Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III - Strona 145 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części:
Wrześniowo-październikowe mamusie 2013, cz. IV 0 0%
Śmiechy, piski i pełzanie, a przede mną już kolejne wyzwanie 0 0%
Główkę pięknie już trzymamy, wkrótce usiądziemy bez pomocy mamy 6 15,00%
Już obiadki pięknie jemy i do mamy się śmiejemy 3 7,50%
Nasze dzidzi są radosne, a mamusie chcą już wiosnę 8 20,00%
Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię 19 47,50%
Obiadki wcinamy, na ząbki czekamy 2 5,00%
W wanience nóżkami sobie chlapie i czasem mamę za włosy złapie 2 5,00%
Głosujący: 40. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-13, 15:33   #4321
Asiek84
Wtajemniczenie
 
Avatar Asiek84
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez ja-ika Pokaż wiadomość
ja nie wprowadzam, chciałabym wyłącznie kp przynajmniej do kwietnia
ja też czekam, bo ja tylko i wyłącznie kp

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Aaa w ogóle mój mąż to sobie już wkręca kolejną córeczkę i wymyślił już imię-Antonina. Bo to będzie Tosia. Tosia i Tusia. Wariat jeden,w życiu się nie zgodzę
haha, a u nas jest Kubuś i Hubuś


Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
No tylko u nas te 200g to przez 4 tygodnie i naprawde te faldki jakies takie puste sie robia No nic, chyba musze sie pogodzic z tym ze oprocz cyca musi dostawac butelke

Inhalatora uzywamy, sola fizjologiczna ja inhaluje. Narazie mamy pozyczony ale juz zamowilismy swoj.

Na katarek to chyba psikac do noska i odciagac i chyba najlepiej jakby duzo na brzuszku lezala. Ja Cebion jeszcze kupilam i jej daje. A na kaszelek sie oklepujemy jeszcze



Wow



Teraz sie miesiac na dowod czeka. No ale prawda taka ze dopoki dowodu nie ma to nic sie nie zalatwi.
jaki inhalator zamówiłaś? ja teraz korzystam z inhalatora koleżanki microlife 100B, a muszę kupić sobie swój własny

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
ja 179 cm ale szczerze mnie to nie cieszy że on tak koksi.. po pierwsze nie jest już moja malutką kruszynką, po drugie strasznie szybko wyrasta z ciuchów i az mi ich szkoda, po trzecie wsadzam sobie w głowe że moze za szybko bo 1300 w 6 tygodni to dużo, moze coś jest nie tak, może za cięzko mu się podnosić do siadu bo za dużo waży i tego nierobi a powinien albo nie moze się przekrecac z brzucha na plecy bo jest za cieżki albo niedostaje nogami do buzi bo ma za duży brzuch.. mimo ze w moich oczach on gruby niejest...
mój Jakub bardzo szybko przybierał na wadze i taki zbity był, na pewno będzie mu ciężko przekręcać się czy później siadać
Asiek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:34   #4322
dodinha
Wtajemniczenie
 
Avatar dodinha
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska/UK
Wiadomości: 2 119
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
Współczuję.Nie wiń sibie za to,są rzeczy na które nie mamy najmniejszego wpływu,chocby nie wiem jak byśmy sie starali
__________________
3.10.13 Helenka
Always look on the bright side of life
dodinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:37   #4323
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
Bo Twój TŻ ma racje to nie Twoja wina! Kciuki są!


Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
Bio oil,ponoc jest super na rozstępy,tylko trzeba dać mu czasu na działanie

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Dziewczyny,macie jakis sposób na uratowanie piszczałki żyrafki Spohie?
Reklamacja?? Jest na niej napisane nie myć? http://zyrafka-sophie.pl/pl/o-sophie/porownanie to o podróbach

Bio oil stosowałam moze jest ciut lepiej.. moze kupie kolejne opakowanie
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:40   #4324
dodinha
Wtajemniczenie
 
Avatar dodinha
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska/UK
Wiadomości: 2 119
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Bo Twój TŻ ma racje to nie Twoja wina! Kciuki są!




Reklamacja?? Jest na niej napisane nie myć? http://zyrafka-sophie.pl/pl/o-sophie/porownanie to o podróbach

Bio oil stosowałam moze jest ciut lepiej.. moze kupie kolejne opakowanie
Reklamacja nie wchodzi w grę,bo to moja głupota tylko,a żyrafka jest oryginał.Suszę ją na kaloryferze,może zadziała
__________________
3.10.13 Helenka
Always look on the bright side of life
dodinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:42   #4325
policzanka
Wtajemniczenie
 
Avatar policzanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Police k/Szczecina
Wiadomości: 2 440
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Dzis nie jadłam sniadania..jakos tak wyszło..dlatego z niecierpliwoscia czekałam na obiadek.Musze się nim pochwalic.Nie musze chyba dodawac jaka mnie złosc ogarneła..normalnie na cały swiat.Z dniem dzisiejszym straciłam równiez zaufanie do naczyn zaroodpornych.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00015.jpg (40,3 KB, 73 załadowań)
policzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:47   #4326
dodinha
Wtajemniczenie
 
Avatar dodinha
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska/UK
Wiadomości: 2 119
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
Dzis nie jadłam sniadania..jakos tak wyszło..dlatego z niecierpliwoscia czekałam na obiadek.Musze się nim pochwalic.Nie musze chyba dodawac jaka mnie złosc ogarneła..normalnie na cały swiat.Z dniem dzisiejszym straciłam równiez zaufanie do naczyn zaroodpornych.
Ale bym się wściekła!I się nie dziwię,że straciłaś zaufanie do żaroodpornych naczyń
__________________
3.10.13 Helenka
Always look on the bright side of life
dodinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:48   #4327
ladanseuse14
Zakorzenienie
 
Avatar ladanseuse14
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 9 582
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
Dzis nie jadłam sniadania..jakos tak wyszło..dlatego z niecierpliwoscia czekałam na obiadek.Musze się nim pochwalic.Nie musze chyba dodawac jaka mnie złosc ogarneła..normalnie na cały swiat.Z dniem dzisiejszym straciłam równiez zaufanie do naczyn zaroodpornych.
__________________
30. 08. 2013 - Julia
ladanseuse14 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-13, 15:52   #4328
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Lepszy 9-18, zdecydowanie.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------



Moja poszła jak miała 2,5 roku. 2 lata to żłobek jeszcze. Nigdzie nie przyjmą 2-latka do przedszkola. Min to 2,5 właśnie.

A co zrobisz z dwójką później? Też tak chciałam kombinować przy Zuzi
no właśnie jakbym miaładrugie bobo tak jak chcę-czyli w marcu 2016,to Tusia miałaby 2,5 roku i mogłaby pójść do przedszkola.tylko wydaje mi się,że mogłaby sie wtedy poczuć odrzucona,więc lepiej byłoby ją posłać ze 2 miechy wcześniej,żeby nie kojarzyła,że ją posłałam bo jest drugie bobo?

Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
Kurde,ale jestem na siebie wściekła!!!Przyszła żyrafka,a ja durna ją umyłam i przestała piszczeć!!!F**k!!!!
ale na instrukcji pisze,ze nie mozna myc ani wyparzać,można tylko przecierać

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
to nie jest Twoja wina,musisz w to uwierzyć..a można to leczyć?

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
motylku, wstrzymaj się choć trochę, po cc i tak Ci nie wolno, to już nawet nie kwestia finansów, więc ten noooo.... :glaszcze:


Tak, do przedszkola dzieci od 2,5 roku (choć u mnie były szkraby po 26-27 miesięcy). Do żłobka bardzo bym chciała nie musieć oddawać Malutkiej. Do przedszkola jak najbardziej bo wiem jak to rozwija Zobaczymy... może przez jej problemy będzie trzeba zostawić ją dłużej w domu i nie będzie dylematu, tylko problem jak to ogarnąć finansowo.
tak wiem o tym, po prostu teraz mam wspomnienia co by.ło rok temu i hormony szaleją
ja też nie chcę posyłać małej do żłobka.

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Bo Twój TŻ ma racje to nie Twoja wina! Kciuki są!




Reklamacja?? Jest na niej napisane nie myć? http://zyrafka-sophie.pl/pl/o-sophie/porownanie to o podróbach

Bio oil stosowałam moze jest ciut lepiej.. moze kupie kolejne opakowanie
nie może reklamować,skoro w instrukcji napisane,ze nie wolno polewać piszczka

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
Dzis nie jadłam sniadania..jakos tak wyszło..dlatego z niecierpliwoscia czekałam na obiadek.Musze się nim pochwalic.Nie musze chyba dodawac jaka mnie złosc ogarneła..normalnie na cały swiat.Z dniem dzisiejszym straciłam równiez zaufanie do naczyn zaroodpornych.

woowwww.zjadłaś coś w końcu?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:58   #4329
dodinha
Wtajemniczenie
 
Avatar dodinha
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska/UK
Wiadomości: 2 119
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no właśnie jakbym miaładrugie bobo tak jak chcę-czyli w marcu 2016,to Tusia miałaby 2,5 roku i mogłaby pójść do przedszkola.tylko wydaje mi się,że mogłaby sie wtedy poczuć odrzucona,więc lepiej byłoby ją posłać ze 2 miechy wcześniej,żeby nie kojarzyła,że ją posłałam bo jest drugie bobo?



ale na instrukcji pisze,ze nie mozna myc ani wyparzać,można tylko przecierać



to nie jest Twoja wina,musisz w to uwierzyć..a można to leczyć?



tak wiem o tym, po prostu teraz mam wspomnienia co by.ło rok temu i hormony szaleją
ja też nie chcę posyłać małej do żłobka.



nie może reklamować,skoro w instrukcji napisane,ze nie wolno polewać piszczka

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------




woowwww.zjadłaś coś w końcu?
Wiem i dlatego jestem na siebie tak wściekła,zaslonilam otwór,ale widać nic nie dalo,szlag by to no!!!!

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2
__________________
3.10.13 Helenka
Always look on the bright side of life
dodinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 15:58   #4330
policzanka
Wtajemniczenie
 
Avatar policzanka
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Police k/Szczecina
Wiadomości: 2 440
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no właśnie jakbym miaładrugie bobo tak jak chcę-czyli w marcu 2016,to Tusia miałaby 2,5 roku i mogłaby pójść do przedszkola.tylko wydaje mi się,że mogłaby sie wtedy poczuć odrzucona,więc lepiej byłoby ją posłać ze 2 miechy wcześniej,żeby nie kojarzyła,że ją posłałam bo jest drugie bobo?



ale na instrukcji pisze,ze nie mozna myc ani wyparzać,można tylko przecierać



to nie jest Twoja wina,musisz w to uwierzyć..a można to leczyć?



tak wiem o tym, po prostu teraz mam wspomnienia co by.ło rok temu i hormony szaleją
ja też nie chcę posyłać małej do żłobka.



nie może reklamować,skoro w instrukcji napisane,ze nie wolno polewać piszczka

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------




woowwww.zjadłaś coś w końcu?
zjadłam budyń i jajecznice...eh a taką miałam ochote na te filety...
policzanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:02   #4331
ladanseuse14
Zakorzenienie
 
Avatar ladanseuse14
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 9 582
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
zjadłam budyń i jajecznice...eh a taką miałam ochote na te filety...
Nie dało się tego jakoś uratować?

A ja właśnie czekam aż Julka pójdzie "do dzieci", bo wieczne siedzenie nawet z najcudowniejszymi dziadkami jest gorsze, bo dziecko nie uczy się dzielenia, zabaw itp itd dużo musiałabym wymienić argumentów
__________________
30. 08. 2013 - Julia
ladanseuse14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:06   #4332
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość

Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
Kochana to na pewno nie Twoja wina
Dużo zdrówka
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:24   #4333
Agnieszka257
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 350
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...


Wiesz co ja też się obwiniałam że mój Mateusz chory jest a jak dowiedziałam się pod koniec ciąży o tej chorobie to cały czas rozmyślałam co ja takiego zrobiłam/robiłam że ma tą wade.Dopiero jak leżałam na patologii w Rzeszowie tam lekarka która leczy Mateusza powiedziała ze to jest wada dziedziczna no ale ja i mąż jesteśmy okazem zdrowia i w rodzinie też niemają problemów z nerkami.Więc skąd:noniewiem :
My mamy kontrole w lutym i ciekawa jestem czy coś się poprawiło. Będziemy z Mateuszkiem trzymać mocno kciuki pozdrawiam
Agnieszka257 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:24   #4334
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

K.
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:28   #4335
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
Kochana, nic źle nie zrobiłaś w ciąży, tak się po prostu zdarza. Ściskam mocno, nie załamuj się i nie podawaj. Dużo zdrówka dla Zuzinki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:34   #4336
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

teacherka, wszystko będzie dobrze!
Ja miałam refluks. I miałam też zapalenia pęcherza, czyli bakterie w moczu. Kiedyś tu o tym pisałam. Tylko u mnie nikt tego nie zbadał i wyłam po nocach jak opętana z bólu. W końcu przestałam jeść. A mądra Pani doktor mówiła mojej mamie, że mnie głodzi. Musieli sąsiedzi przychodzić, trzymać mnie za ręce, nogi i na siłę jedzenie wciskać. W końcu jak miałam 3 latka dostałam 42 stopnie gorączki, straciłam przytomność niby bez powodu. Wtedy już wyprowadziliśmy się od babci, do innego miasta. Rodzice wezwali do domu pediatrę i dopiero ta babka po wysłuchaniu tego jak wyglądało moje zachowanie i cała historia dała w końcu skierowanie na posiew moczu. Tam wyszły bakterie. Zapalenia nawracały i trzeba było zdiagnozować dlaczego. I tak po nitce do kłębka okazało się, że jest refluks pęcherzowo-moczowodowy.

Przeszłam te wszystkie badania, które Twoja Zuzia. Leczyłam się u urologa w Łodzi. Byłam pod opieką specjalisty gdzieś do 15 r.ż. Najważniejsze, że wyzdrowiałam bez potrzeby operacji. Dziś nie ma śladu po refluksie.
Jedyne co na prawdę mi dokuczało to te okropne zapalenia pęcherza, czasem kilka razy w miesiącu nawet. Ale to też nie aż tyle lat. Najbardziej przedszkole i pierwsze lata podstawówki. No i przez te problemy z nerkami nie miałam okazji nauczyć się pływać, bo nie mogłam korzystać z publicznych kąpielisk.

Ale pamiętaj, że Wy macie rozpoznaną wadę od razu, a nie tak jak u mnie dopiero po paru latach, więc i leczenie będzie lżejsze i na pewno krótsze. A i malutka się tyle nie wycierpi.

I przede wszystkim nie wkręcaj sobie nic. Refluks to wada wrodzona. Niczyja w tym wina.
Jesteś dobrą mamą, zobacz jak szybko rozpoznaliście problem. Już wiecie co się dzieje i teraz tylko trzeba wziąć się za leczenie
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:35   #4337
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
Współczuję.Nie wiń sibie za to,są rzeczy na które nie mamy najmniejszego wpływu,chocby nie wiem jak byśmy sie starali
Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Bo Twój TŻ ma racje to nie Twoja wina! Kciuki są!




Reklamacja?? Jest na niej napisane nie myć? http://zyrafka-sophie.pl/pl/o-sophie/porownanie to o podróbach

Bio oil stosowałam moze jest ciut lepiej.. moze kupie kolejne opakowanie
Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość

to nie jest Twoja wina,musisz w to uwierzyć..a można to leczyć?



tak wiem o tym, po prostu teraz mam wspomnienia co by.ło rok temu i hormony szaleją
ja też nie chcę posyłać małej do żłobka.



nie może reklamować,skoro w instrukcji napisane,ze nie wolno polewać piszczka

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------




woowwww.zjadłaś coś w końcu?
Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Kochana to na pewno nie Twoja wina
Dużo zdrówka

;*
Motylku, leczymy zapobiegawczo - Zuzia ma ma stałe furaginum. Być może zamienimy to na stale brany antybiotyk, niektórxy tak zlecają... Jest jakiś zabieg... "Ostrzykiwanie ujść moczowodowych Defluxem jest najmniej inwazyjnym operacyjnego leczenia refluksu pęcherzowo - moczowodowego. Zabieg wykonywany jest w kilkunastominutowym znieczuleniu ogólnym i odbywa się w warunkach sali operacyjnej.

Znieczulone dziecko układane jest na stole zabiegowym. Okolica zewnętrznych narządów płciowych obmywana jest i okładana jałowymi serwetami. Pierwszym etapem zabiegu jest wprowadzenie cystoskopu do pęcherza moczowego. Cystoskop jest narzędziem endoskopowym uzbrojonym w optykę i źródło światła co umożliwia pełną kontrolę podczas wprowadzania narzędzia do pęcherza moczowego. Po uwidocznieniu ujść moczowodów urolog wprowadzan do kanału roboczego cystoskopu specjalną igłę przez którą podaje Deflux.
Ostrzykiwanie ujścia moczowodu Defluksem
Fot. Schemat wstrzyknięcia Defluksu pod ujście moczowodu.
Optymalnym miejscem do wstrzyknięcia Defluksu jest śluzówka tuż poniżej ujścia moczowodu. Wstrzyknięcie Defluksu w ścianę pęcherza moczowego ma za zadanie uszczelnienie ujścia i mechaniczne zabezpieczenie przed cofaniem się moczu do górnych dróg moczowych. U większości pacjentów nie ma potrzeby pozostawiania cewnika w pęcherzu moczowym. W przypadku niewielkiego krwawienia pozostawia się cewnik w pęcherzu na kilka godzin i usuwa go w momencie oczyszczenia moczu. "

niby skuteczne,..... A jak nie to to "klasyczna operacja otwarta".........

Tyle nam powiedział internet, wizytę właśne Tż umówił na 25.01...



A Zuzi się chyba udzilił mój stres bo budzi się z płaczem, uspokaja tylko na cycusiu a jak go nie ma to znów płacz i krzyk i rozpacz... ;(
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:36   #4338
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez Agnieszka257 Pokaż wiadomość
Wiesz co ja też się obwiniałam że mój Mateusz chory jest a jak dowiedziałam się pod koniec ciąży o tej chorobie to cały czas rozmyślałam co ja takiego zrobiłam/robiłam że ma tą wade.Dopiero jak leżałam na patologii w Rzeszowie tam lekarka która leczy Mateusza powiedziała ze to jest wada dziedziczna no ale ja i mąż jesteśmy okazem zdrowia i w rodzinie też niemają problemów z nerkami.Więc skąd:noniewiem :
My mamy kontrole w lutym i ciekawa jestem czy coś się poprawiło. Będziemy z Mateuszkiem trzymać mocno kciuki pozdrawiam
Czy ja wiem czy dziedziczna... Raczej wada wrodzona.
Ja miałam refluks, nikt z mojej rodziny nie ma. I odpukać jak na razie u Miłosza też nie ma żadnych objawów.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:38   #4339
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Inwersja, dziękuję Ci za te słowa... nacierpiałaś się biedna... Mam nadzieje, że oszczędzimy tego Zuzce...

Całe szczęscie, że ginekolog miał porządny sprzęt i udało się wykryć tę wadę jeszcze w ciązy...
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:39   #4340
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Ah i nie mam pojęcia jak byłam leczona. Byłam pamięta, więc nie pamiętam. Jedyne wspomnienie jakie mam, że leżałam gdzieś na stali pośród lekarzy, światłą świeciły mi w oczy a ja się prułam z bólu. Potem pamiętam, że mnie z wieźli na tym stole windą. Ale co tam się działo nie mam pojęcia...
Wiem, że na pewno operacji nie miałam.

No, ale teraz są też na pewno lepsze metody leczenia, skuteczniejsze, szybsze i na pewno przez to też będzie to krócej trwało
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:44   #4341
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez Agnieszka257 Pokaż wiadomość
Wiesz co ja też się obwiniałam że mój Mateusz chory jest a jak dowiedziałam się pod koniec ciąży o tej chorobie to cały czas rozmyślałam co ja takiego zrobiłam/robiłam że ma tą wade.Dopiero jak leżałam na patologii w Rzeszowie tam lekarka która leczy Mateusza powiedziała ze to jest wada dziedziczna no ale ja i mąż jesteśmy okazem zdrowia i w rodzinie też niemają problemów z nerkami.Więc skąd:noniewiem :
My mamy kontrole w lutym i ciekawa jestem czy coś się poprawiło. Będziemy z Mateuszkiem trzymać mocno kciuki pozdrawiam
Cytat:
Napisane przez ja-ika Pokaż wiadomość
Kochana, nic źle nie zrobiłaś w ciąży, tak się po prostu zdarza. Ściskam mocno, nie załamuj się i nie podawaj. Dużo zdrówka dla Zuzinki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:46   #4342
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Byliśmy dziś się zważyć. Miało być szczepienie ale ze względu na ostani antyb musimy odczekać. Miłosz waży 7200g i mierzy 70 cm przed samym wejściem obstawialiśmy z Tż-tem wagę i strzeliłam w samo sedno


i dla Filipa karlsonka rownież
pięknie rosną nasze chłopaki!

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
Dzis nie jadłam sniadania..jakos tak wyszło..dlatego z niecierpliwoscia czekałam na obiadek.Musze się nim pochwalic.Nie musze chyba dodawac jaka mnie złosc ogarneła..normalnie na cały swiat.Z dniem dzisiejszym straciłam równiez zaufanie do naczyn zaroodpornych.
kochana żadna twoja wina!
trzymam kciuki za zdrówko Zuzi!


A my czekamy na kolędę
nie lubię tak czekać nie wiem ile bo nie zacznę żadnej pracy (gotowania, sprzątania) i jestem taka "uziemiona".

Wyprałam i wyprasowałam Jasia ubranka na rozm. 74, póki co weszliśmy w 68 ale chce mieć już wszystko przygotowane. ona tak szybko rośnie, mój maluszek
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 16:47   #4343
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Inwersja, dziękuję Ci za te słowa... nacierpiałaś się biedna... Mam nadzieje, że oszczędzimy tego Zuzce...

Całe szczęscie, że ginekolog miał porządny sprzęt i udało się wykryć tę wadę jeszcze w ciązy...
Już oszczędziliście. Pomyśl, że przez 3 lata cierpiałam na nawracające zapalenia pęcherza, przestałam w końcu jeść z powodu wyczerpania organizmu i nikt nie zainteresował się, że mogę być chora.

Kiedyś w ogóle przecież nie było USG, a to plus głupia pediatra, która przez 3 lata nie zleciła banalnego badania moczu na posiew dało taki efekt, że przez tyle lat cierpiałam.

Jak byłam w ciąży też za każdym razem mówiłam o tym, że ja miałam wadę i żeby to sprawdzali. I potem jak Miłosz miał USG brzuszka przy okazji diagnozowania alergii pokarmowej, to też sprawdzali czy są w nerkach cechy zastoju. Ale nie było.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 17:29   #4344
Aaamelkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Aaamelkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Piaseczno
Wiadomości: 3 908
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
A jeszcze mam pytanie do mamuś:

chyba tu kiedyś było pisane,że dziecko może iść do przedszkola od 2 rż? I któreś z Was (Bajka?) zachwalało to?


Jejuuuu ten czas działa na mnie mega nostalgicznie, nie mogę ze sobą dojść do ładu i składu. Chcę być w ciąży A nie mogę! No! Wytłumacz to człowieku mózgowi, jak instynkt chce inaczej.
ja dziś mówie do Michasia : to Ty mnie tak Skarbie w brzuszku kopałeś Mamusia uwielbiała jak ją zaczepiałeś w ciąży
Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
Mi by było szkoda dzieciaczka oddać do żłobka jakbym była w domu



Ciekawe czy z rozmiarem trafiłas na następną zimę.

t_89
na 5-6 dni ale ja dużo wylewam

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

h ttp://www.aptekagemini.pl/alcepal-emulsja-na-rozstepy-75g.html
spacja po h


Czy któraś z Was stosowała?
albo co polecacie na istniejące rozstępy poza mustella i w miare rozsądnej cenie??
ja już się poddałam próbowałam różnych kremów,jeden nawet za ogromne pieniądze i d... jak był tak są, może mniej widoczne ,troszeczkę mniej,ale jak dla mnie to ogromna zmora, wstydzę się ich i na bank nie pójdę w kostiumie na plażę
Mąż powiedział że jak będę chciała to żebym usuwała laserowo jak skończymy z produkcją dzieciaczków
Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
zaciśnięte
Cytat:
Napisane przez policzanka Pokaż wiadomość
Dzis nie jadłam sniadania..jakos tak wyszło..dlatego z niecierpliwoscia czekałam na obiadek.Musze się nim pochwalic.Nie musze chyba dodawac jaka mnie złosc ogarneła..normalnie na cały swiat.Z dniem dzisiejszym straciłam równiez zaufanie do naczyn zaroodpornych.
jedzono wygląda super, naczynie już mniej ciekawiej
to pierś z serkiem wiejskim ?
__________________
09-07-2011
06-10-2013 Michaś

07-04-2015 Kamiś



Aaamelkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 17:57   #4345
kahunia
Zadomowienie
 
Avatar kahunia
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 550
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Teacherka duzo zdrowka dla Zuzi


Cytat:
Napisane przez Asiek84 Pokaż wiadomość

jaki inhalator zamówiłaś? ja teraz korzystam z inhalatora koleżanki microlife 100B, a muszę kupić sobie swój własny
No wlasnie taki jak masz teraz mam nadzieje ze ok? Bo mam teraz ta starsza wesrje neb 100 i wydaje sie ok
__________________
Amelka 19.10.2013 r.


kahunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 18:20   #4346
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Przepraszam, na pewno macie dość mojego użalania się...

Skończyłam szyć kolejną zabawkę dla Zuzi


Ciekawe czy dostaniemy w czwartek zgodę na szczepienie, jak w tamtym tygodniu Zuzia była na antybiotyku?




Dziewczyny, którym skończyła się umowa - jak z Waszym ubezpieczeniem? bo jakiś czas temu moja położna mówiła, że wyświetlam się na czerwono no a przecież powinnam być ubezpieczona....
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 18:26   #4347
nephelim89
Rozeznanie
 
Avatar nephelim89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 604
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Witamy się z Wiktorkiem
Mamy dziś dzień jojczuchy. Wszystko jest na nie... Wreszcie usnął wiec albo to zęby go wkurzają bo cały jest zaśliniony i rączki pcha albo to już wpływ księżyca jeszcze dziś na spacerze nie byliśmy bo lało jak nie wiem co.
Karolson i Gorgulek- brawa sla Miłoszka i Filipka za piękną wagę i wzrost to już normalnie bobasy macie a mój jeszcze taki szczypiorek
teacherka- jejciu kciuki za Zuzinkę oby nie konieczna była zwyczajna operacja.
Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
A ja dostałam @, a nie chciałam

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------



Moga byc bez tego problemy z przyjeciem do pezrdzkola
a u mnie nadal nic - z chęcią się zamienię
Cytat:
Napisane przez ladanseuse14 Pokaż wiadomość
Nie dało się tego jakoś uratować?

A ja właśnie czekam aż Julka pójdzie "do dzieci", bo wieczne siedzenie nawet z najcudowniejszymi dziadkami jest gorsze, bo dziecko nie uczy się dzielenia, zabaw itp itd dużo musiałabym wymienić argumentów
Jestem tego samego zdania dziecko powinno przebywać z rówieśnikami a nie tylko z dorosłymi.
nephelim89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 18:37   #4348
logoasia
Zakorzenienie
 
Avatar logoasia
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

hej mamusie

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Nie chce być niemiła ale jak dla mnie to straszne co piszecie i będąc pracodawca w życiu bym nie zatrudniła młodej kobiety ze względu na takie jaja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ale to zupełnie normalna sytuacja, nie wiem jak jest na etacie, ja jestem na dg

teacherka bardzo mi przykro z powodu tego refluksu trzymajcie się dzielnie mój siostrzeniec ma identyczną sytuację, ma obecnie 10mc, wada póki co się nie pogłębia, trzeba być dobrej myśli
logoasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 18:43   #4349
agravka
Wtajemniczenie
 
Avatar agravka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 378
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Cytat:
Napisane przez ladanseuse14 Pokaż wiadomość
Widzę, że foteliki od 9 kg to są już wszystkie "siedzące". Myślałam nad 9-18 kg lub 9-36 i nie wiem które lepsze. No nic, będziemy musiały się jakoś przemęczyć jeszcze w tym, co mamy
Moim zdaniem to za wcześnie na zmianę fotelika- my zmieniliśmy ok roku, teraz pewnie koło 8-9mies





Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no właśnie też mi się wydaje,że mniejsze przedziały wagowe lepsze.

dzięki!

mąż wziął Tusię na spacer, no ale martwię się czy przy tym kaszelku to dobrze...?

jak nie ma gorączki to napewno jej nie zaszkodzi




Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
ooo ja szacun moj ma 66 cm ale wazy "tylko" 6790

moj maly wlasnie 1 raz sie przewrocil i to nie z brzuszka na plecki jak inne dzieci, a z pleckow na brzuch

gratki!




Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
A jeszcze mam pytanie do mamuś:

chyba tu kiedyś było pisane,że dziecko może iść do przedszkola od 2 rż? I któreś z Was (Bajka?) zachwalało to?


Jejuuuu ten czas działa na mnie mega nostalgicznie, nie mogę ze sobą dojść do ładu i składu. Chcę być w ciąży A nie mogę! No! Wytłumacz to człowieku mózgowi, jak instynkt chce inaczej.
Do żłobka moja Ada poszła jak miała 1,5 i ja jestem super zadowolona,bardzo się rozwinęła i nie nudzila sie ze mną w domu, chodziła do 12.00






Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
No ale Maharet ma dwójkę. No i Wiki jest tam tylko kilka godz.
Moja Zuzia chodzi do przedszkola i nie szkoda mi tam ma czas pobawić się z innymi dziećmi. Mnie ma popołudniami. Ja bym Jej tylu zajęć nie wymyśliła bo jest jeszcze Miłosz, trzeba sprzątnąć, ugotować obiad, iść na spacer (który często jest długi).

popieram!




Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Hej

Jak zwykle - na bieżąco ale bez cytowania, bo czytam podczas karmienia i nie mam jak...
Dziękuję za miłe słowa odnośnie moich wypocin.




Ale dziś kryzys nocny... zuzka zasnęła przed 21, po zaledwie 15 minutach cycusia. I spała do 1:40. Szkoda, że ja się położyłam o 1, a Tż o 1;30... No ale zjadła, raz dwa i śpimy dalej. O 4 pobudka. Zjadła, zasnęła przy cycusiu, odkładam ją, budzi się i stęka... I tak to trwało do 6...... Wtedy skapitulowałam, po wzięciu dwóch tabletek paracetamolu wzięłam ją do naszego łózka, cycek na wierzch i tak sobe kimałyśmy...



Mamy wyniki i nie jest różowo Najwyższy stopień refluksu pęcherzowo-moczowodowego, czyli mocz się cofa do nerek... Póki w moczu nie ma bakterii to jeszcze pół biedy, ale cofanie się moczu zakażonego może prowadzić do ostrej niewydolności nerki ;( Więc trzeba się wystrzegać najmniejszych infekcji. 30 % szans, że to minie samo... Reszty wyników nie ogarniam, trzeba czekać do wizyty u urologa.

Naprawdę chcialabym móc to wziąć na siebie ;( Czuję się winna, bo może zrobiłam w ciąży coś, co miało wpływ na rozwój tej wady... Tż mówi, że to nieprawda, a ja nie mogę przestać się obwiniać...
To napewno nie Twoja wina, współczuję i mocno kciuki, żeby cofnęlo się samo






Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
Bio oil,ponoc jest super na rozstępy,tylko trzeba dać mu czasu na działanie

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Dziewczyny,macie jakiś sposób na uratowanie piszczałki żyrafki Sophie?
Moja koleżanka wypazyla ja i też przestała piszczec i nic nie dało się z nią zrobić, a może dałoby radę zareklamować? Jest jakąś instrukcja i jasno napisane, żeby nie myć?

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app
agravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 18:46   #4350
Madziuchna27
Zakorzenienie
 
Avatar Madziuchna27
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 359
Dot.: Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013,

Hej dziewczęta!

Mój mały mężczyzna coś sobie ubzdurał i budzi mi się od dwóch nocy punkt 2 Obojętnie o której zje i ile, 2 i płaaaacz A było tak pięknie

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
byłam teraz u lekarza i mówie ze najlepiej to je na noc i wieczorem a rano tak do popołudnia to nie bardzo chce pic tak po 50... a wieczorem i w nocy po 180.. i mówie jej ze rano po 9 godzinach neijedzenia zjadl 50 ml wiec mu troche mleka dolałam do jabłuszka i miarke kleiku i łyzeczka zjadl całą miskę, a mleko w butli jest beeeeee no wiec powiedziała że dodawać mleko do jedzenia jako zagęszczenie i starac sie zeby jednak w nocy oduczać jedzenia bo uwaga uwaga na wizycie szczepiennej wyszlo dziś że mój koks waży 9160 i ma 69 cm

Jaki olbrzymek z Filipka

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Aaa w ogóle mój mąż to sobie już wkręca kolejną córeczkę i wymyślił już imię-Antonina. Bo to będzie Tosia. Tosia i Tusia. Wariat jeden,w życiu się nie zgodzę
Mojej mamy koleżanka ma córki Annę i Joannę

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
No mojego chłopa w wymyślaniu durnych imion nie przebijesz. Jego propozycje
Mika (dla chłopaka)
Wolfgagng
Rene
(uwaga, uwaga) Hezus
Mika fajne

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Ja mam nadzieję,że my jeszcze pojeździmy naszym. Ja Natki do auta w kombinezon nie ubieram, bo raz tak zrobiłam to była zła i spocona. Ubieram jej kurtkę no i dżinsiory, a pod nie jak zimniej to getry lub rajstopy. I w tym póki co mieści się na szerokość. Potem będzie wiosna i lato-lżejsze ciuszki, więc mam nadzieję,że dociagniemy aż będzie ładnie siedzieć

No chyba,że na długość mocno ją szybko wyciągnie, póki co ma 67 cm,ale chudą dupinkę
U nas też fotelik jakby na styk i też chcielibyśmy, żeby mały jeszcze w nim pojeździł Nad kupnem większego jeszcze nie myśleliśmy


Cytat:
Napisane przez gorgulek Pokaż wiadomość
Byliśmy dziś się zważyć. Miało być szczepienie ale ze względu na ostani antyb musimy odczekać. Miłosz waży 7200g i mierzy 70 cm przed samym wejściem obstawialiśmy z Tż-tem wagę i strzeliłam w samo sedno
dla Miłoszka, jaki długi jest

Cytat:
Napisane przez ladanseuse14 Pokaż wiadomość
Jakie witaminki podajecie? Ja daję Devikap i nie wiem czy nie trzeba by jakiś innych?
Bobik D

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
no właśnie jakbym miaładrugie bobo tak jak chcę-czyli w marcu 2016,to Tusia miałaby 2,5 roku i mogłaby pójść do przedszkola.tylko wydaje mi się,że mogłaby sie wtedy poczuć odrzucona,więc lepiej byłoby ją posłać ze 2 miechy wcześniej,żeby nie kojarzyła,że ją posłałam bo jest drugie bobo?
A nie boisz się, że jak Natalka zadebiutuje w przedszkolu w tym czasie jak w domu będzie nowy dzieć to przyniesie ze sobą te wszystkie choróbska? Ja właśnie tego się obawiam przy planowaniu ciąży kolejnej
__________________

Madziuchna27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-16 08:35:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.