Płeć dzidziusiów poznajemy i imiona nadajemy. Mamusie V-VI 2014 cz.V

[santom]

Napisane przez muffinka90

Justyna no moj maly za noworodka to byl super dzieciak, ile ja spalam, tyle on spal, byle cycek pod nosem, tyle co w pierwszych dwoch miesiacach to chyba nigdy nie spalam za to teraz nadrabia, szkoda ze z drugim juz takiego luzu nie bedzie zmierzajac do sedna takiego spokojnego noworodka bez brzuszkowych problemow tez Ci zycze

martuszka tak mi sie przypomnialo, ze rzucil mi sie w oczy kiedys watek o ciazowej cukrzycy, przejrzyj sobie, moze znajdziesz jakies przykladowe posilki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post43743770


dziecko mi zasnelo na siedzaco po 16:00, dlugi wieczor sie szykuje

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Santom i tak dugo w pracy pociagnelas, takze nie miej wyrzutow sumienia a tak spojrzalam w twoj suwaczek i za 2 dni masz studniowke

haha czytasz mi w myslach mowie sobie: napisze posta i zaraz potem sprawdze ile zostalo do studniowki i czy przypadkiem jej nie przeskoczylam ale moj budyn mi na to nie pozwolil i zanim napisalam posta juz zapomnialam, ze mialam babystrology sprawdzic dzieki!!!

aa, no i zamowilismy fure dla malej smieje sie, ze jest drozsza niz nie jedno nasze auto z przeszlosci bedzie graco symbio(widze, ze nie ja jedna bede kierownica tegos pojazdu ) w jasnym kolorku
http://allegro.pl/wozek-graco-symbio...850547677.html

[Nikii89]

Light to znowu ja Wam na coś smaka robię

Justyna trzeba być nastawionym pozytywnie że dasz sobie z wszystkim radę , ale tez nie można nastawiać się że dziecko będzie ciągle grzeczne i bezproblemowe. Bo jak się tak człowiek nastawi to postem właśnie jest się bezradnym jak coś jest nie tak . Trzeba już się nastawiać i na te kryzysowe sytuacje i wiedzieć w razie czego jak sobie z nimi radzić

Gosius 2 jajka, 2 szkl mąki , 2 szkl mleka, łyżka cukru , szczypta soli, łyżeczka proszku do pieczenia. Żółtka miksujesz z mąką, mlekiem, cukrem , solą i proszkiem do pieczenia. Białka ubijasz na sztywną pianę , dodajesz do ciasta i mieszasz i fruuu na gofrownice Smacznego

Niegrzeczna to fajnie , że już przyjdzie u Nas przychodzi po porodzie , może w trakcie ciązy też , ale szczerze nie interesowałam się tym .

Santom jasne że pamiętamy Podziwiam Cię że tak długo w pracy wytrzymałaś Odpoczniesz sobie przed porodem

[niegrzeczna88]

czemu ja nie mam gofrownicy tak mi smaka narobiłyście..

[kasian86]

Witajcie

U nas ciężki dzień po ciężkiej nocy, do tego śnieg zaczął padać więc z mojego żółwia raczej meteorologa nie będzie
A mnie złapał katar buuu

A Wy tu dzisiaj widze nieźle nadajecie gaduły

MamaKtosia bardzo ładnie napisane

Martuszka ja mam ciągle wysoki puls, czy jestem niewyspana czy wyspana, czy w ciąży czy nie więc to nie tylko teraz

Paulka fajnie, że na wizycie w porządku i czekamy jutro na wieści
Widzę, ze tak odliczasz godziny jak ja

Carmenaa nie chodziło o wielkość dziurki w butelce tylko o kształt smoczka. Poza tym nie jestem zwolennikiem samodzielnego powiększania dziurek, bo może przedobrzyć i nic fajnego nie będzie w tym jak się dziecko zacznie krztusić od nadmiernego przepływu. Po to są różne wielkości żeby samemu nie kombinować.

Aldrin ja pisałam już u góry, że nie tylko w ciąży mam wyższy puls.

Kaorlak to barszczyk z uszkami to chyba Twoje ulubione danie co? Bo już któryś raz piszesz

Madziuula super ten zestaw udalo Ci się wylicytować

Sylvunia fajne łupy

Nikii – właśnie zgadzam się z Gosius podaj przepis na gofry
Może w weekend zrobimy o, już doczytałam dalej

Niegrzeczna, wow to macie fajną położną, ze już w ciąży się angażuje ja też taką miałam w Poznaniu teraz będzie gorzej wolałabym żeby w ogóle nie przychodziła

Santom właśnie chciałam mówić, że Cię dawno nie było. To powodzenia przez te ostatnie tygodnie w pracy, obyś się nie przepracowała
Bardzo fajny wózeczek

Wpadnę do Was pewnie wieczorem, chyba, ze wcześniej sama padnę co jest dość prawdopodobne ostatnio jakieś ciężkie dni mam, kiepsko się czuję fizycznie, do tego teraz ten katar

I mam ochotę na czekoladę, ale nie dam się jej skusić, nie nie nie!

[monika83]

Witamy sie cala trojka w nowym watku. Z dnia na dzien piszecie chyba coraz wiecej...
Pallas, ja pieluch flanelowych uzywalam glownie do przykrywania, ale tez jako wysciolka do wozka.

Co do uzywania butelek i cyca to u nas sie to sprawdzalo do momentu gdy zaczelam regularnie dokarmiac mm (chyba 3 posilki na dobe). Mialam sciagniety pokarm, dzieki czemu zawsze moglam wyskoczyc z domu i zostawic malego, pokarm dostawal z butelki i nie mielismy zadnych problemow z karmieniem (uzywalam butelek TT). Ale te karmienia to byly raz na jakis czas.

Napisane przez Lucynka20xd

A ja mam pytanie do mamuś podwójnych..
Czy u Was w szpitalach itp rzucałyście 'coś' położnym ??

serdeczne "dziękuje"

Napisane przez Emilia 25

Melduję się w nowym wątku.


Byliśmy dziś na wizycie u innego lekarza, z polecenia (koleżanka z liceum mojej cioci), a okazuje się że ona przyjmuje też na Łuckiej, tam gdzie chodzimy. Uspokoiła nas troszkę, mimo że nie powiedziała nic nowego. Jest źle, trudna ciąża, muszę bardzo na siebie uważać. Kontrolować ciśnienie, jeść bardzo zdrowo, spacerować trzy godziny dziennie i się nie stresować. Oczywiście zero pracy.
Przed wizytą weszłam zmierzyć ciśnienie. No i się złapali za głowę. 160/88. Kazała wrócić po wizycie na drugi pomiar. Po wizycie tak samo. Położna wzywa lekarza, bo jest źle. Ale pani dr kazała wrócić do domu, uspokoić się, zmierzyć i zadzwonić jakie mam. Byliśmy w ziko kupować leki i tam sobie zmierzyłam, już było lepiej bo koło 150 na 80. Zrobiliśmy zakupy i wróciliśmy zmierzyć jeszcze raz i 137/67. Także już ok. A teraz w domu to już w ogóle 120/ na 60.
Mąż chciał wziąć na mnie zwolnienie. Ale pani dr mówi: niech pan sobie zostawi to zwolnienie, przyda się na pewno później. Bo na 100% będzie taka konieczność.
Mimo wszystko jestem jakoś tak lekko podbudowana. Co nie zmienia faktu, że proszę cały czas trzymać magiczne kciuki i się pomodlić za Emilkę i Juleczka.

Emi, bardzo Ci wspolczuje. Pilnuj koniecznie cisnienia, najlepiej mierz 3 razy na dobe. W poprzedniej ciazy (od polowy) mialam nadcisnienie i caly czas bralam leki. Mi dr wpisala w ksiazeczke ciazowa na czerwono "140/90" jako gorna granice dobrego cisnienia, wszystko co powyzej podobno jest patologia i wymaga leczenia (jesli brak wizyty u lekarza kazala mi jechac na IP, co zreszta dwukrotnie zaliczylam). Trzymaj sie kochana

Napisane przez monijaaa

no w zesdtawie sa na 3m+, ale chyba mozna dokupic 0+

Mozna dokupic 0+. Ja bardzo polecam butelki TT i tn zestaw, mialam podobny tylko z laktatorem i tak naprawde nic wiecej nie bylo potrzebne (od 5 m-ca karmilam mm). Dopiero jak synek mial ponad rok dokupilam jedna butelke 300ml bo nam sie kolacja nie miescila.

Napisane przez paulka0212

Jestem już po, wizyta udana.
Wszystko jest jak najbardziej oki na glukozę dostanę skierowanie dopiero na kolejnej wizycie 10 lutego (nikii dopisz proszę).
Nie mogła do końca zbadać szyjki, więc dopisała na skierowaniu na usg żeby pan doktor zmierzył.
Mam się oszczędzać i tyle
Jeszcze niecałe 24h do USG !!!!



monijaaa gratuluję połóweczki

Gratulacje! Alez jestem ciekawa plci Twoich dzieciaczkow. Beda dwie parki czy zakladamy druzyne pilkarska?

Napisane przez gosius91

a ja mam dzisiaj 25 tydz.


Gratuluje wam udanych wizyt i nowych tygodni! i za nastepne!

Gratuluje 25t!

Madziuula, ale super aukcja! gratuluje wygranej, to naprawde jak los na loterii!
Narobilyscie mi smaka na gofry, chyba musze kupic gofrownice.

Chyba mam juz strasznie duzy brzuch, bo ludzie mnei doslownie wszedzie przepuszczaja w kolejkach! nawet w empiku! mowie ze dziekuje i postoje to mnei na sile wyrzucaja.
Justynaa, a co do pytania o dzieci po narodzinach. Moj np przez peirwsze 2 miesiace w ogole nie sypial w dzien, zawsze zastanawialam sie gdzie sa te dzieci co tylko jedza i spia. W w ozku to samo, spac nei chcial, zaraz sie nudzil i musialam go na rekach nosic bo tak sie darl. Ale wiesz, wg mnei wszystko zalezy od nastawienia. Bo np. my z mezem cieszylismy sie z kazdego dnia z dzieckiem (choc nie mowie ze zawsze bylo rozowo) i ubolewalismy nad tym, ze czas tak szybko leci i dzidzia rosnie. Wszyscy w okol nas pocieszali, ze jeszcze tylko troche, najgorsze za Wami itp. a my wlasnie zawsze odpowiadalismy ze nie narzekamy, cieszymy sie z kazdego dnia spedzonego razem i wlasnie bardzo zalujemy ze synek juz jest taki duzy. A do tej pory slysze teksty typu: jeszcze rok i bedzie samodzielny to sobie odpoczniesz. Tylko ze ja na to nie czekam. Uwazam, ze kazdy dzien od momentu narodzin jest tak niesamowity, ze nie ma powodu aby chciec stracic te chwile. To jak widzisz jak dziecko nabiera umiejetnosci, jak sie uczy, kojarzy pewne rzeczy - nie ma cenniejszej rzeczy. Przepraszam, ze troche chaotycznie to napisalam, ale musze isc go wlasnie obudzic, a chcialam sie podzielic moimi przemysleniami (ktore nota bene w moim otoczeniu sa niespotykane).

[carolyna86]

santom - podziwiam cię że masz jeszcze siłę na pracę i takie codzienne powroty a szefowa to nie miała czasem kogoś zatrudnić na czas swojego urlopu tak czy owak, zobaczysz, na zwolnieniu nie będziesz miała na nudy w domu zawsze jest coś do roboty, no i przede wszystkim jest wizaż
i za wybór wózeczka, wydaje się być bardzo solidny

[santom]

mam pomoc, mam takze nie jest jeszcze tak tragicznie, bo ja przychodze tylko rano, robie kanapki, kawe, potem obsluguje klientow. ale sa dni gdzie ludzi nalezie sie jak dzikusow jakis(np dzis przylazlu 4 babsztyle juz 2 minuty po otwarciu centrum o 9 i siedzialy do 12!!!! ) i co chwile ktos przylazil, tak, ze ja ledwo co usiadlam juz wstawac musialam. zeby przyszlo 20 sosob na raz i pozniej bylby spokoj, ale nie tylko odchodzilam od kasy, nikogo nie bylo, posadzilam dupsko na krzesle i bach, dzwonek... dziwie sie, ze jeszcze talerzami nie zaczelam w nich rzucac chociaz jeszcze chwila i chyba zaczne tak robic wiec prace koncze o 12.30 i przychodzi chlopak ktory mnie zmienia

[Lucynka20xd]

Wróciłam


Z dzidzią wszystko ok , słyszałam bicie serduszka Łożysko się podniosło i jest 1,5 cm także super
Na następną wizytę mam zrobić morfologię, mocz, toksoplazmoze i obciążenie glukozą ale mogę wziąć cytrynkę

A ile kropelek dają wogóle tej cytrynki ?? :P

I PRAWDOPODOBNIE chłopczyk ale jeszcze nie jest potwierdzone na 100% więc Niki jeszcze mi nie wpisuj na początku


Ale możesz mi wpisać że USG 4D połówkowe mam 24 stycznia o 17.20

a następną wizytę mam 3 lutego o 8.00

Najbardziej sie cieszę że łożysko poszło już w góre a z synka jak będzie 100% potwierdzone

I pytałam co na to twardnienie brzucha, powiedziała żebym sobie zwiększyła dawke magnezu że nawet 6 dziennie mogę brać ale jak będzie twardniał to 3x 1

[carolyna86]

Lucynka - same dobre wieści

[Lucynka20xd]

Napisane przez carolyna86

Lucynka - same dobre wieści

Oj na takie liczyłam , wiec kamień z serca

[Myska0]

Witaj santom Idź na zwolnienie kobieto Fajnie jest, czytasz cały dzień wizaż i tak ledwo się nadąża

Lucynka - super

Ale dziś zrobiłam obiad.. Chciałam zrobić zapiekankę ryżową z warzywami. Wg przepisu suchy ryż zalałam bulionem, na to warzywa, przyprawy i do piekarnika na 40 minut. Mąż wraca z pracy, wyjmuję cudowny obiad na stół, nakładam porcję, a tam ryż surowy No normalnie się popisałam Mąż przegryzł kanapkę i poszedł pobiegać. Będzie niezła kolacja

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez kaorlak

Ja przyniosłam torta, ale miałam być za co wdzięczna, bo położne uratowały moje karmienie piersią. Dzięki nim karmiłam Misię 10 miesięcy

A co takiego uczyniły?

[Pallas Ril]

A ja tak z innej beczki.. Bo nie był jeszcze chyba poruszany temat toreb do wózków...

Z taką dużą torbą w której się nosi dosłownie wszystko to raczej nie będę miała problemu, bo to w sumie chyba wszystko jedno jaka ona będzie i tak będę ją wozić na dole w koszu.

Natomiast zastanawiam się czy widziałyście gdzieś jakieś takie patenty na mini organizer czy jakąś saszetkę, którą można przyczepić gdzieś na górze wózka (nie wiem jeszcze gdzie), do której można wy wrzucać jakieś drobne rzeczy potrzebne na szybko (w stylu, komórka, klucze, smoczek, butelka). Niektóre wózki maja takie mega praktyczne kieszonki pod kierownica, ale mój akurat nie ma

[Seksta]

I po wizycie, wszystko ok, slyszelismy bicie serduszka no ale tak mi tym wziernikiem majstrowal ( na kazdej wizycie jestem na samolocie ) ze pierwszy raz zaczelam krwawic...i tak zmieniam wkladki ; ( gin mowi ze to normalne bo musial sie natknac na nadzerke i to dlatego. Echh.
No i w czwartek zaczynam 23 tydz tj 6 miesiac i jeszcze jakies 1,5 miesiąca popracuje bo dłużej nie dam rady, juz nie daje ale musze przetrwac.
Teraz po obiadku zjadlam prince polo i ogladam tv, leniuchuje....


A co do poduszki poporodowej ktora dostalam gratis do rogala to moja fretka baaaaaaaaardzo ja lubi takze chyba ja ode mnie dostanie

[Myska0]

Napisane przez Seksta

I po wizycie, wszystko ok, slyszelismy bicie serduszka no ale tak mi tym wziernikiem majstrowal ( na kazdej wizycie jestem na samolocie ) ze pierwszy raz zaczelam krwawic...i tak zmieniam wkladki ; ( gin mowi ze to normalne bo musial sie natknac na nadzerke i to dlatego. Echh.
No i w czwartek zaczynam 23 tydz tj 6 miesiac i jeszcze jakies 1,5 miesiwca popracuje bo dłużej nie ddam rady, juz nie daje ale musze przetrwac.
Teraz po obiadku zjadlam prince polo i ogladam tv, leniuchuje....

Super, że wszystko dobrze
A czemu musisz tyle do pracy chodzić? Straaaaasznie długo....

[/Mycha/]

asiulka_22 odnośnie pytań o wózek z poprzedniego wątku to wybraliśmy Jedo Fyn Memo 4DS kolor 300 z białą ramą http://jedo.pl/pl/#/fyn/memo/ to będzie 2w1 + adaptery do fotelika Maxi Cosi City

Emilia 25 kciuki są i będą

martuszka0 gdzie idziesz na szkołę rodzenia? Ja chciałam się zapisać na Klinikach, ale jedyne wolne miejsce było w takim terminie, że wszystko kończyło się w czerwcu mogło by być ciężko z moją frekwencją
I zapisałam się do innej bezpłatnej szkoły rodzenia – w każdy wtorek lutego po 2 godziny zajęć, w zamian za to, że po porodzie przyjdzie do domku 4 razy położna do mnie (wypełniało się taką deklarację, że się wybiera u nich położną, jeszcze można było zaznaczyć, że się wybiera ich pediatrę i przychodnię, ale tylko położna była obowiązkowa by zajęcia były bezpłatne).

Napisane przez Light Limara

Jak takie odlicznie to może zakłady zorganizujemy o wirtualne conieco ja obstawiam dziewczynki

ja też obstawiam dziewczynki u Paulki (trochę porównuję objawy ciąży do swoich)

Jeśli chodzi o butelki to ponoć Medela Calma nie oducza od cyca, zastanawiam się nad nią http://www.blizejciebie.pl/zestaw_ca...555_490,3280,1

A i słuchajcie… mamy imię… nasza dziewczynka będzie miała na imię Ewa

[Myska0]

Napisane przez /Mycha/

A i słuchajcie… mamy imię… nasza dziewczynka będzie miała na imię Ewa

za wybrane imię

[paulka0212]

Napisane przez monika83

Gratulacje! Alez jestem ciekawa plci Twoich dzieciaczkow. Beda dwie parki czy zakladamy druzyne pilkarska?

Obstawiam drużynę piłkarską

Napisane przez Lucynka20xd

Wróciłam


Z dzidzią wszystko ok , słyszałam bicie serduszka Łożysko się podniosło i jest 1,5 cm także super
Na następną wizytę mam zrobić morfologię, mocz, toksoplazmoze i obciążenie glukozą ale mogę wziąć cytrynkę

A ile kropelek dają wogóle tej cytrynki ?? :P

I PRAWDOPODOBNIE chłopczyk ale jeszcze nie jest potwierdzone na 100% więc Niki jeszcze mi nie wpisuj na początku


Ale możesz mi wpisać że USG 4D połówkowe mam 24 stycznia o 17.20

a następną wizytę mam 3 lutego o 8.00

Najbardziej sie cieszę że łożysko poszło już w góre a z synka jak będzie 100% potwierdzone

I pytałam co na to twardnienie brzucha, powiedziała żebym sobie zwiększyła dawke magnezu że nawet 6 dziennie mogę brać ale jak będzie twardniał to 3x 1

Super, że wszystko oki cieszę się bardzo i wstępnie gratuluję synka!

Napisane przez Seksta

I po wizycie, wszystko ok, slyszelismy bicie serduszka no ale tak mi tym wziernikiem majstrowal ( na kazdej wizycie jestem na samolocie ) ze pierwszy raz zaczelam krwawic...i tak zmieniam wkladki ; ( gin mowi ze to normalne bo musial sie natknac na nadzerke i to dlatego. Echh.
No i w czwartek zaczynam 23 tydz tj 6 miesiac i jeszcze jakies 1,5 miesiwca popracuje bo dłużej nie ddam rady, juz nie daje ale musze przetrwac.
Teraz po obiadku zjadlam prince polo i ogladam tv, leniuchuje....

Super, że wszystko oki!



Obejrzeliśmy wózek, no i się zdecydowaliśmy!!!
To będzie ten, od kwietnia będziemy szukać. Oby znalazł się używany

Dziś chyba wcześnie padne spać, ale to dobrze bo szybciej do USG zleci

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[carolyna86]

SEksta - za wizytę a co ten lekarz tak często musi ci tam wiercić czy to właśnie z powodu nadżerki

Napisane przez /Mycha/

A i słuchajcie… mamy imię… nasza dziewczynka będzie miała na imię Ewa

bardzo mi się podoba i nawet ustaliliśmy z tż że gdyby synuś okazał się córcią to będzie Ewcia

[Seksta]

Napisane przez Myska0

Super, że wszystko dobrze
A czemu musisz tyle do pracy chodzić? Straaaaasznie długo....

Musze odpracowac swoje zeby moc skorzystać z L4 a poznien z urlopu macierzynskiego. Wszystko byloby do zniesienia gdyby nie to ze trasa do i z pracy zajmuje mi 2h dziennie i o mpk z przesiadkami ;( autem nie dojade bo to scisle centrum i brak miejsc parkingowych...carolyna86 nigdy nie mialam stwierdzonej nadzerki, dzis sie dowiedzialam. A co do wiercenia co wizyte to chyba taki rytm jego pracy- zawsze samolot + wywiad ale krwawienie po raz pierwszy sie się zdarzyło.

[niegrzeczna88]

dziewczyny cieszę, że wizyty udane
no i Lucynka po cichu gratuluję synusia

[Lucynka20xd]

Napisane przez Seksta

I po wizycie, wszystko ok, slyszelismy bicie serduszka no ale tak mi tym wziernikiem majstrowal ( na kazdej wizycie jestem na samolocie ) ze pierwszy raz zaczelam krwawic...i tak zmieniam wkladki ; ( gin mowi ze to normalne bo musial sie natknac na nadzerke i to dlatego. Echh.
No i w czwartek zaczynam 23 tydz tj 6 miesiac i jeszcze jakies 1,5 miesiąca popracuje bo dłużej nie dam rady, juz nie daje ale musze przetrwac.
Teraz po obiadku zjadlam prince polo i ogladam tv, leniuchuje....


A co do poduszki poporodowej ktora dostalam gratis do rogala to moja fretka baaaaaaaaardzo ja lubi takze chyba ja ode mnie dostanie

Super że wizyta udana.

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez niegrzeczna88

dziewczyny cieszę, że wizyty udane
no i Lucynka po cichu gratuluję synusia

Oj fajnie by było
Ale jak to Pani doktor ujeła, wstrzymajmy sie do połówkowego bo nie chce z Jasia zrobić Małgosie hehe

[MamaKtosia]

Napisane przez Nikii89

My już po obiedzie Zaraz zabieramy się z synem za zmywanie , potem zabawa i na deser robię gofry

Nikii!!!! Zlituj się nad nami, ja przez Ciebie się spasę do granic możliwości bo mi ciągle na coś smaka robisz. Chce zostać Twoim mężem!

Napisane przez muffinka90

dziecko mi zasnelo na siedzaco po 16:00, dlugi wieczor sie szykuje

Um współczuje. Oby jednak nie szalał do północy. Moja dla odmiany dziś padła o 18 - już na noc. Ciekawe o której się obudzi...

Napisane przez kasian86

Wpadnę do Was pewnie wieczorem, chyba, ze wcześniej sama padnę co jest dość prawdopodobne ostatnio jakieś ciężkie dni mam, kiepsko się czuję fizycznie, do tego teraz ten katar

I mam ochotę na czekoladę, ale nie dam się jej skusić, nie nie nie!

Daj się skusić. Masz katar należy Ci się odrobina czekolady . Ja w każdym razie zawsze pozwalam się czekoladzie skusić

Napisane przez Lucynka20xd

I PRAWDOPODOBNIE chłopczyk ale jeszcze nie jest potwierdzone na 100% więc Niki jeszcze mi nie wpisuj na początku

Fajnie, że wszystko ok. To gratuluje prawdopodobnie syna

Ja dziś padam. Nie chce mi się nawet palcem u nogi ruszyć. Bleh.

Podwójne mamuśki, które były nacinane przy porodzie - doskwiera wam blizna po nacięciu? W sensie bólowym?

[Emilia 25]

Napisane przez monika83

Emi, bardzo Ci wspolczuje. Pilnuj koniecznie cisnienia, najlepiej mierz 3 razy na dobe. W poprzedniej ciazy (od polowy) mialam nadcisnienie i caly czas bralam leki. Mi dr wpisala w ksiazeczke ciazowa na czerwono "140/90" jako gorna granice dobrego cisnienia, wszystko co powyzej podobno jest patologia i wymaga leczenia (jesli brak wizyty u lekarza kazala mi jechac na IP, co zreszta dwukrotnie zaliczylam). Trzymaj sie kochana

Teraz mierzę z 6 razy na dobę. No i łykam Dopegyt. Najgorsze są te skoki, bo nagle mi wywala ciśnienie w kosmos, nie wiadomo dlaczego.

Napisane przez /Mycha/

Emilia 25 kciuki są i będą

Dziękuję.

[justiwi]

Napisane przez Nikii89

Justiwi – Madziula już dawno wie jaka jest płeć – polecam czytać ze zrozumieniem pierwszą stronę , bez powodu ona stworzona nie została.

Ała ała nie bijcie! Pisałam odpowiedź na szybko i nie umiem będąc w trakcie pisania odpowiedzi przejść na inną stronę wątku przepraszam
Mogę się jedynie obronić tym, że napisałam "madziuula chyba" więc nie byłam pewna swoich słów na 100%

Dobrze wiedzieć, że czuwacie i pilnujecie porządku

[niegrzeczna88]

Napisane przez MamaKtosia

Podwójne mamuśki, które były nacinane przy porodzie - doskwiera wam blizna po nacięciu? W sensie bólowym?

mi nic nie doskwiera, jakbym w ogóle nacinana nie była

[gosius91]

Napisane przez Nikii89

Gosius 2 jajka, 2 szkl mąki , 2 szkl mleka, łyżka cukru , szczypta soli, łyżeczka proszku do pieczenia. Żółtka miksujesz z mąką, mlekiem, cukrem , solą i proszkiem do pieczenia. Białka ubijasz na sztywną pianę , dodajesz do ciasta i mieszasz i fruuu na gofrownice Smacznego

Napisane przez niegrzeczna88

czemu ja nie mam gofrownicy tak mi smaka narobiłyście..

w biedronce bedzie gofrownica chyba za 50zł Nie pamiętam dokładnie. Fajna rzecz - ja odkopałam w szafie wczoraj i robiłam po tylu latach - że pierwsze mi nie wyszły, dopiero drugie - trzecie były jadalne



za udane wizyty!

[justiwi]

Napisane przez Myska0

I ja jeszcze nie wiem.. Następną wizytę mam 7 lutego, więc spokojnie może się dowiecie pierwsze..

Dzwoniło tylko nie w tym kościele
wiedziałam że ktoś z loginem na literę "M" nie zna płci także byłam blisko

[MamaKtosia]

Napisane przez niegrzeczna88

mi nic nie doskwiera, jakbym w ogóle nacinana nie była

A ja dziś chodzić przez tą przeklętą bliznę nie mogę. Od początku mam z nią problemy same

[agaaga89]

Jeju Niki chwała Ci za sprawdzony przepis na gofry, mam taką paskudną ochotę, a za nic nie chcą mi wyjść, no za nic! Miałam już przepisy z neta, gazet, kalendarza, i jakby mnie ktoś zaklął

MamaKtosia współczuję, ale źle Cię zszyli? Czy co się stało, że taki problem? Ja też byłam nacinana, ale właściwie oprócz okresu połogu to w niczym nie przeszkadzała, jakby nie było

[Ramona_85]

Napisane przez VwVampirka

Fajnie jest tak pojechac na pizze, wziąć sobie piwko i niczym się nie przejmować, bo i tak nie może wracać... a gdyby miał prawko, to raz by pił On a za drugim razem ja... teraz i tak nie mogę pić, ale muszę go wozić np po większe zakupy, jak jego rodzice coś potrzebują, nawet jak się źle czułam... ale jak sama potrzebowałam iść do okulisty i oczy miałam zakropione, to sama musiałam pieszo śmigać

no to teraz mój mąż ma dobrze, cały czas jak gdzies jedziemy, to ja kieruję, bo nie piję, za to on zawsze z bratem czy szwagrem sobie wypije

Napisane przez monijaaa

Jejku jestem taka zalatana w pracy, ze ( chyba ) nie pochwalilam sie


20 tygodniem

gratulacje

Napisane przez Lucynka20xd

Z dzidzią wszystko ok , słyszałam bicie serduszka Łożysko się podniosło i jest 1,5 cm także super
Na następną wizytę mam zrobić morfologię, mocz, toksoplazmoze i obciążenie glukozą ale mogę wziąć cytrynkę

A ile kropelek dają wogóle tej cytrynki ?? :P

I PRAWDOPODOBNIE chłopczyk ale jeszcze nie jest potwierdzone na 100% więc Niki jeszcze mi nie wpisuj na początku

też mam zrobic na następn wizytę OGT 75 i z cytrynką, mam to wziąć, ginka mówiła, ze pani w lab mi to sama rozrobi z ta cytrynką
no i gratuluję synka



Ja juz po wizycie
od razu po pojechaliśmy do lumpka, kupiłam dla siebie jeszcze dwie bluzki i cos dla dzidzi - jak juz poznałam płeć na 70 % to mogłam kupić coś
zaraz zrobię zdjęcia i wkleję
Z dzidzią wszystko ok, serduszko, pęcherz, żołądek, oczy wszystko jest na swoim miejscu
dzis nie miałam USG 4d a szkoda, bo akurat byłam z mężem i by sobie popatrzył, chociaz i tak maleństwo fikało nogami