą żeby wnukowi coś kupić bardziej się stara moja rodzina, choć kasy mają o wiele wiele mniej.

Nie wiem, czy w ogóle będziemy robić roczek. Tzn pewnie przyjdzie mama, babcia, może moja ciocia też, nie wiem co zrobić z t. bo pewnie tylko będę się denerwować a oni od razu na pewno będą chcieli ze dwa dni zostać, nie zniosę tego jeśli o znajomych chodzi to jak zaproszę wszystkich to wątpię, żeby się dogadali, nie znają się i pewnie byłoby drętwo. Jakoś tak mało ludzi ostatnio wkoło nas. Nie wiem, co zrobimy szkoda, że nie ma u nas w rodzinie małych dzieci.

No właśńei ja, u mnie jest jeszcze ta dwójka i plauje zrobić wspólnie dwa latka Lenki i roczek mojej córki i chcrześniaka, bo jak mamy robiuc tylko dla Oliwki to sami domownicy pewenie by byli.

[sarah67]

Black
wracaj tutaj i nie marudz

ja tez wiele razy chcialam odejsc z forum, bo czesto czuje sie niezauwazona wiem, ze nie jestem też tak blisko, ale jest kilka dziewczyn, ktore zawsze cos milego mi napisza, a dwa lubie czytac co u Dziewczyn co u dzieciaczkow naszych kochanych, wiem, ze tez po trochu to moja wina, czesto pouszczam forum na kilka dni, ale nie dlatego, ze "olewam", tylko nie ogarniam sie, czesciej udaje mi wejsc na fb i przeleciec szybko foteczki, ale np roczek mialam 2-go i jeszcze zdjec nie wstawilam
ale za to w klubie jak mam problem, to dziewczyny zawsze doradza, to baardzo duzo dla mnie znaczy

bo jak wiece znowu stracilam kogos, o ktorym mysalam ze jest dla mnie kims bliskim, aaa, powoli zaczynam tracici wiare w przyjazn

a nieporozumienia zawsze byly i beda tak juz jest

[Lenova]

Wszystkiego najlepszego dla Dorci, Zuzi i FIlipka !

Fewciu przykro mi z powodu pracy, mam nadzieję że znajdziesz rozwiązanie

U nas ciag dalszy zamieszania bo postanowiliśmy z mężem że zamiast prezentów na roczek zbierzemy kasę po rodzince i zrobimy Blaneczce pokój. A trzeba wszystko od poczatku, ściany wygładzić,pomalować, zrobić podłogę , firanki itp. Także robotka wre .
Blanka coraz pewniej chodzi , karmi swoje pluszaki łyżeczką, liczy paluszki-ja odlicza do dziesięciu a ona sobie paluszkami u rak przekłada
Co do mojego ojca to chyba jutro wychodzi ze szpitala także jest już lepiej.
Uciekam do robotki. Buziaki . Tęsknie