Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014 - Strona 114 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Wybieramy Prowadząca II część naszego wątku
Aldrin 7 25,93%
Kakusia 0 0%
Berenika_26 4 14,81%
agaaga89 2 7,41%
Ramona_85 0 0%
eweden 0 0%
Prowansja88 0 0%
Pradip 0 0%
Sola1 2 7,41%
pater86 6 22,22%
TroppoSensibile 0 0%
sylvuniaa84 0 0%
kamilla123 0 0%
beat@ 0 0%
NecroKitty 0 0%
Anteria 0 0%
Kucyk_Truskawkowy 1 3,70%
malin30 3 11,11%
alingles 0 0%
Monica80 0 0%
poziomkka 0 0%
Mala_Czarno_Biala 0 0%
Majkela12 1 3,70%
zaaaabcia 0 0%
Sylwia__88 1 3,70%
Głosujący: 27. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-20, 10:12   #3391
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Rybka12321 Pokaż wiadomość
Witam poniedziałkowo

Witam nową mamusię i trzymam kciuki za wyniki

Dużo ciekawych i ważnych tematów poruszyłyście przez weekend, nie będę już cytować, bo by mi to ze 3 strony zajęło Napiszę tylko ogólnie.

Co do strachu przed porodem. Ja mam bardzo duży uraz do publicznej służby zdrowia, że się tak wyrażę. Oszczędzę i Wam i sobie opowiadania szczegółów, w każdym razie tak bardzo panicznie bałam/boję się porodu, że wymyśliliśmy z mężem, że będę rodzić w prywatnej klinice, gdzie zapłacę co prawda kupę kasy (uzbierane już dawno), ale będą mnie za te pieniądze traktować jak człowieka, poród będzie taki, jak ja zdecyduję i to ja zdecyduję czy będę karmić. I co? I tu do akcji wkracza rzeczywistość. Do takiego porodu trzeba przejść kwalifikację, a ponieważ u mnie są komplikacje i niestety ta paskudna nieszczęsna bakteria, to oni nie chcą ani mnie ani moich pieniędzy. Nie powiem, parę dni przepłakałam, bo wizja publicznego szpitala, którą od pewnego pamiętnego dla mnie wydarzenia nazywam rzeźnią mnie dobija, ale po kilku dniach jakoś mi przeszło. Nadal boję się panicznie, ale w tej chwili skupiam się na tym, żeby donosić naszą dzidzię, żeby wszystko było ok, a poród... no cóż chyba nie mam wyjścia ;-) Pewnie bliżej tego terminu będę panikować, ale póki co staram się o tym nie myśleć po prostu.

Co do starszego pokolenia moja mama jest kochana, ale ona zawsze wie wszystko najlepiej i najchętniej by mi mówiła co i za ile mam kupić. Ale ja już od dawna stosuję na nią metodę, jak się rozkręca mówię jej, żeby nie zaglądała do mojego portfela, bo ja do jej nie zaglądam i zazwyczaj kończy stwierdzeniem, że zrobimy jak chcemy. Owszem, bo to nasze przez nas zarobione pieniądze. Także Prowansja nie przejmuj się, rób jak uważasz. To pokolenie tak ma

Fotel z Ikei super, tylko spory, nie wiem, czy by się u mnie zmieścił, ale już też go oglądałam w necie.

Co do wyprawki. My z mężem wspólnie postanowiliśmy, że zrobimy wyprawkę w excelu, tzn. wypiszemy co i z jakiego sklepu potrzebujemy. Rzeczy "must have" czyli łóżeczko i fotelik do samochodu kupimy wcześniej, ale całą resztę (ale też tylko must have na pierwsze dni) kupi mój mąż z listy, jak już urodzę i będzie ok. Nam obojgu to pasuje, mieszkamy w Wawie więc nie ma problemu z kupnem czegokolwiek o którejkolwiek godzinie. A kasa też na to już jest więc luz. Resztę rzeczy dokupimy po porodzie, żebym i ja miała jakąś przyjemność z chodzenia po dzieciowych sklepach i wybierania. Nam taki układ pasuje i to najważniejsze. Jak ktoś ma potrzebę kupowania wcześniej to też super. Najważniejsze, żeby to nam odpowiadało kiedy i co kupimy. Jak dla mnie to można kupować od zobaczenia dwóch kresek na teście jeśli ktoś ma taką potrzebę. I nikomu nic do tego tak naprawdę.

Dziś poniedziałek a ja powoli zaczynam się stresować, bo w środę mam wizytę u gina. Boję się tych wizyt, tak bardzo chciałabym usłyszeć jakąś dobrą nowinę w końcu. Na tej wizycie lekarz ma zdecydować, czy mnie położyć do szpitala (w zależności od wyników).
Pewnie nie pocieszę Cię za bardzo skoro masz uraz, ale z tego co mogę powiedzieć o doświadczeniach znajomych to w Warszawie ( bo piszesz, że jesteś stąd) nie jest źle jeśli chodzi o porodówki ostatnimi czasy - w porównianiu do tego co słyszałam, że było kiedyś. Ogólnie jeśli pamiętam porody z drugiego wątku to jest coraz więcej kultury w róznych miastach. Zdarzały się jakieś sytuacje nieprzyjemne, ale to raczej był margines. Pewnie to za sprawą tej akcji "rodzić po ludzku"Co mnie zdziwiło to naprawdę było sporo cesarek ( takich, które trzeba było zrobić, nie na życzenie). Różnie jest natomiast na oddziale noworodkowym, ale to jest już później.Nie mam również doświadczenia jeśli chodzi o patologię ciąży. Oczywiście to wszystko zalezy na kogo się trafi i ja też nie wiem jak to będzie teraz.
Jak bardzo się obawiasz to może pomyśl o usłudze położnej na życzenie? Chyba każdy szpital już to oferuje.
Zresztą teraz to możesz sobie również wykupić usługę pielęgniarki do pomocy po porodzie, indywidualny pokój itp.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość

też nie narzekałam, podobno jak mnie zszywali położna się odezwała, że właśnie ten lekarz co mnie zszywa najpiękniej hawtuję
:


To u Ciebie w ogóle wyższa szkoła jazdy

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Sto lat mnie nie było, ale kłopoty z netem, przeprowadzka, załatwianie papierów, wpisów związanych z zakupem segmentu... Masakra!
Od nowego roku jestem na L4, jeszcze trochę chodzę do pracy, tzn przekazuję moich pacjentów koleżankom, ale do końca miesiąca powinno się już to skończyć
W weekend skończyłam 21tc, teraz leci 22
kopniaczki są cudne Mój tż nawet kilka już poczuł
Byliśmy na USG połówkowym- ludzik to chłopczyk ma już 20 cm, i waży około 400g, ma śliczną buźkę, i pięknie pozował, także mamy takie słodkie ujęcia jak dotyka sobie ręką buziaka

Mamy już wybrany szpital, jestem zapisana na szkołę rodzenia, położna umówiona, zrobione pierwsze zakupy...
Cieszę się, że wszystko w porządku
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:16   #3392
zophiee
Zakorzenienie
 
Avatar zophiee
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 134
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

fotki naszego małego chłopczyka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0160.jpg (36,7 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0161.jpg (46,4 KB, 31 załadowań)
zophiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:19   #3393
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Witam Was poniedziałkowo dziewczyny w pierwszy dzień mojego L4 i już tęsknie za tym żeby iść do pracy... Głupie te baby są jak nie wiem, jak chodzą to pracy to chcą wolne, jak mają wolne to by jednak troszkę popracowały i tak w kółko
Trzymajcie kochane kciuki, bo mąż właśnie pojechał mieszkanie do wynajęcia oglądnąć, oby było fajne
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:25   #3394
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Dzień dobry na początek nowego tygodnia.

Przesyłam Wam trochę słońca, co prawda za oknem go nie ma ale w brzuszku mam caaałą masę

majkela - ja w porządku, też najbardziej walczę z katarem, poza tym nie jest źle. Cieszę się, że nam się nie pogarsza, do środy obie będziemy w dobrej formie


Rybko, A może opłać sobie położną? To ponoć wielkie udogodnienie, ja się nad tym zastanawiam, a raczej mąż bardzo namawia. Ona jest przecież wtedy prawie wyłącznie dla Ciebie. Kiepsko, że tak źle wspominasz pierwszy poród, ale spróbuj się nie nastawiać, może okazać się że teraz będzie zupełnie inaczej. A pomyśl na jakie cudowne zakupy zabierzesz dzieciątko za tą mała fortunę Będzie dobrze, teraz jesteś bogatsza w doświadczenie, nie dasz sobą pomiatać, mąż niech będzie obok i walczy o ludzkie traktowanie.

Co do fotela to też mnie trochę martwią te podłokietniki ale jeśli chodzi o wysokość i głębokość siedziska, to naprawdę wstawało się łatwo. A na większy nie mam miejsca

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

zophee, niesamowite te zdjęcia! to 3D? przystojny model, nie ma co
__________________
Blog: Projekt Rodzice

Edytowane przez Mala_Czarno_Biala
Czas edycji: 2014-01-20 o 10:24
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:25   #3395
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
fotki naszego małego chłopczyka
Boziu jakie piękne stópki
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:33   #3396
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

zophiee, o jakie słodkości piękne


Właśnie doczytałam że u mnie w szpitalu nie dają znieczulenia zzo a jest tylko znieczulenie dolarganem. I oczywiście już się naczytałam że ma działania niepożądane zarówno u matki jak i u dzieciątka. Tak więc ja już wolę cierpieć w bólu niż dostać to znieczulenie.

No i jedna z mądrych ston w necie mówi że:
Zastosowanie Dolarganu w trakcie porodu wymaga stałego nadzorowania, zarówno stanu rodzącej, jak i płodu. U matki należy kontrolować ciśnienie tętnicze i saturację, a u płodu zapis KTG. Ogólnie stosowanie opioidów w czasie porodu nie jest uważane za bezpieczne. U kobiety często powoduje mdłości, wymioty, zawroty głowy, zaburzenia orientacji i senność. Może także zwolnić akcję porodową i wydłużyć poród. Lek ten ze względu na przechodzenie przez barierę łożyskową wpływa także niekorzystnie na płód.

Dziecko po porodzie jest senne, gorzej reaguje na bodźce, może mieć trudności w oddychaniu, osłabione napięcie mięśniowe i upośledzony odruch ssania, co jest przyczyną problemów laktacyjnych. Podkreśla się także możliwe działanie drgawkotwórcze Dolarganu u dziecka, a także powodowanie zmniejszenia oscylacji w zapisie KTG. Wszystko to jest przyczyną uzyskiwania niższej punktacji w skali Apgar przez noworodki po porodach z zastosowaniem opioidowych środków przeciwbólowych jak Dolargan.

Przemęczę się ale nie zgodzę się na narażanie dziecka na to wszystko
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:39   #3397
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

beat@ też jestem tego zdania, że narażanie siebie i dziecka na jakiekolwiek dodatkowe powikłania jest po prostu głupie... Tyle kobiet urodziło bez żadnych wspomagaczy i żyją to i my damy rade
U mnie w szpitali też nie ma znieczulenia zzo.
Jak teraz byłam w szpitalu rozmawiałam z dziewczyną, która już raz rodziła i mówi, że nie taki diabeł straszny, a bała się bardzo Jasne, że poród porodowi nie równy, ale trzeba wierzyć, że będziemy mieć to szczęście, że zniesiemy go bardzo dobrze
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 10:42   #3398
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
fotki naszego małego chłopczyka

słodziak
mój to łobuzował, śpiewał, kręcił się i zdjęcia wszystkie rozmazane i mało co widać


Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
zophiee, o jakie słodkości piękne


Właśnie doczytałam że u mnie w szpitalu nie dają znieczulenia zzo a jest tylko znieczulenie dolarganem. I oczywiście już się naczytałam że ma działania niepożądane zarówno u matki jak i u dzieciątka. Tak więc ja już wolę cierpieć w bólu niż dostać to znieczulenie.

No i jedna z mądrych ston w necie mówi że:
Zastosowanie Dolarganu w trakcie porodu wymaga stałego nadzorowania, zarówno stanu rodzącej, jak i płodu. U matki należy kontrolować ciśnienie tętnicze i saturację, a u płodu zapis KTG. Ogólnie stosowanie opioidów w czasie porodu nie jest uważane za bezpieczne. U kobiety często powoduje mdłości, wymioty, zawroty głowy, zaburzenia orientacji i senność. Może także zwolnić akcję porodową i wydłużyć poród. Lek ten ze względu na przechodzenie przez barierę łożyskową wpływa także niekorzystnie na płód.

Dziecko po porodzie jest senne, gorzej reaguje na bodźce, może mieć trudności w oddychaniu, osłabione napięcie mięśniowe i upośledzony odruch ssania, co jest przyczyną problemów laktacyjnych. Podkreśla się także możliwe działanie drgawkotwórcze Dolarganu u dziecka, a także powodowanie zmniejszenia oscylacji w zapisie KTG. Wszystko to jest przyczyną uzyskiwania niższej punktacji w skali Apgar przez noworodki po porodach z zastosowaniem opioidowych środków przeciwbólowych jak Dolargan.

Przemęczę się ale nie zgodzę się na narażanie dziecka na to wszystko
zupełnie się nie znam na znieczuleniach, nawet nie mam pojęcia jakie dają u nas w szpitalu, ale wiem, że nie zawsze warto czytać w internecie
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:43   #3399
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Pater86 Dokładnie, iini dają jakoś radę to i my damy. Fakt, u mnie próg bólu leży i kwiczy ale maż mówi że będzie ze mną więc w jakimś stopniu boję się porodu trochę mniej. Ale jak mam narażać dzieciątko to wolę się naprawdę pomęczyć
A może właśnie będzie tak jak mówisz i zniesiemy to dobrze
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:45   #3400
Rybka12321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 307
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Pewnie nie pocieszę Cię za bardzo skoro masz uraz, ale z tego co mogę powiedzieć o doświadczeniach znajomych to w Warszawie ( bo piszesz, że jesteś stąd) nie jest źle jeśli chodzi o porodówki ostatnimi czasy - w porównianiu do tego co słyszałam, że było kiedyś. Ogólnie jeśli pamiętam porody z drugiego wątku to jest coraz więcej kultury w róznych miastach. Zdarzały się jakieś sytuacje nieprzyjemne, ale to raczej był margines. Pewnie to za sprawą tej akcji "rodzić po ludzku"Co mnie zdziwiło to naprawdę było sporo cesarek ( takich, które trzeba było zrobić, nie na życzenie). Różnie jest natomiast na oddziale noworodkowym, ale to jest już później.Nie mam również doświadczenia jeśli chodzi o patologię ciąży. Oczywiście to wszystko zalezy na kogo się trafi i ja też nie wiem jak to będzie teraz.
Jak bardzo się obawiasz to może pomyśl o usłudze położnej na życzenie? Chyba każdy szpital już to oferuje.
Zresztą teraz to możesz sobie również wykupić usługę pielęgniarki do pomocy po porodzie, indywidualny pokój itp.

Powtarzam sobie jak mantrę, to co mówią wszystkie matki (i Wy też), że widok dziecka wszystko wynagradza. I tego się trzymam, będzie dobrze.

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
fotki naszego małego chłopczyka
Fajnie że się odezwałaś, super że wszystko ok, a zdjęcia cudowne

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Witam Was poniedziałkowo dziewczyny w pierwszy dzień mojego L4 i już tęsknie za tym żeby iść do pracy... Głupie te baby są jak nie wiem, jak chodzą to pracy to chcą wolne, jak mają wolne to by jednak troszkę popracowały i tak w kółko
Trzymajcie kochane kciuki, bo mąż właśnie pojechał mieszkanie do wynajęcia oglądnąć, oby było fajne
he he

Trzymam mocno kciuki za mieszkanie

Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość

Rybko, A może opłać sobie położną? To ponoć wielkie udogodnienie, ja się nad tym zastanawiam, a raczej mąż bardzo namawia. Ona jest przecież wtedy prawie wyłącznie dla Ciebie. Kiepsko, że tak źle wspominasz pierwszy poród, ale spróbuj się nie nastawiać, może okazać się że teraz będzie zupełnie inaczej. A pomyśl na jakie cudowne zakupy zabierzesz dzieciątko za tą mała fortunę Będzie dobrze, teraz jesteś bogatsza w doświadczenie, nie dasz sobą pomiatać, mąż niech będzie obok i walczy o ludzkie traktowanie.
Tzn. ja jeszcze nie rodziłam, tamto doświadczenie dotyczyło też stref intymnych, ale to nie był poród.

Oj tak, nie wydana fortuna na szpital zostaje
Rybka12321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:46   #3401
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
zupełnie się nie znam na znieczuleniach, nawet nie mam pojęcia jakie dają u nas w szpitalu, ale wiem, że nie zawsze warto czytać w internecie
ja wyczytałam to odnośnie mojego szpitala tutaj http://www.gdzierodzic.info/?gclid=C...FQgHwwodHjIAGQ

Pamiętam że już któraś z dziewczyn podawała jakiś czas temu tą stronkę
Oczywiście bliżej porodu zapytam moją ginkę jak to wygląda ale lepiej wiedzieć wcześniej coś niż później mieliby mi to proponować już na porodówce. Gdybym nie wiedziała co i jak to zapewne bym się zgodziła na to znieczulenie bez wahania
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-20, 10:47   #3402
Rybka12321
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 307
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
zupełnie się nie znam na znieczuleniach, nawet nie mam pojęcia jakie dają u nas w szpitalu, ale wiem, że nie zawsze warto czytać w internecie
Oj tak, ja już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że wujek gugle co jak co, ale nastraszyć to potrafi
Rybka12321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:50   #3403
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Mnie marzy się poród na Kamieńskiego we Wrocławiu bo mają zzo, ale tam ponoć zawsze tłum. Jak się nie dostanę to Brochów, ale tam mają tylko Dalargan. Chciałabym być taką bohaterką i powiedzieć że nie będę chciała takiego znieczulenia, ale wiem że w trakcie wymięknę i wezmę
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:53   #3404
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
ja wyczytałam to odnośnie mojego szpitala tutaj http://www.gdzierodzic.info/?gclid=C...FQgHwwodHjIAGQ

Pamiętam że już któraś z dziewczyn podawała jakiś czas temu tą stronkę
Oczywiście bliżej porodu zapytam moją ginkę jak to wygląda ale lepiej wiedzieć wcześniej coś niż później mieliby mi to proponować już na porodówce. Gdybym nie wiedziała co i jak to zapewne bym się zgodziła na to znieczulenie bez wahania
tak ta stronka byla podana stronka super ale mamusie się raczej wypowiadają o moim nic więcej nie ma, jedynie co wyczytałam to, że jak lekarz jest przy porodzie to zawsze kobieta ma znieczulenie a jak są tylko położne to już niekoniecznie to znieczulenie się dostanie
no i dokładnie lepiej podpytać lekarza i rozwiać wszystkie wątpliwości

Cytat:
Napisane przez Rybka12321 Pokaż wiadomość
Oj tak, ja już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że wujek gugle co jak co, ale nastraszyć to potrafi

tak nastraszyć to potrafi ale i tak każda z nas pewnie pierwszą rzecz jaką robi to sprawdza w internecie
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 10:53   #3405
TroppoSensibile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 215
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Dobrze wiedzieć że byłaś zadowlona z fotela


A mój synuś urządził mi wczoraj w brzuchu prawdziwy maraton. Pierwszy raz kopał co kilka sekund przez 50minut!! W dodatku było widać te ruchy Wcześniej było to kilka kopniaków pod rząd i już, a wczoraj mecz sobie urządził
Mam nadzieje że co wieczór bedzie tak dawał o sobie znać


Ach taki maraton to musi być ekscytujący Mój mnie ciągle smyra i smyra. Taki delikates z niego no

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Witam się poniedziałkowo!
I niestety z okropnym bólem głowy i gardła. I niskim ciśnieniem.
Chyba sobię kawę strzelę zaraz.

Z tego co się orientuję większość z Was jest z południowej i środkowej Polski.
Ja mieszkam kawałek od Torunia na wschód i tadaaam: mam 10 stopni mrozu, wiatru koło 6m/s, ciśnienie 990hPa, miejscami śniegu po kolana i 18,5 stopnia w domu, bo piec nam trochę kręci;/ Tydzień zaczyna się bosko, a na studia mam tyle pracy...

Uciekam dalej, im dłużej siedzę przed komputerem tym zimniej.
Miłego dnia
U nas deszczowo na Górnym Śląsku. Nie lubię zimy, ale chyba trochę tęsknię za tym białym puchem Jakoś tak przytulniej się wtedy robi Niech ten wiatr i śnieg przyjdą na południe ale tylko na chwilę

Cytat:
Napisane przez Rybka12321 Pokaż wiadomość
Witam poniedziałkowo

Witam nową mamusię i trzymam kciuki za wyniki

Dużo ciekawych i ważnych tematów poruszyłyście przez weekend, nie będę już cytować, bo by mi to ze 3 strony zajęło Napiszę tylko ogólnie.

Co do strachu przed porodem. Ja mam bardzo duży uraz do publicznej służby zdrowia, że się tak wyrażę. Oszczędzę i Wam i sobie opowiadania szczegółów, w każdym razie tak bardzo panicznie bałam/boję się porodu, że wymyśliliśmy z mężem, że będę rodzić w prywatnej klinice, gdzie zapłacę co prawda kupę kasy (uzbierane już dawno), ale będą mnie za te pieniądze traktować jak człowieka, poród będzie taki, jak ja zdecyduję i to ja zdecyduję czy będę karmić. I co? I tu do akcji wkracza rzeczywistość. Do takiego porodu trzeba przejść kwalifikację, a ponieważ u mnie są komplikacje i niestety ta paskudna nieszczęsna bakteria, to oni nie chcą ani mnie ani moich pieniędzy. Nie powiem, parę dni przepłakałam, bo wizja publicznego szpitala, którą od pewnego pamiętnego dla mnie wydarzenia nazywam rzeźnią mnie dobija, ale po kilku dniach jakoś mi przeszło. Nadal boję się panicznie, ale w tej chwili skupiam się na tym, żeby donosić naszą dzidzię, żeby wszystko było ok, a poród... no cóż chyba nie mam wyjścia ;-) Pewnie bliżej tego terminu będę panikować, ale póki co staram się o tym nie myśleć po prostu.

Co do starszego pokolenia moja mama jest kochana, ale ona zawsze wie wszystko najlepiej i najchętniej by mi mówiła co i za ile mam kupić. Ale ja już od dawna stosuję na nią metodę, jak się rozkręca mówię jej, żeby nie zaglądała do mojego portfela, bo ja do jej nie zaglądam i zazwyczaj kończy stwierdzeniem, że zrobimy jak chcemy. Owszem, bo to nasze przez nas zarobione pieniądze. Także Prowansja nie przejmuj się, rób jak uważasz. To pokolenie tak ma

Fotel z Ikei super, tylko spory, nie wiem, czy by się u mnie zmieścił, ale już też go oglądałam w necie.

Co do wyprawki. My z mężem wspólnie postanowiliśmy, że zrobimy wyprawkę w excelu, tzn. wypiszemy co i z jakiego sklepu potrzebujemy. Rzeczy "must have" czyli łóżeczko i fotelik do samochodu kupimy wcześniej, ale całą resztę (ale też tylko must have na pierwsze dni) kupi mój mąż z listy, jak już urodzę i będzie ok. Nam obojgu to pasuje, mieszkamy w Wawie więc nie ma problemu z kupnem czegokolwiek o którejkolwiek godzinie. A kasa też na to już jest więc luz. Resztę rzeczy dokupimy po porodzie, żebym i ja miała jakąś przyjemność z chodzenia po dzieciowych sklepach i wybierania. Nam taki układ pasuje i to najważniejsze. Jak ktoś ma potrzebę kupowania wcześniej to też super. Najważniejsze, żeby to nam odpowiadało kiedy i co kupimy. Jak dla mnie to można kupować od zobaczenia dwóch kresek na teście jeśli ktoś ma taką potrzebę. I nikomu nic do tego tak naprawdę.

Dziś poniedziałek a ja powoli zaczynam się stresować, bo w środę mam wizytę u gina. Boję się tych wizyt, tak bardzo chciałabym usłyszeć jakąś dobrą nowinę w końcu. Na tej wizycie lekarz ma zdecydować, czy mnie położyć do szpitala (w zależności od wyników).
Rybka współczuję szpitalnych przejść Na pocieszenie powiem Ci, że każdy przypadek, wizyta czy pobyt w szpitalu jest inny. Wszystko zależy od sytuacji i innych okoliczności. Ja jak od października 3 razy lądowałam na patologii u siebie w mieście to za 1. razem powiedziałam, że do TEGO szpitala i TEJ kadry w życiu za żadne skarby nie wrócę. Za 2 razem byli tacy mili - inna sytuacja, inna przypadłość. Za 3. było znośnie, ale poznałam nowych lekarzy - milszych i wyrozumiałych. Także trzeba liczyć, że będzie dobrze i iść z pozytywnym nastawieniem

I faktycznie wykupiona czy opłacona miła położna może zdziałać cuda Jak to moja mama mówi mnie rodziła na trzy słowa położnej "RODŹ, RODZISZ, URODZIŁAŚ" i już byłam na świecie

Trzymam kciuki za wizytę

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Sto lat mnie nie było, ale kłopoty z netem, przeprowadzka, załatwianie papierów, wpisów związanych z zakupem segmentu... Masakra!
Od nowego roku jestem na L4, jeszcze trochę chodzę do pracy, tzn przekazuję moich pacjentów koleżankom, ale do końca miesiąca powinno się już to skończyć
W weekend skończyłam 21tc, teraz leci 22
kopniaczki są cudne Mój tż nawet kilka już poczuł
Byliśmy na USG połówkowym- ludzik to chłopczyk ma już 20 cm, i waży około 400g, ma śliczną buźkę, i pięknie pozował, także mamy takie słodkie ujęcia jak dotyka sobie ręką buziaka

Mamy już wybrany szpital, jestem zapisana na szkołę rodzenia, położna umówiona, zrobione pierwsze zakupy...
Gratuluję i za tygodnie, za wizytę, pięknego chłopczyka i super kopniaczki A takie usg to ja mogłabym ciągle oglądać
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
przykro mi że babcia Cie tak potraktowała....Teraz co drugie dziecko rodzi się parze bez ślubu i to juz norma. Ja wierze w Boga, ale katoliczką nie jestem (nie należe do żadnej religii) i na szczęście trafiłam na takiego samego męża Mamy cywilny ślub i nie lubie jak ktoś używa słowa "tylko" cywilny, bo dla mnie to był jedyny i najważniejszy ślub A ja miałam piekną, białą suknie
I to jest właśnie fajne Trzeba robić tak jak my chcemy, a nie wymaga na nas społeczeństwo. My aa szczęście z tż też mamy takie same poglądy na kwestie religii, ślubów i wiele innych dla nas akurat cywilny jest ważny ze względu na aspekty prawne. Jeśli mamy się kochać i być razem to niezależnie od podpisanych papierów.

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
co do babci, miałam podobną sytuację. Dwa tygodnie się oswajała, że zostanie prababcią, codziennie dzwoniła i pytała kiedy będzie ślub, czy ochrzcimy itd.
W końcu tata przetłumaczył, że ślub w październiku, bo do marca mamy żałobę po moim bracie, potem to już będę wysoko 7-8 miesiąc, zaraz po porodzie nie ma co, bo dziecko małe i żadnego pożytku z wesela, a już ostatecznym argumentem został fakt iż rodzice nie mają na hop-siup tyle kasy, kredytu nie mogą, a teraz jeszcze doszedł wydatek na adwokata, do sprawy o odszkodowanie. I to ją ostatecznie przekonało.
Do tego stopnia oswoiła sie z myślą, że nawet jej proboszcz wie o mojej ciąży i tylko powtarza, że jak się urodzi to mam jechać pokazać. Ot to babcia.
Ach nieciekawa sytuacja... Współczuję...

Co do mojej babci to oczywiście dewota jakich mało. Zrobiło mi się głupio, bo dobrze zna nasza sytuację, żyjemy w nieformalnym związku od 7 lat, praktycznie tyle też razem mieszkamy i zawsze akceptowała nasze wybory - o ślubie też wie. Kiedyś nawet walnęła "no w końcu będziesz prawdziwym wnuczkiem"... Tak jakby ten papier miał coś zmienić. Zawsze jej pomagamy, mamy dobry kontakt, dzwoni do mnie z pytaniami jak się czuję, wzrusza się na zdjęcia usg... Ogólnie wydawało mi się, że bardzo cieszy się, że zostanie prababcią. A tu taki numer. Powiem Wam, że nawet nie było mi bardzo przykro. Po prostu śmiać mi się chciało z jej zaściankowości. Zrobiło mi się tylko żal mojego dzidziusia, bo wyszło, że jakby nie z jego winy miałby być GORSZY...

-----
wiecie co ja dziś chyba w końcu muszę obejść lumpy i poszukać spodni dla siebie. Często jak przeglądałam był spory wybór dla ciężarnych mamusi. Przestałam się mieścić w każde spodnie, zostały mi tylko legginsy, a przez przymusowe leżenie nawet nie było kiedy jechać pooglądać w sklepach. Trzymajcie kciuki Bo jak przyjdzie niespodziewanie zima to zostanę z niczym
TroppoSensibile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:01   #3406
Monica80
Raczkowanie
 
Avatar Monica80
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Dinslaken ( NRW) NIEMCY
Wiadomości: 479
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
komody mamy 2 takie http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30053921/


ja właśnie najbardziej boję się kąpieli chłopca, bo nie wiem jak i na ile mogę sobie pozwolić

mimo, że dziecka nie mam to dziewczynkę mi było łatwiej kąpać i łatwiejszy dostęp był do wszystkich zakamarków


zophiee gratuluje chłopca i widzę, że już masz sporo masz już załatwione
NO to powiem Ci że pielegnacja chłopca jest o wiele prostsza- właśnie dlatego że tych zakamarków nie ma. Dziewczynkom nawet podczas robienia czy mycia kupki mogą sie bakterie dostać do pochwy, u chłopców nie ma tego problemu. Z siusiakiem do roku nie trzeba robić nic prócz powierzchownego mycia. Po roku moj doktor sprawdził jak skórka schodzi i tak nieco pózniej kazal nam regularnie sciagac., bo mały mial zwezenie. Najpierw tak troszke, zeby to sie troche rozluznilo i nie bylo w przyszlosci problemu i nie byl potrzebny zabieg chirurgiczny. A teraz podczas kapieli on juz sam umie to robic wiec luuzik
__________________
Pozdrawiam, Monika

DailyMoni- o życiu, o domu, o dzieciach, o mnie

Leoś
Natasha
Monica80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:05   #3407
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

TroppoSensibile jak nie szukałam ciążowych rzeczy w lumpkach to było ich od groma a teraz ciężko było coś uszukać... Ale kupiłam spodnie normalnie dla mnie za duże, nogawki zwęziłam i na razie się mieszczę, no i śliczne typowo ciążowe z H&M też Ci życzę udanych łowów
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:07   #3408
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Monica80 Pokaż wiadomość
NO to powiem Ci że pielegnacja chłopca jest o wiele prostsza- właśnie dlatego że tych zakamarków nie ma. Dziewczynkom nawet podczas robienia czy mycia kupki mogą sie bakterie dostać do pochwy, u chłopców nie ma tego problemu. Z siusiakiem do roku nie trzeba robić nic prócz powierzchownego mycia. Po roku moj doktor sprawdził jak skórka schodzi i tak nieco pózniej kazal nam regularnie sciagac., bo mały mial zwezenie. Najpierw tak troszke, zeby to sie troche rozluznilo i nie bylo w przyszlosci problemu i nie byl potrzebny zabieg chirurgiczny. A teraz podczas kapieli on juz sam umie to robic wiec luuzik

To dobrze wiedzieć, że nie muszę nic z nim robić a później jak trochę się ogarnę w macierzyństwie to mam nadzieję, że będzie z górki. Dzięki wielkie za taką informacje
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:09   #3409
TroppoSensibile
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 215
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
TroppoSensibile jak nie szukałam ciążowych rzeczy w lumpkach to było ich od groma a teraz ciężko było coś uszukać... Ale kupiłam spodnie normalnie dla mnie za duże, nogawki zwęziłam i na razie się mieszczę, no i śliczne typowo ciążowe z H&M też Ci życzę udanych łowów
Taaak... pocieszyłaś mnie jak nic zawsze jak nie miałam przy sobie kasy albo szłam tylko na szybki obchód to było od groma ciuchów na mnie, a jak człowiek potrzebuje to zwykłej szmatki na siebie nie znajdzie... Kurde gdybym nie miała "igłowstrętu" to na pewno też bym tak czarowała jak Ty. Zazdroszczę talentu Ja mam dwie babcie krawcowe, a jedyne co potrafię to zszyć coś rozerwanego i przyszyć guzik na więcej nie mam cierpliwości
TroppoSensibile jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:09   #3410
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
Mnie marzy się poród na Kamieńskiego we Wrocławiu bo mają zzo, ale tam ponoć zawsze tłum. Jak się nie dostanę to Brochów, ale tam mają tylko Dalargan. Chciałabym być taką bohaterką i powiedzieć że nie będę chciała takiego znieczulenia, ale wiem że w trakcie wymięknę i wezmę
Mi właśnie też marzył się poród na Kamieńskiego we Wrocławiu. Ale musiałabym z miesiąc wcześniej już chyba u siostry siedzieć bo tak to by trzeba było gonić z 60 km. Niby nie dużo, czasem jak małż czy ja na autostradzie przyciśniemy to i w niecałe pół godzinki jesteśmy we Wrocławiu. Na Kamieńskiego też byśmy z zamkniętymi oczami trafili bo dość często swojego czasu tam jeździliśmy zawozić próbki na wynik chrześniaka ale ostatecznie małż stwierdził że skoro tutaj chodzę do lekarza i to takiego który pracuje w szpitalu to może lepiej nie kombinować, no i tutaj to każdego dnia ktoś u mnie będzie a to rodzice, a to rodzeństwo albo moja babcia która mieszka dosłownie na przeciwko szpitala więc nawet i pyszne domowe obiadki będą a we Wrocławiu przez większość czasu będę tylko ja sama i siostra w odwiedziny bo i mężuś nawet każdego dnia nie dałby rady przyjechać chyba że brał by urlop w pracy i mieszkał kilka dni u mojej siostry. No i obecnie stanęło na tym że zostaje Legnica, no ale się zobaczy. Może w tej kwestii coś się jeszcze zmieni
__________________
1 cs - 16.10.2013 II kreseczki

Patrycja 28.06.2014

beat@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:39   #3411
Prowansja88
Raczkowanie
 
Avatar Prowansja88
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 316
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za cierpliwość i wszystkie słowa wsparcia, były mi naprawdę potrzebne. Jak widać miewać silne wahania nastrojów co odbija się moim marudzeniem i żaleniem na forum... Jesteście KOCHANE, naprawdę! Najchętniej to bym Was wszystkie zaprosiła na kawę i plotki, wtedy byłoby nam wszystkim lżej.. a ile tematów? HOHOHO...

Miałam dość intensywny weekend, po rodzinnych odwiedzinach wyrwałam się do "starych" koleżanek, których nie widziałam z 4 lata, porozmawiałyśmy, pośmiałyśmy się. One mają już dzieci podchowane lub w drodze, więc podzieliły się doświadczeniem itd.

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Co do nacinania krocza jak juz naprawde wszystko doszlo do siebie to jesli chodzi o ,,te" sprawy bylo jeszcze fajniej niz przed bo lekarka zszyla mnie prawie na dziewice Teraz poprosze o ten sam scieg jak znowu bedzie taka koniecznosc
Sola padłam czytając to hahaha.... Powinnaś pracowac w reklamie "rutynowe nacinanie krocza" dla jednego ze szpitali hahahaa...

[QUOTE=Monica80;44687996]Dziewczyny jest film!
http://www.mamazone.pl/tv/film,24679...d-porodem.aspx
Smiac mi sie chce jak to ogladam no ale wytłumaczone dobrze /QUOTE]

Jak widać w internecie jest wszystko. Słyszałam od swojej znajomej położnej, że to podobno naprawdę pomaga.


Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Od jutra siedzę na zwolnieniu sama w domu, mam nadzieję, że w tym tygodniu znajdziemy mieszkanie i w przyszły weekend się przeprowadzimy i będziemy mieszkać już razem... Bo inaczej to chyba oszaleję... Co ja będę robić
Poza tym muszę się oszczędzać i trochę nie wiem co mi wolno a co nie, bo przecież odkąd dowiedziałam się, że jestem w ciąży to się oszczędzałam, nic nie dźwigałam, nie nosiłam, nie szalałam, a mimo to problemy... Następny stopień oszczędzania się to chyba już nicnierobienie
Mnie wszyscy pytają cyz nie nudzę się będąc na zwolnieniu (sama się tego bałam), ale jakoś czas taaak leci, że o nudzie nie ma mowy. Ciagle coś. A teraz doszedł jeszcze remont łazienki, który czeka nas niebawem, więc w głowie burza myśli niepsokojnych. Jakie płytki, jaka aranżacja, jakie dodatki, ustawienie...
Życzę powodzenia w poszukiwnaiu Waszego M.



Devil Witaj, trzymamy kciuki za wyniki!


Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
Ja właśnie wybierałam fotel pod kątem łatwości siadania i wstawania, może nie uwierzycie, ale wypadło na jeden z tańszych W tych wszystkich pięknych bujanych fotelach zapadałam się tak, że bez pomocy rąk się nie dało (czyli domyślnie z dzieckiem na rękach), a ten jest stosunkowo płytki i dość stabilny, że prawdopodobnie nie przewróciłabym się bez asekuracji.



Fajny fotel, prosty, zgrabny i pewnie lekki. My nie mamy miejsca na takie cudeńko, bo mamy małą sypialnię

Odpocznij troszkę po weekendzie. Relaks wskazany!

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Sto lat mnie nie było, ale kłopoty z netem, przeprowadzka, załatwianie papierów, wpisów związanych z zakupem segmentu... Masakra!
Od nowego roku jestem na L4, jeszcze trochę chodzę do pracy, tzn przekazuję moich pacjentów koleżankom, ale do końca miesiąca powinno się już to skończyć
W weekend skończyłam 21tc, teraz leci 22
kopniaczki są cudne Mój tż nawet kilka już poczuł
Byliśmy na USG połówkowym- ludzik to chłopczyk ma już 20 cm, i waży około 400g, ma śliczną buźkę, i pięknie pozował, także mamy takie słodkie ujęcia jak dotyka sobie ręką buziaka

Mamy już wybrany szpital, jestem zapisana na szkołę rodzenia, położna umówiona, zrobione pierwsze zakupy...
fotki naszego małego chłopczyka
Cudny chłopczyk, świetne zdjęcia, widać, że mają dobry sprzęt.

Cytat:
Napisane przez pater86 Pokaż wiadomość
Trzymajcie kochane kciuki, bo mąż właśnie pojechał mieszkanie do wynajęcia oglądnąć, oby było fajne
Daj znać jaki rezultat oglądania..

Cytat:
Napisane przez Mala_Czarno_Biala Pokaż wiadomość
Mnie marzy się poród na Kamieńskiego we Wrocławiu bo mają zzo, ale tam ponoć zawsze tłum. Jak się nie dostanę to Brochów, ale tam mają tylko Dalargan. Chciałabym być taką bohaterką i powiedzieć że nie będę chciała takiego znieczulenia, ale wiem że w trakcie wymięknę i wezmę
Cześć, przecież szpital na Brochowie to pierwszy w którym było podawane znieczulenie zoo na terenie Wrocławia. Bierze udział w programie "Rodzić bez bólu". Dostępny jest też gaz.
I z tego co wiem też tam bywają tłumy.
Czy na pewno chodziło Ci o ten szpital? Może o Borowską?
--------------------------------------------------------------------------------
Zrobiłam także pierwsze zakupy dla naszej Niuni, poniżej kilka zdjęć.
Kożystam jeszcze z wyprzedaży, dorwałam te "szmatki" naprawdę w śmiesznych cenkach. Rozczulają mnie takie opaski dla noworodka. cudnie wygląda taka łysa głowa z opaską Dorwałam komplet półspioszków fuksjowych i opaskę z kwiatem

Poza tym teściowa odkryła lumeks w którym są same dziecięce rzeczy i uwaga (akcesoria i zabawki). Niestety to 70km od Wrocławia, ale jak będziemy mieli remont, to planuję wyjechać właśnie do rodziców, by nie siedzieć w tym hałasie itd i wtedy wybiorę się tam na łooooowyy
Może troszkę wcześnie zaczęłam, ale chce wykorzystać okazje, nie sztuka iść i kupić coś za 100% ceny. Sztuka wyrwać coś atrakcyjnego za półdarmo. A jak Ewka okaże się Miłoszem to to posprzedaje

Miłego dnia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01291.jpg (27,0 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01293.jpg (28,3 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01295.jpg (49,8 KB, 17 załadowań)
__________________
Mama Ssaka
CÓRKA 14.06.14
Promotorka zdrowego stylu życia i biznes mam!
Chcesz czuć się, wyglądać i żyć lepiej?
Praca z domu, praca przy dzieciach, dodatkowa podpora finansowa-> napisz!

Edytowane przez Prowansja88
Czas edycji: 2014-01-20 o 11:44
Prowansja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:49   #3412
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
--------------------------------------------------------------------------------
Zrobiłam także pierwsze zakupy dla naszej Niuni, poniżej kilka zdjęć.
Kożystam jeszcze z wyprzedaży, dorwałam te "szmatki" naprawdę w śmiesznych cenkach. Rozczulają mnie takie opaski dla noworodka. cudnie wygląda taka łysa głowa z opaską Dorwałam komplet półspioszków fuksjowych i opaskę z kwiatem

Poza tym teściowa odkryła lumeks w którym są same dziecięce rzeczy i uwaga (akcesoria i zabawki). Niestety to 70km od Wrocławia, ale jak będziemy mieli remont, to planuję wyjechać właśnie do rodziców, by nie siedzieć w tym hałasie itd i wtedy wybiorę się tam na łooooowyy
Może troszkę wcześnie zaczęłam, ale chce wykorzystać okazje, nie sztuka iść i kupić coś za 100% ceny. Sztuka wyrwać coś atrakcyjnego za półdarmo. A jak Ewka okaże się Miłoszem to to posprzedaje

Miłego dnia

ubranka są rewelacyjne, gdzie je kupowałaś?
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 11:56   #3413
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Aldrin mi też jakoś bliżej do opieki nad dziewczynką, ale synuś mamusi też mi się marzy
Hehehe TroppoSensibile daj znać jak coś upolujesz, może dla dzidziusia coś ładnego znajdziesz
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:02   #3414
Prowansja88
Raczkowanie
 
Avatar Prowansja88
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 316
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Mała_Czarno_Biała
Na str gdzierodzić.pl nie ma info o zoo na Brochowie ani o gazie, ale na bezpośredniej stronie szpitala już tak:
http://www.falkiewicza.internetdsl.pl/znieczulenie.htm

__________________
Mama Ssaka
CÓRKA 14.06.14
Promotorka zdrowego stylu życia i biznes mam!
Chcesz czuć się, wyglądać i żyć lepiej?
Praca z domu, praca przy dzieciach, dodatkowa podpora finansowa-> napisz!
Prowansja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:06   #3415
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Najchętniej to bym Was wszystkie zaprosiła na kawę i plotki, wtedy byłoby nam wszystkim lżej.. a ile tematów? HOHOHO...

Cześć, przecież szpital na Brochowie to pierwszy w którym było podawane znieczulenie zoo na terenie Wrocławia. Bierze udział w programie "Rodzić bez bólu". Dostępny jest też gaz.
I z tego co wiem też tam bywają tłumy.
Czy na pewno chodziło Ci o ten szpital? Może o Borowską?
Jestem baardzo za! Nie mam kompletnie żadnej koleżanki która oczekuje dziecka albo niedawno rodziła, nie mam z kim na żywo pogadać, mam tylko Was... Miało być inaczej, tyle zaprzyjaźnionych par stara sie od dawna, wszyscy mieli mieć dzieci przed nami i przetrzeć szlaki, a wychodzi na to, że my w kręgu znajomych jesteśmy pierwsi i z mieszkaniem i z dzieckiem :p

Borowskiej na pewno nie chcę, a co do zzo na Brochowie to piszą na stronie GdzieRodzić że mają tylko Dalargan, może coś się zmieniło?
__________________
Blog: Projekt Rodzice

Edytowane przez Mala_Czarno_Biala
Czas edycji: 2014-01-20 o 12:13
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:07   #3416
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Bazil możesz mnie dopisać na początek?? Jakie informacje mam podać??
Devil_Kitty witaj

Cytat:
Napisane przez Monica80 Pokaż wiadomość
.A z tym cieciem krocza, to powiem Wam dziewczyny ze mam mnostwo kolezanek ktore urodzily i nic im nie nacinali ani nic nie peklo. W szkole rodzenia tez ucza jak masowac sobie krocze podczas ciazy zeby sie uelastycznilo
a mi nacinali i to nawet bez ostrzeżenia

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Jak tam egzamin?? Piąteczka będzie???
miałam dwa egzaminy. Z rozwoju kadr administracji publicznej i z postępowania administracyjnego. Wyniku pierwszego jeszcze nie znam, ale z drugiego mam 5

Cytat:
Napisane przez majkela12 Pokaż wiadomość
Mój Adanio też besmoczkowy-z czego bardzo się cieszę. Smoczki kupione, no bo przecież trzeba mieć, no ale nie których rzeczy nie da się przewidzieć
te Adasie chyba tak mają z tymi smoczkami

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Co do nacinania krocza to teraz juz to w wielu miejscach nie jest robione rutynowo. Ja mialam i mojej perspektywy nie taki diabel straszny. Samo nacinanie nic mnie nie bolalo. Szycie tez mnie nie bolalo bo bylo robione ze znieczuleniem. Jednak nie bylo to przyjemne bo juz draznil mnie kazdy dotyk. Potem rzeczywiscie tydzien siedzenia poldupkiem Ale jak juz naprawde wszystko doszlo do siebie to jesli chodzi o ,,te" sprawy bylo jeszcze fajniej niz przed bo lekarka zszyla mnie prawie na dziewice Teraz poprosze o ten sam scieg jak znowu bedzie taka koniecznosc
z mojej perspektywy to było jednak straszne. Nacinali mnie bez ostrzeżenia i niby w trakcie skurczu, jednak wszystko czułam, bolało i piekło. Szycie też niby miałam ze znieczuleniem, które zaczęło chyba działać dopiero po wszystkim, bo czułam każde ukłucie i bolało strasznie. Ale podczas szycia postawili mi małego obok, patrzyłam na niego i ból dzięki temu odczułam mniej i szybko o wszystkim zapomniałam I rzeczywiście lekarz zszył pięknie, tak że podczas pierwszego seksu "po" czułam się jak dziewica

Cytat:
Napisane przez zophiee Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
Sto lat mnie nie było, ale kłopoty z netem, przeprowadzka, załatwianie papierów, wpisów związanych z zakupem segmentu... Masakra!
Od nowego roku jestem na L4, jeszcze trochę chodzę do pracy, tzn przekazuję moich pacjentów koleżankom, ale do końca miesiąca powinno się już to skończyć
W weekend skończyłam 21tc, teraz leci 22
kopniaczki są cudne Mój tż nawet kilka już poczuł
Byliśmy na USG połówkowym- ludzik to chłopczyk ma już 20 cm, i waży około 400g, ma śliczną buźkę, i pięknie pozował, także mamy takie słodkie ujęcia jak dotyka sobie ręką buziaka

Mamy już wybrany szpital, jestem zapisana na szkołę rodzenia, położna umówiona, zrobione pierwsze zakupy...
gratuluję chłopczyka

A propos jeszcze cięcia krocza i szycia.. Na kilka dni przed porodem, przebywając już w szpitalu, bo byłam po terminie była taka sytuacja, że rodziła taka dziewczyna. Nacinali ją, ale oprócz tego bardzo popękała. No i niby ją zszyli, a tu na drugi dzień dostała silnego krwotoku. Okazało się, że lekarz źle zszył i musieli ją uśpić, rozciąć od nowa i od nowa zaszyć. No masakra, ja byłam potem taka przerażona tym szyciem

Któraś z dziewczyn (przepraszam, ale nie pamiętam która) pisała, że idzie na zajęcia dla kobiet w ciąży... Więc zainspirowana tym, zwłaszcza, że bardzo długo dochodziłam do siebie po poprzednim porodzie, bo nie ćwiczyłam, postanowiłam też się zapisać. Jednakże mieszkam w takim mieście, które jest jak dla mnie strasznym zadupiem i znalazłam tylko dwie oferty. Jedna okazała się po telefonie nieaktualna do tego. I pozostał mi tylko klub fitness, w którym jest jeszcze wiele innych zajęć (to już po porodzie), sauna i siłownia... I tak się zastanawiam, bo koszt jest jednak spory, karnet tzw. OPEN kosztuje 130zł. Ale jaka jest cena każdego następnego, to nie jest napisane...
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:14   #3417
Mala_Czarno_Biala
Raczkowanie
 
Avatar Mala_Czarno_Biala
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 480
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

no to mają rozbieżne informacje :/
__________________
Blog: Projekt Rodzice
Mala_Czarno_Biala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:15   #3418
Prowansja88
Raczkowanie
 
Avatar Prowansja88
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 316
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Aldrin Pokaż wiadomość
ubranka są rewelacyjne, gdzie je kupowałaś?
Bodziaki C&A- fajna bawełna, zapinane kopertowo itd, ale jakieś takie duże jak na rozmiar 56, miałam w domu innej firmy 56, które dostaliśmy w prezencie i te z C&A są szersze i dłuższe, więc dopiero sobie uświadomiłam, że rozmiar rozmiarowi nierówny- zupełnie NIE.
Półspiochy w smyku, taniutkie. Maja 50% rabatu na ubranka.
A ten łososiowy komplet upolowany w TK Maxx za coś koło 40zł (wszystkie te częsci łącznie za tyle, gdzie normalnie sam pajac czasem tyle kosztuje).
To komplet 0-3 miesiące, ale jakby tak na cm to wydaje mi się, że jakieś 62cm, więc sobie polezy i poczeka, ale nie mogłam się powstrzymac Świetna bawełna, milusie w dotyku.

Do szpitala kupię kilka zwykłych białych, prostych ubranek (pepco, h&m lub z tesco jakieś). A tak to będę też polowac w lumpeksach.
__________________
Mama Ssaka
CÓRKA 14.06.14
Promotorka zdrowego stylu życia i biznes mam!
Chcesz czuć się, wyglądać i żyć lepiej?
Praca z domu, praca przy dzieciach, dodatkowa podpora finansowa-> napisz!
Prowansja88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:22   #3419
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez Prowansja88 Pokaż wiadomość
Bodziaki C&A- fajna bawełna, zapinane kopertowo itd, ale jakieś takie duże jak na rozmiar 56, miałam w domu innej firmy 56, które dostaliśmy w prezencie i te z C&A są szersze i dłuższe, więc dopiero sobie uświadomiłam, że rozmiar rozmiarowi nierówny- zupełnie NIE.
Półspiochy w smyku, taniutkie. Maja 50% rabatu na ubranka.
A ten łososiowy komplet upolowany w TK Maxx za coś koło 40zł (wszystkie te częsci łącznie za tyle, gdzie normalnie sam pajac czasem tyle kosztuje).
To komplet 0-3 miesiące, ale jakby tak na cm to wydaje mi się, że jakieś 62cm, więc sobie polezy i poczeka, ale nie mogłam się powstrzymac Świetna bawełna, milusie w dotyku.

Do szpitala kupię kilka zwykłych białych, prostych ubranek (pepco, h&m lub z tesco jakieś). A tak to będę też polowac w lumpeksach.

ja też właśnie teraz poluje na białe bodziaki ale ciężko z takimi wszystkie kolorowe

musze jeszcze raz się przejść do C&A bo jak ja oglądałam to nie było takich cudów zapinanych na brzuszku
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-20, 12:31   #3420
pater86
Zadomowienie
 
Avatar pater86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 756
Dot.: Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

Cytat:
Napisane przez beat@ Pokaż wiadomość
ale ostatecznie małż stwierdził że skoro tutaj chodzę do lekarza i to takiego który pracuje w szpitalu to może lepiej nie kombinować, no i tutaj to każdego dnia ktoś u mnie będzie a to rodzice, a to rodzeństwo albo moja babcia która mieszka dosłownie na przeciwko szpitala więc nawet i pyszne domowe obiadki będą
Wiesz wydaje mi się, że obecność lekarza, który Cię prowadzi w szpitalu, w którym rodzisz jest bardzo ważna, zna Cie, Twoją sytuację, zawsze spokojnie możesz do niego iść i popatrzy na Ciebie inaczej niż na pacjentkę, którą widzi pierwszy raz...
Zauważyłam to nawet teraz w szpitalu jak leżałam, dziewczyny chodziły prywatnie do ordynatora, on na obchodzi normalnie z nimi pogadał, wypytał, one tak samo, a do mnie: gdzie boli, co się dzieje i na badanie, nic nie wytłumaczył... Całkiem inaczej mnie traktował niż tamte... Może to odosobniony przypadek, ale ja wybiorę szpital, w którym będzie pracował mój lekarz
No i baaardzo ważne jest to, że będzie miał Cie kto odwiedzać, przynosić obiadki itd... Na prawdę nawet jakby ktoś miał wpaść tylko na 10 minutek, będzie Ci lepiej na duszy
__________________
Nasze maleństwo
http://www.suwaczki.com/tickers/relgsg180mmhnuyr.png
pater86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-14 21:54:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.