Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[lidkaa82]

Napisane przez vacuity

A ja myślę, że z takim facetem można się lepiej dogadać niż z babką

Tez uwazam że może być delikatniejszy i mieć wiecej empatii od niejednej baby

[marieee]

Witam, nareszcie piszę z komputera
Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie - oto ja, najdłużej blokująca kolejkę

Gratulacje dla Wszystkich nowych Mamuś!!!

Wypuścili nas do domu w sobotę.
Cierpimy na totalny brak czasu Malutka to typowy "cycoń" czyli nie tyle co je, to lubi wisieć na cycu. Wczoraj cały dzień spędziłam w pozycji leżącej, z małą przy boku

Nie dam rady nadrobić, lecicie z postami jak szalone
Trzeba trzeba zjeść śniadanie, a później o ile usiedzę na tyłku i będzie siła, to napiszę opis porodu.

Milego dnia dziewczyny!!

[Amberella]

Napisane przez marieee

Witam, nareszcie piszę z komputera
Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie - oto ja, najdłużej blokująca kolejkę

Gratulacje dla Wszystkich nowych Mamuś!!!

Wypuścili nas do domu w sobotę.
Cierpimy na totalny brak czasu Malutka to typowy "cycoń" czyli nie tyle co je, to lubi wisieć na cycu. Wczoraj cały dzień spędziłam w pozycji leżącej, z małą przy boku

Nie dam rady nadrobić, lecicie z postami jak szalone
Trzeba trzeba zjeść śniadanie, a później o ile usiedzę na tyłku i będzie siła, to napiszę opis porodu.

Milego dnia dziewczyny!!

O jaaa, jaki radosny post ! Superacko, że już jesteście w domu. Czekamy na opis porodu. I oczywiście jakąś fotkę Zuzy .

[magnusia]

Napisane przez Amberella

Skończyły się tematy zastępcze typu wyprawka, pokoik, pieluszki i ogarnia mnie panika jak to będzie z takim maluchem. On będzie z nami ZAWSZE

mam to samo

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez marieee

Witam, nareszcie piszę z komputera
Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie - oto ja, najdłużej blokująca kolejkę

Gratulacje dla Wszystkich nowych Mamuś!!!

Wypuścili nas do domu w sobotę.
Cierpimy na totalny brak czasu Malutka to typowy "cycoń" czyli nie tyle co je, to lubi wisieć na cycu. Wczoraj cały dzień spędziłam w pozycji leżącej, z małą przy boku

Nie dam rady nadrobić, lecicie z postami jak szalone
Trzeba trzeba zjeść śniadanie, a później o ile usiedzę na tyłku i będzie siła, to napiszę opis porodu.

Milego dnia dziewczyny!!

super, że już w domku jesteście. Spokojnie sobie wszystko poogarniaj i napisz nam no i fotka oczywiście musi być

[isia4891]

Po konsultacjach jeszcze dziś nic mi nie będą robić, przeplywy ok, łożysko tylko delikatnie po boku zwapnione, więc nie jest źle. Mam spacerowac. Juz jedna rundke pi schodach zrobiłam.
Po badaniu trzeciego lekarza wage ocenili 3800 +-no juz glowke ma przekrecona I ciezko okreslic dokladnie.
Die,ko pisac z tel sorki za bledy.

[senira666]

właśnie obejrzałam fotki kącików dla waszych dzieciaczków i zauważyłam jedną rzecz --- jak wy macie duuuuużżżżżżżo rzeczy !!! ja zmieściłam wszystkie kosmetyki dziecięce+termometr+nożyc zki+szczotka do włosków+gaziki itp w jednym koszyczku .... o takim jak na zdjęciu.

[sweet_vintage]

Napisane przez Amberella

Mi zostało 10 dni do terminu z OM i genetycznego USG; jutro poznam datę cesarki . Skończyły się tematy zastępcze typu wyprawka, pokoik, pieluszki i ogarnia mnie panika jak to będzie z takim maluchem. On będzie z nami ZAWSZE

Ojtam, ja myśle ze bedzie zawsze, ale jak juz będziemy mieć dość, to skorzystamy z instytucji - babcia

W ogóle to powiem Wam, ze ja byłam przerażona, a teraz juz chciałabym sie organizować z dzieckiem i uczyć ogarniania nowej rzeczywistości

Napisane przez marieee

Witam, nareszcie piszę z komputera
Mam nadzieję że mnie jeszcze pamiętacie - oto ja, najdłużej blokująca kolejkę

Gratulacje dla Wszystkich nowych Mamuś!!!

Wypuścili nas do domu w sobotę.
Cierpimy na totalny brak czasu Malutka to typowy "cycoń" czyli nie tyle co je, to lubi wisieć na cycu. Wczoraj cały dzień spędziłam w pozycji leżącej, z małą przy boku

Nie dam rady nadrobić, lecicie z postami jak szalone
Trzeba trzeba zjeść śniadanie, a później o ile usiedzę na tyłku i będzie siła, to napiszę opis porodu.

Milego dnia dziewczyny!!

Super, ze jesteście juz w domu czekamy zatem na relacje

Senira, ja mam dwa tego typu koszyczki - w 1 właśnie poerdoly typu nożyczki itd, w drugim kosmetyki, guziki itd.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mengazhu]

Napisane przez Amberella

jutro poznam datę cesarki

ja też jutro poznam datę cc. I nie mogę się doczekać;nerwa mam jakiegoś

[magnusia]

Napisane przez isia4891

Po konsultacjach jeszcze dziś nic mi nie będą robić, przeplywy ok, łożysko tylko delikatnie po boku zwapnione, więc nie jest źle. Mam spacerowac. Juz jedna rundke pi schodach zrobiłam.
Po badaniu trzeciego lekarza wage ocenili 3800 +-no juz glowke ma przekrecona I ciezko okreslic dokladnie.
Die,ko pisac z tel sorki za bledy.

dawaj dawaj na te schody może się samo ruszy

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

mewy mi latają za oknem- są wielkie jak pterodaktyle a mojej kocie zaraz oczy chyba wyjdą z orbit

[sweet_vintage]

A tak odnośnie Joli z DDTVN, to zrobiła sobie cos z twarzą ewidentnie. Policzki ma jak kukiełka z filmu Piła.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mengazhu]

Napisane przez senira666

właśnie obejrzałam fotki kącików dla waszych dzieciaczków i zauważyłam jedną rzecz --- jak wy macie duuuuużżżżżżżo rzeczy !!! ja zmieściłam wszystkie kosmetyki dziecięce+termometr+nożyc zki+szczotka do włosków+gaziki itp w jednym koszyczku .... o takim jak na zdjęciu.

aj tam, te koszyki są bardzo pojemne też z nich korzystam.

[lolita25]

Napisane przez sweet_vintage

Hmm u mnie jest cała lista badań. Z tego co pamietam to aktualne badanie na HIV, GBS, HBS, HCV, WR. Ostatnie badania krwi i moczu i usg. Grupa krwi, no i badania z karty ciąży...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez magnusia

u mnie wymagają takich:
Niezbędne wyniki badań z okresu ciąży:

1. grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi (oryginał),
2. morfologia i badanie moczu - z ostatnich 6 tygodni
3. HBS Ag - wykonane w ciąży,
4. WR - wykonane w ciąży,
5. wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku nosicielstwa bakterii Streptoccocus agalactiae (paciorkowiec typu B) - wykonanego po 35 tygodniu ciąży,
6. wszystkie wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży,
7. inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd

ja zabiorę wszystko co mam ale te wymienione włożę w jakąś osobną koszulkę

Dokładnie dziewczyny...ja biorę całą teczkę, tylko ją trochę posortuje

Napisane przez magnusia

do tego miałam koszmarny se: śniło mi sie że urodziłam młodego (nie pamiętam porodu) ale wiem że był- leżał na takiej sali z noworodkami a te noworodki po 3-4 upchane w jednej kuwecie były. Szukałam swojego aby go nakarmić i nie mogłam znaleźć a położna powiedziała mi, że pewnie gdzieś jest bo przecież się nie zgubił pamiętam e obeszłam wszystkie sale i zaglądałam ludziom pod kołdry w poszukiwaniu własnego syna... koszmar jakiś pamiętam uczucie wkur*** i strach co będzie jak go nie znajdę.
Ja już mam dosyć tych snów i czekania bo to mnie kiedyś wykończy

no to se ponarzekałam z rana

O kurcze....sen koszmarny
Mi się dzisiaj śniło że nie wiem jakim cudem ale wszystkie leżałyśmy u mnie w mieszkaniu i położna każdej robiła masaż szyjki i najlepsze było to że nie wiem jakim cudem, ale mój tata też był w ciąży i jemu też zrobiła.....o matko co za sny

Napisane przez Amberella

Mi zostało 10 dni do terminu z OM i genetycznego USG; jutro poznam datę cesarki . Skończyły się tematy zastępcze typu wyprawka, pokoik, pieluszki i ogarnia mnie panika jak to będzie z takim maluchem. On będzie z nami ZAWSZE

Jak się urodzi to zapytasz " dlaczego on zawsze nie był z nami"

Marieee to super że już w domku
Ucałuj małą od wizażowych cioci

[mengazhu]

Napisane przez sweet_vintage

A tak odnośnie Joli z DDTVN, to zrobiła sobie cos z twarzą ewidentnie. Policzki ma jak kukiełka z filmu Piła.

Szkoda, ze z mózgiem sobie nic nie może zrobić

[senira666]

Napisane przez sweet_vintage

A tak odnośnie Joli z DDTVN, to zrobiła sobie cos z twarzą ewidentnie. Policzki ma jak kukiełka z filmu Piła.

dobre porównanie

Napisane przez mengazhu

aj tam, te koszyki są bardzo pojemne też z nich korzystam.

tak mówisz ?? bo już się zaczynałam zastanawiać czego nie kupiłam i o czym oczywistym zapomniałam...

[nattalli]

Wiecie co czasem nie mam siły do ludzi. U moich rodziców była kolęda w tym roku i przyszedł ksiądz którego nie cierpię bo robił nam wielkie problemy przy załatwianiu papierów do ślubu kościelnego (nie chciał wydać papierka z pozwoleniem na ślub za granicą) ale mniejsza o to na tej kolędzie opowiadał moim rodzicom ze niby my z mężem mu powiedzieliśmy że wyjechaliśmy z PL tylko na 10 lat (totalna bzdura nikt mu nie podawał żadnych lat, tym bardziej że nasz pobyt w NO jest nieodwołalnie na stałe) i piperzyl jakieś bzdury totalne że mamy dziecko chrzcić w parafii w Pl itd bo mało będzie dzieci w tym roku. Na jego głupie gadanie przymknęłabym jeszcze oko ale wkurzyla mnie moja mama która wie, że ksiądz jest plotkarzem i jedno usłyszy a 10 innych rzeczy doda odpowiednio wzbogacając swoją wersje rozmowy. I moja jakże cudowna mama zaczęła się rozwodzić nad tym jak nam ciężko tu jest i że mój mąż nie ma w tej chwili pracy...No i po co takie rzeczy gadać, zaraz pół wsi bedzie wiedzieć. Bo mama oczywiście zapomniała dodać że owszem mój mąż teraz nie pracuje bo szef czeka na podpisanie nowych kontraktów na nowy rok, ale mąż od niego dostaje calą pensję siedząc w domu z racji tego że to nie męża wina że pracy nie ma tylko że szef zawalił bo w terminie nie podpisał papierów. W skrócie mąż siedzi w domu, nie pracuje, ale wypłatę 100% płatną ma, nie klepiemy biedy a druga sprawa przecież ja od 17 stycznia mam już liczony macierzyński i moja firma tez przynosi mi jakies dochody wiec nie rozumiem tego użalania się publicznego na nasz ciężki los. Po co? i dlaczego pytam? i dlaczego to zawsze musi moja mama ploty puścić. Wzięłaby się sama do roboty a nie szukała jej innym. Moja mama nie pracuje od ukończenia 21 roku życia z powodu "mam dzieci i ktoś musi się nimi zająć w domu" dodam że ja mam 25 lat a bracia ponad 20, najmłodszy 15 lat i żaden z nich nie potrzebuje 24h pomocy. Każda wymówka jest dobra żeby siedzieć w domu na dupie i obrabiać te dupy innym...sie wygadalam

[sweet_vintage]

Napisane przez mengazhu

Szkoda, ze z mózgiem sobie nic nie może zrobić

Niestety jeszcze operacje plastyczne i zabiegi na niego nie działają


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inw]

Napisane przez Nemezis23

A ja myślałam, że wyrodna przyszła matka ze mnie, bo pomyślałam o tym, żeby wyprać ciuszki Leny z naszymi Na razie używam proszku dla dzieci, później zobaczę, chociaż mnie sporo kosmetyków podrażnia, więc może wszyscy się przerzucimy na jakieś delikatniejsze proszki

Napisane przez Roane

W takim razie ja też jestem wyrodna, starkowany biały jeleń to maks moich możliwości

Założymy klubik wyrodnych mamuś najwyżej

Napisane przez Muminek1991

A nie ma za co, ciesze się ,że mogłam pomóc , wydaje mi się ,że było by to najlepsze i najtańsze rozwiązanie. W każdym chyba markecie budowlanym można kupić blaty,które dotną ci na wymiar, przykręć porządnie od spodu i będziesz mieć głęboką komodę do przewijania.

W ogóle to skojarzyły mi się te przewijaczki "nakomodowe" ze stolnicą, taką do ciast i kluchów. I jak się śmiali koledzy w pracy że "wypiekam małego", bo zamiast w zakładzie w klimie to siedziałam na zwolnieniu w domu w upały, to teraz mogliby się śmiać że wyrósł więc miejsce na zagniatanie przygotowałam

Napisane przez maruda80

Co do wynikow genetycznych dzwonia do w-wy, wczesniej byly swieta, a teraz podobno tylko jedna osoba zajmuje sie tymi badaniami bo druga sie rozchorowala i maja opoznienia. Co do rokowania u synka to mowili by pogodzic sie z faktem ze to nigdy nie bedzie zdrowe dziecko, nie sa w stanie okreslic i nie wiadomo jak bedzie wygladal rozwoj. Na pewno wazna jest rechabilitacja szczegolnie do 1 roku zycia- ma zlecona metoda bobath. Mamy juz kontakt z osrodkiem wczesnej interwencji co do rechabilitacji jak wroci do domu.

Dobrze że już jakieś wstępne zalecenia macie i możecie zacząć się przygotowywać do powrotu do domu i rehabilitacji A mózg ma niesamowite zdolności regeneracyjne i to że lekarze nie są w stanie wiele teraz przewidzieć może też oznaczać że Krzyś przekroczy wszelkie oczekiwania

Napisane przez malaMigotkAaa

Od wczoraj boli mnie glowa. Apap noe pomogl ;( boli okrutnie.

Jutro przejdzie - zauważyłam że u mnie zmiany "pogodowe" są o dzień przesunięte względem większości pogodowców, a mnie głowa mordowała przedwczoraj i wczoraj, dziś jest lepiej.

Napisane przez vacuity

Hehe, ja z kolei ostatnio podczas jakiejś błahej rozmowy zapytałam męża (już nie pamiętam nawet o co) "ale jesteś pewny?", a on tonem niczym z horroru powiedział "jedyne czego w tym momencie jestem pewny to to, że ONA W KOŃCU WYJDZIE". Aż mnie ciary przeszły

Napisane przez demonyianioly

Tylko jeśli szpital tego wymaga to czemu nie może tego zlecić skoro to na NFZ robią?

Też się zastanawiam czemu tych badań co szpitale wymagają nie można w nich wykonać na jakiejś wizycie przedporodowej. Tym bardziej że kiedyś np. usłyszałam od lekarza jak byłam po skierowanie że skoro szpital wymaga to ma obowiązek też na nfz wykonać badanie na miejscu, chociaż to nie o ciążę akurat chodziło. A że jeszcze każdy szpital ma własne wytyczne co do badań, to jakby chcieć robić odpłatnie wszystko możliwe to można się pochlastać przecież.

Napisane przez vacuity

Od chłopa ze wsi? Jakbym mu powiedziała na co mi to to pewnie dostałabym całą belę

A jakby się trafił szczególnie chętny do pomocy to chcialby jeszcze pomóc przy nasiadówkach, żeby się nie przewrócić i nie wbić sobie siana w tyłek

[magnusia]

Napisane przez lolita25

Mi się dzisiaj śniło że nie wiem jakim cudem ale wszystkie leżałyśmy u mnie w mieszkaniu i położna każdej robiła masaż szyjki i najlepsze było to że nie wiem jakim cudem, ale mój tata też był w ciąży i jemu też zrobiła.....o matko co za sny

[mengazhu]

Napisane przez senira666

tak mówisz ?? bo już się zaczynałam zastanawiać czego nie kupiłam i o czym oczywistym zapomniałam...

Tak szczerze mówiąc to na bank o czymś zapomniałąś I wyjdzie to dopiero w praniu. Jak dziecię bedzie płakać

[selena85]

Napisane przez Akkma

Ufff.. dopakowałam szpitalną torbę do końca Przyszykowałam rzeczy małej na wyjście
Zostanie mi tylko przed samym wyjściem wrzucić dokumenty do plecaka i mogę rodzić

[QUOTE=mengazhu;44596665]
Ja spakowana jestem w reklamówki.
/QUOTE]

Akkma: dużą masz torbę?

mengazhu: Ile reklamowek Ci wyszło?
Powiedz, że masz je wszystkie z obrazkiem Św. Mikołaja?

[senira666]

Napisane przez nattalli

Wiecie co czasem nie mam siły do ludzi. U moich rodziców była kolęda w tym roku i przyszedł ksiądz którego nie cierpię bo robił nam wielkie problemy przy załatwianiu papierów do ślubu kościelnego (nie chciał wydać papierka z pozwoleniem na ślub za granicą) ale mniejsza o to na tej kolędzie opowiadał moim rodzicom ze niby my z mężem mu powiedzieliśmy że wyjechaliśmy z PL tylko na 10 lat (totalna bzdura nikt mu nie podawał żadnych lat, tym bardziej że nasz pobyt w NO jest nieodwołalnie na stałe) i piperzyl jakieś bzdury totalne że mamy dziecko chrzcić w parafii w Pl itd bo mało będzie dzieci w tym roku. Na jego głupie gadanie przymknęłabym jeszcze oko ale wkurzyla mnie moja mama która wie, że ksiądz jest plotkarzem i jedno usłyszy a 10 innych rzeczy doda odpowiednio wzbogacając swoją wersje rozmowy. I moja jakże cudowna mama zaczęła się rozwodzić nad tym jak nam ciężko tu jest i że mój mąż nie ma w tej chwili pracy...No i po co takie rzeczy gadać, zaraz pół wsi bedzie wiedzieć. Bo mama oczywiście zapomniała dodać że owszem mój mąż teraz nie pracuje bo szef czeka na podpisanie nowych kontraktów na nowy rok, ale mąż od niego dostaje calą pensję siedząc w domu z racji tego że to nie męża wina że pracy nie ma tylko że szef zawalił bo w terminie nie podpisał papierów. W skrócie mąż siedzi w domu, nie pracuje, ale wypłatę 100% płatną ma, nie klepiemy biedy a druga sprawa przecież ja od 17 stycznia mam już liczony macierzyński i moja firma tez przynosi mi jakies dochody wiec nie rozumiem tego użalania się publicznego na nasz ciężki los. Po co? i dlaczego pytam? i dlaczego to zawsze musi moja mama ploty puścić. Wzięłaby się sama do roboty a nie szukała jej innym. Moja mama nie pracuje od ukończenia 21 roku życia z powodu "mam dzieci i ktoś musi się nimi zająć w domu" dodam że ja mam 25 lat a bracia ponad 20, najmłodszy 15 lat i żaden z nich nie potrzebuje 24h pomocy. Każda wymówka jest dobra żeby siedzieć w domu na dupie i obrabiać te dupy innym...sie wygadalam

ja bym zadzwoniła do mamy i spytała się czy jej radość sprawia obgadywanie ludzi i to w dodatku mówienie nie prawdy ...
powiedziałabym co o tym myślę i tyle...
a co do pogrubionego to tak to by każdy chciał - nic nie robić a zarobić

[selena85]

Napisane przez isia4891

Bylyscie ciekawe menu szpitalnego. U mnie na śniadanie kostka masła 1x1 cm ser biały z ietruszka na dłoni, 3 kromeczku chleba. Ja wyzebralam ciemna bułkę Na obiad zupa grysikowa? Pulpety wieprzowe? Blee na kolacje salceson drobiowy :| Na szczęście mi maz z mama tesciowa przywożą obiadki

Te szpitalne menu zawsze są powalające.....

Pamiętam jak u nas w szpitalu dali mi 3 kromki chleba, masełko 1x1cm i 1 jajko na twardo.
10 min zastanawiałam się jak 1 jajko ma starczyć na 3 kromki....

[kootek_mamrotek]

Napisane przez sweet_vintage

A tak odnośnie Joli z DDTVN, to zrobiła sobie cos z twarzą ewidentnie. Policzki ma jak kukiełka z filmu Piła.

raz, że się poprawiła
dwa, że zachowuje się jak jakaś księżniczka, taka dziewczynka, którą trzeba caly czas kokietować. Przyznaję, że jak jest ich duet to się nie spieszę z włączeniem ddTvn. Zwyczajnie agresor mi się włącza jak jej słucham

Ejani - gratulacje dużo zdrówka dla mamy i maleństwa

Dziś fajna data, więc dziewczyny spinamy się i rodzimy mnie kilka razy w nocy bolesne skurcze budziły, ale zauważyłam, że mogło to być spowodowane wcześniejszym kaszlem/kichaniem. Dlatego mimo, że dziś fajna data, ja się nie piszę dziś na poród. Czuję się fatalnie, boli mnie głowa, szczęka. Smarkam, kicham, prycham. Myślałam, że mam gorączkę, ale mam 35'C. Idę się walnąć do łóżka i zamierzam wstać dopiero jak będę zdrowa
Miłego dnia

[senira666]

Napisane przez mengazhu

Tak szczerze mówiąc to na bank o czymś zapomniałąś I wyjdzie to dopiero w praniu. Jak dziecię bedzie płakać

pewnie tak

ja to zdolna jestem... zrobiłam sobie herbatkę i wyciskając cytrynę ochlapałam wszystko dookoła tylko do kubka nie trafiłam

[mengazhu]

Napisane przez selena85

Ile reklamowek Ci wyszło?
Powiedz, że masz je wszystkie z obrazkiem Św. Mikołaja?

Jak przeczytałam na głos Twoje pytanie to ryknęłam śmiechem. Bo ja rzeczywiscie mam z motywem mikołajowym Tylko może nie foliówki a torby na prezenty. Bo opisałam mężowi co kiedy ma wziąć Że niebieska z reniferem na wyjscie, z choinką po porodzie itd
Poza tym muszę kupić jedną torbę prawdziwą. Bo mamy tylko 1 małą a starszaka muszę też w coś spakować jak na tydzień wyjedzie

[lidkaa82]

Napisane przez kootek_mamrotek

raz, że się poprawiła
dwa, że zachowuje się jak jakaś księżniczka, taka dziewczynka, którą trzeba caly czas kokietować. Przyznaję, że jak jest ich duet to się nie spieszę z włączeniem ddTvn. Zwyczajnie agresor mi się włącza jak jej słucham

Mam to samo, jak ona prowadzi to mi psuje przyjemność z oglądania. W dodatku zero obiektywizmu często i gęsto. O jej komentarzach w kuchni nie wspomne. Po prostu żenada. Juz wole Kinge rusin z jej zadzieraniem nosa

[Inw]

Napisane przez lolita25

O kurcze....sen koszmarny
Mi się dzisiaj śniło że nie wiem jakim cudem ale wszystkie leżałyśmy u mnie w mieszkaniu i położna każdej robiła masaż szyjki i najlepsze było to że nie wiem jakim cudem, ale mój tata też był w ciąży i jemu też zrobiła.....o matko co za sny

Napisane przez nattalli

Wiecie co czasem nie mam siły do ludzi. (...)

A niech sobie ludzie gadają, pomyśl jakie smutne muszą mieć życia że na takie "rozrywki" się rzucają. I że Was to już nie dotyczy, bo przecież wybraliście własną drogę A mamie albo ogranicz dostęp do danych poufnych, albo wymyśl jakąś taką historię żeby samej jej w gardle uwięzła, może zatamuje wypływ pozostałych




A w ogóle w amoku odpisywania nie przywitałam się nawet
Dziś dzień zaczęłam od ciekawej teorii i postanowiłam ją zweryfikować na wizażu - uwaga:
Słysząc poranne odgłosy smarkania i chrypienia mąż zaproponował że może jednak kaloryfer byśmy odkręcili trochę chociaż. Oczywiście moje przyduszanie nie jest przeziębieniowe, więc kaloryfer nie pomoże. Ale za to przyszło mi do głowy że ja do wyhaczenia czopa nie będę sitka potrzebowała - wydalam go od początku ciąży, na raty, nosem
Myślicie że jak przestanę smarkać i dyszeć to powinnam udać się na porodówkę?

[selena85]

Ale masakra.
Okazuje się, że z porodami rozwiązywanymi przez cc jest tak, że wytyczne co do wskazań do cc są inne dla ginekologów, a inne dla specjalistów typu kardiolog lub okulista. I potem dziewczyny mając takie wskazanie, idą na cc a ono się wcale nie odbywa...
I zmuszają do porodu naturalnego...

Kosmos jakiś....
Przecież to ryzyko...

Znacie takie przypadki, gdzie ktoś miał skierowanie od lekarza na CC a kazali mu/jej rodzić naturalnie?

[mengazhu]

Napisane przez senira666

ja to zdolna jestem... zrobiłam sobie herbatkę i wyciskając cytrynę ochlapałam wszystko dookoła tylko do kubka nie trafiłam

przyzywczajaj się. Kupa/siku też nie zawsze trafia tam, gdzie ma trafić

[guapissima]

Dzien dobry zabieram sie za nadrabianie

Napisane przez _Shiloh_

ejani: moje gratulacje Kazio piekne imie, mojkochany dzidzius tak mial na imie.

Co do praniaubranek, to ja tez piore z Naszymi i nic sie Marcelkowi nie dzieje ze skora. Staram sie nie w stwarzac mu takich streylnych warunkow ze wszystkim

Ejani- ogromne gratulacje!!!!!!

Odnosnie prania ubranek, to ja mam zamiar prac rowniez z naszymi, tylko na podwojnym plukaniu. Dziecko i tak bedzie mialo kontakt z naszymi rzeczami....Jak Leona cos podrazni to wtedy zmienie.