Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[Akkma]

Napisane przez selena85

Akkma: Tak mi przysżło na myśl... - Jak zaczynasz rodzić na którymś ze swoich egzaminów.....

<tfu, tfu, tfu odpukać w niemalowane>

Haha muszę sprawdzić czy wykładowcy mają przeszkolenie do odbierania porodów

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny mam marzenie. Pucharek pełen lodów, owoców, polany polewą toffi, posypany orzeszkami i wiórkami czekoladowymi i na to kleks z bitej smietany

Oooo To jest również i moje marzenie

Napisane przez Le La

Mozna karmic piersia przy goraczce???

Można a nawet trzeba


Byłam u ginki Ilość wód wzrosła do 7 Ginka stwierdziła, że mała ostatnio chyba była niewysiusiana
Kolejną wizytę zapisała mi na 5 lutego, także nic chyba nie zapowiada szybszego terminu porodu Ja też mam wrażenie, że się nieźle przeterminuje
A no i znowu mi nie pomierzyła małej Także nie mam pojęcia jaki klocek we mnie siedzi

[selena85]

Napisane przez _Shiloh_

Ja to dzisiaj chyba jajko zniose wykapalismy go, nakarmilam go, zasnal na 15 minut, po czym sie obudzil i zrobil kupe i znow marudzi. TŻ sie nim zajmuje bo ja chyba zaraz k.....wa wyskocze przez balkon słowo daję

Ojej
a dziewczyny nie mogą się doczekać aż urodzą....

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez Akkma

Haha muszę sprawdzić czy wykładowcy mają przeszkolenie do odbierania porodów

Ale by było...
Właśnie sobie to wyobraziłam <ojej> ...

[JustiLbn]

Napisane przez milka-pilka

O matko, współczuję. Rozumiem, że to wpływ całej tej zmienionej gospodarki hormonalnej?
A tak w ogóle to nie będziesz miała jakiegoś dofinansowania na ten aparat?

Jest dofinansowanie, ale zależne od wielu czynników. Dla osoby pracującej, tak jak ja z 3 grupą niepełn. to tylko 800 zł na stronę, czyli aparat na dwie strony koszt około 6-7 tysięcy, a NFZ dorzuca 1600, więc rachunek prosty.

Byłam przed chwilą w Biedronce, oczywiście słowa o promocji na Dady nie było, więc złapałam kasjera i mi sprawdził. Okazało się, że jest i wzięłam rozm "2"dwie paczki za 50 zł. I tu pytanie do mamuś, bo chciałabym chyba jakieś jeszcze "1" kupić i pewnie oryginalne pampersa, to ile ich wziąć? Do sklepu niestety po powrocie ze szpitala będę miała daleko, więc muszę mieć zaopatrzenie na minimum tydzień.

[perfuzja]

Napisane przez JustiLbn

Jest dofinansowanie, ale zależne od wielu czynników. Dla osoby pracującej, tak jak ja z 3 grupą niepełn. to tylko 800 zł na stronę, czyli aparat na dwie strony koszt około 6-7 tysięcy, a NFZ dorzuca 1600, więc rachunek prosty.

Byłam przed chwilą w Biedronce, oczywiście słowa o promocji na Dady nie było, więc złapałam kasjera i mi sprawdził. Okazało się, że jest i wzięłam rozm "2"dwie paczki za 50 zł. I tu pytanie do mamuś, bo chciałabym chyba jakieś jeszcze "1" kupić i pewnie oryginalne pampersa, to ile ich wziąć? Do sklepu niestety po powrocie ze szpitala będę miała daleko, więc muszę mieć zaopatrzenie na minimum tydzień.

My zuzylismy w sumie 4 paczki "1". Na początek trzeba liczyć moim zdaniem 12-15 pieluch na dobę. U nas cały czas schodzi 10-12 jak nic.

[_Shiloh_]

Napisane przez JustiLbn

Byłam przed chwilą w Biedronce, oczywiście słowa o promocji na Dady nie było, więc złapałam kasjera i mi sprawdził. Okazało się, że jest i wzięłam rozm "2"dwie paczki za 50 zł. I tu pytanie do mamuś, bo chciałabym chyba jakieś jeszcze "1" kupić i pewnie oryginalne pampersa, to ile ich wziąć? Do sklepu niestety po powrocie ze szpitala będę miała daleko, więc muszę mieć zaopatrzenie na minimum tydzień.

Ja bym wziela ze dwie pampersow i dodatkowo jedna jakichs innych, np babydream itp


Wysłane z mojego KB901 przy użyciu Tapatalka

[J0zefina]

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

[Hosenka*]

Ale mieliśmy lataninę dzisiaj.

Byliśmy z Kacprem u pediatry po skierowanie na morfologię (zalecenie ze szpitala), dostaliśmy jeszcze skierowanie do neurologa i na prześwietlenie bioder - od razu pozapisywałam Kacpra.
Całkiem sensowną pediatrę wybraliśmy. Wyoglądała Kacpra i stwierdziła, że jak na wcześniaka, który w pierwszej minucie dostał tylko 4 punkty jest fajnym i żywotnym chłopakiem.

Powiedziała, żeby przystawiać do piersi na 10-15 minut co 2 godziny Cóż, Kacper sobie tak nie poje, więc karmię dłużej.

Wczoraj zapisaliśmy do okulisty (też zalecenie ze szpitala).

[gosia261282]

Napisane przez Le La

Mozna karmic piersia przy goraczce???

Jak najbardziej

Napisane przez guapissima

A Ty Gosia jak ze skurczami dzisiaj?? Calkowicie sie wyciszyly???? Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez masazu i do tego czasu samo sie rozkreci!!!:sbana n::sbanan :

Kilka miałam tylko w ciągu całego dnia i nie tak mocnych jak w nocy. Cały czas pobolewa mnie brzuch jak na @.

Napisane przez J0zefina

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm
:

Gratulacje!!!

[krolowa_nilu]

Napisane przez Le La

K.....wa glowa mnie tak boli, ze zaraz chyba baranka o sciane strzele i mam goraczke na razie 37,2 ale czuje, ze sie zwieksza. Tylko tego mi brakowalo

Mozna karmic piersia przy goraczce???

Mi lekarz przy zapaleniu piersi pozwolił karmić piersią do 38,5 i zbijać paracetamolem do 4 tabletek po 500 mg na dobę.

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

gosia Twoja córka jest wspaniała!! Naprawdę cudowna, aż się rozmarzyłam, ja też chcę taką!!

Napisane przez Switezianka_23

Walić wprost: "Sorry, nie mam czasu. Przyjdź kiedy indziej." Masz do tego prawo, w końcu dziecko jest ważniejsze. Szczególnie, że do niemowlaków nie powinno się za dużo i za często gości dopuszczać a w szczególności dzieci.

Napisane przez Switezianka_23

Też się dziś "urobiłam" po łokcie :P I jeszcze mi wredna bestia zaraz po otwarciu pieluchy obie stopy w nią wepchnął :P

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny mam marzenie. Pucharek pełen lodów, owoców, polany polewą toffi, posypany orzeszkami i wiórkami czekoladowymi i na to kleks z bitej smietany

Osz Ty!! I co, nakrzyczałam 5 minut temu na męża (nie pamiętam już za co :P) a teraz jak go ładnie poprosić żeby wyskoczył po lody?

Napisane przez _Shiloh_

U mnie podczas przewijania byoł tak:

ja: chodź tutaj
tż: po co
ja: bo mi Marcel, obs...ł całą rękę, pomóż mi

Napisane przez lidkaa82

Mąż zrobił mi taki deser lodowy że teraz nie mam siły sie ruszyć

Dacie wiare ze calutki dzień siedze w domu a kurier wrzucił awizo do skrzynki że mam sobie odebrać przesyłke z łózeczkiem w punkcie??!!
Nie doczekanie jego. Mąż juz dzwonił do centrali i mają dostarczyć w ciagu 2 dni. Mam nadzieje ze dostarczy ten sam kurier który dzis był taki pomysłowy, bo chętnie powiem co o nim myślę.
W naszym kraju jak zwykle ludzie zachowują się jakby łaske robili że pracują. Nie cierpie takiego podejścia do swoich obowiazków. Ciekawe jak długo stał pod drzwiami żeby sie dostać do skrzynki i nie zadzwonić domofonem.

Też tego nie cierpię i też mi się to zdarzało :/ Zawsze zgłaszałam reklamacje wtedy ale też wkurza mnie brak poszanowania pracy. U moich rodziców listonosz w ogóle nie brał ze sobą przesyłek z poczty, po co miał się nanosić jak z góry założył że wszystkim awizo wrzuci.

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

GRATULACJE!!

[magnusia]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

GRATULUJĘ kolejny maluszek jest z nami

[perfuzja]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

Gratulacje!

Wybraliscie już imię?

[kootek_mamrotek]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

Gratulacje

[lolita25]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

Gratuluję, kolejna gwiazdeczka jest już na świecie

[Negrid]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

Tak właśnie czułam, że masz już maleństwo, ogromne GRATULACJE

[selena85]

Napisane przez J0zefina

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

Extra! Josefina GRATULACJE!

[em ma]

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny mam marzenie. Pucharek pełen lodów, owoców, polany polewą toffi, posypany orzeszkami i wiórkami czekoladowymi i na to kleks z bitej smietany

Napisane przez iwantyou99

No problem w takim sensie ze sie denerwuje czy wszystko ładnie wypadnie. Ale juz wiem ze tak bo jesteśmy po


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe. U mnie to juz bedzie 4 wizyta wiec mnie zupełnie nie przeraza tylko nie chce mi sie mieszkania ogarniac.

Napisane przez lidkaa82

Mąż zrobił mi taki deser lodowy że teraz nie mam siły sie ruszyć

Dacie wiare ze calutki dzień siedze w domu a kurier wrzucił awizo do skrzynki że mam sobie odebrać przesyłke z łózeczkiem w punkcie??!!
Nie doczekanie jego. Mąż juz dzwonił do centrali i mają dostarczyć w ciagu 2 dni. Mam nadzieje ze dostarczy ten sam kurier który dzis był taki pomysłowy, bo chętnie powiem co o nim myślę.
W naszym kraju jak zwykle ludzie zachowują się jakby łaske robili że pracują. Nie cierpie takiego podejścia do swoich obowiazków. Ciekawe jak długo stał pod drzwiami żeby sie dostać do skrzynki i nie zadzwonić domofonem.

z tymi kurierami tak bywa...nie chce im sie nawet zadzwonic dzwonkiem

Napisane przez Le La

K.....wa glowa mnie tak boli, ze zaraz chyba baranka o sciane strzele i mam goraczke na razie 37,2 ale czuje, ze sie zwieksza. Tylko tego mi brakowalo

Mozna karmic piersia przy goraczce???

I jak sie czujesz?

Napisane przez perfuzja

emma, Shiloh cos chyba wisi w powietrzu, bo Emil tez jest straszna maruda dzisiaj. Od 11h30 do teraz spał godzinę

Napisane przez Switezianka_23

Zmówiły nam się dzieciaki. Wiktor też dziś marudzi.

Napisane przez Le La

Alek dzisia,j tez marudny, w sumie dopiero o 16 zasnal i obudzil sie teraz na karmienie.

Napisane przez _Shiloh_

Ja to dzisiaj chyba jajko zniose wykapalismy go, nakarmilam go, zasnal na 15 minut, po czym sie obudzil i zrobil kupe i znow marudzi. TŻ sie nim zajmuje bo ja chyba zaraz k.....wa wyskocze przez balkon słowo daję

ale sie dzis dobrały te nasze dzieciaki
Shiloh tez czasem tak sie czuje

Napisane przez perfuzja

My zuzylismy w sumie 4 paczki "1". Na początek trzeba liczyć moim zdaniem 12-15 pieluch na dobę. U nas cały czas schodzi 10-12 jak nic.

Doris w tej kwestii byla bardziej oszczedna. wiecej jak 10 pieluch nie zużyłam. a 2 zamierzamy dopiero kupić

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

gratulacje

[guapissima]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

Gratulacje!!!! A tacie udalo sie na czas dojechac?????

Ja wlasnie jestem po gimnastyce w lazience, teoretycznie wydepilowana, a patrzac na wanne, to chyba sie obrzezalam....Jak mozna sie tak pozacinac

[gosia261282]

Napisane przez guapissima

Ja wlasnie jestem po gimnastyce w lazience, teoretycznie wydepilowana, a patrzac na wanne, to chyba sie obrzezalam....Jak mozna sie tak pozacinac

Miałam to samo ostatnio

[forester]

Gratuluje Nowym Mamusią!!!

Ja powoli powracam do życia. Generalnie pobyt w szpitalu mnie zmasakrował, bo nie spałam po nocach i przez pierwszą dobę myślałam że karmię małą a okazywało się, że ona zrobiła sobie z mojego sutka smoczek. Dzisiejsza noc w domku, o wiele wiele lepsza, ponieważ mąż mi bardzo pomógł. Jak załapie jakiś rytm życia wtedy wrócę na forum.

Tymczasem lekkich porodów i początków życzę!

[kefii]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

Gratulacje

[vacuity]

Jozefina, gratulacje! Super, że córeczka jest już z Tobą!


Przeczytałam o tych dadach i coś mnie zaraz trafi. Wczoraj byłam w biedronce i babka twierdziła, że promocji już nie ma. A niby dzisiaj znowu jest? Chyba się tam przejdę jutro.

[senira666]

Jozefina -- gratulacje i odpoczywaj
Oczywiscie pierwsza strone uzupelnie rano moze bedzie wiecej mamus / dzieciaczkow do wpisania


Send from my IPhone

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

A u mnie do obiadu dzien super ploty z kumpela babskie gadanie i dowiedzialam sie co nieco o szpitalu moim ( kumpela tez nie dawno tam rodzila) potem w ciucholandzie za 14 zl kupilam malej kombinezon na wyjscie ze szpitala a sobie za 2zl koszule do porodu a potem juz gorzej bo zaczal mi zoladek swirowac a skonczylo sie (a przynajmniej mam nadzieje ze to koniec juz) wieczornymi wymiotami

Jutro do poludnia mam wizyte u lekarki to okaze sie jak wyszla moja mofrologia itp i do kiedy teraz da mi L4

Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny w szpitalach i te cierpiace w domach.


Send from my IPhone

[patrycjja]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

Gratuluję !

Kurcze, po ostatniej nieprzespanej nocy oczy mi się kleją. Zaraz usne, a to oznacza znów pobudke o dziwnej porze.
Mój organizm wybitnie nastawia się już na opcję "dziecko". A ja taak lubię spać

[Hosenka*]

Napisane przez JustiLbn

Jest dofinansowanie, ale zależne od wielu czynników. Dla osoby pracującej, tak jak ja z 3 grupą niepełn. to tylko 800 zł na stronę, czyli aparat na dwie strony koszt około 6-7 tysięcy, a NFZ dorzuca 1600, więc rachunek prosty.

Byłam przed chwilą w Biedronce, oczywiście słowa o promocji na Dady nie było, więc złapałam kasjera i mi sprawdził. Okazało się, że jest i wzięłam rozm "2"dwie paczki za 50 zł. I tu pytanie do mamuś, bo chciałabym chyba jakieś jeszcze "1" kupić i pewnie oryginalne pampersa, to ile ich wziąć? Do sklepu niestety po powrocie ze szpitala będę miała daleko, więc muszę mieć zaopatrzenie na minimum tydzień.

Trudno powiedzieć, my nie zużywamy nawet 10 dziennie. 1 używamy dalej - Kacper waży 2600, więc jeszcze trochę będziemy kupować (Kacprowi służą Babydream, więc nie szukamy innych).

[selena85]

Oho! senira666 powróciła za radary
Znowu w nocy będzie buszować

[senira666]

Napisane przez selena85

Oho! senira666 powróciła za radary
Znowu w nocy będzie buszować

No nie wiem jak z tym nocnym buszowaniem bo poki co to spac mi sie chce ale trzymam sie jeszcze resztkami sil


Send from my IPhone

[pilotka86]

dżizas umieram z pragnienia podczas karmienia

mała wykąpana, wypucowana karmię jakieś 25 minut. dalej się do tego ssanio-drażnienia nie przyzwyczaiłam
no ale karmić nie zamierzam przestać. za dużo o to walczyłam i za duża plusów.
jutro mam nadzieję, że dojdzie butelka calma, bo coś mi się wydaje że w tych nukowskich smoczkach lubi sobie łapać powietrze

Napisane przez marieee

Opis porodu i wydarzeń

super opis!!!
byłaś bardzo dzielna!
czytając ja również czułam się jakbym tam była

Napisane przez Inw

Hehe, bez atrakcji się nie obyło na wizycie, ale dobrze że wszystko ok wyszło. A ze szczepieniami czemu zamącił lekarz?
I ciekawe spostrzeżenie z tymi wizytami w połogu, zastanawiam się jak u mnie będzie. Dużo wizyt się nie spodziewam, ale zdziwię się bardzo jak dostanę choćby ta czekoladę.

he no bez atrakcji nie obyło się, ale może to dobrze że lekarz kupkę zobaczył, bo po oględzinach jej orzekł że prawidłowa
a zamącił, bo mówił że te skojarzeniowe (6w1) mają mniej skutków ubocznych. natomiast dodatkowe to decyzja rodziców - on ani nie namawia ani nie odradza, bo zachorowań na meningokoki, rotawirusy i pneugokoki jest bardzo mało, ale są. . na pewno nie jest "przekupiony" więc mi zamącił... a dlatego zamącił, że neurolog z którym się konsultowałam odradzał MMR i Di-Per-Te, ale chyba u chorych dzieci. w sumie to muszę jeszcze dopytać.
a tym połogiem to powiedziałabym że to smutne a nie ciekawe

Napisane przez sadlaczyca

Laski, może coś będzie mam skurcze na 70-100%, bolesne i rozwarcie na 3cm. Może obedzie się bez oxy.. Czop jest zdecydowanie czopem. A badanie przez polozna jest 100 razy lepsze niż przez lekarza..
.

doping!!!

Napisane przez selena85

A ja teraz trafiłam na filmik z ukrytej kamery z "uroczym niemowlaczkiem": https://www.youtube.com/watch?v=PUKMUZ4tlJg

o kurde laleczka Chucky
(btw mój ulubiony horror z dzieciństwa)

Napisane przez Le La

A co do pologu to niestety nikt o tym nie mowi, jak sie czuje kobieta. Swoja droga bardzo fajny link, a to co tam opisane to szczera prawda. Ludziom sie wydaje, ze zaraz po porodzie to kazda z nas powinna byc radosna jak skowroneczek na wiosne, a tu Cie tylek boli, szwy ciagna, sily brak, dziecko placze, nocki nieprzespane i wez tu czlowieku badz wesoly i wypoczety

Mnie rozwalila wczoraj moja bratowa, przyszla z corka, moja chcrzesnica po prezent, bo A.miala urodziny w niedziele i tak "przypadkiem" wpadly po poludniu (zaznaczam, ze nigdy nie przychodzi bez powodu) i sie rozsiadla i truje doope a to jej tel.skonfiguruj, a to malej gry posciagaj, Alek zaczal przerazliwie plakac, a ta siedzi i napieprza jaki to moj brat jest niedobry i w ogole, ze malo zarabia, jakby mnie to obchodzilo.....Masakra, siedziala 2h Poszla jak sie nie zgodzilam wlaczyc malej gry na play station, wiec mloda focha strzelila, zaczela marudzic i sie wyniosly

Napisane przez Le La

Bylam juz bliska morderstwa... zwalilabym na depresje poporodowa w razie czego
A tak powaznie to moje sugestie, ze jestesmy zmeczni i jeszcze nie jedlismy obiadu nie robily na niej wrazenia. Nawet moj tekst, ze u nas odwiedziny jak na razie to na krotko, bo jeszcze za wczesnie na dluzsze posiedzenia tez jej nie dal do myslenia. Taki to z niej niereformowalny przypadek

zgadzam się co do połogu... jeszcze większość oczekuje, że matka
nie będzie a raczej nie ma prawa narzekać
a w przecież po porodzie w połogu jest burza hormonów, łatwo można wpaść w płacz czy histerię. ja w szpitalu w drugim dniu rozpłakałam się! z takiej głupoty że masakra w dodatku nie mogłam się powstrzymać i uspokoić. aż położna myślała, że to przez nią i wytłumaczyła mojemu mężowi, że teraz w połogu tak może być bardzo często, że bez powodu żona będzie zalewała się łzami.

bratowa nieźle beszczelna też miałam podobne posiedzenia ostatnio tyle że na skypie
a byłam tak styrana, wyglądałam tragicznie, mówiłam że jestem zmęczona i ziewałam, ale gdzie tam nieważne, najważniejsze żeby dziecko zobczyć - dosłownie jak w zoo. w końcu pwoedziałam że idę spać i wyłączyłam.

a tak w ogóle Le La to zapomniałam Ci podziękowac za radę dotyczącą wyciągania sutka zadziałało

aa co do karmienia przy gorączce to można pytanie czy warto i czy będziesz czuła się na siłach osobiście wolałabym odciągnąć, zaaplikowć sobie końską dawkę środków przeciwbólowych, wypocić się samej w łóżku a rano wstać jak nowonarodzona

Napisane przez perfuzja

emma, Shiloh cos chyba wisi w powietrzu, bo Emil tez jest straszna maruda dzisiaj. Od 11h30 do teraz spał godzinę
.

przyłączam swoją do środowych marud
pół dnia marudzi wróć - krzyczy
w nocy mąż 1,5 godziny nie mógł jej uspokoić w pokoiku. oczywiście obudziłam się mimo, że byłam w drugim.
niesety jestem prawie pewna, że to skutek jego noszenia itp. już nawet nie chcę myśleć co będzie jak pójdzie do pracy a mi przyjdzie ją nosić
mówiłam mu żeby nauczył się uspokajać ją w kołysce/łóżeczku ale on od razu bierze na ręce, nosi i buja

zaczynałam pisać posta i karmiłam, teraz wziął ją oglądać mecz i już słyszę że marudzi. nie wiem co będzie w nocy



J0zefina GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!

[Le La]

Napisane przez J0zefina

drogie mamy, współtowarzyszki ostatnich 9m-cy

12. 01 o 22:10 siłami natury przyszła na świat nasza córeczka
ważyła 3400 długa na 53cm

jesteśmy w domu, uczymy się siebie i ogarniamy relacje z bratem, który raz ją kocha raz mówi żeby wyrzucić

opis porodu i nadrabianie zostawiam na czas gdy wrócę do życia

GRATULACJE to czekamy z niecierpliwoscia

emma czuje sie do doopy. Glowa mnie nadal napieprza, wezme paracetamol nanoc. Do tego lewa piers mnie boli i boje sie zeby to jakis zastoj nie byl, czy cos. Ale karmilam wczesniej z niej i normalnie mialam pokarm.

[lidkaa82]

Mam za swoje, lodow mi sie zachcialo a teraz czuje jak zoladek pobolewa i jakos mi niedobrze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.